Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #25 : Lipiec 09, 2011, 01:02:47 » |
|
Dysponują = posiadają = mają co nie znaczy rozdysponują , bowiem chociaż słowo pochodne , to sens i znaczenia nie identyczne. W moim świecie mający , posiadający uczucia dysponujący je obdarowują nimi innych. Mój świat opiera się na uczuciach , one są podstawą jego istnienia , wszystkie cele mojego świata realizowane są za pomocą uczuć , budujących jego mądrość. To tyle. A jak jest w Twoim świecie? Wiem że inaczej. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #26 : Lipiec 09, 2011, 01:29:01 » |
|
Tak, Jest inaczej. Nie mam takich sztywnych zaleznosci. Mój świat opiera sie na specyficznym zbalansowaniu wielu wymiarów istnienia - nie zawęzajac do stricte uczuciowego. Jesli Cie interesują moje uczucia - znajdziesz je na Saturnie i Neptunie. I wybacz, ze Cię podpuszczam "posiadanie" jest zawsze związane z "dysponowaniem" tym, co sie "posiada" - więc jeden pies. Sluży do opisywania Zjawisk korpuskularnych. Materii. Masz program.. obdarowujesz programem. A uczucia można "zywic" lub nie.. bo to proces niematerialny. Zjawisko falowe. Tworze proces, generuje falę. Wygaszam falę. Lub Przenikam falę nie oddziaływując z nimi. Falę emitujesz lub nie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2011, 01:52:46 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #27 : Lipiec 11, 2011, 09:05:10 » |
|
Z nowym biosem Ci do twarzy. Coś jednak sie kryształ zarysował przy tej zmianie, wszak szykowali Cie (poprzez właśnie programowanie uczuć) do suportu i akceleracji bajki o jezusie.. a tam taka Hawaria systemu. I wgrany nowy Soft. Hmmm. Odważnie pojechałeś Phi. No ale szczerość ma swoją wartość.
W odniesieniu do koncepcji biorobota-bionierobota i "tego czegoś" co potrafi podważyć swój własny program zastanawiam się nad metodą autoweryfikacji. Bierzesz sobie taki teścik (coś w stylu "testu psychologicznego"), odpowiadasz szczerze na pytania i na koniec wynik: jesteś robotem, albo jesteś nierobotem albo jesteś nierobotem ale cie zawirusowali. Oczywiście test niekoniecznie musi mieć formę ankiety. Może nawet wręcz przeciwnie. Tylko czy potrzeba takich testów? Pijany zwykle zawsze odpowiada, że jest trzeźwy.
Czy to jest moj swiat? Raczej moje muzeum. Moje Muzeum techniki A Wycieczki przyjezdzają z róznych zakątków wszechswiata.
Muzeum techniki czego? Bo przecież nie chodzi tutaj pewnie o stare maszyny parowe.... pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 09:05:30 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #28 : Lipiec 11, 2011, 12:07:03 » |
|
witaj between
Tylko czy potrzeba takich testów? Pijany zwykle zawsze odpowiada, że jest trzeźwy.
Tylko zwróć uwagę, że tzw "trzeźwi" żyją w pijanej rzeczywistości uważając ją za normalną. No i jak tu się nie upić hehe A kiedy piszę "upić" niekoniecznie mam na myśli alkohol. Można się upajać szczęściem. Myśle ,że kto jest zdolny do odczuwania szczęścia ten nie musi już robić sobie żadnych testów, bo wszystko wiadomo. No i jeszcze taka refleksja mnie naszła jak to jest w przypadku bioludzi ? Czy bioczłowiek może współodczuwać i być zdolny do miłości, altruizmu, poświęceń ? Czy jest w stanie wyłączyć/ zmienić wprogramowane mu wzorce ? Na ile sami siebie uważamy za ludzi , a na ile potrzebujemy zewnętrznych testów "psychologicznych " ? Można być pewnym, że kiedy zasygnalizujesz niepewność co do stanu zdrowia, to zawsze znajdzie się "życzliwy" doktorek, który opisze Twój przypadek i zaleci "niezbędną kurację" na którą Ty sam wydasz masę środków i energii przedłużając swoje trwanie w bolesnej iluzji o kilka miesięcy. Pozytywne jest to, że System musi pożerać coraz więcej energii ,której zasoby się już kończą , by te iluzje podtrzymać. Podobnie jest z konsumpcją ropy naftowej. Rozpędzona globalna gospodarka pożera jej gigantyczne ilości i choć wciąż ropy jest sporo, to wiadomo, że przy obecnym obżarstwie skończy się ona za około 50 lat, może wcześniej, a ceny poszybują w górę w momencie, gdy osiągniemy szczyt wydobycia- potem może być tylko spadek, ale żarłoczność nie zmaleje wcale. Niedostatek paliwa spowoduje poważne perturbacje w samym Systemie ,aż sam się pożre jak ten Urobos. Dlatego my musimy myśleć o zupełnie innym paliwie , którego mamy nieograniczona ilość w sobie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #29 : Lipiec 11, 2011, 12:26:22 » |
|
Dziwne jest postrzeganie Systemu na zewnątrz, gdy tkwimy w nim po uszy. On jest w nas…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #30 : Lipiec 11, 2011, 13:23:15 » |
|
Właśnie na tym polega geniusz tego Systemu, abyś nie widziała różnicy między sobą a nim. To jego największe zwycięstwo, abyś uwierzyła , że jesteś nim.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #31 : Lipiec 11, 2011, 13:29:26 » |
|
Właśnie na tym polega geniusz tego Systemu, abyś nie widziała różnicy między sobą a nim. To jego największe zwycięstwo, abyś uwierzyła , że jesteś nim.
przecież tak właśnie działają wirusy,- po cichutku podmieniają naszą treść własną..
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #32 : Lipiec 11, 2011, 13:43:35 » |
|
Właśnie na tym polega geniusz tego Systemu, abyś nie widziała różnicy między sobą a nim. To jego największe zwycięstwo, abyś uwierzyła , że jesteś nim.
System jest naszym wspólnym dziełem. Wyobraź sobie chór miliardów głosów śpiewających jedną pieśń. System jest jak ta pieśń. Gdzie byś się nie rozejarzał - wszyscy śpiewają. Wszyscy całkowicie pochłonięci są śpiewem. Gdy śpiewasz razem z nimi, śpiew pochłania Cię w 100%. Nie możesz powiedzieć, że pieśń jest Tobą, albo że pieśn jest poza Tobą. To nie ten koncept. Może stąd tyle nieporozumień. Wyobrażasz sobie walkę z tym co właśnie śpiewasz?... A przecież wystarczy przestać spiewać. Tylko i aż. Czy przez to chór będzie śpiewał ciszej?... Może o jedną milardową ciszej. Czyli System nadal pozostanie jeżeli jeden głos zamilknie. Nawet nie próbuj ludzi odrywać od śpiewania, krzyczeć, przeszkadzać im. Niech sobie śpiewają, skoro na nic innego nie mają ochoty. To ich wybór. Ty możesz opuścić salę koncertową i zamknąć za sobą drzwi. pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 13:43:53 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #33 : Lipiec 11, 2011, 13:50:59 » |
|
...a mi się jednak wydaje, że każdy śpiewa coś innego, niektóre pieśni zazębiają się w treści i melodii,- ale nie są jednakowe- każdy ma własny kanał rzeczywistości, i wszystkie mają wspólną część. pozdr. http://www.youtube.com/v/kiTseJqNE0c?version=3&hl=pl_PL
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #34 : Lipiec 11, 2011, 13:59:32 » |
|
...a mi się jednak wydaje, że każdy śpiewa coś innego, niektóre pieśni zazębiają się w treści i melodii,- ale nie są jednakowe- każdy ma własny kanał rzeczywistości, i wszystkie mają wspólną część.
Pieśni owszem, jest wiele, ale niektóre szczególnie mocne. Np wyznawców danych religii są miliardy. pozdro
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #35 : Lipiec 11, 2011, 14:09:38 » |
|
...a mi się jednak wydaje, że każdy śpiewa coś innego, niektóre pieśni zazębiają się w treści i melodii,- ale nie są jednakowe- każdy ma własny kanał rzeczywistości, i wszystkie mają wspólną część.
Pieśni owszem, jest wiele, ale niektóre szczególnie mocne. Np wyznawców danych religii są miliardy. pozdro zawsze byłem zwolennikiem jakości, a nie ilości,- innymi słowy wybór zawsze należy do nas! pozdr
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #36 : Lipiec 11, 2011, 14:10:57 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #37 : Lipiec 11, 2011, 14:16:30 » |
|
Są różni wyznawcy różnych religii. Śpiew z tych gardeł to już nie harmoniczna muzyka tylko paniczne wycie kto głośniej. I właśnie tam ,wśród tego zgiełku możesz zamilknąć tworząc przestrzeń dla ciszy. Bo Systemowi chodzi o ten energetyczny hałas, im głośniej konkurencja się drze, tym lepiej dla pochłaniaczy luszu Największym wrogiem Systemu jest Twoja cisza bo kiedy zamilkniesz nie tylko że już nie zasilasz czyjejś pieśni, ale w tej ciszy odkrywasz jak wielką energią ona sama jest. To z niej - z Ciebie samego pochodzi każdy dźwięk i w niej ginie, a dla Systemu znikasz. Wtedy możesz rozpocząć swój własny śpiew lub tylko wsłuchiwać się w głos ciszy ( przy okazji tej paraleli polecam "Głos Ciszy" Eckharta Tolle ).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #38 : Lipiec 11, 2011, 14:41:13 » |
|
Największym wrogiem Systemu jest Twoja cisza bo kiedy zamilkniesz nie tylko że już nie zasilasz czyjejś pieśni, ale w tej ciszy odkrywasz jak wielką energią ona sama jest. [...]
Generalnie się zgadzam, natomiast mam zastrzeżenia co do nazewnictwa. Mówienie o tym, ze moja cisza jest wrogiem dla systemu, itp nadaje temu wydźwięk jakiejś walki, wojny, itp Walka z systemem nie ma sensu - to tak jakbyś walczył ze swoim odbiciem w lustrze.... Bierne przyzwolenie na jego działanie także nie ma sensu. Tu nie chodzi o to, kto ma racje, kto jest "dobry", kto jest "zły", itp, itp Nie chodzi o to abyś go czynnie atakował, ani również teatralnie poniżał, lub pozwolił się atakować nadstawiająć przysłowiowy "drugi policzek". System bardzo chce abyś wybrał opcję albo-albo. Za albo przeciw. Walczysz albo jesteś bierny, itp, itp. Abyś przyjął optykę: dobry - zły. Nasi - oni, itp, itp. Mało kto zastanawia się na tym czy w ogóle musi odpowiadać na takie pytania, na takie dylematy. Pamiętam kiedyś taką sytację - dopada mnie podchmielony osiłek będący kibicem jakiejś drużyny piłkarskiej (kompletnie nie wiedziałem jakiej) i pyta z agresją w głosie? - a ty? - za kim jesteś - za Gieksą czy Legią? - myślę sobie - tak czy siak mam przegwizdane, ale jakaś mądrzejsza część mnie opowiedziała: - sooorrryyyy, nie interesuje się piłką. Sklejam sobie samolociki. Popatrzył na mnie jak na wariata i pobiegł szukać innej ofiary. Tak to właśnie działa. Nie trzeba stać po żadnej ze stron. pozdro
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 14:43:34 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #39 : Lipiec 11, 2011, 14:44:47 » |
|
Sklejam sobie samolociki.
..czemu tak mało os. skleja samolociki?
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #40 : Lipiec 11, 2011, 14:58:45 » |
|
No i jeszcze taka refleksja mnie naszła jak to jest w przypadku bioludzi ? Czy bioczłowiek może współodczuwać i być zdolny do miłości, altruizmu, poświęceń ? imho, odpowiedź na to pytanie j | | |