sfinks
Gość
|
|
« : Styczeń 16, 2012, 19:04:11 » |
|
Jeżeli spotkałabym,człowieka o,, naturze chrystusowej,, który by był prawdziwym człowiekiem,rozumnym i dobrym nie pytałabym nawet jakiego jest wyznania!Gdyby na codzień ,jego zachowanie było na miarę wartości,które poprzednio wymieniłam ,jako chrześcijańskie to co by mnie mogło obchodzić do jakiego kościoła on uczęszcza,albo czy wogóle coś praktykuje.Przekonanie ludzi ,że-jak człowiek nie pije,nie pali,uczęszcz na msze święte,to dobry i uczciwy bliżni ,mija się z prawdą(oczywiście nie uogólniam,bo nie chciałabym obrazić uczciwych wyznawców.)
|