Val Dee
Gość
|
|
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 23, 2009, 10:35:36 » |
|
Jak radzić sobie z Zespołem Tourette'a? Kiedyś uznawano ich za opętanych przez szatana, bo nie zważając na to, że są w kościele wydawali dźwięki podobne do odgłosów świni albo szczekania psa i wyrzucali z siebie potok przekleństw.
Zespół Tourette’a zdiagnozowano dopiero w XIX wieku, mimo że wcześniej byli nim dotknięci m.in. cesarz rzymski Klaudiusz czy Wolfgang Amadeusz Mozart. Obecnie wiadomo, że dotyka on pięć na 10 000 osób. Badania wskazują, że choroba ta występuje częściej wśród mężczyzn niż kobiet.
Objawy choroby pojawiają się w różnych postaciach. Czasem są to łagodne tiki twarzy, jak mruganie oczami, wykrzywianie ust, a czasem dramatyczne, niekontrolowane ruchy głową, ramionami, a nawet podskakiwanie i plucie. Niektóre osoby krzyczą, wypowiadają bezsensowne zdania, a także przeklinają i pokazują wulgarne gesty.
U połowy chorych na Zespół Tourette’a pojawiają się także natręctwa i obsesje. Niektórzy czują potrzebę wąchania i lizania przedmiotów znajdujących się obok nich, tłumią ten impuls, dopóki nie zostaną sami. Inni czują potrzebę dotykania ludzi i rzeczy, częstego mycia rąk, czyszczenia jakiś przedmiotów, sprawdzania i liczenia (np. płytek w łazience lub na podłodze), a także naśladowania tego, co inni mówili albo robili oraz ustawiania przedmiotów zawsze w taki sam sposób. Gdy coś zburzy ten porządek lub przerwie wykonywanie czynności, chory denerwuje się i wszystko zaczyna robić od nowa. Ludzie, widząc po raz pierwszy turetyka, nie wierzą, że to zachowanie mimowolne.
Jak dziś wygląda życie osoby z Zespołem Tourette'a? Czy chodzi do kościoła lub galerii handlowej? Jak radzi sobie ze swoimi tikami na randkach i w sypialni, w trakcie miłosnych uniesień?
Turetycy będą gośćmi programu "Rozmowy w toku" we środę (23.09) o godz. 15:55 w telewizji TVN. Źródło: TVN
|