Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« : Kwiecień 06, 2012, 17:07:01 » |
|
Pozwolę sobie na zamieszczenie ciekawej publikacji (na szczęście nie jest długa) przedstawiającej historię Ziemi i ludzi z punktu widzenia Anunnaki. Mógłbym ograniczyć się do zamieszczenia tylko informacji o tej publikacji ale niewielu będzie się chciało z tym zapoznać, natomiast wstawienie tego na forum może zachęci niektórych do przeczytania całości. Przyznam, że ciekawe. Koresponduje z widzeniem sprawy jakie znamy od Sitchina. Warto zapoznać się z tym materiałem (każdemu zainteresowanemu mogę podesłać tę publikację w PDF'ie), o tyle warto, że jest tu kilka fotek i rycinek, których nie dam rady zamieścić na forum. “Kroniki Ziemi” Ukryta Historia Planety Ziemia. Napisał Robert Morning Sky Nie jesteśmy sami. Astronomowie i naukowcy mylą się. Oni są tutaj, ale my nie możemy ich widzieć ponieważ są w ukryciu. Oni ukrywają się…. w codziennym widoku. My jesteśmy ich służącymi, niewolnikami, jesteśmy ich własnością….oni nas posiadają. Robert Morning Sky....Po upływie pewnego czasu Gwiezdna Istota nabrała zaufania do szóstki.
Poprzez użycie małego kryształu do pokazywania obrazów, Gość zaczął komunikować się z młodymi mężczyznami. Nazywając go Gwiezdnym Seniorem młodzieńcy usiedli przy kolanach Przyjaciela, oglądając obrazy w krysztale w wielkim skupieniu, składając w całość niezwykłą historię naszego układu słonecznego i człowieka.
Przesłanie Gwiezdnego Seniora było proste: „ Gwiezdne Istoty były tu od czasów kiedy ziemia była jeszcze jałowym kamieniem. Były tutaj kiedy człowiek był tworzony i towarzyszyli mu przez całą ewolucję.” W wielu przypadkach ich ingerencja miała życzliwy charakter, a w innych nie. Człowiek był prowadzony i był zwodzony. Gwiezdne Istoty były naszymi Bogami…. I naszymi Diabłami.
Oni zawsze tu byli i w dalszym ciągu są.
Kiedy Gwiezdny Senior został przyciśnięty pytaniem o jego obecność na ziemi, wprawił w zdumienie całą szóstkę. Powiedział “Była wojna w niebie i mój statek został zestrzelony przez siły wroga!”
Nazywają mnie Morning Sky (Poranne Niebo)…. Robert Morning Sky.
Mój dziadek był jednym z sześciu młodych Indiańskich ratowników. Kiedy byłem młody, mój dziadek opowiedział mi historię Gwiezdnego Gościa. On i jego przyjaciele nazywali go Gwiezdnym Seniorem, imieniem nadanym z szacunkiem. Po upływie czasu jego imię zostało wyjawnione dla młodzieńców. Nazywał się „Bek’Ti”.
To jest jego opowieść….. oraz moja.
Pod koniec lat 60tych zostałem przyjęty na Uniwersytet w Arizonie na kierunek studiów religijnych. Na koniec studiów, przedłożyłem moją wersję Ukrytej Historii Planety Ziemia jaką otrzymałem od Bek’Ti i byłem pewien, że moja praca była doskonale udokumentowana i zbadana. Moja praca została natychmiast oznakowana jako „skandaliczna”, bluźniercza, wypaczająca historię, oraz niegodna kalibru poważnego studenta religii. Terra Papers i opowieść Bek’Ti omal nie spowodowały wyrzucenia mnie ze szkoły.
Sfrustrowany znalazłem organizację UFO i naukowców zajmujących się tą tematyką mając nadzieję, że zainteresują się moją opowieścią. Byłem zdumiony kiedy moja praca została ponownie odrzucona. Byłem pouczony przez naukowca, że UFO jest fenomenem technologii, a nie pracą mistycznych istot i prymitywnych ludzi. (Najciekawsze jest, że ten naukowiec jest dzisiaj powszechnie znanym autorytetem w dziedzinie UFO oraz autorem książki Pt; „ ET/ Native American Connection”)
Przez 30 lat unikałem opowiadania tej historii. Początkowa reakcja na moje wysiłki była tak zniechęcająca, że nie widziałem w tym sensu. Ale ostatnio zostałem przekonany aby spróbować znowu.
Historia człowieka na ziemi zaprezentowana przez Bek’Ti jest zarówno ekscytująca jak i przerażająca. Kreacja człowieka i jego miejsce w galaktyce jest jasno przedstawione ale w procesie zapoznawania się z nią jego szlachetność i duma odniosą rany. Zjawisko uprowadzeń i biorący w tym udział „Szarzy” okazują się integralną częścią historii człowieka, ale są przedstawieni w opozycji do ram wyznaczających cele dla innych Gwiezdnych Istot w historii ludzkości.
Pochodzenie ziemskich religii i rodowód legendarnych postaci jak Zeus, Minotaur, Ozyrys, Isis, i szergu innych mitologicznych istot jest dość dobrze wyjaśnione i zawarte w Historii Planety Ziemia.
Nadchodzące wydarzenia również można przewidzieć, nie z pomocą psychicznych umiejętności ale na podstawie powtarzających się wysiłków „zarządzania” Ziemią w przeszłości.
Człowiek wkrótce będzie otoczony obrazami asteroidów i spadających ognistych komet. Czarne świnie będą widoczne wszędzie, podobnie jak Anielskie Figury. Dinozaury będą dziecięcymi bohaterami, a przemoc będzie podstawą zabaw naszych pociech. Pojawią się nowe choroby przenoszone drogą powietrzną, odporne na znane nam metody leczenia. NASA będzie działała słabo i bezpłodnie, a może nawet zostanie rozwiązana.
Galaktyczna wojna szaleje nad naszymi głowami. Ziemia… i człowiek…. są wygraną.
GENESIS
Wybuch wstrząsnął nicością pustki.
Pierwotną „esencję” (materię) wyrzucił brutalnie na zewnątrz. Jak pierwotny ocean, fala za falą rozbija się w czarnych dołach nicości. Nicość ujrzała chaos, chaos wylał się w nicość. Gdy pierwotne wody wylały się na zewnątrz, rzeki ciemnej „esencji”(materii) wirowały razem i tworzyły potężne wiry. Ponieważ wiry obracały się do środka „esencja”(materia) osadzała się w formie obłoków gazowych. Mocno rozgrzane od sił kompresji w wirowym rdzeniu, iskry zapaliły groźne obłoki. Eksplozja za eksplozją uformowały się ogromne kule ognia, supernowe o niezwykłej czerwieni i karły płonące niebieskością. Jak wyspy w wodzie „esencji” gwiazdy powstały z zawirowań galaktycznych. Raz za razem proces powtarzał się w pustce, raz za razem rodziły się nowe galaktyki. Po upływie czasu jedna z tych galaktyk zaczęła być znana jako ERIDANUS. To jest historia jednej małej części Eridamusa i maciupkiego świata znanego nam jako ZIEMIA.
ERIDANUS W wirujących pierwotnych „wodach” ERIDAMUSA wiele gwiazd dało życie samodzielnym światom. Z gazów i kurzu wyrzucanego ze słońc, powstały planety stopniowo ochładzając się. Pierwotne gazy łączyły się tworząc wilgoć, deszcz zaczął spadać tworząc oceany. Burze z piorunami szalały, oceany kołysały się i rozbijały o brzegi lądów. Wśród gniewnych błyskawic pojedyńcza iskra błysnęła kreując w ułamku sekundy pojedynczą żyjąca komórkę. Pojedyncze komórki zaczęły łączyć się w wielokomórkowe stworzenia, wielokomórkowce zaczęły rozwijać się w złożone stworzenia jak małże, ryby, insekty, ptaki, gady, rośliny i ssaki. Narodziło się tak duzo różnych stworzeń jak dużo jest gwiazd na niebie. Z czasem wyewoluowali HUMANOIDZI. Humanoidzi ryby, humanoidzi gady, humanoidzi ssaki, i inni humanoidzi różnego rodzaju i zaczęli stale rozwijać się w wyniku ewolucji. Pierwotny CZŁOWIEK ERIDANUS rozwinął się, jego jaskinie zostały zastąpione chatami, te przeobraziły się w osady, a następnie w miasta. Polowania i połowy dały początek handlowi wymiennemu futer, a te następnie otworzyły rynki. Gromadzenie się dało początek ogrodnictwu, a to następnie rolnictwu.
Potrzeby Człowieka Eridanusa stały się stopniowo pragnieniami, a te następnie zmieniły się w chciwość. Współczujący człowiek stał się liderem, liderzy stali się zdobywcami, aż w końcu prymitywny świat stał się „cywilizowany”. Różnice w poglądach zrodziły kłótnie, z kłótni powstały wojny. Ciekawość i potrzeby zrodziły technologie.
Następnie Człowiek ERIDANUS spojrzał w niebo i widząc księżyc skonstruował statek który wyniósł go w przestworza kosmiczne, dając tym samym początek podboju księżyca. Kiedy stanał na księżycu i spojrzał w gwiazdy ponad nim, zapragnął więcej i wyruszył dalej w przestworza. Tym razem sąsiednie światy zostały odkryte. Człowiek ERIDANUS podbił środowisko w nowym świecie i cykl zaczął się na nowo.
I tak się stało że Człowiek ERIDANUS spotkał swoich krewnych w galaktyce.
ERIDANUS PTAK-CZŁOWIEK spotkał ERIDANUS SSAKA-CZŁOWIEKA, ERIDANUS GAD-CZŁOWIEK spotkał CZŁOWIEKA-INSEKTA, następnie ERIDANUS GADCZŁOWIEK przywitał ich Wszystkich. Wiele wyewoluowanych istot z ERIDANUS zebrało się razem, zaczęło wymieniać doświadczenia, tańczyć itp... wymieniono swoje osiągnięcia technologiczne i nauki i czas płynął dalej. A następnie… udano się na WOJNĘ. Prymitywny Człowiek ERIDANUS stał się cywilizowanym Człowiekiem ERIDANUS, prymitywna wojna ustąpiła miejsca Nauce Wojennej, Śmierć ze swoim horrorem stała się narzędziem progresu. Galaktyczne królestwa w ERIDANUSIE zaczęły wzrastać i upadać Umarła prosperita cywilizacji. Ciąg wojen ogarnął cała galaktykę
Żadne z imperiów nie przetrwało długo. Nikt nikogo nie ratuje.
IMPERIUM „ SSS”
W galaktyce ERIDANUS nastała wojna, przemoc i zawirowania. Ponad inne rasy wybiła się szczególnie jedna tzw. Najwyżsi Mistrzowie Wojny, istoty „SSS” (nazywane tak od syczącego brzmienia ich mowy). Dojrzewające wojna i chaos dotyczyły także przejęcia i zachowania kontroli nad sporym kawałkiem galaktyki, nazywanym 9 SEKTOREM . Chociaż początkowo rządzony przez Króli z dobra reputacją, dostał się z czasem pod władanie KRÓLOWYCH, których Imperium wspięło się na szczyt. Znane jako „SSS-T” Królowe i ich techniki rządzenia stały się ucieleśnieniem Królewskiej Władzy. Sama nazwa tronu „AST” jest mrożąco hołdująca śmiercionośności reptiliańskich Królowych. W galaktyce wypełnionej chaosem i wojną istoty SSS nie miały konkurentów. Bezwzględne w dowodzeniu i wystarczająco okrutne Królowe SSS-T była genialnymi politykami i wojennym strategami, używając wydarzeń dla zdobycia własnej przewagi, oraz manipulując wojną w celu odnoszenia własnych korzyści.
Zapewniono Rodzinie Królewskiej siłę do podbojów i panowania nad wrogami przy pomocy potężnej siły wojskowej nie mającej sobie równych i nie pobitej przez nikogo. Armia SSS składała się z wysokich postawnych zimno-krwistych wojowników z przerazającymi twarzami przypominającymi smoki, podczas ewolucji pozbyli się wprawdzie łuskowatej skóry, ale płytki na zbrojach osłaniających ich ciała dawały wrażenie nieustraszonych dinozaurów. Tylko długi kościany grzbiet wyrastający z czoła, a kończący się z tyłu głowy przypominał o ich reptiliańskim pochodzeniu. Znany jako „M-K” lub „M-G” sam wygląd wojowników SSS był wystarczający do wzniecenia strachu w sercu przeciwnika. Niezliczone wojny na przestrzeni miliardów lat dały KRÓLOWYM SSS istotną lekcje mówiącą, że zabijanie podbitego wroga nie jest opłacalne gdyż martwy nie przynosi zysku, a jeśli mózgi podda się przeprogramowaniu, w celu pozbycia się oporu można w ten sposób pozyskać robotnika. Mind controll (kontrola umysłu) stała się nauką preferowaną przez SSS-T. Określani przez inne rasy jako „ARI” lub „Mistrzowie” z czasem zaczęli być znani jako „ARI” z „AH”(nieba) albo jako „ARI-AN”. Dzisiaj znani jako ORION.
Mimo tego, że stali się symbolem męstwa i siły, oraz brutalnej władzy i nieubłaganej agresji, los zagra w ciekawą grę z Imperium ARI-AN.
Demonstrując swoja siłę w galaktyce wojownicy SSS-T rabowali pałace i kosztowności w represjonowanym przez nich świecie. Bogactwo kulturowe podbitych światów umieszczono w muzeach ARI-AN robiąc z Imperium centrum wiedzy i kultury w 9-tym Sektorze.
ARI-AN stało się światową wizytówką poezji, muzyki, sztuki i tańca.
Był to nieświadmy krok do ewolucji temperamentu i psychiki SSS-T.
M-K / M-Gcdn
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2012, 18:03:44 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 06, 2012, 18:44:47 » |
|
GENESIS
Wybuch wstrząsnął nicością pustki. już mi się podoba..
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 06, 2012, 19:34:42 » |
|
GENESIS
Wybuch wstrząsnął nicością pustki. już mi się podoba.. Poczytaj dalej: M-K / M-G
Poniższe staro Egipskie słowa o pochodzeniu z M-K/M-G M’K -- Imię krokodyla Mek -- Ochrona, Ochroniarz M’O -- Zabić, Posiekać na kawałki MAG lub M’G -- Krokodyl Mikh -- Walka, do walki
W starożytnym Egipcie przyrostek -„U” znaczy „JEDEN Z TYCH –( M-K-U = z M-K oraz M-G-U = z M-G) M’Ka -- Odważny, śmiały M’Khaiu -- Wojownicy przeciwnika M’Ki -- Obronca, ochraniać Meki -- Ochroniarz M’GA -- Krokodyl M’GA -- Dowodzić , instruować Mekhi -- Walczyć, do bicia, uderzyć M’Khai -- Do walki, uderzyć M’Khau -- Zwierzę M’Kiu -- Ochroniarze Mega -- Krokodyl M’Ga -- Komendant, Szef Mgi -- Odwaga
Poniższe zwroty są różnorodnością słów o pochodzeniu M-K/M-G Magha -- Potężny, wielki ( Hindu) Mak -- Wielki, lepszy ( Sumeria) Mactus -- Uwielbiony (Łac.) Mactabalis -- Śmiertelny Macto -- Zarżnąć, ukarać, porazić ( Łac.) Magister -- Mistrz, Szef (Łac.) Magnus -- Wielki, duży, potężny, silny (Łac.) Magus -- Magik (Łac.)
Poniższe zwroty są angielskimi słowami o pochodzeniu M-K/M-G Make -- zmusić, Major -- Potężny, wielki Majesty -- Królewski, majestatyczny Magic -- Iluzja (przeprogramowanie mózgu) Image -- Iluzja (przeprogramowanie mózgu) Imagine -- Kreowanie Iluzji ( Przeprogramowanie mózgu) MJ-12 -- (Majestic 12) – UFO grupa śledczych ( przeprogramowanie mózgu)
ARI-AN oraz SSS Poniższe są różnorodnością słów o pochodzeniu ARI-AN oraz SSS
Aryan -- Super rasa Adolfa Hitlera (ARI-AN) SS -- Elitarny oddział Hitlera (SSS) Ari -- Mistrz, opiekun (Egipski) Ariz -- Straszny ( Hebrajski) Ares -- Bóg wojny (Łac.)
IMPERIUM „ASA-RRR”
Władza i panowanie Królowych SSS-T w „9 Sektorze” zaczęła być kwestionowana przez rozrastającą się inną rasę zwaną „RRR”
Rasa ta wyewoluowała się z okrutnych drapieżnych ssaków, RRR była ciągle we wczesnym etapie rozwoju, ich apetyt na ekspansję, był wspomagany przez upływ czasu i ciągłe wojny.
Dla rasy RRR wojna była całością istnienia, wszystko inne nie miało sensu. Życie samo w sobie znaczyło posłuszeństwo i totalne poddaństwo królowi RRR, cokolwiek innego oznaczało śmierć. Bardzo szybko stworzyli Imperium, posługujące się tak okrutnymi technikami, że zaczęto ich nazywać „ASA” lub Władcy Panów. W 9 sektorze świat należący do RRR zaczął być znany jako „ASA-RRR” Z pomocą dowodzonej przez nieustraszonych „Wojowników IKU” barbarzyńskiej armii z eskadrą śmiercionośnych statków kosmicznych przytłaczających swoją siłą ognia, król ASARRR dokonał olbrzymich spustoszeń w światach otaczających przejście w 9 sektorze. Elitarne siły „IKU” spadały na niczego nie spodziewające się cele z bezlitosnym nieubłaganym atakiem. Czyszcząc korytarze przestrzeni kosmicznej z potencjalnego oporu, i totalnie dziesiątkując lądowe bazy, nastepnie rzucano do walki Siły Lądowych Wojowników „BEH”, którzy wkraczając momentalnie likwidowały pozostałe siły zbrojne. Znani z praktyki zjadania ciał swoich wrogów wojownicy IKU oraz BEH zaczęli być nazywani „D-K” lub „T-K”, „Zębami RRR” Nienasycony agresywny i nieubłagany we własnej ekspansji Król RRR Pogromca zaczął powolną metodyczną techniką przejmować „PASH-METEN” (9te przejście) kluczowe Gwiezdne Połączenie. Blokada tego przejścia dałaby królowi ASA-RRR kontrolę nad ruchem do wnętrza i na zewnątrz Imperium ARI-AN. Ta możliwość była nie do przyjęcia dla królowych SSS-T.
„DAK” albo „TAK” Poniższe słowa są starożytnymi Egipskimi zwrotami o pochodzeniu D/T-K Taka -- do zniszczenia Ta Aka -- do zniszczenia Ta Ag -- do zniszczenia Tegteg -- do ataku, zniszczyć Takhes -- do wyrżnięcia, do zabicia Teg -- do wycięcia, do wyrżnięcia Tekas -- przebić, pociąć Teqes -- ciąć, dżgnąć Teknu -- ludzka ofiara Tekennu -- ludzka ofiara Tekh -- pobić, obalić Tekhar -- Straszny, przerażający Tegen -- rządzić, dowodzić Teger -- bycie silnym, wielkim Tekh -- regulacja sprawiedliwości Tekhan -- ochraniać Tekmu -- szuflady z mieczami Tekku -- najeźdźca, maruder Tektek -- najeżdżać, atakować Tegga -- uciekać (na nogach) Teka Tegait -- patrzeć oczami Teg, Tegteg, Tegtegi -- Chodzić, marsz, najechać (używając nóg) Tegaa -- obserwator.
Poniższe starożytne Sanskryckie słowa pochodzące od D/T-K Antaka -- Bóg śmierci Kantaka -- Cierń, ząb.
Poniższe Hiszpańskie słowa pochodzące od D/T-K Decaer -- rozkład Degollar -- podciąć gardło Decano -- Diakon Dictator - dyktator Decapittar -- obciąc głowę Ducado - książę Degolladero - rzeźnia
Poniższe to słowa Łacińskie pochodzące od D/T-K Decollo -- do ścięcia Decoquo - zniszczyć gorącym. Decymo -- zdziesiątkować wojsko Decursus - atak Decurtatus -- zniszczyć okaleczyć Decus -- honor, gloria Deduco -- zabrać Megero -- porwać Dacio -- Siła, organ władzy Dacio -- dedykowany bogom Duto -- przewodzić, oszukiwać Ductor -- przywódca Dux -- Lider, Tego -- ochraniać Tagax -- ukraść Techna -- sztuczka
Poniższe Angielskie słowa pochodzące od D/T-K Dagger -- długi nóż Dictator Dog – pies Deacon -- Diakon Dictum – powiedzenie Dogma Decapilate -- ściąć głowę Dock (ciąć) Dark – ciemno Decay -- rozkład Doctrine Duke – książę Attaca -- atak Take – wziąć Tectonic Tactics Technician Tick – kleszcz Tax -- podatek
Królowie ASA-RRR byli potężną siłą. Wojenne doświadczenia wniosły duży wkład w ich ewolucję. Każdy Król wymagał maksimum od własnej armii. Piloci Gwiezdnych Statków IKU, posiadali broń która wiązką światła topiła cele i cięła je na kawałki. Elitarne Siły Lądowe BEH używały broni emitującej dzwięki i stopującej wroga, burzyła stałe obiekty lub transportowała ciężkie obiekty z miejsca na miejsce. W sumie siły DAK stały się armią o dewastacyjnej sile. Nauka wojenna ASA-RRR-ów zwana była „AT”(Technologią Śmierci). Z tej nowej nauki zrodził się najdoskonalszy Wojenny Statek wielkości małej planety z uzbrojeniem równym tysiącom innych Gwiezdnych Statków i jeszcze większym. Statek wojenny przyjął symbol „RR” lub „AR”.
Miniaturowy świat mogący niszczyć na skalę nigdy wcześniej nie spotykaną w 9tym sektorze, AR z jednostek wojowników DAK uczynił imperialną siłę z którą trzeba było się naprawdę liczyć. Promienie słońca lśniąco odbijały się od powierzchni „Statku-Śmierci” niczym od jaskrawo świecącej gwiazdy. Często pojawienie się jaskrawej gwiazdy wróżyło szczęście, lecz ta gwiazda przynosiła śmierć i zniszczenie.
Gdy król ASA-RRR kontynuował własną ekspansję, królowe SSS-T uczyniły łaskawy gest w stronę Króla zdobywcy w nadziei rozwiązania dylematu przed ewentualnym wybuchem wojny. Miliardy lat konfliktu nauczyły SSS-T ważnej lekcji: wojny niosą śmierć dla przegranych ale i dla wygranych. Są inne drogi dla wygrania konfliktu. Zwycięstwo może być osiągnięte w niektórych wypadkach poprzez zaprzyjaźnienie się z przeciwnikiem. DAK- owie mogą być zwyciężeni w bardziej wyrafinowany sposób niż na polu walki. Królowe ARI-AN zwołały Królewskie spotkanie. Jeśli Król ASA-RRR zobowiązałby się do bycia lojalnym wobec Wysokiego Tronu SSS-T i zobowiązałby się do służby na rzecz Tronu SSST wtedy mogłaby mu zostać przydzielona kontrola nad częścią 9tego Sektora z możliwością dostępu do dalszych gwiazd. Uświadomiwszy sobie jakie możliwości ta propozycja ze soba niesie Król ASA-RRR szybko zgodził się przyjąć sojusz.
Siły DAK oraz potężna AR (Planeta śmierci) została postawione w służbie Królowych SSS-T. Zewnętrzny 9 sektor został częścią królestwa ASA-RRR. Wyniesione do skali Sojuszniczej Superpotęgi gwiazdy ASA-RRR zaczęły być nazywane jako IMPERIUM „SSS-T.RRR.SSS-T”, “Imperium zrodzone z SSS-T i umierajace dla SSS-T”, lub “SS-RR-SS” (Syriusz).
Wspierany sojuszem z ARI-AN Królowie ASA-RRR włożyli wiele wysiłku w podbój nowych światów dodając je do własnego imperium.
Łącząc swe siły pobierano duże opłaty i embarga od podróżujących przez 9 sektor. Imperium „SS-RR-SS” było od tej pory bacznie obserwowane przez Królowe ARI-AN, moment zdrady musi być zaplanowany ostrożnie.
AR Łacińskie słowa pochodzące od AR: Egipskie słowa pochodzące od AR: Ara - osłona, zabezpieczenie Ar -- źrenica oka Aro -- orać przez morze Ar -- śmierć zniszczenie Aerius -- wzniosły, do nieba Ar,Er,Err,Ur,Urr, -- doskonalszy Argus -- opiekun Ar -- Transport Arma -- żołnierz, broń Ar, Aar -- iść w górę Arx -- cytadela Arar -- wspinaczka Ereado -- zniszczyć Araar -- bohater Ereptio -- wziaść siłą Arar -- wysoki Terror -- oszustwo Her -- Antyczny bóg nieba Eruo -- zburzyć Her -- Przerazić Erus -- Właściciel, Lord Her -- zorganizować Iris -- Wysłannik Boga Her Ara -- Bóg gór (polskie Orbus -- Ten kto pozbawia rodziców lub dzieci „ghara”(góra) harnaś itp.) Orbis -- Glob, dysk Rer -- czarna świnia Orcus -- Bóg śmierci Rehren,Ruru - do spalenia Oro -- doradca, doradzać Rera -- Bransoleta (Pas asteroidów wokół AR i TIAMAT Angielskie słowa pochodzące od AR: Rera -- świnia hipopotam Aero - typowy dla nieba Uahr -- Pies (DAK) Aurora -- Podstęp Uaa Herr - mityczna łódź Horror Hurh -- Ochraniać Arrest -- zatrzymać, stop UR - WIELKI BÓG War -- wojna Warrior -- wojownik Sumeryjskie słowa pochodzące od AR Ri -- wznieść, fruwać Ru -- latający kamień Staroegipskie słowa pochodzące od „AT”: AAT- przeciać, dźgnąć At -- śmierć, zniszczenie
Staroegipskie słowo pochodzące od „AI” Ai -- oko. (Evil eye)
Za panowania Wielkiego Starego Króla AN AN życie na ASA-RRR toczyło się w dobrobycie. Luksusy i dobra z których korzystała Rasa Zdobywców były po to by się cieszyć i rozkoszować.
Sojusz z Imperium SSS-T uczynił Króla ASA-RRR silniejszym niż kiedykolwiek przedtem i pozwolił jego ludziom na bogatszy styl życia.
Jednakże siła zajmowanego Tronu sprawiała ze życie Króla zaczynało być niepewne. Przekupstwo, kłamstwa, i oszustwa zaczęły otaczać króla. Spiski, przewroty wojskowe, oraz inwazje obcych sił były na porządku dziennym Króla. Spodziewano się, że Książę odziedziczy tron po śmierci ojca, a odlegli bracia i nieślubne dzieci z racji pokrewieństwa liczyły na awans.
Król AN-AN obserwował niebo spodziewając się ataku wrogów, a także spoglądał ukradkiem ponad swoimi ramionami na rodzinę i członków Królewskiego pałacu. Takie było życie Króla ASA-RRR i takie było życie Starego Wielkiego Króla AN-AN.
Zasiadający w Wielkim Trybunale AN-AN’a, jako Królewski Podczaszy - był jego brat, Wielki AL-SHAR. Pomagając w zarządzaniu Imperium Wielki AL-SHAR wiernie służył swemu bratu, Wielkiemu Starszemu Królowi. Panował pokój, Imperium prosperowało, aż do momentu wielkiej wojny w Układach Centralnych. Seria poważnych konfliktów, znanych jako “Wielka Galaktyczna Wojna”, wstrząsnęła zarówno Imperium ARI-AN jak i Imperium ASA-RRR. Wielki Starszy Król został wezwany do Pałacu SSS-T do świadczenia usług jako dowódca połączonych sił wojowników M-K i D-K.
Wielki AL-SHAR, działając w imieniu króla, pozostał w Pałacu ASA-RRR. Widząc okazję do zdrady własnego brata, książę AL-SHAR postanowił przejąć kontrolę nad Siłami Zbrojnymi ASA-RRR . Udany przewrót w Pałacu pchnął księcia do dalszych działań. Natychmiast wysłał elitarne jednostki zabójców by ścigać i pozbawić życia Starszego Króla. Dokumenty historyczne mówią o śmierci w bitwie Wielkiego Króla AN-AN, władcy który oddał swe życie w bitwie u boku swych żołnierzy. Ale ci, którzy byli w tym czasie w Pałacu ASA-RRR wiedzeli, dlaczego Król umarł i kto był za tą śmierć odpowiedzialny.
Książę AL-SHAR, Królewski Podczaszy został teraz Królem AL-AL’em.
Książę AN-SHAR, syn bohaterskiego króla AN-AN’a i prawowity następca tronu, został schwytany i umieszczony na wygnaniu przez nowego króla ASA-RRR, pozbawiony tym samym tronu na zawsze. W celu zapewnienia sobie osobistego bezpieczeństwa, Wielki Król AL-AL uczynił wnuka Wielkiego AN-AN’a własnym Królewskim Podczaszym. Zdetronizowany książe AN-U został zarówno zakładnikiem jak i sługą swego króla i wuja. Zemsta będzie musiała poczekać. Na razie będzie służył wiernie .. . i się uczył. Kiedyś Tron ASA-RRR będzie jego, tak sobie przyrzekł!!
W tym czasie nastąpi kolejne ważne wydarzenie, które zmieni na zawsze losy 9 sektora. Nowa gwiazda zaczyna dojrzewać, jej młode światy ochłodzają się formując możliwe do zamieszkania planety. Król AL-AL, zdając sobie sprawę z potencjału świeżych złóż cennych rud, a także z możliwości założenia strategicznej placówki wojskowej, natychmiast wysłał zaufanego i wiernego administratora do zarządzania nowym układem słonecznym. Lord AL-AL-IM, Mistrz Biologicznych Nauk, miał do wykonania zadanie skolonizowania i rozwinięcia prymitywnego systemu słonecznego.
Młode Słońce pierwotnie uformowało tylko dwa światy w postaci planet krążących wokół niego, jedną małą planetę wewnętrzną (obecnie znana jako Mercury) i jedną większą planetę, nazwaną w końcu “Tiamat”. Z czasem uformowało się sześć nowych światów. Jedna para wewnętrznych światów (Wenus i Mars), dwa centralne giganty (Jowisz i Saturn), i parę bliźniaczych planet (Uran i Neptun). Ale to TIAMAT, tropikalny świat, był pierwszą planetą rozwijaną przez Lorda AL-AL-IM w ramach jego zadania. Już zamieszkane przez osadników z wielu galaktyk i systemów gwiezdnych, TIAMAT był zarówno rajem jak i niebezpiecznym światem. Obecność sił zbrojnych ASA-RRR oraz bezpośrednia łączność z królem Al-AL i Imperium ARI-AN została dobrze przyjęta przez kolonistów i ich rodziny. Ochrona i konieczne dostawy będą teraz możliwe, TIAMAT stanie się pełnoprawnym światem.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 06, 2012, 19:35:23 » |
|
Lord AL-AL-TM zaczął natychmiast wykorzystać nowy Układ Słoneczny. Słońce było nazywane “Złe”, “tam gdzie rządzi śmierć”. W bezpośrednim sąsiedztwie młodego słońca znajdował się najmniejszy świat ochrzczony “MUM-MU”, “pierworodny podróżnik”. Kolejny świat stał się wojskowym posterunkiem. Choć posiadał super-wysokie temperatury na powierzchni jego wewnętrzne jaskinie dawały wygodne schronienie dla sił IKU i BEN. Ten świat stał się znany jako “DAK-A-MU”, “miejsce z DAK wewnątrz”. Planeta Czerwonych Piasków, następna w kolejce, to świat z powietrzem i wodą, drzewami i środowiskiem odpowiednim dla osadników. Dobre miejsce dla kolonistów, to również dużo ziemi na powierzchni na potrzeby centralnej twierdzy wojskowej. To był świat “DAK-MU”, “miejsce DAK”. Za światem czerwonych piasków krążyła TIAMAT, centrum wysiłków podejmowanych w celu kolonizacji przez Lorda AL-AL-IM. Największa w tym systemie światów była gigantyczną planetą posiadającą olbrzymie siły grawitacyjne powodujące, że nie nadaje się do zamieszkania ale jest doskonała do produkcji super-metali. W warunkach super-grawitacji, metale można przekuć w kombinacje niemożliwe do uzyskania w innych światach. Planetę zwano “BAR-BAR-U” , “Świat Metalowych Metali”. Drugi tytanowy świat należał do najbardziej niebezpiecznych. Siły wewnętrzne były bardzo niestabilne. Posiadając stałą chmurę pyłu i skał krążących wokół wściekle obracającego się centrum i siły grawitacyjne które wprawiły wiele statków w stan niestabilnego wirowania, gigant był znany jako “TAR-GALLU”, “Wielki Niszczyciel”. Ze wszystkich planet, “Dzwoniący” okazał się najbardziej niebezpieczny. Kolejnym światem po TAR-GALLU była duża zimna bagienna planeta, pełna trujących gazów w powietrzu. “SHANAMMA” była trudna do kolonizacji, ale idealna dla eksperymentów genetycznych.
Najbardziej peryferyjny świat, nazywany był “IR-U”, prawie bliźniak “SHANAMMA” co do wielkości. IR-U był wodnym światem poszytym mgłą. Mimo, że zadanie było trudne, Lord AL-AL-IM osiągnie sukces. Duża siła grawitacji na BARBAR-U uprościła produkcję “ciężkich” metali, niestabilnych w środowisku o niskiej grawitacji. Wojskowe placówki na DAK-A-MU i DAK-MU były bezpieczne i mocne. Eksperymentalne gospodarstwa zarówno na SHANAMA jak i IRU wygladały obiecująco. Osady na księżycach BAR-BAR-U i TAR-GALLU również kwitły.
Ale TIAMAT była ukoronowaniem starań Lorda AL-AL-IM. Dzięki wsparciu króla AL-AL, administrator był w stanie rozwinąć TIAMAT w raj daleko poza pierwotnymi oczekiwaniami. Fabryki do wyodrębniania nowo odkrytych rud zostały zbudowane, centra klimatyzacji atmosferycznej wkrótce rozpoczęły żmudne zadanie przekształcania nieba w środowisku bardziej odpowiednie do życia. Jako źródło cennych rud i strategiczny punkt kontroli ruchu na IX Przejściu korytarzu gwiezdnych, nowy system umocnił pozycję króla AL-AL w kontroli 9 sektora.
W swoim ostatnim projekcie, Lord AL-AL-IM zbudował niemal idealną kopię Pałacu Krółów ASA-RRR. Znany jako “KI”, jego nazwa dosłownie oznacza “na podobieństwo”. Nowy system słoneczny gwiazdy “Zła” został zdobyty. W uznaniu wysiłków AL-AL-IM, system został nazwany “ARI-DU”, “urządzone Miejsce”. Jego Panem był Lord AL-AL-IM, EN-GI, “Pan świata na podobieństwo ASA-RRR”.
Wypełniając założenia sprawowania kontroli korytarzy gwiezdnych 9 sektora w imieniu Królowych SSS-T, AL-AL był w stanie kontrolować podróżnych, którzy wchodzili do Galaktyki przez Przejście. Odmawiając podróży po gwiezdnych autostradach, Król AL-AL mógł zapobiec formowaniu się potencjalnych sojuszy z imperium ARI-AN. Negocjatorzy z innych galaktyk byli narażeni na kaprysy króla AL-AL, co było z kolei sytuacją nie do zniesienia dla Królowych SSS-T. Imperium ASA-RRR mogło opóźnić lub cofnąć wszystkie kluczowe dla SSS-T polityczne i gospodarcze sojusze. Król AL-AL zmienił ARI-DU w wysuniętą na rubieżach placówkę o niezwykłej mocy. I choć wielki AL-AL wzmocnił pozycję tronu ASARRR, osłabił swoją pozycję przed Królewskim Dworem SSS-T ARI AN. Czego Wielki AL-AL nie mógł przewidzieć, ani podejrzewać, był fakt że jego przyszłość i przetrwanie zależało teraz bezpośrednio od odległego świata rozwiniętego przez AL-AL-IM dla niego.
W Królewskim Pałacu AL-AL rezydował przyczajony AN-U, książę i bardzo niezadowolony wnuk Wielkiego AN-AN, czekając cierpliwie na moment w którym będzie się mógł zwrócić przeciwko swemu wujkowi. Wybrał na realizację swego planu dzień Wielkich Obchodów zwycięstwa DAK w bitwie, kiedy AL-AL nie było w pałacu. Lojalni zwolennicy Wielkiego AN-AN, ciągle źli za zdradę AL-AL, przyłączyli się do młodego księcia. Przytłaczająca siła i błyskawiczne działanie zapewniły ksieciu natychmiastowy sukces. Król AL-AL słysząc o wojnie w pałacu, nie zdecydował się walczyć z księciem. Ratując swe życie, Wielki AL-AL uciekł do swego odległego pałacu w systemie ARI-DU. Tutaj lojalni poddani przyjeli obalonego króla z entuzjazmem i wdzięcznością. Znalazł schronienie na zewnętrznej rubieży rozwiniętej przez siebie. Tutaj były król mógł być nadal uwielbiany i wciąż mile widziany.
W tym czasie w pałacu ASA-RRR były książę delektował się swoją długo oczekiwaną zemstą. Tron był jego, on został nowym królem AN-U.
Ale zwycięstwo nie było całkowite. Lojalne siły wojowników Wielkiego AL-AL przebiły się szybko do nowego układu słonecznego. Wysiłki AL-AL-IM i środki przeznaczone przez AL-AL na rozwijanie i eksploatację nowej placówki powróciły teraz jako pokaźna nagroda i wsparcie do Wielkiego AL-AL. Ciągłość w zakresie produkcji metali ciężkich na BARBAR- U, odkrywanie i wykorzystywanie cennych rud, szczególnie obfitości złota, zapewniało niezależność nowego systemu.
Potencjalna siła bogatego systemu słonecznego AL-AL’a była przyczyną wystosowania do niego przez Królowe SSS-T noty dyplomatycznej w której zapytywały czy możliwe jest uniknięcie wojny i utrzymywanie dostaw zasobów wnoszonych przez nowy system - wszystko to połączone stawiało króla AL-AL na bardzo silnej pozycji w negocjacjach i zapewniło tymczasowy rozejm i wytchnienie. Z Królowymi SSS-T patrzącymi przez ramię, król ASA-RRR AN-U niechętnie zaakceptował warunki porozumienia.
Przez pewien czas, King AL-AL nadal zapewniał stały i obfity strumień rud i metali szlachetnych do ASA-RRR. Zły AN-U przyjmował przesyłki w imieniu Imperium ASA-RRR i ARIAN, ale w dalszym ciągu szukał jakichkolwiek oznak słabości, czy kłopotów, które mogłyby usankcjonować sprowadzenie jego armady DAK przeciwko AL-AL. AN-U umieścił swe elitarne jednostki gwiezdnych pilotów IKU (zwane “IKIKI”) na wszystkich orbitach nowego układu słonecznego. Każda pomyłka, każdy drobny błąd popełniony przez AL-AL, spowodowałby niewyobrażalny gniew Jego Wysokość ANl-U. Aby dodatkowo zabezpieczyć układ słoneczny, AN-U wysłał swojego syna, księcia AN-EN, aby pełnił obowiązki dowódcy gwiezdnej floty IKU i specjalnej grupy o nazwie “IKIKI”, “Strażników”. Jego oficjalny tytuł brzmiał “EN-LIL”, “Pan Rozkanu”. Aby zapewnić terminowość dostaw kluczowych surowców AN-U oddelegował także swego najstarszego syna, Lorda Księcia EA, także Mistrza Genetyki, na stanowisko EN-GI, dokładnie tej samej sprawowanej kiedyś przez AL-AL-IM. Lord Książę EN-LIL osiądzie na TIAMAT, tak jak i jego brat Książę EN-KI. ENLIL będzie podróżował po niebie, A EN-KI będzie rozwijać światy systemu i przeprowadzi kontynuację eksperymentów genetycznych na wodnistym świecie SHANAMA. Górnictwo, produkcja i metalurgiczne przetwarzanie również należą do sfery kontroli księcia EA. W ten sposób król upewnił się, że jego ręce spoczywają na kontroli układu słonecznego ALAL’a.
I tak było przez wiele lat. Były Król AL-AL będzie dotrzymać słowa, produkując surowce i utrzymując porządek w IX Przejściu, a król AN-U będzie niechętnie pozwalać znienawidz - onemu wrogowi pozostać w mocy zarządzać IX Przejściem. Ale AN-U nigdy nie zapomni szkody jaką poniósł z rąk swego wuja AL-AL. Mówiąc o pałacu króla AL-AL, AN-U zawsze wypowiadał się w tonie pogardliwym i lekceważącym. “Nieczysty Pałac” nazywał go, podczas gdy jego pałac na ASA-RRR był “Czystym Pałacem”, pałac ARI-DU był zawsze “ Ciemny”. TIAMAT była “Światem Ciemności”, niezależnie od ogromu korzyści z niej płynących. AN-U nigdy nie zapomni męki jaką jego ojciec przeżył. Nienawiść wdarła się do jego życia na stałe. Król AL-AL będzie żył, ale przyjdzie mu zapłacić za swoje grzechy w stosunku do rodziny AN-U. Jednak historia miała się powtórzyć. W samym sercu ARI-DU, wnuk króla AL-AL, AL-ALGAR, dziedzic tronu układu słonecznego, stał się wielkim autorytetem dla zwolenników króla AL-AL, o wiele za dużym niż królowi ASA-RRR było na rękę. Wychował się wśród pilotów IKIKI, orbitujących Strażników AN-U, AL-AL-GAR nauczył się bardzo szybko wojennego rzemiosła i kunsztu gwiezdnych pilotów i ich statków. Jego umiejętności pilotażu zaczęły się szybko rozwijać i w krótkim czasie przyznano mu status “Mistrza IKU”. On, podobnie jak jego ojciec, był IKU!
AL-AL-GAR miał plan. Po ukończeniu szkolenia na IKU, książę udał się do Wysokiego Pałacu swego dziadka i poprosił o dziwną rzecz. Zamiast spocząć na laurach, poprosił o dalsze szkolenie, tym razem wśród wojskowej elity wojowników BEH. Zdyscyplinowane siły lądowe, które były odpowiednikiem wojowników DAK w przestworzach, BEH były równie respektowane i szanowane za zdolności bojowe w 9 sektora. Wykazując swe wrodzone talenty, książę po raz kolejny ukończył szkolenia w zadziwiająco krótkim czasie. Szybko awansując, książę zdobył tytułu “IKU-MAR-BEH”, “On jest Wielkim pośród IKIKI i BEH”. Na koniec uhonorowany mistrz obu dyscyplin wojennych zdobył jeszcze jeden tytuł - “ZU”, “Ten Który Jest Największym Mistrzem”, status dawany tylko najbardziej elitarnym wojownikom. Wielki AN-U martwił się na potęgę. Mistrz sztuki wojennej mieszkał daleko w Królestwie AL-AL ... i w dodatku był księciem! Sposób, w jaki IKU-MAR-HER opanował wojskową sztukę w tak krótkim czasie znaczył bardzo wiele dla króla AN-U. Król przypomniał sobie, co AL-AL uczynił w stosunku do niego gdy był księciem. A teraz wnuk AL-AL, książę, doświadczał niemal identycznych zniewag ze strony AN-U! AN-U był pewien, że zna na wylot serce młodego księcia. Wiedział jak zły musi być IKUMAR-BEH i wiedział że musi przedsięwziąć jakieś natychmiastowe kroki aby zapobiec wzrostowi władzy w rękach IKU-MAR-BEH mogącemu zaowocować rebelią w koloni ARI-DU. I tak zmartwiony Król AN-U wykonał ruch jaki wykonał jego wujek lata temu. IKU-MARBEN został Królewskim Podczaszym. Wezwany do Pałacu ASA-RRR, IKU-MAR-BEH został umieszczony w swej nowej siedzibie, gdzie mógłby być stale obserwowany. W celu uspokojenia IKU-MAR-BEH, AN-U przyjął go z wielkim wyróżnieniem - co niestety nie zrobiło wrażenia na księciu. AN-U mógł wyczuć nienawiść księcia z łatwością, wiedział że serca młodego wojownika nic nie przekupi. Z tego powodu pozostawał on pod stałą obserwacją służby pałacowej.
Ale było więcej kłopotów dla króla w odległym układzie słonecznym. Lord Książę EN-LIL, syn AN-U, mianowany Pan nowego systemu, oprotestował jego umieszczenie w regionie tak daleko od pałacu ASA-RRR. Możliwe, że i on też będzie rozważał próbę obalenia własnego ojca. Wojownicy BEH byli lojalni, ale byli również poważną siłą i nie mogli być ignorowani. Zagrożenia mogło pojawić się w każdej chwili ze strony rebeliantów wśród szeregów IKIKI.
Teoretycznie byli lojalni wobec AN-U, ale wszyscy mieli rodziny w nowym układzie słonecznym, a książę IKU-MAR-BEH kiedyś był jednym z nich. Oni również mogą stać się zagrożeniem dla jego rządów. Zmartwień w królestwie AL-AL było wiele.
AN-U miał nadzieję, że obecność jego synów pomoże, ale kłótnie między nimi przybrały na sile podczas gdy przebywali w ARI-DU. Choć byli panami swych własnych domen, żaden książę nie był szczęśliwy. Każdy chciał pełną kontrolę, całkowite panowanie nad całym królestwem AL-AL, strategicznym ARI-DU. Kłótnie i grośby pomiędzy braćmi przybierały na sile. Król AN-U może w takiej sytuacji być bez szans w ARI-DU. Zmuszony udać się do odległego układu słonecznego, król postanowił zrobić porządek. Aby uchronić się od zamachu stanu dokonanego przez mściwego księcia IKU-MAR-BEH, AN-U wziął księcia ze sobą w drogę.
Czując się bezpiecznie, AN-U odbył swą podróż do światów niezgody. Ale kiedy przybyli na miejsce, książę IKU-MAR-BEH poprosił króla o przysługę. Wielu członków z rodziny IKUMAR-BEH i znajomych wśród IKIKI planowało przyjęcie dla niego, książę poprosił o pozwolenie na wizytę z nimi. Rozproszony przez wydarzenia w toku, Król podwoił straże DAK wokół młodego księcia i nakazał uważną obserwację statków IKIKI. Być może uspokoi to Lorda IKU-MAR-BEM na jakiś czas. Zapewniony, że sytuacja jest pod kontrolą AN-U zgodził się na żądanie. Udając się do pałacu w TIAMAT, król miał nadzieję, że znajdzie rozwiązanie waśni pomiędzy synami.
Ale sporu o panowanie na TIAMAT, kluczowym światem tego układu słonecznego nie można było rozwiązać. Książę EN-LIL jasno powiedział ojcu, że jeśli ma przebywać w odległym i prymitywnym Układzie Słonecznym, musi przebywać w pałacu jako Król ARI-DU. Książę EA argumentowali, że skoro jest starszy bardziej zasługuje na to stanowisko, w dodatku posiadał tytuł Mistrza Genetyki który był niezbędny do panowania nad tak młodym układem jak ARIDU. Nie widząc rozwiązania dylematu, AN-U długo wahał się z decyzją. Dzięki impulsowi książę EN-LIL został Panem ARIDU i całego systemu. Książę EA miał pozostać i nadal organizować rozwój i operację pozyskiwania surowców na ARIDU. O ile uchwalenie decyzji nie wywołało jakichś trudności, dała wytchnienie królowi na krótki czas... na bardzo krótki czas.
Król wszedł na pokład małego statku, który miał go przetransportować na czekający na orbicie królewski krążownik ‘AR’. Gdy AN-U zbliżył się do swego zabójczego statku wielkości małej planety, nie mógł być bardziej dumny. Lśniący statek był w istocie królewskim niebiańskim powozem. Ale na króla czekała niespodzianka. Pokonując straże, młody IKUMAR-BEH i jego wojownicy IKIKI zdobyli krążownik AR, IKU-MAR-BEH będzie miał okazję się zemścić. Gdy AN-U się zbliżył, pułapka było gotowa. Ciszę przeszył krzyk ostrzeżenia lojalnych AN-U wojowników i król w ostaniej chwili rzucił się do ucieczki. IKU-MAR-BEH uderzył szybko, uszkodzając stateczek króla. Siły AN-U, mniej liczne i przytłoczone miażdżącą przewagą rzuciły się do odwrotu.
Bitwa była zaciekła i intensywna, nie trwała długo. Elitarne królewskie oddziały DAK miały niewielkie szanse na zwycięstwo, wszystko na co mogli mieć nadzieję to wywalczenie czasu umożliwiającego ucieczkę królowi. Gdy AN-U uciekł do gwiazd na statku eskortowym, ostatnia eksplozja i ognista kula zaznaczyła na niebie pozycję lojalnych obrońców. Książę IKU-MAR-BEH działał szybko. Z wojownikami IKIKI w przestworzach i oddziałami BEH na powierzchniach planet, przejęcie całego układu słonecznego odbyło się szybko i zdecydowanie. Opór był niewielki. Mieszkańcy Królestwa AL-AL wsparli bunt od dawna sprzeciwiając się w duchu dominacji imperium ASA-RRR. Małe oddziały lojalistów AN-U zostały schwytane i zneutralizowane. Książę IKU-MAR-BEH wygrał! Zwycięstwo było tym większe, że zdobył wielki AR, okręt flagowy wojennej armady ASA-RRR. Okrzyki zwycięstwa i jego obchody były huczne! Niech żyje książę! Niech żyje czcigodny ZU! Książę zwyciężył. Jako król rebeliantów zaczął być nazywany królem “ZU-Zu” lub “ZUZ” (Zeus). Zdobycie statku AR należącego wcześniej do AN-U stało się powodem nadania ZUZU jeszcze innego przydomka “AR-ZU”, “Najwyższy Pan AR”. Na cześć jego zwycięstwa pałac jego dziadka, wcześniej nazywany “AL AMBAHU” został przemianowany na “ AL AMBAHU ZU lub “AL-AMBA-ZU” (Olympus), “Miejsce spotkań z AL i ZU. Chwała i tron ARIDU był jego.
REBELIA
...
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2012, 19:36:34 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Kwiecień 07, 2012, 13:12:52 » |
|
Ciekawe to. Ale chyba juz o tym jest na forum i to w innej formie. To tak jak przelewanie starego wina do nowych butelek. Pointa zas jest ukryta w semantyce, bo to jest fakt! Zalezy od odczytu, np. homonimy. Gdy powiem "zamek" to co mam na mysli? A co dopiero, gdy powiem "ar". You are so beautifull! Wiele odwagi trzeba, aby uznac jakas wersje za swoja wlasna, i ja glosic dalej, bo drogowskazow i sciezek jest wiele. Schemat jak widac od wiekow ten sam. Dynastia, walka o wladze, wojna, przegrana, zwyciestwo, o szczesciu jakos malo, a szkoda...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 07, 2012, 15:01:51 » |
|
o szczesciu jakos malo, a szkoda... Szkoda nie szkoda, poczytaj dalej. REBELIA
Król ZU-ZU (Zeus) wiedział, że nie będzie mógł długo delektować się swoim triumfem. Nowa wojna miała się wkrótce rozpocząć, wojna w której staną naprzeciw siebie mieszkańcy młodego układu słonecznego przeciwko starszemu systemu gwiezdnemu, będącemu w istocie domem ich przodków.
Po powrocie do ASA-RRR, AN-U chodził wściekły po swym pałacu. Zdarzenie, które planował uniknąć - bunt pod wodzą księcia IKU-MAR-BEH - nie tylko się wydarzyło, ale zmusiły wielkiego króla do ucieczki w upokorzeniu. AN-U kipiał niepohamowanym gniewem. Nakazał natychmiastowe przygotowanie drugiego statku AR do wojny. Zbuntowany książę IKU-MAR-BEH słono zapłaci za tą zniewagę! Siły bojowe elit wojowników BEH zostały załadowane na pokład AR. Najlepsi gwiezdni piloci IKU zostali wezwani na tą misję i AR został w pełni uzbrojony. Eskortowane przez myśliwce RRR i statki wojenne, armada na czele z AR przecięła niebo nad Pałacem Królewskim. Ten widok podniósł ducha króla, zwycięstwo na pewno będzie jego! Książę IKU-MAR-BEH będzie ukarany za bluźniercze zachowanie!
Lecz król ZU-ZU był gotowy. Zdobyty AR również był gotowy. Król AR-ZU (ZU-ZU) i jego wierni IKU planowli nieoczekiwane powitanie dla nadchodzących sił inwazyjnych. Wybrali nie bierne czekanie na przybycie armady, AR-ZU i jego siły zaplanowali zasadzkę na AN-U gdy był jeszcze poza układem słonecznym ARIDU.
Gdy flota z ASA-RRR się zbliżyła, ZU-ZU czekał. Kiedy poczuł że moment jest właściwy, siły IKU i BEH rebeliantów rzuciły się na armadę z furią godnej burzy galaktycznej. Eskortowe statki zaskoczone eksplodował jeden po drugim jak ogromne kule ognia! Bitwa była w toku, jasne błyski białego i zielonego światła rozdzierały ciemność. ZU-ZU obserwował postępy w walce starannie. Moment wprowadzenia do walki jego zdobycznego AR musiał być precyzyjne wybrany. Atak jego statków odbywał się z zabójczą celnością, z czasem w formacji sił inwazyjnych pojawiła się przerwa. ZU-ZU natychmiast wezwał zdobyty AR. Na krótką chwilę zapadła cisza gdy dwa wielkie okręty wojenne stanęły naprzeciw siebie. Niczym potężne byki z opuszczonymi głowami, pauza tylko poprzedziła wściekły atak. Chaos, grzmoty i błyskawice wypełniły przestworza. Rozbłyski broni były przytłaczające. Lord ZU-ZU musiał odwrócić się od oślepiającego światła i ogłuszającego huku.
Gdy rozbłyski ustały, ZU-ZU podniósł przysłonę, aby popatrzeć poprzez dym. Odłamki przeleciały obok jego statku. Gdy mgła wojenna opadła zorientował się, czym były te ostatnie eksplozje. Pochodziły z przejetego AR... Ogromny wybuch wyrzucił kawałki metalu w każdym kierunku. Odłamki zewnętrznej powłoki AR otarły się o statek ZU-ZU. Potężny statek flagowy AN-U pokonał AR ZU-ZU i nadal poruszał się stale do przodu. ZU-ZU patrzył z przerażeniem jak umierające ciało jego AR runęło płonące w dół na powierzchnię świata KAKKAB SHANAMMA (Uran), planety, na której eksperymenty z życiem roślin i zwierząt były prowadzone przez księcia EA. Gdy statek wielkości księżyca wszedł do atmosfery, deszcz iskier wypełnił niebo. Niebieskie wirujące błyskawice wędrowały ze statku do powierzchni planety. Niebo nad KAKKAB SHANAMMA było w chaosie jeszcze zanim mierząca wiele mil kula palacego metalu zderzyła się z powierzchnią.
Uderzając pod kątem, zestrzelony AR ślizgał się i podskakiwał, a następnie wskoczył do czarnej pustki. KAKKAB SHANAMMA odchylił się od własnej osi. Drżenie pulsowało wzdłuż wewnętrznej sieci jaskiń planety, jej rdzeń był wstrząśnięty i naruszony. Cała planeta leżała na boku.
Pan ZU-ZU patrzył bezradnie jak jego dzielni piloci spadają do czarnej pustki w umierającym AR. Mieli zadać śmiertelny cios większości sił inwazyjnych ale zapłacili za to najwyższą cenę. Odwracając spojrzenie, ZU-ZU wmanewrował swój statek łukiem w kierunku tego AR AN-U. Biorąc pod uwagę wielkość, AR był naprawdę monstrualny. ZU-ZU kontynuował obserwację i zauważył, że AR porusza się w dziwny sposób, jego trajektoria była wypaczona. Błyskotliwa myśl nagle uderzyła ZU-ZU. Działka jego pilotów IKIKI uszkodziły AR! Wynik bitwy był jeszcze niezdecydowany: ZU-ZU mógł ciągle wygrać zwycięstwo! Z odnowionym poczuciem nadziei, nakazał swoim statkom wojennym zbliżyć się do AR ponownie, ZU-ZU znalazł się w czołówce. Używając myśliwców do związania ogniem sił eskortujących ZU-ZU w swoim statku podążył za okaleczonym AR. Fala za falą jego statki atakowały uszkodzony AR, znowu i znowu, gdy ten podążał wgłąb Układu Słonecznego.
Z własnym arsenałem potężnych promieni śmierci AR utorował sobie drogę przejścia obok odległej IRU (Neptun) i przechylonego już świata KAKKAB SHANAMMA. Jednak stała nawała ogniowa ZU-ZU na AR zaczęła zbierać swoje żniwo. Gdy potężny AR przeniósł się w bezpośrednie pobliże TAR-GALLU (Saturn), olbrzymia grawitacja planety otoczonej pierścieniami ściągnęła drżący AR z jego bezpośredniej ścieżki na TIAMAT. Prawie bez kontroli, statek pozostawał na zmienionym kursie. ZU-ZU zebrał swe siły na ostatni atak. W jednym ostatecznym uderzeniu jego siły dały z siebie wszystko. Gdy każdy pilot statku zapikował i rozładował cały swój arsenał, AR zatrząsł się i zadrżał. Skrzypiące odgłosy wewnętrznych wybuchów brzmiały jak upiorne demoniczne krzyki. Nagle AR eksplodował w płomieniach. Każda część stalowego giganta trząsła się gwałtownie. Dym i płomienie wybuchały z każdej szczeliny, a chmury czerni wlokły się za zniszczonym statkiem. AR AN-U umiera. ZU-ZU usiadł z powrotem za sterami swego statku. Z powodzeniem pokonał dumę floty ASA-RRR. Ale nagle, zamarł przerażony... Dzielni piloci IKU na statku AN-U wycelowali wszystkie działa jakie im pozostały w TIAMAT. Manewrując płonącym i rozpadającym się okrętem wojennym, rzucili się bezpośrednio na TIAMAT! Wielki Pałac AL-AMBAHU-ZU rzucił się do panicznej ucieczki. Wszczęto alarm. Śmierć miała nadejść z nieba. Statki, statki towarowe, okręty wszelkiego rodzaju, zostały zarekwirowane dla celów ewakuacji. Ale było już za późno! Nic nie można zrobić! Mieszkańcy TIAMAT nie mieli szans, nie mogli się uratować, było już za późno! ZU-ZU słyszał krzyki swych ludzi przez komunikator. Odwracając głowę, ZU-ZU wyłączył komunikator. Jego piloci odciągnęli jego statek dalej. Lord ZU-ZU musiał być uratowany! Zderzenie było tuż, tuż! Umierajacy AR uderzył w planetę, statek ZU-ZU był spowity oślepiającym światłem. Przez chwilę fala uderzeniowa uderzyła w statek, obracając go wokół jak liść poruszony przez falę morską. Pikując i wykonując niekontrolowane korkociągi statek Lorda ZU-ZU został rzucony w kierunku TARGALLU (Saturna), ledwo omijając kamienne pierścienie wokół planety. Kiedy jego piloci odzyskali kontrolę nad statkiem zaniepokojony Lord ZU-ZU spojrzał w kierunku swej ukochanej TIAMAT. Już jej nie było. Zderzenie rozerwało rajski świat. Duże kawałki planety latały w każdym kierunku. Magma, metal, ogień i błyskawice mieszały się ze sobą, tworząc deszcz palącej śmierci. Tam, gdzie znajdowała się niegdyś dumna planeta pozostały tylko resztki skały, dym i kurz. Kawałki TIAMAT jeszcze ciągle leciały w jego kierunku, kiedy ZU-ZU skierował się w kierunku zniszczonej planety. Poprzez chmurę kurzu, dymu i gazu, Lord ZU-ZU mając ciągle nadzieję manewrował swój statek przybliżając się do ukochanej planety. Gdy przedarł się przez ciemne mgły, ujrzał ją!
TIAMAT ... albo to co z niej zostało. Wielka planeta, z gigantyczną dziurę w boku, obłoki dymu pedzące za nią wyznaczały szlak na tle słońca. Książę odwrócił się ponownie, TIAMAT spadała po swoją śmierć w kierunku słońca. Jego ludzie byli martwi. ZU-ZU milczał. Gdy wyjrzał, jego wzrok spotkał układ słoneczny, który został zniszczony i zdziesiątkowany. Wojna odcisnęła swe piętno na księżycach i planetach ARIDU. Cały Układ Słoneczny był poważnie uszkodzony i było wielce prawdopodobne że już nieodwracalnie. ZU-ZU spojrzał na szlak gruzu pomiędzy DAK-MU, Czerwoną Planeta, a gigantycznym światem BAR-BAR-U. TIAMAT już nie było! Pozostał tylko grobowiec w postaci kupy kamieni rozrzuconych po byłej orbicie.
Pan ZU-ZU i IKIKI którzy pozostali, wrócili do DAK-MU, centralnej twierdzy. DAK-MU cudownie piękny świat, będzie nową Królewską Planetą. Na DAK-MU, Lord i Król ZU-ZU rozpocznie na nowo odbudowywanie chwały TIAMAT i tworzenie nowej złotej ery, niezależnie od imperium ASA-RRR. Gdy ZU-ZU, spoczął w swoim pałacu na szczycie najwyższej góry DAK-MU, zaskakujący komunikat został odebrany. Największy fragment TIAMAT spowolnił swój upadek w kierunku słońca, nie zniknie w ognistej przepaści! Odpocznie na nowej orbicie, zaraz obok orbity DAK-MU. Król ZU-ZU nie tracił czasu. Zebrał zespoły naukowców genetyków i przykazał im, aby odbudować spalone szczątki TIAMAT. Król ZU-ZU jakimś sposobem przywróci chwałę rajskiego świata do życia. Sukces naukowców Genesis podniósł króla na duchu. Natychmiast nakazał budowę dużego pomnika, pałacu, aby uhonorować lojalnych poległych wojowników z ARIDU. Był to także pomnik ku pamięci jego ojca i dziada. W Sali AL-AL-U (Valhalla) w zrekonstruowanym świecie, będą oni uhonorowani, nigdy nie zapomniani.
Przez pewien czas zniszczenie AR i jego eskorty oraz szybkie zajęcie IX Przejścia i jego placówek, trzymało Wielkiego AN-U w zadumie. Siła ZU-ZU i jego genialna taktyka wojenna, zaskoczyła króla ASA-RRR i jego siły zbrojne. Analiza tych wydarzeń zajmie sporo czasu i jest niezbędna przed zaplanowaniem kolejnego ataku.
* Teogonia, starogrecka opowieść o pochodzeniu bogów mówi o Zeusie (ZU-ZU) i Bogach Olimpu (AL-AMBAHU-ZU), którzy walczyli ze Starszymi Bogami na Górze Othyres (OSIRIS lub SIRIUS). Gdy Zeus poszedł na wojnę ze Starymi Bogami, Tyfon, wielki i brzydki potwór został wysłany przez Starych Bogów aby zniszczyć ZEUSA: “Gdy Zeus pokonał Tyfona, rzucił jego ogromne okaleczone cielsko w dół. Ogromna Ziemia jęknęła. Znaczna część ogromnej ziemii była spalona przez ognistą parę, topiąc się tak jak cyna pod wpływem temperatury... W blasku płonącego ognia ziemia się stopiła “. (Tyfon był nazwą AR lub AN-U).
Lecz król ZU-ZU wiedział, że to nie może trwać wiecznie. Król AN-U poniósł duże straty. Nie będzie milczał, nie na długo. AN -U doznał ataku i obrażeń, stracił flagowy statek w wyniku podstępu i przejęcia, po czym stracił drugą Planetę Śmierci w bitwie. ZU-ZU wyrządził wiele zniszczeń i strat wśród armii AN-U, i na koniec zabrał klucz Imperium do kontroli IX Przejścia. AN-U wpadł w zrozumiały gniew. Jego imperium zostało pokonane! Ale AN-U miał dużo więcej do stracenia, przyszłość IX Przejścia było zagrożone, a to już mogło zagrozić jego pozycji na tronie. Utrata kontroli nad IX Przejściem może dać prestekst wojowniczym Królowym ARI-AN do przymierza z rebelią ZU-ZU w zakresie wydobycia cennych rud i produkcji metali ciężkich, tak bardzo potrzebnych Imperium. Królowe nie będą tolerować przestoi w tym ważnym sektorze przemysłu. Oczywiście król musi działać szybko, zanim Królowe ARI-AN pozwolą ZU-ZU pozostać przy władzy, tak jak pozwoliły na to jego dziadkowi AL-AL. A to nie było wszystko, co martwiło AN-U, książę EN-LIL również zmuszony do opuszczenia systemu ARIDU, wrócił do Królewskiego Pałacu w ASA-RRR. Potencjalne zagrożenie jakie stwarzał także nie mogło być ignorowane. Król był w obliczu zagrożenia z wielu stron.
Zanim jednak mógł działać, otrzymał wiadomość, że Królowe SSS-T zarządały jego obecności w pałacu ARI-AN. To zmartwiło AN-U. Wiedział, że domagają się sprawozdania z księgowości. Jego klęska z rąk rebeliantów ZU-ZU musiała zostać złagodzona przez jakąś rekompensatę. AN-U zaprezentował przed Królowymi plan kontrataku sporządzony przez dowódców DAK. Argument o podjeciu natychmiastowych działań wydawał się oczywisty dla niego. Królowe ARI-AN słuchały w milczeniu gdy mówił. W jego słowach były tylko argumenty za kontynuowaniem napaści na zbuntowany system gwiezdny. Po zakończeniu swej mowy AN-U poczuł się pewnie i był zadowolony z przedstawienia swego punktu widzenia.
Gdy usiadł, odwrócił się i zobaczył drzwi Izby otwarte. Ku swemu przerażeniu, zbuntowany król ZU-ZU wszedł do Trybunału. AN-U stanął do protestu, ale kazano mu siedzieć cicho. Gdy rebeliant zaczął rozmowę z Królowymi AN-U nie mógł pozostać w pozycji siedzącej. Skoczył na nogi, ale został ponownie przywołany do porządku. Król ZU-ZU przedstawił swe stanowisko jasno. On był prawowitym królem ARIDU i ludzie chcieli jego. System nie został zniszczony, produkcja metali i dostawy minerałów mogą być kontynuowane. Umowa z jego dziadkiem byłaby podtrzymana, ZU-ZU dotrzyma wcześniejszych obietnic, ale bez obecności AN-U. Kiedy skończył, Król ZU-ZU usiadł.
Królowe nie mówiły ani słowa. Ale po chwili, Starsza Królowa wstała. Jej słowa były wyważone. Wojna domowa, niezależnie od przyczyny, spowodowała zniszczenia Tiamat, świata kluczowego dla ARIDU, i Impeiów ASA-RRR i ARI-AN. Życie milionów jest zagrożone, niezliczone rzesze wojowników obu systemów poległo. Królowa domagała się zaprzestania działań wojennych! Nie będzie dalszego zniszczenia! Porozumienie z królem AL-AL, przechodzi na króla ZU-ZU i nadal obowiązuje! Wojna się skończyła! Ku przerażeniu króla AN-U, rebelianci będą mogli żyć! Po raz kolejny członek rodziny AL-AL-U pokonał go! Król AN-U był wściekły. On na to nie pozwoli! Przysiagł sobie że przyjdzie dzień, w którym ten układ słoneczny będzie częścią imperium ASA-RRR ponownie. I tak Złota Era ZU-ZU będzie kwitła, pozostaje kwestia przez jak długi czas....
Opowieści o świecie rządzonego ręką króla ZU-ZU było wiele. Zbawiciel swego ludu, był ciągle królem ... i autorem wielu zachcianek. Sprawy cały czas miały się dobrze. Ale los znów będzie ingerować w przyszłość układu słonecznego ARIDU. Wkrótce po konfrontacji w pałacu SSS-T, królowe ARI-AN stanęły w obliczu zbliżającej się wojny z odwiecznym wrogiem. Niestety dla ZU-ZU, zagrożenie pochodziło od sąsiedniego systemu gwiezdnego, niedaleko od jego ARIDU. Poinformowany o sytuacji zagrożenia, AN-U dostrzegł możliwość odsunięcia rebelii od władzy. Zbliżając się do Królowych ARI-AN król AN-U wysunął propozycję usunięcia młodego króla ZU-ZU. IX Przejście było niezbędne dla Imperium ARI-AN. ZU-ZU, w ambicji rozszerzenia swego imperium, mógł być skłonny do przyjęcia wsparcia ze strony wrogów gotujących się do walki z Królowymi SSS-T. Jeśli ZU-ZU zbuntował się już przeciwko imperium ASA-RRR, to co powstrzyma go przed buntem przeciwko Królowym SSS-T z pomocą wrogów ARI-AN? Królowe ARI-AN po namyśle zgodziły się z nim. Wesprą króla ASA-RRR w jego powrocie do układu słonecznego IX Przejścia w celu podporządkowania sobie króla ZU-ZU. Król AN-U był zachwycony: W tym przedsięwzięciu nie poniesie strat. Tym razem wojenna armada zarówno SSS-T jak i ASA-RRR połączy siły! Porządkując siły swych wojowników i statków razem z siłami Królowych SSS-T AN-U zebrał armadę jakiej nigdy wcześniej nie widział. Niebo nad światem Syrian wypełnione były przez mnniejsze i większe statki kosmiczne. Ludy ASA-RRR i ASA-RR-U, cieszyły się gdy potężna armia przygotowywała się do wylotu. Zwycięstwo było zapisane w niebie!
Królowi ZU-ZU powiedziano, że dyplomatyczna świta jest w drodze do jego słonecznego królestwa. Jeśli nawet przejrzał podstęp, było już za późno. Zamaskowana i milcząca, armada statków wojennych przybyła na zewnętrzną krawędź systemu ARIDU zanim została wykryta. Ten błąd okazał się śmiertelny dla króla i jego młodego imperium.
Bitwa była szybka i zdecydowana. Siły inwazyjne wlały się do układu słonecznego. Siły IKIKI i BEH króla ZU-ZU zostały przytłoczone przewagą liczebną statków wojennych ASA-RRR i ARI-AN. W krótkim czasie siły inwazyjne otoczyły Wojenną Planetę. Ale rozkaz ataku, wydany przez króla AN-U, nie pozwalał na branie więźniów, DAK-MU miał ponieść całkowitą zagładę. Myśliwce były bezwzględne w swym zamiarze zmiecenia wszystkiego z powierzchni DAK-MU. Kule ognia wytworzone przez pociski i rakiety niszczyły wszystko, w tym budynki z kamienia, do żużlu i popiołu. Finalny atak z niszczycielskich wiązek światła i ciepła odparował wszystko, co pozostało. Co nie zostało wysadzone, spalono i stopiono nie do poznania. Król ZU-ZU został schwytany i poniżony, skazany na powrót do systemu Syrian w celu odbycia kary. Wszystkie siły wojowniczych rebeliantów króla ZU-ZU zostały wymordowane. Całości populacji młodego imperium będzie brutalnie i okrutnie ukarana ... winni czy nie. Powierzchnia Wojennej Planety została unicestwiona. Wszystkie ślady życia pod rządami króla ZU-ZU zostały zniszczone. Miasta zostały doszczętnie zniszczone, lasy spalone. Nie pozostał żaden ślad piękna planety i jekiejkolwiek cywilizacji. Wszystkie formy życia zostały zniszczone. Bez zwierząt i roślin potrafiących nakarmić atmosferę, żyjąca i kwitnąca planeta umarła. Pozostały tylko jej czerwone piaski. Krwawy pył pozostał jedynym pomnikiem roz - lewu krwi w czasie tej wojny, w której zginęły miliardy istnień. Wielki Król AN-U odetchnął z ulgą. Zły król rebeliantów ZU-ZU został pokonany. Ręka imperium ASA-RRR po raz kolejny przejęła kontrolę nad IX Przejściem, a imperium Królowych ARI-AN zostało wzmocniona po raz kolejny...
I tak na jakiś czas zapanował pokój....
ERIDU ...
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Kwiecień 07, 2012, 18:38:36 » |
|
Umierajacy AR uderzył w planetę, statek ZU-ZU był spowity oślepiającym światłem. Przez chwilę fala uderzeniowa uderzyła w statek, obracając go wokół jak liść poruszony przez falę morską. Jasne, ze w fale morska, bo to Ariel. Syrenka. (Hybryda) P.S. Czy tam osikowego drewienka w grze nie bylo? A MY//int// PYTAMY - I JAK DALEJ! Darek:) & Co. Jednostki komunikacyjne starcza na pare dni... a co dalej?
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2012, 18:40:32 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 07, 2012, 20:20:47 » |
|
A MY//int// PYTAMY - I JAK DALEJ! Darek:) & Co. Zdaje się, nie rozumiesz mnie do końca. Fakt, iż zamieszczam takie czy inne doniesienia nie świadczy o tym, że jestem ich zwolennikiem. Kilkukrotnie już to podkreślałem ale widać, nie zaszkodzi przypomnieć. Warto jednak byś zapoznała się z dalszą częścią: ERIDU
Statek księcia EA sunął powoli nad powierzchnią planety. Książę badał powierzchnię starannie. Ogromne lodowce pokryły większość półkuli górnej i dolnej, nietknięty przez lód był tylko równikowy pas. Książę i jego załoga po analizie danych dokładnie wybrali miejsce lądowania. Gdy wylądowali i zbadali teren, słowa króla AN-U, stały się jasne. “Odbuduj zniszczony system”, nakazał. Zniszczenie świata ZU-ZU było kompletne. Planeta Czerownych Piasków została zredukowana do pyłu i gruzu. Wszystkie ślady życia zostały zniszczone. Bez życia i roślin atmosfera umarła. Lądolód sięgał z biegunów niemal do równika, DAK-MU został zamrożony na śmierć. Jego siostrzany świat , DAK-A-MU został przekształcony w planetę o suchej, spalonej ziemii i trujących oceanów. ARIDU, raz odbudowany dom rebelii ZU-ZU, był także zniszczony. Tylko IRU, TARGALLU i BAR-BAR-U pozostały w stosunkowo nienaruszonym stanie. Książę nie mógł sobie wyobrazić, jak to musiało być w środku tego wszystkiego, w centrum walk. On, podobnie jak jego brat, zostali zmuszeni do ucieczki. Spojrzał w górę do nieba. Książę wiedział, że jego brat jest tam na górze. Gdzieś na orbicie, w wojskowym krążowniku patrzył w dół na niego. Książę EN-LIL był Panem Przestworzy. EA dowodził odbudową. Książę spojrzał na zniszczony świat. Zadanie było wspaniałe, zrobi wszystko by wypełnić wolę ojca. Miał odbudować i zorganizować operacje górnicze, wydobycie rud i innych ważne i cennych minerałów.
Miał odbudować rajski świat z planety zniszczonej wojną... i być może, będzie mógł zrobić trochę więcej. EA zanurzył się w myślach. I tak zaczęli, Książę EA i jego ekipa wolontariuszy, Annunaki. Wybrane miejsca dla początkowego obozu miało dużo wody pitnej i żyznej gleby. Badania wykazały złoża cennych rud głęboko pod ziemią. Było logiczne aby zacząć od tego miejsca. Każdy z członków załogi został wybrany ze względu na jego szczególne umiejętności lub zdolności. Każdy z nich otrzymał rangę Lorda, każdemu została przyznana część własności w ARIDU, i każdy otrzymał sprawiedliwą część przyszłych dochodów pieniężnych z nowej kolonii. Nagrody były obfite proporcjonalne do znacznego niebezpieczeństwa. Książę spędził sporo czasu na wyborze swej załogi, stawka była wysoka. I był dumny, bo wybrał najlepszych.
Pierwszym zadaniem była budowa bazy operacyjnej. Będzie wzniesiona z kamienia, naturalnie trwałego i łatwo dostępnego. Ale gdy Annunaki zaczęli rozstawiać tnące światłem urządzenia i nośniki dźwięków, generatory przestały działać. Naturalne linie sieci energetycznej, wspólne dla wszystkich światów, wahały się dziko na planecie. “Wielka Kolizja”, wydarzenie, które stworzyło świat na którym stali spowodowała, że wewnętrzne jądro stało się niestabilne, powodując stałą fluktuację naturalnych linii energetycznych. Aby uzyskać stabilne dostawy energii, książę EA znalazł punkt, gdzie krzyżowało się sześć linii energii. Tu na skrzyżowaniu wzniesiono duży Dom Energii, skupiające centrum, które będzie w stanie dostarczyć wystarczającą ilość energii aby uruchomić maszyny budowlane. Kryształy mocy, specjalnie uprawianych na taki właśnie cel, zostały umiejscowione w Komnatach Energii. Dom Energii wyposażono również w Centrum Regeneracji. Ewentualne ciężkie obrażenia rannych techników muszą być wyleczone niezwłocznie, EA nie może sobie pozwolić na stratę choćby jednego ze starannie wybranych członków załogi.
*Tak jak straszni D-K byli zwani “Niszczycielami Życia”, tak Annunaki byli znani jako K-D “Dawcy Życia”.
A ponieważ nieregularnie pulsujące linie energetyczne, spowodowały że odczyty instrumentów gwiezdnych statków stały się niewiarygodne, Dom Energii został zbudowany z czterech silnie odbijających trójkątnych ścian, które pozwoliły na jako-taką orientację w terenie dla pilotów wysoko nad ziemią. Powoli problemy z zasilaniem zostały rozwiązane. Ale przez większość czasu anomalie energetyczne utrudniały postępy w każdym aspekcie prac górniczych i budowlanych. Technicy byli przez to zmuszani często do wykonywania nieoczekiwanej pracy fizycznej, aby zrekompensować awarie uszkodzonych urządzeń. Annunakich było niewiele, a pracy sporo. ANNUNAKI narzekali, EA przekazywał ich skargi do króla AN-U, ale król nie chciał słyszeć o ich problemach. Produkcja nadal będzie musiała się zwiększać! Annunaki czuli się przepracowani i ignorowani, protestowali i zagrozili, że przestaną pracować. Książę EA obiecał zwiększenie nagrody w przyszłości. Niechętnie, ale z dodatkowymi obiecanymi nagrodami, Annunaki powrócili do swej pracy. Załogi budowlane i górnicze obniżyły zużycie energii na cięcie światłem i transport dźwiękowymi falami. Ale niższe zużycie oznaczało niższą wydajność. Produkcja została spowolniona, co wprawiło AN-U w niepokój. Na koniec książę EA zaczął stosować zwierzęta juczne, aby pomóc Annunaki. Postępy w pracy szły wolno, ale szły.
Po pewnym czasie operacja była w stanie rozpocząć wysyłanie przesyłek złota na czas. Statki transportowe wylądowały na ARIDU i załadowano je cennymi ładunkami. Złoto było natychmiast odesłane do ASA-RRR, inne cenne rudy zostały wysłane prosto do rafinerii na BARBAR- U i TARGALLU. Nawet pochylony i chyboczący się ciągle KAKKAB SHANAMMA zaczął wykazywać oznaki życia na swej powierzchni. Ekipy budowlane zakończyły budowę kamiennych struktur, powodując że ARIDU zaczęło wyglądać bardziej jak miasto niż obóz górniczy. Wspaniałe centrum agrokulturalno-biologiczne szybko stało się centralnym punktem kamiennego miasta. Książę się spisał, wielki AN-U był zadowolony. Praca księcia pozwoliła AN-U zachować kontrolę nad układem słonecznym ARIDU i zachować jego pozycję w IX Przejściu. EA wywiązał się z obowiązków ponad oczekiwaniami ojca. Jego talent jako Mistrza Genesis był wystawiony na próbę którą przeszedł z wyróżnieniem. TIAMAT się odrodziła! Król AN-U natychmiast wysłał wiadomość na swój dwór. “Stare ARIDU”, “Zwycięski Pałac”, nie żyje! “ERIDU”, “Uwolnione Miejsce”, żyje! Nikt nigdy nie będzie już wątpił w moc, wielkość i mściwość króla ASA-RRR ponownie! Nazwa kolonii będzie służyć jako przypomnienie i ostrzeżenie dla wszystkich, którzy starali się podważać wspaniałość Wielkiego AN-U! Ręka AN-U zawsze będzie spoczywać na Eridu!
*Od Eridu wzięły się określenia ZIEMI: Erde (niemiecki); ERDA (staro-niemiecki); Jordh (islandzki); Airtha (gotyk); Jord (duński); Erthe (nizinny angielski)
Księciu EA został przydzielony tytuł EN-GI, “Pan ERIDU”. Zniszczony świat był znowy miejscem tętniącym życiem! EA ostrożnie manipulował i zarządzał życiem zwierzęcych i roślinnych form życia które miały szansę przetrwać w trudnych warunkach i trującym azotowym powietrzu planety. Atmosferyczne agregaty klimatyzacyjnye zaczęły uzdatniać powietrze na tyle skutecznie że stawało się zdatne do oddychania i cieplejsze. Często pracując na wiele zmian, książę poświęcał zbyt mało czasu na odpoczynek. Stały mozolny wysiłek księcia EA nie szedł na próżno. Jedno z jego ambitnych założeń - utworzenie Centrum Nauki, centrum rolniczego i biologicznego - zostało osiągnięte. Naziemne laboratorium, Centrum Życia produkowało i pielęgnowało hybrydowe sadzonki i istoty które później były transplantowane po całym świecie. Centrum stało się dumą i radością księcia EA, prawdziwym ogrodem życia.
Po raz kolejny, świat zaczął przybierać postać rajskiego świata. Po raz kolejny, planeta żyła! Ale choć Eridu po raz kolejny tętniło życiem, na planetach DAK-MU (Mars) i DAK-A-MU (Venus) nie wolno było rozsiewać życia po raz kolejny. Wielki AN-U postanowił, że oba światy pozostanią jałowe, będą służyć jako ostrzeżenie dla potencjalnych rywali. Gniew AN-U był wielki!
Centrum Agrokulturalne czyniło również wielkie postępy w tworzeniu nowych i unikalnych form życia będących w stanie przeżyć w atmosferz Eridu. Ale eksperymenty zajmowały księciu EA dużo czasu, odciągając go od obowiązków administracyjnych, tak mocno przypisanych do pozycji Lorda. Wielki AN-U był zdenerwowany. Król ASA-RRR obsadził księcia EA w z Eridu ze względu na jego zdolności genetyczne.
Książę EN-LIL, jego drugi syn, miał pozostać na straży przestworzy i korytarzy handlowych systemu słonecznego Eridu. Ale książę EN-LIL po raz kolejny wyrażał wielkie niezadowolenie z umieszczenia go tak daleko od Pałacu Królewskiego ASA-RRR. To jeszcze bardziej zdenerwowało Króla. AN-U zdecydował się rozwiązać problemy. Książę EN-LIL otrzymał pod kontrolę administracyjną układ słoneczny, planety i miasto. Ale kontrolę nad rozwojem i eksploatacją planety pozostawiono EA. Tak więc panowanie nad Eridu będzie wspólne! W ten sposób, AN-miał nadzieję zachować złego EN-LIL z daleka od Dworu, spełnić jego ambicje jako Lorda i nadal korzystać z umiejętności księcia EA.
Książę EA, nadal EN-GI był rozbity i zły. Wszystkie jego wysiłki i sukcesy zostały zignorowane, jego pozycja w odległym imperium pozbawiona należnej rangi. W złości, Książę Życia opuścił Eridu, przenosząc się do odległego regionu w celu budowania kolejnego agrokulturalno- biologicznego centrum. Tu także będzie rozwijał operacje wydobycia złota, ale tutaj będzie się skupiać na swojej pasji, inżynierii Życia. Dołączyła do niego siostra, księżniczka NIN-HUR-SAG, również naukowiec genetyczny. Obydwoje zaczęli ponownie czynić wysiłki w celu tworzenie nowych form życia na planecie Eridu. I w tym wysiłku, księżniczka NINHUR- SAG będzie twórcą hybryd istoty, która na zawsze zmieni przeznaczenie Eridu i swych twórców z ASA-RRR. W międzyczasie książę EN-LIL mógł wykorzystać swoje umiejętności do usprawnienia pracy. Zwiększenie produkcji, wzywając do dodatkowych lotów towarowych i wymagając zwiększonej pracy od Annunaki, książę EN-LIL produkował większe ilości rudy po niższych kosztach, do tego w krótszym czasie. To sprawiło wielką przyjemność Królowi AN-U.
Zapotrzebowanie na większą produkcję wycieńczyło pracowników Annunaki i doprowadziło do punktu kulminacyjnego w historii kolonii. Napędzani przez izolację i odległość od najbliższych, rozgniewani Annunaki zaczęli przerwę w pracy, regularny strajk. Kiedy zagrożono im karą, grupa Annunaki zaatakowała pałac EN-LIL’a. W obliczu zagrożenia życia EN-LIL natychmiast połączył się z AN-U prosząc o pozwolenie na powrót do odległego ojczystego królestwa. Gniewny Król odpowiedział na wezwanie z Eridu. Zarówno książę EN-LIL jak i Annunaki zażądali audiencji u Króla. Źli robotnicy poprosili o natychmiastowe usunięcie księcia ENLIL’a. Nawet sam Książę poprosił o to, wszak jego pragnieniem było powrócić do odległego Królewskiego Pałacu ASA-RRR. Cicho, lecz stanowczo, książę EA dodał swój głos do wniosków o przeniesienie brata. Postawiony ponownie przed trudną sytuacją Król był zmuszony udać się do trudnej placówki!
Zaraz po przylocie do Pałacu Eridu, AN-U natychmiast zwołał posiedzenie, w celu rozwiązania sytuacji. Głosy były głośne i złe. Każdy przedstawił swoje recje za powrotem księcia EN-LIL’a do Pałacu ASA-RRR. Nikt nie poprosił o jego dalsze zarządzanie. Gdy głosy w końcu ucichły, życzenia każdego członka zespołu były jasne, EN-LIL musi odejść. Wszyscy zwrócili się do króla. Siedział w milczeniu, nie uczynił żadnego ruchu. Był bardzo zmartwiony, miał nadzieję, że Książę EN-LIL może w jakiś sposób być zatrzymany w Eridu. Wielki i Mądry AN-U szukał najlepszego rozwiązania. Widząc swoją szansę książę EA uczynił krok do przodu. Z księżną NIN-HUR-SAG u jego boku zaproponowł ojcu i Zgromadzeniu proste rozwiązanie. W Centrum Życia on i księżna mieli zaprojektować wiele hybryd do wykorzystania w pracy w polu. Dzięki zastosowaniu substancji genetycznej samych ludzi z ASA-RRR i materiałów genetycznych zwierząt Eridu, hybrydy istot z połową krwi ASA-RRR zostaną stworzone.
Stworzenia zachowały naturalną siłę, ale także zyskały inteligencję wystarczającą do zrozumienia prostych poleceń. Wcześniej sukces jaszczurzych hybryd “H-N” - pracowników w kopalniach podziemnych - okazała się warta takiego eksperymentu. Inne stworzone zwierzęta były wyspecjalizowane do odpowiednich zadań: “SEMT-UR”, pół koń, pół ASA-RRR, hybryda zdolna do przenoszenia obciążeń na duże odległości; potężny “MENT-UR”, pół byka, pół ASA-RRR, stworzenie o fenomenalnie wielkiej sile. Sukces hybryd skłonił księcia EA i księżniczkę NIN-HUR-SAG by spróbować kolejnego połączenia, które pomogłoby rozwiązać wszystkie trudności od ręki. Król AN-U usiadł na tronie. Możliwość użycia hybrydowej bestii jako rozwiązanie jego problemów była intrygująca. Książę EA, widząc zainteresowanie króla, zwrócił się do oczekującej Księżniczki NIN-HUR-SAG. Skinął na nią, ona wykonał gest w kierunku korytarza. Pokaz miał się rozpocząć.
Ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych, ogromna włochata czarna bestia ruszyła do przodu. To był “APA”, bestia z dżungli, znany z siły i okrucieństwo. Okrzyki protestu i strachu rozległy się wśród zgromadzenia, bestia była bez łańcuchów! Ale zanim ktokolwiek się poruszył, NIN-HUR-SAG wydała bestii polecenie, które bestia spokojnie i posłusznie wykonała. A w następnych kilka chwil, podczas gdy wszyscy patrzyli, bestia wykonała szereg innych poleceń Pani Życia. Gdy demonstracja została zakończona, Książę wyjaśnił swój pomysł królowi. Stworzenie, bestia o wielkiej sile i ograniczonej inteligencji może być genetycznie zmodyfikowana aby stać się robotnikiem w kopalni, odciążając z tych trudów Annunaki, uwolniając ich od ważniejszych zadań budowlanych. AN-U był pod wrażeniem. Rzeczywiście zaproponowane hybrydy wydawały się być rozwiązaniem. Pomruki Annunaki wydawały się być potwierdzeniem, przeczuwał EA. Uśmiechnął się, na myśl o odniesionym sukcesie poza Eridu. Król AN-U wstał. Książę EA oczekiwał dobrych wiadomości, Eridu będzie teraz jego, EN-LIL wkrótce zniknie. Panowanie nad układem słonecznym ostatecznie było prawnie jego.
Król wyraził swą wolę. Książę EA zacznie natychmiastowe prace genetyczne potrzebne do stworzenia bestii! Wszyscy robotnicy Annunaki powrócą do swojej pracy do czasu gdy nowe istoty będą gotowe do pracy w polu! Jednak ku przerażeniu księcia EA, król zakończył przemówienie słowami, które tną jak nóż jego serce ... EN-LIL pozostanie w Eridu! Bestia księcia EA poprawi sytuację i umożliwi EN-LIL’owic pozostnie! Takie były słowa króla, a więc tak będzie! Książę EA był przybity! Po raz kolejny odebrano mu tron Eridu! EN-LIL, jego odwieczny rywał był zwycięzcą po raz kolejny! Opuszczając pałac, EA poprzysiągł nigdy więcej do niego nie wracać pod warunkiem że tron będzie jego! Choć był pierworodnym synem AN-U, nigdy nie wzniesie się do tronu ASA-RRR ponieważ książę EN-LIL, młodszy syn, urodziła przyrodnia siostra AN-U, był to wymóg na dworze ASA-RRR zgodny z prawami sukcesji. A teraz tron Eridu należał również do niego! Waśnie pomiedzy braćmi dotyczyły również spojrzenia na samo życie. EN-LIL wierzył że celem każdego życia była dozgonna służba królom tronu ASA-RRR. Nauka genetyki objawiła coś bardzo odmiennego księciu EA. Życie kontrolowane nie ewoluowało, było jak przekleństwo w Imperium ASA-RRR. EA widział życie jako okazję do zgłębiania siebie. Urodzoni z tej samej krwi i wychowani w tym samym świecie, żadni inni dwaj bracia nie różnili się między sobą tak bardzo. I tak, słowa Wielkiego AN-U pogłębiły szalejącą już wojnę pomiędzy dwoma braćmi. Książę EN-LIL będzie Panem Rozkazu i będzie dalej się trzymał swych żelaznych zasad, podczas gdy książę EA pozostanie Panem Genetyki, rozwijając Eridu zgodnie z oczekiwaniami ojca. EA odpuścił sobie to zadanie, na rzecz przeprojektowania bestii które jego siostra zaczęła tworzyć dla potrzeb wspólnoty Annunaki. Z siostrą przy boku, rozpoczął skomplikowane procedury. W jego sercu ciągle gościł gniew, zatruwając jego myśli.
I tak narodził się plan zemsty EA. Pomimo, że do eksperymentów wyselekcjonowano materiał komórkowy jednego z Lordów ANNUNAKI, pod czujnym okiem EN-LIL’a, EA zastąpił te komórki wybranymi przez siebie. Czas na odkrycie prawdziwej tożsamości bestii przyjdzie w przyszłości i on, książę EA będzie się śmiać ostatni. Sprawdzano prototyp po prototypie. Powoli bestia rozwijała swą inteligencję, nie tracąc przy tym siły. W wyniku eksperymentów pojawił się w końcu finalny produkt. Rzucona do użytku, bestia natychmiast się sprawdziła. Z silnymi ramionami i plecami, zręcznością rąk i inteligencją wystarczającą do słuchania i wykonywania instrukcji, wszechstronność bestii wkrótce spowodowała silne zapotrzebowanie wśród ANNUNAKI na dodatkowe zwierzęta.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #8 : Kwiecień 07, 2012, 20:21:44 » |
|
Hybryda APA, znana jako “ADAPA”, była zdolną bestią, gotową służyć swym panom. Książę EN-LIL był niezadowolony z bestii od początku. Nie ufał ani temperamentowi stworzenia, ani swemu bratu. Bestia była niebezpieczna, jej kontrolowanie było ostatnią rzeczą jaką chciał robić. Istniało przeczucie, dziwne uczucie ucisku wewnątrz EN-LIL’a, które powodowało że nie może spać spokojnie. Zmuszony do korzystania z bestii przez ojca, książę EN-LIL postanowił umieścić zwierzę w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach w pracy i w najbardziej surowych warunkach. Stwór był tylko eksperymentem, a zatem czymś mało wartościowym. Wymagając, aby bestie które odnisły rany przy pracy pozostawiać bez opieki lekarskiej, książę był odpowiedzialny za śmierć wielu stworzeń. Przecież były to tylko zwierzęta.
Książę EA patrzył na poczynania brata z przerażeniem! Stworzenia, jego eksperymentalne zwierzęta ADAPA, zapracowywały się na śmierć pod rozkazami jego brata. Istoty nie były już pomocnikami w pracy, stały się niewolnikami, nieistotnymi, jednorazowymi, niewolnikami. Książę EA nigdy wcześniej nie czuł takiego gniewu. Wszystkie jego wysiłki były systematycznie niszczone, jego rekultywacja Eridu, planety, jego sukcesy przy budowaniu miasta Eridu, oraz stworzenie bestii do pomocy w pracy. Widać było umyślną destrukcję wszystkiego, co książę EA wypracował tak ciężko. Całe jego życie to niekończąca się historia o poddawaniu się kaprysom brata.
Ale teraz się to zmieni! Książę EA uderzy ponownie. Nie będzie więcej uznawał dominacji swojego brata nad sobą. Zrobi tak że jego brat zapłaci za swoje grzechy... za sprawą... bestii! Wracając do Agrokulturalnego Centrum w Eridu, EA spojrzał na bestie w ogrodzie, tam gdzie były karmione. Znalazł kilka z nich oddzielonych od reszty, podszedł do nich. Staranne planowanie i precyzyjne harmonogramy hodowli dopuszczały tylko niektóre zwierzęta do kopulacji, i to tylko pod ścisłym nadzorem.
Żadne zwierzę nie mogło kopulowaać bez zgody Pana Rozkazu, efekty nieprzestrzegania tych zaleceń mogły być katastrofalne. Ale książę EA w ogrodzie, przedstawił bestiom prostą ... przyjemność, przyjemność spontanicznego i nieskrępowanego seksu. Reagując z poziomu podstawowych instynktów, zwierzęta zareagowały na instrukcje EA szybko. Bawiąc się na początku, a potem na dobre czerpiąc radość, zwierzęta figlowały w ogrodzie. Książę patrzył, jak zwierzęta, rozkoszowały się intymną przyjemnością. W krótkim życiu wypełnionym bólem i praca, krótkie chwile przyjemności były wybawieniem. I z tą nową wiedzą bestia może być jak jego panowie, wybierając chwile przyjemności bez planowania, bez zgody! Bestie spojrzały na księcia, dał im przedsmak prawdziwego szczęścia. Ich stwórca, Mistrz Genetyki, którego znakiem były dwie splecione nicie DNA, jak splecione węże, obdarzył ich wiedzą “poznania”.
Po pewnym czasie ich “konspiracyjne” zachowanie stało się znane wśród ich panów. Książę ENLIL, poinformowany o lekceważenie przez bestie ustalonych reguł postępowania, wpadł we wściekłość. Natychmiast wydał polecenie wyłapania wszystkich “przestępców”, wszyscy renegaci mieli być surowo ukarani i natychmiast wyrzuceni z Centrum Życia. Książę EN-LIL ni będzie tolerował żadnej niesubordynacji! EN-LIL, wiedział że w jakiś sposób jego brat był odpowiedzialny za horrendalnie karane zachowanie bestii. Tylko naukowiec-genetyk może mieć taki wpływ na temperament bestii, tylko książę EA mógł mieć tak swobodny dostęp do istoty. EN-LIL był dyskredytowany przez brata, wiedział to! Z EN-LIL’em nie ma żartów. Aby zapobiec dalszej transgresji, opracowano nowy zestaw ścisłych polecenia dla ADAPA, zarówno do użytku w Centrum Życia jak i działania w terenie. W ten sposób wykonano polecenia Pana Rozkazu:
Wszystkie zwierzęta w Agrokulturalnym Centrum muszą być w pełni i całkowicie posłuszne tylko wobec Pana EN-LIL’a! Lojalność wobec księcia EA lub innych Kreatorów Życia (KD) została surowo zabroniona! Wszystkie ślady księcia EA i innych Kreatorów Życia (KD) zostaną usunięte. Każde zwierzę przechowujące wszelkie wspomnienia o księciu EA będzie karane! Każde zwierzę wydające wyrazy niezadowolenia lub źle mówiące o Panie EN-LIL’u będzie surowo karane! Wszystkie zwierzęta w Agrokulturalnym Centrum muszą być w pełni poddane wobec Pana EN-LIL’a! Każde zwierzę musi uczestniczyć w lekcji posłuszeństwa co siódmy dzień! Powiązanie ze sobą zwierząt do rozmnażania musi być zatwierdzone przez Pana EN-LIL’a.! Żadne zwierzę nie może kopulować ze zwierzęciem poza parą zatwierdzoną przez EN-LIL’a.
Takie były polecenia Pana Rozkazu! Słowa Księcia EN-LIL nie będą kwestionowane! Miał trzymać żelazną ręką Eridu. Niech wypędzone zwierzęta pomrą na pustyni! Niech zajmie się nimi książę EA! Są “MUS”, “potworami” i nie zasługują na pomoc! Niech niepokorne bestie będą odtąd nazywane “ADA-MUS”! Niech kobiety cierpią w czasie porodu! Nie będzie już dłużej dostępnych dla nich komór narodzin! Jeśli zwierzęta z Ogrodu Życia pozostaną wierne, mogą przeżyć. Odtąd będą nazywani ADAPA. A więc zwierzęta podzielono na dwie grupy, wierni i niewierni, ADAMUS i ADAPA. Książę EA był mimo wszystko zadowolony z takiego stanu rzeczy. Na dzikich rubieżach istniała ciągle szansa na kontynuację doświadczenia w celu stworzenia samodzielnej nowej formy życia. Jego pragnienie, aby stworzyć inteligentną i niezależną od “systemu” w którym dorastał on i EN-LIL formę życia, było jeszcze możliwe do spełnienia. Bestia będzie miała szansę na wolność i niezależność - coś, czego on, książę ASA-RRR, nie miał.
Bestia była świadectwem umiejętności księcia EA, Pana K-D. Połączenie brutalnej siły z pewną dozą inteligencji było już czymś, ale książę chciał czegoś więcej dla swego stworzenia. Rozwój zdolność mówienia stał się priorytetem dla EA, pozwoliło to na komunikację z K-D i stworzyło możliwość sprawdzania postępu prac. Choć zakres słownictwa bestii był minimalny, wystarczało to do komunikacji. Po zokalizowaniu siedzib odrzuconych zwierząt w dziczy, EA i jego siostra NIN-HUR-SAG zaczęli nauczać je umiejętności niezbędnych do przetrwania w okrutnym środowisku. Od pierwszego ognia, po tworzenie prostej odzieży, od rysowania na ścianach jaskiń po czytanie symboli - bestia była prowadzona na drodze do wyższej inteligencji przez oboje Mistrzów Genetyki. Eksperymentalnych “prototyp” NINHUR- SAG przeszedł przez kilka etapów rozwoju, udowadniając że jest wyjątkowy w swych umiejętnościach. Po pewnym czasie kilka zwierząt wykazało wyjątkową zdolność uczenia się i przekazywania swojej wiedzy innych zwierzętom. Książę EA i jego siostra zaczęli koncentrować większość uwagi na ich, nauczając je aby mogły one szerzyć wiedzę wśród innych. Ci “nauczyciele”, prowadzeni przez K-D, stali się znani jako “SU”, “Ci, którzy wiedzieli”. “EA-SU”, nauczyciele upowszechniali “Drogę EA”.
* Później “Nauczyciel Sprawiedliwości” będzie nosić nazwę IESU (Jezus), odmianę EA-SU.
Podczas gdy zwierzęta na wolności czyniły postępy dzięki staraniom księcia EA, EN-LIL był coraz bardziej rozgniewany takim stanem rzeczy. Chociaż wielu ADAPA nadal służyło lojalnie i wiernie w Eridu, Pan Rozkazu nadal czuł do nich nienawiści i brak zaufania. Flagowy okręt AR imperium ASA-RAR miał wkrótce przybyć do Eridu. Wiedząc, że ogromny statek powodował silne przyciąganie grawitacyjne, książę postanowił skierować trajektorię AR na ścieżkę z której mógł skorzystać. Wytyczając trajektorię nad mroźnym biegunami, przyciąganie grawitacyjne AR byłoby wystarczająco silne, aby spowodować że lodowce wpadną do oceanu. To z kolei spowoduje drastyczne zmiany w środowisku planety. Jeśli powstałe na skutek tego powodzie zniszczą zwierzęta, niech tak będzie!
Książę Rozkazu mogłyby poświęcić w ofierze zwierzęta w zamian za ocieplenie planety, zwiększenie ilości dostępnej wody w oceanach i koniec epoki lodowcowej pokrywającej górną i dolną półkulę. Wszystko to miało znacznie większe znaczenie niż los zwierząt. Kiedy Pan K-D EA odkrył plany brata, natychmiast zaprotestował. Ale Pan Rozkazu nie przejmował się tym. Co gorsza, EN-LIL zakazał oszczędzenia chociażby jednego ADAMUS’a, tylko lojalni ADAPA mieliby schronienie przed powodzią. Renegaci będą poświęceni za to że złamali polecenia. Pan Rozkazu również przestrzegł brata że ostrzeżenie jego podopiecznych będzie równoznaczne z zostaniem wrogiem państwa, popełnieniem ohydnej zbrodni! Książę EA miał związane ręce! Praca z odrzuconymi stworzeniami to jedno, a udzielenie im pomocy w takiej sytuacji to drugie. Nie mając w tej kwestii wyboru, EA złożył uroczystą przysięgę milczenia i niedawania żadnego ostrzeżenia o zbliżającej się powodzi. Choć niechętnie akceptując słowa EN-LIL’a, kontynuował swoje przygotowania na uroczyste przybycie AR.
Tak się jednak stało że Mistrz Genetyki postanowił nie pozwolić na śmierć swoich podpiecznych. W tajemnicy EA obmyślił plan. Biorąc kilka bestii do podziemnych jaskiń zamieszkiwanych przez hybrydy “HEN-T”, i kilka innych w wysokie góry, książę EA zapewnił przetrwanie przynajmniej niektórym z bestii. Jako ostatecznego środka, EA użył specjalnego transportowego statku żaglowego zdolnego pływać po oceanie, z dala od regionów najbardziej narażonych na kataklizm. Z tym tajnym planem, EA utrzyma ADAMUS’a przy życiu, a swój eksperyment nienaruszony. Kiedy potężny AR przyleciał, rozpoczęła sie powódź tak jak to przewidział EN-LIL. Poczuł ulgę, bestia nie będzie mu już więcej przeszkadzać. Gdy powódź opadła, a Pan EN-LIL odkrył oszustwo brata, jego gniew był niekontrolowany. Bracia starli się ze sobą w Pałacu ERIDU. Każdy zdradził drugiego, Pan EN-LIL próbował zniszczyć prototypy bestii księcia EA w początkowej fazie, a Pan EA z kolei próbował cofnąć nakazy administracyjne brata poprzez manipulowanie genetyką zwierzęcia hodowlanego. EN-LIL próbował zniszczyć bestię za pomocą powodzi, EA złamał obietnicę nie ostrzegania swego stworzenia.
Każdy książę popełnił zbrodnię przeciwko Imperium, akt celowego sabotażu zadania powierzonego mu zgodnie z jego funkcją. Jeśli tego rodzaju zachowanie będzie kontynuowane żaden z nich nigdy nie zasiądzie na tronie ASA-RRR. Książę EA nigdy jednak się nie łudził że tron kiedykolwiek będzie jego, Prawa spadkowe były niezmienialne. Książę EN-LIL był prawowitym następcą tronu. Mógł stracić wszystko!
Pan Rozkazu nie miał wyboru. Podjął decyzję. Nie może być rozejmu. Nigdy więcej on ani nikt z jego administracji nie będzie dzielił swych obowiązków z Panem EA, ani podczas rozwoju Eridu, ani przy rozwoju jakichkolwiek form życia. EA nie miał innego wyjścia, jak obiecać ze on i wszyscy K-D nigdy nie będą kolidować z rozkazami EN-LIL’a ponownie. Jako dowód dobrych intencji, EN-LIL sprezentował bratu rolnicze narzędzia dla bestii, by mogły nauczyć się jak uprawiać własne jedzenie. EA był zaskoczony, ale wdzięczny za dar od swego brata. W zamian za to książę EA obiecał podniesienie umiejętności i zdolności niektórych specjalnych hybryd używanych przez Pana EN-LIL’a w administracji Eridu.
Tak więc, na jakiś czas zapanował spokój w Eridu. Bestie mogły się kształcić i cywilizować, imperium Eridu pod rządami EN-LIL’a rozkwitało. Manipulacje genetyczne dały bestiom zdolność do minimalnej komunikacji i zrozumienia. Dzięki ulepszeniom, ADAPA, które pozostały w ogrodzie stały się znacznie lepsze w analitycznym przetwarzania myśli. Stały się one bardzo inteligentne, zdolne do podejmowania decyzji na małą skalę, przy czym pozostawały posłuszne i służalcze. Dzięki zastosowaniu służących ADAPA i HEN-T, EN-LIL i Annunaki byli w stanie poczynić ogromny postęp w rozwoju operacji Eridu.
Bestie ADAMUS, niekontrolowane w aktywności seksualnej szybko rosły w liczbę. Manipulacja genetyczna będzie utrudniona jeśli chodzi o wymuszenie określonych cech u nich. Wszelkie genetyczne wzmocnienie będzie podlegać losowemu krzyżowaniu, oczekiwany rezultat będzie prawdopodobnie mocno osłabiony. W najlepszym wypadku tylko niektóre zwierzęta posiądą pożądane cechy, większość z nich straci szansę na pojawienie sie tych cech całkowicie. Ale poprzez kontakt osobisty i jego EASU, EA dał bestii ADAMUS to czego ADAPA nigdy nie dostanie, szansę docenienia piękna życia. Nauczając bestie, jak cieszyć się i poznawać cuda sztuki i muzyki, książę zaszczepił im także poczucie świadomości siebie i otaczającego go świata.
Nieskażone przez wpływy “Systemu” ASA-RRR, ADAMUS rozwinęły poczucie przynależności do rodziny i poczucie kształtowania i wyboru własnego przeznaczenia. Książę był zadowolony. System nie działał, nie z bestią. Bestie miały szansę, taką miał nadzieję. W celu upewnienia się że bestia nigdy nie powróci do systemu, Pan EA nadal dążył do zwiększenia popędu seksualnego swego stworzenia. Jeśli ADAMUS znajdował się w sytuacji wyboru trudu w służbie systemu lub doznania przyjemności seksualnej, bestia zawsze wybierała sex. To sprawi, że zwierzę będzie bezużyteczne w oczach EN-LIL’a.
Dwa różne zwierzęta, ADAPA i ADAMUS stały się częścią planety Eridu. Książę EA, Mistrz Genetyki był nazywany “Pan (EL) Bestii” (EL-EA lub LEO). Książę EN-LIL, Pan Rozkazu, był “Panem Posłusznch Pracowników”. Gdy wieści o poczynaniach księcia EA dotarły do sąsiednich gwiazd i galaktyk, inna grupa Mistrzów Genetyki przesłała prezent dla księcia EA. Znani jako “AKHU”, byli potomkami ptasich przodków. Mistrzowie Genetyki przedstawili EA pojedyncze włókno DNA, które dostarczało istotom uczucie “pasji”. Ten pojedynczy element stał się niewidoczną siłą motywującą, która dawała intensywne uczucia bestiom księcia. Z tym darem, bestia ADAMUS będzie miała więcej pasji i uczucia, niż nawet istoty z imperium ASA-RR.
Wzięty z komórek AKHU, prezent stał się znany jako “Podarunek Ojca”.
Tak więc, drogi dwóch bestii, ADAPA EN-LIL’a i ADAMUS EN-GI’ego lub EN-KI;ego, nadal się rozdzielały. Z tych samych korzeni, początkowo w tym samym celu, dwie istoty były już na zupełnie różnych ścieżkach. Z czasem, EA i EN-LIL byli w stanie połączyć obie grupy do współpracy ze sobą. ADAPA kończyły swoją pracę jako posłuszni słudzy, ADAMUS w zamian za żywność i zaopatrzenie. Gdy Eridu rozszerzyło się w inne zakątki planety wykorzystywanie obu typów istot stało się powszechne, Eridu było światem pracujących bestii.
Świat Eridu stał się nową stolicą odległego układu słonecznego, niemal całkowicie zniszczonego przez wojnę z Lordem ZU-ZU i jego rebeliantami. Restauracja układu umocniła władzę króla AN-U nad IX Przejściem, zapewniając jemu i Królowym ARI-AN bezpieczeństwo. Eridu, stolica, Eridu planeta i Eridu, system słoneczny, stały się kwitnącym, wydajnym systemem. Droga ASA-RRR zawsze była przecinana przez wewnętrzne wojny. Potomstwo EA i EN-LIL bezustannie się kłóciło. Zazdrość, zawiść i chęć władzy motywowały członków rodzin królewskich do ataków na siebie i przejmowanie majątków. I tak długo, jak Imperium same nie była w żaden sposób zagrożone przez wojny z zewnątrz, wojny o władzę były dozwolone. Było to dobre doświadczenie dla młodych - sprawdzić swój zapał wojenny w konfrontacjach przeciwko sobie, wszak z takich zabaw zrodziło się imperium ASA-RRR. Odkąd EA dał Bestii zdolność do uczenia się i przyswajania wiedzy, wielu Panów zaczęło używać bestii w administracji swoich małych królestw, a także do kontroli innych bestii. Ku przerażeniu księcia, wielu jego wychowanków zastawiło swą wierność u swych panów w zamian za niekończące się źródło pożywienia i schronienia. Głównym zmartwieniem księcia było to, że zwierzę może wrócić do systemu, jeśli w grę będzie wchodzić przetrwanie, a teraz strach zapanował wszędzie. Wolna wola była jednak integralną częścią eksperymentu z bestiami, jeśli książę EA by zaingerował, to zaprzeczyłby własnym założeniom ekserymentu. I tak bestia poszła na wojnę.
Wojny Panów były tylko planetarnymi grami w szachy zastąpionymi przez sługi i bestie. Reanimacja - technika polegająca na wskrzeszaniu zmarłych i medyczne przeszczepy były zawsze dostępne dla Panów w przypadku urazu lub śmierci. Kalectwo, obrażenia, rany i śmierć były przeznaczone dla pokornych żołnierzy na polu walki, były zarezerwowane dla bestii. Bestie sprawdzały się, raz za razem. Lojalne i inteligentne, stały się istotnymi uczestnikami biegu codziennych wydarzeń Eridu. Podłoże genetyczne ASA-RRR bestii miało głęboki wpływ na jej zdolność do uczenia się i przystosowania się do “Systemu”. W tym czasie dzięki staraniom księcia EA i Annunaki, bestia została dopuszczona do załatwiania własnych spraw, do prowadzenia swych małych królestw lub terytoriów... tak długo jak służyło to Panom .. . i ostatecznie imperium ASA-RRR! I tak ADAMA stał się częścią Eridu. Od roli wyłącznie niewolnika do pracy po rolę pełnoprawnego członka społeczeństwa (ze zrozumiałą wiernością Panu powyżej), ADAMA wspiął sią na miejsce powyżej innych stworzeń na planecie, ustępując miejsca jedynie dla swego Pana.
Wojny Panów szalały, wierny ADAMA służył na polach bitewnych. Księstewka Eridu rosły w siłę i upadały na plecach i krwi ADAMA. Dzieci EN-LIL’a i EA wciąż walczyły pomiędzy sobą prawa własności i władzę.
I tak rozpoczęła się epoka która dała początek Wojnie o Wielkie Przejęcie przez Księcia MARDUKA, syna Pana EA, Króla Bestii. Uhonorowany mistrz umiejętności wojowników DAK, MARDUK chciał zostać królem systemu Eridu. Walcząc z innymi członkami rodziny królewskiej, w tym ze swym wujkiem EN-LIL’em, a nawet ze swym własnym ojcem EA, MARDUK używał wojny, intrygi, a nawet śmiertelnej sztuki zdrady aby spróbować przejąć tron. Jego ojciec, EA, został pozbawiony tronu Eridu i ASA-RRR ... on, MARDUK, nie podzieli tego losu. Gdzieś w środku jego drogi do władzy, MARDUK został niesłusznie oskarżony o zamordowanie własnego brata, księcia DUMUZZI. Odmowiając poddania się karze pozbawienia wolności, MARDUK zdecydował się na walkę z oskarżycielami, chroniąc się w piramidziefortecy. Zwołana na prędce rada zadecydowała aby zakończyć wojnę poprzez uwięzienie MARDUK’a w jego własnej strukturze kamiennej. Uwięziony w piramidzie książę został tym samym skazany na śmierć. Ale los mu sprzyjał.
Kilku jego oddanych zwolenników było w stanie wykopać tunel pod strukturą, dając mu okazję do ucieczki. Zostawiając na ziemi nagrodę za swą głowę Książę MARDUK uciekł do nieba.
I przez chwilę, pokój po raz kolejny przybył do Eridu ... ale jak to w imperium ASA-RRR nie potrwa długo...
Wysoko nad gwiazdy imperium ARI-AN, MARDK znajdzie sojusznika, wielowiekowych wrogów AN-U i Królowych Tronu SSS-T. Znani jako “SSA-TA”, “ci pod ziemią”, byli częścią gadziej grupy rebeliantów zamieszkującej ogromne jaskinie w światach ARI-AN. Stwarzali ciągłe zagrożenie władzy Królowych, nieustannie szukali nowych sposobów na osłabienie rządów Królowych. Pogardliwi i straszni, rebelianci SSA-TA przyjęli na audiencję księcia. Obiecując im wielkie bogactwa i władzę, oraz pełne uczestnictwo w jego Imperium w zamian za ich wsparcie, przewrotny MARDUK zdobył ich wsparcie. Bez skrupułów SSA-TA wykorzystali okazję do wsparcia wysiłku przeciwko ASA-RRR. Osłabienie Imperium DAK pociągnie za sobą osłabienie znienawidzonych Królowych SSS-T. Możliwe iż na tyle, że ich bunt w świecie ARI-AN będzie miał szanse powodzenia. Rozsyłając wojenne wici do swych sprzymierzeńców po całym imperium ARI-AN, SSA-TA zebrali ogromną liczbę wojowników, każdy oddany i zawzięty wróg Królowych SSS-T. ...
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 08, 2012, 12:01:44 » |
|
Przeczytalam. No coz, ladnie to opisano. Informacja dla uzytkownika, ktory akceptuje wymiar swego otoczenia. Duzo bledow zawiera to opowiadanie. Interpretacja wolna, chyba w celu odwrocenia uwagi i skierowania poszukiwan prawdy na falszywe tory. Później “Nauczyciel Sprawiedliwości” będzie nosić nazwę IESU (Jezus), odmianę EA-SU. ISO = International Organization for Standardization. Bank danych, przepisow, ktore zostaly ustalone w celu rozbudowy projektu GEO. Przepisy umozliwiaja kooperacje miedzynarodowa i zaprowadzenie porzadku w systemie. Ale rowniez sprawowanie kontroli nad "ogrodem rajskim". Niestety przepisy sa NIEDOSKONALE (czyzby hybrydy byly az tak glupie?, a moze celowo wprowadzily sciemke do akt?) Kontrolerzy z grupy IBM maja za zadanie oczyszczenie programow z tychze "wirusow".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 08, 2012, 13:07:23 » |
|
Potajemne wsparcie MARDUKA i sukces w przejęciu kolonii Eridu dałoby rebeliantim SSA-TA ogromną twierdzę w rejonie IX Przejścia. Królowe SSS-T musiałyby w takiej sytuacji negocjować. Jeżeli bunt się nie uda, śmierć MARDUKA zadowoli zarówno SYRIAN jak i Królowe. Niepowodzenie w wojnie domowej z dala od Imperium SSS-T byłoby tolerowane przez Królowe. Po raz kolejny widmo wojny majaczyło na horyzoncie układu słonecznego Eridu.
Jednak sukces kolejnego buntu w Eridu był jeszcze odległy. Wielki AN-U zadał sobie wiele trudu przemierzając przestworza, by upewnić się, że kolejnej rewolucji nie będzie. Aby odnieść sukces potrzebna będzie jeszcze inna grupa która udzieli aktywnego wsparcia księciu MARDUK’owi - grupa która była solidnym przyczółkiem w układzie słonecznym Eridu i była także częścią integralną Sił Pana Rozkazu, EN-LIL’a. Głęboko w szybach górniczych, hybrydy HEN-T okazały się lojalnymi służącymi. Na długo zanim ADAMU tak uczynił, HEN-T wzrosła do pozycji jednych z najbardziej zaufanych administratorów rodzin królewskich Eridu. I choć wiele z królewskich rodzin używało bestii ADAMU do zarządzania innymi bestiami, książę EN-LIL nadal korzystał tylko z HEN-T, uznając je za mniejsze zagrożenie i za bardziej posłuszne. Kluczowe stanowiska średniego szczebla administracji zostały przypisane wyłącznie do hybrydy HEN-T i nigdy do bestii ADAMA. W przeciwieństwie do bestii ADAMU, EA nie zmienił, nie manipulował HEN-T w celu zaszczepienia wyższej inteligencji, co czyniło go bardziej służalczym i mniej zdolnym do zdrady.
Ale ważniejsze dla planowanej właśnie przez księcia MARDUKA Wojny Ciemności, HEN-T został stworzony z komórek materiałów jaszczurki, w związku z czym był gadem! Jako dalekich kuzynów rebeliantów SSA-TA, można było ich podejść i ewentualnie przekonać. Ze wsparciem SSA-TA z poza kulis Książę i jego nowa armia rozpoczęli kampanię, by uwieść słowami sługów HEN-T Pana EN-LIL’a. Obiecując HEN-T, że staną się jego administratorami jeśli przejęcie się powiedzie, MARDUK i SSA-TA używali wszelkich tricków by przeciągnąć HEN-T na stronę buntowników. MARDUK oferował nawet akcje w bogactwach Imperium i przyszłych terytoriach pod jego kontrolą. Ich miejsce w Imperium MARDUK’a miało być drugie po królu. I tak tajne przejęcie się zaczęło. Wykorzystując hybrydy HEN-T, stworzone i opracowane przez ARI-AN i SSS-T na własny użytek, mściwy MARDUK potajemnie wprowadza swoich przedstawicieli wgłąb kopalni, do biur administracyjnych, a nawet do Sił Zbrojnych EN-LIL’a we własnej osobie.
Gdy hybrydy HEN-T zadomowiły się w szeregach administracji księcia EN-LIL’a, stały się znane jako “TCHET-T”, “Ci z TCHET”. Nazywani także “SHET-I” lub “SHET”przez członków administracji EN-LIL’a, stali się zaufanymi sługami zarówno Książę EN-LIL’a, jak i rodziny królewskiej. Ich lojalność nie budziła wątpliwości, nikt nie podejrzewał ich o zdradę. Powoli i w ukryciu zaczęła się konspiracja. Założenie było proste, jaszczurki SSA-TA, ćwiczone w sztuce podstępu, zinfiltrują szeregi pracowników HEN-T. Rozejdą się po świecie i zwerbują swych dalekich kuzynów do buntu. W krótkim czasie SHET byli w stanie przekonać jaszczurki HEN-T do przyłączenia się w szeregii rebeliantów. HEN-T, którzy przeszli na stronę buntowników stali się znani jako “SHET-I”, “Ukryci”. Po wstępnej infiltracji szeregów HEN-T pracujących pod ziemią, spisek przeniósł się do wewnętrznego rdzenia administracji Pana EN-LIL’a. Siły Zbrojne, w tym wydziały komunikacji i logistyki, zostały również wzięte na cel. Dokładnie i z premedytacją konspiracja zdobyła przyczółek w każdym wydziale administracji EN-LIL’a.
Po jakimś czasie książę MARDUK i ukryci SHAT-I byli gotowi. Wydano rozkaz do rozpoczęcia ataku. Dokonując inwazji na Eridu z pomocą wielu statków wojennych, MARDUK zaatakował brutalnie i bezlitośnie. Siły obronne Eridu DAK i BEH były totalnie zaskoczone. Pracownicy HEN-T w centrach komunikacji zakłócali przepływ wiadomości o inwazji, uniemożliwiając skuteczne działania obronne. Kiedy zostały w końcu powiadomione, oddziały wojowników DAK odpowiedziały atakiem statków wojennych, na których dokonano sabotażu, czyniąc je bezużytecznymi. Wiele statków były rozkalibrowanych, lub miało podane błędne współrzędne. Systemy łączności Eridu zamilkły. EN-LIL był bezsilny. SHET-I i zwerbowane hybrydy HEN-T, spisały się dobrze. Eridu, odległa placówka Imperium ASA-RRR, była teraz przejętym Imperium Pana Książę MARDUK’a, syna księcia EN-KI i wnuka króla AN-U. MAR-DUK triumfował, “Wojna o Przejęcie”, wspierana przez jaszczurki-rebeliantów, zakończyła się rezultatem przekraczającym wszelkie oczekiwania. Skryte intrygi i podstęp, oraz wyrachowana przebiegłość nie dopuściły do większej bezpośredniej konfrontacji. Książę EN-LIL i jego zwolennicy uciekli z powrotem do odległych światów ASA-RRR. Książę EA zebrał wielu swych towarzyszy i istoty ADAMUS do swego układu gwiezdnego “BAAL-EA-DAUS” (Plejady) “Miejsce BAAL’a (Pana) EA DA (stwórcy).
Królewskie potomstwo zarówno EA jak i EN-LIL’a również zostało zmuszone do ucieczki. Gdy MARDUK wylądował w świecie Eridu jego miejsce na tronie był niekwestionowane. Aby upewnić się, że w przyszłości nie wystapią żadne problemy ze spadkobiercami, Książę natychmiast zarządził poszukiwania ewentualnych zbiegów z królewskich rodzin. Ich wybór będzie prosty - całkowite podporządkowanie lub śmierć. Całe imperium Eridu ugnie się pod rządami MARDUK’a, już to widział.
Po objęciu tronu Marduk rozpoczął swoją ostatnią kampanię.. . zmienić lub zniszczyć wszelkie zapisy, które przypisywały heroiczne lub królewskie osiągnięcia komukolwiek innemu niż jemu samemu. Kamienne pomniki, obeliski i budowle zostały zmienione przez kamieniarzy, tabliczki z gliny lub drewna zostały spalone lub zniszczone. Nie pozostawiona żadnych zapisków o innnych monarchach. MARDUK stał się początkiem i końcem wszystkich rzeczy, mianował się na Pana Boga i Stwórcę Wszechświata. Od tej pory znany był jako “Bóg Słońca RRA”.
I tak historia Eridu została zmieniona. Rządy RRA MARDUK’a były totalne i uwsteczniające. Pozostała jedna zmiana do zrobienia. Zapisy historyczne uzyskały nowy wygląd, ale wspomnienia pozostały. Korzystając z technik kontroli umysłu jego gadzich sługusów SSA-TA, nowy król RRA rozpoczął systematyczne zmiany w umysłach istot Eridu. Aby osiągnąć to absurdalne zadanie, SSA-TA przekształciły istniejące struktury w komory do “ponownego programowania”. Pojedynczo lub w grupach, kolonistom i zwierzętom ADAMA i ADAPA, obiecywano bogactwa, majątek, władzę, spełnienie seksualnych pokus - wszystko po to aby tylko wciągnąć ofiary w tunele prowadzące do jasno oświetlonych pokoi “ponownego programowania”. Wewnątrz wspomnienia były usuwane lub zmieniane. Często wszepiano “filmowe” wspomnienia i obrazy które miały za zadanie zatarcie prawdziwych wspomnień. Bóg Słońca RRA będzie jednym i jedynym Bogiem w historii i jednym i jedynym Bogiem w pamięci.
Koloniści lub zwierzęta, którzy odmówili dobrowolnego leczenia były wyłapywani i siłą zabierani do komór zmiany pamięci i “wyregulowania”. Niektórzy EA-SU zbiegli na pustynię lub w wysokie góry, gdzie grawerowali w kamieniu wskazówki do rozwikłania tajemnicy “Przejęcia” dokonanego przez Boga Słońca RRA i SHET-I... przed ich wychwytaniem i ponownnym przeprogramowaniem. Prawda ujrzy kiedyś światło ponownie. Wskazówki jednak pozostaną w ukryciu, do momentu aż zostaną odkryte i rozpoznane lub rozszyfrowane (“Twarz na Marsie” i “Miasta na Księżycu” to tylko dwa przykłady.).
Po pewnym czasie, SHET-I zakończyły swoje zadanie. Lud Eridu “zapomniał”. Rozszedł się własnymi drogami, jednak każdy miał niejasne niepokój, czegoś już w Eridu nie było, czegoś brakowało. I co ciekawe, choć wydawało się nie mieć to zadnego związku, każdy pamiętał jasne światło na końcu tunelu. I .. każdy wiedział, że zmuszony był iść do światła i wejść w to światło..., aby zdobyć swą oczekiwaną nagrodę.
Na wszelki wypadek SSA-TA podjęły jeszcze jeden krok zapobiegawczy. Aby upewnić że “Pasja” zaszczepiona w Bestii, “Dar Ojca” nie stał się bodźcem do buntu, jaszczurki zbudowały ogromne wieże, które przekazywały w eter chmury sygnałów elektronicznych przeznaczonych do utrzymywania Bestii we mgle zapomnienia, stanie potulnej nieświadomości. Elektroniczna zapora służyła także jako blokada przed sygnałami mogącymi dotrzeć z zewnątrz do Bestii. Nikt -ani EA, ani EN-LIL, ani Królowe ARI-AN nie będą mogły skontaktować się z Bestią.
Staroegipskie konotacje słowa SHET-I: SHET - krokodyl (przedstawiony jako tablica, ręka, jaszczurka i krokodyl) SHET - strażnik, powiernik (przedstawiony jako jaszczurka i ręka) SHET oznacza “pracować w kamieniołomie SHETT oznacza “kopać lub wykopać” (przedstawiony przez jaszczurkę, dwie ręce i ramię z batem) SHET-TI oznacza “kopacz” lub “koparka” (przedstawiony przez jaszczurkę, rękę, ramię z batem) SHTI - dół, otwór, wykopy (przedstawiony przez jaszczurkę i pół koła) SHTI - ten, który jest ukryty (dosłownie oznacza “ktoś pod ziemią”) SHTA, SHTA-T - być ukrytym lub tajnym SHET - wziąć, zabrać, wyrwać, przewieść lub odwlec, przeciągnąć lub przetransportować (przedstawiony przez jaszczurkę i rękę) SHETSHET - obalić (przedstawiony przez jaszczurkę i powtarzoną rękę) SHTI - zabrać, przejąć (przedstawiony przez jaszczurkę i rękę) SHTI - tytuł urzędowy (przedstawiony przez jaszczurkę , rękę i pionową figurę)
Aby zapewnić sobie jeszcze większą kontrolę nad Bestiami, SSA-TA zabierały je do byłego Pałacu EN-LIL, nazywanego teraz Pałacem Posłuszeństwa, gdzie Bestie brały udział w cotygodniowych lekcjach posłuszeństwa. Doktryny wspierające nowe Imperium stały się niepodważalnymi dogmatami. Nauki i spuścizna EA stały się złem wcielonym i słowami największego demona. EA, życiodajny K-D (G-D) stał się “DA-EA BA-EL” (stwórca, Pan Ojciec”), “Zły”, “Diaboliczny”.
Zapobiegawcze SHET-I nie pozostawiły nic przypadkowi. Czyż niewinne opowieści wyryte na powierzchniach glinianych tabliczek z historią starożytnych istot, pół-ludzi, pół-zwierząt, gwiezdnych istot wznoszących się w przestworzach lub zbuntowanego Boga na górze Olimp ... czyż nie były to bajki i mity powstałe li tylko w wyobraźni prymitywnego człowieka? Były to opowieści fantasy, nic więcej. “Racjonalny” człowiek, “człowiek pracy” nie powinien zajmować się sprawami dzieci. Totalne wymazanie istnienia jakiegokolwiek świata przed światem Pana RRA było kompletne i dopełnione. Jaszczurki SHET-I, które brały czynny udział w przejęciu i ponownym programowaniu były awansowane do rangi Panów i Administratorów istniejących systemów i robotników.
Era SYRIAŃSKICH Panów i Mistrzów przeminęła. Księcia EN-LIL’a, Pana Rozkazu nie było. Złota era wzrostu i rozwoju skończyła się. ERIDU, prymitywny układ słoneczny rozwinęty w silną fortecę przez króla Syriusza; ERIDU, planeta praktycznie zniszczona w rebelianckiej wojnie Pana ZU-ZU (Zeus) i ponownie obudowana przez naukowców Genesis; ERIDU, pierwsza osada i miasto na odrodzonej planecie; ERIDU, miejsce podbojów i wojen, miejsce ujarzmiania i królowania z gwiazd - teraz ERIDU stał się światem ponownie napisanej historii, sfabrykowanej przeszłości. RRA był Bogiem Słońca, ale gady były u władzy.
Tak jak ASA-RRR uczynili przed nimi, SHET-I zaczęli zwiększać produkcję i wydajność pracy. Dodatkowo jednak, zaangażowali się w rozwój i produkcję nowego surowca, narkotyku o nazwie ‘S-MA “. Kiedyś używany tylko przez królów, SHET-I zaczęli go wytwarzać i sprzedawać wszystkim istotom w galaktyce. Zyski rosły w astronomicznym tempie i Pan RRA szybko stał się jednym z najbogatszych królów ze wszystkich w sektorze IX. Z nagromadzonym bogactwem, RRA zbudował imperium i armię nie mające sobie równych. Jego sojusz z SSA-TA dał mu środki potrzebne do trzymania AN-U i innych Wojowniczych Zdobywców na dystans. Pan Bóg RRA będzie żyć wiecznie! A przynajmniej miał taką nadzieję ...
Wielki Pan Bóg RRA rządził żelazną ręką, metody wypracowane w imperium ASA-RRR ciągle jeszcze krążyły w jego żyłach. SHET-I zarządzali Eridu sprawnie i z zimnym wyrachowaniem. Ale RRA nie ufał SHAT-I. Jeśli byli w stanie zdradzić swoją własną Królową, nie zawahają się zdradzić Pana RRA. Zimnokrwiste gady SHAT-I nienawidziły każdej innej rasy. I chociaż był Bogiem, RRA był outsiderem. Związek i sojusz z nim był czysto biznesowy dla gadów. RRA wiedział, że nie można im ufać. I tak Pan RRA przeniósł do swgo pałacu najbardziej zaufanych kapłanów i swoje dzieci, aby kontrolować Imperium. Znany wszystkim jako “RA-KA”, “RRA, Pan Ojciec”, pouczał swoje dzieci jak zarządzać bogactwem Imperium. Gdy zostały one przydzielone do swych stanowisk, stały się znane jako “RA-KA-M”, “dzieci RA” (później KA-M zostało przekonwertowane na KAM, określenie tarczy. Dało to dzieciom RA nową nazwę, “RA-KAM”, “tych z tarczy RA”). Aby zachować kontrolę nad kluczowym Centrum Re-animacji, Pan RRA wybrał elitarną grupę kapłanów w celu ochrony i wzięcia odpowiedzialności za komnaty. Będą również służyć jako Administratorzy Pana w sprawach Imperium. Znani jako “RA-KAPER- A-A”, lub “RA-KA faraonowie”, służyli jako lojalni słudzy Pana RRA.
Ale Pan Bóg RRA nie był wszechmocny. Jego moc, jego imperium, były uzależnione od SHET-I. Przeczuwając że jego tron jest zagrożony, Pan Bóg RRA rozważał możliwość ponownego zjednoczenia z Imperium ASA-RRR. Czuł że jego bogactwa i władza z pewnością są silną kartę przetargową. Pan Bóg RRA był w potrzebie zawarcia innego sojuszu aby bronić swą pozycję.
Było jednak za późno. Zanim zdążył coś zrobić, w ciemnościach nocy, miał miejsce zamach stanu . Bez przemocy, bez walki, SHET-I po prostu po cichu przejęły wszystko. Gdy słońce wschodziło nad pałacem, SHET-I były już u władzy. Wszystkie elitarne siły straży Pana RRA były uwięzione lub usunięte. Pozostało tylko zadanie przechwycenia samego Boga RRA. Ale los uśmiechnął się znowu do Króla Słońce. Lojalni zwolennicy króla weszli do królewskich komnat aby wybudzić go ze snu. Na jego szczęście od dawna był opracowany plan ucieczki który pomógł zabrać go z rąk jego prześladowców. Z gadzimi strażnikami depczącymi po piętach, Pan RRA cudem uciekł. Gdy spojrzał w dół ze swego statku, spojrzał na to, co kiedyś było jego wspaniałym imperium, a teraz odchodziło w przeszłość. Królestwa RRA już nie ma.
Z odejściem Pana RRA, era władzy SYRIAN nad Eridu skończyła się. Eridu, układ słoneczny, który wycierpiał tyle przez niszczące i destrukcyjne wojny, wpadł w ręce gadów SSA-TA bez najmniejszej bitwy. Podziemnym istotom udało się przechytrzyć Imperium Boga Słońca RRA, Księcia EN-LIL’a, Wielkiego Króla AN-U, a nawet Królowe ARI-AN!!!
SSA-TA stały się Panami rynku S-MA, prowdząc nielegalny handel, i Panami iX Przejścia, kontrolując gwiezdne szlaki handlowe prowadzące do Centralnej Gwiazdy i Imperium ARIAN. W jednym szybkim i śmiałm ruchu, SSA-TA stali się jedną z najpotężniejszych i najbogatszych ras w całym IX sektorze. Kontrola układu słonecznego nie została zostawiona przypadkowi - manipulacja umysłów wszystkich mieszkańców, w tym kontrola umysłów potomków RRA i jego zaufanych kapłanów i popleczników odbyła się natychmiast i była całkowita . Co Pan RRA zaczął .. . SSA-TA ukończyły. z tą różnicą że wymazanie wspomnień i kontrola umysłów została rozszerzona także na jego własną rodzinę i oddanych służących. Odtąd Tarcza Ra i RAKA Faraonowie będą wiernymi, często nieświadomymi pracownikami Gadów. Bestie ADAMA nadal pracowały dla nowych panów, nie widząc zmiany, nie wiedząc że są niewolnikami. Życie oznaczało codzienną pracę dla dobra Mistrzów. Jeśli zwierzę osiągało dobre wyniki, mogło wyjść na pastwisko. Gdzieś w mroku i zakamarkach swych umysłów, zwierzęta przypominały sobie wspomnienia z poprzedniego życia. “Jest coś więcej niż to, co nam się mówi...” bestie szeptały do siebie. Bestie miały rację ...
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 08, 2012, 13:20:52 » |
|
Gdy hybrydy HEN-T zadomowiły się w szeregach administracji księcia EN-LIL’a, stały się znane jako “TCHET-T”, “Ci z TCHET”. CHAT (pogaduchy), a teraz jasniej? Masa blednych tlumaczen. Przede wszystkim terytorium jest juz od zarania podzielone na dwie czesci. Wszystkie jezyki rowniez reprezentuja narody (grupy), ktorymi wladaja. Dlatego nalezy zrozumiec wpierw przeslanie, a potem zaczac tlumaczenie. Jest to niezwykle wazne! I tak ZIEMIA to nie "ziemia" tylko Sie-mlja. ERDE zas to po niemiecku = ziemia) - ER-DE, JORD (skandynawsie) to IO-ORD, EARTH P.S. Dla lubiacych geografie zagadka znajdz CHAT na mapie swiata?
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2012, 13:22:44 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #12 : Kwiecień 08, 2012, 14:13:14 » |
|
* NAASHA - pojęcie, które oznacza “być silnym, być wielkim” została przedstawione we wczesnych hieroglifach jako ramię z batem. W późniejszych epokach, zostało zmienione na glif “jaszczurka”. Nigdy nie przedstawiono wyjaśnienia tej zmiany. * PESTCH-T - oznacza “pierwsza i największa dziewiątka Bogów” i na początku było przedstawiane przez glif z siekierę. W późniejszych epokach, symbol topora zaczął oznaczać krokodyla. Nigdy nie przedstawiono wyjaśnienia tej zmiany.
SHET-I
Przez ostatnie cztery tysiące lat człowiek jest bezustannie oszukiwany. SHET-I ciągle tu są. Rdzenni Amerykanie, którzy są świadomi ich obecności nazywają je “CHET-U”, “Wężowi Ludzie”. Ukryte w ciemnościach, wychodzą z kryjówek, aby męczyć i wykorzystywać ludzi do własnych celów. SHET-I znane są dziś także jako ... “Szarzy”.
Stworzeni z materiału genetycznego istot SSS i ASA-RRR są hybrydowymi jaszczurkami, które zachowują wiele cech swoich przodków. Tak jak istoty ASA-RRR (EA, EN-LIL, ANU, itp.) miały duże płaty czaszkowe (większa pojemność mózgu), tak jest u Szarych. Duże, czarne oczy bardziej przypominają tendencję przodków SSS do posiadania wielkich oczu, zwłaszcza ze często zamieszkują jaskinie i podziemne komory, w których światło może być znikome. SHET-I mają też niższy wzrost niż ich gadzi przodkowie i słabsze ciała. Porównując kończyny do kończyn małych jaszczurek, widać bardzo duże podobieństwo. Jako potomkowie gadów SSS, zachowały również gadzi kolor skóry i jej pokrycie. Kolor skóry to nakrapiany szary przechodzący w jasno beżowy, skóra jest zimna i “lepka” w dotyku. Choć istoty ASA-RRR miały nozdrza i uszy, SHET-I mają zwykle niewiele więcej niż otwory na nozdrza i uszy (trochę jak węże). Ich “ręce” są gadzie, mają pazury i łapki. Różne raporty wskazują, że czaszki Szarych mają specyficzny krystaliczny grzbiet kości oddzielający półkule mózgowe. Jest to bezpośredni skutek “ulepszenia” dokonanego przez Księcia EA na SHET-I.
Krystaliczna kość w mózgu pozwala na większą podatność na sygnały sterujące. Inne raporty ujawniają, że Szarzy często posiadają system krwionośny z dwoma sercami, jego znaczenie zostanie omówione później. Praktycznie nie mają przewodu pokarmowego, skurczył się niemal do nicości z powodu ciągłego stosowania wyciągów z gruczołów. Narządy rozrodcze nie są powszechnie obecne, reprodukcja nie jest funkcją istnienia Szarych. Przez tysiące lat, Szarzy byli główną, choć nie tylko, rasą stojącą za zjawiskiem znanych nam jako “porwania”. Korzystając z technik kontroli umysłów swych przodków SSA-TA, Szarzy nadal wymazują wspomnienia i zaszczepiają nowe jako “maski” w celu ukrycia pamięci o tych doświadczeniach u ofiar. Uprowadzoni praktycznie zawsze mówią o lukach w pamięci, stan umysłu pozornie pozostaje na ogół bez zmian, chyba że zastosowane zostaną specjalne techinki przywracania pamieci jak np hipnoza.
Wielu psychologów donosi o wszczepionych wspomnieniach - przypominających rodzaj filmu na ekranie opisującego faktyczne wydarzenia - pochowanych w psychice ofiar porwań. Często wspomnienia zmieniają strach przed Szarymi o dużych oczach, w strach przed zwierzętami o dużych oczach jak sowy, jelenie i inne. Choć zmiany w umysłach ofiar obdukcji mogą i czasem to robią, zwiększać zdolności umysłowe (np. zdolności psychiczne, jasnowidzenie, jasnosłyszenie, itp.) cel obdukcji nie jest na ogół pozytywny, ma na celu raczej usunięcie “niewłaściwych” wspomnień lub przygotowanie pacjentów do innych celów. Powszechne na całej planecie raporty na temat manipulacji umysłu, kompletne i niekończące sie “wyłączenia” ciała, implantacja pamięci i jej wymazywanie potwierdzają, że pradawne metody SSA-TA nie są tylko mitami, ale rzeczywistością, są technikami stosowanymi przez Szarych na codzień.
Jaszczurki SHET-I nie są niestety mitycznymi istotami zrodzonymi w wyobraźni naszej cywilizacji tysiące lat temu, są one realne. I mieszkają razem z nami, czuwają nad nami, dokonują porwań i usuwają nam pamięć tak jak my możemy skasować kasetę wideo... ponieważ służy to ich celom.
Należymy do ich... jak na razie...
WOJNA
Po zapoznaniu się z materiałami w tych dokumentach, Czytelnik z pewnością zada pytanie: Jeśli to, co autor opisuje jest prawdą, to gdzie oni teraz są? Gdzie są gady SSS-T? Gdzie są istoty ASA-RRR: EA, EN-LIL, lub AN-U? Czy gady-rebelianci z imperium SSS-TA wciąż sprawują kontrolę? Czy wojna o ERIDU (Ziemia) się skończyła? Czy oni opuścili Ziemię? Odpowiedź jest proste... nie.
W ciągu ostatnich 2000 lat podjeto kilka prób zduszenia rebelii gadów SSA-TA. Jedna z ostatnich prób była przeprowadzona przez ramię Imperium SSS. Przenikając elektroniczną zaporę i kontaktując się z szanowanym człowiekiem zwanym Adolf Hitler, który zezwolił na wizytację przez “Przedwiecznych” - spowodowano rozszerzenie się na cały swiat ruchu “ARYAN”, wspieranego przez elitarne oddziały “SS” - prawie udało się wymóc posłuszeństwo całego świata. Jeśli, tak jak sugeruje autor, ARI-AN’ie będą kontynuować swe zabiegi o przywrócenie swej dominacji w naszym układzie słonecznym, powinny zacząć się manifestować nowe ruchy oparte na ideologii imperium SSS. Pojawią się one w formie grup “aryjskiej wyższości” takich jak skinheadzi, Białe Bractwa, Neo-Naziści itp. Gady jako “heroiczne” lub “przyjazne” istoty walczące o dobro ludzkości pojawią się we wszystkich rodzajach mediów. Figurki takie jak Barney, Wojownicze Żółwie Ninja i inni super-bohaterowie staną się bohaterami i wzorcami dla naszych dzieci. Gady szczególnie w postaci dinozaurów pojawią się wszędzie na naszej małej planecie...
Syrianie, oryginalni twórcy systemów religijnych służących kontroli rasy ludzkiej, również próbują przejęcia. Nawroty ruchów religijnych pojawiały się w historii nie raz - inkwizycja, papieskie wojny, liczni “mesjasze” i “obserwacje cudów” - to wszystko zabiegi mające rzucić ludzi w ramiona syriańskiego imperium ASA-RRR. Jeśli oni takze próbują przejąć ziemię, jak sugeruje autor, powinniśmy być świadkami powrotu fundamentalizmu religijnego. Postać anioła jako obrońcy ludzkości rozpoczęła się od portretów księcia EN-KI’ego, “EN-KIELS”, “Panowie EN-KI’ego” (EA), później Kościół przywłaszczył postać anioła dla własnych celów. Aby ustawić się na pozycji jedynego zbawiciela ludzkości, Kościół (ASA-RRR system) w formie obrazu aniołów pojawi się wszędzie!
Jako sygnał dla zwolenników Sirian, że ich okręt flagowy AR wszedł do tego systemu słonecznego, obrazy ogromnych statków wilekości planet i ich załóg składajacych się z heroicznych zbawców ludzkości i Ziemi, będą wszędzie. Spotkamy “dobre” niebiańskie ciała na swej drodze. W opozycji do “dobrego” ciała niebieskiego przybywającego do naszego układu słonecznego, gady SSA-TA wypełnią fale eteru obrazami “upadajacych asteroid” i rozbijających się komet, mających na celu budzić obawy wśród ludzkości, dając uzasadnienie dla tworzenia różnorakich systemów “obronnych” mogących zniszczyć potencjalną “asteroidę”. Ponieważ elektroniczna zapora umieszczona wokół Ziemi jest tak szczelna i gęsta, sygnały transmitowane przez siły ARI-AN i ASA-RRR nie docierają do nas lub docierają bardzo zniekształcone.
Starając się komunikować z ludźmi, zwłaszcza z tymi, którzy są w stanie przypomnieć sobie lub rozszyfrować “wskazówki”, wysyłane są sygnały wizualne. Są one nazywane “Crop Circles”. Kręgi zbożowe przeznaczone dla “partyzantki” Syrian wykazują uderzające podobieństwo do glifów starożytnego Egiptu. Kręgi w zbożu przeznaczone dla sił zbrojnych Pana RA często przypominają piłkę nożną (“usta” RA), lub koło z kropką w środku (“Słoneczny Bóg RA”). Koła przypominające celtycki krzyż i inne formy “krzyży”przeznaczone są dla partyzantów Syrian, przypominając im, że nie są zapomniani. Kręgi zbożowe przeznaczone dla sił ARI-AN często mają wężową formę. Istoty przypominające owady i robaki są również docelowymi odbiorcami prób komunikacji. Matematyczne formacje (fraktale Mandelbrota, trójkąty, itp.) są sygnałami od księcia EA do Bestii mówiącymi ‘trzymajcie się’. Nie zapominał o swoim “eksperymencie renegata”. Niektóre kręgi zbożowe są czymś w rodzaju “graffiti” umieszczanego przez “przechodniów” którzy chcą “pograć na chodniku “. Inne są celowo robione lub zniekształcane przez nasze własne rządy lub tajne agencje, aby zapobiec przeciekom “zbyt wielu informacji” do publicznej wiadomości.
Świat Ludzi jest bombardowany przez sygnały o toczącej się wojnie. “przypominają” o niej informacje w pop-kulturze w postaci filmów, książek, magazynów, reklam, widocznych i oczywistych, jeśli tylko człowiek będzie potrafił na nie popatrzyć w odpowiedni sposób... i posłuchać.
Czy będzie to niepokojące dla ludzkości? Tak.
Niemniej jednak “Farma” nie musi się bać. Nikt nie chce zniszczyć “Farmy”. Ponieważ Bestia (Ludzie) mogą wpaść w panikę podczas nadchodzącej wojny w układzie słonecznym, a tym samym mogą spowodować zniszczenia na Farmie, Bestia musi być kontrolowana.
Wszczepienie urządzeń kontroli umysłu byłoby pożądane, ale niestety jest bardzo niepraktyczne. Jeśli urządzenie kontroli w mózgu nie jest możliwe, to zewnętrzne urządzenia umieszczone w bezpośrednim sąsiedztwie mózgu stanowią realną alternatywę Jak Bestia ma zostać wyposażone i przygotowana do noszenia takowych urządzeń... dobrowolnie? Bestia musi zostać oszukana.
Funkcje ludzkiego mózgu są podatne na elektroniczne częstotliwości, które dziwnym trafem pasują do jednego z urządzeń powszechnych dzisiaj na rynku, urządzenie o nazwie telefon komórkowy. Fakt dokonany!
Nowe osobiste urządzenia elektroniczne, inna forma kontroli jednostek, także się rozprzestrzeni. Kasety, odtwarzacze płyt CD ze słuchawkami, symulatory wirtualnej rzeczywistości, analizatory fal mózgowych, laptopy, pagery, oraz szereg nowych urządzeń będzie okrywał na bieżąco Człowieka “parasolem” mającym na celu utrzymywać odrętwienie i zaporę wokół planety. Narkotyki w postaci leków, “poprawiacze” nastroju, kontrola diety i masy ciała, leki przeciwbólowe, środki nasenne i pobudzajace zostaną również wykorzystane do sterowania Ludźmi. Narkotyki “rekreacyjne”, w tym papierosy, alkohol i inne narkotyki, to kolejna część programów kontroli mających na celu utrzymanie Człowieka w stanie uległości. Aby uniknąć szansy, że Człowiek będzie zmotywowany, aby stanąć przeciwko którejś z walczących grup i walczyć o siebie samego - dokona się modyfikacji zachowań całej populacji, tak żeby nikt nie mógł zostać “bohaterem”. W związku z tym tylko ludzie, którzy są przykładem “odpowiedniego” zachowania, bedą zdobywać uznanie i nagrody. Ofiary, męczennicy, torturowani jeńcy, ludzie, którzy umierają w służbie kraju... wszystkie przykłady ludzi, którzy nie stają do otwartej walki, ale znoszą z pokorą wielkie cierpienia... to będą nowi “bohaterowie”, nowe wzory do naśladowania.
Każdy człowiek który się zbliży do statusu bohatera, który zachowuje się niezależnie, będzie przedmiotem negatywnej kampanii i co gorsza, będzie przeznaczony na “odstrzał”. Kontrola populacji musi zwiększyć swą intensywność oraz liczbę programów. Tylko “odpowiedni” mężczyźni i kobiety będą mogli w dalszym ciągu swobodnie działać w ramach systemu “Farmy”. Zaginięcia i porwania, zwłaszcza kobiet i dzieci zwiekszą swą liczbę. Proces “rozrzedzania” niepożądanych populacji wzrośnie. Pojawią się nowe tajemnicze choroby. Współczesne skuteczne metody leczenia odejdą do przeszłości, zastąpione tymi w minimalnym stopniu skutecznymi. Otyłość populacji się zwiększy, bierność będzie pożądaną cechą i wzrosną zaburzenia seksualne u mężczyzn. Wzrost transmisji elektronicznych spowoduje u większości kobiet skrócenie cykli miesiączkowych, z 28 do około 25 dni.
Aby zachować kontrolę ludzkości, NASA musi zostać wyeliminowana, a przynajmniej poważnie ograniczona w swoim zakresie działania. Człowiek musi się zatrzymać na Planecie Ziemia. Program poszukiwania inteligentnego życia nie może być kontynuowany, musi być zakończony. Mogą pojawić się fałszywe twierdzenia o odkryciu czegoś, ale wynik końcowy ma tylko potwierdzić bezskuteczność takiego szukania. Scena jest ustawiona. Wojna trwa. Eridu jest nagrodą, Człowiek jest sługą. Tak długo jak człowiek szuka zbawienia “tam”, otwiera drogę dla istot chcących stać się jego panami.
CZŁOWIEK
UFO ... istnieje lub nie. Jeśli nie istnieje, to historia, którą właśnie przeczytałeś, opowieści o bogach i światach, rebelie i “przejęcia”, są tylko bzdurami i bredniami starego gawędziarza. Jeśli one istnieją, to dlaczego nasz rząd tak gwałtownie zaprzeczenie ich istnieniu?
* /przyp. tłumacza: Narodowa Agencja Bezpieczeństwa USA, FBI i CIA odtajniają już akta na temat kontaktów ludzkości z UFO -wystarczy wejść na ich oficjalne strony tych agencji, aby dowiedzieć się np że w Roswell rozbiły się 3 latajace spodki/
Jest więcej zdjęć i kaset wideo z UFO niż zjawisk naturalnych nazywanych przez naukowców “piorun kulisty”. Jednak wytłumaczenie zjawisk UFO jako “piorun kulisty” pojawia się najczęściej w encyklopediach i tekstach akceptowanych jako materiał dydaktyczny we wszystkich klasach nauki w naszych szkołach. Jest więcej świadków obserwacji UFO z pierwszej ręki, niezależnych i znających się na rzeczy niż ekpertów od “piorunów kulistych”. Akta rządowe wskazują, że było prowadzonych wiele badań nad UFO przez różne agencje, jednocześnie zaprzeczające publicznie, że UFO istnieje.
Jeśli istnieją, dlaczego nie zareagowali na nasze sygnały zapraszające do kontaktu? Dlaczego nie “usłyszeliśmy” żadnej odpowiedzi? Dlaczego nie odebrano w SETI żadnych sygnałów radiowych? Czy może istnieć, jak sugeruje autor, elektroniczna zaopra, uniemożliwiająca dotarcie do nas odpowiedzi? Czy jesteśmy trzymani w ciemności, aby uniknąć paniki na całym świecie? Jeśli kosmici są życzliwi, nie byłoby paniki, byłaby radość na ulicach, uniesienie, i pozytywne zmiany w codziennym życiu. Człowiek i Kosmici, działający wspólnie w imię lepszej przyszłości - co wspanialszego może sie zdarzyć?
Jeśli są życzliwi, dlaczego zajmują się współpracą wyłącznie z rządami na świecie? Czy nie bardziej skuteczne byłoby ujawnienie swej obecności każdej osobie na Ziemi? Czy są powstrzymywani poprzez jakąś formę między-galaktycznego prawa o nieingerencji w niższe formy rozwoju? Jeśli istnieje takie prawo, kto stoi za “channelingami” zalewającymi świat? Jeśli rzeczywiście są one “channelowane”, jeśli naprawdę są prawdziwe, międzygalaktyczne prawo zostało już złamane i nic nie stoi na przeszkodzie aby skontaktować się z nami na masową skalę, na oczach wszystkich ludzi naszej planety. Pomijając na chwilę “channeling” i zakładając że jednak istnieje prawo o nieingerencji, czyż uprowadzenia nie są jego pogwałceniem? Jeśli uprowadzenia są życzliwe, dlaczego mieszkańcy świata nie wychwalają ich cudownych zalet? Dlaczego nie stoimy w kolejkach do uprowadzeń czekajac z utęsknieniem na te wspaniałe przeżycia? Pomijając uprowadzenia, jeśli istnieje prawo zabraniające życzliwym Kosmitom ingerencji, czyż prośby milionów ludzi o “boską interwencję” nie wystarcza, by przekonać ich do nawiązania kontaktu? Czy też nie chcą nam pomóc, ponieważ nie wypełniliśmy odpowiednich formularzy lub nie natrafiliśmy na odpowiedni “kanał”?
Jeżeli są naprawdę życzliwi i troszczą się o dobro ludzkości, klauzula o nieingerencji nie wyjaśnia, dlaczego nie skontaktowali się z nami. W rzeczywistości żaden racjonalny argument nie jest w stanie tego wyjaśnić. Czy Autor twierdzi, że UFO i ET są wrogie? Nie. Są samolubne. Życzliwość lub zła wola zależy od punktu widzenia. Jeśli człowiek służy im dobrze, będzie nagrodzony. To jest życzliwość. Jeśli człowiek nie zdecyduje się służyć, stanie się zbyteczny. Czy to złośliwość? Czy obojętność? Czy jest tak że większość ludzi służy Bogu, krajowi i ....istotom pozaziemskim?
Pozostawiam czytelnika z ostatnim kawałkiem historii Bek’Ti...
Człowiek ma jeszcze jedną opcję. Ma prawo do żądania świata Eridu dla siebie. Choć urodził się Bestią, hodowaną by służyć, Człowiek został stworzony przez księcia EA, naukowca Genesis i Stwórcy Życia, który zbuntował się przeciwko zasadom panującym zarówno w Imperium ASA-RRR, jak i Imperium ARI-AN. Zemsta EA była prosta - zamiast użycia materiału genetycznego z pracownika Annunaki wyselekcjonowanego przez księcia EN-LIL’a, Prince EA użył swej własnej krwi. Innymi słowy, człowiek, małpolud został stworzony z krwi Królewskiego Domu AN-U w jego żyłach. Człowiek był synem (G-D) EA... i jako taki, jest uprawniony do ubiegania się o tron Eridu!!! Jest to fragment opowieści który musi być wyeksponowany. Taka jest prawda, która dłużej nie może zostać ukryta.
Człowiek nie może ubiegać się o tron, jeśli nie wie, jest tron!!! Człowiek nie może wyrwać tronu od istot pozaziemskich, jeśli człowiek jest na etapie zaprzeczania że takowe istoty w ogóle istnieją!
Tak długo jak człowiek akceptuje panów i bogów, akceptuje istnienie niewolnictwa. Kiedy ludzie w końcu przypomną sobie, że ich Królestwo zostało im zabrane, kiedy ludzie popatrzą wreszcie na samych siebie jak na Panów i Bogów - wtedy i tylko wtedy ludzie będą wolni od manipulacji przez istoty z kosmosu i “bogów”.
Autor zachęca Czytelnika do zbadania dla samego siebie informacji zawartych w tych dokumentach. Nie akceptujcie niczego, podważajcie każdą linijkę tego tekstu. Zdecydujcie sami, czy słowa Bek’Ti są choćby w małej części prawdziwe. Jesteście swoimi Bogami, Panami waszego losu ... jeśli jesteście w stanie pamiętać Prawdę. Podążajcie za swoją Pasją ... ....to jest Wasz klucz, Wasz Dar Ojca.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich mało
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #13 : Kwiecień 09, 2012, 11:00:35 » |
|
Dla mnie to wygląda jak kompilacja Stichina, Parksa, księgi Uranti, różnych przekazów i tylko Bóg i autor wiedzą czego jeszcze. Zaintrygowała mnie kwestia niszczenia i podkładania artefaktów. Oprócz przeprogramowywania, wymazywania wspomnień (dzisiejsze "osiągnięcia nauki" też to potrafią!) Marduk zmieniał kamienne zapisy i gliniane itd. i wstawiał "odpowiednie" dla swojej opcji. Takie twierdzenie padło również w przekazach Kasjopean, z tym, że dotyczyło czasów aktualnych. Krótko mówiąc, chodziło o to, że ci z 4G (inni nazwali ich ogrodnikami) używają manipulacji naszym liniowym czasem i cofając się w nim i podkładając artefakty, które pasują do ich życzeń, abyśmy mogli własnymi pomiarami przekonać się do historii ziemi, którą oni generują. Oczywiście tam tez jest mowa o energetycznym wykorzystywaniu naszej populacji. Być może szaraki tutaj są, ale moim zdaniem za sznurki pociąga kto inny.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #14 : Kwiecień 09, 2012, 11:44:47 » |
|
Twoje spostrzeżenia są bardzo słuszne , ja od kilku lat zwracam uwagę na fakt nie możliwości całkowitego zaufania w artefakty zapisane i nie tylko , bo wiem iż są preparowane i wymieniane na całej ziemi. Dlatego nie ufam zapisom "w odnajdowanych księgach" , zwracam szczególna uwagę na osobiste odczuwanie tych informacji. Bo wielu z nas żyło w tamtych okresach i miało bezpośredni kontakt ze zdarzeniami i może bez problemu odczuć fałsz przekazu. zawsze budzą się odczucia intuicja kieruje je w naszą stronę. Jednak zbytnio je ignorujemy bardziej ufając przekazom zapisanym , które w większości wypadków nie są prawdziwe. Ja czytam i gdy większość informacji odnajduję nie prawdziwych nie komentuję nawet tych tekstów bo szkoda mi czasu.I po co mam powodować irytację u niektórych oso, kiedyś same to odkryją i lepiej by się tak stało. Interweniuję tylko w tematach , które są moim zdaniem ważne i zbyt nachalne mogące poczynić swoją manipulacją wiele zła. Ale i tak nie wszyscy chcą i będą chcieli odkrywać i akceptować fałsz w tych przekazach , bo pojawili się często nie świadomie jako ludzie by go propagować jako reprezentanci swoich opcji. To nie ważne , nie ma co walczyć o zmianę ich świadomości, niech każdy sam uczy się odróżniania i sam wybiera swoją drogę , jednak w oparciu o dwa aspekty informacji na ten sam temat. kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #15 : Kwiecień 09, 2012, 11:55:56 » |
|
Dla mnie to wygląda jak kompilacja Stichina, Parksa, księgi Uranti, różnych przekazów i tylko Bóg i autor wiedzą czego jeszcze. Mnie natomiast przyszło do głowy określenie "Biblia w pigułce" Mamy tu "dzieło stworzenia", wyjaśnienie kim, czy jest JHVH, Szatan i kilka innych, fajnych wyjaśnień. Zaintrygowała mnie kwestia niszczenia i podkładania artefaktów. To metoda stara jak świat ale dobrze wiedzieć skąd wywodzą się jej korzenie. że ci z 4G (inni nazwali ich ogrodnikami) To zawężenie znaczenia tego słowa, określenia. Próbuję to podkreślić w tym wątku >>. Wygląda na to, że jest to określenie, które możemy stosować do wszystkich rozwiniętych cywilizacji, w pewnym sensie również do nas, ludzi. Zdążamy w tym samym kierunku choć jeszcze na zdecydowanie mniejszą skalę. Być może szaraki tutaj są, ale moim zdaniem za sznurki pociąga kto inny. Oczywiście, że są i nie tylko oni. Moim, skromnym zdaniem, głównym rozgrywającym jest kto inny >>.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #16 : Kwiecień 10, 2012, 10:44:00 » |
|
Oczywiście, że są i nie tylko oni. Moim, skromnym zdaniem, głównym rozgrywającym jest kto inny >>. Utworz nowy watek o tych "innych" cos dopisze. I o krolu Arturze tez obiecales.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #17 : Kwiecień 10, 2012, 11:24:02 » |
|
Oczywiście, że są i nie tylko oni. Moim, skromnym zdaniem, głównym rozgrywającym jest kto inny >>. Utworz nowy watek o tych "innych" cos dopisze. Nie wiem czy jest sens tworzyć nowe wątki bo istnieją już odpowiednie, np.: REPTILJANIE - Reptoidy - ludzie węże >>, Geneza Anunnaki >>, Kody Sił Ciemności >>. Jak by poszperać to znalazłoby się jeszcze kilka innych. I o krolu Arturze tez obiecales.
Nie pamiętam takiej obietnicy ale o nim i jego ferajnie też istnieją już watki.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #18 : Kwiecień 17, 2012, 21:08:04 » |
|
Lucyfer wyjasnil na watku o Templariuszach "polykanie przez weza", np. Alfa Romeo:) etc.
Dariusz - REPTYLIANIE to = Jaszczury, = JA - Szczur, czyli RATE!!!
A ja na innym watku wspominalam o programie uwalniajacym z DLUGOW, czyli spalcaniu rat.
Tyle, gdyz madrej glowie dosc dwie slowie, ale nie wiem, czy pod helmem jeszcze jarza sie swiatelka, czy tylko ... znicze.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 17, 2012, 21:12:10 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #19 : Kwiecień 17, 2012, 23:39:44 » |
|
Szczur w staropolskim to PAC, jak teraz odniesiesz się Lady do .. Dariusz - REPTYLIANIE to = Jaszczury, = JA - Szczur, czyli RATE!!!
A ja na innym watku wspominalam o programie uwalniajacym z DLUGOW, czyli spalcaniu rat.
Tyle, gdyz madrej glowie dosc dwie slowie, ale nie wiem, czy pod helmem jeszcze jarza sie swiatelka, czy tylko ... znicze. Gdzie umieścisz PAC w Jaszczurach? Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #20 : Kwiecień 18, 2012, 09:12:13 » |
|
Kiaro - staropolski nie jest jezykiem informatykow. Tyle gwoli wyjasnienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #21 : Kwiecień 18, 2012, 10:29:07 » |
|
Kiaro - staropolski nie jest jezykiem informatykow. Tyle gwoli wyjasnienia.
Zatem język informatyków opiera się na nieprawdziwych i nie pełnych informacjach. W związku z czym on sam opiera się na kłamstwach i jest absolutnie nie wiarygodny. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2012, 10:29:17 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #22 : Kwiecień 18, 2012, 10:36:00 » |
|
Ale tak wyglada Niebo, i sklad Apostolski oraz Ewangelicy. Niestety sa PRAWDZIWI, tak jak ten moj laptop, na ktorym pisze te slowa teraz, oraz krzeslo na ktorym siedze, i robota, ktora na mnie czeka i musze ja wykonac, choc mi sie nie chce, to taki jest ten moj program. Bo tak widze, slysze, czuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #23 : Kwiecień 18, 2012, 10:43:07 » |
|
Ja bynajmniej sięgam ponad to co ktoś chce żebym uznała z normę moją i nie uznam jej dopóki faktycznie tak nie będzie zgodnie z moją , a nie cudzą wiedzą. Laptop to tylko urządzenie odtwarzające, co odtwarzające i co uznane za prawdę? Przekodowanie znaczeń slow jest bardzo pospolitym sposobem zacierania prawdy. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
|
« Odpowiedz #24 : Kwiecień 18, 2012, 10:53:21 » |
|
Laptop jest narzedziem, ale forum, na ktore teraz to wpisuje juz wynikiem dzialania INFORMATYKA. Czyli ogrodkiem, w ktorym my sie bawimy, jak dzieci, albo sala spotkan na pogaduchy lub dyskusje, miejscem odwiedzin. A wg Ciebie Kiaro jak powstal ten (formularz) widok, ktory masz teraz przed oczami? Ktos to wymyslil, i aby sfinansowac pomysl podstawil linki na czesto uzywane hasla, podkreslone dwoma zielonymi liniami, bo INFORMATYK tez musi z czegos zyc, a za darmo nie ma nic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|