Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 11:41:35


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Odp: Relacje męsko-damskie  (Przeczytany 4211 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« : Grudzień 15, 2010, 14:20:57 »

Cytuj

Ale koliberek wie, że taka nasza pasza, cośmy se ją sami sobie nawarzyli   ! Więc roboty i neutralizowania, na szczęście wiele.

I na nieszczęście zniewolonego umysłu.

To, co „warzymy”, to jedynie upostaciowany przejaw ducha w nieskończonym ciągu możliwości. Dziś tak, jutro inaczej, zgodnie z „potrzebami” i wyborem. Jednak, na ile jest to wolny wybór, a na ile działanie wybranego programu?

Ale, jaka pasza, taka nasza… dola. Czym siebie karmimy?

Boskość, to wolność, brak uwarunkowań, to myśl nieskrępowana. Im więcej obręczy na umyśle, tym lot bardziej przyziemny, tym większe przyciąganie… 
No i lądujemy za życia i po śmierci w wykreowanych segmentach. I poświęcamy życie na neutralizowanie życia, a głowa dalej w mroku zależności.

Jak te bałwanki na śniegu.  Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2010, 14:24:03 wysłane przez ptak » Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #1 : Grudzień 15, 2010, 16:21:10 »

Pasza - w znaczeniu dola, napisane było, ale myślałem, że dodatkowo wyjaśniać nie muszę, że bałwany ze śniegu tylko!!! Chichot Chichot Chichot

Proponuje, żeby sobie nieuwarunkowany Ptak przykleił skrzydła taśmą samoprzylepną ( bo w końcu ptak, to eksperyment może nie wypalić), a tu o ludziach, takich z krwi, co to nie woda i kości mowa i żeby sobie ten Ptak wziął tak i pofrunął z siódmego piętra chociażby.

I niech potem ten nieuwarunkowany Ptak opisze swoją boskość i jak się miał do tego nieskrępowany niczym umysł. I co w ogóle robi ten Ptak jeszcze w segmencie trzeciego wymiaru, z adresem: małe mieszkanko w Gdańsku, Kraj - Polska, planeta -Ziemia, Układ Słoneczny, Galaktyka taka, a taka, Kosmos We Wszechświecie ( no jakim?).  Duży uśmiech


A ja sobie neutralizował będę, bo na dobre mi to bardzo wyszło i to w każdej dziedzinie życia!
I jak się pokazuje, bałwanków już nawet lepić nie muszę Chichot Chichot Chichot :


Lekkiego lotu zatem (przynajmniej dzisiaj stopienie nie grozi: ) Mrugnięcie



koliberek 33 życzy, boć "nie przyjaciel jego", wciąż nie wie, że na umysłu swojego smyczy! Chichot



 Uśmiech






« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2010, 18:01:08 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #2 : Grudzień 15, 2010, 17:01:09 »

Ty neutralizować zaszłości musisz, ja puszczam je wolno. I niczego nie muszę.  Uśmiech

Zatem, bez miecza Damoklesa nad głową, mogę podziwiać widoki, zamiast obmyślać jak zbytnie odchylenie od kursu zobojętniać. 
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #3 : Grudzień 15, 2010, 17:28:05 »

Taaa?Coś To czy mógłbyś i mnie wreszcie puścić wolno też?  Jakże byłbym rad! Wiele razy pisałem tutaj i tłumaczyłem Ptakowi, i jemu podobnym, że  neutrum to nie obojętność, a wręcz przeciwnie, to jeszcze o wiele więcej aniżeli empatia. Ale coś jakoś udajemy, że nie rozumiemy, bo chyba aż takimi bałwanami, to nie jesteśmy.

Chyba że, zaczepiamy, prowokujemy, bo mimo wszystko kochamy, (choć przedziwna to forma miłości Zły) albo zwyczajnie energiii brak. A tak, gotowe daweczki lecą, jak na Hiroszimę bombeczki. Bo, co za dużo to i nie zdrowo może być. Duży uśmiech I związeczki wtedy też nie wychodzą...i zwyczajnie  z rozpaczy zaczyna się wyć, albo przynajmniej tyć!  Chichot Chichot Chichot


 Mrugnięcie

Ps. A te puszczane wolno "zaszłości" Twoje, to gorzej niż bombki choćby i na Hiroszimę taką. I tak sobie lecą w przestrzeń, lecą i nikomu krzywdy nie robią, wszak sam się rozwodziłeś jak to nic, a nic w przyrodzie nie ginie! A więc hulaj dusza, innym piekło, a mnie raj, byle się bosko w tym złym świecie, przez koliberków jednych i brudnych takich,  "poru(sz)ać"! Chichot
« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2010, 17:48:22 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #4 : Grudzień 15, 2010, 18:07:21 »

A kto Cię koliberku trzyma? To Ty jak bluszcz obrastasz wszystko, co tylko znajdzie się w Twojej bliskości. Ingerujesz, manipulujesz, zabierasz przestrzeń, dusisz. A jak człowiek próbuje się uwolnić, wówczas publiczne histerie i zjadliwości. Żenada.

Do tego kłamstwa, przenoszenie swoich niedoskonałości na innych. Nawet własną nadwagę próbujesz mi przypisać. Na szczęście są tutaj ludzie, którzy widzieli kto tu cierpi na wszelkie nadmiary, egotyzmu także.

Zazdrościsz mi miłości? Bo Twój uświęcony związek kuleje? Przemyśl sobie, dlaczego. Jakoś nie wychodzą Ci te neutralizacje i prawienie morałów.
Kończę rozmowę i czynię to na Twój sposób, choć brzydzę się takim.
Lataj sobie jak chcesz, byleby jak najdalej ode mnie.
Ptak
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #5 : Grudzień 15, 2010, 19:26:33 »

Tyś powiedział! I Ty konsekwencje ponosić będziesz! I nie sprowokujesz mnie, bym o Twoim życiu osobistym pisał, tak jak TY o moim. Jesteś wolnym, masz prawo do wszystkiego i do wyborów mężczyzn również i do ocen także. W przeciwieństwie do Ciebie nie oceniałem Cię nigdy. Albo to były figle - żarciki  spowodowane Twoją prowokacją, albo Twoją śmiertelną powagą, w tym temacie i względem mnie, albo tylko i wyłącznie moje poglądy jakie sobie wypracowałem poprzez własne, a nie Twoje doświadczenia. I nie żadna jakaś tam krucjata przeciwko Tobie!

Jeśliś tak odbierał, to już obsesja (i nie piszę tego złośliwie, nawet bardzo mi smutno z tego powodu) Może powinienem bardziej zaufać lekarz, która kazała mi mieć nad Tobą pieczę, jako przyjaciel( o, pardon - nie przyjaciel).  Ale teraz, ani troszczyć mi się o Ciebie nie chce, ani żartować, ani tracić energii na pisanie w kółko o tym samym, bo TY i tak udajesz idiotę. Już 'hapać' mnie nie można!

Boś TY taki zdrowy, czysty i wolny już!  Wojować z Tobą nie mam ochoty, bo na to trzeba mieć choć trochę humoru więcej. W powagę takiej"nośności" uderzał nie będę!  A ponadto fazę masochizmu (i zbawiania myślę już też) mam poza sobą już dawno.

Wiesz, gdybym tak opisał dokładnie swoje życie prywatne, (a jest długie, bowiem, jako Twój rówieśnik mam 58 prawie) i tylko z maleńkim w nim udziałem Wielkiego Ptaka, to ręczę, że jego mit tutaj skończyłby się natychmiast i rozwaliłby się jak Ikar* o bałwany Ikaryjskiego (obecnie morza). Thotal pisząc o pewnym gatunku kobiet, był blisko, blisko... Jeśli jednak tego nie czynię, to tylko dlatego, żeby nie ingerować w karmę tych, którzy Ci jeszcze ufają, bowiem sami doświadczyć muszą tego, co ja musiałem. I tak poprzez to, do czego byłem sprowokowany, przestrzegłem mądrych na pewno, a o "głupców" specjalnie się troszczyć nie będę, ale też nie ingerować w ich wybory.

Widzę, że cokolwiek tu nie napiszę, jest dla Ciebie i tak źle. Widzisz samo zło. Nie dajesz mi w ogóle przestrzeni dla moich przemyśleń. I nie tylko moich. I czy pojawię się tu, czy w innym temacie, to i tak nie dasz mi spokoju. Widać za złym i za brudnym jestem na to forum, aczkolwiek ani jedna kobieta Cię tu nie wsparła.

A ja dziękuję tym Paniom, które wsparły mnie teraz na PW. czego bym się nigdy nie spodziewał i Kiarze za wspaniałe poglądy wyrażone w tym temacie, Purratu za Milesa Davisa i za pomoc w zainstalowaniu nowego programu, zresztą nie tylko jej, bo Janneth też, Dariuszowi za kulturę i delikatne, a nawet milczące wsparcie, Eastowi i innym za możliwość  rozmowy, choć mieliśmy nie zawsze  takie same spostrzeżenia, czy poglądy. Kahunie za taką najbardziej jazzową, subtelną obecność i nie tylko... Ptakowi, i Thotalowi za nauczenie się "pyskówek" i złośliwostek, które pobudzały moje szare komórki w czasie ciężkiej choroby, którą mam już na szczęście poza sobą.

I jeszcze Ptakowi życzę choć tak "nieudanego" związku jaki ja posiadam, a nie będę musiał nic już dodatkowo neutralizować.

I za to, że kolejny raz dzięki Niemu rezygnuję z udziału w tej witrynie. Oszczędzę mnóstwo czasu na spacery, czytanie, filmy i wreszcie  jeszcze fantastyczną pracę zawodową też, doświadczenie z moimi przyjaciółmi, których w przeciwieństwie do Ptaka posiadam jeszcze w realu. Wielki Ptaku, wciągnąłeś mnie na cheopsa wręcz na siłę, ale oki i tak jakby na siłę wykopujesz Wielki Ptaku, ale dla koliberka jest wszędzie mnóstwo przestrzeni, Tobie został już tylko głównie ten cheopsowy segment w Twoim życiu i wirtualne relacje, a mnie życie! Piękne życie.


Ostatni mohikanin na Twoim realnym nieboskłonie, czyli:


koliberek33



*Lot i upadek Ikara stanowią szeroko rozpowszechniony symbol ludzkiego dążenia do realizacji własnych celów wbrew naturalnemu porządkowi świata, a jednocześnie symbol nadmiernej ambicji. Jest on częstym motywem w sztuce, przeważnie realizującej przypisywaną mu treść symboliczną, występującym już w greckim malarstwie wazowym i freskach pomejańskich. Jednym z bardziej znanych późniejszych realizacji jest Upadek Petera Bruegela Starszego (Bruksela, Musées Royaux).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ikar
« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2010, 19:47:23 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #6 : Grudzień 15, 2010, 19:48:45 »

Nie robią już na mnie wrażenia Twoje złośliwości, kłamstwa oraz perfidne gierki. Tym bardziej oceny. I naucz się lepiej liczyć.
Z przyjemnością Cię żegnam, ptak
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #7 : Grudzień 15, 2010, 20:18:02 »

Z wielką wzajemnością.!!! Przynajmniej w czymś jesteśmy zgodni! Duży uśmiech Szkoda rzucać perły pomiędzy wieprze., a właściwie między wieprza, albo dwóch, co są jak łyżka dziegciu dla całego forum, ponieważ reszta jest tu całkiem okej! I pisał bym dla tej reszty, żeby taka cholera tak mnie nie prześladowała Duży uśmiech.

Pożegnałem ją kilka dni temu publicznie, byle dała mi święty spokój, a ta  bezczelnie  wciąż się pcha i pcha! Zresztą, powiedziałem na tym forum już wszystko, co miałem do powiedzenia. Więcej już nie można, a blablanie dla blablania i szarpania innym energiim wcale mnie nie podnieca.


Jeszcze raz serdecznie wszystkim dziękuję za wszystko.


i jak zwykle z przekornym dygiem: Uśmiech


Koliberek33
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #8 : Grudzień 15, 2010, 20:41:02 »

Cytat: kahuna
Szkoda,Darku,bo on(Miles Davis)bardzo tam pasowal i nikomu nie szkodzil.Juz mialem purattu wyrazic spozniona wdziecznosc za udana "oprawe"muzyczna,ale jak,jak Go tam juz nie ma?

Umożliwię Ci więc podziękowanie i przywrócę go na pierwotne miejsce.  Uśmiech

Jest już na swoim miejscu.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2010, 21:04:40 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Linda
Gość
« Odpowiedz #9 : Grudzień 15, 2010, 20:42:02 »

  Uśmiech

Witaj Koliberku ...

Choć nie jeden raz darłyśmy tutaj koty, to teraz chcę Ci powiedzieć,że jestem po Twojej stronie.Jestes dla mnie bardzo wiarygodna w swoich rozterkach ,poszuiwaniu zrozumienia tutaj na forum. Tym bardziej ,ze masz tu przeciwników i w sposób zabawny potrafisz z nimi walczyc...
 Masz ogromna wiedzę i starasz się rozwijać w przestrzeni w której zyjesz.
Nie udajesz kogoś ,kim nie jesteś. Jesteś prawdziwa.Przestań przejmować się ludżmi ,którzy rozwijają się na skróty....Posługują się pięknymi słówkami, a prywatnie mają pewnie głęboko gdzieś prawdy,które tu tak z zapałem głoszą.Chca pokazac ,ze tak naprawdę to są już w  n-tym wymiarze.
Niech  życie wystawi im cenzurkę.. My sie tego nigdy nie dowiemy. bo jesteśmy w wiekszosci anonimowymi osobami.Myślę ,ze jest więcej ludzi takich jak ja ,którzy opinię o drugim człowieku budują nie w oparciu o pozorną mądrość,umiejętność łatwego wysławiania się ale o przełozenie tego co głoszą na szarą codzienność...Poniewaz sprawdzić tego nie możemy to wydaje mi sie ,ze do takiej elokwencji powinniśmy podchodzic z pewną ostrożnoscią.Sama wiesz pewnie ,ze to już bardzo drażliwy temat....Wybacz ,ze się wtrącam ale myślę ,ze jest  tutaj więcej takich osób ,tylko nie  chcą interweniować, myśląc ,ze temat sam w końcu się wyczerpie.
Weż to pod uwagę i zostań z nami jeszcze długo ...Pozdrawiam Uśmiech.

ps...Jak bedę w lepszej kondycji to jeszcze nie jeden raz się  posprzeczamy.Tematu nie mam zamiaru ciagnać,ani sie z nikim poszturchiwac.Nie chciałąm się wypowiadać ale jak widzę zostałaś  sama,dlatego piszę.... Uśmiech
Nawet jak masz gdzies moje poparcie ...to i tak Cię popieram..tak intuicyjnie.... Chichot
Zapisane
janneth


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Grudzień 15, 2010, 20:54:25 »

Dlugo mnie nie bylo i nie czytalam tematu zbyt wnikliwie. Mam tylko jedno pytanie do was, dziewczyny. Czemu te brudy prane sa publicznie? Temat dotyczy relacji damsko-meskich. Nawet gdyby dotyczyl damsko-damskich, to skad chec emocjonalnego ekshibicjonizmu odslaniajacego tak wiele osobistych aspektow waszego zycia? Tyle czasu na forum, zawsze jedna druga wspierala... A teraz? Wywlekacie na swiatlo dzienne rzeczy, o ktorych postronne osoby naprawde nie musza wiedziec. W tym, co mowie, nie ma zlosliwosci. Po prostu do bolu was nie rozumiem.
Wasza rozmowa jest doskonalym przykladem na to, jak nie powinny konczyc sie zadne relacje.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
east
Gość
« Odpowiedz #11 : Grudzień 15, 2010, 21:11:11 »

koliberek napisal

Cytuj
Pożegnałem ją kilka dni temu publicznie, byle dała mi święty spokój, a ta  bezczelnie  wciąż się pcha i pcha!

Moim zdaniem koliberku Ty wcale nie chcesz , aby Ci dać święty spokój Uśmiech . Dlatego inteligentnie podtrzymujesz tą wymianę zdań w taki sposób, że nie ma możliwości nie odpowiedzieć. Ptak się nie odżywała długo po tym, jak Ty rozpocząłeś wycieczki osobiste .. no i w końcu nie wytrzymała i poooszlo Uśmiech
Ja bym nie miał tyle cierpliwości .. ale już fakt, może lepiej pousuwać te posty nie na temat, łącznie z moim.

pozdr
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #12 : Grudzień 15, 2010, 21:12:20 »

Zgadzam się z Tobą Janneth. Dawno już apelowałam o ukrócenie tego procederu. Prześledź dokładnie temat i zauważ, kto był tym wywlekającym prywatności na światło dzienne. Dodatkowo manipulując i kłamiąc. Unikałam jak mogłam podobnego tonu, chociaż przyznam, że sprowokowana w poście 250 odpowiedziałam w stylu koliberka. Tylko ten jeden raz. Zaś koliberek czyni tak od długiego czasu. 
Sytuacja, jaka zaistniała nie powinna mieć w ogóle miejsca. Dlatego proszę Administrację o usunięcie naszych postów. Są nie na temat, naruszają regulamin i ubliżają godności ludzkiej.
Pozdrawiam
Zapisane
janneth


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #13 : Grudzień 15, 2010, 21:38:20 »

Przychylam sie do tego pomyslu, ale...
Poniewaz nie znam ani ciebie Ptaku, ani ciebie Koliberku, prosilabym o zgloszenie wszystkich tych postow, ktore w tresci zawieraja pomowienia badz osobiste informacje ktorych z wlasnej woli nie chcialyscie i nie chcecie udostepnic na forum publicznym.
Uwazam, ze nie ma sensu karania (choc pewnie do naduzyc doszlo), poniewaz obie dopuscilyscie do sytuacji, gdy wasza prywatna rozmowa przyczynila sie do znacznego i blyskawicznego rozrostu tematu na forum. Prosze tez zebyscie nie zglaszaly wszystkiego jak leci, a jedynie te posty w ktorych naprawde zostala naruszona wasza prywatnosc.
Na przyszlosc proponuje unikac podobnych sytuacji. Sa nieprzyjemne zarowno dla tych najbardziej zainteresowanych jak i dla wszystkich pozostalych uzytkownikow, ktorzy (nawet tutaj to widac) nie chca wtracac sie do tematu by nie zostac posadzonym o ingerencje w sprawe ktora ich nie dotyczy i o ktorej niewiele wiedza. Takie rozmowy nadaja sie na PW, a jeszcze lepiej w cztery oczy na zywo. Na forum mozna przeciez podzielic sie przemysleniami na ten temat, wnioskami jakie sie wyciagnelo, ale i to nalezy zrobic w tak delikatny i subtelny sposob by nie naruszyc dobra drugiej osoby. I cokolwiek miedzy wami zaszlo, nie wierze zebyscie sie nie szanowaly. A to powinno w zupelnosci wystarczyc i ochronic wasza relacje przed podobnymi publicznymi wystapieniami w przyszlosci.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.244 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

arminair naszewatahy carstworosyjskie watahafernflower poradniki