Niezależne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Natura - Ekologia => Wątek zaczęty przez: Kiara Luty 28, 2009, 16:10:28



Tytuł: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 28, 2009, 16:10:28
Z okazji przebudzenia sie przyrody i rozpoczecia nowego cyklu zycia, oraz okazania dobra czynem dla nas Ludzi i dla naszej Ziemi., proponuje ustalenie jednego dnia w miesiacu ( dowolnego lub wspolnie tego samego), w ktorym wyjdziemy naszym ludzkim niedoskonaloscia naprzeciw. Co mozemy zrobic?
Wezmy duzy foliowy worek i wyjedzmy z nim do lasu , pozbierajmy smieci.
Pojdzmy nad rzeke , czy jezioro, pozbierajmy smieci.Proponuje posprzatac z sercem swoj dom ( zawsze sa odkladane na pozniej czynnosci), mozna posprzatac dokladniej ogrodek , bliskie otoczenie.
Zauwazyc starsza osobe , ktorej mozemy poswiecic 1 godzine , na wysluchanie jej , rozmowe i pomoc, przyda sie kazda.
Dzieci osiedlowe , te pozostawione samopas , porozmawiajcie z nimi tak szczerze od serca. Zwierzeta, zobaczcie czego im naprawde brakuje? Schroniska czekaja na kazdy "wdowi grosz".
jak mozesz i potrafisz to idz do hospicjum i poczytaj dziecku bajki , wiersze , lub opowiedz o rozwoju duchowym , ze zycie nie konczy sie na opuszczeniu ciala. Pomoz mu przejsc na druga strone, takie  dzieci rozumieja wiecej niz myslicie.
Usmiech na ulicy, zamiast zdenerwowania wszystkim na okolo , proponuje  07 . o4  dniem szczerego usmiechu.
Otworz komus drzwi, przepusc go przed soba, przeprowadz przez ulice, podaj reke starszej osobie wysiadajacej z autobusu.
A jak to zrobisz usiadz spokojnie i medytuj , niech refleksja nad dobrze spedzonym dniem przyniesie ci radosc.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 16:23:05
...a tak się dzisiaj wyjątkowo dokładniej nasprzątałam, że czekam na tę dobroczynną istotę, co mi teraz pot obetrze nie tylko z twarzy i opowieści o mej pracy ciężkiej w życiu moim wysłucha. A opowiadać lubię dłuuugo... :)

Się Kiarę harcerkę bardzo ciepło pozdrawia.
 :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 28, 2009, 16:39:00
Ja wyslucham , zadzwonie , moze jutro? Co Ty na to? ;) :)

Kiara :) :)

ps. Pieknie jest medytowac na rzecz Ziemi, i nadymac swoje EGO ( jak mowi Totus), coz to ja niezwyklego zrobilam? a czy to naprawde dziala? Powiadacie ze tak?
No to pomedytujcie godzine dziennie wieczorem na rzecz zwiekszenia kasy na swoim koncie. Za miesiac obejrzyjcie wyciag czy przybylo pieniedzy , czy nie?
Proste , mozna zweryfikowac bez problemu , czy taka medytacja dziala w swiecie fizycznym? ale sprzatanie dziala, prawda   ambrozy? ;), efekty widoczne w 5 minut jak sie rekawy zakasze. :) :)
W swiecie fizycznym , po pierwsze i podstawowe DZIALAMY FIZYCZNIE

Dobrze by bylo zeby kazdy z Was poswiecil 2 minuty na refleksje kazdego dnia ( mozna nazwac to rowniez medytacja) i zastanowil sie bardzo gleboko,  Co dzisiaj zrobilem dobrego dla siebie?  A co zrobilem zlego? Czego nie chcial bym  juz zrobic jutro?



Kiara :) :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 16:59:51
Prawda jest taka: porządkujesz wokół siebie, porządkujesz zarazem siebie wewnątrz. Proponuję najpierw zajrzeć na  swoje półki w szafach i co nieco się o sobie dowiedzieć. Nie mówiąc o reszcie najbliżego otoczenia. Takie pozorne porządkowanie wokół siebie stabilizuje nasz ład wewnętrzny. Jam się dziś nasprzątała, to mi zaraz Ptak słonia na szczęście wrzucił i koliberka jakiegoś szczęśliwie rozlatanego..., a Kiara dzwonić chce. Nic ująć, nic dodać więcej. Firjo, oto i dowody! Kiaro, masz mój aktualny telefon. Możesz i zaraz!

Pozdrawiam.
 :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 28, 2009, 17:16:52
Ja takie "drobne " dobre uczynki prawie codziennie wykonuję. Sprzątanie dla Ziemi uskuteczniem coroku w dniu lasu, jakoś na początku wiosny. Jednak z medytowaniem o tym po tym, to już problemem będzie.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 17:23:49
Przynajmniej choć jeden przyzwoity mężczyzna się odezwał w tym temacie. Sprzątanie już samo w sobie jest znakomitą czynną medytacją. Kto o tym wie? Ten kto sprząta z oddaniem i jeszcze się potem zachwyca tym posprzątaniem. ALe mnie naszłoo! Tak się rozmarzyć, tak się rozmarzyć....

 :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 28, 2009, 17:29:29
A ostatnio ktoś odwodził i pisał że grupowe medytacje są złe.

Czy możesz mi Kiara wyjaśnić to?
Medytowałaś kiedykolwiek?
Może masz jakieś nie miłe przeżycia z medytacją?


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 28, 2009, 17:48:15
Tak oczywiscie ze bralam udzial w medytacji zbiorowej, mam osobiste doswiadczenia a co za tym idzie wiedze. Mam tez informacje od innych osob medytujacych zbiorowo. Jedne nic nie odczuly, inne zadowolenie, a jeszcze inne dlugo oczyszczaly sie z energii innych osob , ktora sie do nich "poprzyklejala" w trakcie takiej medytacji.
Czas medytacji to taki chwilowy odlot, brak mozliwosci swiadomej kontroli siebie. w tym czasie ktos , kto posiada technologie o wiele tysiac leci wyprzedzajaca ziemie moze wgrac , wszczepic Czlowiekowi wczesniej przygotowany program. a oprucz tego pobiera jego energie zycia dla siebie. Do jakich celi? Tego my jeszcze nie potrafimy zweryfikowac. Widzisz skladamy nasza energie ( jeden depozyt w "banku") a co sie pozniej z nia stanie? na jaki cel zostanie sprzytkowana? To dla wspolczesnego Czlowieka jest niewiadoma.
Energia to to samo co dla nas spolczesnych na ziemi pieniadze, naprawde niczym sie nie rozni.
Chcesz ja komus podarowac? To medytuj rob to, Twoj wybor, mnie to nie przeszkadza, to nie moja energia.
Ja mam obowiazek o tym opowiedziec, ale nie chce i nie moge nikogo do niczego namawiac.
Tak goraco walczycie z problemem okradania w sopsob podstepny Czlowieka z energii. Nic podobnego , tak sie nie dzieje. Wystarczy rzucic haslo wzniosle a wiekszosc zgodnie jednym tonem robi beeeee, beeeee. :) :)

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 28, 2009, 17:57:15
Czyli masz związek z jakąś grupą? Mogę wiedzieć jaką?

Po za tym jak ja medytuje rzadko i krótko ale medytuje to nie mam "odlotu" jak to nazwałaś a jedyne co wtedy czuje to spokój.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 28, 2009, 18:03:34
Nie nie mam zwiazku z zadna grupa. O to chodzi ze ludzie w medytacje wchodza na roznym poziomie zcalania sie z grupa medytujaca. Dlatego w rozny sposob odczowaja i maja odmienne wrazenia i doswiadczenia.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 28, 2009, 18:05:26
Mało wiarygodna odpowiedź.

Wyraźnie napisałaś że brałaś udział w medytacji zbiorowej czyli z kimś? Może mi powiesz z kim? Po za tym nie odpowiedziałaś w innym wątku na mój post.

Czemu potępiasz medytację zbiorową a z jednej strony sama ją praktykujesz?

To kompletnie nie logiczne.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 28, 2009, 18:13:41
Byla to jakas durza medytacja na rzecz Ziemi klika lat temu , bralam udzial jeden raz.Wystarczylo to dla mnie.
Nie musisz wierzyc moim slowom , ale jezeli im nie wierzysz badz lojalny wobec siebie i nie kontynuuj rozmowy.
Przepraszam czy ja jestem na przesluchaniu? Nawet na przesluchaniu istnieje opcja nie odpowiadania, to jedno. A drugie wybacz ale nie zawsze mam czas i ochote na dyskusje.
Nie zaszkodzi Ci byc grzeczniejszym nie bedziesz zrazal ludzi do siebie.

kiara :) :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 28, 2009, 18:19:39
Śmieszne.

Ja bym się zastanowił czy Ty sama przypadkiem nie zrażasz ludzi do swoich postów. Ale cóż dalej nie pytam bo widzę że boisz się odpowiadać. Czyżbyś coś ukrywała? A może jakieś nie miłe doświadczenie z przeszłości? Może właśnie popełniłaś jakiś błąd i coś Ci się nie powiodło i dlatego potępiasz medytacje zbiorowe.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 28, 2009, 18:27:04
Mora,
mam delikatną prośbę. Załóż osobny temat, w którym będziesz się przekomarzał z kim chcesz. Prawie w każdym temacie robisz takimi zaczepkami niezły bałagan, a można inaczej.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 28, 2009, 18:29:04
Dariuszu nie robię bałaganu ale staram się wyjaśnić pewne kwestie.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 28, 2009, 18:41:20
Rozumię i popieram, jednak gdybyś w specjalnym wątku to czynił, byłby porządek. Zwróć uwagę, czego tyczy ten temat, a o czy teraz dyskutujecie.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 19:17:27
Nie trzeba się z kimś we wszystkim zgadzać, ale zjadliwostki, kąśliwe uwagi, osobiste wycieczki, przeczą kulturze osobistej. GDYBY CHOCIAŻ BYŁ W TYM  HUMOR, A WIĘC  ŚWIADOME NACISKANIE KODÓW, A TO Z PROSTEJ ŻYCZLIWOŚCI? PRZY TYM, HUMOR DOTYCZYĆ WIENIEN TEŻ NAS SAMYCH!( o kurczę, włączyły mi się wielkie litery, pardon!), ALE TAK? Mora, chyba się zapędziłeś więcej, niż małe co nieco!?



Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 28, 2009, 19:19:35
Nie. Nawet nie wiesz o co mi chodzi chodzi a się czepiasz.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Luty 28, 2009, 19:32:31
Kiara-twoj watek otworzylas o godzinie 16.10.
Ja o godzinie 15.32 napisalam wiadomosc na temacie Projekt Cammelot.
Musze powiedziec ze kiedy rozpoczelam czytac twoj temat , wydawalo mi sie cos nowego u tej nastolatki. Musze przyznac ze w momecie kiedy weszlas na konta bankowe itp, to poczulam ze jakas paskudna dusza przyczepia sie do mnie. Chcesz cos zrobic dla ziemi, aby cie nic nie kosztowalo, prosze zbieraj smieci i raz w miesiacu rob pozadek w swoim domu. Ja pozadek robie w domu co dzien, a w srodowisku gdzie zyje, nie walaja sie smieci
po podworku czy po ulicy. Ja na codzien rozmawiam z ludzmi potrzebujacymi i nie tylko rozmawiam ale moja energie w postaci pomocy jaka ten czlowiek potrzebuje. Ja nie zyje w moim srodowisku z zamknietymi oczami, i jak zaswieci slonce to mnie budzi aby mnie uczulic na smro i brod, moje obowiazki czlowiela z dusza spelniam na codzien. Dzisiaj mialam piekny dzien, bo przeczytalam artykol o prawdziwym ratowaniu ziemi, o prozbie aby ludzie zaczeli pracowac nad soba, o milosci czlowieka do otoczenia, o tym aby dbali na codzien o nasza ziemie w tym jest tez zasmiecanie.
Tak ci sie nie spodobalo ze napisalam o zbiorowej medytacji. Ciebie ciagle ktos okrada , ciagle zle duchy, jestes ciagle z przezyciami niesamowitymi. Jestes moje dziecko mlodziutka osobka , tak sie przynajmniej przedstawiasz, ja jednak mysle ze jestes stara skwasniala cytryna, ciagle nieszczesliwa.
Na temacie reki, tez wedlug ciebie to jest katastrofa, obojetnie jaki temat jest pod reka, wystepujesz przeciwko, albo wszystko wiesz, konczac temat,
to jest niebespieczne, zoataniesz przez rozne byty okradziony, zaatakowany itp. Powiem ci Kiaro, jesli bedziesz sie zwracala z miloscia i otwartym kochajacym sercem do ludzi do zawsze dostaniesz dobro i to podwojnie. Poruszyl mnie dzisiaj twoj temat, zrobilas to sprytnie , od razu wiedzialam do kogo sie zwracasz, mimo to wybaczam ci to . Idz dalej swoja droga, jesli wejdziesz na moja droge, to prosze z dobrym zamiarem zawsze bedziesz mile widziana.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 20:35:04
O, mój Boże co się tu wyrabia? Kiedyś był taki emoticon ze smutnym diabłem... Szkoda, że go brakuje...Bo są wątki, że i diabłowi łapy opadają i ogonem i on po ziemi zamiatać zaczyna i niechcący porządek robi...Bo, jeśli rozum rozumnego nie obejmuje spraw najprostszych, to i diabła płaczącego wreszcie ujrzeć mi przyjdzie. Ludzie, więzienia i  psychiatryki przepełnione, a myślicie, że piekło to nie.?


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Lucyna D. Luty 28, 2009, 20:40:02
No, Ambroziu, wygląda na to, że trzeba wrócić do dobrej tradycji i napisać sztukę teatralną, bo materiału do niej uzbierało się już co niemiara  :D


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 20:47:45
Widzisz, materiału jest na arcydzieło, ja się za to nie biorę, bo przerasta to moją wiedzę wszelką, talenty i możliwości. A że Ty  Lucynko :) potrafisz, to mogę CI jedynie z ogromną przyjemnością sekundować. Jakoś tak się składa, że uwielbiam teatr, a tu Ci go najwięcej. >:D
Sie pozdrawia starą drużynę.  :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 28, 2009, 20:52:51
Lucynko, Ambrozjo, popieram, jestem za sztuką …  świetne dzieło kiedyś wyszło …  :D
Btw, mnie też w osłupienie wprawia to, co się ostatnio wyrabia na forum. Może to patronat Cheopsa lub Samcia tak wpływa? A myślałam, że tylko ja potrafię rozrabiać …  ;D



Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 20:59:53
Tylko nie ambrozjo, tylko nie ambrozjo, proszę. To już lepiej, żeby mnie od koliberków wyzywali. Jestem w szoku nawet jak na tranwestytkę, bo co nagle, to po diable. Wszak nie wiesz, że święty Ambroży był, a o Ambrozji słyszałeś Ptaku, bo ja nie. A więc? To chyba argument dostateczny i aż nadto....

W sztuce tej oczywiście, rolę chętnie odegrać i każdą wdzięcznie mogę, gdyby nada było, a nawet i wyreżyserować. Czekam zatem na pierwsze materiały! Ze zniecierpliwienia już chudnę. (nareszcie!) O0


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Luty 28, 2009, 21:29:09
Mysle ze materialow jest wystarczajaco, czas najwyzszy rozpoczac spektakl, albo sprzatanie.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 28, 2009, 21:29:18
Rafaelo z tej zkwaszonej cytryny ubawilam sie do lez :D :D :D  Szkoda ze mnie nie znasz osobiscie, usmiech mi praktycznie z twarzy nie znika. Z natury jestem wesola osoba, nawet bardzo.
No coz ze mam oglad i wiedze inna niz Ty, bywa, nie jestesmy idetyczni.
Przykro mi sie zrobilo ze sie meczylas z jakimis bytami dokuczajacymi Ci, ale to nie ja. Do mnie nie zblizaja sie nawet takie istoty , a co dopiero o dokuczaniu mowic.
Chcesz organizowac pospolite medytowanie? Rob to , ja nikomu nie zabraniam, natomiast jestem po to , by pokazac druga strone  roznej rzeczywistosci, by Czlowiek pozniej nie powiedzial; ale ja nie wiedzialem, to anunaki , gady i jeszcze inni tak mnie omotaly, zabraly swiadomosc..... to tyle apropo medytacji.

Natomiast to o czym ja napisalam , jest problemem spolecznym praktycznie w kazdym panstwie. Chodzilam na spacery w niemieckich lasach  akurat w Zaglebiu Rury, wcale nie sa az tak czyste jak sugerujesz.Owszem inna metalnosc ludzi , byc moze przez to kontakt z nimi trudniejszy. Mysle ze kazdy z nas moze fizycznie cos zrobic dla siebie , drugiego Czlowieka i Ziemi, wiec nie wiem czym sie oburzasz?

Kiara :) :)

ps.Rafaelo apropo kont bankowych , chcialam wam fizycznie pokazac iz nasza medytacja nie ma mocy materializacji , nie ma mocy czynienia zmian.I dobrze, na szczescie. Wydawac Ci sie moga okrutne moje slowa, bo przeczytasz je pobieznie.
Ale wyobraz sobie iz ktos ma do przezycia chorobe, cala grupa ludzi inkarnowala w takim miejscu gdzie sa warunki na to doswiadczenie , ono daje im mozliwosc rozwoju przezycie tego , zaglebienie sie w glod , nedze i upokorzenie. Wyobraz sobie ze ci ludzie w poprzednim wcieleniu byli niemieckimi oprawcami w obozach koncentracyjnych, taki los zgotowali innym. Zeby zrozumiec cale zlo , musza go dzisiaj doswiadczyc, by wiecej nigdy takich rzeczy nie robie. Przeciez wiesz ze wiedze osiaga sie przez osobiste doswiadczenie.
A my wspolczujemy, i dobrze ( to wieloaspektowosc zdarzenia) , kazdy znajdzie w nim cos dla siebie.Wspolczujac chcemy stworzyc medytacje, ktora zmieni ich los. Ale oni sa jeszcze nie gotowi na ta zmiane, oni musza fizycznie odczoc dobro innych ludzi zeby obudzily sie ic serca, nie za dotykiem czarodziejskiej rozdzki.
Co mamy zrobic? Przeslac im energie milosci? Robisz to codziennie myslac ze wspolczuciem o biedzie i bezradnosci. Jednak to jest lekcja kazdego indywidualnie wyjsc z tej sytuacji. Jak moze sie to stac? W nich samych MUSI OBUDZIC SIE chec zmiany swojego losu w glebi ich swiadomosci, musza calymi soba nie chciec juz byc w tej sytuacji. Dopiero wowczas zacznie sie cos dziac, pobudza siebie i innych do dzialania gdy ich lekcja zycia sie wypelni. Wowczas zmieni sie polityka, ludzie beda chcieli im pomagac, wysla specjalistow zainwestuja pieniadze. Wszystko jest jakims planem, wcale nie bezsensem.Stworca w kazdej sytuacji zyciowej ukryl wielka madrosc, my mamy ja zauwazyc.
Wiesz jak Jezus byl na ziemi mogl zmienic cos co stworzyl Bog. Ale On powiedzial ze nic nie zmieni bo widzi w dziele Boga tak wielka madrosc ze nic wiecej dodawac ni zmieniac nie trzeba. Co zatem trzeba? Trzeba nam wszystkim , naprawde wszystkim szerszedo i spokojniejszego ogladu naszej rzeczywistosci. trzeba nam miast wysmiewac kogos i myslec o nim iz jest wyniosly i zarozumialy zaglebic sie w tresc slow, ktore mowi. Tak aprawde spokojnie, bez mysli ze , ktos  chce podwazyc moj autorytet, ale ze pokazuje cos inaczej.


Jestes wrazliwa osoba, spojrz na mnie inaczej, nie sadzisz ze moge byc inna?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 28, 2009, 21:37:43
Problem w tym że Ty sobie pozbierasz 10 kilo śmieci to na drugim końcu świata zostanie wyprodukowane 1 000 000 kg takich samych śmieci. Więc ta twoja "pozerka pomocy" jest dość marna.

PS: Masz coś wspólnego z Greenpeace?


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: radoslaw Marzec 01, 2009, 10:27:21
"On three different occasions during 1983-1995, groups of approximately 7,000 meditators were formed for periods lasting from 8 to 11 days, twice in the United States and once in Holland. The effects were studied using terrorism data collected completely independently by the Rand Corporation, the renowned California think tank. Five days after the assemblies started, terrorist activities in the world calmed down, the study reports. The study also found that warfare due to national and international conflicts decreased by approximately 30%. Assessment of the effects on warfare came from reports appearing in the New York Times and London Times."

źródło: http://hinduism.about.com/cs/meditationyoga/a/aa110403a.htm

I dla Kiary: 7000 osób medytując zmniejszyło światowy terroryzm o 72%, a światową aktywność wojenną o 30%

pozdrawiam


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 01, 2009, 10:55:54
Radosław, po polsku, proszę. Stare pokolenie nie miało w szkołach angielskiego, a jeśli by nawet, to język i tak stawał się martwy, bo  generalnie na Zachód wyjechać raczej nie można było.
Bo ja Ci równie mogę po rosyjsku zarzucać, nie wiem, czy Ci się to spodoba. A zapewniam poruszam się w tym języku  sprawnie wciąż, że sami Rosjanie są zdumieni.

Z całym szacunkiem do Ciebie, ale jak można wymierzyć efekt medytacji? Ponieważ dane, mogą być prawdziwe, ale również absolutnie, nie.

Lucyno
, taki cios od rana, a gdzie onaż jest, ta cenzura! Matka Ziemia potrzebuje uzdrowienia, a cóż lepiej uzdrawia od humoru i sztuki oczywiście. Ach! :-[


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 01, 2009, 11:09:07
Sztuka zasztukała pod strzechę i zdechła, trzeba znowu działać i myśleć o poczęciu . . .


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: tom1ek Marzec 01, 2009, 11:17:25
Radosław, po polsku, proszę.

tu masz "w miarę" po polsku - da się zrozumieć:

http://translate.google.pl/translate?prev=hp&hl=pl&u=http%3A%2F%2Fhinduism.about.com%2Fcs%2Fmeditationyoga%2Fa%2Faa110403a.htm&sl=en&tl=pl


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 01, 2009, 11:33:47
Radoslawie jezeli chcesz tak myslec to twoj wybor.Ja natomiast uwazam iz zmienia sie swiadomosc ludzka nie od medytacji tylko ogolnie dojrzewa. Ludzie juz nie chca wojen, chca zycia szczesliwego w pokoju ,wiec coraz czesciejwybieraja swiadomie droge pokojowa.

Czy uwazasz za wlasciwe poprzez medytacje manipulowanie cudza swiadomoscia? Nie wazne czy efekt jest pozytywny , czy negatywny ( bo mozne ta energie uzyc w kazdym celu ten kto posiada wiedze i mozliwosci wieksza od wspolczesnego Czlowieka), chcial bys aby medytujaca grupa sterowal toba jak robotem?
Na szczescie tak nie jest ( przynajmniej nie na taka skale), a ze ludzie przypisuja sobie rozne efekty nie wymierne naturalnie? No coz bywa.
Napewno lepiej ze zamiast robic cos negatywnego, obudzia sie w nich gleboka chec zmiany ( na taka skale), to jest pozytyw.
Nalezy zawsze w kazdej sytuacji i jednostki i grupy brac pod uwage ich wolna wole. Najpierw powinna zaistniec swiadoma prosba o pomoc ( zgodna z wola potrzebujacego) pozniej pomoc.Nie lamiemy wolnostojenstwa niczyjego.
Jedynym wyjatkiem uznanym jest ratowanie zycia, gdy wystepuje bezposredni fakt utraty zycia wowczas naszym obowiazkiem jest je ratowac. Czy w tej chwili istnieje takie zagrozenie bezposrednie?
Pamietac nalezy iz kazdy urodzil sie z jakims planem przedurodzeniowym , ktory jest jego osobista lekcja. Warto pomagac podnoszac swiadomosc ludzi , ale nie mozna odbierac im mozliwosci realizowania swojego planu zycia ze wzgledu na nasze pojmowanie jego dobra.

Owszem trudne jest to co teraz napisalam , ale sadze Radoslawie ze Ty juz rozumiesz te subtelne acz kolwiek bardzo trudne do akceptacji roznice.
W klasie sa dwojkowicze, groza im kolejne dwjki , bo nie nauczyli sie jeszcze lekcji a przed nimi kolejne sprawdziany. Ty to wiesz, to co zrobisz?
1.podasz im sciage.
2.znasz program , napiszesz za nich
3. napiszesz im usprawiedliwiona nieobecnosc
4. uzyjesz nowoczesnego sprzetu i bedziesz im podpowiadal na sprawdzianie.
5. A moze pomozesz sie nauczyc, uswiadomisz iz to oni sami musza poznac program i zaliczc by wejsc w inna opcje zycia.

Na ziemi sa dusze z roznych mometow rozwojowych, doswiadczaja to co dla nich jest niezbedne i najlepsze. Oni sami wychodza ze starego programu gdy sa gotowi juz na to. My mamy im pomoc , pokazujac odmiennosc , lepszosc.Jednak oni wybiora czy jest to dla nich dobrem.Nie my za nich , oni za siebie. Kazdy za siebie, Stworca ma czas i jest cierpliwy , poczeka na wszystkich nie ma obawy.

Kiara :) :)

ps. Ten artykul nie wiele mowi tom1ek, ten szczegolny nacisk na medytacje zbiorowe , dla mnie jest efektem wielkiego niedboru energii , ktora ktos chce pobrac od ludzi.
Techniki mozgu..... , tak naprawde nie wiesz co sie za tym kryje, byc moze ( a ja przypuszczam iz napewno) jest to wszczepianie wtrakcie medytacji jakichs metalnych programow, poprzez ktore bedzie mozna sterowac czlowiekiem.Mosisz wiedziec iz to gra o wielka stawke.Kazdy niewolnik jest cenny , bo jest dostawca energii.
Chyba wiesz iz rozwoj duchowy nie ma nic wsplnego z rozwojem cielesnego mozgu, oraz sterowaniem tym organem? Przyrownaj sobie to z praca kmputera, to kolejny mozliwy program do dzialania.A kto pociaga za sznurki? Niewiele sie zmienilo, oprucz technologji.A Czlowiek jak byl tak jest naiwny.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Michał Marzec 02, 2009, 23:57:22
usunąłem właściwie 3/4 dyskusji... nie radziłbym kontynuować jej w poprzedniej formie..   


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 03, 2009, 00:05:22
A bylo juz tak fajnie ::) :) :)

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: tom1ek Marzec 03, 2009, 14:11:35
~Kiara, jesli chodzi o mnie, to prawdziwy rozwój jest dla mnie rozwojem człowieka w pełni, całościowym. Więc nie tylko rozwojem ducha/duszy ale także i ciała i umysłu, a więc mózgu też.


Zapraszam też wszystkich do tematu powiązanego z tym:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1709.0


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 03, 2009, 15:07:04
~Kiara, jesli chodzi o mnie, to prawdziwy rozwój jest dla mnie rozwojem człowieka w pełni, całościowym. Więc nie tylko rozwojem ducha/duszy ale także i ciała i umysłu, a więc mózgu też.


Zapraszam też wszystkich do tematu powiązanego z tym:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1709.0


Sadzisz iz masz nierozwinięty mozg? Ten organ ma zakończony proces rozwojowy.Cale ciało materialne ma zakończony proces rozwojowy jest doskonale. Natomiast otwieranie możliwości paranormalnych odbywa się  na drodze fizycznych prac nad sobą. Wówczas kontakt energetyczny ( to co nazywacie medytacja) ma o wiele większy zasięg , bo  kształtuje się moc ( promień energetyczny indywidualny) , ale jest to zawsze związane z PRACA FIZYCZNA i WYSIŁKIEM w nią włożonym. Zarówno fizycznym jak i mentalnym.

Kiara :) :)

ps. Przykro mi ale ja w tej medytacji zbiorowej udziału nie wezmę, zdecydowanie wole zrobić coś fizycznie na rzecz ziemi i drugiego Człowieka.


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: tom1ek Marzec 03, 2009, 17:18:41
nie chodziło mi o to, że jest nierozwinięty, tylko że nie wykorzystuje w pełni jego możliwości - ale wiem jak to zmienić


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 05, 2012, 20:38:01
Wracając do bardzo starych tematów zauważyłam iż nic nie zmieniło się z ich aktualności. Dobro jako wartość przemieniająca obowiązujący  system wartości zmienia świat. Ale nie tylko świat, również cały kosmos, bowiem coraz większa wrażliwość Człowieka powoduje chęć życia w warunkach odczuwanych jako jego coraz większe dobro.

Ludzie buntują się przeciw złu, maja odwag kwestionować wartości , które dobra dla nich nie czynią, które wymuszają na nich pewien rodzaj zachowań sprzeczny z ich poczuciem dobra.

Taka odwaga jest jak lawina , jedno małe zwycięstwo powoduje chęć protestu przeciw kolejnym uciskom. W ten prosty sposób zwycięża dobro, które przemienia świat  powodując radość.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: chanell Wrzesień 22, 2012, 10:18:12
Mają szkołę 10 razy tańszą od innych

Od początku września 180 uczniów Budzowa na Dolnym Śląsku uczy się w nowej, pierwszej w Polsce szkole o niemal zerowym zużyciu energii. W budynku zastosowano nowoczesne materiały budowlane. Zadbano też o odpowiednią bryłę i usytuowanie obiektu. Dzięki temu utrzymanie szkoły będzie kosztować samorząd 10 razy mniej niż tradycyjnego budynku.  W ramach inwestycji, wartej ponad 3,5 mln zł, w Budzowie w gminie Stoszowice zrealizowany został jednokondygnacyjny budynek o powierzchni ok. 800 m2. Na parterze szkoły znalazły się świetlica, jadalnia z zapleczem do przygotowywania posiłków, pokój nauczycielski, szatnie i pomieszczenia gospodarcze. Sześć sal lekcyjnych zostało przygotowanych na przyjęcie 180 uczniów klas od 1 do 3.

Obiekt wyposażony został w rozwiązania, dzięki którym charakteryzuje się niemal zerowym zużyciem energii. Są to m.in. pompy ciepła oraz system wentylacji mechanicznej z rekuperatorami, umożliwiającymi odzyskiwanie ciepła wywiewanego z budynku. Co ciekawe, w budynku zainstalowane zostały szyby Climatop Lux, które pozwoliły oknom na uzyskanie klasy energetycznej A oraz dodatniego bilansu energetycznego.

Oznacza to, że zyski z pozyskanej energii słonecznej przewyższają straty spowodowane ucieczką energii cieplnej z pomieszczenia. Prosta bryła budynku oraz jego odpowiednie usytuowanie pozwala na maksymalne wykorzystanie energii i światła słonecznego. Ponadto, na dachu mają zostać zainstalowane panele fotowoltaiczne, dzięki którym szkoła będzie mogła korzystać z energii słonecznej.

W budynku powstanie także indywidualna biologiczna oczyszczalnia ścieków.


Przeprowadzona przez gminę analiza kosztów wykazała, że funkcjonowanie budynku szkoły o niemal zerowym zużyciu energii kosztować będzie samorząd zaledwie 8 tys. zł rocznie, podczas gdy na utrzymania tradycyjnego obiektu szkoły trzeba wydać dziesięć razy więcej.

Potwierdzają to wyniki "Analizy metod optymalizacji standardu energetycznego budynków z uwzględnieniem kryteriów ekonomicznych, ekologicznych i kosztów zewnętrznych", opracowanej przez Krajową Agencję Poszanowania Energii.

Zdaniem ekspertów coraz bardziej opłacalne staje się maksymalne podnoszenie standardu energetycznego budynków publicznych do poziomów budownictwa pasywnego i około pasywnego.

 Według analizy, koszt budowy i 20-letniej eksploatacji szkoły o powierzchni 5182 m2, zbudowanej w bardzo wysokim standardzie energetycznym z wykorzystaniem pompy ciepła i kolektora słonecznego, może być o niemal 30 proc. (5,66 mln zł) mniejszy od nakładów poniesionych na tradycyjny obiekt podłączony do sieci ciepłowniczej.

- Nowa szkoła w Budzowie to inwestycja długoterminowa dla całej gminy. Poza oszczędnościami dla gminy, wynikającymi z niskich kosztów eksploatacji, budynek zapewnia uczniom i nauczycielom wysoki komfort. Niesie także ze sobą szereg innych korzyści, jak np. rozwijanie w młodych ludziach postaw proekologicznych. Ponadto udało nam się wyprzedzić założenia wynikające z dyrektywy unijnej z dnia 19 maja 2010 roku, która od 2018 roku nakłada obowiązek realizacji tego typu inwestycji jako charakteryzujących się niemal zerowym zużyciem energii - mówi Marek Janikowski, wójt gminy Stoszowice.

- Do tej pory w Polsce nie budowano żadnych obiektów szkolnych, które wykorzystywałyby technologię charakteryzującą budownictwo pasywne. Tymczasem jest to kierunek rozwoju budownictwa na najbliższe lata. Powstanie nowej szkoły w Budzowie, pierwszego tego typu obiektu w Polsce zbudowanego w technologii pasywnej, jest dowodem na rosnącą świadomość sektora publicznego na temat korzyści ekonomicznych, społecznych i ekologicznych, jakie niesie ze sobą budownictwo o podwyższonym standardzie energetycznym - mówi Henryk Kwapisz, menadżer ds. kontaktów z administracją państwową i organizacjami branżowymi w Saint-Gobain.

http://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/maja-szkole-10-razy-tansza-od-innych,38434_1.html

Myślę że o takie dobro i działanie na rzecz ziemi i ludzi ,powinnismy walczyć.Małymi kroczkami do przodu.Choć jest nadzieja że, dzięki fundacji Keshe uczynimy wielki krok na przód. :D


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: greta Wrzesień 22, 2012, 10:23:33
Czyli ,jak sie chce ,to mozna?

Oby coraz wiecej takich przedsiewziec.
Pozdrawiam serdecznie.Greta


Tytuł: Odp: DOBRO NA RZECZ ZIEMI I NAS LUDZI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 22, 2012, 10:29:49
Zwyczajnie ludzie zaczynają zauważać iż coś mogą.... i to coś przynosi im wymierny efekt! Dlaczego? uwalniają się mentalnie od wpojonych standardów myślowych i i zaczynają wierzyć w siebie, w swoją inność której chcą doświadczać. I to jest piękne! :) :)


Kiara :) :)


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

olimp naszegry eneaekstraliga2014 kolospawalniczeswc moloromme