Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 11:15:59


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: En-Ki  (Przeczytany 61532 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #25 : Marzec 08, 2011, 18:06:00 »

Tak, jednak warto też nadmienić, ze wszystkie inne cywilizacje to również tylko "skafandry" dla dusz, dające im możliwość różnorakich doświadczeń. Duży uśmiech
Tak więc, póki dusza będzie chciała w "coś" się inkarnować, zawsze będzie musiała założyć jakiś skafander. Mrugnięcie
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #26 : Marzec 08, 2011, 18:13:47 »

chodzi mi tylko o to, że właśnie jeżeli z poziomu świadomości mamy wybór gdzie w jaki skafander się "pakować" to przewina En-Ki jest powiedziałbym drugorzędna.
Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 18:24:44 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #27 : Marzec 08, 2011, 18:32:59 »

Ogólnie tak, zgadzam się z tym coś napisał. Nie zgadzam się zaś z tą "przewiną En-Ki".
On nie dopuścił się nijakiej przewiny, no chyba, że za taką uznamy utworzenie nas.
Tak ja to widzę.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Marzec 08, 2011, 18:41:49 »

racja! miałem dać przewinę w cudzysłów Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #29 : Marzec 08, 2011, 18:59:11 »

No może dla was Enki stworzył te  "skafandry" dla mnie na pewno nie!

Moje ciało fizyczne powstało na drodze naturalnej ewolucji dzięki korzystania z DNA przekazanego przez Stwórcę pochodzącego z Gwiazdy Matki.

Zatem między tymi którzy uważają że ich stwórcą jest Enki i mną oraz cala resztą świadomą swego pochodzenia od Stwórcy jest zdecydowana różnica.
Polega ona również i przedewszystkiem na możliwościach rozwojowo ewolucyjnych przez uczucia.

Enki , Jego epoka  czyli  czas dany mu dla Jego rodu do rozwoju duchowego to niezbędność oczywista. Ale Jego chęć władzy , chęć dorównania Stwórcy a nawet przewyższenia go poprzez tworzenie ( które miało wyprzedzić kreację Stwórcy) oraz manipulacja czasem , jak również genetykom , to nie jest chlubna część  Jego  zaprezentowania się na ziemi.

Jasna sprawa że Stwórca przewidział wszystko i akceptował te ekscesy wiedząc iż są objawem braku rozwoju duchowego Enki i Jego rodu.
Pozwolił wszystkim uczyć się na błędach czekając cierpliwie aż nastąpi taka korekta decyzjonalności   , która wyeliminuje większość błędów.

Żeby mogło się tak stać cały czas na ziemię byli przysyłani ochotnicy ( istoty duchowe o bardzo wysokim poziomie rozwoju duchowego , które swoją wibracją utrzymywały,  ziemię w przestrzeni tak by nie nastąpiła totalna zagłada) oni podnosili wibrację ziemi i przekazywali dobre wzorce etyczno- moralne , by mógł trwać rozwój.

Obecnie rod Enki , zdecydowanie większa jego cześć osiągnęła niezbędny poziom , może już zaistnieć przejście w wyższy wymiar.

Czy Enki był niepotrzebny?  Nie , oczywiście że był niezbędny , bowiem On reprezentuje  wiedzę głowy , logikę i cały sektor techniczny , który jest potrzebny i to bardzo. 
Jednak musiał się nauczyć że nie mniej ważne są uczucia iż to one tak naprawdę decydują o rozwoju duchowym , nie technika.

Każda istota bez uczuć staje się bezduszną maszyną , można ją zaprogramować , jednak uczucia są nieprzewidywalne , one tworzą a technika , sw. geometria może je tylko przełożyć na wykres techniczny dla ludzi , którzy chcą w ten sposób z nich skorzystać.
Jednak w żadnym wypadku żadna geometria nie stworzy uczuć , nie stworzy życia i piękna , może je tylko kopiować.

Jedyna rzecz za którą Enki będzie zawsze tęsknił to miłość , której bardzo pragnął , którą chciał władać i mimo całej swojej władzy nad ziemią i dużą częściom kosmosu  nie udało mu się  osiągnąć.

Myślę iż po roku 2012 opowie i o tym.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #30 : Marzec 08, 2011, 19:11:31 »

Cytat: Kiara
Jasna sprawa że Stwórca przewidział wszystko i akceptował te ekscesy wiedząc iż są objawem braku rozwoju duchowego Enki i Jego rodu.

Ogólnie dobrze to ujęłaś, >Kiaro<, tylko w miejsce En-Ki wstawiłbym osobę En-Li'la.
Ale niech i tak pozostanie, widać niektóre parytety muszą jeszcze w Tobie zostać rozjaśnione. Mrugnięcie
Może to wynik tego, że Ty czytasz "sercem" i pomiędzy wierszami, ja zaś trzymam się tego co napisane. Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 19:12:26 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #31 : Marzec 08, 2011, 19:33:49 »

Darek ja naprawdę wiem co piszę , wiem o czym piszę.

Enlil wiedział doskonale co grozi Ziemianom poprzez tworzenie przez Enki hybryd i wiedział też iż tworzone hybrydy gdy będą żyły jak Ziemianie , będą bardzo cierpiały.
Wiedział iż te kreacje zablokują na długie tysiąclecia rozwój Ziemian , wiedział że w końcowym efekcie tworzone hybrydy i tak i tak opuszczą bezpowrotnie ziemię , bo nie mają możliwości ewolucji i życia w wyższym wymiarze. Wiedział iż ten substytut świadomości bycia Ziemianinem opłacany jest niewolniczym życiem przepełnionym cierpieniem.
On i nie tylko On nie chciał się na to zgodzić.
Wiedział iż moment , taki jak teraz nadejdzie , że ci którzy żyją na ziemi będą musieli ją opuścić cierpiąc bardziej.

Czy gdyby ś był świadom tego iż Twoja ulubiona lalka z wyglądu przypominająca w 100% Twoje dziecko za kilkadziesiąt lat dokona zniszczenia całej Twojej rodziny i nie tylko to pracował być nad jej udoskonalaniem mimo wszystko? Bo przez te lata zarabiał byś pieniądze ze sprzedaży tysięcy jej kopi?

A tak robił przez wiele tysiącleci Enki , korzyści były ważniejsze od logiki i  uczuć.
Enlil znając przyszłość nie chciał się na to zgodzić wiedząc iż cierpieć będą zarówno Ziemianie , jak i tworzone hybrydy dla zysków Enkiego.

Żeby utrzymać świat na poziomie III wymiaru Enki powodował przebiedowanie ziemi , czyli odwrócenie biegunów o 180 stopni , by ziemia opadała w niższą przestrzeń wibracyjną gdy już doszła do przekroczenia wymiarów.
Powtarzał się ten proces trzykrotnie , trzykrotnie ginęły cale cywilizacje bez śladów, to było dzieło bezwzględności Enki. On o tym nie mówi iż potopy powodował On sam.

Kiara Uśmiech Uśmiech

« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 19:34:05 wysłane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #32 : Marzec 08, 2011, 20:23:00 »

Cytat: Kiara
Wiedział iż te kreacje zablokują na długie tysiąclecia rozwój Ziemian

Jakich Ziemian? Przecież w tym czasie nie było już na Ziemi żadnej cywilizacji. Po ostatniej z nich, chyba Lemurii, pozostały tylko zdziczałe niedobitki, nazywane przez dzisiejszą naukę 'homo erektus". Fakt, oni byli również Ziemianami, jednak ich ewolucja taki sposobem (nazwijmy to naturalnym) trwałaby jeszcze niezliczone miliony lat.
Tak więc nie tylko my, współcześni ale i "erektusi" zapewne dożywotnio są wdzięczni En-Ki'emu za jego "eksperymenty".

Cytuj
, wiedział że w końcowym efekcie tworzone hybrydy i tak i tak opuszczą bezpowrotnie ziemię , bo nie mają możliwości ewolucji i życia w wyższym wymiarze. Wiedział iż ten substytut świadomości bycia Ziemianinem opłacany jest niewolniczym życiem przepełnionym cierpieniem.

Pomijasz fakt, iż za powstaniem hybrydy był również En-Li'l, wszak zależało mu na ulżeniu w ciężkiej pracy swoim ziomkom. Więc ten En-Li chciał pozostawić nas w stanie hybrydalnym. To on sprzeciwiał się dalszemu ulepszaniu tych hybryd, by nie stały się świadomymi istotami. I wreszcie owo cierpienie, to nic innego, jak wynik działanie En-Li'la i jego świty. To on, oni tak namącili, że postawiony w kropce Anu musiał swego pierworodnego En-Ki'ego wydać na banicję.

Cytuj
Żeby utrzymać świat na poziomie III wymiaru Enki powodował przebiedowanie ziemi ,

Ooj, aż tak bujnej wyobraźni to ja nie mam. Afro
Tu wysiadam i chylę czoła.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #33 : Marzec 09, 2011, 00:00:39 »

Zacznijmy od odróżniania ;

1. Przekazanie swojego DNA przez Anunaki Ziemianom w celu przyspieszenia ich ewolucji.

2. Eksperymentalne tworzenie hybryd przez Enki w celu tworzenia rzesz niewolników z których czerpał korzyści.

Zawsze jest moment w finale ewolucji gdy z ziarna życia ewoluuje istota , która sama będzie potrafiła siać życie , ale nie wszystkie ziarna posiane w trakcie kolejnego siewu kiełkują.
Identycznie jest z ludźmi każdy etap ich rozwoju poniekąd selekcjonuje w sposób naturalny przejście do kolejnego lub pozostanie w poprzednim gdy zamyka się wymiar.

Tak będzie teraz i tak było zawsze dawniej.   Anunaki poprzez pole morfogenetyczne przekazały swoje rozwinięte już ( wyewoluowane DNA) Ziemianom , którzy do takiego momentu dochodzili by przez kolejne tysiąclecia. I to jest jeden bardzo ważny aspekt tej opowieści o przyspieszeniu rozwoju gatunku ziemskiego , który ewoluował na ziemi miliardy lat a pojawił się tu jako kosmiczna zarodź życia.

Druga część tej opowieści to Enki ze swoim rodem poszukujący miejsca do życia po zniszczeniu swojej planety.

Dlaczego dokonał tego zniszczenia?  I jak ma się to do współczesnego niszczenia ziemi to kolejny temat tej historii.

Po co tworzył warstwę osłony z rozpylanego złota w przestrzeni i co obecnie rozpylają naukowcy nasi? Warto porównać te dwa identyczne zagadnienia w celowości swojej.
Oraz do czego w finale takie rozpylanie chemikalii     prowadzi.

Otóż Jego planeta podlegała identycznym procesom rozwojowym jak współcześnie ziemia , oddziaływała na nią Gwiazda Matka i Słonce powodując przybliżenie ewolucyjnego skoku rozwojowego w śród jej mieszkańców.

Ale władcy planety czyli Enki bardzo się to nie podobało żeby wszyscy osiągnęli wiedzę i możliwości jak On i żeby nie mógł już być władca jak do tej pory. 

Wpadł na genialny pomysł stworzenia osłony odbijającej kosmiczne promieniowanie Gwiazdy Matki przez rozpylanie złotego pyłu.

Oczywiście złoto trzeba było poszukać i sprowadzić , ta część historii skąd i jak jest znana.
Eksploatował zasoby ziemi , wysyłał je na swoją planetę , która czasowo  blokowała kontakt z Gwiazdą Matką ale równocześnie tracąc ten kontakt traciła swoją energię życia. Postępowała zagląda planety nieodwołalna. Gdyż odcięto jej dostęp do zasilania kosmiczną energiom życia.

Enki wiedział co zrobił , wiedział iż musi znaleźć inne miejsce do życia , ziemia bardzo mu się spodobała , ziemian było mało , a Jego program władczy bardzo wybujały.

Początkowo tworzone były wyłącznie  typowe roboty mechaniczne ułatwiające prace wydobywcze , powiedzmy maszyny - roboty.
I tym twórczościom dawali przyzwolenie wszyscy , gdyż nie mialo to związku z kopiowaniem Duszy ni tworzeniem linii DNA z istniejących genów.

Gdy Enki zabrał się  za takie eksperymenty , tworząc istoty podobne do siebie i Ziemian zewnętrznie z wcielonym programem imitującym energię Duszy nastąpił zdecydowany sprzeciw.

Enki razem ze swoimi naukowcami zaczęli tworzyć  świetlne mini dyski z zapisem programu życia , które masowo wcielali w tworzone ( początkowo przez klonowanie) materialne ciała.

Powstawały zastępy klonów o identycznych cechach , bowiem nie posiadały doświadczeń inkarnacyjnych , posługiwali się jedynie wgranym programem. Tworzonym dla nich przez niedoskonałych duchowo projektantów.

Jacy byli ci projektanci , do czego doprowadzili swoją planetę i czego można było po nich oczekiwać na ziemi wiadomo było po zagładzie ich ojczystej planety.

Oczywiście Enki tego wszystkiego nie opowie , a jeżeli już coś będzie musial powiedzieć zmieni tak kontekst znaczeń by nie można było poznać całej prawdy.
Taki jeszcze jest Enki , ale to się zmieni , On też się zmieni zwyczajnie nie będzie miał wyjścia.
Są tylko dwie drogi , albo ewolucja , albo blokada bezpowrotna w III wymiarze.

Do zrozumienia Enki i Jego działań nie trzeba bujnej wyobraźni a logiczne myślenie wystarcza.


Kiara Uśmiech Uśmiech 
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #34 : Marzec 09, 2011, 09:44:44 »

Cytat: Kiara
Oczywiście Enki tego wszystkiego nie opowie ,
...
Do zrozumienia Enki i Jego działań nie trzeba bujnej wyobraźni a logiczne myślenie wystarcza.

Tak, z tego wynika, że on tego nie powie, jednak by utworzyć taki scenariusz trzeba posiadać wielce bujną wyobraźnię. Moim zdaniem, powinnaś >Kiaro< napisać książkę o jego (En-Ki'ego) podchodach i opublikować ją, tak jak uczynili to Sitchin czy Helsing.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #35 : Marzec 09, 2011, 10:18:53 »

Jeszcze raz nie Darek nie trzeba bujnej wyobraźni by zrozumieć fakty i wyciągnąć z nich wnioski. Potrzeba logiki , zauważenia rzeczy , które istnieją.
Nie można dać się zmanipulować  i podporządkować emocjonalnie przez Enki , ale nie można też robić odczytu przez nienawiść do niego.

W obydwu przypadkach były by nieprawdziwe wnioski. Trzeba docenić go , zauważyć Jego ważną pierwotną rolę , ale tez słabości , którymi się kierował i kieruje w tworzeniu dawnej i współczesnej rzeczywistości.
Ja nie oceniam Enki , ja oceniam Jego czyny , On jako Istota duchowa to dla mnie już całkowicie inny temat.
Nie czuję potrzeby pisania żadnych książek i naprawdę nie mam na to czasu.
To co piszę nie piszę przez pryzmat fantazji a przez ocenę zaistniałych faktów.
Oczywiście On miał i ma nadal bardzo logiczne dla siebie uzasadnienia swoich poczynań. Jednak dla Stwórcy i bardzo wielu Istot takimi one nie są.
Akceptacja Jego woli działania związana była i jest z prawem wolnej woli , ale tylko do momentu gdy nie doprowadził do zagrożenia istnienia całokształtu stworzenia.
Gdy to nastąpiło ( a nastąpiło w trakcie naszego życia) interweniował Stwórca  wprowadzając do działania na ziemi Ludzi , którzy mieli prawo podnosić wibracje ziemi , zmieniać kierunek wirowania czakramów i przekazywać wiedzę płynącą od Stwórcy oraz odkrywać cały fałsz oraz wszelakie matactwa i obłudę tego wymiaru.

By inni ludzie  bardziej świadomie mogli podejmować swoje  rożne decyzje.

Ani Enki , ani żadna siła przeciwna tym Ludziom nie mogą nic im zrobić , gdyż otrzymali oni od Stwórcy gwarancję nietykalności
W tą sferę ingerować już nie może ni żaden byt ni żaden człowiek.
Mogą jedynie czynić jakieś usiłowania utrudnień , jednak to nie zmieni  zamysłu Stwórcy , ni realizacji całokształtu planu ewolucyjnego Ludzi i ziemi.

Enki naprawdę o tym wie , jak również wie , że przekroczenie pewnego poziomu wibracji ziemi ( podniesienie jej wirowania poprzez podniesienie poziomu wirowania czakr Ludzkich serc) całkowicie i bezpowrotnie  eliminuje Jego plany związane z ziemią i Ludźmi.
To się stało jakieś trzy lata temu , jednak On tego nie powiedział i do tej pory nie mówi wprost.

Siły ciemności których przywódcą jest Enki zostaną podzielone , część z nich pozostanie w III wymiarze ( gdyż nie chce go opuścić) zakończy swój rozwój na tym poziomie. A część razem z Enki będzie ewoluowała i stanie się jasnościom , zwyczajnie rozświetli siebie ( bo może) i połączy się z całą przestrzenią jasności.

Taka sytuacja jakom mieliśmy przez ostatnie tysiąclecia już nigdy się nie powtórzy , jest to jej bezpowrotny koniec.

Kiara Uśmiech Uśmiech



 
« Ostatnia zmiana: Marzec 09, 2011, 10:30:47 wysłane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #36 : Marzec 09, 2011, 10:41:09 »

Podziwiam Twoją pewność przedstawianych przez siebie praw.
Jednak wciąż dostrzegam w nich kilka nieścisłości.
Np. chyba po raz drugi wspomniałaś o tym, że En-Ki jest w trzecim wymiarze, którego nie chce opuścić. Pomijając fakt, że nawiązujesz w ten sposób do ducha/bytu En-Ki, to chcę zwrócić Twą uwagę, że duchy mają dostęp do naszego, III wymiaru ale same bytują w innych. Gęstości III i IV to domena jaka czeka nas, materialne byty.
Jadnak skupmy się na fizycznym En-Ki, który żył w ciele również tu, na Ziemi.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość