Niezależne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Ezoteryka => Wątek zaczęty przez: songo1970 Lipiec 26, 2012, 13:00:51



Tytuł: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Lipiec 26, 2012, 13:00:51
czy wyczuwamy zdarzenia na 5/6 sekund zanim się wydarzą, ale nie potrafimy tylko ich dobrze interpretować..

http://www.youtube.com/v/v7gnL7a4Ii4?version=3&hl=pl_PL

"ja patrzę na kota, ktoś patrzy na mnie, itd., itd., a na wszystko patrzy globalna świadomość wszechświata" ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 26, 2012, 14:08:07
songo, dzięki za filmik.
To kolejny dowód, że nie tylko że przeczucia się pojawiają na 6 sekund przed , ale i serce odbiera rzeczywistość z takim wyprzedzeniem, a równocześnie w mózgu pojawiają się procesy decyzyjne zanim jakiś JA w ogóle wie, że ma je wyartykułować.
To są dowody na to, że ten niby decyzyjny kontroler ja pełni jedynie funkcję dekoracyjną ;) ... a tak na prawdę to niczego nie może i o niczym nie decyduje.
Do tego filmiku oczywiście do kompletu poleca się filmy o tymże , 6cio sekundowym wyprzedzeniu :
http://www.youtube.com/watch?v=aySjCv698xk&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=pcwsr67fwtQ&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Lipiec 26, 2012, 14:41:46
..tak, ale te badania/odkrycia mają b.daleko idące implikacje,-
z materiału wynika, że bez obserwatora nic nie istnieje...hmm ;)
i że przyszłość wpływa na teraźniejszość- więc w sumie na przeszłość,-
bo teraźniejszość w stosunku do przyszłości- to przeszłość ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 26, 2012, 15:36:37
Materialne ciało , samo bez Energii-Duszy-Ja jest martwym, nic nie mogącym zrobić. Zatem tym co decyduje o jego odbiorach rzeczywistości jest Duch , Energia -Ja odbierająca impulsy poza nim i przekazująca je prze zespół energetycznychbodzców siecią nerwową w organizmie Człowieka.

To nie organy jako takie odbierają odczucia , a Energia wcielona to robi i przekazuje przez organy, zatem te 6 sekund jest opóźnieniem reakcji mózgu w stosunku do serca w odczycie przekazu od Energii.
Dlaczego serce pierwsze? Bo ono pracuje na wyższej częstotliwości i szybciej odbiera i przekazuje impulsy energetyczne, które są odczuwane przez Człowieka jako jego dobro lub zło. Zresztą odczyt jest  zgodny  z depozytem pierwotnych kodów i wiedzy doświadczalnej.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Lipiec 26, 2012, 16:23:26
Materialne ciało , samo bez Energii-Duszy-Ja jest martwym nic nie mogącym zrobić. zatem tym co decyduje o jego odbiorach rzeczywistości jest Duch , Energia -Ja odbierająca impulsy poza nim i przekazująca je prze zespół energetycznych impulsów siecią nerwową w organizmie Człowieka.

To nie organy jako takie odbierają odczucia , a Energia wcielona to robi i przekazuje przez organy, zatem te 6 sekund jest opóźnieniem reakcji mózgu w stosunku do serca w odbiorze przekazu od Energii.
Dlaczego serce pierwsze? bo ono pracuje na wyższej częstotliwości i szybciej odbiera i przekazuje impulsy energetyczne, które są odczuwane przez Człowieka jako jego dobro lub zło. zresztą zgodnie z depozytem pierwotnych kodów i wiedzy doświadczalnej.

Kiara :) :)

z tym sercem i energią duszy pewnie tak jest, tyle że świat nauki musi sobie to wszystko bardzej racjonalnie wytłumaczyć,-
a jak widać i słychać ich własne odkrycia stają się coraz trudniejsze do pogodzenia z dotychczasową wiedzą. :)


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 26, 2012, 16:56:24
..tak, ale te badania/odkrycia mają b.daleko idące implikacje,-
z materiału wynika, że bez obserwatora nic nie istnieje...hmm ;)
i że przyszłość wpływa na teraźniejszość- więc w sumie na przeszłość,-
bo teraźniejszość w stosunku do przyszłości- to przeszłość ;D
Dokładnie i słusznie ujęto iż jest to OBSERWATOR . On jest, cokolwiek przez to określenie się rozumie. Natomiast JA to nie obserwator, lecz kojarzy się je z istotą aktywną, działającą, podejmującą decyzje i kontrolującą procesy. Tymczasem to bzdura.

Rzeczywistość jest już znana z 6 cio sekundowym wyprzedzeniem, zanim ktokolwiek "pomyśli" . Nie wymyślasz rzeczywistości, a to znaczy, że JA (TY) nie ma na to wpływu. Kontroler JA jest iluzją.

Twierdzenie jakoby bez JA wszystko było martwe w świetle tych dowodów to kompletne nieporozumienie, bo jest żywe , bo życie dzieje się bez tego , również w Naturze w nocy, kiedy wszystkie JA śpią . Trzeba było na to aż dowodów naukowych ?

Kiara jak zwykle miesza pojęcia Energii, Duszy i JA .To nie są zamienniki jak w ruskim czołgu do którego pasują części z Łady.
@Kiara
Cytuj
zatem te 6 sekund jest opóźnieniem reakcji mózgu w stosunku do serca
Niekoniecznie. Te 6 sekund wcześniej wykazuje zarówno mózg -BEZ UDZIAŁU JAKIEGOKOLWIEK KONTROLERA , oraz , równolegle -  serce. To jest wiedzenie intuitywne nie związane w żaden sposób z JA,ani z myślami.



Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Lipiec 26, 2012, 17:21:29


Dualizm nie jest ( bynajmniej w tym aspekcie informacji) białym i czarnym plusem i minusem itp... jest to rozdzielenie lub wydzielenie z naszej  matrycy Matki - Energii niewcielającej się części która stała się Matrycą Matką Astralną. Ta część astralna -matryca matka astralna wysyłała swoje iskierki- nasze kolejne inkarnacje po energię  wiedzę na ziemie by uzyskać pełnię  mocy  energetycznej uwalniającej ją z astralu i scalenia się z Matrycą -Matką -Energią  nad przestrzenną. Dopóki nie nastąpi taki akt Energia nad przestrzenna nie może dokonać siania ziarna życia w przestrzeni kosmicznej i nie może jej eksplorować w nieskończenie wielkich odległościach bowiem jest niepełna, niekompletna, inaczej zablokowana połączeniem nićmi złotą i srebrną.

Kiara :) :)

widzisz east ten fragment postu Kiary wyjaśnia innymi słowy ten efekt z przyszłości,-
wyższe Ja poza czasem i przstrzenią w wiecznym Teraz wie doskonale co się wydarzy na planie fizycznym 3G, lecz nić łącząca z tą inkarnowaną iskerką na Ziemi jest tak wątła i słaba, że odbieramy te info. od naszej większej całości jako niejasne przeczucia bez dookreślenia, lecz przecież to wyższe Ja i to niższe jako inkarnowana iskierka to jednak całość chwilowo rozdzielona.
Używając terminologi kinematografi- wyższe Ja wyświetla film, które niższe Ja ogląda i gra w nim główną role, i stąd ma przecieki o tzw. przyszłości. Nie można pozbyć się cząstki siebie samego, chcąc powrócić do pełni siebie samego! :)


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 26, 2012, 17:31:02
East east east :)
Szacowny bracie troszkę inne mam zdanie na temat postów szacownej Kiary gdyż w/g dużo z nich jest tematycznych ale tego mojego zdania nikomu narzucał nie będę ;D
Co do obserwatora to jeszcze nie tak dawno trenując tzw intelekt lubiłem stanąć obok swojego ciała i obserwować je.
Intelekt zaś pozwoliłem sobie potraktować jak wytresowanego pieska ot rzucałem mu patyczek a on zaraz po niego biegł.
Niby nic ale to ja mu rzucałem patyczek a nie on mi czyli ma ciało fizyczne a nie  się z nim utożsamiam ;D
Co do przewidzenia przyszłości...
Do 1990 roku jeżeli ktoś wypracował sobie troszkę predyspozycji odnośnie nad widzenia lub nad słyszenia to mógł coś tam i zadziałać gdyż ....był znany początek i koniec ale teraz ;D
Cóż najszybsza jest myśl więc to co się zadzieje na planie myślowym z jakimś opóźnieniem dzieje się na planie fizycznym  ....ale
Często w kontaktach z tymi co widza lub wiedzą spotykam się ze stwierdzeniem iż bardzo ostrożnie wypowiadają słowa.
Jak zwał tak zwał są ludzie którzy tworząc własną przestrzeń tworzą jednocześnie przyszłość  8)
to może na tyle bo reszt to było by wymądrzaniem się a wiem że na tym szacownym forum jest troszkę tych co Wiedzą ;D
to pa ;D

PS
wyższe niższe cóż wielce szacowny songo pewnie myśli o innych poziomach lub środku i podwórku ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 26, 2012, 23:27:58

wyższe Ja poza czasem i przstrzenią w wiecznym Teraz wie doskonale co się wydarzy na planie fizycznym 3G, lecz nić łącząca z tą inkarnowaną iskerką na Ziemi jest tak wątła i słaba, że odbieramy te info. od naszej większej całości jako niejasne przeczucia bez dookreślenia, lecz przecież to wyższe Ja i to niższe jako inkarnowana iskierka to jednak całość chwilowo rozdzielona.
Songo, z całym szacunkiem ,ale to są jedynie wyobrażenia, gdyż nie ma na to żadnych dowodów. Jedynie założenie, że tak jest, a nawet nie założenie, tylko projekcja marzeń.

Zbudowano jakąś Wyższą Jaźń (Wyższe JA ), żeby wytłumaczyć się z "JA", żeby uzasadnić ważność jego istnienia. No bo jak już jest wyższe to  czemu nie niższe ?

Cytuj
Nie można pozbyć się cząstki siebie samego, chcąc powrócić do pełni siebie samego! :)
A skąd wiesz , że w ogóle istniejesz ? Zostaw jakieś pełnie, jakieś powroty i siebie samego nawet  z jego cząstkami.
Sprawdź najpierw czy to ,co postulujesz , istnieje.
Potem rób co Ci się żywnie podoba z sobą, cząstkami, pełnią i powrotami.


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 27, 2012, 07:59:24
Kiara jak zwykle miesza pojęcia Energii, Duszy i JA .To nie są zamienniki jak w ruskim czołgu do którego pasują części z Łady.
@Kiara
Cytuj
zatem te 6 sekund jest opóźnieniem reakcji mózgu w stosunku do serca
Niekoniecznie. Te 6 sekund wcześniej wykazuje zarówno mózg -BEZ UDZIAŁU JAKIEGOKOLWIEK KONTROLERA , oraz , równolegle -  serce. To jest wiedzenie intuitywne nie związane w żaden sposób z JA,ani z myślami.


Otóż JA niczego nie mieszam , bo jest to jedno i to samo w różnych opcjach oglądu i odczytu, Ty zaś nie potrafisz sie pogodzić z oczywistościami , nie potrafisz ich zaakceptować i zrozumieć. No cóż bywa.. ale z uporem maniaka myślącym inaczej usiłujesz weprzeć swój pogląd i to nie jest ok.

Energia ( ta z dużej litery) to nic innego jak współczesne określenie Ducha niewcielającego się czyli najwyższego JA - Matrycy nad przestrzennej każdego z nas.

Duch "niższy" to oddzielona część istniejąca w astralu - Matryca astralna - również nasze niższe JA

Dusza wcielona to "najniższe" JA ( najniższe czy najwyższe w tym wypadku określa moc energetyczną , lub rozświetlenie Ducha czy Duszy) wcielona Energia inaczej Dusza - Iskra.
Nie mniej jednak zawsze ale to zawsze musi być wcielona Energia w ciało materialne żeby ono mogło żyć , wykonywać coś w przestrzeni materialnej. Bez wcielonej Energii nie odbywają się żadne procesy życiowe. identycznie nie działa żadne urządzenie techniczne bez zasilenia go energią i naprawdę wcale ono nie wie iż to energia jest najważniejsza w jego pracy- istnieniu nie materialny układ jego elementów.

Czy MY ( wcielona Energia -Dusza niższe JA) znamy swój plan przedurodzeniowy? MY jako energia Matryca Zaświatowa tak, jako Energia- Dusza wcielona niższe JA nie. Bo nie możemy go znać ze względu na spontaniczność podejmowania decyzji życiowych. Każde życie jest zarazem egzaminem jak i korektą błędów i niedoskonałości z poprzedniego życia. Żeby ich nie popełniać po raz wtóry należy usnąć snem zapomnienia swojej istoty i dokonywać wyborów na miarę obecnego rozwoju osobistego. Dlatego miedzy innymi mamy zablokowany  dużej mierze kontakt bezpośredni ze swoim wyższym JA. Ono może przesyłać nam tylko impulsy które my odczytujemy intuicyjnie jako nasze dobro lub zło. Jednak coraz wyższy rozwój osobisty ( podnoszenie wibracji) otwiera coraz bardziej kontakt z Energią niewcieloną i w coraz większym stopniu stajemy się JEDNIĄ. Wówczas to bez problemu odczytujemy wiedzę wewnętrzną wyższego JA ( oczywiście to też jest proces w którym systematycznie z rozwojem zwiększa się możliwość bezbłędnego odczytu) i posługujemy się nią w naszym życiu coraz bardziej mądrze.


east naiwne jest żądanie udowadniania fizycznego rzeczy nie fizycznych szczegulnie w naszym wymiarze połowicznych możliwości.Niestety nie udowodnię Ci teraz wielu rzeczy , które realizują się na planach energetycznych i mają już większe odbicie w wpisującym się IV wymiarze niż w zanikającym III.

Sadzę iz niebawem sam to odczujesz i to bardzo mocno.

Kiara :) :)



Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 27, 2012, 08:59:59
@Kiara
Cytuj
Ty zaś nie potrafisz sie pogodzić z oczywistościami , nie potrafisz ich zaakceptować i zrozumieć. No cóż bywa.. ale z uporem maniaka myślącym inaczej usiłujesz weprzeć swój pogląd i to nie jest ok.

Zaraz zaraz ... są materiały filmowe. Niezależni ludzie, niezależnie od siebie odkrywają to samo i to burzy ich wyobrażenia o sobie, o świecie nad którym sądzili, że mają rzekomo kontrolę. To nie są moje wymysły, to nie mój pogląd, to są fakty. Obudź się Kiaro i nie wpieraj wszystkim naokoło , ze to oni wpierają komuś coś niewłaściwego i że to nie jest ok. Klasycznie odwracasz kota ogonem. Ludzie na całej Ziemi budzą się ze snu pt "JA" którym podpierają światy i wszechświaty i jakieś energie niewidzialne niewcielone i ochy achy ,cuda wianki na kiju. Budzą się z kacem , ale przynajmniej zaczynają trzeźwieć  ;D
Wielu jeszcze jest pijanych ;)

Kiaro Twoje dowody są niesprawdzalne dla ogółu, są jasne tylko dla Ciebie i nawet nie kryjesz się z tym bo piszesz :
Cytuj
Niestety nie udowodnię Ci teraz wielu rzeczy , które realizują się na planach energetycznych
To co na filmach obejrzałaś jak najbardziej jest sprawdzalne i to da się powtórzyć niezależnie wszędzie na całej Ziemi i przez każdego. Czas wyciągnąć z tego wnioski , a nie znowu uciekać w świat iluzji.

Cytuj
Bez wcielonej Energii nie odbywają się żadne procesy życiowe. identycznie nie działa żadne urządzenie techniczne bez zasilenia go energią i naprawdę wcale ono nie wie iż to energia jest najważniejsza w jego pracy- istnieniu nie materialny układ jego elementów.
Ok, ale skoro już użyłaś tej analogii  .. czy prąd w Twoim komputerze ma osobowość ? Prąd ten charakteryzują parametry takie jak częstotliwość , natężenie , amperaż i parę innych wielkości fizycznych, ale nie ma w tym żadnego JA. To, co zasila maszynerię świata jest energią bezosobową .

Cytuj
Sadzę iz niebawem sam to odczujesz i to bardzo mocno.
Co masz na myśli ?


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Lipiec 27, 2012, 10:24:02
east tu nie chodzi o kogoś subiektywną rację,-
a oczekiwanie na dowody jest raczej żartem z twojej strony, bo sama nauka nie wszystko może potwierdzić empirycznie.
Koniec końców tego Ja nie ma, ale zanim do tego stanu wrócimy jesteśmy jeszcze jedną nogą w 3G ;D
a przed nami kolejne etapy do przejścia. :)


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 27, 2012, 12:19:30
songo , poniekąd racja z tą nauką. Nauka nie potwierdziła wszystkiego dlatego naukowcy uczciwie mówią , ze stawiają HIPOTEZY i tworzą TEORIE , a nie od razu ogłaszają coś co im się wydaje za pewnik jedynie słuszny. Jeśli z kilku niezależnych źródeł padną te same rezultaty to naukowiec dokonuje jeszcze wielu powtórzeń włącznie z fałszywą próbą i dopiero wtedy to uznaje  za fakt -aż do czasu ,kiedy zostanie  obalone.

Kiedy ktoś coś twierdzi, to tylko twierdzi i nic poza tym.

Cytuj
Koniec końców tego Ja nie ma, ale zanim do tego stanu wrócimy jesteśmy jeszcze jedną nogą w 3G ,
a przed nami kolejne etapy do przejścia.
No ale zobacz w jakiej sytuacji stoisz w tym momencie. Uznałeś, że tego JA nie ma, a jednak Ty uparcie brniesz dalej by dokądś dojść. Widzisz, że nie ma nikogo, kto mógłby przemierzać etapy, ale idziesz ? Kto idzie i dokąd ?.
Tu i teraz jest początkiem i końcem drogi .
Skoro koniec końców JA nie ma, zatem nie ma żadnego wyższego, średniego , głupiego ani mądrego , ani tych wszystkich wymysłów im towarzyszących.
Co jest ?
ŻYCIE jest, tu i teraz jest, tylko strumień życia jest ;D . Istnienie w doświadczeniu bezpośrednim. Tylko tak, jak jest i żadnych więcej kombinacji oerbacha-pół-salto :D Takie są konsekwencje 6 sekund, takie są konsekwencje kiedy staje się oczywiste, iż JA nie ma.


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Lipiec 27, 2012, 12:27:56

Kiedy ktoś coś twierdzi, to tylko twierdzi i nic poza tym.


jeśli żadne Ja nie istnieje- to kto i co mógłby udowodnić..? ;D

pozdro :)


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 27, 2012, 12:44:58
Nie ma nikogo, kto mógłby udowodnić coś. Jest proces poznawczy. ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 27, 2012, 13:20:00
Cytat: east
Kiedy ktoś coś twierdzi, to tylko twierdzi i nic poza tym.

…i tu się mylisz, east. Każda myśl, każde wypowiedziane słowo stwarza nowy układ…
przecież nauka to potwierdza…  :D

Nie słyszałeś o efekcie motyla?

Uważajmy zatem na własne myśli i słowa, bo mają moc materializacji.
Chyba każdy z nas niejednokrotnie się o tym przekonał.

Każdego dnia stwarzamy nową Ziemię.
Działa wypadkowa sił, a nie wyłącznie jakieś sterowanie przy pulpicie, jak uważa Lady.

To pa, lecę na plażę się schłodzić.  ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 27, 2012, 21:53:39
@Ptaku
Cytuj
…i tu się mylisz, east. Każda myśl, każde wypowiedziane słowo stwarza nowy układ…
przecież nauka to potwierdza…
[/quote] Tak, ale ani myśl ani słowa nie są Twoje :D
To nie kłóci się ze zdaniem :
"Kiedy ktoś coś twierdzi, to tylko twierdzi i nic poza tym. "

"JA twierdzę" nie ma żadnego znaczenia. Jednakże wyrażające się myśli nie należą do Ciebie.

Cytuj
Uważajmy zatem na własne myśli i słowa, bo mają moc materializacji.
Chyba każdy z nas niejednokrotnie się o tym przekonał.

Tak, to prawda, że myśli i słowa mają moc materializacji. Uważność to nie to samo co uważanie na słowa i myśli ,bo tych nie możesz powstrzymać, bo nawet nie wiesz tego, czy nie są niezbędne aby. Uważność pomimo słów i pomimo myśli. Obserwacja ich nie pozostawia im cienia schronienia. To zmienia wiele, jeśli nie wszystko ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 27, 2012, 22:12:34
Cytat: east
Obserwacja ich nie pozostawia im cienia schronienia.

Celne stwierdzenie.  :D Tylko kto obserwuje, skoro nie ma obserwatora?
Kto ponosi konsekwencje niewłaściwego toku myślenia (ewentualnie przyciągnięcia niewłaściwych myśli)?
Istnienie jako całość? W pewnym sensie można by tak uznać, ale cierpi east.  ;D
No chyba, że east nie ma czucia.  ;D

I jeśli myśli nie są easta, to dlaczego ponosi on konsekwencje?
Tylko dlatego, że przeleciały przez jego głowę i je zwerbalizował?  :D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Lipiec 27, 2012, 23:00:32
Ah, ptaki to lubią latać, choć to latanie z myślami i myśleniem po różnych wątkach niekoniecznie zasługą ptaka jest.
O obserwatorze było, JA nie ma, więc kim / czym dla easta jest ta "iskra boża", niepowtarzalna sygnatura energetyczna duszy, wszak napędza jakoś tą biologię i praktycznie zmusza do podążania zwykle najtrudniejszą dla ciała drogą. Czy tym jakaś zewnętrzność steruje, masowa świadomość nie daj Boże?
East, jakbyś się nie chciał wymigać, to od indywidualizmu, przebywając poza Źródłem, nie uciekniesz.


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 27, 2012, 23:54:26
Cytat: east
Obserwacja ich nie pozostawia im cienia schronienia.

Celne stwierdzenie.  :D Tylko kto obserwuje, skoro nie ma obserwatora?
obserwator to nie "ja" nie ma tożsamości, nie odnosi się ,nie ocenia, nie wtłacza nic i nikogo w ramki. Nie jest KIMŚ. Obserwacja jest.

Cytuj
Kto ponosi konsekwencje niewłaściwego toku myślenia (ewentualnie przyciągnięcia niewłaściwych myśli)?


Nikt nie ponosi bo nie ma niewłaściwych, a do tego nikt nie myśli myśli, bo myśli są, przypływają same.
Cytuj
Istnienie jako całość? W pewnym sensie można by tak uznać, ale cierpi east.  ;D
No chyba, że east nie ma czucia.  ;D

Czucie jest, nie ma easta ;D Nie ma komu cierpieć bo i z jakiego powodu ?

Cytuj
I jeśli myśli nie są easta, to dlaczego ponosi on konsekwencje?
Tylko dlatego, że przeleciały przez jego głowę i je zwerbalizował?  :D
Myśli się zwerbalizowały poprzez palce na klawiaturze, konsekwencje dzieją się ,nikt ich nie ponosi, one się dzieją ;D

@blue
Cytuj
JA nie ma, więc kim / czym dla easta jest ta "iskra boża", niepowtarzalna sygnatura energetyczna duszy, wszak napędza jakoś tą biologię
że co ?
Jaka sygnatura, co  napędza ? Biologia dzieje się bez JA. Drzewa rosną, ptaki śpiewają, trawa rośnie. Co to napędza ? To JA ? Co za zuchwałość.
Co to za twór "niepowtarzalna sygnatura energetyczna duszy" ?? Skąd to wziąłeś , co tam się ulęgło ?
Jakieś dowody poza czczym gadaniem ?

Cytuj
Czy tym jakaś zewnętrzność steruje, masowa świadomość nie daj Boże?
Nie bój się , czego masz się bać ? Zbiorowej świadomości ? Ona przecież i tak decyduje, każdego dnia o rzeczywistości, więc się przyzwyczaj.

Cytuj
East, jakbyś się nie chciał wymigać, to od indywidualizmu, przebywając poza Źródłem, nie uciekniesz.
Twoje projekcje i uwarunkowania nie istnieją , nie są prawdą i nie mają żadnego znaczenia tu. Rozejrzyj się. Wszystko istnieje bez tego JA , a jednak , jakimś "cudem" Natura działa. Nie ma w tym mnie ani Ciebie . Nikt nie może uciec od niczego bo nikogo "uciekającego" nie ma ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Lipiec 28, 2012, 08:45:09
Cytat: east
Nie bój się , czego masz się bać ? Zbiorowej świadomości ? Ona przecież i tak decyduje, każdego dnia o rzeczywistości, więc się przyzwyczaj.

Śluzowica

http://www.youtube.com/v/xw9Wy_rnVho?version=3&



Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 28, 2012, 09:44:23
East zamienia się w śluzowicę?  :D

Tylko, że pełny żołądek i przetrwanie, to nie wszystko. Po to świadomość mózgi  wykształciła,
by se poużywać indywidualnie. Świadomie i bezczelnie.
A potem nabrać pokory i zweryfikować siebie. Ale nie do śluzowicy.
Bo ta nie zagra nam koncertu, nie namaluje obrazu, nie uroni łzy.
Nawet nie pomyśli, że jest, chociaż żre.

I co mi po takim istnieniu?  ;D


@ Blueray21
No przecież ptaki nie mogą nie latać. A że po wątkach? Może w jakiś tajemny sposób kreślę mapę?  ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 28, 2012, 09:49:14
"Sluzowica" - czyli osmy, obcy pasazer Nostromo 8)

//Fajny material dla NiezaleznejTV°°// hi, hi, hi. ;)


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Lipiec 28, 2012, 10:32:15
Cytat: ptak
Po to świadomość mózgi  wykształciła,
by se poużywać indywidualnie.

Komórka mózgowa  :)
(http://www.wired.com/images_blogs/wiredscience/2009/11/hippocampalneuron.jpg)



Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 28, 2012, 10:42:51
Lucyferze, jakoś tak obco i agresywnie wygląda ta komórka mózgowa. Prawie jak pasożyt.  ;D

East zaraz dopisze fabułę.  :D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Lipiec 28, 2012, 12:06:07
Cytuj
Lucyferze, jakoś tak obco i agresywnie wygląda ta komórka mózgowa. Prawie jak pasożyt.  ;D

;)

(http://www.thewallpapers.org/photo/35926/river-view-from-the-top.jpg)

(http://img.wallpaperstock.net:81/autumn-river-wallpapers_10318_1600x1200.jpg)


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 28, 2012, 12:26:23
Ha, fajne porównanie. Woda, rzeki mózgiem Ziemi?  ;)


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 28, 2012, 18:01:28
east , a czy Ty przypadkiem nie wiesz jaka jest różnica między prądem elektrycznym wytwarzanym sztucznie, a energią życia zawartą w przestrzeni? To poczytaj sobie o prądzie stałym i odkryciach Tesli.
Raczej Tobie życzyła bym szybkiego przebudzenia i zauważenia iż naprawdę jesteś. No chyba iż uważasz iż jesteś wcielonym programem , to wówczas istotnie ciebie nie ma. Znikniesz bezpowrotnie z odłączeniem tego wymiaru od zasilania. Ot i tyle.

Tworzenie filozofii z cudzej filozofii i popierania jej cudzymi twierdzeniami to nie moja domena, zdecydowanie wolę osobiste doświadczenia i osobiste wnioski.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 28, 2012, 19:40:33
East zobacz songo raczej nie ocenie tylko zauważa i raczej ja np odbieram go bardzo dobrze więc chyba nie ma w nim tzw intencyjności
Poza tym odnośnie tzw udowodnień cierpliwie powtórzę
MYŚL jako Istota Ludzka. Myśl, która ,,objęła" ciało materialne zgodnie zresztą z potrzebą, gdyż powodem było poznawanie i doświadczanie swojej funkcji w różnych formach Istnienia.
Oczywiście dla tzw intelektualisty jest to lub wydaje się to hm dziwne ;D
Jednak, tak się składa, iż skutkiem powiększania swojego indywidualnego dorobku i wniosków z doświadczeń, łączy się poszczególne elementy w coraz to większe całości.
Spostrzega się coraz więcej, poznaje się przyczyny konkretnych zjawisk oraz powód i zasadność ich zaistnienia, zdarzenia
Zwyczajnie się Wie jaką rolę, istoty, pełnię tu na Ziemi.
Z wyciągniętych wniosków, jasno wynika, że cokolwiek dzieje się wokół nas, dzieje się i w nas samych.
Makro=Mikro ;D
Im więcej wniosków tym szybsze i lepsze rozumienie i kontakt z Sobą
Wyciągnięte wnioski z doświadczeń sprawiają też że Człowiek krzepnie i przestaje się szarpać miotać i że tak się wyrażę gawędzić jak pijany zając w kapuście
Wiedza zastosowana w praktyce poszerzając wiedzę o SOBIE, skutkuje zrozumieniem jak to w nas „funkcjonuje” .
Teoretycznie każdy może powiedzieć, że ma kontakt ze swoim wnętrzem.
Oczywiście teoretycznie (ilu to ja takich znam) :)
Jednak jak się czyta szacownego easta (oczywiście tylko to co dotyczy tego nieszczęsnego ja ;D) To z całym szacunkiem i z za przeproszeniem życzę barciakowi  poznanie tego mechanizmu.
(Trzeba do jasnej Anielki Dotknąć i nie bać się dotknąć)
Skutek to zrozumienie jak działa ten mechanizm i można sobie zadać sobie pytanie : „Czy mam taki kontakt  czy tylko o tym wiem ?”  ;D
Z pozycji intelektu, a więc wszelkich treści zawartych w podświadomości łodrazu Wiem ;D
Z całym jednak szacunkiem i z za przeproszeniem ośmielił bym się doradzić by nie zapominieć jednak, że wszystkie teorie zapisane w podświadomości zawierają wiedzę jedynie o materii i tylko o jej podstawowych funkcjach.
Teorie te nie są spójne, często ze sobą sprzeczne.
Wiedza intelektualna wyżej nie sięga.
Intelekt (JA) w obawie o utratę swojego autorytetu, wiedzę o sobie opiera na różnych „dowodach”.
A przecież wokół nas i w nas zachodzi wiele zjawisk, dla których materialnych dowodów brak.
A z braku „żelaznych” dowodów wszelkie zjawiska i fakty zakodowany „ materialista” – natychmiast odrzuca , albo uznaje za przypadkowe fantazje, „duchowe” manifestacje (to wierzący) !
Kpina polega na tym iż często opieramy się na teoriach, dogmatach przekazywanych nam przez „autorytety” chociaż nigdy nie jesteśmy w stanie osobiście potwierdzić treści, które uznaliśmy za prawdę !
Intelekt  (ja) zakodowany przez autorytet - „Wierzy”, jest przekonany! Jest z tego dumny i to upoważnia go do dyskusji i walki o swoje przekonania i hm..wiarę albo co tam jeszcze
Bardzo przepraszam za ten trochę może nie intelektualny tekst ale cierpliwy to moje drugie imię ;D
to pa ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Lipiec 28, 2012, 20:24:15
east, przekonałeś mnie - ciebie nie ma, jeśli nie ma Źródła, iskry, duszy i połączeń to ciebie też nie ma.
Nie jest moim zamiarem zmiana twojego sposobu myślenia, do tego musisz sam dojść.
Jednak to co propagujesz tutaj to jest stary paradygmat w skrajnym wydaniu. To niczym się nie różni od Darwinowskiego ewolucjonizmu. Jesteś planktonem w oceanie, no może sardynką, gdzie zewnętrzne środowisko ciebie kształtuje. To już było i w starym paradygmacie masowa świadomość stanowiła siłę twórczą. Ale to się zmienia. Tu ciągle ktoś bębni, że jesteśmy jednością, z kosmitami czy bez. Ale to tylko chwilowy brak zrozumienia tej jedności. W nowym paradygmacie moc wraca do jednostki! Nie do jedności. I nie żądaj dowodów, popatrz naokoło i poczekaj. Ludzi o ponad naturalnych możliwościach szybko przybywa, choć dla mędrca to nie dowód, potrzebuje szkiełka.
Zabrałem głos tylko dlatego, aby uświadomić niektórym, jak wielki udział w "naszym" myśleniu miała kiedyś zbiorowa świadomość. Efekty tego są szeroko widoczne w świecie i nie są pozytywne.
Co do pozostałych np. sygnatur to czas zweryfikuje, bo według ciebie nikogo tu nie ma, autorytetów również.


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 29, 2012, 11:57:08
East zobacz songo raczej nie ocenie tylko zauważa i raczej ja np odbieram go bardzo dobrze więc chyba nie ma w nim tzw intencyjności
Songo bardzo dobrze odbiera i rezonuje ;D

Cytuj
MYŚL jako Istota Ludzka. Myśl, która ,,objęła" ciało materialne zgodnie zresztą z potrzebą, gdyż powodem było poznawanie i doświadczanie swojej funkcji w różnych formach Istnienia.
Całkiem fajna myśl :D Myśli wypełniające przestrzeń (tak, żywą przestrzeń , Kiaro, ale bezosobową) są odbierane przez mózg i się manifestują. Z nich zbudowana została tożsamość JA. Tylko czemu się upierasz, że skoro jest Myśl automatycznie oznacza, że Ty istniejesz ? To trochę jak z tą śluzownicą, która do swojej budowy wykorzystuje materiał jaki ma "pod ręką" . Raz zaistniała tożsamość pobiera myśli i z nich lepi siebie i swoje istnienie podtrzymuje. Tylko dlatego, że Istnienie pozwala się temu zamanifestować tak, jak pozwala miliardom innych gatunków. Ale śluzownica , niestety, nie zamierza ulec prawu równowagi i dąży do zdominowania całości....

Nie ma potrzeby budowania własnej ważności (Istota Ludzka) w oparciu o myśli. Czy coś się złego stanie, kiedy zniknie utożsamienie ?

Cytuj
tak się składa, iż skutkiem powiększania swojego indywidualnego dorobku i wniosków z doświadczeń, łączy się poszczególne elementy w coraz to większe całości.
Spostrzega się coraz więcej, poznaje się przyczyny konkretnych zjawisk oraz powód i zasadność ich zaistnienia, zdarzenia
nooo tak jak z tą śluzownicą ;D ..będzie rosła i rosła i ... coraz jej więcej i więcej. Coraz większa przestrzeń życiowa potrzebna będzie, zatem oczka już wyglądają Wzniesienia ;)

Cytuj
Zwyczajnie się Wie jaką rolę, istoty, pełnię tu na Ziemi.
Z wyciągniętych wniosków, jasno wynika, że cokolwiek dzieje się wokół nas, dzieje się i w nas samych.
Nie z wniosków, lecz z założeń przyjętych a priori . To jest bardzo silnie ukorzenione w istnieniu , tak bardzo, że posiada mechanizmy samoobronne. Paradoksalnie, możesz uznać siebie czy też kogoś za najgorszego , ale nigdy, przenigdy nie podważysz istnienia siebie. Tak mocno to tkwi, tak mocno się zagnieździło.
A mechanizm ? Taki oto :
Cytuj
Im więcej wniosków tym szybsze i lepsze rozumienie i kontakt z Sobą
Wyciągnięte wnioski z doświadczeń sprawiają też że Człowiek krzepnie i przestaje się szarpać miotać i że tak się wyrażę gawędzić jak pijany zając w kapuście

Taaa już pacjent dostał dawkę "Siebie"  ma wszystko pod kontrolą, orzymał  dawkę narkotyku i się uspokaja ;D ... przestaje się miotać. Samozadowolenie. Błogi spokój.

Cytuj
Jednak jak się czyta szacownego easta (oczywiście tylko to co dotyczy tego nieszczęsnego ja ;D) To z całym szacunkiem i z za przeproszeniem życzę barciakowi  poznanie tego mechanizmu.
Tyle lat dotykałem "wnętrza" , tyle lat było zaspokajanie  "siebie" , a ciągle coś umykało i tylko od czasu do czasu było uspokojenie - dopóki słodki narkotyk wykonany z myśli o sobie działał. Każde JA będzie dopieszczało JA w drugim człowieku. To się dzieje już w chwili narodzin dziecka. Mama i Tata z miłości przecież, dbają ,aby dziecko jak najszybciej zaczęło się komunikować z nimi na tym samym JA-poziomie. Oto różowy pokoik dziewczynki wypełniony lalkami, a chłopca koniecznie niebieski i autka ... z miłości, wszystko z miłości do JA ;D

Cytuj
można sobie zadać sobie pytanie : „Czy mam taki kontakt  czy tylko o tym wiem ?”  ;D
Nie , nie MAM .Nie mam niczego , a w tym się mieści nie posiadanie kontaktu i nie wiedzenie.Ja niczego nie wiem i nie mam , bo ja nie istnieję.

Nie ma tu nikogo, komu miałoby zależeć na "wewnętrznym" kontakcie, ba , nie ma "wnętrza" tak , jak i nie ma "zewnętrza" . Nic nie jest rozdzielone tak na prawdę.

Cytuj
A z braku „żelaznych” dowodów wszelkie zjawiska i fakty zakodowany „ materialista” – natychmiast odrzuca , albo uznaje za przypadkowe fantazje, „duchowe” manifestacje (to wierzący) !
A czym różni się wierzący w siebie od wierzącego w dogmat ?

Cytuj
Kpina polega na tym iż często opieramy się na teoriach, dogmatach przekazywanych nam przez „autorytety” chociaż nigdy nie jesteśmy w stanie osobiście potwierdzić treści, które uznaliśmy za prawdę !
Intelekt  (ja) zakodowany przez autorytet - „Wierzy”, jest przekonany! Jest z tego dumny i to upoważnia go do dyskusji i walki o swoje przekonania i hm..wiarę albo co tam jeszcze
Dokładnie to samo, co opisałeś , sam robisz dopieszczając ów kontakt ze SOBĄ. Prowadzisz krucjatę o przekonanie na temat własnego istnienia, z którego jesteś dumny używając intelektu ! Tylko, że nieeeee , no jak to, JA ? JA tylko prawdę obiektywną serwuje ;)

@Kiara
Cytuj
Znikniesz bezpowrotnie z odłączeniem tego wymiaru od zasilania. Ot i tyle.
Ha ha ha .. no no , to ciekawe . Kabel od zasilania iluzjami odcięty, a życie nie znika ! Nic się tak na prawdę nie zmieniło poza tym, że nie ma iluzji. Nie mogło się zmienić, bo brak iluzji niczego nie może spowodować. Teraz życie się wlewa w powstałą wyrwę po ... niczym ;D

@blue
Cytuj
jeśli nie ma Źródła, iskry, duszy i połączeń to ciebie też nie ma.
Cóż za piękne założenie. Nie ma mnie, ale to nie znaczy, ze nic z tego , co napisałeś nie istnieje. Nie wiadomo. Jest coś, czego nie sposób nazwać i  to wypełnia się -samo życie. Czegóż więcej potrzeba tej chwili ? Jakiegoś Źródła, które gdzieś tam jest (tylko nie tu?) jakichś bytów miliardy miliardów nad tym co Jest ? Rozdzielenia nigdy nie było , to tylko wrażenie powodowane iluzją zbudowaną z przekonań karmiących się myślami. Połączenie Jest :D

blue, piszesz
Cytuj
To już było i w starym paradygmacie masowa świadomość stanowiła siłę twórczą. Ale to się zmienia. Tu ciągle ktoś bębni, że jesteśmy jednością, z kosmitami czy bez. Ale to tylko chwilowy brak zrozumienia tej jedności. W nowym paradygmacie moc wraca do jednostki!

A czy nie mylisz całkowicie jednego z drugim ? Ludzie walczyli cały czas o SWOJE , czyli jednostek, wyobrażenia. Liczyły się prawdy najsilniejszego - to jest istota darwinizmu. On stawiał na siłę jednostki (przetrwa najsilniejszy). To był pewien pryzmat postrzegania poprzez filtr "własny".

W Naturze panuje natomiast równowaga pomiędzy gatunkami (zbiorowymi przejawami świadomości). Natura ma do dyspozycji nieskończony wachlarz środków by tą równowagę przywrócić na wielu poziomach. Samoregulujący się mechanizm. Gdzie Ty widzisz w naturze ten nowy paradygmat - kult jednostki ? Czy to nie jest kolejna projekcja wielkiego EGO ?
Dowody nie są potrzebne ani od Ciebie, ani od ludzi. Dowody są w lesie ;)
 Uważne patrzenie ujawni to, co widać, co było widać od zawsze, jeśli nie patrzy się poprzez  filtr JA.

Cytuj
Zabrałem głos tylko dlatego, aby uświadomić niektórym, jak wielki udział w "naszym" myśleniu miała kiedyś zbiorowa świadomość. Efekty tego są szeroko widoczne w świecie i nie są pozytywne.
Oczywiście, że zbiorowa świadomość od zawsze odzwierciedlała kondycję ludzkości w rzeczywistości ALE właśnie z powodu zakorzenienia iluzji JA - owej indywidualnej super-mario-bros jednostki do zadań specjalnych i eksperta od Wzniesienia w jednym ;)
Poszczególne jednostki tej  zbiorowości żyły w fałszywym przekonaniu, że są najważniejsze, żę mają kontrolę nad sobą i nad całością Natury, że mogą - jeśli zechcą - zrobić z tą planetą wszystko . No bo są tak fajne i w ogóle, szczyt drabiny ewolucyjnej. I dopiero taki chory paradygmat odzwierciedlała zbiorowość w tym , co nazywamy rzeczywistością. To co widać to efekty chorej ambicji kilku "najsilniejszych" jednostek (ów 1% sprawujący kontrolę nad 99%) co reszta baranów bezdyskusyjnie zatwierdziła. Dlaczego ? Bo opierają się na tej, wprogramowanej im indywidualności o tym ,że świat tak jest skonstruowany iż to silny rządzi.
I dziwić się , że pojawił się rak oraz inne choroby cywilizacyjne , nad którymi nie mamy kontroli ? A jakie Ty wnioski wysnuwasz ? - ha, takie przewidywalne - oto potrzeba więcej JA, więcej indywidualizmu we wszystkim ;D
Niech urodzą się super mutanty i niech każdy sobie rzepkę skrobie.. oby tylko nie zaczął narzucać swoich - jedynie słusznych - przekonań innym. Życie i tak to zweryfikuje :D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 29, 2012, 14:14:47
Przekazy od Myślicieli Zaświatowych ,cytat z książki "Prawda Odkrywana na Nowo" spisane przez E. Nowalską.

I. Przez wieki nurtowało ludzi pytanie, co dzieje się naprawdę po przekroczeniu progu życia i śmierci. Pytanie to powraca największą refleksją  w sercach osób opuszczonych przez zmarłych. Zaledwie kilkadziesiąt centymetrów dzieli nas od pochowanego ciała , oddawanego Ziemi  w dniu pogrzebu Odczuwana przez was tęsknota jest tęsknotą po części za ciałem ,a po części za czymś , co przez jednych nazywane jest duszą, przez innych  zaś energią .
Czym materialne ciało było i jest bez tej iskry życia?

Śmieszne są spory mające na celu ustalenie , czy ta "iskra" jest energią czy duszą, czy podświadomością.
Ta "iskra jest i energią i duszą i podświadomością.
W moim świecie jest ona rozumiana jako energetyczna siła wchodząca w ciało człowieka  w chwili jego urodzenia. Siła ta jest podświadomością , bo jest zarazem nieuświadomioną sobie przez ludzi wiedzą, którą otrzymują w dniu urodzenia, a której nie pamiętają.Energia ta jest waszą siłą życiową i posiada mądrość, która przez was nazywana jest podświadomością.
Podświadomość każdego z was wzbogaca się dzięki kumulowaniu się wiedzy zdobywanej w trakcie kolejnych inkarnacji.Stanowi ona o wewnętrznej wartości człowieka. wchodzi ona w jego ciało jako energetyczna siła. Podsumowując , dla wielu z was podświadomość jest nieuświadomioną sobie  przez was myślą. Lecz dla mojego świata jest to tkwiąca w was energia, która poza swym działaniem energetycznym reprezentuje także pewne wartości i jest wiedzą o nich; są to mianowicie te wartości , które ma realizować dany człowiek  w próbie życia , jakiej zostaje obecnie poddany.

Wasza troska o zmarłych przejawia się sprzątaniem grobów , kwieceniem ich , paleniem zniczy. Osoby wierzące modlą się za dusze zmarłych , sądząc iż ta modlitwa pomorze tym duszom w ich życiu na tamtym świecie. Spełniając te obowiązki, rytualne czynności często bez wgłębiania się w ich rzeczywisty sens uspakajacie wasze sumienia. Sprawy związane z pośmiertną egzystencją budzą w wielu z was po prostu lęk, ponieważ dotykają tajemnic, czegoś co nie jest do końca poznane. Wielu z was szukając wyjaśnień tych nieznanych rejonów leżących poza widzialnym horyzontem , sięga po najrozmaitsze sposoby ich poznania. instytucje wróżek, jasnowidzów i proroków pojawiały się nieustannie na całej  przestrzeni dziejów i część z nich autentycznie zachwycała trafnością wypowiadanych  sądów i przepowiedni mających nastąpić zdarzeń.Byli też tacy którzy zajmowali się tym dla sławy i pieniędzy. Postępowanie to było naganne i obecnie też należy oceniać je w ten sam sposób.

Mając bowiem dar prawdziwego przepowiadania przyszłości , powinno się go używać tylko i wyłącznie dla dobra sprawy, bez ulegania materialnym pokusom.

Wartości które ukaże w tej pracy są wartościami uniwersalnymi, obowiązującymi na całym świecie i w całym wszechświecie.
Przewijają się one wprawdzie w wieloletnim  procesie wychowania ludzi , są powszechnie akceptowane i pielęgnowane , jednak z ich rzeczywistym przyswajaniem są pewne kłopoty. Ludzie zatracają trafność spojrzenia na wiele spraw, osądzają je powierzchownie , często pod wpływem emocji. Tylko perspektywa "zaświatowa' daje luksus spojrzenia z dystansu na nurtujące was problemy i pozwala zwrócić uwagę na doniosłość  pewnych zagadnień , które są przez Was niedoceniane.
w pracy tej będę patrzył na wasze życie , tak jak wy powinniście na nie patrzeć w trakcie jego trwania. Będę mówił do Was póki żyjecie zatroskany o przebieg wszego życia. Będę robił to teraz , a nie po jego zakończeniu.


autor : Jurek str. 11/13

cd... w temacie Przekazy od Myślicieli, bowiem w takich sprzeczkach z określeniem istoty Duszy , nad świadomości i wyższego czy niższego JA Człowieka przemówić muszą autorytety tej wiedzy.

Kiara :) :)
















Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 29, 2012, 19:17:11
east
Szacowny
Cytuj
Tylko czemu się upierasz, że skoro jest Myśl automatycznie oznacza, że Ty istniejesz ?
Człowiek
Każdy może powiedzieć iż zna to powiedzenie.
Zresztą tak często i przy byle okazji się je słyszy.
East co byś powiedział gdyby jakiś gostek z innej planety zadał Ci pytanie: „Co to jest lub kto to jest Człowiek, wytłumacz mi”
Przecież nie powiedziałbyś mu że Cie nie ma
Czy próbując mu tłumaczyć skoncentrował byś się tylko na ciele fizycznym które posiadasz ?
Jakimś jednorazowym zlepku przypadkowych pierwiastków
Jeżeli tak dziwisz się to jak możesz tworzyć Ty east Ty Człowiek Ty istota świadoma.
Uważasz wielce szacowny iż jesteś tylko ciałem. lub że Cię nie ma ;D
Bardzo Cię lubię brachu ale może wskażesz  w/g jakich poglądów , czy teorii tak twierdzisz
Nie będę dawał przykładów innych for bo to wystarczy
Szczególnie channelingi :)
Mistrz taki a taki arcy mistrz taki myśliciel taki etc etc ;D
Osobiście np cenię sobie jak ktoś na pytanie kim jest odp że jest Człowiekiem.
Dla mnie taka odpowiedź jest kompletna
Jest kompletna oczywiście wtedy jak nie chodzi o ciało ludzkie które posiadamy czy też objęliśmy.
Cierpliwy jestem więc cierpliwie powtórzę
Człowiek posiada ciało a nie jest ciałem (mam na myśli to fizyczne)
To tak jak mam w sobie nerkę ale nią nie jestem mam w sobie  trzustkę ale nią nie jestem mam w sobie śledzionę ale nią nie jestem... ;D
Normalnie no mam ręce i nogi ale również nimi nie jestem. ;D
Mam intelekt ale nim nie jestem  ;D
Mam czy też objąłem zresztą świadomie ciało fizyczne bo taka była potrzeba.
Potrzeba by doświadczyć na wszystkich planach możliwie jak najwięcej i wyciągnąć z tego wnioski.
Wnioski, które później dodam do wniosków innych
Synteza
Można oczywiście podeprzeć się symbolika np tzw. Klucza Życia , nazywanego w Egipcie  Anhemem. To przecież cztery elementy naszego przejawu.
Podobna symbolika była na tych ziemiach Światowid
Dowodem tez niech będzie że w przeszłości Ci, którym udało się sprawdzić dotknąć i co za tym idzie podważyć naukowe ,,dowódy, wywódy tełorie żyli krótko i nie zdołali (nie zdążyli) niczego udowodnić.
Rację mieli i niepodważalne ,,prawdy" tworzyli wielcy uczeni, których władcy uznawali za ...hm poprawnych
Czemu się upieram ano temu że w skład mojej budowy całościowej wchodzi i ta Myśl która objęła moje dużo ważące ciało ;D
to pa ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 29, 2012, 22:20:53
@Myśliciele Kiary
Cytuj
Lecz dla mojego świata jest to tkwiąca w was energia, która poza swym działaniem energetycznym reprezentuje także pewne wartości i jest wiedzą o nich; są to mianowicie te wartości , które ma realizować dany człowiek  w próbie życia , jakiej zostaje obecnie poddany.(..) w pracy tej będę patrzył na wasze życie , tak jak wy powinniście na nie patrzeć w trakcie jego trwania.
Intrygujący są owi Myśliciele. Czują się panami tego, co się powinno , a co nie powinno, ale tylko dlatego, że .... nie istnieją bez odbiorników Myśli. Oni istnieją i żyją tylko dzięki temu, że się mogą przejawić.
Myśli się pojawiają szukając istnienia, które by je mogło w fizyczności zamanifestować. Myśli-ciele zapewnili to sobie w bardzo sprytny sposób. Otóż zaimplementowali formie ludzkiej taki implant pt JA. Ja zostało zbudowane z Myśli. Potem wystarczyło tylko utożsamić program (software) z ciałem (hardware) i gotowe. Pojawiła się hybryda JA-CZŁOWIEK.
@Przebiśnieg
Cytuj
Jeżeli tak dziwisz się to jak możesz tworzyć Ty east Ty Człowiek Ty istota świadoma.
JA ? Nie ma tu nikogo takiego. Życie się tworzy. Świadomość się przejawia - nie ma w tym mnie :D

Cytuj
Uważasz wielce szacowny iż jesteś tylko ciałem. lub że Cię nie ma Duży uśmiech
Bardzo Cię lubię brachu ale może wskażesz  w/g jakich poglądów , czy teorii tak twierdzisz
Nastąpiła weryfikacja tego, który uważał , sądził, kontrolował, oceniał. Weryfikacja w konfrontacji z życiem, z tym co przynosi, z tymi, którzy się pojawili. Nie jestem .. .ani ciałem ani umysłem.

Cytuj
Osobiście np cenię sobie jak ktoś na pytanie kim jest odp że jest Człowiekiem.
Bo ludzka forma jest tym , czym jest pomimo filtrów i naleciałości dookoreślających czym konkretnie jest.

Cytuj
To tak jak mam w sobie nerkę ale nią nie jestem mam w sobie  trzustkę ale nią nie jestem mam w sobie śledzionę ale nią nie jestem... Duży uśmiech
Normalnie no mam ręce i nogi ale również nimi nie jestem. Duży uśmiech
Mam intelekt ale nim nie jestem
Ha - no właśnie ,że nie masz ! Tutaj pojawiło się rozpoznanie, że te wszystki organa są, współpracują, harmonizują się,  tylko nie ma tego, który to posiada. To jedynie niczym nie poparte założenie, ze posiadasz. Zygota ludzka się dzieli, rozwija, organy się formują , serce zaczyna bić, mózg się kształtuje  ... .... gdzie i w którym momencie ów POSIADACZ , którym sądzisz, że jesteś, ma na to wpływ ? Kiedy to ciało sobie przywłaszczasz ?
Cytuj
Podobna symbolika była na tych ziemiach Światowid
Albo np Trygław - trzy głowy, którą z nich jesteś TY ? Wszystkimi, czy żadną konkretnie ? Kim jesteś w obliczu tylu przejawów rzeczywistości ?

Cytuj
Czemu się upieram ano temu że w skład mojej budowy całościowej wchodzi i ta Myśl
Ba, ona nawet Ciebie stworzyła :D Co nie znaczy, że jesteś. No bo skoro zależnyś od kaprysu Myśli ....


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 30, 2012, 18:09:14
East mógłbym Ci jeszcze naprawdę dużo bardzo dużo napisać i hm użyć mądrych wyszukanych słów, zwrotów, przykładów.
Nie zrobię tego.
Ja dodaje.
Dodaje wnioski które wyciągnąłem z moich doświadczeń do tych wyciągniętych przez innych ludzi.
Czytając Twoje posty nasuwa mi się wniosek że Ty zwyczajnie wierzysz.
Jeżeli deklarujesz że Ciebie nie ma to nie ma potrzeby by to negować.
Każdy kowalem swojego losu.
Każdy sobie rzepkę skrobie ....
Podjąłeś decyzje że Cię nie ma więc nie jesteś Twórcą
Nie ma Cię więc nie tworzysz swojej własnej Przestrzeni.
Nie ma Cię więc nie dodasz to co wiesz do tego co wiedzą inni
Koniec kropka.
Sam podjąłeś decyzję
Cóż dla każdego co innego
Wypije piwko za tych co na morzu ;D
to pa ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 30, 2012, 21:01:10
@Przebiśniegu
Cytuj
Podjąłeś decyzje że Cię nie ma więc nie jesteś Twórcą
Nie ma Cię więc nie tworzysz swojej własnej Przestrzeni.
Nie ma Cię więc nie dodasz to co wiesz do tego co wiedzą inni
Koniec kropka
.

Racja, nie jestem. Nie podjąłem decyzji bo nie ma tu nikogo, kto by ją podjął. Nastąpiło rozpoznanie i tyle.
Nie jestem twórcą ,ani innym kombinatorem.
Nie tworzę własnej przestrzeni - Przestrzeń jest i zawiera w sobie to, co się wyraża jako east.
Niczego nie dodam - nie ma niczego do dodania i nie ma komu dodawać...  co można dodać do Całości kompletnej samej w sobie ?
........... i kropka ;D

pozdrówka bracie :D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 31, 2012, 17:33:07
Tak filozofia braciaka normalnie wprawia mnie w dobry humor ;D
Wybacz wielce szacowny ale czytając Twoje teksty (oczywiście nie wszystkie bo są i te bardzo tematyczne) zawsze się uśmiechnę.
Pozwolę sobie uzupełnić Twój tekst wielce szacowny ;D
Otóż niańka pieluch nie uprała, gosposia przypaliła ciasto, kot wypił mleko, a ogień w kominku zgasł bo majordomus się upił :P
To chyba wszystko choć jem dużo mięsa więc skleroza i te inne sprawy mogłem coś zapomnieć z tego co mówiłeś ;D
Dodam jeszcze że cieszę się że na tą chwile Jesteś szacowny eaście :)
to pa ;D


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 31, 2012, 23:09:18
@Przebiśniegu
Cytuj
Otóż niańka pieluch nie uprała, gosposia przypaliła ciasto, kot wypił mleko, a ogień w kominku zgasł bo majordomus się upił
I to jest obserwacja bezpośredniego doświadczenia bez konfabulacji umysłu. Brawo :D

Jest tak, jak jest i to jest TO ;D
rezonans poza treścią. Suuuuper.


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 01, 2012, 08:29:15
przyszłość jako wypadkowa antycypacji wszystkich świadomości składowych globalnej świadomości,-
czyli Jedni, która wie wszystko..?
;D :D
http://www.youtube.com/v/3wsGByJzXSY?version=3&hl=pl_PL

http://www.youtube.com/v/acX0H3THkr4?version=3&hl=pl_PL


Tytuł: Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można?
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 01, 2012, 08:51:43
Polacy ujawniają prawdę o 21-12-2012
http://www.youtube.com/v/JPC8abdXfI0?version=3&amp;hl=pl_PL&amp;rel=0"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/JPC8abdXfI0?version=3&amp;hl=pl_PL&amp;rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="560" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaskromnych grotasmierci psrlrpg newhistory gadaniec