Niezależne Forum Projektu Cheops

Archiwum => ÂŚmietnik => Wątek zaczęty przez: Enigma Wrzesień 19, 2011, 20:03:11



Tytuł: Odp: WIEDZA TAJEMNA UKRYTA W OBRAZACH .
Wiadomość wysłana przez: Enigma Wrzesień 19, 2011, 20:03:11
Janusz, pisa³am po nocy doœÌ d³ugi post do tego tematu...ale pechowo mi sie skasowa³, to spróbuje napisaÌ w skrócie.

To temat o obrazach, ale co po za dobazgranym podpisem Anu, Enki, Enil ³¹czy z postaciami Brahma, Visnu i Shiwa? Bo wed³ug mnie niewiele albo nic. Wojny natomiast tak ludzie jak i bogowie toczyli od pocz¹ku swego istnienia a¿ do dziœ.

JeÂśli chcesz natomiast roztrzÂąsaĂŚ zapisy ÂświĂŞtych ksiÂąg hinduizmu, to chyba utworzyÂłeÂś do tego inny temat.
Po za tym rozdzia³ów Bhagavad Gity jest 18, nie 9. Krysna nie nawo³uje w niej generalnie do wojenki, raczej t³umaczy nieœmiertelnoœÌ duszy i przeznaczenie cz³owieka. To dialog przed decyduj¹c¹ bitw¹, akurat tu Arjuna doznaje zw¹tpienia, ta s³aboœÌ maj¹ca na uwadze powi¹zania rodzinne, jest tematem rozmowy, w której to Krysna woŸnica rydwanu (konie-symbol zmys³ów targaj¹cych cz³owiekiem) wyprowadza strzelca z mroku ignorancji - strachu. Jedni w tym dialogu dostrzeg¹ nawo³ywanie do wojny, inni przepis na w³aœciwy porz¹dek rzeczy, jeszcze inni rozprawê o nieœmiertelnoœci duszy. Zale¿y to od odbiorcy, tymniemniej tekst ten stanowi wartoœÌ dla wielu od³amów, których w hinduiŸmie jest ca³a masa. By³oby niefrasobliwoœci¹ wiêc okrajaÌ go do najprostszej, 'p³askiej' wersji obcinania g³ów.

Bo kim jest opisywany w niej BĂłg-NajwyÂższy? Krysna w tekÂście tÂłumaczonym przez wyznawcĂłw Hare Krysny, wskazuje na siebie:
8.5 Ktokolwiek zaÂś w chwili Âśmierci, opuszczajÂąc ciaÂło, pamiĂŞta Mnie jedynie, ten natychmiast osiÂąga MojÂą naturĂŞ. Co do tego nie ma Âżadnych wÂątpliwoÂści.
9.8 Ode Mnie zaleÂży caÂły porzÂądek kosmiczny. Z Mojej woli bezustannie manifestujÂą siĂŞ Âświaty i z Mojej woli ulegajÂą zagÂładzie.

Tak wiec opierajÂąc sie na tekÂście, podopieczni Swamiego Prabhupady, uznali oni KrysnĂŞ za NajwyÂższego.
http://vrinda.net.pl/vedanta/book.php?a=1&tyt=1&tom=1


Tymczasem w innych fragmentach Krysna pytany:
8.2... O Madhusudano, kim jest Pan ofiar, w jaki sposĂłb mieszka On w ciele? I w jaki sposĂłb ci, ktĂłrzy zaangaÂżowani sÂą w peÂłnienie sÂłuÂżby oddania, mogÂą zrealizowaĂŚ CiĂŞ w chwili Âśmierci?
3 NajwyÂższy Osobowy BĂłg rzekÂł: NiepodlegajÂąca zniszczeniu, transcendentalna Âżywa istota nazywana jest Brahmanem. A jej wieczna natura nazywana jest adhyatmÂą jaÂźniÂą. DziaÂłanie prowadzÂące do rozwoju ciaÂł materialnych nazywa siĂŞ karmÂą, czyli czynnoÂściami przynoszÂącymi owoce.


Czy wiec Brahman to NajwyÂższy czy tez jest nim ÂżyjÂący wraz z ludÂźmi Krysna? I ktĂłry mieszka w ktĂłrym, hĂŞ?
Na dodatek istniejÂą jeszcze i inne tÂłumaczenia Bhagavad Gity, np Wandy Dynowskiej (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wanda_Dynowska)
http://sady.umcs.lublin.pl/antrel.bhagawadgita.dynowska.htm ktĂłre zapatrujÂą sie na owe kwestie z drobnymi acz widocznymi ró¿nicami  :-\ . Nie musze chyba dodawaĂŚ, ze aby wgryŸÌ sie w tekst, naleÂży poznaĂŚ kilka ró¿nych tÂłumaczeĂą.

A tak po za tym to przecieÂż tylko malusi fragment z przebogatego zbioru pism, jakie mamy dzisiaj dostĂŞpne. Sam Âświety dialog, to zaledwie wycinek Mahabharaty (http://tlvp.net/~b.mikolajewska/booknook/Mahabharata/index.htm#BhagavadGita) - obecnie 124 opowieÂści, wcale nie krĂłtkich.

W swoich malunkach, pokazaÂłeÂś postaĂŚ niebiesko-skĂłrego Krysny, aby na dole przyrĂłwnaĂŚ (dodajmy walczÂących o wÂładzĂŞ Anu, Enki, Enil) do Brahmy, Vishnu i Shivy. Czy mam rozumieĂŚ Âże wedÂłu twojego oglÂądu walczÂący Krysna jest wcieleniem Vishnu? Pytam bo w niektĂłrych krĂŞgach powstajÂą takie wÂłaÂśnie interpretacje.

ÂŻal nawet wspominaĂŚ Âże Brahman (http://pl.wikipedia.org/wiki/Brahman) w hinduiÂźmie to istota-duch bezforemny:
To bezpostaciowa, pozbawiona atrybutów najwy¿sza substancja przenikaj¹ca wszechœwiat i podtrzymuj¹ca go. Absolutna wewnêtrzna treœÌ wszechœwiata...
Wisznuici uwaÂżajÂą go za przenikajÂący caÂłe materialne stworzenie blask, ktĂłrym emanuje Bhagawan.


A porĂłwnany na obrazku do niego Anu, byÂł istotÂą z krwi i koÂści w dodatku, opisany w 'Zaginionej ksiĂŞdze Enki' jako pozbawiony pewnej czĂŞÂści ciaÂła:
- Oto wynik zapasĂłw; ja jestem krĂłlem, Alalu na Nibiru nie wrĂłci!
Tak mówi³ Anu, gdy zdejmowa³ stopê z le¿¹cego Alalu. Jak b³yskawica Alalu siê poderwa³. Przewróci³ Anu ci¹gn¹c go za nogi. usta szeroko otwarte, szybko odgryz³ przyrodzenie Anu,
Alalu polkn¹³ przyrodzenie Anu! Cierpii¹c ból nie do zniesienia, Anu krzycza³ pod niebiosa.


O,o có¿ za historia. Przeczyta³am ca³e 12 ksi¹g Bhagavatam (http://vrinda.net.pl/vedanta/book.php?a=&tyt=2&tom=1) (bedzie kilka tysiecy wersów) traktuj¹ce o stworzeniu œwiata, ale takiej historii, jakoby jakiœ nikczemnik odgryz³ przyrodzenie Brahmanowi, nie znalaz³am.
Za to znajdowaÂłam takie z Bhagavatam (http://vrinda.net.pl/vedanta/text.php?a=&tyt=2&tom=3&b=&id=2124):

3.9.1 Pan Brahma powiedziaÂł: O mĂłj Panie, dzisiaj, po wielu, wielu latach pokut, wreszcie poznaÂłem Ciebie. O jak nieszczĂŞÂśliwe sÂą wcielone Âżywe istoty, ktĂłre nie mogÂą poznaĂŚ Twojej Osoby! MĂłj Panie, jesteÂś jedynym przedmiotem poznania, poniewaÂż nie ma nic wyÂższego nad Ciebie. A jeÂśli pozornie istnieje coÂś wyÂższego, nie jest to Absolutem. Ty istniejesz jako NajwyÂższy, przejawiajÂąc twĂłrczÂą energiĂŞ materii.

WiĂŞc do kogo modli sie ten Brahma-Anu? Do swego syncia Enkiego-Vishnu? Do siebie samego, do Najwszego Bhagavana? I czyÂż wogĂłle godzi sie porĂłwnywaĂŚ postacie Âżyjce w dawniej w Âświecie materialnym do istot duchowo-mistycznych?
Czy to nienazbyt proste takowe podpisanie obrazkĂłw, a moÂże komuÂś wÂłaÂśnie zaleÂżaÂło, aby awansowaĂŚ do godnoÂści bogĂłw?
Januszu, czy czytaÂłeÂś ktĂłreÂś z wymienionych przezemnie tekstĂłw, aby uczyniĂŚ to beztroskie porĂłwnanie? JeÂśli tak, to wymieĂą konkretne losy, przygody, podobieĂąstwa wynikajÂące z tekstu (nie z obrazka) ktĂłre uprawniajÂą do takich przymiarek.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek wypadynaszejbrygady gangem granitowa3 watahaslonecznychcieni