Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 11:15:19


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dieta Praniczna  (Przeczytany 37054 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Listopad 20, 2010, 20:00:29 »

6-7.11.2010 Warszawa czyli mamy już po seminarium.
Utworzyłem ten wątek ze względu na to o czy wspomina, czego dotyczyło owo seminarium.
Czy jest na naszym forum ktoś kto odżywia się już Praną?
Jakie są wasze wnioski?
Co o tym myślą wszyscy pozostali czyli ci, którzy nie stosują tej diety?

Seminarium Diety Pranicznej (startowe)

Dieta Praniczna jest Nowym Stylem Życia, który pozytywnie odmienia sposób funkcjonowania. Na całym świecie, także w Polsce jest już wiele osób, które włączają zasady Odżywiania Praną (zwanej też Światłem) do swej codzienności. To jest coś zupełnie innego niż głodówka. 

6 i 7.11.2010 w Warszawie odbędzie się Seminarium Diety Pranicznej dla osób zainteresowanych takim sposobem odżywiania się i poszerzania swojej świadomości. Będzie to pierwsze z cyklu czterech dwudniowych Seminariów przygotowujących do przejścia na Odżywianie Praną lub do stosowania Diety Pranicznej.  Zajęcia będą odbywać się co 4-6 tygodni.

Przekaż tę informację dalej, dając innym szansę na zmiany w swoim życiu i przyczyniając się do zmian globalnych - na poziomie świadomości zbiorowej.  Być może Ty lub ktoś z Twoich bliskich, przyjaciół, znajomych czekacie na tę wiadomość...

...

TO JEST ZAPROSZENIE DO NOWEGO ŻYCIA!

http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=813:seminarium-diety-pranicznej-startowe&catid=44:swoje&Itemid=53
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2010, 20:13:58 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Styczeń 02, 2011, 20:43:32 »

1. Hinduski jogin odżywia się wyłącznie powietrzem




Pochodzący z Indii Prahlad Jani został niedawno poddany specjalistycznym badaniom. 82-letni mężczyzna utrzymywał, że nic nie jadł i nie pił od 70 lat. Restrykcyjne próby przeprowadzone przy udziale wojskowych naukowców wykazały, że staruszek nie kłamał. Ku wielkiemu zaskoczeniu specjalistów, wszystkie eksperymenty zakończyły się pomyślnie dla hinduskiego mędrca.

Naukowcy z India's Defence Institute of Physiology & Allied Science, którzy badali niezwykłego hindusa, przyznają, że nie są w stanie wytłumaczyć jego fenomenu. To zresztą nie pierwszy raz, kiedy poddawano mężczyznę licznym analizom i eksperymentom. Pierwsze testy zostały przeprowadzone jeszcze w roku 2003, a teraz Prahlad wrócił do kliniki na jeszcze dokładniejsze badania. Pomiędzy 28 kwietnia i 6 maja jogin pozostawał pod nadzorem 30 kamer video i całego zespołu hinduskich naukowców, także wojskowych. Podczas całego tego czasu nie zjadł absolutnie niczego - dostawał jedynie czystą wodę do mycia. Po zakończonych badaniach, Prahlad Jani nie wykazywał osłabienia, nie był też odwodniony. Kiedy naukowcy zakończyli testy, jogin po prostu wstał z łóżka i wrócił do swojej wioski położonej niedaleko Ambaji.

http://niewiarygodne.pl/gid,12992668,img,12993071,kat,1017185,page,11,title,10-przypadkow-medycznych-ktore-w-2010-r-zszokowaly-swiat,galeriazdjecie.html?ticaid=6b87d
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #2 : Styczeń 02, 2011, 23:22:14 »

To rzeczywiście wielki fenomen! Jakiś czas temu donosił o tym także Nieznany Świat.

Mnie zdarzyło się z własnej woli NIC nie jeść przez 11 dni (kuracja Neera) ale piłem codziennie ok. 1,5 litra wody ze specjalnym syropem i pieprzem cayenne. Z początku było nielekko, ale później można się przyzwyczaić do braku pokarmów.
Znakomicie się oczyściłem, no i schudłem 7 kilo. Te kilogramy mi póżniej wróciły (a miały nie wracać Duży uśmiech), więc chyba trzeba wytrwałości tego jogina, żeby pozbyc się ich na zawsze.

Rozumiem wszakże, że nie o kilogramy tu głównie chodzi. W każdym razie da się dość długo nic nie jeść.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Styczeń 03, 2011, 09:40:54 »

A myślałem że kawał o chłopie który próbował odzwyczaić swojego konia od jedzenia- to tylko dowcip, a poważnie było też w TV o Ukraińce która spożywa wyłącznie piasek??
Jedno co zastanawia czy to kolejny krok w ewolucji lub transformacji, i czy to wszystkim się podoba, bo mam pewne wątpliwości?..
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #4 : Styczeń 03, 2011, 12:10:22 »

W przyszlosci , tak jest to kierunek rozwojowy dla wszystkich istot i zwierzat i ludzi. W przyszlosci bedziemy sie odzywiali prana podobnie do roslin pobierajac energie ze slonca oraz przez oddech.

Ale jeszcze nie teraz  jeszcze nasze ciala fizyczne nie sa do tego przystosowane , owszem po zmianie subkomorkowej bedzie to kolejnym etapem.

Jednak sa juz ludzie ktorzy tak zyja , bo sa na ziemi ze tak powiem "eksperymenty" innych cywilizacji , ludzie ci nie do konca sa identyczni w swojej budowie cial jak ogol. Chociaz wyglad ich niczym sie nie rozni to mysle ze wiele wewnetrznych organow ma inna zasade pracy , oraz troche inna budowe tkanek.
Z tego tytulu ich mozliwosci fizyczne sa ciutke inne niz Ludzkie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #5 : Styczeń 03, 2011, 20:51:30 »

Troszkę z innej beczki, ale też w miarę na temat :

Cytuj
Quantum scientists are finding that all of space is filled with electromagnetic zero-point fluctuations creating a universal sea of zero-point energy. Some pioneering scientists claim that once we learn how to tap into this infinite sea, energy will be almost as easily obtained as the air we breathe.

 Dr. Tom Bearson's http://www.cheniere.org/

Moje tłumaczenie :
Kwantowi naukowcy odkrywają, że cala przestrzeń jest wypełniona elektromagnetyczną fluktuacją punktu zerowego tworzącego uniwersalne morze energii punktu zerowego. Niektórzy pionierscy naukowcy sądzą, że kiedy raz nauczymy się jak zanurzać się w tym nieskończonym morzu wtedy energia będzie dostępna prawie tak łatwo , jak oddychanie Uśmiech)

Być może odżywianie pranicznie wcale nie wymaga innego niż posiadamy organizmu, albo organów. My tylko nie potrafimy jeszcze korzystać z Pola Punktu Zerowego Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #6 : Styczeń 03, 2011, 21:48:03 »

Powodzenia east , no to próbuj!

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Linda
Gość
« Odpowiedz #7 : Sierpień 05, 2011, 08:35:00 »

 Uśmiech


 Nie jem, bo nie muszę

    Victor M. Amela La Vanguardia

Nie jem, bo nie muszę
fot. guiacuerpomente.com. Na zdjęciu: Oberom Silva

Dziewięć lat temu Oberom Silva poszedł w ślady krewnych i przestał jeść. Najpierw tracił kilogramy, potem w zadziwiający sposób zaczął przybierać na wadze. Dziś przekonuje, że istnieje inny, lepszy sposób odżywiania się niż ten, który uznaliśmy za jedyny.

Oberom Silva o sobie: Mam 26 lat i jestem Brazylijczykiem. Pracuję jako nauczyciel jogi. Mieszkam ze swoją życiową partnerką, nie mamy dzieci. Wierzę, że istnieje kosmiczna inteligencja. Jeśli popracujesz nad swoją świadomością, nauczysz się żyć praną, otaczającą nas subtelną energią.

La Vanguardia: Słyszałem, że pan nic nie je.
Prawdę mówiąc wolałbym nie zaczynać naszej rozmowy od tej kwestii.

A zatem jest pan joginem?
Jogę uprawiam od dziecka. Nauczyli mnie tego rodzice. Sami jeszcze w młodości porzucili miasto i osiedlili się na wsi, by tam żyć z owoców własnej pracy. Tam też przyszło na świat ich dziesięcioro dzieci.

Dziesięcioro?!
Postanowili podporządkować się życzeniom natury. Nigdy nie korzystali z metod regulowania płodności. Ani z telewizora.

Co urzekło ich w wiejskim życiu?
Pragnęli żyć świadomie, zgodnie z naturą. Zostali wegetarianami i wychowali nas na bezmięsnej diecie.

A więc nigdy nie skosztował pan mięsa?
Nie. W dodatku wraz z moją partnerką jesteśmy weganami. Nie tylko nie jemy mięsa, lecz także w żaden sposób nie korzystamy ze zwierząt i nie przyczyniamy się do ich cierpienia.

Na przykład…
Nie jeździmy konno, nie używamy zwierząt do orki. Nie sięgamy po kosmetyki, jeśli były testowane na zwierzętach.

Ale proszę pamiętać, że człowiek jest zwierzęciem wszystkożernym i jada także mięso.
Proszę jednak zwrócić uwagę, że nasi przodkowie myśliwi-zbieracze spożywali bardzo mało mięsa. A odkąd przyjęliśmy osiadły tryb życia, właściciele stad zaczęli toczyć spory o tereny do wypasu, te zaś prowadziły do wojen. Krótko mówiąc dieta mięsna prowadzi do nieszczęść.

Inny przykład?
Żeby wyżywić stado, trzeba uprawiać tysiące hektarów ziemi na paszę dla bydła. Te zboża mogłyby przecież służyć za pokarm dla ludzi. (…) Kolejna sprawa: szkody dla środowiska naturalnego. Hodowla bydła mięsnego zanieczyszcza ziemię, wodę, powietrze. Każda krowa jest źródłem 500 litrów metanu, a to prawdziwa trucizna.

I tak dorastał pan jako jogin-wegetarianin….
Tak. I przed dziewięciu laty zaczęto nazywać nas szaleńcami.

Słucham? A to dlaczego?
Moja mama postanowiła pójść w ślady Teresy Neumann, Paramahansy Yoganandy, Giri Bali…
Co to za ludzie?
Osoby, które do tego stopnia zapanowały nad swoim metabolizmem, że nie muszą przyjmować pokarmów stałych. Innymi słowy: oni nic nie jedzą. Moja mama najpierw zdecydowała się na próbny okres inicjacyjny, w sumie 21 dni ścisłego postu. I zakończyła tę głodówkę jako inna osoba: zadowolona, szczęśliwa, spokojna.

To niemożliwe. Jeśli przestaniesz jeść, umrzesz.
Zmieniając struktury swojej świadomości, możesz doprowadzić do zmian w pamięci komórkowej.

Prawdę mówiąc nic z tego nie rozumiem.
Mija już dziewięć lat odkąd nic nie jem. Wystarczy mi, jeśli cztery razy w tygodniu napiję się soku.

Trudno mi w to uwierzyć. Wcale nie wygląda pan na zagłodzonego.

Rozumiem, że mi pan nie wierzy, bo mój przypadek może wydawać się dziwny. Rzecz w tym, że chociaż nie przyjmuję pokarmów stałych, to wcale nie oznacza, że się nie odżywiam.

Ale czym się pan odżywia? Tymi soczkami?
Żywię się praną. To subtelna energia, w której wszyscy jesteśmy zanurzeni, jest wszędzie, we wszystkich atomach. Aktywna medytacja, stan świadomego czuwania, gdy jesteśmy w pełni obecni, pozwala nam przechwycić tę energię i się nią żywić.

Cóż, ja w każdym razie nie zamierzam igrać ze swoim zdrowiem. Pańskie wyjaśnienia w ogóle do mnie nie przemawiają.
To dlatego, że mówię o diecie, która przynosi wewnętrzny spokój, a nie takiej, które obiecują szczupłą sylwetkę?

Ok, jeżeli przestaniesz jeść, z pewnością schudniesz. Ale potem zapadniesz w letarg, a ostatecznie – umrzesz.
Przez pierwsze 21 dni głodówki straciłem sześć kilo. Ale już po trzech miesiącach żywienia się praną przybrałem siedem kilogramów.

Czyli nawet nie skosztuje pan tych wspaniałych oliwek?
Dziękuję, ale nie. Pewnego dnia pracowałem z wieśniakami w polu i poczęstowali mnie potrawą z batatów i manioku. Nie mogłem odmówić, bo bym ich uraził.

I?
To było przepyszne.

No właśnie. A co na to wszystko nauka?
Niektórzy lekarze zainteresowali się przypadkiem Hiry Ratama Maneka i innych, którzy nie jedzą od lat. Albo Prahlada Janiego, 80-latka, który głoduje już dekadę.

No a co się dzieje z układem pokarmowym takiego człowieka?
Niektóre jego funkcje zanikają, takie jak wchłanianie i wydalanie, a jednak układ hormonalny wciąż działa bez zarzutu.
Czy zachęca pan innych do pójścia w pańskie ślady?
Nie. Zachęcam za to do zwiększania wiedzy o sobie samym. Chciałbym jeszcze raz podkreślić: tu nie chodzi ani o przybranie na wadze, ani o schudnięcie, ani o leczenie chorób, ani o religijny post.

Czy takich jak pan poszukiwaczy samych siebie jest wielu?
Wiem o przynajmniej 500 osobach w Brazylii, które pod moim kierownictwem, bądź pod opieką moich krewnych zaczęły odżywiać się praną. Bo, to podkreślam, odżywania energią nie powinno się rozpoczynać na własną rękę. 10 proc. ochotników zrezygnuje po paru dniach, reszta wytrwa 21 dni, lecz tylko 5 proc. wytrwa w swoim zamierzeniu.

Nikt nie spróbował zdelegalizować działalności takiej jak pańska?
Evelyn, zwolenniczka nauk Jasmuheen, wystąpiła w telewizji, gdzie opowiedziała, jak odżywia się światłem. Inna kobieta chciała pójść w jej ślady i… zmarła. Jej mąż oskarżył Evelyn o namawianie do samobójstwa. Trudno przewiedzieć, jaki przebieg będzie miała ta sprawa…

Mówi się, że Evelyn jest przedstawicielką groźnej sekty.
Zastrzegam, że ja tylko należę do grupy ludzi poszukujących samorealizacji i szczęścia.

A jeśli kiedyś urodzi się panu dziecko, co mu pan powie?
Na pewno nie powiem mu, że ma przestać jeść. Zalecę mu jednak, by szukało szczęścia. Kiedy siadam przy stole z przyjaciółmi raczącymi się winem i przysmakami, cieszę się ich radością.
(M. Mikołajska)
 Uśmiech


   
   
 



Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #8 : Sierpień 05, 2011, 15:48:45 »

Ten facet ma rację , poznanie, wiedza, same poprowadzą do właściwych rozwiązań.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #9 : Sierpień 05, 2011, 16:51:27 »

Tak... dieta , nie jedzenie , lub jedzenie zgodne z potrzebami organizmu nie są i nie muszą być sposobem na szczupła sylwetkę , bo nie takie jest ich zadanie.

W każdym okresie swojego istnienia spełniają inne , tak więc żywiąc się w sposób wegan , czy praną można być okrąglutkim , lub bardzo szczupłym.

Te efekty nie są najważniejsze są krótszymi lub dłuższymi okresami przemian w organizmie. Ważny jest stan zdrowia i poziom energii oraz satysfakcja z wybranego stylu życia.

Tak... faktycznie żywienie się praną jest przyszłościowym stylem życia Człowieka i zwierząt.

Ale to jeszcze troszkę ,wiele cech organizmu Ludzkiego musi ulec zmianie.

Jednak powiedzenie ..."tyjesz z powietrza.... " ma całkowite uzasadnienie i potwierdzenie. Mrugnięcie

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2011, 22:21:28 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #10 : Sierpień 05, 2011, 22:25:54 »

Cytuj
Pewnego dnia pracowałem z wieśniakami w polu i poczęstowali mnie potrawą z batatów i manioku. Nie mogłem odmówić, bo bym ich uraził.

I?
To było przepyszne.

No właśnie i tu tkwi "problem", ponieważ ludzie lubią smakować życie . Czy prana może mieć smak i zapach ?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #11 : Sierpień 05, 2011, 22:35:20 »

Myślę że tak , jest to możliwe bowiem o tym decyduje mózg , zatem jeżeli siłą woli zażyczysz sobie truskawkowej prany , stanie się to bez problemu.

A może się stać bowiem smak ten i zapach mózg zarejestrował już dawno temu w swojej pamięci.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #12 : Sierpień 05, 2011, 22:37:32 »

Smak truskawki bez wgryzienia się w truskawkę ? Toż to jakieś ćwierć truskawki Mrugnięcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #13 : Sierpień 05, 2011, 22:49:55 »

Smak truskawki bez wgryzienia się w truskawkę ? Toż to jakieś ćwierć truskawki Mrugnięcie

Nie twierdz przed spróbowaniem , być może nieznane przyjemności okażą się wspanialszymi niż znane.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2011, 22:50:51 wysłane przez Kiara » Zapisane
barneyos

Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Sierpień 06, 2011, 08:15:17 »

Pewien człowiek pokazywał mi kiedyś ćwiczenie na aktywację czakry nosa. Po pełnym otwarciu tej czakry możesz odczuwać wszystkie zapachy świata, jeśli Twój kolega opowiada Ci o wczorajszej kolacji to poczujesz jej zapach.
Ale więcej, będziesz czuł też zapach perfum dziewczyny, z którą był na randce, oraz zaczniesz czuć zapachy ....... emocji, będziesz czuć zapach strachu, śmierci, miłości, itp.

Być może powyższe ćwiczenia zostały opracowane przez/dla osoby żywiące się praną.
<