Niezależne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Ezoteryka => Wątek zaczęty przez: Kiara Marzec 04, 2009, 15:17:58



Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 04, 2009, 15:17:58
Petras na forum mamy zwyczaj zwracania sie do siebie po imieniu, tak wiec  Kiara zupelnie wystarczy.

Wazne kto przekazuje informacje ( szczegolnie gdy reprezetuje soba jakas filozofie czy ruch ideologiczny, Antrowis takim jest), tak wiec uczciwie jest o tym poinformowac zanim zwiedzie sie nieswiadomych niczego ludzi.
Prawa uniwersalne tak przestrzegane przez ten nurt obowiazuja we wszystkich dzialaniach.

Duza czesc Twojej informacji od dawna jest mi znana jako nieprawdziwa, poslugiwanie sie nia jako zasada, jest chyba przestarzale nie tylko w stosunku do mnie.

Roznimy sie tym od siebie iz Ty reprezetujesz grupe  w ktora wcielasz innych ludzi. Ja natomiast reprezetuje tylko siebie i przekazuje ludziom informacje o ich indywidualnych mozliwosciach oraz ich indywidualnosciach.
Rozwoj indywidualny Czlowieka jest podstawa wyjscia ze wszystkich dotychczasowych wiezi grupowych.
Podwazaz istnienie ( zycie ziemskie osob) nie posiadajac na to zadnych dowodow, a uzywajac jedynie do tego mitycznych opowiastek krytykowanych przez ciebie grup.

Informujesz ludzi o koniecznosci uwolnienia sie z pod wladzy niewidzialnej zaswiatowej elity a zarazem propagujesz przyjmowanie do naszych wnetrz energii tych rozpadajacych sie juz pasorzytow, ktorzy za wszelka cene chca sie naszym kosztem przeslizgnac w nowy wymiar by ponownie nami wladac.
Czy naprawde nie zauwazasz tych sprzecznosi?
Warto  rowniez swoja ideologie obejrzec dokladnie, zauwazyc ze zamiast laczyc propaguje konkurecyjnosc z innymi.

Kiara :) :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 04, 2009, 16:10:35
 Kiara do jednego tylko namawiam by poczytac coś na http://www.nieziemskie.eu/

JEŻELI ja coś skrytykowałm u Ciebie to najpierw dokładnie to przeczytałem mało raz to dwa lub trzy

Rozumiem że mój następny post skrytykujesz ze jest tekstem sekty niebo lub innej spoks

miłości Ci rzyczę :)
 
 
 


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 04, 2009, 16:17:51
Petras nie uzywam slowa sekta (staram sie tego nie robic), bo dla mnie to nazbyt wyswiechtane  pojecie. Zbyt czesto raniace ludzi. Jednak propaguje uczciwosc  intecji w kazdej przekazywanej wiedzy.
Ja tobie rowniez zycze moc Milosci

Kiara :) :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 04, 2009, 19:04:17
Mała „dygresja” do postu Sokratka, zamieszczonego przez Petrasa.
---------------

Jestem człowiekiem i szukam człowieka.
A właściwie, nie szukam, bo znajduję wokół mnóstwo ludzi.
I nie obchodzi mnie ich bagaż wyznaniowy, obchodzi, jaką barwą promieniują.
Lubię bywać tam, gdzie płomień ciepły … zimno raczej omijam … czy to jest dzielenie?
Uogólnianie i zbytnie generalizowanie, to także forma zamknięcia energetycznego. Czy w sześcianie? Tego nie wiem.
Ciągłe głoszenie i skupianie się na bogach, to swoista ideologia. Ściąganie na nich naszej uwagi, oddawanie własnej energii. W czym to nas chroni? Czy umacnia nas myślenie o nich, jako naszych panach? Czy informacja o ich zamiarze przejęcia Ziemi, chroni nas w jakikolwiek sposób?
Może warto głosić piękno człowieka? I to, że nikomu nie podlega, bo sam sobie jest panem. Porównywanie człowieka do klucza, czy brył geometrycznych w niczym mnie nie wzbogaca. Wzbogacają mnie za to  własne doświadczenia, myśli piękne i wzniosłe, oraz czyste uczucia. I dobre intencje, bez strachu przed jakimkolwiek bytami, czy bogami.

Pozdrawiam człowieka  :)



Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Marzec 04, 2009, 19:33:08
"to nie tak, jak myślisz"
http://www.smog.pl/wideo/24491/to_nie_tak_jak_myslisz/


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 04, 2009, 20:12:10
 ;D ;D ;D ;D ;D

PHIRIOORI, jasne, że to nie tak …  :D

Możemy sobie dowolnie TFOrzyć, ale dopóki, nie ujrzymy całości, zawsze będzie nie tak, jak myślimy …
Fajna puenta! A porywamy się na opis BOGA, ha, ha …..  ;D
Czy potrafimy opisać siebie? Chociażby maleńką cząsteczkę?


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 04, 2009, 21:17:57
Ptak uwielbiam czytać to co piszesz :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: acentaur Marzec 04, 2009, 21:25:56
Witam wszystkich,
Cos na ochlodzenie zaczynajacej gotowac sie dyskusji.
Ze strony powaznej nauki ( odroznic od tej komercyjnej i podrecznikowej ) wlasciwie sa juz od przynajmniej od lat 70 tych calkiem dobrze skrystalizowane pojecia niezwykle pomocne w troche innym widzeniu swiata i to takim, ktore dobrze laczy a nie dzieli odmienne swiatopoglady.
Ludzki swiatopoglad ( swiadomosc ) to przerazajacy antropocentryzm. I w kazdym pytaniu o nature czegos czego nie ogarniamy zmyslami ( i nie tylko ) przejawia sie jako kontekst.
Wiec krotko mowiac, nowoczesna nauka definiuje Ostatecznosc (mozna to roznie nazwac) jako zrodlo wszystkiego oraz usuwa ( uwaga!) czas i przestrzen. Ta pierwsza nie podlega poznaniu, chocby na zasadzie prawa emergencji,ktore mowi ze nie istnieje zadne prawo ,regula ostateczna, zas czas i przestrzen ( jaka znamy ) to produkty mentalne. Istnieje oczywiscie wiele wiecej ale to winno wystarczyc aby odpuscic sobie najpierw personifikacje a pozniej zrozumienie Boga-Ostatecznosci.
Za to dobrze sie spytac jak On sie przejawia i jak to ogarnac. :)
Na zadanie moge dolaczyc nieco cytatow  ;D

Cytuj
Ptak  uwielbiam czytać to co piszesz
nie tylko Ty...
pozdrawaim


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 04, 2009, 21:53:58
Acentaur, skoro nie istnieje żadna reguła, prawo ostateczne, to nie może także istnieć ostateczne poznanie.
Może więc należałoby sobie odpuścić tę pogoń za majakami a skupić się na przeżywaniu siebie?
Tu przynajmniej mamy jakiś punkt zaczepienia.

No i nie doradzałabym nikomu popadać w uwielbienie czegokolwiek … źle się to zazwyczaj kończy …  ;) choć sama uwielbiam „dotykać” człowieka …  :)
Czy chociaż czasami obdarzacie siebie czułym, delikatnym dotknięciem? Taką pieszczotą miłosną? Tylko, bez skojarzeń niewłaściwych, proszę.  ;D

Pozdrawiam


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 04, 2009, 22:01:09
Za późno.
Skojarzenia to przekleństwo ... . ;D


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: acentaur Marzec 04, 2009, 22:17:03
Witaj ptaku,
Cytuj
skoro nie istnieje żadna reguła, prawo ostateczne, to nie może także istnieć ostateczne poznanie.
Może więc należałoby sobie odpuścić tę pogoń za majakami a skupić się na przeżywaniu siebie?
Tu przynajmniej mamy jakiś punkt zaczepienia.
bardzo dobrze zrozumialas , ostateczne poznanie nie istnieje i lepiej zajac sie soba a tym samym
calym swiatem.  :)
pozdrawiam


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 05, 2009, 08:56:24
Cytuj
ostateczne poznanie nie istnieje

Ja to nazywam - rozwój nie kończy się nigdy - tak jak rzekłem nazwy tego samego bywaja różne :)

Ptak ok zastosuje sie do Twoich rad

pozdrawiam wesoło


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Krons Marzec 05, 2009, 11:37:43
Ja nie raz słyszałem wśród młodych ludzi jak to mówili,że "Boga nie ma, gdyby był to nie było by tyle zła na tym świecie" z drugiej strony gdyby taka prawda ujrzała światło dzienne to ludzie nie mieli by wyboru,a tak mamy wierzących i nie wierzących. To wszystko razem na siebie wpływa powodując,że mamy jakieś zmiany (czego kolwiek).Takie pytanie mi czasami przechodzi przez myśl; "Czym że by była prawda,gdyby ja wszyscy znali..."

O Bogu będziemy się uczyli nieskoczenie wiele razy i nie ważne jaki to będzie poziom duchowy czy techniczny posiądziemy.

Pozdrawiam :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 05, 2009, 12:49:08
Cytuj
Teorie z Hebrajczykam sa teorjami , Antrowisu , Petras czy jestes ich przedstawicielem i  chcesz nam je przekazac ich ideologje? Mozesz powiedz otwarcie ze o to chodzi.

 Zastanawiałem sie nad tym tekstem. Bo to chyba nic innego jak zarzut plagiatu?

Czyli jak by ktoś mi zarzucał że channelingi, zamieszczone na tym forum spisałem z jakiejś broszurki czasopisma itd.

Czy np ,,Kres" lub ,,Inność wrażliwych" to też spisane z jakiegoś źródła -czyli plagiat

Czy np posty dwójki moich znajomych, które tu za ich zgodą zamieściłem to też nie są ich autorstwa.- czyli plagiat

Więc by tego na przyszłość uniknąć czy mógłbym prosić by takie zarzuty potwierdzić jakims dowodem np podając, gdzie zamieszczony jest tekst autentyczny.

Myśle, że w ten sposób więcej bedzie postów treściwych, a mniej tych ,,obrzucających błotem"

Cóż jest to dział para...

Więc albo dodajmy cos wartościowego albo wchodźmy na inne też ciekawe działy gdzie bedziemy mieli coś wartościowego do przekazania

Widzę też bardzo ciekawe zaproszenie do wspólnej medytacji - też zalecał bym ostrozność bo cóz cel jest wporządku ale ....

pozdrawiam



Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 05, 2009, 12:59:49
Petras doskonale wiesz iz nie chodzi o zaden plagiat a o przekazywanie pewnej ideologji  przez Ciebie, ktora niesie Antrowis. Jednak nie mowienie tego a przekazywanie tresci jest ta pokretnoscia.
Zawsze wazne sa intecje co kolwiek i jak kolwiek zrobisz intecje wyniosa prawdziwy cel na powierzchnie.
Tak ze obecne odwracanie uwagi od zwroconej  uwagi chyba jest szukaniem na sile wyjscia z sytuacji. Czasami ladnie ulozone slowa sa niewystarczajace w dyskusji , wazne co kryje sie pod nimi.
Prawda?

Kiara :) :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 05, 2009, 14:45:27
Czy wmawianie komus że kogoś reprezentuje nie jest odwracaniem uwagi od treści tego co pisze.

Antrowis został rozwiązany- żródło wikipedia więc nie niesie żadnych ideologi



Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 05, 2009, 16:01:21
Czy wmawianie komus że kogoś reprezentuje nie jest odwracaniem uwagi od treści tego co pisze.

Antrowis został rozwiązany- żródło wikipedia więc nie niesie żadnych ideologi



Oficjalnie nie funkcjonuje pod ta nazwa, podzielony na dwie czesci. Jednak ideologia pozostala , struktory , ktore pragna sie powiekszac tez.  Poszukuiwania  kandydatow wsrod ludzi na nosnik dla dematerializujacych sie  bytow w juz  za wysokiej dla nich czestotliwosci energetycznej tez istnieja.
Wszystko w porzadku , kto chce urzyczyc swojego ciala fizycznego i energetycznego tym pasorzytom przestrzenym ,  ktore nami wladaly prze te tysiaclecia ma prawo to zrobic , jego wola. Jednak zawsze trzeba powiedziec prawde o zamiarach , czemu to sluzy i kto chce sie zadomowic w nas.
Reszta to wolna wola ludzi.

Kiara :) :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 05, 2009, 16:15:36
Kiaro, dobrze wiesz, że Antrovis został rozwiązany, a to właśnie z tych powodów, o których wyżej jeszcze prawi nam Petras i nie tylko. Widać, leży Ci to głęboko na sercu i z przyczyn nie bardzo wiadomych, wciąż dotyka i wzburza. Cóż się za tym, tak naprawdę kryje?

Przy całym moim szacunku do Ciebie, przypominam, że ten temat wałkowany był już wcześniej. I jak widać, bezskutecznie. Na Bibiliotekę Wszechświata składa się wiedza wszystkich i o wszystkim. Moim skromnym zdaniem Międzynarodowe Stowarzyszenie Odnowy Ludzi i Ziemi, tj. w/w Antrovis wniosło wiele bardzo cennych informacji i bywało tam wiele znakomitości, tudzież znanych artystów, aktorów, naukowców..., a nie jakichś nieświadomych palantów, którzy bawili się w sektę, bo tak im się podobało.

I jeśli są tacy, którzy korzystają nadal z wielu konkluzji wyciągniętych przez tamto grono, a także korzystają z wszelkiej możliwej na  obecny czas wiedzy, dodatkowo łączonej z własnymi doświadczeniami i wnioskami, to i dobrze. Jakie ma znaczenie, jak się nazywa autor tych przekazów?  Petras, Zośka czy Skakanka? A może i Sowa, czy Pludrak jaki. Znaczenie ma, jakie treści z sobą niesie.  Te, akurat wydają się być nad wyraz obiektywne, klarowne i najbardziej sensowne ze wszystkich tu przedstawianych. Logika tych wypowiedzi jest zbyt oczywista i prosta jak budowa cepu.

I najważniejsze: człowiek czytając to, nie jest zmuszony do odwoływania się i jednocześnie opierania się na jakichkolowiek autorytetach. Zdumiewają mnie zatem Twoje wątpliwości  - osoby, która jest przedstawicielem Myślicieli. Pewnie niełatwo pogodzić te dwie, tak sprzeczne racje. Bo, że są, nie ulega wątpliwości, mimo że wchłonęłaś wiele nowych pojęć, tak troszkę jak kameleon, ale w istocie, różnica jest  wciąż niebagatelna...

Co, oczywiście nie umiejsza wagi, wciąż serdecznych pozdrowień dla Ciebie, Szanowna Kiaro!

ambroży :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 05, 2009, 16:32:56
Kiaro, dopiero teraz przeczytałam Twój post. Jego treść śmiało można określić psychologicznym terminem, projekcja, albo inaczej mówiąc: rzutowanie...Bo, czyż nie jest to bardzo poważny zarzut?

I jeśli znajdziesz na tak poważne oskarżenie, widome powody i je tu wszem i wobec przedłożysz, nie nazwę tego projekcją. Należę akurat do osób, które lubią wiedzieć, co dokładnie i jak w trawie piszczy. A więc, czekam na dalsze wyjaśnienie i potwierdzenie dowodowe ew. zarzutów, że napewno jest tak, jak mówisz... Może, zadaniem Twoim jest ratować zbłąkane owieczki?

Z delikatnym ukłonem!

ambrozia


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 05, 2009, 16:42:11
ambrozy wyjasnilam juz z czym sie nie zgadzam. Nie z przekazem informacji ogolnej.
W pierwszych swoich postach Petras anonsuje poszukiwania ludzi chetnych do "wziecia" wewnetrznych lokatorow energetycznych.  Jednak calosc informacji nie jest jasno przedstawiana o co chodzi.Wiedza o roznych przestrzniach przyciaga powinna byc propagowana przeztkich , ktorzy ja posiadaja. jednak cel zainteresowania nia powinien byc jasno precyzowany, np. Szukamy kandydatow do przyjecia bytow , ktore bez cial ludzkich nie maja szans przetrwac przejscia w wyzsza czestotliwosc, bo sie rozpadaja.
ambrozy tak postawiona sprawa jest uczciwa i jasna, byc moze znajda sie ochotnicy, ich sprawa.

Ludzie zwiazani z ezoteryka, rozwojem duchowym powinni znac prawde celu, nie sadzisz iz prawa uniwersalne to nakazuja? ze wymaha tego uczciwosc?
samo dzielenie sie informacja popieram jak najbardziej, chwala ludziom , ktorzy zadaja sobie tud robiena tego.
Zbyt dlugo i zbyt czesto wykorzystywaly rozne byty nasza nieswiadomosc ich ukrytego celu, pora na jasnosc i prawde.

Kiara :) :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 05, 2009, 16:55:27
Kiaro, Kochanie, bardzo mało tu ostatnimi czasy czytałam, a to z różnych względów...Będę Ci zatem nad wyraz wdzięczna, jeśli przytoczysz konkretne wypowiedzi Petrasa dowodzące tego, o czym tu przed chwilą zaświadczyłaś. Nawet nie miałabym pojęcia, gdzie tego szukać. I pewnie nowi forumowicze, także. Będę usatysfakcjonowana jeśli łaskawie przybliżysz te "wstrząsające treści"(narazie umieszczam je w cudzysłowiu, ponieważ nie wiem jeszcze, na ile mną wstrząsną).
Czekam z niecierpliwością. Wszak, to nie są już jakieś żarty...

I pozdrawiam jak zwykle ciepło. :)

ambroży dla odmiany


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 05, 2009, 18:12:01
Myslę że powinienem zakończyć ta dyskusje :)

Nic nie ukrywam no nie mówie o sprawach stricte osobistych

Już wczesniej w odpowiedzi na pytanie szanowej Ptak potwierdziłem moje uczestnictwo a spotkaniach Antrowisu, Agnichotry i innych grup, które często w lokalnej prasie katolickiej były okrzyknięte jako sekty itd.
Antrowis tak jak podaje wikipedia i z tego co ja sie orientuje został rozwiązany o jakich spotkaniach późniejszych pod szyldem antrowizu nic nie wiem i tyle.


Chodzi mi tylko
 
Że uczestnictwo jedno a spisywanie z jakichkolwiek źródeł i podawanie tego jako swoją własną myśł twórczość - jest plagiatem.

Więc szanownej Kiarze próbowałem tylko zasygnalizować że co innego jest mnieć inne zdanie a co innego komuś zarzucać plagiat.

Czułem sie wiec w obowiązku poinformowac że posty które ja tu podpisałem jako Petras są wynikiem moich doświadczeń życiowych i wyciągniętych wniosków, z którymi oczywiście można sie niezgadzać. Staram sie udzielać informacji a co kto z tą informacją zrobi każdego prywatna sprawa.

Więc jeżeli ktoś komuś zarzuca plagiat to moim skromym zdaniem powinien przedstawić dowód inaczej takiego kogoś nazywa się ....

Napisałem też to tylko dlatego by uniknąć w przyszłości ze ktoś sobie wejdzie na forum i bez dowodów oskarży kogokolwiek o np kradzież

Więc prośbna kończąca dyskusje komuś coś zarzucamy to udowodnijmy bo zarzut kłamstwa lub jakikolwiek powinno sie udowodnić inaczej bedziemy obrzucać sie błotem a to hm jest mało ciekawe
 
Cytuj
Szukamy kandydatow do przyjecia bytow , ktore bez cial ludzkich nie maja szans przetrwac

tego komentował już nie bede bo albo ktos uważnie coś czyta albo nie jeżeli ktoś np nie orientuje sie co to jest reinkarnacja to hm ....... bez komentarza

pozdrawiam




Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 05, 2009, 18:55:10
Słusznie Petras, takie coś jest mało ciekawe. jednak skutkiem Twojej z Kiarą polemiki wynikł inny ciekawy i kontrowersyjny temat, który powinno się wyjaśnić.
A tematu nie musisz kończyć tylko dlatego, że ktoś coś źle zrozumiał.


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 05, 2009, 18:59:51
Dariusz ,,awansowałem" na zbieracza chętnych do przekazania swoich ciał tudziesz ,,awansowałem" na przedstawiciela organizacji czy ruchu, ktory podobno istnieje, dobrze zę za ksiedza zostałęm przproszony:)
muszę wyluzować :)

P.S
To że ktoś źle zrozumiał nie daje mu prawa do zarzucania komuś plagiatu. Wiesz ja też czytam posty różnych ludzi piszących na foruM i jak czegoś nie rozumiem to zadaje pytanie ,a jak niczego mądrego dodać nie mogę to zwyczajnie siedzę cicho

POZDRAWIAM




Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 05, 2009, 19:32:01
Także nie rozumiem zarzutów Kiary.
Sądzę, że wzięły się one z niezrozumienia tekstów Petrasa, lub niedokładnego ich przeczytania.

Kiaro, skąd pomysł, że Petras szuka dawców ciał dla rozpadających się bytów?
Nigdzie nie znalazłam najmniejszej sugestii, mimo, że staram się czytać także między wierszami. Kto nadał taką myśl? Skąd i po co ona?   :o


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 05, 2009, 21:09:30
Gratuluję Ci awansu, Petrasie.
Co do plagiatów, to miano najbardziej widzę przy swojej osobie. Tyle wklejek ile ja uczyniłem, nikt chyba na tym forum nie popełnił. Więc nie przejmuj się takimi tekstami.


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 05, 2009, 22:16:52
Nie oskarzalam nikogo o zaden plagiat, to po pierwsze, mowilam o intecjach bardziej , lub mniej jawnie przekazywanych w tresciach, to po drugie.
Nie napisalam tekstu bezpodstawnie, to po trzecie , jezeli kobieta informujaca mnie o  ( ze tak powiem tworzeniu tej zbiorowosci) wyrazi zgode na ujawnienu informacji zrobie to Pertas. Jednak czy naprawde o to Ci chodzi?
Ptaszku
mily , doswiadczenie z nadstawianiem "ptasiego kuprka" za malo znanego faceta , juz masz za soba. Czy nie wyciagasz wnioskow?
Wiesz ze nie pisze rzeczy nieprawdziwych, nie chodzi mi o oskarzanie kogokolwiek o cokolwiek. Dla mnie istotnoscia sa  prawosc postepowania w kazdej sytuacji.
A szczegolnie w tej w ktorej znajdujemy sie obecnie jako Ludzkosc.

Kiara :) :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Michał Marzec 05, 2009, 22:38:32
skoro wyjaśnione zostały spory, można powrócić do meritum topica - o co serdecznie z tego miejsca apeluję   :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 05, 2009, 22:57:00
Kiaro, właśnie prawość, na którą powołujesz się, narzuca prawe postępowanie.
Czy prawością jest uczynienie publicznego zarzutu i to tak poważnego, opierając się jedynie na zdaniu jakiejś kobiety, której zabrakło odwagi do samodzielnego wypowiedzenia się?
Uczciwie byłoby przedstawić rzeczywiste dowody na poparcie głoszonych tez. I to nie oglądając się na nikogo. Inaczej będzie to zwykłe pomówienie, a chyba nie o to chodzi.
Poza tym insynuacja o rzekomym nadstawianiu przeze mnie „ptasiego kuperka za mało znanego faceta” jest wręcz niesmaczna. Na czym opierasz to twierdzenie? Że staram się być obiektywna i proszę o dowody? Już kiedyś zadałaś na cały świat swoje słynne pytanie, pamiętasz? Czy nie wyciągasz wniosków? 

Michał, nic nie zostało jeszcze wyjaśnione, mam jednak nadzieję, że będzie.



Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Michał Marzec 06, 2009, 00:13:15


Michał, nic nie zostało jeszcze wyjaśnione, mam jednak nadzieję, że będzie.



o ile ich dyskusję pozostaną w zgodzie z założeniami tematu - proszę bardzo..


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: zigrin Marzec 06, 2009, 00:43:45
Wyluzujcie troszkę kochani... :)

Wracając do tematu - Bóg jest miłością...


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Marzec 06, 2009, 08:11:37
Cytuj
Wyluzujcie troszkę kochani... Uśmiech
Wracając do tematu - Bóg jest miłością..
To ja Dziękuję za takie jej wyrażanie. Dziś takie mnie ataki spotkały że nie dało się spać.
Ktos sie raczej tu posluguje opcją 'miłości' jako narzędziem do żonglowania energią
i realizacji spraw, które nie współgrają z jej potocznym odczuwaniem.

Jest jeszcze jedna rzecz. Czasami tańcze takie różne etniczne tańce. Z całego świata: Greckie, Węgierskie, żydowskie, Polskie rózne, i sam niepamiętam. Ogólnie są to tańce tańczone w kręgu.

a Krąg to w innym jezyku HORA. Również Godzina, a God też znaczy bóg. Wiec to jest raczej słowo okreslajace/nazywajace Cykl czasu -A Większość mentalnie pompuje wyobrażenie osoby. A do tego jeszcze je dokleja to temu  - to owemu. najlepiej jeszcze z jakimś wizerunkiem nieciekawym.

To niezorozumienie jest szkodliwe


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 06, 2009, 09:51:05
Miłość ;D

Pamiętaj Kiara tylko by o ile bedzie w wyjaśnieniu - by znowu nie było plagiatu, pomówień i (intencji)

W wikipedi podane jest nazwisko załozyciela antrowizu.

Podane jest tez że ten człowiek go rozwiązał.

Więc rozumiem, że podasz mi niezbity dowód, że ten człowiek znowu rozpoczął działalność.

Jasno powiedziałem, że po rozwiązaniu antrowizu ja na żadnym spotkaniu pod tym szyldem nie uczestniczyłem

Jeżeli twórcą zaś okaże sie ktoś inny podasz inne nazwisko tzn, że ktoś pod szyldem antrowizu dokonuje fałszu czy też różnych dziwnych rzeczy  to niech ta kobieta poda go na policję za nielegalne działanie  jak sama twierdzisz działa nielegalnie
 
Ja w takich spotkaniach nigdy nie uczestniczyłem .Jeżeli jest inaczej prosze o dowód. Ponieważ mówie prawdę moge nawet na policji podać mniejsce swojego pobytu w czasie odbywania sie tych tajnych spotkań
Mogę bo wiem że mnie tam nie było. Więc prosze ostrożnie z oskarżeniem

Przemyślenia swoje co do moich intencji prosze zachowaj dla siebie bo to jest twój osąd, z którym ja sie niezgadzam jest dla mnie obrażający zresztą chyba nie tylko mnie

W sposób, który mnie zaatakowałąs mozna zaatakować każdego

Bez dowodów nazywa sie to oszczerstem. Rzeczywiście jet prawe postępowanie

Więc wyluzuj troche jak pisze zigrin




Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 06, 2009, 09:53:28
Firio Miły!...jakże niedaleko od godziny do gadziny >:D


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 06, 2009, 09:56:48
Tia jak to miło kiedy prawy obrzuca błotenm ;D

I ktoś musi udowadniać, że nie jest wielbładem ;D

A wracając do miłości to jak kogo kto kocha

By się przebudzić, codziennie przypominaj sobie kim jesteś.

Łącz się z Całością, ze Wszechświatem, stapiaj się z nim w jedno.

Odczuj energię, która Wszechświat wypełnia i nasyć ją radością.

Przeniknij swoją świadomością Wszechświat, Ziemię, przyrodę i wlej w nie czystą radość, jakbyś zapełniała dzban krystalicznie czystą wodą.

Przejrzyj się w tym dzbanie i zobacz w nim swoją uśmiechnięta twarz i niech Twój uśmiech wypełni cały Wszechświat.

Przytul Wszechświat, jak małe dziecko, które potrzebuje opieki i stań się z nim jednym.

Twój spokój jest jego spokojem, Twoja radość jego radością
 
No i jest o miłości :)

P.S

Intencje - przekaz informacji :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 06, 2009, 10:23:32
Petras wyluzuj , wycisz sie prosze, wiesz doskonale jak dzialaja prawa uniwersalne. Co zasiales to zbierzesz, daj czasowi zadzialac. Jezeli zasiales piekno zbierzesz piekno, jezeli zasiales falsz wroci do Ciebie ze zdwojona sila.
Ja tez otrzymam wlasne zbiory, nie ma obawy.
Stawiam na madrosc Stworcy Wszechrzeczy,Jego sie nie da oklamac pieknymi slowami niosacymi cos innego.Energia w nich zawarta pokazuje zawsze swoja nature.
Obecny czas jest przyspieszony dlugo nie bedziemy czekac.

Kiara :) :)

ps. Przekaz informacji , to jedno , a intecje tego przekazu to drugie. Wszystko zawsze posiada intecje dzialania. Taka jest natura rzeczy.


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 06, 2009, 10:39:46
Cytuj
wiesz doskonale jak dzialaja prawa uniwersalne. Co zasiales to zbierzesz, daj czasowi zadzialac. Jezeli zasiales piekno zbierzesz piekno, jezeli zasiales falsz wroci do Ciebie ze zdwojona sila.
Ja tez otrzymam wlasne zbiory, nie ma obawy

Z tym co tu jest napisane zgadzam się w 100% mało że w 100% to w 200%

Wiem jak działają prawa uniwersalne bardzo dokładnie



PRAWO ODBICIA

Drugi człowiek jest nam potrzebny bo to co w nim widzimy tak naprawde jest w nas

To co mnie w nim drażni jest we mnie musze na to zwrócić uwage -zneutralizować

Gdy masz wiedzę – uświadomisz sobie, że drugi człowiek jest Ci niezbędny.

 Jest cząstką Ciebie.
To, co przejawiasz Ty i On połącz w Całość, dodawaj, to, co Ty wiesz, do tego, co On wie.

 Stopcie się w jedno w codziennych czynnościach, uzupełniajcie się, wspierajcie.

 Patrz na to, co Was łączy, a nie na to, co dzieli.

Zgodna współpraca z drugim człowiekiem, daje ogromną radość, gdy obydwoje składacie swoją wiedzę, doświadczenie i umiejętności, bez oglądania się na to, jakie uzyskacie korzyści.

Zgodna współpraca jest krokiem do doświadczenia jedności z drugim człowiekiem.

Nie ma tu miejsca na: moje, twoje – jest wspólne.

A to, co razem tworzycie służy innym.

Taki jest sens rozwoju człowieka.

Cytuj
Petras wyluzuj , wycisz sie prosze,

Ja wyluzowałem choć chyba podobne słowa skierował inkwizytor do człowiek na stosie, który wcześniej podpalił :)

intencje - przekaz informacji

pozdrawiam

 


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 06, 2009, 11:42:19
Ja jestem swiadomoscia indywidualna zawsze pracuje na moj  "rachunek" co nie znaczy iz moimi doswiadczeniami i wiedza nie wzbogacam  wszechswiata, tak sie dzieje. Jednak zeby ktos mogl osiagnac to co ja musi przejsc taki sam cykl doswiadczen osobiscie, w taki sposob buduje sie wiedze , oraz osobisty rozwoj
Ja nie jestem , nie bylam i nie bede swiadomoscia zbiorowa, taka jest moja niepodwazalna wola.
Ja nie jestem i nie bede z nikim polaczaona w calosc, z nikim nie bede sie stapiala w jedno , taka jest moja wola niepodwazalna.

Wiedza natomiast  powinna byc udostepniona wszystkim i tak sie dzieje.

Pozdrawiam. :)

Kiara :) :)


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Michał Marzec 06, 2009, 12:30:40
moi drodzy, ile razy muszę powtórzyć: "wracamy do tematu"

przenieście dyskusję na PW, inaczej...

1) zamknę temat by co niektórzy zrozumieli mą prośbę umieszczoną pogrubioną czcionką powyżej...

2) wykasuję posty

...wybór należy do was.



 


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 06, 2009, 15:41:43
Witam serdecznie Panstwa

Przeczytałam pobierznie dyskusję jaka wywiązała się miedzy forumowiczami i zapowidam ,że opisze moje własne doświadczenia w tej kwestii , ale nie w kategoriach za i przeciw  , ale w kategoriach mojego własnego doświadczenia - bez oceny , ale  z zachowaniem odczuć. Kobieta o której mówi Kiara to Ja we własnej osobie. Nie chce i nie będe atakowac tu Petrasa bo nie mam powodu , ponieważ nic złego mnie nie spotkało -   opisze jedynie moje własne doświadczenia , jestem na takim etapie rozwoju , kiedy doświadczenie trakuje jako swój indywidualny rozwój w dosłownym tego słowa znaczeniu . Nie traktujmy tej dyskusji jako udowadniania za i przeciw . Opisze Panstwu moje doświadczenia i nie ma dla mnie znaczenia czy zostanę poparta czy też nie , trakuje to neutralnie .

Myślę ,że dziś powinnam jeszcze znaleść chwile czasu , aby napisać post , jednak w chwili obecnej dysponuje mała ilością czasu , chciałabym jednak zapowiedzieć mojego posta i to co zamierzam w nim przekazać .
pozdrawiam Laguna

Pisanie ,że Antrovis zakończył swoją działalność  w ogóle nie ma sensu bo to nie chodzi o jakąś legalna działalność , dziwne ,że nagle stało się tak ważne Petras..


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 06, 2009, 16:05:57
Miłość ;D

Pamiętaj Kiara tylko by o ile bedzie w wyjaśnieniu - by znowu nie było plagiatu, pomówień i (intencji)

W wikipedi podane jest nazwisko załozyciela antrowizu.

Podane jest tez że ten człowiek go rozwiązał.

Więc rozumiem, że podasz mi niezbity dowód, że ten człowiek znowu rozpoczął działalność.

Jasno powiedziałem, że po rozwiązaniu antrowizu ja na żadnym spotkaniu pod tym szyldem nie uczestniczyłem

Jeżeli twórcą zaś okaże sie ktoś inny podasz inne nazwisko tzn, że ktoś pod szyldem antrowizu dokonuje fałszu czy też różnych dziwnych rzeczy  to niech ta kobieta poda go na policję za nielegalne działanie  jak sama twierdzisz działa nielegalnie
 
Ja w takich spotkaniach nigdy nie uczestniczyłem .Jeżeli jest inaczej prosze o dowód. Ponieważ mówie prawdę moge nawet na policji podać mniejsce swojego pobytu w czasie odbywania sie tych tajnych spotkań
Mogę bo wiem że mnie tam nie było. Więc prosze ostrożnie z oskarżeniem

Przemyślenia swoje co do moich intencji prosze zachowaj dla siebie bo to jest twój osąd, z którym ja sie niezgadzam jest dla mnie obrażający zresztą chyba nie tylko mnie

W sposób, który mnie zaatakowałąs mozna zaatakować każdego

Bez dowodów nazywa sie to oszczerstem. Rzeczywiście jet prawe postępowanie

Więc wyluzuj troche jak pisze zigrin




Witaj Petras

A jednak kody mają na Ciebie wpływ , jednak je masz - zaczynamy dzielić wiedze Petras????????
ROZWÓJ INDYWIDUALNY TO WOLNOŚĆ WOLNOŚĆ TO BRAK DZIELENIA - WIEDZA JEST JEDNA  tylko od Nas indywidualnie zależy  czy ją kierunkujemy czy traktujemy w kategoriach całości .Myślę ,że Ty obrałeś ścisły kierunek , ale to Twoja indywidualna sprawa i nie poddaje tego  ocenie .Straciłeś według mnie czujnośc o jaką tak bardzo dbasz, bo załaczyły się kody , od jakich myślałeś ,że jesteś wolny - przeanalizuj to jeszcze raz Petras wyciągnij swoje wnioski , bo nikt za Ciebie tego nie zrobi .To co ja wiem od Ciebie samego powoduje ,że mogę stwierdzić iż wypierasz się swoich własnych ideologii duchowych i nie tylko , ale to Twoje doświadczenie życze Ci jedynie wyciągnięcia właściwych wniosków , które przyniosą Tobie zrozumienie samego siebie .

pozdrawiam  



Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: zigrin Marzec 06, 2009, 18:25:57
"Najśmieszniejsze" jest to, że mimo wszystko... cały czas trzymamy się tematu…

Miłość człowiecza ma wiele rodzajów. Wszystko zależy od dominujących w danym momencie emocji,  uczuć i wiedzy. Emocje najszybciej się uwalniają w momencie zagrożenia ego. Wibracja miłości zdaje się czasami zmieniać formę, a nawet przybierać przeciwną, ale to tylko złudzenie i nasz Matrix. Bardzo łatwo wtedy ulegnąć zniewoleniu emocjonalnemu, prowadzącemu niechcący do urażenia czyjegoś ego, bądź celowego zaatakowania, a nawet niesprawiedliwego skrzywdzenia…
 

PS. Faktycznie ostatnio panują jakieś złe energie, mi już kilka nocy trudno zasnąć i często się budzę. Za dnia też coś wiruje...


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 06, 2009, 19:03:25
PS. Faktycznie ostatnio panują jakieś złe energie, mi już kilka nocy trudno zasnąć i często się budzę. Za dnia też coś wiruje...

Nie istnieją ''złe'' lub ''dobre'' energie.Wszechświat jest neutralny
, a nie zdualizowany.
Wszystko czego doświadczamy na zewnątrz tego ''świata'' jest tylko wynikiem własnych iluzji i projekcji.
Nie jest kwestią ocen, czy osądów wartościujących co jest czym, lecz kwestią jest odnalezienie własnych przyczyn, które wywołują taki lub inny stan rzeczy.
Po oddnalezieniu, uzmysłowieniu sobie przyczyn, należy dokonać ich integracji.

Piszesz cytuję : ''faktycznie panują jakieś ''złe'' energie...''
Tak właśnie wygląda ta iluzja - oto ja tworzę swoją rzeczywistość, uważając, że istnieją jakieś ''złe'' energie.Twoje przekonanie Twoja podświadomość uznaje za absolutną prawdę. Skoro uważasz, że istnieją, to istnieją. Lecz ten projekt, jak każdy projekt powraca do jego projektodawcy zawężając lub rozjaśniając mu obraz widzenia świata.
 Czyli jak myślisz, tak masz.
Oto ''lustro'', czyli wirtualny wszechświat, lub inaczej -  własna projekcja.
Osobiście nie doświadczam żadnych ''złych'' energii, ponieważ wiem, że takie energie w obiektywnej rzeczywistości nie istnieją.Poprostu ich nie ma!


Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Marzec 06, 2009, 19:55:17
wracając do mojego poprzedniego posta słownego oraz skojarzeń/podpuszczeń ambrożego:
zgodność 

A z tego co juz opisano w książkach, te wspomniane gadzie cywilizacje tworzyły kiedyś ciała Człowieka ziemskiego.
Kazdy ma ten zwierzęcy element w sobie i zwierzecą część ciała. 
Niestety ale trzeba się z tym Bez wstydu pogodzić po prostu.

* Moim zdaniem były to inne manifestacje zwierzęce. Bardziej zwiazane ze ssakami, ale to zalezy do którego momentu ewolucji się odnoscić.

I wspierać się, by  ewent. możliwości wspomnianego organu służyły tworzeniu Piękna i Dobrego życia po prostu.





Tytuł: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 06, 2009, 19:58:59
Nie bardzo rozumiem, o co w tej sprzeczce chodzi. Usystematyzujmy zatem.

Petras stawia na współpracę człowieka z człowiekiem, na dzielenie się wiedzą ku pożytkowi ogółu.
Kiara, (przynajmniej tak mi się wydaje), poczuła zagrożenie rozwoju indywidualnego. Nie wiem, skąd takie odczucie. Przecież nigdzie nie było wzmianki o przejmowaniu cudzej świadomości. Dzielenie się wiedzą, to nie zawłaszczanie kimś. Przecież wszyscy dzielimy się sobą. Czy przez to ubywa nam czegokolwiek? Jest wręcz przeciwnie, wzbogacamy się o wiedzę wynikłą z cudzych doświadczeń. Nie musimy przez to powtarzać błędów, bo mamy już przez innych wypracowane optymalne rozwiązania. Oczywiście, nie musimy korzystać z cudzego dorobku, możemy błądzić i odczuwać to na własnej skórze, tylko, po co? Czy mamy doprowadzić, jak niektóre byty  do rozpadu własnej duszy?
Korzystanie z rozumu raczej nie szkodzi.

Nie wiem też Kiaro, co konkretnie zarzucasz Antrovisowi. Organizacja ta wniosła pewien wkład w rozwój wiedzy, opierając się na indywidualnym dorobku jej członków oraz na wzajemnej współpracy w intencji poszerzania wiedzy. Czy gdziekolwiek była mowa o budowaniu świadomości zbiorowej? Wprawdzie, nie należałam do Antrovisu, ale trochę otarłam się jego dorobek. I raczej oceniam to, jako budowanie wolności człowieka, wolności od jakiegokolwiek zniewolenia, nawet od Boga, jakiego narzucają nam religie.

Dlaczego Kiaro uaktywnił się u Ciebie strach, który wyraził się atakiem? Agresja zawsze jest pochodną strachu, nawet nie uświadamianego. Jakie kody dały o sobie znać?
Laguno, nie rozumiem co konkretnie zarzucasz Petrasowi. Mogłabyś, to jakoś jaśniej sformułować? Bo z Twojej wypowiedzi nic nie wynika.

I duża prośba do Michała.
Pozwól, na swobodną dyskusję, bez zbędnej ingerencji, bo wbrew pozorom chodzi tu o coś ważnego. To, do czego możemy dojść przy odrobinie dobrej woli, wiele może niektórym dać. Nie należy skupiać się tylko na zewnętrznej formie, treść tkwi głębiej i najczęściej wyrażana jest nie wprost. Poza tym dyskusja ta jest jak najbardziej zgodna z tematem i nie sądzę, by przekroczyła dopuszczalne ramy.
Dziękuję Michale za zrozumienie naszych oczekiwań. 

Z pozdrowieniami
Ptak


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Michał Marzec 06, 2009, 21:02:41
Wraz z Dariuszem postanowiliśmy utworzyć nowy wątek - kontynuację tematu: "Bóg, kim On jest"

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=502.150


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 06, 2009, 21:11:22
Cytat: ptak  Marzec 06, 2009, 19:58:59

Laguno, nie rozumiem co konkretnie zarzucasz Petrasowi. Mogłabyś, to jakoś jaśniej sformułować? Bo z Twojej wypowiedzi nic nie wynika.


Witaj Ptak

Napisałam dzis bardzo ogólnikowo, ponieważ nie dysponuje czasem , ale napisze swoje własne doświadczenia jakie miałam w otarciu sie o wiedze   Antovis , ale o wiedze nie mam na myśli człowieka , bo jednostka nie ma tu żadnego znaczenia . To, że ktoś kroczył taką czy inną drogą to jego indywidualna sprawa , wiedza jest wszedzie i w każdym z Nas . Zresztą jeśli chodzi o samą organizacje to sporo przeczytałam w internecie , ale nigdy nie byłam na żadnym spotkaniu , miałam zetknięcie z tą wiedzą , ale nie w kategoriach spotkań , szkoleń - bo wtedy kiedy funkcjonowała ta organizacja nie wiedziałam nawet, ze takowa istnieje. Zresztą wiedze jaką reprezentował Antrovis uważam za wiedzę na wysokim poziomie  inaczej nie korzystałąbym z niej do dziś a robie to , chodzi bardziej o moje wnioski jakie mam , ale to tylko moje indywidualne odbiory , które opisze w momencie kiedy będe bardziej dyspozycyjna niż dziś , stąd proszę wybaczyć moje pobierznie sformułowane posty.  pozdrawiam

Wiedza jest jednością , tylko każdy może korzystać z niej wedle swoich przekonań , swoich intencji . a czasem nawet cełow - tak się dzieje na całym świecie i tak będzie  zawsze ....
Myslę ,że kłotnie personalne są mimo wszystko tu nie na miejscu , bo przedmiotem tego jest wiedza , a ona jest nie do podważenia jedynie intencje mogą być i cele różne , ale każdy z Nas ma na to wplyw tylko indywidualnie , może coś przyjąć bądż odrzucić .  




Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 06, 2009, 21:22:18
Ptaszku mily nie wyciagaj wnioskow zbyt szybko, byc moze dojda jeszcze inne osoby , ktore opowiedza jaki jest ukryty cel werbowania kobiet ( mysle ze nie tylko kobiet) przez "nie istniejacy Antrowis", a istniejacych bylych czlonkow.
Dzielenie sie wiedza jest ok , inne dzielenia sie soba z syntetycznymi bytam,powinno byc swiadome.Czyli powiedziane przew wcieleniem osoby do  grupy ktorea przyjela taka role.
Ja nie mam prawa miec zadnych pretesji do doroslych ludzi o to, i nie mam, nie bylo we mnie ni strachu , ni agresji w strone Petrasa.
Jednak powtarza jeszcze raz, moim obowiazkiem jest informowanie nieswiadomych ludzi o roznych zagrozeniach.Przyjecie nieswiadome takiego "goscia" jest zagrozeniem takim samym dla czlowieka jak  opetanie,  bo wyprosic jest go bardzo trudno, a swiadomosc Czlowieka zepchnieta  staje sie do roli istnienia fizycznego nie pelnego zycia.
 Gdybym nie podzielila sie moja wiedza z innymi , ja poniosla bym odpowiedzialnosc za tajenie jej. Owe prawa uniwewrsalne mnie rowniez dotycza.

Kazdy kto chce moze sobie taki byt przyjmowac, i zostac dla niego niewolnikiem, jego wola. Jednak chodzi o to by byla to absolutnie swiadoma wola.


Kiara :) :)


ps.Ptaszku "ptasi kuperek" nie byl zadna zlosliwoscia, tylko  pieszczotliwym zdrobniemniem. Jezeli Cie to urazilo przepraszam.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 06, 2009, 21:27:12
Właśnie, zgadzam się z Kiarą - precz od kobiet. Jeżeli już ktoś może werbować i ewentualnie opętywać kobiety to tylko niejacy mysliciele... ups, nie werbować tylko udzielać natchnienia i nie opętywać tylko oczywiście przekazywać wspaniałą wiedzę...


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Andaren Marzec 06, 2009, 21:32:53
Petrasie szkoda energii na to.

Kiara zawsze "atakuje" gdy nie odpowiada jej to bo przecież myśliciele to prawdziwe autorytety.

Ale rzecz leży w tym abyśmy brali prawdę za autorytet a nie ludzi.

Także apeluję do Ciebie Petrasie nie tocz dysputy z kimś kto nie potrafi jej prowadzić.

Życzę wszystkim miłej nocy. :)

EDIT: Niestety Wampiryzm energetyczny na tym forum to powszechne zjawisko.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 06, 2009, 23:13:51

Kiaro,
czy mam przez to rozumieć, że Petras, jako były członek Antrovisu werbuje kobiety by dzieliły się swoimi ciałami z syntetykami?
Dlaczego zatem tylko kobiety? Ciała męskie są nieodpowiednie?
I skąd wniosek, że Petras tworzy, bądź chce tworzyć jakąś organizację charytatywną dla rozpadających się bytów? Czy czyni to z bezinteresownej miłości, czy sam został opanowany przez byt i już nie posiada wolnej woli?
Pytania są jak najbardziej zasadne w kontekście Twojej wypowiedzi. Sądzę zatem, że w trosce o nasze kuperki kobiece udzielisz szczegółowej odpowiedzi.

Co zaś do udzielenia gościny w moim ciele obcym bytom, to na wszelki wypadek już teraz głośno i zdecydowanie mówię NIE!!! Nie wyrażam takiej woli i zgody. I nie sądzę, by ktokolwiek zdrowy na umyśle ją wyraził.  ;D

Dziękuję Kiaro za pieszczotliwości. Kuperki jednak jakoś kojarzą mi się jedynie z tymi na talerzu. No ale przecież o tym temat.  ;D

Petras, pytanie do Ciebie.
Dlaczego polujesz na kobiety? Co Ci zaoferowały byty?
Mam nadzieję, że również Laguna doświetli temat i wszystko stanie się jasne.  ;)
Troszeczkę jednak mam pewne obawy o stan naszych umysłów ... nie popadamy przypadkiem w jakieś paranoje?  ???


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 06, 2009, 23:41:23
Ptaszku nie  zadawaj mi pytan na , ktore moze i powinien odpowiedziec Petras ja w jego imieniu nie chce i nie moge odpowiadac.
Na spora czesc Twoich pytan napewno odpowie Laguna bo ona i nie tylok ona byly wprowadzane i namawiane do tej dzialalnosci.
Ona potraktowala to jako lekcje zyciowa odrozniania tego co jej sluzy od tego czemu ona miala sluzyc. Mysle ze udalo jej sie wyjsc z odzialywania na nia tych bytow w 100%.
Jednak opowies o bytach , medalionie zcalajacym grupe to jej rola.
Laguna jest madra i rozwazna kobieta, nie boi sie ich, dlatego udalo jej sie szybko wycofac , jednak niesmak pozostal.Nie kazda kobieta posiada jej spostrzegawczosc i doswiadczenie , dlatego podzielila sie ta wiedza by inne mogly swiadomie podejmowac decyzje , w tej kwestji.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 07, 2009, 00:47:36
No to ptaszku, pilnuj dobrze swego kuperka, by jakiś gość nieproszony nie zagościł ...  ;D


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 07, 2009, 10:55:06
Wystarczy Kiaro, że udzielisz informacji we własnym imieniu i wyjaśnisz stawiane przez Ciebie insynuacje. Po prostu naświetlisz swoją opinię. Wszak jeżeli naprawdę są zagrożeniem to tylko ostrzeżesz innych, prawda? Brać odpowiedzialność za własne słowa to chyba nie jest coś niegodnego...


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 07, 2009, 11:05:26
Cytuj
Petras, pytanie do Ciebie.
Dlaczego polujesz na kobiety? Co Ci zaoferowały byty?

 Wiesz Ptak o ile pamiętam jak Laguna na czacie załozyła pokój o nazwie Symbol Zycia i poinformowała mnie, ze nawiązała kontakt z kimś z antrovizu, który ,,działa" to zaleciłem jej wysoką ostrożność w kontaktach. Jak sie dalej potoczyła ta znajomość nie zostałem poinformowany.

Czy ,,poluje na kobiety" to hm moim skromnym zdaniem Laguna zarzucała mi coś wręcz odwrotnego, myśle że to opisze :), a jak nie opisze to potwierdzi ;D

Co mi zaoferowały byty? no cóż ktoś tu chyba ogłosił sie czyims> przedstawicielem< co ma za to może  nam wyjaśni? Choć wątpie bo w swoich postach moim zdaniem niczego nie wyjaśnia
No ale ogłosiła sie przedstwiacielem istot ktore ja nazywam bytami i podałem sposób jak bezpiecznie można wchodzic w kontakty i sprawdzać jakość wiedzy w nich zawartą :)
Wjednym postów Przedstawiciel zarzuca mi konkurencje - myśle że to jest najwiekszy ból
Na koniec to co napisała Laguna:
Cytuj
Zresztą wiedze jaką reprezentował Antrovis uważam za wiedzę na wysokim poziomie  inaczej nie korzystałąbym z niej do dziś a robie to
Dlaczego ja w takim razie czy ktoś inny ma z tej wiedzy nie korzystać, aha a jeżeli Laguna z niej korzysta to może poluje na mężczyzn. :)
Ja jeżeli bym wiedział, że ktoś poluje na ludzi lub działa nielegalnie na szkode ludzi zgłosił bym to na policje koniec kropka
Cytuj
Wszak jeżeli naprawdę są zagrożeniem to tylko ostrzeżesz innych, prawda? Brać odpowiedzialność za własne słowa to chyba nie jest coś niegodnego...

Dokładnie zgadzam sie arteq ja biorę odp za to co pisze więc: Coś takiego jak Antrovis legalnie nie istnieje zostało rozwiązane, wiec jeżeli ktokolwiek zaprasza kogoś z Was na spotkanie Antrovisu jest oszustem i powinniście zgłosić go na policje

pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 07, 2009, 15:13:22
Obecny czas Epoka Serca jest czasem demaskowania wszystkich klamstw, obludy i perfidji , ktora czlowiek tworzy i w ktora wciaga innych ( gorzej jezeli robi to swiadomie), spadaja i spdna wszystkie maski. Kazdy pokaze prawdziwa twarz.Nie wazne ile razy zmieni napisane slowo, wazne w jakiej intecji to uczynil.
Co  zasiales czlowieku , to zbierzesz, warto o tym pamietac caly czas.
Pora by czlowiek Czlowiekow przestal gotowac ten perfidny niewolniczy los.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 07, 2009, 19:13:22
Witam
Jak ogólnie wiadomo Organizacja o jakiej mowa została rozwiązana, to nie podlega żadnej wątpliwości , pozostało jednak przeszłosciowe nazewnictwo nie widze nic złego w tym ,że ktoś używa takich określen . Poza tym również wiadomo,że owa organizacja zanim została rozwiązana podzieliła się na wiele grup , nawet nie na dwie tylko więcej.
Przez większość okresu Antrovis szkolił określoną grupę ludzi ( po co ? W jakim celu ? niech na to pytanie udziela odpowiedzi Ci , którzy byli członkami , podejrzewam ,ze mimo wszystko odpowiedzi byłyby bardzo zróżnicowane. Miałam do czynienia z ludzmi , którzy byli członkami jednak uzyskanie odpowiedzi na wiele nurtujących pytań pozostawiono mnie samej lub w ogóle nic nie odpowiedziano na pytania .

Nie jest łatwo dotrzeć do tej wiedzy jeśli nie "podjąłeś decyzji "o przystąpieniu ( tu zaczyna się dopiero 1 stopień wtajemniczenia ) PODEJMIJ DECYZJĘ - W ŚLEPO?
Z różnych żródeł wiem , iż Antrovis prowadził np. 3 stopniowe szkolenia , ale czy jest coś złego w tym ,że wiemy lub posiadamy jakieś informacje ????
Tak naprawde nie chodzi o to czy ktoś jest czy był członkiem , choć to również nie jest bez znaczenia : chodzi o pracę energetyczna jaką wykonywała owa grupa i w jaki sposób wpłynęła na swoich członków mimo ,że np. odeszli .

MOJE DOŚWIADCZENIA
Przedstawie Państwu moje doświadczenia , ale bez nazewnictw personalnych z powodów czysto osobistych ( bo taka jest moja wola ).
Myśle i to są moje własne wnioski ,ze nawet członkowie którzy odeszli z owej organizacji nie są świadomi ,że wykonują prace energetyczną dla szarej energii- która jest bardzo silną energia i chce sie ona u nas zadomowic i dobrze napisała Kiara , potrzebują do tego nasze ciała -  a co mamy w zamian ? MOC SIŁE SPRAWCZĄ TEJ ENERGII - pod warunkiem ,że podejmiesz decyzje o wejściu do tego kanału energii i będziesz w pewnym sensie dawcą , ponieważ owa energia dobrze nazwana przez Kiarę  jest syntetyczna , ponieważ naturalna to jest nasza energia , nasz potencjał jaki wypracowaliśmy sobie w procesie reinkarnacji ( inkarnacji jak kto woli ) . WNIOSEK ? Dostajesz moc , ale kosztem napełniania się tą czestotliwością wibracji (obca) .
Za nim podejmiesz decyzję ta szara energia jest wokół Ciebie otacza Cię nie może jednak wniknąc bo obowiązuje ja prawo nieingerencji i prawo  przyczyny i skutku - dlatego samo podjęcie decyzji o przystąpieniu daje energii nazwijmy ją x pozwolenie na wniknięcie w nasze ciała , automatycznie zostaje nam zablokowana czakra serca , ponieważ uczucia ich zabijają (rozbijają ) , z czasem stajemy się chłopdni bez emocji i uczuć , nie mamy współczucia nie jeśteśmy empatami- chodzące marionetki .

-Tak kobiety są dla nich naważniejszym elementem (zamysł) - nośniki wiedzy , natomiast mężczyzni są jedynie realizatorami zamysłu . 
Myślę ,że częśc ludzi z Antrovis otrzymując wiedzę na wysokim poziomie poszła w swoja stronę dochodząc do własnych wniosków , częśc potrafiła wyzwolić się spod działąnia owej energii , a następna część wykorzystała wiedze jako swoje własne doświadczenie krocząc swoja indywidualną ścieżką rozwoju , ale zapewne jest grupa osob która nie potrafiła tego zrobic i nadal nieświadomie pracuje z ta energią i jest nośnikiem takiej energii , a ona przemieszcza sie wraz z każdą wymianą energetyczna jaka następuje miedzy ludzmi i to jest przykre ,że ludzie nie są świadomi tego co się dzieje z ich ciałami ,
KAŻDA ENERGIA JAKA W NAS WNIKA I POZOSTAJE W NAS NIE JEST NASZĄ INDYWIDULANĄ ENERGIA JEST TO OBCA ENERGIA - PASOŻYTNICZA , jeśli jest taka nasza wola oki , ale szkoda ,że często ludzie nie wiedzą o tych prawdziwych intencjach owej energii, wówczas jest to przykre jak człowiek zamienia się w chodzącą kukłe , - to nie moja droga ja kroczę inną , jednak doświadczenie było bardzo ciekawe i niczego nie żałuje , bo mam dostęp do tej wiedzy , dlatego tak często podkreślam w swoich postach wiedza jest jedna , tylko CELE SĄ RÓŻNE - DOKONAJMY WYBORU SAMI .               

      pozdrawiam Laguna


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 07, 2009, 19:39:47
Tak , jestesmy w bardzo ciekawym momecie istnienia, wiedza jest jedna i ta sama , obydwie strony ( ze tak powiem ; plus i minus) posiadaj na tym poziomie fizycznosci dostep do tej samej wiedzy. Jednak kazda z nich korzysta z niej  w zupelnie innym celu. Piekne i mile slowa wabia.
 Nasza obecna rola Ludzi jest zidetyfikowanie kierunku i celu uzywania wiedzy.Jednym po drodze bedzie z plusem innym z minusem. Nie ma w tym nic zlego do mometu gdy nie zaistnieje podstep z wabieniem ludzi wiedza  oraz wzniosla ideologia prowadzeniem w kierunku , ktory tak naprawde nie uwazaja za dobry dla siebie.
Czemu wiec sluzy opowiesc Laguny? To realny przyklad i ostrzezenie dla wielu by zanim latwowiernie pojda w jakims kierunku za kims , dobrze poznali cel tej drogi.
Ja mowie Lagunie wielkie dziekuje ze zechciala sie z nami podzielic tak osobistymi i trudnymi doswiadczeniami.
Ostroznosci nigdy zawiele.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 07, 2009, 20:07:52

Laguno, wybacz, ale widzę tu pewną sprzeczność. Najpierw piszesz, że:

Cytat: Laguna
… potrzebują do tego nasze ciała -  a co mamy w zamian ? MOC SIŁE SPRAWCZĄ TEJ ENERGII - pod warunkiem ,że podejmiesz decyzje o wejściu do tego kanału energii i będziesz w pewnym sensie dawcą , ponieważ owa energia dobrze nazwana przez Kiarę  jest syntetyczna , ponieważ naturalna to jest nasza energia , nasz potencjał jaki wypracowaliśmy sobie w procesie reinkarnacji ( inkarnacji jak kto woli ) . WNIOSEK ? Dostajesz moc , ale kosztem napełniania się tą czestotliwością wibracji (obca) .
Za nim podejmiesz decyzję ta szara energia jest wokół Ciebie otacza Cię nie może jednak wniknąc bo obowiązuje ja prawo nieingerencji i prawo  przyczyny i skutku - dlatego samo podjęcie decyzji o przystąpieniu daje energii nazwijmy ją x pozwolenie na wniknięcie w nasze ciała , automatycznie zostaje nam zablokowana czakra serca , ponieważ uczucia ich zabijają (rozbijają ) , z czasem stajemy się chłopdni bez emocji i uczuć , nie mamy współczucia nie jeśteśmy empatami- chodzące marionetki .”

Czyli warunkiem wniknięcia w ludzkie ciało szarej (syntetycznej) energii jest nasza świadoma decyzja. Dalej jednak piszesz:

Cytat: Laguna
… ale zapewne jest grupa osob która nie potrafiła tego zrobic i nadal nieświadomie pracuje z ta energią i jest nośnikiem takiej energii , a ona przemieszcza sie wraz z każdą wymianą energetyczna jaka następuje miedzy ludzmi i to jest przykre ,że ludzie nie są świadomi tego co się dzieje z ich ciałami ,
KAŻDA ENERGIA JAKA W NAS WNIKA I POZOSTAJE W NAS NIE JEST NASZĄ INDYWIDULANĄ ENERGIA JEST TO OBCA ENERGIA - PASOŻYTNICZA , jeśli jest taka nasza wola oki , ale szkoda ,że często ludzie nie wiedzą o tych prawdziwych intencjach owej energii, wówczas jest to przykre jak człowiek zamienia się w chodzącą kukłe … 

Uściślając, sens Twojej dalszej wypowiedzi jest taki, że dobrowolni nosiciele szarej energii, poprzez zwykły kontakt z innymi ludźmi mogą ją rozprzestrzeniać, przekazywać na nieświadomych niczego biorców. Czy dobrze zrozumiałam? 
Co zatem stało się z wolną wolą? Przestała obowiązywać?

Pozdrawiam  :)
             


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 07, 2009, 20:28:34

 nawet członkowie którzy odeszli z owej organizacji nie są świadomi ,że wykonują prace energetyczną dla szarej energii- która jest bardzo silną energia i chce sie ona u nas zadomowić potrzebują do tego nasze ciała -  a co mamy w zamian ? MOC SIŁE SPRAWCZĄ TEJ ENERGII - pod warunkiem ,że podejmiesz decyzje o wejściu do tego kanału energii i będziesz w pewnym sensie dawcą , ponieważ owa energia dobrze nazwana przez Kiarę  jest syntetyczna

Może kilka szkolnych pytań. Skoro rozmawiamy tu o jakiejś ''szarej energii'' to moje pytanie brzmiało by, co to wogóle jest za energia, skąd ona  pochodzi, czyli pytanie o źródło?
Skąd  Kiara znalazła nazwę - energia syntetyczna ?Nie chodzi mi tu symantykę, lecz słowo syntetyczna oznacza, lub może oznaczać coś sztucznego? A jeżeli cos jest sztuczne, syntetyczne, to i nie jest prawdziwe. Zakres znaczeniowy słowa ''syntetyczna''  jest tak szeroki, że w końcu  nie wiadomo też o czym tu rozmawiamy, czyli o jakiej energii?
Pozatem rozumiem, co wynika z opisu Laguny, członkowie Antrovisu nie wiedzieli do końca komu służą, więc wypada w końcu  zadać pytanie-  co czynisz człowieku ?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 07, 2009, 21:19:02
Laguno, wszystko, co piszesz jest zbyt opisowe i ogólnikowe. Nie ma tu żadnych konkretnych przykładów i co za tym idzie dowodów. Wszystko jest zbyt enigmatyczne.

Antrovis, jeśli już, to zawsze przestrzegał przed szarakami.  Mimo, że nie byłam członkiem, jak ty to mówisz "wtajemniczonym", jednakże zainteresowałam się nimi, bo przecież nie było w tym żadnej tajemnicy, jakoże propagowani byli oni w telewizji i w poważnej prasie, gdzie drukowano całe artykuły tego Towarzystwa. Nie sposób więc było się nie natknąć na te informacje. Następnie miałam okazję poznać "szefa", oraz uczestników tego ugrupowania, a  nawet i tych, którzy byli potem przeciwnikami, następnie znowu sympatykami itd. Udało mi się też dotrzeć do wszystkich, jak Ty to określasz: "wtajemniczeń" (z tych trzech poziomów pozostały kasety, które miałam przyjemność wielokrotnie i bardzo dokładnie przesłuchać...)

I nie były to żadne wtajemniczenia np. na kształt loż masońskich, czy innych, ale zwyczajne kursy, ktore nosiły miano: kurs I, II,  III-go stopnia, żebyś człowieku wiedział, na jakie warsztaty jedziesz.

I zapewniam, nie było tam żadnych informacji, które mogłyby Cię zbulwersować. Owszem, zbulwersowały, ale kościół, który nakazał palić określone książki i miał niebagatelny wpływ na zwalczenie idei i potem nagonkę zakrojoną na wystarczjąco szeroką skalę. To była taka  mentalna i nie tylko inkwizycja. Wiem, to od ludzi, którzy podali mi te informacje z pierwszej ręki...To było dobre ponad naście lat temu, więc wielu ludzi nie wierzyło w żadnych kosmitów. I ci także przyklaskiwali rozbuchanym oskarżeniom.

Laguno, żaden też z byłych uczestników nie będzie Ci jednoznacznie odpowiadał na pytania, gdyż powie: zapytaj Siebie, swojego Wnętrza, gdyż tam znajdziesz ostateczną odpowiedź. Poza tym na tych szkoleniach było tak mnóstwo informacji, że trudno po latach je spamiętać i przekazać. Dobrze jest dotrzeć do literatury, jest tam szereg cennych myśli. Nie wszystkie może aktualne i prawdziwe, gdyż są też oparte na przekazach, a jak bywa z przekazami, to przecież wiemy...Niemniej, jak pisałam wcześniej, jest to wiedza warta zainteresowania, bez względu na wszystko.

Nie spotkałam się też, by jakakolwiek z grup, (także i ta odszczepiona) współpracowała z szarymi energiami, jeśli już to Antrovis je demaskował, oskarżając  rządy tego świata o współpracę i utajnienie przed społeczeństwem, i raczej piętnował taki stan rzeczy, choć to nieadekwatne specjalnie określenie... Istnienia takiego towarzystwa o międzynarodowym zasięgu było zatem bardzo niewygodne i to  nie tylko dla Kościoła... I tu wnioski nasuwają się same...

Owszem, był taki motyw, że mówiono o fuzji, w celu ratowania świata, ale  z żadnymi szarakami, czy syntetycznymi energiami; jest to jedna wielka brednia. To miała być fuzja słowiańsko-hebrajska (hebrajczycy, to nie tylko Żydzi, ale zamieszkujące też w UKładzie Hebry -nasi "bogowie") Cały czas chodziło o ratowanie Ziemi, Wszechświata. Hitler uniemożliwił takie naturalne połączenie i wytrzebił Żydów z naszych ziem niemal ostatecznie.

Jednakże byli ludzie, którzy w intencji, chcieli naprawić niedokończone dzieło. I jeżeli wszyscy jesteśmy jednością, to Hebrajczyk, to także nasz brat. Jako i gad  o czym wyraziście powiedział Firjo.  Oni mają inteligencję niepospolitą, a my także uczucia. I te dwie jakości miały się wreszcie połączyć.

Bowiem, cóż warta jest mądrość bez serca, i cóż warte głupie serce?  Jak pamiętam, jednym z chętnym do współpracy był niejaki Ashtar*, swoją drogą bardzo pozytywna i świetlista istota; wielu może się spotkało z tymi sensacjami, które ukazywały się w prasie z innych także okazji...

Tyle mi wiadomo o intencjach. Potem miałam informacje, że do tej fuzji nie dojdzie, bo Hebrajczycy zawiedli, gdyż nie byli gotowi na współpracę. Ale może były to mylne informacje. Nie wszystkie przekazy, jak wiadomo, są podszyte czystymi intencjami....

Błędy, pomyłki zdarzają się wszędzie, ale demonizowanie ruchu, który miał w swej istocie szczytne cele, nie jest mądre, zwłaszcza, jeśli się posiada tak mało informacji.

Jeszcze raz podkreślam, ta historyjka z szarymi energiami, jakoś mnie nie przekonała. Musiałabym mieć bardzo konkretne dowody i to z autopsji . Sądziłam, że Laguna je dostarczy, jednakże nic takiego, póki, co się nie stało.
Proszę zatem o fakty, a nie domniemania.


*  http://www.youtube.com/watch?v=kca4zb6xEL
    http://www.youtube.com/watch?v=QJc5ONHutYQ&feature=related
    etc..

Kłaniam się niezbyt uniżenie:  :)


ambroży. 
 


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 07, 2009, 22:30:39
Bardzo ciekawy i intrygujący temat z powstał.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 07, 2009, 22:50:56
Energia syntetyczna jest to okreslenie stworzone przezemnie dla odroznienia wcielajacych sie dusz w materie ludzka. Otoz naturalna zywa energia , pochodzaca z "oceanu milosci " ,  Stworcy Wszechrzeczy ,lub inych okreslen to nasze dusze inaczej Iskra Boza w nas.
Natomiast na drodze roznych eksperymetow uzyskano energie ( o tym juz pisalam wielokrotnie) , inacze nasz prad elektryczny , ktora skopiowala Iskre Boza, czyli nasza Dusze. Praca z energia na drodze wielu tysiacleci , jezeli nie setek tysiecy lat doprowadzila do mozliwosci stworzenia sztucznej inteligecji takiej samej jak wspolczesny komputer , ktora zapisana i zamknieta jest w wiazce energetycznej o okreslonym potecjale mocy.Owa energia syntetyczna zaczela ewoluowac tworzyc dla siebie energetyczne ciala i podbijac kosmos. Zawarta w niej informacja zprzezona z dotychczasowa wiedza wszechrzeczy utworzyla pole energoinformacyjne , ktore oddzielilo ziemie i ludzkosc od wszechswiata tworzac swoja niezaleznosc , oraz swoj swiat.Pola  energetyczne wszechswiata ( czyli nasz ocean milosci z ktorego my czerpiemy energie do istnienia i zycia materialnego) jest niedostepny dla tych energi syntetycznych. Roznica  przy porownaniu  jest idetyczna jak swiatlo zarowki oraz swiatlo sloneczne. Niby wizualnie to samo, dale swiatlo i cieplo, ale swiatlo zarowki nie tworzy zycia, energia slonca ma bezposredni wplyw na nie.
Zeby owe syntetyczne energie mogly istniec w kosmosie, ktos musial obnizac czestotliwosc, energii milosci do potecjalu energetycznego z ktorego nauczyly sie tworzyc swoja rzeczywistosc , planety i zycie na nich.
Poniewaz jest to czysta energialekko zageszczona , a nie doprowazona do gestosci materi z ktora mamy kontakt, barwy u nich sa zupelnie inne ( jaskrawe przejzyste i czyste), eksperymety myslowego tworzenia tworza rzeczywistosc nienaturalna do tej znanej przez nas. Tam wszystko tworzy sie mysla, kopiujac wzorzec Stworcy. Jest jeden problem, otoz nie moga istniec bez zasilania energetycznego przez ludzi na ziemi, oraz inne istoty  na innych planetach posiadajace Iskre Boza.
Caly czas uzaleznialy i niewolily czlowieka by nie mogl rozwijac sie uczuciowo , bo milosc jest dla nich zabujcza. Boja sie samego slowa milosc, zblizanie sie do przestrzeni w ktorej milosc przekroczylo poziom energii akceptowany przez ich system zycia. Wowczas poprostu rozpadaja sie ich ciala, i ich osobiste i stworzonych przez nich planet oraz swiatow.
Wysmiewaly sie z mozolnej pracy czlowieka nad uzyskaniem wszystkich cial subtelnych, ktore sa dla nas nosnikami naszej Energii-Duszy przy przekraczaniu kolejnego wymiaru.
Dlatego caly czas poprzez rozne chanelingi, kontakty z ludzmi , staraja sie tak przekazywac wiedze , by ona nas ograniczyla , nie zas stala sie mozliwoscia naszego rozwoju.Bo jest on zarazem koncem ich istnienia.
Dlaczego nie moga ewoluowac? Sztuczna inteligecja , nie posiada uczuc, nie sa w stanie ich rozwijac, ich kres mozliwosc ( i to tylko w postaci wcielonej w materie) to 3 czakra ostatni najwyzszy poziom pozytywnych emocji. Dalej juz program nie dziala,musialy by miec Isre Boza, a nie maja.
Niestety nawet najpiekniejsz i najbardziej sprawny robot - cyborg , czy android nie posiadaja ludzkiego serca z uczuciami w nim zdeponowanym.Tego nie mozna skopiowac, uczucia sie rozwijaja, rozkwitaja daja mozliwosc nastepnych poziomow wiedzy duchowej , nie zas intelektu , mozgu., tym sie od nich roznimy, jestesmy nieprzewidywalni zewzgledu na MILOSC ktora niesiemy w sobie. Oni sa programami od--- do , praktycznie wszystko w nich jest przewidywame. Poza program wyjsc nie moga , to wszystko.

W jaki sposob miala by nastapic owa fuzja tych syntetycznych inteligecji z czlowiekiem? nie mozna tych energii polaczyc i wymieszac, tego sie nie da. ale mozna bylo oplatac, oplesc nasza energie ta syntetyczna tak zeby zapomniala o swojej swiadomosci i byla jak drzewo dla jemioly nosnikiem zycia bez swiadomosci.
Zeby nie mogla przekroczyc  krytycznego poziomu milosci ( energii zabujczej dla syntetykow) przygotowano olbrzymi program zmniejszania doplywu energii do naszych cial fizycznych ( zywnosc, medykamety, styl zycia,szczepionki, muzyka, sztuka, eksplatacja seksualna , uzywki , ogolnie wszystko co zmniejszalo nasza swiadomosci obnizalo wibracje),podstep totalny.
Zorganizowano tez wiele grup , ktore zajmowaly sie "rozwojem duchowym" a tak naprawde idetyfikowaniem Iskier Bozych i wiklaniem je w rozne ograniczajace rozwoj uklady , lub poprostu "eliminowaniem z ziemi".
Wykorzystano totalna nieswiadomosc ludzi oraz , empatie przeciw nim. Trzeba wiedziec iz na ziemi jest bardzo duzo energii syntetycznych , poprzez swoje zachowanie , o ktorym mowimy bardzo zle, lub tragiczne, obnizaja czestotliwosc ziemi. Nie mozna miec jednak do nich pretesji, oni sa nieswiadomi tego planu, realizuja swoj program przedurodzeniowy zgodnie ze swoim poziomem .
Bardzo wiele mozna napisac jest to niesamowicie rozlegly temat, wlasciwie nie ma ani jednego aspektu w naszym zyciu , ktory nie byl by mu podlegly.
Energie syntetyczne w przekazach dla czlowieka uzyaja bardzo roznych nazw dla siebie, praktycznie zacieraja slady i kryja sie pod nimi. Czy wiec uzyja okreslenia Hebrajczycy, czy Kasjopelanie, Pleriajanie czy jakiegokolwiek innego, nie ma znaczenia, wazny jest cel do ktorego prowadzi ich dzialalnosc , oraz intecje dla ktorych "pomagaja " czlowiekowi, lub dziela sie z nim wiedza.

Kiara :) :)

ps. Jak odnajduje te polaczenia? Widze nic energetyczna z ktora sa polaczone ide  i  grupy. Widze polaczenie energetyczne kazdego przekazu.

Nikt kto posiada wlasny autorytet niepodwazaly nie posluguje sie autorytetami innych Ludzi ( Jezus) lub dawnych wzorcow. Jest to niepotrzebne.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 07, 2009, 23:40:02
Coś mi się wydaje Kiaro, że mylisz pewne pojęcia. Sama pisałaś niegdyś o energii lucyferycznej ( wiedza, a raczej intelekt) i energii serca. Jakoś mniej więcej tak, i że konieczne należy połączyć obie jakości. Hebrajczycy, podlegający im Plejarianie i inni, to nie sztuczne inteligencje, ale jak Ty określasz lucyferyczne, czyli te, które odcięły się od MYŚLI. Istotnie, zasilały się energią  Ziemian, a to po stworzenieu przez siebie sztucznej monady, wóczas, kiedy pojawili się w południowej półkuli Wszechświata, i nadal chcieli utrzymać ciała i stać sie nieśmiertelnymi.  Potrzebne im były wówczas nasze energie, stąd byli twórcami różnych prądów, tudzieć religii, gdyż coraz bardziej konieczna im była subtelna jakość. USTAWICZNE JĄTRZENIE I PROWOKOWANIE DO KONFLIKTÓW STAŁO SIĘ DOŚĆ CIĘŻKOSTRAWNĄ POŻYWKĄ.

Ci sami "bogowie" byli też twórcami sztucznych inteligencji,  tzw. androidów czy biorobotów, których na Ziemi też ponoć jest pod dostatkiem. I nie do takiej fuzji miało dość. Nie z syntetykami, czy też szarakami, których proweniencja jest zupełnie inna.

Trzeba dodać, że poszczególni "bogowie"( umownie nazywajmy ich hebrajczykami) zaczęli sobie zdawać sprawę, że są odcięci od Źródła (MYŚLI), i jak byś Ty określiła, uświadomili sobie, że bez miłości, empatii żyć się nie da. Że wcześniej czy później, ich ciała się rozpadną i stąd wołanie w kierunku Ziemian o pomoc, przy tym zdradzanie wielu ich własnych tajemnic, taka próba handlu wymiennego... Nierzadko, było to bardzo i to bardzo rozpaczliwe wołanie, a w innych przypadkach nacechowane tym większą manipulacją, min. pod płaszczykiem miłości, cudownych objawień i przekazów, niesamowitych książek, uduchowionych spotkań e.t.c...zresztą wspominasz o tym aspekcie dość jasno. Przejawiło się to zwłaszcza intensywnie, gdy zaczęli się starzeć i tracić swoje właściwości, o które z taką pieczołowitościa zabiegali. Wcześniej jednak w jakiś sposób nas dokarmiali także  swoistą wiedzą i nie wiem czemu, ale tu przypomina mi się bajka o tym jak Baba Jaga równie pieczołowicie podkarmiała Jasia i Małgosię....

Ale, można się spodziewać, że wśród czarnych owiec znajdują się i te jaśniejsze...Byleby nie generalizować niczego...

To tyle dywagacji celem wzajemnego rozjaśniania sobie problemu.  Dywagacje, które, jak widać są wciąż nieustającym pytaniem. Niemniej nasuwa mi się taka myś, że przy  MiIŁOŚCI  a zwłaszcza tej BEZWARUNKOWEJ i poczuciu wszechogarniającej  empatii, winniśmy mieć głębokie współczucie, oparte na zrozumieniu, dla naszych bogów również. A niewykluczone, że nieść im pomoc, skoro jej potrzebują,  jeśli te "diabły", czy jakieś inne tam "gady", w ogóle jeszcze istnieją w jakiejkolwiek całości.

Dlatego z serdecznym dla Ciebie Kiaro pozdrowieniem. Kiaro, ponieważ szykuje mi się wyjazd i brak dostępu do netu, pozdrawiam Cię więc na dłużej. A póki, co, pa! :)

ambrozia

Ps. a skoro ambrozia, to sugestia do Laguny; dlaczego ci tajemniczy ludzie chcą energii kobiecej akurat? Kobiety wszak są bardziej emocjonalne, uczuciowe. Jaki to wówczas sens zamykać im serca. Niechby se od razu włazili w naszych chłopów, bo takiego z sercem prawdziwie otwartym, to ze świecą wziąć i szukać... :)

...i teraz nie wiem, czy bezpieczniej mi być ambrozią,  czy ambrożym? >:D



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Marzec 08, 2009, 08:27:06
Moim skromnym zdaniem może nie  fuzji ale w trochę nieprzewidziany sposób  te byty jakby prubóją się odbudowywać niekiedy.

Dokladniej.. te byty sie przewalają przez ludzi generalnie, rozkładając na cząstki,
ale jak się nie jest do końca oczyszczonym to czasami te śladowe ilości bytu
podejmują jakby próby aktywacji ich energiami zassanymi przez różnorakie egregory
- maszynki.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 08, 2009, 09:38:20
Laguno, żaden też z byłych uczestników nie będzie Ci jednoznacznie odpowiadał na pytania, gdyż powie: zapytaj Siebie, swojego Wnętrza, gdyż tam znajdziesz ostateczną odpowiedź.
Hmmm... mam takie nieodparte wrażenie jakbym to już wielokrotnie słyszał...


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 08, 2009, 12:24:55

Laguno, wybacz, ale widzę tu pewną sprzeczność. Najpierw piszesz, że:

Cytat: Laguna
… potrzebują do tego nasze ciała -  a co mamy w zamian ? MOC SIŁE SPRAWCZĄ TEJ ENERGII - pod warunkiem ,że podejmiesz decyzje o wejściu do tego kanału energii i będziesz w pewnym sensie dawcą , ponieważ owa energia dobrze nazwana przez Kiarę  jest syntetyczna , ponieważ naturalna to jest nasza energia , nasz potencjał jaki wypracowaliśmy sobie w procesie reinkarnacji ( inkarnacji jak kto woli ) . WNIOSEK ? Dostajesz moc , ale kosztem napełniania się tą czestotliwością wibracji (obca) .
Za nim podejmiesz decyzję ta szara energia jest wokół Ciebie otacza Cię nie może jednak wniknąc bo obowiązuje ja prawo nieingerencji i prawo  przyczyny i skutku - dlatego samo podjęcie decyzji o przystąpieniu daje energii nazwijmy ją x pozwolenie na wniknięcie w nasze ciała , automatycznie zostaje nam zablokowana czakra serca , ponieważ uczucia ich zabijają (rozbijają ) , z czasem stajemy się chłopdni bez emocji i uczuć , nie mamy współczucia nie jeśteśmy empatami- chodzące marionetki .”

Czyli warunkiem wniknięcia w ludzkie ciało szarej (syntetycznej) energii jest nasza świadoma decyzja. Dalej jednak piszesz:

Cytat: Laguna
… ale zapewne jest grupa osob która nie potrafiła tego zrobic i nadal nieświadomie pracuje z ta energią i jest nośnikiem takiej energii , a ona przemieszcza sie wraz z każdą wymianą energetyczna jaka następuje miedzy ludzmi i to jest przykre ,że ludzie nie są świadomi tego co się dzieje z ich ciałami ,
KAŻDA ENERGIA JAKA W NAS WNIKA I POZOSTAJE W NAS NIE JEST NASZĄ INDYWIDULANĄ ENERGIA JEST TO OBCA ENERGIA - PASOŻYTNICZA , jeśli jest taka nasza wola oki , ale szkoda ,że często ludzie nie wiedzą o tych prawdziwych intencjach owej energii, wówczas jest to przykre jak człowiek zamienia się w chodzącą kukłe … 

Uściślając, sens Twojej dalszej wypowiedzi jest taki, że dobrowolni nosiciele szarej energii, poprzez zwykły kontakt z innymi ludźmi mogą ją rozprzestrzeniać, przekazywać na nieświadomych niczego biorców. Czy dobrze zrozumiałam? 
Co zatem stało się z wolną wolą? Przestała obowiązywać?

Pozdrawiam  :)
            

Witaj Ptak
Tak myślałam ,że " ktoś" mi na to zwróci uwage . rzeczywiście napisałam zbyt ogólnie , ale to dlatego ,że chciałam być neutralna , wolna wola owszem obowiązuje , ale bardzo w sprytny sposób osoby przeszkolone wcielają owa energie w następnych nosicieli , nie bez powodów zostali tak przeszkoleni . Podejrzewam ,że Antrovis miał właśnie takie założenia przeszkolić określoną grupe ludzi - pózniej nastąpiły rozłamy i zakończenie działalności na większą skale , ale takie myślę były właśnie założenia , chodziło o przeszkolenie na poziomie wysokiej wiedzy , wcielenie owych "energii" (nosicieli) , którzy korzystając w wiedzy  przyswojonej będą realizować program , często nie zdając sobie z tego sprawy  słowa kluczowe i często nieświadomosć kryje się pod słowami " podjąć decyzję "" wejść do współpracy " - ale najpiew należy spotkać byłych członków i zobaczyć ,że nadal realizuja ten program , a przewagą jaką mają to wiedza nadal niedostępna dla wielu ludzi .
Napisze coś jeszcze słowo STARCH  jest kluczowym słowem w tej odeologii tylko , ktos kto spotkał sie z nia powinien zwrócić uwage czy czasem owe osoby same nie są posłańcem tego strachu , mówią o swoich wysokich wibracjach i to ,że odczuwamy przy nich lęk tłumaczą naszymi niższymi wibracjami i starachem  - moim zdaniem jest na odwrót to oni są nośnikami takiej właśnie wibracji strachu ,przy kontakcie podłanczją sie do splotu słonecznego i jeśli ktoś jest jasnoczującym potrafi to odróznić ,przy tym będą bardzo zaprzeczać temu , a dlaczego ?Bo oprócz tego że korzystaja z naszego indywidualnego potęcjału (nosiciel ) , korzystaja na podłaczeniach do innych osób najchętneij oczywiście z dużym potęncjałem .Tonący brzytwy się chwyta.  Jedynie co ich zmyla i utwierdza w przekonaniu ,że wszystko jest oki  to moc jaka mają przez tą wcieloną w nich energie , tylko ,że po kilku latach już niewiele mają do powiedzenia bo ta energia całkowicie mini zawłada, to moje zdanie moje doświadczenia jakakolwiek krytyka jest mi obojętna.
pozdrawiam Laguna


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 08, 2009, 12:47:05
Laguno, proszę o doprecyzowanie wypowiedzi.
Piszesz o tym, że przeszkolone osoby „wcielają ową energię na następnych nosicieli”.
Czy mam przez to rozumieć, że byt, który dzielił się ciałem z przeszkoloną osobą, zostaje przy pomocy tejże osoby niejako przeflancowany na kogoś innego, kto ma kontakt z dotychczasowym nosicielem? I że odbywa się to przy pomocy strachu, który jest przekazany rozmówcy, przez podłączenie się do splotu słonecznego?  Czyli strach, ma obezwładnić czujność i tak zamieszać świadomością, że ta zachwiana nie stawia skutecznego oporu przed przyjęciem lokatora? Inaczej, zachodzi jakby swoiste opętanie? Z tą różnicą, że lokator zagnieżdża się w wiadomym celu i na stałe?
I co dalej? Jaki jest sposób na pozbycie się intruza?
No i najważniejsze pytanie. Czy wg. Twojej wiedzy powinno się unikać spotkań z „przeszkolonymi ludźmi”, by nie zostać zainfekowanym?
Sama miałaś takie spotkania. I co? Były jakieś perturbacje?

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 08, 2009, 13:32:21
Lęk

 Gdy z Twojego myślenia zniknie prawo własności, zniknie także lęk, który najczęściej pojawia się wraz z obawą o utratę: życia, zdrowia, bliskiej osoby, pieniędzy, pracy, szacunku itp.

 W tym przypadku, lęk jest wynikiem Twoich obaw o przyszłość.
 Gdy będziesz się o nią lękał – to, wszystko, czego się boisz - w przyszłości może się zrealizować.   

  Gdy boisz się śmierci, przypomnij sobie, że nie jesteś ciałem.

Żyjesz wiecznie, im wcześniej sobie to uzmysłowisz, tym szybciej przestaniesz się śmierci bać.

Lęk przed śmiercią tkwi bardzo głęboko.

Żyć pragnie każda komórka, umysł, każda najdrobniejsza cząstka twojego ciała.

 Ludzie umierają za życia wciąż myśląc o śmierci.

Lęk jest ogromnym ograniczeniem w poznawaniu i dokonywaniu zmian w sobie, niezależnie czego dotyczy.

Lęk przekłamuje obraz nas samych i rzeczywistości.

Dopóki życiem kieruje lęk – nie podążasz za głosem wnętrza, działasz kierowany lękiem. Dlatego, gdy zauważasz w sobie lęk - zneutralizuj go.

Możesz to zrobić w stanie wyciszenia np. gdy boisz się śmierci: wyobraź sobie, że opuszczasz ciało. Zobacz, jak się od niego oddalasz. Nadal jednak myślisz, odczuwasz, postrzegasz.
Istniejesz dalej, choć Twoje ciało leży bez życia. Jeżeli boisz się trzęsienia ziemi, huraganu, burzy – to w stanie wyciszenia, gdy wejdziesz w głęboki relaks, wyobraź sobie to, czego się boisz, cokolwiek to jest. Zobacz siebie, jak stoisz pośród piorunów i błyskawic i nic się nie dzieje. Jesteś zupełnie spokojna. Oglądasz piękne widowisko na niebie. Zobacz rozstępującą się ziemię, a Ty spokojnie stoisz z boku, w bezpiecznym miejscu. Stań w swojej wyobraźni na otwartej przestrzeni i spokojnie oddychaj, poczuj silne podmuchy wiatru, jak przenikają przez Ciebie, a Ty stoisz nieporuszony. Wokół Ciebie szaleje huragan, gnie drzewa do ziemi, a Ty spokojnie oddychasz. Gdy odczujesz lęk, powiedz sobie w myślach: jestem bezpieczna, cokolwiek się dzieje, chronię swoje ciało. Tę myśl powtarzaj zawsze w chwilach, gdy pojawi się w Tobie lęk. Te proste ćwiczenia pomogą Ci go zneutralizować i uświadomić sobie, że opiekujesz się swoim ciałem. Cokolwiek, by się działo, jeżeli jesteś w stanie ciszy, nie wpadasz w panikę – Twoje ciało jest bezpieczne, sam je chronisz.


 Większość ludzi ma tendencje do „czarnowidztwa” i negatywizmu.

Jeżeli spostrzegasz je u siebie – zneutralizuj je.

 Są wynikiem lęku zakorzenionego w Twojej podświadomości.

Tworzysz swoje życie i jaki nadasz mu kierunek, tak się ono potoczy.

 Wystarczy, że w chwili, gdy pojawia się w Tobie destrukcyjna myśl, przekreślisz ją w wyobraźni i stworzysz przeciwstawną.

 Tak w prosty sposób oczyszczasz swoją przestrzeń życia.

Tyle o lęku  :)

Cytuj
bardzo się ciesze ,że jestes tu z nami Bracie, to piękne że tacy ludzie jak tu na forum mogą wymienić się tak cennyymi dla NAS WSZYSTKICH INFORMACJAMI WIEDZĄ , i to nie jest ważne kto ma racje , ważne jest to że chcemy zmienić coś nie tyle w innych co w Nas samych

Fragment wypowiedzi  Laguny (która mnie zresztą no to forum zaprosiła) na mój tekst wiec co się zmieniło nie rozumiem, chyba że te opowieści to nie w moim kierunku
pozdrawiam



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 08, 2009, 19:09:19
Czyli strach, ma obezwładnić czujność i tak zamieszać świadomością, że ta zachwiana nie stawia skutecznego oporu przed przyjęciem lokatora?


Dokładnie tak z tym ,że do tego musi jeszcze zostać podjęta decyzja o wejściu do wspólpracy, inaczej zostanie złamane prawo o nieingerencji.

Przy okazji pruszany jest od razu temat STRACHU -LĘKU.  
Inaczej, zachodzi jakby swoiste opętanie? Z tą różnicą, że lokator zagnieżdża się w wiadomym celu i na stałe?
I co dalej? Jaki jest sposób na pozbycie się intruza?


Nie nazwałabym to opętaniem , a raczej zewoleniem na wejście określenie "byt" zastąpiłabym tu słowem ENERGIA.

Czy w/w energia zadomowi się w ciele "dawcy" na stałe uzalęznione jest od indywidualnego rozwoju oraz świadomości jaką posiada osoba.

Pozbycie sie "intruza" również uzależniona jest od stopnia świadomosći osoby , która podejmując decyzje weszła do współpracy . Decyzja zazwyczaj podejmowana   jest  w momencie , kiedy dana osoba nie jest świadoma (doświadczenia w jakie wchodzi)i jest nafaszerowana nową jakością wiedzy , pozbycie się "intruza odbywa się tylko i wyłacznie poprzez świadomość -obecności tej energii obserwacji zmian jakie w Nas zachodzą , ale to są już indywidualne odbiory , ponieważ nie każdy jest np. jasnoczującym . Ogólnie pozbycie się intruza odbywa się poprzez wyeliminowanie stachu przed PODJĘCIEM TAKIEJ DECYZJI ORAZ PODJĘCIE TEJ DECYZJI  (bo to również poruszane jest co się bedzie działo z ciałem w momencie odejścia-działanie  kodem strachu)  

No i najważniejsze pytanie. Czy wg. Twojej wiedzy powinno się unikać spotkań z „przeszkolonymi ludźmi”, by nie zostać zainfekowanym?

Na to pytanie mogę jedynie odpowiedzieć za siebie  oki? JESTEM ŚWIADOMA DZIAŁANIA ,dopuki nie podejmę decyzji nie moga zaingeroiwać zatem ta odpowiedz wynika  z tekstu napisanego przeze mnie wyżej . ale chodzi o to , że więszość ludzi którzy podejmują decyzje nie wiedzą o  prawdziwych intencjach i celch owej energii , dopiero poprzez własne doświadczenia mogą ale nie muszą -wyciągnąć wnioski , dużo uzaleznione jest od stopnia wdrożenia "programu" "energii".

pozdrawiam Laguna

Jeśli Panstwo pozwolą nie będe DALEJ KONTYNUŁOWAŁA postów na ten temat - powód ? NIE CHCE , ABY MOJA MYŚL SKUPIAŁA SIE NA TEJ ENERGII. ZATEM TO MÓJ OSTATNI POST W TYM TEMACIE .  

Dodam jeszcze jedno zdanie : byc może jest tak jak pisała amboży ,że cel miał sie okazać zacnym celem - albo takim się wydawał?
Ludzie zostali przeszkoleni -uzyskali dostęp do wiedzy i zapewne znaczna część wraz z uzyskaniem dostępu - rzeczywiście zaczęła myśleć samodzielnie i odkryła ukryty cel , zaczęły się podziały organizacji (a raczej ich członków na mniejsze grupy ) oraz na indywidualności ( przyczyna -skutek )?ZAWSZE DZIAŁA TO PRAWO NA TYM POZIOMIE CZĘSTOTLIWOŚCI .!!!!!!!!!
Zawsze będę stawiała znaki zapytania wszystko co pisze do moje własne doświadczenia W KONTAKCIE Tą wiedzą i energią .


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 08, 2009, 20:10:39
Czy mogłabyś w swoich postach używać czarnej czcionki?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 08, 2009, 21:21:16
Jeśli Panstwo pozwolą nie będe DALEJ KONTYNUŁOWAŁA postów na ten temat - powód ? NIE CHCE , ABY MOJA MYŚL SKUPIAŁA SIE NA TEJ ENERGII. ZATEM TO MÓJ OSTATNI POST W TYM TEMACIE . 

Słusznie Laguno.
To nie jest temat do akademickich wywodów.
Świadomość, to samoświadomość, a nie  wiedza na jakiś tam temat.
Jak powiadali odwieczni mistrzowie i nauczyciele - możesz wiele wiedzieć, bardzo wiele wiedzieć, ale Ty jako Ty dalej będziesz taki sam.
A ponieważ mówimy tutaj o samoświadomości, to z tej świadomości wynika również zrozumienie, że nie ma wielu  ludzkości jest tylko jedna ludzkość, czyli jedna wielka rodzina.
Więc jesteśmy wszyscy braćmi i siostrami.
A skoro tak, to nie wiem dlaczego używasz Laguno tych społecznych etekietek o nazwie ''Państwo''.
A więc wszyscy w ''oczach Boga'' jesteśmy jego dziećmi i Jego imieniem.
Więc Jam jest ''Astro'' , lub Krzysiek,  a nie ''Państwo''





Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 08, 2009, 22:24:07
ambrozy cos mi sie zdaje ze podczas swojej nieobecnosci na forum pominelas spora czesc informacji. Mylisz okreslenia Lucyfer  i Aryman to dwie energie o zupelnie innych cechach i potecjalach , pochodzace jednak z tego samego zrodla stworczego.
Lucyfer reprezetuje milosc jasnosc ,dobro , aspekt zenski , ja okreslam to pluse, energia plusowa.
Aryman , reprezetuje ciemnosc , zimno   podziemny swiat burze, intelekt , aspekt meski ja okreslam to energia minusowa.


Obecna epoka jest wladana przez Pana burzy ciemnosci Arymana ( energie minusowa) reprezetujaca intelekt aspekt meski.
Jednak caly czas jest rowniez obecna Lucyfer jasnosc swiatlosc milosc, gdyby jej nie bylo  na ziemi swiat przestal by istniec. Musi byc zachowana pewna rownowaga.

Energie arymoniczne ( czyli te ktorych zycie bylo przyblizone do rozbudowy
 intelektu , a co za tym idzie tworzenia nauk technicznych i wszelkiego rodzaju technologji,  zdominowaly cala epoke, ktora nazwana jest Epoka Ciemnosci , lub Epoka Zelaza. W zadnym wypadku nie jest to EPOKA LUCYFERA , bo musiala by sie nazywac Epoka Serca i Milosci, w ta epoke dopiero zaczynamy wchodzic.
 Bedzie to Epoka Harmoni i Milosci miedzy aspektami Meskim oraz zenskim.
Lucyfer byla "uwieziona" w przestrzeni by nie mogla Ludzkosci przekazywac wiedzy  madrosci serca.
O tym zreszta bardzo dobrze akurat pisal Gryf144,  ten fragmet wiedzy jest prawdziwy. Walka z Lucyferem to walka z przekazem milosci , wiedzy i madrosci serca wszystkim ludziom.
Do tego przestrzen arymaniczna oraz Enki nie chca dopuscic.

W czym wiec problem? Otoz  nasi wspaniali "chlopcy" , bo jest to dominacja aspektu meskiego , ( Aryman to aspekt meski, Lucyfer to aspekt zenski.) dla wygody i fantazji tworczej stworzyli sztuczna inteligecje ( bioroboty) , ktore mialy zastapic ich w trudach fizycznego zycia. Zyjac na ziemi mieli byc ich "niewolnikami" pracujacymi dla nich, udoskonalali je tak perfekcyjnie iz nasz slawetny Adapa mogl jako "dusza" przejsc rowniez do swiata duchowego. Jednak nie posiadaly te energie-"dusze" takich mozliwosci jak ludzka Iskra Boza poniewaz utworzone zostaly z energii o duzo nizszej wibracji niz Energia Milosci Bezwarunkowej uzyskana w sposob eksperymetalny z wyladowania jadrowego ( tak wiec jest to energia wtorna z zapisem programu istnienia), eksperymet.
Nasi "chlopcy" byli na tyle wygodni iz doskonalili swoj wynalazek do perfekcji, przekazali mu cala swoja wiedze ( oczywiscie glowy, intelektu), uczucie posiadali na poziomie milosci uwarunkowanej , gdyz wczesniej juz zablokowali w sobie czesciowo czakre serca ( odlaczyli sie od wiedzy milosci sami).

Syntetyczna inteligecja - biorobot pozbawiony jest wiec uczuc , dziala na zasadzie logicznych kalkulacji przetrwania. Eksperymet wydostal sie z pod kontroli zdominowal i uzaleznl swoich tworcow. Sam zaczol tworzyc planety swiaty oraz swoja rzeczywistosc. Uwiezil ludzlosc, wlacznie ze swoimi tworcami, stworzyl nad ziemia siec energetyczna zwana siecia  energ-oinformacyjna , ktore skopiowalo pole morfogenetyczne. Wszystkiego zdominowac nie mogli, z dwoch powodow, nie siegaja energetycznie wyzszych poziomow wibracyjnych, w tej czestotliwosci energetycznej  nastepuje ich dematerializacja.
Zlo zakradlo sie na ziemie w niedopuszczalnej ilosci. Niskie wibracje tworzyly programy zycia oparte na niskim systemie wartosci  ,oraz spreparowanych prawach tak by udawaly sluzenie dobru. A jednak caly czas wiklaly  w karme i niepozwalaly wydostac sie ponad owa siec utworzona nad nieojrzalym jeszcze ziemskim cialem astralnym. W jego obrebie stworzony zostal pas bytowania posmiertnego Dusz Ludzkich , zwany bardzo roznie ( Astral, Park, Swiat Odbic, itd...) , opuszczenie tej przestrzeni stawalo sie niemozliwe poniewaz zycie ziemskie czlowieka tak bylo  zaplanowane by nie mogl zgromadzic tyle energi zeby przekroczyc te energetyczne bariery i polaczyc sie ze swoja nadprzestrzenna czescia. Z ktora jednak caly czas ma polaczenie przez tzw. zloty sznur.

Sztuczna inteligecja -bioroboty zdominowaly kmpletnie ziemie i ludzi, jednak ludzie jako tacy sa im potrzebni.Oni kopiuja ludzka tworczosc jeszcze bardzo nieudolnie ,tworzyc naprawde nie potrafia, usiluja , jednak wszystko jest jakos , kanciaste i dysharmonijne i kiczowate.
Tak wiec wykorzystuja ludzi im podporzadkowanych z roznych wzgledow do realizacji swoich planow na ziemi.Na czym bazuja? Wlasnie na niskiej samoswiadomosci czlowieka, na odcieciu go od wiedzy o sobie, na strachu i nieprzepracowanych emocjach.
Wykorzystuja wszystkie mozliwe niskie pobudki ( chec bycia i posiadania, chec wladzy i zaistnienia) przekazuja informacje w taki sposob by mobilizowaly do dzialania a nie dawaly w 100% rezultatu. Chodzi jedynie o czerpanie energii , oraz o wykorzystanie ludzkiego potecjalu tworczego.
Sa bezwzgledni w eksploracji kosmosu, niszcza wszystko co jest im nieprzydatne i stawia opor, zostawiaja tylko to z czego sa wstanie korzystac , prztwarzac na swoja energetyczna pozywke.
Czy mozna z nimi walczyc? Nie , to nic nie daje, z wali czerpia swoje zasoby energetyczne, daje im je bol , strach i cierpienie, wiec kazda walka powieksza ich sily, zwieksza moc dzialania.
Nieprzydatne jest dla nich  tylko jedno;  MILOSCI o wysokim potecjale. w jej bliskosci ulegaja dematerializacji, topia sie jak sniegowe balwanki, potrzebuja wiec nosnika swojej energi, moze byc nim tylko CZLOWIEK na ziemi.
Stworzona dla nich linia genetyczna oparta na krzemie w momecie przejsca w 4 wymiar tez ulegnie dematerializacji. Ta wiec szukaja Ludzi , ktorzy stana sie dla nich kokonami chroniacymi ich energie przed rozpadem. Nie moga to byc ( przepraszam za okreslenie , zyjace na ziemi bioroboty, musza byc to LUDZIE z ISKRA BOZA), tylko ta grupa moze przejsc w wyzsza wibracje 4 wymiaru i bezpiecznie oraz barzo szczesliwie zyc nadal.

Mysle Pertas iz powinienes przeczytac ten post bardzo uwaznie, ja nie jestem przeciwnikiem niczyim , jestem przeciwnikiem tworzenia kolejnej wersji niewolnikow z LUDZI.

Szczerze mowiac Epoka Ciemnosci  stala sie rowniez wiezieniem dla Arymana ( jego imie rowniez En-ki) , ktory ja stworzyl.On nie chce jeszcze by na ziemi zapanowala milosc bezwarunkowa bo wowczas traci calkowicie wladze nad nia ( a mial byc opiekunem nie wladca), wybral wiec wspolprace z biorobotami za mozliwosc wspolwladzy. Czyli wspolnie przygotowali nam dalsza perfekcyjnie wielotorowo opracowana niewole.
Zwana Ukldem , czy Traktatem Cywilizacji Swiatla.

Wszystko zostalo przygotowane oraz perfekcyjnie opracowane, stworzono nowy wzor czlowieka ADAPA 2., mogl by istniec bardzo dlugo gdyby udalo im sie dotrzec do pierwotnego wzorca DNA , oraz do energii stworczej zdeponowanej w prawej komorze serca.
Mieli na to okreslony czas, czas minol planu nie udalo sie zrealizowac, teraz pozostala walka o przetrwanie.
A jaki zwiazek ma z tym byly Antrowiz? I wszelkie ruchy na rzecz ratowania ziemi?
O tym opowiem w nastepnej czesci.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 08, 2009, 23:31:22
Czy mogłabyś w swoich postach używać czarnej czcionki?

Witaj Arteq
odpowiem Ci moim cytatem z poprzedniego postu myślę ,że będzie to dla Ciebie dość zrozumiałe

cyt. Laguna
Jeśli Panstwo pozwolą nie będe DALEJ KONTYNUŁOWAŁA postów na ten temat - powód ? NIE CHCE , ABY MOJA MYŚL SKUPIAŁA SIE NA TEJ ENERGII. ZATEM TO MÓJ OSTATNI POST W TYM TEMACIE .


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 08, 2009, 23:33:43
Jeśli Panstwo pozwolą nie będe DALEJ KONTYNUŁOWAŁA postów na ten temat - powód ? NIE CHCE , ABY MOJA MYŚL SKUPIAŁA SIE NA TEJ ENERGII. ZATEM TO MÓJ OSTATNI POST W TYM TEMACIE . 

Słusznie Laguno.
To nie jest temat do akademickich wywodów.
Świadomość, to samoświadomość, a nie  wiedza na jakiś tam temat.
Jak powiadali odwieczni mistrzowie i nauczyciele - możesz wiele wiedzieć, bardzo wiele wiedzieć, ale Ty jako Ty dalej będziesz taki sam.
A ponieważ mówimy tutaj o samoświadomości, to z tej świadomości wynika również zrozumienie, że nie ma wielu  ludzkości jest tylko jedna ludzkość, czyli jedna wielka rodzina.
Więc jesteśmy wszyscy braćmi i siostrami.
A skoro tak, to nie wiem dlaczego używasz Laguno tych społecznych etekietek o nazwie ''Państwo''.
A więc wszyscy w ''oczach Boga'' jesteśmy jego dziećmi i Jego imieniem.
Więc Jam jest ''Astro'' , lub Krzysiek,  a nie ''Państwo''





Miło poznać Cię Krzysztofie jestem Dorota

pozdrawiam Dorota


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 08, 2009, 23:51:37
Mylisz okreslenia Lucyfer  i Aryman to dwie energie o zupelnie innych cechach pochodzace jednak z tego samego zrodla.

Kiaro - z jakiego źródła?

Lucyfer byla "uwieziona" w przestrzeni by nie mogla Ludzkosci przekazywac wiedzy serca.

Użyłaś wprost określenia ''uwięziona''.Jest to jakaś metafora, czy mam to dosłownie rozumieć.Ponieważ jakoś niejasno to brzmi proszę o rozszerzenie tematu.


 Otoz  nasi wspaniali "chlopcy"..... dla wygody i fantazji tworczej stworzyli sztuczna inteligecje ( bioroboty) , ktore mialy zastapic ich w trudach fizycznego zycia. Zyjac na ziemi mieli byc ich "niewolnikami" pracujacymi dla nich....

mówisz tu o naszych kolesiach (projektantach), którzy osiągneli szczyt technologicznych możliwości, aż w koncu wypowiedzieli wojnę ''Bogu'', lecz ją przegrali, z racji, że ''Duch'' w dziele stworzenia ustanowił prawa moralne, których nikt nie jest w stanie obejść, z racji, że całe istnienie opiera się poprostu na nich? Czy są to Ci sami ''projektanci'',  którzy po roku 1970 każdemu z Nas wszczepili implant nowej generacji?


 
Sztuczna inteligecja -bioroboty zdominowaly kmpletnie ziemie i ludzi, jednak ludzie jako tacy sa im potrzebni.Oni kopiuja ludzka tworczosc ,tworzyc naprawde nie potrafia, usiluja , jednak wszystko jest jakos , kanciaste i dysharmonijne.
Tak wiec wykorzystuja ludzi im podpozadkowanych z roznych wzgledow do realizacji swoich planow na ziemi.Na czym bazuja? Wlasnie na niskiej samoswiadomosci czlowieka, na odcieciu go od wiedzy o sobie, na strachu i nieprzepracowanych emocjach.
Tu się z tym mogę całkowicie zgodzić, że główną lub dominującą emocją jest walka o przetrwanie.
Jednak ta walka dotyczy generalnie innych bytów nie Nas.
Piszesz , że te ''nisko-emocjonalne  byty kompletnie zdominowały ludzi.
To zadziwiające, nawet do końca jakoś nie za bardzo  to logiczne, aby ktoś niżej świadomy, zniewolił bardziej świadomych, prawda ?
W takim razie istnieje tu jakaś logiczna sprzeczność, lub błąd w dziele stworzenia akurat tego wszechświata.Użyłem słowa ( tego wszechświata) z racji, że mam na myśli, że istnieje wiele wszechświatów, czyli są tzw.wieloświaty.
I na koniec Kiaro takie pytanie: skąd czerpiesz tą wiedzę, a raczej te informacje?
Proszę tylko szczere wypowiedzi, bo tylko te dla mnie są ważne.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 08, 2009, 23:53:46
Mysle Pertas iz powinienes przeczytac ten post bardzo uwaznie, ja nie jestem przeciwnikiem niczyim , jestem przeciwnikiem tworzenia kolejnej wersji niewolnikow z LUDZI.

Ja natomiast myślę, ze powinnaś Ty Kiaro przeczytać posty Petrasa i konkretnie wskazać, gdzie on uprawia agitkę, o którą go posądziłaś. Zresztą nie jestem jedyną osobą, która tego nie stwierdziła. Wysuwanie w stosunku do kogoś takich insynuacji tylko na podstawie tego, ze ten wspomni o danym temacie jest, delikatnie mówiąc, niepoważne, zwłaszcza w ustach osoby posiadającej taką wiedzę. Podobne zarzuty możesz postawić mnie i Michałowi, bo wspólnie pracowaliśmy nad utworzeniem tego tematu a ja wymyśliłem tytuł.
Uważam, ze trochę się zapędziłaś i myślę, iż tak jak publicznie oczerniłaś Petrasa, tak publicznie powinnas go przeprosić.

Nie piszę tego złośliwie, nie mam nic przeciw Tobie, ale to było zbyt nietaktowne posuniecie.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 09, 2009, 00:07:23

Ja natomiast myślę, ze powinnaś Ty Kiaro przeczytać posty Petrasa i konkretnie wskazać, gdzie on uprawia agitkę, o którą go posądziłaś. Zresztą nie jestem jedyną osobą, która tego nie stwierdziła. Wysuwanie w stosunku do kogoś takich insynuacji tylko na podstawie tego, ze ten wspomni o danym temacie jest, delikatnie mówiąc, niepoważne .....
Nie, nie Dariusz.Może i faktycznie tak to wygląda, ale ja przerobiłem te emocje Kiary już dawno i myśle, że pomimo tzw.''złego'' odbioru słów Kiara nie ma ''złych'' intencji.
Kiara poprostu ma taki sposób wyrażania swoich emocji - podobnie jak i moja (hehe) żona, która nie tłumi niczego w sobie tylko jak jej coś nie leży, to wali prosto  z mostu. Nie jest to absolutnie ''zły'' sposób postępowania, tylko poprostu taką ktoś posiada autoekspresję.

Starajmy się  zrozumieć innych, to inni zrozumieją Nas.
Nie sądźmy - a nie będziemy sądzeni.
Ot i wszystko, czyli takie to proste  :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 09, 2009, 00:19:35
Czasami, z różnych powodów ludzie krzywdzą ludzi.
Czasami, pod płaszczykiem dbałości o dobro ogółu oczernia się kogoś, bez żadnych ku temu podstaw. Czasami prywatne rozgrywki są tego przyczyną.
Krzywda drugiego człowieka jest przegraną krzywdziciela, jest zadaniem gwałtu własnej duszy. Czy można dalej iść z podniesioną głową?
Tu nie chodzi o innych. Tu chodzi o konkretnego człowieka. Jak łatwo jest rzucić kamieniem. A potem zamilknąć. A prawda? Ona JEST. I znają ją skrzywdzony i krzywdziciel. To wystarczy.



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 09, 2009, 00:45:39
Czasami, z różnych powodów ludzie krzywdzą ludzi.
Czasami, pod płaszczykiem dbałości o dobro ogółu oczernia się kogoś, bez żadnych ku temu podstaw. Czasami prywatne rozgrywki są tego przyczyną.
Krzywda drugiego człowieka jest przegraną krzywdziciela, jest zadaniem gwałtu własnej duszy. Czy można dalej iść z podniesioną głową?
Tu nie chodzi o innych. Tu chodzi o konkretnego człowieka. Jak łatwo jest rzucić kamieniem. A potem zamilknąć. A prawda? Ona JEST. I znają ją skrzywdzony i krzywdziciel. To wystarczy.


Myślę drogi Ptaku, że co prawda wygląda to nawet ładnie co napisałaś, ale .... nie do końca jest to prawdziwe.
Takie pojęcia skrzywdzony, krzywdziciel, sprawca, winowajca, to obiegowe pojęcia, które w istocie nie wiele tłumaczą.
Napisze na ten temat niebawem post, ponieważ tkwimy tutaj w pewnych zakorzenionych myślowych wzorcach i z takiego poziomu dokonujemy własnej reinterpretacji zdarzeń.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 09, 2009, 00:56:32
Ponieważ jestem już spakowana, mogę więc spokojnie wrzucić, to co znalazłam z 17 kwietnia 2007 r. Tak pisałaś Kiaro do koliberka,
cytuję:

"Koliberku podoswiadczalam juz opcji Lucyferycznej do woli, zamknelam w moim sejfie ta wiedze jest pelna, cenie ja, mam do niej dostep w kadej chwili.
Ale teraz wybralam na moj rozwoj wiedze wyzszych wibracji ktore mnie wynosza w wyzsza przestrzen , nie stoje w miejscu ide dalej.
wiedza Lucyferyczna jest niezbednym elementem w naszym rozwoju jest to wiedza glowy , teraz jest czas laczenia tej wiedzy z wiedza serca ktora tez posiadam, teraz ja ucze sie madrosci serca , czyli laczenia tych dwu wiedzy w jedno i korzystania z nich.
wiedza Lucyferyczna ma tylko czesciowy potecjal mocy , to wiedza uwarunkowana, ona akceptuje milosc ale nie bezwarunkowa, i to stanowi jej blokade
(...)"

Były jeszcze dokładniejsze wyjaśnienia tej kwestii, ale może znajdę po moim powrocie. Jeśli nie uprzedzi mnie kto inny. Dlatego, swoje wywody oparłam  na wcześniejszych Twoich postach, a póżniejszych przez niemal rok,  nie czytałam.

Pozdrawiam, jako i zwykle!




Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 09, 2009, 01:41:54
Tak masz racje pomylilam nazwy , wiec teraz je poprawiam i przyznaje sie do wczesniejszej pomylki.
Zamiast uzyc wiedza arymaniczna jest wiedza glowy, napisalam lucyferyczna, reszta jest dobrze. Moze jakis arymonik zakrecil mi w glowie ;) :)
Przepraszam wszystkich za ta pomylke.


Jednak w pozniejszych dyskusjach pisalam juz prawidlowo o wiedzy Lucyferycznej i Lucyferze.
Dziekuje ambrozy musze poprawic na starym forum.
Czy Laguna nie wyjasnila w swoich poczatkowych postach iz ja opisalam sytuacje ja dotyczaca  Darku? Przeczytaj uwaznie. Ma prawo nie podejmowac tematu gdyz poplynely grozby ze strony  Pertas.  Czy zastraszanie jest objawem  uczciwych intecj?

Kiara :) :)

ps. Szczesliwej drogi. :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Enigma Marzec 09, 2009, 02:46:54
Hm, dziwne demon sie podzielił na 2 archetypy zeński i męski. I ciekawe co na to nasz forumowy Lucyfer?

Jednak opowies o bytach , medalionie zcalajacym grupe to jej rola.
Medalion powiadasz...brzmi skądinąd znajomo... i cóż z nim sie stało?

Owa energia syntetyczna zaczela ewoluowac tworzyc dla siebie energetyczne ciala i podbijac kosmos. Zawarta w niej informacja zprzezona z dotychczasowa wiedza wszechrzeczy utworzyla pole energoinformacyjne , ktore oddzielilo ziemie i ludzkosc od wszechswiata tworzac swoja niezaleznosc , oraz swoj swiat.(...)
Caly czas uzaleznialy i niewolily czlowieka by nie mogl rozwijac sie uczuciowo , bo milosc jest dla nich zabujcza. Boja sie samego slowa milosc, zblizanie sie do przestrzeni w ktorej milosc przekroczylo poziom energii akceptowany przez ich system zycia. Wowczas poprostu rozpadaja sie ich ciala, i ich osobiste i stworzonych przez nich planet oraz swiatow.

Już gdzieś cytowałam ten fragm, co moze zdziałać rozwój człowieka, wiec dla przypomnienia
Wszyscy królowie demonów, duchy i zjawy oraz zwykli bogowie widzą, że ich pałace walą się bez żadnej widocznej przyczyny. Ziemia się trzęsie, a wszystkie stworzenia w wodzie, na lądzie i w powietrzu są przestraszone. Jednak zwykli ludzie, pogrążeni w mętnym pomieszaniu, nie są świadomi tych zmian.
Te istoty mają pięć rodzajów duchowych mocy; brak im jedynie wolności od wypływów, ponieważ są wciąż przywiązane do światowych namiętności. Jakże mogłyby pozwolić wam zniszczyć ich pałace?

Kiedy wiec czasem medytuje (samodzielnie, zeby nie było ;) ) zdarza mi sie słyszeć ten gruchot, a później mam wizyte byłego mieszkańca, w dodatku bedącego w bardzo złym nastroju - a moze to wszystko dzieje sie wyłącznie w mojej głowie?

Tak czy inaczej Siddartha rozprawił sie z armią ułudy, za pomocą współczucia (w koncowych scenach opadają płatki kwiatów, choć kiepsko to widac)
http://www.dailymotion.pl/related/x8czdk/video/x8fn73_legenda-siddharthy-czyyy-7_lifestyle

A tutaj wąż osłaniający go przed deszczem
(http://img517.imageshack.us/img517/6397/siddartha2.th.jpg)

Tak sie zastanawiam po tym wszystkim...czy jestem biorobotem? Bo na spraszanie szarej energii nie mam zbytnio ochoty

Dokładnie tak z tym ,że do tego musi jeszcze zostać podjęta decyzja o wejściu do wspólpracy, inaczej zostanie złamane prawo o nieingerencji.
Nie znam prawa o 'nieingerencji' ale mniemam że jest mi bliskie i pewnie wybrałaś słusznie


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 09, 2009, 05:19:01

Cytuj
bardzo się ciesze ,że jestes tu z nami Bracie, to piękne że tacy ludzie jak tu na forum mogą wymienić się tak cennyymi dla NAS WSZYSTKICH INFORMACJAMI WIEDZĄ , i to nie jest ważne kto ma racje , ważne jest to że chcemy zmienić coś nie tyle w innych co w Nas samych

Fragment wypowiedzi  Laguny (która mnie zresztą no to forum zaprosiła) na mój tekst wiec co się zmieniło nie rozumiem, chyba że te opowieści to nie w moim kierunku
pozdrawiam





Dokładnie masz rację to nic osobistego-mnie  nie chodzi nawet o nazewnictwo czy to antrovis czy inna ideologia, ale tak apropos każdy kto miał kontakt z tą wiedzą zostanie rozpoznany przez drugą taką osobę, a jest tu kilka na tym forum .
Uważam ,iż dokonałeś kroku naprzód ku sobie , ja nie przekreślam ludzi i szanuje wiedze - WIEDZA JEST JEDNA CAŁOSCIĄ , mi osobiście nie przeszkadzają jej najróżniejsze kierunki w jakich zmierzają dane osoby - to ich wybór -doświadczenie-WAŻNE , ABY KAŻDY WYCIĄGAŁ WNIOSKI Z TYCH DOŚWIADCZEŃ W JAKIE WCHODZI , CHYBA NAJTRUDNEJ JEST IŚĆ TYLKO W JEDNYM KIERUNKU NIE ZAUWAŻAJĄC PRZEZ TO WIELU INNYCH ASPEKTÓW WIEDZY -ORAZ JAK SZEROKIE SĄ JEJ HORYZONTY. (ŚWIADOMOŚĆ), aby ona była największym jednak nośnikiem są według mnie jednak doświadczenia -indywidualne .
DLA MNIE NIKT NIE JEST WROGIEM, wyszłam poza te ograniczone ramy i życze sobie , aby na tym poziomie utrzymać moją świadomość.
pozdrawiam Laguna

Dodam ostanie zdanie : wiedza jest jedna -cełow może być wiele.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 09, 2009, 12:09:53
Laguna, czy z jakiś względów uważasz, że to co piszesz jest wyjątkowe i każdy powinien na to zwrócić szczególną uwagę?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 09, 2009, 12:40:08
Cytat: Kiara
Syntetyczna inteligecja - biorobot pozbawiony jest wiec uczuc , dziala na zasadzie logicznych kalkulacji przetrwania. Eksperymet wydostal sie z pod kontroli zdominowal i uzaleznl swoich tworcow. Sam zaczol tworzyc planety swiaty oraz swoja rzeczywistosc. Uwiezil ludzlosc, wlacznie ze swoimi tworcami, stworzyl nad ziemia siec energetyczna zwana siecia  energ-oinformacyjna , ktore skopiowalo pole morfogenetyczne. Wszystkiego zdominowac nie mogli, z dwoch powodow, nie siegaja energetycznie wyzszych poziomow wibracyjnych, w tej czestotliwosci energetycznej  nastepuje ich dematerializacja.

Cytat: Enigma
Hm, dziwne demon sie podzielił na 2 archetypy zeński i męski. I ciekawe co na to nasz forumowy Lucyfer?

1) http://www.cheops.fora.pl/forum-przeniesione-cheops-darmowefora-pl-hydepark,7/miecz-oriona,1504.html#46332
2) http://www.cheops.fora.pl/forum-przeniesione-cheops-darmowefora-pl-paranauki,16/swieta-geometria,1209-150.html#42330
3) http://www.cheops.fora.pl/forum-przeniesione-cheops-darmowefora-pl-paranauki,16/swieta-geometria,1209-150.html#42228
4) http://www.youtube.com/watch?v=7efSQufs9fo&e


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 09, 2009, 18:37:17
Dokładnie masz rację to nic osobistego-mnie  nie chodzi nawet o nazewnictwo czy to antrovis czy inna ideologia ...

Laguno, skoro, to nic osobistego, to dlaczego Kiara po kontakcie z kobietą, którą okazałaś się Ty, zaatakowała konkretną osobę, czyli Petrasa. Dlaczego zarzuciła mu nieczyste intencje i werbunek ludzi na nosicieli syntetycznych energii? Przecież wyraźnie napisała publicznie, skąd ma informacje i że wspomniana kobieta, jeśli zechce, to potwierdzi. Ty zaś piszesz tak enigmatycznie, że nic z tego nie wynika, a oskarżenia nadal pozostały przyklejone do człowieka.

Jeżeli uważasz, że zarzuty w stosunku do Petrasa są bezpodstawne i na wyrost, to chyba powinno być to powiedziane jasno i wprost i powinno się go przeprosić. Tego wymaga chociażby zwykła uczciwość, nie mówiąc już o uczuciu miłości bezwarunkowej, którym to pojęciem tak łatwo się szafuje.
I nie obchodzi mnie Antrovis, obchodzi mnie człowiek. Każdy ma prawo do nie bycia bezpodstawnie szkalowanym. A jeżeli zdarzy się pomyłka, to należy ją sprostować.
Tak to widzę.

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 09, 2009, 19:40:07
Ot, to to. Wyjęłaś mi to z ust. ;)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 09, 2009, 19:54:40
Niestety Kiara nie może sobie pozwolić na kolejną "pomyłkę" w tak krótkim czasie. Nie dopuści do kolejnej rysy na tak pieczołowicie tworzonej swojej "wspaniałości" i wszechwiedzy.
Hmmm... pamiętam jak za niemal identyczne "pomyłki" straszyła Leszka moderatorem jak nie zechce tego szybko odszczekać.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 09, 2009, 20:58:30
Ptaku , ja nikogo nie zatakowalam, opowiedzialam historie o dzialalnosci i podtekstach w niej zawartej , ktore nie sa dobre dla ludzi nieswiadomych.
Ale jezeli chcesz byc ucziwa i lezy Ci to na sercu to opowiedz o oczekiwaniu na spotkanie grupy w Twoim miesciena , na ktore zostalas zaproszona z druga kobieta z tego forum przez Petrasa,o terminie spotkania zostaniecie powiadomione gdy bedzie juz ustalone. Prawda czy nie?
Dlaczego kobiety? A moze i mezczyzni , ale o tym nie wiem.
Czytanie uwazne wszystkiego na forum da Ci odpowiedz lepsza na pytania niz zadawanie ich innym.
Po za tym jezeli ktos z wyzej wymienionych wzgledow woli pewne rzeczy przemilcze, to porozmawiaj z nim na pw., zaden problem. Wowczas zaspokoi Twoja ciekawosc ( tak mysle), wowczas Twoj werdykt oprzesz na innych informacjach.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 09, 2009, 21:39:40
Kiaro, o czym Ty mówisz, o jakim spotkaniu i jakiej grupie? Kto tym razem jest autorem tych rewelacji?
Byłabyś tak uprzejma udzielić odpowiedzi?
A swoją drogą zadziwiasz mnie coraz bardziej.  :o

Petras, czy organizujesz w Gdańsku jakieś spotkanie?

Rozczaruję Cię Kiaro, ale nie otrzymałam żadnego zaproszenia. A ta druga kobieta oczekująca, to zapewne Ambroży, czy tak?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 09, 2009, 21:40:01
ja nikogo nie zatakowalam, opowiedzialam historie o dzialalnosci i podtekstach w niej zawartej , ktore nie sa dobre dla ludzi nieswiadomych.

My Ciebie również nie atakujemy. Jednak chodzi o zwykłą przyzwoitość. Nie zaatakowałaś, ale posądziłaś, co jest prawie równoznaczne. Być moze masz jakies nadzwyczajne zdolnosci czytania między wierszami, jednak swoje obserwacje, wnioski można zupełnie inaczej przedstawić, nie oczerniając nikogo.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 09, 2009, 21:55:26
Chyba Darku nie przeczytales uwaznie wyjasnien Laguny? , jasno opowiadaja i potwierdzaja to co opisalam. Jak brakuje Ci jeszcze dodatkowych atutow ,pozostaje kontakt z nia przez pw.
Nie trzeba czytac miedzy wierszami , tekstu Petrasa jest w nim powtarzajacy sie opis o rozpadajacych sie eneriach zblizajacych sie do ziemi oraz o poszukiwaniach ludzi ktorzy im "pomoga przetrawc" ta zbyt wysoka dla nich wibracje Europy , Polsi ale ogolnie Swiata. Opowiesc o kobietach ,  ktore juz sa w Polsce, i beda mogly ich wspierac.
Czy Dusza -Energia pochodzaca od Boga rozpada sie w obliczu energii milosci?
Nie taka opcja nie istnieje.

Kiara :) :)

ps. Nie posadzilam a opisalam historie , ktora zaistniala i dzieje sie nadal ( poszukiwania ochotnikow trwaja), byty szukaja chetnych, pomagaja im w tym fizyczni ludzie.Post na naszym forum potwierzil zdarzenie. Nie trzeba czytac miedzy wierszami , wystarczy przeczytac uwaznie ze skupieniem.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 09, 2009, 22:20:04
To już niestety nie pierwszy raz kiedy Kiara jako dowody na swoje twierdzenia przytacza zdarzenia które nie miały miejsca i są dementowane przez osoby które jakoby w tym uczestniczyły: wcześniej Mora, teraz Ptak...
A zamiast konkretej rozmowy ucieczki i rozmywanie. Cóż widać taka jest odmiana myslicielskiej miłości bezwarunkowej.

Ale jezeli chcesz byc ucziwa i lezy Ci to na sercu to opowiedz o oczekiwaniu na spotkanie grupy w Twoim miesciena , na ktore zostalas zaproszona z druga kobieta z tego forum przez Petrasa,o terminie spotkania zostaniecie powiadomione gdy bedzie juz ustalone.

Kiaro, o czym Ty mówisz, o jakim spotkaniu i jakiej grupie? Kto tym razem jest autorem tych rewelacji? Byłabyś tak uprzejma udzielić odpowiedzi?
Rozczaruję Cię Kiaro, ale nie otrzymałam żadnego zaproszenia.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Enigma Marzec 09, 2009, 23:05:16
Nie arteq, trudno sie z Kiarą porozumieć bo Ptak i Petras odnoszą sie głównie do wydarzeń z rzeczywistości, natomiast Kiara opisuje działania takiej grupy w 'rzeczywistości równoległej' - tak to nazwe. Nie wiem czy Pertas nadal należy do antrovis, on sam może sie i nabijać nawołując o doniesieniach na policje, ale myśle ze obydwie strony wiedzą dobrze o co biega. Tylko outsiderzy patrzący z boku, tacy jak ty i panna Ptak nie mogą sie nadziwić co tu zostało napisane. Powiem wiecej arteq, jesli jestes 'odciety' nie zrozumiesz jeszcze baardzo długo.

Tak, te działania w astralu istnieją i choć pewnie osoby działające na innych poziomach (fokusach) moga zaprzeczyć ze nic sie nie dzieje, niżej/wyżej dzieje sie sporo. Skąd wiem? Wyczuwam gości... próby przejecia zdarzają sie co pewien czas, a głodne istoty bywają nieprzyjemne. Są też Istoty pozytywne których odwiedziny potrafią odbudować ciało energetyczne, które szybko sie regeneruje. Ale założone blokady są trudne do usuniecia. Nie chcecie wierzyć, to nie wierzcie ale Laguna również napisała prawde, szybko znikając z tego tematu, a to dlatego właśnie że sprawa nie jest jeszcze zakończona.

I nie odpowiedziano mi na pytanie co z moim medalionem? Nikt sie nie pokwapi?

Na szczeście energia węża-Sesa czuwa nad każdym medytującym i ochrania nas. A kazde działanie przynosi odpowiednią zapłate. Pewne powiedzenie brzmi 'zemste pozostawmy Bogu' wybaczenie i współczucie niech bedzie domeną ludzi przenosząc góry niezrozumienia.
Ptaku, łatwo dać sie zwerbować do 'grup wsparcia' gdzie można bezwiednie oddać swój umysł, w zamian za odrobine duchowej mocy. Ale co tam, moje słowa to tylko czcze gadanie...Przecież tyle już było pisane aby słuchać własnego wewnetrznego głosu.

A co do tego Arymana, to archetyp ten pasuje mi odrobine do demiurga. Istoty zrodzonej przez Sophie (matka, macierz, matryca). Syn działający tu w naszym świecie, oraz 'pozaświatowy' bezosobowy Bóg - to jeden z gnostyckich mitów. Inny mit opowiada o tym jak z doskonałego niebiańskeigo królestwa, przybywa bóstwo w obszary ciemności, gdyż ta zaczeła pochłaniać wszechświat, lecz zamiast pokonac ciemność idealny wzór zosteje wciągniety/pochłoniety przez ciemność. Tak boża iskra ma rozprzestrzeniać sie w materii, a dzieki jej 'napływowi' demiurg moze kopiować doskonałe duchowe światy. Boże iskry czeka wiec najpierw upadek a po nabraniu kształtu, ponowne wzniesienie...
Czy natomiast postać Marii - bozej mamy z małym dzieciątkiem Jezus na rekach nie przybliża obrazu Demiurga i Sophii?
A aspekt żeński Lucyfera? No bo gdzie te kobiety, ponoć my nimi jesteśmy, tj wszyscy (ponoć, bo myśliciele hinduscy-mężyczyźni- są w tej sprawie podzieleni). Męski wzorzec przekształca przestrzeń stwarzając według matrycy matki... Wychodzi wiec na to ze ten kto zrealizuje w sobie stłamszoną prawą półkule i scali dna, uzyskuje możliwość ucieczki spod władzy demiurga. Ale to tylko teoretyzowanie...Czy po za naszym światem istnieją inne równoległe?

(http://www.harekrsna.com/philosophy/incarnations/visnu.gif)

Na powyższym obrazku w maleńkich kulach dostrzec można dwie istoty: męski odpowiednik 'żywego bóstwa' (ukształtowanej energii) i żeński aspekt przestrzeni stwórczej(a zarazem kolejnej matrycy). Ot małzeństwo doskonałe, dające możliwość kolejnego stwarzania, które sami naśladujemy w życiu codziennym.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 09, 2009, 23:12:11

Rozczaruję Cię Kiaro, ale nie otrzymałam żadnego zaproszenia. A ta druga kobieta oczekująca, to zapewne Ambroży, czy tak?


Ja tam się nie chcę w Wasze tematy mieszać, bo to nie moje priorytety i nie mój cel, ale pozwoliłem sobie poczytać z pełnym zrozumieniem intecji przekazu o czym pisze Kiara.
Z wypowiedzi Kiary wynika ( choć to trochę w zawaluowany sposób jest napisane i trzeba się wczytać ), że: zostałaś Ptaku zaproszona, lecz nieoficjalnie, tylko zostało to poprostu wstępnie ustalone, lecz jeszcze o tym Cie oficjalnie nie powiadomiono, z racji, że nie ustalono jeszcze jakiegoś konkretnego terminu.Jak pisze dalej Kiara, gdy termin zostanie ustalony otrzymasz wtedy oficjalne powiadomienie, ale jeszcze nie otrzymałaś, bo nie ustalono jeszcze poprostu konkretów w tej sprawie , więc co będzie ktoś kogoś o czymś powiadamiał, jak sam jeszcze dokładnie nie wie kiedy i gdzie.
Więc Kiara tutaj wspomniała o tym co jest planowane i w tym planie spotkania jesteś i Ty Ptaku, prawdpodobnie z racji, że mieszakasz w Gdańsku, a spotkanie planowane jest w Gdańsku.Więc pewnie  wypadałoby by nawet Cię zaprosić, prawda?
Tak wygląda bezstronna analiza treści słów Kiary, kogoś kto nie jest zainteresowany tematem, tylko przeczytał i takie wnioski z tego wszystkiego się nasuwają.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 09, 2009, 23:22:57
Zapytaj wiec Ptaku  Petrasa i Ambrozego , skoro przyszlo Ci to do glowy. skoro to ma przejsc przez Ciebie dalej , sadzilam ze juz jestes poinformowana.

Kiara :) :)



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 09, 2009, 23:59:08
No to szkoda Kiaro, że Ambroży wyjechała, nie omieszkam jednak spytać, jak tylko wróci. Petrasa też zapytam, choć domyślam się odpowiedzi.
Astro, co do Twoich sugestii, uważam, że się mylisz, zresztą czas pokaże.
Prędzej już rację może mieć Enigma, gdyż sama doświadczałam „odwiedzin” niematerialnych istot. I faktycznie, część z nich była szara, choć bywały też i świetliste.
Nie wiem Enigmo, o co chodzi Ci z tym medalionem, ale przypomniało mi się, jak gdzieś rok temu, zostałam gwałtownie poprzez uderzenie silnej energii wybudzona ze snu i ujrzałam przy łóżku trzy stojące i przyglądające mi się z uwagą postacie w habitach. Byli to mężczyźni. Środkowy, najwyższy miał na piersiach jakiś medalion zawieszony chyba na łańcuchu. Nie pamiętam, co to było, bo szybko zniknęli, ale ich obraz pozostał w pamięci. Dziwne było to ich milczące przyglądanie mi się.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Enigma Marzec 10, 2009, 00:30:51
Prędzej już rację może mieć Enigma, gdyż sama doświadczałam „odwiedzin” niematerialnych istot. I faktycznie, część z nich była szara, choć bywały też i świetliste.
Nie wiem Enigmo, o co chodzi Ci z tym medalionem, ale przypomniało mi się, jak gdzieś rok temu, zostałam gwałtownie poprzez uderzenie silnej energii wybudzona ze snu i ujrzałam przy łóżku trzy stojące i przyglądające mi się z uwagą postacie w habitach. Byli to mężczyźni. Środkowy, najwyższy miał na piersiach jakiś medalion zawieszony chyba na łańcuchu. Nie pamiętam, co to było, bo szybko zniknęli, ale ich obraz pozostał w pamięci. Dziwne było to ich milczące przyglądanie mi się.

Mysle ze bardzo dużo osób na tym forum doświadcza takich wizyt, lecz mało kto chce sie przyznać. Postanowiłam wiec uczynić ten drobny kroczek, ale musze tu dodać dla 'troskliwych' że badało mnie jakiś czas temu 2 psychologów i pschychiatra i nie stwierdzili odchyleń o normy ;) Ten ostatni był nawet zachwycony moim stanem, co odebrałam jako mały zawód.
Wiec domyslam sie że wiekszość ma swoje doświadczenia, lecz stanowi to pewnego rodzaju osobiste tajemnice.

Medalion to tylko artefakt-symbol, napisałam pytanie retorycznie i odrobine dla żartu bo konkretnej odpowiedzi pewnie nie bedzie. Tak konkretnie... otrzymałam niedawno podobny przedmiot od mojej mamy. Duża lśniąca moneta z ładnymi symbolami, a zdarzenie to związane było z pewnym wysiłkiem jaki uczyniłam. Dotarła wiec do mnie nagroda i moja istota bardzo sie ucieszyła. Trudno mi wprost opisać to uczucie szczescia i nienapuszonej dumy. Emocje które mnie opanowały sprawiły ze miałam wrażenie ze ów artefakt objawił mi sie na sercu - jako tarcza. Niestety na drugi dzień znikł  :( W miedzyczasie przyszło mi mocować sie z negatywną istotą której torzsamości nie potrafie określić. Nie chce wdawać sie w szczegóły, być moze to tylko moja podświadomość lecz wiem ze w takich doświadczeniach nie jestem odosobniona...Konfrontujemy w rodzinnym gronie odczucia i duchowe 'wydarzenia'
Tylko kiedy przeczytałam ten temat dziwnie jakoś sie to poukładało. A gdy Kiara wspomniała ze medalion miał scalić grupe... a może raczej każdy ma swój własny?
Nie chce dołączać do oskarżania Petrasa, dowodów żadnych nie ma... tylko relacje osób trzecich i niezwykły zbieg w czasie. Uu ale pewnie wszystko mi sie wydaje  :P taak zdecydowanie, lepiej tak sobie powtarzać.

Czy pamietasz może Ptaku, co było na medalionie noszonym przez postać w habicie?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 10, 2009, 00:33:18
Enigma, łapię więcej niż sądzisz lecz lubię jasne sytuacje. Skoro się powiedziało A to nalezy powiedzieć i B - zwłaszcza jeżeli czyni się zarzuty. Mi właśnie rozchodziło się o kwestię zarzutów, które zostały postawione na tym forum i uważam, że powinny być równiez tutaj wyjaśnione, tym bardziej, że Kiara swojego czasu sama była na to wyczulona gdy to jej dotyczyły. A tak klepnęła i poproszona o wyjasnienia zaczyna kluczyć.

Natomiast prawdziwe intencje Petrasa, to nieco odmienna sprawa. Ale także dla jej unaocznienia przydałyby się konkretne wyjasnienia Kiary - wszak jeżeli mówi prawdę to dzięki temu może innym otworzyć oczy...


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 10, 2009, 00:52:49
Znam , znam te trzy postacie, bywa iz pokazuja sie w kapturach a bywa ze w naturalnej formie. Wiele lat temu odwiedzily mnie rowniez. Z tego co pozniej sie dowiedzialam ( nie wiem czy prawda w 100% - a napewno latwiej jest tak napisac) , sa to zaswiatowi " kontrolerzy" poziomu energetycznego rozwijajacych sie ludzi.
Oni nie robia nikomu krzywdy, jednak zobaczenie ich moze spowodowac fale leku w nas.
A moze mi sie tylko snilo? ;) :)

kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 10, 2009, 01:03:02
 
Cytat: Enigma
Czy pamietasz może Ptaku, co było na medalionie noszonym przez postać w habicie?

Niestety, zbyt krótko to wszystko trwało, a ja bardziej skupiłam się na twarzach. Szczególnie twarz środkowego mężczyzny przykuła moją uwagę. Było coś szczególnego w jego spojrzeniu …

Z kolei ja zadam małe pytanie, dlaczego Enigmo tytułujesz mnie panną?
Ani z racji wieku, ani z racji tego, że byłam mężatką panną nie jestem. No chyba, że to zakamuflowane pytanie, tylko o co?  :D

Kiaro, żadnego lęku nie spowodowały te postacie, raczej zdziwienie i zaciekawienie.  No i ten środkowy był bardzo przystojny.  ;D

Dobranoc  :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 10, 2009, 01:43:35

Prędzej już rację może mieć Enigma, gdyż sama doświadczałam „odwiedzin” niematerialnych istot. I faktycznie, część z nich była szara, choć bywały też i świetliste.

Oj... Ptaku drogi. Już nawet nie wiem co na to wszystkomam powiedzieć.
Poprostu ręce opadają.Wiesz ilu ja ludzi spotkałem, którzy podobne rzeczy mi opowiadali.
Nawet niedaleko mnie mieszka gość , którego systematycznie odwiedza- jak sam powiada szatan.Ponoć nawet jak twierdzi z wielkim przekonaniem, czuje od niego nieopisany smród, który jest poprostu nie do zniesienia.On oczywiście nie kłamie.
Tak, tylko mnie nie interesuje,  co się dzieje , lecz tyko i wyłącznie interesuje mnie dlaczego się dzieje.
A dlaczego się dzieje odpowiedź jest w nim samym.
Tak samo jest i z Tobą i za każdym innym.
Dlaczego do mnie nie przychodzi jakiś cuchnący szatan, dlaczego kątem oka codziennie widzę różne istoty, które się tu kręcą.A niech się kręcą niech nawet stoją nad moim łóżkiem 24 godzin na dobę i co z tego?
Wali mnie to!
Macie tak nieszczelne aury, potwierane kanały, rozmaite uwarunkowania z przeszłości i to wszystko manifestuje.
Nic nie dzieje się bez przyczyny.Przyczyną tego wszystkiego jest nieodreagowany lęk.Przyczyną tego jest negatywny obraz widzenia wrzechświata, zapisany w podświadmości w poprzednich żywotach.
Przyczyną tego jest niezrozumienie wybaczenia.Ci co się Tobie pojawiają to Twoi przodkowie.Więc poodpinaj ich od siebie.Oni czekają na wybaczenie.Więc im powiedz, że niczego ''żłego'' nie uczynili, uczynili tylko to na ile pozwalała im na to ich łasna świadomość.
''Zło'' nie istnieje w rzeczywistości, to tylko osąd widzenia rzeczy poprzez pryzmat swojej percepcji.
''Zło'' przyciąda ''zło'', dobro przyciąga ''dobro''
Istnieje tylko doskonały wszechświat i My razem z nim jako jedno nieskończone kwantowe pole energii świadomości.
To wszystko czego doświadczacie, to napisze jeszcze raz - jest to wynik własnej iluzji i projekcji.
A teraz walczcie o swój potencjał.
Nie, nie...nie- walczcie, odkrywajcie przeszkody , własne ''mundurki'', własne uwarunkowania, które odzielają Was od swojej własnej prawdy.
Nie ma żadnych wrogów, nie ma zadnego ''zła'', nie ma nikogo, kto chciał by Was skrzywdzić, nie ma nikogo , kto miał by Was zaatakować, dopóki na to nie pozwolicie.
A pozwalacie ponieważ w każdym z Nas tkwi ''syndrom ofiary''.
Więc nawiąż kontakt ze swoją podświadomością i dowiedz się co tam naprawdę w niej tkwi.




Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 10, 2009, 01:47:05
sa to zaswiatowi " kontrolerzy" poziomu energetycznego rozwijajacych sie ludzi.

E..tam bzdury, kontrolerzy.Niech przyjdą do mnie ... serdecznie ich zapraszam.... hahahahahahaha !


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 10, 2009, 11:21:24
sa to zaswiatowi " kontrolerzy" poziomu energetycznego rozwijajacych sie ludzi.

E..tam bzdury, kontrolerzy.Niech przyjdą do mnie ... serdecznie ich zapraszam.... hahahahahahaha !

Moze juz byli dawno temu jak przekraczales pewien poziom energetyczny, zazwyczaj wtedy sie pojawiaja. Nie musisz pamietac ich obecnosci, w zadnym wypadku nie sa to negatywne postacie.
Je nie  wiem czy u Ptaka byli ci sami? Niemniej jednak wiem ze mniej wiecej w tym samym czasie co u mnie pojawili sie u bardzo wielu osob. Byla to jednorazowa wizyta. Teraz zbliza sie znowu momet jakiegos skoku energetycznego, moga sie pojawiac.
Astros sadzisz iz poza naszymi osobistymi  czesciami z przyszlosci i przeszlosci nie mozemy sie kontaktowac z innymi Istotami? One nie istnieja?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 10, 2009, 12:31:25
Witam

Nie widze powodu dla jakiego miałabym przepraszać PETRASA,to co opisalam na tym forum to moje własne doświadczenia , dlaczego mam przepraszać za to ,że weszłam w doświadczenie, zresztą z mojego własnego wyboru i ciekawości wiedzy . Osobiście bardzo lubie Petrasa i znamy sie od kilku lat , nie roszcze żadnych pretensji bo nie mam powodów , nikogo nie osądzałam i nie będe tego robic , moje wypowiedzi są dla niektórych "enigmatyczne " - bo ktoś kto wszedł w doświadczenie nie może tego inaczej opisać jeśli ma szacunek wobec wiedzy i wyciąga wnioski , ale to są moje własne wnioski i każdy będzie zapewne miał inne , a to ,że moje w dużej mierze pokrywają się z Kiarą cóż - przypadek? Nie istnieja przypadki i nie jest tu ważna tyle osoba Petrasa to się odbywa na innym poziomie niż nasze rozumowanie , chcecie Państwo dowodów moich doświadczeń? Tu potrzeba doświadczeń i świadomości ,a nie udowadniania , zatem polecam zagłebić się w ową wiedze i wyciągnąć własne wnioski , nie moge ująć tego inaczej .


Mój rozwój duchowy opiera się o swiadome bądz czasem mniej świadome doświadczenia , ale nie oceniam tego nie sądze tylko wyciągam wnioski czyli rozwój duchowy jest dla mnie czymś więcej niz poznawaniem , nie ide w jednym kierunku odwiedzam wszystkie komnaty po kolei, a ta kolej sama się klaruje .


Prawdopodobnie i tak w jakiś sposób oceniłam w swoich postach "TE" ENERGIE , ponieważ zadziałalo prawo przyczyny i skutku jakiego ściśle przestrzegają owe energie(ja również) i wykorzystają każdy brak naszej czujności , głównie uderzają po kończynach powodując złamania skręcenia , znam to bo raz już miałam takie zdarzenie , teraz wydarzyło sie to ponownie - w niedziele spadłam ze schodów co prawda nie mam uszkodzeń konczyn , ale to z jednego tylko powodu ,że spadając zidentyfikowałam ich cel i działanie tych energii (szybkość myśli ) .Dla wielu z Was może wyda się to dziwne , ale ja wiem jak działaja te energie .

Petrasie bądz ponad tym co piszą inni , nie powinieneś z taką wiedzą jaką posiadasz się przejmować , ważne jest to co Ty sam wiesz o sobie , ważne są Twoje włąsne odczucia , doświadczenia - masz czas i pełne prawo do przeprowadzania w taki sposób swojego rozwoju jaki uważasz za stosowny oraz właściwy dla Ciebie samego , ale to wiesz już sam co dla Ciebie jest właściwe. Mnie również oskarżano o najróżniejsze rzeczy począwszy od nazwania mnie ''kobietą ciemności " - czasem to wynika właśnie ze strachu , czasem z braku doświadczeń ,oraz z innych przesłanek takich jak brak zrozumienia , bo często właśnie ludzie zgłebiaja na pewnym etapie wiedzę na bazie intelektu(dowódu) Ci którzy weszli na wyższy poziom inaczej odbierają wiedze , nie szukają już dowódów  i Ty o tym wiesz  - A MY MAMY BYĆ PONAD TYM co mówią , myślą , czynią inni . NIE TRAKTUJ TEGO PERSONALNIE ,TO MY SAMI PODEJMUJEMY DECYZJE , GDZIE I W JAKIM KIERUNKU PODĄŻAMY .
Jest jeszcze jedna kwestia , którą chce dopisać - inni poprzez swoje doświadczenia mogą widzieć w Tobie to czego ty sam nawet nie widzisz , może warto zastanowić się nad tym wszystkim?????

pozdrawiam Laguna


 scaliłem 2 wypowiedzi - Michał



Witam
Nawiązując do tematu jaki poruszyliście odnośnie postaci "w kapturach " - mnie również to nie ominęło , ale w śnie . Śniło mi się ,że byłam u kuzynki , wywiązała się miedzy nami rozmowa na temat magii i wiedzy , zapytałam ją czy ma jakieś ksiązki , pokierowała mnie do bardzo dużego regału z książkami , znalazłam tam najrózniejsze tyt. , ale na samej górnej półce zobaczyłam swoją własną ksiązkę z moim imieniem - byłam zaskoczona ,że mam swoją własną ksiażke, póżniej poszłyśmy z kuzynka na spacer  , szłyśmy polną drogą i nagle przy drodze zobaczyłyśmy stragan z kwiatami , osobami sprzedającymi były cyganki , które na siłe chciały kuzynce sprzedać kwiaty , jednak ja ja przekonałam ,że  te kwiaty są żadnej jakości i na drugi dzień jej zwiędną , udało mi się przekonać i odeszłyśmy od straganu idąc dalej polną drogą . W tym momencie kiedy odchodziłyśmy usłyszałam znajomy mnie głos męzczyzny dlatego się odwróciłam bo, byłam ciekawa kto to jest - Była to postac w kapturze , która mówiła do cyganek ,że znowu ich przechytrzyłam , ale oni mnie jeszcze dostaną w swoje ręce , nie czułam lęku czułam jedynie spokój ,uśmiechnęłam się i poszłam w swoją stronę .Ten sen jest sprzed 3 lat i pamiętam go bardzo dokładnie do dziś.





Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 10, 2009, 14:40:43
Laguna
Cytuj
Petrasie bądz ponad tym co piszą inni , nie powinieneś z taką wiedzą jaką posiadasz się przejmować

Dzięki Dariusz rzekł mi podobnie zresztą nie tylko on
Laguna
Cytuj
Jest jeszcze jedna kwestia , którą chce dopisać - inni poprzez swoje doświadczenia mogą widzieć w Tobie to czego ty sam nawet nie widzisz , może warto zastanowić się nad tym wszystkim


Wiem dlatego napisałem

Gdy masz wiedzę – uświadomisz sobie, że drugi człowiek jest Ci niezbędny.

 Jest cząstką Ciebie.

 To, co przejawiasz Ty i On połącz w Całość, dodawaj, to, co Ty wiesz, do tego, co On wie.

Stopcie się w jedno w codziennych czynnościach, uzupełniajcie się, wspierajcie.

Patrz na to, co Was łączy, a nie na to, co dzieli.

Zgodna współpraca z drugim człowiekiem, daje ogromną radość, gdy obydwoje składacie swoją wiedzę, doświadczenie i umiejętności, bez oglądania się na to, jakie uzyskacie korzyści.

 Zgodna współpraca jest krokiem do doświadczenia jedności z drugim człowiekiem.

Nie ma tu miejsca na: moje, twoje – jest wspólne.

A to, co razem tworzycie służy innym.

Taki jest moim zdaniem sens rozwoju człowieka.

Moja ,,grupa" w Gdańsku to 145 facetów w wieku od 23 do 48  lat specjalistów w remontach instalacji chemicznych. W rafinerii Lotos od 16 03 do 18 04 trwa remont instalacji -mozna sprawdzić w internecie.
Firma w której pracuje wygrała przetarg na remont jednej z instalacji.

Nie komentuje postów jednej sympatycznej pani bo jedno z nich wynika jasno - nie rozumie ona o czym ja pisze zreszta chyba nie tylko ja
 Styl jej wypowiedzi ...

Dlatego wolę czytac posty wielu innch ludzi bo zwyczajnie moim zdaniem są ciekawsze i czegoś można sie z nich nauczyć

pozdrawiam
 


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Enigma Marzec 10, 2009, 15:31:26
Petrasie jaką 'pani' masz na mysli, bo w tym wątku pisze nas kilka. A co do stapiania sie w jedno z innymi osobami, bacz że nie kazdy moze tego sobie życzyć. Wampirów energetycznych chetnych do pobrania cudzej energi, jest pod dostatkiem. Natomiast prawo przyczyny i skutku działa bezbłednie, co wysłałeś to otrzymasz.

Z kolei ja zadam małe pytanie, dlaczego Enigmo tytułujesz mnie panną?
Ani z racji wieku, ani z racji tego, że byłam mężatką panną nie jestem. No chyba, że to zakamuflowane pytanie, tylko o co?  :D
Nazwałam cie panną, a to ze wzgledu na elegancki styl w jakim sie wypowiadasz ;)

Astro przesadzasz z tym lekiem...
Gdybym bała sie jakichkolwiek wizyt, dawno wylądowałabym w psychiatryku. Zdarza mi sie zobaczyć w nocy to i owo, ale nie przywiązuje do tego wiekszej wagi. Niektóre doświadczenia bywają ciekawe, np kiedyś bardzo bolał mnie ząb. Kiedy zapadłam w głeboki trans, poczyłam ze ktoś oczyszcza mi rane tak jak podczas leczenia. Po przebudzeniu ból zniknoł na wiele mieś, czy dokonała tego moja podświadomość? Tego nie wiem, ale było to podczas snu i żadnego strachu nie czułam.

I nie piszcie wciąż o enigmatycznych wypowiedziach :D bo niezrecznie sie czuje


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 10, 2009, 17:08:29
Enigma nie chodzi  o Ciebie. ;)
To, że ktos ma inne zdanie nigdy w moich oczach go nie dyskfalifikuje
pozdrawiam


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 10, 2009, 20:10:47
Cytat: Astro
Oj... Ptaku drogi. Już nawet nie wiem co na to wszystkomam powiedzieć.
Poprostu ręce opadają.Wiesz ilu ja ludzi spotkałem, którzy podobne rzeczy mi opowiadali.

A nie możesz po prostu zostawić to takie, jakie jest?
Czy zawsze trzeba wszystko naginać do własnego, aktualnego światopoglądu?
Wydaje mi się, że namiętne i nagminne „odczynianie” cudzych tekstów nikomu nie służy. A już szczególnie „odczyniającemu”.
Dlaczego? Bo jest to zamykanie się na możliwość dotarcia do innej prawdy i pozostawanie w swoich okopach. Generalizowanie, upraszczanie, bez wczucia się w przesłanie innego człowieka odcina Cię od jego wewnętrznej mądrości. Zostajesz ze swoimi racjami bez dania szansy na interferencje fal. Stawiasz swoją „wiedzę” na pozycji jedynej prawdy. Zamykasz się w określonych schematach myślowych. I skąd pewność, że masz rację?

Dla jasności, nie mówię tu o zwykłej dyskusji, czy wymianie poglądów, lecz o polowaniu jak za dawnych czasów na czarownice. Zostawmy i nie zwalczajmy na siłę przekazów innych osób, tylko dlatego, że są „niezgodne” z Twoją wiarą na dziś.
Pozwólmy kwitnąć nawet chwastom, też są potrzebne i piękne.  ;)
Nie bierz wszystkiego, co napisałam za bardzo do siebie, to raczej ogólna myśl.

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 10, 2009, 20:58:47
Ptak zapytała:
" dlaczego Enigmo tytułujesz mnie panną?"

No to jesteś Ptaku panną, z odzysku. ;) ;D

Enigma zapytała o ye zjawy, czy odczucia energetyczne. Więc również miałem podobne, jednak pozwolicie, ze opiszę to w "paranormalne zjawiska..." aby nie odbiegać od bardzo ciekawego tematu tegowątku.

Laguno, być może coś przeoczyłem, ale kto Ci kazał przepraszać Petrasa?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 10, 2009, 23:48:07
Dla jasności, nie mówię tu o zwykłej dyskusji, czy wymianie poglądów, lecz o polowaniu jak za dawnych czasów na czarownice. Zostawmy i nie zwalczajmy na siłę przekazów innych osób, tylko dlatego, że są „niezgodne” z Twoją wiarą na dziś.

Napisałem pewien post dotyczący tego, o czym  wspominasz, lecz doszedłem do wniosku ( zgodnego z Twoim przesłaniem ), że to nie mój wóz i nie moje konie
owe (polowanie na czarownice) lecz wyłącznie Twoja lekcja, więc go poprostu skasowałem.
A skoro taka jest Twoja wiara na dziś, to przez pryzmat owej wiary piszesz to co piszesz. Lecz powiem-  nie piszesz, lecz hmmm..  (chyba) nawet tego doświadczasz?
Oto wiara.Lecz nic mi do niej.
Bo to nie moje priorytety.
Mój smutek z powodu umierających z ubóstwa dzieci, smutek z powodu
totalnej degradacji  Matki Ziemii, smutek z powodu opętania ludzi, którzy zbudowali niesamowite ilości broni, ale nie dla siebie, lecz dla obcych sił jest zbyt wielki, abym tu miał trwonić życiowe energie, dla kilku ,,czarownic''.

I to tyle.
Pozdrawiam ''kosmicznych wędrowców'' i ....''czarownice''.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 11, 2009, 00:36:31
Enigmatyczne pytania, totalne odpowiedzi panien czarownic, normalnie lot nad kukułczym gniazdem prosto z odzysku...

Świry... ;D ;D ;D


Pozdrawiam - Thotal ;)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 11, 2009, 00:59:31
Enigmatyczne pytania, totalne odpowiedzi panien czarownic, normalnie lot nad kukułczym gniazdem prosto z odzysku...

Świry... ;D ;D ;D


Pozdrawiam - Thotal ;)

Tociu co wiedziales to powiedziales , szkoda ze tylko tyle wiedziales. ;D ;D ;D

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 11, 2009, 01:04:02
Wiem że nic nie wiem :(


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 11, 2009, 19:36:42
Thotal, a cóż to za świat byłby bez świrów?  ;D
Nie zaprzeczam, jestem świr elegancki z panieńską metryką enigmatycznie mi nadaną.
A świr Astro, nie pojął przekazu i ego mu nie zdzierżyło, więc napisał jak napisał. I jeszcze sądzi, że tylko On ma monopol na smutek z powodu głodujących dzieci i szaleńców gnębiących naszą planetę.
Odpowiem Ci Astro Twoimi słowami, przecież wszystko jest doskonałe i to tylko Twoje myśli stwarzają taką rzeczywistość, więc czemu świrujesz?
A czarownice, to nie czarownice, tylko poglądy innych odmienne od Twoich, które tak namiętnie korygujesz. Zatem lekcja także Twoja i doświadczenie też. Nie potrafisz spokojnie zastanowić się przez chwilę, co inny świr chciał Ci przekazać? Zresztą, zrobisz z tym, co zechcesz i tyle.

Pozdrawiam Cię, jak zwykle serdecznie.  :)

Ps. Thotal, ja też nic nie wiem, ale niektórzy wiedzą ...  ;D



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 11, 2009, 20:14:17
A nie możesz po prostu zostawić to takie, jakie jest?
Czy zawsze trzeba wszystko naginać do własnego, aktualnego światopoglądu?
Wydaje mi się, że namiętne i nagminne „odczynianie” cudzych tekstów nikomu nie służy. A już szczególnie „odczyniającemu”.
Dlaczego? Bo jest to zamykanie się na możliwość dotarcia do innej prawdy i pozostawanie w swoich okopach. Generalizowanie, upraszczanie, bez wczucia się w przesłanie innego człowieka odcina Cię od jego wewnętrznej mądrości. Zostajesz ze swoimi racjami bez dania szansy na interferencje fal. Stawiasz swoją „wiedzę” na pozycji jedynej prawdy. Zamykasz się w określonych schematach myślowych. I skąd pewność, że masz rację?

Dla jasności, nie mówię tu o zwykłej dyskusji, czy wymianie poglądów, lecz o polowaniu jak za dawnych czasów na czarownice. Zostawmy i nie zwalczajmy na siłę przekazów innych osób, tylko dlatego, że są „niezgodne” z Twoją wiarą na dziś.
Pozwólmy kwitnąć nawet chwastom, też są potrzebne i piękne.  ;)
Nie bierz wszystkiego, co napisałam za bardzo do siebie, to raczej ogólna myśl.

Pozdrawiam  :)



Podpisuję się pod tym tekstem , jesteśmy tu po to , aby zobaczyć jak wyglądają doświadczenia innych , jakie są inne jakości wiedzy , poglądy , - im mniej warościujemy tym więcej widzimy i przychodzi do Nas zamiast konflikt i walka -zrozumienie.
Dla mnie ten wątek uznaje za zamknięty.
pozdrawiam Laguna


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 11, 2009, 20:40:38
Cytat: Laguna
Dla mnie ten wątek uznaje za zamknięty.

Laguno, oczywiście to Twoja decyzja i święte prawo.
Chciałabym jedynie, niezależnie od tego dodać, że może nie warto zbyt szybko i ostatecznie zamykać czegokolwiek, bo nigdy nie wiadomo, co za następnym zakrętem możemy zobaczyć. I mogą ominąć nas przez to ciekawe doświadczenia lub istotne informacje.
Ale to tak na marginesie.

Pozdrawiam  :)



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: astro Marzec 11, 2009, 21:55:54
Astro przesadzasz z tym lekiem...

 Lęk jest dezaprobatą, odrzuceniem lub karą. Otwiera on drogę do manipulowania i kontroli nad nami. W lęku  utrzymuje nas mentalność społeczna.Poprostu takich mieliśmy nauczycieli.
Jako dziecko bałem się swoich rodziców, starszych kolegów, potem bałem się nauczycieli w szkołach.Potem bałem się, że rzuci mnie dziewczyna, potem bałem się różnych groźnych i nadymanych w pracy szefów i dyrektorów.Podobną listę, każdy może napisać Sam. Będzie ona z pewnością bardzo długa.
Charakterystyczną cechą lęków jest motywacja  przetrwania (istnienia).  Przeradza się ona w niezliczonych  formach, począwszy od walki, władzy, manipulacji, a z tytułu tej samej motywacji inni zabijają.
Dla  istot, dla  których istnienie wynika z motywacji  (lęku)  nie ma problemu zabić milion, czy nawet 500 milionów innych istnień. Nie ma dla nich żadnego  problemu zniszczyć całą przyrodę , naturę, zatruć wszystkie jeziora i rzeki, zbudować potężne asenały broni, po to, aby za pomocą nich niszczyć wszystko i wszystkich, aby osiągać swoje własne cele wynikające z motywacji lęku.

Dla istot takich nie istnieje wogóle  pojęcie, że nic nie może dziać się czyimś kosztem.

 Nie są one w stanie nawet tego w pełni  sobie uświadomić, ponieważ takie zrozumienie wynika tylko z miłości, a miłość to nic innego, tylko nieobecność lęku.
W tym momencie dajemy odpowiedź na pytanie: co dzieje się na tej planecie, co i kto jest tego przyczyną. I nie tylko tu, ale i w innych  czaso-przestrzeniach.
Dajemy odpowiedź, dlatego, że motywacja jest wciąż taka sama.

 Z tych samych motywacji lęków - (przetrwania istnienia i dominacji)
zbudowano nawet piramidy w Egipcie, ponieważ cechą charakterystyczną istot zdominowanych przez lęk jest przede wszystkim ochrona siebie (swojego istnienia, swojego sposobu działania,  myślenia i tworzenia).
Samoświadomość nie oznacza intelektualnego zrozumienia prawdy, ponieważ intelekt jest zaangażowany  w ochronę swoich przekonań o swoim istnieniu .W istocie ten wektor ( świadmość oparta na lęku, a nie na miłości ) skierowany jest nie na zewnątrz lecz do wewnątrz.
  Więc zdominowaną  cechą świadmości (bytów), jako istniejących w rzeczywistości  pól energo-informacyjnych ogarniętych lękiem jest ich taki sposób  myślenia i działania,  jakby od tego wszystkiego zależało całe ich istnienie.
 Jednym słowem istoty takie ( bez względu na to, czy są to ludzie, istoty z Draco, czy jakiekolwiek inne byty  we wszechświecie ) nie  posiadają one samoświadomości,  że jakikolwiek istniejący lęk jest tylko iluzją, ponieważ  nie mamy nic do stracenia i nic do zyskania. Posiadamy już bowiem w s z y s t k o  i  zostało to  zapewnione w doskonałym  dziele stworzenia  wszechświata.
 Obyśmy tylko wszyscy  mogli się w porę  przebudzić i zauważyć ten fakt.

A teraz daj sobie sama  ( jeśli chcesz)  odpowiedź na pytanie, czy czy Astro przesadza z lękiem.
Nie mam tu zamiaru  Ciebie, ani kogokolwiek  w niczym przekonywać.
Wychodzę tylko z bardzo prostego założenia, że jesteśmy to po to, aby się czegoś od siebie nauczyć.
Więc tylko powiem, posłuchaj  coś ktoś inny ma do powiedzenia, bo to się w życiu czasem przydaje, zwłaszcza gdy temat dotyczy ważnych, istotnych rzeczy  dla Nas wszystkich.

Ponieważ jest to mój ostatni post na tym forum, więc wypada mi tylko się pożegnać.
Astro.
 
 



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 11, 2009, 22:34:53
Cytat: Astro
Ponieważ jest to mój ostatni post na tym forum, więc wypada mi tylko się pożegnać.
Astro.

No nie, Astro, tylko bez pożegnań, proszę.  :( Chyba nie zamierzasz nas opuścić?  ???
Jeżeli, to przeze mnie, to pierwsza Cię proszę o pozostanie.
Naprawdę jesteś tu potrzebny, Twój głos wiele znaczy.
Masz piękną energię i czyste intencje i to się liczy.
A głupim ćwierkaniem ptaka nie przejmuj się.

Pozdrawiam najserdeczniej jak tylko można.
I jeszcze raz proszę, zostań z nami.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 11, 2009, 22:44:37
Astro,
nie uciekaj, wszyscy doskonale rozumiemy o czym piszesz, wałkujemy ten temat od dłuższego czasu.
Iluzja EGO zmusza nas do podziałów, lęk jest tego efektem, walka ze strachem polega na "wyłączeniu" emocji, pozbawieniu go  rangi za pomocą nicnierobienia i cichej obserwacji.
Programy lęków mamy wszyscy powgrywane, to problem całej cywilizacji i jak widzisz coraz więcej ludzi nabiera świadomości, coraz więcej ludzi budzi się do odkrywania w sobie iluzorucznych postaw.
Tak na prawdę nie uczymy się od kogoś, tylko dzięki komuś. Nauka polega na transformacji siebie, od siebie trzeba zacząć i na sobie poprzestać.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 12, 2009, 10:26:03
astro

PROSZĘ CIĘ ZOSTAŃ Z NAMI - uwielbiam czytać co piszesz. Jesteś tutaj potrzebny i to nie wiesz jak bardzo , ale jednocześnie szanuje Twoją decyzję.

pozdrawiam Laguna


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 12, 2009, 12:05:05
astro

PROSZĘ CIĘ ZOSTAŃ Z NAMI - uwielbiam czytać co piszesz. Jesteś tutaj potrzebny i to nie wiesz jak bardzo , ale jednocześnie szanuje Twoją decyzję.

pozdrawiam Laguna

Przylanczam sie do wypowiedzi  Laguny, zrobisz co Twoim zdaniem bedzie najlepsze dla Ciebie, ale milo ze jestes z nami. Twoj glos jest cenny.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Enigma Marzec 13, 2009, 00:22:04
A ja napisze tak do Astro, bo było to pisane zdaje sie do mnie. Jesli juz pozbedziesz sie swoich lęków, wtedy zrozumiesz ze nie musisz nikogo poprawiać. I prosze nie obarczaj 'lękami' innych uczestników tej rozmowy


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 16, 2009, 23:28:06
Zapytaj wiec Ptaku  Petrasa i Ambrozego , skoro przyszlo Ci to do glowy. skoro to ma przejsc przez Ciebie dalej , sadzilam ze juz jestes poinformowana.

Kiara :) :)


....no i weź tu gdzieś człowieku wyjedź na poważny odpoczynek, a już przywołują Cię do tablicy. Cóż, przygotować się trochę mi przyszło. Parę więc cytatów  z roku 2007.

Kiara napisała:


(...)Samuel i Jezus to bracia, nie wazne jak kto uwaza, wazne ze interesy jednego brata nie musza byc interesami drugiego.
Wazne ze system wartosci jednego jest diametralnie rozny od drugiego.
Wazne ze Jezus zamknal dostep do portalu w piramidzie Cheopsa laczacego jadro Ziemi z nadprzestrzenia i nie przekazal Samuelowi sposobu jego otworzenia.
Zamknal to znaczy zabezpieczyl przed wejsciem osob niepowolanych.
Gdyby chcial udostepnic to Samuelowi nie bylo by potrzeby szukania mumi
i tworzenia skomplikowanych rytualow zobligowanych na kaprys czlowieka. (...)


i znowu Kiara:


(...)Kiedy człowiek otrzymał wiedzę i możliwości jej używania, wolną wolę posiadał, Anunaki odeszły do swojej przestrzeni, na Ziemię przybywali tylko tacy, którzy byli dalszymi nauczycielami duchowymi, inspirowali swoją wiedzą, cykl rozwoju w Kosmosie trwał i trwa, Ziemia jako planeta brała i bierze w nim udział.
Są trzy cykle rozwojowe główne, ten jest trzeci i dobiega końca.
Charakteryzuje się tym, że doświadczamy wiedzy Lucyferycznej, wiedzy głowy, natomiast wiedza miłości, wiedza serca ma tylko 50% udział.
Dlatego mówimy o miłości uwarunkowanej, ten proces się powiększa co pewien czas, gdy ludzkość osiąga jakiś etap i przekracza dawne ograniczenia, powiedzmy, dotyczące miłości, na Ziemi pojawiają się nauczyciele prekursorzy, którzy wprowadzają nowe elementy lub zwiększają możliwości starych.
Takim nauczycielem był Jezus, bywają też mniejsi, zawsze wprowadzają nowe.
Czy musi pojawiać się w tym czasie "dobre i złe". Tak, musi, bo człowiek masowo ma być pobudzany do wyborów: tego, co chce i tego, czego nie chce, im większa trauma, tym większy skok w strone "dobrego", tym większa wola i energia bycia lepszym.
Tylko tak potrafimy na razie reagować, pobudza nas przeżycie rozpaczy, mówienie o niej to mały efekt. Rozpacz - jest ona dla nas stymulacją zmiany, wybiciem w pozytyw.

Cdn.  http://www.cheops.fora.pl/hydepark-archiwum,15/nowa-era,802-200.html

Kiara:


Niestety, każdy musi swojego "lucyfera" sam potraktować miłością, co wyhodujemy, to mamy.
Wiesz, płeć odmienną należy głaskać, czasami to im wystarczy (to jak byś zapomniała o podlewaniu).

Wiesz Ptaku ja bym ta lucyferyczna posadzila na wiosne w ogrodku i miloscia podlewala, po co ma sie po ciemku w sjfie dusic, a tak to moze z niej cos dobrego wyrosnie?  

Ptak napisał:

Tak, Koliberek chce mi znacznie więcej grządek wynająć, więc miejsca starczy, mogę las lucyferyczny zasadzić! Ale na Twoją odpowiedzialność Kiaro, bo ja nie mam wprawy do zabawy z diabłami i przerabiania ich na aniołów. (...)

Kiara :

Leszko,Energie "syntetyczne" stworzone przez energie wcielone na wzor i podobienstwo siebie, czyli swojej niedoskonalosci, posiadaja serca w ciele ludzkim.
Bedac wcielone ucza sie uczuc, wpisuja ta wiedze w siebie jak bardziej rozwiniety program.
Energie Stworzone przez Stworce , posiadaja serca , Serca Duszy w ktorych jest pelna wiedza milosci Boskiej, czego wlasnie nie posiadaja te "syntetyczne" na tym polega cala roznica miedzy nimi w tej kwestji. (...)


...

Jest tego oczywiście więcej i precyzyjniej, min, że Samuel to lucyferyczna energia, ale na dzisiaj starczy tych przypisów.

A po co ja to?

Otóż, Kiaro, a raczej siostrzyczko  Małgosiu Droga, jestem poważnie zaniepokojona. Ufność Twoja jest, jak widać bezgraniczna.  W swojej intencji chcesz jak najlepiej, ale informacje, które otrzymujesz są często niespójne. Laguna też nieźle wyprowadziła Cię w pole. A i Ptak wykręca się sianem, że niby nic nie wie o spotkaniu z Petrasem.

Ptaku, nie bądź taki skromny. A kto się tu na forum, niemalże wstępnie umawiał? Wzajemności serdeczne i awanse, a i karesy prawie że już, to skąd się zaczęły? No, bo nie z Honolulu. Ale jeśli Petras jest, jak twierdzi, łysy i pulchniutki, to ja chętnie, skoro o mnie się  już wspomina....

A że nic mi nie wiadomo o grupie, jaką miałby rzekomo organizować w Gdańsku Petras, zatem  Małgosiu, dołącz do nas i stworzymy super grupę i Twoje słowo się przynajmiej urzeczywistni. Bacząc zaś, na nasz szlachetny skład, będzie to grupa pod mocnym wezwaniem. :) Poza tym na miejscu sprawdzisz co i jak, a nie co Ci tam ktoś z przestrzeni jakowejś, czy naprzestrzeni zapodał. Jeśli chodzi o mężczyznę zwłaszcza, to ja wolę być jak Św. Tomasz. Przy okazji gdzie i niegdzie dotknę sobie, by się upewnić w najprzyjemniejszy z możliwych sposobów.... >:D ;) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 17, 2009, 00:13:40
Dziekuje za zwrocenie mi uwagi , bo istotnie uzylam w tych wszystkich miejscach niewlasciwego okreslenia energii. Teraz pora na poprawke, to moj blad osobisty.Juz powiedzialam pomylka zamiast uzyc energia Arymoniczna napisalam Lucyferyczna. Widac ten Aryman "motal' moje mysli w tym momecie niezle. A poniewaz bledy nalezy poprawiac i tekst korygowac, zaistniala najlepsza pora.
Jeszcze raz dzieki ambrozy, dobrze by bylo zebys mi wskazala linkiem miejsca w ktorych znalazlas te teksty. Ja poprawie, nie ma ludzi nieomylnych , ja tez popelniam bledy.

Za zaproszenie na spotkanie z Petrasem dziekuje, jakos mi nie po drodze  w ta strone, nie kazde drzwi powinnam otwierac. Zatem moje mile sprawdzajcie same te "meskosci", milej zabawy ambrozy.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 17, 2009, 00:29:10
Kiaro, TY wiesz, że interesuje mnie przede wszystkim spójna i rzeczowa informacja. I tylko z tego względu prostuję, bo mnie to nieźle kiedyś namieszało w głowie. Cel, jak widzisz, mam taki jak Ty. I podobnie jestem nieustępliwa w tej kwestii. Cieszę się, że nie potraktowałaś to jako osobistej wycieczki, bo nie taki w istocie był zamiar mojej wypowiedzi. Prawdę powiedziawszy, nie sądziłam, że podczas mojej nieobecności będzie się mnie wzywać, a więc mam nadzieję, że nie nadaremno.

Też, pewnie napisałam coś nie jeden raz, co poprawiłabym, gdyby ktoś zwrócił mi uwagę. Tyle, że to były takie tam osobiste "dochodzenia' do jakichś tam wniosków. Lecz w Twoim przypadku, gdy są to poważne przekazy,  to powiem wprost i szczerze, że  niepokoi mnie Kiara w Tobie. Nie bez kozery też wspomniałam o ew. rzutowaniu problemu.

Ale na dziś starczy, pora życzyć sobie Dobrej i Spokojnej nocy nawzajem. :)

ambroży


 edit by michał: scaliłem twoje posty ambroży


Kiaro, nie ujawniłam tutaj swojego imienia, proszę je skasuj. A że jesteś Małgosią, to wszyscy niemal wiedzą.  Nie pierwszy raz ujawniono na choepsie moje prywatności, a nawet prywatne rozmowy, czy teksty....Nie wszyscy są tu wygodni, jak widać, a mieliśmy dochodzić do prawdy. Potraktowałaś moją, w dużej mierze żartobliwą wypowiedź, zbyt dosłownie. Szkoda, bo ja nie zamierzam zamieniać tego ani w walkę, czy jakikolwiek konflikt.

Nie milczałam, ponieważ można by pomyśleć, że mam coś do ukrycia, co w tym wypadku obciążyć może i innych.  I nie aprobuję sytuacji, gdy się oskarża kogokolwiek, o cokolwiek i to bez konkretnych dowodów. Gdybyś takowe przedstawiła, zapewne uwierzyłabym Ci, a tak musiałam przyjrzeć się także wcześniejszym wypowiedziom Kiary. Kto tu jest teraz tak naprawdę wiarygodny?

A to z prostej przyczyny, że zarzut jest zbyt poważny, a Laguna, jedyny Twój świadek, nie przekonała mnie absolutnie. Owszem, jeszcze bardziej zamotała sprawę. Badam więc sama i to w dokładnie takim samym celu, jak uczyniłaś to Ty. Nie oskarżam Kiary, ale poddaje pod ogląd większej ilości osób, by przyjrzeć się jej rzeczywistym intencjom.

No, bo jeśli, to Kiara jest takim wcielonym syntetykiem, a  dojdzie do czystej w intencjach fuzji innych energii, to Kiara się rozpadnie, a Ty z nią stracisz ciało. Więc to jest bardzo w Twoim interesie. A może się mylę? Wiem, że są tu mądrzejsi ode mnie i może wspólnie dojdziemy do prawdy, która może być w najgorszym przypadku rękojmią Twojego bezpieczeństwa. Wolałabym się jednak mylić, gdyż jesteś mi bliska z innych też względów, dlatego użyłam określenia: siostro.
 
Ps. Nie da się wstecznie zmienić starych wypowiedzi, ale zapewniam, że w przekazach Kiary jest mnóstwo nieścisłości i zaprzeczeń. Dlatego, by nie zranić Twoich uczuć zwróciłam się do Małgosi, czyli do Ciebie wprost.
Próbowałam też, nadrobić braki w mojej niewiedzy odnośnie przekazów Kiary, ale jeszcze się o wiele bardziej zamotałam.
Jeśli jednak uważasz, to jako atak personalny, to się bardzo mylisz. Widzisz, Małgoś jest baaardzo dużo, ale nie pomyślam zapewne o tym??? :'(


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 17, 2009, 02:15:38
ambrozy na forum uzywamy swoich nickow, ja nigdzie nie podpisuje  sie jako Malgosia , chociaz usilowal mnie do tego zmusic arteq po postach Leszka przedstawiajaca moja prywatnosc.
Zwrocilas sie do mnie po imieniu z milym ujeciem siostro , ja poczulam ze dalas mi prawo zwrocenia sie do Ciebie w ten sam sposob.Nic wiecej, nie informowalam nikogo kim jest kobieta , ktorej Petras jako drugiej zaproponowal spotkanie.Nie miej o to do mnie pretesji,zacytowalam sam fakt iz do tego doszlo.
Nie bardzo zrozumialam Twoj zal , rozgoryczenie , oraz posadzanie mnie o bycie energia symtetyczna.  Biorac pod uwage ze wpelni idetyfikuje sie z Kiara jako moja Energia niewcielona z naprzestrzeni, to ja powinnam  sie rowniez  zidetyfikowac z syntetyczna energia. No coz?
Bardzo dziekuje za troske o moje bezpieczenstwo.
Zgodnie z Twoim zyczeniem wyjme Twoje imie z tekstu, jezeli na drugi raz Ty bedziesz umieszczala moje , to tez prosze pytaj mnie czy wyrazam na to zgode.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 17, 2009, 11:31:24
Dziękuję Kiaro, błąd każdy z nas może popełnić, ale większą sztuką jest go umieć naprawić. Masz, oczywiście mój szacunek za taką reakcję. Ze swej strony postaram się "trzymać" nicku, choć w Twoim przypadku, nie jest to zwyczajny nick i dlatego to jest takie problematyczne.

Pozdrawiam Cię  jak zwykle ciepło i serdecznie. :)

ambroży


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Michał Marzec 17, 2009, 12:34:32
kończymy tą prywatę dziewczyny...


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 17, 2009, 12:57:15
No, właśnie została zakończona, ale tu chodzi o zbyt poważny problem. MICHAŁ masz taki wybitny dar ingerencji i ucinania sprawy. To jest nierzadko wylewanie dziecka z kąpielą. Między ludźmi zachodzą bardzo ważne procesy, o czym każdy psychoterapeuta by Ci rzekł. Na tym polega doświadczanie wzajemnych relacji i rozwój. Mądrością jest też, by wiedzieć, kiedy wkroczyć w zaistniały proces. Ty nierzadko jesteś nadgorliwy. WIem, masz na uwadze wizerunek forum, ale z tej Twojej dobrej intencji, de facto wychodzi czasem nieuświadomiony "zamordyzm" . Twoja uwaga, tutaj jest akurat zbędna, bo żadna z nas nie zamierzała kontynuować wątku.  Ano, na tyle  jesteśmy sobie życzliwe. Korzystamy w mądry sposób z pw. Owszem, jedna i druga poszukuje odpowiedzi na wątpliwości i to nas akurat łączy - mamy tego świadomość i odwagę. A mylić możemy się obie. Jednakże wiedza, to olbrzymia odpowiedzialność. Drążymy więc, a dlatego publicznie, żeby nie grać i nikt nie czuł się zwiedziony. Zapewniam, że prywatnie jesteśmy sobie o wiele bardziej życzliwe, ale tu nas obowiązują inne priorytety. Na szczęście obie mamy do tego dystans. Także spoko, awanturki nie będzie, choć  czasem, to i  szabelką, tak rzeźko jest, panie Michale pomachać... >:D I ckno za tym jeszcze poniektórym! Nie jesteśmy tak tu (wszyscy)zaraz świętsi od papieża.  >:D

Ale dziękuję, gdyż napisałeś to w bardzo życzliwym tonie i z najlepszym zamiarem, a ja z kolei oparłam się innych Twoich wkroczeniach i tak mi się uzbierało. A wcześniej przecież nie dotyczyło to mnie osobiście. Chodzi mi o problem.

Niemniej pozdrawiam bardzo ciepło. Z szacunkiem i  tak naprawdę zrozumieniem dla Twojej młodości i intencji. :) :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Michał Marzec 17, 2009, 13:09:18
taka moja tu rola - wasze posty z powyżej nie wnoszą wiele do tematu a tyczą (przynajmniej w moim mniemaniu) jedynie waszej dwójki - a taką wymianę "słodkiej uprzejmości" wymienić poprzez PW..

uważasz, że to dar? miło mi. dzięki niemu panuje tu względny porządek..

tym samym ucinam wszelką dyskusję na temat moich darów, waszych energii - proszę to przenieść na PW (korespondencje ze mną odnośnie moich "nożyczek" również)

każdy post nie na temat będę usuwał bez powiadomienia



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 17, 2009, 18:55:13
Cytat: Ambroży
No, bo jeśli, to Kiara jest takim wcielonym syntetykiem, a  dojdzie do czystej w intencjach fuzji innych energii, to Kiara się rozpadnie, a Ty z nią stracisz ciało.

Ambroży, podzielam Twoją opinię odnośnie zarzutów Kiary względem Petrasa, że są bezpodstawne. Nie rozumiem jednak, co miałaś na myśli pisząc zacytowane powyżej zdanie.
Czy mogłabyś to przybliżyć? Co to znaczy, że dojdzie do czystej w intencjach fuzji innych energii.
Jakich energii, jakiej fuzji? Kogo z kim? Czy mam rozumieć, że istoty będą dobrowolnie łączyć się we wspólnych ciałach? Czy może masz na myśli powstanie świadomości zbiorowej? Proszę, wyłóż to łopatologicznie, bo nie wiem o co chodzi.

Pozdrawiam  :)


@ Michał
Powyższe nie jest żadną prywatą i jak najbardziej związane jest z tematem.
To na wypadek, gdybyś chciał nieopatrznie ciąć.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 17, 2009, 19:32:26
Ano, Ptaku, tak sobie dywaguję, nie mam bowiem podstaw, żeby kogokolwiek oskarżać. Póki, co sprawdzam na swój "ptasi" sposób, wiarygodność stron. To takie założenie. Bo, jeśli się kogoś oskarża, a nie ma jasnych dowodów, to może to być rzutowanie. Czyli zarzuca się innym to, co ma się samemu w sobie. Tak może się zdarzyć. I jeśli tak jest, to może znaczyć, że nieczyste zamiary blokują te czyste, stąd napisałam o czystej i słusznej fuzji. Jednak, to wszystko, co piszę potraktowane jest w kategoriach potencjalnych i ewentuanych zdarzeń, a raczej domysłów. Pamiętasz, koliberek wciąż lubił sobie dywagować, a nawet i żartować. Były to czasy wesołe i twórcze.

Temat ten uznałam za ważny problem, by udać, że nic sie nie stało. Oczywiście, nie zmienia to absolutnie mojego stosunku do Kiary i wiem, że też tak jest z Jej strony. Jeśli nawet stoimy po "przeciwnych stronach barykady", to nie zwalnia nas z wzajemnego szacunku wobec siebie i próby znalezienia prawdy, jaką ona jest na ten moment. Byle jednak mieć świadomość i do niczego się zbytnio nie przywiązywać. I do "prawdy" i do roli, jaką w danym momencie się odgrywa.

ambroży :)




Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 17, 2009, 20:15:11
ja nigdzie nie podpisuje  sie jako Malgosia , chociaz usilowal mnie do tego zmusic arteq po postach Leszka przedstawiajaca moja prywatnosc.
Kobieto nie łżyj. Nigdzie nie zmuszłem Cię abyś podpisywała się jako Małgorzata. Więc albo wklej linka do wypowiedzi w której napisałem "masz używać/podpisywać się swoim imieniem" albo wycofaj się z tego kłamstwa - to tak w imię uczciwości i nieuzasadnionych zarzutów które starasz się wytykać innym.

Dla wyjaśnienia: owszem była dyskusja w której była poruszana sprawa Twego imienia, nicku i Twoich myślicieli. Pytałem skąd ten nick i dlaczego tak mocno się z nim utożsamiasz. Zadałem również pytanie dlaczego tak nerwowo zareagowałaś gdy zwróciłem się do Ciebie po imieniu - i nawet przedstawiłem swoją teorię w tym temacie. Pragnę jeszcze Ci przypomnieć, że straszyłaś mnie adminem gdy jeszcze raz zwrócę się do Ciebie Twoim imieniem. Natomiast nigdzie nie NAKAZYWAŁEM Ci używać wyłącznie imienia - być może [nie pamiętam] proponowałem to jako jedną z możliwości lecz w żadnym przypadku nie NAKAZYWAŁEM.
Myślę, że tak oświecona osoba jak Ty rozumie róznicę słów "proponuję" [bo jeżeli padło z moich ust to tylko takie] i "nakzauję".

pomimo, że post nosi znamiona off-a proszę o pozostawienie go do czasu wypowiedzi Kiary - podania linka lub wycofania zarzutu.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Mora Marzec 17, 2009, 20:32:47
Arteq nie męcz się bo nie warto. Kiara stosuje w twoją stronę wampiryzm energetyczny. Nie zwracaj uwagi na to co ona pisze a zajmi się ważniejszymi tematami.  :)

:)




Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 17, 2009, 20:59:05
Piszesz koliberku, że nie masz podstaw by oskarżać i doskonale Cię rozumiem. Jednak z ust Kiary padły konkretne oskarżenia, nazwane ostrzeżeniami. I chwała za ostrzeżenia, gdyby  faktycznie nimi były. Żeby zaś były, powinno być uwiarygodnione zagrożenie. To jednak nie zostało uczynione. Dlatego trudno jest dochodzić prawdy, gdy brak konkretów. Laguna także ich nie wniosła.

Wspomniałaś o rzutowaniu w takim przypadku. Być może tak jest, być może nie. Myślę, że bardziej chodzi tu o własne przekonania i naginanie do nich rzeczywistości.
Bo, czy "Petras & Grupa" faktycznie szuka ciał dla rozpadających się energii syntetycznych?
Nigdy bym na to nie wpadła, raczej dostrzegam w jego postach inne ostrzeżenia i przesłanie dla ludzkości. Ale to pewnie tylko moje naiwno-ufne widzenie człowieka. 


PS. Wybacz tego koliberka, ale pozostał sentyment i Ambroży jakoś mi nie leży. No chyba, że ma leżeć!  ;D


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 17, 2009, 21:28:55
ja nigdzie nie podpisuje  sie jako Malgosia , chociaz usilowal mnie do tego zmusic arteq po postach Leszka przedstawiajaca moja prywatnosc.
Kobieto nie łżyj. Nigdzie nie zmuszłem Cię abyś podpisywała się jako Małgorzata. Więc albo wklej linka do wypowiedzi w której napisałem "masz używać/podpisywać się swoim imieniem" albo wycofaj się z tego kłamstwa - to tak w imię uczciwości i nieuzasadnionych zarzutów które starasz się wytykać innym.

Dla wyjaśnienia: owszem była dyskusja w której była poruszana sprawa Twego imienia, nicku i Twoich myślicieli. Pytałem skąd ten nick i dlaczego tak mocno się z nim utożsamiasz. Zadałem również pytanie dlaczego tak nerwowo zareagowałaś gdy zwróciłem się do Ciebie po imieniu - i nawet przedstawiłem swoją teorię w tym temacie. Pragnę jeszcze Ci przypomnieć, że straszyłaś mnie adminem gdy jeszcze raz zwrócę się do Ciebie Twoim imieniem. Natomiast nigdzie nie NAKAZYWAŁEM Ci używać wyłącznie imienia - być może [nie pamiętam] proponowałem to jako jedną z możliwości lecz w żadnym przypadku nie NAKAZYWAŁEM.
Myślę, że tak oświecona osoba jak Ty rozumie róznicę słów "proponuję" [bo jeżeli padło z moich ust to tylko takie] i "nakzauję".

pomimo, że post nosi znamiona off-a proszę o pozostawienie go do czasu wypowiedzi Kiary - podania linka lub wycofania zarzutu.

To sa wstepne dyskusje udawadniajace mi iz jestem opetana przez Kiare i Myslicieli i powinnam uzywac swojego imienia, nie zas nicku Kiara.

http://www.cheops.fora.pl/forum-przeniesione-cheops-darmowefora-pl-hydepark,7/przekazy-od-myslicieli,563-300.html

Troche to trwalo by moj nick zechcial zaakceptowac arteq. Naprawde nie mam czasu na wyszukiwanie wszystkich postow.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Michał Marzec 17, 2009, 21:30:59


@ Michał
Powyższe nie jest żadną prywatą i jak najbardziej związane jest z tematem.
To na wypadek, gdybyś chciał nieopatrznie ciąć.


dla mnie jest - i tak pozostanie ptaku.

ale dyskutujcie, dyskutujcie  :) tylko bez wyzwisk proszę  :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 18, 2009, 00:47:22
Widzisz, Ptaku, wspomniałam, że to "może być rzutowanie". Określiłam to niejednoznacznie, dlatego też pisałam jeśli....itd. Jako i rzekłam, wszystko to umieściłam w kategoriach przypuszczeń. Na bazie danych jakie obecnie posiadam, to bardziej skłaniałabym się oczywiście do Twojej opinii.

A gwoli wyjaśnienia to:
od zawsze tak było, że stawałam po stronie oskarżonych, zwłaszcza jeśli oskarżenie  jest wątpliwie przedstawione. I nie ma tu znaczenia, co  i kto tak uczynił. Bez względu na personę, której by to dotyczyło, zareagowałabym podobnie, nie ma więc tu osobnej, jakiejś prywatnej relacji ambroży -Kiara, tylko istotny problem. Tak, to widzę. Bowiem, najprościej jest ocenić, zaklasyfikować i przekreślić. Tak może zacząć się zabijanie. Nie trzeba brać nawet broni do ręki...

W tym wypadku nałożył się inny motyw. Otóż, komu wiele dano, od tego więcej się wymaga. Czyli implikuje to o wiele większą odpowiedzialność za słowo, czy też działanie. Myślę więc, że obecnie tu zaistniały proces, to szczególna lekcja dla nas wszystkich,

a rzekł to:

Ambroży Drążący, póki co, w tej roli po uszy tkwiący. ;)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 18, 2009, 16:33:28
To sa wstepne dyskusje udawadniajace mi iz jestem opetana przez Kiare i Myslicieli i powinnam uzywac swojego imienia, nie zas nicku Kiara.
http://www.cheops.fora.pl/forum-przeniesione-cheops-darmowefora-pl-hydepark,7/przekazy-od-myslicieli,563-300.html
Troche to trwalo by moj nick zechcial zaakceptowac arteq. Naprawde nie mam czasu na wyszukiwanie wszystkich postow.

Kojelne kłamstwo. Szkoda, że znajdujesz czas aby rzucać oszczerstwa, a już nie znajdujesz go aby je poprzeć. W podanym linku niegdzie nie ma jakoby wypowiedzianych przeze mnie słów zmuszajacych Cię do używania imienia Małgorzata.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 18, 2009, 18:40:22
Jezeli ktos  kaze mi uzywac zamiast mojego nicku imie ( co nie jest stosowane na forum), przy prozbie o zwracaniu sie nickiem zarzuca mi opetanie przez Kiare. To dla mnie jest ingerecja w moja prywatnosc i wymuszenie czegos innego co  wybralam wczesnie. Raczej zalecam wzmacniac pamiec , bo moze Ci szwankuje, lub Twoja wrazliwos wymuszenie traktuje gdy kogos fizyczna sila potraktujesz. Dla mnie jest inaczej.
To byl ostatni post odpowiedz, inne w tej kwestii prosze moda o kasowanie, jako nie zwiazane z tematem.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 19, 2009, 02:09:54
Witam Państwa
Ja równiez mam obecnie taki okres , kiedy wyrzucam z siebie pewne rzeczy , widać na wszystkich oddziałuje zbliżające się przesilenie zimowo -wiosenne , Mało tego to widać nie tylko na forum , ale i w moim otoczeniu w jakim przebywam , ludzie stali sie wrażliwsi , bardziej kłotliwi , krytyczni , walczący - Czy Macie takie same obserwacje ?? Punkt kulminacyjny to 21 marzec juz niedlugo ;D ;D ;)
pozdrawiam Laguna


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kapłan 718 Marzec 19, 2009, 02:23:04
prawie dostałem bana za nazwanie KK !%^^&#%#%#@ więc raczej ja mam to samo, staram się nad tym panować jednak nie wychodzi mi to całkiem...

z każdym dniem moja niechęć do KK rośnie - może to dlatego, że aktualnie badam rolę Pawła (Żygacza Kłamstw) w kształtowaniu się KK zaraz po zabójstwie Jezusa i jego brata Jakuba - podkreślę to dobitnie i mocno - SUKCESJA CHRZEŚCIJAŃSTWA ZOSTAŁA SPLAMIONA KRWIĄ!!!!

o czym jest ten temat i co to jest Antrovis??? bo nie wiem czym będzie offtop skoro nie wiem o co tutaj chodzi...

718'


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Marzec 19, 2009, 05:50:44
No, właśnie została zakończona, ale tu chodzi o zbyt poważny problem.

Co jest tym największym problemem??  


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 27, 2010, 19:56:25
Na "INTERIA.pl" znalazłem ciekawy link:

Cytat: historyk7
Czy w świetle prawa prawne zarejestrowanie jakiegoś Wyznania religijnego np; Świadków Jehowy - można określać mianem sekty ??? Co na ten temat mówi polskie prawo i Konstytucja ??? Bardzo często na tym forum czytając posty spotykam takie określenie ŚJ. są sektą, więc czy wedle polskiego prawa i Konstytucji są czy nie, jak to rozumieć ???

http://forum.interia.pl/watek-chronologicznie/czy-prawne-zarejestrowanie-wyznania-to-sekta,1066,1097498,,c,1,35,0,0

Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 21, 2011, 21:12:12
Cytat: PHI
Cytuj
Ale czym był Antrovis, chyba wiesz? Chodziło mi o zjawisko, sposób.
Nie wiem, jakie "zjawisko, sposób" masz na myśli ..ale może uświadomisz mnie w stosownym watku. Bo widze link, a szczerze mówiąc nie czytałem
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7338.msg85873#msg85873

Oj, do uświadamiania Cię w tej materii nie czuję się mocnym - jestem za "krótki".
Są tu osoby, które mogłyby Ci pomóc. Niewątpliwie wiele odniesiesz z przeczytania tego wątku.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 21, 2011, 22:17:15
A gdzie jest poczatek wątku - bo jakby wyrwany z kontekstu.

kiara odnosi się do czegoś, co niewiadomo gdzie jest.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 08:54:22
A gdzie jest poczatek wątku - bo jakby wyrwany z kontekstu.

kiara odnosi się do czegoś, co niewiadomo gdzie jest.

Ja ostanio przegladalam ten watek i odnioslam takie same wrazenie jakby czegos brakowalo moze jakas strona sie zapodziala .


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: janusz Październik 22, 2011, 11:43:57
Witaj Laguno. :)
Wszystko jest w porządku. Dyskusja zaczęła się w innym temacie, prawdopodobnie moderator przenióśł  i rozpoczął nowy wątek. Dlatego wygląda jakby czegoś brakowało. Proponuję również Tobie abyś swoje dalsze odczucia związane z Antrovisem, które umieszczasz w temacie ''11.11.11- Oblicza Duchowości'' opisywała tutaj.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 14:10:53
Witaj Laguno. :)
Wszystko jest w porządku. Dyskusja zaczęła się w innym temacie, prawdopodobnie moderator przenióśł  i rozpoczął nowy wątek. Dlatego wygląda jakby czegoś brakowało. Proponuję również Tobie abyś swoje dalsze odczucia związane z Antrovisem, które umieszczasz w temacie ''11.11.11- Oblicza Duchowości'' opisywała tutaj.
Witaj Janusz
Oczywiscie masz racje tutaj jest zapewne odpowiedniesze miejsce bo dotyczy konkretnego tematu  :)


Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 22, 2011, 14:55:07
Laguna, to wyglada, jakby ktoś wyciał i wkleił jakiś tekst
ctr+c, ctr+v
(np. jakis inkwizycyjny kombinator)
walnąl blokiem tekstu, by wchłonąc energie spojrzenia na szybkiego.
(oni tak robią i wrzucają ją do maszynki kwantowej - by przetworzyc na takie trollowe ataki potem)

Jesli tam jest treść - to przeedytuj proszę,tak, by dało się czytać też i ludziom.
(nie tylko skanerom energii)
No chyba, ze chodziło o to , zeby jedynie (etykietkowo) zassac trochę energii - a nie merytorycznie przyjrzeć się zjawisku czy procesom.

..tzw. 'przemytów' i kultywacji dezorientujacych pojęć, oraz implantów nieswiadomosci.
Implantów, które mają poslużyć do przyszłej manipulacji na rzecz okreslonych 'zespołów energii pasożytniczej'

Jeśli ktos z was czuje się mocny
w zakresie wyjaśnienia co by mi pojaśniało ;)
pojęcia którego uzyła Laguna
wyboldowanego na niebiesko 'implanty nieświadomości'
to chętnie poczytam

To nie Laguna użyła tego pojęcia. Cytujesz tu PHIRIOORI,
błednie przypisując Lagunie słowa sformulowane przez niego.

Może to pomoże:
Byk w składzie porcelany (http://forum.ip7.eu/index.php/topic,74.msg2842.html#msg2842)



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: janusz Październik 22, 2011, 15:08:39
Laguno Powodzenia :)
Czekamy na dalsze, bardzo interesujące posty dotyczące działania w/w grupy a szczególnie na wiedzę mówiącą o zmianach świadomości jaka dokonała sie u ludzi, którzy się z nią w jakiś sposób zetknęli.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 22, 2011, 15:44:52
Witaj Laguno. :)
Wszystko jest w porządku. Dyskusja zaczęła się w innym temacie, prawdopodobnie moderator przenióśł  i rozpoczął nowy wątek. Dlatego wygląda jakby czegoś brakowało. Proponuję również Tobie abyś swoje dalsze odczucia związane z Antrovisem, które umieszczasz w temacie ''11.11.11- Oblicza Duchowości'' opisywała tutaj.

Co nie zmienia faktu, że w dalszym ciągu nie wiem,
gdzie
Cytat: phirioori
A gdzie jest poczatek wątku - bo jakby wyrwany z kontekstu.
Kiara odnosi się do czegoś, co niewiadomo gdzie jest.

Przeczytalem na razie pierwszą strone.
Pamietam jak wątek zostal stworzony, byłem wówczas na forum.
Ale brakuje w wątku inicjalnym linka do tematu,
do którego  odnoszą się rozmówcy w tej pierwszo-stronowej wymianie


Wrzystko jest w porzadku - tylko nic nie jest w porzadku.

Juz wiem, dlaczego dotrwałem do 3-ciej strony jedynie. I to jednym okiem.
Słaby był poziom tej rozmowy ..zarówno jak chodzi o język, jak i kompetencje.
Takie wrażeniówki czyjeś ogólnie.


Oczywiście wiele z tych kontrowersji mozna rozwiązać ilustrując w merytoryczny sposób procesy i zjawiska, które nieodwołalnie towarzyszą naszym czasom i temu co dzieje sie ogólnie na planecie.

Jesli jednak nie ma nastroju do merytorycznej rozmowy (ogólnie tu na forum) - a jest przyzwolenie
na konserwowanie etykiet, trolling itp to rzecz staje się bezprzedmiotowa.


W ogóle poprzestawiano tu proporcje, wypaczone są znacznie,
bo z wywodów wynika jakoby szukanie lokum dla lokatora było nominalnym zajeciem tych ludzi - co w świetle efektów pracy badacza respektującego minimum rzetelności - szybko okazuje się bzdurą.

Wystarczy przypomnieć sobie szereg ogólnodostępnych audycji, które opiewały na różnorakie inne tematy.
Co jednoczesnie nie znaczy, że taki aspekt sprawy nie istnieje. Ale to wyjecie okruszka z oceanu kontekstów i znaczeń.



Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 16:00:43
PHIRIOORI masz racje to rodzaj skanowania ale w tym przypadku tych energii to oni sklanuja, a my odczuwamy skutki teego skanowania i podlaczenia . z drugiej zas strony kazdy kto jest nadwrazliwy na odbior energii podswiadomie rowniez skanuje.Ujme to w ten sposob nie da sie opisac slowami pewnych odbiorow jedynie skutki jakie maja na nas wplyw , wiem ze pisze ogolnikowo, ale jak mam opisac np ze czuje podlaczenie pod czakry ., ze mam wyrazna ingerencje w moje cialo innej energii , ktora nota bene przenosi sie wraz z odczuwalnymi skutkami na czlonkow rodziny dlatego , ze ty zaczynasz nia emanowac i  co gosrze Twoi czlonkowie rodziny przenosza ja na innych skad wiem ? Wszyscy opisuja sami od siebie swoje samopoczucie , spadek aktywnosci bole glowy , ktos moglby powiedziec bo maja blokady , tak wmawia antrovis, ale to jest bardzo mylne, wazne jest to , aby nie przyjmowac tego ich kodowaniawtedy pasozyt ginie . Musza liczyc sie jednak z osobami ktorzy majac dostep do tego zakatka wiedzy czuja prawdziwosc intencji poprzez ingerencje potrafia tak zmanipulowac , ze podejmujesz nieswiadomie decyzje o wejsciu do tego GARNKA energii i wowczas maja swoje przyzwolenie na umieszczenie pasozyta ...  Natomiast tych ktorzy nie sa brdzo atrakcyjni silni zwyczajnie pasozytuja energetycznie bez zagniezdzenia nazwe to -ROBALEM , KTORY NIE POCHODZI STAD , moze i dlatego mnie to nie odpowiada . Zazwyczaj wybieraja osoby z duzym potencjalem energetycznym bo takie moga przezyc noszac robala w sobie i poniewaz  sa podlaczeni pod ich garnek cialo nie czuje wyeksplatowania sa zasilani , jesli innym to pasuje ok mnie nie .. ktos moze nazwac mnie glupcem zapewne beda to wlasnie nosiciele robali mam to w nosie ....

======================================================

A moze owe energie powinny w swojej pysze zastanowic sie , ze my ludzie nie chcemy , aby robiono z nas kroliki dopswiadczalne bez konca , jednego nie moga zlamac i to NAS CHRONI -BEZ PODJECIA DECYZJI -SWIADOMEJ BO NIESWIADOMA MOZNA ZAWSZE COFNAC NIE MOGA INGEROWAC JEDYNIE MANIPULOWAC .... TERAZ ZERUJA POD INNA NAZWA TYLKO KTOS KTO CZUJE ENERGIE JESLI RAZ SPOTKA SIE Z TYMI ENERGIAMI DOSKONALE JE ODROZNIA , BO WLASNIE SA INNE ........................

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 16:18:54
Postów 154 i 155 proszę nie scala c gdyż znalazły się koło siebie na skutek przeniesienia z innego wątku
Darek



Witaj Laguno. :)
Wszystko jest w porządku. Dyskusja zaczęła się w innym temacie, prawdopodobnie moderator przenióśł  i rozpoczął nowy wątek. Dlatego wygląda jakby czegoś brakowało. Proponuję również Tobie abyś swoje dalsze odczucia związane z Antrovisem, które umieszczasz w temacie ''11.11.11- Oblicza Duchowości'' opisywała tutaj.

Co nie zmienia faktu, że w dalszym ciągu nie wiem,
gdzie
Cytat: phirioori
A gdzie jest poczatek wątku - bo jakby wyrwany z kontekstu.
Kiara odnosi się do czegoś, co niewiadomo gdzie jest.

Przeczytalem na razie pierwszą strone.
Pamietam jak wątek zostal stworzony, byłem wówczas na forum.
Ale brakuje w wątku inicjalnym linka do tematu,
do którego  odnoszą się rozmówcy w tej pierwszo-stronowej wymianie


Wrzystko jest w porzadku - tylko nic nie jest w porzadku.

Juz wiem, dlaczego dotrwałem do 3-ciej strony jedynie. I to jednym okiem.
Słaby był poziom tej rozmowy ..zarówno jak chodzi o język, jak i kompetencje.
Takie wrażeniówki czyjeś ogólnie.


Oczywiście wiele z tych kontrowersji mozna rozwiązać ilustrując w merytoryczny sposób procesy i zjawiska, które nieodwołalnie towarzyszą naszym czasom i temu co dzieje sie ogólnie na planecie.

Jesli jednak nie ma nastroju do merytorycznej rozmowy (ogólnie tu na forum) - a jest przyzwolenie na konserwowanie etykiet, trolling itp to rzecz staje się bezprzedmiotowa.

W ogóle poprzestawiano tu proporcje, wypaczone są znacznie,
bo z wywodów wynika jakoby szukanie lokum dla lokatora było nominalnym zajeciem tych ludzi - co w świetle efektów pracy badacza respektującego minimum rzetelności - szybko okazuje się bzdurą.
Wystarczy przypomnieć sobie szereg ogólnodostępnych audycji, które opiewały na różnorakie inne tematy.
Co jednoczesnie nie znaczy, że taki aspekt sprawy nie istnieje. Ale to wyjecie okruszka z oceanu kontekstów i znaczeń.


Witaj ponownie i tu
ZADAM CI JEDNO PYTANIE jesli nie bedziesz szczery nie odpowiadaj ...... CZY MIALES KIEDYKOLWIEK JAKIKOLWIEK KONTAKT Z BYLYMI LUB OBECNYMI CZLONKAMI SPOLECZNOSCI aNTROVIS ? JESLI TAK , to czy masz odwage o tym powiedziec ? nie mam na mysli tutaj wysluchania audycji itp. tylko kontakt bezposredni ?????????????????????? Bo nawet syndromtych . ktorzy tam zabawiali jest przesiakniety ich strachem przed siostrami i bracmi .... jak odpowiesz mi na to pytanie podejme z Toba dyskuje , rowniez rzucasz stwierdzenia , ktore mi zarzucasz .zapraszam do dyskusji  ponizej wklejam Tobie moja odp. z pop. watku


PHIRIOORI masz racje to rodzaj skanowania ale w tym przypadku tych energii to oni sklanuja, a my odczuwamy skutki teego skanowania i podlaczenia . z drugiej zas strony kazdy kto jest nadwrazliwy na odbior energii podswiadomie rowniez skanuje.Ujme to w ten sposob nie da sie opisac slowami pewnych odbiorow jedynie skutki jakie maja na nas wplyw , wiem ze pisze ogolnikowo, ale jak mam opisac np ze czuje podlaczenie pod czakry ., ze mam wyrazna ingerencje w moje cialo innej energii , ktora nota bene przenosi sie wraz z odczuwalnymi skutkami na czlonkow rodziny dlatego , ze ty zaczynasz nia emanowac i  co gosrze Twoi czlonkowie rodziny przenosza ja na innych skad wiem ? Wszyscy opisuja sami od siebie swoje samopoczucie , spadek aktywnosci bole glowy , ktos moglby powiedziec bo maja blokady , tak wmawia antrovis, ale to jest bardzo mylne, wazne jest to , aby nie przyjmowac tego ich kodowaniawtedy pasozyt ginie . Musza liczyc sie jednak z osobami ktorzy majac dostep do tego zakatka wiedzy czuja prawdziwosc intencji poprzez ingerencje potrafia tak zmanipulowac , ze podejmujesz nieswiadomie decyzje o wejsciu do tego GARNKA energii i wowczas maja swoje przyzwolenie na umieszczenie pasozyta ...  Natomiast tych ktorzy nie sa brdzo atrakcyjni silni zwyczajnie pasozytuja energetycznie bez zagniezdzenia nazwe to -ROBALEM , KTORY NIE POCHODZI STAD , moze i dlatego mnie to nie odpowiada . Zazwyczaj wybieraja osoby z duzym potencjalem energetycznym bo takie moga przezyc noszac robala w sobie i poniewaz  sa podlaczeni pod ich garnek cialo nie czuje wyeksplatowania sa zasilani , jesli innym to pasuje ok mnie nie .. ktos moze nazwac mnie glupcem zapewne beda to wlasnie nosiciele robali mam to w nosie ....

=======================================================

Jeszcze jedno to , ze ja trafilam w te energie przez mojego kolege , to byla jego porazka , a to dlatego , ze ja naturalnie jestem empatka i mam niesamowicie silna czakre serca i przez nia wszystko odbieram dlatego w odpowiednim momencie bylam w stanie odlaczyc sie od tych energii . Zapewne jak to w ich stylu beda probowali dac mi w przyslowiowa glowe za opisywanie moich doswiadczen , niwstety oni wbrew temu co sami robia nie akceptuja ingerencji i autosugestii . a teraz wystawiam sie przed szereg .  ;D

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: janusz Październik 22, 2011, 16:34:24
Ponieważ temat poruszyła Kiara, więc może Ona pamięta, gdzie można znaleźć początek tej dyskusji.
Rozsądna jest jednak opcja umieszczania tutaj nowych kompetentnych i rzetelnych postów. Oczywiście jeśli ktoś ma coś do powiedzenia w powyższem. 
Tak jak czyni to nasza Laguna. :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 17:07:54

[/quote]
Ponieważ temat poruszyła Kiara, więc może Ona pamięta, gdzie można znaleźć początek tej dyskusji.
Rozsądna jest jednak opcja umieszczania tutaj nowych kompetentnych i rzetelnych postów. Oczywiście jeśli ktoś ma coś do powiedzenia w powyższem. 
Tak jak czyni to nasza Laguna. :)

Janusz jak najbardziej moge byc Wasza laguna -serc  :D

==================================================================

Cytuj
Proponuję dyskusję dotyczącą Antrovisu przenieść do tematu tego dotyczącego, czyli poniżej. Uśmiech
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1835.new
Nikt nie przeniósł ..to tutaj:


Moim zdaniem Laguna, ty kompletnie nie rozumiesz tego, co sie wokoło ciebie dzieje.
A Twoje interpretacje i uogólnienia pogłebiają tę sytuację.
Są oparte na odwracaniu kota ogonem. Czuje się tu okresloną intencję.

Jednak stanowczo stwierdze, że ogólnie nie podzielam twoich diagnoz,
a także że raczej sposób formułowania myśli jest dosyc nie spójny.

Wyczuwa się tu chęć zaopiniowania i wydania werdyktu - nie ma chęci poznania i zrozumienia zjawiska - które jest nadzwyczaj proste.

Ale wszystko mozna skomplikować.
To charakterystyczne dla okreslonych sił.



Dlatego jeszcze raz zapytam, bo może umknelo Twojej uwadze:
Cytuj
z Czym/Kim miałas mały kontakt i jakie energie spowodowały ze nie mogłaś zachować dotychczasowej formy (utrata energii wewnętrznej)?
Czy dobrze rozumiem , że jakies pasozyty w Tobie są zagrozeniem dla Twojego funkcjonowania jako calości?


wejdz do watku antrovis i tam ja zadalam Tobie pytanie odpowiedz jasno prosze

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 22, 2011, 17:15:07

chęci poznania i zrozumienia zjawiska - które jest nadzwyczaj proste.
Ale wszystko mozna skomplikować.


mam chęci zakumania zjawiska...bardzo prosze o nadzwyczaj
proste rozwinięcie z zanaczeniem i równie prostym opisem takich
detali jak: robal ;) pasożyt ;) no i te implanty nieświadomości  ;D

serio pytam

PHIRIOORI sorry za pomyłkę w cytacie - który przypisałam Lagunie
teraz zobaczyłam że cytat był technicznie niedoprecyzowany z widocznym: [quote" ze
względu na to nie wyswietliło nicka osoby którą cytowała Laguna a z rozpędki przypisałam jej ten tekst.


Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 22, 2011, 17:15:59
Cytat: Laguna
wejdz do watku antrovis i tam ja zadalam Tobie pytanie odpowiedz jasno prosze

tzn. ja o coś pytałem i nie dostałem dotąd odpowiedzi.

A teraz mam biegac po porwanych wątkach na forum i odpowiadać na Twoje pytania?
...i zapewne uwazasz ze to sposób na rozmowę?


to jest jakas manipulacja.


Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 17:17:54
Zzawyczaj nikt nie ma odwagi nawet jak wie- napisac przeciwko tym energiom , a jesli ktos juz to robi to albo wedlug nich nic nie wie ,albo jego postrzeganie jest zle- moje jest takie jak pisze i mam prawo zachowac te doswiadczenia i pisac o nich jak chce i co uwazam za sluszne postrzeganie - kazdy z was ma prawo, tylko pytanie kto tu z obecnych zmierzyl sie realnie z taka osoba z tej mafii? kto ma odwage to napisac ? kto konkretnie powolujac sie na antrovis i obecnie dzialajace odlamy przyzna sie i zaneguje moje odczucia .......?????????????????????????????? Bardzo to mnie ciekawi


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 22, 2011, 17:23:01
A gdzie jest poczatek wątku - bo jakby wyrwany z kontekstu.
Kiara odnosi się do czegoś, co niewiadomo gdzie jest.

Przeczytalem na razie pierwszą strone.
Pamietam jak wątek zostal stworzony, byłem wówczas na forum.
Ale brakuje w wątku inicjalnym linka do tematu,
do którego  odnoszą się rozmówcy w tej pierwszo-stronowej wymianie




zobacz to: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?action=search2



Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 17:25:56
I wreszcie ostanie pytanie czy jest tu czlonek tego stowarzyszenia pod nazwa bylego antrovis i odlamu ??? Kto ma z nimi kontakt lub mial i jakie sa jego doswiadczenia ??????? I jeszcze jedno- czy ja nie mam prawa byc tym prymitywnym czlowiekiem jakiego chce zmienic ta mafia??? Jestem prymitywnie rozwinieta i mam porawo do swojego indywidualnego , powolnego rozwoju nie potrzebuje tych kosmicznych pasozytow .......... ide swoja sciezka  bo taka mi sie podoba i na koniec ide nia nie majac blokady na czakrze gardla bo tu gdzie jestem mam to szczescie , ze tutaj jej nie blokuja ..... wyrazam siebie jak chce nie ulegam sugestia i teraz lubie sama siebie .. Zycze Wam tego samego

===================================================================

Rowniez to zauwazylam .. kilka dni temu

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 22, 2011, 17:33:10
a co z tą czakrą gardła...jakoś mnie to niepokojaco zastanawia
i w ogóle to o czym piszesz

jak rozpoznałaś czym jest robal a czym pasożyt?


Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 22, 2011, 17:34:38
Cytat: purattu
mam chęci zakumania zjawiska...bardzo prosze o nadzwyczaj
proste rozwinięcie z zanaczeniem i równie prostym opisem takich
detali jak: robal , pasożyt , no i te implanty nieświadomości

serio pytam

robal, pasożyt - w moim odczuciu i nazewnictwie sygnifikuje to samo:
ideę, koncept.. który gruntuje się na jakimś poziomie (w tym wypadku Atmanicznym).
W tym wypadku ideę wyzwolenia (z okowów własnych ograniczeń, błednych przekonań i własnej ciemnoty) cudzym kosztem..

Zauwaz ze ta osoba wogóle nie chce poszerzyc poznania - chce by było tak, jak zawsze (bo miąła spokój itd. bo  jest leniem itd) Ale żeby to podtrzymac potrzebuje energii i odwraca tutaj kota okgonem.
Wydaje opinie i odwołuje się do uprzednio przygotowanych(globalnie) manipulacji na czakrze serca.
Sugerując jakąś bliżej nieokreslona syntetyczność - czym daje wyraz swojego nieogarniania przyrody
(synteza i analiza - to nieodłączny przyczynek kreacji i rozwoju).

Jednak ktoś sobie wymyslił, ze użyje (analfabetycznie) słówka "synteza", by kogos zaEtykietować..
i manipulowac opinią publiczną. Bardzo szybko ma w zanadrzu pouczenia, co jest dobre a co złe).
Oni (te byty) posługują się słowem bardzo instrumentalnie - nie pojmując jego natury.


Tak jakby za czuciem chciała schować niedostatki rozwoju innych aspektów siebie, jako człowieka(?czy faktycznie człowieka). To dokładnie te osoby podczas mojej obecnosci na tym forum w 2009 podejmowaly próbę ingerencji w moje serce, by uczynić mnie spolegliwym - to były bardzo agresywne ataki (nie zaden antronis).



"implanty nieswiadomosci" natomiast - to wciskane w ciala subtelne
ograniczenia i blokady mające na celu utrudnić
logiczny, spójny i przejrzysty ogląd
(przykładem - choć dosyc tandetnym jest tutaj na forum arteq  ale nie tylko)
o np. tutaj zkonfrontowałem się z takim implantem:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7343.msg85453#msg85453


To są jakieś delikatnie mówiąc fobie pana Phi. Inwektywy wobec forumowiczów są poważnym wykroczeniem. Za taką prowokację przysługują oczywiście co najmniej punkty karne. Janusz





Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 22, 2011, 17:35:37
i jak odczucia? mnie odrzuciło, ale spoko

i prosze napisz o odczuciach w czakrach i tych wrednych
pasozytach...czekam na rozwinięcie wątku

=============================================================

nareszcie!
dzięki PHIRIOORI

obserwowałam tamten wątek który podałes w linku od jego powstania
teraz przeglądam

jednak zastanawia mnie jak coś moze byc wciskane w ciała subtelne (technicznie)
oraz w jaki sposób można to wciskanie (początek) zaobserwować?

w sensie jakie są objawy i jak mozna to ominąć?

na razie o więcej nie pytam
moze ktos sie podejmie rozpiski ;)

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 22, 2011, 17:49:06
kurcze, ktoś tak szybko przenosi tematy że nie nadazam z kontinuum za swoją wypowiedzią
 ;) dzięki czemu nie pamiętam już co chciałem dodać :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 22, 2011, 17:50:33
Temat został wydzielony przez ówczesnego moderatora >Michał'a<, ja pomogłem mu w dobraniu tytułu. Z jakiego wątku go wydzieliliśmy, już nie pamiętam.


Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 17:53:48
a co z tą czakrą gardła...jakoś mnie to niepokojaco zastanawia
i w ogóle to o czym piszesz

jak rozpoznałaś czym jest robal a czym pasożyt?

Pasozyt czy robal to tylko nazewnictwo ... Pasozyt kradnie Tobie poklady energii i jestes dla niego nosnikiem tej energii, ktora pozyskuje dla siebie energie, Robala masz wtedy, kiedy wchodzisz w te zacne progi podejmujac decyzje , ale tu musiasz zostac wybranym z duzym potencjalem energetycznym , pasozyt udomawia sie z twoim ciele i poprzez Twoja iskre boskosci probuje przystosowac sie do zycia na ziemi doslownie to ujmujac.


Tytuł: Odp: 11.11.11 - Oblicza Duchowości u progu 2012
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 22, 2011, 18:14:39
edit: no jakis bałagan jest,
bo moja odpowiedź jest na posty laguny i purattu, których wyzej nie widze.

To jest na ogolny temat energetyki - nie na temat antronisu, tego, czy innego towarzystwa.


prościej:

Jeśli jesteś taka pełna energii - a ktoś tej energii nie ma. Tak sadzisz jak zrozumialem dobrze?

To skad ten kto energii nie ma ma energię (siłę), zeby ci ukrasc energię?

Moim zdaniem to odczucie towarzyszy opadaniu kurtyny iluzji - Ktoś w zacnych progach pozbawil CIę złudzeń, iluzji ..z których czerpałas energię.

Stad to pozorne osłabienie.

Na domiar złego, jesli miałaś w nawyku "kraść energię" (jak to ujmujesz) - a ktos Ci na to przyzwolenia nie da -poczujesz się jak osłabiona. To logiczne.

Pisze to na bazie prostych elementarnych zjawisk, jakie sa w przyrodzie.

Niezaleznie od tego, co kryje sie za tajemniczym, znienawidzonym okresleniem "zacne progi",
bo nie zdobyłaś sie na odpowiedź na moje pytanie.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 20:28:58
PHI- A CZY KTOS MNIE ODPOWIEDZIAL NA PYTANIA J.P

Zazwyczaj nikt nie ma odwagi nawet jak wie- napisac przeciwko tym energiom , a jesli ktos juz to robi to- albo wedlug nich nic nie wie- albo jego postrzeganie jest zle. Moje jest takie jak pisze i mam prawo zachowac te doswiadczenia i pisac o nich jak chce i co uwazam za sluszne . Tylko pytanie kto tu z obecnych zmierzyl sie realnie z taka osoba z tej mafii? Kto ma odwage to napisac ? Kto konkretnie powolujac sie na antrovis i obecnie dzialajace odlamy przyznac sie i zaneguje moje odczucia? ....... Bardzo to mnie ciekawi
I wreszcie ostanie pytanie- czy jest tu czlonek tego stowarzyszenia pod nazwa bylego antrovis i odlamu.  Kto ma z nimi kontakt lub mial i jakie sa jego doswiadczenia ? I jeszcze jedno czy ja nie mam prawo byc tym prymitywnym czlowiekiem jakiego chce zmienic ta mafia??? Jestem prymitywnie rozwinieta - mam porawo do swojego indywidualnego , powolnego rozwoju nie potrzebuje tych kosmicznych pasozytow ..........Iide swoja sciezka , bo taka odpowiada. Na koniec dodam nie mam blokady na czakrze gardla, bo tu gdzie jestem  jej nie blokuja ..... wyrazam siebie jak chce nie ulegam sugestia i teraz lubie sama siebie .. zycze Wam tego samego

ZWLASZCZA PROSZE O TO PHIRIOORI I purattu , ktory emanuje jak petras . Zapomnialam  tylko wy nie oceniacie ... atak na serce to  jest odpowiedz antovisowska ... mam takie zdanie- ja nie oceniam tych energi ja mowie, ze nie moja to droga, Natomiast wiedza jest jedna i tak pozostanie czy antrovis tego chce czy nie, tylko to wywyzszanie sie zawsze ich zdradza i atak na czakre serca ktorej tak sie boja ...

PHI--------- PRZECZYTAJ TA STRONE WATKU CALA JESCZE RAZ PROSZE OD GORY DO DOLU

=======================================================

i jak odczucia? mnie odrzuciło, ale spoko


nareszcie!
dzięki PHIRIOORI


jestescie jak zolnierze z jednej armi chyba Boga o ktorym dzis mowa i wiem . ze sie nie myle

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 22, 2011, 20:54:28
TAK LAGUNA MASZ RACJĘ.

TWOJA RACJA JEST TWOJSZA.

A JA MAM SWOJĄ RACJĘ KTÓRA JEST MOJSZA.  O0



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 21:10:59
Laguna to zabawne, w ogole sie nie znamy
ja nawet rzadko tu piszę..hmmm

ALE TAK: !! NIE MYLISZ SIĘ - MYSL CO CHCESZ JA POZWALAM CI NA TO
I TAK CIĘ NIE ZNAM I NIE MAM WPLYWU NA TO CO MASZ W ŁEPETYNIE ;)

do twojej wiadomości purattu nie emanuje jak petras
ewentualnie emanuje jak kut....s - i to najwyborniejszy i przeogromny
(w środku słowa celowo nie wstawiłam literki a ze względu na szacunek do czytajacych)



 :D
Tylko widzisz to odniesienie co do petrasa nie bylo tak wazne- jak inne zadane pytanie, wiec je pomijam z uwagi na twoja arogancje. Mam swoje odczucia  i nie licz na to ze mnie odstraszysz, to tez typowe zachowanie dla organizacji Bogow.Prawde mowiac wychowaliscie gangrene we wlasnym podworku   . PHI , PETRAS   ;)

==============================================

  NADAL NIKT Z DYSKUTANTOW NIE ZDEKLAROWAL BEZPOSREDNIEGO KONTAKTU NA TEMAT BOGOW RUCHU ODNOWY , A TYLE SLOW KRYTYKI POD MOIM ADRESEM COZ ZA WSZECHSTRONNOSC PANOWIE GRATUJUJE - PHI, P...........  :D

==============================================

TAK LAGUNA MASZ RACJĘ.

TWOJA RACJA JEST TWOJSZA.

A JA MAM SWOJĄ RACJĘ KTÓRA JEST MOJSZA.  O0



.Wiedzialam -najpierw odstraszanie typu bluznierstwa pozniej przesadne i sarkasrtyczne przyznawanie racji- 3 bedzie brak podejmowania dyskusji bo, jestem zbyt nisko i emanuje potluczynami , ktore trudno przepuscic......Zadnych konkretnych odpowiedzi mnostwo drwiacych pytan . a jak drodzy panstwo chcecie sie cos wiecej dowiedziec o tej armi Boga- to tylko podejmijcie decyzje i karuzela dopiero sie kreci , ze juz nic nie jest jasne. A swoja droga dziwie sie , ze nie zauwazyliscie panowie dyskutanci braku znakow interpunkcyjnych i literowek moze to jest przeszkoda w czytaniu jesli tak przepraszam -PHI ,p..

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 22, 2011, 22:12:36
Laguna, popracuj i to mocno nad formą i treścią swoich postów. Piszesz bardzo chaotycznie, przeskakujesz ze słowa na słowo, a interpunkcja... makabryczna. Gubisz treść i wątek. Co jest? Bałaganiarstwo czy też jakieś rozchwianie które nie pozwala zebrać myśli/wyrazić je z minimum spójności.
Piszesz jak człowiek będący w szoku...


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 22:22:19
 ;D
Laguna, popracuj i to mocno nad formą i treścią swoich postów. Piszesz bardzo chaotycznie, przeskakujesz ze słowa na słowo, a interpunkcja... makabryczna. Gubisz treść i wątek. Co jest? Bałaganiarstwo czy też jakieś rozchwianie które nie pozwala zebrać myśli/wyrazić je z minimum spójności.
Piszesz jak człowiek będący w szoku...


Masz zdecydowanie racje  to wynika  z braku czasu i pisze w pospiechu dlatego byc moze , sposob w jaki wyrazam swoje mysli jest chaotyczny . prawde mowiac tez o tym pomyslalam dlatego bede zamiast 5 odpowiedzi udziele 1 zwiezla .


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 22, 2011, 22:24:47
Zdecydowanie zrezygnowałbym z ilości na rzecz jakości.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 22, 2011, 22:38:17
Zdecydowanie zrezygnowałbym z ilości na rzecz jakości.
Wiesz nie mozna robic czegos dobrze jak ciagnie sie trzy sroki za ogon , obecnie nie mam czasu na skupianie sie nad postami pisze z automatu ,uwagi zdecydowanie przyjmuje i sama to widze.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 23, 2011, 01:04:02
Niestety, muszę przyznać rację Lagunie. Z perspektywy czasu i po odcięciu się od kontaktów
z osobami związanymi z antrovisem dostrzegam wyraźnie spustoszenia jakie poczyniły w nich antrovisowe energie. 
Już nie wnikam, czy to pasożyty, czy robale.
Uważam, że osoby te zostały w jakiś sposób skażone i nie do końca są sobą. Ich niekontrolowane zachowania
i zapędy władcze, silna potrzeba ingerencji w innych, manipulowanie, niespójność psychiczna, ataki furii
w przypadku najmniejszego oporu oraz paniczny strach przed skażeniem oraz wampiryzmem energetycznym
są co najmniej zastanawiające.
Odniosłam wrażenie, że mimo formalnego rozwiązania, antrovisowe idee nadal były i są kultywowane podczas
prywatnych spotkań. Były próby pozyskiwania nowych ludzi pod płaszczykiem dzielenia się wiedzą,
która była w jakiś sposób implantowana. Podczas przekazów tejże wiedzy  często padało zdanie,
że energię, która teraz jest dawana kiedyś trzeba będzie zwrócić. Nie podobało mi się wiele innych rzeczy,
np. zauważalna podległość hierarchiczna mimo deklarowanej przyjaźni oraz ślepe posłuszeństwo.
Dziwne było również dla mnie twierdzenie, że niby moja energia miała być w jakiś sposób potrzebna do czegoś tam.
Chyba chodziło o odbudowanie nowej Ziemi po rozpadzie materialnym tego świata.
Miałam wiele przykrych doświadczeń z jedną z tych osób. Ale o tym nie będę już pisać.
Niektórzy z pewnością wiedzą o co chodzi.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 23, 2011, 09:41:20
A TYLE SLOW KRYTYKI POD MOIM ADRESEM COZ ZA WSZECHSTRONNOSC PANOWIE GRATUJUJE - PHI, P...........  :D

Nie wiem jakie leki bierzesz, lub do jakiej sekty obecnie należysz
- bo sama mowiłaś o antrovisie..widać lubisz jak cie ktoś wodzi za nos..

ale rzeknę ci tak: jestem kobietą i nawet nie podejmę się odpowiedzi skoro zwracasz sie do mnie per "panowie"
wczoraj zajrzałam do archiwum i znalazłam nieciekawie pachnace teksty (podałam linka) i pytałam ciebie o opinie
pewnie stad przyklejasz cos do mnie nie wiedzac nawet do kogo piszesz...bo mylisz sie nawet w podstawach (płci)

ale wiesz ja nie jestem w temacie i czuje ze wsadzilam kij w mrowisko a ty i reszta macie cos na sumieniu..
pojawiło sie okreslenie kiary - siostra małgosia...(nie wnikam) ambroży - zmieniający płec.. ptak.. ZNUDZILO MNIE.

I jeszcze jedno czy ja nie mam prawo byc tym prymitywnym czlowiekiem...Jestem prymitywnie rozwinieta i mam porawo do swojego indywidualnego , powolnego rozwoju

skoro sama sobie przyznajesz prawo do bycia prymitywem - to moje poparcie masz...
poza tym, tez cie czuje i napisze ci ze: tyle mi starczy wiecej nie chce, wyjatkowa słabość.

natomiast co do moich pytan dotyczacych robali i pasozytów -
z ciekawości pytałam o twoją opinię oraz o opinie związaną z linkiem archiwalnym..

wiecej pytań nie zadam
wczoraj doszłam do ciekawych tresci w archiwum
i tez mi starczy..NUDNE GRY I ZABAWY!





Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 23, 2011, 10:45:45
Niestety, muszę przyznać rację Lagunie. Z perspektywy czasu i po odcięciu się od kontaktów
z osobami związanymi z antrovisem dostrzegam wyraźnie spustoszenia jakie poczyniły w nich antrovisowe energie. 
Już nie wnikam, czy to pasożyty, czy robale.
Uważam, że osoby te zostały w jakiś sposób skażone i nie do końca są sobą. Ich niekontrolowane zachowania
i zapędy władcze, silna potrzeba ingerencji w innych, manipulowanie, niespójność psychiczna, ataki furii
w przypadku najmniejszego oporu oraz paniczny strach przed skażeniem oraz wampiryzmem energetycznym
są co najmniej zastanawiające.
Odniosłam wrażenie, że mimo formalnego rozwiązania, antrovisowe idee nadal były i są kultywowane podczas
prywatnych spotkań. Były próby pozyskiwania nowych ludzi pod płaszczykiem dzielenia się wiedzą,
która była w jakiś sposób implantowana. Podczas przekazów tejże wiedzy  często padało zdanie,
że energię, która teraz jest dawana kiedyś trzeba będzie zwrócić. Nie podobało mi się wiele innych rzeczy,
np. zauważalna podległość hierarchiczna mimo deklarowanej przyjaźni oraz ślepe posłuszeństwo.
Dziwne było również dla mnie twierdzenie, że niby moja energia miała być w jakiś sposób potrzebna do czegoś tam.
Chyba chodziło o odbudowanie nowej Ziemi po rozpadzie materialnym tego świata.
Miałam wiele przykrych doświadczeń z jedną z tych osób. Ale o tym nie będę już pisać.
Niektórzy z pewnością wiedzą o co chodzi.


Witaj ptak
W momencie , kiedy rozpoczelismy ten watek , a wlasciwie Kiara sie odwazyla , podjelam dyskusje w bardzo delikatny sposob , aby ludzie nie czuli sie przymuszani do zrozumienia czegos  z czym nigdy sie nie spotkali . Energie o jakich mowa sa tak niewyobrazalnie silne , ze trudno to wrecz wyjasnic ,nadal wykonuja swoja prace na poziomie energetycznym i mysle, ze nikt tego procesu nie zatrzyma . Wyobraz sobie ptaku -antrovis przeszkolil kilka tysiecy ludzi -czesc z nich niby odeszla w ,ktoryms momencie , ale to na nic jesli nie rozumieli procesu jaki w nich zachodzil nadal .Znam taki przypadek kobiety , ktora osiagnela 3 stopien wtajemniczenia . obecnie jest to wrak czlowieka -depresje , spazmy, zycie w amoku .Rozmawialam z nia kilka razy  jej przypadek dal mi duzo wnioskow podobnych do Twoich -spustoszenie totalne , jakby to ona caly czas zasilala te robale.  W tamtym okresie nie bylam w stanie jej pomoc ,poniewaz sama szukalam odpowiedzi , ale kontakt z nia doprowadzil mnie do daleko idacych wnioskow , o ktorych teraz smialo pisze .
Ptaku jesli podjelas jakakolwiek decyzje o przystapieniu do wspolpracy na planie energetycznym  to jedyna obrona dla Ciebie bedzie podjecie nowej decyzji - JA ..... PODEJMUJE DECYZJE ZE COFAM DECYZJE O WEJSCIU DO WSPOLPRACY Z ENERGIAMI . O KTORYCH MYSLE -NIECH TAK SIE STANIE , drugim krokiem obrony  jest poswiecanie duzo czasu na  medytacje na czakrze serca . staraj sie maxymalnie uruchomic otwieranie tej czakry , te energie wowczas nie maja do Ciebie dostepu , wrecz uciekaja i wszystkie ich zabezpieczenia puszczaja . Zaznacze tutaj bardzo istotna sprawe -w momencie . kiedy podejmujesz decyzje o wejsciu do wspolpracy  dajesz swoje przyzwolenie do dysponowania cala swoja energetyka *zakladaja Tobie zabezpieczenia -znakiem szczegolnym po . ktorym rozpoznasz te zabezpieczenie jest zablokowanie czakry serca *to ich zabija*czujesz wowczas jakby ktos lub cos zalozylo Tobie blache na te centrum energetyczne, ja czulam to bardzo . Syndromy sa takie, ze stajesz sie czlowiekiem bez uczuc -nic nie jest w stanie Cie poruszyc . Jesli czujesz , ze Twoja droga jest ta czesc wiedzy to w porzadku , ale jesli blizsza Ci jest empatia i poczucie , ze mozesz czuc bron sie przed nimi , poniewaz jesli tego nie zrobisz-  kazdego dnia bedzie umierala czesc Ciebie.
Tym robala zalezy na kazdym solidnym potencjale sa bezwzgledni- jednak musza dzialac w obrebie prawa przyczyny i skutku , ktore nota bene mozna wykorzystac do swojej wlasnej obrony przed nimi.

Ostatni wniosek -Juz zawsze bedziesz rozpoznawac osoby , ktore mialy kontakt z ta energia -po odczuciach . wypowiadanych slowach . po sposobie myslenia . oni sa schemacistami mysla wszyscy w jeden sposob. Ale wiem , ze nawet nie musze tego pisac , poniewaz doskonale wiesz o czym pisze.


zamieszcze moja stara wypowiedz z 2009 roku

Witam
Jak ogólnie wiadomo Organizacja o jakiej mowa została rozwiązana, to nie podlega żadnej wątpliwości , pozostało jednak przeszłosciowe nazewnictwo nie widze nic złego w tym ,że ktoś używa takich określen . Poza tym również wiadomo,że owa organizacja zanim została rozwiązana podzieliła się na wiele grup , nawet nie na dwie tylko więcej.
Przez większość okresu Antrovis szkolił określoną grupę ludzi ( po co ? W jakim celu ? niech na to pytanie udziela odpowiedzi Ci , którzy byli członkami , podejrzewam ,ze mimo wszystko odpowiedzi byłyby bardzo zróżnicowane. Miałam do czynienia z ludzmi , którzy byli członkami jednak uzyskanie odpowiedzi na wiele nurtujących pytań pozostawiono mnie samej lub w ogóle nic nie odpowiedziano na pytania .

Nie jest łatwo dotrzeć do tej wiedzy jeśli nie "podjąłeś decyzji "o przystąpieniu ( tu zaczyna się dopiero 1 stopień wtajemniczenia ) PODEJMIJ DECYZJĘ - W ŚLEPO?
Z różnych żródeł wiem , iż Antrovis prowadził np. 3 stopniowe szkolenia , ale czy jest coś złego w tym ,że wiemy lub posiadamy jakieś informacje ?
Tak naprawde nie chodzi o to czy ktoś jest czy był członkiem , choć to również nie jest bez znaczenia : chodzi o pracę energetyczna jaką wykonywała owa grupa i w jaki sposób wpłynęła na swoich członków mimo ,że np. odeszli .

MOJE DOŚWIADCZENIA
Przedstawie Państwu moje doświadczenia , ale bez nazewnictw personalnych z powodów czysto osobistych ( bo taka jest moja wola ).
Myśle i to są moje własne wnioski ,ze nawet członkowie którzy odeszli z owej organizacji nie są świadomi ,że wykonują prace energetyczną dla szarej energii- która jest bardzo silną energia i chce sie ona u nas zadomowic i dobrze napisała Kiara , potrzebują do tego nasze ciała -  a co mamy w zamian ? MOC SIŁE SPRAWCZĄ TEJ ENERGII - pod warunkiem ,że podejmiesz decyzje o wejściu do tego kanału energii i będziesz w pewnym sensie dawcą , ponieważ owa energia dobrze nazwana przez Kiarę  jest syntetyczna , ponieważ naturalna to jest nasza energia , nasz potencjał jaki wypracowaliśmy sobie w procesie reinkarnacji ( inkarnacji jak kto woli ) . WNIOSEK ? Dostajesz moc , ale kosztem napełniania się tą czestotliwością wibracji (obca) .
Za nim podejmiesz decyzję ta szara energia jest wokół Ciebie otacza Cię nie może jednak wniknąc bo obowiązuje ja prawo nieingerencji i prawo  przyczyny i skutku - dlatego samo podjęcie decyzji o przystąpieniu daje energii nazwijmy ją x pozwolenie na wniknięcie w nasze ciała , automatycznie zostaje nam zablokowana czakra serca , ponieważ uczucia ich zabijają (rozbijają ) , z czasem stajemy się chłopdni bez emocji i uczuć , nie mamy współczucia nie jeśteśmy empatami- chodzące marionetki .

-Tak kobiety są dla nich naważniejszym elementem (zamysł) - nośniki wiedzy , natomiast mężczyzni są jedynie realizatorami zamysłu . 
Myślę ,że częśc ludzi z Antrovis otrzymując wiedzę na wysokim poziomie poszła w swoja stronę dochodząc do własnych wniosków , częśc potrafiła wyzwolić się spod działąnia owej energii , a następna część wykorzystała wiedze jako swoje własne doświadczenie krocząc swoja indywidualną ścieżką rozwoju , ale zapewne jest grupa osob która nie potrafiła tego zrobic i nadal nieświadomie pracuje z ta energią i jest nośnikiem takiej energii , a ona przemieszcza sie wraz z każdą wymianą energetyczna jaka następuje miedzy ludzmi i to jest przykre ,że ludzie nie są świadomi tego co się dzieje z ich ciałami ,
KAŻDA ENERGIA JAKA W NAS WNIKA I POZOSTAJE W NAS NIE JEST NASZĄ INDYWIDULANĄ ENERGIA JEST TO OBCA ENERGIA - PASOŻYTNICZA , jeśli jest taka nasza wola oki , ale szkoda ,że często ludzie nie wiedzą o tych prawdziwych intencjach owej energii, wówczas jest to przykre jak człowiek zamienia się w chodzącą kukłe , - to nie moja droga ja kroczę inną , jednak doświadczenie było bardzo ciekawe i niczego nie żałuje , bo mam dostęp do tej wiedzy , dlatego tak często podkreślam w swoich postach wiedza jest jedna , tylko CELE SĄ RÓŻNE - DOKONAJMY WYBORU SAMI .               


=============================================

A TYLE SLOW KRYTYKI POD MOIM ADRESEM COZ ZA WSZECHSTRONNOSC PANOWIE GRATUJUJE - PHI, P...........  :D

Nie wiem jakie leki bierzesz, lub do jakiej sekty obecnie należysz
- bo sama mowiłaś o antrovisie..widać lubisz jak cie ktoś wodzi za nos..

ale rzeknę ci tak: jestem kobietą i nawet nie podejmę się odpowiedzi skoro zwracasz sie do mnie per "panowie"
wczoraj zajrzałam do archiwum i znalazłam nieciekawie pachnace teksty (podałam linka) i pytałam ciebie o opinie
pewnie stad przyklejasz cos do mnie nie wiedzac nawet do kogo piszesz...bo mylisz sie nawet w podstawach (płci)

ale wiesz ja nie jestem w temacie i czuje ze wsadzilam kij w mrowisko a ty i reszta macie cos na sumieniu..
pojawiło sie okreslenie kiary - siostra małgosia...(nie wnikam) ambroży - zmieniający płec.. ptak.. ZNUDZILO MNIE.

I jeszcze jedno czy ja nie mam prawo byc tym prymitywnym czlowiekiem...Jestem prymitywnie rozwinieta i mam porawo do swojego indywidualnego , powolnego rozwoju

skoro sama sobie przyznajesz prawo do bycia prymitywem - to moje poparcie masz...
poza tym, tez cie czuje i napisze ci ze: tyle mi starczy wiecej nie chce, wyjatkowa słabość.

natomiast co do moich pytan dotyczacych robali i pasozytów -
z ciekawości pytałam o twoją opinię oraz o opinie związaną z linkiem archiwalnym..

wiecej pytań nie zadam
wczoraj doszłam do ciekawych tresci w archiwum
i tez mi starczy..NUDNE GRY I ZABAWY!





TWOJE odbiory mnie sa zenujace., . Mam w nosie czy jestes petrasem czy tez kobieta , z mojego postu pisanego do ptaka wyciagnij sobie dalsze odpowiedzi na pytania , ktore skierowaes- do mnie .Czego bronisz ?  

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 23, 2011, 12:30:15
Cytat: Laguna
Ptaku jesli podjelas jakakolwiek decyzje o przystapieniu do wspolpracy na planie energetycznym  to jedyna obrona dla Ciebie bedzie podjecie nowej decyzji - JA ..... PODEJMUJE DECYZJE ZE COFAM DECYZJE O WEJSCIU DO WSPOLPRACY Z ENERGIAMI . O KTORYCH MYSLE -NIECH TAK SIE STANIE…

Witaj Laguna.
Na szczęście, nigdy, nawet przez moment nie było we mnie przyzwolenia na współpracę.
Ich wiedza także nigdy nie stała się moim dogmatem, w przeciwieństwie do osób zaangażowanych w ten ruch.
Nie po drodze mi z tymi energiami i niech tak zostanie.

Pozdrawiam serdecznie.  :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 23, 2011, 13:00:23
Cytat: Laguna
Ptaku jesli podjelas jakakolwiek decyzje o przystapieniu do wspolpracy na planie energetycznym  to jedyna obrona dla Ciebie bedzie podjecie nowej decyzji - JA ..... PODEJMUJE DECYZJE ZE COFAM DECYZJE O WEJSCIU DO WSPOLPRACY Z ENERGIAMI . O KTORYCH MYSLE -NIECH TAK SIE STANIE…

Witaj Laguna.
Na szczęście, nigdy, nawet przez moment nie było we mnie przyzwolenia na współpracę.
Ich wiedza także nigdy nie stała się moim dogmatem, w przeciwieństwie do osób zaangażowanych w ten ruch.
Nie po drodze mi z tymi energiami i niech tak zostanie.

Pozdrawiam serdecznie.  :)

Musze dodac jeszcze jedna kwestie-maja sklonnosc do duzej manipulacji , a nawet wypierania sie uczestnictwa swojej osoby w dzialalnosci owej organizacji , nie udzielaja odpowiedzi na niewygodne dla nich pytania .oraz nieustannie neguja wiedze jaka dana jednostka dysponuje  -twierdzac , ze tylko oni maja dostep do prawdy. To jest prawda- maja wiedze , ale sa ustawieni w jednym kierunku- nie przyjmuja zadnych sprzeciwow , innych postrzegan -czlonkowie jakby sa otumanieni schematami , ktore zreszta widza tylko w innych .Dzialanie autosugestia i manipulacja zdobywaja tzw. owieczki , ktore staja sie ich owcami.Wiem rowniez .iz ten watek przyniesie niektorym ludziom pomoc . aby nie podejmowali decyzji pochopnie jesli spotkaja na swojej drodze te osobniki. Zazwyczaj poluja na forach , czatach -pozniej przenosza znajomosc  do realnej rzeczywistosci.

Chyle glowe nisko przed wiedza jaka poznalam podczas kontaktow , ale nie pochyle glowy przed gleboko ukrytymi celami i manipulacja .To tyle z mojej strony.
pozdrawiam serdecznie

Ps. Ptaku mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie . Z tego co napisalas mialas kontakt z wiecej niz jednym osobnikiem -czy zauwazylas podobienstwo miedzy nimi  w sposobie myslenia , wyrazania siebie ?Oraz jeszcze jedno pytanie -jak czulas sie w ich obecnosci?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 23, 2011, 13:51:34
@Laguna
Cytuj
jesli podjelas jakakolwiek decyzje o przystapieniu do wspolpracy na planie energetycznym  to jedyna obrona dla Ciebie bedzie podjecie nowej decyzji - JA ..... PODEJMUJE DECYZJE ZE COFAM DECYZJE O WEJSCIU DO WSPOLPRACY Z ENERGIAMI . O KTORYCH MYSLE -NIECH TAK SIE STANIE
Na podstawie "Transferingu...." należałoby zauważyć, że każda myśl, nawet sprzeciw, jest zasilaniem tegoż wahadła.

Cytuj
*zakladaja Tobie zabezpieczenia -znakiem szczegolnym po . ktorym rozpoznasz te zabezpieczenie jest zablokowanie czakry serca *to ich zabija*czujesz wowczas jakby ktos lub cos zalozylo Tobie blache na te centrum energetyczne, ja czulam to bardzo . Syndromy sa takie, ze stajesz sie czlowiekiem bez uczuc -nic nie jest w stanie Cie poruszyc . Jesli czujesz , ze Twoja droga jest ta czesc wiedzy to w porzadku , ale jesli blizsza Ci jest empatia i poczucie , ze mozesz czuc bron sie przed nimi , poniewaz jesli tego nie zrobisz-  kazdego dnia bedzie umierala czesc Ciebie.
Tym robala zalezy na kazdym solidnym potencjale sa bezwzgledni- jednak musza dzialac w obrebie prawa przyczyny i skutku , ktore nota bene mozna wykorzystac do swojej wlasnej obrony przed nimi.

Zauważyłem ,że w sieci pojawiło się kolejne, silne wahadło, które niczym ten Antrovis , wciąga jak odkurzacz kolejnych ludzi. Nazywa się to "bezlitosnaprawda.pl". Wspominam o tym, ponieważ część symptomów o których napisałaś - te wytłuszczone - wydają się bardzo podobne. W przypadku o którym piszę odbywa się to o tyle perfidnie, że tym, co zabija Cię po kawałku jesteś TY sam/a. Uwierzywszy w to, że Ciebie nie ma, że JA nie istnieje.
Postanowiłem nie zasilać tego wahadła, ale o nim piszę i nie mogę skłamać, że już go z siebie wyrzuciłem. Kiedy napisałaś o robalach to od razu mi się skojarzyli bezlitośni ;)

Nie sposób żyć bez wahadeł, nie sposób ich wszystkich uniknąć, ale jeśli je rozpoznajesz możesz stać się dla nich "pusty", a więc bezużyteczny. To taka moja rada, którą sam ostatnio z powodzeniem ćwiczę.
Potrzebna jest UWAŻNOŚC. .... nie mylić z "niebezpieczną" WAŻNOŚCIĄ.

pozdr


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 23, 2011, 14:14:10
@Linda
Cytuj
jesli podjelas jakakolwiek decyzje o przystapieniu do wspolpracy na planie energetycznym  to jedyna obrona dla Ciebie bedzie podjecie nowej decyzji - JA ..... PODEJMUJE DECYZJE ZE COFAM DECYZJE O WEJSCIU DO WSPOLPRACY Z ENERGIAMI . O KTORYCH MYSLE -NIECH TAK SIE STANIE
Na podstawie "Transferingu...." należałoby zauważyć, że każda myśl, nawet sprzeciw, jest zasilaniem tegoż wahadła.

Cytuj
*zakladaja Tobie zabezpieczenia -znakiem szczegolnym po . ktorym rozpoznasz te zabezpieczenie jest zablokowanie czakry serca *to ich zabija*czujesz wowczas jakby ktos lub cos zalozylo Tobie blache na te centrum energetyczne, ja czulam to bardzo . Syndromy sa takie, ze stajesz sie czlowiekiem bez uczuc -nic nie jest w stanie Cie poruszyc . Jesli czujesz , ze Twoja droga jest ta czesc wiedzy to w porzadku , ale jesli blizsza Ci jest empatia i poczucie , ze mozesz czuc bron sie przed nimi , poniewaz jesli tego nie zrobisz-  kazdego dnia bedzie umierala czesc Ciebie.
Tym robala zalezy na kazdym solidnym potencjale sa bezwzgledni- jednak musza dzialac w obrebie prawa przyczyny i skutku , ktore nota bene mozna wykorzystac do swojej wlasnej obrony przed nimi.

Zauważyłem ,że w sieci pojawiło się kolejne, silne wahadło, które niczym ten Antrovis , wciąga jak odkurzacz kolejnych ludzi. Nazywa się to "bezlitosnaprawda.pl". Wspominam o tym, ponieważ część symptomów o których napisałaś - te wytłuszczone - wydają się bardzo podobne. W przypadku o którym piszę odbywa się to o tyle perfidnie, że tym, co zabija Cię po kawałku jesteś TY sam/a. Uwierzywszy w to, że Ciebie nie ma, że JA nie istnieje.
Postanowiłem nie zasilać tego wahadła, ale o nim piszę i nie mogę skłamać, że już go z siebie wyrzuciłem. Kiedy napisałaś o robalach to od razu mi się skojarzyli bezlitośni ;)

Nie sposób żyć bez wahadeł, nie sposób ich wszystkich uniknąć, ale jeśli je rozpoznajesz możesz stać się dla nich "pusty", a więc bezużyteczny. To taka moja rada, którą sam ostatnio z powodzeniem ćwiczę.
Potrzebna jest UWAŻNOŚC. .... nie mylić z "niebezpieczną" WAŻNOŚCIĄ.

pozdr


Masz racje co do uruchomienia wahadla , czytalam czesciowo ta ksiazke , jednak trudno bylo mi przebrnac przez nia w calosci -rzucialm ja w  przyslowiowy kat.Swoim postem podsunales mi jeszcze jedna mysl za co bardzo Tobie dziekuje , przygotuje jeszcze jeden post , ktory dotyczyc bedzie specyficznego jezyka jakim posluguja sie byli czlonkowie starego antrovis.
pozdrawiam Cie serdecznie east :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 23, 2011, 14:15:06
Po przemyśleniu, post usunęłam, jako  naruszający dobro znanych mi ludzi.



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 23, 2011, 17:52:13
Cytat: east
@Linda
Cytuj
jesli podjelas jakakolwiek decyzje o przystapieniu do wspolpracy na planie energetycznym  to jedyna obrona dla Ciebie bedzie podjecie nowej decyzji - JA ..... PODEJMUJE DECYZJE ZE COFAM DECYZJE O WEJSCIU DO WSPOLPRACY Z ENERGIAMI . O KTORYCH MYSLE -NIECH TAK SIE STANIE
Na podstawie "Transferingu...." należałoby zauważyć, że każda myśl, nawet sprzeciw, jest zasilaniem tegoż wahadła.
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1835.msg86028#msg86028

>east<, jeśli dobrze zauważyłem to powyższy cytat jest myślą >Laguny<, nie >Lindy<.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 23, 2011, 18:37:32
Laguna, zapytam wprost. Wspomniałaś, że jakaś osoba z forum była/współpracowała z grupą nazywaną Antrovis. Czy miałaś na myśli Kiarę/Małgorzatę?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 23, 2011, 18:46:17
Cytuj
Zazwyczaj nikt nie ma odwagi nawet jak wie- napisac przeciwko tym energiom

Ale jakim energiom?

Żeby, "jak mówisz" pisac coś przeciw komuś.
Musze najpierw wiedziec przeciw komu i dlaczego i poco. W ogóle czy pisanie przeciw ma sens?


« Odpowiedz #159 : Październik 22, 2011, 18:15:59 »
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1835.msg85959#msg85959

« Odpowiedz #170 : Październik 22, 2011, 21:28:58 »
Cytuj
PHI- A CZY KTOS MNIE ODPOWIEDZIAL NA PYTANIA
Jak widac wyraźnie moje pytanie było pierwsze - najpierw trzeba wiedziec, o czym się mówi.
Nie mozna rozmawiac o wszystkim i niczym.

Myslałem, ze w jakims sensie ci odpowiedziałem - to przyszło , ze "invektywy". To smutne, bo na serio mialem dobre intencje,
co nie znaczy że bedesię taplał w jakimś odrealnieniu na rzecz znieczulenia.

Jak chcesz się znieczulić , to się nawal, albo coś. Ja moge się podzielić tylko tym co ja myślę, widze , czuję - nie tym co bedzie potwierdzać czyjes zapotrzebowanie.

Skoro nie odpowiedziałaś na moje pytanie - rozumiem, ze tak naprawdę nie zalezy ci na dojściu do jakiejs wiedzy/zrozumienia zjawisk.
(Podobna manipulacja jak z watkiem o teorii egregorów - któremu kompletnie zmieniono znaczenie, po zaangazowaniu rozmowców na kilka stron)

Mogę Ci natomiast uroczyscie zaswiadczyć, że nigdy nie byłem członkiem zadnej sekty,
(z wyłaczeniem epizodu sekty katolickiej), do której zmuszał mnie ojciec i którą miał (z tyłu głowy) zawsze, kiedy sprawiał mi krzywdę.  (Kiedyś był otwartym, inteligentnym człowiekiem, ale od kiedy chodzi na msze zrobil się taki wypruty, z niskim poziomem empatii. Bez jaj). To jak strata bliskiej osoby. Ktoś mi zjadł Tatusia.
..i zapłaci za to :)


Cytat: purattu
mam chęci zakumania zjawiska...bardzo prosze o nadzwyczaj
proste rozwinięcie z zanaczeniem i równie prostym opisem takich
detali jak
z równie prostym opisem detali już dałem.
Jednak mam poczucie ze nie podałem syntezy o która pytasz. Bez zaznaczenia. A najwyraźniej potrzeba na to jest!
Cytat: purattu
mam chęci zakumania zjawiska...bardzo prosze o nadzwyczaj
proste rozwinięcie
Oczywiście wiele z tych kontrowersji mozna rozwiązać ilustrując w merytoryczny sposób procesy i zjawiska,
które nieodwołalnie towarzyszą naszym czasom i temu co dzieje sie ogólnie na planecie.

..i tu dam link do tematu, jak go opracuję.
Wymaga to chwili skupienia, na którą teraz nie mam czasu.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 23, 2011, 18:52:42
Cytat: PHI
Cytuj
Zazwyczaj nikt nie ma odwagi nawet jak wie- napisac przeciwko tym energiom

Ale jakim energiom?

Żeby, "jak mówisz" pisac coś przeciw komuś.
Musze najpierw wiedziec przeciw komu i dlaczego i poco. W ogóle czy pisanie przeciw ma sens?

Z mojej szczątkowej wiedzy w tej sprawie wnioskuję, że "te energie" to jakaś cywilizacja, czy jak kto woli, jakieś byty, które wcielają się w ludzi - oczywiście za ich przyzwoleniem i w ten sposób coś chcą osiągnąć. Co? Nie mam pojęcia, można się tylko domyślać. ;D
Jadnak w domysłach nie posuwałbym się zbyt daleko, co też nie znaczy, iż nie powinniśmy zachować daleko idącej ostrożności. ;)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 23, 2011, 18:59:33
Laguna, zapytam wprost. Wspomniałaś, że jakaś osoba z forum była/współpracowała z grupą nazywaną Antrovis. Czy miałaś na myśli Kiarę/Małgorzatę?

A ja odpowiem wprost -byc moze Kiara miala w jakis sposob stycznosc skoro zalozyla ten watek , ale ja wspominalam zupelnie o innej osobie, ktora spalila tutaj swojego starego nicka i prawdopodobnie ma inna sukienke. Wowczas mialam na mysli Petrasa.
PHI -odpowiem na Twojego dzisiejszego posta jutro , Darku tez w ten sposob mozna ujac te energie . odpisze jutro dobranoc


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 23, 2011, 19:03:28
(z wyłaczeniem epizodu sekty katolickiej), do której zmuszał mnie ojciec i którą miał (z tyłu głowy) zawsze, kiedy sprawiał mi krzywdę.  (Kiedyś był otwartym, inteligentnym człowiekiem, ale od kiedy chodzi na msze zrobil się taki wypruty, z niskim poziomem empatii. Bez jaj). To jak strata bliskiej osoby. Ktoś mi zjadł Tatusia.
..i zapłaci za to :)
PHi, trzeba było tak od razu, że Twoja nienawiść KRK nie ma podstaw merytorycznych jako takich lecz osobiste. To nieco zmienia postać rzeczy i... wiele tłumaczy.
Aha, i jeszcze w kwestii technicznej - żeby spłodzić syna, posiadanie jaj jest jednak koniecznością.

edit:
dziękuję Laguna za jasną odpowiedź, na tym forum to raczej rzadkie...


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 23, 2011, 19:05:51
Cytat: purattu
... rzeknę ci tak: jestem kobietą i nawet nie podejmę się odpowiedzi skoro zwracasz sie do mnie per "panowie" ...  bo mylisz sie nawet w podstawach (płci) ...

Można zapobiec tego typu pomyłkom zaznaczając w swoim profilu opcję "płeć". ;D ;)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 23, 2011, 19:20:16
Oj tam Linda czy Laguna ;) ... żartuję oczywiście. Z pomyłkę przepraszam.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 23, 2011, 19:44:49
Cytat: purattu
... rzeknę ci tak: jestem kobietą i nawet nie podejmę się odpowiedzi skoro zwracasz sie do mnie per "panowie" ...  bo mylisz sie nawet w podstawach (płci) ...

Można zapobiec tego typu pomyłkom zaznaczając w swoim profilu opcję "płeć". ;D ;)

Wiesz, tu nie o to chodzi.

Chodzi o to , ze rozmowa z ludźmi którzy bez ogródek budują swoje opinie
i etykietują ludzi nie zadawszy sobie chocby minimalnego wysiłku poznawczego - nie wspominajac juz o śladowej rzetelnosci w badaniu zjawisk - jest Bezprzedmiotowe.

;)
Jesli bylbym fanem kółek propagandzistowsko-ewangelizacyjnych to udał się na stosowne forum.
Myslałem ze to jest inne.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 23, 2011, 19:54:56
Cytat: PHI
Jesli bylbym fanem kółek propagandzistowsko-ewangelizacyjnych to udał się na stosowne forum.
Myslałem ze to jest inne.

I doskonale wiesz, że to jest inne. ;D
I pozostawmy już te "urazy", postarajmy się dostosować, i "po kabulu". ;) ;D
I, oczywiście kończymy ofa. :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 23, 2011, 19:56:55
Dariuszu z sympatii zwracam się do ciebie z prosba o usunięcie postów Laguny
na tym forum obowiazuje regulamin - szkoda tylko ze jest wybiorczo stosowany..

jesli ktos opisuje dosadnie partactwa ktorych dokonuja np: katolicy - to wg regulaminu jest to lżenie
natomiast jesli ktos mi cos imputuje i posuwa się do insynuacji - to jedynie Dariuszu scalasz jego posty
i po sprawie..

jestem osoba bezwyznaniową - dla mnie ten post to lżenie:

jestescie jak zolnierze z jednej armi chyba Boga o ktorym dzis mowa i wiem . ze sie nie myle
Scaliłem posty
Darek

potrzeby boga prosze mi nie imputowac dla mnie to obiekt 'zbytku'


równiez osoba ta zwraca sie do mnie per 'pan' dwukrotnie,
oraz wmawia mi przez wypiski ze jestem kims innym!:
tutaj:
A swoja droga dziwie sie , ze nie zauwazyliscie panowie dyskutanci braku znakow interpunkcyjnych i literowek moze to jest przeszkoda w czytaniu jesli tak przepraszam -PHI ,p..
Scaliłem posty
Darek

i tutaj:
NADAL NIKT Z DYSKUTANTOW NIE ZDEKLAROWAL BEZPOSREDNIEGO KONTAKTU NA TEMAT BOGOW RUCHU ODNOWY , A TYLE SLOW KRYTYKI POD MOIM ADRESEM COZ ZA WSZECHSTRONNOSC PANOWIE GRATUJUJE - PHI, P...........  :D
Scaliłem posty
Darek




A swoja droga dziwie sie , ze nie zauwazyliscie panowie dyskutanci braku znakow interpunkcyjnych i literowek moze to jest przeszkoda w czytaniu jesli tak przepraszam -PHI ,p..


ta osoba najpierw wypisuje pod mój adres że jestem facetem do tego petrasem
a poźniej gdy odpisałam że jestem kobieta i jedynie wyciągnęłam archiwalnego linka
gdzie przewijały sie nicki petras/kiara/ambroży/ptak - ta osoba bezczelnie i BEZKONSEKWENTNIE
odpisuje że ma to w nosie.

Mam w nosie czy jestes petrasem czy tez kobieta

także Dariuszu jeśli jest regulamin to prosze o zastosowanie go wobec
osoby która ma w nosie to co wypisuje o innych kobiety zamieniając w mężczyzn
a osoby bezwyznaniowe w Bogów   ;D

bo widziałam jak scalasz posty zastanawiające jednak jest to że regulamin jest jeden
za to wybiórczo stosowany - także moja prośba wynika z faktu iż posty czytasz i scalasz
- natomiast nie wiem czemu nie zostały
skasowane posty w których ktos OBRAŻA/LŻY/IMPUTUJE - jak gówniarz
bez konsekwencji tłucze w tą klawiaturę..

jednak chyba powróce do czytania
pisanie sobie odpuszczę, to na serio zniechęca
bo na każdym normalnym forum jest temat wątku
a offtopy od razu sa kasowane, tutaj jednak chyba coś
działa niepoprawnie ze względu na..no własnie ktos z tego korzysta.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 23, 2011, 20:26:20
w kwestii formalnej - nick "purattu" w żaden sposób nie informuje o płci osoby go używającej. Gdy pomyłki co do płci są dla nas nie do zniesienia to można zaznaczyć - jak pokazał Dariusz - odpowiednią płeć w profilu, to tylko jedno kliknięcie (znacznie mniej wysiłku niż późniejsze opisywanie jak to nas dotknęło).
Co do merytoryczności i innych cech postów Laguny nie wypowiadam się.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 23, 2011, 20:29:34
 :o
A toś mnie zaskoczyła.
Scalałem bom nie dostrzegł w tym OBRAZY/LŻENIA/IMPUTACJI, a nie dostrzegłem może dlatego, że z natury rzeczy staram się nie przywiązywać wagi do takich sytuacji. Ot ktoś coś palnął i już. Inna sprawa jeśli ktoś notorycznie przegina, a tego u >Laguny< nie zauważyłem. Również jestem osobą bezwyznaniową i nie odebrałem tego porównania:

Cytat: Laguna
jestescie jak zolnierze z jednej armi chyba Boga o ktorym dzis mowa i wiem . ze sie nie myle

do siebie.

Niejednokrotnie na forum mieliśmy przypadki gdy ktoś zwracał się do kogoś niezgodnie z płcią, choć niekiedy ta była uwidoczniona w profilu.
Fakt, niegrzecznym jest stwierdzenie >Laguny<:

Cytat: Laguna
Mam w nosie czy jestes petrasem czy tez kobieta

i w tym kontekście nie dziwię Ci się, że reagujesz tak aktywnie, ale zwalam to (wypowiedzi, które zacytowałaś) na karb chwilowego roztargnienia autorki. :)

Może zróbmy tak, niech pozostanie jak jest i niechaj to będzie przestrogą dla >Laguny<, by uważała co pisze.
Jeśli zaś podobne zachowanie będzie miało miejsce wówczas zainterweniujemy.  :)
Oczywiście moja wrażliwość, jak zapewne zauważyłaś, jest daleko mniej wyczulona niż Twoja dlatego będę wdzięczny za wskazanie.

Cytat: purattu
jednak chyba powróce do czytania
pisanie sobie odpuszczę, to na serio zniechęca

Pisz, pisz i mniej czytaj to do siebie. ;) ;D

Cytuj
bo na każdym normalnym forum jest temat wątku
a offtopy od razu sa kasowane, tutaj jednak chyba coś
działa niepoprawnie ze względu na..

A, dziękuję za docenienie pracy, jaką tu staramy się wykonywać. ;D ;)

Cytuj
..no własnie ktos z tego korzysta.

O widzisz!. Ciebie też nieraz roztargnienie albo jeszcze jakie inne emocje chwytają i potrafisz dowalić. ;)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 23, 2011, 20:30:15
Maslo maslane  piszesz purattu ,   ale jesli moje posty zostana usuniete -trudno odtworze je w jednym poscie pomijac , ze mam cos w nosie i ze ktos uwaza sie za boga- co jest przenosnia to tyle .  :) ;D
Purattu oficialnie przepraszam za slowa , ktore Cie urazily ,ale nie moge przeprosic za forme uzycia metafory to nie zbrodnia w jezyku polskim.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 23, 2011, 20:57:45
A toś mnie zaskoczył..czytaniem z niezrozumieniem..
nie pisałam że doceniam prace jaka tu robicie..wręcz przeciwnie

poza tym pisząc tu uzywałam formy żeńskiej
szkoda zachodu w ogole żeby tu cos wyjasnic

juz mi sie odechciało pisac tu






Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 26, 2011, 10:34:13
Witam
Minelo wiecej niz 3 dni  ;D ;)

Znalazlam w internecie cos nad czym sie  zastanawialam, a wczesniej nie poruszylam tej kwestii w tym temacie -poniewaz nie znalazlam jednoznacznej odpowiedzi -zwyczajnie tego nie czulam jedynie na bazie intelektu.
 Zaczne od definicji zaczerpnietej z wikipedii- Co to jest postrzeganie pozazmyslowe?

Postrzeganie pozazmysłowe (częsty akronim to ESP od ang. extrasensory perception) - umiejętność zdobywania informacji inaczej niż za pomocą znanych zmysłów, tzn. na przykład wzroku, słuchu, węchu, smaku, dotyku lub propriocepcji (zmysłu orientacji przestrzennej własnego ciała). Termin ten implikuje źródła informacji nieznane nauce.

Typy postrzegania pozazmysłowego[edytuj]

postrzeganie zdarzeń w innym miejscu i czasie (jasnowidzenie, prekognicja, retrokognicja)
postrzeganie rzeczy niewidocznych dla innych (widzenie aury)
zdolność do komunikacji (bez środków technicznych) z ludźmi będącymi daleko (telepatia), nieżyjącymi (jako medium) lub przebywającymi w innych wymiarach (projekcja astralna)
zdolność przenoszenia przedmiotów, ludzi, zwierząt w przestrzeni (telekineza, teleportacja)

Zmierzam do tego , ze bylych czlonkow "starego antrovisu" zupelnie inaczej postrzega sie przez internet , a zwlaszcza na forach - podejrzewam , ze przyczyna lezy w konstrukcji funkcjonowania fora- czyli pytanie- odpowiedz , nie nastepuje taka wymiana jak podczas realnego spotkania .Reprezentanci tego kociolka energii slyna z tego , ze oni mowia Ty sluchasz, czasami pozwalaja Tobie cos powiedziec , ale ktos kto mial realny kontakt wie -jak bacznie pilnuja , ze to oni mowia - ty masz sie napelniac ta wiedza i ta energia . Sa bardzo wladczy , ciagle blokuja i neguja to co ty masz do powiedzenia , liczy sie bezwzgledne posluszenstwo  i slugostwo bez zachowania swojej wlasnej indywidualnosci .
Wyszukuja swoich kolejnych kandydatow na forach i czatach -a nastepnie szybko probuja przeniesc znajomosc do reala.
Tutaj na forum rozpoznajesz ich tylko *jesli miales realny kontakt * po specyficznych wyrazeniach , stosowanych w imie 12 praw uniwersalnych - plus po wyraznie odczuwalnych podlaczeniach do karku *jesli czujesz*. Dzialaja na zasadzie poddanstwa i bezgranicznego posluszenstwa.Tak jak ptak napiszala -zachowana jest hierachia spolecznosci .
12 PRAW UNIWERSALNYCH -To fantastyczna wiedza , warto ja poznac i stosowac , ale dla siebie samego jako indywidualnej jednostki .
Ziemia jest miejscem , gdzie wedlug 12 Praw Uniwersalnych lamane jest 12 praw -dlatego tak latwo jest manipulowac ta wiedza , co skutecznie wykorzystuje ta grupa ludzi .
Tutaj na forum w ciagu 3 lat jak jestem zarejestrowana - rozpoznalam okolo 10 osob , ale mysle jest ich znacznie wiecej .
a ten link iiiiiiiiiiii jako dopelnienie.

   
Odp: Media o PCH
« Odpowiedz #2 : Sierpień 04, 2011, 13:14:53 »
Odpowiedz cytując
Cytuj
Dariusz
Mniemam, że robią tym dobrą robotę dla Projektu, miast odstraszać ludzi - jak w założeniu zapewne mają emitenci takich informacji, skutek będzie odwrotny do oczekiwanego. Zobaczymy, czas pokaże.  (Nikogo już nie będę karał) .
Dobra wiadomosc dla Ciebie,gosc5690.Na Twoim miejscu skwapliwie
bym skorzystal i powrocil do originalnego avatara - sprzed ocenzurowania.
Pozdrawiam.


http://www.przyszloscwprzeszlosci.fora.pl/sekty,93/antrovis-stowarzyszenie-odnowy-ludzi-i-ziemi,65.html

Kiara

Ten watek i tak ma swoj cel. Nawet jesli zasilamy teraz   wahadlo - to jesli pomoze to innym ludziom w przyszlosci nie podejmowac pochopnie decyzji- ta energia zostanie wielokotnie zwrocona .  :)
 


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 27, 2011, 00:38:43
Laguna, zapytam wprost. Wspomniałaś, że jakaś osoba z forum była/współpracowała z grupą nazywaną Antrovis. Czy miałaś na myśli Kiarę/Małgorzatę?

A ja odpowiem wprost -byc moze Kiara miala w jakis sposob stycznosc skoro zalozyla ten watek , ale ja wspominalam zupelnie o innej osobie, ktora spalila tutaj swojego starego nicka i prawdopodobnie ma inna sukienke. Wowczas mialam na mysli Petrasa.
PHI -odpowiem na Twojego dzisiejszego posta jutro , Darku tez w ten sposob mozna ujac te energie . odpisze jutro dobranoc


Dla jasności tych którzy wiedzą ; iż nie byłam nigdy członkiem Antrowisu i nie miałam bezpośredniego kontaktu z jego żadnymi członkami  i tych , którzy wiedzą to doskonale , a mimo wszystko usiłują skierować w moją stronę swoje insynuacje.



Temat , nie ten a inny ja ( chyba ja , nie jestem pewna) zakładałam na wyraźna prośbę Laguny , która była członkiem , lub była w okresie próbnym zostania członkiem Antrowisu. Jednak poczuła iż organizacja ta niesie w sobie oszustwa , podstęp w wykorzystywaniu ( szczególnie kobiet) by stały się nosicielami tych "robali"( ja to nazywam energiami , lub bytami syntetycznymi) , czyli kobiety są wykorzystywane przez nich  jako  przewoźniczki w wyższy wymiar.

Laguna opowiedziała mi prywatnie  ( później na forum  informacje potwierdziła oficjancie gdy powstała awantura) o powodach pojawienia się  na forum  Petrasa , oraz jego roli w tej organizacji ( i pojawiał podobno na rożnych forach) by wyszukiwać i werbować kobiety jako  "nosicielki dla tych  bytów"  implantowanych  przez Antrowis.
Są to informacje  pochodzące  z wiedzy Laguny ( potwierdzone napisanym postem)  uznane jako prawdziwe na wskutek jej  osobistych kontaktach z Petrasem.  Jak widzę obecnie też ma z tym tematem i  bytami problemy.

Ptak pomimo obecnego zdania , wówczas bardzo adorowała i broniła  Petrasa i była przeciwna zdaniu Laguny oraz  mojemu , dobrze iż je zmieniła, ale czy w stosunku do całości zagadnienia?  To już jej sprawa.
arteq zabierał wówczas głos w temacie , ta więc obecne udawanie nic niewiedzącego i dopytującego się o moje połączenia z Antrowisem, są w jego wykonaniu śmieszne i żenujące.

Czytając wypowiedzi Laguny obawiam się iż nie pozbyła się tego o czym pisze lub nadal te energie potrafią w jakiś sposób ingerować w jej przestrzeń.

Laguna walcz o siebie , jesteś silna poradzisz sobie z tym.
Dodam tylko iż obserwuję sporo osób uzależnionych od różnych bytów , i wiem iż nie jest wcale łatwo im wyjść z pod ich kontroli.

Mogę pocieszyć tych , którzy naprawdę nie chcą nosić swoich lokatorów a nie potrafią się ich pozbyć, oni wszyscy i tak i tak znikną z waszych ciał w momencie przekraczania wymiarów , gdy staniecie się wyłącznie iskrą energetyczną. Tam już miejsca dla nich nie ma.

Jednak teraz potrafią wam bardzo utrudniać życie, zatem walczcie o siebie zwiększając w swoich czynach , słowach i myślach energię miłości.

Już samo słowo miłość drażni i irytuje te byty  niezmiernie , bo to jest wiązka energetyczna o odpowiedniej wibracji , wymawiajcie je często. Oni zażarcie z nim walczą ja tylko się da, to ich bowiem okropnie parzy a równocześnie odsuwa od was.

Powodzenia wszystkim , którzy podnieśli głowy i chcą odzyskać siebie.


Kiara. :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 27, 2011, 13:10:53
@Kiara
Cytuj
Jednak teraz potrafią wam bardzo utrudniać życie, zatem walczcie o siebie zwiększając w swoich czynach , słowach i myślach energię miłości.

samo słowo miłość drażni i irytuje ich niezmiernie bo to jest wiązka energetyczna o odpowiedniej wibracji , wymawiajcie je często. Oni zażarcie z nim walczą ja tylko się da, to ich bowiem okropnie parzy.

Tu nie chodzi o walkę tym czymś, bo wtedy - tak jak tego doświadcza Laguna - pasożyty mają większą wyżerkę. Walka wiąże człowieka z tą częstotliwością i wydatkujemy energię czy tego chcemy czy nie.
Oni potrafią znaleźć takie słowa-klucze, które w człowieku generują złość, irytację, bunt, wściekłość, sprzeciw, a przy tym są niezwykle inteligentni i przebiegli.

Nie chodzi mi tu tylko o Antrovis , ale o wszystkie wampiry energetyczne z różnych półek włączając w to sekty i oficjalne religie,ale również nałogi (tytoń, alkohol , dragi ).
Tak jak napisałaś Kiaro chodzi o miłość, ale nie tę na pokaz, bo demonstrowanie jej słowne tylko sprawia, że mają Cię za co złapać - za Twoją słabość pod postacią budowania miłości. Oni też potrafią używać tych słów "na pokuszenie".
Rzucanie słów to jakby egzorcyzmować złośliwego ducha krzyżykiem. Bez wewnętrznego poczucia energii miłości samo słowo nic nie znaczy.
A gdy poczujesz tą energię, to przechodzisz na wyższą częstotliwość na którą "robale" nie dadzą radę wejść. Mogą Ci uprzykrzać życie na planie fizycznym, ale nie dosięgną cie energetycznie. W stanie wewnętrznej miłości nie odczuwasz ich czepliwości, bo one na tych wibracjach nie są w stanie nadawać. W kontaktach z ludźmi zainfekowanymi  "robalami" zachodzi istotna przemiana jakościowa tych kontaktów. Zaczynasz nawiązywać kontakt na płaszczyźnie ludzkiej - częstotliwości zbliżonej do tej, którą emanujesz Ty.

Jeśli jednak widzisz ,że "robale" ciągle Cię atakują zewsząd to znaczy, że coś w Tobie je przyciąga. Zmień nastawienie, albo pozbądź się swojego "robala".


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 27, 2011, 14:59:03
O i temat powrócił! Za leniwy jestem, by się wczytywać we wszystkie wypowiedzi Laguny i całą poprzednią resztę, ale kojarzę, że nic i tak konkretnie się nie wyjaśniło. Ptak, istotnie, zdecydowanie bronił, jak to Kiara przypomina,  "antrovisowca" Petrasa i chyba jego opinie, czy nawet poglądy, a Laguna zaś o ile pamiętam, nic nie udowodniła a jednak nie odpuszcza. Ano, walka tylko zasila walkę.

Jakoś Laguna dziwnie kojarzy mi się z pewną istotą też mieszkającą w Skandynawii, która bardzo chciała się wcisnąć w szeregi Antrovisu, ale oni jej nie chcieli, gdyż stwierdzili, że jest "szpiegiem" niosącym destrukcyjne energie mające na celu zniszczenie celu zasadniczego, tj, nomen omen "odnowy ludzi i Ziemi". Niemniej pani owa wciskała się na różne sposoby. Została nawet kochanką jednego z uczestników, który wcześniej porzucił żonę i dzieci, nie chciał płacić alimentów i który potem w TV ubolewał jak oddał wszystko Antrovisowi i jaki to Antrovis jest be.

Potem owa Pani jeździła po kraju i szukała przeciwników tego stowarzyszenia. A tych, którzy byli jego członkami przeciągała usilnie na swoją stronę. Wszystko byłoby może wiarygodne, gdyby nie dość bogata przeszłość owej Pani ( mianowicie mocna przeszłość związana z narkotykami, stąd zmiany świadomości, liczne paranoje i pewnie w następstwie stępienie uczuć, znęcanie się nad swoim dzieckiem, w efekcie czego odebrano jej prawa rodzicielskie; rozbijanie związków.etc, etc....)Przy okazji Pani owa posługiwała się ich (czyt. Antrovisu )nomenklaturą, jak zresztą czyni to Laguna, choć nie wiem, czy zdaje  sobie z tego sprawę. A ponoć nie była członkiem Antrovisu i nie była na żadnym ze spotkań. Zresztą, pisano o tym w prasie i mówiono w TV,  nie było więc przestępstwem wiedzieć, co to jest Antrovis i zapoznać się z drukowanymi w mediach tekstami, którego "był" autorem...Media wręcz przedstawiały to jako bardzo znaczące zjawisko i wydarzenie w naszym kraju, dopóki nie zainteresował się tym KK.

Jednym słowem cechą wspomnianej przeze mnie Nieznajomej Pani była permanentna walka i nieustająca ocena i intrygowanie. Na co nie czas, jak słusznie, podkreśla East.

Toż koliberek musiałby już dawno zwariować.  :-[ Bowiem, przez jego  bardzo otwarty swego czasu dom przewalili się min innymi  Św. Jehowy, Zielonoświątkowcy, Adwentyści, Kościół Chrystusowy, Odnowa w Duchu Świętym, Krisznowcy , Buddyści, Agnostycy, Ateiści, Gnostycy, "Myślicielowcy," "Zenki", Saibabowcy, Dalajlamowcy, różnej maści ezoterycy, tudzież szamani, astrolodzy, jasnowidze, radiesteeci, wróżki, ortodoksyjni i nie tylko katolicy, ewangeliści etc....etc... a także i antrovisowcy, dzieci kwiaty, a przy okazji różnej maści artyści i muzycy, którzy też ocierali się o różne ugrupowania. Czyli wór obserwacji i doświadczeń poprzez innych. I ta Pani przypominająca Lagunę spędziła u koliberka aż trzy tygodnie non stop wtajemniczając w swoje widzimisię bardzo usilnie. Potem dołożyła do koliberkowej czwórki bardzo ciężko chore dziecko prosząc o opiekę, mimo że koliberek leżał złożony 40 stopniową gorączką, bo ona musiała walczyć na ten moment z Antrovisem...

Jakoś wszyscy chcieli by koliberek był ich, no może najmniej ingerencyjni byli buddyści i zenkowie,  antrovisowcy również nie wcinali się w życiorys koliberka pozostawiając mu decyzje i odpowiedzialność za swoje wybory...

Kiedyś mądry ojciec powiedział koliberkowi, że Chrystus może przyjść do naszego domu pod postacią żebraka nawet, więc koliberek wciąż pokornie otwierał każdemu drzwi i każdemu dawał wsparcie i posłuchanie, a nuż to Jezus właśnie w przebraniu....Poza tym zadał sobie trud zapoznać się dokładnie  ze  światopoglądem każdego, który przekroczył jego próg, (zresztą już na studiach musiał porównywać różne wydania biblii i miał też religioznawstwo), nim wyrazi jakąkolwiek opinię na temat człowieka z którym na dany moment zetknął go los. Poza tym jak zrozumieć inność, jeśli nie poprzez poznanie?

I tak koliberek zrozumiał, że każdy ma swój czas , swoją drogę i własną wiarę, bądź wiedzę w to co czyni, czy nawet mówi. Ma do tego prawo, co nie znaczy, że koliberek ma przejmować cudze poglądy i aprobować, bądź przyklaskiwać takim paniom, które rozbijają bez skrupułów cudze związki, biją, bądź nie interesują się własnymi dziećmi, intrygują, skłócają i wciąż walczą... etc, etc.... Nigdy zatem nie utożsamił się z żadną z opcji, nie był członkiem, wyznawcą, nie zachwycał się bezmyślnie, jak czynią tu niektórzy, jakimś wyznaniem, ideologią, by potem walczyć i w czambuł potępiać, to co z takim przekonaniem wcześniej głosili i innych do tego przekonać tak bardzo chcieli. Jest to cecha ludzi niedojrzałych i późniejszych nierzadko zdrajców, czy sprzedawczyków nawet...

Zatem koliberka interesują konkretne fakty, rzeczywiste czyny, a nie słowa, słowa. Nie wierzy też koliberek ocenom, zwłaszcza tym negatywnym, jeśli nie spotka się tete a' tete z faktami.

Natomiast wszystkim ludziom, którzy pojawili się na jego drodze dziękuje za doświadczenie, za lekcję inności, a więc i tolerancji, za możliwość poszerzenia percepcji własnej.


Dobrze przyglądać się wszystkiemu na spokojnie i w każdym zobaczyć te najlepsze cząstki. Czy walka sprzyja takiemu procesowi? Nie sądzę. To nie czas na dzielenie my, wy, oni, skoro tyle mówi się, że jesteśmy jednym w różnych odmianach i w różnym czasie doświadczamy różnych treści, by się wreszcie w Pełni Doskonałej przejawić. Dajmy sobie i wszystkiemu czas. Oni inni, to my...Każdy, kto niesłusznie oczerni drugiego, kto walczył będzie i ział nienawiścią zbierze swoją zapłatę wcześniej, czy później. I nie ma o co walczyć, gdyż wróg urasta do wprost proporcjonalnej miary zużytej energii na walkę. Może warto zasilać jednak Harmonię, Prawdę i Ciszę. Jeśli lubimy wojować, to wróg zawsze się znajdzie. Czy to czarownice, innowiercy, czy antrovis wreszcie.

Proponuję obejrzeć film oparty na faktach*) Co da bowiem walka  w tym konkretnym przypadku, chociażby? A gdyby tak zadziałać inną częstotliwością??? Ale w sobie samym. Nie na zewnątrz. To jedyna słuszna obrona, ale nie walka. Mam nadzieję, że o tym Kiara chciała tak naprawdę napisać, a nie zasilać znowu podziału, wszak na starym forum jeszcze, pisała, że to czas na połączenie energii arymanicznej z lucyferyczną. Antrovis mówił zaś o połączeniu energii Słowian z  energią hebrajską, czyli mniej więcej o tym samym , bo o rozwiniętym czuciu, czyli intuicji Słowian w fuzji z wysoce zorganizowanym intelektem cechującym cywilizację hebrajską. Czyli obrazowo przedstawiając, to nic innego jak  Ying i Yang.

Koliberkowi kiedyś we śnie Jezus powiedział, że każdy będzie zbawiony w swoim czasie. Czyli może coś jednak jest na rzeczy. I nie ma o co tak naprawdę kłócić się. Czas już najwyższy poza dualizmy wszelkie, czyli iluzjo-idiotyzmy wyjść. I czyż nie na tym właśnie polegać by miała tzw. Miłość Bezwarunkowa. Chyba że łatwiej kochać przyjaciela, aniżeli wroga. Jednakże takie łatwizny koliberka nie interesują. I choćby nie wiem jak by mu i co nie pasowało, to wciąż o tej podstawowej prawdzie pamiętać powinien, jak każdy z nas chyba...

koliberek33 :)

*) "Czwarty stopień"
http://www.youtube.com/watch?v=btgf-ivFHjA&feature=related


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 27, 2011, 16:11:20
O i temat powrócił! Za leniwy jestem,

Chyba nie , az tak bardzo leniwy sadzac po dlugosci i pikantnosci postu.
Tak myslalam , ze zajmie Wam to kilka dni za nim wymyslicie historie , ktora by miala ze mnie zrobic - niewiarygodna , ale w sumie to troche jestem zaskoczona - bo szczeze mowiac czytajac tego Twojego posta smialam sie w glosssssss  :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Jak mozna wymyslec cos tak genialnego he.Nie docenialam Waszej wyobrazni eminencjo.Z drugiej zas strony musialam wdepnac Wam na odcisk skoro posuwacie sie do takich srodkow.


Jakoś Laguna dziwnie kojarzy mi się z pewną istotą też mieszkającą w Skandynawii, która bardzo chciała się wcisnąć w szeregi Antrovisu, ale oni jej nie chcieli, gdyż stwierdzili, że jest "szpiegiem" niosącym
destrukcyjne energie mające na celu zniszczenie celu zasadniczego, tj, nomen omen "odnowy ludzi i Ziemi". Niemniej pani owa wciskała się na różne sposoby.

A wiesz Koliberku tu w Skandynawi to nawet byl zarejertowany Edward Mielnik tak nawiasem piszac i zapewne niejedna owieczka , ktora jest w tych szeregach. Jetem w Skandynawi od 2 lat , a z antrovis mialam kontakt jakies 5 lat temu  ostanie spotkanie jakies 3 lata temu, wiec darujcie sobie te insynuacje .I z przyjemnoscia napisze , ze poniesiecie za to skutek. Niech tak sie stanie. :D :D


 
 
  Została nawet kochanką jednego z uczestników, który wcześniej porzucił żonę i dzieci, nie chciał płacić alimentów i który potem w TV ubolewał jak oddał wszystko Antrovisowi i jaki to Antrovis jest be.
   ;D :D

Biedna ta organizacja , ze ten czlonek chcial byc z taka kobieta.
.

  Potem owa Pani jeździła po kraju i szukała przeciwników tego stowarzyszenia. A tych, którzy byli jego członkami przeciągała usilnie na swoją stronę 

W kraju bylam tylko raz w przeciagu ponad 2 lat. Jakos nie pasuje do tej Pani czy tego chcesz czy nie . :P


Wszystko byłoby może wiarygodne

Wlasnie gdyby bylo.....  :P , ale .....


gdyby nie dość bogata przeszłość owej Pani ( mianowicie mocna przeszłość związana z narkotykami, stąd zmiany świadomości, liczne paranoje i pewnie w następstwie stępienie uczuć, znęcanie się nad swoim dzieckiem, w efekcie czego odebrano jej prawa rodzicielskie; rozbijanie związków.etc, etc....)Przy okazji Pani owa posługiwała się ich (czyt. Antrovisu )nomenklaturą, jak zresztą czyni to Laguna, choć nie wiem czy zdaje  sobie z tego sprawę. A ponoć nie była członkiem antrovisu i nie była na żadnym ze spotkań.

Zapewne w tej kwesti mialam sie juz zalamac.  :D


Koliberek 33 , jestem pelna uznania dla Towjej tworczosci artystycznej , posiadasz niesamowite poklady duzej wyobrazni , jesli nie piszesz ksiazek to ja postrzegam w TOBIE  wielki talent , wykorzystaj talent do pisania powiesci np. fantastycznych. ;D
Nie pozostalo chyba juz nic tylko wywalenie mnie z forum - pisane ksiazki fantastycznej na moj temat tylko poprawiaja mi humor , poniewaz dawno sie tak nie usmialam jak dzis . Mimo tego co piszesz nadal Cie ;lubie Koliber. :D :D :D :D :D




Kiara

Ten watek i tak ma swoj cel. Nawet jesli zasilamy teraz   wahadlo - to jesli pomoze to innym ludziom w przyszlosci nie podejmowac pochopnie decyzji- ta energia zostanie wielokotnie zwrocona .  :)
 


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 27, 2011, 16:59:11
Wygląda na to, że koliberek33 pomyliła Lagunę z kimś, a Laguna podejrzewa koliberka33 o członkostwo i wyszła pisanina jaka wyszła, ale przyznam się, że sam podejrzewałem koliberka o sekciarstwo ;)

Jednak najbardziej się z tych nieporozumień cieszą ci, o których w temacie, bo ich zwycięstwem jest poświęcana im uwaga ( to po pierwsze ) a po drugie, że potrafili zaszczepić w ludziach podejrzliwość przeciwko sobie nawzajem.

Tym samym ,choć jest ich stosunkowo niewielu wydaje się, że każdy nimi może być.
Właśnie w ten sposób wahadła zdobywają popleczników oraz pozbywają się swojego największego wroga - ludzkiej  empati do siebie na wzajem.

Cała korzyść z tego taka, że zauważamy mechanizmy jakie stosują wahadła - bo skoro się z nimi stykamy, to przejmujemy ,siłą rzeczy, pewne sposoby wyrażania się, zachowania nawet , które zabarwiają nas rzucając podejrzenia o sekciarstwo. Na zasadzie, że skoro stało się obok kałuży w którą ktoś wdepnął to jest się ochlapanym.

Nikt nie jest tak czysty jakby chciał i zrozumienie tego otwiera drogi porozumienia wolne od bujania się z wahadłami.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 27, 2011, 20:15:45
To co East, lejemy na to, nie? :]


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 27, 2011, 20:45:22
Ktoś kogoś przypomina, nie znaczy, że na pewno nim jest. To tylko przykład jak można działać na zasadzie wahadła, jak to mądrze piszesz.. Niektórzy dają się ochlapać, inni nie. Wystarczy zdrowy ogląd i mądry unik we właściwym miejscu i momencie. Najczęściej "ochlapani" są Ci, którzy się tak najpierw zachwycają i jak gąbki chłoną cudze poglądy, a potem tak samo jak je bezkrytycznie przyjmowali, tak bezkrytycznie potem na nie plują. To jest dowód na owo obryzganie o którym mówisz...

Wszak idąc ulicą, jadąc autobusem wciąż narażamy się na różne energie, "mikrokosmosy światopoglądowo-religijne" etc...etc...I co wówczas z naszą tożsamością? Czy spotkanie z barbarzyńcą jakim, czy nawet świadkiem samego Boga Najwyższego ma mnie takim natychmiast uczynić? Wszak to kwestia zawsze naszych decyzji. I jak się nie chce wziąć odpowiedzialności za swoje wybory i decyzje, to najłatwiej zwalić winę na wszystko i wszystkich z zewnątrz. I jak się ma do tego prawo przyciągania?.

Od lat koliberek powtarza, iż każdy ma to, na co zasłużył, w tym on sam i dlatego tak naprawdę nie ma do nikogo pretensji, choćby nie wiem jak krew jego, zburzyć by się chciała.

Laguno
, rozumiem Twój śmiech i lepiej, że on teraz, aniżeli te żale na byty, czy niebyty. Niech każdy ze swoich przewin rozlicza się sam. Nie baw się w jednego z bogów, czy sędziów. Chyba, że to kulminacja Armaghedonu, a Ty władną jesteś tych na lewicę, a tych na prawicę?. Powiem Ci, że osobiście aż takiej odwagi bym nie miał. A bo to wiesz, co to w sercu każdym siedzi naprawdę?

Pochwalasz Prawa Uniwersalne. Jeśli tylko za tym już pójdziesz, skończy się Twoja udręka wszelka i nikt i nic Ci nie podskoczy. Mnie też się one podobają, choć to Ptak około półtora roku bodaj nakłaniał mnie, bym je wydrukował. A jak ktoś lubi inaczej, to już jego osobista decyzja. Jeden lubi lody, drugi cukierki, a inny jeszcze....Misia Uszatka ;)

I tak się wszystko kręci, raz lepiej, raz gorzej
byleby ciepło i spokój w sercu i słońce na dworze. :)

Z pozdrowieniem dla Ciebie Laguno. A czy potępiam ową Panią ( i jej podobne istoty) Nie, ale dała mi niemałe rozeznanie, że nie każdym opiniom, także i tutaj ufam bezkrytycznie i za to jej i jej podobnym wielkie dzięki także.


koliberek33


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 27, 2011, 21:49:37
Wygląda na to, że koliberek33 pomyliła Lagunę z kimś

Prawde powiedziawszy to nie usmiechalam sie z tego co Koliberek napisal  o mnie jako osobie , tylko wlasnie podal bardzo konkretny przyklad jak latwo mozna manipulowac ludzmi - zagrywajac na ich emocjach, niestety samo przeczytanie praw uniwersalnych nawet 100 razy nic nie daje , trzeba czuc istote owych praw , a sama manipulacja wymaga niemalze dobrego mistrzostwa. Dlatego tak wazne jest bycie czujnym , aby nikt nie byl w stanie takimi absurdami jakie opisal Koliber jako przyklad nie stal sie ofiara tak naprawde samego siebie .Po takiej literaturze zazwyczaj ludzie reaguja destruktywnie i wchodza w niskie wibracje - a to wlasnie owe emocje nie pozwalaja nam dostrzec tych malych kruczkow zawartych w tekscie , poza tym Koliberek posluzyl sie malymi podobienstwami i jakby opisal dwie rozne kobiety w taki sposob , aby kazda czytajac tekst dostrzegla mala czastke prawdy - np. ze kojarzy taka osobe ze Skandynawi .Reszta to oczywiscie pomieszane losy 2 osob - ale osobie ktora zaakceptowala fakt , ze to o niej ktos pisze oszczerstwa zalaczaja sie emocje , destruktywne mysli , ktore wysyla do tzw, oszczercy i szydercy *Oszczerca natomiast nie ponosi zadnego skutku , bo my nie zrozumielismy tego co napisal-  skutek nalezy do tego , ktory wszedl w negatywne emocje.



[/color]
Oni potrafią znaleźć takie słowa-klucze, które w człowieku generują złość, irytację, bunt, wściekłość, sprzeciw, a przy tym są niezwykle inteligentni i przebiegli.

Zgadzam sie z Toba w 100% :) - sami nie posiadaja zadnych emocji dlatego latwo wladaja slowami w dowolny sposob , ale skoro na ziemi na 12 uniwersalnych praw lamane sa wszystkie - dochodza do perfekcji i korzystaja z wszystkich mozliwych opcji. Jednak duzym narzedziem jest intelekt i  stad w ich szeregach bywali politycy artysci, naukowcy.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 27, 2011, 22:55:33
Cóż, tak się kolibrowi ( nie można już lepiej pogardy umieścić, niż  w takim kolibrze, bo że w koliberku nie zmieściłaby się to pewne!)skojarzyło, i tak napisał, gdyż rozmiar tych manipulacji przeżył wprost, więc wie o czym pisze. Laguna dała sobie prawo pokazywać ludziom "rewers", a koliberek w imię sprawiedliwości i dopełnienia "awers". I czy to aby prawda jest, czy nasze  życzenia pobożne, bądź lęki?  Chcę przez to powiedzieć, że niech rzuci kamieniem ten....resztę Laguna zna doskonale. A że niby zna, to pewne, podobnie jak Prawa Uniwersalne...

Na ten raz tyle koliberek rzekł. I o wiele za dużo jak widać, skoro znowu od kolibrów go wyzywają. Zatem to znak, by znowu usunął się w cień, co tylko światła odbiciem jest.


koliberek33  ;)( waga 21 gram, zaledwie tyle, ile człowiek traci po śmierci).
I z kim tu kopie kruszyć, jeśli to wagę nie większą ma, niż ludzka dusza ;)

Ps.Zostałeś wprowadzona w błąd Laguno. Nie ma żadnej hierarhii społeczności. Poddaństwo i posłuszeństwo, to najbardziej wierutna bzdura. Nie mogłaś być pięć lat temu w Antrovisie, rozwiązano go w 1993. I po to właśnie, by nie zrobiono z ugrupowania tego sekty. To powiedział koliberkowi osobiście Mielnik, który był akurat w Gdańsku. Inni tybetańscy wielcy lamowie też coś przekazywali koliberkowi, jeśli stanął na ich drodze. Potem inni jeszcze mistrzowie, nauczyciele, a nawet i Kiara piękne przekazy zostawiła, gdy ostatnio z Różową i nie tylko, gościła u koliberka dni kilka. To było naprawdę fantastyczne spotkanie. Pełne radości, miłej współpracy. Ano "gość w dom, bóg w dom". Czy znaczy to, że koliberek jest teraz wyznawcą "kiaryzmu". mimo przyjemności obcowania z fantastycznymi prywatnie dziewczynami, którym dziękuję za umilenie ostatnich dni. Jeśli przyfrunie wielki ptak, czy arteq, świadomy east naukowiec, ugoszczę ich tudzież i Ciebie Laguno także, zwłaszcza jeśli wrogość, wszelkie oceny i podziały, oraz chęć walki pozostawicie poza drzwiami, to cała przyjemność będzie, mam nadzieję, po naszej stronie. Zniosłem niejakiego Leszka, to i zniosę każdego innego koleżkę. ;)  Byleby mi tylko nikt łatek swoich własnych i rzutowań nie przyklejał, to hulaj dusza i niechaj zgoda taka wszystkich, niebanałem swoim porusza. Houk!!!

 :) :) :)



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 27, 2011, 22:55:42


Laguno[/b], rozumiem Twój śmiech i lepiej, że on teraz, aniżeli te żale na byty, czy niebyty. Niech każdy ze swoich przewin rozlicza się sam. Nie baw się w jednego z bogów, czy sędziów.

Drogi Koliberku masz racje zabawa w Boga jest nie na miejscu , zwlaszcza jesli jestem swiadoma pewnych konsekwecji i do tego momentu zgodze sie z Twoja szanowna osoba .Z drugiej zas strony mam pelne prawo do opisywania swoich doswiadczen i tak naprawde nie ma to znaczenia , czy mam racje czy tez zwyczajnie wedlug niektorych moja wiedza jest niekompletna w tym danym temacie . W takich dyskusjach tak naprawde nie wiadomo kto jest Bogiem , a kto sedzia- odwolam sie tutaj do Twojego posta napisanego wczesniej - pokazalas w jaki sposob mozna zmanipulowac okreslone zdarzenia i relacje tak , aby wygladaly na 1 rzut oka na inne  niz sa w rzeczywistosci , Zreszta opisalam to wszystko w odpowiedzi do easta.
Gratuluje Tobie koliberku33 rozladowania negatywnych emocji w tym temacie .
pozdrawiam cieplo

 


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 27, 2011, 23:34:16
I ja Ciebie Laguno także! Spokojnych i bardzo dobrych snów Tobie życzę i wskakuję z tym większym zadowoleniem, za życzliwość Twoją, na moją stuletnią pryczę.


 :) :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 27, 2011, 23:46:46
I ja Ciebie Laguno także! Spokojnych i bardzo dobrych snów Tobie życzę i wskakuję z tym większym zadowoleniem, za życzliwość Twoją, na moją stuletnią pryczę.


 :) :) :)

 ;) Czy to dziwic moze , ze przed chwila mialam takie same zdanie w glowie ;)

kolorowych snow


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 27, 2011, 23:49:06
 :) :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 27, 2011, 23:50:01
Miło drogie Panie,a jednak ledwie liznęliśmy temat główny, czyli jak się nie dać wahadłom , jak je dekonstruować. Oczywiście wzajemną życzliwością i osobistym wglądem w siebie . Co w nas haczy i każe pisać ?

To może być na przykład jedno zdanie
Cytuj
To co East, lejemy na to, nie? :]

Tylko tak sobie rzucone a muzom a jednak haczy ;) odpuszczam.
Dobrej nocy Paniom i Tobie Artku


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 27, 2011, 23:57:00
Miło drogie Panie,a jednak ledwie liznęliśmy temat główny, czyli jak się nie dać wahadłom , jak je dekonstruować. Oczywiście wzajemną życzliwością i osobistym wglądem w siebie . Co w nas haczy i każe pisać ?

To może być na przykład jedno zdanie
Cytuj
To co East, lejemy na to, nie? :]

Tylko tak sobie rzucone a muzom a jednak haczy ;) odpuszczam.
Dobrej nocy Paniom i Tobie Artku


east wrocimy do ciekawego tematu i wahadel , wstaje rano do pracy , a sen mi bardzo potrzebny -dobrej nocki  :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: acentaur Październik 28, 2011, 10:40:31
w internecie można znaleźc różne dokumenty Antrovisu. Nie jest tego specjalnie dużo. Zebrałem to i przeczytałem. Jeśli ta
"wiedza" jest przyczyna "opętania" niektórych członków czy kandydatów na członków tej organizacji, jeśli tylko tyle wystarcza aby zapanowac nad innym człowiekiem, to ci, którzy bywają na forach o tematyce ezoterycznej, powinni wykazac maksymalną ostrożnośc i przenigdy nie godzic się na inne kontakty jak tylko forumowe pisanie.
No chyba, ze istnieje tajemna częśc biblioteki Antrovisu  :)  >:D

http://chomikuj.pl/Markowski/BIBLIOTEKA+ANTROVISU


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 28, 2011, 11:14:05
Ach sekrety Antrovisu.... , czy są ? Oczywiście że tak , są bo Antrovis   to tylko fragment  większej i dużo  starszej organizacji istniejącej pod wieloma nazwami na całej ziemi.
Zwodzenie ludzi wrażliwych , dobrych i mądrych o delikatnych sercach jest jednym z ich  ukrytych celi.

Za "szczątki " wiedzy nieznanej ogółowi  ludzi łapią  w sieci  swojej przebiegłości Ludzie chcących czynić dobro , tęskniących  do rzeczy innych, wyczuwanych podświadomie a ukrywanych skrzętnie. Zatem dzieje się co się dzieje , zwyczajnie wpadają ludzie  w wiele pułapek z których ciężko jest się później  wygrzebać.
Szczególnie gdy nawiązują się miłe , ciepłe znajomości ze wspólnymi zainteresowaniami.  Jesteśmy Ludźmi , łączą nas więzy przeżywania zdarzeń , pokonywania wspólne trudów oraz zrozumienia doświadczalnego.

Odnajdujemy mimo wszystko prawdy o tych ukrytych  ideologiach i motywacjach ich istnienia , wyciągamy wnioski , poznając  płaszczyzny wibracyjne - wspólne przestrzenie życia , które nas  przyciągają lub odpychają.

To pięknie jeżeli nie dajemy się zwodzić opinią ( tak często głośno krzyczanym) innych ludzi , a ufamy swoim odczuciom opartym na osobistych doświadczeniach , kontaktach.

O to  tak naprawdę chodzi  o nasze osobiste wybory. Bowiem  żadna ideologia ( religijna , ezoteryczna , czy polityczna) nie ma szans życia bez zasilania jej energią zainteresowanych nią Ludzi.
Jej powolne konanie jest przemijaniem Ludzkiej uwagi jej poświęcanej. Ale ona sama , lub przez byty jej asystujące chce tej energii , chce swojego istnienia , wówczas usiłuje się reanimować wzbudzając sensacje przeróżne , napełniające siebie  energiom tworzoną dla siebie przez ludzi.
A Człowiek mądry powinien powiedzieć Stop!
Mnie już ten temat nie interesuje , to przeszłość na której horyzoncie pozostał tylko cień jej dawnej świetności.
Wówczas wahadło się zatrzymuje a egregor wypala gaśnie.

Wielkość oddziaływania tematu  odeszła , jeżeli trzeba coś jeszcze wyjaśnić , zróbmy to , ale spokojnie , bez emocji na zasadzie dzielenia się wiedzą a nie obwiniania za niezbędne w cudzym życiu doświadczenia otarcia się o temat.

Zróbmy w  formie wyjaśnienia , ocenienia wartości doświadczeń i podjętych z nimi aktualnych decyzji.Bo wiedza taka nas Ludzi wzmacnia.

Moim zdaniem tak jest najbardziej właściwie.

Kiara :) :)


ps. O  osobistym poznaniu przemiłego Koliberka  z Gdańska opowiem w innym miejscu , by przestrzeń przyjaźni  i pięknych wspomnień nie łączyć z goryczą , czasami bardzo przykrych doświadczeń cudzych związanych z Antrovisem.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 28, 2011, 12:18:27
Moim zdaniem na przykładzie Antrov można przeprowadzić wiwisekcję schematu jakiego używają te wspomniane przez Ciebie "stare organizacje pod wieloma nazwami" , aby rozpoznać ich ewentualne podstępy już na samym początku i nie dać się wciągnąć.
 
Nieporozumienia wychodzą przy tej okazji co widać w dialogu Laguny z koliberkiem33. O tyle, że jesteśmy ludźmi przede wszystkim i właśnie te przestrzenie dobra powinniśmy w sobie na wzajem wspierać przy zachowaniu daleko idącej własnej niezależności.
 Nie mam na myśli dzielenia się własną energią na zewnątrz.
Tak czy inaczej istnieje między nami , ludźmi połączenie poprzez Źródło więc nie ma potrzeby dodatkowych działań bo - i tu uwaga - w każdym z nas rezydują również "obce" byty jako potencjały które mogą się uaktywnić widząc korzyść energetyczną.

Obce byty to między innymi przekonania ,tożsamość, myśli. Pomimo tego, że wydają się esencją nas samych jest to błędne przekonanie - w obcych szponach tkwimy.

Przykładowo. Ktoś ci mówi jaką to wspaniałą osobą jesteś , jak świetnie byś się nadawała na przywódcę, nauczyciela itd .No i wyobraź sobie, że uaktywnia się w Tobie potencjał na bazie "ja wiem, że moja wiedza jest jedynie słuszna" - bo inni też to tak widzą i w Tobie to utwierdzają. Rodzi się poczucie MISJI -ważność. Wahadło się tym żywi i zaczyna się bujać zgarniając popleczników aż zakładacie stronę, forum ,stowarzyszenie Antrovis/Pch, czy inną sektę /organizację.
Tworzy się struktura, guru, składki ,szkolenia, werbunek itd... aż do milionów na kontach jak to gdzieś tu songo albo between wrzucili na temat sekt (np miliarder Mahareshi Yogi ).

To sekciarstwo siedzi gdzieś w nas również jako potencjał. Mamy tendencje do gromadzenia się wokół wspólnych zainteresowań na przykład muzycznych takich jak koncerty zespołów wokół których rośnie subkultura - specyficzny ubiór, zwyczaje, zachowania, nawet język. Jeśli do tego dojdzie podbudowa duchowa, to rodzi się ruch. I to może eskalować, rosnąć w siłę.

Nie inaczej bywa z polityką - najsilniejsza sektą chyba. Najpierw młody, energiczny człowiek pokazuje charyzmę, gromadzi ludzi, chce coś zmienić lokalnie i to jeszcze jest ok Potem znajomi i rodzina utwierdzają go w przekonaniu aby startował w wyborach np szkolnych, uczelnianych, samorządowych, powiatowych, a potem zapisuje sie do partii albo sie rozmywa w tych strukturach, albo wybija się w nich i robi karierę, ale kosztem kompromisów własnych przekonań. Wtedy wahadło przejmuje władzę nad jego życiem.



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 28, 2011, 12:37:27
Mądrze prawisz east. Koliberek ma to do siebie, że lubi zgłębiać, poznawać na różne sposoby i czasem docierać tam, gdzie innym się nie chce, a to tylko dlatego, by nie krzywdzić nikogo oceną. I ustawiać w konfiguracje, poza którymi tak naprawdę wszyscy być powinniśmy. Bowiem, by się łączyć należy poznać przeznaczenie każdego z puzzli w tej układance Wszechświata. Poznać jego miejsce, a nie wykląć. Każdy wyklina się i tak sam, jeśli tylko zechce. I zamiast "niebo" buduje, to co pod "ziemią". Jednak energia nie ginie, tylko zmienia postać. I wszystko jest w konsekwencji najdalszej i najbliższej potrzebne.

A koliberek, gdy był młodszy, miał o wiele więcej wdzięku, by mieć tym większą możliwość dotrzeć i do literatury również o której mowa.

Acentaur, mądry, zadał sobie trud zapoznania się, miast wydawać opinie. I nie ma tajemnej, innej literatury. Znamiennym jest to, że za oceny  biorą się najczęściej ignoranci. Coś tam dzwoniło,  coś tam ktoś powiedział, ktoś kogoś oskarżył i koło samsary odwieczne się plecie i plecie i nieustannie napędza...


I wio koniku, a tu nie ma siana! ;)


 ;)

Ps. A jeśli chcemy się bawić w dualizmy i napędzać na poważnie "zło", to oskarżajmy dalej. Myślę, że nie warto zasilać, co nam nie gra, czy nie pasuje. Więcej lekkości i humoru życzę i pasuję już także oddalając się w piękny świat. Pozwólmy każdemu z nas rozliczyć się ze wszystkiego samemu. A jeśli ktoś jeszcze musi mocno stanąć po swojej stronie, to należy, ale czy warto zasysać innych w ów wir? Niech sami, o tym decydują, czy tego chcą. Można jedynie pięknie poprosić,

tak jak koliberek prosi teraz o oddalenie się grzeczne i by już nie musiał uczestniczyć w tej nie budującej specjalnie nikogo wymianie zdań.

I ze słonecznym bardzo pozdrowieniem dla wszystkich, jako i zwykle.

 :) :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 28, 2011, 14:02:51
Koliberku masz, jak widać wielkie doświadczenie ze spotkań z różnymi ludźmi, więc może podziel się wiedzą na temat jak rozpoznać to co usiłuje wciągnąć w swój wir i jak temu zaradzić.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 28, 2011, 14:21:06
a wetnę się - a wtedy gdy ktoś bezkrytycznie prawi Ci pochwały; twierdzi, że masz bardzo ważną misję do spełnienia, na skalę światową czy chociaż krajową; i drugi biegun - bezpodstawnie wmawia Ci, że jesteś niczym.
i owoce jakie tworzy - ale to dopiero po jakimś czasie...


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 28, 2011, 15:15:10
O tym też pisałem Arteq.
I też zapoznałem sie z tzw bezlitosnaprawda.pl  - koncepcją , że JA nie istnieje ( czyli że jesteś niczym).

To są te same "bardzo stare organizacje pod wieloma nazwami" . Rzekłbym ,ze demoniczne w pewnym sensie. Nawet jeśli JA to na wpółdziki , albo obcy twór powstały z obcych myśli to nie znaczy że nie istnieje. Jest niczym dziki koń ,którego ujeżdża Świadomość ( tak bym to obrazowo ujął ;) ) ,chociaż do ujeżdżania chętnych jest wielu > "bardzo stare organizacje pod wieloma nazwami" .
Potrafią one kreować za pomocą myśli w Twojej głowie bardzo realne iluzje, które nawet się mogą zmaterializować (magia) i właśnie dlatego potrzebny jest silny kontakt ze Świadomością. Tylko ona jest prawdziwa, choć -paradoksalnie - nie widać jej.  Lecz dzięki niej istniejesz. Żyjesz.
Niektórzy naukowcy doszli do tego, że ten świat jakiego doświadczamy cały jest iluzją, bo wszystko co wydaje nam się że istnieje jest tylko wirami fal ziarnistości próżni - węzłami, wibracjami, częstotliwością, amplitudą. I nawet możliwe, że "widok" tych fal jest  .... płaski we wszystkich kierunkach. Dopiero światło (świadomości) wydobywa z tego wielowymiarową iluzję rzeczywistością, która jest czasem tak gęsta jak skała. A to przecież tyko drgania fal.....


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 28, 2011, 17:00:03
Koliberku masz, jak widać wielkie doświadczenie ze spotkań z różnymi ludźmi, więc może podziel się wiedzą na temat jak rozpoznać to co usiłuje wciągnąć w swój wir i jak temu zaradzić.

Rowniez podpisuje sie pod cytatem easta. Niech koliberek zapyta koliberek33 czy ma takie przyzwolenie i Nas uswiadomi - w tym czego byc moze nie jestesmy swiadomi. ;)

Ps. Skierowane do spolecznosci jak w temacie
.1. Manipulacja jako sterowanie ludzkim zachowaniem

W socjologii i psychologii społecznej pod pojęciem manipulacja rozumiany jest specyficzny rodzaj sterowania ludzkim zachowaniem. Jager/Mok (1972) rozwijają w ramach teorii zachowania pojęciową siatkę, która umożliwia przedstawienie specyficznych elementów manipulacyjnego wywierania wpływu na człowieka. Członkowie danej grupy zwracają uwagę na to, aby każdy z nich przestrzegał uznanych norm i w swoim zachowaniu realizował społecznie uznane wartości. Rozmaite metody tego mechanizmu określane są jako kontrola społeczna (social control).

Te dwa mechanizmy wywierania wpływu na człowieka mogą przybierać rozmaite formy w zależności od stopnia uświadomienia sobie tego procesu przez obie strony. Z perspektywy tego, który wywiera wpływ na zachowanie drugiego człowieka, można mówić o wpływie zamierzonym lub niezamierzonym. Z punktu widzenia człowieka, na którego wywiera się wpływ, pojawia się pytanie, czy ten wpływ jest odczuwany jako taki czy też nie. Zamierzone sterowanie zachowaniem, które w świadomości poddanej wpływowi osoby nie jest odczuwane jako takie, określane jest jako manipulacja.

W podobny sposób Möller (1970) odróżnia dwie formy wywierania wpływu na człowieka: sterowanie (Steuerung) i manipulację. W pierwszym przypadku osoba zainteresowana zdaje sobie sprawę, że podlega procesowi wpływu i znany jest jej cel wywierania wpływu. W przypadku manipulacji zamiary i cele wpływu nie są znane. W obu przypadkach wykorzystywane są różne metody wpływu, które można podzielić na trzy kategorie. Metoda imperatywu posługuje się zasadniczo nakazami, zakazami i rozkazami. Dla zrealizowania celów używane są używane są przede wszystkim budzące lęk sankcje negatywne. Dla metody kontrastu charakterystyczne jest tworzenie wizerunku wroga. Wizerunek ten jest kształtowany przez opisywanie zagrożeń, odstraszanie itp. Stosowane sankcje mogą być pozytywne lub negatywne. Metoda reklamy polega na używaniu zaleceń, pochwał lub podkreślaniu wartości, zaś podstawowym mechanizmem są sankcje pozytywne.

Rosenstiel (1969) definiuje manipulację jako wywieranie wpływu na człowieka charakteryzujące się występowaniem następujących zjawisk:

1. Manipulujący wywiera wpływ świadomie w celu osiągnięcia własnych korzyści.

2. Manipulujący wywiera wpływ bez względu na korzyści lub straty manipulowanego.

3. Manipulujący wywiera wpływ za pomocą technik, które są niepostrzegalne dla manipulowanego.

4. Manipulujący wywiera wpływ w taki sposób, że manipulowany w dalszym ciągu mniema, iż zadziałał samodzielnie i dobrowolnie.

Schöberle (1984) zwrócił uwagę na cztery elementy znaczeniowe pojęcia manipulacja. Pierwszy element jest wspólny dla większości definicji manipulacji: manipulator działa w celu osiągnięcia własnej korzyści i ukrywa ten fakt przed manipulowanym, natomiast ten ostatni nie uświadamia sobie faktu podlegania manipulacji. Po drugie, w procesie manipulacji używa się określonych technik manipulacyjnych. Schöberle zauważa po trzecie, że nie wszystkie cele mogą być osiągnięte za pomocą manipulacyjnego postępowania. Wreszcie zwraca on uwagę na to, że w przy opisywaniu zjawiska manipulacji mówi się raczej o podejmowanych próbach aniżeli o skutecznej manipulacji.
.............
Jednym z nich stały się sekty, małe izolowane grupy, doskonale nadające się do eksperymentów. Amerykańscy psycholodzy stanęli przed problemem ludzi poddanych "kontroli umysłu" w tzw. nowych ruchach religijnych. W ramach terapii przedstawiono pacjentom opisy "prania mózgu" w chińskich obozach jenieckich. Ofiary bez problemu rozpoznawały psychotechniki, jakimi posłużono się wobec nich. Okazało się, że metody stosowane przez sekty nie są oryginalnymi wytworami umysłów charyzmatycznych liderów i guru. Część z nich dochodzi wprawdzie do tej wiedzy intuicyjnie, ale też posługują się oni technikami wcześniej naukowo opracowanymi i eksperymentalnie sprawdzonymi.................................................
Manipulacja informacją i uczuciami

Manipulacja w komunikowaniu przebiegać może na płaszczyźnie przekazu informacji lub na płaszczyźnie emocjonalnej. W odniesieniu do przekazu informacji może ona przybierać formę wyraźnego kłamstwa, oszustwa, świadomego pomijania pewnych treści, sugerowania pewnych treści poprzez kolejność ich przedstawiania itp. Trudność w określeniu istoty tego rodzaju manipulacji polega m.in. na tym, że towarzyszy ona człowiekowi od samego początku. Co więcej, sam akt komunikowania, czyli wymiany informacji między istotami ludzkim, nosi znamiona przypominające manipulację. Nawet obiektywnie podana informacja może być potraktowana jako manipulacja, ponieważ zawiera tylko opis wycinka rzeczywistości i pomija inne aspekty. Selektywność podawania informacji zawsze stawia komunikowanie w cieniu zarzutu o manipulację.....................4. Obrona przed manipulacją

Wymieniona powyżej lista form manipulowania człowiekiem nie rości sobie pretensji do zupełności. Wskazuje ona na złożoność zjawisk, jakie się pod tym pojęciem ukrywają.

W odniesieniu do wszystkich form manipulowania można stwierdzić, że możliwość manipulowania wzrasta wraz gromadzeniem wiedzy na temat wywierania wpływu na człowieka i wraz z powstawaniem nowych form komunikowania medialnego.

Z drugiej strony istnieją sposoby obrony przed manipulacją tak w zakresie indywidualnym, jak i społecznym. Z wstępnych wyników badań nad podmiotowymi uwarunkowaniami odporności na manipulację wynika, że osoby o pewnych cechach osobowości potrafią skuteczniej od innych bronić się przed manipulacją. Chodzi tu o takie cechy jak wysoki poziom inteligencji emocjonalnej oraz otwartość na nowe doświadczenia, przy jednoczesnej bardzo refleksyjnej postawie wobec nowości. Skutecznym narzędziem obrony przeciw manipulacji jest podwyższanie poziomu edukacji w społeczeństwie. Z punktu widzenia wychowania odbiorców chodzi o udostępnienie wiedzy o świadomie stosowanych metodach manipulacji i propagandy oraz wiedzy o języku i możliwościach jego wykorzystania przez sterników ludzkiej świadomości. To pedagogiczne wyzwanie posiada w polskim społeczeństwie szczególną wagę, ponieważ z badań wynika, że zaledwie 3% ogółu obywateli stanowią osoby całkowicie kompetentne językowo, zaś trzy czwarte Polaków to "funkcjonalni analfabeci" (tzn. osoby, które czytają, ale nie rozumieją tekstu).

...........
...........
I wreszcie jak bronic sie przed forma manipulacji
. Obrona przed manipulacją

Wymieniona powyżej lista form manipulowania człowiekiem nie rości sobie pretensji do zupełności. Wskazuje ona na złożoność zjawisk, jakie się pod tym pojęciem ukrywają.

W odniesieniu do wszystkich form manipulowania można stwierdzić, że możliwość manipulowania wzrasta wraz gromadzeniem wiedzy na temat wywierania wpływu na człowieka i wraz z powstawaniem nowych form komunikowania medialnego.

Z drugiej strony istnieją sposoby obrony przed manipulacją tak w zakresie indywidualnym, jak i społecznym. Z wstępnych wyników badań nad podmiotowymi uwarunkowaniami odporności na manipulację wynika, że osoby o pewnych cechach osobowości potrafią skuteczniej od innych bronić się przed manipulacją. Chodzi tu o takie cechy jak wysoki poziom inteligencji emocjonalnej oraz otwartość na nowe doświadczenia, przy jednoczesnej bardzo refleksyjnej postawie wobec nowości. Skutecznym narzędziem obrony przeciw manipulacji jest podwyższanie poziomu edukacji w społeczeństwie. Z punktu widzenia wychowania odbiorców chodzi o udostępnienie wiedzy o świadomie stosowanych metodach manipulacji i propagandy oraz wiedzy o języku i możliwościach jego wykorzystania przez sterników ludzkiej świadomości. To pedagogiczne wyzwanie posiada w polskim społeczeństwie szczególną wagę, ponieważ z badań wynika, że zaledwie 3% ogółu obywateli stanowią osoby całkowicie kompetentne językowo, zaś trzy czwarte Polaków to "funkcjonalni analfabeci" (tzn. osoby, które czytają, ale nie rozumieją tekstu).


zrodlo> http://www.opoka.org.pl/varia/sekty/oroznychformachmanipulacjiczlowiekiem.html
Ja ten art, oczywiscie skrocilam , polecam przeczytac- niby temat oczywisty , a trzeba potrafic  ujac to w jednym.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 28, 2011, 20:02:07
Laguno (poprawiłem) tak, to wszystko ładna teoria, ale teraz konkretnie jakie to zachowanie możemy rozpoznać jako próbę manipulacji namiw sposób taki, że zmieniamy własny światopogląd niemalże z dnia na dzień.

Na podstawie własnych doświadczeń z grupą pt bezlitosnaprawda.pl mogę napisać o kilku cechach.

1. Wzbudzenie przekonania, że niczego od Ciebie się nie oczekuje, a wręcz przeciwnie, że Arena jest miejscem na którym "oświeceni" pomogą Ci  uzyskać wolność bezgraniczną.
2. musisz tylko spełnić pewne warunki, a więc wykazać się szczerą chęcią pozbycia się złudzeń, napisać elaborat na swój temat i postępować wg wskazówek/pytań pomocnego "oświeconego".
3. Zauważyłem system hierarchiczny wśród "oświeconych", którzy rzekomo sami pozbyli się swojego JA ( to swoisty paradoks). Nie ma równości pomiędzy Tobą- "rekrutem" na Arenie - a "oświeconym". "Oświecony" wie zawsze lepiej, a Ty masz się podporządkować i nie wolno Ci wątpić w to, że "oświeceni" chcą Ci pomóc.Tobie, który nie masz JA rzecz jasna, a nie Twemu JA . Ono jest systematycznie poniżane i opluwane, bo oni nim gardzą. I wg nich Ty również powinieneś
4. Wykorzystywane jest Twoje  wstępne zainteresowanie, które Cię przywiodło na ten portal, Twoje wewnętrzne przekonanie, że coś jest w tej rzeczywistości nie tak i może problem leży w Tobie, a nie w świecie dookoła CIebie. To podejrzenie w procesie rekrutacji ( nazywają cię  rekrutem pamiętaj ) przekuwane jest w pewność co do tego, że nosisz w sobie wroga, wirusa, którego musisz zniszczyć, bo to jedyna droga. Tak długo to wałkują, że coraz częściej widzisz wokół siebie iż tak może być na prawdę. Oni zresztą każą Ci weryfikować to co Ci mówią w rzeczywistości, a ponieważ pod tym kątem zaczynasz patrzeć i "weryfikować" rzeczywistość, a co najlepsze -siebie - to tak Ci rzeczywistość odpowiada, że utwierdza Cię w tym.

 Jest to klasyczne pranie mózgu i manipulacja. Wmawiają CI, że nie ma nikogo w Tobie, kto Cię chroni, opiekuje się Tobą, kto kieruje Twoim życiem bo JA nie istnienie. Bóg oraz Świadomość są w ich mniemaniu wymysłami egotycznego JA.
Co najdziwniejsze, wielu ludzi się na takie coś łapie pomimo tego, że z żadnym z "oświeconych" raczej się osobiście nie spotkasz (chociaż są wyjątki).
Dzieje się tak dlatego, że Ty sam/a poszukujesz siebie, że zadajesz pytania pt "Kim jestem? ". Po raz kolejny potwierdza się reguła, że kiedy pytasz odpowiedź się znajduje - ale nie zawsze taka, jakiej byś oczekiwał, a jeśli nie oczekujesz żadnej to ta, którą Ci się przedstawi zostanie  przez Ciebie przyjęta.

Dalej następuje manipulacja a później, w trakcie weryfikacji już sam/a sobie to robisz coraz bardziej efektywnie, aż znienawidzisz swoje JA. Uśmiercasz je przez symboliczne, pisemne oświadczenie i prosisz (również symbolicznie) o ścięcie głowy. Po czym przyjmują Cię do grona "oświeconych". Teraz jesteś na reszcie wolny od wszelkich ograniczeń bo one wszystkie wywodzą się od JA.
Odtąd musisz pracować nad rekrutami. W tym procesie postępuje ugruntowanie Twojego przekonania - tak jak w słynnym eksperymencie na studentach w którym podzielili się oni na katów i więźniów. Później możesz awansować na "liberatora". Co się dzieje dalej to nie wiem, ale podejrzewam, że tak zupełnie wyprany z JA członek bezlitosnejprawdy świetnie nadaje się na potencjalnego człowieka-bombę. Wszak już nie istnieje, a jest przekonany, że inni tkwią w niewoli JA więc co za problem ich radykalnie i raz na zawsze z tego  wyleczyć ? Oczywiście to tylko moje subiektywne wrażenia i obym się mylił.

Najdziwniejsze z tego wszystkiego jest, że co do meritum to oni po części mają rację. Nie jesteś tym JA. JA to tylko szaty w które ubiera się Świadomość.

Pewne podobieństwo do bezlitosnejprawdy zauważam w czasach średniowiecznych w których dzieła artystyczne oraz budowlane były tworzone w większości przez anonimowych (ich JA nie mialo znaczenia) twórców dla chwały Boga. Pewne podobieństwo istnieje do kodeksu Bushido kiedy to samuraj popełniał rytualne samobójstwo, bo nie ważny był on, tylko honor, albo jego Pan. Pewne podobieństwo jest do członków organizacji terrorystycznych dokonujących ataków samobójczych w imię Sprawy.

Dlatego tak ważne jest rozpoznanie podobnych organizacji oraz pisanie o tym, informowanie. Każdy ma prawo się przebudzić, ale do życia i to na własnych warunkach, w drodze własnych doświadczeń.
Duchowość jest  bardzo ważna moim zdaniem-  i to duchowość wsparta wiedzą (w tym naukową) aby wszystko czym jesteś -duch ,ciało,umysł - wyrażało się  w tej duchowości w harmonicznej równowadze. W przeciwnym razie stanowisz pokarm dla wszelkich wahadeł i manipulantów.

edit : co mnie się te kobiety mylą. Piszę do jednej a myślę o drugiej ;)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 28, 2011, 20:17:44
Cytat: east
Linda tak, to wszystko ładna teoria...

Powinno być Laguna.
Staraj się zwracać uwagę na to kto co napisał, bo nie wszyscy lubią takie pomyłki.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 28, 2011, 21:04:12
Linda tak, to wszystko ładna teoria, ale teraz konkretnie jakie to zachowanie możemy rozpoznać jako próbę manipulacji nami w sposób taki, że zmieniamy własny światopogląd niemalże z dnia na dzień.

Chyba tym razem nie podaruje Ci tej Lindy  ;)




Jest to klasyczne pranie mózgu i manipulacja. Wmawiają CI, że nie ma nikogo w Tobie, kto Cię chroni, opiekuje się Tobą, kto kieruje Twoim życiem bo JA nie istnienie. Bóg oraz Świadomość są w ich mniemaniu wymysłami egotycznego JA.
Co najdziwniejsze, wielu ludzi się na takie coś łapie pomimo tego, że z żadnym z "oświeconych" raczej się osobiście nie spotkasz (chociaż są wyjątki)

Jesli pozwolisz zacytuje Tutaj moja prywatna wiadomosc jaka wyslalam do Ciebie , Myslicie , ze to podobne schematy ?
Witaj East
To tak naprawde nie ma znaczenia kto jest lub byl w tej organizacji i kontynuacji, te forum jest zasilane przez te energie i ja o tym wiem od samego poczatku jak tutaj przyszlam, ale sa i inni ludzie- a przede wszystkim jest wiedza i to na wysokim poziomie , mozna duzo sobie tutaj odkodowac i uswiadomic Ta grupa energi posiada duza wiedze , a ponadto wzajemnie zasilaja siebie energia - z tym, ze jest tam herarchia  - czyli sa chlopi -panowie-wasale-krolowie. Jak wiadomo to chlop napedza gospodarke , ciezko pracuje dla swoich panow - panowie i wasale zyja sobie dzieki temu -wzbogacaja sie , ale i musza placic lenno krolom , ktorzy maja najwiecej poniewaz zarzadzaja caloscia i zbieraja plony z calej gospodarki.Chlopi moga dzieki ziemi oddanej w panszczyzne im do uprawy -zapewnione maja swoja ciezka praca egzystencje  poczucie bezpieczenstwa  czasami dostaja od swojego pana dzien wolny od pracy  .Ale mimo , ze to chlopi napedzaja wszystko w calej gospodarce nie majac za wiele- za nic z poczucia strachu nie chca zrezygnowac ze sluzenia panu - a poniewaz pan srogi , ciagle upomina o skutku zaniechania pracy panszczyznianej- w rezultacie chlop marnie widzac los tulajacego sie wedrowca zostaje i nadal napedza owce panu i obrabia jego pole . to tak w skrocie mysle, ze nie napisalam nic czego bys nie wiedzial
.
Z tego co napisales , moze to odlam bylego antro. W kazdym razie mowia , ze nie stosuja manipulacji, psychomanipulacji, twierdza, ze sa przeciwnienstwem manipulowania, mowia o wolnosci i wyzwoleniu,Ty nie jestes wazny , slowa wypowiadane przez Ciebie sa skrzetnie oceniane , ze zekomo za duzo mowiasz , a to marnotrastwo energi.Podczas, kiedy Twoj nauczyciel sam nadmiernie naduzywa slow .( kogos kto wprowadza Cie w te progi nazwijmy NAUCZYCIELEM)
W kazdym razie podobienstwo  widze duze.  ;)
I tak jak wspomniales kazde grupy moga dzialac w ten sam sposob, niezaleznie jak sie nazywaja. :) :) ;) ;)




Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 28, 2011, 21:17:50
Pamiętam z lektury "Zwiastuni świtu" B. Marciniak, że Plaejdianie wspominali o takich cywilizacja, które różnymi sposobami chcą czytać, przeglądać bibliotekę jaką jest nasza Ziemia. By móc to czynić muszą użyć klucza, a jednym skutecznym kluczem jesteśmy my, ludzie. Stąd zapewne zainteresowanie innych nami i ostrzeżenie Plejadian, by z rozwagą udostępniać, czy może właściwszym byłoby stwierdzenie, nawiązywać kontakty z tymi bytami.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 30, 2011, 12:22:24
Taa... Racja, toż już lamowie i inni mistrzowie tu na Ziemi od stuleci mówią: sprawdzajcie swoich nauczycieli, bądźcie uważni, i dotyczy to każdej relacji, a najpierw tych prostych na naszej planecie. Jeśli jednak działa się już na zasadzie  lęku, powstają wyolbrzymienia, wreszcie paranoje, następuje dzielenie, następnie rozpad, w międzyczasie walka i zasilanie, a więc wzmacnianie tego, co nam szkodzi. Takie demonizowanie, powoduje ten niebezpieczny wir samonapędzający się już wówczas. Ponieważ takie ostracyzmy są z natury mało wiarygodne, szuka się rozpaczliwie popleczników, i zaczyna się proceder tzw.strony przeciwnej, czyli powstaje wahadło. Bowiem natura w swej istocie jest harmonijna, ma swój rytm i nie musi manipulować, gdyż jest wolna od lęków, dopóki nie zaingeruje w nią przestraszony człowiek.

Napisał to koliberek bez przyzwolenia koliberka33. A przyczyna jest prosta. Na starym forum był sobie koliberek wesoły i lekki; potem powstało nowe forum i znowu namawiano go, by w nim uczestniczył, ale zapomniał hasła i nie umiał go odzyskać, zaczął więc pisać jako ambroży, ale osób parę chciało z powrotem koliberka, jednak nie dało się zalogować w żaden sposób, ( co może nasz Szlachetny Dariusz zaświadczyć) więc dodałem 33, bo jakoś dziwnie lubię trójki od dziecka. Znaczy to, że koliberek ani Iluminatem, ani innym Masonem nie jest. I zapomniał też dodać, że usilnie wciągnąć go chcieli w swoje szeregi Różokrzyżowcy, i Iluminat jeden ze starego forum jeszcze, którego nb. koliberek bardzo lubi i szanuje.

Koliberek od zawsze powtarzał: nie ma dwóch ludzi z takimi samymi liniami papilarnymi, zatem każdy jest inny; nie może być więc jednej słusznej religii dla choćby dwojga osób, czyli z gruntu zakłada to fałsz i już niesie w sobie manipulacje i dotyczy to każdego ugrupowania w mniejszym, lub większym stopniu. Ale są różne ścieżki i spotyka się na nich różnych wędrowców i jak to w górach pięknie się czyni, że każdemu mówi się dzień dobry. Więc  i koliberek wszystkim życzy dobrego dnia i dziękuje za spotkanie owych najprzeróżniejszych i wspaniałych wędrowców  na jego dróżkach i dróżeczkach. Nawet jeśli chcą go zwieść na manowce. Bowiem też dają mu ogromną wiedzę o sobie samym o otaczającym świecie i tym większą moc wędrowania dalej i po "mądremu" już bardziej.

Houk! :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 30, 2011, 12:56:07
Witaj koliberku
To bardzo dobrze , ze czujesz sie indywidualnoscia i  nie dajesz sie namawiac Tym , ktorzy owa indywidualnosc mogliby naruszyc.
Powracajac do watku- ta dyskusja zrobila sie doslownym bezsensem . Jesli nie mozna dyskutowac <o cieniach i blaskach >- to mozna uwazac ta dyskusje za niekompletna .Koliberku wszystko jak napisalas wyzej ma swoj-awers i rewers, a Ty w zaparte idziesz w jedna opcje.< oczywiscie masz prawo>
Szanuje Twoja indywidualnosc -niepowtarzalnosc , wrodzony intelekt, ale masz rowniez jak i Ja swoj rewers.Rewersu nie ma tylko przyslowiowy Bog lub energia antymaterialna jak kto woli.

]Dariuszu
-Jesli chodzi o przekazy plejadan trafiles w 100 w tym watku , nie mniej jednak odpowiedz sobie sam co mam na mysli, poniewaz mysle -wiesz.



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 30, 2011, 13:01:27
Cytat: Laguna
Rewersu nie ma tylko przyslowiowy Bog

…ależ ma, my jesteśmy tym rewersem.  ;D


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 30, 2011, 13:18:51
Cytat: Laguna
]Dariuszu
-Jesli chodzi o przekazy plejadan trafiles w 100 w tym watku , nie mniej jednak odpowiedz sobie sam co mam na mysli, poniewaz mysle -wiesz.

Czyli, że to oni stoją za tymi "antrovisami" i im podobnymi?
Bardzo możliwe. Sami pisali o sobie, raczej może o swoich, że nie wszyscy spośród nich są przychylni nam, ludziom, Ziemianom. Przyznali się oficjalnie, że to oni namieszali w naszych genach, choć zapewne nie oni jedyni. ;D
Krótko mówiąc, to co kiedyś namieszali, min. nam teraz zaczyna odbijać im się czkawką i, przynajmniej ci od przekazów p. B. Marciniak, próbują to naprawiać. Najskuteczniej jak mogą, stąd pewnie te dobre rady dla ludzkości. ;)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 30, 2011, 15:31:29
Cytat ptak

ależ ma, my jesteśmy tym rewersem.  ;D


Napisze jeszcze inaczej -My jestesmy awersem i rewersem , poniewaz w tym watku nie negujemy 12 praw , a jedynie w jaki sposob mozna nimi manipulowac , co niektorzy czynia. Tylko dlatego mowia Nie? Jak wystarczy powiedziec tak i nie bo.......

A tak na serio  z tym Bogiem , to byla tylko przenosnia, mysle Bog jest kompletny ma i awers i rewers.




Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 30, 2011, 15:51:01
Najciekawsze jest to, że w latach dziewięćdziesiątych (sam początek) to właśnie atrovisowcy propagowali i tłumaczyli na język polski owe książki. I to od nich koliberek otrzymał  już wtedy i przeczytał wszystkie "Marciniakowe" i inne podobne " kosmiczne" książki. I to wtedy właśnie zaczął się ogromny wysyp tej literatury. Propagowali też o podobnej treści  filmy"np. "Oni widzą" "Star trek" Gwiezdne wojny" "Gwiezdne wrota" etc. etc... i przestrzegali przed obcymi bytami w nas, zwłaszcza  szarakami, oraz to oni mówili o biorobotach, czyli sztucznych inteligencjach. Może za bardzo przestrzegali i to odbija im się teraz tutejszą czkawką. Niewykluczone, że to żniwo ówczesnej emocji scedowanej może zbyt intensywnie na  powyżej przytoczone odniesienie. Kto wie. Kto wie?.

Zdaje się Laguno, że poznałaś jakąś dziwną frakcję podszywającą się pod coś, co dawno już de facto nie istnieje, i to wiem z pierwszej ręki, że z takich samych powodów, dla których koliberek idzie swoją drogę. Tak myślę, bowiem nie myliłabyś podstawowych pojęć. Użyłaś kilku argumentów sprzecznych zupełnie z rzeczywistymi naukami b. antrovisu, choć nie ma tu na Ziemi ostatecznej Prawdy, a  oni także  Jej poszukiwali, i  jak umieli dzielili się swoimi odkryciami, bądź przekazami i jak każde inne ugrupowanie mogli się w niejednym pomylić. Ich prawo.

Owszem mówiło się, ale o Hierarchii Świadomości i nic poza tym, ale to jedno z praw. A zobaczysz jaka to potężna różnica. Przestudiuj je dokładnie, a jeśli ktoś się przedstawia inaczej, to robi być może celowo krecią robotę, by zdyskredytować szlachetny w zamiarach ówczesny ruch. Jakim bytom tak bardzo na tym zależy i dlaczego? Z jakiej przestrzeni działają.? Sai Baba też miał szlachetny cel i zrobił kawał dobrej roboty,(niektórzy twierdzą nawet, że to Enlil), ale potem jego "ciało" nie poradziło sobie z "ziemskością". Zrobił się z tego wielki teatr o religijnym już bardzo odcieniu. Nie potępiam i nie oceniam tak spektakularnych działań, oraz innych przewin wielkiego Nauczyciela,  bowiem więcej niż kilka z jego podpowiedzi bardzo mi pomogło niegdyś w moich trudnych czasem sytuacjach. A rachunek za potknięcia będzie zdawał on sam. 

A koliberek wciąż doświadcza awersu i rewersu. A bóg dla niego, to awers, antymateria także. Natomiast koliberkowi marzy się wejść w neutrum, i może to jest ten, ale już BÓG ( powiedzmy umownie); jednak to zdarza się gdy doświadczyliśmy w pełni, lub w niemałej już mierze obydwu biegunów. Przykro mi, ale to, co przedstawiasz, to nie jest czysta wiedza z półki antrovisu. I rzeczywiście powinnaś wiele lat temu się z tym zapoznać, by móc udzielać tu na ten temat informacji. Najlepiej problem poznać od wewnątrz, gdy on jest jeszcze ciepły i na bieżąco się przejawia w najróżniejszych aspektach. Odgrzewana zupa ma zawsze mniej wartości, pamiętaj. Może najpierw dokładnie przestudiuj ich całą literaturę,  znajdź rzeczywiste nieścisłości i rozpocznij merytoryczną i mądrą dyskusję w tej materii. Też bym się czegoś z innej jeszcze perspektywy nauczył.

Pozdrawiam niemniej ciepło i mam nadzieję awersowo... To też już wielkie coś!!!

koliberek bez i z....trzydzieści trzy!


 :) :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 30, 2011, 16:05:13
Proszę nie scalać. Pisałam z Laguną jednocześnie powyższy post i po napisaniu swojego dopiero zapoznałem się z jej ostatnim postem. To następny dowód na nie zamierzoną, ale  jakąsić zbieżność.

 :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 30, 2011, 17:00:22
Nie ma ideologii świętych o których dyskutować nie wolno , dyskutujemy i oceniamy religie , cywilizacje rożne ,Myślicieli inaczej Myśl Warszawską jak również możemy i Antrowis. Szczególnie z perspektywy minionego czasu gdy istnieje już w ludziach wiedza doświadczalna.
Warto zapoznawać się z przeżyciami , odczuciami , bo każdy inaczej wszystko odbiera i nie wszyscy doświadczali tego samego.

Ale pomijajmy ocenianie ludzi którzy z rożnych powodów byli członkami Antrowisu , byli bo dla nich tego typu doświadczenia były niezbędne i najlepsze w ich rozwoju.

Jeżeli coś jest dobre i niesie w sobie dobro ponad czasowe to trwa i ludzie z tego nie rezygnują , korzystają z tych wartości , propagują je nikt nie twierdzi  wówczas iż czuje ingerujące w swoją  przestrzeń jakieś byty.
Energie z wysokich przestrzeni wibracyjnych nigdy takich ingerencji nie czynią , bowiem uszanowanie cudzej woli oraz osobistej przestrzeni jest świętościom dla nich. One nie poszukują dla siebie kobiet nosicielek , bo po co?

A niestety zdarzenia takie ( o rożnym nazewnictwie) istnieją cały czas. Bardzo trudne jest pozbycie się takiego lokatora.

Znam kilka przypadków rozgoszczenia się takich bytów i przejmowania prawie kompletnie ciał ludzkich. 
Znam ludzi którzy wcale nie chcą się ich pozbywać za komfort informacji od nich otrzymywanych współistnieją z nimi w swoim ciele. Wiedzą iż są nosicielami i akceptują ten fakt. Ale znam też takich ( którym pomagałam) pozbyć się lokatora po poprzednich kilkuletnich staraniach.

To trudny i delikatny temat , jeżeli budzi w kimś agresywne reakcje trzeba zastanowić się dlaczego?
I to poważnie bo dyskutować należy o wszystkim , wyjaśniać sobie wszystkie kontrowersje spokojnie.
Jeżeli jest to możliwe , znaczy to że jesteśmy ponad wszystkimi pułapkami widzialnymi i niewidzialnymi.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Październik 30, 2011, 18:52:41
Cytuj
to właśnie atrovisowcy (..) przestrzegali przed obcymi bytami w nas.

Zabawne. Niby przestrzegali, a sami implementowali swoje "byty" w postaci systemu wartości.
Jest to klasyczne "nadpisanie" tej samej treści pod pozorem jej usunięcia.  Tak jak pisała tu już Laguna, pewni ludzie, nawet po oficjalnym rozpadzie tej organizacji dalej są nosicielami treści (użyła określenia "robal"). Pozornie wydaje się, że "zagrożenie" minęło, bo nie istnieje  forma organizacyjna, ale to nieprawda. Przykładowo animatorzy NWO również są niewidoczni, ale to właśnie zapewnia im bezkarność i większe możliwości manipulacji.

Biorą przykład ze  Świadomości, która jest i widać jej efekty, ale nikt nie może wskazać jej dokładnej lokalizacji, bo jest rozproszona.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 30, 2011, 20:12:54
System wartości to jedno a byt osobowościowy w człowieku to drugie i nie ma między nimi znaku równości.

Różnica jest zasadnicza , człowiek zmienia swoje zachowanie , odbiór rzeczywistości i decyzjonalność  bo byt dokonuje takiego wyboru.
Stajesz się inny nie poprzez poznawanie wiedzy i rozszerzanie horyzontów myślowych a przez wybory często wbrew sobie , często uświadamiasz sobie że to nie Twoje decyzje a mimo wszystko podejmujesz działania zgodne z nimi.

Spotkałam się z mężczyzną w którym zadomowił się byt o żeńskiej osobowości i zmieniał jego nawyki oraz ciało na bardziej mu odpowiadające. Facet przez kilka lat męczył się przeokropnie , nie pomogły medyczne żadne zabiegi ni różni szamani egzorcyści , nikt.

Po 7 latach nasza wspólna znajoma przyprowadziła go do mnie , wiedziałam co jest.Uwolniłam go od lokatorki , wrócił do siebie , stał się ponownie 100% mężczyzną.

Nie są to żadne ideologie  z którymi się identyfikujemy , są to byty energetyczne , które zaczynają władać ludźmi.

Kiara. :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 30, 2011, 21:18:39
Jasne, można o wszystkim mówić. Dociekać, ale nie "dyletancić". Można rozprawiać o buddyzmie etc...etc...ale ze zdrową dozą za i przeciw. Tu narazie jest tylko przeciw, jedynie koliberek ma odwagę równoważyć ten nakładający się coraz intensywniej negatyw. Komu  ma służyć takie mocne wzmacnianie? I gdyby dotyczyło to każdej innej ideologii, z którą spotkał się koliberek, też by neutralizował nadmiernie projektowane "negatywy". Wszak możemy tworzyć tu i teraz nową i o wiele mniej groźną rzeczywistość. Czemu służy takie permanentne straszenie?  I jak się ma do tego miłość bezwarunkowa?

Naprawdę jeszcze raz ku przemyśleniu polecam film "Czwarty stopień".

A system wartości? To leży w doktrynie, którą operuje Kiara, natomiast o ile pamiętam Prawa Uniwersalne wykraczają poza te kategorie, co już kiedyś bardzo dokładnie  tłumaczyłem. Tam gdzie jest Harmonia, doświadczenie Pełni inaczej, wychodzi się poza wszelkie dualizmy ( złe -dobre) a więc i wartościowanie. Jest to kategoria świata stricto dialektyczna. Istotna w tym odniesieniu, ale kłóci się w moim odczuciu bardzo z pojęciem tzw. Miłości Bezwarunkowej, której przejawem jest właśnie Harmonia, Pełnia, czy Neutrum, Stwórca- -Stwórczyni. Widzę tu zatem zupełny brak logiki w rozumowaniu. Chyba, żem ja kiep zupełny. ???

Ps. Jest taka ciekawa książka :", Mity, tajemnice i szaleństwa w historii świata" Alana Bakera. Znajduje się tam wiele poruszanych tutaj tematów, ale w zdrowy, wyważony i bezsensacyjny sposób. Bez napaści, teorii spiskowych, ale z mądrym przytoczeniem rożnych stanowisk, doświadczeń i badań. Warto spojrzeć na sposób opowieści o znaczących w naszej historii zjawiskach, tych trudnych, niewyjaśnialnych, wreszcie paranormalnych też, przedstawionych z dużym obiektywizmem, a jednocześnie znajomością rzeczy, choć niby podanej w tak skrótowej formie.

I jeszcze jedno: opętania istnieją od wieków, i od wieków przepełnione były i są z tego powodu szpitale psychiatryczne. Więc demonizowanie nadmierne i odniesienie do jednej tylko frakcji nie jest może aż tak zasadne, czy obiektywne, jak się wydaje. D

Dlaczego  koliberkowi nikt i nigdy nie proponował, bym była ( uwaga koliberek kobietą jest) nosicielem jakiegoś bytu? A zdaje się, że poznałem parę osób na bieżąco studiujących nauki wyżej wspomnianego Stowarzyszenia? I jeszcze sam je zgłębiałem, jak każdą napataczającą mi się doktrynę i jakoś żadni zakapturzeni  i inni do mnie nie pojawiali się itp, itd... Wszystko zależy od potrzeby naszych osobistych doświadczeń i osobistego wewnętrznego, bądź zewnętrznego przywolenia. W pewnej książce uwiadamiają nawet o tym Zeta Reticuli. Nie ma nas tam, ani nikogo w nas, gdy ktoś nie da nam, albo my na to swojego przyzwolenia!.

Zdaje się, że Laguna nawet w Średniowieczu miałaby identyczny problem. Toż by dopiero płonęła jak pochodnia. Ciesz się więc kochana nasza Laguno, żeś jeszcze wśród nas i pomyśl o wzięciu jednak za swoje życie takiej zwyczajnej i zdrowej odpowiedzialności. Bowiem wciąż się wikłasz w roli ofiary. Nie pora się już z tego wywikłać?  Czego akurat życzę Ci z całego serca i czynię to z wielkim zrozumieniem.

Amen!

koliberek33


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 30, 2011, 22:06:16
Koliberku i Koliberku33
Pozwolisz , ze zacytuje Twoje slowa
Koliberek33-Zdaje się, że Laguna nawet w Średniowieczu miałaby identyczny problem. Toż by dopiero płonęła jak pochodnia. Ciesz się więc kochana nasza Laguno, żeś jeszcze wśród nas i pomyśl o wzięciu jednak za swoje życie takiej zwyczajnej i zdrowej odpowiedzialności. Bowiem wciąż się wikłasz w roli ofiary. Nie pora się już z tego wywikłać?  Czego akurat życzę Ci z całego serca i czynię to z wielkim zrozumieniem.

Mylisz syndrom ofiary z opisywaniem doswiadzen , a moje zycie jesli pozwolisz zostaw dla moich doswiadczen bez zaklocania ta frakcja kosmologiczno pasozytnicza.
Zatem forum jest pozywka jedynie na potrzeby tych , ktorzy w imie 12 praw stali sie sedziami  poniewaz jako jedyni posiadaja na zen certyfikat .Zatem 12 praw jest ograniczaona wiedza? chyba nie......wiec dlaczego nie dopuszczasz  zdania innego niz Twoje ?Dla mnie 12 praw to jedno , a cel jaki kryje sie za ta byla niebyla organizacja to drugie.


Jak zapewne wiesz i tu nie ma co wyjasniac -Najpierw byla mysl , a pozniej slowo *
Czesto czujemy cos czego nie potrafimy wyrazic w slowach, czytamy literature, uczestniczymy w dyskusjach , wymieniamy sie wiedza wszechstronnie.Za nim potrafimy przelozyc wiedze z zapisow energi tylko czujemy , domyslamy sie.Nie potrafimy rzeczy nazwac po imieniu. Podobnie jest ze mna i kazdym na tym forum czy tez na swieciem ale zadajemy pytania i te odpowiedzi przychodza z roznych stron - z przeczytanej wlasnie ksiazki , ze zdania wypowiedzianego przez kolezanke , przez tv itd itp.Znajdujemy odpowiednik zapisu energi , ktorego nie potrafilismy ubrac w slowa . Byc moze nie wszystko rozumiem ,ale duchowosc nie rzadzi sie umyslem . Umysl jest jedynie narzedziem poprzez ktory mozemy wyrazic te zapisy dla siebie samego , dla komunikacji z innymi itd. Z moich doswiadczen <antro>blokuje czakre serca , nie mozecie odebrac mi moich odczuc bo to najwyzsza prawda jaka jest we mnie. Zadne slowa nawet teraz pisane przeze mnie nie sa w stanie wyrazic za pomoca umyslu tego co czuje w zwiazku z tym doswiadczeniem, Jak wiadomo czakra serca i czakra 3 oka , kiedy nie sa niczym zaklocone dostraczaja czyste niczym niezaklocone odbiory wiedzy, zaklocenie funkcji czakry serca tworzy dysharmonie . Odbiory tylko poprzez 3 oko moga byc podsylanymi odbiorami . Jesli nie ma dysharmoni i jest harmonia w tych 2 czakrach odbior z 3 oka musi pokrywac sie z odczuciami serca.Dla mnie wiedza 12 Uniwersalnych Praw zostala wypaczona poprzez pominiecie tej kwestii ,lub zle zrozumiana . Jeszcze jest inna teoria zaslyszana od bylego czlonka- Po co Tobie czakry badz slupem energi. TYLKO JAK FUNKCJONUJE NASZE CIALO JESLI ENERGIA NIE PRZEPLYWA , ANI PRZEZ CZAKARMY , ANI MERYDIANY-ta kwestie jesli ktos potrafi mi wyjasnic to ja bardzo o to poprosze.
Mam do Ciebie koliber jeszcze  pytanie -Czego bronisz 12 praw , ktorych nie atakuje czy swoich wzorcow wyniesionych z progow organizacji? Jesli zapytasz mnie czy neguje 12 praw -odpowiem nie , ale jesli zapytasz mnie czy tak samo je postrzegam niz ty odpowiem byc moze -nie- tak - nie ma tu uogolnien- konkretne pytanie konkretna odpowiedz . A jesli wedlug Ciebie nie mam kompletnej wiedzy na ten temat to czy nie mam prawa dalej doswiadczac , tylko od razu jestem straszona i uprawia sie tutaj slowne manipulacje?Ukryte pod plaszczykiem intelektu?


W ciekawych linkach wkleiłem dwa linki, które polecam, ale, że są odważne w treści mówiące, że poza nami wszystkimi Stwórcy nie ma, to pewnego rodzaju teza, jak by ateistyczna w naszej kulturze, jak buddyzm w hinduizmie, więc dobrze wiedzieć coś o autorach:
 
Poniżej literatura Antrovisu.
 http://www.swistak.pl/a9177349,A-E-E-Mielnik-Antrovis-6-pozycji-w-komplecie.html#
 
Grono autorów podpisujących się wspólnym nazwiskiem Mielnik reprezentuje nieistniejące już stowarzyszenie Antrovis – Międzynarodowe Centrum Odnowy Ludzi i Ziemi. Stowarzyszenie działało w latach 1990-1993. Pod koniec 1993 roku zostało rozwiązane. W końcowym okresie działalności stowarzyszenia zaczęły się ataki na jego członków i publikacje prasowe z poważnymi oskarżeniami pod ich adresem. Nowa fala ataków miała miejsce w roku 1995, mimo orzeczenia prokuratury, dementującego rozpowszechniane pogłoski.
 
Na tryptyk składają się następujące książki:
 
1. Anna Mielnik, Bóg człowiekowi taki los zgotował...Warszawa 1997, s. 134.
 
2. Edward Mielnik, Koniec Boga, początek Człowieka, Warszawa 1997, s. 293.
 
3. Ewa Mielnik, Boga nie ma, Warszawa 1998, s. 254.
 
Państwo Mielnikowe prezentują w swym tryptyku coś w rodzaju spiskowej teorii religii. W swym ogólnym sformułowaniu nie jest to teoria nowa, jako że w oświeceniowej (i wcześniejszej) krytyce religii spotykamy się z koncepcją religii jako świadomego oszustwa kapłanów, dokonanego dla własnej korzyści. Ta słusznie krytykowana, płytka teoria otrzymuje u Mielników inny wymiar – wymiar kosmiczny. To wyżej rozwinięte (w sensie cywilizacyjnym) kosmiczne istoty dopuściły się na Ziemianach (i nie tylko) manipulacji, podając się za bogów i wprowadzając religię jako system niewolenia i eksploatacji. Mechanizm tej eksploatacji daje się ująć za pomocą Feuerbachowskiej teorii alienacji religijnej (człowiek religijny sam sobie coś – myślowo – odbiera, mianowicie samą swą istotę, i przenosi to na Boga). U Mielników ma to jednak bardziej wymierny sens – sens energetyczny. Dzięki narzuconemu ludziom systemowi wierzeń, za sprawą ludzkich myśli, cierpień i uczuć, płynie do „nieba” całkiem realny, potężny strumień energii, pozwalający innym istotom prowadzić żywot pasożytniczy. Bóg nie jest zatem ludzkim urojeniem – kryje się za nim kosmita-oszust. Rozwiązanie całej tej sytuacji jest u Mielników zadziwiająco zbieżne ze spekulacją Hegla. Skoro relacja między ludźmi a bogami-kosmitami jest stosunkiem niewolnika i pana, więc na skutek wewnętrznej dialektyki tego stosunku role się odwracają. Zmagania ze stworzonymi na Ziemi ekstremalnie trudnymi warunkami życia stały się dla ludzi potężnym bodźcem rozwojowym, natomiast wyżej rozwinięta i przestawiona na pasożytowanie cywilizacja kosmiczna zatrzymała się w rozwoju, a nawet uległa degeneracji i popadła w uzależnienie od dostarczanej z Ziemi energii. Gdy wreszcie doszło do tego, że z niewiadomych powodów stała porcja energii kierowanej w „niebo” zatrzymana została przez Ziemię, cały system nagle się załamał, a rozleniwione istoty kosmiczne o mentalności pana, niezdolne do podjęcia wysiłku, by poradzić sobie jakoś w zaistniałej sytuacji, zbyt dumne, by nawiązać z Ziemianami partnerskie relacje, które by im to umożliwiły, wolały raczej zaakceptować czekające ich w tej sytuacji unicestwienie. Obecnie ci „bogowie” właściwie już nie istnieją, ale system nadal działa, siłą rozpędu, a korzyści czerpią z niego jego ziemscy agenci, elity szeroko rozumianej władzy. Mielnikowie traktują religię jako jeden z elementów wszechogarniającego systemu niewolącego ludzi. Podobną do religii funkcję pełni nauka, której uświęcony instytucjonalnie autorytet paraliżuje niezależne myślenie, a także system ekonomiczny, oparty na fikcji, jaką jest pieniądz, pozwalający wielkim finansistom bardzo łatwo manipulować miliardami ludzi i coraz bardziej ich wyzyskiwać, czy wreszcie ogłupiające środki masowego przekazu i wszechobecna reklama, wmawiająca ludziom pozorne potrzeby itd. Wszystko to również działa na zasadzie spisku, kontroli kosmicznej i otoczonej największą tajemnicą kolaboracji ziemskich elit z kosmitami. Godne uwagi jest przeświadczenie Mielników o szczególnej roli, jaką miała odegrać w ostatnich latach (i wciąż jeszcze ma do odegrania) Polska – centrum i awangarda zasadniczych przemian, jakim ulega obecnie Ziemia, a wraz z nią ludzka świadomość. Polacy są jakoby szczególnie predestynowani do przyjęcia i współtworzenia „nowego”. To „nowe” to między innymi świadomość, że – jak pisze Edward Mielnik – „myśl nie ulega niszczeniu, umieraniu. I jeżeli istota ludzka swoje ciało skłania do myślenia, otwiera i dla ciała nowe przestrzenie. Ciało przestaje się lękać. Milknie pytanie: Kto mnie stworzył? Człowiek sobie uświadamia, że sam tworzy siebie.”
 

Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości

zrodlo   http://plejadianie.pl/index.php?page=forum&op=viewThread&id=14502&title=ciekawe-wklejki
   



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 30, 2011, 22:26:57
Przykro jest patrzeć, jak w imię Praw Uniwersalnych oraz nieoceniania, oceny jednak padają.
Jak zamyka się buzię i stawia do pionu kogoś, kto jedynie próbuje ostrzec innych,
bazując na swoich doświadczeniach. I nie ważna tu w końcu ideologia Antrovisu,
ważny jest sposób, w jaki przejawia się ta energia.

Nie widzę tu harmonii, lecz siłowe narzucanie swego punktu widzenia.
Takie jest moje odczucie i nie mam zamiaru wchodzić w słowne przepychanki.

Uważam, że Laguna ma dużo racji, oraz jest autentyczna w tym co pisze.

Prawda zawsze jest prosta i nie potrzebuje zbędnego słowotoku. 


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 31, 2011, 08:24:41
Laguno, jeśli zwiodła mnie moja intuicja i nie jesteś ofiarą, to daruj i wybacz.  Zacytowałaś też długi i swoją drogą bardzo ciekawy artykuł o książkach Mielników, który przeczy Twoim zasadniczym tutaj oskarżeniom. Nie pojmuję zatem sensu tego przytoczenia. I może dyskutowałby koliberek dalej, ale w formie koliber nie zauważył serca, tj. życzliwości z niego płynącej, ale jedynie złość i pogardę, której pomimo różnych argumentów nie miała Laguna ani razu od koliberka, ale wręcz i zupełnie przeciwnie.

I mam coraz większe wrażenie, że chodzi tu o nic innego, jak tylko o energię, a koliberek ma tyle przed sobą działań jeszcze i przeznaczył ją na szlachetniejsze cele, aniżeli na małosensowne jej wydatkowanie, co nie znaczy, że nie pozdrawia nadal serdecznie i życzy Nieustajacej Harmonii, ale prosi też, by nie "haczyć" go więcej, gdyż jednoznacznie stwierdza, że miast merytorycznej dyskusji zaczyna się walka,  na co koliberek wcale nie ma ochoty, gdyż nie w tym celu pisał to wszystko. Ale jeśli nie ma zrozumienia, to koliberek życzy go z całego serca i żegna się w tym temacie.

Z głębokim uszanowaniem Twojego miejsca i roli. I  serdecznymi życzeniami.


koliberek33


Ps. Dobrze jest też nie mylić stwierdzenia suchego faktu z oceną. I tak na przykład: od niejednej osoby z samego forum koliberek wie, że miały kontakty z zakapturzonymi postaciami, i pisały o tym publicznie, bowiem nie ukrywały tego i przy tym są przeciwnikami, o dziwo, Antrovisu. Jednakże miały widać potrzebę tego doświadczyć i się z tym podzieliły, ale  to nie koliberek dał na to przyzwolenie, ani nikt inny, tylko one same. I to też jest fakt. I ich prawo do tego, oraz wybór, co akurat wymyka się wszelkim ocenom. Dla przykładu powiem jeszcze: zadaniem psychologa, psychoterapeuty jest stwierdzić np. fakt czy ktoś jest np ofiarą, czy katem etc, etc... I czy to jest ocena? Czy też zwykłe rozróżnienie, czyli zwyczajne stwierdzenie faktu. A koliberek ma właściwe przygotowanie ku temu, co nie znaczy, że nie wydał tutaj błędnej diagnozy, gdyż to w końcu wirtual. Jeśli tak, to jeszcze raz przeprasza. Choć też wie, że takie a nie inne doświadczenie wynika z naszych postaw i przyzwoleń. I że za każde należy wziąć odpowiedzialność, a nie szukać winy na zewnątrz. A że trochę już kiedyś przeżył, więc kierował się tym większym zrozumieniem.

Gwoli uściślenia. Był czas, że koliberek bronił Ptaka, gdy trzeba było Artqa, Kiary i innych także. Taki już ten koliber jest, ale pora mu wyciągnąć wnioski i wreszcie zająć się porządnie sobą, za co bardzo, ale to bardzo, przedmówcom dziękuje.


Houk! :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 31, 2011, 13:34:24
Energie z wysokich przestrzeni wibracyjnych nigdy takich ingerencji nie czynią , bowiem uszanowanie cudzej woli oraz osobistej przestrzeni jest świętościom dla nich. One nie poszukują dla siebie kobiet nosicielek , bo po co?
[...]
Znam kilka przypadków rozgoszczenia się takich bytów i przejmowania prawie kompletnie ciał ludzkich. 
Znam ludzi którzy wcale nie chcą się ich pozbywać za komfort informacji od nich otrzymywanych współistnieją z nimi w swoim ciele. Wiedzą iż są nosicielami i akceptują ten fakt.
[...]
To trudny i delikatny temat , jeżeli budzi w kimś agresywne reakcje trzeba zastanowić się dlaczego?

Miałbym odnośnie powyższego kilka pytań i przemyśleń.
Po pierwsze - jeżeli jakieś energie, byty zagoszczą się w kimś to oznacza automatycznie, że są to byty "średnich" lotów, tak?
Po drugie - jeżeli oczekują dobrowolnego przyzwolenie człowieka na "gościnę" (licząc na pomoc i szeroko zakrojoną współpracę) to starają się dać coś w zamian, jakieś świecidełko (biorąc pod uwagę co taki człowiek traci), mamią jakąś "wiedza" czy umiejętnościami, tak? Głównie chodzi aby wzbudzić w człowieku pychę, bo wtedy sam będzie się prosiło więcej i będzie marionetką...
Po trzecie - jeżeli takiemu człowiekowi stara się to uświadamiać to reaguje złością i agresją, tak? tak samo jak stara mu się przypomnieć kim był przed "przejęciem", np. zwracając się do niego po imieniu - i gdy wtedy reaguje złością i agresją, to kolejny dowód, że ma lokatora, tak?

Więc gdy te 3 w/w cechy zauważamy u jednej osoby możemy mieć praktycznie pewność, że jest "zarządzany" i co to za zarządca, tak Kiaro?


edit:
Laguno, tak w kwestii formalnej. Forma Twoich postów (kolor czcionki, liczne pogrubienia, podkreślenia, czy wręcz kumulacje tych form: kolor+podkreślenie, kolor+pogrubienie) jest bardzo nachalna i krzycząca i wygląda mi tak, ze nie czujesz się na siłach aby przekonać do swoich opinii merytorycznie więc starasz się to robić poniekąd siłowo. Starasz się zwracać uwagę nie treścią lecz formą.

Koliberek, mnie nie trzeba bronić. Poradzę sobie.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 31, 2011, 18:05:59
Nie mam zamiaru bawi się w odpychani tematyczne.
Moje imię nie jest żadnym sekretem , posługuje się nim , jednak to ja i tylko ja decyduję kiedy je używać publicznie a kiedy nie.
Zwyczajem forumowym jest posługiwanie się nickami dla mnie ten zwyczaj jest normalnościom. Nie potrafisz jeszcze tego faktu zaakceptować?

Twoje insynuacje na mój temat  jak zwykle pokazują prawdę o tobie nie o mnie.

Po latach bytności na forum jeszcze tego nie odkryłeś?

Kiara :) :)


ps. Koliberku każde prawo opiera się na jakimś systemie wartości , bez niego nie moglu by istnieć.
Zatem nie system wartości stworzony jest na podstawie praw a prawa na podstawie systemu wartości.

Wyobraź sobie iż największą wartością dla jakiejś grupy ( przykładowo jest matka) , jest to wartość nadrzędna dla której i w oparciu o którą tworzy się zasady prawne.

Czyli np. 1. kochaj . 2. opiekuj się  3. przekazuj wiedzę matek 4.świętuj 1 dzień w tygodniu matki., itd.... praw można stworzyć dużo i rozszerzyć je informacyjnie z uzasadnieniem dlaczego.

Jednak zawsze na szczycie każdego prawa jest jakaś wartość , gdy jest ich kilka tworzą system wartości , takiego nazewnictwa my ludzie używamy.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 31, 2011, 18:35:49
Zastanawiające jest dlaczego tak dużo i chętnie opowiadasz a jednocześnie jak ognia unikasz rozmów konkretnych, w tym odpowiedzi na proste pytania, które przecież nie są wyciągane z kapelusza lecz wyraźnie nawiązują do treści Twoich postów.

Temat nie dotyczył tego czy, kiedy i dlaczego na forum posługujemy się nickami (używanie nicków jest dla mnie zrozumiałe) lecz - w nawiązaniu do Twojego postu i Twoich własnych słów - dlaczego to budzi u niektórych (w domyśle "przejętych" vel "współdziałających"?) agresję czy wyraźna irytację. Przecież w moim poście nie ma nic innego niż odwołanie się do Twoich stwierdzeń i to nie jako KRYTYKA czy nie zgodzenie się z nimi lecz... prośba o rozwinięcie tematu i wyjaśnienie czy dobrze zrozumiałem Twoje słowa, opinie.
Ty natomiast od razu stwierdziłaś, że piję do Ciebie... Dlaczego tak się stało? Czy widzisz jakieś podobieństwa? Czy to również nie jest jakieś info? Przecież tam nie pada Twoje imię, nick czy też bezpośrednie odniesienia się do Ciebie np.: "to dlaczego Ty...".

W kwestii technicznej używania na forum nicków/imion - za wyjątkiem jednego przypadku nie zauważyłem aby ktoś na tym forum reagował nerwowo i straszył jakimiś zgłoszeniami do modów gdy ktoś zwrócił się do niego po imieniu gdy sam je wcześniej podał. 


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 31, 2011, 18:59:56
>laguno<,
Z cytatu zamieszczonego w tym poście: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1835.msg86470#msg86470 można, ba należałoby wnioskować, że my wszyscy jesteśmy z Antrovisu.
Moim zdaniem to lekka nadinteroretacja, tylko czyja? Moja czy tych którzy te słowa skreślili? ;) ;D


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 31, 2011, 19:11:37
Posłuchaj nie wciągniesz mnie w żadne swoje  dyskusje prowokujące realizacje  jakichś twoich  zachcianek  udowadniających  mi iż mam jakiegoś "lokatora". To nie jest żadna moja  agresywna odpowiedzi , nie jest też  moja irytacja  ani agresja. Jeżeli tak to odbierasz to ,  masz problem z rozumieniem tekstu.
Napisałam jasno i wyraźnie wielokrotnie o sobie jeżeli zapomniałeś cofnij się do historii moich postów.

Piszę  logicznie i zrozumiale ( można nie znając zagadnienia czegoś nie pojmować , tak być może ) ale nie ma w moich tekstach braku mojej wiedzy są logiczne jej uzasadnienia.
Insynuowanie  mi  iż ktoś , coś daje  mi za coś.... to tylko twoje fantazje. Bowiem  ja do wszystkiego dochodzę sama.

Chcesz się doładować energetycznie?  Szukasz ofiary na forum? Ze mnie jej  sobie nie zrobisz , ja nie stanę się twoją ofiarą, o nie!  Mnie w te swoje gierki  nie wciągniesz niezależnie czy się będziesz nad czymś zastanawiał czy nie.
Szukaj sobie zastępczych tematów z kimś innym.
Dużo miłości ci życzę.

Kiara :) :)



Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 31, 2011, 19:35:56
Kiaro, agresywnie/ze złością i irytacją zareagowałaś jakiś czas temu. Nie chcesz rozmawiać - nie rozmawiaj, przecież nie musisz. Jednak gdy ktoś pisze na forum to oczywistym winno być dla niego, że ktoś zechce odnieść się to treści do sama nazwa mówi "DYSKUSYJNE". Jeżeli piszący chciałby tego uniknąć - dyskusji i rozmów - jest dostępna lepsza forma: blog.
Będę zobowiązany natomiast gdy zaprzestaniesz posądzać mnie o coś czego nie robię, a dzisiaj konkretnie - o jakieś zdobywanie, a ściślej złodziejstwo energii. To nie moja bajka, jakieś energie, rozwarstwiania się Zieii, przekazy od Myślicieli, etc. Z tym "do wszystkiego dochodzę sama..." można by nieco polemizować, nawet pod kątem prezentowanych, bezpośrednich relacji niektórych forumowiczów... ale to nie ten temat i czas, także dajmy spokój, a przynajmniej ja to zrobię.

Szkoda, że proste pytania nawiązujące do prezentowanych przez Ciebie informacji czy też prośby o dalsze wyjaśnienia stawianych tez, nazywasz mianem "gierek". Myślę, że w ten sposób - jak to miało już wielokrotnie miejsce na tym forum z wieloma Twoimi rozmówcami - chcesz uciąć, oddalić rozmowę która może być Ci niewygodną.
Ty przedstawiłaś swoje zdanie, ja swoje (co zabawniejsze w kontekscie Twoich aktualnych zarzutów - nawet zgodne z Twoim zdaniem) z zapytaniem czy dobrze rozumiem to co napisałaś. Postanowiłaś uniknąć dalszej rozmowy? ok, niech będzie.

Tyle ode mnie, tym bardziej w tym temacie.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 31, 2011, 20:14:00
Tak wyjątkowo:

Kiaro Miła!

Jeżeli jakaś grupa cokolwiek ustanawia, to będzie potem egzekwować i  iście za tym idzie system wartości, dobry przykład podałaś z tą matką, jednakże w Naturze wszystko płynie i współpracuje, bez dodatkowych ustaleń i wartościowania. W przyrodzie istnieje rytm, który jest po prostu słuszny. I o tym traktują Prawa Uniwersalne. Jednak nie ma tam żadnych nakazów, czy zakazów.

To dotyczy, ale systemu wartości. Tego wolno, a tego nie. I tak  to jest w każdym systemie, który zawsze prowadzi do zniewolenia, natomiast życie zgodnie z naturą, potrzebą, czyli P.U, to jest to właśnie to "lekkie brzemię", o którym Jezus kiedyś mówił nie bez przyczyny. A system jest zawsze czymś sztucznym, jak wszystkie normy moralne wymyślone przez człowieka i odrębne dla każdej z kultur, czy religii. W naturze Uniwersum niczego już nie trzeba wymyślać . Ono po prostu JEST jakie JEST. I są tacy, którzy próbują to ludzkim językiem określić bardziej precyzyjnie lub mniej. By było jednak określenie to jak najprecyzyjniejsze należy wsłuchać się samemu poprzez CISZĘ.

Tak to jakoś czuję, ale czy udało mi się to przekazać, to raczej wątpię. Jużem nieco zmęczony dniem i jego zdarzeniami.

Serdecznie Ciebie, Fantastyczną Różową i jeszcze Jedną Piękną Dziewczynę pozdrawiam. :)


koliberek33


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 31, 2011, 20:17:19
Laguno, jeśli zwiodła mnie moja intuicja i nie jesteś ofiarą, to daruj i wybacz.
Ja rowniez zycze Tobie wszystkiego co najlepsze .  :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Październik 31, 2011, 20:20:49
Bardzo serdecznie Ci dziękuję Laguno! Oddalam się powoli w pielesze po dzisiejszych wędrówkach moich, więc dobrej i spokojnej nocy Tobie i wszystkim tutaj życzę.


koliberek33 :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 31, 2011, 20:20:59
>laguno<,
Z cytatu zamieszczonego w tym poście: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1835.msg86470#msg86470 można, ba należałoby wnioskować, że my wszyscy jesteśmy z Antrovisu.
Moim zdaniem to lekka nadinteroretacja, tylko czyja? Moja czy tych którzy te słowa skreślili? ;) ;D
A mozesz Darku nieco jasniej _ cytat jest dlugi , a znaczen wiele


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 31, 2011, 20:33:37
Opis książek autorstwa Mielników jest niczym innym niż rozkminiane tu tematy i w tym kontekście wszyscy ezoterycy są z Antrovisu. ;D ;)
Osobiście zgadzam się z ogólnym schematem ich książek, choć ich nie czytałem i nie mam potrzeby. To co autor artykułu potępia to ezoteryka. ;D


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 31, 2011, 20:43:56
Opis książek autorstwa Mielników jest niczym innym niż rozkminiane tu tematy i w tym kontekście wszyscy ezoterycy są z Antrovisu. ;D ;)
Osobiście zgadzam się z ogólnym schematem ich książek, choć ich nie czytałem i nie mam potrzeby. To co autor artykułu potępia to ezoteryka. ;D
Darku tu nie toczyla sie dyskusja nad 12 prawami i negowaniem tych praw co niejednokrotnie podkreslalam, mysle jak przeczytasz ostanie 3, 4 strony tego watku znajdziesz zrozumienie.  ;) :)

================================================

Arteq  Po to sa te funkcje , aby mozna bylo z nich korzystac, kiedy uznamy to za potrzebne w danym momencie.
A co do tresci -zawsze mozesz pomijac nietresciwe posty jesli tak uznasz.  :D

Scaliłem posty
Darek
Praca Nas wzbogaca , ale tak serio masz racje i znow musze przepraszac ;D :- :)* obiecuje , ze sie poprawie


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 31, 2011, 20:59:13
Cytat: Laguna
Arteq  Po to sa te funkcje , aby mozna bylo z nich korzystac,

A właśnie, odnośnie funkcji.
Istnieje również taka "modyfikuj wiadomość". Dzięki niej nie ma potrzeby pisania posta pod postem i nam zaoszczędza się pracy.  ;D ;)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 01, 2011, 01:51:01
Koliberku chyba nie do końca zrozumiałeś co napisałam. We wszechświecie istnieją wartości największe dla wszystkich , są nimi wolnostojeństwo , miłość i życie.
Te wartości tworzą naturalny system istnienia na których on się opiera inaczej nie mogło by istnieć życie.
Tu nie ma nakazów ani zakazów jest wyłącznie informacja, dopiero informację można (zależnie od rozwoju grupy jej używającej) przekształcać w zakaz i nakaz.

Jednak słowo system wyraża tylko logiczny sposób korzystania z wiedzy mądrości ( w tym wypadku wolnostojeństw) jest gwarantem indywidualnej decyzjonalności używania wiedzy przez wszystkich bez wyjątku.
Zarówno tych którzy uszanują wolną wolę innych , ja i tych , którzy podstępnie będą ją wykorzystywać dla swoich korzyści.

Wszelakie prawa zawsze tworzone są na podstawie wartości nie wartości na podstawie praw.
Prawo wyraża przyzwolenie na coś... np. masz prawo do tego a do tamtego nie masz... Dlaczego?

Jeszcze raz; wartością życia dla ryb jest woda ( dzięki niej tworzy się ich  naturalne środowisko życia) one mają naturalne prawo do bycia w niej. Nie zakaz , ani nakaz prawo. Bowiem zakazy i nakazy to już inna sprawa.

Jednak... czy życie jest identycznie ważną wartościom dla wszystkich? To inna sprawa, tak samo różną  jest wartość miłości i wolnej woli.To są  bardzo indywidualne wartościowania zależne od osobistego rozwoju każdego.
Na podstawie osobistej skali ocen tworzone są prawa przeróżne włącznie z prawami uniwersalnymi.

Jedna wracając do początku niezmienną i podstawowa  i pierwszą wartościom jest  samo  Życie.Inne wartości istnieją w oparciu o możliwość istnienia życia , jest nim wolnostojęnstwo - wolna wola - dokonywanie wyborów , kolejną wartościom dzięki której odbywa się rozwój , to miłość.

Widzisz Koliberku już te 3 wartości nadrzędne tworzą sobą system wartości ( takie słowo bo uważam iż adekwatne w naszym języku do wytłumaczenia tematu, coś usystematyzowane - znaczy się logicznie wyjaśniony związek )  opisywany prze zemnie.
Tak samo jak przyczyna i skutek nie są ani nakazami ani zakazami a informacjom o naturalnie istniejącym zdarzeniu.Przyczyny i skutku nie zatrzyma prawo i nie nakaże mu istnieć , bowiem są to zdarzenia niezależne od praw.
Bowiem żeby te dwa ( ja najbardziej dualistyczne , zawsze oparte na różnicy potencjałów jak kolwiek to nie nazwiemy) zdarzenia przestały istnieć musi być zatrzymane samo życie.

Kiara :) :)

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 01, 2011, 10:27:35
Przykro jest patrzeć, jak w imię Praw Uniwersalnych oraz nieoceniania, oceny jednak padają.
Jak zamyka się buzię i stawia do pionu kogoś, kto jedynie próbuje ostrzec innych,
bazując na swoich doświadczeniach. I nie ważna tu w końcu ideologia Antrovisu,
ważny jest sposób, w jaki przejawia się ta energia.

W zwiazku z powyzszym drogi ptak czy moglabys opisac chociaz jedno swoje doswiadeczenie, ktore jest odnosnikiem tego co powyzej?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Listopad 01, 2011, 10:37:14
Kiaro!


Może powinno się używać określenia innego niż Prawa w tym przypadku, jeśli chodzi o istotę funkcjonowania Uniwersum. Miano prawo istotnie konotuje, zwłaszcza w "ludzkim" odniesieniu, co ci wolno, a system, czego także nie wolno.

Jednakże masz człecze prawo wolnej woli i owszem, ale to raczej w ramach "boskiego" eksperymentu.

Natomiast nam życie kojarzy się zawsze z istnieniem postrzeganego przez nas ciała fizycznego. Jednakże przyroda zaświadcza o tej z największych iluzji(?)

Bowiem istnieje naturalne obumieranie, by wciąż trwało życie. Zaś tam gdzie wkracza prawo wolnej woli, życie harmonijne (wraz z jego uzasadnionym obumieraniem)jest  zakłócane, ( choć nie zawsze) i prowadzi do tak poważnej dysharmonii, co w świecie zewnętrznym objawia się kataklizmami, epidemiami, kofliktami na globalną i nie tylko, skalę itp... Czyli, że Pan(i) Śmierć ma nienaturalnie pełne ręce roboty i nie ma nawet czasu ostrzyć kosy, więc śmierć tym bardziej okrutna i bolesna jest, oraz podszyta niewyobrażalnym lękiem, czego nie ma absolutnie w przyrodzie.

Natomiast Konstrukty Uniwersalne (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3899.0) ( tak koliberek roboczo nazywa w/w wspomniane Prawa)są tylko życiem łącznie z jego mądrym obumieraniem. I sądzę, że kategoria miłości będzie się w tym zawierać, bądź będzie ostatecznym już przejawem takiej Harmonii, i będzie się niejako kłócić z wolnostojeństwem, chyba że mówimy o najwyższej kategorii zawierającej prawo do eksperymentu, co może nie jest eksperymentem, ale napędzająca się siłą, wynikającą z przeciwieństw Perpetuum Mobile. Albo wreszcie o idealnej "wydoświadczonej" wskutek wolnostojeństwa równowadze, czyli o stanie  Neutrum i jest to właśnie Miłość Bezwarunkowa.


Myślę na gorąco i chętnie poznałbym inne stanowiska. Niełatwo malutkiemu koliberkowi  objąć istotę Wszechrzeczy wszak! Zresztą sam musi jeszcze przemyśleć to, co tu pazurkami powyżej wziął i nabazgrał.


 :) :) :)


   


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 01, 2011, 11:29:49
Koliberku przemiły!

A co to dla Ciebie znaczy?

 
Cytat: koliberek
Jednakże masz człecze prawo wolnej woli i owszem, ale to raczej w ramach "boskiego" eksperymentu.

Czy sądzisz iż w Zaświatach nie posiadamy wolnej woli ? Tego wolnostojeństwa?


Obumieranie , czy umieranie jak nazwane jest ludzkim niezrozumieniem i zablokowaną wiedzą to tylko proces metamorfozy , zmiany ciał przez Energię doświadczającą swojego istnienia w przetrzepanych kształtach materialnych   w celach poznawczych.
To nic innego jak kolejny kostium teatralny w spektaklu ŻYCIE na fizycznej scenie kolejnego wymiaru.
Co chcesz poznawać, czego doświadczać z czym się zmierzyć w jakim kostiumie? Wszystko to Energia wybiera sama przed kolejnym aktem wcielenia. Ma wolną wolę i tworzy sama w ramach dokonanego wcześniej osobistego wyboru.

Tak naprawdę większą ( bo bezwzględną wolną wolę inaczej wolnostojeństwo) ma ona w przestrzeni nie materialnej innej  niż materialna  fizycznego świata. Bowiem wcielona Energia jest zawsze ograniczona przez gęstość materii wymiaru w którym się wcieliła.

Ewolucja energetyczna ma bezpośredni wpływ na cały wymiar materialny , na wszystko czym on jest zarówno ciała fizyczne ludzi , zwierząt i roślin , jak i na minerały , wodę , całą ziemię.

Bowiem razem z podnoszącą się częstotliwością drgań Ludzkich myśli i uczuć poprzez połączenie z jądrem ziemi i Gwiazdą Matką zmienia się ziemia , woda , cała przyroda i my Ludzie.

Jak się to objawia? Przez system nerwowy , który zwiększa cały czas ilość połączeń nerwowych ( nawet w śród ludzi bywają bardzo znaczące różnice) możemy zestrajać się z coraz wyższą częstotliwością drgań,"płynąc już na innej fali".

Ale .. zawsze my i tylko my swoimi decyzjami dokonujemy wyboru wolnego , która "fala" jest nam bliższa i na której chcemy płynąć.
Jednak  na każdej z nich istnieją zawsze te same wartości ; życie , wolność , miłość akceptowane bardziej lub mniej przez Istoty żyjące na nich ponieważ posiadają  wolną wolę.

Może tak być , bowiem Stwórca akceptuje wszystkie wybory swoich stworzeń , jednak do momentu który nie zagraża życiu całokształtu stworzenia.

Gdy ten moment zostaje przekroczony następuje interwencja konieczna, inaczej ratowanie życia , które jest wartością bezwzględną , największą i najważniejsza.

I to jest to Koliberku system wartości , nie w działaniu wyznaczającym komuś prawa wykonawcze , a w bezwzględnych wartościach stanowiących o istnieniu życia.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Listopad 01, 2011, 13:52:48
"Zaświaty" to w zasadzie też umowne bardzo zdaje się określenie. Bo "co na dole, to i na górze" i odwrotnie. Więc zasada wolnostojeństwa obowiązuje wszędzie, tylko należy mieć świadomość, czy warto tak bardzo "hajdamaczyć" tym prawem. Zacytuję tu:  "niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba".

Owszem, Fredro zakpił sobie z obskurantyzmu i bigoterii w ten sposób, ale po dogłębnym przyjrzeniu się tej treści  można mówić o pełnej akceptacji rzeczy jakimi są, co przejawia się jako wejście w ten właściwy rytm Wszechistnienia.

Natomiast jakiekolwiek przesterowanie wskutek nadużywania wolnej woli wymusza interwencję, ale  "boską", czy ludzką? Czy obydwie? Otóż Konstrukty ( Prawa )Uniwersalne egzekwują się niejako same. Interwencja, o której piszesz jest jedynie tego przejawem, ale jeśli człowiek ( z małej litery, czyli nie bardzo, lub nieświadomy istoty zjawisk), bierze się za interwencję bez znajomości Zasad Istnienia, ( nazwałaś to zapewne Stwórcą), to zawsze jest to opłakane w skutkach. Jeśli jednak zaufa Intuicji i uczyni to poprzez CISZĘ, to w przedziwny sposób wszystko dzieje się tak, jak się ma dziać i w efekcie jest zawsze najlepszym rozwiązaniem i zawsze zmierza w jak najlepszym kierunku, nawet jeśli  dla podmiotu konkretnego doświadczenia mogłoby się to w istocie wydawać okrutne i złe.

Pięknie napisałaś Kiaro o obumieraniu jako metamorfozie etc, etc..., też tak to widzę. Natomiast słowo wartość kojarzy mi się z oceną zawsze (ile to jest warte).

Czyż wg. Twojego rozumowania i Miłości Bezwarunkowej, dla Stwórcy - Stwórczyni ( jako sumy wszystkich Świadomości - JEDNI) nie jest najwyższą wartością każdy, oraz najmniejsza cząstka istnienia, nawet jeśli ten " każdy" popełnia tzw. błędy; czyli mówiąc po chrześcijańsku "grzeszy", czy wreszcie przesterowywuje P.U. ? I każdy wcześniej, czy później"zbawiony będzie", nawet jeśli ulegnie rozbiciu  jego dusza i zacznie swoją wędrówkę od najmniejszej molekuły? Jakby ktoś powiedział, "tu nie ma boże zmiłuj się", a ktoś inny, że tak właśnie wygląda miłość bezwarunkowa. Zależy z jakiej pozycji patrzymy na to samo. Więc wymyka się to wszystko jednoznacznym ocenom, czyli wartościowaniom i jest zupełnie poza tymi kategoriami.

Pewnie ta polemika na słowa niewiele załatwia, chyba że przy takim zadawaniu ze strony koliberka pytań, coś mu się w tej małej łepetynce wreszcie przejaśni. ;)



koliberek33 :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 01, 2011, 16:07:49
Na samym początku zaistnieć musiała koncepcja, idea stwórcza, wg której miał powstać Wszechświat.
Zawierać ona również musiała prawidła, czyli uniwersalne prawa utrzymujące nadany kierunek.

Na osnowie tego co już powstało, świadomości cząstkowe poczęły tworzyć wartości. 
Wartości  zróżnicowały i różnicują wszystko, ale nie mogą złamać praw. Są im podległe mimo,
że same powołują do życia mniejsze prawa lokalne. I te, albo współbrzmią z uniwersalnymi,
albo gdy stoją w opozycji powodują rozpad danego wycinka rzeczywistości.
Dzieje się tak na każdym poziomie oraz planie.

Obecnie, nam, tu na Ziemi rozpada się pewien fragment rzeczywistości. Za daleko odbiegliśmy
w swoich modyfikacjach od głównego wzorca. Na szczęście rozpad jest wpisany w rozwój.
Co nie znaczy, że nie można ulec anihilacji po przekroczeniu pewnej granicy niekoherencji z prawami. 

Wszystko ma naturę fraktalną. Obserwujmy zatem uważnie to, co dostępne jest naszym zmysłom
i umysłom. Nie walczmy z porządkiem rzeczy, bo powszechne pole świadomości nas skoryguje.
Mamy przecież kierunkowskazy, ustanowione na początku prawa.

Pytanie, czy jest przewidziane prawo do zmiany praw? Ewolucja wydaje się na to wskazywać.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 01, 2011, 16:19:46
Koliberku miły.

Słowo zaświaty to również tylko słowo umownie określające "tamten świat" czyli inny nisz nasz a ta inność to inne środowisko życia , inne jego parametry.
Co na gorze to na dole .... owszem ale na dole jest świat odbić , który nie ma i nigdy nie miał takich samych możliwości jak świat "górny" - ten  Energetyczny ( ale nie żaden  z tych  tworzonych  przez różne nie materialne byty na wzór pierwowzoru , bo są i takie opisywane w książce "Misja").

Wolnostojeństwo jest podstawą życia i istnienia być powinno bezwzględnie i nikomu tego prawa innym odbierać nie wolno. Bowiem jest ono gwarantem rozwoju indywidualnego wedle osobistej woli każdej z Energii.
Dochodzenie do "zgodzenia się z wolą nieba..." to miljardy lat osobistych doświadczeń osiągania poziomu miłości i wiedzy mądrości serca identycznego jak Stwórca.
Wspaniale to przedstawia wiedza judaizmu twierdząc iż "Anioły mają jedno oko i jedną nogę..." co to znaczy? Ano to samo co zgodzenie się z "wolą nieba". Jedną nogą można iść tylko jedną drogą - drogą wytyczoną przez mądrość Stwórcy a jednym okiem widzieć tylko tak jak widzi sam Stwórca. Nie mają już ( będąc Aniołami) rozbieżności poglądów i wyborów.
Ale to jak mówiłam droga długa bardzo i nie w naszym III wymiarze jeszcze.Bowiem tam już nie ma eksperymentów doświadczania co jest właściwe , a co nie , wybory są zawsze jedynie identyczne jak stwórczy  "wzorzec doskonałości".

Ponad wartościami ludzkimi ( co do których człowiek stworzył swoje prawa) istnieją wartości Stwórcy i jedne i drugie obwiązują wszystkich żyjących w świecie fizycznym. Z jednych rozliczamy siebie w obliczu Stwórcy z drugich - ludzkich , rozliczają nas przeróżni strażnicy praw ludzkich. Odpowiedzialność zawsze ponosimy nawet gdy sobie z tego w pełni nie zdajemy sprawy , bowiem zdarzenia życiowe zrobią swoje nawet w najbardziej  nieoczekiwanym  dla nas momencie.

Nigdy człowieka z "małej litery " nie nazwałam Stwórcą , Stwórca Wszechrzeczy jest tylko jeden i zawsze ( dla mnie ) z dużej litery. Istnieją też konstruktorzy "ludzi bez Dusz" w stosunku do nich używam malej litery. Nie ze względu pomniejszania ich wartości  człowieczeństwa , a ze względu odróżniania w dyskusji ( mała litera to tylko synonim braku możliwości twórczo- ewolucyjnych , które posiadają ci pisani z dużej) tak dla wyjaśnienia.

Stwórca jest tylko jeden , Bogów ( inaczej Panów) może być mnóstwo bowiem określenie to ( na podstawie mojej wiedzy) nadawane jest na wskutek przekroczenia pewnego poziomu rozwojowego i stawania się władcą "czegoś".

Nawet wybór "ciszy" powinien być wyborem wolnej woli , a nie wynikiem przymusu z powodu jej braku. Owszem akceptacja losu jest najlepszym rozwiązaniem ale Człowiek tez musi dokonać wyboru "drogi losu"  , gdy jest już na to gotów i świadomy całkowicie wagi takiej decyzji.
Droga losu jest niezmiernie ciężką drogą ze spotkaniem  najbardziej trudnych  zdarzeń  losowych , które winno się przechodzić w wyjątkowy sposób , z pełnym zrozumieniem i odczuciem niekrzywdzenia siebie oraz innych ludzi. .
To majstersztyk dla wyjątkowo wytrwałych , silnych i potrafiących odróżniać przez odczuwanie.Szczególnie pomocne są właśnie szczere rozmowy , analizy zdarzeń i osobiste codzienne wersyfikacje nad  swoimi  decyzjami. Ale na tej bardzo trudnej drodze również jest wolna wola , nie może jej nie być.

Oczywiście masz  bardzo dobre skojarzenia ze słowem wartość , bo inne wartości ważne  są dla np. ryb żyjących w wodzie , inne dla ptaków szybujących w powietrzu ,a jeszcze inne dla zwierząt żyjących na lądzie.
A już zupełnie inne dla różnych ludzi z różnych grup ( w których życie ludzkie , czy zdrowie cudze jest mniejszą wartością od np. złota , pieniędzy czy też władzy oraz osobistych autorytetów) to są realne wartości przeróżnych grup żyjących nimi i tworzących w oparciu o nie swoje prawa..

Jednak ponad nimi są wartości Stwórcy ( już wyżej opisane) które tworzą Jego najwyższy system wartości. Ile to jest warte...? Otóż ile jest warte życie , miłość, czy wolnostojeństwo? Nie posiadają ceny są bezcenne ,  bo są ponad wszystkimi innymi wymiernymi wartościami , które można czymś zastąpić tych  nie.


Miłość bezwarunkowa jest stanem , który się osiąga , dochodzi do niego nie można jej komuś podarować i on ją  będzie miał.
Posiadającą już w sobie akceptuje  wie się iż ; wszystkie odmienności istniejące,  wszystkie ich wybory poprzez osobistą mądrość  , Istoty o innym kolorycie wibracji i mocy kiedyś również osiągną taki sam  stan. A puki co są w drodze rozwojowej i mają całkowite prawo dokonywania na niej  różnych osobistych wyborów.
Mają również prawo bycia w jakiejś przestrzeni dłużej lub krócej ich  moment rozwojowy - przekroczenie osobistej wibracji jest jedynym decydentem przekraczania wymiarów.


Jednia to nie identyczność , w jedni są przeróżne zbiory i podzbiory w warunkach optymalnych dla siebie , inaczej w energii bezwarunkowej o innym potencjale mocy , gęstości. Zawsze stosownym dla życia rozwoju i ewolucji danego zbioru.

Popełnianie błędów jest naturalnością w trakcie osobistego rozwoju z udziałem wolnej woli. Życie to cały czas ciąg korekt na podstawie osiąganej coraz większej wiedzy.

"Grzech" to wymysł religii w polityce władzy nad człowiekiem , gdybyśmy byli już doskonali nie było by potrzeby wcielania się na ziemi w "szkole rozwoju duchowego". Tu nauczyciele mieli przekazać tylko wzorce i zaznajomić z celem , reszta to indywidualny tok nauki w drodze do doskonałości.
Przeróżne kodeksy i prawa nakazujące i zabraniające były niezbędne jako informacja ale nie jako bezwzględność wyznaczająca nakazowo styl życia. Bowiem taki system ( czasami niezbędny) na dłuższą metę staje się systemem pozbawiającym człowieka prawa wyboru , a tym samym wolnej woli. Tego robić nam nie wolno , gdyż stajemy się tylko grupą "hodowaną" w ramach wyznaczonych nam przez kogoś.

Nie rozbija się Duszy bo i po co? Cyba iż robią to jacyś manipulanci kosmiczni w celu niedopuszczenia do przejścia jej w kolejny poziom ewolucyjny.

Istnieje jednak coś takiego jak "zerowanie" pamięci DUCHA nie DUSZY w jednym jedynym przypadku ( i to niezmiernie żako) gdy Ona sama o to poprosi Stwórcę  w akcie stwierdzenia iż w tym toku doświadczeń zaprzepaściła wszystkie swoje szanse rozwojowe i chce rozpocząć swój rozwój  od początku. W takiej wyjątkowej sytuacji może się to stać i czyni to tylko i wyłącznie Stwórca Wszechrzeczy nikt inny. A czyni to zawsze z wielką miłością i z powodu  wielkiej miłości do tej zagubionej Istoty , jest to akt zmiłowania się nad proszącym.


Kiara :) :)


ps. Dla mózgu może musiały najpierw powstać prawa , dla serca zawsze pierwsze są wartości wedle nich tworzone są prawa w oparciu o wartości , to one je wyznaczają i są ich fundamentami , właśnie wartości.

Miłość sama w sobie jest wartością i prawem a jest wartościom największą bowiem tworzy życie.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 01, 2011, 17:08:43
Przykro jest patrzeć, jak w imię Praw Uniwersalnych oraz nieoceniania, oceny jednak padają.
Jak zamyka się buzię i stawia do pionu kogoś, kto jedynie próbuje ostrzec innych,
bazując na swoich doświadczeniach. I nie ważna tu w końcu ideologia Antrovisu,
ważny jest sposób, w jaki przejawia się ta energia.

W zwiazku z powyzszym drogi ptak czy moglabys opisac chociaz jedno swoje doswiadeczenie, ktore jest odnosnikiem tego co powyzej?

Mogłabym, ale nie chcę. Zbyt cenię sobie spokój. Ktoś jeszcze poczułby się "zahaczony" i kolejna awantura gotowa.
Przykładów na tym forum jest całe mnóstwo.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 01, 2011, 21:25:05
Witaj PTAK
Doskonale rozumiem Twoja postawe , ja dwa lata temu lub to nawet minelo 3 , rowniez niebardzo chcialam o tym mowic , ale mi to przeszlo , bo w koncu trzeba z siebie to wyrzucic, Mysle , ze bedziesz miec mniej dystansu za jakis czas.
dziekuje za szczera odpowiedz.  :)


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: barneyos Listopad 02, 2011, 08:58:04
Dodam też jako ciekawostkę, iż na publicznym spotkaniu PCh, w którym uczestniczyłem, nie tylko Samcio latał w powietrzu.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 02, 2011, 09:05:07
Dodam też jako ciekawostkę, iż na publicznym spotkaniu PCh, w którym uczestniczyłem, nie tylko Samcio latał w powietrzu.
Moglbys rozwinac mysl -.... nie tylko Samcio latal w powietrzu.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: barneyos Listopad 02, 2011, 10:10:06
A takie tam zabawy Samcia, w kilku sesjach sam wspominał, że przekazuje trochę energii miłości ludziom zgromadzonym na sali. Moje odczucie było takie, że to raczej była miłość według definicji Samcia.

W każdym razie nie każdy wracał do domu sam. Co dalej z tym ludzie robili, to nie wiem.

Ale to tak tylko jako ciekawostka, bo to było dawno temu już.


PS. Nie chcę generalizować, mówię tylko o jednej publicznej sesji, na której byłem osobiście, jak było na innych, wiem tylko z przeczytanych zapisów.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 02, 2011, 10:34:13
A takie tam zabawy Samcia, w kilku sesjach sam wspominał, że przekazuje trochę energii miłości ludziom zgromadzonym na sali. Moje odczucie było takie, że to raczej była miłość według definicji Samcia.

W każdym razie nie każdy wracał do domu sam. Co dalej z tym ludzie robili, to nie wiem.

Ale to tak tylko jako ciekawostka, bo to było dawno temu już.


PS. Nie chcę generalizować, mówię tylko o jednej publicznej sesji, na której byłem osobiście, jak było na innych, wiem tylko z przeczytanych zapisów.

1.Zatem czy w zwiazku z powyzszym wiazesz< to zdarzenie> z tu poruszonym tematem?
2.Czy wiazesz energie jaka byla presylana podczas Sesji z  tym rodzajem energi jaka w tym temacie jest omawiana?
i wreszcie trzecie pytanie
3. Czy nalezysz do osob , ktore czuja energie -Jesli tak- to czy owe energie postrzegasz jako takie same?


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 02, 2011, 11:30:55
@Kiara
Cytuj
Nigdy człowieka z "małej litery " nie nazwałam Stwórcą , Stwórca Wszechrzeczy jest tylko jeden i zawsze ( dla mnie ) z dużej litery. Istnieją też konstruktorzy "ludzi bez Dusz" w stosunku do nich używam malej litery. Nie ze względu pomniejszania ich wartości  człowieczeństwa , a ze względu odróżniania w dyskusji ( mała litera to tylko synonim braku możliwości twórczo- ewolucyjnych , które posiadają ci pisani z dużej) tak dla wyjaśnienia.
No właśnie. Kiedy dokonujemy rozdzielenia Stwórcy od jego Stworzenia , to pojawiają się równi i równiejsi , dobrzy i lepsi, gorsi i ci bez dusz - (kasta nieczystych ?) - człowiek z małej litery i Człowiek z wielkiej. Moim zdaniem tak na prawdę nie ma rozdzielenia Stwórcy (w moim rozumieniu jest nią powszechna Świadomość ) od stworzenia, a istotą wszelkich indywidualności jest wyłącznie wola doświadczenia różnorodności w parciu ku możliwym granicom rozwoju. My to możemy postrzegać na przykład jak toczącą się w przyrodzie walkę o przetrwanie , o zachowanie gatunku, ale jest to nieustanny rozwój poprzez współuczestniczenie w procesach życia określonych ramami Praw.
Cytuj
Stwórca jest tylko jeden , Bogów ( inaczej Panów) może być mnóstwo bowiem określenie to ( na podstawie mojej wiedzy) nadawane jest na wskutek przekroczenia pewnego poziomu rozwojowego i stawania się władcą "czegoś".
A jeśli ten "władca" sam stosuje prawo wolnostojeństwa ,to -wydaje mi się - jedyną rozsądną rzeczą którą może zrobić jest towarzyszenie nowo rozwijającemu się bytowi pod jego skrzydłami. I tak postępuje Świadomość która w nas zarządza calym "kostiumem" ,ale bez ingerencji w wolną wolę.

@Ptak
Cytuj
Pytanie, czy jest przewidziane prawo do zmiany praw? Ewolucja wydaje się na to wskazywać.

Bardzo dobre pytanie. Odpowiedź na nie możemy jedynie zgadywać i wyrabiać sobie zdanie w oparciu o własną interpretację Natury Rzeczy.
Z pewnej optyki można by odpowiedzią uznać to co napisała Kiara "
Cytuj
Istnieje jednak coś takiego jak "zerowanie" pamięci DUCHA nie DUSZY w jednym jedynym przypadku ( i to niezmiernie żako) gdy Ona sama o to poprosi Stwórcę  w akcie stwierdzenia iż w tym toku doświadczeń zaprzepaściła wszystkie swoje szanse rozwojowe i chce rozpocząć swój rozwój  od początku. W takiej wyjątkowej sytuacji może się to stać i czyni to tylko i wyłącznie Stwórca Wszechrzeczy nikt inny. A czyni to zawsze z wielką miłością i z powodu  wielkiej miłości do tej zagubionej Istoty , jest to akt zmiłowania się nad proszącym.
Wynikałoby z tego, że prawo do zmiany praw istnieje i jest przypisane "Stwórcy" (wg pewnego konceptu). Jeśli porzucimy rozdzielenie stworzenia od "Stwórcy" to prawo do zmiany praw staje się nagle dostępne również stworzeniu, tylko pytanie pod jakimi warunkami. Najprościej wg mnie określa to prawo rezonansu - dostrojenie się do określonej wibracji prowadzi do przemiany -czy to DNA, czy też rozpadu . I teraz najważniejsze. To my zmieniając siebie (przestrajając), lub choćby tylko wykazując taką intencję przemiany , możemy rozpocząć proces wzmacniania pożądanych częstotliwości które się w naszym życiu objawiają, aż staniemy się z nimi tożsami i wtedy zmienią się Prawa. Ale to jest proces w którym jedna sekwencja uwalnia kolejną. I teraz - nie ma w tym procesie ingerencji żadnego "lepszego boga". Wszystkie możliwe kombinacje istnieją w Polu poza czasem i przestrzenią.
Również te, które z naszej perspektywy określimy jako te "najwyższe"  np "miłość bezwarunkowa", albo nawet stan pt "Stwórca".
Wszystkie "światy równoległe" istnieją jako potencjał możliwości do którego Świadomość indywidualna może się przenieść.
Zapewne kiedyś ludzie po mistrzowsku opanują umiejętność przechodzenia w ramach tej sieci do innych czasów i do innej przestrzeni.

@Kiara
Cytuj
Miłość bezwarunkowa jest stanem , który się osiąga , dochodzi do niego nie można jej komuś podarować i on ją  będzie miał.
Nie można podarować, ale można wskazać drogę. Tą drogą jest odkrycie takiej możliwości w sobie. W tym sensie każdy już ją ma, już ten stan (wibracja) jest w nas, tylko że jeszcze nie uświadomiony na podobnej zasadzie jak to, że w tej chwili gdy to czytasz przenikają Cię niezliczone fale radiowe nadające różne treści, ale to nie znaczy, że Ty je wszystkie słuchasz naraz. Nie znaczy też, że jesteś w stanie dostroić się natychmiast do dowolnej stacji nadawczej. Do tego potrzeba przebudować odpowiednio swój odbiornik ;)

Cytuj
gdybyśmy byli już doskonali nie było by potrzeby wcielania się na ziemi w "szkole rozwoju duchowego". Tu nauczyciele mieli przekazać tylko wzorce i zaznajomić z celem , reszta to indywidualny tok nauki w drodze do doskonałości.
No a czym jest wcielanie się ? Jest to "zbudowanie" swoistego odbiornika i eksploracja/doświadczanie wszystkich możliwych fal częstotliwości w ramach jego możliwości odbiorczych aż, w procesie ewolucji (którego istotnym elementem jest nagły Przeskok), nastąpi przestrojenie na nowe możliwości nowych fal. Popatrzcie, ze w toku historii zdarzały się wyjątkowe jednostki, takie jak np Tesla , które są jakby forpocztą tego co w przyszłości będzie powszechne.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Listopad 03, 2011, 13:59:46
Kupiłem wczoraj mojemu partnerowi jedno przez niego czytanych czasopism tj. ostatni:" Nieznany Świat" i przed chwilą przeczytałem  znakomicie  napisany artykuł Andrzeja Szmilichowskiego pt. "Niedokończony obraz mostu".

Czytając artykuł, miałem cały czas wrażenie, że autor czytał nasze wypowiedzi tutaj, gdyż traktuje o zagadnieniach przez nas poruszanych, ale z tak mądrym dystansem, znajomością tematu i właściwie pojętą pokorą, że nie sposób nie polecić tego znakomitego podsumowania naszych rozważań. Jeśli autor nie czytał tego, co my tutaj, to tym bardziej polecam jako dowód niebywałej synchroniczności i połączenia nas wszystkich.

W każdym razie fascynująca lektura i w treści, i w formie jaką posługuje się autor.



koliberek33 :)




Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 03, 2011, 15:18:28
 :(
Kupiłem wczoraj mojemu partnerowi jedno przez niego czytanych czasopism tj. ostatni:" Nieznany Świat" i przed chwilą przeczytałem  znakomicie  napisany artykuł Andrzeja Szmilichowskiego pt. "Niedokończony obraz mostu".

Czytając artykuł, miałem cały czas wrażenie, że autor czytał nasze wypowiedzi tutaj, gdyż traktuje o zagadnieniach przez nas poruszanych, ale z tak mądrym dystansem, znajomością tematu i właściwie pojętą pokorą, że nie sposób nie polecić tego znakomitego podsumowania naszych rozważań. Jeśli autor nie czytał tego, co my tutaj, to tym bardziej polecam jako dowód niebywałej synchroniczności i połączenia nas wszystkich.

W każdym razie fascynująca lektura i w treści, i w formie jaką posługuje się autor.



koliberek33 :)



Niezmiernie mi przykro z powodu , ze nie mam dostepu do tych informacji z uwagi na moje miejsce zamieszkania , a w internecie nie ma tego jeszcze. :(


Wszystko mozliwe , ze temat ten stal sie inspiracja  dla Pana Andrzeja Szmilichowskiego .


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Listopad 03, 2011, 15:34:02
Mogę Ci przesłać to czasopismo, jeżeli tylko życzysz sobie. Łatwiej będzie, aniżeli przepisywać to w całości, chyba, że można takie artykuły znaleźć w internecie.


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 03, 2011, 15:46:48
Mogę Ci przesłać to czasopismo, jeżeli tylko życzysz sobie. Łatwiej będzie, aniżeli przepisywać to w całości, chyba, że można takie artykuły znaleźć w internecie.???
Dziekuje Koliberek33  za pomoc  :) - nie bede Cie tak fatygowac. wlasnie dales mi pomysl , ze moge poprosic o to moja rodzine .


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Listopad 03, 2011, 18:20:04
Że też nie pomyślałem, że jest prostszy, bo bardziej bezpośredni sposób, oto on: email:bok@nieznany.pl lub sklep internetowy;www.nieznany.pl


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 17, 2011, 22:24:32
Polecam wszystkim zainteresowanym tematem i nie tylko, zapoznanie sie z tym fragmentem (zaznaczam, że długi on tyćko): http://zkosmosu.blogspot.com/2011_07_01_archive.html


Tytuł: Odp: Antrovis itp. ...
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 30, 2011, 12:53:46
Agenda New Age (część 1)

http://zenobiuszsamotnywilk.wordpress.com/2011/09/18/new-age-n



http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4q5FOHG3e00






(http://radtrap.files.wordpress.com/2011/09/unsecutiryconcil.jpg?w=594&h=396&h=396)


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

tunake serwerszybcyiwsciekli magicznyswiat rlrpg black-for