Elo!

Daj linka, bo Jackowski raczej umysł ma otwarty na tego typu teorie - sie weźmie, sie pusłucha, sie zobaczy.

Elo !!!

Fajne uzupełnienie teorii Nassima Harameina. Zdaje mi się, że idą w tym samym kierunku.

Elo !!!

Czy do szumów zaliczamy też buczenie ?
Bo mi mocno buczało w uszach po mojej ostatniej sesji masażu leczniczego ? Taki rodzaj jednostajnego buczenia wydawany przez silniki.

Elo !!!

Wiem, ale nie powiem. No to po co wspominać na ogólnie dostępnym forum.

Elo !!!

W najnowszym NŚ 12/2010 jest cały artykuł o szumie w uszach - polecam wszystkim !!


PS. Gdyby ktoś miał problem z dostępem do artykułu, to proszę o kontakt na PW - jakoś postaram się zaradzić

Elo !!!

Gdyby kogoś interesowała książka o BSM do pobrania tutaj:

http://metodabsm.pl/html/BSM.doc

Elo !!!

1. A może jest to spowodowane większa aktywnością słońca, wysyła czegoś więcej ku nam, zmienia się ciśnienie powietrza i zaczyna szumieć ? Ci delikatniejsi już słyszą, inni dopiero za jakiś czas.
2. A może jest to koncepcją zmian składu wody i/lub powietrza, o której też można przeczytać gdzieś na forum ?
3. A może ja nie słyszę, bo mieszkam na wsi i rano budzą mnie ptaki i koguty(też ptaki ;-) ) ?

i mniej prawdopodobne, choć nie niemożliwe.
4. A może to skutek chemtrails ?
5. A może NWO nadaje podprogowo ?
6. A może w końcu ONI odpowiadają na apel SETI ?


PS. Ton zupełnie nieprześmiewczy, tylko poważny, staram się mieć głowę otwartą.

Elo !!!

No to tytułem podsumowania:

http://www.humbug.pl/search?tag=piramida

i tytułem podtrzymania napięcia - a jednak jest ?: Beskidy Zachodnie->Beskid Wyspowy->Śnieżnica(Piramida)







i tutaj też:
http://www.gory.enem.pl/miejsca/snieznica/zdjecia/snieznica-piramida--726.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Anie%C5%BCnica

No to jak, jest czy jej nie ma ?

Elo !!!

a ja nic nie słyszę, może jeszcze nie wykupiłem abonamentu u "kosmicznego operatora" ! W każdym razie jeśli ma to podłoże chorobowe, to życzę wszystkim powrotu do zdrowia.

Ale wysunę jeszcze jedną hipotezę - a może są to początki jasnosłyszenia u Was ? (piszę teraz jak najbardziej poważnie).

Elo !!!

Znalazłem ciekawy dokument: Bioterapia i radiestezja w świetle nauki Kościoła katolickiego

http://www.bioterapiazabiegi.pl/images/ciekaw/pylak.pdf

zachęcam do zapoznania się - tylko 2 stronki.

Dobra, solidna radziecka robota !!

U mnie śmiga bez problemos !

Elo !!

Ktoś brał udział w tych kursach ? Zna ktoś organizację ?

Elo !!

Czekajcie: "przecieki, przecieki, przecieki, a....  podsłuchy ?"
Dlaczego nie braliśmy jeszcze pod uwagę NWO i spiskowej teorii dziejów ? A Watykan, a Żydzi ?

Chłop, który wypasał owce wpadł do dziury. Okazała się ona wejściem do podziemnego grobowca. Niezwłocznie powiadomił sołtysa, ten władze wyższe. Późnym wieczorem (było już ciemno i padał deszcz) zjawiło się dwóch osobników w okularach i długich płaszczach deszczowych, mówili dziwnym metalicznym dźwiękiem i z obcym akcentem. Mocno zasugerowali oni, że chłopczyna ma o wszystkim zapomnieć, tak będzie lepiej dla jego dobra.

W ciągu trzech dni całą górę otoczono 3 metrowym betonowym płotem, pojawiło się wojsko. Do sprawy zaangażowano cywilnych uczonych, złożono im ofertę "nie do odrzucenia". Jednocześnie dwaj tajemniczy gościowie odwiedzili rektorów UW i UWr i zażądali usunięcia wszystkich danych osobowych profesorów."Nasz kraj wymaga, aby nikt się dowiedział, że taki Pan profesor tutaj kiedyś pracował ?" (mówili z dziwnym akcentem, a jeden się przedstawił jako Kowalski - po ang.Smith).

Od samego początku nałożono szlaban na media, ale coś poszło nie tak, i rok później jakiś uczestnik mocno podejrzanego forum znalazł jakiś zapomniany artykuł lokalnej gazety. Próba dotarcia do autora skończyła się fiaskiem, gdyż autor rok wcześniej zginął w wypadku samochodowym (od 20 lat miał prawko, nowe auto i zero kolizji i mandatów).
Zresztą ten chłop od tych owiec, jakiś czas później powiesił się za stodołą. Ponoć miał problemy rodzinne.

Więc Ci co gadają, że polska piramida to nieprawda, to wysłannicy NWO.

Jest to oczywista oczywistość.

Elo !!!

Właśnie sprawdziłem, że na dzisiaj na UW nie pracuje żaden profesor Nowaczyński, na innych uczelniach również. Może pracował rok temu, bo info ma ponad rok. W każdym razie obecnie w spisie pracowników UW nie figuruje.

Elo !!!

Badania nad RV prowadzone przez Instytut Stanforda (Stanford Research Institute) właśnie na tym polegały. W taki sposób wyłuskiwano najlepszych viewerów do pracy dla ..... oczywiście dla wojska. Im wyższy % tym lepszy. Poza tym badanie celu zawsze odbywało się przez kilku kilkunastu vierwerów i potem relacje były analizowane przez ich prowadzących i uzupełniane w kolejnych sescjach RV. Także metodologia była (jest) ściśle naukowa.

[edit]

PS. Jako że dyskusja zbacza na inne tory proszę moderatora o rozpatrzenie założenia nowego wątku i przeniesienia kilku ostatnich postów. Proponuję "RV - remote viewing - zdalne postrzeganie" (lud dodanie do istniejącego jeśli jest takowy).



Dzięki >barneyos<, jak widzisz przeniosłem, jeśli coś przeoczyłem, pozostawiłem na starym miejscu to dajcie znać.
darek

Elo !!

Generalnie Tene kombinuje chyba dobrze, ale akurat wh mnie przykład z RV jest nietrafiony, bo jest mierzalny. Ingo Swann też wspomina o testach, w których viewerzy zdawali relację z wizji obiektów, a potem gostek robił zdjątka i prównywali trafność (przy czym należy dodać, że nigdy nie była ona 100%).

A racja, racja, trochę się zagolopowałem z tym nicnierobieniem.

Bo może istnieć taka sytuacja (żyję nadzieją, że tak jest), że niektórzy z nas prowadzą takie badania tylko niekoniecznie przedstawiają ich wyniki. Sam coś tam czasem w grzebię w tej kupie białka nad oczkami, a nie zawsze nadaje się to do publicznego odtwarzania. W końcu rozwój duchowy to dużo "zadań domowych".

To co, sklikniemy jakąś paczkę w niewidzialnym ?

Elo !!!!

Zwierzę totem - zwierzę mocy, można sobie nawet z nim pogadać !! Każdy z nas je ma - tak mówią szamani. Każdemu się pokazuje w innym (dla niego właściwym) czasie. Może się pokazywać często albo bardzo rzadko. Zawsze działa na korzyść swojego właściciela. Jeśli to jest zwierzę mocy to gratuluję.

No to może rzeczywiście już czas dla forum "wyfrunąć z gniazda" i zacząć niezależny byt, niż liczyć na humory Samcia i jego urlopowe wyloty i powroty. W Polsce urlop to 2-3 tygodnie, kto wie czy w następnej sesji skruszony nie powróci, bo np. tęsknił za nami ludźmi (he he ale pewnie nie za ludźmi z tego forum).

Tot w szmaragdowych podaje, że to on zbudował Sfinksa po ewakuacji z Atlantydy, i że pod Sfinksem je umieszczone urządzenie aby umożliwić mu powtórne przybycie w odpowiednich czasach.


PS. Jakoś to znajomie brzmi.

A dobre, dobre, takie CPNy, ale dla życia wszelkiej maści ! I to działa nadal do dzisiaj. Wymaga lekkiego remontu, ale działa.

Tylko kto za to bierze kasę, no bo ktoś musi podatki ściągać ? Pretorianie Samcia ?

Czyli tak: pokarm (i leki bo uzdrawia) dla człowieka, ropa dla jego auta, prąd dla telewizora. I jeszcze do tego darmowa wiedza prosto ze źródła.

Wszystko za free. Oj, oj totalna anarchia, jak tutaj trzymać takiego człowieka za mordę ? I politycy niepotrzebni. Same minusy. Dlatego dla dobra nas samych blokują dostępu do tego.

ELo!!

Też spotkałem się z taką opinią, że to elektrownia, i że w jakiś sposób poprzez ley lines zasilała inne miejsca na świecie.

Ale po co to komu to na razie info brak - ja przynajmniej nie słyszałem.

A może (koncepcja moja) były to lokalne CPNy dla statków powietrznych co to wtedy latały wokoło Ziemi. Przecież gdzieś musieli tankować !

He he trafiłeś w czuły punkt. Już zacząłem "uzdrowicielom" skutecznie psuć ten rynek i sam siebie naprawiam, ciało duszę i umysł.

I mam też apel do innych: "idźcie tą drogą, idźcie tą drogą".

ELo !!!

Miałem (i mam je nadal) szczęście trafić na tego prawdziwego uzdrowiciela, bez cudzysłowów, człowieka, który powtarza po każdym zabiegu słowa w stylu: "idź do lekarza i sprawdź co zrobiłem, jeśli bierzesz leki, to je bierz dalej tak jak lekarz przepisał, itd." On nigdy nie proponuje odstawiania leczenia klasycznego, wręcz przeciwnie, mówi, że bioterapia jest uzupełnieniem.

A ile bierze kasy ? Jest off-owcem, "branża" nie chce go znać, "bo jest za tani i psuje rynek". I ten człowiek nie reklamuje się nigdzie, tylko i wyłącznie z polecenia i poczta pantoflowa.

To dzięki niemu zainteresowałem się rozwojem duchowym.