Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 02, 2024, 08:31:19


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Plejadianie o roku 2012...  (Przeczytany 77770 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« : Wrzesień 17, 2008, 22:48:17 »

Wszystkie przekazy Plejadian mówiące bezpośrednio o wydarzeniach związanych z rokiem 2012:

Cytat: Fragmenty z "Ziemia zwiastunów świtu" - Barbary Marciniak
(...) Jeśli potraficie dotrzeć do punktu, w którym zrozumiecie, że sfera materialna jest wyobrażeniem symbolicznym, i nie pogubicie się w tym wszystkim, wówczas będzie się mogło na nowo pojawić wiele wspaniałych artefaktów. W ciągu następnych dwudziestu lat wasza planeta musi przejść wiele przemian, a te wiekowe artefakty pełne zakodowanej wiedzy zaczną ponownie wyłaniać się na światło dzienne. Pod koniec tego okresu, w grudniu 2012 roku, jak mówi kalendarz Majów, nastąpi zakotwiczenie wielu wymiarów. Obnażona zostanie tajemnica skrywająca się za istnieniem. Będzie to tak, jakby Ziemia nagle, w ciągu jednej nocy, okryła się kwieciem, nawet jeśli pewne jej części pozornie uległy wcześniej zniszczeniu.

(...) Nie jesteście na to jeszcze przygotowani; nie jesteście nawet w połowie drogi. Najpierw musicie przekonać samych siebie, że jesteście kochani, i że jesteście źródłem miłości. Musicie konsekwentnie zachować w sobie to odczucie, zanim będziecie mogli zapoczątkować subtelne przemiany w swoim układzie wydzielania wewnętrznego, które przygotują was na przebudzenie waszego podwzgórza. Kiedy Świetlana Rodzina może spodziewać się przebudzenia podwzgórza, o ile nastąpi ono zbiorowo? Sugerujemy, że stanie się to pomiędzy rokiem 1999 a 2009, w przeciągu dziesięciu lat.

(...) Majowie, wielcy oszuści czasu, pozostawili wam wiele wskazówek, dzięki którym możecie zagrać w tę grę. Kalendarz Majów jest naprawdę godzien uwagi, ponieważ czas zakończenia i zamknięcia wyznacza na przesilenie zimowe w grudniu 2012 roku. Mistrzowie Gry obserwują was i zastanawiają się, co zrobicie, kiedy między ludźmi posypią się domysły! Koncepcja końca waszego czasu oznacza, że cykl dobiega końca. Nie znaczy to, że skończy się Ziemia. Jakiś szczególny motyw, zasadniczy dla rozwoju duchowego, dobiega swego końca niczym wystawiane od dawna przedstawienie na Brodway'u, a wy macie niecałe dwadzieścia lat na to, by zakończyć występy.
Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Wrzesień 17, 2008, 22:48:54 »

Cytat: Fragmenty z "Świetlana Rodzina" - Barbary Marciniak
(...) Widzimy, że Ziemia dwudziestego wieku jest punktem docelowym i wraz z wielu innymi istotami odczuwamy pewnego rodzaju zaniepokojenie związane z tym miejscem w czasie. Z waszego punktu widzenia miejsce to rozciąga się na coś, co nazywacie �wieloma laty". My postrzegamy świat w taki sposób, że krótki okres, zamknięty w około dwudziestu pięciu waszych latach � od roku 1987 do 2012 � umyka dla nas niczym nanosekunda i ledwie daje się wykryć w ogromie Wszystkiego Co Istnieje. Oczywiście łatwo jest przeskoczyć do Babilonu � który istniał przez całe wieki. Wiele innych kultur, królestw i cywilizacji trwało dłużej, nie pojawiało się w jednej chwili nie przemijało w następnej. Jednakże wy żyjecie w czasie, w którym wszystko jest podzielone na części, odseparowane i pozbawione więzi, w którym wiatry czasu są słabe, a jego włókna nie tak grube.

(...) Prosimy was, byście głębiej zanurzyli się w sobie i sprawdzili, kim jesteście. Dokąd idziecie? Jak zamierzacie wykorzystać nowe perspektywy i nowy sposób postrzegania świata? Nadchodzi przemiana przypominająca rozkładający się wachlarz. Wkrótce wachlarz ten zacznie poruszać się coraz szybciej, zaś wy dowiecie się, kim jesteście i odnajdziecie się w procesie psychicznej akceleracji, podczas której staniecie się mądrzejsi i bardziej świadomi. Im chętniej będziecie schodzić do wnętrza, zwracać się do tego, kim jesteście, jednoczyć się z ogniem płynącym w rdzeniu waszej istoty i podtrzymywać go z wiarą, że znajdujecie się na ścieżce wiodącej do celu, tym większymi staniecie się pionierami, odmieniającymi paradygmat, który przez tysiące lat pozostawał zamknięty i zamrożony. Być może jesteście promieniami światła � z zacisza swoich domów roztapiacie polarne, lodowe czapy i, dzięki swej wytrwałości, zmieniacie świat. Prosimy was, byście w ciszy każdej chwili pozostali nieugięci, ponieważ wasza siła kryje się w każdym oddechu, który karmi ideę, wiarę w to, iż jesteście wspaniałą, biologiczną konstrukcją. Zostaliście zsynchronizowani, zakodowani, zaprojektowani i zaplanowani tak, by w Teraźniejszości można was było uaktywnić i skłonić do osiągnięcia najwyższego poziomu waszych możliwości. Owa Teraźniejszość z naszego punktu widzenia jest oczywiście jedynie chwilą, ulotnym momentem. Mówiliśmy o nim jako o punkcie połączenia pomiędzy rokiem 1987 a 2012, o moście wiodącym w dwudzieste pierwsze stulecie.

(...) Ostatecznie przejdziecie od receptywnego stylu życia, w którym odbieracie idee pochodzące z kosmosu i pozwalacie, by się one w was odwzorowywały, do samodzielnego transmitowania idei. Szczytowe nasilenie tych transmisji nastąpi około 2012 roku. Cóż będziecie transmitować? W idealnej sytuacji, cała praca, jaką dziś wykonujemy, sprawi, że w 2012 roku poczujecie, iż jesteście wolni, nieskrępowani, wibrujecie miłością oraz przebaczeniem. Zrozumiecie przebaczenie nie dlatego, że jesteście hojni i łagodni, że przymykacie oczy na przewinienia innych, ale dlatego, że nareszcie będzie ono wsparte waszą mądrością. Pojmiecie, że gdy wasze pola wibracji pełne są gniewu i winy, nieustannie odbieracie te właśnie uczucia. Musicie nauczyć się że wojny w waszym świecie można zakończyć, kończąc je w umyśle. To jest prawdziwy most, prowadzący w dwudzieste pierwsze stulecie.

(...) Badając niewidzialne terytoria świadomości, zatrzymacie się w pewnych obszarach myślenia, ponieważ ta energia wzmocni wasze pole. Badając wszystko, co was dotyczy � zarówno światło jak i ciemność � stwierdzicie, że proces ten przyspieszy wielką przemianę, skierowaną na badanie światła i ciemności na tej planecie. Na stół wyłożone zostaną wszystkie karty; wszystkie sekrety i tajemnice zostaną odsłonięte w 2012 roku. Jest to konieczne dla podjęcia ostatecznej decyzji. Pamiętajcie, że do roku 2012 waszym zadaniem będzie transmitowanie wibracji, jaką się staliście, w kierunku horyzontu istnienia.

(...) Obecnie na Ziemi jesteście częścią bardzo szczególnej grupy ludzi. Każdy z was, w każdym zakątku świata, przybył tutaj, aby doświadczać i wnosić wkład w wibrację, która będzie transmitowana w tej ulotnej chwili czasu. Jesteście równolegle istniejącymi Rodzinami Światła i Ciemności, wspierającymi się nawzajem i pozwalającymi sobie nawzajem odgrywać własne dramaty. Świetlana Rodzina nie troszczy się o Rodzinę Ciemności, ponieważ jej członkowie sami się o siebie zatroszczą. Im bardziej się martwicie, tym bardziej prawdopodobnym jest, że ostatecznie zjednoczą się oni w 2012 roku. Prawdę mówiąc nie byłoby to takie złe; odkrylibyście, że są podobni do was. Czy myślicie, że członkowie Rodziny Ciemności martwią się waszym ostatecznym zjednoczeniem? Oni nie potrafią sobie tego nawet wyobrazić.

(...) Bądźcie uzdrowicielami; kiedy uzdrawiacie samych siebie, inni wyczuwają wasze wibracje i zostają zainspirowani do uzdrawiania. Tajemnice i sekrety ukrywane przez rządzące rodziny, należące do Zespołu Zarządu Świata, muszą zostać ujawnione i przebadane. Pomiędzy dniem dzisiejszym a rokiem 2012 wszystkie karty zostaną wyłożone na stół, wszystkie tajemnice ujawnione. Zaś owe tajemnice, wskazówki prowadzące do wielowymiarowego życia, zostaną przez was wykorzystane w celu uzdrawiania. Jako ludzie, odgrywacie te same dramaty co Bogowie. Kiedy tutaj walczycie, podtrzymujecie wojny Bogów, a kiedy uzdrawiacie, wysyłacie tę częstotliwość do swoich przodków ze starożytnej Ziemi i z Nieba. Dajcie im szansę zmiany ich wiecznie poszerzającej się teraźniejszości. Być może, rzucając ziarno wewnętrznej odwagi, wy � ludzie � zainspirujecie Bogów, a oni, ze swoją siłą, będą wibrowali z większą częstotliwością wynikającą z waszej inspiracji.

(...) W tej umykającej chwili, pomiędzy 1987 a 2012 rokiem, ponownie odkryjecie starożytne, ukryte idee, oraz zbadacie, a być może rozpoznacie to, na czym oparliście swoje fundamenty. Jeśli będziecie dalej zastanawiać się nad tym, w jaki sposób rozwinęliście się jako społeczeństwo i kultura, odkryjecie być może, że konieczny jest wielki demontaż. Przypominamy wam, byście dokonali go w waszych umysłach, pozwalając, by stare struktury i systemy wierzeń, stanowiące rdzeń współczesnego myślenia politycznego i edukacyjnego, samoistnie się rozpadły. Nie mając przy tym poczucia winy i nie odczuwając gniewu, uświadomcie sobie, że znajdujecie się w trakcie przemiany sposobu postrzegania. Jeśli pójdziecie dalej tą drogą, nowe energie zestroją się z waszymi biologicznymi ciałami; jeśli jednak będziecie się trzymać idei, które nie są już ani ważne, ani żywe, stwierdzicie, że bardzo trudno jest wam zachować waszą witalność, a zapewne i życie.

(...) Prawdopodobnie zastanawialiście się już nad sobą, nad własną linią krwi i nad waszym celem w istnieniu, jak również nad powodem, dla którego nadal z nami podróżujecie. Prosimy was, byście poszli dalej w swoich refleksjach, i czytając nasze słowa, wyobrazili sobie samych siebie w przeszłości i w przyszłości, wybrali się zarówno w czasy Atlantydy, jak i do grudnia 2012 roku. Znak nieskończoności ponad waszym trzecim okiem � lub cyfra osiem � może posłużyć jako środek transportu, napełnijcie więc ten otaczający wasze oczy symbol elektrycznością i energią, szczególnie tam, gdzie linie łączą się na wysokości trzeciego oka, pomiędzy brwiami. Pozwólcie ponieść się temu procesowi i, dostrzegając dwie perspektywy, odszukajcie samych siebie na Atlantydzie i w 2012 roku � ponieważ oba te miejsca istnieją równocześnie. Nadal koncentrując się na teraźniejszości, dostrzeżcie swoje ciało, swój oddech i energię otaczającą waszą fizyczną postać. My w tym czasie otworzymy drzwi na oścież. Powstanie temporalne okno, otwarte dla was w obu punktach czasu.
Gdybyście pochodzili z roku 2012, po co mielibyście powracać do obecnej Teraźniejszości? Gdybyście żyli na Atlantydzie, dlaczego wybralibyście ten punkt w czasie? Otwierając w umyśle dwie aleje czasu i zapominając, że pochodzicie z Ziemi, spróbujcie się dostroić i zrozumieć, dlaczego istoty pochodzące z innych punktów czasu chcą wkroczyć w tę ulotną chwilę. Jaki mają cel? Odetchnijcie głęboko i pomyślcie o tym, że wspólnym celem owych dwóch grup skoczków czasu, jest poszukiwanie skarbów. Zanieczyszczona Ziemia miałaby być skarbem? Jakiego rodzaju byłby to skarb? Nie jest to tak oczywiste; skarby zazwyczaj znajdują się w ukryciu.

(...) Pasmo istnienia, w którym wasza nauka rejestruje częstotliwości, zwane jest spektrum elektromagnetycznym. Jesteście częstotliwością w tym paśmie i można was zlokalizować niczym sygnał radiowy; jednakże wasza częstotliwość zaczyna wykraczać poza to pasmo, chociaż jak dotąd potencjometr nie przesunął się zbyt daleko. Zbliżając się do roku 2012, zaczniecie uzyskiwać pełen dostęp do poszerzonego spektrum częstotliwości. Jest to waszym przeznaczeniem i dlatego właśnie tak ekscytuje nas możność przyglądania się temu, w jaki sposób wykorzystacie tę szansę.

(...) Pamiętajcie o podróżnikach, których światopogląd uległ przemianie. Z początku postrzegali świat jako płaszczyznę, później � jako kulę. Narzucali oni własne paradygmaty na to, co widzieli, i nadawali nazwy, zamiast uczyć się od rdzennej ludności odmiennego światopoglądu. Wasi przodkowie nie zawsze władali językiem, mogącym opisać ich wielowymiarowe podróże. W krainie tej nie ma billboardów, znaków drogowych, ulicznych świateł i przepisów, ani zasad podróżowania; jest to obszar pozbawiony praw. Nikt nie narzuca wam przepisów, ani nie przeprowadza testów pozwalających wam po nim podróżować. Jest to obszar nie zaznaczony na mapach waszego umysłu. Wasi przodkowie musieli budować drewniane statki, aby przemierzyć oceany i odkrywać nowe światy, zaś wy budujecie statki w waszych umysłach. Ukazują się też okręty, które zbudowaliśmy w umysłach innych ludzi, pochodzących z Atlantydy, lub z 2012 roku, pragnących zbadać ulotną chwilę. Czego szukają skoczkowie czasu? Sądzimy, że szukają was i tego, co możecie wytworzyć.

(...) Świetlana Rodzina i wszyscy, którzy chcą spotkać się ponownie w 2012 roku, postanowili dobrze się bawić! Świetlana Rodzina odgrywa niekiedy rolę męczennika, tak jak to było na moście łączącym Epokę Barana z Epoką Ryb. W trakcie całej Epoki Ryb także pojawiła się ogromna liczba męczenników. Obecnie męczeństwo dobiegło końca, a żartobliwy stosunek do człowieczeństwa, nie stanowiący obrazy innych ludzi, pozwoli wam zrozumieć wasze wielowymiarowe dziedzictwo. Pamiętajcie, że z początku możecie nie wiedzieć, skąd wzięły się niektóre wasze zdolności, pomysły i talenty, jednakże naprawdę nastała dla was epoka renesansu tak wspaniała, że powinna zostać zapisana w annałach czasu. Poddaje się was obserwacji, by stwierdzić, co zbudujecie, przekształcając częstotliwości i projektując umysł. Stawiając przęsła mostu wiodącego w nową Epokę, musicie wiedzieć kim jesteście i czego chcecie. Nie możecie lękać się o siebie, kiedy stykacie się z innymi � z rodziną, przyjaciółmi, kochankami i partnerami, oraz z rozmaitymi istotami, które wraz z wami zamieszkują świat. Raz jeszcze przypominamy wam, że proces przemian nie ma destabilizować ludzkości. Zaprojektowano go tak, by odbudowany został rdzeń waszej istoty, abyście naprawdę mogli stać się wspaniałymi istotami, których oczekują wasi przodkowie.

(...) Niebo przedstawia wam możliwości, nie bójcie się więc tego, co się na nim ukaże. Znaczyć je będzie światło komet i ciał niebieskich w rozmaitych kształtach � wirach, spiralach, smugach i rozbłyskach � a wy nie zawsze będziecie pewni, co się dzieje. Niebiańskie symbole i sygnatury mogą być wytwarzane na wiele sposobów, na przykład elektronicznie. Na Ziemi końca dwudziestego wieku wynaleźliście urządzenia, za pomocą których możecie rzutować obrazy na Niebo, dołączając w tym do skoczków czasu pochodzących z Atlantydy i z 2012 roku, jak również do tych, którzy przybywają ze wszystkich stron czasu, przynosząc z sobą swoją technikę.
Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 17, 2008, 22:49:29 »

...kontynuacja:
Cytuj
(...) Wasze życie jest połączone z życiem wielu innych istot, ponieważ jednak odbieracie zaledwie niewielką część elektromagnetycznego pasma istnienia, nie zawsze pojmujecie mnogość dramatów, które wydają się wam odizolowane i związane jedynie z wami. Pamiętajcie, że systemy oświatowe bazowały na izolacji i separacji: na izolacji od was samych i separacji od innych. Integracja i zjednoczenie z waszymi umysłowymi, fizycznymi, duchowymi i emocjonalnymi cząstkami, połączy was z domem ducha; bądźcie świadomi faktu, że aktorzy występujący w waszych dramatach doświadczają czegoś podobnego. Trójwymiarowe doświadczenie daje niezwykłe możliwości. Jesteście połączeni z wieloma innymi istotami, a ich obecne dramaty i lekcje życia są do pewnego stopnia zbliżone do waszych; jednakże to, czego wy doświadczacie w trójwymiarowym świecie, w niezwykły sposób tworzy rozbiegaj ące się na zewnątrz fale. Ze względu na przeznaczenie Ziemi i na to, co się tutaj dzieje, jesteście centralnym punktem w czasie. Ten ulotny moment pomiędzy 1987 a 2012 rokiem nazywamy niekiedy Wielkim Kosmicznym Przedstawieniem. W tym czasie przechodzicie z największej gęstości do najwyższych częstotliwości, od życia w trzech wymiarach do poszerzania elektromagnetycznego pasma. Inna wasza unikalna zdolność polega na tym, że potraficie w bardzo głęboki sposób zamanifestować to, czego nie potrafią inni. Żyjecie w niezwykle gęstym aspekcie istnienia, jednakże nieustannie zalewa was energia wyższych częstotliwości. Wyższe częstotliwości nie oznaczają czegoś lepszego; są raczej punktem odniesienia, podobnie jak nuty na muzycznej skali, wykorzystywane w celu opisania wibracji częstotliwości dźwięku i sposobu ich wyrażania w pewnym odcinku czasu. Im niższa częstotliwość, tym łagodniejsza wibracja występuje w identycznym lub podobnym odcinku czasu. Kiedy jednak zaczniecie gwałtowniej wibrować w trójwymiarowym świecie, zdołacie objąć wiele rzeczywistości i uzyskacie dostęp do większych, wewnętrznych zdolności uzdrawiania.

(...) Im bliżej roku 2000, tym bardziej utrudniony okazuje się dostęp do Ziemi. Jak się wydaje, pewne częstotliwości ustawiły tu coś w rodzaju blokad drogowych. To dobrze. Dzięki temu wiemy, że będziecie musieli sami poradzić sobie z tym, co stworzyliście. Jednak drogi te nigdy nie zostaną odcięte dla tych spośród was, którzy są powiązani z perspektywami wyższej świadomości, którzy odczuwają, że więź łącząca ich ze światem duchowym jest należnym im dziedzictwem, i żyją spokojnie, w zupełnie zwyczajny sposób. Drogi te są pełne życia, bezbłędnie zakodowane, tak, by się dla was otworzyły; musicie jednak je odnaleźć.
Im bliżej końca nanosekundy, roku 2012, tym trudniej skoczkom czasu wejść do waszego świata, zaś czytelnikom tego rozdziału Księgi Ziemi zobaczyć dokładnie, co się dzieje. Wydaje się, że w Księdze istnieje próżnia, jak gdyby pewne jej fragmenty zostały zamazane, a być może ocenzurowane, lub otoczone kordonem. Czy blokady dróg służą ochronie czy odpieraniu ataków? To jedno i to samo. Nie ma większej różnicy czy plan należy do światła, czy ciemności, ponieważ obie rodziny stanowią część całości, o czym musicie pamiętać, kiedy przejmiecie władzę.

(...) Jak powiedzieliśmy, cykl, w którym uczestniczycie, to precesja równonocy o długości 26 tysięcy lat, podzielona na dwanaście epok. Cyfra dwanaście wywiera wielki wpływ na wasz system � wszędzie można znaleźć zegary, kalendarze i konfiguracje tej liczby. Macie w sobie wzorzec, który porządkuje wasz świat względem cyfry dwanaście; można powiedzieć, że jest on częścią waszego cyklu czasu, wywierająca wpływ na jądro waszej istoty. Wydaje się nam, że kiedy zakończy się nanosekunda, a wy dotrzecie do roku 2012, zmieni się wasz sposób odmierzania czasu. Czas jest arbitralny, nigdy nie jest ściśle określony; jednakże wszystko w czasie ma znaczenie i jest powiązane, nawet pojawiające się losowo zjawiska, takie jak ustawienie się Księżyca w doskonałej konfiguracji względem Słońca, w trakcie której wydają się mieć jednakową wielkość. Pomimo tego, że w planach skrywają się kolejne plany, nie myślcie, że Rodzina Ciemności ma plan ostateczny. Nie ma go także Świetlana Rodzina. Zastanawiacie się pewnie, kto posiada taki plan, kim lub czym jest Stwórca? Stwórca jest wielką siłą, którą przeznaczenie i własna wola nakazuje wam powołać do istnienia, dla samych siebie i dla eksperymentu. Jesteście głęboko ukrytą w czasie tajemnicą Bogów, którzy czekają, by sprawdzić, czy potraficie przeistoczyć się z jednej postaci istnienia w inną w ciągu � w ich kategoriach � nanosekundy. Według waszych kategorii trzeba by na to całego życia, bogatego i niezwykłego, ponad i poza zwyczajną egzystencją. Macie niepowtarzalną szansę stworzenia jedynej w swoim rodzaju siły, oraz nadania Ziemi znaczenia i celu. Kosmiczne legendy wypełnia opowieść o ludziach. Na tym skrzyżowaniu czasu, w Księdze Ziemi dostrzega się w was magów, takich samych, jacy wypełniają wasze ziemskie legendy. Dotyczy to bardzo wielu ludzi, nie tylko garstki. Niebo kryje bogate piętno elektromagnetycznego życia, a kiedy podróżujecie przez przestrzeń, swoją planetę, Układ Słoneczny i galaktykę, przemierzacie nowe terytorium. Zaplanowano, że natraficie na to terytorium, a ono w tym życiu przekoduje wasze DNA i połączy was z wielowymiarową inteligencją, jaka istnieje poza waszą biologiczną formą, a jest waszym dziedzictwem.

(...) Księżyc w ciągu jednego roku wykonuje trzynaście cykli, od nowiu do pełni, jednak wasz współczesny kalendarz skupia się na roku słonecznym, złożonym z dwunastu miesięcy. Kontemplowanie tajemnicy ukrytej w liczbie trzynaście pozwoli wam zrozumieć, co wywiera na was wpływ. Chociaż trzynastkę uważano za cyfrę przynoszącą nieszczęście, kryje ona bardzo potężny klucz, pozwalający rozkodować świadomość ludzkości. Lata należące do końcowej części nanosekundy, kończącej się w 2012 roku, będą dla was płynęły niczym miesiące. Istoty, które żyją znacznie dłużej od was, muszą dostrajać swoją uwagę, aby pochwycić tę ulotną, dwudziestopięcioletnią nanosekundę. Nie jest to łatwe zadanie. Jeśli zastanawiacie się, do czego może być ono podobne, odszukajcie nanosekundę w swoim własnym życiu i sprawdźcie, czy potraficie w nią wejść i odnaleźć zawarte w niej bogactwo, porównując ją do dwudziestu pięciu lat waszego czasu. Wydaje się to niemożliwe? Być może nie potraficie jeszcze wyobrazić sobie, że można stworzyć technologię pozwalającą komuś powiedzieć: �Weźmy sekundę, która się już wydarzyła, zlokalizujmy w niej nanosekundę, a następnie rozciągnijmy ją na dwadzieścia pięć lat, tak byśmy mogli dostrzec to, co się w niej zawiera". Opierając się na waszej nauce dostrzeglibyście wyłącznie nicość, w nanosekundzie nie byłoby niczego. W jaki sposób coś tak małego mogłoby cokolwiek zawierać? Zastanówcie się jednak nad tym, że wasze miejsce we wszechświecie również jest zaledwie maleńkim punkcikiem. Jak więc możecie istnieć? W jaki sposób wasze życie może być tak pełne, złożone, trudne i radosne? Jak może być tak bogate? A ile zajęlibyście miejsca w ogromie wszystkiego, w Księdze Istnienia?

(...) Im bliżej roku 2012, tym bardziej wszystko co istnieje, będzie interesować się waszym miejscem zamieszkania. Gdzie znajduje się Ziemia? Czy to dzieje się naprawdę? Legendy mówią, że Ziemia się budzi. Zastanawiacie się pewnie, jak to jest możliwe. Gdy zagłębicie się w wizje swojej potencjalnej przyszłości, przekonacie się być może, że stajecie się skoczkami czasu i wypełniacie swoje przeznaczenie, odbywając podróże do wszystkich światów, pewni, że stworzyliście własną wersję częstotliwości miłości. Zastanówcie się nad tą wizją � nad jedną z potencjalnych możliwości. Ponadto przypominamy wam, że obecnie jesteście twórcami. Prosimy was zatem, byście tworzyli ze współczuciem, oryginalnością i odwagą, i skorzystali z wielkiego gejzeru energii, która przez was przepływa, aby dokonać zmian na lepsze. Pamiętajcie, że proces przemiany, stanowi naturalne rozwinięcie waszych parapsychicznych zdolności, dających wam możność przeżywania wielowymiarowych doświadczeń, które mogą niekiedy przypominać dziwaczne sceny z filmów. Nie obawiajcie się, lecz przypatrujcie się wnikliwie i oceniajcie sytuację.

(...) W grudniu 2012, kiedy staniecie u bram 2013 roku, otworzą się linie czasu. Niektórzy ludzie dostrzegli już urywki przyszłych zdarzeń i sądzą, że znają przyszłość. Istnieje jednak szeroka gama możliwości; przyszłość jest nieprzewidywalna, bezprecedensowa i posiada ogromny potencjał. Jest to żyła złota, nad którą mieliście się zastanowić. Pozostaje jednak pytanie, czy stanie się ona klejnotem Ziemi, czy też współcześni ludzie zmienią ją w miejsce kultu, lub w turystyczną pułapkę? Zastanówcie się też nad tym, co myślą odwiedzający was goście? Czy owa żyła złota, jaką jesteście, jest dla nich miejscem kultu? A może skorzystają ze swoich przywilejów, by przekonać was o swej magii i sprzedać wam, dla waszej korzyści, waszą fortunę, lub swoje własne towary i idee? Do was należy decyzja, na co im pozwolicie; w końcu to wy jesteście ową żyłą złota. Jakie są wasze zamiary? Jak chcecie być postrzegani i odbierani? Legendy opowiadają o waszych wielkich wyczynach, o całkowitej przebudowie, przekształceniu, przewartościowaniu i ponownym doświadczeniu trójwymiarowej rzeczywistości; mówią o tym, jak ludzki duch powstaje i raz za razem osiąga to, co niemożliwe. Wymyślicie wszystko na nowo, w mgnieniu oka, dzięki woli, miłości i wspólnocie. Swoją najlepszą godzinę � trzynastą, godzinę tajemnicy i nieznanego, godzinę, która nie istnieje � odnajdziecie dzięki duchowemu wsparciu i miłości, jaką obdarzacie się nawzajem.

(...) Jak już mówiliśmy, niektóre stronice z Księgi Ziemi zagubiono, a część opowieści, która dotyczy zdarzeń bliższych roku 2012 staje się coraz bardziej niewyraźna i mglista. Im wyraźniejsza częstotliwość, tym bardziej ograniczony do niej dostęp, trudniej ją zmieniać, ingerować w nią, a nawet obserwować; a gdy oddzielająca nas mgła pogłębia się, dostrzegamy jedynie przebłyski i nie potrafimy ich ze sobą połączyć. Znajdujecie się w punkcie czasu, który ukazuje jedynie fragmenty układanki, przebłyski poprzez mgłę. Sami zastanawiamy się, co to wszystko znaczy, dlaczego brakuje stron w Księdze, jednakże, ponieważ to chwila nanosekundy, jesteśmy cierpliwi. Wiemy, że będziemy przebywali w pobliżu, gdy wszystko ulegnie zmianie. Stoimy z boku, i z niecierpliwością i podnieceniem czekamy, wdzięczni, że możemy obserwować podobne wydarzenie, ucząc się czegoś nowego o życiu, co wzbogaci naszą podróż. Niezwykle interesujemy się tym, co zrobicie, w jaki sposób przejdziecie próbę Epoki i czy rozpoznacie bogactwo własnego wnętrza.
Czy ingerujemy w wasz świat, prosząc was o tworzenie częstotliwości miłości? Tak, prawdopodobnie tak. Ale wydaje nam się, że wszystkie Księgi, które składają się na Księgę Istnienia, tylko z tego skorzystają. Mówią o tym legendy znane w całym Wszechświecie. Nikt nie zna źródeł legend o ludziach żyjących pod koniec XX i na początku XXI wieku Ziemi, zaprojektowanych na trwanie nano� , sekundy, przez chwilę, przez wieczność. Paradoksy, zagadki, porywy wyobraźni, zawirowania losu i skoki umysłu w to, co niepojęte, wszystko to przed wami. Może w tej chwili zazdrościcie ludziom z przeszłości, którzy uważali, że Ziemia jest płaska, sądząc, że mieli ułatwione zadanie, a świat jaki znali był prostszy, jednak nie znali go bardziej, niż wy znacie swój. Wody oceanu miały zmienne częstotliwości, więc podróż z jednego kontynentu na drugi przypominała podróż do innego wymiaru. Częstotliwość mieszkańców w odległych krainach tworzyła odmienne wierzenia, które manifestowały się w odmienny sposób. Wiara jest podstawą manifestacji, spełnia się to, w co wierzycie. Chcąc stworzyć nową istotę, tworzy się nowe wierzenia, kładzione niczym fundamenty pod nowy dom, podczas gdy stare wierzenia kruszeją niczym starożytne budowle nadgryzione zębem czasu.
Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
sasquatch89
Gość
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 17, 2008, 23:06:27 »

Ech z Plejadianami mam bardzo miłe wspomnienia - są moimi opiekunami (jeden z nich jest wysokim blondynem w wieku około 37 lat, patrząc na to w ziemskich kategoriach) . Do OOBE zabrali mnie jedynie dwa razy ale cieszę się z każdej wizyty jak dziecko. Nie chcę abyście brali mnie za nie wiadomo kogo ale powiem jedynie to tu jeden jedyny raz na tym forum - Pochodzę z Plejad a moje imię to Adoc (na Ziemi Adam), przypadków nie ma więc moich dwóch najlepszych przyjaciół także pochodzi stamtąd.
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 17, 2008, 23:06:59 »

Mądry tekst tylko ile z nas bierze go na poważnie...
Taki sobie ksiądz który by to przeczytał(nie wiem jakim cudem) pomyślał by że to opowiadanie sf... ;/
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 17, 2008, 23:09:26 wysłane przez Mora » Zapisane
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Wrzesień 17, 2008, 23:07:38 »

Ech z Plejadianami mam bardzo miłe wspomnienia - są moimi opiekunami (jeden z nich jest wysokim blondynem w wieku około 37 lat, patrząc na to w ziemskich kategoriach) . Do OOBE zabrali mnie jedynie dwa razy ale cieszę się z każdej wizyty jak dziecko. Nie chcę abyście brali mnie za nie wiadomo kogo ale powiem jedynie to tu jeden jedyny raz na tym forum - Pochodzę z Plejad a moje imię to Adoc (na Ziemi Adam), przypadków nie ma więc moich dwóch najlepszych przyjaciół także pochodzi stamtąd.

może ja też - ale tego się pewnie dowiem po 2012
Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
Mora
Gość
« Odpowiedz #6 : Wrzesień 17, 2008, 23:08:12 »

Ech z Plejadianami mam bardzo miłe wspomnienia - są moimi opiekunami (jeden z nich jest wysokim blondynem w wieku około 37 lat, patrząc na to w ziemskich kategoriach) . Do OOBE zabrali mnie jedynie dwa razy ale cieszę się z każdej wizyty jak dziecko. Nie chcę abyście brali mnie za nie wiadomo kogo ale powiem jedynie to tu jeden jedyny raz na tym forum - Pochodzę z Plejad a moje imię to Adoc (na Ziemi Adam), przypadków nie ma więc moich dwóch najlepszych przyjaciół także pochodzi stamtąd.

Jak nawiązałeś z nimi kontakt i jak się z nimi komunikujesz?
Zapisane
sasquatch89
Gość
« Odpowiedz #7 : Wrzesień 17, 2008, 23:09:49 »

Dopóki nie poznasz swojego pochodzenia wszystko jest możliwe. Pamiętam że na początku uważałem się za mało znaczącą istotkę żyjącą sobie na zadupiu wszechświata a tu taka niespodzianka Uśmiech

Cytat: Mora
Jak nawiązałeś z nimi kontakt i jak się z nimi komunikujesz?

Jak napisałem wcześniej to oni się ze mną kontaktowali. Po odblokowaniu automatycznego pisania też nie ma jakichś rewelacji. Aby cokolwiek uzyskać musi upłynąć trochę czasu, muszę się do nich najpierw dostroić aczkolwiek gdy dostatecznie się wyciszę słyszę głosy opiekuna, ma bardzo ciepły głos, niestety obecnie jeszcze nie jestem w stanie zrozumieć zbyt wielu słów. Ale postępy są duże, wcześniej czułem jedynie ucisk w okolicach 3 oka, skroni i czakry korony. Dziś jednak poczułem ciepło bijące z wewnętrznej strony dłoni na której mam implant. Ale wszystko w swoim czasie, mamy przecież jeszcze 4 lata i 3 miesiące Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 17, 2008, 23:14:12 wysłane przez sasquatch89 » Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #8 : Wrzesień 17, 2008, 23:24:43 »

Spoko wierze ci ;]
Pozdrów ich ode mnie Mrugnięcie
Zapisane
sasquatch89
Gość
« Odpowiedz #9 : Wrzesień 17, 2008, 23:29:21 »

Możesz być pewien że pozdrowienia dotarły Uśmiech Zresztą sam możesz je wysyłać, to działa jak wysłanie maila Chichot
Zapisane
radoslaw
Gość
« Odpowiedz #10 : Wrzesień 18, 2008, 10:04:19 »

Hej!
Dorzucę coś o Enkim i jego ziomach:
"....Przybyliście tu w tym czasie w określonym celu: bogowie stwórcy, którzy przekształcili gatunek ludzki, powracają. Niektórzy z nich już tu są. Planeta wciąż jest odwiedzana, i za pomocą najrozmaitszych eksperymentów zaszczepiano tu wiele różnych rodzajów istot ludzkich. Historię Ziemi ukształtowało wiele wpływowych czynników. Istniały na tej planecie cywilizacje trwające miliony lat, które powstały i przeminęły, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Na wszystkie te cywilizacje co do jednej wywarli wpływ ci, których określacie mianem Boga.
Na waszą historię miała wpływ pewna liczba świetlnych istot, które nazywacie Bogiem. W Biblii wiele tych istot zostało potraktowane łącznie i przedstawione jako jedna istota, podczas gdy nie byli oni wcale jedną istotą, lecz zbiorowiskiem bardzo potężnych pozaziemskich energii istot świetlnych. Z naszej perspektywy były to naprawdę straszliwe energie i łatwo zrozumieć czemu wysławiano je i czczono.
Na Ziemi nie istnieje literatura, która dałaby wam prawdziwy obraz tych istot. Wszyscy bogowie przybyli tu aby się uczyć i podnieść się we własnym rozwoju poprzez pracę nad twórczością, świadomością i energią. Niektórym się powiodło i opanowali bardzo dobrze swoje lekcje, niektórzy natomiast poczynili szkodliwe błędy.
Kim byli ci bogowie z dawnych czasów? Były to istoty zdolne zmieniać rzeczywistość i rozkazywać duchom natury, aby naginały się do ich woli. Ludzie tradycyjnie nazywali te istoty Bogiem, który mógł czynić rzeczy, jakich rasa ludzka czynić nie mogła.
Istoty te przewinęły się przez kultury starożytne wielu społeczeństw, portretowane jako uskrzydlone stwory i kule światła. Świat jest pełen wzmianek, śladów i artefaktów wskazujących na to, kim byli wasi bogowie. Ci z nich, którzy pragnęli manipulować ludźmi tworzyli swoje własne opowieści, aby stworzyć paradygmat, który będzie was kontrolował. Mówiono wam, że te istoty są naprawdę bogami, i uczono was ich czcić, słuchać i uwielbiać. Ten paradygmat jest teraz u progu gigantycznego zwrotu. Lada chwila wyjdzie na jaw prawda, prawda która odmieni całkowicie sposób, w jaki postrzegacie świat. Biada tym, którzy nie będą skłonni jej dostrzec. Odgłosy tego wstrząsu rozejdą się po całym świecie.
Bogowie stwórcy, którzy rządzili tą planetą posiadają zdolność przybierania postaci fizycznej, chociaż większość z nich egzystuje w innych wymiarach. Utrzymują oni Ziemię w określonej częstotliwości wibracyjnej, stwarzając jednocześnie traumę emocjonalną, którą się żywią. Są wśród nich istoty które szanują życie, stawiając je ponad wszystko inne, są też istoty które nie szanują życia i nie rozumieją swojego z nim powiązania.
Świadomość żywi się świadomością. Ciężko wam zrozumieć, tę koncepcję, ponieważ wy żywicie się pokarmem. Dla niektórych istot pokarm stanowi świadomość. Każdy pokarm zawiera świadomość na pewnym etapie jej rozwoju, niezależnie, czy go usmażycie, ugotujecie, czy zerwiecie w ogródku; spożywacie go, aby się odżywić. Wasze emocje są pokarmem dla innych. Kiedy steruje się wami, aby wywoływać szaleństwo i zniszczenie, tworzycie wibracje o częstotliwości, która podtrzymuje życie tych innych istot, ponieważ w ten sposób się odżywiają.
Są i tacy, którzy żyją dzięki wibracji miłości, i ta grupa istot chciałaby ponownie ustanowić na tej planecie pokarm miłości. Chcieliby nawrócić ten wszechświat na częstotliwość miłości, aby miał sposobność wyjść na zewnątrz i zasiewać inne światy.
Reprezentujecie grupę buntowników światła, i zgodziliście się powrócić na planetę. Wykonujecie zadanie. Wchodzicie w ciała fizyczne i przejmujecie je. Zamierzacie, za pomocą potęgi waszej duchowej tożsamości, zmienić ciało fizyczne. Wszyscy wybieraliście z wielką dbałością linie genetyczne, które zapewnią wam najlepszy start. Każdy z was wybrał historię genetyczną, przez którą przesuwają się członkowie Świetlanej Rodziny.
Kiedy istoty ludzkie egzystowały w swojej prawowitej posiadłości i (pojmowały) wiele rzeczywistości, posiadały umiejętność wielowymiarowości; jak stanowić jedność i jak być jednym i równym z bogami. Zaczynacie budzić wewnątrz siebie tę tożsamość.
Bogowie wtargnęli do tej rzeczywistości. Zupełnie jak zespołowi najeźdźcy w waszych czasach przybywają i przejmują interes, ponieważ być może są tam obfite fundusze emerytalne; tak więc fundusze na tej planecie były w wielkiej obfitości w czasach kiedy pojawili się ci bogowie – najeźdźcy. Abyście wierzyli, że są Bogami przez duże B, przekształcili was genetycznie.
To wtedy Świetlana Rodzina została wygnana z planety, a przybyła ciemna drużyna, która powodowała się ignorancją. Wasze ciała niosą w sobie strach i pamięć walki o wiedzę, którą ci bogowie reprezentowali i zabrali wam. Bogowie którzy to zrobili są potężnymi kosmicznymi istotami. Znają wiele sposobów manipulacji i przekształcają rzeczywistości na wiele różnych sposobów. Ludzie, w swojej ignorancji, zaczęli nazywać te kosmiczne istoty Bogiem przez duże B.
Bóg przez duże B nigdy nie odwiedził tej planety jako jednostka. Bóg przez duże B jest we wszystkich rzeczach. Wy macie do czynienia tylko z bogami przez małe b, którzy chcą (i chcieli) być wielbieni i chcieli was zastraszyć; którzy myśleli o Ziemi jako o księstwie, o miejscu na skraju galaktyki tego wszechświata wolnej woli, które jest w ich posiadaniu.
Przed najazdem mieliście potężne możliwości. Pierwotny egzemplarz biogenetyczny człowieka posiadał niewiarygodną ilość informacji, był międzywymiarowy i wiele umiał. Kiedy świat najechali bogowie stwórcy, odkryli że miejscowe gatunki wiedzą zbyt dużo. Lokalne gatunki miały zdolności, które były zbyt podobne do tych którzy podawali się za Boga.
Dokonano manipulacji genetycznych i dużego zniszczenia. Powstały eksperymentalne wersje gatunku sprowadzone na planetę, w których oryginalna baza danych została rozproszona, ale nie zniszczona. Kiedyś wasz DNA był nienaruszony. Był jak wspaniała biblioteka gdzie cała informacja jest skatalogowana i opisana, i możecie natychmiast znaleźć wszystko co chcecie. Kiedy dokonano zmiany biogenetycznej w celu odłączenia danych, to było jakby ktoś pochował system katalogów, ściągnął wszystkie książki z półek i zrzucił na stos na podłodze, aby nie było w nich żadnego porządku. Tak właśnie dawno temu wasz DNA został rozproszony i rozrzucony przez najeźdźców.
Opowiadamy wam teraz tę historię; z całą pewnością istnieje ona w waszej pamięci. Przemawiamy nie do waszego logicznego umysłu, lecz do waszych banków pamięci, abyście przypomnieli sobie, że braliście udział w tej historii. W ten sposób zaczniecie rozumieć, co się wydarzyło i jaka jest wasza rola w tym procesie.
Cała informacja genetyczna została rozproszona; nie była uporządkowana, ale pozostała wewnątrz komórek. Jedyną informacją, jaka pozostała, którą mogliście manipulować i jaka utrzymywała wasze funkcjonowanie, była podwójna helisa. Wiele baz danych ułożonych wzdłuż podwójnej helisy zostało zamkniętych, ażebyście zaczęli funkcjonować na podstawie bardzo małej liczby danych. Bardzo łatwo było wami manipulować i sterować wielu (formom!) świadomości podającym się za Boga przez duże B.
Pewne jednostki wzięły istniejący gatunek, który był naprawdę wspaniałym gatunkiem, i przemodelowały go na swój własny użytek, dla swoich własnych potrzeb. Zakłóciły częstotliwość informacyjną wewnątrz istot ludzkich, zmieniły DNA, i dały wam podwójną helisę, aby utrzymać was w ignorancji. Wasza częstotliwość dostępności została po prostu odcięta, abyście nie mogli przekręcić gałki swego wewnętrznego radia.
Bogowie stwórcy wyruszyli aby zmienić DNA w ludzkim ciele, który jest inteligencją, projektem, kodem.
Jeżeli (kod) nie ma miejsca w którym może działać, nie może zapłonąć istnieniem, ani wyrazić się w istnieniu. Jeżeli zostaniecie zamknięci w małym ciasnym pokoju i nigdy nie otrzymacie miejsca, aby urosnąć, nie będziecie nigdy umieli wyrazić siebie. Przez ostatnie tysiące lat wasz kod musiał dostosowywać się do bardzo ograniczonej ilości DNA.
Jednym z najbardziej ekscytujących aspektów wiążących się z przebywaniem właśnie teraz na Ziemi jest fakt, iż w waszym DNA ma teraz miejsce ponowne porządkowanie i przebudowa. Promienie kosmiczne (docierają) do planety aby przetransmitować zmianę, i aby nastąpiło przeporządkowanie wewnątrz ciała. Rozproszone dane, które wstrzymywały historię i świadomość Żyjącej Biblioteki teraz układają się w całość...."

pozdrawiam
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #11 : Wrzesień 18, 2008, 14:40:21 »

Elo radoslaw skąd masz ten tekst?
Jak by na to spojrzeć to jeżeli to jest prawda to jesteśmy udu... bo jak mamy odróżnić prawdę od kłamstwa  Niezdecydowany a Enki kłamie w niektórych sesjach mówił że ludzkość to eksperyment...



PS: http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_reptilian_humanoid.html
Artykuł nawiązujący do tekstu powyżej pokazujący kim są bogowie...
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #12 : Wrzesień 18, 2008, 17:03:44 »

Cześć Radku,
ten tekst można dopasować do każdego, również do Kasjo i Plejad, wszak oni również wchodzą w bardzo szeroko pojęty termin "elohim".
Zapisane
radoslaw
Gość
« Odpowiedz #13 : Wrzesień 18, 2008, 22:05:54 »

Text pochodzi ze "Zwiastunów Świtu" Barbary Marciniak.
Generalnie channelingi nie są jedynym żródłem informacji.
Jest około 30 000 starożytnych textów opisujących dość dobrze naszą ostatnią historię - termin elohim/nephilim/annunaki używany jest do opisu "upadłych aniołów" którzy pojawili się na Ziemi w czasie zniszczenia planety Maldek/Tiamat około 30-50 tys lat temu. Istot tych nie było dużo, ale opanowały Ziemię i rozpoczęły swoje eksperymenty genetyczne. Tak powstała Atlantyda.
Pierwsza rasa jaką stworzyli "ugryzła" ich rękę i zbuntowała się tworząc MU/Lemurę.
Elohim zorientowali się że popełnili błąd przekazując za dużo swoich genów...
Zaczęto pracę nad drugą rasą niewolników, z odciętymi obszarami mózgu itd. W ich trakcie Lemurianie "pobratali" się ze swoimi kuzynkami, nowymi Ewami (które wcześniej nie mogły zajść w ciążę "po Bożemu") - to znowu pomieszło szyki elohim,nephilim.
Później akcja jest dość dobrze opisana w Wedach - była wielka wojna atomowa na Ziemi między Atlantydą kontrolowaną przez elohim a Lemurią. Straty po obu stronach były olbrzymie. Elohim stracili dużo ze swego sprzętu i wiedzy, lemuria zniknęła z powierzchni Ziemii. Ludzie z niej rozjechali się po świecie, elohim przenieśli swoją akcję do Egiptu i Sumeru. Nowe eksperymenty (teraz z innymi zwierzętami niż ludzie) i wprowadzanie systemu hierarchicznego, zemsta na kobietach za nieposłuszeństwo wobec Panów i "romans" z Lemuriańczykami - wprowadzenie patriarchatu.
Stworzenie religii i całej znanej nam cywilizacji dopełniło działalność elohim...
Niestety większość badaczy nie podziela poglądów Sitchina (który swoją działalnością zrobił i tak dobrą robotę np uzmysławiając co poniektórym że Biblia jest niedokładnym przedrukiem wcześniejszych historii)
Należy liczyć się z tym że elohim nie są nawet w jednym calu przyjaźni ludzkości - pojawili się tutaj z przymusu i zostali uwięzieni... To ICH chciano zniszczyć razem z planetą Maldek - oni jednak wybrali dużo mniejszą Ziemię i jej tunele do schronienia.
Od czasów Sumeru zniknęli z powrotem pod Ziemią, ale zostawili potomstwo które nami rządzi, dali też ludziom wiedzę po to żeby wykorzystać technologię (sprzed wojny z Lemurią) którą odtworzą i dzięki której będą mogli np otworzyć portal i zniknąć lub sprowadzić więcej kumpli:)
Są tutaj uwięzieni i tracą zasilanie, teraz informacje latają w powietrzu i coraz więcej ludzi przypomina sobie naszą historię - niewątpliwie nadchodzi czas zmian.
pozdrawiam

Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #14 : Wrzesień 18, 2008, 22:42:02 »

musimy obalić rządy tych elohim/nephilim/annunaki/reptillianie/motman czy jak tam chcecie ich nazywać
kto się przyłącza? Duży uśmiech Zły
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2008, 22:42:46 wysłane przez Mora » Zapisane
radoslaw
Gość
« Odpowiedz #15 : Wrzesień 18, 2008, 23:27:33 »

Mora Enki jest jednym z Elohim, a uruchomienie piramid lub znalezienie czegoś w Egipcie może być JEGO gierką.
Amerykanie (a więc potomkowie elohim) kontrolują Egipt - myślisz że pozwoliliby na wykopaloska na swoim terenie nie mając w tym interesu?
Na to żeby jakaś grupa Polaków pokrzyżowała szyki w rozgrywce o planetę?
To jakiś żart:)
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #16 : Wrzesień 18, 2008, 23:32:38 »

http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_reptilian_humanoid.html

Przeczytaj sobie to, jest tam mowa o annunakach i reptilianach dlatego mówię żeby obalić rządy ;]
Enki może być jednym z nich...
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : Wrzesień 19, 2008, 22:03:07 »

Możesz być pewien że pozdrowienia dotarły Uśmiech Zresztą sam możesz je wysyłać, to działa jak wysłanie maila Chichot
Ja też ich pozdrawiam,niestety nie umiem  sie tak kontaktować.Nawet nie wiem czy mam jakiegoś opiekuna.Może to wyda wam się dziwne,ale zawsze jak widzę na nocnym niebie Oriona mówię do niego ( czasem głośnym szeptem)  Witaj Orionie
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #18 : Wrzesień 19, 2008, 22:38:02 »

http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_reptilian_humanoid.html

Przeczytaj sobie to, jest tam mowa o annunakach i reptilianach dlatego mówię żeby obalić rządy ;]
Enki może być jednym z nich...

Mora, popełniasz ten sam błąd co niegdyś Darek, opierasz sie na wiedzy ludzkiej, przez tysiąclecia celowo zmienianej, chociazby przez iluminatów

celowo podawano wiele razy złe nazwy i mieszano pojęcia, aby wprowadzić w błąd
więcej o tym masz tu (stare forum):
http://www.cheops.fora.pl/forum-przeniesione-cheops-darmowefora-pl-hydepark,7/anastazjaw-merge-o-tym-kto-rzadzi-naszym-swiatem,1637.html
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2008, 22:40:51 wysłane przez tom1ek » Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
Mora
Gość
« Odpowiedz #19 : Wrzesień 20, 2008, 00:30:31 »

http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_reptilian_humanoid.html

Przeczytaj sobie to, jest tam mowa o annunakach i reptilianach dlatego mówię żeby obalić rządy ;]
Enki może być jednym z nich...

Mora, popełniasz ten sam błąd co niegdyś Darek, opierasz sie na wiedzy ludzkiej, przez tysiąclecia celowo zmienianej, chociazby przez iluminatów

celowo podawano wiele razy złe nazwy i mieszano pojęcia, aby wprowadzić w błąd
więcej o tym masz tu (stare forum):
http://www.cheops.fora.pl/forum-przeniesione-cheops-darmowefora-pl-hydepark,7/anastazjaw-merge-o-tym-kto-rzadzi-naszym-swiatem,1637.html
Możliwe ale w końcu trzeba obrać jakąś stronę i po moich bardzo głębokich przemyśleniach jestem wierzyć w tą tezę o reptilianach po prostu ten puzzel pasuje do całości.
Pozdro
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #20 : Wrzesień 20, 2008, 12:29:59 »

Amerykanie (a więc potomkowie elohim) kontrolują Egipt - myślisz że pozwoliliby na wykopaloska na swoim terenie nie mając w tym interesu?
Radosław, strzelasz sobie w kolano. Co to znaczy "Amerykanie są potomkami elohim"? Przecież rdzenni amerykanie to Indianie, a oni nie mają wpływu na politykę USA, pozostali to ludność napływowa. Aktualni "amerykanie" to przeciez potomkowie ludzi z całego świata - spójrz na przekrój etniczny mieszkańców USA. Teza więc mocno chybiona.
Zapisane
Loukas
Gość
« Odpowiedz #21 : Wrzesień 20, 2008, 13:11:17 »

To prawda, aktualni amerykanie to ilościowo ludzie z całego świata, a jakościowo - troche prymitywniejsi Europejczycy. Chyba, że facet miał na myśli wszechwładze żydowską...
Zapisane
radoslaw
Gość
« Odpowiedz #22 : Wrzesień 20, 2008, 14:31:19 »

Arteq mówiąc Amerykanie mam na myśli zalożycieli USA i tych którzy rządzą tym tworem, czyli rodzinkę Busha.
To oni sprawują władzę w Egipcie i od paru lat w Iraku jak wiemy - do zapanowania nad całymi posiadłościami przodków brakuje tylko Iranu...
tom1ek prawda sama wychodzi na jaw, jeśli popracujesz trochę chociażby nad materiałami które Ci przesłałem nie będziesz miał problemów z jej dostrzeżeniem - Enki i jego bracia to byty nieprzyjazna ludzkości i maja z jaszczurami wiele wspólnego...

Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #23 : Wrzesień 20, 2008, 16:32:28 »

Ciekawa opinia na temat Plejadian wyrażona przez "Radę Dziewięciu":

"GOŚĆ: Czy mamy jakieś szczególne połączenie z mieszkańcami konstelacji Lyra, którzy przenieśli się do Plejad?TOM: Ci, którzy zostali posłani zasiedlić Ziemię, mieszkają również w innych układach waszej galaktyki. Plejady należą do waszej, ziemskiej galaktyki. Musicie wiedzieć, że pomiędzy nimi są i tacy, którzy odznaczają się wielkim negatywnym ładunkiem. Czy o tym wiecie?

Zapisane
Loukas
Gość
« Odpowiedz #24 : Wrzesień 20, 2008, 16:40:09 »

Cytuj
Musicie wiedzieć, że pomiędzy nimi są i tacy, którzy odznaczają się wielkim negatywnym ładunkiem. Czy o tym wiecie?
Ta, jedni kosmici napuszczają na drugich, fajnie. Nie pytam już czy będziecie lojalni Bogu czy kosmitom (raczej znam odpowiedz), ale - którym kosmitom wreszcie zaufacie. Przeciez jedni psiocza na drugich jak mogą (to znaczy autorzy konkurencyjnych opowiadań s-f w formie powieści blogowo-epistolarnej, ma się rozumieć).
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.395 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ania2018 hkcz telenovelas chatka female-vs-male