Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 11:46:36


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 [13] 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wiersze.  (Przeczytany 310202 razy)
0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.
Silver
Gość
« Odpowiedz #300 : Czerwiec 16, 2010, 15:28:21 »

On- stęskniony, ufny i czuły,
Ona- zmysłowa, wierna i silna...
I cisza...
On- dotyka, smakuje i milknie w zachwycie,
Ona- rozkoszą napełnia każdy gest.

Cisza sprawia, że on słyszy mowę jej ud
a ona jego zachwyt i zadziwienie...

Ponoć jak mówią - głodnemu chleb na myśli, więc pisze to co myśli.
Gdzie zgubiłaś męża ?  Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2010, 15:30:18 wysłane przez Silver » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #301 : Czerwiec 16, 2010, 15:32:25 »

Roza...

W barw delikatnosc platkow przenika milosc spojrzen
w zapachu game subtelna oddech miloscia    wiaze
musnie  leciutko marzanie ,  spelnieniem  darzy  przytulenie
to tylko jedna roza i wcale niezbyt duza...
co czuje roza?

Rozkosz spelnienia , wibracje szczescia
cieplo  oplatajacych ja  ramion...
oddechem przyspieszonym opowiada poemat co wieczor i co rano
o drugiej strnie teczy napelnionej  szczescia barwami
o diamecie , ktoremu powierzajac sekret rozkoszy stworzyli oni sami
opowiesc pisze swiatlem istnienia  tulac do serca wspomnienia...
co czuje roza?

czuja to rowniez jej siostry w rozanym ogrodzie swiata
pasowiejac gdy poludnie ponownie roze milosca splata
przenikajac ja subtelnoscia  doznan po sekret stworzenia
pisze w sercu poemat milosci przepieknej istnienia
czy zatem wiesz juz wszystko?
czy tylko w domyslach masz  rozanego szczescia smak?
co czuje roza......

  To nic wielkiego , to tylko
 
MILOSC

ot tak......


M.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2010, 22:47:27 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #302 : Czerwiec 16, 2010, 15:51:36 »

* * *    

słyszałam płacz róży
gdy o świcie
ku słońcu podnieść się
chciała
lecz ku ziemi zwisła
bo sił już nie stało

słyszałam jej oddech
ostatni – tak dziwnie lekki

jakby westchnienie

...............................

       a potem cisza
       śmiertelna
       w sercu mym trwała


===========================

* * *   

mój Boże
czy po śmierci róży
na nowo ją stworzysz
gdy do nóg Ci padnie
tak dziwnie skurczona
czy łzami swymi
do życia ją wrócisz

........................

         mój dobry Boże
         bądź dla róży
         jak i dla mnie jesteś

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2010, 21:14:35 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #303 : Czerwiec 16, 2010, 16:10:30 »

Bog i Roza.

Bog swa roze stworzyl sam
piescil kochal kiedy chcial
niesmiertelnosc jej darowal
w swoim sercu wiecznie chowal
nie przyzekal nic wielkiego
nawt tronu niebieskiego
koron w darze jej nie dawal
jako czlowiek przed nia stawal
w plaszcz z milosci ubral roze
wiedzie w dlugie ja podroze
tuli kazdy platek cudny
facet z niego nie marudny
milosc z roza wpisal w zycie
kocha piesci ale skrycie
by ciekawosc ludzka cala
wcale o tym nie wiedziala
ze jest jedna z posrod roz
ktora kocha on i juz! Uśmiech Uśmiech

M.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #304 : Czerwiec 16, 2010, 16:14:56 »

* * *   

zasnęłam
a sen miałam piękny
po ogrodach niebiańskich
błądziłam
i spotkałam w ogrodzie
różę znajomą
co na ziemi umarła

świetlista była

.........................

          dziękuję Ci Boże
          za łzy – co różę
          zbawiły

Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #305 : Czerwiec 16, 2010, 22:25:39 »

biały płatek


biały płatek róży jeden za drugim
ścielesz mu pod stopy
w zapomnieniu odzierasz do naga
zdumiony kwiat

mówisz wciąż mówisz
by usłyszeć tylko tę jedną frazę

gwiazdy milczą patrząc na utkany
z niecierpliwości serca
kobierzec

odszedłeś  na zawsze
któż chciałby stąpać po płatkach róż

a ja

w dłoniach pozostały mi nagie kolce
i o sobie w pamięci strach







« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 11:09:27 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #306 : Czerwiec 17, 2010, 10:54:19 »

-A zatem czym jest miłość?
(spytał Mistrzynię młody uczeń)

- Całkowitą nieobecnością lęku
(odpowiedziała Mistrzyni, nie przerywając swych zajęć)

- A czego w życiu najbardziej się lękamy?
- Miłości

Najbardziej lękamymy się Nieobecności Lęku? Duży uśmiech
to Porazające!
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #307 : Czerwiec 17, 2010, 18:12:06 »

Ech róże
O różach sobie bajdurze
słowami je epatuje
myślami ludzkimi truję

Do róży ja wzdycham ?
Czy może do siebie ?
czy może do jej kielicha
wkładam marzenia o swoim Niebie ?

Co na to róża odpowie ?
Nic - tylko w ciszy  płatków geometrii świętej
pokazuje jaki jest człowiek
kiedy patrzy a nie widzi prawdy w kwiecie zaklętej

Nie ma róży, jest wzorzec życia
pełen wiedzy dostępnej wszędzie
świat istnieje dla SIEBIE odkrycia
Tak było, tak jest i tak już będzie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #308 : Czerwiec 17, 2010, 18:57:01 »

Rozana milosc bez geometrii

Jest roza tak piekna i cicha
ona do zycia wzdycha
przestrzen soba ozdabia
powabem delikatnosci
do nieba przesyla wonnosci
dla niej swiat geometrii
w kreseczkach jest zaklety
ona uczuciem maluje
cuda o magji w gwiazdeczkach
swiat kresek , kropek i katow
pojac uczuc nie umie
wezwania do kodowania
przemina jak piski w tlumie
milosc maluje roze
Kazdy jej platek piesci
a geometria kreskami uczucia wiesci
nie mozna milosci wiezic
w bezmiarze kresek i katow
bo ona wolna i piekna
nie lubi zadnych trojkatow
juz blizszy jest jej okrag
co teczy barwa kolysze
juz blisze jest jej kolo
ktore zamyka cisze
bo milosc to delikatnosc
dotyku szeptu i slowa
gdy pocalunek sklada
to geometria sie chowa
bledna wszystkie wykresy
bez przewidywan finalu
w milosci jest tylko pelnia
nie ma zadnego podzialu
laczy ona jednoscia
co geometria dzielila
w jednej malenkiej kropeczce
stworzenia cala sila....


M.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2010, 08:20:13 wysłane przez Kiara » Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #309 : Czerwiec 17, 2010, 20:03:02 »

w jednej kropeczce...


w jednej kropeczce i Ty i Ja
rozchodzą się dźwiękiem tworzenia

tak powstają kształty, tak powstaje Świat
z lekkością nie do podrobienia!

kolorami i sprzecznością rozbłysną
zachwycą się i przerażą sobą wszyscy

zdumieni tym tańcem jedności
we wszechróżnorodności

galaktykom i gwiazdom losy wielkie będą pleść
by potem upaść na kolana i bogom fałszywym oddawać cześć

i w rytmie buntu i w rytmie słońca
wołać, śmiać się i płakać będą bez końca...

by na nowo do początku wrócić
ukąpać się w CISZY i pieśń tworzenia nucić!



 Uśmiech Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 20:05:18 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #310 : Czerwiec 17, 2010, 20:43:42 »

Jednej kropeczki ciąg dalszy…


W jednej kropeczce i gad i ptak
I to co ich utworzyło
Materia z duchem wciąż za pan brat
Choć niejednego już to wkurzyło

Syntetyk bez duszy kręci swój bat
O przestrzeń ziemską bój toczy krwawy
Pan z wysokości udziela rad
I szepce cicho -  dość tej zabawy

A świat się kręci wprawiony w ruch
Spiralą świętą i liczbą phi
Już nikt nie liczy zabitych much
Złowieszczo ziemia w posadach drży

Lecz ty się nie lękaj iskierko boża
Boś pod ochroną niebiańską jest
Kręć piruety dziewczyno hoża
Byś się nad ziemię umiała wznieść

Gdy ta się rozpadnie - rozdzieli na dwie…


----------------------

Dalej już mi się nie chce ciągnąć tej kropeczki… może ktoś inny… ?  Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech


« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 21:13:11 wysłane przez ptak » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #311 : Czerwiec 17, 2010, 22:32:29 »

a chętnie ja pociągnę Ptaszyno
bo mam tu swą wenę - dojrzałe wino Mrugnięcie

...w kropeczce kropek nieskończoności
upchane jak się wydaje
jakby ktoś tworzył w swej złośliwości
szalone esy-floresy-baje

Splot  przedziwnych form i uczuć
tutaj miłość, tam obłuda
słów brakuje by z nich ukuć
pojęć na te wszystkie cuda

tylko pieśń swą wieczną nucić
z ciszy w gromach  niepojętej
każda z krop może nawrócić
się do geometrii świętej

Co nie zmienia tutaj faktu
że wśród kątów ileś-ścianów
miłość rytm poda do taktu
tak dla Pań jaki dla Panów

Piękno wszak harmonią jest
co zawiera dusz splątanie
Pan choć trzyma kąt na fest
Przodem wszak przepuszcza Panie

W rytmie buntu , w rytmie słońca
na parkiecie z krop tęczowych
wiruje nam tak bez końca
par kwantowo- zero-jedynkowych

Tak splątani , rozszalali
w śród  miłosnych wzlotów glorii
nie muszą już liczyć cali
kątów, kresek bo w harmonii
cały czas ich taniec płynie
stwarza światy i wygasza
nawet gdy ich  blask przeminie
to na nowo wciąż zaprasza
cykl narodzin krop fraktalny
I od nowa gra stworzenia
rytm narzuca maniakalny
w akcie zwrotnego sprzężenia
w którym cisza i fanfary
za pan brat spiralę wiją
aż te wszystkie zgrane pary
harmonicznie się ... upiją  Uśmiech Uśmiech Uśmiech

------
Koliberku pięknie i harmonicznie Ci dziękuję za nawiązanie do świętej geometrii w wierszyku. Tobie Kiaro również za inspirację , a Ptakowi jak zawsze, za wysokie w-zloty ( jakby kreskę przenieść przed "w" , a za "wysokie" to by się east nie wypłacił chyba Ptakowi  heheh )
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #312 : Czerwiec 17, 2010, 23:17:58 »

No nie, East szaman nauki, ezoteryki i do tego poeta… i jak tu latać, bądź w-zlatać wysoko?   Chichot
A tak między nami, to o co chodziło z tą kreseczką i wypłacaniem, bo dziś ptak jakiś zamulony słońcem, plażą i nie bardzo pojmuje, poważnie…   
No i dziękuję za przejęcie pałeczki i poturlanie dalej naszej kropeczki…  UśmiechUśmiech

Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #313 : Czerwiec 21, 2010, 04:48:33 »

Obudziłam się w "skowronkach",
pokochałam wuja Bronka,
oddawałam się manipie,
- a tu Bronek ledwo zipie.. Coś

I choć nigdy nie jarałam,
podjarana byłam cała,
w końcu nie wiem czy ten trzeci,
też mnie skusi, też przeleci... Z politowaniem


Pozdrawiam - Thotal  Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2010, 04:50:15 wysłane przez Thotal » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #314 : Czerwiec 21, 2010, 11:15:59 »

W dwuznaczności Ty się nie baw
Tu jest wątek o kropeczce
Niech wuj Bronek sobie zipie
Ty strzel w barze po seteczce

Byś wybierać umiał mądrze
W życiu jak i w polityce
Bo gdy stawisz się na sądzie
Jawnym stanie się co skryte...  Duży uśmiech


Pozdrawiam  Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2010, 11:17:18 wysłane przez ptak » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #315 : Czerwiec 24, 2010, 14:26:43 »

... A kiedy przyjdzie godzina spotkania,
Może w nas pamięć dawnych chwil poruszy
I bez jednego słowa powitania
Popatrzym sobie aż w samo dno duszy...
[Tadeusz Boy-Żeleński - "A kiedy przyjdzie..."]
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #316 : Czerwiec 24, 2010, 15:23:12 »

* * *

Najpierw w duszę własną wejrzeć nam trzeba
By się w niej przejrzeć jak w źródle czystym
Najpierw diament odnaleźć - podarek nieba
By móc wędrować szlakiem srebrzystym

I przyjdzie wówczas godzina spotkania…

A potem gwiazdy znów razem zapalać
Księżyce nowe wokół planet wieszać
A potem z mroków światło wyzwalać
By w praoceanach życie zamieszać

I przyjdzie wówczas godzina spotkania…