Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 04, 2024, 06:31:06


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 ... 36 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zmiana osi Ziemi 2012/13 - KONIEC LUDZKOŚCI ?  (Przeczytany 484754 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« Odpowiedz #50 : Czerwiec 09, 2010, 19:37:04 »

Nie będę się z Tobą Darku „wykłócać” o to jacy są szaracy, bo po prostu nikt z nas tak naprawdę tego nie wie. Opieramy się na obiegowych opiniach, sami je powielając.
Dlatego nie twierdzę, że mam na ten temat skrystalizowane przekonania. Nie miałam okazji poznać tej rasy, w związku z czym każda opcja jest prawdopodobna. Zastanawia mnie jednak skąd tyle negatywnych opinii?
No i nie wiadomo, czy to, że podejmują dramatyczne próby ratowania siebie przed zagładą wynika z wielkiej miłości jak piszesz, czy z instynktu samozachowawczego, tym bardziej rozwiniętego, bo wspieranego dużym intelektem.
A dążenie do samozagłady ludzkości? A czy wiemy ile procent naszej populacji to ludzie, a ile inne istoty niezdolne do uczuć wyższych? Właściwie nie powinnam czynić tu rozgraniczeń na ludzi i innych, niemniej jednak wciąż czynione są takie spekulacje. Choć to żadne usprawiedliwienie dla człowieka.

Pozdrawiam  Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #51 : Czerwiec 09, 2010, 20:50:19 »

Ptak'u, ja również nie pisałem tego by z Tobą, czy z kimkolwiek innym się "wykłócać" Mrugnięcie.
Ot, poruszyłaś pewne zagadnienia i cosik mnie tkło, by naklikać swoje "trzy grosze".
Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 09, 2010, 20:51:25 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
JACK
Gość
« Odpowiedz #52 : Czerwiec 10, 2010, 06:35:19 »

"Jacy są szarzy? Czy mają możliwość przejawiania uczuć wyższych? To jest najważniejsze pytanie."

          Szaraków jest ponad 120 podgatunków.
Ci z rejonu Syriusza B wyglądają pewnie jak opisali to "wzięci" ludzie.

Wg mnie to kompletnie bez znaczenia, bo na Ziemii inkarnować się będą w hybrydach wyglądających niemal jak ludzie i o podobno bardzo wysokim poziomie empatii.

Martwmy się raczej o siebie
To my mamy tendencje do tworzenia piekła. Nie oni.

Scenariusz zmiany osi obrotu 2012/13 bez włączonego zabezpieczenia jest dla ludzi najgorszy z możliwych.
Nazwijmy go scenariuszem B (bez osłony).
I to wcale nie dlatego, że praktycznie wszyscy zginą, bo śmierć nie jest wcale takim strasznym doświadczeniem.

Najgorsze jest to, że stracimy możliwość odtworzenia populacji ludzkiej i nie będzie się można dalej rozwijać przy użyciu ludzkich ciał, bo ich po prostu nie będzie.

Szaraki piszą, że większość ludzi, nie jest zintegrowana i niegotowa do lekcji inkarnacyjnej 4D.
Ciał typowo ludzkich do dalszego szkolenia już nie będzie.
Pozostaną nam tylko "octopus life form" -inteligentne ośmiornice- na jednej z wielu wodnych planet.
A rozwój w wodzie jest poooowolny i potrwa pewnie nie 1000, a  setki tysięcy , a nawet miliony lat.

Dlatego jeżeli ktoś jest człowiekiem, to powinien myśleć o realizacji scenariusza A -z włączonym ochronnym polem siłowym w 2012 roku.
To najbardziej optymalny scenariusz dla ludzi.
Pozwoli na odtworzenie w dość krótkim czasie odpowiedniej  ilości ludzkich  ciał i dalszy rozwój ludzkich dusz na planecie Ziemia, bez konieczności posiadania ośmiu kończyn i pływania pod wodą.

Oczywiście wśród ludzi najbardziej popularny jest obecnie scenariusz C
 Czyli - rok 2012  wymyśliła banda idiotów ( ezoterycy,chanellingowcy, ześwirowani badacze starych pism i DNA itd.) a tak naprawdę nic się nie wydarzy.
Jednak nawet ten scenariusz, jeżeli okazał by  się prawdziwy, nie jest to wcale zbyt optymistyczna wersja przyszłości.
Już obecnie miliard ludzi głoduje. Czyli jedzenia produkujemy dla około 5,5 miliarda.
Oczywiście da się produkowac więcej , ale ile jeszcze planeta wytrzyma.

Weźmy np.Polskę - na każdym kilometrze kwadratowym 110 egzemplarzy człowieka. Chyba jednak trochę za dużo.
Obecnie nad rozrodem panuje właściwie tylko rasa "mocno biała" i ostatnio Japończycy i Chińczycy, choć nie bez problemów.
Ale są rejony gdzie nie ma najmniejszych szans na opanowanie przrostu liczby ludzi. Nawet religie tego zabraniają.
Kto wie, czy właśnie dlatego nie muszą upaść właśnie teraz, że jest to potrzebne.
W Afryce , pomimo AIDS, w ciągu ostatnich 20 lat liczba ludzi wzrosła o 100%.
Przy czym nie należy miec żadnych złudzeń.
Jakikolwiek konsensus w kwestii sterylizacji, czy antykoncepcji jest obecnie nierealny.
Cały czas idziemy w kierunku katastrofy demograficznej.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2010, 12:15:25 wysłane przez Dariusz » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #53 : Czerwiec 10, 2010, 10:12:10 »

ciekawe jak to jest być ośmiorniczką, a może się już było/bywało,- Mrugnięcie
no właśnie jaki wariant przyszłości stanie się faktem?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2010, 10:12:19 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
JACK
Gość
« Odpowiedz #54 : Czerwiec 10, 2010, 10:57:30 »

Wszystko zależy od naszych myśli. To one są początkiem wszystkiego. Był taki poeta, który pisał, że można nimi "powalać trony".
Trzeba myśleć, kreować rzeczy pomagające realizacji  optymalnego dla ludzi wariantu przyszłości.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #55 : Czerwiec 10, 2010, 11:34:53 »

[
Szaraków jest ponad 120 podgatunków.
Ci z rejonu Syriusza B wyglądają pewnie jak opisali to "wzięci" ludzie.
Możesz mi powiedzieć na jakiej podstawie stwierdzasz, że jest ich 120 podgatunków? Czyzby tyle było wzięć? Czyżby za każdym razem przedstawiali się i opowiadali jak powstali, ile jest ich podgatunków?

To my mamy tendencje do tworzenia piekła. Nie oni.
Zakładając na chwilę, że oni istnieją, to skąd wiesz jacy są, jakie mają postrzeganie innych?

Scenariusz zmiany osi obrotu 2012/13 bez włączonego zabezpieczenia jest dla ludzi najgorszy z możliwych. Nazwijmy go scenariuszem B (bez osłony).
I to wcale nie dlatego, że praktycznie wszyscy zginą, bo śmierć nie jest wcale takim strasznym doświadczeniem.
No i zaczynam ise w tym gubić albo Ty mylisz juz tematy. Czy możesz mi powiedzieć z czym hipotetyczna zmiana osi/kierunku obrotu Ziemi jest związana według Ciebie? Bo z tego co pamiętach to Łobos&spółka twierdział, że zabezpieczenie jest potrzebne w związku z przelotem Nibiru - tak, tak - tej samej w której istnienie wierzysz lecz nie jestes w stanie podać mi linka do zdjeć z nią, pomimo, że zapewniasz, że istnieje. Tej samej której przylot jest przesuwany.
Więc "osłona" na chronic przed nibiru - tak mówią "znafcy"...

Teraz czytam, że przbiegunowienie może powstrzymac osłona... Matko, wedle zaczytanych tutaj informacji przebiegumowienie ma byc związane z hiperaktywnością Słońca - i tutaj osłona nie pomoże - przynajmniej nic o tym nie mówi pch.

Czy od ciągłego powtarzania bre..., hmmm... niesprawdzonych informacji nie mylą Ci się już bohaterowie i bajki?

Szaraki piszą, że większość ludzi jest zintegrowana i niegotowa do lekcji inkarnacyjnej 4D. Ciał typowo ludzkich do dalszego szkolenia już nie będzie.
Czy mógłbyś przedstawić rękopis/pismo szaraków w którym tak napisali?

Dlatego jeżeli ktoś jest człowiekiem, to powinien myśleć o realizacji scenariusza A -z włączonym ochronnym polem siłowym w 2012 roku. To najbardziej optymalny scenariusz dla ludzi.
Zapytam jeszce raz - przed czym to pole ochronne ma nas chronić [jeżeli wogóle jest to pole i do tego ochronne]?
Zanim oburzysz się na sugestie o naiwności to odpowiedz sobie na jedno pytanie: czy w ciemno podpisałbys pismo którego treść jest zakryta, lecz słyszych zapewnienie, że jest dla Ciebie pozytywne, ba - ratunkiem i to pismo jest przedstawione Ci przez bliżej nieznaną osobę, która była łapana na kłamstwie? Podpisałbyś? Bo dążąc do "uruchomienia zabezpieczenia" to samo chcesz zrobić.

Oczywiście wśród ludzi najbardziej popularny jest obecnie scenariusz C
 Czyli - rok 2012  wymyśliła banda idiotów ( ezoterycy,chanellingowcy, ześwirowani badacze starych pism i DNA itd.) a tak naprawdę nic się nie wydarzy.
Nie wykluczam możliwości hiperaktywności Słońca w 2012 r. i ewentualnych skutków w postaci zachwiania prędkości obrotowej Ziemii, nie wykluczam, że gdzieś tam może istnieć jakaś planeta. Wykluczam natomiast prawdziwość bajdurzeń Łobos/samcia z kilku konkretów: wielokrotnie udowodniono im kłamstwo/nie wypełnienie się przepowiedni; zaprzeczali nawet sami sobie; nie ma jakoś tej nibiru a juz miała być widoczna dawno temu.

Widzisz, zadaję konkretne pytania, prosze o konkrety - o których zapewniasz, że istnieją - ale nie chcesz ich podać, udajesz, że nie słyszysz pytań - tak jak z linkiem do zdjęć nibiru o których zapewniasz, że krążą po necie...
  
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #56 : Czerwiec 10, 2010, 11:45:53 »

Arteq-domeną umysłu jest analityczne, logiczne myślenie.
Mądrością duszy, która uczy się przez doświadczanie, jest wiedza, która współbrzmi z Twoją subtelną osobistą sygnaturą wibracyjną. To wieczny postęp Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #57 : Czerwiec 10, 2010, 11:51:48 »

Wszystko zależy od naszych myśli. To one są początkiem wszystkiego. Był taki poeta, który pisał, że można nimi "powalać trony".
Trzeba myśleć, kreować rzeczy pomagające realizacji  optymalnego dla ludzi wariantu przyszłości.

JACK, samo myślenie nie wystarczy, trzeba jeszcze działać. Czy wiemy jednak, który wariant jest dla nas optymalny?
Chociaż jest jeden wyznacznik… wszyscy mają go w sobie…
A pokojowa i harmonijna współegzystencja na Ziemi wielu inteligentnych ras jest do przyjęcia dla ludzi o otwartym sercu. Nawet wzbogaciłoby to wspólne doświadczanie rzeczywistości. Niektórzy musieliby tylko pozbyć się uprzedzeń rasowych i nauczyć szeroko rozumianej tolerancji.

No i otwartą kwestią pozostają zamiary/intencje przyszłych osiedleńców bądź kolonizatorów naszej planety. Jest wiele sprzecznych informacji na ten temat.
Pozdrawiam  Uśmiech

Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Czerwiec 10, 2010, 12:10:01 »

niestety osobiście myślę że "oczyszczenie" planety jest niezbędne w takiej czy innej formie ponieważ każdy widzi że ludzkość samodzielnie nie jest w stanie diametralnie zmienić biegu rzeczy na ziemi, a bez tego pędzimy prosto ku "przepaści".
Co się stanie później to ważne choć na teraz jest to kwestia drugorzędna.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #59 : Czerwiec 10, 2010, 12:19:53 »

ELo wszystkim,

Jakby kto chciał więcej o szarych, to może przeczytać w książce Courtneya Browna, który nawiązał z nimi kontakt. Ale nie podaje, z którą rasą z tych 120, a może z jakąś 121 Duży uśmiech
Ciekawostką jest to, że autor stara się patrzeć z ich punktu widzenia i rozumieć ich problemy. He he zaraz ktoś odpowie, że pewnie Brown jest sam wcielonym szarakiem na Ziemi. Tylko mi to jego nazwisko nie pasuje - takie mało szare. Afro

Podaję linka do ebooka.

http://www.latarnia.cba.pl/Brown%20Courtney%20-%20Kosmiczna%20Podroz.pdf
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
arteq
Gość
« Odpowiedz #60 : Czerwiec 10, 2010, 13:44:41 »

Arteq-domeną umysłu jest analityczne, logiczne myślenie. Mądrością duszy, która uczy się przez doświadczanie, jest wiedza, która współbrzmi z Twoją subtelną osobistą sygnaturą wibracyjną. To wieczny postęp Uśmiech
Już kiedyś to tłumaczyłem - równie dobrze [jak nie lepiej] odczuwam sercem jednak rówineż analizuję umysłem. Na forum - w sprawach z którymi się nie zgadzam - posługuję się umysłem ze względu na konieczność prowadzenia rzetelnej dyskusji. Dla przykładu: gdybym powiedział "Łobos łże - tak czuję dlatego to wiem" - nie byłby to mocny argument, ba - posypałyby się skargi i żądanie dowodów - pomimo tego, że dużo pisze się na forum o uczuciach, ale właśnie - tylko pisze; natomaist jeżeli stwierdzę: "Łobos łże, bo na podstawie takich a takich faktów to widzimy i udowaniamy" - jest całkiem inną argumentacją i odniesieniem w którym ucina się ewentualne przepychanki [oczywiście nie w przypadku fanatyków i skrajnej naiwności - na to lekarstwa nie ma].

Natomiast Twoim sposobem postępowania Sarah, moża zarówno wszystko udowadniać jak i wszystko negować domagając się uznania własnych wniosków za oczywistą prawdę. Oczywiście w takich przypadkach mamy doskonałe pole do różnych zabiegów socjotechnicznych o których już pisałem, nawet ostatnio odnosząc się do Twojego postu.
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #61 : Czerwiec 10, 2010, 14:34:45 »

Prawdą jest to, co mówisz. Ja to zapisałam u góry w wersji skondensowanej.


P.s. Nie zrozumiesz sposobu mojego postępowania, analizując go umysłem. Nie zapisano tego w żadnym podręczniku socjologii  i psychologii. To nowa wiedza- dzieci w większości ją znają. Mrugnięcie

Wyrwane, Arteq z kontekstu Twojej wypowiedzi:
"...wszystko udowadniać jak i wszystko negować domagając się uznania własnych wniosków za oczywistą prawdę..."

Znoszę polarność, łączę biegunowość, likwiduję podziały- to moje przyrodzone prawo tu na Ziemi...
Dewaluuję znane znaczenie słowa "PRAWDA".
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2010, 19:35:54 wysłane przez sarah54 » Zapisane
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #62 : Czerwiec 10, 2010, 20:41:42 »

Cytuj
Sarah
Znoszę polarność, łączę biegunowość, likwiduję podziały- to moje przyrodzone prawo tu na Ziemi...
Dewaluuję znane znaczenie słowa "PRAWDA".
Sarah,czy te wszelkie wazne dla Ciebie przemyslenia i przelewanie ich na papier robisz
w "skafandrze wyzszej swiadomosci",czy na czas medytacji zdejmujesz go?Po prostu chcialbym
wiedziec,.a nuz moze sie przydac.
P.S.
Prawda nigdy sie nie dewaluuje,bo albo nia jest,albo jej nie ma.
Tego samego dotyczy"znane znaczenie slowa "PRAWDA".
Pozdrawiam.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #63 : Czerwiec 10, 2010, 20:45:10 »

Zrozumiałem Sarah, zrozumiałem doskonale...
Zapisane
east
Gość