|
arteq
Gość
|
 |
« : Luty 01, 2011, 13:00:57 » |
|
Kiaro, Kiaro, jestm kompletnie zaskoczony zarzutami o rozmydlaniu tematów. Porażony, że padło to właśnie z Twoich ust - osoby która właśnie bardzo często ucieka od merytorycznych pytań i merytorycznych dyskusji właśnie w wodolejstwo czy "tyranizm poglądowy". Przekonałem się, że dla Ciebie merytoryczna dyskusja może być jedynie w przypadku zgadzania się z Twoimi teoriami. Oponent pytajacy czy wyrażający swoje zdanie to według Ciebie rozmywacz tematu czy wręcz pyskuje... Smutne.
Czy merytoryczne pytania obrażają Twoją inteligencję? W jaki sposób? A może jednak brak zachwytu, poklasku dla Twojej "wiedzy" jest tym czynnikiem obrażajacym?
Widzisz, w przeciwieństwie do Twoich deklaracji (ale juz nie czynów) zawsze uważałem, że ważna jest zarówno treść jak też i postawa osoby która ją głosi, może dlatego moje uwagi odbierasz jako pyskówki. Nigdy nie zaprzecałem, że poddaję ocenie zarówno treści jak i postawę głoszącego. Ty w swoich deklaracjach zaprzeczałaś temu (twierdziłaś, że oceniasz czyny, a nie osoby), ale nie przeszkadzało Ci np. określic mianem szczurów pewną grupę osób...
To, że wyrażasz poparcie dla Phi jest dla mnie bardzo oczywiste. Wielokrotnie dałaś dowody, że nie tylko przymkniesz oczy, ale wręcz weźmiesz w obronę osobę która lży, wyklina, wyzywa innych, byle ta osoba zgadzała się z Twoimi poglądami i/lub atakowała katolików/KK - sytuacja z niejakim Kapłanem718..., teraz PHI...
Kiaro, znowu insynuujesz, że mam jakąś misję na forum, misję aby nie dopuścić do szerzenia "prawdy". Przypomnę tylko, że kiedyś wyartykułowałaś to jasno... i musiałaś się z tego wycofać z braku jakichkolwiek dowodów. Dlaczego ostatnio znowu w to brniesz? Proszę abyś równiez nie insynuowała że zamykam komukolwiek usta - nie bronię wypowiedzi, bronię tylko absolutnego minimum kultury wypowiedzi i szacunku dla innych. Co do zakazu wypowiedzi w jakims wątku dla innych forumowiczów - to właśnie Ty tego żądałaś. Śmiało krytykujcie, ale nie lżyjcie, nie wyklinajcie, nie pomawiajcie.
Kiaro, wedle mojego osądu i obserwacji zarówno na tym forum jak i w życiu - gdybyś rzeczywiście miała prawdziwe informacje, prawdziwą wiedzę po prostu prawdę do przekazania to nie uciekałabyś od pytań, nie uciekałabys od dyskusji, weryfikacja zapowiedzi byłaby pozytywna, a nie jak to miewało miejsce - negatywna czy w końcu dosłownie szastałabyś dowodami.
Kiaro zastanów się co tak naprawdę Ci przeszkadza i Cię złości. Wydaje mi się, że nie wyssane z palca obrażanie. Podejrzewam, że niewygodne pytania, dopominanie się o wyjaśnienia, wskazywanie rozbiezności czy też negatywnej weryfikacji, rzeczowe podważanie Twojej "wiedzy" i przekazów. Dlaczego rówineż tak niebezpieczny jest dla Ciebie KK, że zwalczasz go z taką zaciekłością?
Jeżeli uważacie, że w jakiejś wypowiedzi Was obrażam - wskażcie gdzie i dlaczego, zgłoście do modów/administracji, argumentujcie.
|
