Człowiek potrzebuje miłości.
Inaczej nie byłby człowiekiem. I nie ma to nic wspólnego z dulszczyzną ani dobrym wychowaniem.
Czym jest miłość ?
Jak wszystko jest modelem, który zawiera w sobie odpowiedni pakiet informacji, wiedzy i świadomości.
Zatem miłość jest pewnym stanem świadomości istoty.
To wyraz pewnego wewnętrznego piękna, wyraz wewnętrznej harmonii, zrozumienia....
Jak można komuś wogóle coś takiego dać
Ptaku ?
Przecie takie wartości istota musi sobie sama wypracować.
Im ktoś bardziej pragnie miłości, oznacza to, że go w sobie nie posiada.
Tak samo jak ktoś nie posiada zdrowia, to bardzo go pragnie.
Jak ktoś nie posiada prawdziwego przyjaciela, to go pragnie.
A, gdy go posiada, to go nie pragnie, bo po prostu go ma !
Pragnienie czegokolwiek, to próba wypełnienia wewnętrzej pustki.
Stąd to pragnienie.
I mówienie - ludzie potrzebują miłości.
Więc taka miłość wyrasta na bazie niezaspokojonych potrzeb. Uzupełnia braki.
To, o czym Ty piszesz to coś co ma spełnić nasze potrzeby, ma nam dać poczucie bezpieczeństwa lub
podnieść samoocenę, a najczęściej wypełnić jakąś pustkę.
Więc miłość jest oczywistością samą w sobie i nie potrzebuje nikogo i niczego z zewnątrz.
Przychodzi na zaproszenie.....
Tym zaproszeniem jest gotowość, otwartość, dojrzałość, szacunek i miłość do
siebie. A to nie przyjdzie z zewnątrz, nikt nam tego nie da i nie stanie się bez naszego udziału.
Miłość zaczyna się w nas. A jednak
większość ludzi z uporem szuka jej na zewnątrz....
Twórca reiki dr.Usui powiedział : ''uzdrowiłem żebraków w dzielnicy Kyoto.
Uzdrowiłem, ale ...oni dalej byli żebrakami''
TAK.
Tak to właśnie wygląda...
Czyli, To
smutna wiadomość dla czekających na księcia na białym koniu, czy księżniczkę z
bajki, która spełni nasze oczekiwania i dam nam miłość, bo potrzebujemy miłości.
Im bardziej cenisz siebie i to co masz do zaoferowania innym, tym cenniejsze
dary otrzymujesz....
To co pisze Rafaela i Ty Ptaku próbujesz potwierdzać to coś co można by określić - forma miłości jaką znacie.
W istocie ta forma jest to, co same w sobie nie posiadacie stąd więc twierdzenie - ludzie potrzebują miłości.
Ludzie niczego nie potrzebują, oprócz tego, aby się przebudzić zamiast etapować jakimiś światopglądowymi hasłami.
Jak robisz tak masz....