Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 06, 2024, 15:58:47


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Śmiechu Warte - Enki bawi się z nami jak z dziećmi  (Przeczytany 38252 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
A
Gość
« Odpowiedz #50 : Styczeń 27, 2012, 19:42:19 »

czemu zakusami, magia to manifestacja miłości czyli iluzja która nie jest wcale zła ona jest po prostu wydająca się być.Enki także jest manifestacją miłości.
Tylko pisząc Enki miejmy na myśli jedynie pewne samolubne wygięcie myśli a nie miłość która się wygięła.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #51 : Styczeń 27, 2012, 19:43:33 »

I jest i nie ma .. wszystko zależy od percepcji odbioru. Od rodzaju doświadczenia i chęci odczuwania przez zmysły.

Czyli inaczej od przestrzeni w której doświadczamy wybranych opcji wiedzy , w każdej inaczej.
To jest pięknem naszych możliwości.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps,. Czy Enki coś chciał ode mnie? Bo coś mam takie wrażenie.
Zapisane
A
Gość
« Odpowiedz #52 : Styczeń 27, 2012, 19:44:37 »

A no właśnie jeśli jesteśmy jedną miłością to jesteśmy jedną wielką istotą a nie jedną istotą podzieloną na kilka mniejszych.
rzeczywiście wydaje się że tak jest jednak to tylko iluzja, wygięcie jedności tworzące podział.
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #53 : Styczeń 27, 2012, 19:46:41 »

(...) ale miłość owszem jest najpotężniejsza
ale nie jest magią tylko nami.


A skąd ta pewność, że miłość jest najpotężniejsza ?
A może świadomość miłości, czyli jej doświadczenie, a nie miłość sama w sobie ?
Bo nic nie istnieje samo dla siebie.Czyli nie istnieje miłość dla miłości ! Nie istnieje też dla kogoś, lub do czegoś.
Jest tylko pewnym.... doświadczeniem...
 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 19:50:56 wysłane przez Astre » Zapisane
A
Gość
« Odpowiedz #54 : Styczeń 27, 2012, 19:46:46 »

Czy ja wiem czy od poziomu raczej od doświadczań bo mamy iluzyjnie siedem ciał na siedmiu iluzyjnych poziomach.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #55 : Styczeń 27, 2012, 19:49:42 »

Już  mówiłam wszystko zależy od przestrzeni doświadczania , nie jesteśmy jednią chociaż "zawieramy" się energetycznie w jedni. Jesteśmy różnorodnością , wydzieloną z jedni o tym samym rdzeniu swojej istoty.
Zupa warzywna jest zupą ale w zupie jest mangusto oddzielnych indywidualności ze swoimi osobowościami które ją tworzą. Tego się nie da zmienić tak jest.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
A
Gość
« Odpowiedz #56 : Styczeń 27, 2012, 19:50:29 »

Racja człowiek nie istnieje człowiek jest istnieniem, miłość czyli człowiek nie istnieje ona jest istnieniem, tymczasem to co tworzy jest jedynie dzięki niej wskazuje na to logika, jeśli dom zostanie zbudowany, czyli człowiek się wygnie w określony kształt to dzięki sobie a potem się rozluźni także dzięki sobie.
Po prostu nic innego po za człowiek nie ma dlatego właśnie miłość czyli człowiek jest najsilniejszy.

==================================

Nie  tylko iluzja bo zupa to  energia ta sama pod różnymi postaciami, nie różniąca się niczym tak w zasadzie po za kształtem.

==================================

A kształt to iluzja więc w zasadzie nie ma zupy jest tylko energie przybierająca jej kształt.

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 20:57:02 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #57 : Styczeń 27, 2012, 19:58:23 »

Jak by na to nie patrzeć jest energia , marchewki , groszku , ziemniaka , buraka, itd....

Chcesz wrócić do pierwotności i powiedzieć iż te warzywa to też nagięty kształt i energia no i ....  tak... ale wydzielone energie w wielkim bum! zachowały swoją indywidualność tamtego momentu i już nie połączą się w jednię pomimo iż są w jednym polu energetycznym.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
A
Gość
« Odpowiedz #58 : Styczeń 27, 2012, 20:02:31 »

Nie muszą bo się nie wydzieliły.
Tak naprawdę to zupy nie ma jest tylko świadomość która uważa się za zupę.

===============================

Cytat z Matrixa nie staraj się wygiąć łyżki bo wiesz że to niemożliwe, zamiast tego uświadom sobie prawdę.
Jaką prawdę.
Że to nie łyżka się wygina tylko ty.
I w tym momencie Kiara kryjąca się pod łyżką zawija się.

Scaliłem posty
Darek

« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 20:58:50 wysłane przez Dariusz » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #59 : Styczeń 27, 2012, 20:36:31 »

@A to w zasadzie już wiadomo, więc co dalej,-
wyginamy się czy nie?
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
A
Gość
« Odpowiedz #60 : Styczeń 27, 2012, 20:55:37 »

No wyginamy się, ale dla zabawy a nie z przymusu sytuacji.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #61 : Styczeń 27, 2012, 21:02:04 »

A
Cytuj
Nie muszą bo się nie wydzieliły.
Tak naprawdę to zupy nie ma jest tylko świadomość która uważa się za zupę.

No widzisz bo wszystko zależy przez jaki poziom wiedzy , wibracji , świadomości , czy miłości doświadczasz, jednak w dyskusji trzeba się na coś zdeklarować , bo takie skakanie raz w jeden raz w drugi jest nie poważne. Bynajmniej dla Energii , która wygina się w formie Człowieka.

Pewnie iż doświadczamy miliardów wersji samych siebie kreowanych naszą myślą przez zagęszczanie nią energii na różnych poziomach wibracyjnych.

Jak również wydzielamy z siebie ogniki , które ożywiają dla nas zagęszczoną energię byśmy mogli doświadczać samych siebie zewnętrznie. Jednak jak by na to nie patrzeć to ciągle my.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
A
Gość
« Odpowiedz #62 : Styczeń 27, 2012, 21:05:02 »

Dokładnie.
Jedna istota wyginająca się iluzyjnie w nie zliczoną ilość mniejszych istot.

=================

To co kto chce się zabawić w likwidację Enkiego?

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 21:13:37 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #63 : Styczeń 27, 2012, 21:11:34 »

Cytat: A
Forumowicze zapraszam do dyskusji, może akurat uda nam się zrozumieć całe universum i istotę samego Boga.

Chciałbym zwrócić uwagę, że o "Bogu" istnieje już kilka wątków:

Bóg jest zbędny >>

Bóg, kim On jest? >>

Bogowie Indii >>

JHVH - ezoterycznie >>

To tylko kilka naprędce znalezionych wątków. Ten niech pozostanie poświęcony temu jak "ENKI" nabija ludzi w butelkę.
Wskażcie mi miejsce, w którym chcecie aby ten wąte pociąć i gdzie go przenieść.

I jeszcze jedna uwaga, skierowana bezpośrednio do >A<.
Regulamin stanowi min. tak:

Cytat: Regulamin
- Zakaz spamowania: wysyłania kilku wiadomości pod rząd w odstępie czasu krótszym niż 3 dni
  (należy używać opcji „Modyfikuj wiadomość”).

Zdarza Ci się pisać posty, nawet po 4 naraz, jeden za drugim. Zgodnie z tym zapisem jest to niedopuszczalne i aby zaoszczędzić nam pracy, a sobie dalszych uwag to postaraj się używać opcji "modyfikuj wiadomość".
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
A
Gość
« Odpowiedz #64 : Styczeń 27, 2012, 21:25:57 »

Przepraszam nie wiedziałem o tym.
Obiecuję że już się to nie powtórzy.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 21:27:17 wysłane przez A » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #65 : Styczeń 27, 2012, 21:27:51 »

Ale po co mamy likwidować Enkiego? jeżeli już, to nie likwidować i nie my tylko Jego matryca nad przestrzenna scali go ze sobą jak uzna iż zakończyła ten etap poznawania siebie w taki sposób.

I co to znaczy likwidować Enki?

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
A
Gość
« Odpowiedz #66 : Styczeń 27, 2012, 21:30:37 »

Czyli zabić.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #67 : Styczeń 27, 2012, 21:48:17 »

Zabić Energię? no, nie tego się nie da, Energia jest niezniszczalna , jest wieczna. No i po co Go zabijać? bezsens jak dla mnie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
A
Gość
« Odpowiedz #68 : Styczeń 27, 2012, 21:51:35 »

Zabić czyli rozszczepić.
Dla zabawy.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #69 : Styczeń 27, 2012, 23:24:15 »

Przepraszam , ale co to za dywagacje na temat cudzego istnienia? Zabić dla zabawy? Co za okrucieństwa? Miłość nie zabija , miłość nie zawsze chadza drogami jej wytyczanymi wbrew jej woli, ale nigdy nie niszczy niczego dla zabawy.
A skoro jesteśmy miłością to nawet myśli takie nie powinny się manifestować przez naszą świadomość.
W polach wiecznego istnienia jest tylko miłość niezależnie od chwilowych odbiorów jej barw.

Kiara Uśmiech