Oj , Panie Pawle , Panie Pawle...... Enki ( oczywiście ten prawdziwy) to największy Demon istniejący ( Demon "upadły Anioł , siła energetyczna o kierunku działania odwrotnym do wznoszenia się, inaczej wiedza ciemności).
Nie można Nim władać ( takom moc ma wyłącznie Stwórca) , ale można nie dopuścić żeby On władał Człowiekiem.
Ktokolwiek wejdzie we współprace z tą Energiom staje się jej
podporządkowany i niech nie myśli iż może i potrafi nią władać , lub jej się przeciwstawić w trakcie tej współpracy.
Wezwanie tej Istoty oznacza wiarę w Jej moc oraz swojego rodzaju "układ". On pomoże ( najpierw stwarza zagrożenie , później jawi się jako zbawca) ale taka pomoc staje się uzależnieniem oraz zobowiązaniem.
Ponieważ Energie niewcielone widzą energetycznie nasze słabości , "uderzają" w nasze najsłabsze punkty tworząc uzależnienia i powiązania spełnianiem różnych oczekiwań ludzkiego ego.
Jest to podstęp , bo Człowiek staje się sterowaną istotą , uwięzioną w swoich słabościach pomału tracącą swoją wolną wolę , spełniającą jedynie oczekiwania tej Energii.
Niewątpliwie jest On opiekunem i Ojcem pewnego rodu żyjącego obecnie na ziemi , doświadczającego rozwoju duchowego w cyklach wcieleń.
Szczerze mówiąc jest to około 90% współcześnie żyjących Ludzi na ziemi ( niezależnie od ras i koloru skóry), reszta to "pomocnicy ochotnicy " utrzymujący i podnoszący wibrację ziemi w celu kontynuowania ewolucji na niej.
Zatem dla większości Ludzi Energia Enki jest bliska , można powiedzieć Ojcowska i to nie jest nic złego.
Ale... ewolucja wymaga od każdego samorozwoju ( Enki również bierze w niej udział i nie jest już tą samą postacią , którą był tysiące lat wstecz).
Ale zachował jeszcze silną osobowość i chce być nadal władcą jedynym na ziemi , który zarządza swoim rodem.
Niestety większość rodu już tego nie chce ( osiągnęła samorozwój z pozycją samostanowienia o sobie , bez nakazów i zakazów , a z informacją) , czego Energia Enki nie chce zaakceptować. Stąd te walki wszelakie o utrzymanie dotychczasowej pozycji i hierarchicznego systemu władzy. Usiłuje niedopuścić do przekroczenia kolejnego wymiaru ,zmieniającego całkowicie wszystkie parametry energetyczne na ziemi , uwalniające Ludzkość z dotychczasowych uzależnień.
Nic z tego , nawet Enki jest podporządkowany całemu procesowi zmian i woli Stwórcy Wszechrzeczy , one nastąpią pomimo tych usilnych starań zablokowania ich ( w Egipcie Wielka Piramida i nie tylko), bowiem nie można po raz kolejny powtórzyć Atlantydzkich rozgrywek.
Nie można z kilku ważnych powodów;
1. w całokształcie procesów energetycznych wszechświata była by to kolejna blokada rozwojowa wszystkich połączonych ze sobą systemów.
2. w całokształcie procesu rozwojowego Człowieka była by to nie tylko blokada ale i regres na kolejne 26 tys. lat.
3. nie można w nieskończoność powtarzać tego samego cyklu , a wiedzy o tym zwyczajnie blokować w świadomości Ludzkiej przez odcięcie człowieka od jej depozytu w akcie narodzin.
Jest takie powiedzenie mądrego Człowieka.... " jedna zapalona świeca nawet w największej ciemności czyni jasność...."
Tych "świec" teraz zapłonęło już bardzo wiele. Czyli "Epoka Ciemności" , epoka władzy "księcia Ciemności" - Enki właśnie dobiegła końca , jest to nieodwracalny proces.
Nie pomogą już żadne magiczne działania typu "szukanie zaginionej mumii , ni magiczne ceremonie w Wielkiej Piramidzie", szkoda że tak wielu ludzi daje sobą manipulować i mami innych złudnymi nadziejami.
Czas rozwoju
indywidualnego , to rozwój Ludzkich uczuć a dzięki nim mądrości w nowym wymiarze życia.
Skoro taki jest kolejny cykl ewolucji to nie ma w nim
żadnej globalnej katastrofy , nie ma i nie było , zatem przed czym chcą ci ludzie związani z Samuelem - Enki chronić ziemię?
O zabezpieczeniu przed czym rozpowiadają te bzdurne straszące historie?
Na szczęście nic się nie zadzieje z programu straszenia Samuela - Enki , a Ludzkość spokojne przekroczy kolejny próg swojej ewolucji, korzystając wyłącznie ze swojego rozwoju osobistego
Kiara
ps. Atlandyta ( jej katastrofa) była spowodowana przez ludzi , przez warstwę kapłanów i władców , którzy w ten sposób zablokowali ewolucję Człowieka , na długie wieki wprowadzili niewolnictwo , uzależnienia , ograniczenia rozwojowe i wszelakie manipulacje wiedzą. To nie była żadna katastrofa niezależna od woli ludzi.
Obecnie ta sama grupa chce powtórzyć te same działania tylko w bardziej precyzyjny i wyrachowany sposób. Wykorzystując nieświadomość , niewiedzę , naiwność ludzką i zastraszając Ludzi wszelkimi manipulowanymi informacjami.
Przygotowali perfidny podstęp.
Jest to zwykła gra ludzkim ego , strachem i wszelkimi emocjami.
Tym razem już się to nie uda , o, NIE!