Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 19:33:34


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Życie bez pieniędzy..  (Przeczytany 36530 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« : Wrzesień 19, 2011, 07:42:49 »

Życie bez pieniędzy
 27 lis 09, 12:20

 Była nauczycielka z Niemiec całkowicie zrezygnowała z używania pieniędzy. Od trzynastu lat żyje bez gotówki - i zachęca do tego innych. Sprawdź jak to możliwe!

 Dwadzieścia lat temu Heidemarie Schwermer, rozwiedziona nauczycielka, wyprowadziła się z dwójką swoich dzieci z niedużego miasteczka Lueneburg i zamieszkała w Dortmundzie. Zdumiona liczbą bezdomnych osób na ulicach tego dużego miasta w Zagłębiu Ruhry, postanowiła zrobić coś dla polepszenia ich sytuacji. Otworzyła "Tauschring" - rodzaj sklepu, w którym można wymieniać towary i usługi bez udziału pieniędzy. Swoje przedsięwzięcie Schwermer nazwała "Gibb und Nimm", czyli "Daj i weź". (…)

 Bezdomni nie podchwycili pomysłu, ale za to sklep zaczęli tłumnie odwiedzać bezrobotni. Emerytowane fryzjerki ochotniczo ścinały włosy bezrobotnym elektrykom, którzy za to naprawiali im kuchenki, a nauczycielki angielskiego dawały lekcje języka w zamian za wyprowadzanie psa na spacer. Najważniejszą zasadą było to, żeby żaden fenig nie przeszedł z rąk do rąk.


 Sukces sklepu sprawił, że Schwermer zaczęła zastanawiać się nad życiem, które sama prowadzi. - Zdałam sobie sprawę, że mam całą masę niepotrzebnych rzeczy. Postanowiłam więc, że nie kupię niczego, jeśli jednocześnie nie oddam jakiejś rzeczy. Tak to się zaczęło. Potem doszłam do wniosku, że świetnie mogę się obejść bez większości przedmiotów. Weźmy ubrania - tak naprawdę wystarczy mi to, co zmieści się na dziesięciu wieszakach. Pozbycie się tych wszystkich niepotrzebnych rzeczy było prawdziwą ulgą.

 Jak twierdzi Schwermer, im bardziej ascetycznie żyła, tym bardziej była szczęśliwa. W 1996 roku uznała, że czas pójść dalej. Podjęła wówczas najbardziej radykalną decyzję w swoim życiu: całkowicie przestała używać pieniędzy.

 Zrezygnowała z mieszkania i pracy, a zamiast tego przenosiła się z domu do domu, oferując swoją pracę w zamian za gościnę. Eksperyment miał trwać rok, ale nowy styl życia tak spodobał się Schwermer, że postanowiła go przedłużyć. Trzynaście lat później nadal żyje według zasady "Daj i weź". - Moje życie stało się dużo bardziej ekscytujące i piękniejsze. Zawsze chciałam zmieniać świat, a życie bez pieniędzy jest do tego pierwszym krokiem.

 Nadal mieszka w wolnych pokojach u członków Tauschringu, sprzątając albo wykonując inne prace w zamian za mieszkanie. Zazwyczaj nie ma konfliktów z właścicielami, a jeśli pojawiają się napięcia, rozładowuje je idąc na spacer. Jej cały dobytek zawiera się w jednej czarnej walizce i plecaku. Ma rezerwowe oszczędności w wysokości 200 euro. Wszystkie dodatkowe pieniądze rozdaje potrzebującym. - Zdecydowałam, że zachowam moją emeryturę, ale większość tych pieniędzy i tak oddaję, z wyjątkiem tego, co idzie na zakup biletów kolejowych.

 (…) Schwermer ma nadzieję, że jej przykład pomoże innym zmienić swoje nastawienie do pieniędzy i sposobu, w jaki funkcjonują w społeczeństwie. Jak mówi, konsumpcjonizm jest "próbą wypełnienia wewnętrznej pustki". Ludzie obawiają się, że jeśli przestaną kupować i posiadać różne rzeczy na własność, wypadną ze społecznego obiegu. Tymczasem żadne dobra materialne nie zapełnią duchowej pustki.

 Czy naprawdę uważa, że uda jej się przekonać innych ludzi do swojej filozofii? - To nasza przyszłość - mówi Schwermer. - Pewnego dnia wszyscy będziemy żyć bez pieniędzy. Tak naprawdę potrzebujemy dużo mniej rzeczy, niż nam wmawiają koncerny i producenci. Używamy pieniędzy, bo tego wymaga od nas system. Ale jeśli myślisz, że kapitalizm, w którym teraz żyjemy, jest jedynym możliwym systemem, jesteś w błędzie.

Autorka: Stefanie Marsch

PS. w tv pokazali "sklep" w LA. w którym można wymieniać ubrania bez pieniędzy,-
coś przynosisz i zostawiasz, a w zamian coś innego zabierasz Mrugnięcie
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #1 : Wrzesień 19, 2011, 11:07:53 »

Ciekawa idea.

"Tauschring"
Tau-Sch-Ring

Mrugnięcie


..jednak nasunęlo mi się pytanie, kto i za co płaci za czynsz i oświetlenie sklepu.

oraz

..gdzie mieszkała by Pani Heidemarie Schwermer, gdyby wszyscy pozbyli sie swoich domów.
Stąd wniosek że to rola jedynie części społeczeństwa, ktora może faktycznie akcelerować rozwój w symbiozie z inna częścią społeczności - do tego jednak obie sa niezbedne.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2011, 11:10:34 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 19, 2011, 11:15:54 »

część tej idei jest pewnie charytatywna ze strony takich ludzi/organizacji,-
będąc na "Szmaragdowej wyspie" spotkałem się z tyloma org. tego typu, że początkowo był to dla mnie pewien szok,
jaka idea przyświeca tym ludziom w tym co robią. Jednak myliłby się ten kto myśli, że to od razu działalność "sekciarska",-
być może "tamci" są z tych co ucieleśniają ideę "służyć innym", choć nie wiem, a przecież aż głupio było zapytać.

"pozbyli się swoich domów", pewnie w sensie klasycznej formy prywatnej własności, a przecież chodzi bardziej o zmianę świadomości, niż samych struktur społ..
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2011, 11:20:14 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 21, 2011, 12:55:46 »

Cytuj
"pozbyli się swoich domów", pewnie w sensie klasycznej formy prywatnej własności,
a przecież chodzi bardziej o zmianę świadomości, niż samych struktur społ..

Czysta świadomość bez swoich 'srodków wyrazu i przejawu' - ciał, dusz i zasobu energii - niewiele moze zdzialać.
Bez jej podmiotu.. pozostaje  w abstrakcie ledwie zachaczając o sferę idei.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 21, 2011, 13:48:07 »

Dokładnie. Czysta Świadomośc musi mieć dostęp choćby do zasobu energii plus "capacitor" jakim jest FORMA - w tym wypadku ludzka forma. Inaczej - dostęp do energii poprzez capacitor ?
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Wrzesień 21, 2011, 13:52:14 »

czysta świadomość manifestuje się na różnych poziomach/planach,-
a energią jest samą w sobie. Czy potrzebuje zewnętrznych źródeł zasilania, być może, ale to nie aksjomat Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #6 : Wrzesień 21, 2011, 14:05:40 »

Ok, czysta świadomość jest energią tak, lecz ona ciągle przepływa, nie gromadzi się ,nie doświadcza innych rodzajów energii (np niższych ) inaczej niż poprzez formę w której, jak sobie to wyobrażam - może się gromadzić. W tym sensie potrzebuje zewnętrznych źródeł , ale nie do zasilania się, lecz współ-odczuwania ,współ-czucia siebie.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #7 : Wrzesień 21, 2011, 14:49:37 »

Gdyby na swiecie zapanowal ten system, mysle ze nie byloby glodnych i biednych. Kazdy mialby to co naprawde potrzebuje do zycia.
Ludzi ktorzy spia na pieniadzach pokazywano by palcami, ale jest jeszcze pytanie czy byliby milionerzy w takim spoleczenstwie.
Kiedys czytalam art. o chlopach we Francji. Francuscy rolnicy produkowali swoje wyroby, ale byl problem ze sprzedaza. Tak wiec podjeli sprzedaz wymienna i ten sposob bardzo dobrze funkcjonowal. Gdyby przejsc na taki sposob zycia, szybko mielibysmy zdrowa zywnosc.

pozdrawiam Rafaela
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #8 : Wrzesień 21, 2011, 15:25:38 »

Cytuj
czysta świadomość manifestuje się na różnych poziomach/planach,-
a energią jest samą w sobie.Czy potrzebuje zewnętrznych źródeł zasilania
To są JEJ WEWNETRZNE zasoby.
Napisalem wyraźnie:
'srodki wyrazu i przejawu'
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #9 : Wrzesień 21, 2011, 15:58:00 »

Alez "wytykanie palcami" jest swiadectwem ubóstwa duchowego.
I tu gmeranie przy systemach będzie kręceniem się w kółko,
gdy ukladac je będa osobniki o wątpliwym swiato-pogladzie.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #10 : Wrzesień 21, 2011, 20:24:41 »

Idea tej Pani może funkcjonować jedynie w przypadku gdy jednak odpowiednia/minimalna część ludzi będzie żyła po staremu - czyli biegała do pracy i obracała pieniędzmi.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Marzec 27, 2012, 08:06:18 »

Grecy po akcji "nie płacę i ziemniak" omijają cały zgniły system bankowy,-
a w Portugalii do łask wracają naftówki- kupują nawet ci zamożniejsi, i tak trzymać, fala idzie tym razem od południa
Chichot

\Waluta własnej roboty
Bartłomiej Kozek 25-03-2012, ostatnia aktualizacja 25-03-2012 18:00



Przekrój

Lokalne waluty pozwalają uniknąć spekulacji i integrują społeczność, więc stają się remedium na kryzys

Pogrążona w kryzysie Grecja, jak donosi BBC, odkrywa zalety lokalnej ekonomii. Zmagające się z cięciami płac i świadczeń społecznych Greczynki i Grecy organizują wymianę barterową markowych ubrań. Popularnością cieszą się banki czasu, w których bez pieniędzy wymienia się swoimi zdolnościami. Lekcje angielskiego w zamian za wizytę u fryzjerki? Skoszenie trawnika w zamian za opiekę nad dziećmi? Nic prostszego.
Przekrój[/img]
Lokalne waluty pozwalają uniknąć spekulacji i integrują społeczność, więc stają się remedium na kryzys

Pogrążona w kryzysie Grecja, jak donosi BBC, odkrywa zalety lokalnej ekonomii. Zmagające się z cięciami płac i świadczeń społecznych Greczynki i Grecy organizują wymianę barterową markowych ubrań. Popularnością cieszą się banki czasu, w których bez pieniędzy wymienia się swoimi zdolnościami. Lekcje angielskiego w zamian za wizytę u fryzjerki? Skoszenie trawnika w zamian za opiekę nad dziećmi? Nic prostszego.
Przekrój
http://www.przekroj.pl/artykul/815912,849116-Waluta-wlasnej-roboty.html
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
barneyos

Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Marzec 27, 2012, 11:30:10 »

Ja też żyję bez pieniędzy ....

Całą kasę...

 trzyma moja żonka !
 I git !
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #13 : Marzec 27, 2012, 19:58:09 »

Dobrze ze ma co trzymac.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Marzec 29, 2012, 06:42:55 »

http://www.bartersystem.pl/serwis/index.php
http://www.barter.org.pl/webinarium-nowa-ekonomia/
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2012, 07:56:22 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
greta
Gość
« Odpowiedz #15 : Sierpień 28, 2012, 15:13:34 »

Hiszpanie tworzą alternatywne pieniądze poza obiegiem euro

PAP | 28.08.2012 | 11:20
  A A A
 
Hiszpanie tworzą alternatywne pieniądze poza obiegiem euro


(fot. Jupiterimages)

Hiszpanie radzą sobie z kryzysem w niekonwencjonalny sposób, tworząc alternatywny pieniądz wobec euro lub rozliczając się metodą praca za pracę, czyli korzystając z waluty, której jednostką jest godzina - pisze we wtorek "Washington Post".

Za wykonaną w Barcelonie pracę można otrzymać zapłatę określoną jako - na przykład - "10 godzin". Jest to respektowana w całym mieście "sieć kredytowa" - jak określa alternatywny system płatności waszyngtoński dziennik.

Otrzymawszy jakąś sumę "godzin" można ją wymienić na wizytę u fryzjera, lekcję jogi czy nawet zlecenie dla stolarza.

ZOBACZ TAKŻE

    W co gra Asmussen?
    Czas oczekiwania
    Eurodolar czeka na Jackson Hole
    Co się wydarzy w Jackson Hole?


W czasach, w których przyszłość euro jest niepewna, miliony Hiszpanów nie mają pracy, czy też pracują w niepełnym wymiarze, a z gotówką jest krucho, w niektórych regionach kraju zaczyna się rozwijać "gospodarka równoległa", która pozwala ludziom "żyć poza wspólną walutą" strefy euro - pisze "WP".

Mieszkańcy miasta Malaga utworzyli portal internetowy, który umożliwia zarabianie i zakupy przy użyciu waluty wirtualnej.

W Barcelonie najlepiej przyjął się model "banków czasu", pozwalający na wymianę usług bez udziału pieniędzy.

- To sposób na życie dla ludzi, którzy znaleźli się na marginesie gospodarki - mówi w rozmowie z "WP" koordynatorka Hiszpańskiej Sieci Banków Czasu, Josefina Altes.

W Hiszpanii jest obecnie 325 "banków czasu" i alternatywnych systemów walutowych, w których uczestniczą dziesiątki tysięcy osób. W sumie proj