Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 02, 2024, 17:21:51


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: New Age  (Przeczytany 26789 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #25 : Wrzesień 09, 2009, 22:19:34 »

mieszanie w zupie, powoduje mniejszą zauważalność oczek, a czasem radość z widoku tego co na dnie...


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #26 : Wrzesień 10, 2009, 11:51:23 »

Nierozumiem w jakim celu mieszasz temat aborcji z tematem reinkarnacji.. a potem to umieszczasz w temacie New Age.

Ale pewnie ciastka kupujesz w warzywniaku, a samochód naprawiasz u magla, co bardzo ułatwia Ci życie oraz otoczeiu.

A co Phirioori? Czyżby moje autorskie wnioski aż tak Cię dotknęły?
Specjalnie dla Ciebie ponowne wytłumaczenie, co byś nie mylił mojej rzeczowości ze swoimi codziennymi zwyczajami.
New Age nie jest prekursorem w wierze w reinkarnację, z resztą New Age w zasadzie w ogóle nie jest prekursorem w żadnym ze swoich poglądów. Tezy przyjmuje od innych religii, tylko założenia do nich nowe dodaje.
I tak wiemy, że np. hinduizm od wieków zakłada istnienie reinkarnacji. Dusza inkarnuje się kolejno w coraz to wyższe byty, od rzeczy, po rośliny, przedmioty, człowieka itd. Ta wędrówka w hinduizmie nazywana jest samsarą, a finałem jest zjednoczenie się duszy z Brahmanem (Absolutem). Wszystko podobnie, więc gdzie jest szkopuł?
New Age pozazdrościł hinduizmowi reinkarnacji, ale z jednym jak widać się nie zgodził. Hinduizm zakłada, że dusza wciela się w ciało już w chwili jego poczęcia. A co za tym idzie - aborcja jest najcięższym grzechem, jednym z 6 opisanych rodzai morderstwa, jest przerwaniem przez człowieka samsary.
Wyznawcy Nowej Ery - ludzie niezwykle elastyczni z niepewnym kręgosłupem moralnym - lubują się właśnie reinkarnacją usprawiedliwiać aborcję. Zmienili pierwotne założenie, że dusza inkarnuje się w ciało w chwili poczęcia (jak uważa się w zarówno hinduizmie jak  i buddyzmie). Dusza jak widać może sobie brykać po ciałach ile natura jej dała Chichot To się nie podoba, to umrze, a tu rodzice są do bani.
Jeśli dalej uważasz, że temat aborcji nie jest związany z New Age, to brykaj do mięsnego po nowe pantalony na zimę.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 11:56:53 wysłane przez janneth » Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #27 : Wrzesień 10, 2009, 12:12:34 »

No to mam nadzieje, że New Age nie weźmie sobie moich wniosków za swoje, ani za wzięte od religii.

Bo są one jak mieliście okazję poczytać nieco odmienne i od tego ..i od tego.
i jeszcze pokico nieUKRADZINE ani przez TWORCÓW Religii
ani przez Dawnych Dewotów w Szatach New Age.

Wszak Oni dopiero tu TERAZ przybywają na ten RABUNEK.

hinduizm mija się z faktem w szczegołach reinkarnacji, imho.

Twoje posty sa wystarczającą wizytówka Twoją. Nie wysilaj się.
Nie podejmujesz tu wszak dyskusji ani ze mną, ani z argumentami moim.
 
Więc Bałagan który usiłujesz robić nie dotyka mnie - a forum PCh jakotakie.
Po prostu trudniej utrzymywać się w temacie omówienia, tudzież znajdować posty do odniesienia przy użyciu wyszukiwarki.
Tak Uwielbiasz w mętnej wodzie ryby łowić?Coś
Ale w mętnej wodzie złowisz  ryby mętne, zamulone.
Wszak mułem się żywiąc w muł sie obracasz


Sama sobie brykaj. PYSKUJESZ KOTKU.
..i nie Wydawaj mi tu dyspozycji co mam robić.

Powiązane to jest wszystko. Ale jest kwestia proPORCJI jeszcze.

Dlatego warto mieć świadomość Znaczenia słowa New Age <o tu, w kontekście prostackiej demagogii, jakiej próba jest tu uprawiana.

------
niemniej z pisaskiem rozmowy nie ma.
Mozna natomiast go przesypywać.
Z pustego w próżne i z próżnego w puste.


edit: naiwnie puma uległa złudzeniu iż jest zdolna PRZEJĄĆ NIESWÓJ tok MYŚLENIA..
a nawet posunęla się tak dalece, iż rozmarzyła się, że ZAWŁASZCZA tok JARZENIA mojej skromnej osoby. 

Dziękuję za Rozbawienie Mrugnięcie)))))))))
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 17:38:03 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #28 : Wrzesień 10, 2009, 12:13:14 »

New Age pozazdrościł hinduizmowi reinkarnacji, ale z jednym jak widać się nie zgodził. Hinduizm zakłada, że dusza wciela się w ciało już w chwili jego poczęcia. A co za tym idzie - aborcja jest najcięższym grzechem, jednym z 6 opisanych rodzai morderstwa, jest przerwaniem przez człowieka samsary.
Wyznawcy Nowej Ery - ludzie niezwykle elastyczni z niepewnym kręgosłupem moralnym - lubują się właśnie reinkarnacją usprawiedliwiać aborcję. Zmienili pierwotne założenie, że dusza inkarnuje się w ciało w chwili poczęcia (jak uważa się w zarówno hinduizmie jak  i buddyzmie).

Właśnie tak powstają różne sekty - wybierają sobie z innych religii to co jest dla nich wygodne. New Age też jest czymś w rodzaju sekty. Nie bójmy się uzywać tego słowa w odniesieniu do tego ruchu.
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #29 : Wrzesień 10, 2009, 12:19:11 »

Sama sobie brykaj. PYSKUJESZ KOTKU.

Czemu wg Ciebie pyskuje? Tym, że przejmuję Twój tok myślenia? Przecież to Ty radzisz naprawiać auto u magla Chichot
Podejrzewam, że gdybym szła Twoim tropem, to kupując gumki u mechanika, też musiałabym popierać aborcję Chichot

Symeon - masz całkowitą rację. To prawda, że New Age to sekta, ale oni po prostu nie lubią przyklejania łatek. Są przecież ponad to.

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 12:21:09 wysłane przez janneth » Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #30 : Wrzesień 10, 2009, 13:01:56 »

Tutaj... Widzicie Państwo..
Cytat: janneth
To prawda, że New Age to sekta, ale oni po prostu nie lubią przyklejania łatek. Są przecież ponad to.
..nieodłączne pragnienie pojawiające się we wstępnej fazie rozwoju Ciała mentalnego człowieka:
otóż
każdy troglodyta pragnie Stwarzać świat - niczym Człowiek. Rozmarza się..
..ach gdybyż tak można ZAMKNĄĆ SŁONIA W KARAFCE.
..ach gdybyż tak można ZNISZCZYĆ CZŁOWIEKA doklejając mu ŁATKĘ..
..wówczas troglodyta miałby moc stwarzania.. myśli sobie. 
..wówczas mógłby "przejąć" "zabrać" Ludzki tok myślenia.. myśli sobie.
Musi się jednakowoż zadowolić tej mocy iluzją.

Jednak spójrzmy jak działa, taki patent, tzw. "na ŁATKĘ" (..którą wytwarza w swoim ciele mentalnym) Bo to się ODWZOROWUJE z przyrodnicza perfekcją,
Otóż ona automatycznie stanowi BUDULEC a zarazem konstrukcję tego jego/jej ciała mentalnego..
..i co się stanie jak wówczas "zamkniemy słonia w karafce"?..

..ano kolejna karafka, kolejne ciało subtelne się rozsypie (tu mentalne).
..i tak oto własnie następuje niekiedy degradacja
i wspomniany(o tutaj: REINKARNACJA<) rozpad ciał subtelnych budujących duszę
np. budhial (rezygnacja z realnych wartości w stronę pozornych), efektem tego Demontaż Duszy jakotakiej.

żeby nie być gołosłownym lubię niekiedy przedstawiac moje wglądy i poglądy na praktycznym przykładzie.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2009, 10:49:25 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #31 : Wrzesień 10, 2009, 14:44:39 »

Niestety nie widzę nic konkretnego ani też sensownego w Twoich postach phi, ale mają jedną zaletę - są takie kolorowe, jakby demo formatu czcionek i kolorów.
ZAuważyłem jedną właściwość u wszystkich "rozwiniętych" - zaczynają mocno kąsać gdy nie popieramy ich "wiedzy", pomimo tego, że nie potrafią jej niczym konkretnym poprzeć. Na próby weryfikacji dostają szału.
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #32 : Wrzesień 10, 2009, 15:03:04 »

Jestem zdania, że jak u psychologa na kanapie, powinniśmy dać chłopakowi się wygadać.
Tu nie chodzi o to, czy my go zrozumiemy, jeśli ktoś nie rozumie znaczy że wszystko z nim w porządku. Tu chodzi o jego chęć zwrócenia na siebie uwagi w temacie, który negatywne światło rzuca na coś, co on sobą reprezentuje.
Naturalna postawa obronna tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę czas, jaki potrzebował Phi by osiągnąć poziom duchowy, na jakim się znajduje. Toż to wieki roboty były, a tu nagle jakaś Janneth-troglodyta otwiera ludziom oczy na to, czym naprawdę jest New Age i skąd się wywodzi. I co teraz Phi ma zrobić? Cofnąć się do wcielenia, gdy był marnym kamieniem i rozpoczynać wszystko od nowa? Następne wieki roboty - trzeba bronić tego kim się jest nawet jeśli droga, którą się dawno wybrało okazała się niewłaściwa.

Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #33 : Wrzesień 10, 2009, 15:29:47 »

przerażające... ale jakże prawdziwie...

z obłąkanymi taki jest problem że oni nigdy nie uwierzą że są obłąkani - to tylko cały świat jest szalony!
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #34 : Wrzesień 10, 2009, 21:20:15 »

Szalony świat nie jest w stanie zrozumieć zwykłego człowieka, szalony świat pędzi w trybach własnego mechanizmu. Ten mechanizm polega na różnicy pomiędzy duchem i ciałem, ci, którzy są bardziej ciałem, próbują niszczyć tych, co czują inaczej. Ci bardziej uduchowieni, nie mogą patrzeć, jak materializm, myśl tylko logiczna, mogą rządzić nami wszystkimi.
A wszyscy "logiczni" zatracają się w domysłach, o co tu chodzi?


- o nic, to tylko taka gra Duży uśmiech


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #35 : Wrzesień 10, 2009, 21:37:26 »

Thotalu, świat zawsze pędził i choćbyś nie wiem jak bardzo chciał się zatrzymać, to będziesz pędził razem z nim.
Człowiek przez tyle lat ewoluował, dostosowywał się do zmieniających się na Ziemi warunków, że wstyd teraz jest narzekać. Nie da się wszystkim dogodzić, ale komu na tym zależy? Kiedyś trzeba było z ręcznie zrobioną włócznią na polowania biegać, teraz za dużo widocznie czasu i za mało adrenaliny mają ludzie wymyślający obłąkane teorie. Trzeba umieć cieszyć się tym, co jest. Szukając dodatkowych wrażeń szukamy zawsze guza.
 
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #36 : Wrzesień 10, 2009, 22:05:01 »

Samonakręcająca się spirala zdarzeń, to tylko przypuszczenie, sinoisudalne, przypływy i odpływy, okresowe  nasilenia się jednej ze stron, tworzą w końcu i tak nową rzeczywistość. Wszystko idzie w stronę postępu, mam nadzieję...


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #37 : Wrzesień 10, 2009, 22:12:31 »

Szalony świat nie jest w stanie zrozumieć zwykłego człowieka

Gdy zwykły człowiek zrozumie siebie samego, ujmie światu szaleństwa …  Duży uśmiech

Pozdrawiam  Uśmiech
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #38 : Wrzesień 10, 2009, 22:39:47 »

Błysnął Ptak słusznym konceptem
dobrze gdyby jeszcze
na okazję tę przepisał
niejednemu z nas - jaką receptę.


koliberek za Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 22:41:12 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #39 : Wrzesień 10, 2009, 22:43:40 »

Czego i wszelakiemu ptactwu życzę Mrugnięcie


Pozdrawiam dobronockowo - Thotal
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #40 : Wrzesień 10, 2009, 22:51:06 »

Choroby swoje niech każdy sam leczy …  Duży uśmiech

Miłych snów!  Uśmiech
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #41 : Wrzesień 10, 2009, 22:51:26 »

Się thotalnie życzeniami mały ptaszek wziął i przejął koniecznie
ucieszył by się jeszcze, gdyby to było z serca i nieco bardziej grzecznie. Chichot

Miłych koszmarków Zły

A któż uleczy "szalony świat"
czy nie przypadkiem nasz mądry Ptak?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 22:55:05 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #42 : Wrzesień 10, 2009, 22:57:38 »

Się thotalnie życzeniami mały ptaszek wziął i przejął koniecznie
ucieszył by się jeszcze, gdyby to było z serca i nieco bardziej grzecznie. Chichot

Toż nie wiesz koliberku mały,
Że Thotal i EGO – duet doskonały?


Ptak narażający się …  Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 22:58:57 wysłane przez ptak » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #43 : Wrzesień 10, 2009, 23:10:16 »

Dobronockowo, w klimacie wybaczenia i pobłażliwości zawsze Wasz - Thotal Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 23:12:21 wysłane przez Thotal » Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #44 : Wrzesień 10, 2009, 23:10:50 »

Wiele masz zatem duży Ptaku, do roboty
pocieszenie jedno - ta egotyczna bestia
lubi od czasu, do czasu psoty! Chichot

Pees: liczę na to, że new age lubi także śmiech -
więc nie wyląduje zaraz w śmietniku
ten Nobla godny wiersz  Chichot
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 23:23:35 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #45 : Wrzesień 11, 2009, 11:13:43 »

..dalej nastepuje proces:
Cytuj
Niestety nie widzę nic konkretnego ani też sensownego w Twoich postach phi, ale mają jedną zaletę - są takie kolorowe, jakby demo formatu czcionek i kolorów.
..konstatacji faktu: widzenia, ze się NIC NIE WIDZI,
czyli jakby konfrontacji z realiami. Jednak zaowalowanej w przeskoki tematu omówienia.

..oraz "uświedomienie"  obrazu reakcji swojego  ega-wydmuszki:
Cytuj
Zauważyłem jedną właściwość u wszystkich "rozwiniętych" - zaczynają mocno kąsać gdy nie popieramy ich "wiedzy", pomimo tego, że nie potrafią jej niczym konkretnym poprzeć. Na próby weryfikacji dostają szału.
..to pewnie stąd te nieustanne wycieczki personalne i ataki,
które mają zastąpić prezentację alternatywnych lub jakichkolwiek spójnych argumentów.
Cóż.. nie popieramy działalności np.KK, oraz ich "wiedzy" oraz ich "rozwinięcia".

Cytat: Symeon
wybierają sobie z innych religii to co jest dla nich wygodne.
Moim zdaniem to TWÓRCY RELIGII sobie wybieraJĄ z MECHANIZMÓW NATURALNEJ PRZYRODY to, co dla nich wygodne, niejako zawłaszczając na użytek różnych KRĘTACTW i manipulacji.

W Nowej JAKOŚCI Czasu, W Nowej terazniejszości Ludzie w nieskrepowany sposób podążaja za najAdekwatniejszym dla siebie modelem rzeczywistości, nieustannie go aktualizując..
..aż w końcu to LUDZIE STAJĄ się RZECZYWISTOŚCIĄ samą w sobie.


A czerpią go BEZPOŚREDNIO z PRZYRODY, z RZECZY Wistości. z JEJ PERCEPCJI.
(Której religie są w różnym stopniu wypaczonym echem i powidokiem - więc nie ma najmniejszych motywacji czy potrzeb, by czerpać ze źródeł dziegźiowych)  Chichot
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2009, 11:28:23 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #46 : Maj 11, 2010, 20:40:16 »

W jednym z wątków napisano:

Cytat: Janeth
Wybiórczość w interpretacji Biblii doprowadziła do powstania wielu współczesnych ruchów wyznaniowych, takich jak New Age. W zasadzie nie jest on niczym ponad częściowe przywłaszczenie sobie starożytnych tekstów i interpretację ich przez współczesnego, wszystkiego się obawiającego człowieka. To on, ten uciśniony i zniewolony przez współczesne katorżnicze systemy, postanowił zacząć wieść nowe, lepsze życie. Takie, w którym zło nie będzie miało racji bytu. Odrzuca zatem istnienie czegoś, co istnieje przecież dookoła niego. Zamiast stawiać temu czoła, zakłada różowe okulary.

Przyznam, że ciekawe podejście do sprawy.
Czy rzeczywiście jest to jednym z przyczynków powstania ruchu "New Age"?
W oczach wielu tak może być, jednak śmiem twierdzić, ze jakoś nie pasuje to do mego światooglądu  Mrugnięcie Uśmiech.
Rozumiem, że zwykło się przyklejać łatkę "NewAgowca" każdemu, kto odważy się mieć inne spojrzenie na rzeczywistość, niż ta (w naszym świecie) jedynie słuszna, jednak sam nijak nie kwalifikuję się do tego "wzorca".
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2010, 20:41:19 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Torton
Gość
« Odpowiedz #47 : Sierpień 07, 2010, 22:09:47 »

Poczytałem, zastanowiłem się i chcę napisać co o tym myślę. Nie dobrym jest przypinanie każdemu interesującemu się tak zwanym paranormalnym łatki New Age. Tak nie jest.

Co różni badacza od prawdziwego New Agowca?

Po pierwsze badacz, osoba zainteresowana rozwojem i paranormalnym zwraca większą uwagę na konkrety więcej rzeczowej retoryki, argumentów.

Po drugie New Agowiec będzie leciał w kulki i to duże. Biadolenie o miłości i pokoju ale zero alternatyw odnoszących się do świata rzeczywistego. W skrócie mówiąc dobre intencje ale czasem połączone z fanaberiami lecz brak prawdziwego realizmu odnoszącego się do prawdziwego życia, a te jak wiemy nie jest tak bajkowe.

New Agowcy to romantycy kreujący świata takim jakim by chcieli za pomocą słów, mało jest w tym jakiś argumentacji które miały by potwierdzenie. New Age jak każda religia ma i swoich fanatyków, dlatego nazywam to religią ponieważ wszystkich tych którzy mają wizję "widzi misie" łączy wspólna cecha patrzenia w przyszłość zapominając o teraźniejszości. Więc Ci romantycy pozostaną romantykami a świat będzie kręcił się dalej.

Tylko ludzie z otwartym umysłem, i nie ślepą wiarą mogą zmienić coś na tym świecie. Idee wielu są dobre ale tracą siłę gdy napotykają opór rzeczywistości, teraźniejszości.

Pozdro
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #48 : Luty 12, 2011, 17:57:28 »

To chyba pasuje to tego tematu.

Chris White - "David Icke obnażony"
<a href="http://www.youtube-nocookie.com/v/3nXVPdeOaSs?fs=1&amp;amp" target="_blank">http://www.youtube-nocookie.com/v/3nXVPdeOaSs?fs=1&amp;amp</a>

Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #49 : Luty 12, 2011, 19:25:09 »

Dwa moim zdaniem ważne wnioski.

1. Badanie niewidzialnego świata za pomocą skażonego jakimi kolwiek używkami umysłu jest oglądem fałszywym. Odbiory są mniej lub bardziej zwodniczymi kreacjami zmanipulowanego mózgu.

2. Kto kolwiek szukający wiedzy Stwórcy  stawia sobie przed nią  jaki kolwiek cel i posiada oczekiwania , dotrze tylko do postawionego przed wiedzą celu , który dla niego będzie ścianą nie do przebycia. Oczekiwania zawsze są złudzeniem otrzymania dostępu do wiedzy.
Ten kto nie posiada żadnych oczekiwań ma szansę na odkrycie się wiedzy przed nim.

Obecny czas jest niezmiernie ważnym czasem dla Ludzkości , bowiem otwieraja się przed nią brama wiedzy Stwórcy.
Każdy Człowiek otrzymał identyczną szansę przekroczenia jej progu , każdy otrzymał identyczny czas na dotarcie do niej.
Każdy dotrze ale na odległość którą przebył w trakcie tego życia ( bowiem jest on wypadkową wszystkich poprzednich żyć) , każdy otrzyma tyle wiedzy ile pomieści jego osobisty rozwój.
Bowiem otrzyma tyle ile unieść będzie mógł sam i co zrealizuje jego  cel i oczekiwania , które wyznaczył sobie  sam w swoim życiu.

Jak zatem żyć , żeby otrzymać dar wiedzy Stwórcy?  To bardzo trudne , wymagające wysokiego systemu wartości , jednak naprawdę możliwe do zrealizowania.

Pomagają temu dwie bardzo ważne zasady.

1.Akceptuj wszystko , naprawdę wszystko , co pojawia się na Twojej drodze życia jako swoje największe dobro. Bo naprawdę tym jest , i to , co uznajesz w danym momencie za swoje dobro i to , co uznajesz za swoje zło.
Taki zestaw doświadczeń zawsze jest największym Twoim dobrem Człowieku , chociaż ego z tym zaciekle walczy.

2.System Wartości.  Przed każdą jedną sytuacjom , która pojawia się w Twoim życiu postaw najwyższy system wartości. Sprawdź czy wybrana decyzja nie krzywdzi Ciebie , lub kogoś.
Jeżeli jest krzywdząca zrezygnuj z wejścia w zdarzenie choćby nie wiem jak intratne się wydawało w tym momencie.

Bowiem "strata" za chwile okazuje się tylko pozorną stratą przewartościowaną w olbrzymi zysk.

Jednak dodać też trzeba iż wszystkie decyzje powinny być sprawą osobistą każdego z nas , na własną miarę decyzjonalno - rozwojową.  A nie pod wpływem jakich kolwiek nacisków zewnętrznych, bo będą fałszem , który i tak i tak się odsłoni.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 12, 2011, 20:51:32 wysłane przez Kiara » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.254 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

female-vs-male xbustyx chatka mexicanas bornfost