Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 18:54:26


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Maria Magdalena  (Przeczytany 189910 razy)
0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.
marek324
Gość
« Odpowiedz #75 : Grudzień 30, 2009, 13:01:53 »

Dodatkowym spojrzeniem na Marię Magdalenę może być archetyp kobiety, który głęboko jest zakorzeniony w genetycznym umyśle ludzkości. Stąd potrzeba wielbienia jądra kobiecości, jego sacrum.
W wierzeniach wszystkich ludów w rożnych okresach na ziemi oddawano boska cześć kobiecości.
MM nie jest wyjątkiem. Z tej samej potrzeby powstał kult Maryjny. Archetypy genetycznego umysłu rzutują na wierzenia, ciągle je modyfikując, niemniej źródło pozostaje to samo. Na nic się nie zda demaskowanie kolejnych zaciemnień historii, odkrywanie zakrytej wiedzy, kiedy człowiek nie ma woli oderwania się od genetycznego umysłu, który steruje jego podświadomością.
Zanim stanie się w dużej mierze wolny potrzebny jest czas i wola zrozumienia, czym są wierzenia.
Prawdziwa wiedza, poparta praktykowaniem, ta, która będzie rzutować na poziom boskości w człowieku pojawi się w w czasie, gdy człowiek zdolny będzie ją przyjąć.
powołujesz się tutaj na takie określenia jak genetyczny umysł ludzkości, archetyp genetycznego umysłu... podaj naukowe źródła tych określeń, bo moim zdaniem jest to "wymysł wariata" który roi ci się w głowie. może mądrze to brzmi i na kimś robi wrażenie że niby takie mądre, ale każdy w miarę wykształcony człowiek powie że gadasz bzdury.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #76 : Grudzień 30, 2009, 14:47:20 »

Niektóre posty, skupiające się głównie na ocenie forumowiacza, przeniosłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3966.0
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
arteq
Gość
« Odpowiedz #77 : Grudzień 30, 2009, 14:47:35 »

Arteq , lekarz , ktory zajmuje sie regresingiem , to psycholog , uzywajacy hipnozy w cofaniu pacjetow w odleglom przeszlosc.
Nieścisłość - pobudzanie wspomnień z życia, a grzebanie w domniemanych wcześniejszych wcieleniach to dwie różne rzeczy - pilnujmy tej subtelnej róznicy.
Psycholog to nie lekarz jako taki [z wykształcenia]. Psychiatra - tak. Lekarz - jak sama definicja mówi - pobiera nauki na akedemii/uniwersytecie medycznym. Psychologia [jako kierunek] jest wykładana na "standardowych" uczelniach. Regresing to nie metoda naukowa, co najwyżej para-naukowa. Na kierunku psychologii nie ma zajęć z regresingu jako metody naukowej, czasami jest wspominany jako ciekawostka. Jeżeli POTRAFISZ podać uczelnię na której jest kierunkiem samym w sobie bądź wykładany jako metoda naukowa to zamieniam się w słuch.

Nie manipulujmy pojęciami.

Uwazam nasze dalsze dyskusje za zbedne.
Twoja wola. Zachowanie standardowe - robi się gorąco to w nogi i aby nie wyglądało na ucieczkę pokrzykiwanie "jeszcze tutaj wrócimy"...

Zwyczajnie nie jestescie w stanie uwierzyc w rzeczy , ktorych sami nie znacie , wlasnymi ograniczeniami chcieli byscie ograniczac innych zeby za nic na swiecie nie przekroczyli wyznaczonej im przez was "lini".
Jestem uwierzyć w rzeczy których nie znam. Ciężko natomiast wierzyć mi w rzeczy gdy widzę w wielu z nich zwyczajne kłamstwo. Kłamstwo i nierzetelność które zostały udowodnione. Natomiast pozostałe "rzeczy" autor na wszelkie sposoby chroni przed weryfikacją.

edit: literówki
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2009, 14:48:47 wysłane przez arteq » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #78 : Grudzień 30, 2009, 14:47:46 »

nagumulululi niech Twoje przekonania zostana Twoja wiedza dopuki nie zechcesz ich zmienic.

Uwazam nasze dalsze dyskusje za zbedne.
Z powazaniem Kiara Uśmiech Uśmiech



Nie widzę powodu dla którego się tak bardzo obrażasz. Zachęcam do przekazania wiedzy i robiłem to wcześniej, jednak nie mogłem się doczekać tej "prawdy". Szanuje twoje niehedonistyczne poglądy, wiarę w miłość i wytrwałość. Jeżeli masz jakaś unikalną wiedzę, choćby ze snów, zechącam do podzielenia się, może coś podpowiem. Natomiast słuchanie twoich "filozoficznych" wywodów nie należy do przyjemności i jest przejawem zagubienia się w słowach. Zachęcam do używania prostych słów, nie używania neologizmów NEW AGE, "bajeranckich" pojęć o programowaniu , etc. Jeżeli ma się do powiedzenia prawdę, to zwykle prostymi slowami bez współczesnej papki słownej i anglojęzycznych gadżetów.

Nie wiem skąd twoje przekonanie o unikalności twojej wiedzy? Może podasz jej źrodłó? Może to sny, wizje? Konkret bez twoich wywodów filozoficznych.

Wszystko ma swoj czas , poczekamy zatem na otworzeniu sie wiedzy jak moja w inny sposob.
Poki co zostane przy moich decyznach.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2009, 14:48:42 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #79 : Grudzień 30, 2009, 15:16:21 »

nie ma co sie o wszystko zaraz klocic a z drugiejs strony obrazac, najwazniejsza jest dyskusja, moze dojdzie sie do jakis wnioskow...kiedys np. alchemia, uwazana byla za magie, sztuczki itd, potem przerodzila sie w chemie,  nauka przez kosciol byla tepiona (uwazam ze tez mimo wszystko bylo w tym ziarno prawdy...Uśmiech, wiec z biegiem czasu inne rzeczy tez moga stac sie nauka:) ja na swoje teorie mam poparcie naukowe i pisma sw a i tak mi nikt nie wierzy:)
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #80 : Grudzień 30, 2009, 15:55:34 »

Arteq , lekarz , ktory zajmuje sie regresingiem , to psycholog , uzywajacy hipnozy w cofaniu pacjetow w odleglom przeszlosc.
Nieścisłość - pobudzanie wspomnień z życia, a grzebanie w domniemanych wcześniejszych wcieleniach to dwie różne rzeczy - pilnujmy tej subtelnej róznicy.
Psycholog to nie lekarz jako taki [z wykształcenia]. Psychiatra - tak. Lekarz - jak sama definicja mówi - pobiera nauki na akedemii/uniwersytecie medycznym. Psychologia [jako kierunek] jest wykładana na "standardowych" uczelniach. Regresing to nie metoda naukowa, co najwyżej para-naukowa. Na kierunku psychologii nie ma zajęć z regresingu jako metody naukowej, czasami jest wspominany jako ciekawostka. Jeżeli POTRAFISZ podać uczelnię na której jest kierunkiem samym w sobie bądź wykładany jako metoda naukowa to zamieniam się w słuch.

Nie manipulujmy pojęciami.

Uwazam nasze dalsze dyskusje za zbedne.
Twoja wola. Zachowanie standardowe - robi się gorąco to w nogi i aby nie wyglądało na ucieczkę pokrzykiwanie "jeszcze tutaj wrócimy"...

Zwyczajnie nie jestescie w stanie uwierzyc w rzeczy , ktorych sami nie znacie , wlasnymi ograniczeniami chcieli byscie ograniczac innych zeby za nic na swiecie nie przekroczyli wyznaczonej im przez was "lini".
Jestem uwierzyć w rzeczy których nie znam. Ciężko natomiast wierzyć mi w rzeczy gdy widzę w wielu z nich zwyczajne kłamstwo. Kłamstwo i nierzetelność które zostały udowodnione. Natomiast pozostałe "rzeczy" autor na wszelkie sposoby chroni przed weryfikacją.

edit: literówki


http://www.samozdrowie.pl/artykul,Hipnoza-jak-lekarstwo,128

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=177

http://www.hipnoterapia.eu/

http://ajo.pl/dokumentalne-documentaries/484340-milton-erickson-geniusz-hipnoza-hipnoterapia-psychiatria-psychoterapia.html
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2009, 16:02:40 wysłane przez Kiara » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #81 : Grudzień 30, 2009, 16:07:02 »

Proponuje odłozyć na bok wzajemne urazy i wrócić do tematu wątku czyli roli kobiety w życiu duchowym.

.. Jak wiadomo Ewangelia Gnostyczna zostala zakazana , dlaczego? w skrócie , ukazuje ona pikatne sceny z życia Jezusa i Marii Magdaleny.

czytałam troche z apokryfów i nigdzie nie natknełam sie na "pikatne sceny". raczej sporo problematycznych wypowiedzi Jezusa które w świetle znanej nam teologi trudnoby wytłumaczyć (szczególnie apokr Tomasza)

Sarah54  ciesze sie ze ktoś tutaj zajmuje sie gnostycyzmem, to bardzo wartościowa i niestety zapomniana (a przez KRK zwalczana) wiedza. Symbolika Sophi, czy mity takie jak Hymn o Perle ostatecznie uwalniają człowieka od poszukiwania swoich 'bogów' zwracając uwage że najwazniejszą zagadką dla poszukującego - jaką jest on sam  Uśmiech

Wiesz te wzory idealnej rownowagi sa cudowne, ale jest jeden problem. Zwiastuja stagnacje , a zycie to ciagly ruch , musi wiec byc chociaz chwilowa przewaga ktoregos z nich by dac inspiracje drugiemu do dzialania.

Kiaro, kto ci naopowiadał bajek o stagnacji? Symbolika Yang i Yin to wzajemne odzdziaływania jednego na drugie, bedące żródłem życia. Równowaga miedzy nimi nie zawiera 'przewagi' jednego nad drugim, lecz przemiane jedno w drugie.

http://www.chen.org.pl/teoria/yinyang.php
Ustawiczną przemianę yin w yang i odwrotnie obrazuje diagram, zwany taijitu, umieszczony obok. Koło, oznaczające całość, podzielone jest na część czarną yin i białą yang. Esowata linia, dzieląca obie połowy symbolizuje wieczny ruch i zamianę miejscami obu elementów.
Jeśli chcesz tłumaczyc czytającym Wiedze, to dokładnie sprawdz o czym prawisz, bo wprowadzasz nas w błąd!

Wracając do symboliki Marii, bądź kobiecej jak elementu spełnienia. W tarocie marsylskim, 21 kartą w Arkanach Wielkich - Świat znajdujemy wizerunek kobiety w wieńcu



Do dzisiaj u Buddystów kobieta może piastować nawyższe pozycje na równi z mężczyznami.
Zdj. z ksiązki 'Moja droga do lamów' Ole Nydahl



Zdjecie przedstawia Najwyższych Lamów Tybetu, w pierwszym rzedzie rozpoznaje min 2 kobiety (można powiekszyć).

Osobiscie, nie przeszkadza mi męska 'przewaga' kazda ze stron ma swoje cechy, plusy i minusy. Do mężczyzn należą one siła, otaczanie ochroną, prawość. Do kobiet słabość (czesto przez kobiety wykorzystywana), opieka, oraz podstęp  Duży uśmiech  Obie strony mają swoje miejsce i uzupełniają sie. Nie ma powodu wiec aby potępiać meskość czy kobiecość.

Co do Upadłej Sophii, z tego co pamietam upadkiem okreslano fakt oderwania sie najmłodszego Eonu od Pleromy (pełnia 8 ). Najmłodszy Eon odrywa sie od Pełni(Ojca) aby swtorzyć własny Świat. Upadek w przestrzeń pociąga za sobą stworzenie (bez woli Ojca) bytu zwanego Jaldobaoth (który rządzić ma materią). Tak wiec oderwanie (nazywam to sobie pączkowaniem) jest też źródłem powstania nowego życia-świata(?). Znam również inny gnostycki mit, opowiadający o tym że Bóg(lub jakas boska Istota) spostrzega w ciemności swoje odbicie, w którym sie zakochuje. I tak Iskry upadają w ciemną materie, zasiewając w niej Życie. To bardzo ciekawe i wrato poczytac.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2009, 16:23:45 wysłane przez Enigma » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #82 : Grudzień 30, 2009, 16:14:26 »


To mają być naukowe źródła?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #83 : Grudzień 30, 2009, 16:27:36 »

"Dalajlama powiedział w wywiadzie dla włoskiej edycji pisma "Vanity Fair", że jego następcą może być kobieta.

Wypowiadając się na krótko przed przyjazdem do Włoch duchowy przywódca Tybetańczyków powiedział - jeśli forma żeńska byłaby bardziej przydatna, dalajlama będzie kobietą. Dalajlama dodał, że w tradycji tybetańskiej reinkarnacja kobiet uważana jest za wyższą. "

https://www.neww.org.pl/pl/news/news/1,3998,1.html

Dobrze iz Dalejlama tak mysli i mowi widac w tym Jego madrosc.
Moim zdaniem zna przeznaczenie , ktore sie wypelni.

Ale czy w historji Buddyzmu kobieta byla kiedys Dalejlama?

Czy rownowaga jaka istnieje ( cokolwiek polozymy na obydwu rownowazacych sie szalach) moze spowodowac jaki kolwiek ruch w ktora kolwiek strone?

Nie rownowaga to jest stagnacja do  ruchu potrzebna jest przewaga nawet minimalna ktorejs ze stron.
Zaprzeczanie logice nie jest wlasciwe.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2010, 12:48:58 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #84 : Grudzień 30, 2009, 21:36:05 »

NIGDZIE w podanych przez Kiarę linkach nie występują słowa "regresja w poprzednie wcielenia". Nie znalazłem także żadnych wzmianek o inkarnacjach.
Perfidnie również zignorowała moją prośbę/wniosek: Nieścisłość - pobudzanie wspomnień z życia, a grzebanie w domniemanych wcześniejszych wcieleniach to dwie różne rzeczy - pilnujmy tej subtelnej róznicy.

Tak wygląda właśnie jedna z metod manipulacji. Niewygodne wnioski słowa zostają dziwnie "niezauważone". A sedno dyskusji powoli przesuwane - nie podważałem metod hipnozy jako takiej lecz regresingu w poprzednie wcielenia. W linkach podanych przez Kiarę jest mowa o hipnozie i przywracaniu zapomnianych wspomnień ze wcześniejszych lat życia - a o tym pisałem wyraźnie w poprzednim poście. Na pierwszy rzut oka może także wydawać się, że Kiara podjęła merytoryczną dyskusję, domniemamy również, że w załączonych linkach są silne argumenty czy tez dowody. Jeżeli natomiast ktoś zada sobie trud aby przyjrzeć się dokładnie ich treści widzi, że nie ma tam NIC potwierdzającego wcześniejszą tezę Kiary. Tak własnie było ze wszystkimi "mądrościami" Kiary które poddałem bardziej szczegółowej analizie.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2009, 21:36:59 wysłane przez arteq » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #85 : Grudzień 30, 2009, 21:45:24 »

NIGDZIE w podanych przez Kiarę linkach nie występują słowa "regresja w poprzednie wcielenia". Nie znalazłem także żadnych wzmianek o inkarnacjach.
Perfidnie również zignorowała moją prośbę/wniosek: Nieścisłość - pobudzanie wspomnień z życia, a grzebanie w domniemanych wcześniejszych wcieleniach to dwie różne rzeczy - pilnujmy tej subtelnej róznicy.

Tak wygląda właśnie jedna z metod manipulacji. Niewygodne wnioski słowa zostają dziwnie "niezauważone". A sedno dyskusji powoli przesuwane - nie podważałem metod hipnozy jako takiej lecz regresingu w poprzednie wcielenia. W linkach podanych przez Kiarę jest mowa o hipnozie i przywracaniu zapomnianych wspomnień ze wcześniejszych lat życia - a o tym pisałem wyraźnie w poprzednim poście. Na pierwszy rzut oka może także wydawać się, że Kiara podjęła merytoryczną dyskusję, domniemamy również, że w załączonych linkach są silne argumenty czy tez dowody. Jeżeli natomiast ktoś zada sobie trud aby przyjrzeć się dokładnie ich treści widzi, że nie ma tam NIC potwierdzającego wcześniejszą tezę Kiary. Tak własnie było ze wszystkimi "mądrościami" Kiary które poddałem bardziej szczegółowej analizie.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Regresja_hipnotyczna
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #86 : Grudzień 30, 2009, 22:02:23 »

Proszę, to było w na dole strony podanej przez Ciebie w linku:

Regresing (lub regresja niehipnotyczna) jest jedną z alternatywnych metod terapeutycznych. Opracowana została przez polskiego pedagoga Leszka Żądło. Nazwa metody "regresing" jest zarejestrowana w Urzędzie Patentowym RP jako znak towarowy pod numerem prawa wyłącznego "153534". Zwrot "regresing niehipnotyczny" jest nieprawidłowy, gdyż sugeruje, że istnieje inny regresing w domyśle "hipnotyczny", lub że nazwa metody jest dwuczłonowa. Co do innych metod niż regresing, prawidłowe jest użycie zwrotów ogólnych np. "metoda regresywna", "regresja (nie)hipnotyczna", itp. Używanie terminu regresing do nazywania praktyki przez osoby nieposiadające licencji regresera jest niezgodne z prawem[potrzebne źródło].

Ale nadal jest tu mowa o JEDNYM ŻYCIU, a nie wcielaniu dusz. A to wyraźnie mówiłaś i jako potwierdzenie tej tezy podawałaś jakies "fakty" z regresingu, proszę:

Ale tez znam zasade tworzenia mnustwa nowych kopi dusz , ktorym sie wgrywa programy zeby mogly zyc na ziemi.To nie jest koncepcja to fakty potwierdzone przez lekarzy zajmujacych sie zawodowo regresingiem i opisane w ksiazkach ( byly na forum cytowane tytuly).

Takie zachowanie właśnie zwykło określać się miane manipulacji. "Sprytnie" z udowodnienia "faktów" przemawiających za wcieleniami prześliznęłaś się na zjawisko hipnozy [którego nie neguję i nie negowałem] jako dowodem na inkarnacje i wcielania.

Zadane pytania nadal wiszą bez merytorycznych odpowiedzi.
1. Jak nazywa się specjalizacja lekarza "od regresingów"; na zasadzie: reumatolog, chirurg [z podgrupami - naczyniowy, neuro...], nefrolog
2. Na której uczelni medycznej prowadzona jest specjalizacja "regresingowa" - patrz definicja z wikipedii
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #87 : Grudzień 30, 2009, 23:33:25 »

Nie rownowaga to jest stagnacja d ruchu potrzebna jest przewaga nawet minimalna ktorejs ze stron.
Zaprzeczanie logice nie jest wlasciwe.

Kiara Uśmiech Uśmiech

No przykre to Kiaro, ze pomimo udowodnienia ci pomyłki nie potrafisz tego faktu zaakceptować. Porwałaś sie na tłumaczenie znaku Yang i Yin i lansujac fałszywą teorie nadal zaprzeczasz. Bardzo trudno z tobą sie konwersuje skoro nie uznajesz żadnych argumentów. Jako orędowniczka Jedynej prawdy nie chcesz zaakceptować ze inni również mają coś do powiedzenie, lub mogą wzbogacić rozmowę. Nie miej mi tego za złe co pisze, ale taką postawą pomimo ze mozesz mieć racje, odstręczasz nawet osoby które mogłby wseprzeć cie w argumentacji. Mam na myśli 'wszystko już wiem - a wy nic'
Zastanów sie nad tym, bo sama niweczysz sobie szanse dialogu.

Tego czy kobieta byla kiedys Dalejlama, nie wiem gdyż nie znam dokładnie historii kraju. Co do niesprawiedliwej twoim zdaniem 'męskiej przewagi' to zaakceptuj fakt że atrybut ten jest przypisany właśnie męskiemu pierwiastkowi - jasność - działanie jawne. Natomist do kobiety przynależy - działanie niejawne - przypisane ciemnej materii. Nie przeszkadza mi wogóle ze oficjalnie rządzą meżczyźni. Głową i tak kreci szyja (czyli kobieta). Twóje pretensje o tę władze mają podłoże wrecz lekowe. Mężczyźni mają swoje słabości (ta czarne kropeczka w białym) i w pełni świadoma kobieta potrafi zrobić z tego użytek, tak ze faceci nawet nie zauwazaja owego wpływu, udając sami przed sobą 'kto rządzi'. Ale to wszystko jest fakt akceptacji swojej roli.
Co do symboliki wystarczy spojrzeć na wizerunki Marii i małego Jezusa na jej rękach. Toż to Sophia ze swoim synem, panem naszego materia