Niezależne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Paranauki => Wątek zaczęty przez: quetzalcoatl44 Marzec 13, 2010, 01:42:18



Tytuł: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 13, 2010, 01:42:18
to juz sie chyba zaczyna, wszystko na to wskazuje wyplywanie wielorybow na mielizny a takze  nie wyjasnione wymieranie pszczol w ostatnich 2 latach, to samo z lososiami ich populacja skurczyla sie niedawno do 2% wszystkie te zwierzeta korzystaja z pola magnetycznego - pole magnetyczne slabnie - zbliza sie przebiegunowienie, a takze maxymalna aktywnosc slonca jak nie bedzie pola magnetycznego, bedzie kiepsko...samo nie dzieje sie nic...


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 13, 2010, 11:00:29
Nie zamierzam robić nic szczególnego, poza małymi poprawkami i pracami nad sobą będę żył jak do tej pory.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 13, 2010, 13:15:03
tak na prawdę możemy tylko czekać,-
nie mamy wpływu na cykle- zwłaszcza te kosmiczne, choć dobrze wiedzieć co się dzieje wokół nas,
a może lepiej tak jak NRD-dowcy położyć się spać w NRD, a obudzić w RFN, może??


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Szmer Marzec 13, 2010, 13:20:27
No właśnie... po co jakieś rozwiązania? Jeżeli to o czym piszesz faktycznie wynika ze zmian, które nadchodzą to nie mamy na to raczej żadnego wpływu. A nawet jeśli mielibyśmy to czy ingerując w cały ten proces postępowalibyśmy właściwie?


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Marzec 13, 2010, 16:13:02
Pszczoly, ciagle uzywana jest chemia ktora niszczy jedno a truje drugie- mase lat. Co wiec mozna oczekiwac.
Ingerenca w przyrode, oststnie 100 lat, ogromny rozwoj przemyslowy, niesamowite zabrudzenie powietrza i
wody, proby nuklearne itp. Ziemia jest ciagle oprozniana i penetrowana. Czy trzeba jakiegos czarownika,
aby przepowiedzial to co jest przepowiadane. Kazdy czlowiek myslacy, kiedy sie zastanowi to tez dojdzie
do slusznej odpowiedzi. Pytanie co mozemy zrobic? Pierwsza mysl, powiemy nic, bo co jednostka moze
pozytywnego uczynic?. Jednak po namysle, mozna powiedziec mozemy duzo robic, w srodowisku gdzie zyjemy. Gospodarowac uczciwie woda, cieplem, srodkami chemicznymi, nie brudzic ziemi chemikaljami,olejami
itp.Niech kazdy z nas posadzi wiosna kwiaty, krzewy, trawe. Nawet jesli to bedzie troche kosztowalo, to
sie oplaca, bo ci przyniesie radosc. Ja przed domem, juz pare lat temu zalozylam maly ogrodek z kwiatami.
Sprawiam mi bardzo duzo radosci, kiedy znikl snieg, pojawily sie pierwsze kwiatki-przebisniegi, wychodza juz zonkile i tulipany. Tak cale lato dbam, aby cos kwitlo. Niekiedy troche popracuje na moim ogrodeczku. Jak milo
patrzec, jak ludzie przystaja przechodzac kolo naszego domu i ogladaja moje kwiaty. Za wszystko dobro jakie sie uczyni, dostajemy piekna zaplate, tylko trzeba dobrze obserwowac, dostrzegac. To my jestesmy rezyserami naszego zycia, od nas zalezy czy zycie jest mile, czy nie.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 14, 2010, 01:44:28
A co można zrobić  innego niż zwykle ?
Posadzić kwiaty ... nanieść drobne poprawki w życiu, położyć się spać i rano wstać w nowym dniu /nowym świecie.

pozdrówka


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 14, 2010, 09:12:42
Albo wstać wyjrzeć przez okno i oglądać różową zimę ;D

http://wolnemedia.net/?p=20575
http://www.globalnaswiadomosc.com/rozowysnieg.htm



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Marzec 14, 2010, 11:55:24
Jak widze bierzecie panowie ta sprawe zupelnie lekko. Moge spokojnie pomyslecz ze i tych kwiatkow nie posadzicie, pojdziecie spokojnie spac codziennie z mysla moze rano spadnie rozowy snieg i zasypie to
wszystko co niszczy srodowisko na ktorym zyjemy. Lekko duchy jestescie, ale nie tylko wy. Na codzien slyszymy ciagle nalezy cos zrobic, nasz swiat i ludzie sie zmieniaja, nie sa tacy jak wczesniej, ale wczesniej tez byli niewiele warci. Mowie o upozadkowaniu swojego swiata, jesli kazdy cos zrobi w okolo siebie, to juz bedzie bardzo duzo.
Kiedy jestem na urlopie np.w Tunezji, tubylcy siedza i pija swoja mietowa herbatke, nie zwracajac uwagi ze obok leza stosy smieci. Jesli jest jakis kataklizm to placza i wolaja pomocy, do odkopywania gruzow itp.
Sami nie rusza palcem ,albo bardzo zadko. Na Haiti, nikt nie mial ochoty sie ruszyc, pomoc przyszla z innych krajow, ale przeciez ludzie musza w swoim kraju i w takiej sytuacji wziasc sprawe w swoje rece. Mieli czas na napady z bronia w reku, na godzinne lamety. Dopiero przybysze z obcych krajow zatrudnili ich na bazie bedzie praca , bedzie placa i jedzenie. To nie jest tylko Thaiti, mozna godzinami dyskutowac. Czlowiek chce posiadac wszystko, tylko nie kazdy chce sie ruszyc aby cos pozytywnego zrobic, nawet nie przyc hodzi mu to do glowy ze nie robi tego dla kogos, tylko dla siebie. Pozdrawiam wszystkich Rafaela.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 14, 2010, 12:16:33
Niestety , ale masz racje Rafaelo , tak jest istotnie. Ludzie zaniedbuja swoje srodowisko , doprowadzaja do kataklizmow a pozniej maja wielkie pretesje do tych , ktorzy zyja inaczej iz oni takich warunkow zycia nie posiadaja.

A jak ich dotknie kataklizm miast sie mobilizowac i zmieniac nadal tkwia w rozpaczy i pretesjach oraz oczekiwaniach.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 14, 2010, 15:39:30
RÓBMY SWOJE

- rozdzielajmy śmieci
- odpadki organiczne wrzucajmy do kompostu
- odpadki elektroniczne i żarówki tylko do pojemników do tego przeznaczonych

- jedzmy więcej warzyw i owoców, białko roślinne

- stosujmy energię odnawialną


Stosuję powyższe zalecenia od kilku już lat, może nie zbawiłem tym świata, może nawet nikt nie zauważył moich starań, ale zacząłem porządki od siebie wg zaleceń Rafaelli ;)



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 14, 2010, 18:14:56
Rafaela napisałaś  : 
Cytuj
Lekko duchy jestescie, ale nie tylko wy .
Och tak tak.. powinniśmy ... może szaty rozdzierać. Może zagrzmieć , zrugać kogoś, może jakąś nową rewolucję zaproponujesz Rafaelo. Może jakieś kary wprowadzimy i system nagród.
Posprzątać ziemię .. to gdzie wysypiemy te śmieci ? Może zakopać je gdzieś samemu. Niech każdy zrobi u siebie wielki dół i zakopuje o! Nie będzie widać i po sprawie .

Tylko, że  wszyscy wiemy, że to nie jest wyjście z sytuacji. Nie w tej skali, w której żyjemy. Można troszczyć się o własne śmieci , jeśli ma się domek, a w nim ekologiczną mini spalarnię. Można je segregować i powtórnie wykorzystać o ile ktoś to przyjmie do recyklingu. I tak dalej i tym podobne. Jesteśmy wszyscy systemem naczyń połączonych, co szczególnie widać w mieście.

W ogóle miasta to nie najlepsze miejsca na ekologiczne zachowania. Miejski system jest tak zorganizowany, że trudno w nim ekologicznie się zachowywać na swój własny sposób. W mieście wszytko jest wpięte w systemy. Co innego na wsi. Na własnej działce można sobie earthship ( czyli ziemiankę ) postawić i być eko. I coraz więcej ludzi rzeczywiście poza miasto ucieka, ale uwaga - nawet tam oczekujemy cywilizacji, czyli dróg, wodociągów, dostawców mediów i odbioru nieczystości. W rezultacie pajęcza sieć pępowin "mediów " tnie coraz większe połacie ziemi.

Może nadejdzie kiedyś taki dzień, kiedy człowiek stanie się zupełnie niezależny, kiedy wykształci bezinwazyjne i neutralne dla środowiska technologie, a każdy dom to będzie w pełni zamknięta,energooszczędna i samowystarczalna budowla.  Będziemy transportować siebie i rzeczy  nie ryjąc ziemi oponami - w naszych grawitacyjnych pojazdach.

Myślę, że to wszystko i jeszcze więcej, byłoby możliwe już dawno, tyle, że korporacjom zależy na tym, abyśmy wszyscy byli zależni od Systemu. Nikt nie może pozwolić sobie na zupełną niezależność - wg nich. Do czasu aż sam zechce tego wcielić w życie - wg mnie


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 14, 2010, 18:28:29
niestety East ma racje co do uzależnienia i jego skutków, no ale nadal liczy się kasa i władza,-
co do śmieci to już w ubiegłym roku Norwegia zaczęła importować śmieci od kolegów Szwedów, bo im zabrakło do ekologicznych spalarni/kotłowni ogrzewających ich domy,- czyli można jak się chce. ;)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Marzec 14, 2010, 22:37:09
Wybaczcie moje kochane "lekkoduchy", mezczyzni zawsze widza rozne sytuacje inaczej, taka jest wasza
natura. Kiedy slysze, ludzie jestescie winni temu wszystkiemu co sie dzieje na ziemi, to musze przyznac ze niekiedy mnie to irytuje. Mysle sobie , ja robie wszystko kolo siebie, abym zyla  z czystym sumieniem.
Nie wlewam tluszczu do zlewu, oddaje przeterminowane leki do apteki, uzywam srodkow ekologicznych do utrzymania czystosci, dziele smieci, sadze kwiatki, dbam o swoje zdrowie i mojej rodziny, robie wszystko co jest w mojej mocy, aby moje srodowisko w ktorym zyje bylo dobrze utrzymane i zdrowe. Nie ja jestem jedyna,w obecnych czasach jest ogromna masa ludzi na swiecie ze to robi co ja.
          Ja mysle ze winnych powinno sie szukac gdzie indziej. To jest polityka, koncerny, fabryki. Jestesmy
bezsilni wobec tych winowajcow.
Po latach dowiadujemy sie o wypadkach w fabrykach chemicznych- oczywiscie kwasy ktore wyplynely nie byly trujace, gas ktory sie ulotnil byl samo zdrowie. Lotniska sa super, tylko drzewa stoja same suszki, bo klerosyne ktora wypuszczaja samoloty przed ladowaniem wypuszczaja wlasnie w tych miejscach. Mozna duzo o tym. Jest to machina ktorej nie sposob jest zatrzymac. Najgorsze jest to w tym wszystkim, ze ogromna masa spoleczenstwa nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Tak wiec rece opadaja.
Jednak to dobrze ze mowimy o tym, to trzeba robic dalej.

Pozdrawiam Rafaela


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2010, 19:29:27
tak tej machiny nie da sie juz zatrzymac, pewnie zatrzyma sie sama..:), na poczatku tego postu wspomnialem o tym biarac pod uwage, pszczoly, lososie, zacimienie slonca w tym roku, trzesienia Ziemi itd ze ta zmiana jes juz bardzo blisko...aby naprawde zintegrowac w sobie nowa swiadomosc trzeba to zrobic w fizycznym swiecie, fizyczna manifestacja, nie wiem czy to wystarczy, ale co komu zalezy?? przeciez jezeli dojdzie do przebiegunowienia w taki niespodziewany sposob wszedzie bedzie tylko chaos.., wiec z nasza nowa swiadomoscia i tak nie pozyje sie dlugo..:), ale mozna sprobowac zainspirowac innych do zmiany sposobu myslenia - dzialajac ponad podzialami..., dodam jeszcze cos co napisalem w innnym poscie


ok wiem jak polaczyc stara wiedze z nowa i dokonac transformacji swiadomosci, skoku kwantowego zgodnego z ciagiem fibociaciego i liczba fi  ;D - liczba fi  to jak fraktal poprostu albo wzrost albo wiedniecie albo calkowita martwota...


poprostu jezeli mamy polaczyc swiat wspolczesny z pierwotnym Ziemia ( i ogolnie zycie) musi przedstawiac dla nas jakas wartosc - zycie w harmoni z natura
tu odpowiedni czt y Bibli :)
"rozgniewały się narody" i przyszedł gniew twój i czas sądu umarłych i oddania zapłaty sługom twoim prorokom i świętym i bojącym się imienia twego, małym i wielkim i zagłady tych, co zniszczyli Ziemię."

czyli  Ziemia powinnas stanowic dla nas jakas wartosc, Ziemie chce zniszczyc zorganizowana grupa przestepcza z CERN :), wlasnie ta instytucja wg mnie jest punktem zwrotnym od ktorego moze sie zaczac podnoszenie swiadomosci. Tz ze materia jest zbudowana ze swiatla a my poprzez nasze zaangazowanie sercem w ochrone Ziemi mozemy zaczac podnosci wibracje innych...(harmonia z natura, wspolnota, swiadomosc, swiatlo, milosc - bo to jedno:)

poniewaz to dzialanie podyktowane miloscia ma tylko sens tak jak caly wszechswiat bez jakiejs "porzadkujacej zasady" ktora podtrzymuje wszystko przy zyciu i harmoni rozpadlby sie caly - wszystko byloby tylko chaosem i nicoscia...
dlatego wydaje mi sie ze mimo wszystko powinno sie raczej cos robic niz tylko siedziec przed komputerem:)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 15, 2010, 20:19:31
to się pokrywa z tym co mówi Przepowiednia Indian Plemienia Hopi
http://www.youtube.com/watch?v=ScKyds-IINc


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 16, 2010, 01:13:15
Można też przed komputerem .. i codziennie w realu :
"Inicjatywa Globalnej Spójności  jest inicjatywą opartą na nauce, aby  zjednoczyć miliony ludzi skupionych na intencji  serca w kierunku  zmiany z globalnej niestabilności  świadomości i niezgody do równowagi, współpracy i trwałego pokoju."
http://www.glcoherence.org/

W tym projekcie ważna jest Intencja , jako , że
1) wszystkie żyjące istoty są połączone i skomunikowane ze sobą poprzez biologiczne i magnetyczne POLE.
2) nie tylko, że ludzie są połączeni ze sobą, ale również z Ziemią i mają moc wpływania na to , co się dzieje na Ziemi , gdyż pole energetyczne planety zbudowane jest z kolektywnej świadomości jej mieszkańców .
3) większa ilość ludzi angażująca się emocjonalnie w stan spójności serc , miłości , współczucia itd może wygenerować spójną falę stojącą, która zastąpi obecną falę stresu i niespójności .

http://www.glcoherence.org/templates/gcp/downloads/pdf/resources/published/energy-magazine-global-coherence-initiative.pdf

Na tej stronie podane są przesłanki wynikające z badań naukowych , które to potwierdzają spójną moc Intencji.
Cały "numer" polega na wsłuchaniu się w siebie w rytmie własnego serca i generowaniu Intencji , która łączy się z intencją pokoju i spokoju emitowaną przez Globalną Społeczność.

Można się zaangażować, bo to nic nie kosztuje, a coraz więcej faktów wskazuje na to, że możemy tym sposobem wiele zdziałać.
Oczywiście zaraz tu pojawią się osoby, które stwierdzą, ze tylko i wyłącznie osobisty system wartości i własne podnoszenie energii może nam pomóc. Owszem, zgoda, ale miejmy świadomość, że osobista moc , własna energia ma udział w sferze planetarnej przemiany i w globalnej świadomości. Dlatego, że na tym najbardziej podstawowym poziomie- na poziomie bezwarunkowej  miłości właśnie,  wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni. Gdyby bowiem miłość nie miała służyć docelowo nam wszystkim, a tylko samemu sobie, to ... nie powinna nazywać się miłością, a jakoś inaczej.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Marzec 16, 2010, 09:56:48
Jeżeli ktoś żyje wraz ze swoimi dobrymi intencjami wobec świata, życia, etc, to daje im wyraz milion razy dziennie nawet tego nie zauważając. I nie potrzeba do tego zbiorowych medytacji, itp.

Jeżeli ktoś karmi się innymi systemami wartości, to także daje im wyraz milion razy dziennie.

Od myślenia, że się kocha, miłości nie przybywa. 

Dlatego osobiście trochę bawią mnie takie apele. Ale trzeba przez to przejść.

pozdrawiam

Edit1:
a co do pomysłów i rozwiązań?

A czy koniecznie trzeba coś robić?
No chyba, że się boisz. To fakt, jest jakaś motywacja.
Można Ziemie obudować elektromagnesami aby sztucznie próbować wytworzyć pole magnetyczne w dawnym kształcie w złudnej nadzieji, że można.
A można ze spokojem przyjąć "NIEUCHRONNE".



Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 16, 2010, 16:40:36
nie boje sie, ale troche przykro bedzie na to wszystko patrzec jak to sie zawali (nie bez przyczyny puszczaja takie filmy o koncu swiata, jak jestem legenda, droga itd - ludzie stana sie bestiami gdy dojdzie do takiego ogolnoswiatowego kataklizmu - wyjda z nich te wszystkie krwawe gry komputerowe, filmy, zlosc na wszystko  itd..)

Pozatym chodzi mi o to ze byc moze nie bedzie musialo dojsc do takiego kataklizmu jest wielemiliardow ludzi na planecie - jest blyskawiczna lacznosc, ludzkie mysli i swiadomosc to tez energia i pole magnetyczne, gdyby zaczely wibrowac na wyzszym poziomie, gdyby ludzie zaceli podnosic swoja swiadomosc, tz zaczac dzialas bezinteresownie w jakis sprawach  moze by do tego nie doszlo...


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Marzec 17, 2010, 09:13:21
nie boje sie, ale troche przykro bedzie na to wszystko patrzec jak to sie zawali [...]
A zawali się?

Cytuj
(nie bez przyczyny puszczaja takie filmy o koncu swiata, jak jestem legenda, droga itd - ludzie stana sie bestiami gdy dojdzie do takiego ogolnoswiatowego kataklizmu - wyjda z nich te wszystkie krwawe gry komputerowe, filmy, zlosc na wszystko  itd..)

No tak, puszcza się. Ale to nie są filmy dokumentalne z przyszłości. To po prostu filmy fabularne. Zekranizowane fantazje paru reżyserów. Gwiezdnymi Wojnami też sie tak przejmujesz?

Cytuj
Pozatym chodzi mi o to ze byc moze nie bedzie musialo dojsc do takiego kataklizmu jest wielemiliardow ludzi na planecie - jest blyskawiczna lacznosc, ludzkie mysli i swiadomosc to tez energia i pole magnetyczne, gdyby zaczely wibrowac na wyzszym poziomie, gdyby ludzie zaceli podnosic swoja swiadomosc, tz zaczac dzialas bezinteresownie w jakis sprawach  moze by do tego nie doszlo...

Nigdzie nie jest powiedziane, że musi dość do jakiegokolwiek kataklizmu.
Dojdzie to dojdzie, nie to nie.
A gdyby babcia miała wąsy. Gdyby ludzie mieli większe mózgi to byliby słoniami.

Poza tym, nie wiedzieć czemu lokujesz się w gronie "obserwatorów" owego kataklizmu.
A może będzisz należał do awangardy odesłanych w niebyt w ciągu pierwszej milisekundy przemian?
I cała frajda z obserwowania "jak się wszystko wali" Cię ominie. W ogóle nie będziesz miał tego problemu.

Moim zdaniem nie warto się zastanawiać nad takimi pierdołami jak koniec świata.

Idę nakarmić rybki.
One są TU I TERAZ.

pozdrawiam


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: marek324 Marzec 17, 2010, 13:28:36
"jakie pomysły i rozwiązania widzicie?" - najpierw odpowiednia i rzetelna diagnoza a następnie skuteczna terapia, innej szansy nie widzę.
tak jak nie widzę upadku religii, nibru, zakończenia prac na ślęży itd.. :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 17, 2010, 15:25:38
to poczytaj sobie o zmianach pola magnetycznego i przbiegunowieniach (odbywalo sie to juz tysiace razy znajdziesz w internecie na ten temat duza, naukowcy potrafia to odczytywac)  - poczytaj o naglym wymieraniu pszczol, lososi, wyplywanie wielorybow na mielizne , to wszystko swiadczy o tym ze pole magnetyczne slabnie coraz bardziej - tylko nie mowia o tym i do samego konca pewnie nie powiedza..
a religie czy upadly? napewno upadl katolicyzm ta pedofilia i szatan w watykanie to chyba wystarczy?


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 17, 2010, 15:34:55
Jeżeli ktoś żyje wraz ze swoimi dobrymi intencjami wobec świata, życia, etc, to daje im wyraz milion razy dziennie nawet tego nie zauważając. I nie potrzeba do tego zbiorowych medytacji, itp.


Dlatego osobiście trochę bawią mnie takie apele. Ale trzeba przez to przejść.

zgoda , że nie trzeba do tego specjalnych medytacji, ale ta strona , o której napisałem nie jest o medytacji.  Ludzie stamtąd postanowili WYKAZAĆ że grupowa intencja zmienia rzeczywistość . Żyjemy w takich czasach ,ze na wszystko chcemy dowodów  ( a przynajmniej niektórzy żądają )  , a zatem jest to jakieś narzędzie, które pomaga przekonać się iż rzeczywiście nasze intencje mają taką moc.
Oczywiście wielu nie uwierzy, no bo ani oficjalna nauka, ani mainstreamowe media , ani politycy nie mówią o tym. Prędzej wyśmieją. W szkole o tym też nie uczono, a więc umysł twierdzi, że nie ma powodu wierzyć iż tak jest . Na szczęście mamy internet  poprzez który każdy może sobie prześledzić  na żywo przebieg dowodu.
Tutaj  na  przykład http://www.theintentionexperiment.com/the-lake-biwa-clean-water-experiment.htm
22 marca br  o godzinie 12 tej  w Japonii  - u nas bedzie wtedy  około 4 tej rano - można przekonać się jak zbiorowa intencja wywołuje efekt oczyszczenia  wody.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 17, 2010, 16:00:18
Podobne eksperymenty można robić w dużo mniejszym gronie.
Kilka osób może szklankę wody-kranówy zamienić na smaczną i dobrą wodę, wystarczą dobre intencje i odpowiednio zaprogramowany przekaz. Próbowałem, naprawdę działa...


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 17, 2010, 16:36:07
Właśnie,a skoro to działa w przypadku wody, więc może zadziałać w innym przypadku. Ludzie zwykle myślą w ten sposób  - no tak to wszystko racja, ale co ja malutki okruszek mogę zdziałać wobec potęgi Systemu, naszej Planety, czy ogromu wszechświata ..czymże ja jestem wobec nieskończoności . System właśnie chce , abyś tak myślał, abyś czuł się ubezwłasnowolnionym, oddzielonym od wszystkich innych. Co więcej, sam zasilasz ten sposób myślenia , bo chcesz gromadzić rzeczy dla siebie, często walcząc z  "innym Tobą" . Zasada podzielenia rządzi. Rządź i Dziel - oto ich oręż . Ale kiedy wydaje im się, że już zwyciężyli, wtedy nagle okazuje się, że masz jeszcze Intencje, których nikt Ci zabrać nie może.

No więc Wszechświat jest fraktalny, a my mamy intencje , które mogą zmieniać całość.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 17, 2010, 22:22:06
http://wiadomosci.onet.pl/2142999,12,tysiace_zwierzat_na_brzegu_oceanu_wideo,item.html



pole magnetyczne ma tez wplyw na zolwie...


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Marzec 18, 2010, 12:08:34
Cytuj
Ludzie stamtąd postanowili WYKAZAĆ że grupowa intencja zmienia rzeczywistość . Żyjemy w takich czasach ,ze na wszystko chcemy dowodów  ( a przynajmniej niektórzy żądają )  , a zatem jest to jakieś narzędzie, które pomaga przekonać się iż rzeczywiście nasze intencje mają taką moc.
To trochę przeczy samo sobie.
Komu chcą pokazać? Sobie?.. Sobie nie potrzebują.
Innym?.. Na zasadzie "twardego dowodu"?
To się nie uda. Bo zauważ co się dzieje z prawdziwą intencją - prawdziwym powodem staję się chęć pokazania.
Zaczyna się to wpisywać w "walkę" z niedowiarkami, etc...
Chyba nie tędy droga. Nie wiem. A może tędy.. ;)

Nie da się przyspieszyć wzrostu. Łatwo można wyrwać roślinkę próbując "na siłę" aby wyrosła wyżej.

Cytuj
Oczywiście wielu nie uwierzy, no bo ani oficjalna nauka, ani mainstreamowe media , ani politycy nie mówią o ty
m. Prędzej wyśmieją. W szkole o tym też nie uczono, a więc umysł twierdzi, że nie ma powodu wierzyć iż tak jest . Na szczęście mamy internet  poprzez który każdy może sobie prześledzić  na żywo przebieg dowodu.

Jaką ma wartość taki "dowód"? Obiektywnie może i ma dużą wartość, ale subiektywnie patrząc, to niewielki.

Jeżeli sie uda, to zwolennicy utwierdzą się w przekonaniach, a przeciwnicy powiedzą że to jakieś sztuczki w stylu Copperfileda.
Jeżeli się nie uda, zwolennicy znajdą jakaś  przyczynę nieudania, a przeciwnicy utwierdzą się w swoich przekonaniach.

Wiele razy przekonałem się, że tam gdzie jest białe, niektórzy widzą czarne. I nie ma sposobu aby zmienili zdanie. Chyba, że sami zechcą.

Nie da sie przyspieszyć wzrostu.

pozdrawiam



Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 19, 2010, 13:57:59
wzrostu nie da sie przyspieszyc ale nie mozna tez zostac w tyle (wiosna juz sie zaczyna:), "lepiej byc 3 godziny wczesniej niz o 3 minuty za pozno..'':)

http://deser.pl/deser/1,97052,7679778,Kosmiczna_roza_uchwycona_na_zdjeciu_NASA.html


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Marzec 22, 2010, 10:43:08
wzrostu nie da sie przyspieszyc ale nie mozna tez zostac w tyle (wiosna juz sie zaczyna:), "lepiej byc 3 godziny wczesniej niz o 3 minuty za pozno..'':)

Można zostać w tyle. Dlaczego niby nie można?
Każdy ma swoje tempo. Jeżeli uważasz, że Ty nie możesz zostać w tyle - OK, jeżeli ktoś uważa, że może być w ogonku - OK.

Motywacja w stylu "bo nie zdążę i będę miał kłopot, dlatego przyspieszę kroku" jest dobra przy podróżowaniu pociągiem.

Już pisałem, od myślenia o kochaniu miłości nie przybywa.

Rozwój o jakim myślę niewiele ma wspólnego z rozumem czy z myśleniem. Możesz myśleć, że jesteś rozwinięty ale od tego nie przybędzie Ci "wzrostu".

Wszystko w swoim czasie.

pozdrawiam

ps.
Kiedyś widziałem takie zdjęcie: na brudnej starej ciężarówce ktoś napisał "nie jadę powoli, jadę DOKŁADNIE" :)



Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 22, 2010, 10:53:12
Myślenie pomaga zrozumieć czym może być miłość, myślę o początkowej inicjatywie, bo następstwa długiego myślenia o miłości zabijają ją.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 22, 2010, 11:46:27
szybkość nie jest chyba najważniejsza, a z myśleniem tak jak napisał Thotal-
oby na myśleniu się nie skończyło..

Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 23, 2010, 00:44:57
Cytuj
Ludzie stamtąd postanowili WYKAZAĆ że grupowa intencja zmienia rzeczywistość . Żyjemy w takich czasach ,ze na wszystko chcemy dowodów  ( a przynajmniej niektórzy żądają )  , a zatem jest to jakieś narzędzie, które pomaga przekonać się iż rzeczywiście nasze intencje mają taką moc.
To trochę przeczy samo sobie.
Komu chcą pokazać? Sobie?.. Sobie nie potrzebują.
Innym?.. Na zasadzie "twardego dowodu"?
To się nie uda. Bo zauważ co się dzieje z prawdziwą intencją - prawdziwym powodem staję się chęć pokazania.
Zaczyna się to wpisywać w "walkę" z niedowiarkami, etc...
Chyba nie tędy droga. Nie wiem. A może tędy.. ;)

Nie da się przyspieszyć wzrostu. Łatwo można wyrwać roślinkę próbując "na siłę" aby wyrosła wyżej.

Cytuj
Oczywiście wielu nie uwierzy, no bo ani oficjalna nauka, ani mainstreamowe media , ani politycy nie mówią o ty
m. Prędzej wyśmieją. W szkole o tym też nie uczono, a więc umysł twierdzi, że nie ma powodu wierzyć iż tak jest . Na szczęście mamy internet  poprzez który każdy może sobie prześledzić  na żywo przebieg dowodu.

Jaką ma wartość taki "dowód"? Obiektywnie może i ma dużą wartość, ale subiektywnie patrząc, to niewielki.

Jeżeli sie uda, to zwolennicy utwierdzą się w przekonaniach, a przeciwnicy powiedzą że to jakieś sztuczki w stylu Copperfileda.
Jeżeli się nie uda, zwolennicy znajdą jakaś  przyczynę nieudania, a przeciwnicy utwierdzą się w swoich przekonaniach.

Wiele razy przekonałem się, że tam gdzie jest białe, niektórzy widzą czarne. I nie ma sposobu aby zmienili zdanie. Chyba, że sami zechcą.

Nie da sie przyspieszyć wzrostu.

pozdrawiam



Ja wiem, że niczego nie da się na siłę przyspieszyć, ale z kolei nie robienie niczego, bo  " nie ma sensu" już wieki temu zatrzymałoby nas na etapie jaskiniowców i nawet ognia byśmy nie zastosowali.
Każdy eksperyment i każdy dowód , choćby "subiektywny " to mały kroczek na drodze ku większej, harmonicznej całości. Bo życie to proces.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Marzec 23, 2010, 08:42:58
Ja wiem, że niczego nie da się na siłę przyspieszyć, ale z kolei nie robienie niczego, bo  " nie ma sensu" już wieki temu zatrzymałoby nas na etapie jaskiniowców i nawet ognia byśmy nie zastosowali.
Każdy eksperyment i każdy dowód , choćby "subiektywny " to mały kroczek na drodze ku większej, harmonicznej całości. Bo życie to proces.

Oczywiście, że nic nie robienie nie ma sensu. To druga skrajność. Niech sobie każdy uważa co robi za słuszne.
Przecież tak zwykle postępujemy - robimy to, co uważamy za słuszne w danym momencie, chwili.

Piszesz o drodze do większej, harmonicznej całości.

Ja także.
Harmonia zakłada współbrzmienie. Nie bez powodu ten muzyczny termin tutaj pasuje.
Jest wiele przykładów muzycznych akordów, które rozkładane na kawałki zupełnie "nie brzmią".
Dopiero zagrane razem, w całości ukazują swoje piękno.
I każdy dźwięk z takiego akordu stanowi niedołączną część całości, która jest większa niż suma poszczególnych składników.
I żaden dźwięk nie dominuje nad innymi, nie wybija się ponad.

Przenosząc to na zachowania ludzkie.
Nie może być tak, że jakaś koncepcja, sposób myślenia jest "słuszny" i należy go udawadniać niedowiarkom.
A inny jest "niesłuszny" i należy go wykorzeniać.

Kiedy jakiś sposób myślenia dominuje nad innymi wtedy ten ludzki akord nie brzmi tak jak powinien.
Kiedy wycisza się jakieś dźwięki, także akord złożony z mysli i zachowań także nie brzmi jak powinien.

Niech każdy z nas gra swój dźwięk najlepiej jak potrafi i uznaje prawo innych do grania, a współbrzmienie zaskoczy nas swoją harmonią.

pozdrawiam

ps. Do pełnej harmonii w przyrodzie potrzebny jest nawet ryk osła.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: marek324 Marzec 23, 2010, 09:00:28
tak jeremiasz, masz zupełną rację. faszyzm, komunizm itp. to oprócz ideologii także sposób myślenia. nie należy go wykorzeniać. tak jak prawa do przemocy w rodzinie, pedofilii i tym podobnych zjawisk.

co się dzije z wami ludzie? co jeden to lepszy egzemplarz :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Marzec 23, 2010, 10:52:55
My niewzruszeni. A dzieje się z nim.

Jesli pozwolicie, mareka_ilestam.. zabiję raz jeszcze..
myślę ze martwy bardziej być winien..

Cytuj
faszyzm, komunizm itp. to oprócz ideologii także sposób myślenia. nie należy go wykorzeniać
Otóż zapytam to:
Kto wykorzenił Faszyzm? Komunizm?..

marek_ilestam?!... NIE!..
(Ono go nieudolnie odtwarzać usiłuje w Waszych głowach , polach i duszach)

Więc Kto wykorzenił Faszyzm? Komunizm?..
..Stalin, Hitler.. to oni wykorzenili faszyzm, komunizm.

Podobnie mozna spytac Kto WYKORZENIŁ CHRZEŚCIJAŃSTWO, KATOLICTWO..

;D)))))))))))))  ;D >:D







Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: marek324 Marzec 23, 2010, 10:59:00
PHIRIOORI, a tak poza tym to wszystko ok? bo jakoś ta wypowiedź ci nie wyszła :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Marzec 23, 2010, 11:01:55
ACH -  juz taki ze mnie nieudacznik :D))))))))))))))


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 23, 2010, 19:51:13
Więc Kto wykorzenił Faszyzm? Komunizm?..
..Stalin, Hitler.. to oni wykorzenili faszyzm, komunizm.

Bardzo trafne spostrzeżenie. Gdyby nie przegięcia Stalina, czy Hitlera wspomniane ideologie miałyby szansę
na dalsze trwanie… tak, że dzięki im za to… smutne zaś jest to, że to z nas je wykorzeniano…

Ciekawe, co jeszcze mamy w sobie ukorzenione i jakich 'Hitlerów' jeszcze nam trzeba… ? 


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 23, 2010, 20:52:41
Czytam i skóra mi cierpnie. Stalin, Hitler namordowali miliony ludzi, jeszcze więcej poniżali i nękali, a teraz mamy im pokornie podziękować bo mogliśmy się przekonać że to był zbrodniczy proceder? Przecież to można było dostrzec już na początku ich działalności. Gdzie macie oczy? Teraz coraz mniej mnie dziwi, że tak ciężko wielu osobom dostrzec że sa kiwani przez Łobos & s-ka. Oczywiście za jakiś czas im także w pokorze trzeba będzie podziękować...


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 23, 2010, 21:15:48
Arteq , w pewnym sensie to dobrze, ze lekcje stalinizmu i hitleryzmu mamy juz za sobą. Gdyby tak nie było, to z pewnością trudniej byłoby nam się zorientować, gdyby się miały wydarzyć. A tak to już choćby tylko po symptomach, łatwej dostrzec zagrożenia. Przykładem choćby to lobby chemiczno-farmacetyczne , które wymusiło na Unii zakup szczepionek. Ktoś skojarzył nazwy BASF, BAYER, IG FARBEN, HITLER .. i zapaliła się czerwona kontrolka. Na szczęście w Polsce zapaliła się wcześniej niż na Zachodzie. Tacy Włosi na przykład teraz strasznie żałują , że dali się wydrenować z milionów euro owym koncernom na szczepionki, które teraz muszą gdzieś magazynować , albo wręcz dołożyć jeszcze, aby zutylizować.
" Who zasil WHO ?" i w co tu się gra ? Bez lekcji z nieodległej historii spalibyśmy spokojnie i może niepostrzeżenie zabrnęli w unio-faszyzm . Chyba to miała na myśli Ptak.

Ptak napisała
Cytuj
" Ciekawe, co jeszcze mamy w sobie ukorzenione i jakich 'Hitlerów' jeszcze nam trzeba… ?  "
Moim zdaniem każdy nosi  w sobie takiego zamordystę, nasze własne ego . Warto w porę rozpoznać jEGO zapędy , aby nad nim zapanować i właściwie je ustawić.
Każdego dnia dziękujmy , Arteq, za wrogów, których jesteśmy w stanie rozpoznać. Obawiałbym się tych, którzy w mroku się czają nieujawnieni.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 23, 2010, 21:52:29
Czytam i skóra mi cierpnie. Stalin, Hitler namordowali miliony ludzi, jeszcze więcej poniżali i nękali, a teraz mamy im pokornie podziękować bo mogliśmy się przekonać że to był zbrodniczy proceder? Przecież to można było dostrzec już na początku ich działalności. Gdzie macie oczy? Teraz coraz mniej mnie dziwi, że tak ciężko wielu osobom dostrzec że sa kiwani przez Łobos & s-ka. Oczywiście za jakiś czas im także w pokorze trzeba będzie podziękować...

Hitler, Stalin nie działali sami, robili to wszystko naszymi rękoma i za naszym przyzwoleniem, bo ukorzeniliśmy w sobie wiele zła. Oni jedynie zmaterializowali to wszystko, wydobyli z naszych zakamarków to, co nas zżerało…
Wszystko, co dzieje się na świecie jest z naszej przyczyny… obejrzyjmy siebie dokładnie…


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 24, 2010, 08:40:34
East, jednak najgroźniejsi nie są zaczajeni wrogowie, lecz fałszywi przyjaciele i "dobroczyńcy". Tacy którzy pod płaszczykiem słów o miłości chronią swoje prawdziwe mroczne oblicze. Sa takowi i na tym forum. Chociaż można ich jednak podpiąć pod "zaczajonych wrogów" - w zalezności jak to słowo interpretujemy.

Zobaczcie nawet "nasz" samcio - tyle o miłości, o szacunku, lecz czasami zasłona się podwinie i widać prawdziwe oblicze: "hartowanie", zakulisowe namawianie do rozwodów... I tyle osób dało się na to złapać, nie dostrzegają właśnie jaki spektakl odgrywa się za ta zasłoną.
Pocieszeniem jest fakt, że kłamstwo wyjdzie na jaw - już wychodzi. Smutne, że dla niektórych nawet to nie otwiera oczu, bo są już mocno zmanipulowani...
 


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Marzec 24, 2010, 09:56:30
Heh, no i popłynęła dyskusja.
W sumie czułem, że jak napiszę o tym ośle co to jego ryk jest potrzebny, to zaraz się odezwą różnej maści wojownicy o jedyne i słuszne poglądy.

Każda epoka ma swoje czarownice, swoich żydów, komunistów, hipisów, gejów, liberałów, świadków jehowy, faszystów, katolików, itp, itp, itp, itp

I jak świat długi i szeroki każdy z nich uważa, że ma rację. I chętnie przekonuje innych do swojej racji. Najcześciej siłą.

Mogę się założyć, że jakby jeden z drugim mieszkał w Niemczech w latach 30 to z radością wstąpiłby to SS i w noc długich noży zarżnąłby sąsiada żyda. Bo to wtedy była "słuszna" droga.

A gdyby mieszkał w tym czasie na wschodzie to dokonywałby mordu carskich oficerów w imię rewolucji. Bo wtedy rewolucja była czymś "słusznym".

A gdyby szedł na Polskę w '39 to także dlatego, ze miał "prawo" do "przestrzeni życiowej". I "właściwie" postąpił, że walczył o tę "przestrzeń życiową"

A gdyby przyszedł z wyzwoleńczą armią na ziemie wroga to z gwałciłby niemieckie kobiety, bo "słusznie" mścił się za to samo co robili niemcy.

I wraz z amerykańską armią grabiłby co się dało w swojej strefie okupacyjnej - bo takie jest właśnie "prawo" okupanta.

I pewnie także "słuszna" była decyzja o zrzuceniu bomby atomowej n Hiroszimę. W imię "mniejszych ofiar".

A potem z pełnym przekonaniem donosiłby na sąsiada, który drukuje ulotki. W imię budowania lepszej socjalistycznej przyszłości.

Itp, itp..
Każdy postępuje słusznie. Właściwie. Każdy.
Na miarę swojego miejsca w świecie, sytuacji, płci, wykształcenia, rodziców, itp,
Na miarę siebie.

Tak łatwo potępiać zachowania innych. A tak trudno zapytać samego siebie - czy na pewno "słusznie" postępuję?

Ale nawet jeżeli potępia to widać uważa, że tak jest słusznie.
Nawet jeżeli potępia, to potępia według siebie i na miarę siebie.

kat-ofiara, ofiara-kat,  - i już nie wiadomo kto jest kim. Kto komu więcej krzywd.
Błędne koło. Aż skończy się to przedszkolne przekomarzanie - "to on pierwszy, to ona"....
Aż dorosną.

Aż urosną im........ serca.

I słusznie.

pozdrawiam


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 24, 2010, 10:06:14
Jeremiasz,
dziękuję Ci za Twoje wielkie serce.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 24, 2010, 10:23:25
Jeremiasz, odnośnie mnie przegrałbys zakład. I dzisiaj są rózne partie - do żadnej nie wstąpiłem. Dla mnie granicą której za wszelką cene nie chciałbym przekroczyć jest krzywdzenie innych, zwłaszcza w postaci napaści i siły. We wszystkich przypadkach podanych przez Ciebie do czegoś takiego musiałoby dojść. Dlatego nie ma mowy np. o napaści na niemieckie kobiety - idę o zakład, że lwia część z nich tez płakała gdy ich mężowie/synowie szli przymuszani na wojnę. Zdjaję sobie sprawę, że jest cienka granica pomiędzy obroną a napaścią - ale dla wnikliwego oka bardzo wyraźna.
Nigdy nikogo nie przykonywałem i nie zamierzam przekonywac do swoich racji siłą [wyjątkiem były rzadkie, drobne potyczki - może kilka - w szkole - jak to pomędzy chłopakami.]

Dlatego potwierdza się to o czym wcześniej napisałem - uwaga na wilki w owczej skórze. Uwaga na ludzi którzy głoszą piękne słowa, natomiast już ich czyny mówią co innego. Patrzmy nie tylko na ich usta, ale szczególnie ręce - jeżeli mają niecne zamiary to tylko kwestia czasu kiedy się one ujawnią. Nie dajmy się uspić i omamić ciepłymi słówkami. Wtedy zawsze odpowiednio wcześnie włączy się nam "czerwona lampka" - uważaj! Ostatnią granicą gdzie ta lampka powinna się zdecydowanie zapalić jest namawianie do czynów krzywdzących innych, łamiących podstawowe zasady moralne.
Dlatego powinniśmy nazywać rzeczy po imieniu. Idąc takim tropem - z każdej w wymienionych przez Ciebie sytuacji wycofalibyśmy się odpowiedno wcześnie.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 24, 2010, 10:51:12
Artqu,
nie gniewaj się, ale moim zdaniem Twoja czerwona lampka zamieniła się w czerwony halogen świecący Ci prosto w oczy. Doszukujesz się podstępu, fałszu i manipulacji we wszystkim, przynajmniej takie robisz wrażenie tutaj na forum. To przeświadczenie zabrało Ci możliwość wiary w drugiego człowieka.

Gdybyśmy dzisiaj pojechali do Niemiec, to zauważymy czystość, ład i porządek. Czy można się spodziewać po tak "poukładanym" narodzie, że potrafi wymordować tak wiele milionów ludzi? Czy stojącego obok człowieka posądziłbyś, że wymorduje całą twoją rodzinę?
Tłum kieruje się zupełnie innymi prawami, wolna wola pojedynczego człowieka nie działa, dlatego deklaracje, że ja bym tego nie zrobił są bezpodstawne.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 24, 2010, 12:53:32
Nie gniewam się, masz prawo wyrażać swoje opinie. Zapewniam rówineż, że mam wiarę w drugiego człowieka, jestem świadomy zarówno jego [i swoich] ułomności jak tez niewiarygodnego potencjału. Co do węszenia spisków i manipulacji - staram się najpierw spokojnie przyjrzeć sprawie, popytac, poczytać dopiero wypowiadać zdanie - tak było równiez w przypadku pch.
Co do Niemców - było tak jak mówię - dali się porawać obietnicom i na początku jak najbardziej sensownym słowom - o poddźwignięciu Niemiec, o rozwijaniu kraju, o patriotyźmie. Nie zauwazyli jednak prawdziwej twarzy głosiciela tych haseł - że poddźwignięcie, ale kosztem innych, nawet kosztem ich życia; rozwijaniu - tak, kosztem upadku innych krajów; patriotyzm - w wydaniu nacjonalistycznym. Przecież to oczywiste, że gdyby Hitler na poczatku powiedział wprost: będziemy zabijali, mordowali, palili - wiele osób od razu sprzeciwiłoby się. Zastosował dwie bardzo częste metody - ukrywnie prawdziwych intencji za maską ciepłych słów i metodę małych kroczków.

Każdy tłum składa się z jednostek, chociaz zdaję sobie sprawę z psychologii tłumu i nacisku jaki wywiera. Jednak wtedy możemy przekonać się czy i na ile jestesmy silni i "rozwinięci".


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 24, 2010, 13:24:21
Cytuj
Tłum kieruje się zupełnie innymi prawami, wolna wola pojedynczego człowieka nie działa, dlatego deklaracje, że ja bym tego nie zrobił są bezpodstawne.
Ja bym się z tym nie zgodził. Wolna wola człowieka działa zanim zapanuje nad nim psychologia tłumu. Przywołujesz przykład Niemiec, ale tamtejsi mieszkańcy to dzisiaj  ludzie różnych ras i narodowości. Żydzi, Turcy, Rosjanie , Polacy , mnóstwo Arabów, kolorowych. To bardzo zindywidualizowana "banda" więc nie sądzę, aby dzisiaj było możliwe hitlerowskie "powiększanie przestrzeni życiowej".


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 24, 2010, 13:28:16
Zawsze możesz wyjść z tłumu - przekrzyczeć go będzie niesamowicie trudno.

Co do drugiego akapitu - cóż, należałoby znaleźć wspólnego "wroga"... Mam jednak nadzieję, że nigdy nie będzie nam dane się przekonać o tym.


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 24, 2010, 13:37:40
east,
przykładowo znajdujesz się w obozie śmierci, wszyscy uciekają, bo nadarzyła się okazja, co robisz z przeszkadzającym ci w ucieczce esesmanem? Głaszczesz go po włoskach?

Twoja wolna wola jest wtedy pod przemożną władzą świadomości tłumu, tylko wydaje Ci się że Twoje wybory pochodzą ze świadomości indywidualnej. To samo dzieje się na polu bitwy, a chęć przeżycia i przekazania swoich genów "zmusza" do gwałtów. Człowiek w ekstremalnych warunkach jest odcięty od wszystkich pozostałych czakr i rządzi tylko czakra podstawy.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Marzec 24, 2010, 13:42:53
Stalin wymordowal duzo wiecej ludzi i nigdy nikt go nie postawil przed sadem i nikt dzisiaj o nim nic nie mowi.
To ciekawe, jest jeszcze paru takich ktorych powinno sie postawic pod sciane. Pozdrawiam Rafaela


Tytuł: Odp: OK - jakie pomysly i rowiazania widzicie?
Wiadomość wysłana przez: wiki Marzec 24, 2010, 13:58:12
Bóg mówi, że kocha wszystkich zarówno Stalin jak i Hitler poszli do nieba, ponieważ nie mieli innego wyjścia:))

Pozdrawiam :)

jak znajdę cytacik to wkleję :)


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zwierzaki facetzjajami nocneigraszki cloudwind naszapsiasfora