1428
|
Człowiek i zdrowie / Człowiek i społeczeństwo / Odp: Co to jest EGO
|
: Luty 02, 2009, 20:12:17
|
Witaj Tenebrael, naprawde chcialbym uniknac jalowych dyskusji nad czyms, czego nie da sie precyzyknie definiowac. Przeciez gdyby mi chodzilo u ujecie np. Jungowskie czy Adlera czy Freuda czy Searla czy calej masy innych powiedzialbym to na wstepie. Nie mam zamiaru rozstrzasac jeszcze raz jakiejs definicji tego a tego , wydaje mi sie ze rownie cennym bedzie wyrobienie pogladu w waszym gronie. Szczerze mowiac tylko i wylacznie to mnie interesuje. I spotkala mnie juz niejedna mila niespodzianka. Jeszcze raz, cenie sobie wnikliwosc i pociag do precyzji wypowiedzi ale ... nie w tym watku. Reprezentuje poglad, ze to wlasnie nieprecyzyjnosc jezyka, zapapranego do granic niemozliwosci, jezyka ktory utracil pierwotne znaczenie jest jedna z glownych przeszkod w zrozumieniu czegokolwiek. Wiec dalej proponuje wypowiedz Thotala uznac za definicje robocza pozdrawiam
|
|
|
1429
|
Człowiek i zdrowie / Człowiek i społeczeństwo / Odp: Co to jest EGO
|
: Luty 02, 2009, 14:52:13
|
Witaj Tenebrael, należy jasno zdefiniować, co rozumiemy pod danym pojęciem.
byloby to niezmiernie pozyteczne gdyby cos takiego istnialo W literaturze znajdziesz dziesiatki jesli nie wiecej definicji a w zasadzie pseudo definicji tak jak ta z wikipedii, ktore opisuja raczej jego funkcje, czym te ego moze byc a czym nie albo probuja zastapic innym, rowniez nieprecyzyjnym terminem. Dlatego uwazam , ze jak najbardziej wystarczy proste rozumienie, ktore bardzo interesujaco oddal Thotal. pozdrawiam
|
|
|
1430
|
Człowiek i zdrowie / Człowiek i społeczeństwo / Odp: Co to jest EGO
|
: Luty 01, 2009, 21:04:17
|
Witaj Leszku, szkoda, ze zdecydowales sie odejsc bo Twoje stanowisko bylo niezwykle cenne w dyskusji. Ale wykorzystam to co pozostalo Ja po prostu twierdzę, że ego nie istnieje. Istnieje tylko "ja" "przywiązane" do różnych rzeczy, co tworzy tożsamość tego "ja". A "ja" może być przywiązane od ciała i jego pięciu zmysłów, do pojęć, ludzi, miejsc, różnych wyobrażeń siebie i Boga, aż po utożsamienie się z samym Bogiem. jeszcze raz podkresle, ze rozczlonkowywanie ego/ja na drobne do niczego tutaj nie prowadzi. A po drugie, nie "ja moze byc.." tylko "jest" przywiazane do.., ego jest wlasnie tym wszystkim czym nasiaklo w porocesie dojrzewania kazdego czlowieka. I bardzo dobrze zauwazyl Thotal w Twoim temacie: Moje prawdziwe Ja, to OBSERWATOR. Moje EGO, to rycerz, polityk, nauczyciel, zdobywca.
a mianowicie aktywnosc i nadrzednosc "ego" nad "ja" czy jakkolwiek je nazwiemy bo stad juz widac kim jest ten glos, ktory slyszymy i ktorego sluchamy a kim ten kto to slyszy, rozumie i wykonuje. pozdrawiam
|
|
|
1431
|
Człowiek i zdrowie / Człowiek i społeczeństwo / Odp: Co to jest EGO
|
: Styczeń 31, 2009, 21:32:59
|
Witam wszystkich, niewatpliwie poruszane tu pojecie "teraz" ma spore znaczenie w zrozumieniu ego. Jest to cos stojece w opozycji do ego. Ego to interpreter, z tego czym czlowiek "nasiakl" za zycia, ego buduje swoja iluzje oddalajac sie od teraz. W momencie gdy ego znika, pojawia sie "teraz", czyli jest to akt polaczenia sie z jednoscia, poznania samego siebie. Sadze , ze im wiecej uzywamy definicji pomocniczych i porownan z roznymi teoriami tym bardziej oddalamy sie od zrozumienia, dojrzenia ego. Eckharda Tolle ujecie <dysfunkcjonalny zwiazek z chwila obecna.> jest wystarczajace A takze sympatyczne zadanie Lucyfera Leszku , naprawde do poznania natury ega nie potrzeba zadnego precyzyjnego jezyka naukowego ani mistycznego podejscia. Nie ma sensu takze rozdrabnianie ega na czesci. Wprowadzasz i cytujesz dodatkowe pojecia ktore tylko zamydlaja pole widzenia. One Cie nie przybliza ani o milimetr do celu. Wlasnie widac role ego, ktore broni sie wszystkimi mozliwymi metodami przed "odkryciem samego siebie" i ono bedzie produkowalo w nieskonczonosc kolejne mozliwe interpretaje, wprowadzi strach, slowem wpaja Ci , ze ono to Ty. Stad , jesli bedziesz probowal definiowac ego posluguje sie pojeciami w ramach utartych tradycji terminologicznych to tylko nakarmisz je i nic wiecej. pozdrawiam
|
|
|
1432
|
Człowiek i zdrowie / Człowiek i społeczeństwo / Odp: Co to jest EGO
|
: Styczeń 31, 2009, 00:25:40
|
Witaj Leszku, tak szybko zareagowales , ze az spojrzalem za moj laptop, czy Cie tam nie ma To jest oczywista nieprawda. Jeśli formułujesz takie twierdzenie, to tworzysz tym samym założenie ontologiczne, które jest podstawą twojej teorii. Definiujesz więc ego w sposób, którego jedynie nie wyraziłeś explicite. To co Ty nazywasz kontekstem ego (ego tworzy kontekst), ktoś może nazwać "kontekstem jaźni" czy "kontekstem ja", gdzie "ja" lub "jaźń" będą tworzyć kontekst... a wydawalo mi sie, ze to jest raczej proste. No tak, chcial nie chcial to i tak wiele zahacza o ontologie a czasem i o epistemologie a szczegolnie pytanie o ego. Ego to nasza osobowosc i ona tworzy nasz swiat czyli kontekst wszystkiego. Bo i tak wszystko powstaje w naszej glowie. I dlatego niewazne sa pytania proceduralne ale wlasnie ontologiczne. Jeśli więc decydujesz się wyrazić na poziomie języka jakąkolwiek rzeczywistość, tym samym nakładasz na nią siatkę pojęć i w konsekwencji powstaje teoria. i jak sam piszesz to to jest wlasnie tworzenie kontekstu czy jak wolisz rzeczywistosci tyle , ze Ty mowisz o procesie wtornym do tego o ktorym ja mowie. Ego tworzy kontekst, ego wprowadza podzial i polaryzacje. Ego wytwarza Twoje poczucie czasu. Czyli w tym momencie nie ma wogole potrzeby szukac najwlasciwszego jezyka opisu bo to wytworzy tylko petle i oddali od rozwiazania. pozdrawiam
|
|
|
1433
|
Człowiek i zdrowie / Człowiek i społeczeństwo / Odp: Co to jest EGO
|
: Styczeń 30, 2009, 23:34:18
|
Witam wszystkich, dyskusja sie rozgorzala i padly definicje. Po przeczytaniu postow sadze , ze zostalo powiedziane dosyc (a szczegolnie wyraznie w cytacie Mobiusa ) aby sprobowac uchwycic to w garsc, przejsc od suchej definicji do praktycznej czesci. Czyli jak ono sie zwykle przejawia? Leszku, ego samo wlasnie stwarza kontekst i nie jest naprawde od jakiejkolwiek teorii zalezne. pozdrawiam
|
|
|
1434
|
Człowiek i zdrowie / Człowiek i społeczeństwo / Co to jest EGO
|
: Styczeń 30, 2009, 14:03:12
|
Witam wszystkich, spotkalem sie z fenomenalnym zainteresowaniem moim pytaniem w innym watku, wobec czego tak zachecony otwieram go juz jako samodzielny. a co to jest to "EGO" ? - czy to jest ten glos, ktory wyraznie slysze czytajac kolejne posty - czy to jest to ktore slucha - czy tez to ktore wreszcie rozumie a moze jednak ten ktory reaguje fizycznie na to co uslyszal i zrozumial? zapraszam do dyskusji pozdrawiam
|
|
|
1435
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: ŚWIĘTA GEOMETRIA
|
: Styczeń 30, 2009, 13:56:02
|
witaj ptaku, ani mi przez mysl nie przeszlo obrazac sie i rozumiem wasza reakcje. Potraktowalem to jak preludium do konkretnej rozmowy. Moze i masz racje, ze lepszy bylby odrebny watek, oczywiscie wtedy gdy sa chetni do rozmowy. Teraz przynajmniej wiem, ze moge na was liczyc. pozdrawiam
|
|
|
1436
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: ŚWIĘTA GEOMETRIA
|
: Styczeń 30, 2009, 11:31:28
|
Witaj Thotal, dzieki za konstruktywna krytyke. Nie przypuszczalem, ze Ptaszka tak ubawie. Ciekawe czy to jednak kogos zastanowi. Niech nikt nie mysli, ze to tylko zabawa pozdrawiam
|
|
|
1437
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: ŚWIĘTA GEOMETRIA
|
: Styczeń 29, 2009, 21:56:55
|
Witaj Thotal, a co to jest to "ego" ? - czy to jest ten glos, ktory wyraznie slysze czytajac kolejne posty - czy to jest to ktore slucha - czy tez to ktore wreszcie rozumie a moze jednak ten ktory reaguje fizycznie na to co uslyszal i zrozumial? pozdrawiam
|
|
|
1438
|
Rozwój duchowy / Czytelnia / Odp: Tajemnicze Księgi
|
: Styczeń 28, 2009, 22:53:46
|
Witam wszystkich, niewatpliwie calkim tajemnicza ksiega jest "dzielo" naszego wladcy, Mieszka 1 a nazywajace sie "Dagome iudex" Dlaczego? Mieszko zmarl w 992, dzielac swoje patrymonium miedzy synów – przypuszczalnie zarówno tych z drugiego malzenstwa, jak i pochodzacego ze zwiazku z Dobrawa Boleslawa Chrobrego. Terytorium panstwa u schylku rzadów Mieszka znane jest dzieki zachowanemu w regescie dokumentowi, oddajacemu Polske w opieke stolicy apostolskiej (tzw. Dagome Iudex). Nie jest jasny cel wystawienia przez wladce tego pisma - byc moze stanowilo ono poczatek staran o utworzenie w panstwie Polan odrebnej organizacji koscielnej lub mialo zabezpieczac prawa synów z drugiego malzenstwa do tronu (Boleslaw nie zostal wymieniony wsród wystawców) Nie tylko cel wystawienia nie jest jasny ale i pochodzenie tego produktu. pozdrawiam
|
|
|
1439
|
Rozwój duchowy / Czytelnia / Odp: Tajemnicze Księgi
|
: Styczeń 28, 2009, 21:57:05
|
Witaj Dariuszu, Napisz coś jeszcze o tym, tylko by nie robić ofa, może w "czy jesteśmy wybrani". moze troche ciekawostek z historii nie zaszkodzi, ale obiecaj, ze bedziesz mnie powstrzymywal gdy wystapi mi piana na usta pozdrawiam
|
|
|
1440
|
Rozwój duchowy / Czytelnia / Odp: Tajemnicze Księgi
|
: Styczeń 26, 2009, 22:49:53
|
Witam wszystkich, Mimo niepewnego pochodzenia,''Księga Welesa'' jest świętą księgą rosyjskich neopogan.Opisano w niej historię Słowian,zaczynając od IX wieku przed naszą erą do lat 800.naszej ery dorabianie historii to nieodlaczny atrybut despotow z kompleksem nizszosci. Prawdopodobnie zbiory KGB zawiaraja tego wiecej niz tajne biblioteki z calego swiata. Szczegolnie akty wlasnosci, prawa do..., akty nadania... dla...itd. Dlatego "wielki" putin tak poszukuje tego dla siebie, czego juz nie widzi w lustrze oraz tego dla "narodu" czego ten nigdy nie widzial i nie slyszal. Niestety , ksiega Welesa nalezy do dlugiej serii takich "dokumentow" objawionych na rozkaz. Z prefabrykacja nie musza sie wysilac, bo za baze maja zagrabione zbiory polskich uniwersytetow i zbiory prywatne polskiej arystokracji. Chociaz sie tak staraja, to nadal niewiadomo do kogo maja sie przylepic, czy do gotow(germanow) czy do skandynawskich wikingow czy tez do samych slowian. A jesli juz do slowian to naturalnie do tego odlamu, ktory nadawal ton. Niestety wszystkie te wersje maja ujemne strony, bo okazuje sie ze Goci to zwiazek roznych plemion i to niekoniecznie germanskich, skandynawowie tez nie byli jednorodni genetycznie i bylo ich trche przymalo, a wiodacy odlam slowianski jakos nie daje sie zidentyfikowac w okolicach Moskwy. Musza wiec dlatego produkowac tyle spirytusu aby jakos pogodzic sie z mysla, ze pochodza od tatarow, turkow i mongolow. przepraszam, ze bylem bezposredni, jakos nie moglem sie opanowac pozdrawiam
|
|
|
1441
|
Hydepark / Kultura i sztuka / Odp: WIEDZA TAJEMNA UKRYTA W OBRAZACH .
|
: Styczeń 26, 2009, 19:49:25
|
Witaj janusz, Kim byli upadli aniołowie? Kim byli Tytani, w zasadzie mozna sie by ograniczyc do samego czlowieka a scislej biorac, do jego psychiki. Zauwazyli juz to np. starozytni grecy, czyniac porownania dzialalosci bogow z funkcjami czlowieka a nawet z dzialaniem jego organow wewnetrznych. Z kolei swiete pisma judaizmu mowia, ze dusza ludzka sklada sie w polowie z esencji boskiej a w polowie ze zwierzecej. Stad Tytani napewno, odzwierciedlaja nasza nizsza nature, nieokielzana i dzika, czyli obszary podswiadomosci. Stad kazdy szaman wie, ze czlowiekiem rzadzi zwierze i nalezy tylko dowiedziec sie, zrozumiec kto nim jest (zwierze mocy, czy zwierze totemiczne) aby uzyskac wplyw. Mysle , ze upadlych aniolow dodano lekka reka szatanowi, gdyz ten w obliczu tyle zla na smierc by sie zapracowal. Powaznie, w zrodlach nieskazonych zadny reka, szatan i te anioly maja inne znaczenie. On i one sa latarniami na drodze czlowieka do Boga, tymi ktore nalezy omijac. pozdrawiam
|
|
|
1442
|
O Projekcie CHEOPS / Egipt / Odp: PIRAMIDY
|
: Styczeń 24, 2009, 19:16:12
|
Witam wszystkich, zaraz go poprawił, że właściwie to nie da się do niej wejśc nawet raz :-). A wiem, to był chyba kratylos :-). na tym sie nie skonczylo i znalezli sie tycy co twierdzili, ze do tej rzeki mozna wejsc wcale nie ruszajac sie z miejsca Inni poszli jeszcze dalej i doszli do wniosku, ze tej rzeki wogole nie ma Co to ma wspolnego z piramidami. Przede wszystkim pokazuje z jednej strony niedoskonalosc i zawodnosc naszych zmyslow a z drugiej strony na cos co w nas siedzi i pozwla na ekwilibrytyke umyslowa. I jesli przyjac, ze piramida Cheopsa ( niezaleznie od jej daty powstania ) jest struktura oddajaca nasze postrzeganie przestrzeni i czasu symbolizowanej jako bryla geometryczna a ktora jednoczesnie wskazuje na druga polowe, pozostajaca niewidzialna i oddajaca pozostale wymiary przestrzeni. Calosc zobaczymy gdy osiagniemy wyzszy stopien rozwoju. Piramidy symbolizuja takze proces duchowy, przejscia od wycinkowego widzenia swiata az do Jedni, powrotu do raju pozdrawiam
|
|
|
1443
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: ŚWIĘTA GEOMETRIA
|
: Styczeń 21, 2009, 23:28:03
|
Witaj Leszku, Tak więc Winter pokazuje, że kładąc Złotą Spiralę na torusie, można wygenerować hebrajskie litery, a potem poszukać ich prawdziwej fonetyki. Jak? Wymawiać dźwięki poszczególnych liter i patrzeć czy ich obraz na spektrogramie dźwiękowym pokrywa się z PISANYM obrazem wymawianej litery. W ten sposób można uzyskać FRAGMENT CZYSTEGO JĘZYKA ŚWIATŁA (22 litery).
Uważaj więc co mówisz po hebrajsku jeśli znasz jego prawdziwą fonetykę. Mrugnięcie Możesz użyć języka światła, który wygeneruje coś, czego nie chcesz... Syndrom ucznia czarnoksiężnika.. niestety tak to nie dziala i ci co maja pojecie o temacie moga spokojnie spac jeszcze pare tysiecy lat a co najmniej do 2012 roku Trzeba wiedziec, ze artykuowanie lacznie ze spiewem i nawet z uzyciem alfabetu hebrajskiego ograniczone jest do naszego materialnej rzeczywistosci i naszego poziomu rozwoju. Generowanie czegokolwiek odbywa sie w troche innej sferze zupelnie niedostepnej tym, ktorzy bawia sie w proste odwzorowania przy pomocy techniki. Tu bowiem dziala takie samo zabezpieczenie a zwie sie np. "czyste serce" Jeszcze raz - nie mylic odwzorowan z przyczyna. pozdrawiam
|
|
|
1444
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Nauka Kabały PL
|
: Styczeń 21, 2009, 22:19:57
|
Witaj Kaplanie, nie uzurpuje sobie zadnej wylacznosci na prawidlowe interpretacje kabbaly. Po prostu pewne rzeczy tak wiem jak pisze. Musisz wiedziec, ze nawet u znawcow istnieje szereg rozbieznosci. Dlatego proponuje ostroznosc, moze wszyscy na tym skorzystaja . Tak wiec nie moge zmienic tego co napisalem. moze "moja" kabbala jest nieco inna od Twojej. Dodam, ze hebr. ahawa ma tez wartosc 13 i oznacza - milosc a to jest to samo co jednia. pozdrawiam
|
|
|
1445
|
Rozwój duchowy / Ezoteryka / Odp: Nauka Kabały PL
|
: Styczeń 20, 2009, 23:13:27
|
Witam wszystkich, moim skromnym zdaniem z Kabbala jest to samo co z biblia. A wlasciwie znacznie gorzej. Te swiete ksiegi hebrajskie to tysiace stron mistycznych tekstow nieporownywalnie bardziej skomplikowanych od tekstow biblijnych. Ich znaczenie jest takie ( z jednej strony) , ze tak jak apolkalipsa sw. Jana zachowaly sie w niezmienionej formie. Teksty te sa bardzo trudno dostepne. Wydaje sie , ze nawet strona zydowska zagubila wiedze z nich plynaca. Informacje typu encyklopedycznego w zasadzie nie mowia nic znaczacego,to tylko aspekt historyczny, informacje do rozmow w salonie. Samo zebranie liter i ich odpowiednikow liczbowych w zgrabe tabelki to co najwyzej ..zabawa. Ogolnie rzecz biorac, ta wiedza jest wielopoziomowa, mozna powiedzic, ze conajmniej tyle warstw ile sefirot w drzewie zycia. Konotacje liter z liczbami, dzwiekami z kontekstem zdaniowym, powiazania wewnatrz calego slowa i jego czesci i wiele innych , czynia rozumienie kabbala bardzo trudnym. Np. jakis czas temu astro poruszyl liczby 12 i 13. Dodac mozna , ze 12 zwiazana jest ze swiatem dualnym. gdzie prawie wszystko zachodzi w 12 stopniowym cyklu. 13 stoi za dwunastka co oznacza , ze jest ponad czasem. Wtedy znika swiat dualny. Tak jak przyklad 12 znakow zodiaku. Jest ich 13 ale widoczne sa tylko 12. Liczba 13 , wymawiana Mem opisuje boska jednosc, tu i teraz, to liczba stworzenia. Jest to liczba nowonarodzenia i transformacji. Celtyccy Druidzi znali jej znaczenie i byla dla nich liczba swieta. pozdrawiam
|
|
|
1446
|
Rozwój duchowy / Bóg i religie / Odp: Warto przeczytac-Memento Mori- Tabu smierci
|
: Styczeń 16, 2009, 21:38:18
|
Witam, takie wstydliwe traktowanie starosci i smierci, wyrwanie z zycia, to postepujacy proces odczlowieczania czlowieka. Rozczlonkowanie takie prowadzi do utraty godnosci , to niszczenie wlasnej psychiki. Od czasow starozytnych sadzi sie, ze ludzie to wlasciwie trupy bo egzystuja na najnizszym stopniu rozwoju. Wtedy nie miano takich problemow, smierc i starosc byly nierozerwalna czescia zycia. Teraz te skretyniale ego powoduje , ze dlawimy sie wlasnymi rekami.
pozdrawiam
|
|
|
1447
|
Rozwój duchowy / Człowiek energetyczny / Odp: Ludzie z silna intuicja.
|
: Styczeń 16, 2009, 21:01:09
|
Witaj Thotal, Wyższość człowieka nad zwierzętami polega na odbiorze i przekazywaniu wyższych uczuć, których... hmm,oprocz szamanow i mistykow wszelkiej masci zaprzecza Ci chociazby psycholodzy, zoolodzy ktorzy wypieli sie na oficjalna wykladnie nauki oraz te osoby, ktore przestaja ze zwierzetami na codzien. Ci pierwsi twierdza np. ze czlowiekiem "rzadzi" zwierze, ze mozliwa jest komunikacja i inne zaleznosci. Ci drudzy obserwuja stale takie zachowania zwierzat , ktore nie da sie zredukowac do instynktow. Intuicja to możliwość zbierania informacji z bardzo szerokiego pola świadomości, instynkt to informacje z pola świadomości wąskiej grupy duchowej. instynkt, sklonny bym byl przypuszczac, ze funkcjonuje na poziomie molekularnym, niezaleznym od swiadomosci ( bodziec - natychmiastowa reakcja ) pozdrawiam
|
|
|
1448
|
Hydepark / Hydepark ;) / Odp: Ilu z Was wierzy?
|
: Styczeń 07, 2009, 22:29:50
|
Witaj Janneth, obracam się głównie w towarzystiwe realistów, dla których tematu tutaj zawarte mogły by być tematem do śmiechu, wydawac by sie moglo, ze ci realisci/racjonalisci skutecznie oderwali sie od swiata duchowego. Nic bledniejszego Stosuja oni te same rytualy znane ludzkosci od najdawniejszych czasow, tyle ze nazywaja sie one inaczej. Okreslaja przy pomocy aksjomatow granice "swojego" swiata, z regol i twierdzen buduja swiety oltarz zwany paradygmatem, wyznaczaja swoich kaplanow, odgraniczaja sie od tej reszty, ktora staje sie "obca". Powtarzaja tym samym to co wedlug kazdej kosmogoni zrobil jakis Bog. Wieza w potege wiedzy , ktorej sami nigdy nie sa w stanie zweryfikowac. Nigdy nie widzieli elektronu, plynacego pradu, nie widzieli fotonow itd itd itd.. Janneth, przeciez musisz wiedziec, ze w tej chwili kruszy sie budowl oficjalnej nauki, bo uswiadomiono sobie , ze tak naprawde nie znaleziono odpowiedzi na podstawowe pytania. Nie jest wiadomo co to swiatlo, foton, grawitacja, magnetyzm a nawet masa i energia. Kwestionowana jest budowa atomu, natura swiatla oraz slynne E=mcXc pozdrawiam
|
|
|
1450
|
Rozwój duchowy / Czytelnia / Odp: "Rozmowy z Bogiem" - najwspanialsza książka jaką znam :)
|
: Styczeń 07, 2009, 12:50:21
|
Witaj Nebulitos, Jak to rozumiecie?
Rozmowy z Bogiem 1 Cytuj 12. Czy istnieje życie na innych planetach? Czy mieliśmy już gości z kosmosu? Czy przyglądają nam się teraz? Czy za naszego życia ujrzymy niepodważalne dowody na istnienie pozaziemskiej inteligencji? Czy każda odrębna forma życia ma swojego Boga? Czy Ty jesteś Bogiem Wszechrzeczy? Na pierwsze, na drugie i na trzecie pytanie odpowiedź brzmi tak. Nie mogę odpowiedzieć na czwarte, ponieważ musiałbym wybiec w przyszłość - a tego robić nie chce. w zasadzie jest to dziecinnie proste Czas to wynik naszego myslenia, dualnego widzenia swiata. A Bog na cos takiego jak przyszlosc nie moze sobie pozwolic, bowiem tym samym zredukowalby sie do nas. Oznaczaloby to tez , ze rozwazac by musial rozne warianty a to koliduje z boskoscia calkowicie. pozdrawiam
|
|
|
|