Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 05, 2024, 20:44:11


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


  Pokaż wiadomości
Strony: 1 ... 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 [55] 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 ... 70
1351  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: MANUSKRYPT PRZETRWANIA..... : Sierpień 05, 2012, 22:52:08
Kolejny odcinek to opis działania ostatniej fali energii w celu pokrzepienia naszych dusz, bo o ciała sami musimy zadbać.


Rękopis przetrwania - część 178
05 sierpień 2012 aisha north

Pozwólcie najpierw zacząć ten przekaz, mówiąc, że gdy dajemy Wam te słowa, istnieje tak wielu, którzy wciąż walczą z wynikami tego ostatniego implantu energii, a my musimy powiedzieć, że chociaż mogliście czuć się bardziej niż trochę pod pogodę, wszyscy jesteście znacznie silniejsi niż możecie myśleć w tej chwili. Dajcie nam wyjaśnić.

Jak mówiliśmy wcześniej, ten atak  podnoszących energii z całą pewnością sprawił, że poczuliście się gorzej, gdyż miały one bardzo ostry wpływ na ciało fizyczne, więc ośmielamy się domyślić, że będzie to objawiać się na tak wiele sposobów we wszystkich i w każdym z was. I jak zawsze, będąc podmiotem tych niepokojących objawów w ciele fizycznym będzie to trudniejsze, aby naprawdę uzyskać wgląd w to, jakie będą realne skutki tego dla was. Więc dlatego będziemy pod ręką, aby pomóc Wam zobaczyć to lepiej. Jak zawsze, większe dawki większe objawy, tak też tym razem, gdy przyrosty z pewnością powiększono od ostatniej rundy korekt. Wielu z was zacznie myśleć "nigdy to się nie skończy i kiedy będę mógł funkcjonować jak" normalnie "w dłuższym okresie czasu?". Cóż, pozwólcie nam tylko powiedzieć, że chociaż jeszcze nie macie w żadnym wypadku ukończonego tego biegu z przeszkodami, na pewno więcej niż ujrzeliście światło na końcu tunelu w niezbyt odległej przyszłości. Słyszymy już jęki rozpaczy, więc spieszymy zapewnić wszystkich, że ten okres, który mamy na myśli tutaj jest o wiele krótszy niż być może myślicie. Ale znowu, będziemy jak zawsze powstrzymywać się od podawania jakichś dokładnych dat, ponieważ to nigdy się nie sprawdza, gdyż jest to rzeczywiście proces, który jest ciągle w ruchu.

Ponadto, będziecie musieli być bardzo cierpliwi wobec siebie jeszcze, gdy wasze ciała będą zawsze znajdować powód do narzekań, gdy nowa fala "poprawiających energii" tak to nazywając, uderzy w nie. To dlatego poziom intensywności jest podnoszony stopniowo, a gdy już dostosujecie do nowego poziomu, to dosłownie czas podnieść go jeszcze raz. Podobnie jak u tych ludzi, którzy poświęcają się, aby przejść przez pozornie nieskończony cykl operacji w celu wydłużenia kości nóg, ponieważ chcą dosłownie osiągnąć nową wysokość, tak też będziecie stale bombardowani nowymi procedurami które dosłownie otworzą „rany” jakie były, jak najszybciej, gdy tylko wasze fizyczne ciało "uzdrowiło" stare. Używamy cudzysłowu, żeby podkreślić fakt, że nie odnosimy się do dosłownych ran, tylko odnosimy się do faktu, że wasz organizm potrzebuje podejmować dosłownie jeden krok na raz, i jak tylko połknął dawkę "hormonów wzrostu" tak to nazywając, będzie gotowy, raczej niechętnie, aby połykać nową.

Jesteśmy świadomi, że ten cykl wzrostu odczuwacie bardzo męcząco, ale znowu - on nie jest szkodliwy w jakikolwiek sposób, może poza cierpliwością. Tak więc po raz kolejny prosimy o połączenie się z wewnętrznym sanktuarium, a znajdziecie odwagę i determinację, czego potrzebujecie, aby uspokoić siebie, że nie chcecie zrezygnować w najbliższym czasie. Stoimy obok was i podziwiamy to, że wasza siła utrzymuje połysk bez względu na to, jak wyczerpane wasze fizyczne ciało staje się, i jako tacy, jesteście na pewno więcej niż jaśniejącymi przykładami dla nas wszystkich. Rozwijacie się tak szybko teraz, więc to nie jest nienaturalne, że Bóle Wzrostowe rosną również, więc miejcie pewność, że chociaż możecie czuć się gotowi na „złomowiec” w tej chwili, nie możecie być w bardziej "idealnym stanie", niż jesteście teraz. Po za tym, już przeszliście przez nowy cykl całkowitej Odnowy po raz kolejny, więc nawet jeśli sami czujecie, że coś będziecie musieli porzucić, to nie zrobicie tego, jeśli dosłownie nie porzucicie  siebie. Z pewnością nie macie potrzeby tego robić, ale znowu rozumiemy tych, którzy nie widzą własnej chwały pośród tych wściekłych burz spadających na Was w kółko.

Jesteś silniejsi niż najsilniejsze drzewa, którym udało się przetrwać wieki galę siły wiatrów, a Wasze korzenie są jeszcze głębiej, więc nie przewrócicie się i nie upadniecie bez względu na to, jak ciężkie wiatry będą dmuchać w czasie do przodu. Będziecie ciągle stojący, gdy ci mniej zdolni do łączenia się będą dosłownie wyrwani z ziemi, i to tylko dlatego, że dobrowolnie zerwali swoje korzenie. Wy Nie zerwaliście. W rzeczywistości, dosłownie posłaliście jeszcze głębiej korzenie w taki sposób, że macie zapewnione bezpieczne uziemienie w tej ziemi, i to rzeczywiście będzie trzymać was w dobrej pozycji, gdy wiatry będą się zwiększać, gdy burza po raz kolejny zbiera się nad waszymi brzegami .

Więc nie bójcie się drodzy, nawet jeśli czujecie się niemal niezdolni wstać teraz. Jesteście w rzeczywistości stojący prosto i silni, i my możemy to zobaczyć,
i my podziwiamy was wszystkich za tą toczącą się wytrwałość. Więc nie uważajcie siebie jako małe sadzonki, niepewny swojego osadzenia w tej ziemi. Jesteście potężnymi drzewami, a wasze korzenie i wasze korony pasują idealnie. Innymi słowy, nie tylko Wy wzrośliście poniżej i powiększyliście swój fundament, ale również wyciągnęliście się dużo dalej ku górze, tak teraz dosłownie obejmując znacznie więcej Stworzenia niż kiedykolwiek wcześniej. Obejmujemy was z powrotem, bracia i siostry, i zapraszamy wszystkich do utrzymania wzrostu, ponieważ nie osiągnęliście jeszcze swoich granic.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
1352  Rozwój duchowy / Człowiek energetyczny / Odp: Inni o energii. : Sierpień 05, 2012, 21:24:41
Tak, Greto, twój spokój może być powodem choćby rozdrażnienia innych. Tak naprawdę nikt z nas nie jest w stanie ci pomóc, choć możemy cię trochę pokrzepić.
Tłumacząc różne przekazy i artykuły tutaj i gdzie indziej mogę określić jakby to powiedzieć "trendy" naszej ogólnej sytuacji.
Z tych danych jasno wynika, że jesteśmy w tzw okresie uwalniania, co oznacza, że wiele wcześniej nie rozwiązanych, lub niewłaściwie rozwiązanych zadań teraz "wypływa na powierzchnię". Oczywiście nie muszą to być te same problemy, ale podobnego typu. Ze względu na obecny czas i napływające energie nasz sposób postępowania powinien być inny. "Niebiańscy" zalecają, aby obecnie nie identyfikować się z problemem (odpuścić sobie, nie przeżywać jeszcze raz - coś jak u easta), ale zauważyć i uświadomić sobie problem, może nawet pomyśleć chwilkę, jakie obecnie miałabyś rozwiązanie i uwolnić go raz na zawsze, niektórzy dodają do tego trzy głębokie i powolne oddechy. Wydech w głębokim oddechu ma symboliczne znaczenie wydalania nie służących nam już energii.
Z drugiej strony olbrzymie dawki napływających energii mają duży wpływ na psychikę, niezależnie od tego, czy ktoś odczuwa skutki fizyczne, czy nie. W tym zakresie wszyscy stwierdzają, że nie tylko zwiększa się nasza wrażliwość, ale jako skutek uboczny zwiększa się również drażliwość, stąd mnóstwo konfrontacji i konfliktów na bazie nieistotnych zdarzeń i sytuacji oraz silniejsze reakcje emocjonalne niż kiedykolwiek wcześniej. Znając możliwość takich reakcji można uniknąć wielu niepotrzebnych konfliktów. Te "podziały" i brak zrozumienia były zapowiadane od dawna.
Generalnie, jeśli nie jesteś pewna znaczenia jakiejś sytuacji lub zdarzenia należy poprosić swoich duchowych przewodników o wyjaśnienia. Odpowiedź zawsze przychodzi, w różnych formach i czasie, ale pytamy aż do skutku, aż nasze odczucie będzie klarowne.
1353  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: O wampirach : Sierpień 05, 2012, 12:07:14
Tak, Lady o różnych kościelnych rytuałach, blokujących to i owo, nie tylko w przepływie energii, ale i w samym działaniu np. trzeciego oka było na tym forum chyba niezliczoną ilość razy. Także o przekierowywaniu energii.
1354  Rozwój duchowy / Człowiek energetyczny / Odp: Inni o energii. : Sierpień 05, 2012, 10:40:41
A teraz parę słów w kwestii Wzniesienia od cywilizacji Arkturian. Nie było Ujawnienia i Lądowania wczoraj i nie będzie szybko. Nie przylecą wybawić nas od nas i mówią dlaczego.
Trudno znaleźć lepszą charakterystykę naszej obecnej sytuacji. Bardziej bezpośrednio i prosto już chyba się nie da tego wyłożyć.

Przesłanie od ARKTURIAN: PRAWDZIWE SAMO - MISTRZOSTWO
 

Drodzy przyjaciele,
Byłem w medytacji w dniu 4 sierpnia, gdyż istnieje kilka wiadomości, twierdzących, że nasza galaktyczna rodzina ujawni się w tym dniu.
Istnieje również channeling mówiący, że Plejadanie będą bezpośrednio lądowali w Londynie na olimpiadzie w tym dniu.
Poprosiłem więc moich Arkturiańskich przewodników, a oni odpowiedzieli w ich funkcji bycia częścią Federacji Galaktycznej.
 
I oto jest odpowiedź:

Kochani!

Nie, nie wylądujemy! Będziemy lądować, kiedy Wy i wasza planeta będziecie gotowi, kiedy opanujecie swoje przejście do następnego wyższego wymiaru! Ujawnienie naszego istnienia może się zdarzyć w tym czasie, ale nadal istnieją pewne względy zaistnienia tego, przede wszystkim, czy jest to właściwy czas, aby to zrobić, w zależności od wielu okoliczności. "Terminy" są "punktami skupienia" dla nas, dla możliwych, ale nie są wiążących akcji. Mamy do czynienia ze złożoną sytuacją, w której wszystkie elementy muszą być brane pod uwagę.
 
Proszę zrozumieć, jak trudne to może być dla Was, że nie jesteśmy armadą waszych zbawicieli!

Wzniesienie jest procesem duchowym, w pierwszej kolejności. A w tym szczególnym czasie, ostatecznie jest także fizyczne.

 
Wszyscy wybraliście wcielenie się w tym czasie na Gai, a tym samym macie wielką szansę na milowy krok w swoim procesie ewolucyjnym w krótkim czasie.
 
To nie znaczy, że wasze dusze nie są już Boskie, ale proces doświadczania schodzenia w ciemności, i przywrócenia tej ciemności z powrotem do światła, to zadanie, na które się zgodziliście.
 
Dzięki temu jesteście wspomagani wszelką pomocą od nas i wielu innych istot światła, energetycznie, oczyszczająco i uzdrawianiem was. Ale praca jest wasza, to Wy musicie iść tą drogą, i dlatego tu jesteście.
 
Proszę zrozumieć siebie lepiej: chrześcijaństwo, jak to głosi od ponad 1000 lat, utwierdza Was w przekonaniu, że Jezus jest Waszym Odkupicielem, jedynie poprzez "wiarę" w niego. Innymi słowy, że można osiągnąć zbawienie przez samą "wiarę".

 
Drodzy bracia i siostry, jeśli byłoby to możliwe zgodnie z prawami kosmicznymi i duchowymi, wszyscy chrześcijanie, którzy wierzą, byliby już wyzwoleni! Ale nadal są przedmiotem obecnej sytuacji, tak, jak i kościół, który tak naprawdę nie służy świadomości Chrystusowej. Po tym możecie rozpoznać oznaki tej herezji, która chce utrzymać Was w niższych poziomach świadomości!
 
Ta fałszywa wiara w zbawienie jest głęboko osadzona w wielu z was, bez waszej świadomości tego. A więc wykorzystaliście tą relikwię wiary chrześcijańskiej do wykorzystania jej w nowej wierze, wierze w zbawienie przez wasze galaktyczne rodziny!

Duchowy wzrost jest procesem, w Świadomości.
Oznacza, że wszystkie nieszczęśliwe wzorce, systemy wierzeń, przekonań, uczuć, cierpienia i ograniczenia, muszą być rozpoznane i przekształcone, aż Wasze ciała - umysły będą całkowicie wyklarowane , do stopnia dosłownego "oświecenia", w świetle Boskiej Świadomości!
 
Jest to proces, w swej doskonałości. I istnieje wiele ścieżek i istnieje wiele stanów pośrednich. Ale jest też wielu z was w waszym świecie, którzy należą do nas i innych rodzin galaktycznych, i którzy już przeszli przez proces wznoszenia się w innych wymiarach. To oni, razem z tymi, którzy poważnie pracują nad oświeceniem własnego ciała - umysłu, aby stworzyć ostatecznie niezbędny procent ludności świata, która przesunie waszą planetę w wyższy wymiar.
 
W tym zakresie już wiele osiągnęliście. Wszystkie podane daty są orientacyjne. Wasz proces Wzniesienia jest żywym, zmiennym procesem, a więc data 21.12.12 jest również wskazówką. Bo wynik zależy od tego, ilu faktycznie będzie w stanie wykorzystać energie tego dnia! I niektórzy rzeczywiście się wzniosą.

W prawdziwym Bożym Procesie nie ma magii, ale wielu chce tak wierzyć! Istnieje Łaska, tak jest. Jest to jednak proces, który podlega pewnym prawom duchowym, których nikt nie może ominąć, ale które służą waszemu własnemu, prawdziwemu mistrzostwu.

 
Rosnące publiczne ujawnienia praktyk kontrolerów, których stajecie się świadomi, służą również waszemu własnemu procesowi wzrostu! Gdy tylko uświadomicie sobie  w pełni Tą rzeczywistość, wasza prawdziwa duchowa ścieżka może się rozpocząć, jeśli tak zdecydujecie! One pokazują tematy, które trzeba przekształcić w sobie: Wasze reakcje, Wasze lęki, Wasze osądy, Wasza wiara w ciemności, abyście wyszli poza to! To jest to, o co tu chodzi! Daty nie mają znaczenia, ale stopień, jaki osiągniecie w waszym  prawdziwym samo-mistrzostwie. Jest to o Procesie Światła, a nie o jakichś moralnych udoskonaleniach!
 
Proces Światła obejmuje ponowne poznanie waszej prawdziwej Bożej tożsamości, nie tylko w myślach i ideach, ale jako realizację Boskiej Świadomości, która ukazuje Siebie również poprzez namacalną fizyczną transformację.
 
Jesteśmy tutaj, jeśli potrzebujecie naszej pomocy, aby wzmocnić wasz proces, aby zachęcić was, i zapewnić inicjację, jeśli to konieczne, i aby wesprzeć Waszą Ewolucję w Świadomości.
 
Wszyscy wiecie, że siły światła stale rosną na waszej planecie. One dokładnie służą waszemu własnemu postępowi, abyście przezwyciężyli w sobie wszystko, co nie jest ze Światła i jednoczącej Miłości.
 
To nie będzie służyć waszemu rozwojowi duchowemu, jeśli ten proces uczenia oddalicie od siebie. Przez to pozbawicie się ważnych doświadczeń i dobrych praktyk, które są niezbędne, abyście mogli naprawdę nauczyć się panowania nad dualnością i niższymi wibracjami, iluzją ograniczonej świadomości, separacji i cierpieniem. Gdybyśmy tylko zabrali Was z powrotem do waszego kiedyś "nieokreślonego" stanu, zanim wcieliliście się na ziemi, całe Wasze przedsięwzięcie zamiaru powrotu z bardzo niskiej gęstości do Boskiej Świadomości z pełnym zbiorem waszej specjalnej pracy, to by się Wam nie udało.
 
Wiele nieporozumień jest rozgłaszanych! Wasi kontrolerzy lubią to grać z baśniami i magią, aby Was oślepić! Istotne jest, abyście przejrzeli to! Jest to ważny krok inicjacji pełnego Mistrzostwa.
 
Bądźcie błogosławieni!
Jesteśmy Arkturianami!

 
Wiadomość przekazana przez Ute
http://radiantlyhappy.blogspot.com.au/2012/07/message-from-arcturians-20-many.html
1355  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: MANUSKRYPT PRZETRWANIA..... : Sierpień 03, 2012, 15:32:09
Kolejny odcinek nadal dotyczy napływających silnych energii. Tym razem zalecają nam zadbać o nasze ciała.


Rękopis przetrwania - część 177

03 sierpień 2012 aisha north

Gdy słońce przechodzi nad horyzontem, energie podnoszą prędkość jeszcze raz, i wszyscy będziecie czuć to w waszych ciałach jako czas, że kolejny zastrzyk nowych poziomów zrozumienia i informacji zbliża się. To będzie na wiele sposobów bardzo różna runda niż zwykle, więc  to objawi się w bardzo różny sposób w każdym jednym z was. Proszę pamiętać, aby nie czuć się "opuszczonym", nawet jeśli nie masz bezpośredniego odczuwania tego nowego załadowania, to nie oznacza w żaden sposób, że nie jesteś częścią tego procesu. To tylko oznacza, że masz nieco inne ustawienia, i jak zawsze, wszyscy otrzymuje cie indywidualne dawki dostosowane do waszych szczególnych potrzeb. Wiemy, że jest to trudne, ale ważne jest nie porównywać siebie z innymi, nie jest to współzawodnictwo, ale proces integracji i regulacji, który jest unikalny dla każdego z was.

Ponownie, efekt tej nowej rundy energii rzeczywiście będzie się różnić, ale mogą one być bardziej stanowcze niż zwykle, więc proszę doglądajcie własnego ciała i upewnijcie się, że dajecie mu to, co trzeba, aby być w stanie utrzymać zrównoważenie przez ten proces. Tak więc karmcie je dobrze, i dajcie mu odpocząć lub ćwiczenia potrzebne mu, aby utrzymać te energie w ruchu, a nie grzęznące gdzieś w systemie. Wiemy, że już stajecie się bardzo biegli w tym, ale będziemy przypominać o tym za każdym razem, bo inaczej możecie zostać uwięzieni w objawach jak to było i zapomnieć, że proces ten jest o awansowaniu naprzód, a nie o uczuciu tkwienia wewnątrz innego ataku fizycznego dyskomfortu i zmęczenia psychicznego. Więc pozostańcie dostrojeni i zachowajcie bezpieczeństwo.

---
http://aishanorth.wordpress.com/
1356  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: MANUSKRYPT PRZETRWANIA..... : Sierpień 02, 2012, 21:23:14
Kolejny odcinek, też niezbyt długi. Tym razem trochę nas uświadamiają, że dotychczasowe pewniki przeciekają nam przez palce i zalecają trenować głos (rozsądku) aby śpiewać w (anielskim) chórze.



Rękopis przetrwania - część 176
01 sierpień 2012 aisha north

Gdy dni mijają, a wszystko wydaje się tak powoli, stawać na głowie, wiele z tego, co przyjęliście za oczywiste musicie odpuścić sobie, jak ziarenka piasku przeciekające  przez palce. Proces ten będzie bardzo gruntowny, ale dla większości z was, ale również wydaje się być niemal nieznośnie powolny. Ale pamiętajcie, że Wy rzeczywiście zmieniacie się całkowicie, dosłownie od wewnątrz, i gdy musicie jeszcze zamieszkiwać ciało fizyczne, aby osiągnąć to, co przyszliście tutaj zrobić, to ciało również potrzebuje czasu, aby zakończyć ten proces. Tak więc, abyście dosłownie nie rozpadli się na kawałki, musicie być utrzymywani w odpowiednim rytmie dla tej metamorfozy, i nawet jeśli wasza cierpliwość i temperament być może kończy się wam teraz, zrozumcie, że jest to w rzeczywistości będzie bardzo szybko, a tempa nie można było przyspieszyć bardziej niż to, jakie już macie.

Poza tym, nie możecie zacząć rozumieć wszystkich monumentalnych zmian, które już zakończyliście, gdyż tak niewiele jest rzeczywiście widoczne na powierzchni. Dla Was, wydaje się, że patrzycie na to samo oblicze fizyczne za każdym razem, gdy spoglądacie w lustro, ale dla nas, dosłownie śpiewacie bardzo różne melodie od tej, którą emitowaliście wcześniej. Przedtem, byliście tylko jak smutny szept migoczący w lesie. Teraz jesteście jak potężny ryk lwa, a my wszyscy jesteśmy pod wrażeniem Waszej potężnej obecności.

Wkrótce reszta świata będzie musiała usiąść i posłuchać także, bo wkrótce wszyscy Uwolnicie swoją nowo zakorzenioną moc  i staniecie prosto, dumni, ogłaszając swoją obecność tutaj wszystkim i wszystkiemu. Gdyż wy nie będziecie utrzymywani długo w tajemnicy, drodzy, i gdy ten rozwlekły proces jest wreszcie bliski zakończenia, więc wy także. Więc przygotujcie się na gimnastykę takiego głosu, drodzy, bo to jest głos rozsądku i głos radości, i przygotujcie się do śpiewania w górnej części (oktawie) tego nowego głosu i na przyłączenie się do chórów śpiewających już chwałę wszechświata.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
1357  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 31, 2012, 21:36:22
Tym razem popieram Lady, bo od Busha do galaktycznych to spory łańcuch jest, a takich "Bush" -ów to było/jest trochę.
1358  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 31, 2012, 21:02:15
Faktycznie, może nie ważne jak, byle do przodu.
Zastanawiałem się gdzie wstawić poniższy przekaz i doszedłem do wniosku, że będzie on dość dobrą ilustracją drogi ewolucyjnej. Rzecz jest o traktowaniu naszych emocji, czyli równoważeniu - jak to robić płynnie, bez walki i osądu.


Trzecia droga

Drodzy przyjaciele,
Jestem Jeszua. Jestem z wami. Poprzez bariery czasu i przestrzeni stoję obok was; poczujcie mnie w swoim sercu. Bycie człowiekiem jest mi tak znajome, jego wyżyny i głębiny. Przebadałem cały obszar ludzkich uczuć, i wewnątrz tego świata skrajności ostatecznie znalazłem wyjście; przejście ku innemu sposobowi widzenia rzeczy, dzięki czemu całe doświadczenie bycia człowiekiem ukazuje się w innym świetle; znalazłem drogę, która stwarza pokój w waszym sercu.

I właśnie o tej drodze wyjścia, o tym przejściu, chciałbym dzisiaj z wami mówić. Wielu z was stoi w obliczu dylematu, w obliczu wewnętrznej walki. W waszym umyśle żyje idea, jakobyście powinni być lepsi, inni, niż jesteście teraz: bardziej rozwinięci i doskonali, bardziej święci, bardziej zdolni do podążania za pewnymi zasadami - macie taki wyższy ideał samych siebie, ale jest to ideał fałszywy. Cała ta praca nad sobą oparta jest na pomyśle, że nie jesteście wystarczająco dobrzy tacy, jacy jesteście; że istnieje coś więcej; że macie moc zmienienia siebie; że macie kontrolę nad faktem, iż jesteście ludźmi. Jest to stary pomysł, którego w pełni doświadczyliście w bardzo dawnej erze.

Idea ta istniała po części na Atlantydzie, gdzie rozwinęliście działanie trzeciego oka, i gdzie doświadczyliście go jako centrum obserwacyjnego w waszej głowie. Z poziomu trzeciego oka mogliście postrzegać, i z tego też poziomu chcieliście podejmować działanie i kształtować życie zgodnie z waszymi życzeniami. Była w was pewna skłonność ku dominacji, ale na tę tendencję miała wpływ również wasza koncepcja prawdy. Wyznawaliście ideę, iż działacie w oparciu o wyższe zasady, a zatem to, co robiliście, było 'dobre' - i tak się to zawsze dzieje. Władza jest zawsze przesłonięta ideami dotyczącymi tego, co wydaje nam się dobre. Cały system zbudowany jest wokół naszej koncepcji prawdy, tworząc zeń światopogląd, który wydaje się być dążeniem do tego, co jest dobre, podczas gdy w istocie próbujemy kontrolować życie - zarówno w nas samych, jak i w innych.

Władza deprawuje; wyobcowuje was ona z naturalnego nurtu życia, obecnego w każdej istocie ludzkiej. Władza daje wam ideę pewnej uległości i plastyczności, która w rzeczywistości jest oparta na iluzji. Życie, takie jakie znacie, nie poddaje się w taki sposób wpływom, i nie jest zdeterminowane ani przez rozum, ani przez wolę, ani przez działanie trzeciego oka. Życie nie wpasowuje się w jakiś światopogląd czy system, i nie może być zorganizowane w oparciu o procesy mentalne. Przez długi czas wchodziliście w zmagania ze swoim człowieczeństwem, ze swym ludzkim sposobem istnienia. Wiele ścieżek duchowych opartych jest na tej idei: że musicie pracować nad sobą, że musicie się uwznioślić, i że musicie narzucić sobie zaplanowaną ścieżkę działania, która doprowadzi was do jakiejś idealnej sytuacji.

Ta koncepcja stwarza wiele wewnętrznej walki. Jeśli zaczynacie od idei, od jakiegoś wymaganego ideału, narzucacie sobie standardy co co których wewnętrznie wiecie, że nie jesteście w stanie im sprostać - więc od początku narażeni jesteście na porażkę. Poczujcie teraz energię tego sposobu myślenia: co w ten sposób sobie robicie, jaka energia pochodzi z potrzeby narzucenia sobie czegoś, z dążenia do ulepszenia samych siebie, i z pragnienia zorganizowania życia, swoich emocji i swoich myśli. Poczujcie energię pragnienia kontrolowania rzeczy. Czy jest to energia pełna miłości? Często ta energia uchodzi za miłość, za coś dobrego i prawdziwego, ale władza zawsze ukrywa się w ten sposób, aby ludzie mogli ją łatwiej zaakceptować. Władza nie pokazuje swej twarzy otwarcie; władza uwodzi za sprawą myśli. To dlatego lepiej nie myśleć o ideach ani o władzy, ale poczuć, co ona z wami robi. Przyjrzyjcie się sobie w swym codziennym życiu, w chwili obecnej. Jak często wciąż walczycie ze sobą, jak często potępiacie to, co się w was pojawia, co się w was dzieje, co w naturalny sposób wytryskuje z was i płynie?  Ten stan osądzania zawiera w sobie energię odcinającą, chłód: 'tak nie powinno być, to jest złe, to powinno odejść'. Poczujcie tę energię - czy ona wam pomaga?

Chcę was teraz zabrać na inną drogę, ku innemu sposobowi patrzenia na siebie; do miejsca, gdzie może wydarzyć się przemiana, ale bez walki i bez surowego obchodzenia się ze sobą. Aby to przejrzyście wyrazić, podam wam przykład. Wyobraźcie sobie, że w waszym życiu dzieje się coś, co wzbudza wasz gniew czy irytację - jakkolwiek to nazwiecie. Na ten gniew możecie zareagować na różne sposoby. Jeśli nie jesteście przyzwyczajeni do zastanawiania się nad swoimi emocjami i wasze reakcje są bardzo pierwotne, wtedy nie ma tam nic oprócz gniewu - jesteście gniewni, kropka. Jesteście w tym pogrążeni i utożsamiacie się z gniewem. Często zdarza się wtedy, że przyczynę swego gniewu upatrujecie na zewnątrz - rzutujecie winę na kogoś innego. Ktoś inny zrobił coś nie tak i to jest jego wina, że jesteście rozgniewani. To jest najbardziej pierwotna reakcja - identyfikujecie się ze swoim gniewem, jesteście rozgniewani.

Inną możliwością jest to, co nazywam drugim sposobem reakcji. Jesteście rozgniewani i natychmiast pojawia się głos w waszej głowie, który mówi: 'to się nie powinno wydarzyć; to jest złe; to niedobrze, że się tak rozzłościłam/em; muszę to stłumić'. Być może tego tłumienia gniewu nauczyliście się za sprawą religijnego wychowania lub wpływów społecznych. Na przykład: lepiej, uprzejmiej i bardziej moralnie jest nie okazywać innym swego gniewu. Z pewnością regułę tę stosuje się do kobiet: że nie przystoi im otwarte wyrażanie gniewu; że nie jest to kobiece.

Istnieją rozmaite rodzaje ideałów, które wam wmówiono, stwarzając w was tendencję do osądzania w sobie gniewu. Co się wtedy dzieje? Jest w was gniew, i natychmiast wyłania się dotycząca go opinia: 'tak nie wolno, tak jest źle'. Wasz gniew staje się wtedy waszą stroną cienia ponieważ, całkiem dosłownie, nie może wyjść na światło dzienne - nie powinien on być widoczny. Co się dzieje z gniewem, jeśli w ten sposób jest on tłumiony? Nie znika on, skrywa się za waszymi plecami i wpływa na was na inne sposoby; może spowodować, że będziecie przestraszeni i niespokojni. Nie możecie wykorzystać siły, która mieści się w tym gniewie, ponieważ nie pozwalacie sobie jej użyć. Możecie okazywać waszą miłą, słodką, uczynną stronę, ale nie tę namiętną i gniewną - waszą stronę buntowniczą. Zatem gniew zostaje zamknięty, a wy myślicie, że różnicie się od innych ludzi, ponieważ macie w sobie te uczucia, więc być może nawet zaczniecie się od innych dystansować. W każdym przypadku stwarza to w was ostry konflikt, i pozornie rozgrywa się on pomiędzy dwiema jaźniami: tą Świetlistą, i tą Ciemną. W międzyczasie dajecie się uchwycić przez tę bolesną grę. To powoduje ból wewnętrzny, ponieważ nie możecie wyrazić samych siebie. To właśnie ten osąd was ogranicza.

Czy naprawdę stajecie się lepszą osobą z powodu takiego sposobu reagowania? Czy tłumienie swych emocji doprowadzi was do ideału pokojowej, kochającej istoty ludzkiej? Jeśli to wszystko wam opiszę, bardzo jasno ujrzycie, że ten rodzaj reakcji nie działa - nie prowadzi on do prawdziwego pokoju, do prawdziwego wewnętrznego zrównoważenia. Jednak to wszystko sobie fundujecie. Bardzo często uciszacie wciąż swoje emocje, gdyż nie są one dobre zgodnie z wyznawanymi przez was zasadami, a wy się nad tymi zasadami nie zastanawiacie - skąd pochodzą i przez kogo lub przez co zostały one wam wpojone. Zatem proponuję wam rzecz następującą: nie myślcie o tym, tylko to poczujcie. Poczujcie energię, jaka zawarta jest w osądach, którymi się obrzucacie i obrazach tego, co jest ideałem, a czego 'nie powinniście robić', co czasami może wywodzić się z bardzo wysokich pobudek - niech i tak będzie. Nie staniecie się oświeceni, rządząc swoimi emocjami ani systematycznie je tłumiąc.

Istnieje trzecia droga - trzeci sposób, aby doświadczać waszych ludzkich emocji. Pierwszym sposobem była totalna identyfikacja z waszym gniewem, jak w poprzednim przykładzie. Drugim sposobem było wyparcie się go, stłumienie i potępienie. Trzecim sposobem jest zezwolenie - zezwolenie na jego istnienie i równoczesne przekroczenie go. To właśnie czyni świadomość. Świadomość, o jakiej mówię, nie osądza - jest ona sposobem istnienia. Jest sposobem obserwacji, który jest jednocześnie twórczy. Wiele duchowych tradycji twierdziło: bądźcie świadomi siebie, to wystarczy. Ale wy się wtedy dziwicie: jakże to możliwe? W jaki sposób zwykła uważność i świadomość siebie spowoduje zmianę w przepływie moich emocji? Musicie zdać sobie sprawę, że świadomość jest czymś bardzo potężnym. To o wiele więcej niż bierne rejestrowanie jakiejś emocji - świadomość jest wielką siłą twórczą.

Wyobraźcie sobie znów, że coś w świecie zewnętrznym wzbudza w was potężną emocję - na przykład gniew. Kiedy zajmujecie się tym świadomie, obserwujecie to w pełni w sobie. Nic z tym nie robicie, a jednocześnie wciąż obserwujecie i przyglądacie się temu. Już dłużej nie identyfikujecie się z gniewem, nie zatracacie się w nim, po prostu pozwalacie gniewowi być tym, czym jest. Jest to stan bezstronności, ale jest to neutralność, która wymaga wielkiej siły, gdyż wszystko, czego się nauczyliście, wabi was i wciąga w wasze nastroje, w emocje gniewu i strachu. A żeby było to jeszcze bardziej skomplikowane, dajecie się nawet wciągać w osądy dotyczące tego gniewu czy strachu! Zatem na dwa sposoby jesteście ku tym stanom przyciągani, a odciągani od świadomości, od tego wyjścia, o którym mówiłem na początku - wyjścia, które jest drogą do spokoju, do wewnętrznego spokoju. Wszystko na świecie odciąga was od tego centralnego punktu, by tak rzec, odciąga was od świadomości, a jednak jest to jedyna droga wyjścia. Na niej nie stajecie się nieświadomi, pozostajecie całkowicie obecni. Nie pozwalacie się wciągnąć - ani przez tę emocję, ani przez osąd jej dotyczący. Spoglądacie na nią w pełni świadomości i z uczuciem łagodności: 'w taki sposób to się we mnie dzieje'.

'Widzę, że budzi się we mnie gniew; czuję, jak przebiega on przez moje ciało'. 'Mój żołądek reaguje na to, albo moje serce; moje myśli reagują, aby usprawiedliwić powody pojawienia się mojej emocji'. 'Moje myśli mówią mi, że to ja mam rację, a nie ta druga osoba'. Widzicie, jak to wszystko się wydarza, gdy obserwujecie samych siebie, ale nie podążacie za tymi reakcjami. Nie toniecie w nich, nie ulegacie temu. Tym jest świadomość - tym jest przejrzystość umysłu. I w ten sposób wysyłacie na spoczynek demony swego życia: strach, gniew, nieufność. Dajecie im siłę, gdy się z nimi utożsamiacie, albo gdy walczycie z nimi za pomocą osądzania - w ten czy inny sposób je wtedy wzmacniacie. Jedynym wyjściem, by je przekroczyć jest wzniesienie się ponad nie, tak jakby, dzięki swojej świadomości - nie zwalczanie ich, lecz po prostu danie im pozwolenia na istnienie.

Co się wtedy z wami dzieje? Świadomość nie jest czymś statycznym; rzeczy nie pozostają takie, jakie były. Zauważycie, że gdy nie zasilacie tej energii, stopniowo się ona rozpuści. Innymi słowy wasza równowaga zostanie wzmocniona; wasze podstawowe uczucia będą coraz bliższe spokoju i radości. Ponieważ gdy w waszym sercu i duszy nie trwa już dłużej bitwa, zaczyna w was wzbierać radość. Spoglądacie na życie w łagodniejszy sposób. Widzicie poruszenia emocji w waszym ciele i obserwujecie je. Obserwujecie również myśli, które zaczynają przebiegać przez waszą głowę, w sposób łagodny i delikatny. Jednak zdolność, by je obserwować, a nie dać się im pochłonąć, jest czymś bardzo silnym i potężnym. O to w tym właśnie chodzi: to jest to wyjście.

Chcę was teraz poprosić, w tejże chwili, abyście doświadczyli potęgi swej własnej świadomości - czystego istnienia - i pochodzącego z niej wyzwolenia, które pozwala wam poczuć, że nie ma nic, co potrzebujecie w sobie zmienić. Poczujcie spokój i przejrzystość tej świadomości: właśnie tym naprawdę jesteście. Odłóżcie na bok fałszywe osądy. Niech wasze emocje przepływają i nie powstrzymujcie ich - są one częścią was, a niektóre z nich są pewną wiadomością. Wyobraźcie sobie: czy istnieje w was jakakolwiek emocja, której się boicie, emocja, która was martwi, z którą walczycie? Może któraś z nich stała się dla was czymś w rodzaju tabu?
Pozwólcie, by pojawiła się ona teraz w formie dziecka lub zwierzęcia - niech się ukaże, niech się przedstawi. To dziecko może całkowicie wyrażać to, kim jest, może się nawet źle zachowywać. Cokolwiek się wydarza, ta istota musi mieć możliwość robienia wszystkiego, na co ma ochotę, i powiedzenia wam, co czuje. Wy jesteście świadomością, która przygląda się i mówi: 'Tak, chcę cię ujrzeć, chcę usłyszeć twoją historię, wyraź ją'. 'Opowiedz mi swoją historię, ponieważ to jest twoja prawda; może ona nie być Prawdą, ale ja chcę twoją historię usłyszeć'. Doświadczcie swoich emocji w ten sposób i nie potępiajcie ich. Niech pojawią się i przemówią do was. Potraktujcie je z łagodnością mądrej starszej osoby, i zaobserwujcie, co to dziecko lub zwierzę przyniesie w tym przypadku. Często w negatywnej emocji ukryta jest czysta siła życia, która chce się wyłonić, siła, która została niemal zdławiona na śmierć za sprawą wszystkich uprzedzeń wynikłych z osądzania. Niech to dziecko czy zwierzę w podskokach do was wyjdzie. Być może jego wygląd teraz się zmieni. Przyjmijcie je z pełną miłości otwartością.

Świadomość transformuje: jest ona głównym narzędziem przemiany, a jednak równocześnie nie pragnie ona zmiany niczego. Świadomość mówi: 'Tak - tak temu co jest!' Dostraja się ona w pełni do tego, co rzeczywiście tu się znajduje. A jednak właśnie to wszystko zmienia, ponieważ teraz jesteście wolni. Jesteście wolni w sobie samych - już nie jesteście zdani na łaskę swoich emocji albo waszego osądu na ich temat. Oczywiście wciąż zdarza się od czasu do czasu, że wasze emocje lub wasze uprzedzenia przeważą - na tym polega bycie człowiekiem. Spróbujcie nie utknąć w tym miejscu i nie starajcie się tego poprawiać: 'ojejku, nie osiągnęłam/ąłem "Czystej Świadomości", coś muszę robić nie tak'. Jeśli będziecie próbowali poprawiać, znów wprawiacie w ruch kołowrót osądzania. Zawsze możecie powrócić do wyjścia, powrócić do stanu spokoju, gdy nie walczycie ze sobą. Obserwujcie, co się pojawia, i nie popełniajcie tego błędu: nie pozwolenie się w to wciągnąć zawiera w sobie wielką siłę. Taka jest moc prawdziwej duchowości. Prawdziwa duchowość nie jest moralnością - jest sposobem istnienia.



Przekazała Pamela Kribbe, 4 lipca 2012
Š Pamela Kribbe 2012
www.jeshua.net
Przetłumaczyli na angielski Maria Baes i Frank Tehan
Przetłumaczyła na polski wika

Link:  http://jeszua.blogspot.com/2012/07/trzecia-droga.html
1359  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 31, 2012, 19:44:59
Darek, co do pierwszej części, czyli NWO, to nie podzielam twoich obaw, na razie bliżej nam do NWO Busha juniora, choć ostatnio w tym zakresie cisza, jakby przed burzą.
Jeśli chodzi o galaktyczne NWO to takie gdybanie, jak i inne, ale mnie wiele z tego, co się dzieje na ziemi i w jej pobliżu nie pasuje do takiego scenariusza. I nie piszę tutaj o "poczuciu przez majty", bo to specjalizacja arteq.

Arteq, kolejna nadinterpretacja. Kiara tak wam wbiła do głowy czytanie pomiędzy wierszami, że nie potraficie przeczytać ze zrozumieniem, samych wierszy. Nie napisałem, że wiem jak wygląda 5 wymiar, więc te pytania (sam wiesz jakiego rodzaju) zachowaj sobie na później. O jakim braku uczuć piszesz?
Przeczytaj cytowane zdanie z 10 razy, może zrozumiesz jego treść, nauczycielem języka nie jestem, żeby ci tłumaczyć.
Choć poszedłeś swoim "tokiem myślenia" to ostatnia fraza jest identyczna z cytowanym zdaniem - więc po co to pisanie?
1360  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 30, 2012, 12:54:12
No, nie Lady, ty to masz skrajne odczyty, w czym tu widzisz groźbę?. Komandos wyraził intencję, jak najbardziej pozytywną, gdzie tu NWO, to dokładnie drugi biegun.
Nie jest sam, bo inni też marzą o wyglądzie nowej ziemi, jest ich całkiem sporo i nie mają nic wspólnego z NWO, czy Kabałem. Niestety nie można opisać i wyobrazić sobie 5 wymiaru przez słowa, a nawet uczucia 3 wymiaru. Nawet jeśli ktoś ma wizje czy inne przebłyski, to nie potrafi ich oddać, a jest to tylko nieznaczący ułamek całości. Dlaczego? Bo czas nie nadszedł, nie mamy jeszcze rozszerzonej świadomości na tyle, aby zacząć to rozumieć. Jeszcze dużo energii musi spłynąć na ziemię i niestety liniowy czas jest na to potrzebny, aby zmienić postrzeganie, nic na szybko i nic na siłę.
Czyli, krótko mówiąc musimy dojrzeć do "swojego czasu" i "Boski Porządek" jak widać to uwzględnia, ale nie myl tego z punktami, ocenami, bo to narzędzia typowo ludzkie tutaj zaimplementowane.
Chanel ma piękne motto, stąd w "w swoim czasie", i my mamy na to wpływ, ale brak zrozumienia wszystko opóźnia i rozwala.
Tyle na teraz, bo brak mi czasu, ale chętnie zapoznam się z twoim nauczaniem.
1361  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 30, 2012, 08:52:16
Lady, punkty to nie mój pomysł, ani prośba, nie zależy mi na nich tak jak tobie. A w ogóle to uważam punkty i dyskusje o nich za odciąganie uwagi od rzeczywistych potrzeb.
Komandosie, nie jesteś sam, pora przyszła, choć mamy bardzo ograniczone zasoby poprzez trzeciowymiarowe postrzeganie, to jednak najważniejsza jest decyzja, czyli wybór wspomagana intencją, reszta też będzie nadchodziła w "swoim czasie" albo "Boskim Porządku", jak kto woli, według stanu świadomości.
1362  Info dla nowych użytkowników - przeczytaj koniecznie. / Praktyczne informacje dla nowych forumowiczów / Odp: Obrazki, ikonki, gify : Lipiec 29, 2012, 20:30:55
Aktualizację miał wykonać właściciel darmowefora, ale od 2 chyba lat ma podobno problem z przekształceniem baz danych, a może mu się po prostu nie chce. Czekamy na plany Darka.
1363  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: MANUSKRYPT PRZETRWANIA..... : Lipiec 29, 2012, 20:26:27
To chyba najkrótszy odcinek w historii. Zapowiedź kolejnej fali energii ze słońca.


Rękopis przetrwania - część 175
29 lipca 2012 aisha north

Słońce po raz kolejny rozdaje darmowo swoje wspaniałe dary, a nawet jeśli możecie poczuć je nie jako prezenty po ich otrzymaniu, te zastrzyki wszystko odwrócą i okażą się tylko wspaniałymi darami energii i wolności. Jak zawsze, to wejście wrzuci wasze ciała w ramiona wielu przypadków, gdy te potężne zwiastuny zmian wypchną wiele niepotrzebnych śmieci z drogi i zajmą ich miejsce wewnątrz was. I jak zwykle, rozstroje i wstrząsy zostawią swój ślad na was przez kilka dni, zanim wszystko osadzi się w nowym rowku ponownie. Wszyscy jesteście już dobrze zorientowani w tych efektach, ale wciąż jest to rzeczywiście konieczne, aby przypomnieć wam, że choć nigdy proces sam w sobie wydaje się być czymś, co cenicie, to jego efekty są warte tego przez cały czas. Więc zachowajcie spokój nawet wtedy, gdy wasze ciało wydaje się być przeciążone, i głęboko oddychajcie, aby uwolnić te wszystkie rzeczy, które muszą być uwolnione w celu napełnienia was  najczystszymi przychodzącymi energiami.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
1364  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 29, 2012, 20:21:30
Robię to dla siebie, nie dla punktów, a jeśli inni skorzystają to taka drobna nagroda.
Tak czy owak poszerzenie świadomości jest (przynajmniej chwilowym) przejściowym celem i staramy się prezentować motywacje, każdy na swój sposób oczywiście.

Edit: cierpliwość cnotą była i jest, ale chyba nie pozostanie w 5D.
1365  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 29, 2012, 12:29:27
Zacznę od końca, channelingi. Choć nie ma tu autorytetów to Kiara kiedyś stwierdziła, że czanelingi są kodowane na 3 poziomach świadomości, ja twierdzę, że więcej niż to, zarówno poziomów, jak i sposobów odbioru, a właściwie to każdy odbiera indywidualnie. Oczywiście jest dużo manipulacji, ale z drugiej strony nie ma sensu manipulowanie nieprawdą, więc spora część tych przekazów musi zawierać prawdę. Jak i gdzie każdy musi rozróżnić sam. Masz osobiste doświadczenia, które były ukierunkowane na ciebie, nie ma przypadków, ale one nie dotyczą ogółu. Tak odbierasz i to jest twoja prawda, nie zamierzam z nią polemizować, tobie potrzebne były taki doświadczenia, ale dla mnie to nie powód do uogólniania. Chodzi wyłącznie o informację, każdy odbiera i rozróżnia sam według swojego poziomu świadomości, oczywiście w ten sposób on się rozszerza, ale nigdzie tu nie ma mowy o naśladowaniu, guru itd. To już inny zakres "działalności". Nie da się iść czyjąś ścieżką, choć KK twierdzi inaczej, i nie tylko on. To już produkcja swego rodzaju "biorobotów". Naśladownictwo to najgorsze do czego można zachęcać innych.
Co do przebudzenia - każdy musi do tego "dojrzeć" sam i każda informacja jest pomocna w tym zakresie, niezależnie czy pochodzi z jasnej, czy z ciemnej strony - tylko każdy ma rozróżnić dla siebie, to co przychodzi, inaczej to strata czasu. O rozróżnianiu wstawiliśmy tu na pewno z 10 czanelingów i artykułów. I nie ważne jak to nazywamy, chodzi o kwantowy skok w rozszerzaniu świadomości. I wcale nie musi być odłączone od życia, pieniędzy itd., to znowu kwestia typowej przesady.
Co do sposobu prezentowania wiedzy, czy informacji. Jestem zwolennikiem bloków informacji, a nie rozrzucania jej po wszystkich wątkach, bo to coś jak zagadka, szarada albo inny rodzaj zamieszania.
Kiedyś na tym forum cięto nawet wiadomości na kawałki, jeśli nie były ściśle w temacie, to była kolejna przesada w drugą stronę, ale w moim odczuciu, aby nie zmuszać innych do niepotrzebnych poszukiwań, powinniśmy z grubsza trzymać się tematu, co i tak jak widać po tym wątku rzadko się udaje.
A czas wyborów jest cały czas, jak ptak napisała, niestety na tym polega ta szkoła, nie da się tego zrobić raz i na zawsze, choć można dla pojedynczej czynności, ale życie płynne jest, mój kolega mówi; "co zobaczę śmieć -  to decyzja" i przebudzenie od tego nas nie uwolni, ale uczyni wybór klarownym, czyli często pozbawi nas wyboru, bo będziemy znali skutki bez przeżycia doświadczenia.
Krótko mówiąc analiza wyboru odbywa się na poziomie serca po przebudzeniu, a na poziomie rozumu przed. A ponieważ serce jest o 6 sekund szybsze, jak tu naokoło opowiadają to wybór jest łatwiejszy.
Co do duchowych postępów, to prawdziwa ocena jest niemożliwa, a właściwie nie ma sensu, jak i porównania siebie z innymi, bo każdy naprawdę jest drastycznie inny, chociaż ostatnio istnieją ponoć tendencje do tworzenia grup "współgrających" dusz, a nie ciał.
I dziękuję ci za rzeczywiście przejrzystą wypowiedź.
1366  Rozwój duchowy / Człowiek energetyczny / Odp: Inni o energii. : Lipiec 29, 2012, 11:00:09
To są ujęcia z oficjalnych akredytowanych telewizji, m. in. Sky News. Nie wnikam tu, czy nie spreparowane przez kogoś, ale ujęcie tego samego efektu z kilku kamer mocno uwiarygodnia zjawisko.
1367  Rozwój duchowy / Człowiek energetyczny / Odp: Inni o energii. : Lipiec 29, 2012, 10:10:37
A tutaj mamy pokaz sztucznych ogni podczas ceremonii otwarcia z pięknym UFO.
Jak zwykle "wszystko pod kontrolą", czyż nie?

<a href="http://www.youtube.com/v/BLHQzADuphE?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0&quot;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/BLHQzADuphE?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0&quot;</a>


Ten sam obiekt z innej kamery z jakąś analizą:

<a href="http://www.youtube.com/v/hNIJgE1vLsI?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0&quot;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/hNIJgE1vLsI?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0&quot;</a>


1368  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 29, 2012, 09:39:05
Dzięki Jack-u za ten film. Jest on ilustracją ewolucyjnego Wzniesienia, "wspomaganego" z zewnątrz, w dość powolnym tempie. Ale już na jego przykładzie widać, że "nic nie jest wykute w kamieniu" w tym zakresie, jak zwykli mówić niebiańscy. Od czasu stworzenia tego filmu, warunki i opcje znacząco się zmieniły. Wyszliśmy choćby z opcji katastrof o zasięgu globalnym, ale mamy wiele innych pomniejszych opcji w realizacji. Jak widać nie tylko scenariusz, ale i rozkład czasowy jest inny, ale idziemy do przodu, choć nie wszędzie w dobrym tempie. Na bieżąco większość "pozaziemskich" twierdzi, że jesteśmy dokładnie tam, gdzie powinniśmy być, a reszta to tylko nasza niecierpliwość.
Co do młotków, jestem odmiennego zdania. Każdy ma swój cykl i tryb działania i budzenia. Użycie "młotka" powodowałoby powstanie nowego cyklu karmicznego dla obydwu stron, dlatego w moim rozumieniu tego problemu, ci co mogą i potrafią dostarczają (zasiewają) informację i to jest dość, każdy ma wolną wolę wyboru, co z tym zrobić i działa wyłącznie na swoją odpowiedzialność.
Często nadgorliwość jest znacznie gorsza niż brak gorliwości w ogóle. Przykładów tego w historii i na bieżąco mamy pod dostatkiem, zresztą to typowa cecha dualizmu i jednocześnie nasza wada narodowa - z jednej skrajności w drugą.
A do Wzniesienia potrzeba równowagi na każdym poziomie.
Prawdziwe drzwi nie zamykają się nigdy, bo "spóźnialscy" mogą się załapać na następny długi cykl i tak aż do skutku.
1369  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 28, 2012, 20:45:47
Songo, to chyba wkleiło ci się 3 razy, czy w oryginale też tak było?
Jak widać, na razie każdy musi spełniać swoje marzenia sam. W tym zakresie chyba Wzniesienie też niewiele zmieni. A swoją drogą, skoro tych energii tyle napływa to może już warto rozpocząć próby manifestacji, co wy na to?
1370  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można? : Lipiec 28, 2012, 20:24:15
east, przekonałeś mnie - ciebie nie ma, jeśli nie ma Źródła, iskry, duszy i połączeń to ciebie też nie ma.
Nie jest moim zamiarem zmiana twojego sposobu myślenia, do tego musisz sam dojść.
Jednak to co propagujesz tutaj to jest stary paradygmat w skrajnym wydaniu. To niczym się nie różni od Darwinowskiego ewolucjonizmu. Jesteś planktonem w oceanie, no może sardynką, gdzie zewnętrzne środowisko ciebie kształtuje. To już było i w starym paradygmacie masowa świadomość stanowiła siłę twórczą. Ale to się zmienia. Tu ciągle ktoś bębni, że jesteśmy jednością, z kosmitami czy bez. Ale to tylko chwilowy brak zrozumienia tej jedności. W nowym paradygmacie moc wraca do jednostki! Nie do jedności. I nie żądaj dowodów, popatrz naokoło i poczekaj. Ludzi o ponad naturalnych możliwościach szybko przybywa, choć dla mędrca to nie dowód, potrzebuje szkiełka.
Zabrałem głos tylko dlatego, aby uświadomić niektórym, jak wielki udział w "naszym" myśleniu miała kiedyś zbiorowa świadomość. Efekty tego są szeroko widoczne w świecie i nie są pozytywne.
Co do pozostałych np. sygnatur to czas zweryfikuje, bo według ciebie nikogo tu nie ma, autorytetów również.
1371  Rozwój duchowy / Człowiek energetyczny / Odp: Inni o energii. : Lipiec 28, 2012, 19:22:23
Żeby nieco zatuszować negatywne wrażenia jakie wywołał Montague Keen wstawiam inny przekaz w temacie olimpiady o pozytywnym wydźwięku.


Rakhealle mówi o olimpijskiej Aktywacji


JESTEM Rakhealle. Ja wybrałam ten moment teraz, aby mówić o olimpijskiej masowej aktywacji. Istniejące moce, siły światła, wykorzystują tą masową imprezę do przedstawienia tam swojej obecności szerszej publiczności. To wydarzenie zostało planowane od Eonów i będzie początkiem widocznej zmiany paradygmatu, za którym wszyscy tęsknicie.
 
Lokalizacja Stadionu Olimpijskiego to nie przypadek. Stadion znajduje się w tym samym miejscu co ziemska czakra gwiazdy Ziemi. Ten potężny wir to obszar, który ziemia będzie wykorzystywała, aby „uziemić” swoją własną energię.
 

Ten punkt energii w chwili obecnej jest nie aktywny. Ten punkt energii zostanie aktywowany i stanie się wirem miłości i światła. Ziemia szybko staje się niebieską gwiazdą. Transformacja ta jest w zgodzie z ziemskim podnoszeniem wibracji. Nie jesteście już zablokowani w niższych wibracjach. Twórczy potencjał, którego doświadczacie teraz jest taki sam, jak wibracje na Atlantydzie.
 

Aktywacja masowa na was teraz uwolni Kreacyjnej moc poza waszą aktualnie ograniczoną możliwością percepcji. Nawet ci, którzy są obudzeni i świadomi nie są w większości obecnie świadomi własnej mocy Kreacyjnej.
 
Wielu z was zostało powołanych do służby i przypomniano wam misję waszej duszy tutaj. Niektórzy z was spłoszyli się tego powołania. Inni z was odpowiedzieli na to wezwanie z entuzjazmem i napędem. Pytamy, czy jeśli znajdujecie dyskomfort w wezwaniu waszych dusz i czujecie uchylanie się od misji swojej duszy, idziecie w głąb i prosicie, aby być świadomymi wszystkiego co Was powstrzymuje? Jeśli wszystko co czujcie jest przekonujące, a jeśli coś powstrzymuje was przed podążaniem wybraną przez wasze dusze ścieżką, to wskazuje, że jest do zrobienia. Praca ta może być wykonywane tylko przez Ciebie i identyfikacja problemu jest pierwszym krokiem do przezwyciężenia tego wszystkiego, co uniemożliwia podążanie wybraną ścieżką przez wasze dusze.
 
Tak jak w przypadku wszystkich boskich misji prowadzonych przez siły światła jest bazowa załoga ziemska do ceremonii aktywacji igrzysk. Ci ludzie wiedzą, kim są i wszystko jest, tak jak powinno być. Zaproszenie dla wszystkich light workers do aktywnego udziału w tej aktywacji zostało wysłane.

To jest wasze Wzniesienie i wasz dom, a my zachęcamy do aktywnego uczestnictwa wszystkich, którzy czują się zainspirowani do przyłączenia.

 
Istoty światła przypisane do tej boskiej misji są tutaj, aby pomagać. Pomoc przychodzi z wasza osobistą odpowiedzialnością. Jakiekolwiek i wszystkie istoty światła tu w tej misji chcą tylko zobaczyć tą planetę uwolnioną od strachu i cierpienia, które zostały nałożone na was. Chcemy widzieć Was wolnymi od ograniczonych struktur wiary nałożonych na was i chcemy w was widzieć kwitnące boskie istoty, którymi jesteście. Wiemy, że Wzniesienie jest waszym wewnętrznym procesem i chcemy tylko asystować wam w przebudzeniu do tej prawdy.
 
Za kulisami wiele zostało osiągnięte do przyniesienia światu stanu, w którym masowe Przebudzenie może się rozpocząć. Jakiekolwiek i wszystkie siły utrudniające wasze Wzniesienie zostały usunięte. Cała Energia stworzona przez myśli o niskich częstotliwościach i wszystkie niższe formy myślowe są usuwane na bieżąco. Prace, które zostały przeprowadzone na świecie w ramach przygotowań do przebudzenia mas są oszałamiającą proporcją. Jak wiecie większość tej pracy przeszła nie zauważona przez wasze media głównego nurtu. Jest to dostrajane do jednej linii z Bożym planem i gdy chwila będzie w idealnym stanie cała prawda będzie łatwo dostępna dla wszystkich. Pamiętajcie, że wszystko jest tak, jak powinno być.
 
Drodzy, ci, którzy przyszli, wszystko jest tak, jak powinno być i światło jest tu teraz. Cieszcie się tym wspaniałym doświadczeniem i zaoferujcie swoją mądrość i wiedzę tym, którzy zostali zamknięci w niewiedzy. Świat się budzi i wiedza, którą macie okaże się cenna dla tych, na których Wzniesienie „spada” nagle, co może im wydawać się jak znikąd. Pamiętajcie o  manipulacji, która jest plagą na tym świecie i pomagajcie tym, którzy potrzebują waszego światła. Zostaniecie wezwani na niezliczoną ilość sposobów, aby płynąć z prądem i podążać za głosem serca. Wszechświat w pełni wspomaga waszą podróż waszą najwyższą ścieżką.
 
Z wielką dumą i podziwem przedstawiłam teraz tą wiadomość
 

Namaste, Rakhealle

26 lipca 2012
Channeler: Ree
http://lightworkers.org/channeling/164117/rakhealle-speaks-olympic-activation
1372  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Przewidzieć Przyszłość - czy można? : Lipiec 27, 2012, 23:00:32
Ah, ptaki to lubią latać, choć to latanie z myślami i myśleniem po różnych wątkach niekoniecznie zasługą ptaka jest.
O obserwatorze było, JA nie ma, więc kim / czym dla easta jest ta "iskra boża", niepowtarzalna sygnatura energetyczna duszy, wszak napędza jakoś tą biologię i praktycznie zmusza do podążania zwykle najtrudniejszą dla ciała drogą. Czy tym jakaś zewnętrzność steruje, masowa świadomość nie daj Boże?
East, jakbyś się nie chciał wymigać, to od indywidualizmu, przebywając poza Źródłem, nie uciekniesz.
1373  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: MANUSKRYPT PRZETRWANIA..... : Lipiec 27, 2012, 21:36:14
Dzisiaj dalszy ciąg bolesnych zagrywek, ale dla "tych co trzymają władzę", jak Rywin zwykł mówić. Dla pozostałych zaś kolejny zastrzyk energii począwszy od dzisiejszego ranka.


Rękopis przetrwania - część 174
27 lipca 2012 aisha north

Przede wszystkim, pozwólcie nam tylko powiedzieć, że dziś będzie ważny dzień w życiu wielu ludzi, gdyż dzisiaj sygnalizuje początek kolejnego ważnego bodźca energii. To nie będzie widoczne na początku, ale ukryty nurt tej energii transformacji jest tak ogromny, że to dosłownie wystrzeli pokrycia wszystkich ukrytych warstw nieprawdy wciąż zalegających w kątach u ludzi. Mówimy w zagadkach, jak zawsze, ale uwierzcie nam, kiedy mówimy, że ten pozornie spokojny poranek wkrótce nabierze życia na własną rękę, i wkrótce ukryte prądy staną się widoczne dla wszystkich. Dużo zostało zrobione, aby przywrócić przyszłość ludzkości, ale nadal wiele zostało pozostawione bez zmian. To nie będzie tak długo, gdy moce, które zostaną uwolnione już wkrótce pozwolą na całkowitą zmianę oceny wszystkiego.

Widzicie, tyle było ukrywane przed oczami mieszkańców tej małej planety, gdy moce, które rządziły wami miały tak wiele korzyści z tej farsy, która była grana cały czas. Zobaczyliście tylko przysłowiowy czubek góry lodowej w tym, co się wyprawia wokół was, ale to ma być na zawsze zmienione przez wydarzenia, które dosłownie zapalą światło nawet w ciemnych rogach waszych domów. To będzie dramatyczne wydarzenie oczywiście, i wielu będzie obawiać wszystkich konsekwencji tego ujawnienia, aby tak to nazwać. Ale tak jak zakażona rana musi być wystawiona na czyste powietrze i światło słoneczne, aby się oczyścić, tak też wasza cywilizacja musi stanąć wobec swoich najskrytszych i najgłębszych i okropnie zakażonych ran, aby wypłukać cząstki wysięków tam zebrane, zanim stanie się całością ponownie. Proces sam w sobie nigdy nie jest wygodny, ale to jest rzeczywiście niezbędne. W przeciwnym razie, korupcja nigdy nie zaniknie, a rany nigdy się nie zagoją.

Więc zachowajcie spokój, drodzy bądźcie świadkami jak pierwsze promienie światła dotykają tego wewnętrznego sanktuarium w całej ludzkości, i zaczyna działać swoją magię na wszystkich ropieniach, które były trzymane w ukryciu tak długo. Nadszedł czas, aby dosłownie pozwolić dotrzeć światłu i powietrzu do największej i  najgęstszej ciemności w kątach, i pamiętajcie, że ci, którzy szukają ciemności stoczą rzeczywiście potężną walkę, gdy raz zobaczą, że ich ulubione kryjówki zostały odkryte. Lis  zapędzony do rogu będzie walczył zaciekle, starając się znaleźć drogę ucieczki. Tak też i te przebiegłe lisy, które uczyniły wasza planetę własnym łowiskiem. Nie będzie lekko, ale nie dajemy im żadnych szans, aby wymknęli się pod osłoną ciemności. Zostaną oni wypłukani z ukrywających ich otworów, a wraz z nimi, wszystkie ślady infekcji, którą przynieśli na tą planetę w pierwszej kolejności.

Oczyszczanie ma się rozpocząć, więc nie bądźcie zaskoczeni, jeśli wasze stopy będą trochę mokre w procesie. Tak długo, jak trzymać głowę nad wodą i spotykacie światło, wszystko będzie dobrze. Ale ci, którzy rozpaczliwie starają się nurkować z powrotem do najciemniejszych jaskiń będą zalani przychodzącą siłą życiową, i nie znajdą się "bezpiecznymi" w swoich dawnych kryjówkach przed siłą tej fali oczyszczania, która dosłownie wypłucze ich ponownie na otwartą przestrzeń.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
1374  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 27, 2012, 12:49:41
Lady, jak zwykle najpierw odzywa się w tobie wojownik, ale to nie istotne. Piszesz, że nauczasz, tłumaczysz itd. i chwała ci za to. Racz tylko zauważyć, jak trudna twoja nauka jest, jak piszesz sama "załapałaś" po kliku latach i "wizycie". Pomijając nawet to, że mimo wszystko jest to "szkoła walki" nie dasz rady wrzucić ucznia na "głęboką wodę". Inne ścieżki rozwoju mają tak samo! Piszesz, że ja kopiuję - prawda, choć ty teoretycznie możesz dodawać swoje doświadczenia, wymyślając np. ćwiczenia, a ja tłumacząc staram się oddać wierną treść uwzględniając swoje doświadczenia, nie są to wielkie różnice, choć drastycznie różne ścieżki.
Twoja z zasady jest konfrontacyjna, moja z zasady jest unikaniem konfrontacji, nie publikuję "rewolucyjnych" channelingów, nawet jeśli się pojawiają.
Oczywiście są różne rodzaje kajut dla różnych poziomów świadomości i nie ma przebudzenia z samej chęci, choć to już wybór. Jednak nie odpowiedziałaś na pytanie o twój sposób "przebudzania", jeśli w ogóle to leży w twoich zainteresowaniach.
Ja robię to powiedzmy na niskim poziomie publikując również zmanipulowane przekazy.
Mistrzowie nie muszą ich już czytać, prawdziwi mistrzowie nie identyfikują się z niczym, są doskonałymi obserwatorami, są jakby "nie z tej ziemi" dlatego mogą być przykładem dla innych, niezależnie czy są tu obecni ciałem, czy tylko słowem.
1375  Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? : Lipiec 27, 2012, 10:56:33
Lady, ciebie też często nie rozumiem, choć nie ja jeden i nie dotyczy powyższego posta.
Napisałaś o nowych torach myślenia, a chwilę dalej o obudzonych i siadaniu za sterami, co ewidentnie dotyczy starego paradygmatu. W nowym ma być brak sterowania, kontroli, zamiast tego - służenie innym.
Celowo przywołałem autorytety 3W, żeby nie podpierać się channelingami.
Chcąc się uczyć trzeba od czegoś zaczynać. Nie wsadzisz oseska na rowerek, bo ma trudność z zachowaniem równowagi na czworakach. Nauka niestety jest powolna, dlatego dla chcących się uczyć możliwości na różnych poziomach powinny być dostępne cały czas. Nawet jeśli oświecenie przyjdzie do kogoś jak "grom z jasnego nieba" to musi to być poprzedzone twardą, a często bolesną nauką.
Zmiana sposobu myślenia nie jest automatyczna, "bo się wznosimy", to następuje wskutek działania wielu czynników i w początkowej fazie są to czynniki wyłącznie zewnętrzne, głównie informacje. Dopiero potem w wyniku pracy "nad sobą" czynniki wewnętrzne zaczynają odgrywać coraz większą rolę poczynając od intuicji, a na wiedzy "wewnętrznej" kończąc poprzez różne stany pośrednie typu wizje, czy kontakty poza zmysłowe.
Żeby ktoś mógł się przestawić na nowe tory myślenia musi się dowiedzieć najpierw, że one istnieją.
Ciekawi mnie, jaki miałabyś sposób, aby "laika" wstawić na te tory. Po mojemu wrzucanie haseł, czy zagadek absolutnie nie zadziała. Chyba, że mamy czekać na "cud oświecenia" w postaci zewnętrznej energii, ale on też ma małe szanse zadziałania wobec nie przebudzonych. Więc jakie rozwiązanie "przebudzania" widzisz?
Strony: 1 ... 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 [55] 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 ... 70
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.415 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

polskiserwersluzb steampunk planszowanie world-of-dogs komisarzrex