Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 06, 2024, 05:27:24


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Plejadianie o roku 2012...  (Przeczytany 77892 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #100 : Luty 15, 2012, 11:13:23 »

raczej będzie trwać tyle czasu aż rozświetlimy się najjaśniejszym światłem , które tworzy miłość takim jak niesiemy w Iskrze życia Stwórcy. Osiągniemy jego doskonałość wzorca by stać się jak On siewcami złotego ziarna życia w kosmosie.
Taki jest cel rozwoju Ludzkości.
Ale na razie jest ona jeszcze w "przedszkolu" Ludzkim , czyli jeszcze długa droga przed Ludźmi.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #101 : Luty 15, 2012, 13:09:20 »

@Jack
Cytuj
Przekazy, przepowiednie  i mój węch   mówią mi że "Bóg"  zacznie rozpalać Ognisko Ziemskiej Miłości  na terenie Polski,  a zarzewiem tego ogniska będzie Chrystus i jego nauki, a ludzie po raz pierwszy przestaną olewać Chrystusowe  przykazanie Miłości  Boga i Bliźniego.

No ale żeby to "ruszyło"  potrzebne jest Oczyszczanie i   Wstrząs,  które zresztą   Mesjasz zapowiedział.
Wstrząsy, o których piszesz, Jack, to wewnętrzny proces odzierania z kłamstw i przeinaczeń narosłych również wśród wyznawców Mesjasza. Odarcie z kłamstw uwolni miłość, bo jest ona naszą, ludzką, naturalną wibracją obecnie głuszoną.

W tych czasach odkrywane są machlojki i przekręcenia tych, którzy byli zobowiązani do utrzymania czystości Przekazu od Mesjasza. Jednak sprzeniewierzyli się , a wyznawcy uwierzyli w zmienioną formę modlitwy, która w zasadzie była też wskazówką do opisu Wszechświata.
Na szczęście skrybowie dokonujący matactw zupełnie zignorowali naukę racjonalną, która na swój sposób, bardzo konkretny, oparty o racjonalizm, a nie wiarę,od samych podstaw podaje nam dziś opis świata ,który - o dziwo !- jest zgodny z oryginalnym, aramejskim przekazem Jezusa !
I klamra się dopina a oszuści mają w rękach już tylko swoje dogmaty plus, do tego, przeprogramowanych wyznawców gotowych umrzeć za jedynie słuszną rację ,której ślepo , bez weryfikacji, uwierzyli.
 
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #102 : Luty 15, 2012, 13:55:13 »

Modlitwa to nie klapanie regułek. Pewne słowa mają nas fukusować na pewne treści, lecz to nie konkurs recytatorski. Modlisz się sercem i duszą. Więc gayby nawet były jakieś niepoprawne tłumaczenia nie wpływa to na jakość modlitwy.

to nie zaklęcia...
« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2012, 14:03:16 wysłane przez arteq » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #103 : Luty 15, 2012, 14:32:12 »

Modlitwa, wg mnie, pełni znacznie głębszą funkcję.
Co to znaczy modlić się ? O coś ? Ku czemuś/komuś ?
Słowa nie są potrzebne sercu i duszy, bo te komunikują się uczuciem. Słowa zaś pełnią rolę wskaźników/drogowskazów dla umysłu, rolę bardziej edukacyjną , opisową.

Arteq
Cytuj
Więc gayby nawet były jakieś niepoprawne tłumaczenia nie wpływa to na jakość modlitwy.
Umysł jest uzupełnieniem serca i duszy , łącznie stanowią komplet. Jest istotne czy grają one w orkiestrze, czy też każde na swoją modłę generując dysharmonię.
Jeśli masz niewłaściwe drogowskazy, to łatwo się w lesie zgubić Mrugnięcie
Natomiast jakość modlitwy ...hmhm, modlitwą się stajesz ,a nie odmawiasz ją .. jak sądzę to znaczna różnica. I zachacza o egzorcyzmy Mrugnięcie
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #104 : Luty 15, 2012, 14:38:37 »

oznaczałoby to East, że modlitwa nigdy nie będzie Cię w stanie przerosnąć (skoro Ty nią się stajesz), więc i tym samym rozwijać... smutne to by było...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #105 : Luty 15, 2012, 17:04:21 »

Na tym to polega iż nasz rozwój , nasz wzrost to wzrost modlitwy , klepanie tekstów nawet z dużym nastawieniem emocjonalnym to nie jest wystarczająca modlitwa. Modlitwą prawdziwą jest napełnianie każdej decyzji życiowej miłością , wówczas ona rozkwita pięknem i zmienia świat wokół nas. Nikt nie może modlitwy życia stworzyć większej od niego samego , ale może wzrastając sam tworzyć swoją modlitwę większa i piękniejszą.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #106 : Luty 15, 2012, 18:04:53 »

Hej, forumowicze, o modlitwie istnieje już wątek >>, a jeśli ten nie odpowiada to istnieje możliwość utworzenia nowego.
Yu dyskutujemy o cywilizacji Plejadian. Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #107 : Luty 15, 2012, 18:20:50 »

Cytat: JACK
Stosunek Plejadan do nas jest mniej emocjonalny,    no ale  Annunaki mogą coś do nas "czuć" - mogą to być np. wyrzuty sumienia połączone z miłością i chęcią zadośćuczynienia.

Czy dobrze Cię rozumiem?
W Twoim przekonaniu Plejadianie i Anunnaki to jedno?
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
JACK
Gość
« Odpowiedz #108 : Luty 15, 2012, 19:16:34 »

Niekoniecznie,

Choć obydwa gatunki to prawie na pewno humanoidalne ssaki.

Szczególnie Annunaki.

W mitach greckich Zeus i spółka  produkująca półbogów  mają pełne cechy ludzkie.
 Sądzę, że  skandynawowie 80-90% genów mają od nich , a DNA  mitochondrialne to nawet w całości.

Na szkicach w "Rodzinie galaktycznej"   także Plejadanie  bardzo przypominali  Skandynawów.
Niektórzy twierdzą, że Annunaki to jakieś gady, lub istoty z cechami gadów, ale po pierwsze  dodali swoje DNA  prymitywnemu robotnikowi ludzkiemu, a po drugie spółkowali z  nim- z ziemskimi kobietami i rodziły się z tego dzieci, więc musiała się zgadzać z ludźmi liczba chromosomów.  Tak jak u osła i konia - efektem czego jest muł - tu też są różnice w liczbie chromosomów ale mogą występować niesparowane, a dodatkowo potomek jest prawie zawsze bezpłodny.

Podobno kiedyś Stalin  próbował zrobić superżołnierza  krzyżując człowieka z gorylem, ale się nie udało bo nie zgadzała się liczba chromosomów  naczelnych i ludzi.
Może kontakt płciowy jaszczura z człowiekiem  jest do wyobrażenia, ale zygota to z tego nie powstanie, nie mówiąc nawet o dziecku wyglądającym jak człowiek, zdolnym w wieku dorosłym do rozmażania.


« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2012, 19:59:00 wysłane przez JACK » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #109 : Luty 15, 2012, 21:38:50 »

Cytuj
Chanell,
 
youtube i   hasło Alex Collier, lub Wojmus i "Rodzina Galaktyczna", ale

jesteś Polką ,  a Chrystus powiedział, że daje  Polsce te przekazy Anny , uczestniczki Powstania Warszawskiego, więc lepiej  to poczytać i łączyć się mentalnie  z
 Chrystusem i polskimi duszami na poziomie Chrystusowym , a ten Pokój u Boga  jest po II wojnie  największy  ze wszystkich narodów Ziemi, co będzie owocować w przyszłym rozwoju Polski.
http://www.objawienia.pl/anna/spis-anna.html
, szczególnie "Świadków Bożego Miłosierdzia"


Dziękuję Jack Uśmiech na pewno przeczytam Uśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #110 : Luty 15, 2012, 21:39:04 »

Tu się zgadzamy. Obie rasy są humanoidalne, dokładniej ludzkie, ale to określenie jest już bardzo różne i przez nas, Ziemian, bardzo ograniczone w postrzeganiu.
Tak więc, Plejadianie wg nich samych, choć i inni to potwierdzają, są humanoidami ale o owadzich i ptasich rysach, natomiast Anunnaki, to już troszkę inna sprawa. Wg Sitchina są tacy jak my (najprawdopodobniej tak chcieli być widziani, bo nie posądzam Sitchina o manipulację), natomiast wg LO (Ligi Opiekunów) są to humanoidy delfinopodobne i lub (tu już dokładnie nie pamiętam) wężopodobne. Nie są jednak gadziopodobni. Anunnaki to rasa stworzona przez Draco i im równych, jako "grupa uderzeniowa", grupa, która idzie na pierwszą linię frontu, dopiero jak oni polegną, do akcji wkraczają główni gracze.
I tu należy stwierdzić, że zarówno pośród Plejadian jak i Anunnakich są różne frakcje.W obu cywilizacjach są stronnictwa stojące po jednej jak i po drugiej stronie, dlatego stawiam na ostrożność w przyjmowaniu przekazów od tych istot.
To samo zjawisko ma miejsce pośród Zeta'sów (to jeszcze inna rasa humanoidów), którzy są wrogami Draco ale w krytycznych sytuacjach jednoczą się we wspólny front. Mowa oczywiście o tych, którzy nie chcą widzieć i wiedzieć nic poza czubkiem swojego nosa, czyli swoimi interesami, do nich zaliczają się głównie mali szarzy Zeta i hybrydy przez nich wyhodowane.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
JACK
Gość
« Odpowiedz #111 : Luty 15, 2012, 22:17:14 »

natomiast Anunnaki, to już troszkę inna sprawa. Wg Sitchina są tacy jak my (najprawdopodobniej tak chcieli być widziani, bo nie posądzam Sitchina o manipulację), natomiast wg LO (Ligi Opiekunów) są to humanoidy delfinopodobne i lub (tu już dokładnie nie pamiętam) wężopodobne. Nie są jednak gadziopodobni. Anunnaki to rasa stworzona przez Draco i im równych, jako "grupa uderzeniowa", grupa, która idzie na pierwszą linię frontu, dopiero jak oni polegną, do akcji wkraczają główni gracze.


Na wyrażenie "grupa uderzeniowa"  pomyślałem od razu o skandynawskich wikingach, którzy swego czasu podbili pół Europy.

U  ludzi z południa mamy natomiast bardziej gorące serce, ale to pewnie  domieszka jeszcze innej rasy i jednocześnie chyba  nasz główny atut rozwojowy.

Kiedyś z pewnością dowiemy się szczegółów,  ale na razie nie odrobiliśmy lekcji miłości zadanej przez Chrystusa  -  czyli nie jest tak istotne skąd się wzięły nasze skafandry 3 gęstości,  tylko jak je trzeba właściwie używać, aby rozwinąć nasze dusze. 



« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2012, 22:23:13 wysłane przez JACK » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #112 : Luty 16, 2012, 11:48:41 »

powiem jeszcze tak, otóż,-
wszystkie podziały obojętnie na jakim tle, aby kogoś wyróżnić, a kogoś ukazać jako gorszego/mniej wartościowego,-
są właśnie tym co jest "robotą szatana" sianie poróżnienia i nienawiści pośród wszystkich dzieci światła we wszechświecie.

Tylko Bóg kocha swe dzieci i chce ich rozwoju, a nie stgnacji.
Jak pisał. M.Wańkowicz z zaświatów " ważne że w duszy zmiana zachodzi"


Dlatego Bóg zsyła nam te wojny i cierpienia - z miłości  , a tzw. Szatan choć zbuntowany  robi tak naprawdę to co chce Bóg.
Dzięki temu następuje eksplozja rozwoju ludzkości i coraz więcej dusz trafia do Boga.

Polecana przeze mnie Anna:
http://www.objawienia.pl/anna/spis-anna.html

 nie mogła tego zrozumieć "ofiary złożonej przez Polskę" , więc cierpliwie jej to tłumaczono.

Okazuje się, że Ciemne Siły mają największe "ludzkie żniwo" w okresach pokoju powoli deprawując ludzkość,

  natomiast w a wyniku II wojny, Niebo zapełniło się duszami zdecydowanymi na miłość. 

Ze stagnacji najbardziej zadowolony jest Lucyfer, bo letnie dusze nie płoną z miłości np. do ojczyzny   i po śmierci trafiają do Niego, a nie do  Chrystusa.
 

dzisiaj tak sobie jeszcze przemyślałem to co napisałeś,-
i wiem, że to nie twoja intencja- ale, to powyżej jest świetnym usprawiedliwieniem dla całego zła na ziemi..
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2012, 11:49:28 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
JACK
Gość
« Odpowiedz #113 : Luty 16, 2012, 19:07:40 »

i wiem, że to nie twoja intencja- ale, to powyżej jest świetnym usprawiedliwieniem dla całego zła na ziemi..

Ziemia to chyba najtrudniejsza szkoła dla  dusz na najwyższy poziom - poziom  Chrystusowy- taki skok w nadprzestrzeń , a to oznacza  katorżnicze warunki szkolenia.

No, ale potem  pełnia szczęścia - nie do wyobrażenia - przynajmniej w przekazach u Anny min. od  nieżyjących żołnierzy Armii Krajowej  ,  np.  generała Nila.

U Plejadan szkolenie jest z pewnością łatwiejsze.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #114 : Luty 16, 2012, 20:09:07 »

Taaa ..szkolenie ,cierpienie, katorga, ku chwale itd... manipulacja za manipulacją. To szkolenie lepsze, tamto gorsze... co za bzdury...
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #115 : Luty 16, 2012, 21:00:28 »

Taaa ..szkolenie ,cierpienie, katorga, ku chwale itd... manipulacja za manipulacją. To szkolenie lepsze, tamto gorsze... co za bzdury...


Inspiracja Lucyferyczna w naszych głowach ( bo każdy jest do czegoś podłączony)  tak mówi, że  cierpienie to szczyt głupoty,
no ale  Chrystus nauczał odwrotnie.

Niestety  obawiam się że obecnie Szefem Szkolenia na tej planecie jest Chrystus, zatem sielanki to teraz nie będzie, bo ludziom ciągle brak pokory, a mamy być "jako te dzieci", aby wejść do Królestwa Niebieskiego (poskromienie lucyferycznego Ego), bo wszystko czym jesteśmy należy do Boga i zawdzięczamy to Bogu.




 

« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 07:45:08 wysłane przez JACK » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #116 : Luty 16, 2012, 21:52:32 »

Cytat: JACK
Niestety  obawiam się że obecnie Szefem Szkolenia na tej planecie jest ten Drugi, ...

A koga mianujesz określeniem "Drugi"?
Coś czuję, że znów zbaczamy z tematu głównego i aby zapobiec oftopowi proponuję abyś odpowiedź zamieścił w tym wątku >>, lub innym, wg Ciebie odpowiednim.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
JACK
Gość
« Odpowiedz #117 : Luty 17, 2012, 07:48:50 »

Zmodyfikowałem i teraz jest bardziej dosłownie.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #118 : Luty 17, 2012, 07:52:07 »

no nie wiem @JACK, z tym Chrystusem,-
to nawet KRK ochrzciłoby cię heretykiem Duży uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #119 : Luty 17, 2012, 09:02:57 »


Inspiracja Lucyferyczna w naszych głowach ( bo każdy jest do czegoś podłączony)  tak mówi, że  cierpienie to szczyt głupoty,
Nie samo cierpienie, tylko apoteoza cierpienia, umartwianie się, robienie z tego reguły, złotego cielca, sposobu na życie. Nie widzisz, ze na świecie włąśnie to cierpienie siły zła eksplorują ponad miarę ? Dlatego, że jest na nie przyzwolenie, a nawet zachwyt nim -  bo Chrystus cierpiał.
W wyniku niewłaściwego zrozumienia cierpienia ludzie nurzają się w nim z imieniem zbawcy na ustach.
Postąpiono wręcz nieludzko robiąc z tego masochistyczną szopkę naśladując jak małpy zamiast wniknąć w istotę sprawy : czym jest brak cierpienia ?
I jak tu się wyzwolić z tego zaklętego kręgu ?


Cytuj
, aby wejść do Królestwa Niebieskiego (..)
Jak rozumiesz wejście do KN ?  Jak możesz to osiągnąc trzymając sie kurczowo cierpienia ?

Cytuj
(poskromienie lucyferycznego Ego), bo wszystko czym jesteśmy należy do Boga i zawdzięczamy to Bogu.
Najzabawniejsze jest to, że w pewnym sensie zgadzam sie z Tobą, chociaż mam wątpliwości, czy tak samo pochodzimy do kwestii Boga.
Dla mnie wszystko wypełnione jest energią, której zorganizowaną, żywą formą jest Świadomość. Jest ona w nas i niejako wypełnia nas, steruje wszelkimi naszymi życiowymi czynnościami, zarządza spójnością 50 trylionów komórek naszego ciała. W tym sensie "należymy" do Świadomego Pola, nasze istnienie zawdzięczamy tej Świadomości. Można i nawet należy ją badać wszelkimi dostępnymi narzędziami. Im więcej wiemy o naturze wszechświata, którego jesteśmy częscią, tym lepszy mamy z nią kontakt i tym mniej jest dysharmonicznego cierpienia.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #120 : Luty 17, 2012, 10:14:33 »


I jak tu się wyzwolić z tego zaklętego kręgu ?
...............
Jak rozumiesz wejście do KN ?  Jak możesz to osiągnąc trzymając sie kurczowo cierpienia ?
....................
W tym sensie "należymy" do Świadomego Pola, nasze istnienie zawdzięczamy tej Świadomości.
Żeby nie ciągnąć oftopu - wszystkie odpowiedzi znajdziesz u Anny   
Możesz też   wielokrotnie pytać  "Pole",  a wówczas  jakiś  Jego nielucyferyczny fragment   naprowadzi Cię  na odpowiedź. 
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 10:17:00 wysłane przez JACK » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #121 : Luty 17, 2012, 12:05:58 »

Żeby była jasność, Jack. Ja się Ciebie  pytam nie dlatego, że nie wiem. Ja stawiam Tobie retoryczne pytania, bo widzę, ze sie miotasz. Albo po prostu nie rozumiem Cie.

 Wybacz, lecz miła Anna nie jest dla mnie wyrocznią. Chociaż lubię to imię Chichot
edit:
Jeszcze dodam tylko notkę z polecanej przez Ciebie strony , odnośnie sponsorów Anny :"Wszystkie te książki wydało jezuickie Wydawnictwo Apostolatu Modlitwy (WAM) w Krakowie"
I wszystko  jasne. Chichot
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 12:09:53 wysłane przez east » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #122 : Luty 17, 2012, 12:54:11 »

Może masz rację. 
Lepiej tego nie czytaj. Reakcja organizmu mogłaby być zbyt gwałtowna.
Inspiracja lucyferyczna jest za silna,    East- czyli  wschód światła wiedzy,  a wiedza to... Lucyfer.
no i jeszcze ten obrazek ze światłem pod nickiem.

Ale czy wolny jest człowiek, który nie może wziąć  do ręki  określonej książki, nie mówiąc o czytaniu?

Kiara zareagowała jeszcze gwałtowniej,  prawie jak podczas egzorcyzmu.
Kategorycznie odmówiła zapoznania się, dodając parę obelg. 

Ciągle podziwiam wielkość tej Siły, która stoi za Wami - te tysiące postów. To prawdziwa potęga na tym świecie.
To niezwykle silna energia.
 
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 13:04:05 wysłane przez JACK » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #123 : Luty 17, 2012, 13:10:49 »

W kwestii cierpienia - widziałem wielu ludzi, pysznych, zarozumiałych, nie dotykających zmiemi, niewrażliwych na innych, egoistycznych do cna, we własnym mniemaniu boskich. Nic nie było w stanie zmusić ich do refleksji nie mówiąc o zmianie zachowania. Nic... dopóki nie dopadło ich cierpienie, wtedy dopiero zaczęli dostzregać co w życiu ważne i tak naprawdę dopiero żyć...   

East, wydaje mi się, że postrzegasz poglądy KRK w kwestii cierpienia jako swoistą zachętę do wbijanie sobie szpilek pod paznokcie...
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #124 : Luty 17, 2012, 13:15:04 »

Cytuj
Ale czy wolny jest człowiek, który nie może wziąć  do ręki  określonej książki, nie mówiąc o czytaniu?
Każdy ma swoje ulubione książki , które wybiera , bo go rozwijają. Tych , które nie rozwijają mnie, jak uważam, nie dotykam.

Dzięki Jack za psychoanalizę na mój temat Chichot W końcu ktoś docenił mój awatar Chichot
Jakież to żem zło wcielone hehehehe ..

edit:
pamiętajcie, że każdy kto mnie czyta robi to na własne ryzyko i własną odpowiedzialność, bądźcie czujni bo zieję ogniem i śmierdzę siarką Mrugnięcie

edit II
@Arteq
Cytuj
East, wydaje mi się, że postrzegasz poglądy KRK w kwestii cierpienia jako swoistą zachętę do wbijanie sobie szpilek pod paznokcie...

To nie tak, że zachęcam siebie , dostrzegam raczej , że te poglądy KRK są masochistycznym działaniem Jego wyznawców. Szczytem tegoż był film pt "Pasja" Mela Gibsona na który całymi tabunami wyganiano dzieci ze szkół. Piękno ludzkiego cierpienia i lejąca się krew, wszystko ze szczegółami ,ach, cudowne, prawda Arteq ? Jakież to było wzniosłe ...
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 13:28:22 wysłane przez east » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.135 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

saigo-no-chi ultrawinterfell yourlifetoday chatka imprezyizloty