Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 05, 2024, 22:35:29


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 ... 22 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ŚWIĘTA GEOMETRIA  (Przeczytany 422190 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
arteq
Gość
« Odpowiedz #50 : Listopad 22, 2008, 19:15:38 »

Zacytuję natomiast Johannesa Keplera, by pokazać jak bryły platońskie "wyznaczają" wielkości planet Układu Słonecznego.
"Ziemia jest miarą dla wszystkich ciał niebieskich.
1. Opisz na niej Dwunastościan, wówczas otaczająca go kula, będzie miała wielkość Marsa;
2. opisz na Marsie Czworościan, wówczas otaczająca go kula, będzie miała wielkość Jowisza.
3. opisz na Jowiszu Sześcian, wówczas otaczająca go kula, będzie miała wielkość Saturna.
1. nieprawda - Mars wtedy musiałby być większy od Ziemi, co najwyżej może być poprawnym [muszę w wolnej chwili sprawdzić]:
wpisz w Ziemię dwunastościan wtedy wpisana w niego kula będzie miła wielkość Marsa.
2. też nieprawda - Jowisz jest znacznie większy
3. nieprawda, prawdopodobnie nalezy wpisać w Jowisza sześcian i wpisana w niego kula będzie wielkości Saturna

ponieważ: wpisać bryłę w kulę - wpisywana bryła jest wewnątrz kuli
                  opisać bryłę na kuli - to kula znajduje się wewnątrz bryły
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #51 : Listopad 22, 2008, 22:54:18 »

Arteq, ale wtopa. Duży uśmiech Już poprawione.  Dzięki! Uśmiech
Bezrefleksyjne tłumaczenie nie popłaca. Trzeba ciągle uważać...
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2008, 23:51:51 wysłane przez Leszek » Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #52 : Listopad 23, 2008, 08:38:27 »

Trzeba pamiętać, że jeśli Bóg jest wszystim (Wszechrzeczą) to aby mógł się rozwijać - bo też się rozwija - potrzebna jest ucieczka od schematów i wzorów gdyż jakby nie było one nas ograniczają czyniąc nas takimi samymi. A Bóg jednak przeciwnie lubi różnorodność Uśmiech
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #53 : Listopad 23, 2008, 10:21:29 »

Trzeba pamiętać, że jeśli Bóg jest wszystim (Wszechrzeczą) to aby mógł się rozwijać - bo też się rozwija - potrzebna jest ucieczka od schematów i wzorów gdyż jakby nie było one nas ograniczają czyniąc nas takimi samymi. A Bóg jednak przeciwnie lubi różnorodność Uśmiech

Czy pisząc do mnie używasz słów w pewnym porządku?
Czy  gdyby go nie było, to rozumiałbym Cię?
Porządek gramatyczny wyznacza nam kolejność słów wielu,
lecz czy to znaczy, że wszyscy piszemy tak samo?
Czy zabrania Ci to mieć swój własny styl?

Czy twoje serce bije według rytmu?
Czy robiłeś sobie kiedyś EKG?
Czy twój oddech ma rytm spokojny?
I śpisz dobrze w nocy lub we dnie?

A może grasz na jakimś instrumencie?
i wsłuch ujesz się w jego harmonijny dźwięk?
Jakie melodie rodzą twe wzruszenie?
A jakie wywołują w Tobie przykry dreszcz?
Czy wszyscy grają tak samo, choć mają te same nuty?

Więc... mamo...
Co to są cykle nieba?
Czy planety krążą sobie jak chcą?
Czemu słońce raz jest, a raz go nie ma?
I co to znaczy, że Monika ma cykl?
Mamo... ?

ZASADY HARMONII umożliwiają życie i rozwój...
I święta geometria o nich właśnie jest…
Rozejrzyj się wokół siebie...

Pozdrawiam! Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2008, 10:56:51 wysłane przez Leszek » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #54 : Listopad 23, 2008, 12:10:01 »


To tylko TWORZENIE.....  , lekcja jedna z wielu.....


Czy w swiecie ludzi zaistniala harmonia?
Czy czlowiek nia zyje?
Czy cale zycie tworzy piekno?
Czy pod  wzory geometryczne podstawil wlasiwe dane?


Czy wszystkie kwiaty rozkwitaja swoja pelnia?
Czy wszystkie ptaki powracaja do swoich gniazd?
Mamo dlaczego Monika bierze tabletki hormonalne?
Dlaczego ulegl rozregulowaniu jej cykl?

Czy wszystkie muzyczne utwory sa harmonijne?
Czy wszystkie dni sa sloneczne?
Czy wszyscy pomimo wiedzy mowia prawde?
Czy my chcemy ja uslyszec?

A przeciez wzory geometryczne towarzysza nam od mometu stworzenia.
A przeciez wedlug nich zbudowany jest KAZDY SWIAT ROWNOLEGLY
A przeciez kazdy jest INNY , pomimo tych samych wzorow
A przeciez ktos powiedzial.......

Gdzie jest prawda? Czy to ponowne tworzenie rownoleglego swiata?
Z przesunieciem ustawienia prawdziwego wzoru o kolejne kilkanascie stopni?
Ale, czy on bedzie prawdziwy pomimo prawdziwych elemetow?
Czy tez bedzie kolejnym marzeniem tworcy , na miare jego doskonalosci?CośCośCoś

Byc moze.......
Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #55 : Listopad 23, 2008, 13:26:36 »

Leszek, jeśli popatrzymy tak, że jest cel i są środki aby go osiągnąć to w naszym przypadku: CELEM jest matryca Wszechświata, która wyznacza parametry i każdy kto w nim się znajduje musi być temu podporządkowany (Święta Geometria, Schemat, Wzór). Natomiast ŚRODKIEM jest inność, różnorodność, odmienność. Niestety co to za odmienność skoro i tak cel jest jeden i jest niezmieniany - bez możliwości wyboru i zmiany. W tym momencie odmienność jest tylko iluzją abyśmy sobie myśli, że jest tu coś innego jednak podążając ku celowi wszystko staje się takie same.

Popatrz też na to tak i odpowiedź mi na pytanie:
Przyjmijmy, że Wszechświat to liczby 1,2,3,4,5,6 i nie ma nic poza tym - taka matryca, wszystko tylko z tych liczb się składa. Teraz jest człowiek we Wszechświecie, jest stworzony na podstawie tych liczb 1,2,3,4,5,6 i teraz czy jest w stanie zrobić coś aby uzyskać, stworzyć liczbę np. 7,8,9 w ramach tego wszechświata? Oraz drugie pytanie czy człowieka umysł jest w stanie pomyśleć o innych liczbach - tu mam na myśli 7,8,9, skoro jest stworzony ze Wszechświata który tych liczb nie posiada?
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #56 : Listopad 23, 2008, 15:13:02 »

Być może ten świat ma takie wzorce, inny, inne.
Być może są jeszcze bardziej święte wzorce.
Niemniej jednak, odstępstwo od wzorca, na którym oparto budowę tego Wszechświata prowadzić musi do jego upadku. Każdy element dysharmonii, przyczynia się do kosmicznego chaosu. Z chaosu rodzi się nowy porządek, bez poprzednich elementów destrukcyjnych, które czeka zagłada.

Człowiek, stworzony wg wzorców doskonałych, w ciągu życia, poprzez własne wybory, bądź brak wyborów odchodzi od nich. Prowadzi to do jego destrukcji. Ciało obumiera. Dusza, karmiona złym pokarmem także upada. Odstając coraz bardziej od wzorców utrzymujących ją, rozprasza swoją energię, zatraca spójność, bo w pewnym momencie zaczyna brakować elementów utrzymujących tę spójność. Zabrakło wiedzy.
Nieśmiertelność duszy, to mit.
Nieśmiertelny jest Absolut z jego potencjałem. Z niego wyłania się wszystko. Wciąż i wciąż.
Według określonych wzorców, według zamysłu Stwórcy. Kimkolwiek ON jest.

Aby utrzymać swoją integralność, należy trzymać się prawideł, wg których wszystko funkcjonuje.  Odstępstwo od PRAW, to skazanie się na nieistnienie. 

Pozdrawiam  Uśmiech
Ptak
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #57 : Listopad 23, 2008, 17:18:40 »

Fundamety.

Gdy fundamety zbudowane sa  z nieprawdy , to wszystkie wzory pod nia podstawiane prowadza do destrukcji. Prawda jest tylko jedna. Pozostale  jej wersje, to opcje na dany momet, owszem dobre i prawdziwe dla danego mometu. Jednak kazdy nastepny momet to nastepna wiedza , nastepna opcja doskonalosci nia przepelniona.
Nie mozna zamkac wzorcem ( ktory sie nie sprawdzil , a sie nie sprawdzil , to widac), przyszlosci , ktora ma byc coraz bardziej doskonala. Wzorzec doskonalosci kazdy z nas nosi w swojej duszy, w swoim sercu ( to wzorzec Boskiego stworzenia), pokazywany przez Leszka w rytmie serca. Nie da sie go przelozyc na tu i teraz idetycznie dla wszystkich. Zamknac  w materialnym swiecie, bo byla by to STAGNACJA. A rozwoj trwa, poznajemy wciaz nowe i nowe, przy kazdym udezeniu serca. Tworzyc bedziemy jutro z tego czego jeszcze nie znamy dzisiaj. Mrugnięcie Buziak

Kiara

ps. Jezeli to tworzenie bylo niedoskonale, wszystko musi runac, musi zaistniec chaos, zeby dal szanse powstania nowemu pieknu.
Przez uzycie nowej wiedzy.

Nowe? Na czym ono polega? To nie jest oddzialywanie zewnetrznoscia na wewnetrznosc ( budowlami na harmonie duszy i jej rozwoj), to jest oddzialywanie wewnetrznoscia na zewnetrznosc ( energia -dusza, uczucia  na materie), ona ulozy sie ( jak piasek na ktory odzdzialywuje piekny harmonijny  dzwiek) we wzor naszego zycia naprawde  doskonaly. Wystarczy wszystkie intecje tworcze napelnic miloscia.Powstanie piekno i dobro.

Chec wladania innymi poprzez tworzenie otoczenia wedlug jednego wzoru, nie spelnia tej roli. Roznorodnosc ludzi, i ich pojmowania piekna oraz doskonalosci to rozwouj. To,  indywidualny cykl dojrzewania przez piekno, kazdy potrzebuje innego.
Nie wtlaczajmy ludzkosci w jeden uniwersalny wzor dla wszystkich, bo nie ma takiego.
 Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2008, 22:24:00 wysłane przez Kiara » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #58 : Listopad 24, 2008, 17:23:09 »

Najpierw Nebulitos, bo krótko.
Nebulitosie łaskawy Uśmiech
Otóż jest jeszcze prościej. Aby mieć NIESKOŃCZONĄ różnorodność, wystarczy:
liczba PHI = 1,6180339.....
oraz
liczby ciągu Fibonacciego = 1,1,2,3,5,8,13,21, itd....

Dadzą Ci one i HARMONIĘ i NIESKOŃCZONĄ RÓŻNORODNOŚĆ! którą możesz obserwować w przyrodzie! Uśmiech
Postaram się opisać to jutro lub pojutrze.
Pozdrawiam Cię serdecznie Uśmiech

**********************************
Teraz Kiara. Uśmiech
No cóż ja mam napisać, gdy rozmawia się z Tobą - sorry - podobnie jak z telewizorem, który "nadaje" tylko z jedną stronę...
Reagujesz Kiaro na Świętą Geometrię, jak fanatyczny katolik na pentagram.
Potępiasz w czambuł nie starając się nic, a nic zrozumieć.
I tak jak katolik CZUJE, że pentagram jest "zły", tak ty CZUJESZ, że geometria jest "zła".
W obu przypadkach przydałoby się po prostu trochę WIEDZY.
Gdzie rozum śpi, budzą się upiory...

To, że nie rozumiesz Świętej Geometrii, widać gołym okiem.
Każdy może się o tym przekonać patrząc na kilka postów wstecz.
Dlatego proponuję, zapoznaj się najpierw z czymś zanim to potępisz. Inaczej nie różnisz się niczym od religijnych fanatyków. Możesz co najwyżej ścigać się z nimi w sile swego przekonania w słuszności własnych odczuć i wiary...

Dlatego proponuję najpierw zapoznać się, potem przemyśleć i ustosunkować się MERYTORYCZNIE jeśli będziesz mieć na to ochotę.

Dlatego "fanatykom pentagramowego zła" dedykuję pentagram w jabłku:


a Tobie dedykuję różę, składającą się z 10 spiral opisanych na.. pentagramie...


P.S
Nie jest tak, że istnieje jakaś "nowa wiedza", o której piszesz. Nawet tytuł pierwszej książki z przekazami myślicieli, które nieustannie cytujesz brzmi "Prawda odkrywana na nowo"...
Święta Geometria mówi o NIEZMIENNYCH ZASADACH. Ty mówiąc o "nowej wiedzy" możesz mówić co najwyżej o nieco innej geometrycznej kombinacji bazującej na NIEZMIENNYCH wzorcach (zasadach) wyjściowych.
Rozumiejąc te zasady, możesz zrozumieć różne kombinacje, które na nich bazują. Nie jest ważne czy nazwiesz te geometryczne kombinacje "nową" czy "starą" wiedzą.

Nie jest tak, że wiedza o zasadach ogranicza. Wręcz przeciwnie ona wyzwala. Ograniczające są ataki na wiedzę, które chcą zamknąć człowieka w klatce niewiedzy. Zobacz, Ty atakujesz już nie tylko "osoby z otoczenia Wintera", już nie tylko wiedzę, ale już samą chęć rozumienia świata. Po zachowaniu Myślicieli w kwestii Świętej Geometrii mogę wnosić, że celowo atakujecie wiedzę o zasadach. Chcecie pozbawić człowieka samodzielności w myśleniu? Jeśli mówicie o "nowej wiedzy" to bardzo fajnie. Zamiast atakować starą wiedzę, podzielcie się swoją "nową wiedzą". Zobaczymy wspólnie, jak ma się ona do "starych" sprawdzonych zasad... Uśmiech
Jeśli nie chcecie jednak dzielić się (jak to piszesz "z człowiekiem") wiedzą i wolicie milczeć, to milczcie i pozwólcie człowiekowi błądzić... Chichot  Zamiast milczenia mamy tu jednak ... bezpardonowy atak, pozbawiony jakichkolwiek merytorycznych argumentów.

Tak więc, aby NIE ODWRACAĆ UWAGI od RZECZY NAJWAŻNIEJSZYCH, nie będę dawał się zwodzić niczemu, co będziesz wytaczać, aby odwrócić uwagę od ISTOTY SPRAWY i skierować dyskusję na boczne tory.
Mam nadzieję, że moja postawa spotka się ze zrozumieniem.

Pozdrawiam i życzę HARMONII Tobie i twoim myślicielom Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2008, 23:05:07 wysłane przez Leszek » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #59 : Listopad 24, 2008, 20:28:40 »

Dyskusje odebrales jako atak, a ja nic takiego nie robie, nikogo nie atakuje , po co?  Pokazuje Ci jedynie inny punkt widzenia,  fakt istnienia figur geometrycznych , ktore tworza rzeczywistosc fizyczna  jest dla mnie ewidetny  (one sa opowiadalam Ci o nich). Ale ludzka miara wzorca rzeczywistosci siega obecnie tylko i wylacznie 3 wymiaru. Zadna miara nie stworzysz ludzkim pojmowaniem z 3-go  poziomu ,  wzorca z 4 -go bo nie posiadasz ( i nikt jeszcze nie posiada)wzorca polaczonych  2 elemetow ktore go tworza.Odpowiednik dla 4-go, to jeszcze nie zaistnialo w fizycznosci.
Chcesz koniecznie informacje teoretyczna zapisana i wykreslona Buziak , slodki jestes Leszek. Tlumaczylam Ci juz wielokrotnie ze nie moge jej przekazac, bo nie taka jest kolejnosc przekazu na ziemi.
Najpierw musi zaistniec mysl przepelniona uczuciem, ktora wpisze sie w pola, a pozniej Czlowiek swoja rozumnoscia ( czytaj logika i wyliczeniami przekopiuje to na fizyczne wzorce i konstrukcje), nie odwrotnie.
Ten swiat, ta prawda odkrywana na nowo , to POWROT DO UCZUC , ODKRYCIE ZE ONE NIE MOZGOWA ANALIZA TWORZA NASZA RZECZYWISTOSC.
Naprawde nic do tego nie ma przekaz , lub jego brak od Myslicieli, oni przekazali ta informacje w 10 ksiazkach. To Czlowiek nie chce zrozumiec na czym naprawde polega tworzenie.
Nie wystarczy wiedziec iz istnieje Gwiazda Wenus i Ona niesie w sobie wiedze wszystkich bryl, trzeba jeszcze doskonaloscia uczucia stworzyc doskonaly wzor zachowania na ziemi.Zawsze obowiazuje nas kolejnosc ; MYSL-UCZUCIE, SLOWO, CZYN, nigdy odwrotnie.
Mozna robic poszukiwania poprzez tworzenie graficznych wykresow, ale.... dopuki nie rozkwitnie Czlowiek miloscia, jeggo wykresy sa na miare WIEDZY   jego uczuc ( informacja teoretyczna to za malo ), pora to zrozumiec. I tu sie kolo zamyka. A ja tej wiedzy nie przekaze tak jak oczekujesz, bo nie znam sie na geometri Mrugnięcie Uśmiech i jej kompletnie nie rozumie, wiec nie miej do mnie zalu.

Jedna dam Ci rade na dokonanie tego odkrycia , kochaj kobiete z ktora jestes tak bardzo jak chcial bys byc kochany. Wowczas byc moze.... doznasz olsnienia w sekunde i poznasz to czego szukasz przez wszystkie swoje wcielenia.
Zycze Ci zeby sie to stalo. Uśmiech Uśmiech

Kiara
Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #60 : Listopad 25, 2008, 08:45:23 »

Ech,
ponieważ nie pozwolono nam dyskutować sw. geometrii w nowym wątku, to proszę aby w temacie
św. geometria KROK_PO_KROKU pisać tutaj.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #61 : Listopad 26, 2008, 18:49:07 »

Kiaro, bardzo upraszczasz. Nie będę pisał teraz dlaczego. Sama się przekonasz i zobaczysz. Świadomie lub nie operujesz półprawdami. Półprawdy, półprawdy... skąd my to znamy... No cóż sukcesywnie wszystko "samo się odsłoni" :-)
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * ***

Jeremiaszu, znasz angielski? Tak byłoby najprościej... Podstawowe założenia znajdziesz w moim wątku. Wystarczy sięgnąć do linków angielskich i masz... Chodzi o to:
Fraktalna (oparta na Złotym Podziale) kompresja ładunku elektrycznego jest podstawową symetrią i przyczyną :

1) powstawania masy,
http://www.goldenmean.info/creation/
2) powstawania grawitacji,
http://www.goldenmean.info/gravitycause/
3) powstawania biologicznego życia,
http://www.goldenmean.info/germination/
4) skutecznego leczenia
http://www.goldenmean.info/phaseconjugation/
5) samo-organizowania się chaosu
http://www.goldenmean.info/phiricais/
6) powstawania symboli i alfabetów
http://www.goldenmean.info/dnaring/
7) świadomości
http://www.goldenmean.info/clinicalintro/
8 ) oświecenia
http://www.goldenmean.info/enlightenment/

Tak, zasada fraktalności tłumaczy także święte symbole i alfabety oraz świadomość i oświecenie, co w sumie oznacza możliwość ich co najmniej quasi - naukowego wyjaśnienia. I tak jest w istocie. Coraz więcej osób naukowo wyjaśnia zjawiska opisywane do tej pory w języku przynależnym religii, magii czy ezoteryce.
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * ** * * * * * * * * * *

No, ale pytałeś o aksjomaty Świętej geometrii, a ja odpowiedziałem, że to Phi, ciąg Fibonacciego i bryły platońskie. Więc (z konieczności skrótowo i pobieżnie)
WSTĘP

Same cyfry, kreski czy figury byłyby zbyt suche. W przypadku świętej geometrii służą one do opisu wszechświata w jakim żyjemy.
Otóż wszechświat stworzony jest z jednej substancji (nazwijmy ją eterem), ma naturę falową i jest fraktalny. Zasada fraktalności to zasada samopodobieństwa, która mówi, że mniejsze elementy składające się na całość są podobne do większych elementów, zawierających w sobie te mniejsze elementy. To tak, jakby zestawić elektrony krążące wokół jądra atomu i planety krążące wokół gwiazdy. Duży element różni się od małego skalą (wielkością), podczas gdy proporcje elementów pozostają bez zmian. Dlatego mówi się w ramach świętej geometrii, że proporcja jest ŚWIĘTA, a skala jest PROFANUM.

Mała ilustracja


Święta geometria jest dlatego "świętą", gdyż opisuje kształty i proporcje, które leżą u podstaw Stworzenia. To właśnie te kształty i proporcje decydują o tym w jaki sposób fale energii tworzą porządek oraz o tym JAK z pierwotnego "oceanu energetycznych możliwości" powstają poszczególne "wszechświaty" - ten nasz i te inne. Fizyka mówi, że masa "naszego" wszechświata to ok. 5 % masy całego wszechświata i tą "resztę masy" nazywa "czarną materią".

PHI i Złota Spirala.

PHI = 1.6180339887498948482...

Złota Proporcja (Złoty Podział) jest zasadą podziału, który pozwala falom energii wchodzić ze sobą w konstruktywne interferencje i różne kombinacje, które dają w rezultacie ogromną różnorodność manifestacji życia.
W powyższym ujęciu twierdzi się, że podstawowym fenomenem życia jest RUCH WIROWY. I tak:
1) mamy ruch wirowy i WIR
2) wir tworzy SIŁĘ DOŚRODKOWĄ
3) siła dośrodkowa tworzy PRZYSPIESZENIE fal - wystarczy wyciągnąć korek z wanny, aby to zobaczyć...
4) przyspieszenie zmierza ku centrum (siła dośrodkowa) i tworzy grawitację
5) grawitacja (przyspieszenie) tworzy KOMPRESJĘ fal energii i pozwala składować informację. Składować informację tak, jak to robi np.drzewo, które kompresuje i składuje informację o swoich "potomkach" w nasionach, które rozsiewa. [Poza tym każdy chyba użył chociaż raz w życiu programu do kompresji plików komputerowych. Taka kompresja ma oczywiście swój algorytm. Swoją drogą, gdyby ten algorytm  opierał się na Złotym Podziale, to można byłoby skompresować plik niemalże do zera, ale potrzebny byłby mocny komputer, aby podołać temu zadaniu. Im większa kompresja, tym potrzeba więcej siły. Jak przy wciskaniu dużej rodzinki do Fiata 126p ;-) ]

Aby nasz WIR mógł robić to wszystko co powyżej (i inne rzeczy) musi opierać się na geometrii Złotego Podziału, czyli - hasłowo  - na PHI = 1, 618... Ruch po złotej spirali jest tym, co pozwala falom na samoorganizację i dzięki temu na powstanie życia. Innymi słowy - jest tym, co pozwala wyłonić się harmonii z chaosu i zaistnieć życiu. 

Spirala oparta na Złotym Podziale (PHI) jest w sensie matematycznym nieskończona. Nie ma początku ani końca. Jest więc trochę jak cyfra "osiem", która nota bene jest symbolem nieskończoności... Każdy może się po tym przekonać rysując Złoty Prostokąt i wpisując w niego (lub opisując na nim) Złotą Spiralę. Spirala zbliżać będzie się do swego bieguna (punktu centralnego), ale nigdy go nie osiągnie, bo biegun ten leży w obszarze nieskończoności. Widać to na jednym z obrazków poniżej. [Dla odmiany biegun spirali Fibonacciego jest osiągalny i leży w punkcie zero].

Tak się rysuje Złoty Prostokąt


Tu linie przerywane i koła pokazują dokładniej jak rysuje się Złoty Prostokąt
i kolejne Złote Prostokąty wpisane w prostokąt wyjściowy. (Wszystkie zachowują te same proporcje)


Poniżej Złota Spirala wpisaną w Złoty Prostokąt.


Złoty Podział (Złota Spirala) jest CZYSTĄ ZASADĄ ORGANIZUJĄCĄ wszechświat i można przy je pomocy opisać jak on powstaje, funkcjonuje i rozwija się. To wszystko oczywiście w wielkim skrócie.

Na koniec WIRY ze złotych spiral i fale organizujące się wg kształtu tych spiral. Jest kilka spiral, ale o tym przy okazji brył platońskich.

Więcej o Złotym Podziale w tym samym wątku- post z dnia Październik 02, 2008, 19:00:01
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=272.0

Ciąg Fibonacciego i Spirala Fibonacciego.

Jest o tym dużo w internecie, więc tylko to, co niezbędne.
http://www.google.pl/search?q=szyszka+fibonacci&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
Ciąg Fibinacciego wygląda tak: 0 1 1 2 3 5 8 13 21 34 55 89 etc.

Zasada jest taka: jeśli do cyfry (lub liczby) na którą właśnie patrzysz dodasz cyfrę (lub liczbę) poprzednią to otrzymasz następną. Np. patrzysz na 21, dodajesz 13 i otrzymujesz 34, etc...

Ciąg Fibonacciego jest BEZPOŚREDNIO związany z liczbą PHI.
Aby to zobaczyć, wystarczy PODZIELIĆ dowolną liczbę z ciągu Fibonacciego przez liczbę, która ją poprzedza. Więc jeśli patrzysz na 21, to podziel ją przez 13; jeśli patrzysz na 8, to podziel ją przez 5, etc. Gdy wykonamy dzielenie tylko na tych liczbach Cią