76
|
Sprawy Administracyjne / Pytania, uwagi, opinie / Odp: Nazwa Naszego Forum
|
: Styczeń 06, 2012, 02:41:39
|
Nazwę forum (czyli to, co jest w logo) można zmieniać do woli, każdego dnia wklepywać co innego, adres jednak pozostanie ten sam, a co za tym idzie - skoro i tak jesteśmy skazani na www.cheops.darmowefora.pl - to niech zostanie "Cheops" (samo i po prostu); bez żadnych zależnych, niezależnych, oświeconych czy uduchowionych... i niech nawet będzie bez słowa "Projekt", które to wiązałoby nas w dalszym ciągu z PCh.
|
|
|
78
|
Sprawy Administracyjne / Pytania, uwagi, opinie / Odp: Nazwa Naszego Forum
|
: Styczeń 03, 2012, 22:26:13
|
Popieram Chanel Zmieńcie nazwę forum i nie zabrnie tutaj już nikt nowy. Większość trafiających tu użytkowników poszukuje zagadnień dotyczących dotychczasowego nurtu przewodniego (czyli PCh). Inna sprawa, że zastaje też wiele osobnych wątków i tematów, które - w moim przekonaniu - nie są ani wyczerpująco, ani też dokładnie/precyzyjnie prowadzone. Jeśli zmienicie nazwę forum i przebranżujecie je na stricte związane z rozwojem duchowym/ezoteryczne/Bóg wie jakie jeszcze, to wybaczcie, ale takich miejsc w sieci (o wiele bardziej rozsławionych i z wieloletnim stażem) jest mnóstwo. Zasilicie co prawda ich obfite szeregi, ale szanse, by wybić się ponad przeciętność, będą znikome. Wychodzę też z założenia, że całkowite odcinanie się od korzeni nigdy jeszcze nie wyszło nikomu na korzyść. Jestem za pozostawieniem starej nazwy, bądź zmianą tejże w taki sposób, by nadal wskazywała pochodzenie owego miejsca oraz dawne zainteresowania użytkowników forum (czyli te dokładnie, które wszystkich nas tu usidliły).
|
|
|
81
|
Hydepark / Kosmos / Odp: Czy jestesmy sami we wszechświecie ?
|
: Grudzień 12, 2011, 17:45:19
|
Racja... ale nawet zakładając, że wodę można by tam było uzyskiwać, pozostaje nieco kłopotliwy brak atmosfery i grawitacja Na księżycu jest zbyt niska, więc ludzie nie mogliby wyjść na zewnątrz bez kombinezonów. Można oczywiście uwzględniać terraformowanie Księżyca (które chyba nadal jest kwestią czysto hipotetyczną) bądź... inżynierię genetyczną (poleciałam zanadto? Poleciałam!), ale to jest już kompletnie nieopłacalne, niedorzeczne i ryzykowne! O wiele lepszym (nawet jeśli równie czaso- i zasobochłonnym) przedsięwzięciem jest branie pod uwagę takich planet, które są już przystosowane. A odległość... to właśnie w opracowywanie mogących nas tam przetransportować technologii powinno się angażować pieniądze i naukowców. Tylko to nam zapewni większe pole manewru i uwolni od ostateczności chwytania się brzytwy.
|
|
|
82
|
Hydepark / Kosmos / Odp: Czy jestesmy sami we wszechświecie ?
|
: Grudzień 12, 2011, 10:29:29
|
Zawsze mnie zastanawiało jak to jest, że NASA ekscytuje się odległymi planetami do których nigdy nie dotrzemy, kiedy nawet z kolonizacji Księżyca zrezygnowano. Ba, nawet porządnych, kolorowych map tego Księżyca nie mamy.
Nie zrezygnowano z kolonizacji Księżyca, bo nigdy tego nie planowano. Planowano (i o ile dobrze pamiętam, te plany nadal istnieją, w mniejszej bądź większej części realizowane), aby na Księżycu do roku 2020 powstała baza przystankowa dla podróżujących "dalej" astronautów. Kolonizacja Księżyca nastręczyłaby zbyt wielu problemów i byłaby zbyt kosztownym i czasochłonnym przedsięwzięciem. Księżyc nie spełnia nawet podstawowych warunków do podtrzymywania życia. Nie ma tam ani wody, ani atmosfery, ani odpowiedniej temperatury. To dlatego NASA ekscytuje się każdą ziemiopodobną planetą, nawet tą najodleglejszą. A co do ewentualnej "podróży", to ja jakoś nie wierzę, żeby nasza technologia miała nie podołać To, że czegoś nie widzieliśmy, nie znaczy, że tego nie ma
|
|
|
85
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Lightworkers Polska
|
: Wrzesień 11, 2011, 20:29:33
|
Nie oceniałam jak na razie poziomu z którym kontaktuje się P. Rajska.
Z któregokolwiek poziomu nadaje, zrobiło się o niej i lightworkers'ach głośno: http://www.wykop.pl/link/873625/tajne-nagrania/Jeśli ktoś się zastanawia, czemu nie zamieściłam materiałów, które zamieścić obiecałam, to spieszę z wyjaśnieniem, że poczułam się zwyczajnie odpowiedzialna. Tak samo jak każdy z nas powinien czuć się odpowiedzialny za to, co pisze, za to, co powiela i nieświadomie być może propaguje. Jest mi wstyd, że w ogóle ten temat zaczęłam, i wierzę, że każdy z nas kieruje się nie tylko swoją intuicją, ale przede wszystkim rozsądkiem. Nagrania, które zostały opublikowane, rozesłano najprawdopodobniej do większej grupy osób, i nie ma co ganić tych, którzy je udostępnili, albowiem nie istnieją żadne przesłanki, aby w ogóle w rzeczonym spotkaniu uczestniczyli.
|
|
|
87
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Trochę inne spojrzenie na ruch NewAge
|
: Wrzesień 11, 2011, 11:08:46
|
Jak zostało słusznie zauważone żadna z tych opcji nie ma szans w odniesieniu do tej najwyższe , która decyduje o wszystkim , ale tak naprawdę w nic się nie wtrąca , bo zna efekt finalny.
(...)
Proszę się nie denerwować scenariusz serwowany przez P. Joannę nie wydarzy się jest przed nami trudna droga , ale finał jej jest pięknem życia Człowieka na ziemi z szacunkiem , godnościom i dobrem Ludzkości w drodze do kolejnego etapu osobistego rozwoju zawsze z wolną wolą.
Ilu jeszcze (prócz ciebie i "najwyższej" oczywiście, chyba że to jedno i to samo) zna efekt finalny? I czy zapewnianie niższych o ostatecznym powodzeniu nie umniejszy ich starań? EDIT: Te nagrania to zapewne Lightworkers a więc scalam z istniejącym już wątkiem.
|
|
|
90
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Lightworkers Polska
|
: Lipiec 04, 2011, 18:14:30
|
Ekhm... To ja chyba jednak uściślę, co by potem żadnych niedomówień nie było. Nie mam nic wspólnego z lightworkers'ami. Zostały mi po prostu przekazane informacje, które świadczą o tym, że dużo wspólnego będzie to miało z naszym (eks...?) nurtem przewodnim. Na forum, fakt, jestem długo, ale nigdy nie odczuwałam nadzwyczajnej przyjemności czy sensu czytania sesji i to jest pewnie powód, dla którego całkowicie pominęłam główny wątek forum. O genezie projektu wiem tak naprawdę niewiele, o Enkim tyle, co zostanie tutaj przez userów napisane. Dlatego to właśnie do was zwróciłam się z prośbą o ewentualne pytania. Sama z siebie mogę co najwyżej biernie poczekać na pierwszą dawkę obiecanych wiadomości.
|
|
|
91
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Lightworkers Polska
|
: Lipiec 04, 2011, 13:53:30
|
Otrzymałam właśnie informację, że na dniach mają ukazać się niepublikowane i nieznane dotąd wiadomości nt. prawdziwych intencji Enkiego, sensu uruchomienia zabezpieczeń, pierwotnego zastosowania piramid itd. Jako że jest to sprawa świeża i najprawdopodobniej nie wszystkie wątpliwości bądź ciekawość z góry zostaną zaspokojone, moglibyście spróbować sformułować pytania podobne do tych zadawanych podczas sesji PCh (naturalnie z pominięciem kwestii prywatnych; same fakty, mające na celu identyfikację tej istoty) i one również zostaną przekazane osobom, które tak samo jak członkowie projektu mają kontakt z Enkim (przy czym ich stosunek do siebie jest diametralnie inny), a informacje z niego płynące dość sporo różnią się od tych nam znanych. Więcej wiadomości wrzucę jutro. Jeśli coś się opóźni, to nie z mojej winy.
|
|
|
92
|
Hydepark / Kosmos / Odp: Planeta X
|
: Maj 27, 2011, 10:23:13
|
A fotki Ty robiłeś? Bo jeżeli nie, to musisz podać źródło hahaha! Ale to było zabawne!
|
|
|
95
|
Hydepark / Hydepark ;) / Odp: Wyraź siebie!
|
: Maj 23, 2011, 21:16:17
|
Zgadzam się z Ptakiem i nie nazywałabym tego, co powiedziała Elżbieta, sprawami prywatnymi. O ile intuicja mnie nie zawodzi, to ma to wiele wspólnego z "działalnością" Kiary na naszym forum. A skoro sama zainteresowana tak chętnie się z nami swoimi pasjami przez lata dzieliła, to co jej teraz stanęło na przeszkodzie? Czemu nagle pieczętuje je mianem "tajne"? Tutaj znalazła/poznała Elżbietę i tutaj ją do siebie przekonała. A co z tego wyszło? Póki co, to tylko Ela wie.
|
|
|
96
|
Hydepark / Hydepark ;) / Odp: Wyraź siebie!
|
: Maj 23, 2011, 20:21:07
|
Greto, Elżbieta broniła kiedyś Kiary dokładnie w ten sam sposób, w jaki teraz ty to robisz. Historia lubi się powtarzać.
|
|
|
98
|
Hydepark / Paranauki / Odp: Koniec świata przesunięty
|
: Maj 22, 2011, 08:39:09
|
Kahuna, twoja relacja jest niesamowita! Uwielbiam! I jak tak sobie wnikliwie twoje obserwacje przeanalizuję, to nie sposób zignorować możliwość, iż dla niektórych gości twojego sąsiada koniec świata mógł wczoraj nastąpić. Niekoniecznie będą go pamiętać
|
|
|
99
|
Rozwój duchowy / Bóg i religie / Odp: Kilka zalet religii
|
: Maj 18, 2011, 13:19:47
|
Przeczytałam. Jaki procent populacji zna choćby terminy "teocentryzm" lub "antropocentryzm"
Ośmielę się stwierdzić, że 100% z tych, którzy ukończyli szkołę podstawową. Oba pojęcia pojawiają się na języku polskim (nie religii). Teocentryzmem charakteryzuje się w sztuce epoka średniowieczna, a antropocentryzmem renesans. Jeśli nie uważałeś na lekcjach polskiego, a i z literaturą jesteś na bakier, to nie dziwię się, że nie rozumiesz... zdań wielokrotnie złożonych
Czy to jest tekst, którego sens potrafi zrozumieć większość społeczństwa?
Bardzo chętnie podzielę się później tym, co ja z niego zrozumiałam. Może wówczas dostrzeżesz przystępność czytanego tekstu.
|
|
|
100
|
Rozwój duchowy / Bóg i religie / Odp: Kilka zalet religii
|
: Maj 18, 2011, 12:26:46
|
Tym się właśnie różnimy i o takim dyletantyzmie mówiłam. W przeciwieństwie do ciebie, nie krytykuję czegoś, czego nie znam.
Nie rozmawiamy o tym o czym mówił JPII, tylko o tym czy mówił zrozumiale. Dokładnie. Właśnie od tego zacząłeś. A następnie zostałeś poproszony przez Artka o podanie jakiegoś przykładu, zrozumiałego bądź niezrozumiałego; jakiegokolwiek, który poparłby twoją tezę o złożoności i niejasności tego, o czym mówił papież: Jeżeli beetwen - stosują Twoją tezę - znajdujesz się w grupie tych 1%, to może udzielisz kilku wskazówek - dla tych 99% - jak należy rozumieć nauki. Masz może na myśli jakąś szczególną encyklikę, która z nich jest Ci najbliższa i dlaczego?
Gdybyś "odbił tę piłeczkę", można by dyskutować dalej. Np. nad tym, czy twoja interpretacja jest logiczna, czy inni się z nią zgadzają, a jeśli się z nią zgadzają, to czy nadal można rozważać ją w ramach niejasnego precyzowania myśli. I wówczas dopiero, po nitce do kłębka, można by wysnuć końcowe wnioski, które ty, bez żadnego merytorycznego podejścia, postawiłeś na samym początku. Ale co mam udawadniać? Że znam, że ktoś inny nie zna?
Absolutnie nie! Masz udowodnić, że jakieś słowa papieża Jana Pawła II naprawdę są niezrozumiałe! Podać przykład, powiedzieć co według ciebie jest w nim niejasnego i tyle. To tylko poparcie własnego spostrzeżenia. Aż tak wiele? Jeśli to cię już przerasta, to wracam do swojej poprzedniej wypowiedzi: Więc może ich nie znasz? I może swoją miarą oceniasz ludzi wierzących, sugerując, że nie zna ich i nie rozumie aż 99%. A jeśli oceniasz ich własną miarą, to co rzeczowego pozostaje z twojej wypowiedzi? Czy nie jest to po prostu dyletanckie pustosłowie?
...i nadal ją podtrzymuję. Należy też wspomnieć, że fakt, iż ty coś rozumiesz opacznie bądź nie rozumiesz tego wcale, nie oznacza, że twoje szeregi zasila 99% wiernych. Jestem przekonana, że większość z nich słowa papieża ma głęboko zapieczętowane w sercu, niejednokrotnie szuka w nich odpowiedzi, zwraca się po pomoc i stosuje w życiu codziennym jako dobrą i godną praktykowania naukę.
|
|
|
|