Czas i linie czasowe

[quetzalcoatl44]

wszystko zalezy od asymetri, polaczeniem pomiedzy mozgiem a sercem ,

[songo1970]

wg. Dolores Cannon nasze 24h skompresowały się do 12h, ale obiektywnie nie jesteśmy nawet tego w stanie stwierdzić..

Zmiany częstotliwości rezonansu Schumanna mogą powodować zaburzenia upływu czasu?
admin, ndz., 2012-11-25 16:01
 
 
 Źródło: dreamstime.com

Wiele osób twierdzi ostatnio, że czas upływa szybciej. Najczęściej tłumaczymy sobie przyspieszający czas własnym starzeniem. Po prostu z wiekiem inaczej postrzegamy upływ czas. Jednak o uciekającym czasie zaczynają też mówić ludzie młodzi. Czy to możliwe, że zmiany rezonansu Schumanna powodują zauważalną różnice naszego postrzegania upływu czasu?




 

Przez tysiące lat rezonans Schumanna, zwany też pulsem Ziemi wynosił 7,83 cyklów na sekundę. Wartość ta była tak stała, że Nicola Tesla używał tej właściwości do bezprzewodowego przesyłania elektryczności. Z tej "stałej" korzystała też armia. Jednak wszystko zmieniło się w latach osiemdziesiątych, niektórzy twierdzą, że w 1980 roku, kiedy to zaczęto rejestrować powolny wzrost częstotliwości próbkowania. W tej chwili wynosi już rzekomo 12 cyklów na sekundę. Oznacza to, że ekwiwalentem dzisiejszych 16 godzin moga być dawne 24 godziny.

 

O rezonansie Schumanna wiadomo tyle, że na pewno istnieje. Wiadomo również, że wysoko nad Ziemią jego wpływ zauważalnie maleje.  Z tego powodu NASA odtwarza ten charakterystyczny puls na stacji kosmicznej, aby astronauci pozostawali w lepszym zdrowiu zarówno fizycznym jak i psychicznym. Kluczowym wydaje się odpowiedzieć na pytanie, co do rzetelności aktualnych pomiarów tej ziemskiej częstotliwości. Czy rezonans rzeczywiście rośnie? I czy różnice w pulsie Ziemi moga wpływac jakoś na czasoprzestrzeń? Upływ czasu jaki odczuwamy może być jakąś wskazówką.

 

Największy problem z percepcją czasu polega jednak na tym, że jeśli zakładamy, iż wszechświat się rozszerza a prędkość światła jest wartością stałą to sama nasuwa się odpowiedź, co powinno dziać się z czasem. Niestety jednak z naszej perspektywy, osób znajdujących się w tej czasoprzestrzeni takie zakłócenie może pozostawać niewykryte, ponieważ każda zmiana upływu czasu byłaby kompensowana przez naszą zdolność jego postrzegania. Innymi słowy, nawet gdyby czas przyspieszał lub zwalniał raczej nie bylibyśmy w stanie tego dostrzec.

 
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/zmiany-czestotliwosci-rezonansu-schumanna-moga-powodowac-zaburzenia-uplywu-czasu

[east]

Z tego powodu NASA odtwarza ten charakterystyczny puls na stacji kosmicznej, aby astronauci pozostawali w lepszym zdrowiu zarówno fizycznym jak i psychicznym

Co to znaczy "w lepszym zdrowiu psychicznym" ?

Może dlatego, aby nie odczuwali i nie obserwowali wokoło siebie manifestacji UFO możliwych tylko wówczas, gdy nie działa "osłonowa" częstotliwość reznonansowa ?
To może być konkretna wskazówka , dowód na to  jak ważna jest częstotliwość.

Jeśli bowiem rezonan Schumanna rośnie i samo NASA twierdzi, że ten rezonans ma  wpływ na postrzeganie , to mamy jakby pośredni dowód na Wzniesienie.

Wzniesienie dzieje się ponieważ rośnie częstotliwość Shumanna,a  być może , kiedy przekroczy graniczny próg i się na nim ustabilizuje, to ludzkie postrzeganie rzeczywistości zupełnie się zmieni.

[blueray21]

To twoje wnioski. Myślę, że nie jest to aż takie proste. Fakt, że ten wzrost musi przechodzić przez któreś z wysokich zakresów fal mózgowych, ale jego poziom jest wielokrotnie niższy, więc interferencje nie powinny być odczuwalne, nie w ten sposób.
Natomiast stymulacją pola elektromagnetycznego wywoływano efekty 'widzenia ufo' a nawet doznawania porwań. O ile pamiętam były to doświadczenia robione w Kanadzie. Tylko, że to były bardzo duże natężenia zwłaszcza pola magnetycznego.
Ze zrozumiałych przyczyn (braku UFO) odwrotnych skutków nie mogli zbadać.

[east]

Człowiek jest istotą energetyczną i faktem naukowym jest iż ELF mają wpływ na ludzki organizm. Na pewno mają wpływ na zdrowie i to bardzo silny. Można się o tym przekonać poddając się zabiegowi biorezonansu magnetycznego. Nie jest to działanie żadnymi silnymi polami.

W sferze domysłów pozostaje jak bardzo ludzkie postrzeganie jest uzależnione od wpływu ELF rezonansowych, czyli takich, na których pracuje ludzki mózg oraz odpowiadająca jej "zewnętrzna" częstotliwość.

"Przypadkowo" zakres częstotliwości ELF generowanych przez wyładowania elektromagnetyczne w atmosferze (burze) pokrywa się z tymi, na których pracuje ludzki mózg. Są to fale ekstremalnie niskiej częstotliwości, ale za to baaaaaaaaardzo długie. O ile wiadomo to one są wykorzystywane przez Armię USA do komunikacji pomiędzy łodziami podwodnymi , a dowództwem .
 
Zaletą takiej fali jest to, że jest bardzo długa i można ją odebrać z bardzo dużej odległości (można to sprawdzić odbierając na falach długich w radio egzotyczne stacje radiowe ). Wadą jest to, że potrzebna jest baaardzo długa antena nadawcza dlatego łodzie podwodne rozwijają ją na długość kilometrów i "ciągną" za  sobą.

W każdym razie takich problemów z długością "anteny" nie mają wyładowania atmosferyczne, gdyż atmosfera jest właściwie przewodnikiem - zjonizowany gaz - na podobnej zasadzie jak gaz w świetlówce.
W Bieszczadach w Polsce jest stacja Hylaty , która mierzy ilość wyładowań atmosferycznych na świecie. Z tego punktu można namierzyć każdą burzę na świecie.
Interesujący materiał :
http://www.ncn.gov.pl/finansowanie-nauki/przyklady-projektow/kulak

Ezoterycznie - jeśli Ziemia miałaby się komunikować z człowiekiem to właśnie poprzez rezonans Schumanna . Zainteresowane są nim jak widać z powyższego linka centra badawcze na Świecie. To jest konkret.
Co więcej - modulacja częstotliwości rezonansowych nie pozostaje zapewne bez wpływu na ludzki organizm . Czy można te same częstotliwości - ludzkiego mózgu i sygnałów burzowych z ziemskiego falownika - sprząc ze sobą informacyjnie ? A moze od wieków jesteśmy z nimi sprzęgnięci ?

Kto zdobędzie kontrolę nad tą siecią informacyjną ten nie musi się bawić w polityczny zamordyzm czy kontrolę internetu. Myśli , nastroje, postrzeganie uznane jako WŁASNE będą wystarczające do kontroli populacji. Jeśli oczywiście wierzysz SOBIE i polegasz na SOBIE traktując myśli ,wrażenia i postrzeganie jako WŁASNE , a SIEBIE za wyrocznię. Przejmując sterowanie nad JA łatwo będzie manipulować tłumami i całymi narodami.

W tym kontekście trochę bardziej konkretnie widać co jest do zrobienia w zakresie pytania "Kim Jestem?"

[blueray21]

Dlatego też powstały dość liczne ośrodki nadawcze ELF lub modulacji ELF, jak Haarp, które mogą bezpośrednio wpływać na bieżące zachowania ludzi na sporym obszarze. Jednak tam natężenie pola jest olbrzymie w porównaniu z poziomem częstotliwości Schumanna.
Może masz, a właściwie więcej niż może, rację w tym zakresie, ponieważ wszelkie przekazy i inne materiały twierdzą, że planeta jest objęta całym systemem, a nawet wieloma różnych sieci ustanowionych przez różnych .... (wstaw co chcesz), które miały za zadanie obniżyć własną częstotliwość ludzi i zablokować postrzeganie w szerszym zakresie. Tych twierdzeń jest tak wiele, że trudno je lekceważyć.
Co do tego, że jesteśmy sprzęgnięci i to na wiele sposobów i z różnymi (tu też brak określeń, albo mnóstwo) nie ma wątpliwości. Weź pod uwagę choćby astrologię, która kiedyś przy dużym poziomie wiedzy doskonale się sprawdzała.
Uważam, że twierdzenie Huny o Aka i generalne stwierdzenie, że jesteśmy połączeni ze wszystkim co istnieje, jest jak najbardziej poprawne. Nie mamy jeszcze środków, aby to w pełni potwierdzić, choć w pewnym zakresie widzimy tego efekty, tylko je źle interpretujemy.

[arteq]

Są to fale ekstremalnie niskiej częstotliwości, ale za to baaaaaaaaardzo długie.

East, czy mógłbyś mi podać przykład fal "ekstremalnie niskiej częstotliwości" które byłyby zarazem krótkimi?

[east]

Nie arteq nie podam Ci . W kontekście tego tematu Twoje żądanie/pytanie jest dziwne .Może załóż jakiś osobny wątek.

Blue, a jeszcze co do tych ELF ...
Indianie Ameryki Płn. w strefie występowania zórz polarnych od zarania dziejów twierdzili, że w zorzach mieszkają duchy przodków , które do nich mówią. Jeśli wziąć pod uwagę rezonans Schumanna to być może w pewnych warunkach dałoby się usłyszeć "głos boga w głowie" . Nie sądzisz, że to mogłoby sporo namieszać na świecie ?

I tu wraca pytanie : czy myśli są na prawdę moje ?
Na ile one są moje, a na ile wierzę ,że  to "ja" je produkuje ,a nie np jacyś Myśliciele ?

[blueray21]

Obawiam się, że ostatniego pytania nie rozstrzygniemy, i wcale nie dlatego,  że ciebie nie ma.
Po prostu na dziś nie mamy mechanizmu rozróżniania, ani nie znamy sposobu generowania myśli i nic w tym zakresie nie wymyślimy.
Jedyne co nauka potrafi określić to aktywność określonych obszarów mózgu, no trochę więcej, co nieco z tej aktywności też potrafią już "odebrać".
Ale to ma się nijak do lokalizacji punktu tworzenia, czy "odbierania" myśli, więc każdy zachowuje pogląd jaki miał, bo nie można przekonać go, że jest inaczej.
Pomijam tu takie numery, że konkretne pomysły zostały "odebrane" na jawie, czy we śnie, czasami przez więcej niż jedną osobę.

[east]

Obawiam się, że ostatniego pytania nie rozstrzygniemy, i wcale nie dlatego,  że ciebie nie ma.
Po prostu na dziś nie mamy mechanizmu rozróżniania, ani nie znamy sposobu generowania myśli i nic w tym zakresie nie wymyślimy.

I zapewne długo by się doszukiwać Źródła myśli w głowie. Natomiast nauka wyodrębniła i wykazała, że w żywym ludzkim orgamizmie , w systemie nerwowym, w ciepłym środowisku , w mikrotubulach, zachodzi tunelowanie elektronowe . Obecna tam informacja w jakiś sposób - może kwantowy, może to biorezonans - jest obecna w całym organizmie jednocześnie.

Jeśli to za sprawą rezonansu .. myślimy ? Tak jak w odbiorniku radiowym dekodując stację nadawczą .
Jeśli tak to kwestią czasu jest wygenerowanie odpowiedniego sygnału wprost do mózgu. No zresztą, czy to nie na tej zasadzie, zasadzie dostrojenia, działają channelingi ?
Skoro tylu ludzi je odbiera od jakichś bytów .. .to niech choć 1% z tych przypadków był autentycznym przekazem (mniejsa przez kogo) to świadczy o tym , że manipulacja jest możliwa.

Czemu nie zmanipulować tak całą ludzkość ?

I teraz dalej, to jaka jest obrona przed tym ? Jak JA się może obronić ? Nie może. Przekonanie o integralności SIEBIE może być dowodem właśnie na zbiorową manipulację. A archetypy funkcjonujące w umyśle ? A modele społeczne? A poglądy na piękno i brzydotę ?

Można by na to wszystko spojrzeć jak na konstrukcję falową , sprzężone i zsynchronizowane w ludzkich mózgach fale stojące o określonych częstotliwosciach opisanych potocznym słownictwem np "archetyp". Podejście nauki jest takie, żeby ponadawać każdej prawidłowości inną nazwę i nie traktować ich łącznie . Przypomina to obserwację rozbłysków na niebie i traktowanie każdego z rozbłysku jako coś niezależnego podczas gdy jest to efekt rozpadu jednego ciała - to tak trochę obrazowo. 

 Falowa natura rzeczywistości (materii) nie zajmuje się efektami ,tylko objaśnianiem mechanizmów jakie za tymi efektami stoją. No, przynajmniej jest to jakaś próba. Próba zwalczana podobnie jak medycyna alopatyczna zajmująca się oddzielnymi organami zwalcza proby medycyny holistycznej ,kiedy one powinny współpracować.

[barneyos]

Z takimi baaardzo długimi falami eksperymentował Tesla dochodząc do wniosku, że sygnał można wysłać w dowolne miejsce na Ziemi w zasadzie bezstratnie, zarówno informację, jak i energię, i to przy użyciu kilku anten rozmieszczonych wokół globu. Długość fali była skorelowana z częstotliwością Schumana, a anteny musiałyby przyjmować długość kilkunastu kilometrów.



PS. Dużo z tych rzeczy można przeczytać w najnowszej książce o nim.

[arteq]

Nie arteq nie podam Ci . W kontekście tego tematu Twoje żądanie/pytanie jest dziwne .Może załóż jakiś osobny wątek.

Ech, coraz więcej tych pytań bez odpowiedzi, pomimo, że w poście forumowicz buduje wrażenie że wie co i jak...

[east]

Są to fale ekstremalnie niskiej częstotliwości, ale za to baaaaaaaaardzo długie.

East, czy mógłbyś mi podać przykład fal "ekstremalnie niskiej częstotliwości" które byłyby zarazem krótkimi?

No ale jak CI podać taki przykład skoro te fale ELF nie są ZARAZEM krótkie hahahahaha 
 No prosze Cie...

[blueray21]

East, to było artkowe "sprawdzam" = odejście od tematu.

[east]

Blue, mało tego , to było coś jak artkowe "Jak już urosną Ci jaja i dorośniesz do rzeczowej dyskusji, a nie wstawiania bezpodstawnych, miałkich sugestii i ucieczek - daj znać."