Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 04, 2024, 22:32:22


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co się dzieje z duszą samobójcy?  (Przeczytany 74859 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Łowca
Gość
« Odpowiedz #75 : Czerwiec 22, 2009, 19:24:41 »

Jak mogę wystawiać ocenę Bogu skoro on dla mnie nie istnieje jako osoba? Dry007 nie rozumiem twojej prowokacji.
Trzymamy się zasad ortografii
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2009, 16:00:25 wysłane przez Hans Olo » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #76 : Czerwiec 23, 2009, 18:18:33 »

dusza samobójcy wędruje do piekła... wszyscy to wiedzą
Zapisane
Łowca
Gość
« Odpowiedz #77 : Czerwiec 23, 2009, 18:22:01 »

dusza samobójcy wędruje do piekła... wszyscy to wiedzą
Masz rację wiki trafiła do piekła.

Witamy w piekle zwanym ziemia. Uśmiech
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #78 : Czerwiec 23, 2009, 18:24:29 »

wiki popełniła samobójstwo?

to co robi na tym forum? ;P
Zapisane
Constantin
Gość
« Odpowiedz #79 : Czerwiec 23, 2009, 18:27:06 »

Zmartwychwstała Język
Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #80 : Czerwiec 23, 2009, 19:10:08 »

HaHaHaHaHaHaù, pieklo mamy tu na ziemi i sami je sobie zrobilismy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2009, 20:41:10 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Łowca
Gość
« Odpowiedz #81 : Czerwiec 23, 2009, 19:10:30 »

wiki popełniła samobójstwo?

to co robi na tym forum? ;P

Słowa Wiki
Cytuj
A reinkarnacja istnieje, poniewaz miałam spontaniczny regres pisałam o tym , a poprednie życie właśnie zakończyłam samobójstwem, co specjalnie chyba nie odbiło się na tym teraźniejszym Uśmiech)
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #82 : Czerwiec 23, 2009, 19:27:36 »

Bardzo ciekawa dyskusja,ale nie na temat.Naszczęście nie jestem juz moderatorem ,ale coś trzeba z tym zrobić.Darek moze rozdzielisz na dwa wątki ?
Pozdrawiam
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #83 : Czerwiec 23, 2009, 20:44:36 »

Tak to obserwuję i zastanawiam się, co z tym zrobić? Przyznam, że ciekawa dysputa, ale czy podzielić i utworzyć inny temat, czy może przepiąć do tematu o Bogu?

jeśli zaprzestaną, to zostawię jak jest, jeśli zaś nie, to podsuń mi pomysła, Chanel.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #84 : Czerwiec 23, 2009, 21:29:14 »

wiki popełniła samobójstwo?

to co robi na tym forum? ;P

Słowa Wiki
Cytuj
A reinkarnacja istnieje, poniewaz miałam spontaniczny regres pisałam o tym , a poprednie życie właśnie zakończyłam samobójstwem, co specjalnie chyba nie odbiło się na tym teraźniejszym Uśmiech)

jakież to wiarygodne ;P

jak ja napiszę że w którymś ze swoich licznych wcześniejszych żywotów byłem inteligentną galaretką na planecie na drugim krańcu świata to mi też uwierzysz?

do tej pory czasem mam drgawki gdy o tym pomyślę - co jest oczywistym dowodem iż rzeczywiście byłem galaretką Uśmiech
Zapisane
Łowca
Gość
« Odpowiedz #85 : Czerwiec 23, 2009, 21:56:19 »

wiki popełniła samobójstwo?

to co robi na tym forum? ;P

Słowa Wiki
Cytuj
A reinkarnacja istnieje, poniewaz miałam spontaniczny regres pisałam o tym , a poprednie życie właśnie zakończyłam samobójstwem, co specjalnie chyba nie odbiło się na tym teraźniejszym Uśmiech)

jakież to wiarygodne ;P

jak ja napiszę że w którymś ze swoich licznych wcześniejszych żywotów byłem inteligentną galaretką na planecie na drugim krańcu świata to mi też uwierzysz?

do tej pory czasem mam drgawki gdy o tym pomyślę - co jest oczywistym dowodem iż rzeczywiście byłem galaretką Uśmiech
Wiesz co to jest regres wieku?
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #86 : Czerwiec 23, 2009, 22:33:34 »

Lowco- każda istota żyjąca jest połączona pępowiną z Pierwotnym Zródłem.Jednak każda jednostka jest na innym etapie świadomości. Dzisiaj wygląda to trochę, jak w domu dziecka- wiele dzieci nie czuje więzi z dawcami życia...

Wśród samobójców można wyróżnić przynajmniej dwie grupy wiekowe: te nastoletnie i te dojrzałe, zrażone beznadziejnością swojej egzystencji.
W pierwszej grupie duch człowieka nie zgadza się na prawa otaczającego świata. Człowiek nie chce się "wpasować" , bo musiałby "zaprzedać " samego siebie.
W drugiej grupie są ludzie, którzy swym umysłem nie widzą bratniej dłoni, by w porę otrzymać pomoc. Umysł człowieka jest znacznie słabszy od ducha, ale bardziej podatny na wpływy otoczenia, w którym przyszło mu żyć. ziemski religie raczej formatują umysł, niż doskonalą ducha.
Poniżej zamieszczam fragment mojej pracy poświęconej świadomości młodego człowieka:

"...są dwie rzeczy, które blokują drogę w kierunku samopoznawania: to przeciętność ludzka, tępiąca z ogromną siłą wszelkie przejawy indywidualności oraz destrukcyjne schematy myślowe.


           Nie jest to może odkrywcze ale z moich obserwacji wynika, że małe dzieci swoją dojrzałością znacznie wyprzedzają swoich rodziców. To jedno ze „znamion czasu”, ponieważ to zjawisko obejmuje obszary bez względu na szerokość geograficzną. Tym zagadnieniem zajmują się również naukowcy- ja jestem zaledwie praktykującym obserwatorem i analitykiem. Ale posiadam zdolność komunikowania się z dziećmi ponad umysłem, na płaszczyźnie duchowej. One to czują. I wiedzą.
Większość rodziców od początku edukacji swoich dzieci z wielką konsekwencją i trudem zajmuje się formowaniem dziecięcego umysłu, bagatelizując istnienie ogromnego potencjału ducha. Bagatelizując, ignorując, bądź wykluczając jego istnienie. Reszty dopełniają wszelkie instytucje edukacyjne.
 Okresy buntu u nastolatków, to czas przejmowania wpływu przez umysł. To czas, kiedy duch w człowieku nie zgadza się na reguły otaczającego świata. Ten okres trudny dla rodziców i nauczycieli przeważnie nie zostaje prawidłowo zrozumiany. Olbrzymi potencjał ducha od tego czasu winien zostać wykorzystany do tego, by w miejsce tego, z czym się nie zgadza tworzyć nowe struktury w oparciu o wewnętrzne pragnienia.
Czy grozi to anarchią? Bynajmniej. Wewnętrzne pragnienia ducha, to nie to samo, co pragnienia umysłu.
W zamian za to większość młodych ludzi stopniowo umysłem przyjmuje  reguły a duch w nich cofa się do wnętrza w oczekiwaniu na lepszy czas.
W relacjach z nauczycielami młodzi ludzie szukają drogowskazów i autorytetów. To jeden ze schematów myślowych, który w tej fazie poszukiwań
jest pomocny w drodze do samopoznania. Istnieją tacy nauczyciele młodzieży, którzy są świadomi swego duchowego aspektu i z nimi właśnie młodzież ma najlepsze relacje. Jest ich niewielu. Tych właśnie nauczycieli młodzież wybiera na autorytety i pamięta o nich przez swoje dorosłe życie. To ci nauczyciele wywierają największy wpływ na kształtowanie świadomości młodych ludzi. 
 

          Dzisiejsze realia życia ze swoimi formami edukacji a także ograniczenia ekonomiczne są przeszkodą dla większości młodych, którzy wychowali się w przeciętnych, niezamożnych domach, gdzie nie kultywuje się dążenia do wiedzy i rozwoju.  Poznałam wielu młodych ludzi posiadających wewnętrzne bogactwo
możliwości oraz talentów , o których nie decydowały domy rodzinne. To bogactwo ducha w człowieku. Bogactwo do zaistnienia.
Realia natomiast sprawiają, że większość z nich nie doświadczy odkrywania swoich możliwości. Kieruje się bowiem ku osiąganiu tych minimalnych celów, które pozwolą na utrzymanie i nieznaczny rozwój w obrębie takiego statusu, który dopuszcza jego umysł. Pragnienia, tak naturalne w wieku dziecięcym wymazuje się skutecznie z pamięci, jako mrzonki i już się do nich nie wraca. To również jest zmarnowanie ogromnego potencjału, gdzie przyczyną jest brak środków i brak pomocy do rozpoznawania twórczych możliwości.
Jeśli powszechnie się tego nie robi- funkcjonuje schemat myślowy, że tak ma być. Bo i po co ma być inaczej? Staram się przełamać ten myślowy schemat na miarę swoich jednoosobowych możliwości.
Wyjątki w tej podanej wyżej grupie płacą wysoką cenę za wierność swoim marzeniom a brak możliwości realizacji znoszą bardzo dotkliwie, czasami nawet posuwają się do samobójstwa."




 
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2009, 22:34:31 wysłane przez sarah54 » Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #87 : Czerwiec 24, 2009, 09:00:15 »

Val Dee, że byłes galaretką .... hmmm.... chyba przestje w to wątpic hahaha, a tak serio wcale nie zależy mi żebyś w co kolwiek wierzył sam sprawdź... jak??? każdy może podróżówać astralnie, udać się na chaneling, regres, do bioenergoterapeuty, czy medytować..., baa nawet podcas żarliwej modlitwy mozna doznać uniesieninia, wszystkie te techniki wyostrzają intuicje.... tylko lenie we wszystko wątpia , ponieważ nie chce im d... ruszyć aby donać sprawdzić, odczuć, a smarować bzdury na forum kady potrafi Uśmiech)

Pozdrawiam Uśmiech

Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #88 : Czerwiec 24, 2009, 10:57:47 »

Niestety, niektórzy po tych "zabiegach" wygadują jeszcze większe bzdury niż przed.
Dla jasności - nie jest to przytyk dla Wiki.
Zapisane
zuza
Gość
« Odpowiedz #89 : Czerwiec 24, 2009, 11:20:14 »

Podejrzewam, że wygadują "bzdury" w ocenie tych, którzy są zamknięci na te tematy i obce są im refleksje...
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #90 : Czerwiec 24, 2009, 11:32:29 »

Nie tą opcję miałem na myśli. Bzdury, bo często sami sobie przeczą, nie chcą/nie potrafią ich wyjaśnić, nie trzyma się to kupy.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #91 : Czerwiec 24, 2009, 14:10:48 »

Podzieliłem wątek
Darek


wszelkie dysputy nie dotyczące samobójstw możecie kontynuować tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3012.0
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Ogmios
Gość
« Odpowiedz #92 : Czerwiec 24, 2009, 21:49:55 »

dopiero co sie zalogowalem...pelnym sercem jestem z projektem Cheops. Od zawsze mialem przeczucie ze zyje w ostatecznych czasach, czesto nawet o tym mowilem do przyjaciol...pytania mam dwa:
1 Co sie dzieje z dusza dziecka, tragicznie, przedwczesnie zmarlego?
2 Jezeli po ewentualnym kataklizmie 2012 bez zabezpieczenia, wiekszosc ludzi zginie tragicznie, to ich/nasze dusze pozostana na ziemi tak dlugo az byl przewidziany na to czas? I czy dlatego wciaz sa byty duchowe na planecie Nibiru?

Bardzo bylbym wdzieczny za odpowiedz.

Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #93 : Czerwiec 24, 2009, 23:05:17 »

Dusza po smierci ciala fizycznego zawsze odbywa "sen posmiertny", czyli analize swojego fizycznego zycia. Dotyczy to kazdej jednej jednej duszy niezaleznie czy zyla jako dorosly czlowiek , czy dziecko. Dusza jest Istota duchowa dojrzala a cialo fizyczne , ktore opuscila nie jest odpowiednikiem jej wieku. Wiek ciala nie ma zadnego zwiazku z wiekiem duszy. Jezeli wybrala sobie na doswiadczenie bardzo krotkie zycie dzieciece , odchodzi z ziemi jako dziecko. To my ludzie mowimy i czujemy to jako przedwczesne tragiczne odejscie ukochanego dziecka, bo nie wiemy iz taki byl plan przedurodzeniowy tej duszy.  Wraca  ona w kolejnych narodzinach i zyje tyle lat ile wybrala sobie w nastepnym  planie przedurodzeniowym.Jedni wybieraja kilka lat , miesiecy , czy tygodni by czegos doswiadczyc i dac ta mozliwosc najblizszym , inni wybieraja bardzo dlugie zycia. Wiek odejscia jest znany zawsze duszy nie czlowiekowi. W zwiazku z tym nie ma zadnej potrzeby przebywania taka dusza dziecka na ziemi do okresu doroslego czlowieka, bo jej zamyslem bylo zakonczenie zycia w wieku dzieciecym. jedno jest pewne nie ma przypadkow, sa szczegolowe plany nie znane czlowiekowi , wiec uwaza iz sa to przypadki.

Nie bedzie zadnego kataklizmu w 2012 roku, nie bedzie niespodziewanych tragicznych odejsc ludzi.
Kto wybral zycie do tej daty ( dluzej zyc nie moze bo nie jest gotowy energetycznie na przejscie w wyzszy wymiar ) odejdzie i urodzi sie ponownie w nowych warunkach. Dlaczego tak musi byc? Bo ciala fizyczne nie wszystkich ludzi posiadaja tyle energi , zeby im wystarczylo na transformacje materi  i przejscie w wyzszy wymiar. Jezeli by nie odeszli z ziemi , zamkneli by sie w tej przestrzeni na zawsze, ich swiadomocs wyzerowala by sie i rozpozeli by caly proces rozwojowy od zera.
Tak wiec jest to optymalne rozwiazanie dla nich, ponowne narodziny juz w wyzszym wymiarze.

Planeta Nibiru..... , skoro tam sa tylko byty duchowe , znaczy to iz nie ma swiata materialnego. A co zatym idzie nasowa sie pytanie, czy planeta Nibiru jest planeta materialna? Czy tez tylko duchowa?
Takie pytanie mozecie zadac Samuelowi - Enki. Skoro jak twierdzi jest na Nibiru i nie ma ciala materialnego.... , nie moze odzialywac na materie jako byt duchowy ... , to jaka jest naprawde Nibiru?

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #94 : Czerwiec 25, 2009, 08:25:36 »

Może Nibiru jest materią, ale stan skupienia ma w postaci gazu, może być mało widoczna, a osobniki ją zamieszkujące są w podobnej sytuacji. Może przy zmieniających się warunkach przechodzą w gęściejszą materię, ciecz, galareta itd.


Pozdrawiam - Thotal Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2009, 08:26:04 wysłane przez Thotal » Zapisane
kamil771
Gość
« Odpowiedz #95 : Czerwiec 25, 2009, 11:48:56 »

Jeśli ktokolwiek uważa,że Nibiru mogą zamieszkiwać jakieś istoty (jeśli oczywiście to nibiru istnieje)
ta ma coś nie tak z głową.
A z tym całym zabezpieczeniem  to będzie tak,że  pod koniec 2011 albo na początku 2012 roku pani Lucyna ogłosi.że  misja ratowania Ziemi zakończyła  się wielkim  sukcesem  i ochrona Ziemi została włączona,planeta jest uratowana i nibiru do nas nie przyleci.
Zapisane
Dry007
Gość
« Odpowiedz #96 : Czerwiec 25, 2009, 18:00:14 »

"A z tym całym zabezpieczeniem  to będzie tak,że  pod koniec 2011 albo na początku 2012 roku pani Lucyna ogłosi.że  misja ratowania Ziemi zakończyła  się wielkim  sukcesem  i ochrona Ziemi została włączona,planeta jest uratowana i nibiru do nas nie przyleci."

Kamilu powiem Tobie, że osoba nie posiadająca wzroku korzysta z pomocy innych instrumentów.

Pewien niewidomy otrzymywał informacje o tym co się dzieje na świecie od "przyjaciel". Nie było celem "przyjaciela" opowiadać wymyślone historie ale to co sam widział.
Opowiadał o wschodach i zachodach Słońca, naturze, ludziach i tym wszystkim co sam rozumiał.
Po pewnym czasie niewidomy zastanawiając się nad tym wszystkim co usłyszał zrozumiał, że nie posiadł wzroku aby nie stracić "przyjaciela".

pzd Maciej
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #97 : Czerwiec 25, 2009, 22:41:40 »

ale jaki z tego morał?
Zapisane
kamil771
Gość
« Odpowiedz #98 : Czerwiec 26, 2009, 15:26:28 »

No właśnie jaki z tego jest morał? I co ja mam wspólnego z tą przypowieścią?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2009, 15:29:46 wysłane przez kamil771 » Zapisane
Dry007
Gość
« Odpowiedz #99 : Czerwiec 26, 2009, 16:28:33 »

Myślę, że morał jest taki aby przez "swoje" postępowanie, ułomne bo ograniczone przez nasze zmysły nie stracić istoty świadomego życia. Świadomość tego, że się istnieje daje nam możliwość zrozumienia zasad otaczającego nas świata.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.06 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zielone-wzgorze telenowele x-cry polskiserwerzycia julandia