Witaj nagumulululi,
istota poszukiwania polega jednak na zrozumieniu pojęcia słowa bóg w archaicznym tego słowa znaczeniu jako pierwotny archetyp, zaczątek i wzorzec z którego wyrasta zboże i jego owoce. Sam Chrystus mówił po owocach go poznanie. Skoro zatem Chrystus uważał się za pierwotną inkarnacje pierwszego człowieka, wniosek z tego że jego wyznawcy są owocami właśnie z tego drzewa.
ale ten pierwotny archetyp to ten , który przebywal jeszcze w raju, a ten byl malo co rozdzielny.
Bliźniaki powstały dopiero po "grzechu pierworodnym" i wtedy to powstaly "bliźniacze" archetypy o odmiennych preferencjach. Tyle , że mialy juz one inna moc, moc demiurga. Idąc dalej, to rozmył się
ten archetyp na demiurga światow indywidualnych.
Ciekawe, kogo uwazasz za ten "brzydki" bliźniaczy archetyp palętajacy sie po świecie?
pozdrawiam
Adam w wersji egipskiej to Atum pochodzący od Tuma. W całości wywodu prawdopobnie należy się oprzeć na konotacji Atum-Adam-Adon-Tammuz jako bóg wegetacji tożsamy z bliźniakiem. Egipska etymologia wskazuje na człoweka kompletnego czyli człowieka całościowego. Widomo skądinnąd że Atom jako taki podzielny nie był jako podstawowy składnik materii ale czy napewno?
W głębszych wywodach nie należy operać się literalnie na bibli która jest kompilacją znacznie starszych źrodeł.
Gdyby Chrystus był czystym archetypem nie walczyłby z szatanem na pustyni, wniosek z tego że to walka z wewnętrznym składnikiem lucyferycznym. Kim zatem był Jezus i kto ukrywa się pod tym imieniem obecnie. Władza nad imieniem ma zasadnicze znaczenie przy odkrywaniu tego kim jest a nie kim był.
Pozdrawiam,