Zmiana osi obrotu Ziemi 2012/13.
Polska na półkuli południowej !!! Oto Ziemia po 2012 roku wg portalu:
www.zetatalk.com (obok Antarktydy będącej na równiku widać nowy ląd)
Czy w 2012 roku legendarna, opisywana przez starożytnych Sumerów planeta Nibiru (Planeta X) przeleci obok Ziemi i doprowadzi do globalnego kataklizmu?
Zagrożenie dla istnienia ludzkości związane z przelotem Nibiru byłoby ogromne i wiele wskazuje, że mógłby to być koniec ludzkości, podobny do końca panowania dinozaurów.
Wg przekazów ezoterycznych
Nibiru to bardzo duże ciało niebieskie,
planeta o średnicy 4 razy większej od Ziemi i kilkadziesiąt razy cięższa.
Dodatkowo ciągnie za sobą ogon złomu i meteorytów.
Planeta X wraz ze złomem który ciągnie za sobą
Wg wielu źródeł najpoważniejszą konsekwencją przelotu Planety X ma być trwała zmiana osi obrotu planety Ziemia.
Co może się stać , gdyby ogromna planeta przeleciała blisko naszej Ziemi?
Według emisariuszki Zetan , amerykanki Nancy Lieder z portalu www zetatalk.com sekwencja zdarzeń ma przebiegać dokładnie tak jak na tym filmie, gdzie Ziemię pokazano od strony Słońca:
http://www.youtube.com/watch?v=ogTDFD4tR2sCzyli:
1)wszystko zacznie się od znacznych wahań osi Ziemii
2)Potem nastąpi obrót Ziemii w lewo.
3)Kolejne odchylenie osi. Tym razem biegunem północnym na zewnątrz od Słońca co wywoła
3 dni całkowitej ciemności na półkuli północnej4)Następne odchylenie, które spowoduje, że
Słońce będzie wschodzić na zachodzie5)Później nastąpi czas
zmniejszania się prędkości obrotowej Ziemi, aż do całkowitego zatrzymania na około 6 dni. Ziemia stanie będąc skierowana Ryftem Atlantyckim w kierunku Planety X
6)Potem nastąpi gwałtowne rozkręcenie się Ziemi (godzina zmiany biegunów) wokół nowej osi i straszliwe w skutkach przemieszczanie się płyt tektonicznych.
Na filmie widać wyraźnie zaznaczony nowy równik naszej planety po 2013 roku
Cała sekwencja zdarzeń ma się zamknąć w okresie 4 miesięcy.
Jak to możliwe by cała planeta zmieniała oś obrotu pod wpływem innej. Teoretycznie same siły grawitacji powodują, że dwa ciała niebieskie przyciągają się do siebie w całości , a sama prędkość obrotowa tych ciał nie powinna ulegać większym zmianom.
W tym wypadku jednak ma dojść do drastycznych zmian osi planety Ziemia.
Jak to możliwe?
Pewną podpowiedź daje sam Nostradamus:
Pisał On, że:
w krwawiącej ranie wielkiego rdzawego brata Księżyca, który przejdzie obok Ziemi żelazo stanie się letnie.
Na wydarzenia, które nastąpią duży wpływ może miec żelazo, a ten metal znany jest ze swoich właściwości magnetycznych.
Gdy przez typowy elektromagnes "puścimy" prąd to strumień elektronów wywoła silne pole magnetyczne, przyciągające wszelakie "żelastwo".
Zmiana osi obrotu może więc wynikać z tego, że wg przekazów ezoterycznych
Nibiru jest rozerwana z jednej strony w wyniku eksplozji i jako była, uszkodzona stacja gwiezdna jest obecnie bardzo silnym elektromagnesem.
Wg Enkiego na Nibiru dalej są czynne jakieś reaktory, a sama Nibiru stale ściąga do siebie złom meteorów z kosmosu tworzący za nią duży ogon.
Więcej pisałem o tym w wątku o Nostradamusie:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5171.0Jednak by doszło do znacznych wahań planety Ziemia, a nawet chwilowego całkowitego zatrzymania prędkości obrotowej nasza planeta musiałaby mieć bardzo niejednorodną strukturę i przede wszystkim
ogromne ilości żelaza zgromadzone w jednym miejscu blisko powierzchni.Tak się jednak niestety składa, że ten warunek też jest spełniony, a to miejsce to dno Atlantyku.
Budowa dna Atlantyku jest diametralnie inna w porównaniu do otaczających go kontynentów.
Kiedyś, wiele lat temu, oglądałem program popularnonaukowy o tym jak batyskaf badał dno Atlantyku. Do dziś pamiętam moje zadziwienie, gdy pokazywano duże bryły na dnie tego oceanu , a lektor twierdził, że to bryły żelaza.
Historia Ziemi opisana przez mity Sumeryjskie, Biblię, czy współczesne informacje uzyskane przy pomocy hipnozy i czanellingów wskazują na dramatyczne wydarzenia w przeszłości związane z powstaniem Ziemi.
Nasza planeta jest tylko połówką starej wodnej planety Tiamat. Nie ma więc symetrycznej budowy.
Do przepołowienia Tiamat doszło podobno ok. 250-230 mln lat temu, co pokrywa się dokładnie z początkiem rozpadu prakontynentu Pangei na mniejsze kontynenty i początkiem ich dryfu ( wg oficjalnych teorii naukowych). W tym samym czasie doszła też do drastycznego zmniejszenia się ilości tlenu w atmosferze ziemskiej.
Sami naukowcy potwierdzają, że Pangea zaczęła rozpadać się 230 mln lat temu. To datowanie rozpadu Pangei znajduje się w większości atlasów geograficznych.
Ale Ziemia liczy sobie aż 4,5 mld lat.
Co więc robiły kontynenty przez te miliardy wcześniejszych lat ? Pewnie były bardzo biedne, dlatego długo zbierały na bilet, ale w końcu uzbierały i udały się wreszcie na wycieczkę.
Oficjalne teorie dotyczące powstania Ziemi wydają się być mało spójne, jeżeli nie bzdurne.
Wg Wojmusa i jego "wiedzy" zgromadzonej z setek pozycji ezoterycznych i paranaukowych planeta Ziemia jest pochodną walk II Wojny Galaktycznej toczonej pomiędzy gadzim Sojuszem Anchara (ciemna strona lucyferyczna), a Federacją Galaktyczną, gromadzącą cywilizacje dążące do pokoju.
To również opisałem w temacie o przepowiedni Nostradamusa, min. w wątku omawiającym historię Księżyca.
Zakładając posiadanie przez stare cywilizacje niewyobrażalnej dla nas technologii, możliwy jest jeszcze jeden dodatkowy cel przepołowienia Tiamat- powstanie dwóch planet o znacznie mniejszej grawitacji umożliwiającej rozwój istot humanoidalnych, wyprostowanych.
Tak,czy siak Tiamat przepołowiono i to zaledwie ok. 250 mln lat temu. Powstały w ten sposób planety Ziemia i Maldek.
cdn.