Lecz odpowiedzialność zwala już na tego, kto psa wypuścił, by sobie pobiegał. Pies nie kąsa tych, którzy się go nie boją i rozumieją jego naturę. Atakuje jedynie, gdy zaśmierdzi mu od kogoś strachem lub jakąś nikczemnością.
Nie w gestii lękliwej osoby, a w gestii właściciela leży tresura psa bądź zapewnienie jemu i innym odpowiedniego komfortu, gdy tresura nie wypaliła bądź została w kwestii wychowania pominięta. Zresztą - czemu rozbijać temat o milusińskich czworonogów? Można iść za prowodyrem zamieszania i bardziej jeszcze podjudzać pisząc:
Bo to myśl nikczemna każe pisać donosy i w chwale napawać się własną moralnością. A mi zdaje się, że żul wyrywający chwasta ma jej w sobie więcej, niż niejeden przedstawiciel bogobojnego narodu.
To oczywiście w nawiązaniu do Artka... Lecz z braku pożądanych informacji, naciągnęłaś nieco fakty. Moderacja nie dostała zgłoszenia na post Phi. To była szybka i sprawna reakcja. Pomijam już kompletnie kwestię twojego zuchwalstwa i pisania, że zgłoszenie naruszenia regulaminu równe jest donosowi, bo zapewne doskonale zdajesz sobie sprawę, że mamy wolną wolę i jeśli ci się regulamin nie podoba, to nikt na siłę nie każe ci się jemu podporządkować. Zawsze można się kulturalnie pożegnać i znaleźć sobie miejsce (np. takie do którego link wczoraj Phi podał).
PHI, lubię Cię za bezpośredniość i autentyczność, za obnażanie tego, czego większość boi się nawet tknąć
Jakie to wzruszające... Popisał się chłopak rynsztokowym słownictwem (i nie mówię tu już bynajmniej tylko o linkach, a określeniach jakie padły w tamtym temacie) i jest za to gładzony po główce. A ja dopiero co zwróciłam wczoraj Kamilowi uwagę za ten post
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5578.msg65159#msg65159 i teraz się zastanawiam, ile miłosierdzia powinnam była z siebie wykrzesać, by przyznać mu za niego rację.
Szczerze to pewnie sobie każdy po tym co napisze wyrobie o Mnie zdanie.
Ale PHI ma rację, zamieścił linka(link zawierał wulgaryzmy i za to powinny być -pf) lecz w żadnym pozostałym punkcie nie łamie regulaminu. A dlaczego?
Ponieważ PHI nie jest autorem tekstu
Akurat w tej kwestii moglibyście śmiało sobie podać rękę. Oboje macie skłonność do maskowania autorstwa własnych słów i poglądów. Mało to egoistyczne, bo przecież ludzie lubią jak się o nich mówi (ja tam lubię), ale bardzo wygodne. Zwalnia z odpowiedzialności za to co się chciało przekazać, a nawet z konieczności mierzenia się z kontrargumentami.
Nie wierzę, aby powodem było lenistwo, raczej zamierzone działanie - Phi nie skomentował podawanych linków. Nie uprzedził, że będą w nich takie a nie inne treści, nie ustosunkował się do nich. Jego niedbalstwo - jego wina - jego konsekwencje.
A gdybyśmy za to nie karali i chciałabym komuś dogryźć, to mam nad większością użytkowników przewagę. Jestem informatykiem, zrobienie strony nie zajmie mi więcej niż chciałabym na tą zabawę przeznaczyć. Mam też zaplecze w postaci kilku już uruchomionych, więc tak naprawdę dla mnie to kilka minut roboty. Mogę umieścić w niezwiązanym z forum miejscu cokolwiek, co będzie nawiązywało do prowadzonych tu rozmów z danymi użytkownikami. Podpisywać się przecież pod tym nie mam zamiaru. Tu tylko wrzucę linka i w białych rękawiczkach obrażę wybrany cel albo i wszystkich naraz. Czy wtedy też będziecie mnie bronić twierdząc, że na forum to ja przecież nic złego nie zrobiłam?
Czy fakt, że bluźnierstwa, bądź inne obraźliwe materiały (zdjęcia, filmy, teksty, pornograficzne, faszystowskie czy też inne), do których jedynie zamieszczam tutaj link; czy to naprawdę zwalnia mnie z odpowiedzialności za propagowanie tego typu języka, tudzież poglądów i zachowań?
W moim mniemaniu Darek postąpił słusznie. Wykazał się spostrzegawczością i precyzją. Brawo!