Kto zostawił tajemnicze znaki?Ogromne symbole wyryte w ziemi, zwane geoglifami, odkryto w kilku regionach Ameryki Południowej oraz na terenie Wielkiej Brytanii. Okazuje się jednak, że zasięg tych tajemniczych znaków jest dużo większy.Tajemnicze intaglios - geoglify znad rzeki Kolorado /MWMedia
Najsłynniejsze na świecie wielkie znaki wyryte w ziemi znajdują się na pustyni Nazca w Peru. Badacze tajemnic świata przypominają jednak, że podobne znaki odkryto również w Stanach Zjednoczonych. Znajduje się tam obszar z ponad 500 takich intaglios, jak znaki te nazywa lokalna ludność. Symbole wyryto w kamienistej pustynnej glebie wzdłuż biegu rzeki Kolorado w górach Big Maria Mountain, około 25 km na północ od miasta Blythe, czyli na pograniczu stanów Arizona i Kalifornia.
Olbrzym wyryty w ziemiGeoglify znad Kolorado wciąż stanowią zagadkę dla nauki, pomimo tego, że odkryto je prawie 80 lat temu. Pierwszym, który dostrzegł je z powietrza i opisał, był kapitan George A. Palmer, pilot sił powietrznych armii USA. Był 12 listopada 1931 roku, kapitan Palmer odbywał lot z bazy w Hoover Dam do Los Angeles. Gdy samolot doleciał do rzeki Kolorado, lotnik dostrzegł wyryte w pustynnym gruncie wielkie obrazy przedstawiające postaci ludzi i zwierząt oraz geometryczne kompozycje.
- W pobliżu dwu ludzkich kształtów są figury węży i czworonożnych zwierząt z długimi ogonami - opisywał Palmer swe wrażenia w pamiętnikach. - A po nich ukazuje się naszym oczom olbrzym lub bóg, który właśnie przyspiesza kroku, by odbyć taniec w pobliskim wielkim kręgu.
Figura olbrzyma, wspomniana przez amerykańskiego pilota, to mierząca ponad 55 metrów ludzka sylwetka, zaś wyryty w pobliżu "wielki krąg", to zbliżony do koła owal o około 47-metrowej średnicy. Te rozmiary wskazują skalę przedsięwzięcia, z którym zmierzyli się prekolumbijscy mieszkańcy tego regionu.
Porzucone znakiPalmer przekazał informacje na temat swego odkrycia Arthurowi Woodwardowi, kustoszowi działu historii i antropologii w Muzeum Historii Naturalnej hrabstwa Los Angeles. Naukowcy związani z tą placówką założyli początkowo, że intaglios zostały wyryte w ziemi przez Indian dwa, może trzy stulecia wcześniej. Po wstępnym, dość pobieżnym zbadaniu symboli, naukowcy nie interesowali się więcej znaleziskiem. Intaglios przez dziesięciolecia niszczały wystawione na działanie czynników atmosferycznych oraz bezmyślność turystów i złą wolę wandali.
Tajemnicze intaglios - geoglify znad rzeki Kolorado /MWMedia
Pierwszą próbę ocalenia niezwykłego znaleziska, porównywalnego z geoglifami z Nazca, podjął w 1957 roku miejscowy przyrodnik De Weese W. Stevens, zastępca dyrektora szkoły średniej w Palo Verde. Sfotografowano wówczas i zmierzono wiele znaków, a niektóre z nich zabezpieczono osłonami.
W ostatnich latach przeprowadzono kolejne badania intaglios, co pozwoliło ustalić, że liczą one nie 200 lat, lecz ponad 2 tysiące. Stwierdzono też, że symbole wykonane zostały podobną techniką, co geoglify z Nazca - najpierw wytyczano kształt figury, a następnie zdejmowano wierzchnią warstwę gruntu aż do poziomu skały o jasnej barwie.
Lądowiska dla UFO...
http://facet.interia.pl/ciekawostki/roznosci/news/kto-zostawil-tajemnicze-znaki,1537898,4823