Dorzuce, ze takze mialem pewne problemy z tym faktem. Ale bardzo mi pomoglo przyjecie takich zalozen:
- jesli biblia mowi o plemionach izraela/izraelitach to nalezy rozumiec kolektywna dusze
- jesli biblia mowi o Judaszu to nalezy rozumiec Zydzi
W poście-linku, który zainicjował kwestię
dodałem link do tego zagadnienia.<Chetnie bym podlinkował też do wywodu kapłana pt. IS(Isis)-RA-EL(Saturn), ale nie wiem gdzie to jest teraz.
Gwiazdozbior Panny graniczy z gwiazdozbiorem Ryb a jemu nalezy znak N.
Czlowiek powinien polaczyc swoje wewnetrzne slonce z silami wewnetrznej Panny,
czyli polaczyc znaki N i B co oznacza "ben" czyli syn.
Z tego co znam Zoo-Di-aca, to gwiazdozbiór
Panny NIE graniczy wcale z gwiazdozbiorem
Ryb,
a nawet
leżą w idealnej OPOZYCJI.. czyli najdalej, jak sie da na kole zodiakalnym (na Średnicy/ po Phi).
Ale to nie zmienia znaczenia Twojego wywodu, wręcz przeciwnie.. OPOZYCJE nalezy integrować.
chyba Kaplan juz mnie wyreczyl
Kapłan dał bardzo interesująca kwestię.
Ale odnośnie wyręczania, to zabrakło, że litera: "
N" = NUN (tej litery zwanie). Nie znam hebrajskiego.
PHI, nasz przyjaciel Acentaur zna hebrajski, a litera NUN (50) oznacza RYBA, odnosi się ona do XIII karty tarota - Śmierć,
więc wewnętrzne, alchemiczne Czarne Słońce jest jak najbardziej odpowiednim symbolem...
Tak, Teraz jest zrozumiała
integracja opozycji
Panny z Rybą; wyrażana jako litery
B i
N.
Co do graniczenia: to
Ryby graniczą na kole zodiakalnym z Baranem oraz z Wodnikiem...w tym kontekście
liczba 13 odnosi się do znaku Barana, a nie
Wodnika (11). Przy naturalnym continuum ruchu spirali zoodiakalnej.
Przejście Śmierci/Narodzin: 12 > 1 /(12 >1 = 13).
12 > 1 . W temacie o aborcji poruszyłem.. że
"rodzi sie nowa smierć"(12>1 ..czyli w koło macieja, jak szczury w karuzeli, bez skoku rozwojowego).
vs (bo to jest jakby
zwrotnica przejścia)
12 > 1 (13).. czyli (z przes. kątowym), po spirali na kolejnym Etapie
stając się jednocześnie środowiskiem/polem morfogenetycznym dla świata,
w którym sie umarło/rozpuściło/rozproszyło... jak w wodzie OCEanu nut.
..to właśnie
rozproszenie się w środowisko morfogenetyczne,
na którym wyrastają Nowe Barany.
[gdzies wspominałem o masowym rozdaniu cennej sekwencji DNA pod presją].
Czyli w tej drugiej opcji równolegle jesteś w "nowym niebie" - nowym wymiarze obrotu spirali,
ale również stajesz się "strawą" i budulcem/substancją dla "echa" -w poprzednim obrocie spirali,
który masz już 'za soba', przepracowany.
A Śmierć jako umieranie to raczej konszachty typu Ryby-Skorpion.
Ryby-Baran to raczej Narodziny. Wstrzał w Ascedent i wyjście z Łona... z Vesica Pizdes (Rybiego oka)
Mid-punktem opozycji Panna-Ryby są właśnie Bliźnięta i Strzelec.
Ale o tym indziej...
Niemniej to tam wyładowują się nieharmonijne aspekty procesów owej integracji.
(Merkury i Jowisz.. informacje o charakterze religijnym.. ha, ha..)