acentaur
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« : Kwiecień 05, 2011, 18:10:14 » |
|
Piata praca Heraklesa. Piątą pracą Heraklesa było wymiecenie w ciągu jednego dnia stajni Augiasza. Eurysteus promieniał myśląc o tym, jak brzydzić się będzie Hera- kles ładując gnój do koszów i wynośząc je na własnych plecach. Augiasz, król Elidy, był synem Heliosa lub Elejosa i Naupiadamy, córki Amfidamasa, lub też, jak twierdzą niektórzy, Ifiboe. Jeszcze inni zwą go synem Posejdona. Miał najbogatsze na świecie trzody i stada, z boskiej bowiem woli były one wolne od chorób i nieskończenie płodne; nigdy też nie roniły. Co prawda, niemal zawsze wydawały na świat żeńskie potomstwo. Miał jednak poza tym trzysta białonogich czarnych byków i dwieście byków czerwonych, rasowych. Poza tym jeszcze dwanaście niezwykłych srebrzystobiałych byków poświęconych ojcu, Heliosowi. Ten tuzin byków chronił jego stada przed rabusiami z lesis- tych gór. Przez wiele lat nie. wynoszono gnoju ze stajni i owczarń Augiasza, i chociaż przykry smród nie szkodził bydłu, stał się jednak źródłem zarazy, która nawiedziła cały Peloponez. Co więcej, pastwiska górskie leżały pod tak grubą warstwą gnoju, że nie nadawały się już więcej do orki pod zboże. Herakles z daleka przywitał się z Augiaszem i obiecał oczyścić stajnie przed zapadnięciem zmierzchu w zamian za dziesięcinę bydła. Augiasz śmiał się z niedowierzaniem i wezwał Fyleusa, swego najstarszego syna na świadka propozycji Heraklesa. "Przysięgnij, że skończysz robotę przed nastaniem nocy!" - zażądał Fyleus. Przysięga, którą Herakles złożył klnąć się na imię swego ojca, była pierwszą i ostatnią, jaką kiedykolwiek składał. Augiasz również przysiągł, że dotrzyma warunków umowy. Za radą Menedemosa Elejczyka, wspomagany przez Jolaosa, Herakles zaczął od tego, że wyburzył mur w dwóch miejscach i następnie skierował sąsiednie rzeki Alfejos i Penejos albo Menios tak, by ich wody popłynęły przez stajnie, wymyły je, a następnie oczyściły owczarnie i pastwiska w dolinach. W ten sposób wykonał Herakles swą pracę w jeden dzień, przywrócił ziemi żyzność nie brudząc przy tym nawet małego palca. Augiasz, który dowiedział się od Kopreusa, że Herakles otrzymał już wcześniejsze polecenie Eurysteusa, odmówił wypłacenia nagrody, a nawet ośmielił się przeczyć temu, jakoby zawarł jakąkolwiek umowę z Heraklesem. Herakles zaproponował przekazać sprawę sądowi polubownemu, kiedy jednak sędziowie zasiedli, a Fyleus, wezwany przez Heraklesa na świadka, potwierdził prawdę, Augiasz zerwał się wściekły i obu wygnał z Elidy utrzymując, że został oszukany przez Heraklesa, ponieważ pracę wykonał bóg rzeczny, a nie on. ( Cytat z Gravesa) Wyjaśnienie jakże proste. Całe stado krów to dar boski jaki mamy w sobie. Mamy go, ale nie potrafimy go rozpoznać ani użyć. Te skarby stoją w gnoju naszych dogmatów, ideologii, przesądów czyli w produktach naszego Ega , co stwarza iluzję normalnego świata. Wiec te łajno to teza ( nasze widzenie świata), woda (czas) z obu rzek/strumieni czyszcząca stajnie, to antyteza. Lajno wprawdzie zostaje gruntownie wymiecione w jednym miejscu ale w drugim miejscu jest spożytkowane jako nawóz. Tak jak z dogmatami, należy je najpierw całkiem odrzucić aby potem na bazie własnych doświadczen, zweryfikować.
|