Niezależne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Kosmos => Wątek zaczęty przez: quetzalcoatl44 Styczeń 29, 2010, 23:06:11



Tytuł: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Styczeń 29, 2010, 23:06:11
a tu tez wydawalo mi sie ze wcale nie byli:) - mozna tam najwayzej poleciec ale nie wrocic:) nie wiem czy nawet to:) , antygrawitacja nie jest mozliwe tym bardziej tez tlumaczylem dlaczego

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,USA-rezygnuja-z-planu-powrotu-czlowieka-na-Ksiezyc,wid,11908098,wiadomosc.html



jedyne co moga zrobic to chciec zniszczyc wzzystko to  teoretycznie moze im sie udac..


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Styczeń 30, 2010, 06:55:28
http://www.wiw.pl/astronomia/a-vanallen.asp
jest wiele kontrowersji co do załogowych misji US na księżyc, ale "pasy Van Allena" chyba całkiem je obalają,
amerykanie w ogóle coś rakiem wycofują się z eksploracji kosmosu, a przecież jeszcze nie dawno chcieli lecieć na Marsa,- i co teraz to najwyżej mogą lecieć do Afganistanu.
Może to kryzys, a może całkiem coś innego o czym doskonale wiedzą że najbliższe lata to nie pora na loty w kosmos...

PS. jeżeli się nie mylę to sami Chiny też zapowiedziały samodzielne wyprawy na księżyc i budowę stałej bazy- wkrótce.


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Styczeń 30, 2010, 07:55:56
A ja nie do końca wiem, o co w zasadzie idzie. Fakt, były kontrowersje odnośnie tego, czy człowiek wylądował na Księżycu, to racja. Jednak nie przedstawiono żadnych dowodów, których nie dałoby się obalić. Kilka z nich to np:

1. Flaga na filmie z Księżyca jest rozpostarta, jakby wiuchała, a na Księżycu nie ma wiatru - zarzut głupi, który został obalony prostym zdjęciem z muzeum lotów kosmicznych owej flagi. Flaga specjalnie ma w środku druty, aby można ją ustawić w pozycję "wiuchającą" - po prostu dla lepszego efektu, i nikt tego nie krył.

2. Dziwnie rzucane cienie przez astronautów - zarzut też szybko oddalony, gdy okazało się, że (co również jest w muzeum) na Księżycu mieli kilka lamp halogenowych do oświetlenia terenu - stąd cienie padające pod różnym kątem, nic specjalnego.

Tak więc histeria "MoonFake'owa" zawiera więcej tradycyjnych, raczej infantylnych teorii spiskowych, niż rzeczowych dowodów.


A jeśli chodzi o to, że Amerykanie się wycofują, to nic dziwnego. Po pierwsze, mają kryzys, a badania kosmosu jak na razie są zwykłym topieniem funduszy - nie da się z tego wyciągać zysków (a perspektywa zysków za 30-40 lat przy obecnym stanie gospodarki to za mało, by skłonić USA do łaszenia się na ten sektor rozwoju). Po drugie, o ile Bush miał osobowość ekspansywną (podboje terytorialne, ekspansja kosmosu, etc), o tyle Obama, z tego, co zauważyłem, skoncentrowany jest raczej na tu i teraz, na polityce wewnętrznej i naprawie tego, co jest, a nie ekspansji.


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Styczeń 30, 2010, 08:17:40
dodam tylko jeszcze jedno, a sprawa była wałkowana wielokrotnie-
otóż chodzi o aparat marki bodajże Kodak, który to został użyty do filmowania na srebrnym globie,-
to był seryjny model bez modyfikacji, i tu rodzi się pytanie jak nienaruszona klisza i ludzie przetrwała przelot przez pasy Van Allena i jak szlak jej nie trafił na księżycu gdzie nie ma osłony przed promieniowaniem kosmicznym jak to mamy na ziemi?????????


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: chanell Styczeń 30, 2010, 12:12:49
Cześć Tene :)

Cytuj
A jeśli chodzi o to, że Amerykanie się wycofują, to nic dziwnego. Po pierwsze, mają kryzys, a badania kosmosu jak na razie są zwykłym topieniem funduszy - nie da się z tego wyciągać zysków (a perspektywa zysków za 30-40 lat przy obecnym stanie gospodarki to za mało, by skłonić USA do łaszenia się na ten sektor rozwoju).

To po co twoim zdaniem bombardowali  Srebry Glob ??? To przecież ogromne koszty  :o Ludziom wcisnęli kit że szukają wody .Widocznie odkryli tam coś o czym my nie powinniśmy wiedzieć  ::)
a może doszli do wniosku że lepiej budować schrony lub arki ,bo na Księżyc nie mają wstępu  ??? :P Coś tu strasznie śmierdzi ,nie sądzisz ???


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: kot Styczeń 30, 2010, 13:58:30
Kiedyś wierzyłem,że byli ale zastanawiające jest,dlaczego dziś mają takie trudności,by polecieć?

Gdyby czterdzieści lat temu Księżyc został zdobyty(przypominam,że w tamtych czasach nawet kalkulatorów

nie było a gdyby chciano komputer ze soba zabrać-to musieliby przyczepę za statkiem ciągnąć)to w

dzisiejszych czasach taki lot byłby codziennością,na którą już nikt nie zwracałby uwagi a jedynie na cel misji do wykonania.
Myślę,że nie chodzi tu o brak kasy ani o zaniedbanie tematu a o prawdę,której nie znamy.

Na tej stronce znalazłem ciekawostki dotyczące pierwszego lądowania:


http://prawda2.info/czlowiek_na_ksiezycu.html

 :) ;)


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Styczeń 30, 2010, 14:17:37
to jest lipa nie byli tam...a moze kogos wyslali ale napewno stamtad nie wrocil...jak przy zmienionej grawitacji (chyba 6 krotnie mniejszej) i braku atmosfery mozna tam bylo wyladowac a potem wystartowac? - to jest niemozliwe z dzisiejsza technika:) i ostatecznie jedno zasdnicze pytanie dlaczego nie zrobia jakis zdjec tej bazy ktora tam byla z hubla i nie pokarza co z nia teraz?:) - tylko zastannawiaajace jest dlaczego wszystkie rzady na swiecie podtrzymuja ten mit nawet panstw rzekomo skloconych ze soba?


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Styczeń 30, 2010, 14:29:14
to jest lipa nie byli tam...a moze kogos wyslali ale napewno stamtad nie wrocil...jak przy zmienionej grawitacji (chyba 6 krotnie mniejszej) i braku atmosfery mozna tam bylo wyladowac a potem wystartowac? - to jest niemozliwe z dzisiejsza technika:) i ostatecznie jedno zasdnicze pytanie dlaczego nie zrobia jakis zdjec tej bazy ktora tam byla z hubla i nie pokarza co z nia teraz?:) - tylko zastannawiaajace jest dlaczego wszystkie rzady na swiecie podtrzymuja ten mit nawet panstw rzekomo skloconych ze soba?

mnie też to zastanawia, tak jak zastanawia fakt pogodzenia się państw które pozostają w stanie wojny(Rosja, Japonia), że o innych nie wspomnę
w nadzwyczaj szybkiej budowie MKS,-
jest coś co jest gorsze od wzajemnej wrogości na ziemi co skłania wrogów do współpracy i lojalności w zatajaniu prawdy-
można tylko się domyślać co to jest- czego obawiają się najwięksi tego świata?????


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: arteq Styczeń 30, 2010, 19:26:07
Amerykanie dysponowali wtedy już komputerami - z dzisiejszej perspektywy ich moc obliczeniowa była b. mała ale mieli. Nie musieli dlatego ciągnąć żadnych przyczepek.
Pierwszy komputer - za takowy można uznać Z3 - powstał w 1941 czy 1942 roku.
Pierwszy "nabiurkowy", seryjny kalkulator wypuściła firma Casio w 1957 r.

Dobrze jest zasięgnąć nieco informacji zamiast się ośmieszać. Ale w pewnych przypadkach jakość przekazywanych informacji jest jaka jest...


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: kot Styczeń 30, 2010, 19:55:16
Nie ośmieszaj się kolego napastliwością,gdy problem jest zerowej rangi.
Jasne,że można sobie przeczytać w necie informację,kiedy coś pierwsze było i stroić nafaszerowanego wiedzą bufona.
Widocznie czytelnośc mojego przekazu jest Tobie zbyt mglista i jak zwykle czepiasz się,bo nic nie rozumiesz.
W tamtych czasach nie było ogólnodostępnych kalkulatorów i komputerów i to chciałem przekazać.
Projekty i obliczenia w tamtych czasach dokonywano "na piechotę",czyli posługując znajomością tabliczki mnożenia i tak dalej.
Szczytem wyposażenia była maszynka do dodawania i mnożenia na korbkę.Korzystano z gotowych wyliczeń zawartych w tablicach matematycznych,stosowano suwak logarytmiczny.
Działania te były nieporównywalnie wolniejsze o tego,co dziś rozwój techniki nam na talerzu podaje.
To,że piszesz kolego o tych amerykańskich komputerach-niczego w mojej wypowiedzi nie zmienia.
Wartośc obliczeniowa tych komputerów jest żadna-może kolekcjonerska byłaby większa,więc nie popisuj się wiedzą zaczerpniętą przed chwilą z encyklopedii,że te komputery naszą cywilizację na Księżyc zaprowadziły,podczas,gdy dzisiejsze nam takiej możliwości nie zapewniają. :) :)



Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 30, 2010, 22:08:51
wadliwie sformulowane zagadnienie. Stad takie rozmyte odpowiedzi.


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: arteq Styczeń 31, 2010, 17:35:02
Kocie, nikt Ci nie bronił - wręcz nawet zalecałem - abyś i Ty zdobył nieco wiedzy [z dowolnego źródła - z książek, z neta, z opowieści, czy z wykładów] zanim zaczniesz ośmieszać się pisząc bzdury. Otóż wbrew temu co zasugerowałeś udowodniłem, że amerykanie dysponowali odpowiednimi środkami aby przeprowadzić niezbędne obliczenia. Nie jesteś w stanie wykazać, że moje informacje są nieprawdziwe, więc tym samym zarzuty o wypisywaniu prze Ciebie bzdur są zasadne, dlatego stosujesz swoje stare metody: w odpowiedzi zaczynasz się miotać i rzucać epitetami - wyzywać mnie od nafaszerowanych wiedzą bufonów, czyli jak zwykle. Dlaczego wyśmiewasz to, że ktoś chce zdobyć rzetelne informacje zamiast wypisywać bzdury, którymi to chce podeprzeć wiarygodność swojej opinii? Czy moimi przewinieniem jest to, że lubię zdobywać rzetelne informacje? Dlatego jestem bufonem że wykazałem Twoją ignorancję? No i gdzie się podział Kot walczący o szacunek dla innych, wg. którego użycie samego nazwiska w komentarzu jest brakiem jego okazywania? Wyzywanie od bufonów jest już jak najbardziej w porządku?

Ale wracajmy do meritum tematu:
Otóż udowodniłem również - wbrew temu co nadal uparcie klepiesz - że kalkulatory zaczęto seryjnie produkować od 1957 r.
W roku 1962 istniały już komputery wykonujące 1 milion operacji na sekundę - to trochę więcej niż sugerowane bzdurnie przez Ciebie dostępne technologie na korbkę...
W Polsce pierwszy komputer - ODRA - wprowadzono do seryjnej produkcji w 1964 (!) roku.
W 1965 roku wprowadzono minikomputer PDP -8 (już nie w Polsce) i udoskonalony DDP - 8 uważany za pierwszy minikomputer produkowany masowo. Rozpoczęto też seryjną produkcję komputerów cyfrowych zaliczonych do trzeciej generacji serii UBM - 360.
W 1962 pojawił się też w USA pierwszy komputer analogowy zbudowany na obwodach scalonych, oraz klawiatury rejestrator danych na taśmie magnetycznej.
W 1967 roku w USA rozpoczęto budowę komputerów hybrydowych na obwodach scalonych.
W 1968 roku wykonano pierwszy minikomputer na układach scalonych i pierwszego kieszonkowego kalkulatora elektronicznego.

Więc nie gadaj bzdur, że nie mieli kalkulatorów czy komputerów które bez trudu można by umieścić w lądowniku.
Czy naprawdę wylądowali? Nie wiem, nie mam pewności. Lecz jako powód ewentualnego oszustwa podawać, że nie mieli technologii umożliwiającej wykonanie niezbędnych obliczeń jest śmieszne i bezzasadne.
Pierwszą prognozę pogody wyliczoną przez komputer otrzymano w... 1950 r.


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: kot Styczeń 31, 2010, 17:55:35
Ty nadal klepiesz bzdury i nie na temat.
Chodziło o to,że niedostępne były w tamtych czasach kalkulatory,co świadczyło o stopniu zaawansowaniu elektroniki a nie o to,ćzy gdzieś jakaś firma mogła się pochwalić takim wynalazkiem.
To był na tamte czasy wynalazek,który do produkcji masowej nie był wdrozony.

W takich to ubogich czasach przyszło nam lądować na Księżycu.

Ciekawe,co teraz stoi na przeszkodzie?

Chyba nie pieniądze ani poziom wiedzy,skoro przed czterdziestoma ponad laty,gdy Artqa tata kalkulatora

z pewnością nie miał-ludzkość potrafiła cel osiągnąć. :) ;)



Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: janneth Styczeń 31, 2010, 17:56:46
Mythbusters - Nasa Moon Landing... ---> http://www.youtube.com/watch?v=5KVMUPJJG5M

Nie chce mi się tego ponownie oglądać, bo już dość dawno widziałam. Z tego, co pamiętam to:
BYLI, bo
zostawili na Księżycu lustro czy jakieś zwierciadło, dzięki któremu wysyłając z Ziemi promień jakiegoś chyba lasera i odbierając go z powrotem możemy ustalić dokładne położenie srebrnego globu.


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: kot Styczeń 31, 2010, 18:04:49
Coś umieścić można poprzez upuszczenie albo wysyłkę.

Nie trzeba osobiście.

Na Marsa nikt się nie wybierał a urządzenia nasze tam są. :) ;)


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Styczeń 31, 2010, 18:10:45
na chlopski rozum nie mogli wyladowac uzywajac spadochronu bo nie ma atmosfery, nie mogli wyladowac wlaczajac silniki hamujace bo jest 6 razy mniejsza grawitacja i wypychaloby ich zpowrotem na orbite, mogli co najwyzej cos tam zrzucic:)


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Styczeń 31, 2010, 18:11:26
z tym lusterkiem to można było je upuścić z jakiegoś orbitera, ale ciekawe jest że nigdzie nie ma zdjęć oczywiście przez teleskop z ziemi- słynnej flagi amerykańskiej wbitej w srebrny glob,-
bo to osobiście mnie by całkiem przekonało, i jeszcze trochę filmików:
http://www.youtube.com/watch?v=MJh77ZW6uH8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=BfUAnus6oaI


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: janneth Styczeń 31, 2010, 18:12:21
Nikt się nie wybierał na Marsa? Byliśmy, może ludzka stopa tam nie stanęła, ale lądowniki i owszem... A jak chcesz sobie spuszczać z jakiejś wysokości delikatne lustro, to zrób najpierw doświadczenie w domu.
Chyba, że wierzysz w te 7 lat nieszczęścia, fatum przechodzenia pod drabiną i obkręcanie się na widok czarnego kota.

A tak dochodząc do tego dalej. Nie tylko lustro zostawili tam ludzie.
Tym razem link po polsku - "Co konkretnie astronauci z Apollo 11 zostawili na Księżycu?"

http://www.partnerstwodlaprzyszlosci.edu.pl/astronautyka/Lists/Aktualnoci/DispForm1.aspx?List=01afa3f3%2Da4b7%2D4b0e%2D978b%2D1a077efe2123&ID=196&Source=http%3A%2F%2Fwww%2Epartnerstwodlaprzyszlosci%2Eedu%2Epl%2Fastronautyka%2FLists%2FAktualno

Możemy dalej zaprzeczać i opierać na DOMYSŁACH przeróżne teorie spiskowe. Otwarty umysł to podstawa, ale bez wnikliwych badań i analiz jest nic nie wart.


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: arteq Styczeń 31, 2010, 18:14:33
Kolejna bzdura Kocie. Pisałem już wcześniej i powtórzę raz jeszcze: nie rozmawiamy o wynalazkach/prototypach lecz o seryjnej produkcji.
Jeszcze raz, dla opornych:
1957 – Prezentacja rynkowa kalkulatora biurkowego Casio 14-A. Kalkulator dostępny był na rynku w cenie 485,000 ¥.
1965 – powstaje pierwszy kalkulator o wielkości maszyny do pisania z pamięcią podreczną. Model został oznaczony numerem 001.
1967 – Powstaje pierwszy programowalny kalkulator serii AL-1000 - Casio Mini. Jest to pierwszy kalkulator osobisty dostępny na rynku. Wyprodukowano około miliard sztuk, każda po ~13,000 ¥.

Takie są fakty, nawet gdyby ktoś im zaprzeczał.
Dziękuję

Coś umieścić można poprzez upuszczenie albo wysyłkę.
Super. Teraz np. NASA zamiast wysyłać na Marsa lądowniki może je po prostu wysłać DHL-em  ;]

Arteq, wiem że się nie obrazisz za to, że się dopisuję do wiadomości, nie chcę tworzyć off'a.
DHL - Ostrożnie - but Armstronga, wartość - bezcenna :D Wielki dla człowieka, mały dla ludzkości - teleskopy nie dostrzegą.
Janneth.


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Styczeń 31, 2010, 18:21:04
a nie pokazuje zdjec stamtad co zostalo po ich ladowniku bo pewnie widac tam trupy amerykanskich astronautow (nie tych ktorzy oficjanie tam byli) nie wiem jakie moze byc inne uzasadnienie


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: kot Styczeń 31, 2010, 18:21:37
Ja nie wiem,czy byli czy nie byli.
Wiem nmatomiast,ze sprawa delikatnie mówiąc śmierdzi z tego względu,że widać lukę w informacji,czyli jej brak.
Co się dzieje,ze porzucony został przez nas plan lotów na Księżyc?
Co stanęło na przeszkodzie?
Czemu to jest ukrywane? :) :)


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Styczeń 31, 2010, 18:25:10
no bez przesady z tym LUSTREM- przecież nie chodzi o takie kryształowe,-
może być równie dobrze metalowe polerowane...
litości, no ale co ja wiem ;D


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: janneth Styczeń 31, 2010, 18:26:40
Songo, to lustro jest na zdjęciach, chyba jako trzeci z wymienionych przedmiotów.


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: Constantin Styczeń 31, 2010, 18:26:41
Eh jak to ludzie wszędzie się spisków doszukują. Kot jako fan PCH powinien pamiętać że sam "wielki" En-ki w którejś sesji powiedział że na księżycu wylądowaliśmy. Dziwne że nie ufa swojemu mentorowi którego tak zaciekle broni. Nie szukajmy sensacji tam gdzie ich nie ma bo niektórzy juz popadają w paranoje spiskowe i wszędzie widzą spisek.


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: kot Styczeń 31, 2010, 18:29:08
Sam sobie drogi Songo metalowe lustro sprawiaj.

Kosmosowi  jakościowe lustro służyć powinno-najlepiej Weneckie. :) ;) :D ;D

================================================================

Eh jak to ludzie wszędzie się spisków doszukują. Kot jako fan PCH powinien pamiętać że sam "wielki" En-ki w którejś sesji powiedział że na księżycu wylądowaliśmy. Dziwne że nie ufa swojemu mentorowi którego tak zaciekle broni. Nie szukajmy sensacji tam gdzie ich nie ma bo niektórzy juz popadają w paranoje spiskowe i wszędzie widzą spisek.

Ufam drogi Constantinie,ufam.

Dziwi mnie najbardziej ponad czterdziestoletnia rozłąka z naszym srebrnym przyjacielem.

W każdej dziedzinie nasz świat pędzi-nawet na Marsa się szykując .

Co przeszkadza nam w Księżycu,że okręzną drogą omijany tyle czasu jest?

Musi być w tym spisek wielki.
 :) ;)

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: Constantin Styczeń 31, 2010, 18:45:09
A dlaczego nie wybierają się na księżyc oficjalnie? Odpowiedz jest prosta już od dawna dysponują dużo efektywniejszymi technologiami podróży tj napęd antygrawitacyjny i portale międzywymiarowe. Słyszał ktoś z was o TR3B? NASA istnieje tylko po to żeby odgrywać tą szopkę eksploracji kosmosu i poszukiwania życia po oficjalnym ujawnieniu się obcych wszystkie technologie ujrzą światło dzienne. Technologia jaką znamy jest lata świetlne za tą którą dysponuje wojsko i rożne tajne agencje rządowe.

Cytuj
Dziwi mnie najbardziej ponad czterdziestoletnia rozłąka z naszym srebrnym przyjacielem.

W każdej dziedzinie nasz świat pędzi-nawet na Marsa się szykując .

Co przeszkadza nam w Księżycu,że okręzną drogą omijany tyle czasu jest?

Musi być w tym spisek wielki.

A mi się wydaję że marsa już dawno zbadaliśmy a nasa skoro jeszcze istnieje to musi coś robić i mydlić nam oczy poszukiwaniem życia w kosmosie.
 


Tytuł: Odp: byli czy nie byli?:)
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Styczeń 31, 2010, 18:46:16
wracając do aparatu którego użyto do fotografowania pejzaży na księżycu
(http://www.urmonas.net/manuals/500cm/500cm-8.jpg)
ja bym dzisiaj nie miał pewności że coś na ziemi mi wyjdzie O0

PS. czy ktoś wyobraża sobie obsługę tego aparatu w rękawicach kosmonauty??????????


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gom doggieslife ar-pl jaguarlife republikanowegokucelgradu