Tytuł: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: chanell Sierpień 17, 2009, 09:48:11 No prosze,z naszych panĂłw wyszedÂł mĂŞski szowinizm.Nie spodziewaÂłam siĂŞ tego po was !!!
To znaczy kobieta ma rodziĂŚ wychowywaĂŚ dzieci,sprzÂątaĂŚ i ogĂłlnie siedzieĂŚ cicho .WÂłanie taki siĂŞ nasuwa wniosek z waszych postĂłw,a jesli pozwolicie na popracowaĂŚ to tylko po speÂłnieniu tych wszystkich czynnoÂści ??? Owszem rĂłwnouprawnienie jest mitem ,bo Âświatem ¿¹dzÂą mĂŞscy szowiniÂści i nie dopuszczajÂą kobiet do wÂładzy.OczywiÂście zaraz siĂŞ odezwÂą gÂłosy .Âże to nieprawda,ale wystarczy poczytaĂŚ statystyki ,jaki procent kobiet jest na stanowiskach i u wÂładzy. KiedyÂś naleÂżaÂłam do tych szarych myszek -kur domowych ,ale te czasy siĂŞ juÂż skoĂączyÂły (dla mnie jakieÂś 10 lat temu) i teraz nie dam siĂŞ facetom zapĂŞdziĂŚ do garĂłw ;P ==================================================== Wspolczesna kobieta ( szczegonie mloda), nie da sobie zalozyc juz kaganca i kantara. Nikt nie chce jej zakÂładaĂŚ kagaĂąca, a jeÂśli wyznaczenie kobiecie roli rodzicielki i opiekunki swoich dzieci siĂŞ kobietom nie podoba, to mogÂą mieĂŚ pretensje tylko do StwĂłrcy, moÂże niech zmieniÂą pÂłeĂŚ. JeÂśli siĂŞ rodzi dziecko, to trzeba teÂż o nie zadbaĂŚ, ewentualnie oddaĂŚ w dobre rĂŞce, jeÂżeli matka sama nie jest w stanie, a nie pozostawiĂŚ na pastwe losu, tylko o to chodzi, nie zabrania siĂŞ kobietom robienia kariery zawodowej. Symeonie,jeÂżeli siĂŞ "robi" dziecko teÂż trzeba go wychowaĂŚ i o niego zadbaĂŚ .To nie jest wy³¹cznie rolÂą kobiety ScaliÂłem posty Darek Tytuł: Odp: Watykan - trochĂŞ faktĂłw Wiadomość wysłana przez: Symeon Sierpień 17, 2009, 10:47:45 Chanell, chyba jesteÂś troche przewraÂżliwiona. Nikt tu nie wspominaÂł o garach itd., nikt teÂż nie mĂłwiÂł, Âże tylko kobieta ma wychowywaĂŚ dzieci. Ja przypomniaÂłem tylko fakt, Âże to kobieta zostaÂła stworzona do rodzenia dzieci, niezaleÂżnie czy to Wam siĂŞ podoba czy nie, taka jest Wasza rola. A jeÂśli siĂŞ to dziecko urodzi to Waszym przede wszystkim moralnym obowiÂązkiem jest dobrze to dziecko wychowaĂŚ (razem z mĂŞÂżem), w ostatecznoÂści - jeÂśli matka nie bĂŞdzie mogÂła z ró¿nych przyczyn wychowaĂŚ dziecka - moÂże powierzyĂŚ wychowanie komuÂś innemu, kto zrobi to lepiej niÂż ona i zapewni dziecku warunki do prawidÂłowego rozwoju.
Tytuł: Odp: Watykan - trochĂŞ faktĂłw Wiadomość wysłana przez: chanell Sierpień 17, 2009, 10:59:09 Moze masz racjĂŞ ze jestem przewraÂżliwiona,ale ja tu nie byc skoro pracujĂŞ prawie za dwĂłch i robie to samo co moi koledzy w pracy(czasem nawet wiĂŞcej) a zarabiam o poÂłowĂŞ mniej ? i zaznaczam Âże nie siedze w pracy na necie jak to robiÂą moi koledzy.Taka sytuacja zdaza siĂŞ tez w innych firmach.
Potem przychodzimy do domu i faceci do telewizji ,a kobiety do garĂłw i dzieci.Nie mĂłw mi Âże jest inaczej.JeÂśli jest to napewno w malutkim procencie.Kobiet niestety w poczuciu obowiÂązku robiÂą to bo musza ,bo tak zostaÂłysmy wychowane. Jest jednak w naszej kobiecoÂści coÂś co czego nigdy nie doÂświadczy facet, kiedy masz w sobie dziecko,ono siĂŞ rusza ,kopie,moÂżesz do niego mĂłwic.To jest piĂŞkne uczucie i tylko przeznaczona nam kobietom.To jest to co lubie w swoim byciu kobietÂą. :P Tytuł: Odp: Watykan - trochĂŞ faktĂłw Wiadomość wysłana przez: Val Dee Sierpień 17, 2009, 12:02:41 prawda jest nieco inna
kobieta nie do kaÂżdej pracy siĂŞ nadaje... nic dziwnego, Âże w niektĂłrych miejscach dostaje mniejsze pÂłace skoro pracuje mniej wydajnie sprawa ta nie dotyczy np pracy w biurze gdzie szczerze mĂłwiÂąc nie mam pojĂŞcia dlaczego kobiety zarabiajÂą mniej... co gorsza gdzieÂś kiedyÂś czytaÂłem Âże najbardziej gnĂŞbione w pracy sÂą kobiety ktĂłre w pracy majÂą szefĂłw - takÂże kobiety... najlepiej by byÂło jakby kobieta mogÂła wychowywaĂŚ dzieci i nie musieĂŚ pracowaĂŚ i otrzymywaĂŚ za to pensjĂŞ... wtedy kaÂżda miaÂłaby do wyboru - albo zostaĂŚ w domu albo siĂŞ realizowaĂŚ w Âżyciu zawodowym... najwaÂżniejsze to doceniaĂŚ te, ktĂłre realizujÂą siĂŞ w domu - wcale nie sÂą kurami domowymi ale gospodyniami - opiekujÂą siĂŞ caÂłym domem, rodzinÂą itd - jeÂśli oprĂłcz tego potrafiÂą jeszcze znaleŸÌ czas na pracĂŞ - to tym wiĂŞkszy szacunek :) :-* dla wszystkich kobiet edytowaÂłem by poprawiĂŚ buziaka ;P Tytuł: Odp: Watykan - trochĂŞ faktĂłw Wiadomość wysłana przez: chanell Sierpień 17, 2009, 12:10:21 :-* :-* :-* To dla ciebie Val Dee :D startuj do sejmu zagÂłosujĂŞ na ciebie :D twĂłj program podoba mi siĂŞ :)
Tytuł: Odp: Watykan - trochĂŞ faktĂłw Wiadomość wysłana przez: Val Dee Sierpień 17, 2009, 12:11:42 che che - ja siĂŞ do sejmu nie nadajĂŞ - mam zbyt wysokie normy moralne ;P
Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: arteq Sierpień 17, 2009, 20:37:46 Chanell, mylisz siĂŞ - bardzo szanujĂŞ kobiety. Podj¹³em tok myslenia Kiary i... okrzyknĂŞÂłaÂś mnie szowinistÂą.
RĂłwnouprawnienie w pojĂŞciu gÂłoszonym przez feministki jest strasznym nieporozumieniem i krzywdÂą - na dowĂłd tego przedstawiÂłem ¿¹danie moÂżliwoÂści rodzenia i piersi. Kobiety i mĂŞÂżczyÂźni to dwie diametralne ró¿ne osobowoÂści. PowoÂłani sÂą do innych zadaĂą i celĂłw. MajÂą siĂŞ uzupeÂłniaĂŚ a nie byĂŚ zamienni. byÂły juÂż hasÂła "kobiety na traktory". MĂŞÂżczyÂźni g³ównie kierujÂą siĂŞ rozumem [wiem, czĂŞsto trudno w to uwierzyĂŚ] i logikÂą, a kobiety sercem i uczuciami. NajszczĂŞÂśliwsze zwiÂązki to takie w ktĂłrych ma³¿onkowie to zrozumieli i szanujÂą, nawzajem doceniajÂąc swojÂą pracĂŞ. KaÂżda z pÂłci ma rĂłwnieÂż wrodzone predyspozycje i wÂłaÂśnie co z tym zwiÂązane - okreÂślone miejsce dziaÂłaĂą. OdkÂąd kobiety masowo skupiajÂą siĂŞ g³ównie na pracy zawodowej nie majÂą tyle czasu i siÂły dla rodziny i domu, rodziny cierpiÂą, a spoÂłeczeĂąstwo siĂŞ stacza. IdÂąc tokiem rĂłwnouprawnienia - mĂłgÂłbym gotowaĂŚ obiad, a Âżona w tym czasie niech kopie dó³ pod fundament na ogrodzenie - wszak to 100% rĂłwnouprawnienie. Tylko co po tym - efekty mizerne, obie osoby umĂŞczone. Takich przypadkĂłw mĂłgÂłbym mnoÂżyĂŚ setki... Co nie oznacza, Âże nie naleÂży pomĂłc Âżonie przy obiedzie bÂądÂź sprzÂątaĂŚ po sobie. Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: chanell Sierpień 17, 2009, 20:57:32 Arteq :) ja to wszystko wiem i w wiĂŞkszoÂści siĂŞ z tobÂą zgadzam.Znam rolĂŞ kobiet i wiem jak jest waÂżna w wychowaniu dzieci.Jednak strasznie siĂŞ je¿ê jak facet (nie ty) pisze Âże kobieta stworzona jest tylko do rodzenia dzieci i zajmowania siĂŞ domem.Czuje siĂŞ wtedy jak podgatunek czÂłowieka.W dzisiejszym Âświecie gdzie rzÂądzi pieniÂądz,wiĂŞkszoœÌ kobiet musi pracowaĂŚ,bo sam mĂŞÂżczyzna nie jest w stanie utrzymaĂŚ rodziny.Dlatego powinien byĂŚ rĂłwny podziaÂł obowiazkĂłw domowych.WÂłaÂśnie o to mi chodziÂło w moim poÂście.Sorry pewnie niezbyt jasno napisaÂłam.
Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: arteq Sierpień 17, 2009, 21:09:00 Kobieta nie sÂłuÂży do rodzenia i sprzÂątania - jeÂżeli ktoÂś tak myÂśli to bardzo Âźle o nim Âświadczy i powinien od kobiet trzymaĂŚ siĂŞ jak najdalej.
Chanell, oboje wiemy, Âże w pewnych dziedzinach mĂŞÂżczyzna nigdy nie dorĂłwna kobiecie - np. w prowadzeniu domu. u mnie nie ma rĂłwnego podziaÂłu obowiazkĂłw domowych z 2 przyczyn: 1. mam inne obowiÂązki i do mnie naleÂży siĂŞ z nich wywiazywaĂŚ, 2. nawet gdybym wysiliÂł siĂŞ do granic moÂżliwoÂści Âżona i tak bije mnie w tym na gÂłowĂŞ. I dobrze. Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Rafaela Sierpień 17, 2009, 22:43:18 Ja uwazam ze to "ROWNOUPRAWNIENIE"- od samego poczatku poszlo nie takimi torami jak byc powinno.
Mozna dlugo dyskutowac, kazdy z nas bedzie mial napewno swoja racje. Prawda jest taka ze w tym calym przeobrazeniu kobieta zostala bardzo wykorzystana, nastepnie rodzina i jej malzenstwo. Nie tak powinno wygladac rownouprawnienie, to rownouprawnienie udezylo w zdrowa rodzine, a skutki sa tego juz dlugo widoczne i beda jeszcze gorsze. Tematy jak cieplo rodzinne, gniazdo rodzinne- nie istnieja. Nie ma na to czasu ani kobieta ani mezczyzna. Wychowywanie dzieci- nastepny temat- kto ma wychowywac dziecko?. Matka musi isc do pracy, ojciec tez, bo rodzina nie ma szans na przezycie jednego miesiaca z jednej meskiej wyplaty. Tak wiec zlobki i przedszkola wychowuja nasze dzieci, kiedy dzieci wracaja do domu, matka jest zmeczona bo musiala normy wypracowac, a ojca moze jeszcze nie ma w domu bo musi dluzej pracowac, albo spotkal kolegow i nie wiadomo kiedy przyjdzie do domu. Nie bede dalej pisala, bo kazdy moze dalej pisac, bo dobrze zna temat. Chce tylko powiedziec ze kobieta i mezczyzna jada na takim samym wozku i do tego nie wiadomo dokad. Kiedy sie postazeja, beda schorowani i dostana pare groszy emerytury, za malo do przezycia, a za duzo do smierci. Ja osobiscie uwazam ze w tych czasach , przy tej technice gdzie maszyny odebraly ludziom prace, powinny maszyny zarobic na to aby rodzina mogla sie zdrowo rozwijac, aby kobieta byla kobieta , matka i interesujaca malzonka, a mezczyzna przykladnym ojcem i dobrym malzonkiem. Zeby nareszcie rodzina zaczela funkcjonowac zdrowo w szczesciu i szacunku do wszystkiego. Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Symeon Sierpień 17, 2009, 23:21:32 strasznie siĂŞ je¿ê jak facet (nie ty) pisze Âże kobieta stworzona jest tylko do rodzenia dzieci i zajmowania siĂŞ domem. Kobieta nie sÂłuÂży do rodzenia i sprzÂątania - jeÂżeli ktoÂś tak myÂśli to bardzo Âźle o nim Âświadczy i powinien od kobiet trzymaĂŚ siĂŞ jak najdalej. To kobiecie BĂłg powierzyÂł role rodzicielki, takie sÂą fakty, nie oznacza to jednak, Âże moÂże ona tylko rodziĂŚ dzieci, siedzieĂŚ caÂły czas w domu, zajmowaĂŚ siĂŞ garami itp, ja tak nie napisaÂłem, prosze, czytajcie ze zrozumieniem. Pisze to juÂż poraz n-ty, ale musiaÂłem, bo widze, Âże ciÂągle Âźle jestem rozumiany. Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: wiki Sierpień 18, 2009, 08:40:49 Mi siĂŞ wydaje, Âże moÂżna siĂŞ dogadaĂŚ co do rĂłwnouprawnienia w domu. JeÂżeli decydujemy sie na ma³¿eĂąstwo to znaczy, Âże wczeÂśniej ze sobÂą rozmawialiÂśmy ze zrozumiem. Wszystko moÂżna ustaliĂŚ co kto robi i w czym sobie pomagamy. U mnie w domu m¹¿ np bardzo chĂŞtnie myje naczynia, odkurza, czasem coÂś ugotuje i upiecze ale nie prasuje nie nie pierze, ja teÂż nie naprawiam drobnych sprzĂŞtĂłw, nie sprzÂątam samochodu nie myje go i tak dalej. Wszystko jest kwestia dogadania siĂŞ. Nie wyobraÂżam sobie, Âże przychodzĂŞ do domu z pracy gotuje obiad, dzieci gÂłodne a m¹¿ siedzi z piwem przed telewizorem jest to nie do przyjĂŞcia i zwykle jest w tym sporo winy kobiety. Powinna powiedzieĂŚ spokojnie co jej sie nie podoba i Âże jest tez zmĂŞczona, a czÂłowiek ktĂłry kocha zrozumie i postara siĂŞ w miarĂŞ swoich moÂżliwoÂści pomĂłc.
JeÂżeli chodzi o rodzenie to fakt jest taki, Âże bezdyskusyjnie natura sama rozdzieliÂła co kto robi, co nie oznacza Âże mĂŞÂżczyzna odpowiedzialny i gotowy na potomstwo nie pomoÂże. Wielu mê¿ów wstaje w nocy do dzieci pomimo Âże rano idzie do pracy, bo rozumie Âże kobieta po porodzie jest obolaÂła. Do stworzenia rĂłwnouprawnienia potrzebna jest empatia i szacunek z 2 stron, takie jest moje zdanie. Pozdrawiam :) Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 18, 2009, 11:55:40 Do stworzenia rownouprawnienia, potrzebne jest wychowywanie synow przez matki inaczej niz do tej pory. Nie tworzenia rol meskich i damskich ( to sie ustali w zyciu), biologiczne funkcje i tak pozostana przy kazdym z aspektow.
Rafaelo bardzo trafne spostrzezenie ; " Ja osobiscie uwazam ze w tych czasach , przy tej technice gdzie maszyny odebraly ludziom prace, powinny maszyny zarobic na to aby rodzina mogla sie zdrowo rozwijac, aby kobieta byla kobieta , matka i interesujaca malzonka, a mezczyzna przykladnym ojcem i dobrym malzonkiem." Moim zdaniem pracodawcy pozbawiajacy pracy ludzi z powodu zastapienia ich technika, powinni zwolnionym placic normalnie czesc ich wynagrodzenia do konca zycia. Wysokosc zalezna od wieku i mozliwosci znalezienia innej pracy. Nie powinno chodzic o dobro jednego czlowieka , kosztem tych , ktorych pozbawia sie srodkow do zycia. Prawa Czlowieka to pozor , one nie istnieja. Kiara :) :) Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: kamil771 Sierpień 18, 2009, 12:28:52 To jest tak,Âże pracodawcy wolÂą zatrudniĂŚ mĂŞÂżczyznĂŞ niÂż kobietĂŞ bo zwyczajnie lepiej siĂŞ to im opÂłaca.
JeÂśli pracodawca ma do wyboru zatrudniĂŚ 23 letniÂą kobietĂŞ i 23 letniego mĂŞÂżczyznĂŞ z takimi samymi kwalifikacjami,to kogo wybierze?-oczywiÂście mĂŞÂżczyznĂŞ,dlatego,ze lepiej na tym wyjdzie. Kobieta w kaÂżdej chwili moÂże zajœÌ w ci¹¿e,urodziĂŚ dziecko,a co z tym idzie pĂłjœÌ na zwolnienie,firma traci pracownika ktĂłry nie pracuje a musi dostawaĂŚ zapÂłatĂŞ. DecydujÂą wzglĂŞdy czysto finansowe,trzeba teÂż zrozumieĂŚ pracodawcĂłw. Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Val Dee Sierpień 18, 2009, 18:08:27 Moim zdaniem pracodawcy pozbawiajacy pracy ludzi z powodu zastapienia ich technika, powinni zwolnionym placic normalnie czesc ich wynagrodzenia do konca zycia. Wysokosc zalezna od wieku i mozliwosci znalezienia innej pracy. to dopiero by nas zapĂŞdziÂło w recesjĂŞ gospodarczÂą i zbiednienie caÂłego narodu... dlaczego przedsiĂŞbiorca ktĂłry stara siĂŞ zmniejszyĂŚ koszty produkcji musi byĂŚ karany utrzymaniem jakiegoÂś lenia? co gorsza - on przecieÂż nie bĂŞdzie pÂłaciÂł z wÂłasnej kieszeni tylko przerzuci to na koszty wÂłasne a co za tym idzie produkt bĂŞdzie droÂższy, efektem bĂŞdzie to Âże wszyscy bĂŞdziemy pÂłaciĂŚ na utrzymanie lenia, ktĂłry byÂł zbyt maÂło wydajny w pracy lub zbyt gnuÂśny na znalezienie innej pracy to ja dziĂŞkujĂŞ za takie propozycje :/ Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Rafaela Sierpień 18, 2009, 22:40:07 Kochani, mam wrazenie ze schodzimy z tematu!.
Juz dzisiaj powinnismy wiedziec ze podzial zyskow na calym swiecie jest nie w pozadku, dlatego dzisiaj mamy ogromne problemy gospodarcze. Takiej sytuacjii jaka mamy w dzisiejszych czasach, jeszcze nie bylo. Ty Val Dee jestes poruszony leniem, ja jestem poruszona psem ktory nosi kolie za ogromne pieniadze i je mieso specjalnie spreparowane aby bylo lekko strawne dla jego leniwego zoladka. Takich roznych przykladow mozemy podawac bez konca. Taka jest sprawa ze pracodawcy czesto przeciagaja strune, ludzie bardzo czesto nie sa odpowiednio oplaceni i sa wykozystywani do bolu. Aby zapanowala sprawiedliwosc w podziale dobr i zyskow musi najpierw sie stac cos niesamowitego, cos czego nie mozna sobie wyobrazic. Jedno jest pewne jak na dzisiaj, ze w rodzinie powinni wszyscy pracowac nad tym aby praca i wypoczynek byla rowno podzielona na wszystkich domownikow. Kiedy jest silny mezczyzna? Kiedy ma przy sobie silna i madra kobiete. Pozdrawiam wszystkich Rafaela. Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Val Dee Sierpień 19, 2009, 04:39:34 Kochani, mam wrazenie ze schodzimy z tematu!. Juz dzisiaj powinnismy wiedziec ze podzial zyskow na calym swiecie jest nie w pozadku, dlatego dzisiaj mamy ogromne problemy gospodarcze. Takiej sytuacjii jaka mamy w dzisiejszych czasach, jeszcze nie bylo. Ty Val Dee jestes poruszony leniem, ja jestem poruszona psem ktory nosi kolie za ogromne pieniadze i je mieso specjalnie spreparowane aby bylo lekko strawne dla jego leniwego zoladka. Takich roznych przykladow mozemy podawac bez konca. Taka jest sprawa ze pracodawcy czesto przeciagaja strune, ludzie bardzo czesto nie sa odpowiednio oplaceni i sa wykozystywani do bolu. Aby zapanowala sprawiedliwosc w podziale dobr i zyskow musi najpierw sie stac cos niesamowitego, cos czego nie mozna sobie wyobrazic. Jedno jest pewne jak na dzisiaj, ze w rodzinie powinni wszyscy pracowac nad tym aby praca i wypoczynek byla rowno podzielona na wszystkich domownikow. Kiedy jest silny mezczyzna? Kiedy ma przy sobie silna i madra kobiete. Pozdrawiam wszystkich Rafaela. juÂż rĂłwny podziaÂł dĂłbr kiedyÂś u nas byÂł i za bardzo nie wyszÂło... bo ma byĂŚ rĂłwny wg czego? zasÂług? potrzeb? a jak ktoÂś ma pieniÂądze to niech je wydaje jak chce - to jest jego sprawa Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: kamil771 Sierpień 22, 2009, 11:33:32 Tak wiĂŞc statystycznie okoÂło 87%-93% kobiet uprawia prostytucjĂŞ ze swoimi mĂŞÂżami, czy partnerami..
..jednak jest to wci¹¿ "prostytucja", choĂŚ zinstytucjonalizowana. I co wy na to drogie panie? Jakie sÂą wasze opinie na ten temat? Tytuł: Odp: Równouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: wiki Sierpień 22, 2009, 12:03:08 Kamil a co my na to mamy powiedzieć tak jest, sex dla świętego spokoju, dla normalnej atmosfery i tak dalej. Myślisz że tylko pieniądze są zapłatą za sex?
Dlaczego tak sie dzieje ponieważ czasem kobiety chcą normalnej atmosfery w domu ( mężczyzna który zaprzeczy, że z powodu barku seksu nie jest wybuchowy i nerwowy jest kłamcą, ale pozbawiony jest testosteronu) a czasami tak ponieważ nie tylko KK ale i inne religie wymagają od kobiety posłuszeństwa w tej sferze też.... czy to się wszystkim podoba czy nie, zwykle taka jest prawda jak napisał PHI Pozdrawiam :) Dziwi mnie fakt że o tym nie wiesz? może to też znaczyć, że jeszcze nie byłeś w długotrwałym związku lub słabo obserwowałeś zachowania dorosłych :) Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Val Dee Sierpień 22, 2009, 13:25:25 z ostatnich wieÂści
najwiĂŞcej wypadkĂłw samochodowych powodujÂą kobiety w wieku 30-40 lat p.s. czyli jak sypiam ze swojÂą dziewczynÂą to ona siĂŞ prostytuuje? ;P Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 22, 2009, 13:40:22 Hej, a moÂże tak nowy temat zaÂłoÂżymy, np. "prostytucja ...", a tu skupimy siĂŞ bardziej na rĂłwnouprawnieniu.
Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Linda Sierpień 22, 2009, 13:45:26 :)
Cytuj p.s. czyli jak sypiam ze swojÂą dziewczynÂą to ona siĂŞ prostytuuje? ; Ech....zalezy czy ona robi to z potrzeby czy z obowiazku...?....zresztÂą sama juz pogubiÂłam sie w tym temacie... :) Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: wiki Sierpień 22, 2009, 14:21:32 Dla mĂŞÂżczyzn, ktĂłrzy zastanawijÂą siĂŞ jak to jest z tymi kobietami :))
http://facet.interia.pl/seks/news/kobiety-od-seksu-wola-50-dolarow,1354304,2629 ale nie martwcie siĂŞ my teÂż WAS za bardo nie rozumiemy, choĂŚ nam siĂŞ wydaje Âże rozumiemy ;) Pozdrawiam :) Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: kamil771 Sierpień 22, 2009, 14:46:13 Wiki napisaÂła:
Dlaczego tak sie dzieje poniewaÂż czasem kobiety chcÂą normalnej atmosfery w domu To ja serdecznie tobie i twojej rodzinie wspó³czuje jak od seksu zaleÂży dobra atmosfera w twoim domu mĂŞÂżczyzna ktĂłry zaprzeczy, Âże z powodu barku seksu nie jest wybuchowy i nerwowy jest kÂłamcÂą, A teraz zaczyna siĂŞ atakowanie i obwinianie o wszystko mĂŞÂżczyzn.Klasyczna zagrywka. A dlaczego wszystkich pakujesz do jednego worka? Dlaczego jeÂśli nie znasz poszczegĂłlnych ludzi osobiÂście przyklejasz im etykietĂŞ? JeÂśli powiem,Âże wszyscy muzuÂłmanie to mordercy i terroryÂści to bĂŞdzie w porzÂądku? a czasami tak poniewaÂż nie tylko KK ale i inne religie wymagajÂą od kobiety posÂłuszeĂąstwa w tej sferze teÂż... Co zostaÂło na deser? OczywiÂście zwalenie winy na koÂśció³ katolicki,on teÂż musi przecieÂż oberwaĂŚ,nie przeszÂło by jak by nie wmieszaĂŚ do tego KK Tytuł: Odp: Równouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: wiki Sierpień 22, 2009, 15:02:12 Dzięki za współczucie przyda się czasem ;)
pożyjesz zobaczysz, a kk to nie jedyny winowajca (czytaj uważniej), na temat muzułmanów się nie wypowiadam bo ich nie znam, choć czytałam sporo o "wolności kobiet" Polecam Kwiat pustyni Waris Dire , Fatwa Jacky Trevane tak na początek książki biograficzne. Coś wydaje mi się ( nie wiem czy dobrze) że jesteś w wieku buntu, nie martw się ja te przez to przechodziłam :) z czasem zaczniesz akceptować :) a na deser ? czasami kobieta sama ma ochotę :) Pozdrawiam :)) Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: arteq Sierpień 22, 2009, 17:00:34 Pierwsze sÂłyszĂŞ aby KK NAKAZYWAÂŁ Âżonie wspó³¿ycie gdy tylko sobie m¹¿ zaÂżyczy - to zwyczajne kÂłamstwo.
Kamil - czy Ci siĂŞ to spodoba czy tez nie to Wiki ma racjĂŞ. Nie dodaÂła tylko, Âże rĂłwnie czĂŞsto kobiety "kupczÂą" bliskoÂściÂą aby coÂś uzyskaĂŚ, wymĂłc pewne zachowanie, czy teÂż czynnoÂści. Szkoda, bardzo szkoda bo tak nie powinno byĂŚ i niestety bardzo negatywnie wpÂływa to na zwiÂązki. MĂŞÂżczyÂźni nie rozumiejÂą kobiet, ale tragicznym jest to, Âże czĂŞsto po prostu nawet nie starajÂą siĂŞ zrozumieĂŚ. OczywiÂście wystĂŞpuje zjawisko odwrotne, ale przyznam, Âże w mniejszym stopniu. Tytuł: Odp: Równouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: wiki Sierpień 22, 2009, 18:02:26 Cytuj Pierwsze słyszę aby KK NAKAZYWAŁ żonie współżycie gdy tylko sobie mąż zażyczy - to zwyczajne kłamstwo. Artek napisałam, że kk wymaga posłuszeństwa, a może nie wymaga tylko nakazuje jakoś tak " będziesz mu posłuszna" a mężczyźni i kobiety często to stosują również do seksu. Pytałam kiedyś babci po byłaś z dziadkiem jak był katem i po co miałaś z nim 3 dzieci? W tych czasach nie do pomyślenia? chyba e znów mi się tylko wydaję.... Babcia i odpowiedziała, że była z tym problemem u księdza i podczas spowiedzi jej powiedział( babcia jest bardzo zaślepiona religijnie niestety), że odejście od męża to grzech, odmawianie mu sexu również, więc jak to jest grzech czy nie? Czy to prawda, że małżeństwo nieskonsumowane nie jest małżeństwem?Czy na tej podstawie można dostać rozwód kościelny? czy nie? Jeżeli spowiednik tak mówi to chyba wie co mówi....... albo znów mi się wydaje.. Tak masz rację że kobiety wymuszają seksem i bliskością na mężczyznach różne rzeczy i to sie nazywa też prostytucja w związku czy komuś sie to podoba czy nie.......... http://www.dlalejdis.pl/milosc_i_seks/artykul/Malzenska_prostytucja,2133.html Pozdrawiam :) a to dorzucam żeby mi znów kłamstwa nie zarzucano : św. Pawła na temat współżycia: "Niech mąż oddaje powinność małżeńską żonie, a żona mężowi. Żona nie może swobodnie dysponować własnym ciałem, lecz jej mąż. Podobnie i mąż nie może swobodnie dysponować własnym ciałem, lecz jego żona. Nie uchylajcie się od współżycia małżeńskiego, chyba za wspólną zgodą i tylko na pewien czas, aby poświęcić się modlitwie. Potem znowu podejmijcie współżycie, aby nie kusił was szatan, wykorzystując waszą niepowściągliwość" (1 Kor 7,3-5). Akt małżeński nie jest ewentualną możliwością, nie jest jakimś luksusem. Bóg nakazuje regularność w pożyciu, wzajemną dyspozycyjność seksualną. Zarówno mąż jak i żona tracą w małżeństwie prawo do swobodnego rozporządzania swoim ciałem. Mają sobie nawzajem służyć aktem małżeńskim. B ó g nakazuje ??? coś tu chyba nie gra, a może tylko mi nie gra................ Kan. 1151 - Małżonkowie mają obowiązek i prawo zachowania współżycia małżeńskiego, chyba że usprawiedliwia ich zgodna z prawem przyczyna. Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Val Dee Sierpień 22, 2009, 20:14:31 no ale nie rozumiem...
to jak Âżona nie chce seksu to niech przed Âślubem powie narzeczonemu Âże z numerkĂłw nici... bo po fakcie to juÂż chyba coÂś nie tak by byÂło... Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Betti Sierpień 23, 2009, 12:34:00 A oto co sadza o ròwnouprawnieniu inni
50 tys. protestujÂących przeciwko rĂłwnouprawnieniu Sobota, 22 sierpnia (17:51) Ok. 50 tys. ludzi zebraÂło siĂŞ w stolicy Mali, Bamako, na mityngu zorganizowanym przez najwyÂższÂą radĂŞ islamskÂą, Âżeby zademonstrowaĂŚ sprzeciw wobec nowego kodeksu rodzinnego, zrĂłwnujÂącego kobiety i mĂŞÂżczyzn. Zorganizowana na najwiĂŞkszym stoÂłecznym stadionie impreza przebiegÂła spokojnie. Na przyniesionych przez manifestantĂłw transparentach moÂżna byÂło przeczytaĂŚ: "Nie dla kodeksu, ktĂłry dzieli MalijczykĂłw", "Kobieta jest kobietÂą, a mĂŞÂżczyzna mĂŞÂżczyznÂą" i "Zachodnia cywilizacja to grzech". W spotkaniu uczestniczyÂło wiele kobiet w islamskich zasÂłonach. Religijne Âśpiewy byÂły regularnie przerywane przez animatora, ktĂłremu na hasÂło "Szanujcie Boga" zebrani odpowiadali "Allah jest wielki". Kodeks, ktĂłry m.in. zastĂŞpuje wyraÂżenie "wÂładza ojcowska" pojĂŞciem "wÂładzy rodzicielskiej" i podnosi do 18 lat minimalny wiek do zawarcia ma³¿eĂąstwa, zostaÂł na poczÂątku sierpnia przyjĂŞty przez Zgromadzenie Narodowe; brakuje jeszcze zatwierdzenia przez prezydenta. Z tego powodu przewodniczÂący najwyÂższej rady islamskiej imam Mamud Diko wezwaÂł, aby prezydent Amadou Toumani Toure nie zatwierdzaÂł kodeksu dla "zachowania pokoju w naszym kraju". ÂźrĂłdÂło informacji: INTERIA.PL/PAP http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/50-tys-protestujacych-przeciwko-rownouprawnieniu,1356681 Chcieli pozbyĂŚ siĂŞ problemu - okaleczyli 300 tys. kobiet Ponad 300 tysiĂŞcy kobiet zostaÂło wysterylizowanych pod przymusem przez rzÂąd Peru. KampaniĂŞ popieraÂły m.in. ONZ i Bank ÂŚwiatowy. Ofiary tej zbrodni ciÂągle oczekujÂą sprawiedliwoÂści. Ale mogÂą siĂŞ jej nigdy nie doczekaĂŚ. Alberto Fujimori, prezydent Peru, staje na scenie. Podchodzi do mikrofonu, opiera siĂŞ dÂłoĂąmi o mĂłwnicĂŞ i zaczyna: - MĂłj rzÂąd wdroÂży caÂłoÂściowÂą strategiĂŞ planowania rodzinnego. Program ten otwarcie stawi czoÂło brakom w zakresie informacji i opieki. Kobiety bĂŞdÂą mogÂły decydowaĂŚ o swoim Âżyciu, cieszÂąc siĂŞ peÂłnÂą autonomiÂą i wolnoÂściÂą. Oklaski. SÂłowa PeruwiaĂączyka robiÂą wraÂżenie. SzczegĂłlnie, Âże wÂśrĂłd przybyÂłych g³ów paĂąstw jest jedynym mĂŞÂżczyznÂą. Konferencja ONZ ws. Kobiet w Pekinie w 1995 roku nie przyciÂągnĂŞÂła innych prezydentĂłw. Rozmowy o edukacji seksualnej czy opiece ginekologicznej nie sÂą dla nich wystarczajÂąco waÂżne. Ale Alberto Fujimori nie jest tamtego dnia szczery. W ciÂągu nastĂŞpnych czterech lat jego rzÂąd zmusza - przy pomocy kÂłamstw, gróŸb, a nawet siÂły - kilkaset tysiĂŞcy Peruwianek do poddania siĂŞ sterylizacji. WiĂŞkszoœÌ ofiar to Indianki z najuboÂższych regionĂłw kraju. PodwiÂązywanie jajowodĂłw to g³ówny - i wÂłaÂściwie jedyny - element rzÂądowego planu kontroli urodzeĂą. ZwÂłaszcza wÂśrĂłd biedoty. Kampania jest brutalna i przeprowadzona w poÂśpiechu. Co najmniej 18 kobiet umiera w trakcie operacji. TysiÂące cierpiÂą z powodu powikÂłaĂą. Wielu obserwatorĂłw nazywa wydarzenia w Peru zbrodniÂą przeciwko ludzkoÂści, a nawet ludobĂłjstwem. Mimo to, ONZ i Âświatowe organizacje finansowe przez dÂługi czas popierajÂą tĂŞ politykĂŞ. W 2000 roku Alberto Fujimori traci wÂładzĂŞ. OskarÂżony o korupcjĂŞ i morderstwa polityczne, ucieka z kraju. W 2007 roku zostaje ekstradowany do Limy. Wyrok peruwiaĂąskiego sÂądu jest surowy. DwadzieÂścia piĂŞĂŚ lat wiĂŞzienia dla leciwego Fujimoriego to praktycznie doÂżywocie. Tyran moÂże jednak wyjœÌ na wolnoœÌ znacznie wczeÂśniej. W 2011 roku do wyÂścigu o prezydencki fotel staje jego cĂłrka - Keiko Fujimori. W pierwszej turze wyborĂłw juniorka uzyskuje drugi wynik. Jej szanse na zwyciĂŞstwo w czerwcu sÂą wiĂŞc realne. JeÂśli wygra - oczyÂści ojca z zarzutĂłw. RĂłwnieÂż tych o wydanie wojny kobiecemu Âłonu. Za duÂżo Na poczÂątku lat 90. sytuacja w Peru jest fatalna. W dÂżungli ciÂągle grasujÂą partyzanci ÂŚwietlistego Szlaku (czytaj wiĂŞcej). Hiperinflacja i zadÂłuÂżenie dobijajÂą gospodarkĂŞ. PoÂłowa ludnoÂści Âżyje w ubĂłstwie. Nowy prezydent Alberto Fujimori wierzy, Âże bĂŞdzie potrafiÂł naprawiĂŚ swĂłj kraj. Do walki z rebeliantami wysyÂła wojsko i szwadrony Âśmierci. To bezwzglĂŞdny, ale skuteczny sposĂłb. ChociaÂż ginÂą setki cywilĂłw, ÂŚwietlisty Szlak pada na kolana. Politycy uwaÂżajÂą, Âże byÂło warto. RzÂąd Fujimoriego nie ociÂąga siĂŞ z reformami. OgÂłasza decentralizacjĂŞ i prywatyzacjĂŞ gospodarki, otwiera rynek dla zagranicznych firm. Ulice zapeÂłniajÂą siĂŞ szyldami znanych marek. W miastach wyrastajÂą biznesowe wieÂżowce i centra handlowe. Pozornie wszystko idzie w dobrym kierunku. Inflacja przyhamowuje, zadÂłuÂżenia spada, a PKB roÂśnie. Peru "w³¹cza siĂŞ do Âświatowej gospodarki", jak okreÂśla to Bank ÂŚwiatowy. Tak gwaÂłtowne zmiany majÂą jednak ogromne koszty spoÂłeczne. Rzesze ludzi tracÂą pracĂŞ. Pensje sÂą obniÂżane, za to ceny podstawowych produktĂłw podskakujÂą. Skrajna nĂŞdza zakrada siĂŞ do coraz wiĂŞkszej iloÂści domĂłw. Fujimori zwraca siĂŞ o pomoc do organizacji, ktĂłre nakÂłoniÂły go przeprowadzenia reform. Bank ÂŚwiatowy i MiĂŞdzynarodowy Fundusz Walutowy nie odmawiajÂą. OferujÂą potĂŞÂżne poÂżyczki, ktĂłre pozwolÂą zaÂłagodziĂŚ skutki kryzysu. Ale jest kilka warunkĂłw. G³ówny: rzÂąd Peru musi zmniejszyĂŚ liczbĂŞ urodzeĂą w swoim kraju. Zachodnie potĂŞgi, ktĂłre kontrolujÂą organizacje finansowe, bojÂą siĂŞ wysokiego przyrostu naturalnego w ubogich paĂąstwach. UwaÂżajÂą go za zagroÂżenie dla wÂłasnego bezpieczeĂąstwa. Logika jest prosta: wiĂŞcej biedakĂłw, to wiĂŞcej frustratĂłw. A wiĂŞcej frustratĂłw, to wiĂŞcej rewolucjonistĂłw, ekstremistĂłw i terrorystĂłw. To podejÂście ma rĂłwnieÂż drugie, bardziej zÂłowrogie oblicze. Przewija siĂŞ przez historiĂŞ od zawsze. W sÂłowa ubierajÂą je jednak dopiero XIX-wieczni ekonomiÂści i antropolodzy szukajÂący usprawiedliwienia dla kolonializmu. Liczba ludzi na Âświecie roÂśnie szybciej niÂż iloœÌ jedzenia, ktĂłrÂą mogÂą wyprodukowaĂŚ - twierdzÂą. JeÂśli to siĂŞ nie zmieni, czeka nas globalna klĂŞska gÂłodu. Dla gatunku ludzkiego najlepiej bĂŞdzie zatem, jeÂśli rozmnaÂżanie stanie siĂŞ przywilejem najsilniejszych ras - tych, ktĂłre potrafiÂą zdominowaĂŚ inne. Te sÂłabsze sÂą, w dÂłuÂższej perspektywie, zbyteczne, a wrĂŞcz niepo¿¹dane. W Peru na potomkĂłw skolonizowanych Keczua czy AjmarĂłw od wiekĂłw patrzy siĂŞ z gĂłry. JednoczeÂśnie to Indianki rodzÂą w tym kraju najwiĂŞcej dzieci - przeciĂŞtnie miĂŞdzy szeÂścioro a dziesiĂŞcioro, chociaÂż dorosÂłoÂści nie doÂżywa nawet poÂłowa z nich. PeruwiaĂąski rzÂąd ma wiĂŞc pomysÂł, jak speÂłniĂŚ wymagania instytucji finansowych. Powstaje Program Planowania Rodzinnego, o ktĂłrym Fujimori opowiada w Pekinie. ZakÂłada on, Âże w ciÂągu piĂŞciu lat Âśrednia iloœÌ dzieci w peruwiaĂąskiej rodzinie spadnie z 3,4 do 2,5. Takie liczby podobajÂą siĂŞ ekonomistom. Bank ÂŚwiatowy i MFW wypÂłacajÂą pierwsze poÂżyczki. AmerykaĂąska Agencja MiĂŞdzynarodowej Pomocy Rozwojowej (USAID) rezerwuje 30 mln dolarĂłw na wsparcie w realizacji programu. Walka z pÂłodnoÂściÂą peruwiaĂąskich kobiet wchodzi w pierwszÂą fazĂŞ. Byle szybciej Zmniejszenie przyrostu naturalnego moÂżna osiÂągn¹Ì na wiele sposobĂłw. Podstawowe to zadbanie o edukacjĂŞ seksualnÂą obywateli i promowanie - oraz refundowanie - nowoczesnej antykoncepcji. Jest to droga, ktĂłra wymaga czasu, cierpliwoÂści i staÂłych nakÂładĂłw finansowych. RzÂąd Peru stawia na innÂą metodĂŞ - sterylizacjĂŞ chirurgicznÂą. To rozwiÂązanie szybkie, tanie i ostateczne. Podczas gdy Fujimori przemawia w Pekinie, jego sojusznicy w parlamencie gÂłosujÂą za ustawÂą, ktĂłra wykreÂśla ubezpÂłodnienie z listy zakazanych metod antykoncepcji. Znajduje siĂŞ na niej juÂż tylko aborcja. W pierwszym momencie zmiana zostaje przyjĂŞta jako krok ku nowoczesnoÂści. Od teraz to Peruwianki same bĂŞdÂą mogÂły zadecydowaĂŚ o swoim ciele - cieszÂą siĂŞ kobiety. Nie wiedzÂą jeszcze, Âże rzÂąd odmĂłwi tego prawa tysiÂącom z nich. OÂśrodki zdrowia w caÂłym kraju reklamujÂą nowÂą usÂługĂŞ. "BezpÂłatne podwiÂązywanie jajowodĂłw i wazektomia", krzyczÂą plakaty i szyldy na szpitalach i przychodniach. Akcja jest szczegĂłlnie nasilona na terenach zamieszkaÂłych przez Indian, ktĂłrzy stanowiÂą prawie poÂłowĂŞ PeruwiaĂączykĂłw. - ÂŻeby nas przekonaĂŚ, organizowali wielkie kampanie - opowiada twĂłrcom filmu "Zniewolone Âłono" Lorenza, jedna z pacjentek. - Gromadzili ludzi z caÂłej wioski. Pytali, ile z nas zechce siĂŞ wysterylizowaĂŚ. W tym nastroju oÂżywienia i w zamieszaniu namawiaÂłyÂśmy siĂŞ nawzajem. DodawaÂłyÂśmy sobie odwagi. SzÂłyÂśmy jak na bal - ciÂągnie dalej. Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia opisujÂą zabieg w samych superlatywach. Rzadko mĂłwiÂą o jakichkolwiek skutkach ubocznych. Ubogie, przewaÂżnie niepiÂśmienne Indianki wierzÂą w kaÂżde ich sÂłowo. Dlaczego nie? PrzecieÂż to wysÂłannicy rzÂądu. - Powiedzieli, Âże zabieg jest podobny do brania piguÂłki albo zastrzykĂłw i, jeÂśli kiedyÂś bĂŞdĂŞ chciaÂła zajœÌ w ci¹¿ê, podwiÂązanie jajowodĂłw da siĂŞ usun¹Ì - wspomina Lorenza. - Ale to wcale nie byÂło tak jak mĂłwili. Okaleczyli nas, okÂłamywali nas, bo jesteÂśmy prostymi wieÂśniakami - Âżali siĂŞ. Gdy pojawiajÂą siĂŞ pooperacyjne komplikacje, kobiety sÂą bezradne. Sterylizacja jest bezpÂłatna. Badania i opieka po niej - juÂż nie. Bez pieniĂŞdzy pacjentki nie mogÂą liczyĂŚ na ÂżadnÂą pomoc. Aby przyÂśpieszyĂŚ realizacjĂŞ programu, rzÂąd ustawia minimalne progi iloÂściowe. W 1996 roku naleÂży wykonaĂŚ 120 tysiĂŞcy sterylizacji. Rok póŸniej - o 30 tysiĂŞcy wiĂŞcej. Do wykonywania zabiegĂłw poducza siĂŞ lekarzy rodzinnych, póŸniej takÂże pielĂŞgniarki. Ministerstwo Zdrowia wypÂłaca im bonusy za kaÂżdÂą przeprowadzonÂą operacjĂŞ - od 5 do 11 dolarĂłw. NiektĂłrzy lekarze wykonujÂą do 20 sterylizacji dziennie. PlacĂłwki z najlepszymi wynikami otrzymujÂą co roku nagrodĂŞ. Medycy, ktĂłrzy odmawiajÂą lub przeprowadzajÂą zbyt maÂło zabiegĂłw, mogÂą straciĂŚ pracĂŞ. Raporty o postĂŞpach programu regularnie trafiajÂą do Funduszu LudnoÂściowego ONZ, Banku ÂŚwiatowego i innych organizacji miĂŞdzynarodowych. Wszystkie sÂą zadowolone z rezultatĂłw. Za wszelkÂą cenĂŞ PoczÂątkowy entuzjazm szybko opada. Peruwianki coraz czĂŞÂściej opierajÂą siĂŞ sterylizacji. DowiedziaÂły siĂŞ juÂż, Âże zabieg jest nieodwracalny. SÂłyszaÂły rĂłwnieÂż o nieprzygotowanych i nieuprzejmych lekarzach, improwizowanych i brudnych salach operacyjnych. BojÂą siĂŞ bĂłlu. BojÂą siĂŞ okaleczenia. WÂładza zwiĂŞksza si³ê nacisku. WysÂłannicy Ministerstwa Zdrowia zaczynajÂą regularnie odwiedzaĂŚ pÂłodne rodziny w ich domach. NamawiajÂą, zachĂŞcajÂą, kuszÂą. - Przychodzili z obietnicami jedzenia i lekĂłw. Nic z tego nie zobaczyliÂśmy, zostaÂł tylko bĂłl - mĂłwi reporterowi "El Publico" pokrzywdzona Cleofl Neira. CzêœÌ zdesperowanych kobiet zgadza siĂŞ oddaĂŚ swojÂą pÂłodnoœÌ za obietnice zapomĂłg i leczenia. W rzeczywistoÂści dostajÂą co najwyÂżej kilogram ryÂżu lub wodnistÂą zupĂŞ po zabiegu. W przypadku bardziej upartych kobiet wÂładza uÂżywa mocniejszych ÂśrodkĂłw. - Policjanci powiedzieli mojemu mĂŞÂżowi: jeÂśli ona nie da siĂŞ wysterylizowaĂŚ, aresztujemy ciĂŞ tak jak stoisz i wykastrujemy zamiast niej - opowiada reporterce "Insight News TV" Rudesinda Quillawamang. - ZwiÂązali mnie i wrzucili do bagaÂżnika. Potem zawlekli na salĂŞ operacjÂą - koĂączy. Przymusowa sterylizacja obejmuje nie tylko mieszkanki wsi. Mary Elena w wieku 17 lat trafia do szpitala w Limie, gdzie ma "cesarkĂŞ" i rodzi syna. Po zabiegu orientuje siĂŞ, Âże lekarze podwiÂązali jej jajowody. Kiedy m¹¿ Mary siĂŞ o tym dowiaduje, zostawia jÂą. - W szpitalu zrujnowali mi Âżycie - mĂłwi. - MyÂślĂŞ, Âże rzÂąd chciaÂł pozbyĂŚ siĂŞ takich biedakĂłw jak ja - ocenia. Lekarze czĂŞsto wykorzystujÂą analfabetyzm pacjentek. PodsuwajÂą im pod nos dokumenty, ktĂłre majÂą byĂŚ zezwoleniem na rutynowe czynnoÂści. O tym, Âże wydaÂły na siebie wyrok, dowiadujÂą siĂŞ, gdy jest juÂż za póŸno. - Powiedzieli, Âże zrobiÂą mi dokÂładniejsze badania. (…) DostaÂłam zastrzyk znieczulajÂący. Co byÂło potem, nie pamiĂŞtam - opowiada w "Zniewolonym Âłonie" Peruwianka, ktĂłra w momencie operacji miaÂła byĂŚ w trzecim miesiÂącu ci¹¿y. - Gdy siĂŞ obudziÂłam, miaÂłam rozciĂŞty brzuch. CzuÂłam bĂłl. ZaczĂŞÂłam krzyczeĂŚ jak oszalaÂła: co mi zrobiliÂście?! PrzecieÂż byÂłam w ci¹¿y. Co zrobiliÂście z moim brzuchem? Nic nie rozumiaÂłam. Nie umiem czytaĂŚ. SkÂąd mogÂłam wiedzieĂŚ, Âże chcÂą mi zabraĂŚ dziecko? - pyta zanoszÂąc siĂŞ pÂłaczem. Zapomnienie? W 1997 roku dramat Peruwianek zostaje nagÂłoÂśniony. Zaczyna siĂŞ od organizacji praw czÂłowieka. - Pewnego dnia weszÂłam do szpitala i zobaczyÂłam 20 dopiero co zoperowanych kobiet klĂŞczÂących na podÂłodze w kaÂłuÂżach krwi. Wtedy rozpoczĂŞÂłam walkĂŞ przeciwko tej zbrodni - mĂłwi dziennikowi "Publico" Josefa, jedna z aktywistek. DziaÂłacze docierajÂą do ofiar, spisujÂą ich opowieÂści, publikujÂą pierwsze raporty. Po nich docierajÂą tam zagraniczni dziennikarze. Przeciwko sterylizacji wystĂŞpujÂą takÂże peruwiaĂąscy duchowni. Prawdziwa bomba wybucha jednak w Stanach Zjednoczonych. Media odkrywajÂą, Âże czêœÌ funduszy przekazywanych Limie przez USAID wykorzystywana jest do prowadzenia kontrowersyjnej kampanii. ChrzeÂścijaĂąskie organizacje pozarzÂądowe zwoÂłujÂą masowe protesty w najwiĂŞkszych miastach. Kilku senatorĂłw ¿¹da wszczĂŞcia Âśledztwa. USAID wyraÂża w koĂącu swĂłj niepokĂłj z powodu "godnych ubolewania naduÂżyĂŚ", jak formuÂłuje to w liÂście do Fujimoriego. Zawstydzeni Amerykanie domagajÂą siĂŞ, by peruwiaĂąski rzÂąd zrezygnowaÂł z ustalania progĂłw iloÂściowych i zadbaÂł o przestrzeganie praw czÂłowieka. Krytyka odnosi skutek. W 1998 roku liczba przeprowadzonych sterylizacji spada do 28 tysiĂŞcy. Utrzymuje siĂŞ na tym poziomie jeszcze przez dwa lata, do ucieczki Fujimoriego. ÂŁÂącznie zabiegowi podwiÂązania jajowodĂłw poddano ponad 300 tysiĂŞcy Peruwianek. PiĂŞtnaÂście tysiĂŞcy mĂŞÂżczyzn przeszÂło wazektomiĂŞ. Nowy rzÂąd rozpoczyna oficjalne dochodzenie. Szybko okazuje siĂŞ, Âże poprzednia administracja w swych ostatnich chwilach prĂłbowaÂła zatrzeĂŚ dowody. Wiele dokumentĂłw zostaÂło zniszczonych, a lekarze nadzorujÂący akcje w poszczegĂłlnych okrĂŞgach przeniesieni do innych miejsc. ÂŚledczy jednak nie ustĂŞpujÂą. RuszajÂą pierwsze procesy. Na Âławie oskarÂżonych staje m.in. czterech ministrĂłw zdrowia z czasĂłw Fujimoriego. DziaÂłania sÂądĂłw nie przynoszÂą ulgi ofiarom. Sterylizacja rujnuje Âżycie tysiĂŞcy kobiet. W andyjskich wioskach - Âświecie bez maszyn rolnych, ale teÂż rent i emerytur - dzieci sÂą zabezpieczeniem. Zabezpieczeniem przed brakiem rÂąk do pracy w polu i przed samotnÂą ÂśmierciÂą w nĂŞdzy. Kobieta, ktĂłra nie moÂże rodziĂŚ dzieci, w oczach sÂąsiadĂłw i bliskich traci wartoœÌ. Wielu mĂŞÂżczyzn porzuca bezpÂłodne Âżony, pozbawiajÂąc je ÂśrodkĂłw do Âżycia. W 2009 roku peruwiaĂąski wymiar sprawiedliwoÂści umarza Âśledztwa przeciwko ludziom odpowiedzialnym za kampaniĂŞ. Prokuratora stwierdza, Âże sprawa - zbrodnia przeciwko ciaÂłu i zdrowiu - ulegÂła przedawnieniu. PaĂąstwo ma w tym swĂłj interes - rzÂąd Alana Garcii nie chce pÂłaciĂŚ odszkodowaĂą za czyny Fujimoriego i jego ludzi. Ale peruwiaĂąskie organizacje kobiece twierdzÂą, Âże program sterylizacji byÂł zbrodniÂą przeciwko ludzkoÂści. A takie nigdy siĂŞ nie przedawniajÂą. DziesiÂątki pozwĂłw trafiajÂą do MiĂŞdzyamerykaĂąskiego TrybunaÂłu Praw CzÂłowieka. NapÂływajÂą caÂły czas. DziaÂłacze obawiajÂą siĂŞ jednak, Âże przegrajÂą rĂłwnieÂż tam. Czerwcowe wybory prezydenckie moÂże wygraĂŚ Keiko Fujimori. CĂłrka byÂłego prezydenta wielokrotnie powtarzaÂła, Âże wszystko, co zrobiÂł jej ojciec, "sÂłuÂżyÂło dobru Peru". I nie uwaÂża go i jego sojusznikĂłw za zbrodniarzy. - JeÂśli zwyciĂŞÂży Keiko, nie bĂŞdziemy mogli oczekiwaĂŚ sprawiedliwoÂści. Zostaniemy zapomniane na zawsze - obawia siĂŞ Cleofl Neira. MichaÂł Staniul, Wirtualna Polska Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: dczion Grudzień 05, 2009, 21:14:25 http://wiadomosci.onet.pl/138231,21,0,pokaz.html
Kto tak naucza szacunku do kobiet do zycia do drogiego czlowieka >:( jezeli to religa tak naucza to nie powinna miec wiernych bo wiare i nauke jaka przekazuje to calkowite zaprzeczenie istoty religi . Jezeli to natura meska pozwala na takie wyobrazenie wlasnej wyrzszosci to rowniez jest jej calkowitym zaprzeczenie i dowodem na miano braku czlowieczenstwa. Jezeli dzisieszy swiat i rzady pozwalaja na takie nauczanie i wobrazenie wyrzszosci meskiej to sens ich istnienia powinien byc widoczny kazdym ludzkim sercem. Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Rafaela Grudzień 05, 2009, 22:18:56 Moim zdaniem temat ten jest bardzo skomplikowany. Dzisiejsze zycie kobiety i mezczyzny wyglada zupelnie
inaczej jak sprzed stu lat naprzyklad. Kazdy ma inne obowiazki, rodzina wyglada zupelnie inaczej. Kobieta nie siedzi w domu i wychowuje dzieci, musi isc do pracy, bo srednio z jednej pensji nie ma mozliwosci przezycia .Kazdy sobie zyczy nie tylko przezyc, ale tez kozystac z innych udogodniej ktore sa w zasiegu reki jesli sie ma pieniadze. Rozklad obowiazkow w rodzinie wyglada tez zupelnie inaczej. W obecnym czasie ludzie w wieku zawodowym tak kobiety jak i mezczyzni musza sie ciagle douczac aby nadazyc za technika. Sprawa dzieci, to tez duzy znak zapytania, jak to wszystko z soba pogodzic. Wszystko mozna uzadzic, jesli oboje partnerzy sa dla siebie wyrozumiali i podzial obowiazkow funkcjonuje ogolnie bez zadnych problemow. Jednak wiemy ze zycie jest czesto trudne i problemy zawsze towazysza. Tak wiec dlatego uwazam ze temat jest nieco skomplikowany. Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Betti Czerwiec 15, 2011, 11:39:07 Zabijane, gwaÂłcone, poniÂżane - to nie kraje dla kobiet Przemoc, ograniczony dostĂŞp do sÂłuÂżby zdrowia i g³êbokie ubĂłstwo sprawiajÂą, Âże Afganistan to kraj, w ktĂłrym kobiety sÂą najmniej bezpieczne - wynika z sondaÂżu przeprowadzonego dla agencji Reutera. Kolejne pozycje w zestawieniu zajĂŞÂły Demokratyczna Republika Konga, Pakistan i Indie. Badanie przeprowadziÂł prawny serwis informacyjny agencji Reuters, TrustLaw. PoprosiÂł on 213 ekspertĂłw tematyki pÂłci z caÂłego Âświata, by pogrupowali kraje wedÂług szeÂściu kryteriĂłw: zagroÂżenie dla zdrowia, przemoc na tle seksualnym, inne rodzaje przemocy, czynniki kulturowe lub religijne, brak dostĂŞpu do pieniĂŞdzy i handel. - Konflikt w kraju, naloty NATO i zwyczaje kulturowe sprawiajÂą, Âże Afganistan jest miejscem bardzo niebezpiecznym dla kobiet - powiedziaÂła Antonella Notari, przewodniczÂąca grupy wsparcia dla kobiet-przedsiĂŞbiorcĂłw Women Change Makers. - Kobiety, ktĂłre chcÂą wyraziĂŚ swoje zdanie lub peÂłniĂŚ funkcje w Âżyciu publicznym (...) np. jako policjantki, sÂą czĂŞsto zastraszane lub zabijane - wskazuje. Eksperci zwrĂłcili uwagĂŞ teÂż na wysoki wskaÂźnik ÂśmiertelnoÂści okoÂłoporodowej, ograniczony dostĂŞp do lekarzy i niemal zerowe prawa gospodarcze. "ÂŚwiatowa stolica gwaÂłtu" Drugie miejsce w niechlubnym zestawieniu zajĂŞÂła Demokratyczna Republika Konga. Co roku ofiarÂą gwaÂłtu pada tu ponad 400 tys. kobiet - wynika z badaĂą USA. ONZ okreÂśliÂło Kongo "ÂświatowÂą stolicÂą gwaÂłtu". "Wojna, gwaÂłt stosowany jako broĂą, wcielanie kobiet do armii i póŸniejsze ich wykorzystywanie jako seksualnych niewolnic" - wykazujÂą statystyki Biura Pomocy Humanitarnej (ECHO) w Komisji Europejskiej. ZagroÂżenie dla kobiet w Pakistanie (miejsce trzecie) wi¹¿e siĂŞ ze zwyczajami kulturowymi i religijnymi, ktĂłre sÂą dla kobiet krzywdzÂące. SÂą to m.in. oblewanie kobiet ÂżrÂącym kwasem, ma³¿eĂąstwa zawierane miĂŞdzy dorosÂłym a dzieckiem czy kamienowanie. Pakistan ma najwyÂższy na Âświecie wskaÂźnik tzw. zabĂłjstw honorowych i wczeÂśnie zawieranych ma³¿eĂąstw. Mordowanie dziewczynek Indie zajĂŞÂły czwarte miejsce g³ównie ze wzglĂŞdu na zabijanie ÂżeĂąskich pÂłodĂłw, noworodkĂłw i handel Âżywym towarem. Wg szacunkĂłw indyjskiego MSW, w 2009 roku ok. 100 mln kobiet i dziewczynek staÂło siĂŞ przedmiotem handlu. W indyjskich domach publicznych wykorzystywanych jest okoÂło trzech milionĂłw prostytutek, z czego 40% stanowiÂły dzieci. - To proceder rĂłwnie czĂŞsto spotykany co dochodowy, wiĂŞc policja i rzÂąd przymykajÂą na niego oko - ocenia Cristi Hegranes z Global Press Intitute, organizacji ksztaÂłcÂącej dziennikarki w krajach rozwijajÂących siĂŞ. Szacuje siĂŞ, Âże przez ostatnie 100 lat w Âłonie matki lub krĂłtko po narodzinach zabito ok. 50 mln dziewczynek. (mp, mj) http://konflikty.wp.pl/title,Zabijane-gwalcone-ponizane-to-nie-kraje-dla-kobiet,wid,13509324,wiadomosc.html Tytuł: Odp: RĂłwnouprawnienie - fakty i mity Wiadomość wysłana przez: Rafaela Czerwiec 15, 2011, 12:12:02 Te informacje sa przerazajace, ale niestety taka jest prawda.
Sa kraje na swiecie, ze trzeba bardzo duzo czasu, aby mozna zmienic warunki zycia danych obywateli. To dobrze ze sie nareszcie mowi na glos o tych problemach. Trudno jest cos zrobic szybko, ci ludzie musza uczyc sie pracowac, temat higiena jest bardzo goracym tematem w tych krajach, pomoc medyczna, wychowanie seksualne itp. |