Oj, atreq a skąd sie nagle wzieła ta tajemnica i stwierdzenie (wyszczególnione przezemnie) 'aby jedna o drugiej nic nie wiedziała'? A moze znasz jakies cytaty których ja jeszcze nie przeczytałam, bo te w których wypowiada sie Samuel (a nie samael jak uparcie twierdzicie) o niczym takim nie wspominają. Przytocze oba w odniesieniu do kobiety i mężyczyzny:
PYTANIE: Bardzo dziękuję, kolejne pytanie od Ewy. Jestem w związku z mężczyzną, jednocześnie spotykam się z drugim. Dlaczego tak się dzieje?
EN-KI: I – trudna decyzja... Gdyby to było inaczej, to powiedziałbym – nie ma problemu. Bo mężczyznom jakoś to "przystoi", żeby mieć dwie kobiety. Natomiast, kiedy kobieta ma dwóch mężczyzn – to o jednego za dużo. Jeśli obaj mężczyźni dojdą do porozumienia a ty dasz radę dwóm – to nie widzę problemu, abyś miała mieć dwóch i obu – jednakowo kochać. Słucham.
Widzisz wiec gdzieś tu tajemnice, zatajanie 'aby jeden przed drugim niczego nie wiedział/a'? Bo ja nie, wiec o spotykaniu sie 'w tajemnicy' nie ma oczywiście mowy.
tyle, zaznaczyłas nieodpowiedni fragment ;]