Niezależne Forum Projektu Cheops

Archiwum => Śmietnik => Wątek zaczęty przez: Dariusz Listopad 25, 2011, 16:42:35



Tytuł: Odp: Państwo "środka"
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 25, 2011, 16:42:35
Znaki na pustyni Kumtag (cz.1)
19 lis 2011

Satelita Google, który wykorzystywany jest do tworzenie mapy Google, odkrył na terenie Chin (Duanhuang, Jiuquan, Gansu – na północ od rzeki Shule) dziwaczną mozaikę, swoimi rozmiarami dorównującą petroglifom z pustyni Nazca. Chińskie znaki jednak nie przypominają żadnego znanego kształtu i sprawiają wrażenie jakby ktoś położył na ziemi wielkie pasy tytanicznie wyglądającego metalu. Internet oczywiście aż huczy od rozmaitych teorii, zwłaszcza, że o miejscu tym wiadomo także, że znajduje się tam wiele supertajnych fabryk, pracujących na potrzeby chińskiej armii.

Google Map (http://maps.google.com/maps?q=40.452107,93.742118&hl=en&ll=40.452499,93.740845&spn=0.020867,0.032916&sll=37.0625,-95.677068&sspn=44.25371,67.412109&vpsrc=6&t=h&z=15)

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/11/Kumtag_1.jpg)

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/11/Kumtag_2.jpg)

W rejonie można znaleźć także i inne ciekawostki. Powyżej struktura nieznanego przeznaczenia a błyszczące punktu obok tych rdzawych kwadratów okazały się być ponadpalanymi samochodami. Coś o niezwykle gwałtownej i niszczycielskiej naturze wydarzyło się w tym miejscu. Wyraźnie testowano tu bomby zrzucane z samolotu, które eksplodowały asymetrycznie. Na tym terenie umieszczony także punkty, które mierzą ciśnienie co daje odpowiedź testującym bomby na temat siły wybuchu.

Google Map (http://maps.google.com/maps?q=40.41379,93.583741&hl=en&ll=40.413647,93.584129&spn=0.00261,0.004115&sll=37.0625,-95.677068&sspn=44.25371,67.412109&vpsrc=6&t=h&z=18)

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/11/Barkol.jpg)

Ta delikatna sieć ma długość ponad 30 km…. Jest to prawdopodobnie antena instalacji typu HAARP a znaki na ziemi niekoniecznie są elementami konstrukcji a drogą po której poruszają sie ci, którzy ją konserwują. Antena przypomina podobną konstrukcję zbudowaną w Antarktyce, zwaną SHARE

Google Map (http://maps.google.com/maps?q=44+42%2740.81%22N+93+31%2746.18%22E&ie=UTF8&ll=44.724052,93.495712&spn=0.073789,0.140762&oe=UTF-8&hnear=0x37e2117da55e8e13:0xa0dd0e12b283d5de,%2B44%C2%B0+45%27+11.05%22,+%2B93%C2%B0+30%27+7.84%22&gl=us&t=h&z=13&vpsrc=6)

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/11/Barkol_2.jpg)

A tak wygląda ona w dużym zbliżeniu.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/11/Kumtag_3.jpg)

Jeszcze jedna mozaika podobna do tej pierwszej. Nikt nie ma pojęcia do czego to może służyć, albo po co to zrobiono.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/11/Kumtag_4.jpg)

Tutaj dla odmiany podpalano czymś samoloty tym razem nie na kwadratowo a na okrągło… Jest niemalże pewne , że kalibrowano tu radary używane do określania celów naziemnych. Wypukłości mają prawdopodobnie za zadanie rozszczepianie promienia radaru aby zmylić pocisk i ukryć w tym przypadku samolot. metalowe samoloty szczególnie dobrze odbijają promień radaru, dlatego użyto je do tego testu.
Google Map (http://maps.google.com/maps?q=40.458679,93.31314%09&hl=en&sll=40.458018,93.392587&sspn=0.0208,0.040426&vpsrc=6&t=h&z=18)

Nick Bagich – znawca tajnych technologii i autor książki na temat HAARP-a – uważa, że jest to miejsce, gdzie dokonuje się wydobycia i obróbki rozmaitych, rzadkich minerałów takich jak np. lit. Lit występuje w postaci przypominającej sól i nieregularne pasy mogą być częścią procesu wydobywania tej soli. Pustynia Gobi (której częścią jest pust. Kumtag) jest niezwykle zasobna we wszelkie odmiany rzadkich minerałów, występujących w świecie i raczej dziwne znaki na ziemi dotyczą ich wydobycia niż np. tworzenia wielkiej naziemnej anteny jak sugerują niektórzy.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/11/Kumtag_5.jpg)

Dziwny port lotniczy o błękitnym pasie startowym – jakby to był raczej zbiornik wodny a nie asfalt czy beton

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/11/Bayingol.jpg)

Ten zbiornik wodny ma conajmniej 12 km długości i zidentyfikowano obok niego dwie wieże chlodnicze , takie jakie stawia sie przy elektrowniach atomowych. Czyżby w basenie zagęszczano jakieś minerały a elektrownia podgrzewa wodę żeby zwiększyć jej parowanie??

17.11.11 – Zagadka tajemniczych zygzaków na chińskiej pustyni znalazla swoje dość przekonywujące rozwiązanie. Zygzaki na zdjęciu 1 i 5 służą do kalibrowania chińskich satelitów szpiegowskich…

19.11.11 – Wyjaśnienie, że tajemnicze znaki na chińskiej pustyni służą kalibracji chińskich satelit szybko obiegło świat i temat powoli umiera śmiercią naturalną. Być może jednak za wcześnie. Podobne dziwaczne mozaiki tworzone były w USA a także w Rosji. Nie wszystkie naziemne struktury z tych które dostrzeżono w Chinach z satelity służą takiemu kalibrowaniu satelit. Wiele z nich to aktualne instalacje – niektóre z nich nuklearne (jak ta na ostatnim zdjęciu, gdzie dostrzeżono kolumny chłodnicze elektrowni atomowej)

Jedną z najbardziej zastanawiających konstrukcji jest ta na zdjęciach nr 3 i 4, która wygląda jak gigantyczna antena, w swojej funkcji być może działająca podobnie jak HAARP. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że instalacje te mają związek z chińską armią. Ich tajemniczość i tajność sugerują, że mamy być może do czynienia z chińskimi czarnymi projektami ( black-ops). Tak jak podobne, tajemnicze i przede wszystkim tajne obiekty w USA i Rosji – chińskie instalacje zbudowano na kompletnym odludziu z dala od ciekawskich oczu. Wiele wskazuje też na to, że to co widzimy na GoogleMap, to tylko część instalacji a jej reszta znajduje się głęboko pod ziemią.

Być może instalacje te mają związek ze starożytną chińską wiedzą feng-shui i jej systemem kosmologicznym? Oczywiście nie ma nawet cienia dowodu na poparcie takiego twierdzenia. Takie wnioski można wyciągnąć jedynie dlatego, że w Chiny przejawiają olbrzymie zainteresowanie światem paranormalnym i wykonują wiele eksperymentów na ten temat. Być może to co widać na zdjęciach GoogleMap jest częścią takich badań.

To co jednak sprawia, że do całej sprawy trzeba podchodzić niezwykle ostrożnie i podejrzliwie jest to, że pojawiła się ona w sieci nagle i w sposób masowy. Nie wiemy do kogo należała satelita, która zrobiła te zdjęcia, nie wiemy też dlaczego z taką intensywnością promowano je w internecie. Być może ma to związek z wizytą prezydenta Obamy w Australii i budową olbrzymich baz amerykańskich na terenie tego kraju. Taka decyzja z pewnością ma duże znaczenie dla Chin i być może pojawienie się tych zdjęć jest to ostrzeżeniem, że USA jest w posiadaniu także i innych zdjęć, o których Chińczycy nawet woleliby nie myśleć, że ktoś inny ma do nich dostęp. Z pewnością nie jest to jeszcze koniec spekulacji na temat tajemniczych znaków na chińskiej pustyni.

http://nowaatlantyda.com/2011/11/19/znaki-na-pustyni-kumtag/


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

rzeczypospolitasedecka fifa-power maro riderstigers paktprzyjazni