Poza tym leki chomeopatyczne nie działają jak leki chemiczne, czy też nawet ziołowe powszechnie znane i używane. Ich działanie opiera się bardziej na pamięci rozcieńczonego składnika i działa na struktury, które mogą być niewychwytalne, że tak określę, przez dostępną aparaturę medyczną. Może należałoby korzystać z usług nanotechnologii. Ale sądzę, że są tu mądrzejsi od kolibra i mogą to wyjaśnić. Stanowisko Thotala też jest mocnym argumentem.
Koliberku , nie chodzi w tym wypadku o sklad chemiczny a o wzorzec energetyczny , dla ktorego doskonalym nosnikiem jest woda.
Nie potrzeba duzej dawki by ten zaburzony ustawic tym prawidlowym , jest on tylko dodatkowo wprowadzonym wzorcem , ktory koryguje zaburzony. Ten sposob dzialania jest inny od powszechnie znanych i stosowanych , nie ma wiec aparatury technicznej , ktora by byla dla niego miernikiem.
Jedynym argumetem przemawiajacym za stosowaniem tej metody jest zdrowienie ludzi ja stosujacych.
A skoro jest to znaczy iz dziala niezaleznie od tego czy sie to komus w glowie miesci czy nie.
Kiara