Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 13:18:45


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"  (Przeczytany 72620 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« Odpowiedz #25 : Sierpień 02, 2011, 12:05:07 »

Cytat: Kiara
Dalszy ciąg informacji w temacie zainteresowani będą mogli przeczytać  na forum  "Kod Peszerowy" .
Adres forum  potrzebującym  podam przez pw.

Cytat: Kiara
Doszłam do wniosku iż są ludzie , którym naprawdę bardzo zależy żeby ta informacja nie zaistniała na tym forum.
Nie chcą zęby inni poznali tą wiedzę , bo być może nastąpi dzięki niej jakieś przebudzenie świadomości w ludziach. Coś zrozumieją , coś połącza i pójdą inną drogom niż ta na którą są kierowani bez niej.
Ponieważ jestem przekorna i robię to co uważam za słuszne moim zdaniem, napiszę również tu czym jest ten sławetny grzyb wodny.

A może to brak zainteresowania Twoim forum i brakiem zgłaszających się potrzebujących, do których apelowałaś
w pierwszym przytoczonym tu cytacie spowodował Twoją przekorę?

No bo jakim to ludziom może zależeć i to aż tak bardzo, by Twoja informacja nie zaistniała na Cheopsie?
Możesz wskazać tych ludzi? I dlaczego tak o nich sądzisz? Czy podjęli jakiekolwiek działanie uniemożliwiające Ci
podzielenie się wiedzą? Oczywiście, poza brakiem zainteresowania wchodzeniem na Twoje forum.

Pytania są bardzo proste. Zdobędziesz się Kiaro na odpowiedź?  Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #26 : Sierpień 02, 2011, 13:36:27 »

Są ludzie z którymi się nie dyskutuje bowiem nie karmi się troli.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2011, 13:38:05 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #27 : Sierpień 02, 2011, 13:55:52 »

Cytat: Kiara
Są ludzie z którymi się nie dyskutuje bowiem nie karmi się troli.

A już przez moment sądziłam, że Twoje publiczne przeprosiny były szczere. A tu proszę. Zarzut trolowania, tylko dlatego,
że raczyłam spytać o zarzuty stawiane przez Ciebie nieokreślonym bliżej ludziom.
Że niby zależy im na tym, by Twoja informacja o grzybie wodnym nie była tu publikowana,
by inni nie mogli podnieść świadomości. Zarzut bardzo poważny, więc pytania słuszne.

Chciałam również zauważyć, że to Ty sama bez zrozumiałych powodów i bez słowa wyjaśnienia przeniosłaś dalszą dyskusję
na swoje forum. Po paru dniach wracasz tu ponownie z poważnymi zarzutami przeciw ludziom.
Na proste o to pytania uciekasz w kolejny zarzut o trolowanie.

To ja się pytam, kto tu jest trolem?  Z politowaniem


Edit:
I by nie było, że nie odnoszę się do meritum sprawy, uważam, że Enki zupełnie co innego miał na myśli wspominając
o grzybie wodnym, niż nam tu sugerujesz. Ale każdemu wolno mieć własne impresje i tłumaczenia cudzych wypowiedzi.
A co autor miał na myśli, tylko on tak naprawdę może wiedzieć.

Jeśli powie, będzie to informacja od źródła. Reszta, to tylko domniemania i naginanie rzeczywistości.
Czego nikt nikomu nie zabrania.  Uśmiech 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2011, 14:48:05 wysłane przez ptak » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #28 : Sierpień 02, 2011, 18:01:10 »

"7 czerwca 2009
The Pineal Gland : A Stargate To Time Travel Szyszynka: Stargate do podróży w czasie


 Szyszynka jest mini wymiarów Stargate wbudowana w naszą  fizjologięę Człowieka, co umożliwia nam podróż w czasie .  Technologia ta została użyta w inżynierii odwrotnej przez społeczeństwa  starożytnych Atlantów .
Wykorzystano funkcje stargate przy użyciu zwykłej wody, H2O.
Kiedy wykonuje się ekranowanie  z całego  elektromagnetycznego odniesienia do naszego  obecnego 3-ga wymiaru przestrzeni i czasu ... to stan  wody może się zmienić i połączyć  się do odwróconej rzeczywistości czasu i przestrzeni (3-go wymiaru  czasu z kolejnym  wymiarem przestrzeni),  wówczas następuje zmiana wymiaru.
Gdy czas i przestrzeń zostały wpisane przez wzorzec  otwiera się  dostęp do kolejnego wymiaru przestrzeni oraz  możliwość poruszania się w czasie ...

 W tej dziedzinie można   poruszać  się do  przodu lub do tyłu w czasie , można osiągnąć bardzo łatwo zmiany zarówno w   czasie jak  i  przestrzeni. Dzięki szyszynce  mamy naturalną i łatwość i  zdolność przemieszczania się.

. Dokonuje się tego poprzez najmniejsze cząsteczki wody ( wzorce , kody zapisane dla wymiaru) cząsteczki w wodzie mają wzorce  w gruczole szyszynki o nazwie microclusters. Te mikro klastry są przedstawione w postaci plutoniczne stałych kształtów geometrycznych. Microclusters tworzą rezonansowe bramy, które umożliwiają  przejście do czasu i przestrzeni.

Kiedy "Fired Up" jest  w drodze "aktywizuje Kundalini" szyszynka stargate  cała technologia  zmian staje się  dostępna. "Aktywacja Kundalini" jest równoważna z aktywacją  wszystkich ośrodków energetycznych , czakr w ludzkim ciele, które ostatecznie pozwolą na aktywację szyszynki uruchomią  technologię  gruczołu.
 
Aktywacja ta jest odczuwana jako dzwonek, brzęczenie, dzwonienie lub  odczuwane ciśnienie wewnątrz głowy.

 Podczas tego procesu serii złożonych elektromagnetycznych przecinających się pierścieni  tworzy się spin energii wokół wody w szyszynce, co porównuje szyszynkę do "bramy w nad" w czasie i przestrzeni, gdzie dostęp do liniowego czasu może być kierowana do pewnego stopnia przez skupienie  swojej świadomości.


***********

Okazało się iż w tym tekście znalazło się bardzo proste wytłumaczenie dzwonienia i szumu w uszach.
Powoduje to dostrajanie się energii w szyszynce do uruchomienia bramy między wymiarowej.
Jak dużo niezbędnej jest wody żeby powstał grzyb wodny?
Zależy czy przenosimy cały wymiar ziemski na inny plan , czy przenosimy siebie w przestrzeni.

 W czasach Atlantydy dokonano przeniesienia całego wymiaru , wykorzystano sieć kryształów , wzorce pentagramu Venus i energię  życia, energię otaczającej nas plazmy.
Bowiem ta plazma  , określona  wibracja w niej tworzy wymiar o określonych parametrach wibracyjnych i określonej przestrzeni ( długość , szerokość wysokość). Gdybym miała to do czegoś odnieść odniosła bym do olbrzymiej przestrzennej  kliszy fotograficznej.
Dokonano dematerializacji  większości materialnych rzeczy i materializacji w tym  innym wymiarze.

Powstała kopia naszej ziemi w innej formie energetycznej  w ten sposób powstrzymano ewolucję ludzką i naturalne przejście ziemi w wyższą wibrację.
Zatrzymano po raz kolejny naszą ewolucję.
Naturalnie powinna nastąpić aktywacją szyszynki a nastąpiła aktywacja miejsca , które umożliwiło przeniesienie materii w inny wymiar.

Ale..... ten wymiar nie może istnieć bez zasilania energiom życia z ziemi , poniekąd jest martwy bez tej energii.
I tu powstał wielki problem Białego Braterstwa , trzeba być uwolnioną Energią żeby mieć do dyspozycji stały niekończący się potencjał energetyczny.
W innym wypadku nieodzowny jest cykl reinkarnacji , który stanowi zasilanie przeniesionego wymiaru.

Niewiele to dało bowiem ewolucja Człowieka po raz kolejny doprowadziła nas do momentu uruchomienia "Bramy Między Wymiarowej w nas)  czyli przed nami uruchomienie MERKABA inaczej MEGAN DAWID lub Symbol SYJONU i tak nie powstrzymało na stałe możliwości ewolucyjnych Człowieka.
Czyli Grzyb Wodny powstanie ,  bowiem woda jest bardzo ważnym elementem w tym procesie.
Zmiana jej struktury przez ustawienie zespolenia się z wzorcem wymiaru do którego przechodzimy zgrywa się z danym wzorcem kluczem zdeponowanym w szyszynce.
Układ jej cząsteczka w bardzo szczególny wzór stanowi Wrota Czasu dla każdego wymiaru. Każdy wymiar posiada inny wzór inny kod dostępu dzięki specyficznemu ułożeniu wzorca wody , który poniekąd stanowi klucz między wymiarowy.


Kiara Uśmiech Uśmiech

« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2011, 19:43:24 wysłane przez Kiara » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #29 : Sierpień 02, 2011, 23:05:36 »

Hmm... woda kluczem? A to czasem nie piramida Hufu i zwłoki właściciela miały cośtam otworzyć? Ja rozumiem że ludzie maja nieograniczony pęd do techniki, która w domniemaniu ma ułatwić nam żywot, a w efekcie komplikuje go w stopniu trudnym do określenia...Ale aby przenieść całą cywilizacje, to ta cywilizacja musiałaby być baardzo zaawansowana. To nie na nasze czasy, jak mi sie zdaje. Co innego zasysanie energii ziemskiej, która cały czas gdzies nam ubiega - owszem to możliwe.

Brak zainteresowania jednostkowego? Owszem, przyczyna jest bardzo prozaiczna: podnoszenia kundalini to proces trudny, w dodatku okupiony pewnymi wyrzeczeniami. Z człowieka wypada zwierzak i zostaje świetlista reszta, skutek? Np brak ziwierzakowego popędu płciowego. Tak, tak zaraz pewnie usłysze natchnione protesty. No ale jakis cel chyba ma połączenie kanałów Ida i Pigala, unifikacja żeńskiego z meskim. Człowiek na zawsze chce brodzić w nieświadomości własnych błedów? Szcześliwie, czy nieszcześliwie kiedys to sie kończy. I czemu tu sie dziwić ze generalnie człek nie chce sie rozwijać ani uczyć, bo po co kiedy tu jest fajnie. Świat materialny oferuje nam tyle uciech, a w niebie wiadomo... nuda.

Wiec w tej sytuacji, tzw rozwojem osobistym zajmują sie szalone jednostki, odszczepieńcy i inny niepasujący do słusznej większości element. Głos takowej osoby, to najczęściej wołanie w puszczy. Ale jeśli uslyszany zostanie przez inną inteligentną istote, która bedzie potrafiła zrobić z tego użytek, rodzi sie światowy system, gdzie 'cwańszy uciska głupszego' ew sprytniejszy ciemnote. Przy czym ci ostatni, okropnie narzekają że są częścia poddaną wyzyskowi, w gruncie rzeczy niewiele robiąc aby temu wyzyskowi polożyć kres. Tak to widze i niepredko zmienie zdanie <łapie nadlatujące pomidory>.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #30 : Sierpień 04, 2011, 12:12:11 »

No to idziemy dalej...  nie jest proste dla mnie to tłumaczenie , bowiem ostro zahacza również  o genetykę a ja się na niej nie znam.
Postaram się opisać najprościej jak jest to możliwe dla człowieka przeciętnego , bowiem ja  odbieram te informacje inaczej i inaczej  analizuję ich dla mnie prawdziwość.


Szyszynka , "Brama między wymiarowa i między czasowa" może rozpocząć swoje działanie ( otworzyć się) dopiero  wówczas gdy melanina aktywuje jej funkcje.
Czyli melanina w syntezie  musi spełnić swoją rolę w stosunku do szyszynki.  Do tego jest jej niezbędna woda , która w odpowiednich warunkach powoduje syntezę  poszczególnych elementów w melaninie.

* Woda w naszym organizmie to nie czysta woda tylko woda fizjologiczna z właściwą proporcjom kwasów oraz zasad tworzących sól fizjologiczną.
 W ten sposób powstaje elektrolit , który jest nośnikiem energii w naszym organizmie. Jego ilość zależna jest od funkcji energetycznej którą ma spełnić dany organizm.
Czyli elektrolit ( woda w organizmie) , to woda , która powinna mieć właściwy skład chemiczny by spełnić te odpowiednie warunki. stać się nośnikiem energii zarówno słonecznej jak i naszej wewnątrz komórkowej.

*Gen. Nie wszyscy mogą użyć swojej melaniny do otworzenia "Bramy Czasu" w szyszynce , niestety nie. Potrzebny do tego jest również odpowiedni genotyp , który posiada li tylko i wyłącznie CZŁOWIEK.
Bowiem odpowiedni gen bierze udział w całym tym procesie .
Tu wróciła bym do wiedzy na temat dziedziczenia  właściwego genotypu po matce , a raczej po pramatce , przekaz mitochondrialny.


Zatem jakie znaczenie mają te geny dla uaktywnienia szyszynki?
Otóż  gen recesywny , przyjmujący cechy recesywne nie może ładować energetycznie melaniny. Bowiem nie może stać się nośnikiem energii w niej. Tak w bardzo prosty sposób przez manipulację genetyczną można zablokować dopływ energii słonecznej do szyszynki a co za tym idzie uniemożliwić jej aktywność w staniu się otwartą "Bramą Między Wymiarową"

* Recesywność w genetyce brak aktywności sprawczej jednego z  pary genów ( alleli - właściwość , osobowość  , cecha) z powodu aktywnego działania  drugiego z pary genów o właściwościach przeciwnych.
Jak to wytłumaczyć najprościej? Mamy dwa aspekty barw ( biały i czarny) w naszym genotypie koloru.
Jeżeli nie chcemy by światło było niesione w melaninie  do szyszynki przez allele jednego z pary genów , blokujemy ten , który może to robić czyli np. o barwie białej , bo ona jest nośnikiem fali świetlnej.
A aktywujemy ten , który blokuje światło czyli drugi z pary genów, oczywiście  o barwie czarnej. Wiadomo nam iż kolor czarny jest izolatorem dla światła i będzie stanowił dobrą blokadę.
Oczywiście to co opisuję jest przykładowe , bowiem w genetyce to o wiele bardziej skomplikowane działania.
Żeby zablokować nasz rozwój osobisty z możliwością korzystania z naszej przeogromnej wiedzy oraz transformację naszego ciała fizycznego w kolejne o innych wyższych parametrach , trzeba było zablokować dopływ  energii i światła do szyszynki.

*Szyszynka to czarny kryształ , obecnie , żeby mogła stać się świetlista i osiągnąć wszystkie swoje funkcje przeznaczeniowe melanina musi przenieść do niej energię światła przez wszystkie możliwości.
Jedną z nich jest "trzecie oko" ono również otwiera się w swojej środkowej "przysłonie" , która zdejmuje w 100% blokadę dostępu światła i uaktywnia możliwość oglądu pełnej rzeczywistości.
co to znaczy pełna rzeczywistość?
To ogląd obrazów , przestrzeni bez ograniczeń czasowo wymiarowych ze 100% naświetleniem obrazów , czyli w 100% prawdziwy obraz nie zaburzony żadnym cieniem , niedoświetleniem , brakiem , widzenia.

*"Trzecie oko".Dodam tylko iż "trzecie oko" ma trzy  przysłony , trzy miejsca na czole o różnych poziomach pełnego i nie pełnego widzenia, skanowania obrazów.

Korzystanie z  określonej funkcji "trzeciego oka" jest zależne od osobistej wibracji , czyli osobistego rozwoju duchowego. Bowiem podniesiona określona przysłona łączy oglądającego z wymiarem , przestrzenią odpowiadającej tej wibracji.
Tak więc owi "jasnowidzący" nie zawsze wszystko tak jasno widzą , pomimo iż coś widzą.
Otworzona możliwość widzenia bywa wyłącznie technicznie ( czego robić absolutnie się nie powinno , powinno to być naturalnym procesem rozwojowym człowieka) , bowiem  łączy ta możliwość z przestrzenią nad którą nieprzygotowany człowiek nie może zapanować. To ona zaczyna nim władać wykorzystując jego szybko poznawane słabości.
I tu jawi się problem wielu ludzi odbierających rożne przekazy od istot przejmujących władzę nad nimi , przez wykorzystanie ich nieprzepracowanych słabości.
Trzecie oko  ludzkie , to bardzo ciekawy i rozległy temat , bowiem innym wymiarom może służyć również ono jako peryskop do penetrowania naszego fizycznego świata.

cd...

Kiara Uśmiech Uśmiech




Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #31 : Sierpień 04, 2011, 15:41:46 »

@Kiaro
Cytuj
Okazało się iż w tym tekście znalazło się bardzo proste wytłumaczenie dzwonienia i szumu w uszach.
Powoduje to dostrajanie się energii w szyszynce do uruchomienia bramy między wymiarowej.

Ten pomysł mi się podoba Mrugnięcie Moje szumy dostrajają szyszynkę Uśmiech Niech tak zostanie. Wolę takie wyjaśnienie niż stękać z powodu uszkodzenia słuchu na co i tak niewiele się poradzi.


Cytuj
(..) ewolucja Człowieka po raz kolejny doprowadziła nas do momentu uruchomienia "Bramy Między Wymiarowej w nas(..)   bowiem woda jest bardzo ważnym elementem w tym procesie.
Zmiana jej struktury przez ustawienie zespolenia się z wzorcem wymiaru do którego przechodzimy zgrywa się z danym wzorcem kluczem zdeponowanym w szyszynce.
Układ jej cząsteczka w bardzo szczególny wzór stanowi Wrota Czasu dla każdego wymiaru. Każdy wymiar posiada inny wzór inny kod dostępu dzięki specyficznemu ułożeniu wzorca wody , który poniekąd stanowi klucz między wymiarowy.

Ja to sobie tak tłumaczę, że "Bramą Między Wymiarową " jest przełączenie pomiędzy systemem nerwowym (neurony, dendryty, synapsy, aksony ) ,a światłowodową siecią kwantową mikrotubul . W mikrotubulach rzeczywiście znaleziono STRUKTURYZOWANĄ wodę ( uporządkowane klastry o specyficznym rozkładzie cząsteczek ) co jest pośrednim dowodem na to, że w bliskiej obecności tej wody zachodziły zjawiska kwantowe.  (włoscy matematycy oraz fizycy teoretyczni  , De Gludice i Preparata) . Niektóre z cząsteczek wody w komórkach mózgu są spójne, jak odkrył zespół włoski, i ta spójność rozciąga się nawet na trzy nanometry, lub więcej, poza cytoszkielet komórki, Ponieważ zostało to udowodnione, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że woda wewnątrz mikortubul jest również uporządkowana, Może to być niebezpośrednim dowodem na to, że działały tam jakieś procesy kwantowe prowadzące do spójności kwantowej, Wykazano też, że to skupienie fal wytworzyłoby promnienie o średnicy piętnastu nanometrów - dokładnie średnicy rdzenia mirkotubul.

Rola wody w organizmie jest daleko większa niż się uważa.
W Japonii Kunio Yasue, fizyk z Research Institute for Information and Science na Notre Dame Seishin Uniwersity w Okayama , odkrył ,że cząsteczki wody odkrywają pewną rolę w organizowaniu energii w fotony spójne - proces nazywamy "superradiacją".
Znaczyłoby to, że woda , jako naturalny ośrodek wszystkich komórek , działa jako GŁÓWNY PRZEWODNIK CHARAKTERYSTYCZNYCH CZĘSTOTLIWOŚCI cząsteczek we wszystkich procesach biologicznych, oraz , ze cząsteczki wody organizują się, by stworzyć wzór na którym może zostać wydrukowana informacja . Woda nie tylko wysyła sygnał, ale również go wzmacnia. 
Tylko teraz kwestia tego wzorca. Pytanie polega na tym ,czy wzorzec (struktura ) wody zostaje nam dostarczony do organizmu z zewnątrz, czy też jest wynikiem zjawisk kwantowych zachodzących w nas. ?

Moim zdaniem w mikrotubulach działa świadomość, która nie tylko steruje mózgiem i jego procesami ( dosłownie przestawiając i wiążac neurony ), lecz także wgrywa wzorce ,strukturyzuje wodę, a ta przekazuje swoje specyficzne uporządkowanie w procesach chemicznych dalej na cały organizm.
 I dalej możemy sięgnąć do genów, włączania odpowiednich sekwencji, wyłączeń innych itd.
Na ile w tym wszystkim rolę gra szyszynka ,to nie wiem ,bo jest to dla mnie rzecz niejasna.
Być może jest jak piszesz, Kiaro , ale wydaje mi się, że ten organ tj szyszynka , o ile w ogóle pełnił jakąś rolę, to została ona wypełniona dawno temu w zamierzchłych dziejach ludzkości i teraz nie można na nią liczyć. Podobnie też jeśli chodzi o tzw "trzecie oko". Również żadne urządzenie jak np Piramida, nie ma obecnie znaczenia. Czas Piramid należy do przeszłości, teraz jedynie pełnią rolę pomnika, ewentualnie "słupa informacyjnego" .

To, co teraz się dzieje ma znacznie większy zasięg nie ograniczający się do określonego organu, budowli czy zmysłu (oko, szyszynka, piramida ).Jest to kompleksowa przemiana w każdej komórce ciała jednocześnie.
Tak to sobie wyobrażam.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 04, 2011, 15:42:38 wysłane przez east » Zapisane
barneyos

Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #32 : Sierpień 04, 2011, 16:16:11 »

No i w tym przypadku ma sens teoria, że każdy kawałek ciała ma swoją pamięć i świadomość, i dlatego np. ludzie po przeszczepach od innych dawców czasami znają (otrzymują wraz z narządem) jakieś informacje z życia tego dawcy.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Enigma
Gość
« Odpowiedz #33 : Sierpień 04, 2011, 23:39:15 »

I tu jawi się problem wielu ludzi odbierających rożne przekazy od istot przejmujących władzę nad nimi , przez wykorzystanie ich nieprzepracowanych słabości.

Ha, wiesz co tu zaraz napiszę? Coś o co od dawna mam ochotę spytać, ale nie wiedziałam jak to ubrać w słówka, aż sama to ładnie opisałaś. Ten twój Wojtek i inni myśliciele, jaką masz pewność że w swoich przekazach nie wykorzystują twych nieprzepracowanych słabości? Wspomniałaś też o analizowaniu prawdziwości informacji, co konkretnie masz na myśli?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #34 : Sierpień 05, 2011, 08:41:33 »

I tu jawi się problem wielu ludzi odbierających rożne przekazy od istot przejmujących władzę nad nimi , przez wykorzystanie ich nieprzepracowanych słabości.

Ha, wiesz co tu zaraz napiszę? Coś o co od dawna mam ochotę spytać, ale nie wiedziałam jak to ubrać w słówka, aż sama to ładnie opisałaś. Ten twój Wojtek i inni myśliciele, jaką masz pewność że w swoich przekazach nie wykorzystują twych nieprzepracowanych słabości? Wspomniałaś też o analizowaniu prawdziwości informacji, co konkretnie masz na myśli?

Odpowiedz dla Ciebie pozostawiłam w tym miejscu.

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=509.msg82652;topicseen#msg82652

Kiara. Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2011, 08:41:52 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #35 : Sierpień 10, 2011, 17:41:28 »

Niezmiernie ważnym elementem tej układanki jest szyszynka i na niej warto trochę się skupić.


   

 
Szyszynka i jej oddziaływanie na naszą świadomość..

      Niejednokrotnie zastanawiamy się od czego jesteśmy tak naprawdę zależni, skąd powstaje w nas myślenie, które kształtuje w nas świadomość.. gdzie tak naprawdę ono ma miejsce.

 



Niejednokrotnie zastanawiamy się od czego jesteśmy tak naprawdę zależni, skąd powstaje w nas myślenie, które kształtuje w nas świadomość.. gdzie tak naprawdę ono ma miejsce. Już bardzo dawno temu przypisywano te własności trzeciemu oku , czyli malutkiemu organowi w naszym mózgu - szyszynce.

"Mistyczne legendy, korzeniami często tkwiące u zarania ludzkości, zgodnie poruszają temat trzeciego oka, ukrytego narządu percepcji, szóstego czakramu, którego aktywacja (reaktywacja w zasadzie) prowadzić miałaby ku nieograniczonemu poznaniu, ku wyzwoleniu z okowów doczesności i połączeniu z rozbitym niegdyś duchem wszechświata. Tajemnicze oko pojawiło się w wierzeniach człowieczych na długo przed nastaniem naszej ery. W starożytnym Egipcie do podstawowych przedmiotów kultu zaliczano tarczę słoneczną, oko Horusa, boga naczelnego, unoszącego się nad światem pod postacią sokoła. Utożsamiany był on ze skrzydlatym słońcem, a jego moc trwa po dziś dzień. Współcześnie jest on uważany za wyższą świadomość świata, istotę spoza rzeczywistości ludzi, która opiekuje się ich poczynaniami..."

http://www.youtube.com/watch?v=gjXYrSUWhkg&feature=related
http://okultura.blog.pl/szyszynka-trzecie-oko,11548387,n

Analizując rozważania mistyków, nasunęło mi się pewne pytanie: czy oni - nie mają choć odrobiny racji? Czy nie można by spojrzeć na organ szyszynki jako na swoistego rodzaju pośrednika między indywiduum a systemem, elementem a całością? Funkcją szyszynki jest przecież recepcja tego, co zewnętrzne i tłumaczenie owych bodźców na wewnętrzny, hormonalny język ciała. Staje się ona przez to ostatnią stacją na drodze ku jedności, a może także, jak twierdzą niektórzy, aktywatorem nieczynnych części mózgu, do których funkcji należeć by miały działania paranormalne jak telepatia, zdolność lewitacji, itp.

Idąc dalej tym tropem spójrzmy na wszechświat, jako na system przeciwieństw, system, którego wewnętrzna sprzeczność jest jego fundamentem. Kontrasty, w tym układzie, nie tyle wzajemnie się wykluczają, co są sobie na wzajem dopełnieniem, (dwoma stronami tej samej monety), których idealna równowaga jest wielką zasadą wszelkiego istnienia (natury). Życie-śmierć, sen-jawa, dzień-noc, światło-ciemność, kobieta-mężczyzna. Pary te leżą u podstaw naszego świata, a jak twierdzą mistycy, zadaniem każdego istnienia jest ich połączenie. Osiągnięcie oświecenia możliwe jest jedynie na drodze rozmyslań. Jak wykazały badania poprzez tomografię komputerową, u osób praktykujących życie duchowe szyszynka wydatnie powiększa się, a w stanie skupionej uwagi - stężenie melatoniny znacznie wzrasta.

Jak wiemy, na wszelkie ludzkie wierzenia spoglądać należy z dystansem (tyczy się to oczywiście także nauk doświadczalnych), lecz czy pod podszewką metafory nie możemy nierzadko odnaleźć idei wiarygodnych, a nawet prawdopodobnych? Jeśli bowiem życie balansuje pomiędzy biegunami, a jedność możliwa jest jedynie poza systemem, to szyszynka może być w tej koncepcji strażnikiem kosmicznej równowagi, narzędziem natury wmontowanym w każdego z nas, by trzymać dozór nad wypełnianiem się porządku i odmierzaniem czasu bezwzględnego. Życiu na Ziemi, pomagają rytmiczne cykle zmian oświetlenia, i toczy się ono wokół Słońca. Ciągłość tych zmian jest niczym sekundnik w zegarze naszego świata, tykający w ukryciu, w zakamarku każdego istnienia. Rozwój cywilizacji zwrócił człowieka w kierunku przeciwnym wobec praw naturalnych, a sztucznie wydłużony światłem elektrycznym dzień rozregulował wewnętrzny mechanizm pomiaru i zakłócił kosmiczny rytm.

http://relaz.pl/magazyn,szyszynka-trzecie-oko,721

W szyszynce znajduje się tzw trzecie oko, które widzi do wewnątrz. Trzecie oko jest więc dla mistyków atrybutem oświecenia, wyzbycia się materialności, a także ostatecznej dekonstrukcji i destrukcji świata doczesnego.

Tak więc jego istnienie podporządkowane jest przyrodzie, w tym światłu, zjawisku fundamentalnemu wobec fenomenu życia na planecie Ziemia. Nauka niestrudzenie poszukująca odpowiedzi na pytanie o miejsce człowieka we wszechświecie, na szczęście nie pozostaje obojętna, choć nieświadomie może, na koncepcje egzystujące poza jej obrębem. Jedną z nich jest niewątpliwie legenda o trzecim oku, coraz częściej znajdująca swe odbicie w teoriach naukowych. Jej przejawem ma być szyszynka, maleńki gruczoł w centralnej części mózgu, pełniący, w mniemaniu wielu, funkcję biologicznego zegara, mechanizmu czuwającego nad pomiarem naturalnego ludzkiego czasu (któremu co