Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 06, 2024, 10:54:34


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przepowiednie na rok 2012  (Przeczytany 35700 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #25 : Styczeń 01, 2012, 10:10:22 »

Witam w Nowym Roku. Właczyłem tvn-cnbc i co widzę ? Jaki program ? Program o kryzysie i długu. O tym jak to jesteśmy głęboko zadłużeni wszyscy, cały świat. Obama zaciągnął więcej długów niż WSZYSCY prezydenci USA przed nim. Eksperci mówią, ze to kwestia czasu, kiedy pęknie kolejna bańka finansowa. Pytanie tylko w którym miejscu.
Kiedy to się stanie to dotknie wszystkich ludzi na całej Ziemi. Budowanie zagrożenia nie sprzyja pokojowi ani miłości.
I jak tu ma ona wygrać ?
A jednak wygrywa.
Bo ważne jest to, co zasilamy. Wygrywa, bo my, ludzie,  kochamy.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #26 : Styczeń 01, 2012, 11:23:49 »

chłopaki w czarnych koszulkach będą "kopać piłkę" do końca, bo i nic więcej im nie zostało..

Rok 2012, rok przełomu i zmian na Ziemi

Nadchodzący rok 2012 stał się pamiętny zanim jeszcze na dobre się rozpoczął. Już dawno zwolennicy rychłego końca świata wskazywali na szczególną datę 21 grudnia 2012. Data była zgodna, ale teorie końca różne. Teraz dodatkowo do teorii klasyfikowanych jako niepoważne dochodzą nowe, bardzo realne zagrożenia związane ze światową sytuacją geopolityczną.


 

Najczęściej występującą teorią na 2012 rok jest ta zakładająca przebiegunowanie i to jako zjawisko gwałtowne. Proces miałby przebiegać dokładnie tak jak w filmie 2012 nakręconym w Hollywood. Czyli zatrzymanie ruchu Ziemi, siła odśrodkowa, oceany się przelewają, wielkie tsunami, biblijny potop. Potem Ziemia się zacznie obracać w drugą stronę a bieguny będą zamienione w jeden dzień. Ta teoria jest propagowana przez niejakiego Patryka Geryla, który dodatkowo oferuje mozłiwość przetrwania w budowanych w Góach Atlas w Afryce schronieniach.

 

Zwolennicy Geryla wierzą, że cały proces będzie wywołany przez Słońce a konkretnie hiperaktywność słoneczną. Jeszcze inni wskazują, że włącznikiem procesu przebiegunowania może być dostanie się Układu Słonecznego w galaktyczny równik i obłok energetycznego gazu, który wykryły przecież sondy kosmiczne Voyager.

 

Jest też duża grupa, którą nazwać można teoretycy Nibiru. Oni uważają, że to właśnie ta dodatkowa planeta o orbicie wydłużonej do 3657 lat obiegu spowoduje wielkie katastrofy na Ziemi. Planeta nadlatuje od strony Słońca i dlatego nie możemy jej zobaczyć. Nibiru jest też prawdopodobnie brązowym karłem, czyli obiektu o masie jednej dziesiątej Słońca, ale około 80 razy większej od Jowisza. Przejście takiego ciała niebieskiego zaburzyłoby orbity planet i byłoby czymś katastrofalnym.

 

Nie sposób tutaj nie wspomnieć o słynnej Nancy Lieder, która wokół oczekiwania na nadejście Nibiru stworzyła swoisty kult. Nancy twierdzi, że posiada kontakt telepatyczny z obcą rasą z Zeta Reticuli. To jest ten sam układ gwiezdny, w którym rozgrywała się akcja klasycznego filmu science fiction  "Obcy" z Sigourney Weaver. Nancy już raz się pomyliła, gdy uznała, że koniec nadchodzi w 2003 roku. Zwolennicy jej teorii umieszczali nawet zdjęcia planety Nibiru robione rzekomo w różnych części globu. Po nieudanym końcu świata Nancy Lieder straciła wielu zwolenników, ale nadchodzący 2012 poprawił sytuacje osobową tego internetowego kultu.

 

Warto też dodać, że naukowcy przychylają się do teorii, że coś dużego, w znaczeniu o sporej masie, znajduje się w układzie słonecznym. Odkryty obiekt tego typu nazwano Tyche. Na istnienie dużego drugiego po Słońcu obiektu prawdopodobnie gdzieś w okolicach pasa Kuipera. Wskazują na to subtelne różnice w ekscentryczności orbity ciał znajdujących się w Układzie Słonecznym, ale jako dowód podaje się też odkształcenie orbity sond kosmicznych Pionier, co zaznaczmy mogło być błędem obliczeniowym.

 

Schodząc bardziej na Ziemię, rok 2012 może być rokiem pamiętnym również z innych powodów. Będą wybory w USA a poparcie Baracka Obamy jest tak słabe, że wręcz potrzebuje konfliktu zbrojnego, aby scalić Amerykanów. Wojna z Iranem jest wiec chyba tylko formalnością. To typowa zagrywka amerykańskich prezydentów żerujących na tym, że społeczeństwo amerykańskie nie jest skłonne do zmian przywódcy w czasie wojny. W USA rośnie ruch poparcia dla Rona Paula, którego poglądy można porównywać do tych, jakie posiadał Ronald Reagan. Czas pokaże czy 6 listopada 2012 będziemy mieli nadal czterdziestego czwartego prezydenta USA czy już czterdziestego piątego.

Wybory prezydenckie są w 2012 również we Francji oraz w Rosji gdzie rośnie w siłę opozycja wobec Putina, to coś nieprawdopodobnego jeszcze 3 lata temu. Rosja stoi wręcz u progu nowej rewolucji, która może wybuchnąć niczym Arabska Wiosna Ludów. Nie ma reżimów nie do obalenia.

 

W 2012 wybory parlamentarne są w Niemczech i jest to prawdopodobnie jeden z powodów odwlekania radykalnych decyzji względem nieodpowiedzialnie zadłużających się krajów południa Europy. Na razie ryzykowne zmiany są nie na rękę Angeli Merkel, która woli trwanie tego stanu zawieszenia wokół strefy Euro. Przynajmniej do wyborów trudno oczekiwać zmian w Unii Europejskiej, ale w drugiej połowie roku zdecydowanie one nastąpią.

 

Dodatkowo w 2012 roku w Chinach nastąpi przekazanie władzy w ręce pokolenia młodszych urzędników państwowych. Młodszych, bo urodzonych w latach pięćdziesiątych. To swoiste odmłodzenie kadr w Chinach może mieć swoje odbicie w zmianach polityki w różnych aspektach i ujęciach czasowych. Nie trzeba chyba dodawać, że Chiny wyrastają na globalne supermocarstwo zdolne do rywalizacji z USA. Kierunki możliwych zmian w polityce tego wielkiego państwa są wielką niewiadomą

 

Warto sobie to uzmysłowić, że w grudniu 2012 na świecie może być już zupełnie inna rzeczywistość z nowymi przywódcami coraz bardziej radykalizującymi się z powodu kryzysu nastrojami. Balansowanie na krawędzi bankructwa całej strefy Euro w połączeniu z możliwą kompletną redefinicją polityki międzynarodowej to mocno wybuchowy scenariusz. Gdy dodamy do tego to, co dzieje się w cieśninie Ormuz i wokół tej strategicznej drogi transportu ropy naftowej ryzyko upadku gospodarek strefy Euro jest tylko wyższe.

 

Koniec biegu kalendarza Majów, tak zwanego kalendarza długiej rachuby, który dał początek popkulturowemu fenomenowi oczekiwania na koniec grudnia 2012, wypada 21 grudnia 2012 roku. Starożytni Majowie nie twierdzili jednak, że to data końca świata, ale twierdzili, że tam kończy się pewien cykl i od tego czasu wszystko będzie już inne. Redakcja portalu Zmiany Na Ziemi życzy wszystkim czytelnikom, aby zmiany w 2012 były tylko zmianami na lepsze
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/rok-2012-rok-przelomu-zmian-ziemi?page=2

no i jeszcze czarnowidz Jackowski..?

A oto wizje dotyczące roku 2012 przedstawione na łamach SE:

Rok 2012 będzie straszny. Pogłębiający się kryzys, szaleńcze ceny paliwa i żywności. To będzie rok wielkich przełomów i niepokojów. Upadek Unii Europejskiej, kompletna przebudowa polskiej sceny politycznej. Taką wizję nadchodzącego roku ma Krzysztof Jackowski (46 l.), najsłynniejszy polski jasnowidz. Czy jego apokaliptyczne wizję się sprawdzą? Oby nie! Ale niestety ten człowiek rzadko się myli.

Jego ubiegłoroczna przepowiednia na 2011 rok, którą ujawnił "Super Express", spełniła się prawie w stu procentach.

Jasnowidz przewidział wielkie trzęsienie ziemi w Japonii. Mówił o fatalnym roku dla gospodarki, również Polski, o tym, że cena benzyny przekroczy psychologiczną barierę 5 złotych i o drastycznych podwyżkach cen żywności. I to wszystko dzieje się na naszych oczach... A oto jego wstrząsająca wizja na nadchodzący rok.

Krach na giełdzie i bezrobocie na poziomie 23 procent

Styczeń w polskiej gospodarce będzie względnie spokojny. W lutym dojdzie do finansowego trzęsienia ziemi. Nastąpi wielki krach na giełdzie. W ciągu następnych dwóch miesięcy sytuacja się pogorszy i dojdzie do załamania gospodarczego. Ceny wzrosną o jedną trzecią, a bezrobocie sięgnie 23 procent.

Rozpad Unii Europejskiej i zamieszki we Francji

W pierwszej połowie roku z Unii Europejskiej wystąpi Wielka Brytania i Irlandia. W drugiej połowie Polska, Węgry i Grecja będą totalnymi bankrutami. Obronią się jedynie Włochy. To we Francji skumulują się negatywne nastroje związane z sytuacją w UE. Dojdzie do przewrotu. Pojawi się nawet groźba zbrojnej interwencji. To wydarzenie będzie początkiem podziału Unii. Powstanie Unia bis, w której znajdą się kraje spoza strefy euro.

Benzyna za 6,80 zł, diesel po 7,20 zł

Sytuacja na świecie spowoduje, że ceny paliw drastycznie wzrosną. W drugiej połowie roku cena paliwa do diesla sięgnie 7,20 zł, benzyny 6,80 zł. Podróżowanie samochodem będzie luksusem.

Tylko dolar będzie pewny

Pogłębiający się kryzys sprawi, że ceny walut będą się wahać. Najbezpieczniejszą walutą będzie dolar. To w niego najlepiej inwestować.

Jarosław Kaczyński zmieciony ze sceny politycznej

Mimo fatalnej sytuacji polityczno-gospodarczej polski rząd przetrwa ten rok. Nie uda się to natomiast PiS-owi. Jarosław Kaczyński nie będzie się liczył w polityce. Jego elektorat przejmie Solidarna Polska ze Zbigniewem Ziobrą na czele. Leszek Miller przegra partyjne wybory w SLD z Ryszardem Kaliszem.

Koniec Tadeusza Rydzyka

Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk przestanie szefować Radiu Maryja i TV Trwam.

Na Euro 2012 Polska nawet nie wyjdzie z grupy

Podczas mistrzostw EURO 2012 polska reprezentacja nie wyjdzie nawet z grupy. Do półfinału awansuje drużyna Ukrainy. Mistrzem Europy zostanie Francja.

Mokre wakacje

Latem Polaków znów zaskoczą pogodowe anomalie. Lato będzie ulewne.

Wojna USA z Iranem

Stany Zjednoczone ucierpią w wyniku trzęsienia ziemi w skali dotychczas niespotykanej. USA uwikłają się także w kolejny konflikt zbrojny. Amerykańskie wojska wejdą do Iranu.



 

I jeszcze jeden tekst, czyli wywiad, jakiemu udzielił Krzysztof Jackowski dla Gazety Pomorskiej.
Jasnowidz z Człuchowa: nadciąga rok niepokojów!

2012 nie będzie dobrym rokiem, lepiej poczujemy się w 2013. Rozmowa z Krzysztofem Jackowskim, jasnowidzem z Człuchowa.

- Panie Krzysztofie, co nas czeka w przyszłym roku?

- Nic dobrego.

- Rząd się zmieni?

- Przypomnę, że powiedziałem już kiedyś w "Pomorskiej”, że w tym roku kryzys pokaże swoje prawdziwe oblicze. I tak też się stanie. Będzie to rok wielkiego oszustwa Unii Europejskiej, która dokona go w stosunku do niektórych państw członkowskich. Rząd zostanie oszukany przez UE, bo pożyczki, które mają wspomóc Unię, a na które Polska także się składa, zostaną zmarnotrawione. Kontra Wielkiej Brytanii będzie narastać i to stanie się kluczem do rozpadu. We Wspólnocie pozostanie kilka państw starej Unii. Nie twierdzę, że UE rozpadnie się w tym roku, ale to, co się stanie, nie pozostawi złudzeń, że tak właśnie będzie. Moja skromna rada, której i tak nikt nie posłucha, jest taka, by się wstrzymać przed wpłacaniem tych milionów euro do wspólnej kasy, bo i tak pójdą na marne.

- A rząd?

- Dopóki ten bankrut UE próbuje rządzić, dopóty rządy są pod kontrolą UE i nic im nie grozi.

- Jaki będzie ten nadchodzący rok?

- Dużo złego w nim będzie. Jakiś dramat na świecie. 2012 będzie rokiem kluczowym. 2013 będzie już inny, wolny. 2012 to wrzód, który ma pęknąć.

- Jaka pogoda?

- Ta zima to same anomalie i będzie raczej cieplej.

- A wiosna?

- Wiosna będzie zatruta. Coś się będzie działo z powietrzem. Może nie w Polsce, ale bardzo się będziemy bali powietrza. Będziemy się bali oddychać.

- A poza tym?

- Wiosna sucha, lato bardzo mokre, nie za bardzo ciepłe.

- A zima?

- Zima bardzo zła. Zła dla ludzi.

- Czego się możemy w tym roku spodziewać? Jakichś wstrząsów?

- To będzie rok dwóch wstrząsów. Pierwszy, wiosenny. I drugi, późnoletni.

- Ale pod jakim względem?

- Nie wiem. Pytała pani o wstrząsy. Wtedy będą się działy jakieś złe rzeczy.

- A Euro 2012?

- Będzie przez nas mniej przeżywane z powodu napiętej sytuacji i niepokojów. W jednym z krajów europejskich zacznie się totalna rewolucja.

- W Grecji?

- Nie, nie w Grecji. We Francji lub kraju ościennym, gdzieś obok Francji. To będzie jak zamach stanu. Od tego momentu w Europie zaczną się dziać naprawdę niedobre rzeczy. Kraje Europy będą chciały reagować jako Wspólnota, ale to będzie problematyczne. I powiem coś niepopularnego, ale dopóki Jaruzelski żyje, to ktoś mu musi powiedzieć, że mu w przyszłości będą stawiać pomniki.

- ?

- W końcówce tej zimy rząd będzie miał problemy w parlamencie. UE nie będzie w stanie zapanować w ciągu dwóch, trzech miesięcy nad sytuacją ekonomiczną w Europie i drobne załamania będą następować jedno po drugim. Państwa wschodzące będą coraz bardziej krzyczeć i robić ferment. Rząd będzie bardzo za Unią i straci w Sejmie poparcie ludzi, których udało mu się dla siebie pozyskać. Od wiosny nie będzie sobie radził z gospodarką. I będą poważne niepokoje na świecie. Ja cały czas boję się wojny.

 

I jeszcze na koniec informacja o "mieście na Śląsku, które się zamieni w gruzy". Tę informację Jackowski podał w programie "Dzień Dobry TVN".

http://dziendobry.tvn.pl/video/jasnowidz-wie-co-nas-czeka-w-2012-roku,1,newest,17075.html

http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2479

« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2012, 11:50:43 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : Styczeń 01, 2012, 12:05:50 »

A żeś przywalił  songo  Duży uśmiech  Proszę cię nie strasz   Buziak  wszystko będzie dobrze ( ja tak czuję ) Zmiany będą to pewne, ale na lepsze i tej myśli będę się kurczowo trzymać  Chichot
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
east
Gość
« Odpowiedz #28 : Styczeń 01, 2012, 12:29:50 »

I ja uważam, że zmiany pewne będą. Pierwsza zmiana, jaką wszyscy odczujemy, to zupełna porażka jasno(ciemno)widzów.
Wprawdzie na naszych oczach rozpadać się będzie stary świat, ale RÓWNOCZEŚNIE w nas samych będzie wzrastać zupełnie nowa rzeczywistość. Ona sama nas zaskoczy.
Tak, jak w 2011 roku zaskoczyłem sam siebie, kiedy w 30 minut udało mi się rzucić palenie. To, co wydaje nam się dziś niemożliwe przyjdzie szybko, bezboleśnie i nastąpi bardzo subtelnie, ale radykalnie. Będziemy widzami tych przemian oglądając je jak film fantasy.
Wszystko jest możliwe, ponieważ to jest kwestia zmiany częstotliwości/wibracji (jak kto woli to opisywać ).
Ktoś taki, jak Jackowski, kto mówi, że "cały czas boję się wojny" w tym strachu pozostanie niestety. Jemu podobni potrafią  się tylko bać, a strach wzmacnia ich zbiorową wibrację.
Jednocześnie wielu ludzi  przestanie się bać.

Dla mnie wielkim pytaniem jest to, w jaki sposób przekonać najbliższych, by porzucili swój strach.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : Styczeń 01, 2012, 12:59:16 »

..ludzie(oczywiście nie wszyscy) boją się zmian,-
i to jest najgorszy stach ze wszystkich(jeśli tak to można ująć).

pozdrawiam z wewnętrzym spokojem/pokojem i miłością Chichot

PS. paradoksalnie takie czarnowidztwo może działać mobilizująco na wzmacnianie świadomości tych, którzy pragną pokoju i szcześcia wszystkich bez wyjątku.

..i żeby nie było tak ponuro Mrugnięcie -coś na pokrzepienie serc Uśmiech
http://www.fioletowyplomien.com/aktualnosci/100-2012roknadziei
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2012, 13:01:11 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #30 : Styczeń 01, 2012, 13:34:10 »

Ludzkość rozdziela się już od pewnego czasu na dwie radykalnie różniące się opcje odbierające  jeszcze tą samą rzeczywistość już inaczej.

To co jedni traktują jako zło i tragedię rozpadu III wymiaru dla innych jest radością zmiany wychodzenia z uwięzień w III wymiarze oraz odkrywaniem iż sami możemy tworzyć nowe piękne realia dające niezmierną radość.

Nic nie trwa wiecznie ( oprócz samego życia) wszystkie nawet najpiękniejsze opowieści  posiadają  bowiem  pierwszą i ostatnią kartkę.
W III wymiarze była dawno temu pierwsza a teraz jest kolej na ostatnią. Kwestią odbioru tego odejścia jest tylko i wyłącznie stan naszego umysłu nic więcej! To ile czasu i jakie myśli skoncentrujemy na tych zmianach zależy od nas , to my i tylko my tworzymy klimat rozstania w naszym  umyśle , wywołując zdarzenia radości oczekiwania na nowe , lub smutku i tragedii z powodu odchodzącego. I nic więcej , bowiem wszystko zależy tylko od nas.

To my naszymi zbiorowymi projekcjami wywołujemy wojny lub zdarzenia dające radość , wiemy to od dawna ale gorzej z wiarą.
Odłączenie naszego umysłu od zasilania wizji kataklistycznej powoduje brak energii w zrealizowaniu jej , bowiem jest to tworzenie myślą poprzez określoną zbiorowość.

Pora zrozumieć realnie iż tak naprawdę wszystko dzieje się wewnątrz nas i to my jak projektor filmowy rzutujemy te obrazy  hologramowe na zewnątrz, one trwają tyle i tylko tyle lub aż tyle czasu ile im poświęcimy skupiając na nich naszą uwagę. Są takie jaka jest jakość naszych myśli o sobie i świecie zewnętrznym.

Zatem co robi ten system chcąc utrzymać projekcję rzeczywistości planowaną przez siebie? powołuje przeróżnej maści ciemno widzów , którzy propagują ich wizje w proroctwach , oglądach przyszłości i przekazach z innych wymiarów.  Powołuje przeróżnych "wojowników" , którzy z wielką pasją starają się odebrać poczucie  wartości oraz tożsamości innym Ludziom, starają się pomniejszać Człowieka i jego możliwości.

Jeżeli Ludzie uwierzą w swoją niemoc wygrywa system , jeżeli uwierzą w siebie przegrywa system.
Szczerze mówiąc  system już przegrał bo świat jest w trakcie rozdzielania się i jest to nieodwołalny akt , który dobiegnie końca realizacji z końcem tego roku.
Ale ... system trwa nadal i potrzebuje energii do swojego trwania , energii która dostarczyć mu może tylko i wyłącznie żywy Człowiek!
Zatem robi wszystko by ta energia o właściwym potencjale nadal płynęła. A jak ma płynąć? Powodują to myśli i uczucia oraz słowa i czyny napełnione strachem , dlatego nadal są kreowane te czarne scenariusze , nadal propaguje się budowanie  technicznych urządzeń rozstawianych na ziemi , które mają niby mieć moc tworzenia energii większą od Człowieka!

Ludzie gdyby tak było naprawdę na ziemi nie byli by potrzebni Ludzie! Te przeróżne cywilizacje czerpiące energię z Ziemi poustawiały by sobie budowle o rożnych kształtach i czerpali by od nich energię ! A tak nie jest! Na ziemi niezbędni są Ludzie do jej istnienia i przetwarzania energii oraz tworzenia pól magnetycznych , nie konstrukcje wszelakie a LUDZIE to robią!

Zatem uwierzmy w naszą MOC bo tylko nią i dzięki niej czynimy wszelakie zmiany przesuwając jakość naszego życia na osi w górę lub w dól albo zatrzymując się czasowo w jakiejś przestrzeni.

Powodzenia w odzyskiwaniu  WIARY W SIEBIE  to moje życzenia na rok 2012 dla każdego, odkrywajcie wielkość i wartość osobistą! Nie wierzcie iż jesteście tylko zwykłymi przeciętnymi nic nie znaczącymi osobami o współcześnie używanym imieniu i nazwisku!
Jesteście olbrzymimi i pięknymi Energiami o przeolbrzymiej mocy kreacji , odebrano Wam tylko wiedzę o sobie wymuszając wiarę w waszą małość i nic nie znaczenie.

Kiara Uśmiech Uśmiech

Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : Styczeń 01, 2012, 14:36:56 »

Cytuj
Dla mnie wielkim pytaniem jest to, w jaki sposób przekonać najbliższych, by porzucili swój strach.
Nie mam tego problemu ,u mnie wszyscy są optymistami  (z jednym malutkim wyjątkiem ) za to koleżanki z pracy niestety ,wiecznie w strachu i wieczne malkontentki  Mrugnięcie czasem już mi uśmiechu brakuje że rozładować sytuację.Jeśli przebywasz z takimi osobami 8
godzin to cię siły opuszczają . Najlepiej nie poddawać się i nie słuchać .

Cytuj
Powodzenia w odzyskiwaniu  WIARY W SIEBIE  to moje życzenia na rok 2012 dla każdego, odkrywajcie wielkość i wartość osobistą! Nie wierzcie iż jesteście tylko zwykłymi przeciętnymi nic nie znaczącymi osobami o współcześnie używanym imieniu i nazwisku!
Jesteście olbrzymimi i pięknymi Energiami o przeolbrzymiej mocy kreacji , odebrano Wam tylko wiedzę o sobie wymuszając wiarę w waszą małość i nic nie znaczenie.

Kiaro ,dziękuję  Buziak To są najpiękniejsze życzenia noworoczne
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2012, 14:41:26 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #32 : Styczeń 01, 2012, 15:09:53 »

"PRZESŁANIE NA ROK 2012

Skupmy się tu, gdzie jesteśmy. Tu, w zwykłym - i niezwykłym kraju nad Wisłą i Odrą możemy przekroczyć masę krytyczną, zaś zmiany w Polu Świadomości rozleją się na cały glob. Jesteśmy tego celu bardzo blisko."

http://www.fioletowyplomien.com/aktualnosci/100-2012roknadziei

warto przeczytać Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #33 : Styczeń 01, 2012, 15:21:20 »

"PRZESŁANIE NA ROK 2012

Skupmy się tu, gdzie jesteśmy. Tu, w zwykłym - i niezwykłym kraju nad Wisłą i Odrą możemy przekroczyć masę krytyczną, zaś zmiany w Polu Świadomości rozleją się na cały glob. Jesteśmy tego celu bardzo blisko."

http://www.fioletowyplomien.com/aktualnosci/100-2012roknadziei

warto przeczytać Uśmiech

Właśnie przeczytałam Uśmiech  optymistyczne Uśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Kiara
Gość
« Odpowiedz #34 : Styczeń 01, 2012, 15:58:03 »

Do wszystkiego  do tworzenia wszystkich zmian potrzebna jest energia , energia i jeszcze raz energia! Węgiel nie zamieni się w diament bez udziału energii w tym procesie.

Uzyskanie "nieśmiertelnego" ciała to również proces energetyczny , który musi dokonać każdy w swoim wnętrzu! To nie zdarzenie w którym  Człowiek wchodzi do zrobionej na zewnątrz technicznie MERKABA , a On sam tworzy ten pojazd w SWOIM WNĘTRZU! MERKABA tworzy się SERCEM , energiom serca , jego najwyższym potencjałem.

Mówienie ludziom iż zbudujemy jakąś kopie materialną tej możliwości i postawimy ją tu i ta..... a ona stworzy energię , która  za nas wszystko zrobi jest oszukiwaniem Ludzi!
Tak nie jest! To jest proces wewnętrzny w nas samych , który poprzez połączenie z jądrem ziemi i polem morfogenetycznym zmienia parametry energetyczne ziemi. Ale zawsze , naprawdę zawsze robią to LUDZIE a nie żadne maszyny ni skopiowane z nas  materialnie urządzenia.
One tak naprawdę mogą działać ale tylko w określonym paśmie wibracyjnym , żeby ich były nawet tysiące to i tak nigdy go nie przekroczą , bo nie ewoluują jak ludzie i nie podnoszą swoich wibracji, chyba jest to proste i zrozumiale?

Owszem Polska i z Polski ... ale przez Ludzi przez Polaków , przez Ludzkie podnoszące się wibracje , przez zwiększająca się Ludzką moc , a nie przez jakieś metalowe szkielety poustawiane tu i tam...

To już było , przeróżne budowle ściągające energię z kosmosu istniały i istnieją na ziemi. I co? I nic.... skutki takiej manipulacji energetycznej kryształami , kształtami , barwami i dźwiękami mamy do dzisiaj.
A gdzie się podział w tej szalonej gonitwie po władzę i autorytety zwykły Człowiek? Moc , którą niesie w sobie? Tacy ludzie odebrali mu ją stawiając na pierwszym miejscu przed Człowiekiem technikę i jej "cuda" , które są mniej lub bardziej dobrymi kopiami i tylko kopiami prawdziwych możliwości Człowieka.

To jest ostatni moment możliwości uwierzenia w siebie w MOC CZŁOWIEKA która zawsze w nim była i jest nadal.
Może warto się nad tym zastanowić przed kolejnym zawierzeniom technice i jej mocą niby górującym nad mocami Człowieka.
Warto przypomnieć sobie przed scedowaniem naszych osobistych możliwości jakimś opcją przypowieść o tym co może uczynić posiadanie wiary w swoją moc wielkości ziarnka grochu..... , a może góry przenosić i tworzyć nowe światy.

Nie pozwólmy sobie po raz kolejny odebrać wiary w siebie i wiedzy o swojej tożsamości bowiem wszystko co wydarzy się dla każdego z nas w roku 2012 jest zależne tylko od nas samych.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2012, 15:39:49 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #35 : Styczeń 02, 2012, 14:14:47 »

Dzięki za życzenia Kiaro. Dołączam się do nich dla każdego.
Cytuj
Do wszystkiego  do tworzenia wszystkich zmian potrzebna jest energia , energia i jeszcze raz energia! Węgiel nie zamieni się w diament bez udziału energii w tym procesie.
Ależ ta energia dociera do naszej planety ze Słońca , z kosmosu. Po raz kolejny się okazało że Słońce nas jeszcze nie raz zaskoczy
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/slonce-zaczelo-emitowac-dziwne-czasteczki?page=2
Tym razem są to tajemnicze cząsteczki podobne do neutrina, które wchodzą w reakcje z materiałami rozszczepialnymi.
Jesteśmy dosłownie zanurzeni w energii.
To, co możemy i musimy odkryć to sposób zarządzania tą energią. Najpierw należy zdać sobie sprawę z tego że jesteśmy istotami energetycznymi. Naszym powołaniem jest zarządzanie energią.

Cytuj
Uzyskanie "nieśmiertelnego" ciała to również proces energetyczny , który musi dokonać każdy w swoim wnętrzu!
Musi czy nie musi, to sprawa indywidualna, jak kto chce Uśmiech

Cytuj
To jest proces wewnętrzny w nas samych , który poprzez połączenie z jądrem ziemi i polem morfogenetycznym zmienia parametry energetyczne ziemi. Ale zawsze , naprawdę zawsze robią to LUDZIE a nie żadne maszyny ni skopiowane materialnie urządzenia.
No i teraz ludzie się zastanawiają w jaki sposób to zrobić Uśmiech A przecież robimy to non stop, całkiem bezwiednie, ale też bez wiedzy o tym. Bez wiedzy o sobie samym o tym jakimi potężnymi istotami jesteśmy. Tymczasem gramy na obcym boisku wg reguł, których tak na prawdę nie chcemy . Wmówiono nam różne "finansowe merkaby" tłumacząc , że jako społeczeństwo musimy spłacać długi , które zaciągnęliśmy wszyscy. I ta bańka pęknie. Nie zostanie  już nic poza nami samymi. Albo pozostaniemy zupełnie bezradni, słabi, uzależnieni od obcej pomocy, na łasce drapieżców,  albo się przebudzimy rozumiejąc jak potężni jesteśmy. Trzeba zaufać sobie, tej potężnej Świadomości w nas. Tak czy inaczej Wszechświat zmusi nas by dokonać wyboru.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #36 : Styczeń 02, 2012, 14:57:30 »

diament tylko zapomniał, że jest diamentem, a w lustrze ogląda swoją karykaturę węglową w którą nadal wierzy, ale kontrakty karmiczne czarnych koszulek kończą się niebawem i to co zasnęło w amnezji karmicznej na wieki, znów się przebudzi i jak to mówią Indianie- wszystko znów będzie możliwe. Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #37 : Styczeń 02, 2012, 15:39:46 »

Cytat: songo1970
..i jak to mówią Indianie- wszystko znów będzie możliwe. 

W każdym czasie wszystko jest możliwe. Tylko dziś nasze marzenia, pragnienia jakieś uśrednione, wykoślawione.
Boimy się sięgać gwiazd, oblekamy je w nierealność… a one kłują źrenice… 

Wszechświat, to przede wszystkim potencjał… każda możliwość… każda ewentualność…
jest miejsce na zwykły kamień i diament… na moc i niemoc człowieczą…

To myśl zapładnia, czyni WSZYSTKO… a serce daje siłę realizacji…

 Uśmiech Uśmiech
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #38 : Styczeń 02, 2012, 23:27:58 »

Chcecie zobaczyc czyim medium jest Jackowski?

..to patrzcie uwaznie, które miasto na globusie w najbliższym czasie bedzie cale w gruzach

Jest to konieczne?.. I przesądzone?
Pytam, a jednocześnie mam dziwne wrażenie, że klamka już zapadła.
Znaczy się, sobie klamkę zapadli sami - ci co wybrali.

pozdrówka


Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : Styczeń 03, 2012, 07:35:09 »

"- przed różnego typu niebezpieczeństwami świata fizycznego możemy się obronić używając fizyki ponadwymiarowej (ang. "hyperdimensional physics"), o której mówi Masaru Emoto; osoby dysponujące swego rodzaju intuicyjną mocą duchową mogą skierować jej wektor przeciwko nadpływającym w czasoprzestrzeni okolicznościom stwarzającym zagrożenie - to działa niczym magia; to dlatego globalistom zależy przede wszystkim na kontrolowaniu naszej wyobraźni, świadomości, sposobów myślenia - gdyż w rzeczywistości wszyscy jesteśmy "maszynami generującymi rzeczywistość" i gdybyśmy zapomnieli o wpojonych nam schematach oraz mentalnych ograniczeniach postrzegania i rozumienia biegu zdarzeń, nagle "wszystko stałoby się możliwe" i bylibyśmy dla nich prawdziwym zagrożeniem"
http://www.ukrytesprawy.org/wiadwmiarakt.html
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #40 : Styczeń 03, 2012, 11:38:25 »

Moim zdaniem w tej chwili wcale już nie chodzi o zastraszanie , bo to już nie bardzo działa.Raczej chodzi o odwrócenie uwagi od siebie i skierowanie jej w inne super sensacyjne punkty by rozproszyć myśli i zniszczyć osiąganą harmonię wewnętrzną Człowieka.

Koncentracja rożnych sił na Japonii moim zdaniem jest spowodowana z powodu wiedzy rożnych opcji o wynurzeniu się z wody dosyć dużej podwodnej "wyspy".
Raczej siły przeróżne koncentrują się na zablokowaniu tego zdarzenia ,czy nastąpi ? Nie wiem , być może mimo wszystko tak.

Przeróżne sensacje i tworzenie dezinformacji ma spowodować totalny mętlik w głowach ludzkich , co czyni łatwiejsze w odpowiednim momencie przejęcie władzy nad świadomością ludzką przez globalne użycie technologii do tego służącej.

Proces jest bardzo prosty ,totalna dezinformacja w której już nie wiadomo kto , jest kim i gdzie jest dobro a gdzie zło? A następnie silna dawka "dobrych zbawców" za którymi pójdą zdezorientowani. To stary wypróbowany i skuteczny sposób , ogłupiania ludzi , tworzenie bezsilnych psychicznie.

Czy to się uda? Nie! Moim zdaniem już nie , oczywiście nie na skalę globalną. Dlaczego? Z prostego względu Ziemia podniosła się w przestrzeni energetycznej , blokady przestrzenne odbijające energię nie spełniają już dawno swojej funkcji bo wszystkie zmiany energetyczne otrzymują zasilenie WEWNĘTRZNE a nie zewnętrzne!
Tego nasi władcy się nie spodziewali na taką skalę , a jednak stało się , teraz oni usiłują działać wewnętrznie tworząc ogólną dezinformację. Jednak nie zdają sobie sprawy z pewnych już zaistniałych zdarzeń wewnątrz Człowieka i faktu iż informacja a raczej dezinformacja mająca  działać na Człowieka jest w stosunku do niego mimo wszystko zewnętrzna.
 
Dlaczego w gruncie rzeczy nie działa i zmiany dokonują się cały czas wedle cyklu zaplanowanego przez Stwórcę?

To bardzo proste , pomimo blokad genetycznych Ludzie posiadają naturalne połączenie z polem morfogenetycznym i swoją mocą matrycy energetycznej przez swój Ogień Życia czyli inaczej Iskrę Bożą wcieloną w materię i będącą w KAŻDEJ komórce naszego organizmu,one -My jesteśmy również połączeni z energiom Jądra Ziemi , ono ma na nas wpływ a my na nie.

Zatem gdy energia jądra Ziemi zwiększa się ( a zwiększa jest to widoczne przez odczyt promieniowania i moc pola elektromagnetycznego) MY również zwiększamy automatycznie swoją moc.
Regulacja pracy czakramów ziemi powoduje natychmiastową regulacje pracy czakramów w Ludziach , przestawianie osi ziemi powoduje równoczesne przestawianie wewnętrznej osi ( kanału energetycznego ) w naszych organizmach. Są to równoczesne procesy globalne ( procesu o minimalnych odchyłkach indywidualnych z powodów indywidualnej mocy) jednak zachodzące cały czas w ciałach Ludzkich.   

Każdy kto posiada DNA łączące go z gwiazdą Matką podlega tym procesom , każdy kto posiada ogień życia - Iskrę Stwórcy po przez zwiększającą się moc energetyczną w jądrze ziemi płynącą nie tylko ze Słońca rozpala swój ogień większą mocą.

Tego procesu nie można powstrzymać jest absolutnie naturalną konsekwencją zaistniałych kilka lat temu procesów.
O co więc walczą nasi zdesperowani władcy swoimi technologicznymi niebezpiecznymi "zabawkami"?

Już tylko o świadomość a raczej nieświadomość Ludzi , którzy przez jeszcze jakiś czas mogą zasilać ich systemy swoją Ludzką energiom strachu zmanipulowanych i zdezorientowanych myśli.

Wolna wola obowiązuje cały czas zatem Ludzie w każdej chwili dokonują przeróżnych wyborów w oparciu o nią oraz napływające informacje , ale coraz trudniej jest okłamywać w tej wibracji . Bowiem spadają z kłamstw coraz szybciej woale manipulacji , Ludzie zaczynają myśleć samodzielnie i analizować zdarzenia otaczające ich oraz bardziej świadomie dokonywać wyborów opartych o coraz wyższe osobiste wartości. Budzą się uczucia , którymi zaczyna kierować się Człowiek , prawa nakazowo , nakazowe po mału tracą moc działania w tej sferze oddając priorytet INFORMACJI z której wolną wolą zaczyna świadomie korzystać Ludzkość.

Czas manipulacji Ludźmi na tak ogromną skalę odchodzi w przemijanie  i tu działają proste energetyczne zasady. Potencjał wewnętrzny  energetyczny Człowieka staje się większy niż osób dokonujących tych manipulacji. A jak wiadomo słabsze nie zapisze się w silniejszym , niższy poziom energetyczny nie wpłynie energetycznie na wyższy.

Zatem wszystko co mówili do mnie przed laty Myśliciele było i jest prawdą ( chociaż ich język zawsze był przekazem skoncentrowanej informacji bez szczegółów o za istniejących zmianach) , to jednak one i tak i tak nastąpiły.
Bowiem to uczucia a szczególnie miłość jest tą energią , która dała nam ochronny poziom potencjału do którego nie mają już dostępu dotychczasowi nasi władcy i ci z ziemi i ci z poza ziemi.

Niech żyje MIŁOŚĆ!!!

Kiara Uśmiech Uśmiech

Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #41 : Styczeń 03, 2012, 12:06:27 »

Cytuj
globalistom zależy przede wszystkim na kontrolowaniu naszej wyobraźni, świadomości, sposobów myślenia - gdyż w rzeczywistości wszyscy jesteśmy "maszynami generującymi rzeczywistość" i gdybyśmy zapomnieli o wpojonych nam schematach oraz mentalnych ograniczeniach postrzegania i rozumienia biegu zdarzeń, nagle "wszystko stałoby się możliwe" i bylibyśmy dla nich prawdziwym zagrożeniem

To dlatego między innymi wódka i papierosy są legalne, a marihuana nie. To oczywiście wielkie uproszczenie zawężające kontrolowanie do używek, ale skrót obrazujący pewien model postrzegania rzeczywistości.
Generalnie to, co poszerza granice świadomości ,co sprawia, że wydaje się iż "wszystko staje się możliwe" jest zagrożeniem dla Systemu.
System ów zawala człowieka stosem nowych obciążeń i obowiązków odhumanizując życie społeczne. Jednocześnie kolorowe reklamówki wabią iluzją spokoju i dobrobytu - ale dopiero jak na to zapracujesz. Dla większości ludzi to nie jest możliwe. Kolorowa marchewka dynda poza zasięgiem.
Ta strategia jest bardzo przejrzysta i prosta, a przez to genialna. Nawet jeśli ją przejrzałeś to nie za bardzo masz wybór. Nie znając sposobów pracy z wahadłami systemu ludzie popadają w głęboką frustrację co tylko ich pogrąża.

W roku 2012 powinniśmy już rozumieć, że napełnianie SIEBIE energią/wiedzą/pięniędzmi czyni z nas niewolników tak, jak w tym przykładzie z podanego przez Ciebie, songo, linka

Cytuj
- pewien japoński naukowiec miał wybitne osiągnięcia w dziedzinie "wolnej energii", typu bardzo wydajny silnik na wodę itp. - i więcej patentów niż jakikolwiek inny naukowiec na świecie; w związku z tym w latach 90-tych złożono mu propozycję: 100 milionów dolarów "i się zamkniesz, albo zabijemy ciebie i wszystkich twoich krewnych"
Gdyby wiedza posiadana przez tego naukowca zamiast gromadzenia jej pod postacią patentów była anonimowo dystrybuowana po świecie dla każdego za darmo, to System nie mógłby tego powstrzymać w żaden sposób. Wiedza , która staje się powszechna wyznacza nowe, globalne standardy życia.

Problemem jest nie tyle zły system, co nasz własny sposób myślenia polegający na chęci zarabiania na własnych pomysłach.
Ktoś zapyta  "a co w tym złego, żeby zarabiać na własnych pomysłach ?" i wielu z tym się zgodzi, a to jest podstawowy błąd w myśleniu. Najwięksi geniusze naszych czasów zdawali sobie sprawę, że najbardziej genialne idee nie są wynikiem ich własnych przemyśleń, nie są ich własnością. One pochodzą z Pola , spoza umysłu i jako takie są własnością całego gatunku ludzkiego.
Podobnie każde "gromadzenie energii" dla siebie na przyszłość jest ślepą uliczką pozornego rozwoju. Ścieżkę gromadzenia, procentów i lichwy już przeszliśmy. Dostęp wąskiej elity posiadającej środki do wielkich, ale w końcu ograniczonych zasobów naszej planety doprowadził ludzkość na skraj przepaści do wojen oraz zachowań podobnych jak opisane pogróżki typu "kij i marchewka" :zabijemy lub zapłacimy tylko siedź cicho. W obu przypadkach człowiek jest niewolnikiem Systemu.

Tesla stał się niewygodny, bo tanim sposobem opracował urządzenie do zamiany energii neutrino na energię elektryczną. Wówczas wyobraźnia bankierów nie sięgała tak daleko, żeby dopuścić w ogóle możliwość pozyskiwania takiej energii. Ludzka mentalność zresztą również nie była na to przygotowana ,gdyż Teslę zaczęto uważać za kogoś takiego jak Twardowskiego - osobnika o konszachtach z diabłem. I dlatego wejście ludzkości na nowe tory się opóźniło i nadal się opóźnia. Bo myślenie się nie zmienia.

Pierwsza i podstawowa sprawa, którą należy zrozumieć, to ta, że energia jest wszędzie i powszechnie dostępna w nieograniczonych ilościach. Nigdy do nikogo nie będzie ona należała na własność. Nie ma potrzeby jej gromadzenia. Takie myślenie to podstawa do zmiany wszelkich paradygmatów i uwarunkowań. Nie ma potrzeby się o nią zabijać, ani siebie wywyższać z powodu większego zakresu posiadania  (obojętnie czy to bedzie energia, czy pieniądze, czy wiedza ).
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #42 : Styczeń 03, 2012, 12:30:59 »

..z tym japończykiem nasuwa się jeszcze jedna konkluzja,-
zamiast zgłaszać patenty w tym skorumpowanym systemie(który jak widać na powyższym przykładzie na to i tak nie pozwoli)- lepiej podzielić się tą wiedzą ze wszystkimi na świecie, a tego eksperymentu system już nie wytrzyma Chichot
bo skoro mowa o wolnej energii samo przez się rozumie, że jest ona dostępna dla każdego człowieka nieodpłatnie.Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #43 : Styczeń 03, 2012, 12:49:36 »

No dokładnie , songo to miałem na myśli.
Byle nie zrobili tak jak z konopiami indyjskimi czyli numer z delegalizacją Mrugnięcie
Darmowe, powszechnie, czyli nielegalne. I dlatego zaczęli proces kontroli warzyw. Ile czosnku może być w czosnku ? Kretynizm tego systemu sięga zenitu. Ale najgorsze, że ludzie to kupują. Problem leży w mentalności ludzkiej tak na prawdę.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #44 : Styczeń 03, 2012, 12:50:35 »

To nie sekret każdy z nas wdycha tą energię , my nią normalnie żyjemy! przecież już powszechnie wiadomo iż jesteśmy Istotami energetycznymi.

Przełożenie tej zasady na urządzenia techniczne nie jest czymś nadzwyczajnym , raczej to wiedza o tym upowszechniona może wydawać się nadzwyczajnością w kontekście istniejących dotychczasowych blokad informacyjnych.

Poziom wibracji energetycznej z której korzystamy ( rozwijamy się , żyjemy) jest całkowicie zależny od naszego osobistego rozwoju duchowego.
Nie można korzystać z potencjału , którego nie wytrzyma nasz system nerwowy.
I tu nie chodzi o gromadzenie energii jak w banku a o zdeponowaniu jej w Iskrze życia w ogniu życia , który swoją zwiększającą się  mocą powoduje zmiany w całym naszym systemie życia , transformuje wszystkie nasze komórki w inny ich rodzaj z innymi większymi  możliwościami.
To coś takiego jak przemiana roweru w samochód to nie jest modyfikacja czegoś a całkowita zmiana w coś czego jeszcze nie było.
Dematerializacja na pierwiastki i elementy i zbudowanie z wyższej jakości materiału ( w wyższej przestrzeni energetycznej) nowego "środka transportu" dla wcielającej się Energii.

Niestety ale w tym procesie każdy korzysta z własnych wypracowanych możliwości energetycznych budując z nowo dostępnego budulca.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. A coś Ty się uczepił tak tych konopi?  Każda jedna używka wpływająca na ludzki mózg nie rozszerza naszej świadomości a ogranicza ją tworząc mentalne majaki.

Upowszechnienie i legalizacja tego specyfiku w ostatnim momencie stworzy niesamowite zagrożenie otumanienia Ludzi chcących koniecznie korzystać z tego co było tak długo zabronione. To jest tworzenie fali którą można manipulować , ten sposób jest prostym sposobem manipulacji dużymi grupami ludzi. Nie ważne co postawisz na miejsce konopi , seks , alkohol , "tajną wiedzę channelingową" , czy konopie. Zasada dziamania zawsze jest ta sama , efekty działania programowane na określony czas.

A o co chodzi teraz? O blokadę i manipulację świadomością , konopie do tego nadaje się idealnie , to tylko jeden ze sposobów gry ludźmi.

 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2012, 13:59:08 wysłane przez Kiara » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #45 : Styczeń 03, 2012, 13:32:28 »

obejrzałem w końcu całą przepowiednie Nithyananda, i bardzo chciałbym zobaczyć 10000 lewitujących osób(nawet w TV)- serioUśmiech
http://www.vismaya-maitreya.pl/rok_2012_2012_-_prawda_nie_tylko_przepowiednia_-_nithyananda_napisy_pl_video.html

właściwie "koleś" wyjaśnia jak to możliwe, że mogą się spełnić zarówno te pozytywne przewidywania, jak i te katastroficzne..
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2012, 13:39:48 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #46 : Styczeń 03, 2012, 14:20:40 »

Bo chodzi w tym o SERCE o JEGO MĄDROŚĆ już istniejącą i ODCZUWANIE NIM a nie analizy mózgowe.

Dominować ma energia serca , która dokona cudów dla nas. Mamy pójść drogom INTUICJI a nie drogom myślowych kombinacji opłacalności i wszelakich korzyści.

Jakom kto wybierze drogę? To jego i tylko jego spraw jednak sam spowoduje wariant przyszłości w którym będzie żył.
Świat dzieli się i to bardzo szybko.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2012, 16:15:47 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #47 : Styczeń 03, 2012, 14:58:36 »

@Kiara
Cytuj
Poziom wibracji energetycznej z której korzystamy ( rozwijamy się , żyjemy) jest całkowicie zależny od naszego osobistego rozwoju duchowego.
Mogłabyś to jakoś konkretniej rozwinąć bez "lania wody" ? Mrugnięcie Kto jest bardziej uprzywilejowany, a kto przegrany ? Bo widzisz, jeśli coś zależy od rozwoju duchowego, to jedni będą bardziej rozwinięci, inni mniej , ale zawsze według jakichś kryteriów .. jakich ?
Nie wystarczy powiedzieć, że to poziom miłości będzie obowiązywał, czy też mądrość serca, bo to absolutnie nic nie mówi nikomu. Taki na przykład Myśliciel ,który zna na pamięć książkę Pani Nowalskiej jest wyżej rozwinięty ?
Podaj przykład kogoś żyjącego mądrością serca wg Ciebie.

Cytuj
Nie można korzystać z potencjału , którego nie wytrzyma nasz system nerwowy.
Ok, tu zgadzam się, tylko teraz co masz na myśli jeśli chodzi o system nerwowy. Moim zdaniem - na co istnieją przesłanki naukowe -  jest on  ściśle powiązany , mikrotubulami , ze Świadomością. Nie znamy możliwości potencjałów jakie może osiągać Świadomość. Nie mieliśmy dotąd na to wpływu ,a może już mamy ?
 Skoro Świadomość  można ograniczać za pomocą myślowego programowania (System ) ,to można też w drugą stronę, oddać się pod jej działanie na ile się da. Intuicją
A może da się też myślami ? Tak byłoby bardziej czytelnie.
Marzy mi się, aby rozmawiać ze Świadomością tak jakby się rozmawiało ze sobą samym - czysto i wyraźnie. Żadnych niejasnych przeczuć, czy nieokreślonych uniesień. Oczekuję wyraźnego głosu, a nie myślicielskiego bełkotu.

Cytuj
I tu nie chodzi o gromadzenie energii jak w banku a o zdeponowaniu jej w Iskrze życia w ogniu życia , który swoją mocą powoduje zmiany w całym naszym systemie życia , transformuje wszystkie nasze komórki w inny ich rodzaj z innymi możliwościami.
Energia o której ja piszę ma wręcz fizyczny wymiar. Wypełnia całą przestrzeń i jest dostępna powszechnie. "Iskrą życia" jest Świadomość, która poprzez swoje fizyczne interfejsy (mikrotubule wewnątrz systemu nerwowego) zarządza systemem nerwowym oraz cytoszkieletem komórek. Jest niczym super sprawny dyrygent orkiestrujący całym organizmem. Na podstawie sygnałów z zewnątrz może ona fizycznie przepisać kod DNA transformując komórki, dodając im nowe możliwości. To zostało już udowodnione na organizmach żywych, które zmieniały swoje DNA.

Jak można deponować coś w tej Świadomości ? Czy wpychanie czegoś jeszcze w  coś, co już jest w pełni kompletne, nie jest tym, co różne "systemy" usiłują robić  cały czas mieszając nam w genetycznej zupie ?
Czas by się z tego oczyścić.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #48 : Styczeń 04, 2012, 01:55:19 »

Cytuj
@Kiara
Cytuj
Poziom wibracji energetycznej z której korzystamy ( rozwijamy się , żyjemy) jest całkowicie zależny od naszego osobistego rozwoju duchowego.
Mogłabyś to jakoś konkretniej rozwinąć bez "lania wody" ? Mrugnięcie Kto jest bardziej uprzywilejowany, a kto przegrany ? Bo widzisz, jeśli coś zależy od rozwoju duchowego, to jedni będą bardziej rozwinięci, inni mniej , ale zawsze według jakichś kryteriów .. jakich ?
Nie wystarczy powiedzieć, że to poziom miłości będzie obowiązywał, czy też mądrość serca, bo to absolutnie nic nie mówi nikomu. Taki na przykład Myśliciel ,który zna na pamięć książkę Pani Nowalskiej jest wyżej rozwinięty ?
Podaj przykład kogoś żyjącego mądrością serca wg Ciebie.

Szczerze mówiąc nie wiem co to jest dla Ciebie moje "lanie wody"?

Nie ma uprzywilejowanych i przegranych , bowiem każdy ma inne możliwości , które są szczytem jego na dany moment , nie można wartościować siebie porównując z innymi ale można porównywać siebie wczorajszego z dzisiejszym. Efekty pozytywne świadczą o rozwoju indywidualnym każdego z nas.

Poziom energii w nas w każdej komórce naszej wzrasta w trakcie przeżywania zdarzeń życiowych, czym większy i szybszy wysiłek ich pokonywania z większym systemem wartości tym większy ładunek energii w nas , który zasila nasze wszystkie procesy powodując ewolucję.east było już o tym tyle razy, to podobne zdarzenie  jak trening sportowca z efektem coraz większej energii w finale szczyt formy mistrzowskiej.

Kryteria? Czego? Raczej dążenie do osiągnięcia "wyzwolenia całkowitego" , to znaczy osiągnięcia stałego ładunku energetycznego , który umożliwi nam eksplorację Zaświatu. Jedne Energie będą dokonywały tylko eksploracji   zakończą swój rozwój na III wymiarze , a inne będą  eksplorować ale również  będą siały ziarno życia ( rozsiewanie swojego DNA - złotego ziarna życia)  kontynuując swój rozwój do  uzyskania tej możliwości  bez już kolejnych schodzeń w materię w celu doładowania energetycznego. Bo taki jest prawdziwy cel Energii która wciela się w materię osiągnięcie osobistego rozwoju energetycznego z prawem siania życia w kosmosie , zakończenie cyklu wcieleń w materię z powodu uzyskania stałego potencjału energetycznego inaczej  osiągnięcie swojej doskonałości.

Nie ma żadnego określonego poziomu miłości , który jest obowiązkowy dla kogoś , nic takiego nie istnieje! Każdy wybiera sobie przestrzeń energetyczną w której czuje się dobrze identycznie jak środowiska ludzi. Jedni w takim inni w innym się odnajdują.

W zaświatach nikt nikogo nie wartościuje z powodu jego odmienności i dokonywanych wyborów! Jedyną wartością do której osiągnięcia dążą wszyscy to naładowanie energetyczne dające możliwość swobodnego poznawania najdalszych zakątków Zaświatu.

Nie ma czegoś takiego jak poznanie czegoś na pamięć , a tym bardziej jakiejś książki , by być rozwiniętym duchowo i być bardziej rozwiniętym i lepszym od kogoś kto jej nigdy nie przeczytał! To bzdura totalna!
Nie podam przykładu kogoś żyjącego mądrością serca , bo nie będę nikogo wartościować moją miarą, ale powiem co to znaczy żyć mądrością serca.

Żyć mądrością serca to SWOJĄ  WIEDZĘ LOGICZNĄ używać w połączeniu z WIEDZĄ UCZUĆ , nigdy bez nich dla czystej kalkulacji zysku.

Cytuj
Cytuj
Nie można korzystać z potencjału , którego nie wytrzyma nasz system nerwowy.

Ok, tu zgadzam się, tylko teraz co masz na myśli jeśli chodzi o system nerwowy. Moim zdaniem - na co istnieją przesłanki naukowe -  jest on  ściśle powiązany , mikrotubulami , ze Świadomością. Nie znamy możliwości potencjałów jakie może osiągać Świadomość. Nie mieliśmy dotąd na to wpływu ,a może już mamy ?
 Skoro Świadomość  można ograniczać za pomocą myślowego programowania (System ) ,to można też w drugą stronę, oddać się pod jej działanie na ile się da. Intuicją ?
A może da się też myślami ? Tak byłoby bardziej czytelnie.
Marzy mi się, aby rozmawiać ze Świadomością tak jakby się rozmawiało ze sobą samym - czysto i wyraźnie. Żadnych niejasnych przeczuć, czy nieokreślonych uniesień. Oczekuję wyraźnego głosu, a nie myślicielskiego bełkotu.


Dla mnie system nerwowy to wszystkie linie energetyczne w naszym organizmie przewodzące zarówno czystą energię jak i płyny ustrojowe które są jej nośnikiem ,ale również są to komórki które wytrzymują dany potencjał energetyczny. Nie ważne czy nazywamy ją wibracją , mikrotubulami czy praną , mamy to samo na myśli.
Kontakt z naszą świadomością mamy zawsze nigdy go nie tracimy , jest on mniejszy lub większy ale jest zawsze. Zawsze mieliśmy i mamy wpływ na jakość kontaktu ze swoją Świadomością jest nim rozwój duchowy poprzez podnoszenie osobistej wibracji. Wówczas otwieramy sobie w sobie bramy komunikacji coraz bardziej świadomej z naszą Świadomością.

System dla mnie to coś uporządkowanego , to nie chaotyczne porozrzucanie , wszystko co jest logiczne podlega jakiemuś uporządkowaniu , inaczej systemowi. Jednak jest to słowo wieloznaczeniowe i trzeba  ujednolicić zrozumienie go.
Intuicja , to odczyt za pomocą odczucia jakichś bodźców  wewnętrznych zazwyczaj uczuć, ten odczyt to też uporządkowane usystematyzowane sygnały z chaotycznych odczyt raczej był by kiepski.

Zapewne swoje marzenia kiedyś zrealizujesz , ale trzeba wiedzieć iż jest to długa droga nauki poznawania siebie i sposobu komunikacji ze swoją Świadomością początkowo za pomocą symboli. Bowiem bardzo inny jest świat Człowieka i  świat Energii , trzeba się początkowo nauczyć znaczeń symbolicznych dla siebie , które później stają się już uniwersalne zanim nastąpi etap możliwości bezpośredniej komunikacji.
Nastąpi to pewne gdy osiągniemy odpowiednią wibrację fali komunikacyjnej. Bełkot jawi Ci  wówczas gdy Ty czegoś nie rozumiesz co do Ciebie ktoś mówi, to tylko ograniczona możliwość odbioru fal.

Cytuj
Cytuj
I tu nie chodzi o gromadzenie energii jak w banku a o zdeponowaniu jej w Iskrze życia w ogniu życia , który swoją mocą powoduje zmiany w całym naszym systemie życia , transformuje wszystkie nasze komórki w inny ich rodzaj z innymi możliwościami.

Energia o której ja piszę ma wręcz fizyczny wymiar. Wypełnia całą przestrzeń i jest dostępna powszechnie. "Iskrą życia" jest Świadomość, która poprzez swoje fizyczne interfejsy (mikrotubule wewnątrz systemu nerwowego) zarządza systemem nerwowym oraz cytoszkieletem komórek. Jest niczym super sprawny dyrygent orkiestrujący całym organizmem. Na podstawie sygnałów z zewnątrz może ona fizycznie przepisać kod DNA transformując komórki, dodając im nowe możliwości. To zostało już udowodnione na organizmach żywych, które zmieniały swoje DNA.

Jak można deponować coś w tej Świadomości ? Czy wpychanie czegoś jeszcze w  coś, co już jest w pełni kompletne, nie jest tym, co różne "systemy" usiłują robić  cały czas mieszając nam w genetycznej zupie ?
Czas by się z tego oczyścić.

Energia istnieje i zawsze istniała ale nie każdy mógł i może nadal korzystać z jej identycznego potencjału to chyba wiesz? I co z tego iż mamy DNA , które można teleportować? Inaczej siać  ziarno życia w kosmosie? Żeby to mogło nastąpić po raz kolejny , trzeba do tego aktu energetycznie dojrzeć. Z niedojrzałego ziarna materiału siewnego nikt nie zrobi , a Ludzkość na obecnym etapie jest ciągle blokowanym w rozwoju swoim  ziarnem przed osiągnięciem  momentu dojrzałości.
Poziom energii w komórkach w kolejnych ciałach tworzących wibrację i barwę Energii to dojrzałość do siania ziarna życia, inaczej teleportacji swojego pełnego DNA. Dzieci tego nie robią tylko dojrzali dorośli a Ludzkość w przestrzeni kosmicznej jest jeszcze "energetycznym dzieckiem".

Świadomość czysta energetyczna i  jej wiedza w tej przestrzeni jest całkowita ale tylko teoretyczna, wchodząc w cykl wcieleń ( ci którzy wybrali ten rodzaj doświadczeń , bo nie każda Energia dokonała takiego wyboru) poznajemy praktycznie wiedzę o sobie o swoich wyobrażeniach na swój temat , wyobrażeniach teoretycznych przełożonych na wiedzę praktyczną . Dopóki nie osiągniemy 100% odpowiednika praktyki dla teorii , czyli 100% pokrycia praktyki z teorią co jest widoczne i sprawdzalne w naszym poziomie wibracji energetycznej ( a jest bo jesteśmy Istotami energetycznymi) do póty musimy się wcielać w materię w celu ni mniej ni więcej jak korygowania i naszej niedoskonałości przejawiającej się niepełnym naładowaniem energetycznym.

Wszystko ma wymiar energetyczny wiedza również zatem dążymy do doskonałości przez uzyskanie   100% pełni energetycznej wzorca stworzonego dla naszego rozwoju przez Stwórcę ( co kol wiek to znaczy dla kogoś). Wszystkie cykle życia to tylko doświadczenia poznawcze , służące naszemu rozwojowi. To ciągłe korekty błędów w dochodzeniu do doskonałości.
Zatem nasza Świadomość naprawdę ewoluuje korzystając z wiedzy praktycznej wysyłanych przez siebie awatarów w światy fizyczne i gromadzenie tej wiedzy w swoich zasobach. To my jako tylko jedno jej kolejne wcielenie nie zawsze możemy korzystać z tej wiedzy , Ona zawsze ma ją dostępną.

No i dochodzimy po raz kolejny do tego samego momentu jak otworzyć dostęp do tej wiedzy?
W prosty sposób, wiedza jest ( powiedzmy) na 100 piętrze zdeponowana , no to wejdźmy na to piętro po nią. Wystarczy mieć energię - siłę - moc żeby się tam wdrapać i  trzeba już być na tyle dojrzałym żeby umieć ją odebrać , z niej prawidłowo korzystać. I to jest droga naszego rozwoju duchowego , doskonałość osobista , osiągnięcie praktyczne  tych możliwości.

Każde z wcieleń daje nam jakąś szansę , ale nie zawsze potrafimy z niej skorzystać z bardzo różnych powodów. Teraz jest czas z maksymalnymi możliwościami , warto więc włożyć wysiłek i sięgnąć własnych szczytówi zapamiętać iż dla każdego one są inne.

Kiara Uśmiech Uśmiech


 


« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2012, 00:27:20 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #49 : Styczeń 04, 2012, 02:20:53 »

eh wszystko jest zmanipulowane, systemy upadna i co dalej nirvana ?Uśmiech

ps tego kto nami manipuluje ani po co istniejemy nie jestesmy chyba w stanie do konca pojac, jedynie wyzwolic swoja swiadomosc Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2012, 02:22:36 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.401 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

chatka yourlifetoday drugarepublikasuderlandu saigo-no-chi imprezyizloty