ogromna tragedia na Haiti,zginęło ponad 100 tysięcy osób

[Devillo]

Przemyśl słowo symbioza ... bardzo, bardzo ryzykowne to słowo. Jest jeszcze mutualizm i pasożytnictwo lub protokooperacja - Nadal też nie podoba mi się stwierdzenie "oczyszczenie" - pytanie jakie są kwalifikacje do bycia oczyszczonym lub nie ...

[Nebulitos]

Czego się nie widzi temu sercu nie żal, a jednak tacy biedni i niewinni nie byli. Masowe wycinki lasów na Haiti chyba zna każdy. Zachwiali procesy naturalne i równowagę to są efekty. Kataklizmy są tam normą ponieważ ulewy w sezonie huraganów spływają na góry i w rezultacie braku drzew i wsiąkania spływają później jako lawiny błotne czy osunięcia ziemi zabijają setki czy tysiące ludzi rocznie. Tak to wygląda na terenach granicznych Dominikana-Haiti, gdzie po tamtej stronie jest tropikalny raj, a po stronie Haiti wyjałowiona pustynia:



Nawet teraz po tragedii do nich nie dotarło i w najlepsze masowo palą opony aby się ogrzać. Nie będę mówił jaki to toksyczny dym. Sami się pogrążają, ale wiadomo każdy chce ratować swoje życie kosztem innych.

[janneth]

Proszę powrócić do tematu, a na poboczne wątki, jakie zostały tu poruszone, znaleźć bądź otworzyć odpowiednie tematy.
Thotal miał rację, pisząc, że temat traci na wartości. To nie było w dobrym tonie.

[Nebulitos]

Najświeższe zdjęcie satelitarne po trzęsieniu ziemi na Haiti:
http://www.washingtonpost.com/wp-srv/special/world/haiti-earthquake/geoeye-image/haiti-port-au-prince-624.html?hpid=topnews

Mapę można suwakami zbliżać i przemieszczać. Widać każdy zniszczony dom i mase ludzi na ulicach - jak mrówki.

A tu wtyczka do Google Earth:
http://mw1.google.com/mw-earth-vectordb/haiti/Haiti-Earthquake.kmz
http://mw1.google.com/mw-earth-vectordb/haiti/Haiti-Earthquake-nl.kml

[Mobius]

Zdjęcia z Haiti,UWAGA bardzo drastyczne więc umieszczę tylko link bo nie każdy może oglądać tego typu zdjęcia -

http://www.990px.pl/index.php/2010/01/15/haiti-7-stopni-w-skali-richtera-18/

[Enigma]

Hm, cieżko to sie ogląda...szczególnie te stosy ciał przywodzą mi myśli jakiąś zagłade. Mysle ze pochłonięci doczesnym życiem zapominamy o śmierci. Tymczasem codziennie ludzie gina w wypadkach, katastrofach, przy przestepstwach lecz tego na codzień nie widzimy. Lub staramy sie nie widzieć, choć przysłowie mówi że śmierć jest częścią życia. A co dopiero w zetknieciu z taką masą zabitych, z pewnością obrazy takie wywołują szok. Kiedy umiera starsza schorowana osoba, pogodzenie przychodzi bardziej naturalnie. Przypominamy sobie że taka jest kojej zycia, każdego nas to kiedyś czeka. Co sie narodziło - umrzeć musi. Kiedy umieraja młodzi zdrowi, odzywa sie żal niezrozumienia. Pisze o tym bo na pewnym etapie śmierć fascynuje mnie, jako wielka tajemnica. Jako dziecko zastanawiałam sie co sie tak naprawde dzieje po drugiej stronie. Znam także wiele relacji o przybywaniu istot i wydzielaniu sie światła. I moze to zabrzmi banalnie ale zmiany te można wyczuć nawet w przypadku gdy ginie zwierze (które faktycznie mają bardziej wyczuloną od ludzie intuicję). Wydaje mi sie że popełniamy błąd, niedoceniajac znaczenia tego elementu życia, lub że poświeca sie mu zbyt mało uwagi wobec pogoni za radością życia. Jak wazny jest to element uświadomiły mi zdjecia z zawalonej hali na Ślasku. Ogladając sylwetki ratowników w gruzach, uświadomiłam sobie 'To tam było' - To czyli jakas Istota badź energia, która przyszła i pozabierała Ich. Ważne jest również jak ludzie zachowują sie w sytuacji zagrożenia, kiedy czują że koniec jest bliski: z relacji wynikało że jedni płaczą, krzyczą lub wołają o pomoc. Inni martwią sie o tego kto był obok 'czy żyje'? jeszcze inni uspokajają trzymając sie nadziei zapobiegając panice. To jest ważne, gdyż takie katastroficzne momenty ujawniają naszą wewnętrzną naturę. Takze chwile chaosu i bezprawia pokazuja do czego jest zdolny człowiek...szabrownictwo, plądrowanie sytuacje te moga byc testem na humanitarne odruchy. Czesto zapominamy że naszą drapieżną naturę trzyma w ryzach prawo, wojsko, policja...Trudno pisać o racjonalnie o katharsis, tymniemniej nawet bedąc oddalonymi od tys kilometrów należy wyciagnać pewne wnioski. Te powykręcane ciała, zakrwawione i zakurzone uzmysławiają jak delikatnym i drobnym jesteśmy elementem na ziemi. W skali natury znaczymy tak mało, w skali rodziny - tak wiele. Ludzie płacza po bliskich i modlą sie o przyszłość, starajac sie być dla siebie lepszymi. Nie wiem co czeka nas w przyszłości... mam nadzieje że nie to co widze na zdjeciach z Haiti

[zochna]

Ogromna tragedia i aż trudno oglądać powyższe zdjęcia z dramatu jaki przeżywają Ci ludzie.
Aby choć minimalnie pomóc, wysłałam SMS-y poprzez Caritas.
Teraz znalazłam nr. tel 74 505 o treści Haiti, uruchomiony przez Polską Akcję Humanitarną,
cena 4,-zł + wat. Uruchamiam całą rodzinę i znajomych do włączenia się w tą akcję.
Że istnieje wielka potrzeba udzielenia pomocy, nikogo nie trzeba przekonywać, a na wysłanie SMS-a,myślę, że każdego z Nas stać.

========================================

Z podanego powyżej przeze mnie numeru, nie udało mi się wysłać SMS-a. Nie wiem gdzie leży przyczyna.W Polskiej Akcji Humanitarnej podany jest ten numer i treść-   Haiti !!!   -/ z trzema wykrzyknikami/.Napisałam SMS również z tymi wykrzyknikami i też nie udało mi się go wysłać.
Szkoda, że są trudności z przekazaniem tych kilku złotych dla bardzo potrzebujących. Jeśli nastąpiło jakieś uszkodzenie techniczne, może będzie szybko naprawione. Mam taką nadzieję.
                   Pozdrawiam        Zochna

Scaliłem posty
Darek

[Mobius]

Źródło- http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7462354,Amerykanie_w_Haiti_zawrocili_samolot_szpital__Francja.html

Amerykanie w Haiti zawrócili samolot-szpital. Francja oburzona
- Nie było żadnego protestu rządu francuskiego - oświadczył rzecznik MSZ Bernard Valero. Kilka godzin wcześniej, inny francuski minister powiedział dziennikarzom, że złożył oficjalny protest wobec USA za sposób zarządzania ruchem powietrznym na Haiti. Francję oburzyło, że ich samolot ze szpitalem polowym nie dostał zezwolenia na lądowanie.
Francuski sekretarz stanu ds. współpracy Alain Joyandet powiedział dziennikarzom na lotnisku w Port-au-Prince, że złożył oficjalny protest na ręce ambasadora Stanów Zjednoczonych. Kilka godzin później rzecznik MSZ Bernard Valero zaprzeczył tym informacjom. - Koordynacja francusko-amerykańska w kwestii pilnej pomocy dla Haiti odbywa się w najlepszy możliwy sposób, zważywszy olbrzymie trudności związane z następstwami trzęsienia ziemi i rozmiary zniszczeń - powiedział Valero.

Francuski samolot ze szpitalem polowym został wczoraj zawrócony z lotniska międzynarodowego w Port-au-Prince zatłoczonego dziesiątkami maszyn z ekipami ratowniczymi i pomocą dla ofiar wtorkowego trzęsienia ziemi. Miało to wywołać oburzenie Francuzów

Polacy też nie dostali pozwolenia

Polscy ratownicy, którzy w piątek wylecieli na Haiti, zamiast do stolicy Port-au-Prince dotarli do stolicy Dominikany Santo Domingo. Stamtąd wynajętymi ciężarówkami ruszyli do stolicy Haiti. Do Port-au-Prince dotrą najpewniej jeszcze dziś późnym wieczorem czasu polskiego.

Po proteście Francji, prezydent Haiti Rene Preval zwrócił się do społeczności międzynarodowej z błaganiem o lepszą koordynację masowych wysiłków na rzecz poszkodowanych i unikanie sprzeczek. Preval powiedział, że "to skrajnie trudna sytuacja, w której musimy zachować spokój, by koordynować działania, a nie oskarżać się nawzajem".

Wczoraj władze haitańskie upoważniły USA do kontrolowania głównego lotniska w zdewastowanym przez trzęsienie ziemi Haiti. Rzecznik Departamentu Stanu USA Philip Crowley powiedział dziennikarzom, że premier Haiti Jean-Max Bellerive podpisał dokument, na mocy którego za działanie lotniska w Port-au-Prince jest odpowiedzialna strona amerykańska.




źródło http://www.dziennik.pl/swiat/article527501/Panika_na_Haiti_Ziemia_znow_sie_trzesie.html

Panika na Haiti. Ziemia znów się trzęsie

Na Haiti trwa horror. Mieszkańcy tego zrujnowanego kraju zamarli, gdy ziemia znów się zatrzęsła. Przerażeni ludzie wybiegali z budynków. Tymczasem ulice terroryzują bandy młodocianych gangsterów uzbrojonych w maczety. Rabują to, co jeszcze zostało w zniszczonych domach i sklepach.


Przerażeni ludzie wybiegali z domów, by powrócić do nich dopiero po pewnym czasie. Według Służby Geologicznej Stanów Zjednoczonych (USGS), wstrząs miał siłę 4,5 w skali Richtera, a jego epicentrum znajdowało się 10 kilometrów pod powierzchnią ziemi, około 25 kilometrów od Port-au-Prince.

Wtorkowy kataklizm o sile 7,0 w skali Richtera był najsilniejszym w ciągu stulecia trzęsieniem ziemi na Haiti. Wiele uszkodzonych wtedy budynków grozi wciąż zawaleniem.

[songo1970]

..jednakże patrząc teraz na pomoc jaka płynie z całego świata-
widać że jednak coś się zmienia w nas samych- na lepsze..
"z samolotu Europa to jedno miejsce do mieszkania"
z orbity planeta ziemia to jedno miejsce do życia- dla wszystkich

pozdr. 4all

[Enigma]

Z podanego powyżej przeze mnie numeru, nie udało mi się wysłać SMS-a. Nie wiem gdzie leży przyczyna.W Polskiej Akcji Humanitarnej podany jest ten numer i treść-   Haiti !!!   -/ z trzema wykrzyknikami/.Napisałam SMS również z tymi wykrzyknikami i też nie udało mi się go wysłać.
Szkoda, że są trudności z przekazaniem tych kilku złotych dla bardzo potrzebujących. Jeśli nastąpiło jakieś uszkodzenie techniczne, może będzie szybko naprawione. Mam taką nadzieję.
                   Pozdrawiam        Zochna

Odrobina konsekwencji... otrzymując numer na który można wysłać pieniążki, należy sprawdzic jego wiarygodność (czy rzeczywiście kasa trafi tam gdzie trzeba) http://www.pah.org.pl/ - widać tu że wykrzykniki są cześcią tytułu reklamowego, nie treści smsa.

Next> sprawdzamy dokładnie tereść smsa ->  "Wysyłając, w terminie do 30 kwietnia 2010r., wiadomość tekstową typu SMS o treści Haiti na numer 74505. (Koszt SMS-a to 4 zł plus VAT.) *"
Wysłałam na podany numer odpowiednią treść i otrzymałam podziekowanie
Jakos tak wolałam poczekać na info od PAH, bo Cartasowi nie dowierzam. Za ich pieniążkami lecą zaraz misjonarze.

[Tronk]

Tak niewątpliwie każda ludzka tragedia jest smutna ale jest takie bardzo stare i madre powiedzenie ;
cierpienie uszlachetnia.
Ja osobiście taki obrót sprawy tłumacze sobie reinkarnacją oraz karmą gdyż te dwa pojęcia według mnie idą w parze.
Mimo to nie wolno patrzeć na ludzkie nieszczęście z założonymi rękami , tym ludziom potrzebna jest pomoc i to w trybie natychmiastowym.
Nieśmy ludziom miłość może się zarażą.

Pzdrawiam

[Val Dee]

Cierpienie wcale nie uszlachetnia. Widząc chorych staruszków umierających w hospicjach to nie sądzę by byli przez kogokolwiek uszlachetniani. Raczej wręcz przeciwnie. Cierpienia obdziera z człowieczeństwa.

[east]

To jest ważne, gdyż takie katastroficzne momenty ujawniają naszą wewnętrzną naturę. Takze chwile chaosu i bezprawia pokazuja do czego jest zdolny człowiek...szabrownictwo, plądrowanie sytuacje te moga byc testem na humanitarne odruchy. Czesto zapominamy że naszą drapieżną naturę trzyma w ryzach prawo, wojsko, policja...

Tak, człowiek jest zdolny do wszystkiego. Kiedy spotyka go to, co tych biednych ludzi na Haiti musi sobie zadawać pytanie  DLACZEGO JA. Dlaczego moje dziecko umiera mi na rękach, a ja nic nie mogę zrobić, aby mu pomóc . Dlaczego pomoc nie nadeszła na czas ?  Gdzie TERAZ są ci, którzy przez całe życie mówili mi jak mam żyć , dali mi prawo , reguły i wiarę w to, że to zadziała zawsze , kiedy będę tego potrzebował ? Dlatego sam ich przestrzegałem ufny w opiekuńczą rolę Systemu. Teraz, gdy pomoc nie nadchodzi muszę za wszelką cenę ratować dziecko.Co ważniejsze -szabrownictwo , plądrowanie , praworządność ?  czy to przerażające uczucie, że nie zrobiłem niczego, aby ratować umierające życie ?
Próbuję wczuć się w sytuację opisaną pod zdjęciem  ( onet) ojca niosącego na rękach chłopca ze zmiażdżonymi nogami. Jeśli w ciągu najbliższych godzin nie dojdzie do amputacji kończyn to dziecko umrze.
Pomoc nadejdzie, tak, ale czy nie za późno ?
W takich sytuacjach liczy się błyskawiczna, skoordynowana akcja ratownicza, a tu czytam, że zrozpaczeni ludzie trzeci dzień z kolei oczekiwali na pomoc  ... umierając.
Podobne tragedie się zdarzają się wszędzie na świecie. Nie ma sensu szukać winnych przyczyn takiej tragedii. Ważne jest to, jak i czy w ogóle jesteśmy w stanie zminimalizować skutki tych tragedii, kiedy już się wydarzą. Co z tego, ze wysłałem pieniądze do PAH na zakup zestawu-niezbędnika do przeżycia , co z tego, że wysłaliście masę SMS -ów , kiedy pomoc, która za to miała być zorganizowana nie dotarła na czas ? Może dotrze tam za tydzień lub dwa, a może nigdy ?  Nie z braku chęci i zaangażowania PAH , lecz z braku fizycznych, logistycznych możliwości.
I pytam się, gdzie jest wojsko, gdzie ta cała machina logistyczna zdolna podobno w jeden dzień zorganizować takie państewko jak Haiti ?
Gdybym miał możliwość decydowania na co idą płacone przeze mnie podatki, to życzyłbym sobie, aby za jakąś ich część utworzono sprawną, mobilną, cywilną służbę logistyczną gotową do podjęcia natychmiastowej akcji ratowniczej w dowolnym miejscu na świecie . Już wyposażoną we wszelkie środki, przygotowaną ZANIM wydarzy się kolejna tragedia.

[chanell]

Next> sprawdzamy dokładnie tereść smsa ->  "Wysyłając, w terminie do 30 kwietnia 2010r., wiadomość tekstową typu SMS o treści Haiti na numer 74505. (Koszt SMS-a to 4 zł plus VAT.) *"

Enigmo wysyłam sms-a juz trzeci raz i odrzuca mi .Czy to aby napewno dobry numer ?

edit: sprawdziłam na stronie PAH i faktycznie ten numer,ale dalej nie mogę wysłac !!!!  Próbowałam też dzwonic na podany tam numer i tez nic ,wogóle nie łączy   

[songo1970]

http://www.tvn24.pl/0,10806,0,1,raport.html

PS. puściłem ostatecznie przez caritas,- bo SMS też mi nie wchodził(może sieć jest tak przeciążona??).

[zochna]

Dzisiaj dzwoniłam do mojego operatora ERY z reklamacją, i okazało się,że rzeczywiście wystąpiło uszkodzenie /oni również próbowali wysłać SMS - bezskutecznie/. Po mojej interwencji, fakt ten zgłoszono do działu technicznego i w ciągu 60 godzin mam  otrzymać wyjaśniającą wiadomość.
Wiem, że z innych operatorów sieci komórkowej, SMSy  do Polskiej Akcji Humanitarnej dochodzą bez problemu.           
                         Pozdrawiam     Zochna

[chanell]

60 godzin a może minut ?   ja juz wysłałam na caritas ale jak naprawią Ere to tez wysle

[Enigma]

Enigmo wysyłam sms-a juz trzeci raz i odrzuca mi .Czy to aby napewno dobry numer ?

edit: sprawdziłam na stronie PAH i faktycznie ten numer,ale dalej nie mogę wysłac !!!!  Próbowałam też dzwonic na podany tam numer i tez nic ,wogóle nie łączy  

Ale mnie wystraszyłaś z tym numerem, aż myślałam ze źle mi sie skopiowało. Numer wygląda ok, zresztą mozna sobie sprawdzić, nie wiem czy lini została zablokowana. Trudno mi sie wypowiadać za Pah, są inne możliwości czy kanały dla przelewów. Treść sms zwrotnego była taka: "Dziekujemy za wsparcie dla Haiti - Polska Akcja Humanitarna i operator sieci Orange" Może po rozpowszechnieniu w internecie treści 'Haiti !!!' Pah uznała ze i taki sms powinien być liczony i coś zmieniają...

Też bardzo mnie zmartwiło, że upływa 2-3 doby nim ekipy ratownicze po uzyskaniu informacji mogą stawić sie w miejscu katastrofy. Podejrzewam ze sami ratownicy są odpowiednio przeszkoleni, wyposażeni i gotowi spakowac sie i wyruszyć w każdym momencie. Niestety jako służby publiczne prawdopodobnie czekają na decyzje urzedników. Przykro jest siedzieć przed tv gapiąc sie na nieszczeście innych mając świadomość jak niewiele mozna zrobić, a czas ucieka. Moze i jeden sms to niedużo, ale w skali kilkudzieś tys osób, bedzie podstawą dla organizacji które gotowe są leciec na inny kontynent żeby zawieźć zakupioną zywność czy środki medyczne. Wiec bez takiego najprostszego odruchu pomoc nie byłaby wogóle możliwa.

Nie chciałabym dywagować na temat co czuje konkretna osoba w sytuacji osobistej tragedii. Przychodzi mi na myśl że ludzie umierali, umierają w różnych okolicznościach. Oglądam teraz filmy historyczne o wojnie i rozmyślam jak zakończyła sie ofensywa wojsk niemieckich na wschód. Żołnierze pędzieni byli pod wypływem ideologii wyrzszości, a umierali zamarzajac w śniegu, z głodu okryci w łachmany. Iluzja w jaką wierzyli, rozmyła sie dając bolesny znak ich własnej pomyłki. Wydaje mi sie że czasem zbyt mocno przywiazujemy sie do swiata w jakim chwilowo egzystujemy, nie rozumiejąc gdzie jest rzeczywista prawda. Identyfikacja osoby-człowieka z własnym ciałem zdaje sie być błędna a im silniejsza ta więź, tym mocniejsze cierpienie. Pomimo ze wszystko co nas otacza, daje wyraz cyklicznemu przemijaniu i odradzaniu naprzemian a zasada przyczyna-skutek działa nieustannie, człowiek nie chce lub nie potarfi tej zależności zauważyć.

Często spotykamy sie z taką opinią, jak życie jest 'niesprawiedliwe' Otóż pewna osoba która znała pastora, opowiedziała mi że był on człowiekiem bardzo religijnym, modlił sie czesto, przestrzegał przykazań i był przewodnikiem wiernych. A mimo to gdy jego jedyny syn umarł - człowiek ten załamał sie. System w który wierzył okazał sie nieprawdziwy, wydało mu sie to niesprawiedliwe że Bóg zabrał mu najcennieszą osobę pomimo ze poświecił sie dla służby duchowej. Ale z drugiej strony w czym ten pastor (czy jakiś inny duchowny) miałby byc lepszy od zwykłego człowieka, żeby życie miało oszczedzić jego rodzine właśnie? Przecież wszyscy doświadczamy różnych niepowodzeń, na których nadal sie uczymy. A moze inaczej - skoro uważał sie za szczególnie wybranego, w szczególnym nieszcześciu mógł dać dowód swojej wiary, lub przekonań. Jednakrze w tym przypadku jego wiara 'świetość' załamały sie. Pytanie czy życie/Bóg potraktowało go rzeczywiscie niesprawiedliwie? Czy też odsłoniły pewną fasadowość zachowań, powierzchowność za którą kryje sie rzeczywiste sedno. Nie chciałabym nikogo oceniać, ale zdarzenia tragiczne wyrywaja z marazmu/iluzji istnienia zmuszając do zweryfikowania tego co jest istotne.

Edit> no to wszystko jasne, Era trzyma z Caritasem i tam poleci wiekszość wsparcia 

[zochna]

Moim zdaniem FUNDACJE zajmujące się podobną działalnością, powinny mieć podobne możliwości
w jej propagowaniu.
O Caritasie w TVN-24 na okrągło leci pasek z ich nr.telefonu,   oraz cały czas jest na stronie internetowej pod hasłem HAITI.  Również Prezydent RP - popiera Caritas.
Natomiast o Polskiej Akcji Humanitarnej - cisza, trudno poza PAH znaleść informacje na temat jej
akcji pomocy.
Zaznaczam, że nie jestem przeciwniczką Caritasu /SMS wysłałam/. Jednak uważam, że to my -
ofiarodawcy, winniśmy mieć  możliwość wyboru FUNDACJI - w sytuacji, gdy jest ich więcej.
Wobec powyższego widać jawną dyskryminację Fundacji PAH - na korzyść Caritasu.
Czy ERA również "maczała w tym palce" jak sugeruje  Enigma - nie wiem.

                   Pozdrawiam   Zochna
Ps.Odpowiedz od ERY mam otrzymać w ciągu 60 godzin.

[Val Dee]

Nie kłóćcie się o pierdoły.
CARITAS czy PAH? Co za wielka różnica? Myślicie że Haitańczycy będą pytać skąd pochodzi pomoc? I jak zobaczą że z CARITASU albo PAHU to powiedzą "Nie! Nie chcemy od Was!"?
Wybór Fundacji jest oczywiście - każdy średnio rozgarnięty internauta znajdzie je bez problemu.

[Enigma]

Nie miałam zamiaru wywoływać jakiejś kłótni, ale nie da sie ukryc faktu że Caritas jest w mediach wszedzie obecny. Może to wina innych organizacji charytatywnych że nie przebiły sie ze swoim apelem.
Haitańczykom jest pewnie obojetne z jakiego biura przypłynie pomoc, ale mi nie jest obojętne jaką organizacje wspieram. Zresztą skoro Caritas jest wszędzie, tym bardzie warto wesprzeć tych którzy zostali zepchnięci do kąta. Np PCK -

http://www.pck.pl/news,467.html

[east]

Dla mnie o wiele bardziej istotne jest pytanie o to, która organizacja dociera najszybciej do potrzebujących pomocy.
Jeśli bardziej sprawny w redystrybucji dóbr jest Caritas, to PAH powinno im pomagać , a nie tworzyć dopiero jakieś konkurencyjne kanały dystrybucji . I odwrotnie , oczywiście. Tu liczy się czas reakcji , a nie korporacyjne animozje. Chodzi o ludzkie życie.

[songo1970]

dokładnie @east- szybkość działania liczy się najbardziej w takich sytuacjach;-)

edit: wystarczy pomyśleć jak można by pomóc Haiti o wiele bardziej i szybciej gdyby niefortunnie wydane pieniądze na szczepionki poszły teraz na pomoc.
Oczywiście takich sytuacji nie sposób przewidzieć, ale trzeba być na nie przygotowanym- to kamyczek do ogródka ONZ i nie tylko..

[zochna]

Mojej powyższej wypowiedzi nie traktuję jako kłótni, wyraziłam tylko swoje zdanie.
Jeśli z mojego powodu powstało na Forum "zamieszanie"  - przepraszam.

    Linia SMS-owa jest już odblokowana i przed chwilą mój SMS dotarł do PAH-u
                  Pozdrawiam           Zochna

[east]

dokładnie @east- szybkość działania liczy się najbardziej w takich sytuacjach;-)

edit: wystarczy pomyśleć jak można by pomóc Haiti o wiele bardziej i szybciej gdyby niefortunnie wydane pieniądze na szczepionki poszły teraz na pomoc.
Oczywiście takich sytuacji nie sposób przewidzieć, ale trzeba być na nie przygotowanym- to kamyczek do ogródka ONZ i nie tylko..

Materialna pomoc dociera późno, o wiele za późno. Dobrze, ze w ogóle dociera. Mam nadzieję.
Natomiast to, co możemy zrobić, aby pomóc tym ludziom to intensywne /intencyjne myślenie w ich kierunku "przykro mi", "kocham cię".
zacytuję tu tekst mojego ulubionego zespołu muzycznego z Darłowa o nazwie Świadomość
 " Kiedy serce napełniasz miłością, na pewno ktoś odczuje to.
Bo kiedy oczy otwierasz z radością, by zobaczyć wszystko to
Bo kiedy rękę wyciągasz z radością, aby podać komuś dłoń
A jeśli robisz cokolwiek z pewnością – odczuwasz to "