Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 00:21:06


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przepowiednia Nostradamusa o Planecie X/Nibiru  (Przeczytany 56729 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Trel
Gość
« Odpowiedz #75 : Czerwiec 23, 2010, 23:13:49 »

Hmmmmm,same cikawostki.

NOSTRADAMUS

,,Powrócę jednak wrócić do tematu wątku czyli Nostradamusa.''
Zanim zacznie sie cytować działa innych ludzi,wypadało by sie nieco głebiej zapoznac z merytoryką ich znaczenia i celu spisania.Powiewaz wiekszosc z was cytuje pewne rzeczy,wkleja linki do pewnych teorii i bierze sobie to wszystko z netu czesto wyrwane z kontekstu zmuszony bende sprostowac pewne informacje.

Dzieło Nostradamusa zostało spisywane w latach w których autor piszacy jakiekolwiek przepowiednie,bądz tez wrózby przyszłosci zostałby odrazu skazany na SMIERC!.Nostradamus nim wypuscil wiele rekopisów w rece ówczesnego wolnomularstwa (odlamu masonerii i wedle krazacych w necie informacji poczatką organizacji Iluminati) zawarł to w formie poetyki.W zadnym z wersów jego przepowiedni nie ma ani jednego zdania mówiacego chodzby 1 rzecz nawet w domysle.Wiekszosc z was pewnie tez nie wie otym ze przepowiednie na nasze lata obecne Nostradamus spisał w bardzo bliskich smierci latach.Stało sie tak dlatego ze przez wiekszą czesc swego zycia zajmował sie ówczesna astrologia i przynajmniej kilka dziesiecioleci obserwował niebo by posiadać wiedze o gwiazdach o jakiej nie wspomina sie mówiac słowo Nostradamus.Tak naprawde jego zycie skupiało sie na Alchemi i Astrologi i był to człowiek którego ówczesna wiedza przewyższała dokonania i wiedze Mikołaja Kopernika.

Do dni dzisiejszego mozna dowiedziec sie o tym tylko bardzo dokładnie zajmujac sie owym pisarzem,a nie tylko jego przepowiedniami.Nostradamus obserwujac niebo spisał ROK ASTRALNY z wyprzedzenim na ponad 25000 tys lat.W dniu dzisiejszym nawet NASA nie potrafi tego zrobić bez komputerów.Gdy zainteresujecie sie troche bardziej ta ciekawą osobą ,okazuje sie ze pewne informacje fenomenalne przekazane przez majów,wcale nie sa takie niesamowite i patrzac latami w gwiazdy kozystając z zasad astrologi mozna dojsc do bardzo ciekawych wniosków.A jak na tamte lata przystało,tego typu wiedza dostepna była tylko w kregach zajmujacych sie Alchemią i Astrologia.I co ciekawsze w tym celu powstało wolno mularstwo i przyszła masonieria.Skupiała ona wszystkich najwybitniejszych ludzi jakich datuje historia i wiekszosc wiedzy uznawanej wowczas przez otwarty swiat za magie(np Alchemia) toczyło swój biej własnie w tym srodowsku nie wychodzac poza jego obreb.

Napisałem to po to,by pokazać pewnym ludzią ze pan Nostradamus to nie tylko wrózbita,ale człowiek majacy umysł i dokonania naukowe porównywalne z Albertem Eisteinem.Rekopisy ktore spisywał latami,były przekazywane tylko w srodowsku wolno mularskim i pozniejszej Masonierii.Dopiero wiele lat pózniej (nikt nie wie dlaczego i jaki był tego cel) ujrzały swiatło dzienne gdy porzadek swiata pozwalał by dość dziwna poetycka tresc nie budziła grozacego smiercią niebezpieczenstwa.

Nostradamus,doskonale o tym wiedział i wszystko co napisał napisał w sposób poetyckiego dzieła.Wielu ludzi nieznajacych pewnych rekopisów nieopublikowanych w spisie tych opowiastek doszukuje sie w cytatach Nostradamusa alegorii,porównań,dwuznaczeń itd.Nigdy nie było tam takich rzeczy.Tekst który wiodzicie to tylko słowa,ktorych znaczenie nie przepowiada kompletnie nic.Nostradamus natomiast powiedział ze uzył pewne kodu zapisu swoich słow,ktore odczytac benda mogły tylko przyszle epoki dla ktorych przepowiednie te sa pisane.Oznacza to ze np 40 lat temu raczej nikt nie złamał by przepowdni Nostradamusa przeznaczonej na okres 80 lat w tył.I jak czas pokazał wielokrotnie zostało to dowiedzione w postaci 1 i 2 wojny swiatowej ,Stalina i Hitlera,szwastyki czy Nazizmu,Socjalizmu czy bomby atomowej.Dopiero po wojnie po wydarzeniach pewne słowa okazały sie oczywiste.Tak samo jest obecnie,by odczytac słowa Nostradamusa potrzeba klucza ówczesnej epoki.

Co ciekawsze Nostradamus przekazał równiez w zadko publikowanych manuskryptach,ze jego przepowiednie benda przestrogami.Wszystko co spisał,nie spisał po to by kazden z nas wiedział dokładnie co sie wydazy,a szukajac i trafiajac na odpowiedni klucz,zastanowił sie nad tym czy to co akurat dostrzegł nie powinien wzisc pod rozwage.Bierze sie to wedlug mnie z faktu iz Nostradamus nie uwazał ze przyczyni sie dobrem ludzkosci mówiac im przyszłość,a uwazał ze uczyni swiat lepszym gdy pokazujac ludzią mozliwosci przyszłosci,zmieni ich by nigdy sie nie wydazyła.Dlatego tak spisał swoje słowa,by z jednej strony ocalic własne zycie,a z drugiej zrealizowac to co wyzej napisałem tylko dla tych ktorzy zechca zmienić siebie a nie to co ma nadejsc dla włąsnej wygody i ocalenia.

Podsumowując,próby cytowania dzieła Nostradamusa i pokazywania w nim interpretacji innym,ktorej nie podzielają jest kompletnym idiotyzmem.Próby pokazywania słow i wyjasniania ich znaczenia za pomocą porównań i dwuznacznosci kompletnym absurdem.Jezeli uda sie wam znaleść klucz,bedzie on pasował do wielu wersów a nie do paru.Jezeli znajdziecie klucz,nie bedziecie potrzebowali czegokolwiek dowodzić.Mysle ze Nostradamus tak spisał swe dzieło,by ludzie nigdy nie poznali prawdy zanim sie wydarzy.Po to ze unikniecie przyszłosci niczego nie zmieni,ale strach przeszłosci moze zmienić przyszłość bez przepowiedni.I dlatego uważam ze Nostradamus i jego dzieło jest geniuszem i mysle ze dlatego tak wedrowało wsród ludzi owczesnej francji w srodowisku Iluminati,gdyż dostrzegano w nim coś wiecej niż przyszłość,dostrzegano madra i piekna idee.Wiedze ,ktorej brakuje wiekszosci ludzią w dzisiejszych czasach.


SŁONCE:


Coraz czesciej,chodz zadko udzielam sie tutaj ostatnio,wracacie do tematu słonca.Problem w tym ze wiekszość z was wali linka do teorii i zaczyna gdybac a jesli?Coś i zaraz pojawia sie post sceptyka ,,a jesli nie Coś'' i znowu link i ,,a jesli???''
i sceptyk ,,a jesli nie Coś'' i tak w koło macieja.

Tego typu rozmowa,nie wiele wnosi a juz na pewno nie wiele w srodowisko naukowe,gdy poslugujecie sie fizyką teoretyczną bazujacą czesto gesto na pewnego rodzaju wahaniu krytycznych zmiennych,Zamiszczacie linka w ktorym mamy piekna teorie,ktora mowi o skomplikowanych prawach fizycznych i prawie nikt z was nie ma pojecia o tych prawach.Skupia sie na autorytecie powielając ciekawostke i poddaje dyskusji i potem prowadzi spór poprzez autorytet z krytykiem jego postu.Problem w tym ze prawie wszystkie te teoriie bazuja jak wyzej napisałem na krytycznych zmiennych wartosciach,których mozliwosc matematyczna do zaistnienia wynosi kosmicznie mała liczbe.

W tym temacie pojawiły sie 3 ciekawe hipotezy i na ich podstawie postaram sie zarysowac pewnego rodzaju idiotyczność publikacji ktore tutaj owazacie za autorytet.

1.http://wolnemedia.net/?p=22282

Bardzo piekna informacja,tyle ze nieprawdziwa.Bo NASA poprzez inna organizacje badajaca słonce poinformowała tak.

,,W związku z wahaniami obecnego cyklu i nadchodzacym wejsciem w nowy,przypuszczamy ze nasileniu ulegna burze słoneczne i rozbłyski.Moze to spowodować uszkodzenia niektórych modułow elektronicznych i satelitarnych oraz powodować problemy i zakłucenia w działaniu sieci telekomunikacyjnych''

I teraz kazden kto odrobine interesuje sie słoncem i ma pojecie co to sa rozbłyski,burze słoneczne oraz sledził to kiedykolwiek doskonale wie,ze nie ma to kompletnie nic wspolnego z wypocinami wolnych mediów.Bo normalnym jest,ze gdy slonce wchodzi w faze zwiekszonych badz zmiejszonych rekacji termojadrowych towarzysza temu takie zjawiska.I od wielu lat w tych okresach przepragromywało sie satelity tak by zmieniały polozenie wgledem tych zjawisk(satelity sa ruchome:p).Tak samo z sieciami enrgetycznymi czy innymi zjawiskami o ktorych zwykli ludzie pojecia nie mają.Od wielu dziesiecioleci pisze sie o zjawiskach kiedy cos tam rozwalilo nasze słoneczko własnie w tych okresach i jest to całkowicie normalne.Tak poprostu jest i zawsze było.Kwestia siły roblysków jest dostepna w necie,wejdzie sobie na strony i sprawdzcie jaka mają siłe i ile było od wielu lat sa notowane.I nigdy nie było roblysku zagrazajacemu elektronice w rozmiarze wolnych mediów :p.Nawet by to najwikszego szajsu made in china nie rozwaliło a informacje o rozwalajacych sie mikrofalach to kit na wode.Wiec na nie wiedzy ludzi,dezinformacji i braku checi poznania pewnych naukowych i bardzo oglnych faktow,wielu z was powiela kompletna bzdure.

Zapytacie ,no dobra dlaczego wiec NASA to opublikowało Coś? i czemu kiedys widziałem twoje posty mówiace cos o słoncu Coś?

Ponieważ same rozblyski i zjawiska opisane przez wolne media nie sa niczym niezwykłym.Ale fakt ze takie instytucje jak NASA mają problem z okresleniem kiedy nastapią i takimi oswidczeniami sie do tego przyznają jest rzeczą już niepojącą.Zwarzywszy ze od wielu dziesiecioleci nie było z tym problemów na tak duzą skale.Oznacza to ze pewne zjawiska na słoncu,ktore juz dawno zostały sklasyfikowane okazały sie tylko chwilowymi fantami,ktore zmieniją sie inaczej niż zakładano.Nie swidczy to jednak o tym ze na sloncu dzieje sie cos co zniszczy nam elktronike na ziemi,ze nadchodzace rozblyski zmusza nas do zycia w 12v,swiadczy jedynie o tym,ze slonce ma swoje prawa o ktorych cigle jeszcze nie wiemy i je poznajemy.

WSZYSTKO SIE MOZE ZDARZYC,ale zamiast fantazjować z tego co jest całkowicie normalne i cytowac nierzetelne linki wystarczy pomysleć.Bo równiedobrze kazden z was moze wam powiedziec ze jutro umrzecie i to jest fakt!!!!,taki sam jak to ze słonce i jego nowe nieznane nam nowosci to poczatek apokalipsy !!!!! bo wszystko sie moze zdarzyc :-).Lubie dyskusje o tych zdarzeniach i dostrzegam pewne niepokojace rzeczy,ale nie maja one nic wspolnego z tym artykułem i wynikaja z czysto naukowych faktow a nie oswidczen NASA ktore mówia o czymś normalnym o oczywistym porównanym do apokalipsy.

2.http://davidicke.pl/forum/anton-parks-wywiad-geneza-anunnaki-i-innych-ras-t1995.html. To kolejny link (sorry Darek) ktory jest ciekawy.opowiada nam historie wizji swiata przez pewna osobe,ktora usilnie probuje nas przekonac iz nie jest szarlatanem i nie opiera swoich ciekawostek na chaelingach tylko.Tak jak pare tysiecy bo o takich liczbach mozemy tu mowicc linkow i takiej samej ilosci ksiazek roznych i podobnych autorow.W ktorych kazden probuje nas przekonac iz nie jest szarlatanem.


Nie ma nic przeciwko czytaniu czy publikacji tego typu linków.Osobiscie lubie je czytać,moze dlatego ze zawsze miałem hopla na punkcie dobrego SF :p,ale to co nasuwa sie prostemu czlowiekowi na mysl czytając tego typu dzieła to kilka prostych faktów.Wszystko co nas otaczało w przeszlosci i otacza w terazniejszosci bedace owiane pewna mistycznoscią,legnda czy tez nienamacalnym bodzcem uczuciowym kazden z tych autorów probuje przedstawic nam jako ten ich prawdziwy swiat.Nie robi tego tylko autor z tego linku,ale i z wiekszosci innych ktore mozemy czytywać,probuje sie na siłe nam wciskać iż całe te SF to dowody na namacalne istnienie tych wlasnie istot i zjawisk.Czy to nie umyka czasem waszej swiadomosci Coś??.Po tego typu zagraniu bez wiekszego zastanowienia mozna juz wyrzucić tego typu ksiazke do kosza,no chyba ze lubicie dobre SF.

Autor opowiada nam o wspanialych i ciekawych faktach ,ktore przezywa tylko on i tylko on ich doswidcza ,badz wyimaginowani jego znajomi,ktorzy nie istnieja albo istnieja w postaci jednostki nie majacej zadnego potwierdzenia w spoleczenstwie.Podobnie wygladaja chaelingi,zamkniete w jednej grupie ludzi i to kontrolowanej przed sesjami a wszystko co wychodzi poza sale jest odpowiednio przygotowane.Tak nie przekazuje sie prawdy drodzy panstwo.


Probuje sie wciskac innym fakty w postaci mistycznych nienamacalnych doswidczen i przemyslen innych bohgaterow tych eposów.Nazywac faktami ogólnie interpretowane zjawiska czy kojarzenia (np Smoki) jako dopasowania do opowiesci.Opowiesci odpowiadajacej na szereg pytan,wyjasniajacej nam sens tego wszystkiego.Prawda nie wyjasnia sensu,prawda poprostu w nas uderza namacalnie a nie zostaje odkrywana w postaci znalezienia sensu.To juz blizsze jest filozofii niz prawdzie.


W pewnym momencie czytajac takie ciekawe publikacje o czym autor doskonale zdawał sobie sporawe,gdy je pisał padamy ofiara naszego umysłu.Znajdujemy odpowiedzi na nurtujace nas pytania,sklejamy poczatkowo fikcyjna historie w sensowny przekaz i powia sie pytanie a czemu nie jest to prawda?Coś?.Nasz umysł nie dostrzega juz tego ze w codziennym zyciu,mzmagajac sie z problemai nic z tych rzeczy nam nie towarzyszy,dostrzega tylko wizje tego co sam stworzył i co dało mu ukojenie w postaci znalezienia wrescie sensu.Wiekszosc z was nie zdaje sobie sprawy z prostego faktu,ze człowiek majacy swiadomość jak bardzo uzalerznia tego typu myslenie i jak bardzo wyłancza przy tym interakcje z rzeczywistoscią może wam sprzedać praktycznie wszystko gdy umie do was dotrzec.Wiec wielu z was lyka takie ciekawostki,zapomina o rzeczywistosci o otaczajacym ich swiecie i probuje tworzyc nowa prawde w umysle,jakze odlegla od rzeczywistego swiata.Czesto na tym forum,mozemy obserwowac wrecz obledne tego typu fenomeny ludzi,ktorzy w penym momencie zapomnieli o tym gdzie konczy sie prawda,a zaczyna manipulacja ich umysłami.


Wiec wypisujecie przypowiastki o anunakach a innych niestworzonych rzeczach,ktore oparte zostaly tylko na dopasowaniu sobie sensownej opowiesci do danych sytuacji badz zjawisk.I probujecie przeplatac je z rzeczami ktore wynikaja z realnych,naukowych faktow powstalych z namacalnych dowodów.Nie idzie to w parze i nigdy nie bedzie szło do momentu az sens w waszych glowach ktory tutaj wylejecie nie stanie sie namacalny jak te fakty,a nie dopasowany by tworzyc jednolita całość.
Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #76 : Czerwiec 23, 2010, 23:14:54 »

3.http://www.optymalni.org.pl/sklep/?p=productsList&iCategory=3   DNA

Bardzo ciekawy artykół,tyle ze zanim w swoim umysle drogi czytelniku zechcesz mnie skrytykowac,pozwół ze wyjsnie swoje zdanie uzasadniajac stwierdzenie ze mija sie on bardzo z prawda.

Otwóż autor tego cudnego artykułu próbuje nas usilnie przekonać,ze nasza nauka jest na niskim poziomie i posiada nikła wiedze na temat DNA i moglaby istniec ,ba co wiecej na pewno instnieje(wedle inteligentnego myslenia) duzo madrzejsza cywilizacja ktora wie od nas wiecej.A skoro my zakladajac taka powyzsza teze podjelismy sie klonowania zwierzat i prób genetycznych to oni (ta cywilizacja) na pewno potrafi wiecej i mogla nam to zrobić!!!!.

Takim ciekawym wnioskiem (Nie mozna go obalic bo to zaden fakt a tekst,,wszystko moze sie zdarzyć'') autor artykulu juz przekazal 90% jego zwolenikom swoja teorieA gdy ludzie uwierza,to mozna im sprzedac najwieksze smieci.

Drodzy panstwo,wbrew ogólnie idiotycznemu stwierdzeniu autora tego artykułu,medycyna to bardzo scisła i trudna nauka.Najlepsi w swoim zawodzie zarabiają duzo wieksze pieniadze niż wiekszosc biznesmenow budujacych drapacze chmur kiedykolwiek widziala w swoim zyciu.Byle jaki lekarz ,majacy sporo w glowie zarabia w polsce od 20 tys do 120 tys miesiecznie.I sa to dane oficjalne.Nie placi sie tyle ludzią za coś co jest proste.Wiec jezeli ktos bedzie mi porownywal medycyne do fizyki czy matematyki to znaczy ze nie ma zielonego pojecia o czym mówi.A lekarz to kropla w morzu nauki jaką jest alchemia bo tak sie nazywa to o czym teraz mówimy i naukowo dzieli sie na wiele dziedzin nauki od medycyny po biochemie,genetyke i wiele innych mniej znanych mi i wam slowek.Wiazania pomiedzy niciami kwasu DNA znane sa od bardzo dawna.Doskonale wiadomo jakie wiazanie za co odpowiada.Wiadomo rowniez jak sie dzieli i jak przechodzi Mitoze i Mejoze.Minelo juz sporo czasu,gdy obliczono 100% sklad DNA gdy procesory 60hz staly sie standardem.

Nie zgadzam sie z faktem iz obecna nauka niewiele wie o DNA i nie uwazam by autor tego artykułu mówił w tym aspekcie chodzby minimum prawdy.Poprostu łga jak z nut,by przekonac czytelnika i uspic jego czujność.W poscie JACKA mozna przeczytać o kombinacjach.Ale drogi Jacku ty nie zainteresowałes sie dokladnie,bo te kombinacje dotyczą najdrobnijszych rzeczy.W rzeczywstosci nie ma tyle kombinacji.Wiele z nich moglo byc przypadkowe ,a wazne było by tylko czesc z nich była konkretna dla gatunku homosapiens.Tyle ze owe sekwencje dotyczą teorii ewolucji,ktora z tego co dobrze pamietam mowi ze w jakims tam bajorze powstalo dna i powstal organizm,ktory ewoluowal przez wiele lat i powstal homosapiens.

A wiedziales ze DNA i RNA moga mutowac?CośCoś
To co popularnie nazywane jest ewolucja,w nauce okreslane jest mianem mutacji.Oznacza to ze DNA posiada zdolność adaptacji srodowiskowej.Mówiac wprost mutuje!!.Dlatego klonowanie zwierzatek konczy sie ciglym niepowodzeniem,bo o ile znamy DNA i RNA o tyle o mutacjach pojecia nie mamy.
Dodatkowo itnieja ogromne problemy z hromosomami,pomimo dopasowan DNA I RNA Mitoza i Mejoza zachodzi inaczej niz powinna w wyniku wlasnie mutacji i szlag trafia owieczke Doly.

Niemniej nasz autor skupia sie na udowdnieniu nam ,ze naukowa teria powstania DNA jest nieprawdopodobnie mała i ma bardzo nikle szanse powodzenia.A zapytam bo nie twierdze ze sie w tym aspekcie z nim nie zgadzam jakie to ma znaczenie Coś?.
Mówimy o DNA a nie o tym jak ono powstało,jest to kolejna proba by wykozystac czujnosc czytelnika i uzmyslowic mu ze skoro nauka tak załozyła poczatek i autor dowodzi niklej mozliwosci takiego faktu to cała reszta odrazu to bzdury nauki Coś?.

A skad autor wziol te informacje o tej bzdurze,jak nie z nauki ktora od bardzo dawna rzetelnie o tym informuje i z racji iz przyznaje ze inne mozliwosci naukowe nie sa im znane przyjeła taki a nie inny scenariusz.Nalezy pamietac ze nauka klasyfikuje wszystko to co jest w zasiegu człowieka,co jest faktem i jest namacalne,wiec oczywstym jest fakt ze wlasnie to wybrala.Tak wiec przynajmniej spora czesc tego artykulu to zwykla kpina,bazujaca na nieuwadze czytelnika,poprzez ktorego naukowe informacje i dane obraca sie przeciwko nauce.Co dalej mozemy sie dowiedziec Coś

,Wg Dana Wintera genetycy są dopiero na etapie przedszkola. Znają już wszystkie literki, ale nie potrafią czytać wyrazów, zdań, a o całej książce nawet nie wspominając. Nie mają pojęcia jak przełożyć żądany wygląd nowego sztucznie tworzonego gatunku na odpowiednią sekwencję tego sekretnego kodu jakim jest DNA.''

A to ciekawe,bo ja genetykiem nie jestem ale mam znajomych ktorzy maja z ta dziedzina wiele wspolnego i bazujac na zaczerpnietych z ich doswiadczenia naukowych dowodach moge smialo powiedziec ze jest to bzdura.Doskonale wiemy co za co odpowiada,doskonale wiemy jak stworzyc idealnego czlowieka.Problem nie stanowi wiedza,a fakt ze brakuje do tego narzedzi to raz,a dwa opisane powyzej reakcje biochemiczne jak sie okazuje nie maja zwizku tylko z DNA i chodz nie powinno byc innego sposobu by Mitoza czy Mejoza dała konkretny wynik to daje inny.

Nad tym autor sie nie rozwodzi,bo to przerasta jego wiedze i doswidczenie tak mniemam.W dalszej czesci probuje pokazac nam ze nasz kod DNA jest nie doskonaly,ma bledy,ze ludzie roznia sie miedzy soba ze to i tamto i wszystko to tlumaczy hipoteza inzynierii genetycznej.

Jak napisałem powyzej ,mutacje u homosapiens sa rzecza normalna.Wystarczy przesledzic nawet historyczne fakty,tajemnica nie jest ze mało kto z was w dzisiejszych czasach byłby w stanie władac mieczem z czasów bitwy pod grunwaldem.Mało kto z was byłby w stanie ruszyć sie w warzacej 100kg zbroi i walczyć w tym.Wielu naukowców juz rzucało swiatlo na to ze zerkajac tylko 600 lat w tył,człowiek musiałbyc nieco bardziej krzepki.Homosapiens mutował i mutuje od kad sie go datuje.Kolory skóry ,szczeki itd nie biora sie z zadnej inzynierii genetycznej a z prostej adaptacji do srodowiska.Nauka jakos pomija te ciekawostki,w sumie trudno znalesc na ten temat konkretne informacje ,a bierze sie to z prostego faktu,ze nauki tego typu sa naukami naszych czasow.I malo kogo interesuje jak było kiedys,wszyscy chca by teraz było jak najlepiej.Ta nauka nie bada przeszlosci a tworzy i leczy,a ludzie czesto mówiacy o niej w kontekstach ciekawych teorii ma spore braki w wiedzy,badz fanatyczne spojrzenie tylko w jeden obrany przez siebie kierunek.Wiec nie zgodze sie z durnym i infantylnym argumentem sporej czesci artykulu o ktorym tu pisze,ze wszystko to jest wynikiem ingenerecji genetycznej.A raczej prostym i naturalnym zjawiskiej adaptacji do srodowiska gatunku homosapiens.

Dalsza czesc artykułu to piekny monolog autora traktujacego swoje załorzenie ,,ONI'' za fakt.Ktory oczywiscie faktem nie jest a oparta na bzdurnych argumentach kpiną.I mamy serie powiesci SF.Tym aspektem zakoncze interpretacje dzieła DNA dla ,,jeleni'' i opis ,,Skandali nie z tej Ziemi''.

Na koniec chciałbym dodac iż sama koncepcja ingerecji genetycznej ,wcale nie jest tak nieprawdopodobna.Poniewaz majac wiedze wieksza od naszej,obecna nauka udawadnia nam dobitnie iz juz w dzisiejszych czasach zabawy w Boga,moga zakonczyć itnienie gatunku homosapiens na ziemi.Bardzo mozliwe ze kiedys juz sie w niego bawilismy i by nigdy sie to nie powtórzyło sami sobie zrobilismy kuku.Byc moze to własnie ,,Oni'' bawili sie nami,a byc moze bylismy plazami ,ktorym dano mozliwosc bycia homosapiens.,,WSZYSTKO SIE MOZE I MOGŁO ZDARZYC''.

Cenie sobie pewne naukowe rzucanie swiatła na wybrane sprawy i dopuszczam pewnego rodzaju zgodnośc z teorią autora tego artykułu.Ze mogło tak sie wydazyć,ale sposób w jaki autor próbował przekonac do tego wniosku ludzi nie interesujacych sie i nie znajacych głebszych informacji na temat DNA uwazam za kpine i dno.
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #77 : Czerwiec 24, 2010, 11:05:06 »

Trel, bardzo ciekawe informacje dotyczące Nostradamusa i tego, w jaki sposób powinno się (a raczej nie powinno) interpretować jego przepowiednie (a raczej przestrzegające ludzi centurie). Pisz więcej, bo choć tekst długi i obszerny to widać, że w całości napisany od siebie, lekki w odbiorze, a przy tym intrygujący i napełniony taką ilością wiadomości, jakiej ze świecą tutaj szukać.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
east
Gość
« Odpowiedz #78 : Czerwiec 24, 2010, 17:42:10 »

Cytuj
Wiekszosc z was nie zdaje sobie sprawy z prostego faktu,ze człowiek majacy swiadomość jak bardzo uzalerznia tego typu myslenie i jak bardzo wyłancza przy tym interakcje z rzeczywistoscią może wam sprzedać praktycznie wszystko gdy umie do was dotrzec.Wiec wielu z was lyka takie ciekawostki,zapomina o rzeczywistosci o otaczajacym ich swiecie i probuje tworzyc nowa prawde w umysle,jakze odlegla od rzeczywistego swiata

Czy Ty wiesz co to jest RZECZYWISTY ŚWIAT ?  Podziel się z nami o oświecony. Wielu filozofów i fizyków się nad tym głowi, a Ty już wiesz.

 Moim zdaniem takim sceptycyzmem sam się zamykasz na nowe idee dlatego, iż zostałeś ... zaprogramowany przez szkołę i środowisko - na przykład wielce szanownych kolegów genetyków - do jednostronnego postrzegania rzeczywistości, a właściwie do odrzucania wszystkiego, co z wprogramowaną Ci wizją nie jest zgodne. Jako dziecko uległeś dokładnie tym samym zabiegom, które teraz tropisz niczym Sherlock Holmes u innych.
Jest wiele, na prawdę bardzo wiele nowych doświadczeń, powtarzalnych i sprawdzalnych, które POKAZUJĄ WYRAŹNIE, iż rzeczywistość nie jest wcale taka jednoznaczna i raz na zawsze już poznana. Świat nauki powraca do stanu zadziwienia sprzed 200 lat (co NIE oznacza powrotu do stanu wiedzy sprzed 200 lat ). Nikt na razie nie może nazwać siebie ekspertem na tej nowej ścieżce, ale , co oczywiste, pojawia się natychmiast cała rzesza interpretatorów, którym się wydaje ,że już wszystko wiedzą lepiej. Niech sobie wiedzą. Każdy ma prawo mieć swoją interpretację. Twoja negacja też jest jedną z interpretacji. Gorzej, gdy negujemy  powtarzalne wyniki badań na zasadzie " to nie ma prawa działać " plus do tego "to bzdura, bo tylko ja mam rację".
To już nie jest sceptycyzm, to arogancja.
Ja tam skupiam się na tym, jakie możliwości otwiera przed nami  nauka, która nie zasklepia się w swojej skorupce, tylko się rozwija i wkracza na ciągle nowe tereny. Tylko tak dokonuje się rozwój ludzkiego gatunku. Oczywiście jak już wymrą hamulcowi Mrugnięcie ( to koncepcja Buckminstera Fullera ), oraz reputację stracą oszołomy ( a to już ja dodałem ). Nie zatrzymasz tego rozwoju Trelu potrząsając szabelką swojej jaśnie-logiki.

I jeszcze jedno - dlaczego Ty sam manipulujesz ludźmi pisząc
Cytuj
" Byle jaki lekarz ,majacy sporo w glowie zarabia w polsce od 20 tys do 120 tys miesiecznie.I sa to dane oficjalne.Nie placi sie tyle ludzią za coś co jest proste"
To " byle jaki" czy mający "sporo w głowie" ?
Zaszokowanie kwotami zarobku to niby jest argument za fachowością. Niby nie do podważenia, no bo przecież ... TAAAKIE PIENIĄDZE. A może płaci się im tyle, bo potrafią udowadniać skuteczność iluzji ?- co również jest sztuką.  Bo rację masz, że za to, co jest na prawdę proste , skuteczne i wszech dostępne nie płaci się. To otrzymuje się w darze od natury. Wiedza jak to wykorzystać może, ale nie musi kosztować aż tyle.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #79 : Czerwiec 24, 2010, 19:39:39 »

a propos naszej rzeczywistości- ciekawą koncepcję przedstawia jeden z autorów tzw. poważnej SF w programie który polecałem na Planete- "Bliżej Prawdy",-
otóż jego koncepcja zakłada że żyjemy w symulacji coś w rodzaju Matrix-a, z tą różnicą że sami jesteśmy jej twórcami tyle że jesteśmy już bardzo zaawansowaną cywilizacją prawdopodobnie z widokiem na "trumnę" i aby uciec od stagnacji stworzyliśmy sami sobie wspomnianą symulację-"Matrix" aby móc zaznać życia w czasach które już bezpowrotnie przeminęły. Koncepcja rzeczywiście godna SF, lecz również mocno pobudza wyobraźnie!?.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
jerkey
Gość
« Odpowiedz #80 : Czerwiec 24, 2010, 19:48:36 »

Trel napisał:

Cytuj
Doskonale wiemy co za co odpowiada,doskonale wiemy jak stworzyc idealnego czlowieka.Problem nie stanowi wiedza,a fakt ze brakuje do tego narzedzi to raz,a dwa opisane powyzej reakcje biochemiczne jak sie okazuje nie maja zwizku tylko z DNA i chodz nie powinno byc innego sposobu by Mitoza czy Mejoza dała konkretny wynik to daje inny.

Z całym szacunkiem, ale wiedza dzisiejszych genetyków, nawet jeśli w naszym mniemaniu jest duża, to pozostawia wiele do życzenia. A na pewno nikt z tzw. genetyków nie wie "doskonale co za co odpowiada", a tym bardziej jak stworzyć idealnego człowieka skoro jak sam piszesz mają problemy z podstawowymi procesami.
Problemem jest wbrew temu co piszesz właśnie wiedza.
Ponadto jak słyszę określenie "śmieciowe DNA" bo niekodujące, a którego jest coś kole 80% (chyba) to śmiać mi się chce. Mam skojarzenia z ciemną materią i energią. Jak się czegoś nie rozumie to najlepiej określić to mianem nieważnego.

Zdrowy rozsądek, które propagujesz jest bardzo potrzebny i ważny, ale wydaje mi się, że sam wpadłeś w pułapkę religii nauki.

Jer
Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #81 : Czerwiec 24, 2010, 22:44:00 »

===================================================================================================
,,Czy Ty wiesz co to jest RZECZYWISTY ŚWIAT ? Podziel się z nami o oświecony. Wielu filozofów i fizyków się nad tym głowi, a Ty już wiesz. Moim zdaniem takim sceptycyzmem sam się zamykasz na nowe idee dlatego, iż zostałeś ... zaprogramowany przez szkołę i środowisko - na przykład wielce szanownych kolegów genetyków - do jednostronnego postrzegania rzeczywistości, a właściwie do odrzucania wszystkiego, co z wprogramowaną Ci wizją nie jest zgodne. Jako dziecko uległeś dokładnie tym samym zabiegom, które teraz tropisz niczym Sherlock Holmes u innych.''
====================================================================================================
Rzeczywistość to wszystko to co potrafisz pokazać,dowieść i pozwolić samemu przezyć lub sprawdzić innemu człowiekowi.A wszystko to co poza twoim własnym umysłem nie istnieje,bądz tylko ty możesz powiedzieć ze istnieje co najwyzej może być teorią bądz domysłem.Widzisz róznice czy nadal masz problem z pojeciem słowa ,,fakt'' czy ,,dowody''.?

Sceptycyzm w tym co napisałem nie wynika z powodu zamykania sie na nowe idee,a z nierzetelnosci ,zakłamania i steku bzdur naukowych tych ideii.

Teorie programowania ludzi i oceniania ich jako zaprogramowane warzywa zostaw dla otoczenia poza komputerem.Bo nie trzeba być nawet odrobine inteligentnym by odrazu zadac sobie pytanie czy w ogóle na takim forum mogą być tacy ludzie.A już na pewno mając swiadomośc ze ich rozmowy nie konczą sie na 1 czy 2 tematach zamykajac go w kregu własnej ułudy a dotykają wielu kwesti i wielu tematów na które opisany przez ciebie przypadek poprostu nie miałby mozliwosci się wypowiedziec.

====================================================================================================
,,Jest wiele, na prawdę bardzo wiele nowych doświadczeń, powtarzalnych i sprawdzalnych, które POKAZUJĄ WYRAŹNIE, iż rzeczywistość nie jest wcale taka jednoznaczna i raz na zawsze już poznana. Świat nauki powraca do stanu zadziwienia sprzed 200 lat (co NIE oznacza powrotu do stanu wiedzy sprzed 200 lat ). Nikt na razie nie może nazwać siebie ekspertem na tej nowej ścieżce, ale , co oczywiste, pojawia się natychmiast cała rzesza interpretatorów, którym się wydaje ,że już wszystko wiedzą lepiej.''
=====================================================================================================

Nie ma zbyt wiele doswiadczeń i nigdy nie było poza twoim eastnym egoistycznym ego ,próbujacym zmienić rzeczywistość w swiat metafizycznych doznań które chciałbys uznawac za fakty i dowody.Co gorsza przynajmniej 95% tych nowych ciekawych teorii nie wnosi kompletnie nić w nauke i nie nadaje jej zadnej nowej sciezki,gdyz bazuje na nieprawdziwych i przeklamanych danych,spreparowanych dowodach i steku bzdur,które wielu ludzi nawet nie zechciało sprawdzić.Pozostałe 5% jak np teorie fizyki kwantowej czy elektromagnetycznej budowy wszechswiata,rozwija dziwdziny nauki w sensie teoretycznym ktore po wielu latach zaczynaja tworzyć prawa klasyczne.Wiekszosc jednak wkladu w nauke to dokonania samej nauki,poprzez naukowe metody i dowody zmieniajace kształt istniejacych juz wzorców.Nie zgodze sie równiez z argumentem iz cofamy sie o 200 lat (przesadziles troche z tymi latami),a uwazam ze pewne problemy w obecnej nauce biora sie z faktu iz rozwuj technologiczny i pojawiajace sie technologie w naszym zyciu przewyższaja mozliwosci klasycznej nauki by powstały.I dlatego zadnym klasycznym wzorem nie da sie opisac aerodynamiki samolotu B2,a jest on produkowany juz wiele lat.Tak samo np z fizyka kwantową i sprawami enrgetyki globalnej,czy kosmologi i telekomunikacji.Zderzamy sie zbyt czesto w ostatnich latach z problemami naukowymi,z ktorymi nie powinno byc problemów skoro stworzylismy takie a nie inne rzeczy.A okazuje sie ze jest inaczej.Dlatego skoro juz mówimy o teoriach i nowych ideach to mysle ze zbyt wiele poprostu nowej technologi zesmy zerzneli od innych cywilizacji,nie majac czesto do konca pojecia jak naprawde one działają.(Ale to moje poglady).
=====================================================================================================
,,Ja tam skupiam się na tym, jakie możliwości otwiera przed nami nauka, która nie zasklepia się w swojej skorupce, tylko się rozwija i wkracza na ciągle nowe tereny. Tylko tak dokonuje się rozwój ludzkiego gatunku''
=====================================================================================================

Rozwuj naukowy nie polega na teoriach czy wykreowanych opowiesciach opartych o przeklamane,nieprawdziwe i naciagniete fakty.A na scisłych dowodach i faktach dzieki ktorym rzucane jest swiatło na dane zagadnienia i zanim stana sie one czescia nauki zostaja potwierdzone wieloma doswiadczeniami i mocnymi naukowymi faktami.
=====================================================================================================
,,To " byle jaki" czy mający "sporo w głowie" ?
Zaszokowanie kwotami zarobku to niby jest argument za fachowością. Niby nie do podważenia, no bo przecież ... TAAAKIE PIENIĄDZE. A może płaci się im tyle, bo potrafią udowadniać skuteczność iluzji ?- co również jest sztuką''
=====================================================================================================

Wiesz gdy pisze posty,poprostu wylewam swoje poglady i nie robie tutaj korekt.Poprostu taki argument i takie porównanie przyszlo mi do glowy i takie zamiesciłem.Zarobki nie maja tutaj zadnego znaczenia,tyle ze w owczesnym swiecie bardzo dobnitnie pokazuja ludzki stopien przydatnosci dla cywilizacji,a juz na pewno w kwestiach naukowych konieczny trud badz talent do pewnych rzeczy.Lekarze o ktorych pisałem to mlodzi ludzie czesto hirurdzy czy chodzby onkolodzy.W wielu szpitalach ich miesieczne pensie wahaja sie w granicach 20-35 tys.Nie sa to wcale jacys nadzwyczajni lekarze,poprostu ludzie majacy konkretna wiedze i troche talentu.Ci z mocniejszymi glowami jak np hirurg szczekowy zarabiaja od 30 do 120 tys miesiecznie z czego kolejne tyle maja z innych zrodel zwiazanych z ich praca.Tyle ze skonczenie hirurgi szczekowej wymaga juz naprawde mocnej glowy i troche talentu.No i pozostaja ci bardzo dobrzy,z wieloletnimi tutułami i doswidczeniem.Ktorych nazwiska kojarzone sa w miescie albo w Polsce lub poza nia.U nich zarobki sa podobne tyle ze maja duzo przewyzszajace te zarobki dodatki.A placi im sie tyle dlatego,by zostali w kraju i zamiast otwierac prywatne kliniki czy swidczyc prywatne uslugi skupili sie na swoim zawodzie.Co akurat bardzo osobiscie popieram i uwazam ze moga zarabiac nawet i wiecej,bo tak byc powinno.Nikt kto tyle zarabia nie uczyl sie 5 czy 7 lat a duzo dluzej i zapewne sporo jeszcze przed nim edukacji by utrzymac sie w tym zawodzie.Argument moze i niezbyt odpowiedni,ale taki przyszedl mi do glowy i taki uzyłem drogi eascie.Mozesz sie pocieszyc tym ze NFZ szykuje nam oddzialy zwane ,,Rzeznia'' na ktorych bedzie jak na tasmie u hirurga z prostymi zabiegami.A tasmowcy tyle zarabiac nie bendą,pytanie tylko czy bedzie ci to odpowidac gdy tam trafisz jak kazden z nas.
=====================================================================================================
Jerkey ,,Z całym szacunkiem, ale wiedza dzisiejszych genetyków, nawet jeśli w naszym mniemaniu jest duża, to pozostawia wiele do życzenia. A na pewno nikt z tzw. genetyków nie wie "doskonale co za co odpowiada", a tym bardziej jak stworzyć idealnego człowieka skoro jak sam piszesz mają problemy z podstawowymi procesami.
Problemem jest wbrew temu co piszesz właśnie wiedza''
=====================================================================================================

To ja z toba wiele dyskotowac nie bende,nie dlatego ze tak postanowie zbyc twoje argumenty,ale dlatego ze nie bardzo jest o czym,gdyz wyssac z palca moze sobie kazden wszystko i napisac ze tak jest.Podpowiem ci tylko,bys zainteresował sie w jaki sposob np oceanolodzy czy genetycy uzywani czesto do wypraw znajdują nowe gatunki zwierzat.Mówimy tutaj o tych mniejszych zyjatkach a w szeczegulnosci o jedno i wielokomurkowcach.Bo zapewne zdziwi cie fakt,ze wrzuca sie to do takiego urzedzenia,ktore po pewnym czasie wysfietla ci wszystkie znane ludzia kombinacje wiazan miedzy niciami kwasow dla gatunkow i uklada wlozone probki w takie wiazanie na monitorze dopasowujac je do kazdego znanego ludzia gatunku.

NIE Z TEJ ZIEMI CO Coś?,polecam najpierw poszukac w powarznych zrodlach a nie w glupotach,a potem pisać ze nauka to epoka kamienia łupanego.Nie tylko znamy wszystkie kombinacje,ale stosujemy je jak programik komputerowy nie tylko do zrobienia kazdego detalu ale i dopasowania danego ulozenia do kazdego znanego na ziemi gatunku!.Stad genetyka od zawsze potrzebowala mocy obliczeniowej :-),ktora dzis jest w kazdym dostepnym na rynku komputerze.

Reszta twojego postu jest kompletnie nie zrozumiala

,,Zdrowy rozsądek, które propagujesz jest bardzo potrzebny i ważny, ale wydaje mi się, że sam wpadłeś w pułapkę religii nauki.''
 
Zapewniam cie ze w wielu tematach raczej z niej szydze ,zwlacza w takich dziedzinach jak fizyka czy astronomia,wiec mysle ze bardzo sie mylisz.Nie lubie poprostu głupot,ktore bardzo czesto bazuja na bardzo ogolnodotepnej wiedzy i ogólnych faktach naukowych.


Ps.Najlepsze jest to ,ze np stacja badawcza na Antarktydzie gdzie jest tylko paru nurkow zajmujacych sie badaniem oceanu poludniowego posiada zabawki ktore pozwalaja na bierzaco sledzic podzialy i dzialania kwasów.Wysfietlajac ci na ekranie komputera co chwile nie tylko wszystkie rodzaje wiazan,ale i porownywac je na bierzaco z podzialami wszytkich wczesniej juz tak zbadanych i znanych stworzen.W ten sposob miedzy innymi okresla sie przodkow ewolucji i drogi w jakie dane stworzenie moglo ewoluować.A takze w jaki sposob jest zbudowane jego cialo i jak je sklasywfikowac.Kiedys tracilo sie wiele miesiecy na badania mikroskopowe by okreslic sklad danych czesci organizmu ,ich budowe oraz metabolizm i cala biochemie.Teraz komputer mowi nam to odrazu na monitorze tylko dzieki wiazaniom miedzy niciami kwasu.Wbrew pozora,ilosc wizan w tych kwasach tez jest zdumiewajaca jak w ludzkim organizmie.A dodam ze labolatorium badawcze na Antartydzie liczy kilku ludzi z 1000 zalogi w calym kompleksie i miesci sie w malym baraku ktory jest piaskownica wsrod kompleksow genetycznych na ziemi.A dodanie nowego poznanego organizmu ogranicza sie do wklepania go w baze i trwa chwile.Gdzie kiedys kazde takie stworzenie było przynajmniej odkryciem a nie rutynowym kliknieciem paru klawiszy.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 24, 2010, 23:18:41 wysłane przez Trel » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #82 : Czerwiec 24, 2010, 22:53:03 »

>Trel<, czy mógłbyś jakoś wyróżnić cytaty od swoich odpowiedzi? Zdecydowanie łatwiej będzie się czytało.
Możesz to zrobić posługując się np. kolorami, najskuteczniej jednak byłoby cytaty umieścić w ramkach.
Tu masz to wyjaśnione:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2855.msg33209#msg33209
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #83 : Czerwiec 24, 2010, 23:47:54 »

Trel popisał się elokwencją
Cytuj
"Nie ma zbyt wiele doswiadczeń i nigdy nie było poza twoim eastnym egoistycznym ego ,próbujacym zmienić rzeczywistość w swiat metafizycznych doznań które chciałbys uznawac za fakty i dowody.Co gorsza przynajmniej 95% tych nowych ciekawych teorii nie wnosi kompletnie nić w nauke i nie nadaje jej zadnej nowej sciezki,gdyz bazuje na nieprawdziwych i przeklamanych danych,spreparowanych dowodach i steku bzdur,które wielu ludzi nawet nie zechciało sprawdzić"
Cóż. 95% teorii bazuje na przekłamanych stekach bzdur .. to na prawdę żeś się popisał. Dla mnie to dowód koronny, że zupełnie nie wiesz w jakim na prawdę świecie żyjesz.
To jest świat w którym uniwesyteccy uczeni przeprowadzają doświadczalnie dowody ( Uniwersytet w Arizonie, Stuart Hameroff ) na to, że wszystkie żywe istoty komunikują się ze sobą za pomocą światła, że wykorzystują procesy kwantowe - TAK, komórki Twojego mózgu wytwarzają spójne fale stojące w mikrotubulach cytoszkieletu Twoich komórek. Fale te rezonują ( bądź nie) z innymi falami emitowanymi nie tylko przez komórki własnego ciała, ale również z żywymi komórkami , które znajdują się w Twoim otoczeniu. To czym jesteś w znacznej części jest biologicznym komputerem kwantowym. I to połączonym w sieć wszystkich organizmów żywych. Ale Ty to nazwiesz stekiem bzdur. W swojej ignorancji nawet nie sprawdzisz czy tak jest ,czy nie i czy są na to jakieś dowody. Nie znasz naukowców takich jak Jaques Benveniste ( doświadczalne dowody na energoinformacyjną pamięć wody ), Fritz Albert Popp, czy doceniony ostatnio przez Uniwersytet w Liege /Belgia Nassim Haramein. Nie zerkniesz na badania Korotkova, nie posłuchasz Gregga Bradena. Oni  wszyscy nie istnieją dla Ciebie. W myśl wyznawanej przez Ciebie definicji rzeczywistości oczywiście. Nie umiesz dyskutować, na co dowodem jest rodzaj używanych przez Ciebie argumentów typu  " Nie ma zbyt wiele doswiadczeń i nigdy nie było poza twoim eastnym egoistycznym ego ,próbujacym zmienić rzeczywistość w swiat metafizycznych doznań które chciałbys uznawac za fakty i dowody" - to nie jest żaden argument tylko głupia ,prowokacyjna zaczepka. 

Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #84 : Czerwiec 25, 2010, 00:19:15 »

Nie ma jednej rzeczywistości dla wszystkich. Są jedynie punkty wspólne, reszta to indywidualne widzenie i przeżywanie świata. Ile umysłów tyle rzeczywistości, z których każda jest iluzją względem drugiej. Tylko nasza własna rzeczywistość jest dla nas prawdziwa. Jak również wszystko jest prawdziwe ale z pozycji wszechświadomości, czy wszechducha. Lecz to na najgłębszym poziomie wymiany informacji, o której pisze east, poza jednostkowym odbiorem.
 
Czy ma zatem sens batalia o racje? Czy mogą istnieć twarde dowody na indywidualne postrzeganie, które wciąż zmienia się, bo energia jest w ruchu? Czy można tym samym mówić o stałej, obiektywnej rzeczywistości przy tak różnych jej widzeniach?
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #85 : Czerwiec 25, 2010, 08:18:33 »

 „Kiedy wybuchnie III wojna światowa”
Wielu jasnowidzów widzi III wojnę.
Np. ten obecnie najbardziej znany w Polsce - Krzysztof Jackowski

Tak sobie jednak myślę, że jasnowidzowi niezwykle trudno odróżnić w swojej wizji wojnę od katastrofy naturalnej o ogromnej skali.

Widzi generalnie zniszczenia i ofiary w ludziach.
Na pierwszy rzut oka  to wojna, choć może być inaczej.

i chwila offtopu
"śmieciowe DNA" bo niekodujące"- ostatnio naukowcy odkryli, że u jakichś gryzoni te teoretycznie śmieciowe fragmenty odpowiadają za zachowania empatyczne, zdolność do opiekowania się potomstwem itd.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2010, 08:25:12 wysłane przez JACK » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #86 : Czerwiec 25, 2010, 08:25:28 »

również możliwa jest inna alternatywna interpretacja tych przepowiedni, a mianowicie- są one ostrzeżeniem dla ludzkości, a nie wprost ostateczną wersją przyszłości??
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Trel
Gość
« Odpowiedz #87 : Czerwiec 25, 2010, 08:25:31 »

East o czym ty w ogóle piszesz,odpowiedziałem i wyjasniłem swoje zdanie wgledem twojej krytyki.A ty zaczynasz wypisywac jakieś absurdalne glupoty o mojej osobie potwierdzajac swoja idealna teorie ,,nie wiesz w jakim swiecie zyjesz''.Zamiast jak w kazdym normalnym dialogu wyrazic swoje zdanie,to zaczynasz wypisywac mi o badaniach naukowych z YT ktory pełeny jest wymienionych przez ciebie publikacji i za pomocą tych informacji mniemam ze probujesz poprzec swoja idiotyczna teorie ,,nie wiesz w jakim swiecie zyjesz''.

Wiec posluchaj uwaznie ,wiekszosc z tego co opisałeś miałem przyjemność nie tylko ogladać ale i konfrontować z roznymi dziedzinami nauki.Problem w tym ze ty ogladasz jakies publikacje i mowisz o rozwoju nauki.Tyle ze wiekszosc wymienionych przez ciebie publikacji nie ma nic wspulnego z nauką ,a wybiega daleko w swere teoretycznych rozważan naukowych.Piszesz o biologicznym komputerze kwantowym a nie zdajesz sobie sprawy z faktu iz pojecie kwantowych reakcji nie jest klasyfikowane naukowo.Wejdz sobie na wilkipedie i sprawdz jak nauka interpretuje fizyczna interakcie czasteczek i fotonow.Nie potrafia okreslic czy w momencie zderzenia czasteczki sie odbija od siebie ,poleca razem w wyniku wiekszej wartosci wektora V1 jednej z czasteczki czy rozerwa sie i kazda odleci w druga strone.Nauka ma 3 genijalne pomysly na taka prosta interakcje czasteczkową.A w fazie kwantowego fotonowego rozumienia reakcji energetycznych kompletnie nie posiada sklasyfikowanych praw.I ty teraz probujesz mi pisac o komputerach kwantowych i o rozwoju naukowym ,ktore nie sa zadnymi naukowymi dowodami ani faktami a czysta teorytyką z mnustwem zalorzen i domyslów,popartych jakims konkretnym wynikiem.Zaczynasz prowadzic dewiazje o swietle ,mieszajac je z falami i nie masz bladego pojecia ze nikt nie wie jak zapisac dla tego swiatla wzor wglednosci e=mc2 ponieważ masa nie jest opisywana w ziemskich wartosciach kilograma,tony czy grama a w pojeciu gestosci,a nigdy nie bylo i dlugo nie bedzie urzedzenia ktore zmierzy ci jakie warunki panuja na ciało o okreslonej masie w intereakcji enrgi w ludzkiej komurce.Tymsamym przeprowadza sie 1 doswidczenie oparte o klasyczne i proste wyniki i na ich podstawie wysnuwa sie teorie kwantowych reakcji o ktorych nikt nie ma pojecia.Bo tak moglo by być ,bo to pasuje do wyniku.East reakcje kwantowe to cos co przerasta najlepszych na swiecie,a ty probujesz teoretyczne wypociny uznawac za fakty.

Nie twierdze ,ze uwczesna nauka i ludzie nie dochodzą dzieki pewnym takim doswidczenią do pewnych wzorców wynikowych i ze kompletnie to nie wplywa na nauke.Bo od paru juz lat fizyka teoretyczna jest bardzo powaznie traktowana nawet przez klasycznych fizyków.Ale droga do nazwania tych psedonaukowych wypocin prawda jest bardzo daleka.I ich autorzy czesto zapominaja o tym robia tego typu publikacje.Nassim Haramein to akurat jedna z tych postaci,ktora przedstawia swoje teorie naukowe i podkresla to ze nie sa to naukowe dowody a bardzo powazne teorie naukowe poparte znanymi nauce prawami w sposob bardzo rzetelny.Chodz nie dokonca w swych publikacjach zawsze mowi prawde i troche naciaga fakty to ogolnie jego teoria zyskala nie tylko duze uznanie mojej osoby ale i srodowiska fizycznego na calym swiecie.Jak sam widzisz nauka wbrew pozorą wcale nie traktuje wszystkiego jak bzdure i na przykladzie tej osoby mozemy powiedziec iz szybko kozysta z madrych i naprawde popartych pewnymi dowodami teorii.Ale wiekszosc tego co krazy ci na YT to albo oszukane i przeklamane fakty,albo jedno prawdziwe doswidczenie ,ktorego wynik jak w przypadku tego komputera kwantowego dopasowuje sie stekiem bzdur robią z ludzi ktorzy w to wierza idiotów.

Tyle ze zamiast prowadzic dyskusje na dany temat,poprzez kompletnie absurdalny post z twojej strony ktory nic nie wnosi ,a raczej sklania ku prowadzeniu dyskusji na zupelnie nowe tematy z krotkiej odpowidzi wyszedl maszynopis :p.Jezeli jestes chetny do prowadzenia dyskusji na tego typu tematy,to prosze cie byś w przyszlosci zamieszczal linki do kazdego podanego przez ciebie dziela i poza stwierdzeniami ze to jest ok!!!,popieraj kazden link dowodami naukowymi.A wtredy sobie porozmawiamy o kazdym z nich skrupulatnie i dokladnie.Dowody to nie znaczy link do konkretnego autorytetu ktory to podziela,ale przynajmniej uzycie wilkipedi do prostych naukowych reakcji z roznych dziedzin.

Na koniec chcialbym zwrócic ci uwage iz rzeczywistosc w swiecie nauki,mozna odkrywać nawet teoretycznie.Bo gdy ktos przekazuje nam pojecie wymiarowosci tak jak Nassim Haramein i z braku mozliwosci poparcia tego klasyczna fizyka oparta na plaszczyznach i dwuplaszczyznowych wymiarach ,znajduje prawa innej nauki jaka jest matematyka i za pomocą geometri przestrzennej obrazuje swoja teorie.Podobnie jest z pojeciem kwantowym czy dyskusjami fotonowymi.Jest naprawde sporo mozliwosci by naukowo opisać i prowadzić powazne badania zjawiska ktore sa nam obce i sa w swerze metafizycznej.Ale wymaga to czegos wiecej niż gotowej teorii,tylko naukowej pracy nad tym fantem.Przykladem moze byc slynne NUTRINOS,ktore rozwinelo sie czysto w fizyce teoretycznej podczas badan ciemnej i jasnej materii.Naukowcy zamiast opracowac teorie dopasowan,buduja specjalne balony wysylane w stratosfere mierzac falowe a raczej energetyczne interakcie czastek helu z stratosfera.I chodz taka interakcja trwa 1 bilionowa sekundy to obecne komputery i urzadzenia sa w stanie to zarejestrowac.I tak potwierdya sie pewne teorie naukowe dyieki ktorzm moyna brnac w nie dalej i skupiac sie na poprzedzajacych je domyslach i zalorzeniach.


Tyle ze prawie wszystkie z ostatnich rewelacji Jankowskiego sie nie sprawdziły,co do 3 wojny swiatowej to mysle ze narazie jej nie bedzie.Bo Iluminati nic by na niej nie zyskali,a utrata kontroli konsupcyjnej nad paliwami,energetyka i ekonomia tego swiata byłaby ich kleską.Wiec znajdą inny srodek i pewnie im sie uda.

Ps.ok Darek,przyznam sie szczeze ze gdy pisze swoje posty nigdy nie planuje takiej ilosci wypowiedzi,poprostu zaczynam pisac i robi sie z tego cos wiecej :-).
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2010, 08:37:39 wysłane przez Trel » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #88 : Czerwiec 25, 2010, 16:38:03 »

Trel
Cytuj
Nauka ma 3 genijalne pomysly na taka prosta interakcje czasteczkową.A w fazie kwantowego fotonowego rozumienia reakcji energetycznych kompletnie nie posiada sklasyfikowanych praw.I ty teraz probujesz mi pisac o komputerach kwantowych i o rozwoju naukowym ,ktore nie sa zadnymi naukowymi dowodami ani faktami a czysta teorytyką z mnustwem zalorzen i domyslów,popartych jakims konkretnym wynikiem.

Tak Trel, dokładnie, z naciskiem na  POPARTYCH JAKIMŚ KONKRETNYM WYNIKIEM.

Cytuj
Zaczynasz prowadzic dewiazje o swietle ,mieszajac je z falami i nie masz bladego pojecia ze nikt nie wie jak zapisac dla tego swiatla wzor wglednosci e=mc2 ponieważ masa nie jest opisywana w ziemskich wartosciach kilograma,tony czy grama a w pojeciu gestosci,a nigdy nie bylo i dlugo nie bedzie urzedzenia ktore zmierzy ci jakie warunki panuja na ciało o okreslonej masie w intereakcji enrgi w ludzkiej komurce.

Nie rozumiem o co Ci chodzi. Tłumaczysz się tym, że nie istnieją maszyny które mogłyby zbadać jakiś eksperyment, a ja Ci mówię, że przeprowadza się eksperymenty i są ludzie, którzy mierzą ich efekty. Podaję Ci ludzi, ich prace. Dr Hameroff nie dostaje od 20 lat pieniędzy na jakieś idiotyczne, niesprawdzalne i nikomu niepotrzebne badania.
W literaturze znajdziesz mnóstwo przykładów na to, w jaki sposób człowiek świadomie wpływa na organizmy żywe bez zastosowania narzędzi . Ja mogę polecić Ci z czystym sercem POLE Lynn Mc Taggart, która to książka stanowi jakby przewodnik po najnowszych odkryciach naukowych opowiedziany w sposób zrozumiały. Zawiera mnóstwo odnośników do prac każdego wymienionego w niej uczonego.
Trel. Nie jest to forum na roztrząsanie teorii naukowych aż do ich podstaw bo po prostu nie znamy się na tym tak jak fachowcy. Ale po to są różne opracowania  na podstawie szczegółowych badań naukowców , abyśmy nie musieli tego robić, abyśmy mogli sięgnąć od razu  wniosków. Dla mnie wniosek jest taki, że żyjemy w ciągłym sprzężeniu zwrotnych informacji pomiędzy wszystkimi organizmami żywymi. Jesteśmy integralną częścią POLA ( ganzfeld Mrugnięcie ). Nie interesują mnie Twoje, miernej jakości zresztą , szczegółowe roztrząsania, bo to jest rozmienianie meritum dyskusji na drobne.

Dla Ciebie mogą to być bzdury. Możesz sobie tam rozkminiać wszystko po swojemu, wszystkiemu zaprzeczać, wszystko bombardować - guzik mnie to obchodzi . Bo jeśli to ja mam rację ( w swoim eastowym umyśle na razie , niech Ci będzie ), jeśli mam rację co do istnienia Pola Świadomości, co do tego, że to ludzie wpływają na to Pole, że są Inżynierami Próżni, jak mawia Nassim, a poprzez to wpływają na rzeczywistość ( tak tak, tu "popłynął" - o zgrozo - naukowiec ! Ten na szczęście nie dał się "znormalizować" ) , to moimi zdaniem  całe to naukowe dowodzenie, rozbudowane metody badawcze itd może posłużyć co najwyżej jako zabawa - taka sztuka dla sztuki.
Pewnie jeszcze nie teraz. Nie ma klimatu dla badań nad Świadomością bo ... nie ma narzędzi badawczych. Czy jednak ich na prawdę nie ma  ? Człowiek sam w sobie jest niezwykle wdzięcznym instrumentem badawczym, ale odrzucanym, bo nie jest bezstronny ani obiektywny. Tyle, że trudno znaleźć prawdę obiektywną. Jedyną, raz na zawsze do końca udowodnioną, bezsporną i nie do obalenia. I to się nie zmieni, moim zdaniem, bo żyjemy w ciągle przekształcającym się systemie sprzężonych, połączonych energii.
W tym świecie wszystko ma swoją prawdę i swoją możliwość. Nawet to, co nazywasz bzdurami.

Przepowiednie Nostradamusa są  znakomitym przykładem na to, jak różne "prawdy" o nas samych ujawnia. Jedni uważają je za wyrocznie i tym je zasilają, inni za bzdury i tym samym odbierają im moc. Dla mnie to tylko możliwe scenariusze, bo nieustannie sprzęgającego się układu wielu zmiennych nie da się przewidzieć. Ale można nań wpływać. Zawsze w teraz.
Właśnie to robisz Trel, co sam zauważasz pisząc, że 
Cytuj
"przyznam sie szczeze ze gdy pisze swoje posty nigdy nie planuje takiej ilosci wypowiedzi,poprostu zaczynam pisac i robi sie z tego cos wiecej :-)."
. Tak tworzy się interakcja z Polem.
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #89 : Czerwiec 25, 2010, 16:42:39 »

hm zamachy i wojna da bardzo duzo iluminatom im wiecej strachu tym wieksza kontrola, zyski itd., pozatym dla wyznawcow szatana tak czy inaczej liczy sie tylko chaos, pozatym pewnie i tak maja swiadomosc ze cos sie konczy, przebiegunowienie, koniec ery itd wiec co im zalezy..napewno wybuchnie wojna z iranem albo korea pn a pewnie sie zrobi z tego 1 wojna..

jako takiego wzoru na swiatlo nigdy nie bedzie, bo nikt nie wie skad sie wzielo swiatlo...pozatym ten wzor (wzor na czarna dziure..) e=mc sam w sobie zawiera przeksztalcenie materii w energie, swiatlo wystarczy sprecyzowac pojecie energii, i mowi nam rowniez paradoksalnie o grawitacji ze jest energia


pozatym nauka co juz mogla na tym etapie mechanicznym rozwoju czlowieka osiagnac osiagnela, gdyby byla dokonana synteza, jakas harmonia byloby naprawde dobrze ale to jest niemozliwe, ludzie sami z siebie tego nie osiagna, chyba ze po wojnie, albo po przebiegunowieniu..
Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #90 : Czerwiec 26, 2010, 03:43:07 »

,,Nie jest to forum na roztrząsanie teorii naukowych aż do ich podstaw bo po prostu nie znamy się na tym tak jak fachowcy. Ale po to są różne opracowania na podstawie szczegółowych badań naukowców , abyśmy nie musieli tego robić, abyśmy mogli sięgnąć od razu wniosków. ''

Nie kozystam i nigdy kozystac nie bende z autorytetow w kazdej dziedzinie nauki,zycia czy religi.Nie trzeba byc wielkim naukowcem by przynajmniej pobieznie sprawdzic sobie autorety.A takie myslenie jak twoje,ktorym probujesz mnie przekonac poprzez wypisywanie coraz to nowszych teorii i skakanie od jednej do drugiej nie wiadomo w jakim celu (chyba chodzi o sztuczny tlok) wedlug mnie prowadzi do rozwoju osobnikow itelektualnie zacofanych.A jezeli dodac do tego fakt iz jak ci wyzej napisałem i potrafie to naukowo dowiesc (jezeli bardzo chcesz daj teorie i naukowo ci pokaze steki bzdur w tych autorytetach) ze wiekszosc z tych pieknych naukowych smieci to zwykle oszustwo i bzdura.To z przykroscia nalezy powiedziec ze kazda taka piekna naukowa nowinke,ktora ty nazywasz naukowymi przeblyskami trzeba traktowac jak nic nie warte bzdury.I czy chcesz czy nie ,zanim wyrobisz sobie o niej poglad i zdanie musisz troszeczke poznac wiedzy tych wielkich naukowców,albo nie mowic o tym jak nie masz bladego pojecia bo sie zwyczajnie osmieszasz.

Nie mam zamiaru cie przekonywac east do swojego pogladu i bron boze nie mam na celu kierowania twojej osoby do interpretacji pewnych pseudo faktow w okreslony sposob.Ale to co mi wypisujesz i probujesz tutaj dowodzic,uznaje za kompletny popis braku jakiejkolwiek wiedzy na teorie na ktore sie powolujesz i tym samym zerowy szacunek do twojego zdania opartego na wierze w slepe autorytety.Takie mam zdanie i nie dojdziemy do kompromisu.Bo ja wyznaje prosta zasade,mozna rozmawiac z czlowiekiem ktory wie na czym opiera swoje poglady i przekonania,a nie serwuje drugiemu seryjke pieknych autorytetów jako pojecie prawdy na ktorej oparl nie tylko swoje poglady ale i stan umysłowy.

Jezeli chcesz dalej probowac mnie oswiecic tym co ja uwazam nie tylko za brak podstawowych informacji naukowych ale i bardzo powazny i plytki poziom myslenia i iterpretacji nie tylko swiata nauki ale i rzeczywistosci to poprostu odpusc sobie east.Jezeli jednak masz watpliwosci co do moich argumentow i prawdomownosci tego co pisze,mozemy podyskutowac o danych zagadnieniach na poziomie nieco wyzszym niz autorytet.Byc moze taka rozmowa uzmyslowi ci,dlaczego mam takie a nie inne przekonania,a być moze nic nie wniesie w twoje postrzeganie faktow,prawdy i otoczenia.Decyzje pozostawiam tobie.Wybacz za dosc mogloby sie wydawac atakujacy styl tego postu,ale poprostu wyrazam to co mysle poprzez argumenty ktore wydaja mi sie najbardziej znaczące w okresleniu roznicy naszego zdania.Dlatego chodz mam swiadomosc iz sa niezbyt wygodne i miłe w odbiorze to maja charakter okreslenia stwosunku do pewnego sposobu myslenia i interpretacji a nie ataku drugiej osoby i jej oceny w taki czy inny sposób.


Qaetzalcoat szczegulnie podobaja mi sie twoje ostatnie wersy postu.ze do zrozumienia praw nauki potrzebna jest najpierw umiejetnosc zrozumienia harmoni wszechswiata i człowieka.Moze dlatego wielu madrych ludzi i naukowców zawsze uwazalo ze filozofia była i bedzie matka wszystkich nauk scisłych.Filozofia rozumiana pod wiekszym pojeciem.Cos w tym jest,problem w tym ze ludzie w dzisiejszych czasach zadko dostrzegaja te iskierki ktore maja tu znaczenie.A juz na pewno nie w realnym zyciu.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #91 : Czerwiec 26, 2010, 05:58:49 »

Trel- ciekawie piszesz, ale starasz się wszystko popierać stricte naukowymi dowodami, a to nie Międzynarodowa Konferencja Naukowa tylko forum raczej paranaukowe- bez urazy dla nikogo(nawet samego siebie) i nie można wszystkiego od razu wyrzucać na margines bo nie da się tego eksperymentalnie sprawdzić dowolną ilość razy pod rząd,- tak więc trochę więcej luzu i humoru, bo nie budujemy tu bomby anihilacyjnej..Duży uśmiech

wielkie pozdr. dla umysłów ścisłych i nieścisłych Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2010, 06:07:50 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Thotal
Gość
« Odpowiedz #92 : Czerwiec 26, 2010, 07:28:14 »

Trel,
wyjaśnij nam naukowo, co to jest "filozofia rozumiana większym pojęciem"...
Czy można ją jakoś zmierzyć? wyliczyć?udokumentować?
Czy pojęcie ma jakiś obwód? średnicę?


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #93 : Czerwiec 26, 2010, 10:32:01 »

Poprosze cos trudniejszego hehehe :-) http://pl.wikipedia.org/wiki/Filozofia

A tak powaznie,gadka szmatka o powaznych rzeczach oparta na filozoficznych rozważaniach pomijajaca scisle fakty i dowody naukowe,nigdy nie była i nie bedzie filozofia.Wiec jesli rozmawia sie o nauce w postaci filozoficznych domnieman jej prawdziwosci,a nie za pomoca faktow i naukowych podstaw to jedyne czym mozna takie rozmowy nazwac to kompletnym wypaczeniem nawet w tak wolnej i bardzo subiektywnej filozoficznej wizji pojmowania swiata.

I dlatego wiele z waszych postow na tematy np obcych cywilizacji,egzystencji czlowieka na ziemi,mistycznego swiata duchowego czy ezoterycznego mozna smiało nazwać luznymi probami subiektywnych wniosków i rozwazań.Chodz niektorzy probuja zrobic z tego jakies fakty i wielkie prawdy to mozna w tym doszukiwac sie pewnego rodzaju sensu i ciekawostek.Dlatego tego typu rozwazania moga sie toczyć na wiele sposob i wiele kwestii i nie trzeba tutaj wybitnych nauk ani wielkich dowodów.Kiedy jednak pojawiaja sie posty dotyczace spraw czysto naukowych za pomoca ktorych probuje sie dowodzic interpretacji rowniez czysto naukowych faktów tego typu sposob wypowiedzi niestety nie ma prawa bytu.A ludzie ktorzy na siłe jak wyzej napisałem probuja sprowadzac to do slepego autorytetu jedyne co w nosza to powielanie blednych zalorzen na ktorych nigdy nie powstanie cos sensownego i juz na pewno nie prawdziwego.


Oczywiscie czasem trafiaja sie ciekawe teorie i pomysły,ale takie zazwyczaj oparte sa na prawdziwych i bardzo zblizonych naukowo zalorzeniach.I wtedy wlasnie mozemy dyskutowac tutaj troche w swerze nauki teoretycznej wspomaganej oczywistymi zalorzeniami na bardzo wiele tematow.Niestety wiekszosc zapomina o tym bardzo istotnym fakcie i wszystko co w pada im w rece,probuje obracac w tego typu poszukiwanie wiedzy.A to prowadzi jedynie do kolejnych ofiar i bzdur.

Dla rozluznienia atmosfery dam wam link do wedlug mnie najlepszego i najciekawszego na swiecie opracowania o naszych obcych cywilizacjach.To co mnie najbardziej zaciekawiło w tym filmie to materialy uzyte do jego powstania.Ocene pozostawiam oczywiscie kazdemu z was :-) http://www.youtube.com/watch?v=oFBRDcQvY10&feature=PlayList&p=8E6E91E5332696F6&playnext_from=PL&playnext=1&index=6
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2010, 10:45:47 wysłane przez Trel » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #94 : Czerwiec 26, 2010, 11:45:41 »

Tak się nawzajem mądrze oświecali
Prawdy między oczy sobie rzucali
Agrumentum naukovus implikatus
Że nie spostrzegli jak wyrósł im kaktus

Od tej prawdy jedynej
Prawdy ze wszech miar słusznej

Graj piękny Cyganie…
 
Zatańczyć chcę jeszcze
Nim w złudzie swej usnę…

------------------


Wszelkie podobieństwa do osób i sytuacji są niezamierzone…  Duży uśmiech


« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2010, 13:15:31 wysłane przez ptak » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #95 : Czerwiec 26, 2010, 11:48:29 »

a czy tak wiele jest do rozumienia? coz rzeczywistosc ma podstawe matematyczna chyba nikt nie ma co do tego watpliwosci, min zawsze jest jakas przyczyna i skutek, jednoczesnie wszystko jest zywe - fraktal, dlatego swiadomosc, stan ducha maja wplyw na rzeczywistosc, to my sami ksztaltujemy swoja rzeczywistosc, powinnismy ksztaltowac Uśmiech, tak jak zawsze dobro i zlo, reszta jest mniej istotna bo naszym przeznaczeniem jest powrot do zrodla Uśmiech
rzady powinny sluchac i bac sie spoleczenstw Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #96 : Czerwiec 26, 2010, 13:03:24 »

Fajnie Was się czyta, drodzy Państwo, ale utworzyliście niezłego ofa, dlatego wracamy do Nostradamusa, albo będę zmuszony pociąć ten wątek.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
JACK
Gość
« Odpowiedz #97 : Marzec 14, 2011, 17:41:31 »

Fajnie Was się czyta, drodzy Państwo, ale utworzyliście niezłego ofa, dlatego wracamy do Nostradamusa, albo będę zmuszony pociąć ten wątek.


Ciekawe w sumie informacje dotyczące tego wątku z  odgrzanej ostatnio przez Songo w temacie "zmiana osi"  Nowej Atlantydy:

Zagubiona księga Nostradamusa została odnaleziona w Watykanie a jej ostatnie 7 stron dotyczyło końca świata. Nostradamus zaznaczył astrologiczną datę tego końca. Zapewne nikogo nie zaskoczy fakt, że jest to….. 21 grudnia 2012 r. – dzień w którym Słońce stanie dokładnie pomiędzy Ziemią a centrum Wszechświata lub raczej – naszej galaktyki. Zjawisko takie zachodzi raz na 13 tys lat. Czy coś to dla nas oznacza?

Mimo ze księga Nostradamusa została odnaleziona, nie wiemy o niej zbyt dużo… Znaleziono w niej rysunki, które przez lata uważano za zagubione lub nawet w ogóle nieistniejące. Wyszły na światło dzienne dzięki telewizji (!). Amerykański kanał historyczny postanowił zrobić film dokumentalny o Nostradamusie i dzięki temu udało się sfotografować wszystkie rysunki Nostradamusa. Jest ich 72 i na pierwszy rzut oka tworzą one rodzaj średniowiecznego komiksu, pełnego symboli, potworów, alchemików, planet… Symbolika przypomina tą znaną z kart Tarota. Najciekawsze są te ostatnie z numerami katalogowymi od 66 do 72. Siedem z nich miało na sobie ten sam rodzaj motywu, który pokazywał jakieś astronomiczne wydarzenie i ma ono nastąpić 21 grudnia 2012 r….
Nostradamus nie miał zapewne żadnego pojecia o istnieniu Majów więc tym bardziej nie znał ich kalendarza. Jednak niewątpliwie istnieje jakiś związek pomiedzy nim i Majami…
Zresztą nie tylko Majowie wskazując na ten feralny grudzień 2012 r. Nie trzeba być jasnowidzem czy prorokiem by na własne oczy zobaczyć, że żyjemy w czasach przełomowych, że świat gwałtownie zmienia się na naszych oczach…. Czas zmienia się w dosłownym tego słowa znaczeniu. Z czasu księżycowego w starożytnym Rzymie został zmieniony na słoneczny, by teraz zmienić się na czas galaktyczny.
Nostradamusa trudno nie lubić. Jego przepowiednie są niezwykle trafne, ale każda z nich zakodowana w przmyślny sposób po to, by poprzez taką wiedzę nie zmienić przyszłości.
Napisał on np., że Król Terroru przyjdzie z nieba a po nim nadejdzie Armagedon.

http://nowaatlantyda.com/2009/12/01/nostradamus-i-2012/


« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2011, 18:00:54 wysłane przez JACK » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.091 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

xbustyx hkcz batawia ania2018 mexicanas