Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 17, 2024, 15:57:52


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


  Pokaż wiadomości
Strony: 1 ... 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 [54] 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 ... 69
1326  Archiwum / Śmietnik / Odp: SĄD OSTATECZNY : Październik 01, 2009, 22:42:08
Próbny charakter? No nie... Powiedz, że sobie jaja robisz po prostu.
Próbą to jest całe Twoje życie, od urodzin aż po śmierć. Potem moim zdaniem i tak nic nie będzie na Ciebie czekać.
A nawet gdyby przyjąć, że Bóg istnieje i będzie ten Sąd Ostateczny - to powiedz mi kim jesteś, żeby przejmować jego rolę i próby sobie robić?
1327  Archiwum / Śmietnik / Odp: SĄD OSTATECZNY : Październik 01, 2009, 22:35:11
Jak? Że będziecie sobie dalej rozprawiać o tym, jaki jest a jaki nie jest Arteq? Serio myślisz, że to właśnie Wam przyjdzie go "sądzić"? Wasze opinie nie są funta kłaków warte! Z uduchowieniem nie macie nic wspólnego, bajek żeście się za dużo naczytali myśląc, że to takie naukowe. Teraz te bajki są dla Was skarbnicą wiedzy przez duże "W" i nie zważacie na to, że to czyjeś widzimisie. Sami w głowie nie macie nic oprócz tego, czego nie potraficie udowodnić. Totalna pustka! Wody można by tam nalać bez szkody dla intelektu! I Wam teraz do głowy przyszło ludzi nauczać, baaa - jeszcze myślicie że te bujdy, którym życie poświęcacie są jak złoto przez nas pożądane. Wstyd!
1328  Archiwum / Śmietnik / Odp: SĄD OSTATECZNY : Październik 01, 2009, 22:21:46
Ciekawe... A co ma Wasz paplanina wspólnego z tematem?
Mam na myśli szczególnie opisy Arteq'a, w których kochacie się prześcigać.
1329  Archiwum / Hydepark ;) / Odp: Masz coś do mnie?! : Październik 01, 2009, 20:16:05
Dry - jeżeli wszystkie jego wypowiedzi są wyrazem jego twórczości to należałoby większość jego postów uznać za offtop. Niech pisze chłopak w Wierszach albo nowy temat założy. A najlepiej niech spisze swoje myśli i wyśle do jakiegoś wydawnictwa. Naprawdę nie każdy musi padać ofiarą czytania jego wymysłów. Idąc do księgarni wybieram odpowiednią półkę i na niej szukam interesujących mnie tytułów. Jakiś porządek musi być.
1330  Archiwum / Hydepark ;) / Odp: Masz coś do mnie?! : Październik 01, 2009, 20:12:35
Kocie, a nie lepiej obejrzeć Supermana?
1331  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Fakty TVN o przeciwnikach szczepień [30.09.2009] : Październik 01, 2009, 20:11:13
Ciekawe, czemu nikt się tu nie wypowiada... No taaak... Zapomniałam!
Ten materiał na pewno też został zmontowany i zmanipulowany (jak Ekspres Reporterów).
W końcu to telewizja, a telewizja może wszystko. Znowu nam próbują wmówić, że szczepienia są bezpieczne. Mordercy wstrętni Chichot
A ja się zastanawiam... Ilu z Was namawiało swoje rodziny i swoich znajomych do uniknięcia szczepienia? Ilu z Was jest w stanie dać dowód na to, że ta szczepionka jest bardziej niebezpieczna niż pożyteczna? Ilu z Was weźmie odpowiedzialność za ludzi, którzy Was posłuchają i umrą w wyniku samej choroby bądź jej powikłań?
Największe żniwo miała zebrać po lecie, jak przyjdą chłodniejsze dni. Czyli już niebawem...
1332  Archiwum / Hydepark ;) / Odp: Masz coś do mnie?! : Październik 01, 2009, 19:53:00
Haha Uśmiech Moim zdaniem szuka uwagi. Jak kiedyś inni postrzegali Morę jako zwracającego na siebie uwagę, tak teraz Phi to robi. Jedyna różnica to to, że Mora miał w tym jakiś cel. Jaki cel ma Phi?
Urosnąć w oczach wariatów, którzy dadzą wiarę jego słowom.

Najlepszym sposobem jest go ignorować. Ja to robię i dopiero jak go zacytowałeś to się dowiedziałam, co on znowu wymyśla Uśmiech
1333  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Antykoncepcja : Październik 01, 2009, 14:57:45
Zgadzam się z Kamilem. Najlepsza metoda antykoncepcji, w dodatku w pełni naturalna i bezpieczna to być świadomym konsekwencji seksu. Najbezpieczniejsze jesteśmy kochając się z partnerami, których kochamy i którym ufamy. Z którymi jesteśmy pewne, że chcemy stworzyć rodzinę. Wtedy nie są potrzebne pigułki, spirale, gumki ani kalendarze.
1334  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Antykoncepcja : Październik 01, 2009, 14:39:25
Rafaelo, nie mówiłam o Tobie, tylko o Ptaku i Koliberku. Nie napisałaś do mnie niczego obraźliwego, nie użyłaś też sformułowań typu pomyje, smród itd. Tak nie zachowują się damy, lecz zazdrosne wiedźmy.
Nie skarżę się, że nie należę do grupy tych kobiet, dobrze mi z własną indywidualnością. Zwracam jedynie uwagę na fakt, że żadna z tych kobiet nie potrafi rzeczowo odeprzeć ataku ani znieść krytyki. Jeśli jednej się zwróci na coś uwagę, od razu wszystkie zaczynają szczebiotać. Naprawdę myślisz, że chciałabym być do nich podobna?
1335  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Antykoncepcja : Październik 01, 2009, 13:24:08
Zwróciłam Ci już uwagę o off, czyż nie? Raportowałam Twojego posta powyżej, reszty nie (niech inni też się pośmieją).
Przenieś się ze swoimi zaczepkami w moją stronę do wątku offtopowego bądź do "Masz coś do mnie". Tam Twoje wypowiedzi będą mogły siedzieć i cieszyć oczy userów. Tutaj najprawdopodobniej zostaną usunięte.

PS. Chciałam raportować tą wypowiedź, ale dostałam info, że nie można swojej bo to nie ma sensu Chichot Głupiutka Chichot
Jak wyżej umieszczony post zostanie usunięty, to i ja ten usunę Uśmiech
1336  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Antykoncepcja : Październik 01, 2009, 12:56:56
Wow... Chichot Gdybym wiedziała, że tu zlot czarownic będzie późną nocą, to bym wpadła. Następnym razem mnie zaproście.
Kaliber44 - poezją tego bym nie nazwała, powiedz - czy to jakieś hokus-pokusowe zaklęcie w tych linijkach zawarłaś czy może to jedynie tekst następnej piosenki hip-hopowej? Chichot

Arteq - ja sobie zdawałam sprawę, że zaraz wszystkie się tu na miotłach zlecą.
Na szczęście zanim weszłam do tematu przeczytałam PW od kogoś, bym nie dała się tu sprowokować. Dzięki Mrugnięcie
Linda - to nie pozytywne wibracje, tylko straszliwe zaklęcia Uśmiech

Przydało by się tu posprzątać, bo to nie temat pt. "XYZ czarnej magii" tylko "Antykoncepcja".
A jak się którejś jeszcze coś nie podoba, to następnym razem pisać w "Masz coś do mnie" zamiast bałagan robić, gdzie się tylko da. Na trzy strony tematu jest jedna strona Waszych twórczych zaklęć.

W sprawie antykoncepcji przypomniała mi się jedna wizyta u strasznie sympatycznego ginekologa starszej daty.
Opowiadał mi, jak to teraz wszystkie młode dziewczyny przychodzą do niego i bez badań proszą o wypisanie recepty na tabletki. Same się o siebie nie troszczą, jak pyta czy nie chcą najpierw zostać zbadane, mówią, że to już nie pierwszy raz będą łykać te same pigułki, po jakie przyszły. Lekarz był sfrustrowany, bo jednego dnia pod rząd trafiły mu się dwie takie same. Po tych dwóch do gabinetu weszła trzecia i mówi to samo.
Trzeciej już nie wypisał recepty. Siedziała więc bardzo zdziwiona i zapytała czemu, a on na to:
"Najlepsza metoda antykoncepcji, jaką stosowały za moich czasów kobiety to zostawić ukochanego zaraz po stosunku i pobiec do łazienki. Wejść pod prysznic, odkręcić wodę i nią pod ciśnieniem wlewać sobie do pochwy, żeby plemniki na zewnątrz wyleciały. Do tego zabiegu najlepiej jest najpierw skakać na prawe, a później na lewej nodze. Czynność powinna trwać nie mniej niż 10 minut."
Dziewczyna podobno oniemiała, wstała i bez pożegnania wyszła. On wstał zaraz za nią i wyszedł na korytarz, żeby zobaczyć czy czekają jeszcze jakieś pacjentki w kolejce. A tam na korytarzu siedziały te dwie poprzednie z receptami w ręku, do nich doszła ta pechowa bez recepty i nieświadoma, że lekarz za nią stoi opowiedziała o tym prysznicu Chichot
Jej koleżanki wraz z lekarzem zaczęły się śmiać i tyle Chichot

Niestety, ale takich sytuacji zdarza się mnóstwo. Kobiety same już przestały dbać o swoje zdrowie, o swój organizm. Jedna drugiej powie, że ma takie a nie inne tabletki i że są dla niej rewelacyjne, a tamta druga po nie zaraz pobiegnie. Nie idzie do lekarza, by najpierw się zbadać, przeprowadzić wywiad, opowiedzieć o swoim zdrowiu itp. Idzie do niego jak do apteki z chęcią dostania tego, po co przyszła. W nosie ma badania, skoro koleżance nie zaszkodziło to i jej nie powinno.
A antykoncepcja to leki jak każde inne. Nieprawidłowo dobrane mogą spowodować komplikacje.

Zodiakus, szczerze mówiąc obił mi się o uszy tzw. Cykl Jonasa, ale nigdy nie interesowałam się tym głębiej ani go nie stosowałam. Tutaj znalazłam jego opis: http://astroportal.pl/index.php?page=95
 
1337  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 20:22:42
Nie przypuszczałam, że zdeklarowana dama kopie leżących. ( mam na mysi oczywiście nie siebie, bo znów się zagalopujesz, tylko kobiety, które przerwały ciąże)

Zdeklarowana dama traktuje z szacunkiem własne ciało i własny organizm.
Nie niszczy życia, które w niej powstaje, świadomie dokonała wyboru mężczyzny z jakim uprawia miłość a nie seks.

Masz rację Wiki - nie kopie się leżącego. Jednak czy ja to robię? Czy Twoja koleżanka wie, że opisałaś jej przypadek na tym forum, czy może jest tutaj aktywna? Czy czyta moje słowa? A jeżeli czyta... Skoro pogodziła się z tym (podniosła się), to czy można mówić, że jest tym "leżącym".

PS. Darek dziękuję za przeniesienie i przepraszam za off'a Uśmiech
1338  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 19:58:11
Wiki, powiedz mi - po jaką cholerę opowiadasz o przypadku swojej koleżanki na forum publicznym, skoro nie chcesz by było to komentowane tudzież oceniane? Gdy ja nie życzę sobie komentowania mnie bądź moich znajomych, to o nich nie plotkuję.
Proste to chyba, nie? Trzeba wiedzieć, kiedy trzymać język za zębami, a jak się nie trzyma to przynajmniej trzeba nauczyć radzić sobie z konsekwencjami jego rozrzutności.

Nie zgrywaj teraz ofiary, na którą wylewane są pomyje, bo sama się o to prosiłaś. Nie moja wina przecież...
Z resztą nie od dzisiaj jesteś na forum i wiesz, że ten temat oblegany jest zarówno przez zwolenników jak i przeciwników. Wiedziałaś, że mogą chcieć skomentować/skrytykować decyzję koleżanki, jeśli ją ujawnisz.
Najlepiej się celowo podłożyć, a potem z siebie ofiarę zrobić.

BTW, myślę, że te kilka ostatnich postów (od pigułek po spiralę) powinno się przenieść do tematu Rafaeli o antykoncepcji.
Tutaj zrobiły zbędny offtop.
1339  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 19:36:36
Niestety znów muszę Cię zmartwić

Laleczko, zdaje się że to ja Cię dzisiaj już dwukrotnie poprawiałam i skoro trzeba robię to po raz ostatni:

"Antykoncepcja czy środek wczesnoporonny?

Chociaż niektórzy uważają spiralę za środek wczesnoporonny, nie ma to żadnego potwierdzenia w badaniach medycznych. Spirala nie zwiększa wydalania zapłodnionych komórek. Tak samo kobiecie, która nie stosuje żadnych metod antykoncepcyjnych, jak i tej, która używa spirali, może zdarzyć się zapłodnienie, a następnie wydalenie zapłodnionej komórki i nie udowodniono, że u kobiet, które mają założone wkładki, zdarza się to częściej.

Nie można mówić o wczesnoporonnym działaniu spirali tym bardziej, iż z medycznego punktu widzenia ciąża zaczyna się od zagnieżdżenia, które rozpoczyna się kilka dni po zapłodnieniu, do którego spirala nie dopuszcza."

Ocena Twojej koleżanki nie jest z palca wyssana. Raz że nie chciałabym mieć koleżanki, która opowiada o tym jak to dobrze się czułam po dokonaniu aborcji. Dwa, że faktem jest że jeżeli ma ona taką wiedzę, jak Ty, to aborcja była rzeczywiście dla niej pikusiem. Jak łyknięcie tabletki antykoncepcyjnej. Wcale nie zrobiła nic gorszego niż miliony dziewczyn.
Szkoda, że niedoinformowanie i niewiedza przyczyniają się do śmierci niewinnych istot.
1340  Hydepark / Hydepark ;) / Odp: wątek offtopowy : Wrzesień 30, 2009, 19:33:18
Pewnie niewielu wie, że dzisiaj jest Dzień Chłopaka.
Tak, wiem - też byłam zaskoczona, myślałam, że jest 2 dni po Dniu Kobiet.
Okazuje się jednak, że dwa dni po Dniu Kobiet jest Dzień Mężczyzn, a właśnie dzisiaj jest Dzień Chłopaka (znaczy chyba tych młodszych mężczyzn).

Nie mniej jednak wszystkim facetom bez wyjątku na wiek życzę dzisiaj wszystkiego najlepszego!!
1341  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 19:04:50
To samo można jeszcze powiedzieć o spirali ( legalna, jedna z najskuteczniejszych metod antykoncepcji), która zapłodnionemu jajeczku nie pozawala się zagnieździć w macicy, poniewaz zmienia ona skład chemiczny środowiska macicy.

Oj Wiki Wiki... Najpierw nie wiedziałaś, jak działają tabletki "po", zrównałaś je z aborcją. Teraz z aborcją zrównujesz spiralę.
Apel do wszystkich - jeżeli o czymś nie wiemy na pewno, to po co to powtarzać dalej?

Tłumaczę drugi raz. Spirala tak samo jak tabletki nie pozwala dopuszczać plemników do jaja.
Zagęszcza śluz w szyjce macicy, a hormony w niej zawarte działają podobnie do tabletek antykoncepcyjnych.
W dodatku spirala nie jest popularna ze względu na to, że nie jest do końca bezpieczna.
Jest wysoce prawdopodobne, że użytkowniczka spirali nie będzie więcej mogła zajść w ciążę, dlatego tę metodę antykoncepcji wybierają głównie kobiety starsze, mające już potomstwo i nie planujące kolejnego.
Nie ma zapłodnienia - nie ma poronienia, a co za tym idzie - tym bardziej nie ma aborcji.

Jeżeli ta koleżanka, o której mówiłaś miała taką samą wiedzę, co Ty, to nie dziwię się, że dokonała aborcji.
W końcu było to dla niej tożsame z przyjmowaniem tabletek antykoncepcyjnych czy choćby z założeniem spirali.
1342  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 18:29:15
Rozumiem, przepraszam...
Granic nie widzą ci, którzy nie popierają aborcji, np. ja. Nie widzę różnicy między zabiciem dziecka nienarodzonego a narodzonego. A odnośnie pigułek "po", to jak już pisałam - wielu lekarzy nie przepisze recepty na nie, jeżeli od stosunku minęło wystarczająco dużo czasu, by plemniki zdołały dotrzeć do jaja, a to pewnie jest możliwe do obliczenia.
Producent oczywiście zachęca, by się nie poddawać. Jak jeden się nie zgodzi, iść do drugiego bądź do szpitala.
Jednakże lekarze swoje wiedzą i wielu z nich nie przepisuje tabletek jeżeli miałyby one wywołać poronienie zamiast zapobiec zapłodnieniu.
1343  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 18:13:09
Wiki - nic takiego nie powiedziałam. Dla niektórych ciąża jest od chwili zapłodnienia, dla innych od zagnieżdżenia, dla jeszcze innych od powstania serca, od powstania układu nerwowego lub od powstania mózgu.
To, co kombinujesz to Twoje własne spekulacje. Ale dobra... Kontynuuj... Skoro to wg Ciebie takie ciekawe...
1344  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 15:34:22
Kodeks Karny wkracza, gdy popełniono przestępstwo i precyzuje, jaka kara za dany występek może nas spotkać.
Zaś ustalaniem, co jest a co nie jest legalne zajmuje się nie KK, a Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, w której jest zapisane, co następuje:

"Wejście w życie ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. z 1993 r. Nr 17, poz. 78) ograniczyło dostęp do zabiegów przerywania ciąży – odtąd można dokonywać legalnej aborcji przy zaistnieniu jednej z określonych przesłanek:
ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej); wystąpienie tej okoliczności stwierdza lekarz inny niż przeprowadzający zabieg aborcyjny
badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej); wystąpienie tej okoliczności stwierdza lekarz inny niż przeprowadzający zabieg
zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od poczęcia); wystąpienie tej okoliczności stwierdza prokurator.
Od 1996 ustawa dopuszczała przerywanie ciąży również gdy kobieta ciężarna znajduje się w ciężkich warunkach życiowych lub trudnej sytuacji osobistej; wymagane ma być złożenie oświadczenia przez kobietę ciężarną i odbycie konsultacji z innym lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej lub inną osobą uprawnioną niż mającą przeprowadzić zabieg; zabieg można byłoby przeprowadzić, jeżeli kobieta podtrzymuje swój zamiar po upływie 3 dni od konsultacji."

Więcej o historii legalności aborcji w Polsce tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Aborcja_w_Polsce
1345  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 15:11:51
Nie Val Dee... Sprawdzałam już gdzieś tutaj wcześniej, podawałam nawet dokładny rok, od kiedy aborcji można w Polsce dokonać w określonych przypadkach.
Tutaj masz mapkę świata (http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:AbortionLawsMap-NoLegend.png) z uwzględnieniem legalności aborcji w każdym z państw. Polska jest kolorem brązowym, a kolor brązowy oznacza:
"Legalna albo nielegalna z wyjątkiem gwałtu, życia matki, zdrowia, defektów płodu i/lub zdrowia psychicznego"
1346  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 15:02:13
Nie ma za co Tene.

Wiki, tabletki "po" mogą, aczkolwiek nie muszą być tabletkami wczesnoporonnymi.
Ich działanie jest dwufazowe i zależne od stanu (czy doszło czy jeszcze nie do zapłodnienia). Sam seks bez zabezpieczenia nie jest gwarantem zajścia w ciążę. Plemniki są w stanie żyć nawet 72 godziny i tyle właśnie czasu jest na przyjęcie tych tabletek. Jeżeli pierwszą tabletkę przyjmiesz zaraz po stosunku, to dojdzie do znacznego zagęszczenia śluzu w szyjce macicy, co spowoduje, że plemniki nie będą mogły przedostać się przezeń do jaja, w czego efekcie nie dojdzie do zapłodnienia. Nie ma zapłodnienia - nie ma poronienia.
Jeżeli jednak kobieta długo zwleka z przyjęciem tej tabletki, tak długo, że już jej jajo zdążyło zostać zapłodnione, to wówczas można mówić o tabletkach "po" jako o wczesnoporonnych, gdyż wówczas ich działanie zapobiegnie zagnieżdżeniu się jaja.

Oprócz zdrowotnego, jest to jeden z powodów, dla jakich w Polsce nie dostaniesz tych tabletek bez recepty. Lekarz oprócz wyeliminowania przeciwwskazań, dowie się od pacjentki ile czasu minęło od stosunku i dzięki temu będzie miał orientację, czy mogło już dojść do zapłodnienia i czy tabletka wywoła poronienie czy po prostu utrudni zapłodnienie.
Wielu lekarzy w sytuacjach, gdy od stosunku minęło już sporo czasu, nie chce przepisać recepty.

Dlatego mnie podoba się obecna sytuacja, gdy kobieta nie idzie od razu po leki, a najpierw do lekarza, który jej wytłumaczy, że tabletka "po" nie zawsze jest antykoncepcją. Nie wyobrażam sobie, aby farmaceuta zadawał sobie tyle trudu i przy kolejce tłumaczył klientce, że mogło już dojść do zapłodnienia i przyjęcie pigułki wywoła po prostu poronienie.

Co by się gromy na mnie za to nie posypały - nie przyjmowałam nigdy tego typu leków, wiedzę czerpię z opisu producenta.
Jestem akurat w tak komfortowej sytuacji, że dziecko byłoby dla mnie i mojego partnera największą wyobrażalną radością.
Jednak nie możemy generalizować i każdej kobiety przyjmującej te leki obarczać winą jak w przypadku aborcji, bo po prostu w większości takich przypadków te leki przyjmowane są jako antykoncepcja.

W dodatku pary, które uprawiają seks bez zabezpieczeń bądź z gumkami, o takich lekach powinny pomyśleć przed faktem. Co stoi na przeszkodzie, by iść do lekarza po nie, wykupić je, nosić w portfelu i w razie "wpadki" przyjąć natychmiast, aby uniemożliwić zapłodnienie? Nic.
Trzeba po prostu myśleć przyszłościowo. Nie chcę dzieci, bo jestem młoda - nie uprawiam seksu.
Nie chcę dzieci ale nie jestem młoda - albo używam antykoncepcji regularnej albo "po" zawsze przy sobie.
1347  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 13:46:54
Tene - mylisz się. Pigułkę "po" może przepisać każdy lekarz, nie tylko ginekolog (pediatra, a nawet weterynarz). Wystarczyło wejść na stronę producenta tych tabletek, żeby się dowiedzieć. Nie jest więc istotne, że mój ginekolog ma zapisanych pacjentów na dwa miechy wprzód. Równie dobrze mogę iść do każdego innego!
Tu jest procedura bardzo podobna do tej zachodniej, którą tak chwalisz. Tyle, że osoba wydająca receptę musi być lekarzem (obojętne jakim) a nie farmaceutą. Też zada kilka pytań i masz już upragniony świstek ratujący Twoją dziewczynę przed niechcianą ciążą.

1348  Człowiek i zdrowie / Człowiek i społeczeństwo / Odp: Eutanazja - śmierć na życzenie ...? : Wrzesień 30, 2009, 12:39:01
Ludzie, którzy proszą o eutanazję za zwyczaj posługują się stwierdzeniem - dajcie mi z godnością umrzeć.
Myślę, że można by rozważania zacząć od tego, bo eutanazja to temat rzeka, bardzo drażliwy i równie emocjonalny jak aborcja.

Jak myślicie, czy śmierć planowana (niektórzy mówią tu samobójstwo) jest śmiercią godną?
Czy człowiek w ogóle o całym swoim życiu może powiedzieć, że było godne?
Ja sądzę, że w życiu mamy wiele sytuacji, gdy tracimy swoją godność w imię wyższego celu.
W sprawie eutanazji nie ma wyższego celu. Są konsekwencje choroby, wypadku, tudzież starości.
Człowiek niewiele może zrobić dla samego siebie, więc nie ma i godności będąc uzależnionym od innych.
To tragiczna sytuacja, wiem. Trudno jest rozważać samemu będąc w pełni sił witalnych.
Ja jednak nie widzę godności w zaplanowanej śmierci, nie widzę godności w chęci ukrócenia bólu.
Nie nazwę tego nigdy tchórzostwem, bo by być gotowym na śmierć potrzebna jest nieludzka wręcz odwaga, coś kompletnie nienaturalnego,wyzbycie się strachu.
Nie wiem, jak to ugryźć.
1349  Człowiek i zdrowie / Zdrowie fizyczne / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 12:33:25
Tene, ale nie mówimy o tym, co jest. Aborcja jest legalna, środki antykoncepcyjne są dostępne w każdej aptece do wyboru do koloru, gumki są nawet na każdej stacji i w każdym kiosku. Edukacja seksualna? Nie wiem jak z nią teraz w szkołach, ja miałam tylko jeden rok tego przedmiotu. Ale była. Rodzice też nauczali w tej kwestii i próbowali opowiadać jak i przed czym należy się zabezpieczać.
Wszystko, o czym powiedziałeś - jako tako funkcjonuje. A jednak liczba młodych matek i niechcianych ciąż zamiast maleć - wzrasta. Więc mamy przesłanki, by móc stwierdzić - to nie wystarcza, by było lepiej.
Wniosek - trzeba coś znowu zmienić.
Co najlepiej byłoby wypróbować w pierwszej kolejności? O to pytałam Jeremiasza. O to, czy powinniśmy dać jeszcze więcej wolności, edukacji, wyboru, czy wręcz przeciwnie - skoro się nie sprawdziło - ukrócić.
1350  Człowiek i zdrowie / Człowiek i społeczeństwo / Odp: Aborcja - tak/nie? : Wrzesień 30, 2009, 12:20:33
Dobrze, tylko, że ja nikogo nie namawiam do aborcji ani nikomu nie zabraniam aborcji.
Postuluje jedynie za tym aby była legalna. (i niepotrzebna)
To po pierwsze.

Jeremiasz, powiem to jeszcze raz - aborcja jest legalna, lecz uwarunkowana
Znaczy się - dopuszczona tylko w konkretnych przypadkach, kiedy jest naprawdę potrzebna.

Co wobec tego postulujesz? Czy chciałbyś, by była legalna na życzenie, więc poszlibyśmy o krok dalej?
A gdyby była legalna na życzenie - czy nie kłóciło by się to z Twoim "ale niepotrzebna"?
Strony: 1 ... 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 [54] 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 ... 69
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.072 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

amigos glassed naszapsiasfora wolfmonster maho