Demokracja = Kontrola

[east]

E-MYTO - nowy sposób na dyktaturę ?
I pełna kontrola przemieszczania się obywateli. Dziś na razie dotyczy to przemieszczania się ładunku -elektroniczne bramki poboru opłat.
Ale na stronie e-myto.pl  w zakładce FAQ czytamy :

4. Na jakich drogach w przyszłości zostanie uruchomiony system poboru opłat?
System poboru opłat będzie obejmował wszystkie autostrady (na podstawie rozporządzenia z dnia 16 lipca 2002 roku) oraz drogi ekspresowe i wybrane odcinki dróg krajowych.
(..)
11. Kogo będą dotyczyły opłaty drogowe?
W pierwszym etapie projektu, który zostanie wdrożony 1 lipca 2011 roku system poboru opłat obejmie pojazdy samochodowe o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz autobusy. Pojazdy osobowe zostaną włączone do systemu w późniejszym czasie (ternim nie jest ustalony).
http://www.e-myto.pl/faq
Czyli raz , że kiedyś każdy zmotoryzowany będzie płacił ,a dwa, że będzie wiadomo, gdzie się znajduje jego auto  - tak przy okazji.
Podobne systemy istnieją już w Niemczech, w Czechach, Austrii... tylko patrzeć jak wprowadzą w całej Europie.

Mamy gwarantowaną wolność przemieszczania się po UE , tak, ale pod kontrolą i za opłatą. 

[Kiara]

E-MYTO - nowy sposób na dyktaturę ?
I pełna kontrola przemieszczania się obywateli. Dziś na razie dotyczy to przemieszczania się ładunku -elektroniczne bramki poboru opłat.
Ale na stronie e-myto.pl  w zakładce FAQ czytamy :

4. Na jakich drogach w przyszłości zostanie uruchomiony system poboru opłat?
System poboru opłat będzie obejmował wszystkie autostrady (na podstawie rozporządzenia z dnia 16 lipca 2002 roku) oraz drogi ekspresowe i wybrane odcinki dróg krajowych.
(..)
11. Kogo będą dotyczyły opłaty drogowe?
W pierwszym etapie projektu, który zostanie wdrożony 1 lipca 2011 roku system poboru opłat obejmie pojazdy samochodowe o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz autobusy. Pojazdy osobowe zostaną włączone do systemu w późniejszym czasie (ternim nie jest ustalony).
http://www.e-myto.pl/faq
Czyli raz , że kiedyś każdy zmotoryzowany będzie płacił ,a dwa, że będzie wiadomo, gdzie się znajduje jego auto  - tak przy okazji.
Podobne systemy istnieją już w Niemczech, w Czechach, Austrii... tylko patrzeć jak wprowadzą w całej Europie.

Mamy gwarantowaną wolność przemieszczania się po UE , tak, ale pod kontrolą i za opłatą. 

A ja mówię temu systemowi NIE! NIE! NIE! i STOP! BASTA! i tak nie będzie chociaż dla wielu moje wołanie śmiesznym się wydaje.

Poczekajmy , zobaczymy...

Kiara

[east]

Obyś miała rację

[Astre]

A ja mówię temu systemowi NIE! NIE! NIE! i STOP! BASTA! i tak nie będzie chociaż dla wielu moje wołanie śmiesznym się wydaje.

Poczekajmy , zobaczymy...

Tu akurat się z Tobą całkowicie zgadzam, popieram Cię i wspieram......

Przybyłem na tą planetę między innymi  po to, aby ten  patologiczny i bezrefleksyjnym  system
postawiony na gumowych nogach zaimplementowny przez ''obce interesy'', a rządzony przez kosmicznych rozbójników, których nazywasz Androidami położyć raz na zawsze i skutecznie na łopatki.
Dlaczego ?
Ano dlatego, że zasady, reguły są nadzwyczaj proste.
Aby stworzyć, nowe lepsze - stare musi ulec destrukcji.
Inaczej się nie da.
Nie akceptacja i nie aprobata jest pierwszym krokiem, aby porzucic stare i otworzyć się na nowe.
Fakt, że nieakceptacja, opór nie wystarczy, trochę to za mało, ale z drugiej strony jest i tak bardzo dużo, bo świadczy to o tym, że ktoś bierze na swój sposób odpowiedzialność.

Temat wymaga rozszerzenia i jest to najważniejszy temat ze wszystkich tematów dla istot na tej planecie !
Bo jeżeli nie weźmiemy w tym właśnie momencie , włąsnie dziś, właśnie teraz odpowiedzialności za los tej cywilizacji, to wezmą ją po prostu za nas inni !
Czy myślicie, że to co podają różne źródła i to co powiedziano na ostatniej konferencji we Wrocławiu, że w naszym układzie słonecznym stacjonuje już około kilkadziesiąt cywilizacji, to po co one tu przybyły ?
Przybyły pooglądać sobie krajobrazy ?
Nie.
Przybyły po to, aby w sytuacji, gdy ludzie nie wezmą odpowiedzialności za tą planetę i dalej
''żyć'' będą tym w owczym i w półświadomym świecie, to ją po prostu przejmą.
I to zrobią. Bo dobrych wujków we Wszechświecie nie ma. Zresztą nigdy ich nie było.
Wszechświat to wybitnie surowy mechanizm pod każdym względem, a nie miś przytalanka.


Więc wybierajcie ?

Jak znajdę jeszcze dziś czas to napiszę tutaj  odpowiedni do tego tematu
wątek.

Pozdrawiam Kiaro i masz w tym zakresie przyjaciela, który Cie wspiera 24 godzin na dobę.

[east]

@Astre

Bo jeżeli nie weźmiemy w tym właśnie momencie , włąsnie dziś, właśnie teraz odpowiedzialności za los tej cywilizacji, to wezmą ją po prostu za nas inni !

Ale co to znaczy "wziąć odpowiedzialność" ?
Szykować się do kolejnej rozróby ?
Moje zdanie jest takie, że odpowiedzialność należy zacząć od siebie, za swoje własne błędy, a nawet więcej. Odpowiedzialność również za tę część siebie, która stworzyła taki chory system ,który - jak w przykładzie powyżej - de facto zarabia na wolności poruszania się.
Byłoby jeszcze do przyjęcia, żeby opłaty z myta szły wyłącznie na utrzymanie dróg, ale oni nawet się nie kryją z tym, że chcą na tym zwyczajnie zarabiać. System opłat drogowych ma się zwrócić po czterech latach (niemiecki się zwrócił po roku) a potem już tylko ma zarabiać. Nie wystarczy im już akcyza paliwowa.
Podobnie jest z każdą inną dziedziną życia. Służba zdrowia nie leczy, tylko podtrzymuje chorych przy życiu, bo za chorym idą publiczne pieniądze. Zrabowane Ziemi bogactwa sprzedaje się ludziom w formie opłat za gaz, wodę, prąd, ogrzewanie a oddaje się Gai zanieczyszczenia, za które też zapłacić musimy. Ale nie Ziemi, tylko do kasy koncernów.
Już od dawna jesteśmy bateryjkami do zasilania Systemu.

My to wiemy, ale co możemy z tym zrobić ? Jak żyć bez prądu, ciepła ,bez dostępu do bieżącej wody ,bez energii ?
Z  drugiej strony gdyby każdy z nas dostał to o czym piszę za darmo, to czy potrafilibyśmy szanować te dobra i nie szafować nimi bezmyślnie ?
I to jest właśnie odpowiedzialność. Odpowiedzialne podejście do życia. Takie, które będzie jak najbardziej zgodne z matką naturą, a nie oparte o bandycką lichwę i ukryte niewolnictwo.

[greta]

Uwazam,ze bez pomocy z zewnatrz sobie nie poradzimy.Nie odkrywam chyba Ameryki,tym stwierdzeniem.
Cale to wielkie gadanie o zmianach,manuskrypty przetrwania itp.sa,owszem,ale docieraja do garstki ludzi.A jeszcze przeczytanie tylko,nic nie daje.
Praca nad soba tak,jak najbardziej,tylko ilu pracuje nad soba?
Sygnalizujac tylko,nie wdajac sie w dyskusje,jestesmy postrzegani jak idioci!

Calkowicie zgadzam sie z eastem i Astre.

Czekamy i czekamy,tylko na co?
Ze manna sama spadnie z nieba?
Ze naraz wszyscy sie odmienia?
Nie! Najlepiej przyleci UFO i rozwali towarzycho!

Ludzie opanujcie sie.Nie poradzimy sobie sami.Tych,ktorzy chce cos zrobic jest garstka.Traktuja nas jak odmiencow,idiotow.Pogadac to my sobie mozemy tutaj na forum.I dzieki Bogu za to.

Jestesmy jak slepcy.Widzimy to,co daja nam zobaczyc a z drugiej stronu zeruja na nas!
Jak sie z tego wyzwolic?
Nie wiem.
Czekac i czekac,tylko na co,przepraszam.!

Jedno,co widze czytajac te wszystkie wiadomosci,to jrst to totalna manipulacja i nie wiem juz czy w ogole jest komu wierzyc.Miec zaufanie - moj Boze do czego doszlismy!

Pomimo wszystko trzymajmy sie,nie dajmy sie i kochajmy miloscia bezwarunkowa.Koniec.

[Astre]

Ale co to znaczy "wziąć odpowiedzialność" ?

Bardzo zasadne pytanie, wręcz podstawowe !

Ale i dojdziemy i do tego, jeżeli traktujemy swoją obecność tutaj jako przestrzeń komunikacyjno- informacyjną, w której ludzie dzielą się między sobą wiedzą, swoim doświadczeniem, dobrymi pomysłami, rozwiązaniami, inspirują i łączą się razem tworząc tzw. siłe połączonych jednostek.

Zatem chwileczkę.
 Bo wszystkiego naraz nie da się na piśmie wyskrobać.
Trzeba przyjąć też jakieś priorytety i ustalić na ile się da co na dany moment jest najważniejsze, co mniej ważne, a co można po prostu pominąć.

@Greta

Masz słuszną rację, że samym pisaniem nie wiele się zmieni. Tym bardziej jeśli poruszane tematy nie są adekwatne, koherentne do sytuacji, do faktów, do pewnej istotnej, kluczowej rzeczywistości, która istnieje na zewnątrz.
Zatem możemy rozmawiać o Jezusie, Buddzie, możemy rozmawiać o prędkości światła, o strukturach korpuskularno-falowych, o sadzeniu pięknych kwiatów w ogródku, możemy pisać wiersze,  ale jak się pali pod grunt pod nogami, to nie czas i pora na takie dyskusje !

Co jeszcze...
Z zewnątrz nikt nam nie pomoże ?
Nie ma wogóle takiej możliwości.
Każda cywilizcja musi zadbać o siebie - SAMA.

A jeżeli nie zadba, to pojawią się z zewnątrz tacy, którzy potrafią zadbać.
I dlatego stacjonuje już kilkadziesiąt cywilizacji w naszym układzie słonecznym, którzy tylko...... czekają....
   

[ptak]

Przecież już zostało postanowione!  Czego się lękacie? Przecież Stwórca załatwił sprawę,
zesłał energię do jądra Ziemi poprzez swoją kapłankę (cud, że się nie spaliła), wgrał wzorce.
A za rok, Ziemia się podzieli i każdy dostanie na co zasłużył. To takie proste.
Nie rozumiem zatem kiarowych protestów ani Waszych obaw.   

Odpowiedzialność? Przestać wierzyć w bzdury, czekać na kosmitów a wziąć się za robotę.
Czyli zmieniać, co można zmienić. Przede wszystkim siebie. Ot, co! 

[Astre]

Odpowiedzialność? Przestać wierzyć w bzdury, czekać na kosmitów a wziąć się za robotę.
Czyli zmieniać, co można zmienić. Przede wszystkim siebie. Ot, co! 

Siostro.
Już  nawet nie ma za bardzo czasu zmieniać siebie.
Wielkie zmiany wymagają często wiele lat poświęcenia i wiele lat pracy nad sobą.
Jak robiłeś wcześniej, tak masz teraz.
Istnieje jeszcze tylko siła w połączonych ze sobą świadomościach....
ponieważ świadomości podobne w sensie rozwoju, w sensie swej ewolucji łączą się razem i jest to prawo fizyki i matematyki tego Wszechświata, czyli występuje tzw. wspólna/ podobna algorytmiczność.

[ptak]

Siostro.
Już  nawet nie ma za bardzo czasu zmieniać siebie.
Wielkie zmiany wymagają często wiele lat poświęcenia i wiele lat pracy nad sobą.
Jak robiłeś wcześniej, tak masz teraz.
Istnieje jeszcze tylko siła w połączonych ze sobą świadomościach....
ponieważ świadomości podobne w sensie rozwoju, w sensie swej ewolucji łączą się razem i jest to prawo fizyki i matematyki tego Wszechświata, czyli występuje tzw. wspólna/ podobna algorytmiczność.

Braciszku, kocham Cię!!!  Zarówno łącząc się matematycznie w świadomości, jak i samodzielnie.
I po 2012 też będę kochać. Mam dużo czasu. Żaden kosmita naziemny ani nadziemny mi tego nie zabroni.
No chyba, że NWO zawirusuje mnie jakimś mutantem.   

[songo1970]

E-MYTO - nowy sposób na dyktaturę ?
I pełna kontrola przemieszczania się obywateli. Dziś na razie dotyczy to przemieszczania się ładunku -elektroniczne bramki poboru opłat.
Ale na stronie e-myto.pl  w zakładce FAQ czytamy :

4. Na jakich drogach w przyszłości zostanie uruchomiony system poboru opłat?
System poboru opłat będzie obejmował wszystkie autostrady (na podstawie rozporządzenia z dnia 16 lipca 2002 roku) oraz drogi ekspresowe i wybrane odcinki dróg krajowych.
(..)
11. Kogo będą dotyczyły opłaty drogowe?
W pierwszym etapie projektu, który zostanie wdrożony 1 lipca 2011 roku system poboru opłat obejmie pojazdy samochodowe o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz autobusy. Pojazdy osobowe zostaną włączone do systemu w późniejszym czasie (ternim nie jest ustalony).
http://www.e-myto.pl/faq
Czyli raz , że kiedyś każdy zmotoryzowany będzie płacił ,a dwa, że będzie wiadomo, gdzie się znajduje jego auto  - tak przy okazji.
Podobne systemy istnieją już w Niemczech, w Czechach, Austrii... tylko patrzeć jak wprowadzą w całej Europie.

Mamy gwarantowaną wolność przemieszczania się po UE , tak, ale pod kontrolą i za opłatą. 

dobrze, że jest jeszcze PKP- zawsze to lepsze niż "Truman show" nonstop

PS. ja mam jeszcze rower, i dwie nogi

[east]

Odpowiedzialność? Przestać wierzyć w bzdury, czekać na kosmitów a wziąć się za robotę.
Czyli zmieniać, co można zmienić. Przede wszystkim siebie. Ot, co! 

Siostro.
Już  nawet nie ma za bardzo czasu zmieniać siebie.
Wielkie zmiany wymagają często wiele lat poświęcenia i wiele lat pracy nad sobą.

Niekoniecznie wiele lat. Podobno czas przyspiesza, podobno wszystkie wysiłki coraz szybsze dadzą efekty.

Istnieje jeszcze tylko siła w połączonych ze sobą świadomościach....

Tylko , że na razie wierzymy w to połączenie, niektórzy je przeczuwają, ale nikt pewności nie ma. A tutaj trzeba zawierzyć JUŻ , teraz, sobie jako świadomości i temu połączeniu.
 Zaufać.

ponieważ świadomości podobne w sensie rozwoju, w sensie swej ewolucji łączą się razemponieważ świadomości podobne w sensie rozwoju, w sensie swej ewolucji łączą się razem i jest to prawo fizyki i matematyki tego Wszechświata, czyli występuje tzw. wspólna/ podobna algorytmiczność i jest to prawo fizyki i matematyki tego Wszechświata, czyli występuje tzw. wspólna/ podobna algorytmiczność.

To nie jest łatwe. Nauczeni od dziecka ,że świat jest podzielony, skłócony , w którym silniejsi zjadają słabszych, w którym wre nieustanna walka, niełatwo jest spojrzeć na siebie jak na element współdzielonej świadomości.
Dzisiaj jest to herezja. Chociaż istnieją przesłanki, nawet naukowe, żeby już wiedzieć. Że nie trzeba tworzyć nowej wiary.

[Laguna__]

Co jeszcze...
Z zewnątrz nikt nam nie pomoże ?
Nie ma wogóle takiej możliwości.
Każda cywilizcja musi zadbać o siebie - SAMA.

A jeżeli nie zadba, to pojawią się z zewnątrz tacy, którzy potrafią zadbać.
I dlatego stacjonuje już kilkadziesiąt cywilizacji w naszym układzie słonecznym, którzy tylko...... czekają....
   

Jak najbardziej Astre jestem za tym "zadbaniem Nas samych - o Nas samych"
Niejednokrotnie juz pisales o cywilizacjach Obcych, ktore tylko czekaja , aby przejac nasza wspaniala ZIEMIE. Napisz jakis konkretny post na ten temat - bo zapewne wszyscy jestesmy ciekawi i Twojej wiedzy oraz opisow na ten temat.
Rodzi sie jednak pytanie- skoro tylko czyhaja , aby przejac " Nasz Dom "- to co ich powstrzymuje ? Skoro sa tacy "zli" , zachlanni, ?
A moze obowiazuja ich jakies zasady, przeszkody - a moze czekaja na punkt kulminacyjny zwiazany z wejsciem z Nowa Ere . - w 4G?


Skoro sa w posiadaniu tak zaawansowanej techniki itd. - to moze faktycznie powstrzymuje ich nasza obecna  gestosc , a moze dopiero teraz bedziemy widziec , ze wsrod Nich zylismy od zawsze tylko byli dla Nas niewidzialni? To sa czysto hipotetyczne pytania, jednak zadne oczytanie  na temat kosmitow nie da Nam jednoznacznej odpowiedzi.
Jednoczesnie nie czuje , aby skupianie negatywnych emocji na Obcych bylo tym wsparciem jakie mamy udzielic SAMI SOBIE.

pozdrawiam Cie Astre serdecznie





Ps.Tutaj podalabym jako przyklad Norwegow o ktorych krazy opinia jakoby byli zimni i pozbawieni uczuc- to jest totalna bzdura,ale o tym w innym temacie - to co chcialam napisac odnosnie tej populacji to ich dosc wysoki poziom w rozwoju*- a dlaczego ?

 Norwegowie nie ingeruja , nie skupiaja sie na negatywach i destrukcjach - Nawet Brevik byl uczciwy na swoj sposob w tym co zrobil -zorganizowal ta  masakre , aby wziasc jednoczesnie pelna odpowiedzianosc na swoj czyn , De facto zostal uznany za czlowieka z  zaburzeniami psychicznymi ,ale mimo tej tragedi potwierdzila sie tu skandynawska mentalnosc - zrobilem cos zlego , jestem swiadomy konsekwencji - jestem winny , ale walczylem o swoje idealy , ktore sa uznane za zbrodnie - dlatego poddaje sie uczciwie odpowiem za dokonany czyn.

Jak reagowalo spoleczenstwo jednostkowe? Codziennie mam z nimi kontakt , wiec moge cos na ten temat powiedziec - czuli bol , wstyd za BREVIKA - jednak nie skupiali na Nim duzej uwagi * nawet jak ukazaly sie gazety nastepnego dnia po tragedii ze zdjeciem Brevika na 1 stronie . ludzie odwracali gazety nie chcieli nawet na niego patrzec , jestescie ezoterykami zatem spojrzcie na to co opsuje jak ludzie uduchowieni i zobaczycie czego brakuje wieszkosci ludziom na ziemi nie mowie tylko o Polsce , ktora uwaza sie za wyjatkowa ,choc na ten temat mozna rownie dlugo polemizowac.

"Polak i z szabla by zawojawal z kosmitami."


Teraz podam kolejny Polski przyklad" ludu".

 Tragedia TU -154 ,zginelo w tej tragedii wielu ludzi , ktorzy byli reprezentantami naszego panstwa,

Do dnia dzisiejszego nie ma dnia , aby nie rozprawiano na ten temat , az do"ulania sie"Polacy uwielbiaja zasilac destruktywne wahadla - cala Nasza historia jest tego dowodem po dzien dzisiejszy.

Ile jest takich regionow , panstw na swiecie ? Mnostwo
 O tych konstruktywnych nie mowi sie zbyt wiele - bo nie wzbudzaja sensacji , czasami sa wzmianki pod tytulem " jak to dobrze i szczesliwe zyja sobie np. norwegowie , nowozelandczycy- i to wszystko .
Mnostwo ludzi zyje nieswiadomie jesli chcemy pomoc sobie wzajemnie - pomagajmy ludziom zrozumiec jak zyc swiadomie . Przekazujmy sasiadowi , panu w aptece i kobiecie na ulicy cos pozytywnego , co zaszczepi w nich tesknote do ICH WLASNEGO WNETRZA .

Czasami o"byciu nie byciu decyduja" ostatnie minuty zycia.

[east]

@Laguna tak, to co piszesz to cenne spostrzeżenia.
W zasadzie chodzi właśnie o to w nas, co jest pozytywne, dobre. Jednak i z tego nie powinniśmy czynic sobie wahadła. To, co dobre powinno być po prostu korzystne dla naszego rozwoju.A nie mam tu na myśli sytuacji społecznej czy własnego bytu. Są to rzeczy wtórne.

Orwelowskie państwo stawia wartości na głowie. Najpierw stwarza pozory materialnego dobrobytu i wprowadza wyścig szczurów oraz rządy szczurów- wszystko lukrowane z wierzchu. Jak w przykładzie z płatnymi drogami. Masz nową, szeroką, bezpieczną drogę, ale za nią zapłacisz i będziesz wiedzieć, że my wiemy, że po tej drodze jedziesz.  I nawet wiedząc o tym nie zbuntujesz się- ha !

Dziś są już technologie które umożliwiłyby nam poruszanie się w powietrzu poza drogami. Ale wtedy nie byłoby kontroli.
Problem ludzkości polega na tym, że nawet strach jest kontrolowany.
Taki Brevik wydaje się nie być człowiekiem, lecz jakąs maszyną do zabijania bez duszy. Albo też agentem celowo działającym z polecenia pewnych elit. Spokojny,