Niezależne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Ezoteryka => Wątek zaczęty przez: Leszek Kwiecień 05, 2009, 21:39:54



Tytuł: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Leszek Kwiecień 05, 2009, 21:39:54
Mam pytanie. Czy ktoś zna jakiegoś wampira osobiście albo zna go któryś z Waszych znajomych?
Ciekawi mnie czy przemiana ciała dokonuje się jedynie poprzez ukąszenie czy też trzeba jednak napić się krwi wampira, aby się przeistoczyć w wampira. Poza tym one ponoć nie umierają na słońcu (jak to pokazują w filmach), a jedynie mienią się w słońcu tak, jakby były obsypane brokatem.
Czy ktoś zna to bliżej, a może nawet z autopsji? ;)



Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Mora Kwiecień 05, 2009, 23:45:29
Nie i nigdy czegoś "takiego" nie spotkałem.

Jedyne co to mam do czynienia z wampiryzmem energetycznym także na tym forum.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: astro Kwiecień 06, 2009, 02:51:20
Mam pytanie. Czy ktoś zna jakiegoś wampira osobiście albo zna go któryś z Waszych znajomych?
Ciekawi mnie czy przemiana ciała dokonuje się jedynie poprzez ukąszenie czy też trzeba jednak napić się krwi wampira, aby się przeistoczyć w wampira. Poza tym one ponoć nie umierają na słońcu (jak to pokazują w filmach), a jedynie mienią się w słońcu tak, jakby były obsypane brokatem.
Czy ktoś zna to bliżej, a może nawet z autopsji? ;)


Czy Ty się  przypadkiem nie pomieniałeś  ostatnimi czasy z kimś na głowy?
Będe musiał teraz przetrzeć czymś ekran swojego monitora, bo oplułem go ze śmiechu i nic na nim widzę, bo mieni się jakby był cały obsypany brokatem.
 :o


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Blad Kwiecień 06, 2009, 07:25:39
Nie i nigdy czegoś "takiego" nie spotkałem.

Jedyne co to mam do czynienia z wampiryzmem energetycznym także na tym forum.

Oczywiście ludzie podłączają sie do gniazdka energetycznego razem z komputerem w momencie przegladania postów. tylko potem rachunki przychodzą bardzo wysokie


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: polo Kwiecień 06, 2009, 14:06:40
Blad tobie chyba chodzi o elektrykę...

Energetyczny wampir energią Twoją żywi się. Nie raz pewnie ofiarą jego stać się mogłeś i wiedzieć o tym wcale nie musiałeś..


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Mora Kwiecień 06, 2009, 14:12:01
Może opiszę mu typową sytuacje.

Jest jakiś temat i ty zaczynasz rozmawiać z tą osobą lecz ta osoba zawsze ale to zawsze przewraca twoje myśli do góry nogami jeżeli zależy ci na dyskusji to będziesz ją kontynuował lecz zacznie Cię denerwować iż ta osoba uważa siebie za wszechwiedzącego i będzie starał się ją przekonać do swoich racji co oczywiście nie nastąpi a twoja frustracja będzie rosła i rosła.

Tak się zachowuje pewna osoba na tym forum ale zachowam to dla siebie...

Jak rozmawiasz z kimś i ten ktoś nie dopuszcza błędu w swoim myśleniu i wie wszystko na dodatek przeinacza fakty i unika argumentowania to znaczy że taka osoba może być nie bezpieczna.

W ten sposób ludzie żywią się energią bo ty poświęcasz 100% siebie aby przekonać tą osobę lub skłonić ją do swojego myślenia a ona robi wręcz odwrotnie unika tego i ma z ciebie całkiem niezły ubaw.


PS: Może nie do końca to dobrze opisałem ale to jest jeden z formatów tego "wampiryzmu"


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Blad Kwiecień 06, 2009, 15:51:26
Może opiszę mu typową sytuacje.

Jest jakiś temat i ty zaczynasz rozmawiać z tą osobą lecz ta osoba zawsze ale to zawsze przewraca twoje myśli do góry nogami jeżeli zależy ci na dyskusji to będziesz ją kontynuował lecz zacznie Cię denerwować iż ta osoba uważa siebie za wszechwiedzącego i będzie starał się ją przekonać do swoich racji co oczywiście nie nastąpi a twoja frustracja będzie rosła i rosła.

Tak się zachowuje pewna osoba na tym forum ale zachowam to dla siebie...

Jak rozmawiasz z kimś i ten ktoś nie dopuszcza błędu w swoim myśleniu i wie wszystko na dodatek przeinacza fakty i unika argumentowania to znaczy że taka osoba może być nie bezpieczna.

W ten sposób ludzie żywią się energią bo ty poświęcasz 100% siebie aby przekonać tą osobę lub skłonić ją do swojego myślenia a ona robi wręcz odwrotnie unika tego i ma z ciebie całkiem niezły ubaw.


PS: Może nie do końca to dobrze opisałem ale to jest jeden z formatów tego "wampiryzmu"


Co do wampiryzmu energetycznego to ten przyklad nawet nie lezał kolo tego tematu. Wampiry energetyczne wyglądem nie różnią się od zwykłych ludzi. Różnica tkwi w budowie ich ciała astralnego. Wampiry energetyczne nie potrafią wytworzyć wystarczającej ilości energii pozwalającej im przeżyć. Inna teoria mówi, że ciało wampirów energetycznych przecieka. Jednym słowem wampiry energetyczne żywią się energią innych ludzi…
Zazwyczaj nie zdają sobie sprawy, że osłabiają innych. Spotkanie z wampirem powoduje, że czujemy się rozdrażnieni, słabi, smutni. Dłuższy kontakt może skończyć się bólami głowy i chorobami. Myśl, że wampiry to ludzie spotykani na mieście jest, niestety, błędna. Bardzo często wampirem jest ojciec, matka, dziecko, współmałżonek, kolega w pracy lub przyjaciel. Osoba będąca wampirem może być powszechnie lubiana i ceniona, tylko… ludzie z jej otoczenia podświadomie wolą unikać z nią kontaktów.
Z wampirami można walczyć. Najlepiej jest nauczyć się wytwarzać tarczę ochronną. Aby stworzyć tarczę, należy wyobrazić sobie naszą wewnętrzną energię jako przeźroczystą ciecz przeszywaną blaskami. Za pomocą wizualizacji wyobrażamy sobie, jak energia ta wypływa z naszego ciała przez czubek głowy i tworzy wokół nas niby bańkę mydlaną, a następnie przywiera do ciała. Ćwiczenie takie należy powtórzyć kilka razy.
To co opisałeś po prostu nazywa upartosc i zapatrzenie w siebie, jak dwóch adwersarzy próbuje przekonać swojego rozmówcę do swoich racji. Po co?

A denerwując sie niszczysz swoje zdrowie "głupotą" innych.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Mora Kwiecień 06, 2009, 16:07:42
Ja tutaj wymieniłem przykład typowego "pastwienia psychicznego" co jest niczym innym jak wampiryzmem energetycznym.




Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 06, 2009, 19:36:35
Zmieniliście temat. Jesli Leszek nie będzie miał nic przeciw, to pozostawię te posty, jeśli zas uzna to za ofa, to przeniosę je do odpowiedniego tematu.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Kwiecień 06, 2009, 20:03:02
moja koleżanka miała jakieś kryształki i kiedy do nej podszedłem stwierdziła że wariują i że jestem wampirem energetycznym ;P


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Leszek Kwiecień 06, 2009, 22:06:01
Dariusz, z tego co widzę, ludzie piszą tak, jakby uważali istnienie wampirów za przejaw nieskrępowanej fantazji ludzkiej.
No cóż... niech piszą, w końcu krew u swych podstaw też jest energią.  :)

Może zadam inne pytanie: czy osoby, które twierdzą że nic nie jedzą tylko żywią się "światłem" czy też "praną" nie są czasem wampirami, tylko to w ten sposób maskują?

Astro, z nikim się na nic nie zamieniałem ;) Interesuje mnie ten temat, jak i parę innych ...

Cytat:
"Cerę miał świeżą i czerstwą,paznokcie długie i zakrzywione jak szpony,usta zaś ociekały mu krwią po ostatnim posiłku.Palem przebito mu pierś,a gdy obficie polała się posoka,wampir wydał przeraźliwy skrzek.Na koniec spalono go na popiół."

Tak jak powyżej opisano wyglądał wampir wykryty w roku 1732.Od początku wieku XIX jemu podobne stwory stały się przedmiotem zainteresowania wybitnych pisarzy,zainspirowanych uczonymi dysertacjami akademickimi o wybuchach epidemii wampiryzmu w Europie Wschodniej(mieli tu na myśli również ziemie dziś należące do Polski) XVIII stulecia.
Samo słowo "wampir" jest pochodzenia węgierskiego,ale w zbliżonych formach pojawia się także w językach słowiańskich;nie można wykluczyć że etymologicznie wywodzi się z tureckiego "uber" (czarownik).Z grubsza odpowiada mu łacińskie pojęcie "strix" (polska strzyga),w języku portugalskim występuje nazwa "burxsa" - termin oznaczający kobietę ptaka,który wysysa krew z dzieci.Do języka angielskiego słowo "wampir" trafiło po raz pierwszy w 1743 roku,jako określenie "ciała osoby zmarłej,które ożywione przez złego ducha,wychodzi nocą z grobu i ssie krew żyjących, gubiąc ich tym sposobem".Dopiero później,w roku 1762,terminem tym zaczęto określać nietoperze,które atakują zwierzęta."


http://www.google.pl/search?q=wampiry+batory&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

FIlmy o wampirach:

"Dracula" -1992r. -Reż.:Francis Ford Copolla.Obsada:Gary Oldman,Winona Ryder,Anthony Hopkins.Keanu Reevs.

"Dracula:Wampiry bez zębów"(komedia)-1995r.Reż.:Mel Brooks.Obsada:Leslie Nielsen,Peter MacNicol,Amy Yabsec,Lysette Anthony,Mel Brooks,Steven Weber.

"Nosferatu-symfonia grozy"-1922r.-Reż.:Friedrich Wilhelm Murnau.Obsada:Max Schreck,Gustav von Wangenheim,Greta Schroder.

"Wampir w Brooklynie"-1996r.-Reż.:Wes Craven.Obsada:Eddie Murphy,Angela Basset,Allen Payne.

"Wampir"-1932r.-Reż.:Carl Theodor Dreyer.Obsada:Julian West,Sybille Schmitz,Maurice Schutz,Jan Hieronimko.

"Bal wampirów"-1967r.-Reż.:Roman Polański.Obsada:Ferdy Mayne,Jack MacGowran,Alfie Bass,Jessie Robins.

"Martin"-1976r.-Reż.:George Romero.

"Nosferatu-wampir"-1978r.-Reż.Werner Herzog.Obsada:Klaus Kinski,Isabelle Adjani,Bruno Ganz,Jacques Dufilho,Roland Topor.

"Zagadka Nieśmiertelnośći"-1983r.-Reż.:Tony Scott.Obsada:Catherine Devenue,Dawid Bowie,Susan Sarandon.

"Pocałunek wampira"-1989r.-Reż.:Robert Bierman.Obsada:Nicolas Cage,Maria Conchita Alonso,Jennifer Beals,Elizabeth Ashley.

" Łowcy wampirów"-1998r.-Reż.John Carpenter.

"Blade - Wieczny łowca" cz. 1,2,3 - 1998r. Reż Stephen Norrington

"Underworld" (2003) reżyseria Len Wiseman
Na ziemi w ciągu wieków, niezauważone przez ludzi, wyrosły dwie rywalizujące ze sobą rasy: arystokratyczne, dobrze wykształcone Wampiry oraz brutalni i siejący grozę Lykanie. Dla ludzkości ich istnienie jest tylko cieniem legendy. Dla siebie nawzajem są oni jednak nieprzejednanymi i śmiertelnymi wrogami.

"Wywiad z wampirem. Interview with the Vampire: The Vampire Chronicles  (1994) 

Ten ostatni film polecam. Jest refleksyjny i pouczający. Dobry dla osób, które ewentualnie chciałby zostać wampirami.
Poza tym niezła obsada: Tom Cruise, Brad Pitt, Antonio Banderas :)

"Nieśmiertelni są w śród nas, teraz bardziej żywi aniżeli kiedykolwiek wcześniej od kiedy Tom Cruise, Brad Pitt i cała plejada gwiazd zagrała w filmie "Wywiad z wampirem" zrealizowanym na podstawie bestsellera Anne Rice "Vampire Chronicles".
Lastat to młody wampir o niezwykłej urodzie, ale zimny i wyrachowany, z lubością zabija swoje ofiary. W nowym Orleanie poznaje śmiertelnika Louisa, którego poprowadzi przez śmierć do wiecznego życia i ciemności. Dwieście lat później to właśnie Louis opowie swą historię młodemu dziennikarzowi - historię egzystencji wampira, pełnej smutku wiecznego istnienia, pożądania, miłości i tęsknoty."
http://www.google.pl/search?q=wywiad+z+wampirem&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wywiad_z_wampirem


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Leszek Kwiecień 06, 2009, 22:49:01
Co potrafią wampiry??

(http://republika.pl/blog_yv_4267504/6036869/tr/seria.jpg)

Jako istoty nie-umarłe wampiry posiadaja pewne nie dostępne ludziom cechy......

1. Siłę fizyczna - która znacznie przewyższa możliwe do osiagnięcia ludzkie możliwosci.

2. Latanie - możliwe po przemianie w nietoperza (lub kilka nietoperzy). Starsze pokolenia potrafiły latać pod ludzka postacia.

3. Przemiana - jest to zdolność pozwalająca zmieniać się nie tylko w nietoperze ale i wilki, psy, ptaki lub obłok mgły- ten sposób pozwala na dostanie się do grobu, lub na zewnatrz bez jego rozgrzebywania wydostawały się w postaci obłoku a na zewnatrz materializowały. Współczesne wampiry częsciowo utraciły te zdolnosci...

4. Hipnoza - moga zahipnotyzować swoja ofiarę, ale potrafia też kontrolować zwierzęta (te w które potrafia się zmienić), oraz wiatr i burzę niestety te zdolnosci posiadaja już tylko najstarsze wampiry, współczesne utracił tę zdolnosć.

5. Zmysły - o wiele bardziej wyostrzone od zmysłów smiertelników

6. Odbicie lustrzane - starsze wampiry nie posiadaja odbicia lustrzanego, i raczej niechętnie widza w swej okolicy jakiekolwiek lustra. Współczesne wampiry posiadaja odbicie i nie uciekaja od luster.

7. Zaproszenie - ciekawym jest to że nie-umarły nie może wejsć do domu, o ile nie zostanie do niego zaproszony, JEDNAK raz zaproszony może wrócić kiedy tylko zechce.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: radoskor 288 Kwiecień 06, 2009, 23:27:35
Witam!
Szanowni Państwo....te steki bzdur o wamiprach wysysających krew jak i unikjących swięconej wod,uśmiercanych osinowym kołkiem itp...to wszystko podania,baśnie i legendy które ewoluowały z czasem dorastając do rangi opowieści o realnych mrocznych kreaturach żywiących się ludzką krwią itp...nie będe przytaczał genezy powstania takich opowieści bo każdy rozsądny człowiek mający w zanadrzu dostęp do wiedzy jest w stanie sam do tego dojść po króciutkiej dedukcji ....a pisanie o takich za przeproszeniem "pierdołach" jest naprawdę stratą cennego czasu...tego typu opowieści to chyba raczej dzieci są w stanie uwierzyć a nie dorośli ludzie którzy powinni skupić się na tematyce o wiele istotniejszej niż ta poruszana tutaj właśnie....wampiry istnieją ale tylko w naszej niczym nieskrępowanej wyobraźni....no nietoperze owszem - ale to zoologiczny akurat wątek w tej kwestii ;-)....


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Leszek Kwiecień 06, 2009, 23:38:15
Czegóż to można spodziewać się po osobie, która ma pod awatarem napis Opposition For Everything, czyli Opozycja do wszystkiego lub Przeciwnik wszystkich...

Nikt tu nie pisał o święconej wodzie i kołkach osikowych. Poza tym można żywić się krwią zwierząt i korzystać z honorowych dawców krwi...  Należy oddzielać fakty od mitów i legend.
Dedukcja genezy "takich opowieści" może być różna i prowadzić do różnych wniosków - o mitycznym bądź realnym charakterze "pierwowzoru" i rozsądny człowiek powinien to rozumieć... Masz prawo mieć swoje zdanie, ale to, że wartościujesz po swojemu nie oznacza, że jest to "pierdołą" dla innych...


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Mora Kwiecień 07, 2009, 03:40:21
Skoro gdzieś tam biega se Chupacabra wysysający krew zwierząt to czemu wampiry nie mogą istnieć?

Na ziemi wiele gatunków zwierząt nie zostało jeszcze odkrytych w tamtym roku w morzach naukowcy odkryli kolejny rodzaj jakieś tam płaszczki itd.



Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Kwiecień 07, 2009, 07:08:53
Wampiry pijące ludzką krew i owszem, istnieją. Jednak to, kim są w istocie ZNACZNIE odbiega od wyobrażenia o wampirach. Sama kwestia spożywania ludzkiej krwi - spożywają ją od zaprzyjaźnionych dawców, nikogo nie "gryzą", nie mają też żadnych "wampirycznych" zdolności. Rzeczywiste wampiry to najczęściej okultyści wierzący, że ludzka krew wzbogaci ich wewnętrzną energię. Nie ma żadnej "przemiany w wampira", żadnych "ugryzień", różnic w budowie ciała etc. Czy picie krwi wzbogaca energię wampira? Raczej nie, natomiast sam "rytuał" wypicia - owszem. Ale ma tu miejsce oddziaływanie na podświadomość, skutkująca przejściem energii. Dużo by pisać.

Natomiast co do samego stereotypowego wizerunku wampira, to możliwym jest, że powstał on na podstawie zniekształceń występujących u osób chorych na porfirię (choć tu zdania są podzielone)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 07, 2009, 12:18:22
Do filmów o wampirach mozna chyba jeszcze dopisać trzy odcinki

"Blade - wieczny łowca".


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Hans Olo Kwiecień 07, 2009, 14:37:31
Wiele różności można jeszcze dopisywać, tylko po co? :P


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: radoslaw Kwiecień 07, 2009, 15:23:25
Wlad Palovnik, zwany potocznie Draculą....
Wielki przodek Busha i rządzącej nami rodzinki...
Czy może to mieć związek z rasą Draco?
Co tam o nich piszą na różnych stronach poświęconych UFO?
- piją ludzką krew
- potrafią latać bo skubańce mają skrzydła
- potrafią zminiać kształt
- hipnotyzowanie ofiary gadzim wzrokiem to ich specjalność
- dla człowieka praktycznie nie do zabicia - chyba że kołek w serce....
- ponadprzeciętnie inteligentne i długowieczne...
pozdrawiam



Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Hans Olo Kwiecień 07, 2009, 16:09:42
Tepes to był cienki. Zapoznajcie się z historią Elci - Elżbiety Batory. Ta to dopiero miała mukę.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Kwiecień 10, 2009, 08:22:06
Co potrafią wampiry??

(http://republika.pl/blog_yv_4267504/6036869/tr/seria.jpg)

Jako istoty nie-umarłe wampiry posiadaja pewne nie dostępne ludziom cechy......

1. Siłę fizyczna - która znacznie przewyższa możliwe do osiagnięcia ludzkie możliwosci.

2. Latanie - możliwe po przemianie w nietoperza (lub kilka nietoperzy). Starsze pokolenia potrafiły latać pod ludzka postacia.

3. Przemiana - jest to zdolność pozwalająca zmieniać się nie tylko w nietoperze ale i wilki, psy, ptaki lub obłok mgły- ten sposób pozwala na dostanie się do grobu, lub na zewnatrz bez jego rozgrzebywania wydostawały się w postaci obłoku a na zewnatrz materializowały. Współczesne wampiry częsciowo utraciły te zdolnosci...

4. Hipnoza - moga zahipnotyzować swoja ofiarę, ale potrafia też kontrolować zwierzęta (te w które potrafia się zmienić), oraz wiatr i burzę niestety te zdolnosci posiadaja już tylko najstarsze wampiry, współczesne utracił tę zdolnosć.

5. Zmysły - o wiele bardziej wyostrzone od zmysłów smiertelników

6. Odbicie lustrzane - starsze wampiry nie posiadaja odbicia lustrzanego, i raczej niechętnie widza w swej okolicy jakiekolwiek lustra. Współczesne wampiry posiadaja odbicie i nie uciekaja od luster.

7. Zaproszenie - ciekawym jest to że nie-umarły nie może wejsć do domu, o ile nie zostanie do niego zaproszony, JEDNAK raz zaproszony może wrócić kiedy tylko zechce.

wybaczcie offtop ale to jakbym czytał bestiariusz do jakiejś gry rpg ;P


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Kwiecień 10, 2009, 08:29:48
Swoją drogą, świetna grafika, nota bene Victorii Frances. Wspaniałą malarka, i wszystko w takim stylu maluje, mrrr :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Kwiecień 10, 2009, 08:36:13
no i wampirzyca całkiem całkiem ;D

takiej to bym chętnie oddał swoją krew ;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Leszek Kwiecień 10, 2009, 12:11:47
Wlad Palovnik, zwany potocznie Draculą....
Wielki przodek Busha i rządzącej nami rodzinki...
Czy może to mieć związek z rasą Draco?

"(...) W ostatnich czasach wzbudził zainteresowanie fakt, że jednym z członków Smoczego Dworu Zygmunta Luksemburczyka był hrabia Dracula, znany historykom jako władca Wallachii, Vlad III, budowniczy cytadeli w Bukareszcie. „Dracula" znaczy „syn Dracula", a „Draculem" (Smokiem) od 8 lutego 1431 roku zwano jego ojca w gronie Ordo Draconis. Vlad był niezwykle surowym władcą za zbrodnie przeciwko państwu karał wbiciem na pal. Tak surowe kary nie były czymś niezwykłym w owych czasach (stosowano także gotowanie w oleju, palenie na palu, topienie i ćwiartowanie). Vlad nie wykazywał się z pewnością większym okrucieństwem niż katoliccy inkwizytorzy tępiący tak zwanych heretyków. (Jedną z ulubionych przez inkwizycję form mordowania ofiar było smarowanie ich tłuszczem i pieczenie na wolnym ogniu od stóp w górę.) Ale okrucieństwo Viada wzbudzało tak wielkie obrzydzenie, że w późniejszej literaturze sugerowano, iż jego także należałoby wbić na pal.
    Jednak przedstawiciele ortodoksyjnych kręgów nie tyle obawiali się jego kar, ile raczej posiadanej przez niego głębokiej wiedzy alchemicznej i stosowania starożytnej sztuki Gwiezdnej Łuny. Studiował w austriackiej szkole Salomona w Hermannstadt i wiedział, że melatonina i serotonina zapewniają długowieczność, a także pogłębiają świadomość. Najwyraźniej jego organizm potrafił produkować zwiększoną ilość melatoniny, a jak nam wiadomo (rozdział 13) ludzie tego rodzaju przejawiają nadwrażliwość na promienie słońca. Są aktywni nocą (melos tosos). Dało to początek transylwańskiej legendzie, opublikowanej w 1897 roku przez Brama Stokera, w której Vlad Dracula przestawiony został jako wampir-książę ciemności, spijający krew dziewic. (...)"

Celowo nie podaję źródła, bo ludzie sugerują się czasem nazwiskami, a nie treścią...
Pozdr.

no i wampirzyca całkiem całkiem ;D
takiej to bym chętnie oddał swoją krew ;)

Ciekawość -  napięcie - podniecenie - rozkosz - ból - śmierć... Czy warto dla tej jednej chwili? ;)
No chyba, że chcesz się przeistoczyć... ;)

Dariusz, dodałem dwa tytuły... :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Kwiecień 10, 2009, 12:17:01
"(...) W ostatnich czasach wzbudził zainteresowanie fakt, że jednym z członków Smoczego Dworu Zygmunta Luksemburczyka był hrabia Dracula, znany historykom jako władca Wallachii, Vlad III, budowniczy cytadeli w Bukareszcie. „Dracula" znaczy „syn Dracula", a „Draculem" (Smokiem) od 8 lutego 1431 roku zwano jego ojca w gronie Ordo Draconis.

eeee nie rozumiem
"Dracula" oznacza "syn Dracula"? czy to aby nie literówka?


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Betti Październik 16, 2009, 09:40:14
Ludzie wierzą w wampiry od zawsze


Piątek, 16 października

Do tej pory odkryto wiele śladów wiary w istnienie wampirów. Pochodzą one z minionych stuleci, a najstarsze znaleziono na trasie dawnej wędrówki Celtów ze wschodu na zachód.


Wampiry, stwory nocy. Opowiadają o nich legendy i książki oraz filmowe horrory. Czy jednak można je spotkać w realnym świecie? Najnowsze odkrycia naukowców dowodzą, że wiara w istnienie wampirów była w Europie bardzo rozpowszechniona.

Podczas przeprowadzonej na włoskiej wyspie Lazzaretto Nuovo ekshumacji grobów ofiar zarazy, która w 1576 roku nawiedziła Wenecję, uczeni natknęli się na szczególny pochówek. Pod koniec marca 2009 roku odkryli tam, usytuowane w pewnym oddaleniu od pozostałych szkieletów, szczątki kobiety -
czytaj dalej
 

   

w jej usta wbity był kamienny kołek.

Znaleziskiem zajął się dr Matteo Borrini z uniwersytetu we Florencji.

- Współcześni kobiety uznali ją za wampira, a działania, jakie podjęli, były swego rodzaju egzorcyzmem - twierdzi dr Borrini. - Zabiegi te wynikały z wierzeń, że zarazę ściągnęły właśnie takie nadnaturalne stwory, żywiące się ludzką krwią.

Znawcy tematu wskazują jednak, że zaskakujące było zastosowanie ociosanego kamienia w miejsce znanego powszechnie dzięki popkulturze osinowego kołka.

To nie jedyny ślad trwałej wiary w istnienie wampirów. W 2008 roku, w okolicach Mikulowic na wschodzie Czech, odkryto liczący ponad 4 tys. lat grób wampira. Archeolodzy ustalili, że pochówek ten związany jest z kulturą Celtów i z pradawną tradycją, której podstawą jest wiara w istnienie "nieumarłych", którzy


po śmierci szkodzą żywym.

- Sposób pogrzebania wskazuje, że wierzono, iż zmarły może powstać z grobu - stwierdził w wypowiedzi dla mediów dr Radko Sedlacek, kustosz Muzeum Wschodnich Czech. - Aby wykluczyć taką możliwość, zmienić kierunek podróży ducha zmarłego, obciążano zwłoki wielkimi kamieniami. Jeden kładziono na piersiach, a drugi na jego głowie. Tak traktowano tylko ciała ludzi, o których sądzono, że mogą być wampirami.

Zdaniem Sedlacka, w Mikulowicach odkryto najstarszy grób domniemanego wampira.

W Polsce także natrafiono na ślady wiary w istnienie "dzieci nocy". W październiku 2007 r. zespół archeologów pod kierownictwem prof. dr hab. Wojciecha Chudziaka z UMK w Toruniu, prowadził kolejne prace na stanowisku z czasów wczesnego średniowiecza. Tam,


na cmentarzysku w Kałdusie,

na południowy zachód od Chełmna, odkrył grób z ludzkimi szczątkami noszącymi ślady praktyk antywampirycznych.

Wśród znalezisk naukowcy natrafili na podwójny grób z XI w. z ciałami dorosłego mężczyzny i kobiety, którym przed pogrzebaniem odcięto głowy i ułożono je przy nogach.

Na pochówki "wampirów" archeolodzy natrafiają na trasie dawnej wędrówki Celtów ze wschodu na zachód. Najwięcej wampirycznych grobów z epoki brązu odkryto na północy Irlandii i na zachodzie Szkocji. Te wierzenia długo utrzymały się na tych terenach, w Irlandii aż do wieku XVII. Według części archeologów, rodowód wampirów jest właśnie celtycki. To ten lud mógł rozpowszechnić w Europie wiarę w istnienie powracających zza grobu wampirów, które wysysają krew z żywych, doprowadzając ich do zguby.

Tadeusz Oszubski

źródło informacji: MWMedia
http://facet.interia.pl/ciekawostki/news/ludzie-wierza-w-wampiry-od-zawsze,1382890,4824

Wybili jej zęby, bo była... wampirem
AFP

Poniedziałek, 9 marca (13:52)

Podczas wykopalisk w miejscu zbiorowej mogiły, prowadzonych w Lagunie Weneckiej, odnaleziono czaszkę, w usta której wbito... kamienny kołek.
http://facet.interia.pl/ciekawostki/news/wybili-jej-zeby-bo-byla-wampirem,1271844
Czy jest się czego bać?
Do kogo należy dziś świat? Do duchów, zjaw, wampirów, zombi i innych, niekoniecznie sympatycznych postaci.
http://facet.interia.pl/ciekawostki/news/czy-jest-sie-czego-bac,1002705
Jesteś energo-wampirem?
http://facet.interia.pl/ciekawostki/news/jestes-energo-wampirem,983422


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 26, 2010, 19:48:51
Wampiry pomogły armii w walce z komunizmem
niewiarygodne.pl 24.09.2010 11:36

(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25396/vampires2_425.jpeg)
Wampiry w służbie armii (fot. AFP)

Wampiry jako krwiożercze bestie kojarzą się głównie z literaturą  i filmem - i słusznie. Nie wszyscy jednak wiedzą, że w przeszłości wykorzystywano je do zadań specjalnych. Tak, brzmi to jak żart, ale prawda jest taka, że amerykańskie wojsko kilkadziesiąt lat temu przeprowadziło specjalną operację, w której newralgiczną rolę odegrały właśnie wampiry.

W latach 50-tych ubiegłego wieku amerykańska armia wzięła udział w specjalnej misji, którą realizowano na terenie Filipin. Amerykanie mieli za zadanie pomóc władzom tego kraju w przepędzeniu oddziałów Hukbalahap, które stanowiły zbrojne ramię Komunistycznej Partii Filipin.


REKLAMA   Czytaj dalej



Mózgiem całej operacji był generał Edward G. Lansdale, który podczas II wojny światowej służył w Biurze Służb Strategicznych pełniącym wówczas funkcję amerykańskiej agencji wywiadowczej. W 1945 r. Lansdale został przeniesiony do kwatery głównej Sił Zbrojnych Zachodniego Pacyfiku, a w połowie lat 50-tych przydzielono mu specjalne zadanie. Na prośbę byłego prezydenta Filipin Elpidio Quirino, amerykański generał trafił do Joint United States Military Assistance Group, by udzielać wskazówek służbom wywiadu filipińskiego. Działający dla armii agenci mieli w przyszłości rozprawić się z bojówkarzami komunistycznymi i nie dopuścić do przygotowywanego przez nich powstania.

Pewnego dnia Landsale wpadł jednak na świetny pomysł, który w sposób równie skuteczny, co efektowny miał zapobiec rozlaniu się "czerwonej zarazy" na terytorium Filipin. W miejscu stacjonowania oddziałów Hukbalahap, przedstawiciele wywiadu zaczęli upowszechniać wśród mieszkańców historie o przerażających zdarzeniach, duchach i wampirach, które grasowały rzekomo w okolicy. Centralną postacią historyjek rozpowiadanych przez agentów był bezwzględny wampir Asuang. Wieści o przerażających zjawiskach zaczęły się szybko rozchodzić, a to był dopiero początek wojny psychologicznej.

1/2

...

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Wampiry-pomogly-armii-w-walce-z-komunizmem,wid,12698327,wiadomosc.html?ticaid=6af4c


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 27, 2011, 19:21:06
(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25458/wampiry7.jpeg)

8 mitów dotyczących wampirów - skąd się wzięły?

Wampiry na dobre zakorzeniły się w kulturze masowej. Żywiące się krwią mroczne istoty wciąż fascynują - i to pomimo radykalnej metamorfozy, która od wieków staje się ich udziałem. W legendach, literaturze czy kinie pojawiają się w różnych wcieleniach - w zależności od intencji autora zyskują kostium upiornej, pozbawionej skrupułów bestii; szlachetnego, pełnego rozterek amanta; bezwzględnego egzekutora lub lalusiowatego młodzieńca. Łączy je jednak gama określonych atrybutów, bez których zwyczajnie nie mogłyby się nazywać wampirami.

1/8

http://niewiarygodne.pl/gid,12729438,img,12729539,kat,1017185,title,Wszystko-co-zawsze-chcieliscie-wiedziec-o-wampirach-ale-baliscie-sie-zapytac,galeriazdjecie.html


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 22, 2012, 13:59:01
Realny wampiryzm
28 sty 2011

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/01/True-Blood.jpg)

Wampiry w dzisiejszych czasach mają się lepiej niż kiedykolwiek. Ślady ich obecności można znaleźć niemalże we wszystkich grupach społecznych. Wiele osób, nieoczekiwanie dla samych siebie, zaczęło szukać kontaktów z ludźmi, z którymi mogliby dzielić – krew. Fascynacja wampirami rozpoczęła się w XIX wieku, od wydania książki pt. „Bram Stoker’s Dracula”, później pojawiły się „Kroniki Wampirów” Anne Rice i nagle moda na wampiry wręcz eksplodowała podsycana książkami Stephanie Meyer i wieloma filmami. Nieoczekiwanie wampiryzm stał się zjawiskiem socjologicznym i zainteresował naukowców. Fenomen ten jest nazywany przez socjologów zboczoną rozrywką. Ogromny udział w popularyzacji kultury wampirów z pewnością ma Hollywood, który spopularyzował także niezliczoną rzeszę najdzikszych maszkar i dziwolągów. Jednak to wampiry darzone są największym zainteresowaniem. Dlaczego? Bo wampiry to my. Mit wampirów funkcjonuje w najrozmaitszych kulturach od zamierzchłych czasów. Wampiry są postaciami niezwykle atrakcyjnymi: posiadają moc, są uwodzicielskie, tajemnicze, ale jednocześnie są odpychające, niebezpieczne i nieprzewidywalne. Te cechy w jakiś sposób odzwierciedlają cechy człowieka, jego ciemną stronę i dlatego ludziom tak łatwo jest się utożsamić z wampirami – bohaterowie filmu „Twilight” stali się idolami młodzieży.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/01/Wampir_5.jpg)

Największą grupę zafascynowanych wampiryzmem nazywa się „lifestylerami”. Są to ludzie których fascynuje wampiryzm oglądany na filmach, po których chcą się swoim wyglądem i zachowaniem jak najbardziej upodobnić do swoich bohaterów. Noszą ciemne ubrania i zamawiają sobie u dentysty przedłużenia zębów tak, aby wyglądały jak kły wampira, śpią w trumnach… Są jednak i tacy, którzy w sposób metaforyczny – identyfikują się z wampirami i nazywają samych siebie „prawdziwymi wampirami” po to, aby odróżnić się od reszty ludzi zafascynowanych wampiryzmem. Ten rodzaj ludzi niełatwo jest zidentyfikować. W ciągu dnia, na ulicy wyglądają jak wszyscy inni przechodnie. Są doktorami, adwokatami, policjantami, ślusarzami, informatykami, matkami, córkami – jednak w głębi duszy wierzą, że są wampirami.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/01/Wampir_3.jpg)

Socjologowie badający zjawisko podchodzą do niego poważnie, starając się zrozumieć ludzi utożsamiających się z wampirami a także tych którzy wchodzą z nimi w interakcje. Wampiryzm nie jest w zasadzie zjawiskiem niebezpiecznym. Nie potwierdza się w realnym życiu obiegowej opinii, że ludzie ci mają problemy psychologiczne i mogą być nieobliczalni. Realne wampiry charakteryzują się tym, że czują potrzebę karmienia się ludzką energią i witalnością. Rozmaite realne wampiry karmią się w rozmaity sposób. Te, które czują potrzeba picia krwi (nazywane są sangunarnymi wampirami) – szukają sposobów aby ją zdobyć, bo są absolutnie przekonane, że w krwi znajduje się niezbędna im życiowa energia. Takie wampiry nie nadgryzają szyi dawcy lecz robią skalpelem niewielkie nacięcia na klatce piersiowej. Wampiry zazwyczaj nie poją się swoją krwią nawzajem – zawsze jeden jest dawcą a drugi biorcą tej energii. Znane są przypadki, gdzie takie wampiry nie mogąc zaspokoić swojego pragnienia krwi, stają się stałymi klientami rzeźnika i piją świńską krew (no ale jak w takim razie nazwać wielbicieli kaszanki), a także krew innych zwierząt. Najcenniejsza jednak dla nich jest krew innego wampira, bo ma być w niej najwięcej skoncentrowanej witalnej energii. Realne wampiry aby zdobyć dobrowolnego dawcę krwi zazwyczaj uwodzą kogoś z subkultury emo i manipulują tą osobą tak, aby ta zaspokajała pragnienie wampira. Większość z nich jest jednak wampirami emocjonalnymi, które żywią się ludzkimi emocjami. Tysiące ludzi na całym świecie identyfikuje się jako realne wampiry.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/01/Wampir_6.jpg)

Wampiry w dobie internetu znajdują się nawzajem z łatwością a ich największe skupiska to najczęściej duże miasta, gdzie nie tylko łatwiej jest spotkać kogoś o takim samym podejściu do życia, ale także wtopić się w tłum. Wampiry nie lubią rozgłosu ze względu na trudną do zaakceptowania otoczkę, jaka steruje ich życiem. Większość ludzi z pewnością nie jest w stanie zdobyć się na tolerancję wobec wampirów. Nawet rodzice ukrywają swój wampiryzm przed swoimi dziećmi. Wampiryzm wg socjologów nie jest kwestią wyboru lecz raczej tym kim się jest naprawdę – reszta to naśladowcy podążający za modą lub szukający wrażeń.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/01/Wampir_4.jpg)

http://nowaatlantyda.com/2011/01/28/realny-wampiryzm/


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 05, 2012, 10:18:05
redmuluc pisze na watku "ZLOTO ...sekret wladcow" tak:
Cytuj
A wnioski końcowe: nie jest to nam potrzebne w innych zastosowaniach niż medyczne, choć daje szybkie efekty to zwykłe witaminy też to potrafią. To wynik naszych (moich też) obserwacji i doświadczeń. Biały proszek złota miał zastąpić (dla "innych" to co mamy naturalnie we krwi, naszą fraktalność. Złoto jest fraktalne już na poziomie atomowym. Istoty które to kiedyś zażywały już dawno wolą "zdrową żywność" w postaci naszej krwi. Zastanawiające powinno być dla wszystkich że takie ponure indywidua (na szczęście martwe już) jak Laurence Gardner promowały Biały Proszek Złota, sam ten fakt jest wyznacznikiem który powinien ustawić właściwe ten wynalazek.
   

Mysle, ze te "inne" istoty, to wlasnie wampiry, no i oczywiscie ich faza przejsciowa zombi.

Anemia to taka choroba, czy moze STAN!

//Nie mylic z wampiryzmem energetycznym.//

Na moim watku "Bajki, basnie, legendy" zamiescilam wczoraj nowa, znana kazdemu, ale moze zahacza rowniez o ten watek:)

"W bajkach tkwi madrosc.

Dzis kolejna Czerwony Kapturek wg Charlesa Parraulta z 1697r. (Le Petit Chaperon Rouge)

Czerwony Kapturek
Tez kazdy zna. Ale ja w tym miejscu chcialabym zwrocic uwage na postac "wilka". Bo to nie o wilka chodzilo, lecz o wilkolaka. Ciekawe, ze akurat we Francji az roi sie od tego typu "stworow".
Kim jest wilkolak? Wyglodnialym facetem, chyhajacym na samotne dziewczynki przechodzace przez las? Czy bestia, zadna krwi!"



Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: redmuluc Kwiecień 05, 2012, 10:58:00
Nie są to istoty tego typu i nie działa to tak jak w legendach. Legendy są źródłem wiedzy to fakt, w tym wypadku wszystko co dotyczy "obsesji krwi" , wilkołaków i całej masy innych stworów od starożytności dotyczy tylko jednej rasy tzw "Wężowych Czuwających Istot" zwanych potocznie aczkolwiek błędnie rasą drakońską. Dotyczy to całej masy szaraków szczególnie też tych wysokich znanych ze współpracy z nazistami mówi o nich szeroko Sara Stanga, Linda Multon Howe, Butch Witkowski, Phil Schneider, Duncan Ofinioan, czy u nas Darek Kwiecień. Wspominał o gigantycznych zbiornikach z krwią w podziemnych bazach, pomijam naszą ostatnią akcję przeciwko fałszywej zbiórce krwi Caritasu. Te istoty spożywają naszą krew naspeedowaną hormonami strachu...to samo dotyczy gruczołów mózgowych.  To dodaje im niezłego speeda to rodzaj narkotyku dla nich. Zbiorami krwi zajmują się zautomatyzowane "żniwiarki" a efekty są koszmarem z najgorszych horrorów.

Przetłumaczyliśmy dobry materiał o tym. To temat bardzo rozległy, niezwykle niebezpieczny. W ramach uzupełnienia to przypadki z Egiptu były najgorsze gdzie pozbawiane były krwi cale rodziny, przeżyła matka z dzieckiem, ale dziecko zostało pozbawione krwi.
Takich przypadków jest zbyt wiele...ten temat to jak mówił Scott Corrales "Suma wszystkich strachów" nie polecam. Nie mniej to część okultyzmu elit.

http://davidicke.pl/forum/butch-witkowski-ufo-okaleczenia-t7759.html (http://davidicke.pl/forum/butch-witkowski-ufo-okaleczenia-t7759.html)
http://davidicke.pl/forum/drapie-cy-ludzkie-niwa-uwaga-drastyczny-materia-t2231.html (http://davidicke.pl/forum/drapie-cy-ludzkie-niwa-uwaga-drastyczny-materia-t2231.html)
http://davidicke.pl/forum/suma-wszystkich-strachow-scott-corrales-t4776.html  (http://davidicke.pl/forum/suma-wszystkich-strachow-scott-corrales-t4776.html)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 05, 2012, 11:15:42
Dzieki, ze tak otwarcie o tym piszesz.
Gdyz wlasnie to mialam na mysli. Dorzuce tylko, ze "zbiorka" krwi (i nie tylko krwi) jest przymusowa i wykonywana przez personel przeszkolony, a to juz nie sa bajki.
Jack the Ripper tez nie jest zadna legenda.
To wersja "live". W wersji innej przechodzi sie na energetyczne podgryzanko, brrrr.
W ten sposob otrzymuja "eliksir mlodosci".


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 05, 2012, 12:03:11
Powtórzę pytanie Lady bo coś mnie bardzo intryguje ( a myślę iż inni forumowicze tez chcieli by wiedzieć) Czy Twój trener jest postacią fizyczną czy duchową?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: east Kwiecień 05, 2012, 12:30:56
Interesujący news w temacie krwi

Pierwsze jednostki krwi wyhodowane w ramach programu "Blood Pharming" zainicjowanego przez DARPA w roku 2008 zostały niedawno wysłane do rozpoczęcia procesu akceptacji przez FDA.
Armia Stanów Zjednoczonych ma istotny problem z pozyskiwaniem krwi do przetaczania w szpitalach polowych. Większość z niej jest uzyskiwana od krwiodawców na terenie Stanów, więc zanim zostanie przesłana do Iraku czy Afganistanu mijają zwykle trzy tygodnie. Czerwony Krzyż przechowuje wprawdzie jednostki krwi do transfuzji przez 42 dni, ale niektóre badania sugerują, że należałoby się jej pozbywać już po 28 dniach, a zaledwie po 14 dniach rośnie zagrożenie infekcją oraz niewydolnością organów.
Stąd też Agencja Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych (Defense Advanced Research Projects Agency) Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych rozpoczęła dwa lata temu program sztucznego wytwarzania krwi. Kontakt na kwotę niecałych dwóch milionów dolarów uzyskała Arteriocyte, firma biotechowa z Ohio, Dostała ona trzy lata na rozwinięcie działającego na skalę przemysłową procesu wytwarzania krwi.

Proces opracowany przez Arteriocyte polega na wykorzystywaniu  krwi pępowinowej, zawierającej krwiotwórcze komórki macierzyste. Aktualnie z jednej jednostki krwi pępowinowej w ciągu trzech dni udaje się uzyskać dwadzieścia jednostek nadającej się do przetaczania podczas operacji krwi (średnio operacja żołnierza z urazami wymaga sześciu jednostek). Jednak proces jest nadal wykonywany w warunkach laboratoryjnych, w związku z czym wytworzenie jednej jednostki krwi kosztuje około 5000 dolarów
.

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,8124798,Przemyslowa_produkcja_krwi.html
W kontekście wampiryzmu taka wiadomość brzmi cokolwiek niesamowicie ;)

Swoją drogą to ciekawe co Czerwony Krzyż robi z krwią "przeterminowaną"  ?
Może zamiast ją wylewać, odsprzedaje do utylizacji. Miliony ton krwi spływa z zarzynanych zwierząt każdego dnia. To raczej gdzieś blisko tych instytucji i zakładów przetwórstwa należałoby się spodziewać, ze żerują współczesne wampiry - nie jako zabójcy, lecz raczej biznesmeni prowadzący firmy utylizujące "odpady" ;)

Kiedy krew dla żołnierzy (a później dla ludności ) będzie produkowana przemysłowo, wówczas zebrane zapasy banków krwi żywej przestaną być niezbędne, tylko, czy to oznacza, że stacje krwiodawstwa znikną ? Teoretycznie należałoby się tego spodziewać , ale wiadomo, ze na krwi robi się biznes. Zainteresowana krwią jest między innymi branża kosmetyczna - do odmładzania cery na przykład.
http://www.we-dwoje.pl/wlasny;tluszcz;i;krew,artykul,17747.html

Natomiast "energetyczne podgryzanko" może się zdarzyć również na internetowych forach ;).


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 05, 2012, 12:47:43
East - mnie chodzilo o prawdziwe wampiry, a nie honorowych dawcow krwi. Slicznie jest to opisane powyzej, przez redmulec. Ale dla niektorych to bajki...
Kiara co ma moj trener z tym watkiem wspolnego? Mam kilku.
Ja trenuje boks. //3 x w tygodniu po 2 godziny//


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: east Kwiecień 05, 2012, 13:04:52
Nie wiadomo, może to nie są bajki. Co więcej .. może ten cały "krwawy przemysł" jest prowadzony przez wampirzych farmerów ?


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Kwiecień 05, 2012, 13:18:47
Pewnego dnia Landsale wpadł jednak na świetny pomysł, który w sposób równie skuteczny, co efektowny miał zapobiec rozlaniu się "czerwonej zarazy" na terytorium Filipin. W miejscu stacjonowania oddziałów Hukbalahap, przedstawiciele wywiadu zaczęli upowszechniać wśród mieszkańców historie o przerażających zdarzeniach, duchach i wampirach, które grasowały rzekomo w okolicy. Centralną postacią historyjek rozpowiadanych przez agentów był bezwzględny wampir Asuang. Wieści o przerażających zjawiskach zaczęły się szybko rozchodzić, a to był dopiero początek wojny psychologicznej.

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Wampiry-pomogly-armii-w-walce-z-komunizmem,wid,12698327,wiadomosc.html?ticaid=6af4c

broń psych.- to ważny i niedoceniany czynnik w walce na różnych polach,-
o co teraz walczą wampiry?? ;D ;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 05, 2012, 13:39:40
Lady.
Cytuj
Kiara co ma moj trener z tym watkiem wspolnego? Mam kilku.
Ja trenuje boks. //3 x w tygodniu po 2 godziny//

W tym miejscu nie pytanie było w innym jako konkluzja do Twojego twierdzenia iż realizujesz drogę wyznaczona Ci przez trenera...... i on twierdzi , że...
Boks? To niesamowicie kobiecy aspekt w rozwoju kobiety ale jeżeli lubisz i czujesz potrzebę ...  to OK!

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: east Kwiecień 05, 2012, 14:02:51
Jak to o co, songo .. o dostęp do krwi :D
Krwi nasyconej lushem strachu rzecz jasna.
Nie wiadomo jak się do tych newsów o wampirach odnieść. Jeśli istnieją, to całkiem dobrze się ukrywają. Już częściej spotykany jest wampiryzm energetyczny.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 05, 2012, 15:04:56
Cytat: east
Kiedy krew dla żołnierzy (a później dla ludności ) będzie produkowana przemysłowo, wówczas zebrane zapasy banków krwi żywej przestaną być niezbędne, tylko, czy to oznacza, że stacje krwiodawstwa znikną ?

A mnie zastanawia, czy krew produkowana sztucznie jest równoważna żywej krwi człowieka?
To samo tyczy krwi zwierzęcej.

W innym wątku była mowa o zawartości we krwi ludzkiej platynowców w stanie wysokospinowym,
co niewątpliwie ma związek z pewnymi gruczołami i duchowością człowieka.
Zatem, jeśli żywa krew dla określonych istot stanowi lepszy zamiennik od monoatomowego złota,
to pytanie, czy krew sztuczna (jeśli odbiega parametrami od żywej) spełni ich (tychże istot) oczekiwania?

Jeśli nie, to nadal będą wampirzyć na żywych ludziach. Zaś krew sztuczna podawana ludziom
obniżać będzie ich możliwości duchowe. Chociaż żołnierz i tak jest już raczej „obniżony”,
skoro świadomie bierze udział w zabijaniu. 


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 05, 2012, 15:11:39
Problemu wampirów taka krew nie rozwiąże ale ludziom chyba tylko pomoże.
Chyba w literaturze ŚJ czytałem o tym, że do operacji nie potrzeba używać prawdziwej krwi, bo i po co? Pomijając ich religijne wyjaśnienia to sztuczna krew doskonale spełnia właściwości, które są potrzebne w czasie operacji i wyklucza dziwne, niepożądane aspekty przetoczenia prawdziwej.
Japończycy wyprodukowali jakąś rewelacyjną sztuczną krew.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: east Kwiecień 05, 2012, 15:13:38
Żołnierska krew, to krew z adrenaliną - krew pełna lushu ...  tam wampiry to mają wyżerę.
A sztuczna krew ?  wg wspomnianego artykułu ...
Cytuj
Proces opracowany przez Arteriocyte polega na wykorzystywaniu  krwi pępowinowej, zawierającej krwiotwórcze komórki macierzyste.
Nowo narodzone dzieci będą "ożywiać" swoją krwią umierających żołnierzy... a kto wie, co jeszcze przy okazji się pożywi ...


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 05, 2012, 15:28:27
Tak, tylko, że komórki macierzyste powodują rozmnażanie poprzez podział.
Czyli bez dodatkowego zasilania na bieżąco przez gruczoły, np. przysadki mózgowej czy szyszynki.
Tak uzyskana krew jest pewnie zubożona w wysokospinowe platynowce.
Ale to tylko hipoteza. Potrzebne są badania dowodowe.   


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Kwiecień 05, 2012, 15:56:23
Jak to o co, songo .. o dostęp do krwi :D
Krwi nasyconej lushem strachu rzecz jasna.

dokładnie, te news-y mają dalej wywoływać u ludzi strach/lush,-
czas wampirów lushowych się kończy, ale nadal są głodne, a strach zaczyna wygasać w ludzkich sercach,-
no więc co zrobić... odp. j/w. ;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 05, 2012, 16:12:29
Tak o strach chodzi.
A teraz mam pytanie dla "odwaznych". Kiedy ostatni raz mieliscie badana :o krew?

Te wampiry to nie jakies potwory, ktore czaja sie na nas w ciemnosciach, tylko czesc naszego spoleczenstwa. Zwroccie uwage na zachowanie w masie ludzkiej? W wielkich supermarketach, na stadionach, koncertach, na ulicy. Tam grasuja tez.

Mysle, ze ptak dobrze tlumaczy istote tych platynowcow. Bo skadinnand jedni maja to cos w sobie a inni nie:), i ci drudzy podjadaja u tych pierwszych. To jest pewna grupa, typ. Wg mnie sa nisko rozwinieci, ale uzywa sie ich jako narzedzi dajac niezle stanowiska, skupiaja sie w grupy, loze, zwiazki, bo wtedy czuja sie bezpiecznie.

P.S. Do Kiary, boks jest trudnym sportem wymaga niezlej kondycji, trenuje tylko dlatego, ze nie ma u mnie w okolicy kung-fu, a wynikiem rozwoju Gi-Gonga powinnam isc ta droga. Chodzi o blyskawiczna zmiane biegunow w czakrach. Polecam, duzo kobiet przychodzi.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Maj 25, 2012, 15:35:51
fragment z książki autorstwa Laury Knight-Jadczyk pt. FALA

Jedną z pierwszych rzeczy, które przypadkowo naprowadziły mnie na kilka z tych spraw było dziwne wydarzenie, które miało miejsce, kiedy pewnego dnia czekałam, żeby odebrać ze szkoły córkę. Siedziałam w samochodzie na szkolnym parkingu i obserwowałam wszystkie wychodzące z budynku dzieciaki i wszystko to, co normalnie robią dzieci, wychodząc ze szkoły. Obserwowałam ten program przez jakiś czas i każdego dnia byłam świadkiem owych dziwnych ceremonii i rytuałów amerykańskich nastolatków.
Po tym, co o dzisiejszych dzieciakach opowiadała moja córka, świadoma byłam jednej rzeczy – istnienia skrajnych podziałów oraz klik, które tworzą się w szkołach. W takim czy innym stopniu zdarzało się to zawsze, jednak w dzisiejszym świecie wydaje się to wyraźniejsze niż kiedykolwiek dotąd.
W mojej szkole średniej był to mniej lub bardziej „ekonomiczny” podział, prowadzący do przejawienia się struktury społecznej, co następnie prowadziło do „społecznej” nominacji. Było to dość zrozumiałe i w pewnej mierze znajdowało swoje odbicie w prawdziwym życiu.
Dziś jednak wygląda to zupełnie inaczej. Nic nie jest tak jednoznaczne (co nie znaczy, że „jednoznaczny” system z przeszłości był wskazany!). Grupy i kliki, które tworzą się w nowoczesnych szkołach średnich są czymś zupełnie innym. Byłam zafascynowana zmianami i ciekawa, dlaczego tak jest i jaka jest zasadnicza, leżąca u podstaw, dynamika.
Moja córka poinformowała mnie o gangach – „Crips” czy jakoś tak – o „grupach związanych z jakimś stylem”, takich jak Preps, Jocks, Loadies, Gothics, i tak dalej. Jedno wydawało się dla mnie jasne – względy finansowe mają z tym niewiele wspólnego. Członkiem gangu czy „Gothic” mogło tak samo dobrze być dziecko z rodziny zamożnej jak i z biednej. Narkotyki są powszechne we WSZYSTKICH tych ugrupowaniach. Zachowanie dziewictwa też nie wydaje się być jedną z tych rzeczy, które sprawiają, że należysz do tej czy innej grupy, jak było wtedy, kiedy ja chodziłam do szkoły średniej. Wydaje się również, że ilość dzieci dobrze sobie radzących w szkole spadła do rekordowo niskiego poziomu.
Tak więc obserwowałam te wylewające się wieloma drzwiami dzieciaki, tworzące grupy i kliki, każde przyciągane do swojego „typu”, żeby wspólnie spędzić czas i wymienić – co?
Co one NAPRAWDĘ robiły?
W tygodniach przed tym wydarzeniem miałam trochę kontaktów z ludźmi, którzy przedstawiali się jako lightworkerzy, ale później, w wyniku zabawnych zbiegów okoliczności, okazali się być zupełnym ich przeciwieństwem. Doświadczenia te sprawiły, że pomyślałam o idei „wyłączania dźwięku” i po prostu PATRZENIA na dynamikę. Oni byli tak zaabsorbowani mówieniem tego i owego oraz usiłowaniem sprawienia dobrego wrażenia poprzez przekonywanie swoją gadką mnie i innych o swoich dobrych intencjach. Kiedy jednak patrzyło się na wpływ, jaki mieli oni na życie innych ludzi, jak również na dynamikę ich własnego życia, coś było po prostu nie tak! Było tak, jak w tym powiedzeniu „dużo mówią, ale nic nie robią”. Tyle, że dużo głębsze i bardziej subtelne.
Któregoś dnia czytałam o jakiś badaniach ssaków naczelnych – wiecie, Jane Goodall i te rzeczy – i uprzytomniłam sobie, że metody obserwacji szympansów mogą być bardzo przydatne w obserwacji ludzi. Obserwując i nie dając się zwieść słowom, ma się dużo większą szansę zrozumienia, co się dzieje.
Siedziałam więc obserwując te dzieciaki i pomyślałam o zastosowaniu wobec nich wskazówek dotyczących badania naczelnych. Zauważyłam kilka zabawnych rzeczy jeśli chodzi o ich język ciała, kto kogo dotykał, jak i gdzie, jaką we wzajemnych relacjach przyjmowali postawę i nagle uświadomiłam sobie, że obserwuję, jak oni nawzajem się sobą ŻYWIĄ! Była to jedna z naprawdę najdziwaczniejszych intuicji, jakie kiedykolwiek miałam. Rzeczywiście zobaczyłam swego rodzaju „hierarchię” i przenoszenie energii z jednej osoby na drugą i następną, a w każdej liczącej od 5 do 10 dzieciaków grupie, zawsze było ktoś jeden, kto wydawał się być „dominujący”, w tym znaczeniu, że tej właśnie osobie przekazywana była w końcu cała ta energia.
Po wielu minutach zauważyłam ponadto, że niektóre dzieciaki w grupach, te wyglądające na małe i słabe, były w pewnym sensie „odrzucane”, czy też nie przyjmowane jako „źródła energii”, co powodowało ich oklapnięcie, jakby wypłynął z nich cały „sok”, i odchodziły wyglądając na zmęczone i pokonane. I zauważyłam, że po kilku minutach bycia dotykanym, adorowanym i tak dalej, „dominujący” rzeczywiście wydawał się PUCHNĄĆ, rósł i wyglądał na szerszego i pełniejszego. Były też osoby „wybrane”, które „dominujący” w taki czy inny sposób obmacywał, jakby rozładowując baterię i czerpiąc z niej elektryczność. Ciemne okulary w filmie Matrix!
Tak, było to dość ciekawe odkrycie. Zaczęłam więc robić tego MNÓSTWO. Obserwowałam wzajemne relacje ludzi, próbując ustalić rzeczywistą ich dynamikę. Było znacznie lepiej, kiedy nie mogłam słyszeć NICZEGO, co mówili, mogłam jedynie obserwować ich z pewnej odległości, tak żeby nie wiedzieli, że obserwuję. I z pewnością była to dość typowa sprawa. W każdej sytuacji miało miejsce coś w rodzaju „żywienia się” przepływającą energią.
Potem zaczęłam obserwować małżeństwa, próbując określić kto jest „dominujący”, nie w NASZYCH kategoriach, ale w kategoriach kto pobiera energię. Ciekawe, że dość często był nim ten, o którego można było wziąć za „słabszego” czy bardziej z tych dwojga bezbronnego – ten, który wzbudzał najwięcej współczucia! Zaczęłam wtedy myśleć o współczuciu i litości w zupełnie innych kategoriach. Widziałam, że tak naprawdę była to manipulacja, żeby zdobyć więcej „paliwa”.
Czy był to dowód na pewną hierarchię STS? Czy dominujący dominują nad swoimi małymi „grupami” i przyswajają energię uczestników, a potem są porywani i „dojeni” z paliwa, jakie zgromadzili? To ciekawe przypuszczenie, jak naprawdę może to działać.
W każdym razie obserwacje te doprowadziły do kilku interesujących pomysłów, którymi się podzielę, pamiętajcie jednak, że oparte są one jedynie na przypuszczeniu. Nigdy świadomie, na jawie, nie widziałam kosmity – ani Szaraka, ani „Jaszczurki”. WIDZIAŁAM UFO, czarny, szeroki na 300 stóp [ok. 900 metrów] bumerang, bezpośrednio nad moją głową, kiedy razem z dziećmi - które również go widziały - byłam w basenie. Niemal przez rok od zobaczenia go CIERPIAŁAM z powodu dziwnych fizycznych symptomów, które, jak mi później zasugerowano, były zatruciem radioaktywnym, w tamtym jednak czasie byłam takim sceptykiem, że przekonana byłam, że cierpię po prostu z powodu przepracowania i poważnych alergii.
Wydaje mi się, że większość ludzi niczego na temat „głębszej rzeczywistości” nie wie, a nawet nie podejrzewa; praktycznie rzecz biorąc, są oni zahipnotyzowani. Przeżywają życie w „cichej desperacji”, zapewniając innym ludziom, a nawet „obcym”, „ucztę”.
Wydają się posiadać „zaprogramowane implanty pętli myślowych”, tak że - bez względu na to, ile użyjesz logiki czy rozsądku, żeby przekonać ich do otwarcia umysłu - mocno trzymają się emocjonalnej, subiektywnej agendy oraz systemu przekonań. Do tej kategorii zaliczają się „naukowi sceptycy” i „artyści dezinformacji”. Nie zdają sobie nawet sprawy z tego, że są „agentami” i byliby kompletnie przerażeni, gdyby ktoś kiedyś mógł ich o tym przekonać czy choćby wskazać sensowne dowody poszlakowe, świadczące za tym. Faktem jest, że w swoich systemach przekonań na temat „Trzeciej Osoby” są „zaprogramowani” i że wierzą w to, ponieważ CHCĄ wierzyć. I to „chcenie” jest oczywiście ich wyborem.
Są też inni ludzie, którzy mają potencjał i wewnętrzną naturę potrzebne, by mogli stać się świadomi. Obcy porywają prawdopodobnie i tych, jednak z powodu pewnego „prawa”, które musi istnieć w ich rzeczywistości, nie mogą tak po prostu ich zabić, by wyeliminować ich jako zagrożenie. Wszczepiają im więc implanty, przeznaczone do kierowania ich myśli ku autodestrukcji albo na bezużyteczne ścieżki i bezsensowne spekulacje oraz do manipulowania ich stanami emocjonalnymi, po to, żeby - kiedy zaczną zbliżać się do prawdy czy też wyrażania wiedzy – dawali się zwieść własnym emocjom. Przełamanie tych programów kontroli jest ogromnym zadaniem.
W tych sytuacjach zdarzyć się może wiele rzeczy. Albo taka osoba nauczy się przedostawać przez takie stany zamroczenia, albo utknie w nich i będzie stracona. Te stany emocjonalne mogą obejmować sympatie i antypatie, pozytywne i negatywne spostrzeżenia emocjonalnej natury, nie mają one jednak nic wspólnego z jakąkolwiek prawdziwą rzeczywistością.
Ludzie mogą być emocjonalnie sterowani ku nieodpowiedniemu małżeństwu, po to tylko, żeby partner stał się kontrolerem i wampirem energetycznym; ludzie mogą być emocjonalnie doprowadzeni do pragnienia czegoś tak bardzo, że w tym swoim pragnieniu zupełnie się zatracą i stworzą wszelkiego rodzaju mentalne racjonalizacje, których użyją do przekonania samych siebie, że to, co robią, jest właściwe i prowadzi ich ku wiedzy, podczas gdy naprawdę jest to tylko jeszcze jedna iluzja.
Można wykreować i przedstawić komuś pozornie synchroniczne wydarzenia, żeby przekonać go, że z tym, co robi czy myśli, jest na właściwej drodze, ponieważ sam wszechświat mu to „potwierdza”.
Niewiarygodnie głębokie i niepojęcie przebiegłe manipulacje i ich odmiany nie maja końca. I było czymś POTWORNYM widzieć to. Zrozumiałam, że prawie cała ludzkość jest niczym więcej, jak POKARMEM. Ludzie są kontrolowani i manipulowani od narodzin aż po grób, dokładnie tak jak przedstawiono to w filmie Matrix, tyle że nie są „bateriami” dla kilku komputerów, które wpadły w amok i przejęły kontrolę nad światem – są dosłownie fizycznym i energetycznym pokarmem dla istot z wyższych gęstości. A z powodu swojej ignorancji nie mogą nic zrobić. Nie mają wolnej woli, ponieważ nie są przebudzeni.
Co więcej: wnioskuję, że nasza kultura, nasze religie, nasze filozofie, nasza nauka, wszystko to ma w tym swój udział i kontrolowane jest przez ten olbrzymi, złożony „mechanizm żywieniowy” - hierarchię Służby Sobie. Nawet większość „nowych” interpretacji nurtu New Age jest jedynie jeszcze jedną warstwą cebuli oszustw, żeby dalej pozbawiać nas wolnej woli.
Co stało się z „miłością”? Co stało się z „jednością”, dobrocią, zjednoczeniem, Bogiem będącym w niebie i światem będącym w porządku? Co stało się z tym całym podnoszeniem świadomości, które miało toczyć się na całej planecie? Co stało się z poczuciem „bezpieczeństwa”, jeśli tylko otoczysz się „miłością i światłem” i pozytywnym myśleniem? Setki razy pokazano mi, że te rzeczy były jedynie maskami „maszyny żywieniowej”. Kolejne warstwy iluzji.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: east Maj 25, 2012, 22:18:20
Cytuj
Widziałam, że tak naprawdę była to manipulacja, żeby zdobyć więcej „paliwa”.
Tak to jest , jak się stosuje metodologię od szympansów ;)
A poważniej, coś w tych spostrzeżeniach jest. Istnieje  szersza perspektywa ludzkiej zbiorowości, jako rodzaju kolektywnej świadomości. To, co wygląda na "żywieniu się sobą wzajemnie" to naturalna wymiana energii obecna wszędzie w przyrodzie. Człowiek zachowuje się podobnie z tą różnicą, że z punktu widzenia autora artykułu, owo "żywienie się sobą" jest złem. To taki sam archetyp jak bajka o złym wilku i dobrym czerwonym kapturku. W Naturze  obserwujemy taniec życia i śmierci, ale już mało kto nazywa to złym rytuałem, a nawet widać wyraźniej, ze to pozytywne procesy mające na celu wzmocnienie całości, a nie tylko walka o przetrwanie najsilniejszego.

Ludzki punkt widzenia wartościuje takie naturalne zachowania, bo skupia się na indywidualności oraz na schemacie dobro-zło.
Ale czy widać prawdziwe źródło takiego a nie innego rozpoznania ?
Cżęściowo tak
Cytuj
których użyją do przekonania samych siebie, że to, co robią, jest właściwe i prowadzi ich ku wiedzy, podczas gdy naprawdę jest to tylko jeszcze jedna iluzja.
Jednak osądzanie nieco "wybija" autorkę z właśnie złapanego tropu :
Cytuj
I było czymś POTWORNYM widzieć to. Zrozumiałam, że prawie cała ludzkość jest niczym więcej, jak POKARMEM
Dużo w tym racji , ale nie ma wskazania na bezpośredni powód takiego stanu rzeczy, lecz jedynie podparcie się mglistym wyobrażeniem jakichś  "istot z wyższych gęstości".

Niemniej jednak rozpoznanie iluzji mocne :
Cytuj
Co stało się z „miłością”? Co stało się z „jednością”, dobrocią, zjednoczeniem, Bogiem będącym w niebie i światem będącym w porządku? Co stało się z tym całym podnoszeniem świadomości, które miało toczyć się na całej planecie? Co stało się z poczuciem „bezpieczeństwa”, jeśli tylko otoczysz się „miłością i światłem” i pozytywnym myśleniem? Setki razy pokazano mi, że te rzeczy były jedynie maskami „maszyny żywieniowej”. Kolejne warstwy iluzji.
I nawet wskazanie powodu takiego stanu rzeczy :
Cytuj
A z powodu swojej ignorancji nie mogą nic zrobić. Nie mają wolnej woli, ponieważ nie są przebudzeni.
Dalej trzeba iść tym tropem. Można rozpoznać przyczynę bezpośrednią , to bezpośrednie narzędzie poboru energii.
Już całkiem , całkiem blisko jest .
Cytuj
Wydają się posiadać „zaprogramowane implanty pętli myślowych”, tak że - bez względu na to, ile użyjesz logiki czy rozsądku, żeby przekonać ich do otwarcia umysłu - mocno trzymają się emocjonalnej, subiektywnej agendy oraz systemu przekonań.
ONI ?
Nie tylko oni -czyli inni ludzie - tak mają. Pani obserwowała innych, ale właściwie to samo odnosi się do niej samej. Do każdej osobowości.
Cieszy, że coraz więcej ludzi to zaczyna rozpoznawać :D Z czasem dojdą do sedna.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Maj 25, 2012, 22:39:50
A tak poza tym east, to wypadałoby przywitać nowego forumowicza.

Witaj Jack1967 na naszym forum. I nie przejmuj się, gdy czasem za bardzo świrujemy.
Taka to już specyfika tego miejsca.  ;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: barneyos Maj 26, 2012, 08:01:39
Ja bym nawet powiedział, że czasem za bardzo normalniejemy !

Witaj, zapraszamy do dyskusji na wszystkie tematy.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Maj 26, 2012, 11:42:05
Jak milo czytac slowa powitania nowego czlonka, pelna klasa.
Jack1967 przytacza spostrzezenia, o ktorych bardzo duzo dyskusji mozna znalezsc tu na forum. W istocie tak jest, zjadamy sie wzajemnie, to wymiana energetyczna. Te wampiry to slabsi, ktorzy czepiaja sie sily, aby nazrec sie do syta. Na odleglosc to nie dziala, wampir szuka bliskosci, najgorzej gdy zakotwiczy sie w aurze (strefie ochronnej) wtedy zaciaga sie lushem jak palacz dymkiem  z fajki.
Byc moze jest to jakas forma istnienia (wampir), faza ktora trzeba przejsc. Kierujac sie moimi spostrzezeniami stwierdzam, ze sa to formy nisko rozwiniete, nawet wewnetrznie martwe. Twory te czyhaja na pokarm, na ofiare, np. siadaja na miejscu opuszczonym przez dawce, skradaja sie od tylu, aby przyblizyc sie, nie maja oczu... Ich wzrok jest martwy.
Nie sadze, aby przybywali z wyzszej gestosci, mysle, ze sa pozostawieni na pastwe, poprzez ten glod podatni sa na manipulacje i wykonuja zadania dla zleceniodawcow. Takie zarloczne maszyny.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Maj 26, 2012, 15:37:14
te wampiry to nasze wlasne kreacje:) jaki i caly system..kiedys tylko gartka manipulowala i wysysala energie z innych teraz prawie wszyscy sa juz zarazeni:)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Maj 26, 2012, 20:15:59
Wampiry sa. Sa wszedzie, byly kiedys zaprogramowane. Tak, jak rodzi sie dziecko i nagle nie jest takie jakby sie chcialo, bo podobne do jakiegos wujka, czy ciotki zony;). Wampiry sa tylko transformerami, albo farmerami ... oni nawet nie wiedza co robia, ale sa wsrod innych (kiedys napisalabym NAS, ale teraz uzywam slowa INNYCH).

Gdybym miala wiecej czasu zaczelabym chetnie dyskusje na temat - przewodnikow.

Przewodnicy (ferry) maja MOC, ktora moze byc wykorzystana w rozny sposob, ale ich zadanie polega na przewiezieniu dusz na upragniony cel, nie jak na obrazie Hansa Memlinga "Sad Ostateczny"-

//Jako dziecko to zobaczylam, i jako dorosly czlowiek powiem, program super pisany!//


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Maj 27, 2012, 08:38:49
wszystko jest programem dlatego trzeba sie modlic zeby z niego wyjsc :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Maj 27, 2012, 19:59:10

Nie sadze, aby przybywali z wyzszej gestosci, mysle, ze sa pozostawieni na pastwe, poprzez ten glod podatni sa na manipulacje i wykonuja zadania dla zleceniodawcow. Takie zarloczne maszyny.


kolejny fragment z książki autorstwa Laury Knight-Jadczyk pt. FALA - całość tu:
http://dwn.so/show-file/ecab50841c/113312/FALA.pdf.html (http://dwn.so/show-file/ecab50841c/113312/FALA.pdf.html)

a tutaj strona autorki z pełną uzupełnioną wersją txt w języku oryginalnym:
http://cassiopaea.org/category/volumes/the-wave/ (http://cassiopaea.org/category/volumes/the-wave/)


22-10-94
P: (L) Czy ludzie uwięzieni są w materii fizycznej?
O: Z wyboru.
P: (L) Dlaczego tak wybrali?
O: Żeby doświadczać wrażeń fizycznych. Była to decyzja umysłu grupowego.
P: Kto kierował tą grupą?
O: Ta grupa.
P: (L) Czy oddziaływanie między duchem/duszą i ciałem fizycznym wytwarza jakiś produkt uboczny, pożądany przez inne istoty?
O: No cóż, wszystko ma zarówno pożądane jak i niepożądane konsekwencje, trzeba tu jednak wspomnieć, że wszystko, co istnieje we wszystkich rzeczywistościach wszechświata, może doświadczać egzystencji tylko na jeden z dwóch sposobów. Można by to określić jako cykl długofalowy i cykl krótkofalowy. Wracając do twojego poprzedniego pytania o to, dlaczego ludzie są „uwięzieni” w fizycznej egzystencji, co jest oczywiście dobrowolne i wybrane, to stało się tak z powodu pragnienia zmiany z długofalowego cyklu doświadczania egzystencji całkowicie - jak byście ją nazwali – eterycznej lub duchowej na cykl krótkofalowy tego, co nazywacie egzystencją fizyczną. Różnica polega na tym, że cykl długofalowy obejmuje jedynie bardzo stopniową zmianę w ewolucji w sposób cykliczny, podczas gdy cykl krótkofalowy pociąga za sobą dwoistość. I tak też jest z duszami w ciele fizycznym, jak doświadczane to jest na planie ziemskim, ponieważ przez połowę cyklu dusza doświadcza stanu eterycznego, a przez drugą połowę cyklu stanu fizycznego. Chociaż połowy te nie są mierzone w czasie w taki sposób, w jaki wy mierzycie czas, suma doświadczenia jest w obu połowach taka sama. To natura doprowadziła do konieczności stworzenia cyklu krótkofalowego, poprzez naturalne ograniczenia wszechświata, kiedy grupowy umysł dusz wybrał doświadczanie fizyczności w miejsce egzystencji całkowicie eterycznej.
P: (L) Czy to wzajemne oddziaływanie tworzy jakiś produkt uboczny?
O: Tworzy tyle samo produktów ubocznych o charakterze pozytywnym, co i negatywnym.
P: (L) Czym są te produkty uboczne?
O: Który najpierw?
P: (L) Pozytywny.
O: Pozytywnym produktem ubocznym jest wzrost energii względnej, która przyspiesza proces uczenia się duszy i wszystkich jej jedno- i dwuwymiarowych wzajemnie z nią oddziałujących partnerów. Innymi słowy - flory i fauny, minerałów itd. Wzrost całego doświadczenia i ruch w kierunku ponownego szybszego połączenia się w cyklu poprzez ten fizyczno-eteryczny transfer krótkofalowego cyklu. Ten o charakterze negatywnym również tworzy wiele negatywnych doświadczeń dla tych samych istot, które inaczej by nie istniały, ponieważ istota pierwszego i drugiego poziomu natury, flora i fauna, normalnie doświadczałaby na planie ziemskim długoterminowego lub długofalowego cyklu, w przeciwieństwie do krótkofalowego cyklu fizycznego i eterycznego, jakiego doświadcza teraz w wyniku wzajemnych oddziaływań z gatunkiem ludzkim w jego krótkofalowym eteryczno-fizycznym cyklu.
P: (L) W pewnym momencie zwrócono uwagę, że pewne obce istoty porywają ludzi i poddają ich okrutnej i pełnej cierpienia śmierć, żeby stworzyć „transfer o maksymalnej energii”. Czym pod tym względem jest ów transfer o maksymalnej energii, który pojawia się podczas długiego, powolnego i niezwykle bolesnego procesu umierania?
O: Ekstremalny lęk i trwoga zwiększają energię lęku/trwogi o charakterze negatywnym, co napędza/ dostarcza paliwa istoty, o których mówisz, w ten sposób, że czerpią one z tego i produkują rodzaj energii napędowej, która - jako jedna z ich form żywienia się opartego na ich metabolicznej strukturze – utrzymuje ich w ruchu.
P: (L) Jaka jest ich metaboliczna struktura?
O: To bardzo złożone i bardzo trudno to opisać, ponieważ odbywa się to na czwartym poziomie gęstości, którego nie rozumiecie. Ale jedną z ich przesłanek istnienia na czwartym poziomie jest ich zdolność do odżywiania się zarówno metodami eterycznymi jak i fizycznymi. A więc ów transfer energii reprezentowałby eteryczną metodę odżywiania, a inne sposoby są osiągane fizycznie.
P: (L) Jakie inne sposoby?
O: No cóż, przykładem tego byłoby picie krwi oraz ubocznych produktów krwi.
P: (L) Czy oni to robią?
O: Tak, ale sposób pobierania jest inny, niż przypuszczlnie myślicie. Odbywa się przez pory.
P: (L) W jaki sposób?
O: Kąpiąc się i absorbując potrzebne produkty, a następnie pozbywając się pozostałego produktu. [...]
P: (L) Wracając do istot, które przez pory absorbują składniki pokarmowe – jakiego typu to istoty?
O: Zarówno te, które opisujecie jako Istoty Jaszczurze, jak i te, które opisujecie jako Szaraki. W każdym razie jest to konieczne dla ich przeżycia. Mimo że Szaraki nie są naturalną częścią cyklu krótkofalowego, są raczej sztucznym wytworem Jaszczurzych Istot, to jednak naśladują funkcje żywieniowe.
P:(L) Skoro są one sztucznie stworzone przez Istoty Jaszczurze, czy to oznacza, że nie mają duszy?
O: Zgadza się.
P: (L) Jak one funkcjonują? Czy są jak roboty?
O: Funkcjonują poprzez interakcję z duszami Istot Jaszczurzych. Technologia ta jest o wiele bardziej zaawansowana od tej, którą znacie, ale Szaraki nie są jedynie sztucznie zbudowanymi i zaprojektowanymi istotami, funkcjonują też mentalnie i psychicznie jako projekcje Istot Jaszczurzych. Są jak czterowymiarowe „sondy”.
P: (L) Jakie są ich, jako czterowymiarowych sond, możliwości?
O: Mają wszystkie te możliwości, jakie mają Istoty Jaszczurze, z tą tylko różnicą, że ich wygląd fizyczny jest zupełnie inny, nie mają też własnych dusz, inna jest też ich wewnętrzna struktura biologiczna. Ich funkcjonowanie jest jednak takie samo i żeby pozostać jako projekcje, też muszą przyswajać składniki pokarmowe w ten sam sposób - zarówno duchowo jak i fizycznie - tak jak to robią Istoty Jaszczurze. Negatywna energia jest paliwem koniecznym, dlatego że zarówno Istoty Jaszczurze jak i Szaraki żyją na czwartym poziomie gęstości, który jest najwyższym poziomem gęstości, gdzie można istnieć służąc jedynie sobie, tak jak czynią to te istoty. Dlatego więc muszą one przyswajać energię negatywną, czwarty poziom gęstości jest bowiem najwyższym przykładem służby sobie, która jest wzorcem myśli negatywnej. Czwarty poziom gęstości oznacza postęp w stosunku do trzeciego poziomu gęstości. Z każdym krokiem naprzód w poziomach gęstości, egzystencja indywidualnej świadomej istoty staje się mniej trudna. Dlatego też łatwiej jest istnieć na czwartym poziomie gęstości niż na trzecim, trzeci jest mniej trudny niż drugi i tak dalej. To w mniejszym stopniu nadweręża energię duszy. Zatem istoty egzystujące na czwartym poziomie gęstości mogą czerpać – w sensie absorbcji negatywnej energii duszy – od istot egzystujących na trzecim poziomie gęstości. Podobnie istoty z trzeciego poziomu gęstości mogą czerpać od istot z drugiego poziomu gęstości, chociaż ten rodzaj czerpania nie jest tak konieczny, jest jednak dokonywany. Oto dlaczego egzystujące na trzecim poziomie istoty ludzkie często sprawiają ból i cierpienie tym z królestwa zwierząt, które egzystują na drugim poziomie gęstości – ponieważ jako istoty, które przede wszystkim służą sobie, tak jak wy, czerpią negatywną energię duszy od tych z poziomu drugiego i z pierwszego i tak dalej. Ponieważ posuwacie się w kierunku czwartego poziomu gęstości, który się do was zbliża, musicie teraz dokonać wyboru co do tego, czy rozwijać się w kierunku służby innym, czy pozostać na poziomie służby sobie. To będzie decyzja, do której dostosowanie zajmie wam trochę czasu. Do tego właśnie odnosi się ów „tysiącletni okres czasu”. To okres, według miary waszego kalendarza, który rozstrzygnie, czy poczynicie postępy w służbie innym, czy pozostaniecie na poziomie służby sobie. Ci, którzy opisywani są jako Jaszczury, wybrali zdecydowane zamknięcie się w służbie sobie. A ponieważ są oni na najwyższym z poziomów gęstości, na którym jest to możliwe, muszą stale czerpać duże ilości negatywnej energii od tych z poziomu trzeciego, drugiego i tak dalej. Oto dlaczego robią to, co robią. To również wyjaśnia dlaczego ich rasa umiera – nie byli oni bowiem w stanie nauczyć się, jak przerzucić się z tej szczególnej formy ekspresji do służby innym. A ponieważ pozostają oni na tym poziomie przez tak – jakbyście to ocenili – długi czas i rzeczywiście mocno się w nim zakorzenili i faktycznie w nim się umocnili, oto dlaczego umierają i rozpaczliwie próbują wziąć od was możliwie najwięcej energii i metabolicznie odtworzyć swoją rasę.
P: (L) Więc, jeśli jesteśmy dla nich źródłem pożywienia i siły roboczej, dlaczego po prostu nie hodują nas w zagrodach na swojej własnej planecie?
O: Hodują.
P: (L) Zatem, skoro jest nas tutaj tak wielu, dlaczego po prostu się tu nie wprowadzą i nie przejmą wszystkiego?
O: Taki jest ich zamiar. Od dość dawna mają taki zamiar. Jak wiesz, podróżują tam i z powrotem w czasie, żeby przygotować wszystko tak, żeby – przy pomocy transferu z poziomu trzeciego na czwarty, którego ta planeta doświadczy – móc przyswoić maksymalną ilość negatywnej energii, w nadziei, że będą mogli dopaść was na czwartym poziomie i w ten sposób dokonać kilku rzeczy. 1: zachować swoją rasę jako zdolny do życia gatunek; 2: zwiększyć swoją liczebność; 3: umocnić swoją władzę; 4: rozprzestrzenić swoją rasę w całym świecie czwartej gęstości. By tego wszystkiego dokonać, wpływali na wydarzenia przez – według waszych kalendarzy – około 74 tysiące lat. I podczas tej pracy robili to w zupełnie nieruchomym stanie czasoprzestrzeni, podróżując wedle woli w przód i w tył. Jednak, co ciekawe, spełznie to na niczym.
P: (L) Jak możecie być tak pewni, że to się nie uda?
O: Ponieważ to widzimy. Jesteśmy w stanie zobaczyć wszystko, nie tylko to, co chcemy widzieć. Ich błąd polega na tym, że widzą oni jedynie to, co chcą zobaczyć. Innymi słowy, to najwyższy z możliwych przejawów tego, co nazwalibyście myśleniem życzeniowym. A przejawiane na czwartym poziomie gęstości myślenie życzeniowe staje się rzeczywistością dla tego poziomu. Czy wiecie, jak myślicie życzeniowo? No cóż, nie jest to dla was zupełną rzeczywistością, ponieważ jesteście na trzecim poziomie, ale gdybyście byli na czwartym poziomie i mieli wykonać to samo działanie, byłoby to faktycznie waszą świadomością rzeczywistości. Zatem, nie mogą oni zobaczyć tego, co my możemy zobaczyć, ponieważ my zamiast sobie - służymy innym, a jako że jesteśmy na szóstym poziomie, możemy zobaczyć wszystko, w każdym calu, takie, jakie jest, a nie takie, jakie chcielibyśmy, żeby było.
[...]
P: (L) Czy jacykolwiek obcy, w szczególności Jaszczury, kiedykolwiek żyli wśród ludzi i byli czczeni?
O: Nie żyli wśród ludzi, ale w różnych momentach w przeszłości bezpośrednio współoddziaływali z ludźmi. Działo się to wtedy, kiedy ludzie byli gotowi, skłonni i byli w stanie zaakceptować pojawiające się wprost z zewnętrznych źródeł bóstwa i czcić je. Takie rzeczy nie zdarzały się w niedawnej przeszłości. Strzeżcie się jednak, może się to wkrótce stać.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 04, 2012, 09:47:25
Cytuj
Więc, jeśli jesteśmy dla nich źródłem pożywienia i siły roboczej, dlaczego po prostu nie hodują nas w zagrodach na swojej własnej planecie?
O: Hodują.

Na jakiej swojej wlasnej planecie? Arena jest jedna, a sil walczacych wiele.
Skoro tyle wie sie juz o tych bytach, i ich zaborczosci (glodzie), a nic na temat jak sie przed nimi uchronic, albo zaatakowac. Bo na pewno nie pokora, modlitwa, medytacja i innymi pasywnymi wykretami.

Acha jeszcze jedno, w pierwszym rzedzie agenci (tych wyzej opisanych wampirow) czytaja i obliczaja kazdy klik i kazde slowo pisane, myslone i uczynione.
Ciekawe co na to LO? ;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 04, 2012, 10:02:07
.., ja wybrałem to-

"P: (L) Jak możecie być tak pewni, że to się nie uda?
O: Ponieważ to widzimy. Jesteśmy w stanie zobaczyć wszystko, nie tylko to, co chcemy widzieć. Ich błąd polega na tym, że widzą oni jedynie to, co chcą zobaczyć. Innymi słowy, to najwyższy z możliwych przejawów tego, co nazwalibyście myśleniem życzeniowym. A przejawiane na czwartym poziomie gęstości myślenie życzeniowe staje się rzeczywistością dla tego poziomu." ;)

PS. dzięki Jack1967 za FALĘ :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 04, 2012, 21:46:02
Cytuj
Ponieważ posuwacie się w kierunku czwartego poziomu gęstości, który się do was zbliża, musicie teraz dokonać wyboru co do tego, czy rozwijać się w kierunku służby innym, czy pozostać na poziomie służby sobie. To będzie decyzja, do której dostosowanie zajmie wam trochę czasu. Do tego właśnie odnosi się ów „tysiącletni okres czasu”. To okres, według miary waszego kalendarza, który rozstrzygnie, czy poczynicie postępy w służbie innym, czy pozostaniecie na poziomie służby sobie. Ci, którzy opisywani są jako Jaszczury, wybrali zdecydowane zamknięcie się w służbie sobie.

exe.

Czyzby BAZA konkurowala z siecia?


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 05, 2012, 05:20:16
Cytuj
w służbie innym, czy pozostaniecie na poziomie służby sobie.
o tym już gdzieś, wcześniej było, i chyba nie trzeba "jechać" koniecznie po skrajnościach,-
można robić jedno i drugie- znowu kłania się Golden-Line
;)

pozdrawiam gwiezdnych nauczycieli :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 22, 2012, 12:10:48
Z watku o Wyzszej & Nizszej Ziemi bluray21 cyt.

Symbole Bi-Veca Code / "vesica Piscis" i Hierofant 6-ramienna gwiazda / “star-tetrahedron” i nauki " Nauki Wzniesienia" im odpowiadające były częścią oryginalnej "świętej nauki" z nauk zawartych na płycie CDT, która została skradziona w okresie Atlantydy. W rękach Iluminatów, symbole Bi-Veca Code Hierofant i odpowiadające im bazy wiedzy były, podobnie jak "Sieć Kathara" oraz "Krystaliczna Spirala," zniekształcone: najpierw do technologii Illuminati "Rozkwitu Sądu Ostatecznego", a później w różnorodne nauki "Nauk Śmierci"  i praktyk stosowanych przez konkurujące grupy Illuminati w ich dążeniu do kontroli Templar Ziemi. W przeciwieństwie do wyraźnie dostrzegalnych zakłóceń "Sieci Kathara"  i symbolu "Krystalicznej Spirali", zniekształcenia symboli Bi-Veca Code i Hierofant nie były od razu widoczne, zamiast tego zakłócenia były zawarte w pokręconych naukach mechaniki energii skończonego życia, którym towarzyszyły symbole, natomiast same obrazy  symboli wyglądały relatywnie takie same. Nauki "Nauki Śmierci " obejmujące Bi-Veca Code - bez jej organicznego odpowiednika Tri-Veca Code - wykorzystywały zniekształconą mechanikę energii związanych z vesica Piscis, przez co nieorganiczne, sztuczne, skończonego życia statyczne "Martwe Światło" Pól promieniowania może być generowane przez odpowiednie wykorzystanie zniekształconej mechaniki Merkaba Vortex.

"Skręcona" mechanika Merkaba Vortex wdrażała nienaturalne zakłócenia prędkości obrotu i kierunku obrotu zestawu Merkaba Vortex, aby stworzyć pole uprzęży cząsteczek / anty-cząsteczek, pole wiązki, wewnątrz którego energia i atomy mogły być przechwycone. Raz uwięzione w nieorganicznym Polu Merkaby, zaprzężone kwanty energii mogą następnie sztucznie podtrzymywać długotrwale długowieczność form i osiągnąć ograniczony lokalny międzywymiarowy transport, tak długo, jak nieorganiczny zespół Merkaby wokół niej mógł "nakarmić" / drenować energię z ekologicznie żyjących pól energetycznych . Nieorganiczne pole Merkaba, znane również jako "Gwiazda Śmierci" lub "Zewnętrzna Merkaba" musi "nakarmić" "wampira energetycznego" - w przeciwieństwie do organicznych "Krystar" struktur Pojazdów Merkaby, " Gwiazda Śmierci Merkaby" nie jest w stanie niezależnie generować  kwantów energii do samodzielnego utrzymania.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 22, 2012, 21:18:44
Cytat: fragment przytoczony przez >Fair Lady<
W rękach Iluminatów, symbole Bi-Veca Code Hierofant i odpowiadające im bazy wiedzy były, podobnie jak "Sieć Kathara" oraz "Krystaliczna Spirala," zniekształcone: najpierw do technologii Illuminati "Rozkwitu Sądu Ostatecznego", a później w różnorodne nauki "Nauk Śmierci"  i praktyk stosowanych przez konkurujące grupy Illuminati w ich dążeniu do kontroli Templar Ziemi.

Od jakiegoś czasu noszę się z tym zamiarem i , o dziwo, chyba >blueray< przytaczał tłumaczenia przekazów niejakiego Metatrona, i nie skusiłem się o tym napomknąć, a Twój cytat mnie jednak "natknął".
"Nauki śmierci" to "Metatroniczne Nauki Śmierci", a to to samo co "Nauki Sądu Ostatecznego".
To nic innego jak wypaczone "Nauki Jedności".
Może powinienem o tym w innym wątku, ale jakoś tak mnie naszło. ;D


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 22, 2012, 21:27:31
Wszystko w swoim czasie.
Kolejnosc zdarzen jest niezmiernie wazna. Chronologia.
Wracamy.
Wiec albo poprzez odbijanie sie od scian, albo poprzez juz od wiekow utworzone dla nas tunele.
Hierarchia.
 ;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 22, 2012, 21:40:17
Dla mnie ta "hierarchia" nie ma najmniejszego znaczenia i dlatego o niej staram się napomykać.
Staram się wyzwolić z jej okowów.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 22, 2012, 21:41:56
To Sw. Geometria.
A potem ... patrz na watek o Serafinach:)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 22, 2012, 21:58:05
"Święta" przez małe 'ś".


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 23, 2012, 10:10:54
Swieta Geometria chroni przed moca wampirow. I o tym wiedza Kaplani, magowie, mistrzowie, ksieza, biskupi °° i inni rabini.
Bo gdyby malucki zaczal sie tak bronic, to bestie musialyby sie powyzerac nawzajem.

Wampiry materializuja sie, albo pozostaja w wymiarze niewidzialnym dla zwyklego "humanero" tworzac dor.
Zasady Feng Shui pomagaja wlasnie w przewietrzeniu, oczyszczeniu otoczenia od tej zarlocznej sily.

Wampiry mozna przywolac, jesli ktos chce miec takich wojownikow za swych "adwokatow":) lub w swych zastepach. Mierni wojowie sa to, ale podstepni.

Dariusz pisz, prosze o tym o czym wspominales wczoraj, bo zaciekawilo mnie i chetnie podyskutuje. Nie mam wiedzy takiej jak Wy, Lucyfer, bluray21, Ty, czy inni (wtajemniczeni:)), ale mam inne zdolnosci. I jak sie sily polaczy, to wiele mozna uzyskac.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 25, 2012, 21:42:27
Cytat: Fair Lady
Dariusz pisz, prosze o tym o czym wspominales wczoraj, bo zaciekawilo mnie i chetnie podyskutuje. ...

Czyli o czym?


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 06, 2012, 10:14:17
Cytuj
To nic innego jak wypaczone "Nauki Jedności".


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 06, 2012, 11:33:58
Witam,
Jakos przebrnalem przez watek o wampirach no i potwierdza on zalosny stan wiedzy o czymkolwiek. Tak jak i wszystko inne wiedza w kazdej postci nie jest rozwinieciem od zrodla ale wmowionym, gotowym i spreparowanym substytutem czegos o czym nie ma sie pojecia.
Oczywiscie jest to metoda podtrzymywana przez wszystkie sily, gwarantujaca im kontynuacje i profit za nic.
Skad sie to bierze? Juz Vedy i Avesta az sie roja od roznych stworow. Poniewaz nie udalo tego sie calkowicie wytepic a nawet jakas czesc
sobie przywlaszczono, wiec tak jak i inne przetransformowano na polprawde , ktora latwo zawsze kontrolowac. No, ale pytanie o zrodlo
pozostaje. Tak jak zawsze to wytwor naszego Ega, rozumu, intelektu,Ewy,Lilith, Pandory czyli strony zenskiej kazdego czlowieka i jak
jeszcze ich tam zwal.
To "kontynuacja" Scylli i Charybdy, Meduzy, Sfinksa....itd. Oczywiscie dla zredukowanego mozgu przyzwyczajonego do brania tego co gotowe za prawde. Zroznicowanie na wilkolaki, rozne Wampiry czy .."kubusy" demonstruje tylko na calkowity brak zrozumienia i dlatego
doczepianie roznych atrybutow gdzie popadnie.
Ogolnie to ten sam smiec virtualny nie warty ani sekundy uwagi.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 06, 2012, 12:37:52
Ace, z Twojej wypowiedzi wychodzi na to, że strona żeńska wampirzy na męskiej.

Naprawdę? :D


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 06, 2012, 12:46:43
Cytuj
To nic innego jak wypaczone "Nauki Jedności".

Tak, warto rozwinąć tę myśl, ale chwilowo wstrzymam się by nie mieć problemu z ewentualnym przenoszeniem. ;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 06, 2012, 12:52:45
Cytuj
To nic innego jak wypaczone "Nauki Jedności".

Tak, warto rozwinąć tę myśl, ale chwilowo wstrzymam się by nie mieć problemu z ewentualnym przenoszeniem. ;)

To załóż stosowny wątek, nie będziesz miał problemu.  :D
A swoją drogą, ciekawa jestem tego rozwinięcia.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 06, 2012, 12:56:50
Witaj ptaku,
< Ace, z Twojej wypowiedzi wychodzi na to, że strona żeńska wampirzy na męskiej.  >
cos tam knuje ale mozna i tak to nazwac. Ale to z potocznym rozumieniem nie ma nic wspolnego.  ;D
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 06, 2012, 13:07:10
Witaj ptaku,
< Ace, z Twojej wypowiedzi wychodzi na to, że strona żeńska wampirzy na męskiej.  >
cos tam knuje ale mozna i tak to nazwac. Ale to z potocznym rozumieniem nie ma nic wspolnego.  ;D
pozdrawiam

No jasne, że rozumieć trzeba nie potocznie, ale skąd ta potoczność się wzięła?
Czyżby nie z przejawów namacalnych?  :D

Też serdecznie pozdrawiam.  :) 


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 06, 2012, 13:53:26
Wg mnie to wampirem moze byc to "cos" co wyglada jak kobieta, albo mezczyzna. Niestety takie stwory sa wsrod nas i egzystuja w spoleczenstwie. Atakuja aure ofiary, oslabiajac "zywiciela". Bezpieczna granica to jakis 1m. Wampir bedzie szukal bliskosci.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 06, 2012, 13:55:36
Tak, są takie istoty, tylko zauważ, że wątek ten dotyczy "krwiopijców" nie "energetycznych pijców..


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 06, 2012, 14:06:33
Jedno laczy sie z drugim, ci "krwiopijcy" to wilkolaki. Zachecam do poczytania o ... anemii. Nie ma dymu bez ognia, to zawsze sprawka wampira.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 06, 2012, 14:24:23
dodam tylko iż Lilith i Ewa to dwie różne postacie, natomiast jak sama nazwa wskazuje Pan dora, to tylko Pan Dor ( od Dorów którzy podbili Grecję) , a że wszystko co złe zrzucano na kobiety ktoś sobie wymyślił Pandorę jako kobietę.

Pan Door to król Dorów , władca plemienny, Pandor , a nie Pani Dora.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 06, 2012, 16:34:49
Witam,
rozne systemy , jak to zwykle bywa, stwarzaja na swoje potrzeby odpowiednie nazewnictwo. Jego utworzenie jest
jednoczesnie koncem systemu ale tego nikt nie widzi. Za to widzi sie to co zawnetrzne, fasade, namiastke tego
co bylo zrodlem a co bierze sie za dobra monete i stad wnosi o witalnosci systemu.

Co robic podczas "spotkania z "wampirem", "kosmita" czy czyms takim( rozumianym teraz jako urzad, organizacja wszelkiego rodzaju, partia, polityk czy cos podobnego ) no bo w koncu to jest to samo. Jak sie bronic?
Odpowiedz znajduje sie w mitach. Zreszta jak wszystko inne. Tak ogolnie nalezy byc aktywnym aprzede wszystkim wolnym od strachu.
Wolnym od strachu czyli posiadac wiedze. Stad juz widac jakie to zagrozenia niosa te pokretne chanelingi, widzenia i historyjki roznych
guru. Bo wiedza musi sie w jakis sposob takze w praktyce sprawdzac i to na wielu poziomach ale na rozny sposob. W przeciwienstwie
do tych takze, ktorzy mniemaja , ze posiadaja taka wiedze i moga ja wybiorczo wykorzystac.
Raczej nie podam precyzyjnej recepty, bo te zadanie musi kazdy na swoj sposob rozwiazac. Jest tyle rozwiazan co i ludzi i kazde
prawidlowe. No wiec jak czlowiek ( czasem podawane jako bog, heros ) wychodzil zwyciesko z takiej konfrontacji?
Oprocz wiedzy wykorzystywal nie zwykla brutalna sile ale wykorzystywal swoj rozum, intelekt, ego. Chociaz te ego jest konformistyczne
i nie podstawia zadnych rozwiazan, to nie moze powstrzymac procesu intelektualnego a takze nie moze go na pniu zwalczyc.
Wiec wiedza i dusza,ego rozum prowadza do zwyciestwa. To bardzo wazne przelozenie duchowe, w samej materii nie ma szansy.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 07, 2012, 08:44:09
Swietnie to ujales acentaur. Wiedza jest obrona, ale kazda nie tylko ta w glowie, lecz i w ruchu (sila).
W konfrontacji z wampirem, wilkolakiem, kosmita, czy jak ich tam zwal, nie ma sie szans. Nie chodza w pojedynke.
Materia nie da rady, ale sila duchowa tak! A to wlasnie min. ta wiedza.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 07, 2012, 09:17:52
Witam,
rozne systemy , jak to zwykle bywa, stwarzaja na swoje potrzeby odpowiednie nazewnictwo. Jego utworzenie jest
jednoczesnie koncem systemu ale tego nikt nie widzi. Za to widzi sie to co zawnetrzne, fasade, namiastke tego
co bylo zrodlem a co bierze sie za dobra monete i stad wnosi o witalnosci systemu.

Co robic podczas "spotkania z "wampirem", "kosmita" czy czyms takim( rozumianym teraz jako urzad, organizacja wszelkiego rodzaju, partia, polityk czy cos podobnego ) no bo w koncu to jest to samo. Jak sie bronic?
Odpowiedz znajduje sie w mitach. Zreszta jak wszystko inne. Tak ogolnie nalezy byc aktywnym aprzede wszystkim wolnym od strachu.
Wolnym od strachu czyli posiadac wiedze. Stad juz widac jakie to zagrozenia niosa te pokretne chanelingi, widzenia i historyjki roznych
guru. Bo wiedza musi sie w jakis sposob takze w praktyce sprawdzac i to na wielu poziomach ale na rozny sposob. W przeciwienstwie
do tych takze, ktorzy mniemaja , ze posiadaja taka wiedze i moga ja wybiorczo wykorzystac.
Raczej nie podam precyzyjnej recepty, bo te zadanie musi kazdy na swoj sposob rozwiazac. Jest tyle rozwiazan co i ludzi i kazde
prawidlowe. No wiec jak czlowiek ( czasem podawane jako bog, heros ) wychodzil zwyciesko z takiej konfrontacji?
Oprocz wiedzy wykorzystywal nie zwykla brutalna sile ale wykorzystywal swoj rozum, intelekt, ego. Chociaz te ego jest konformistyczne
i nie podstawia zadnych rozwiazan, to nie moze powstrzymac procesu intelektualnego a takze nie moze go na pniu zwalczyc.
Wiec wiedza i dusza,ego rozum prowadza do zwyciestwa. To bardzo wazne przelozenie duchowe, w samej materii nie ma szansy.

Czyli David i Goliath - alias żyd i niemiec (Puleseti z pewnością przybyli z północy).

Ace, nie zapominaj że intelekt:
"Cieniem Merkurego będzie; cwaniak, złodziej, łotr, oszust. Jego zaletami jest spryt, intelekt i szybkie pojmowanie “co w trawie piszczy”. Gość jest najliżej słońca, komu służy? Dla kogo pracuje intelekt?


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 07, 2012, 09:38:34
Cytuj
Czyli David i Goliath - alias żyd i niemiec
Ale jeden z nich lubi koszernie, czyli ... bez krwi. Rytual wykrwawiania powolnego zdychania jest chyba algorytmem ogolnym.

Cytuj
"Cieniem Merkurego będzie; cwaniak, złodziej, łotr, oszust. Jego zaletami jest spryt, intelekt i szybkie pojmowanie “co w trawie piszczy”. Gość jest najliżej słońca, komu służy? Dla kogo pracuje intelekt?

Tak jak nasze szanowne maszyny cyfrowe. To swiat wirtualny, ktory sami tworzymy, bo uzaleznieni jestesmy od tych technik.
A spryt polega na wykorzystaniu nas jako krolikow doswiadczalnych w celach badawczych.
Chodzi o popyt i podaz.

Intelekt sluzy korporacjom. A stamtad do nieba bliziutko, np. skull & bones i inni wyznawcy.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 07, 2012, 11:31:12
Witaj Fair Lady,
< Intelekt sluzy korporacjom. A stamtad do nieba bliziutko, np. skull & bones i inni wyznawcy. >
intelekt sluzy systemom jak np. korporacje. Ale jednoczesniejest jego slabym ogniwem. On zawiera furtki potrzebne do rozlozenia systemu.
Te rozne metody dokonania tego znajduja sie w mitach. Sa one powielane pod roznym plaszczem w roznych zakatkach ziemi. Mozna je polaczyc
w grupy i wyekstrachowac istote. Np .czesc Ega  zwana kobiecoscia, jesli tylko poczuje zrozumienie, prawdziwe zainteresowanie .. itd zwykle sama
przychodzi z pomoca. Innej czesci nie wolno sluchac aby zachowac rownowage duchowa. Innej czesci nie wolno patrzec w twarz. Inna nie wolno
podpatrywac...itd. No jest troche tego, ale dla tego co chce byc rowny Bogu , nie stanowi to problemu.

nagumulululi,
< Czyli David i Goliath - alias żyd i niemiec (Puleseti z pewnością przybyli z północy). >
symbole nie moga produkowac inne symbole. Przed nimi stoi wiedza ogolna, sens . W przeciwnym wypadku produkujemy wszystko to, co te symbolike podtrzymuje i nie zauwazamy nic innego.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 07, 2012, 12:07:29
Można wciąż odwoływać się do jakiejś wiedzy, wskazywać na nią (czyniąc ją hipotetyczną),
można też ją przedstawiać. Tym samym urealniać.

Jak z tym u Ciebie, ace?   ;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 07, 2012, 12:28:54
Witaj ptaku,
<Można wciąż odwoływać się do jakiejś wiedzy, wskazywać na nią (czyniąc ją hipotetyczną),
można też ją przedstawiać. Tym samym urealniać.
Ja z tym u Ciebie, ace? >
nie ma juz jednoznacznej odpowiedzi. Technicznie moze i polowa jest cytowaniem za zrodlem. Ale zwykle z modyfikacjami  8)
Reszta jest moja. Duchowe zmiany mierze w latach swietlnych, ok . sa tak duze, ze nic innego nie przychodzi mi do glowy.
To co w materii pilnuje, aby pozostalo jakie jest.
Z merkurym i jego bracmi nie mam nic wspolnego.  :)
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 07, 2012, 13:02:47
Cytat: acentaur
To co w materii pilnuje, aby pozostalo jakie jest.
Z merkurym i jego bracmi nie mam nic wspolnego.   

Chyba każdy ma coś wspólnego z Merkurym, niekoniecznie z jego braćmi. 
Są i pozytywne aspekty.  ;)

Co do materii, nie lepiej ją kształtować, zmieniać, niż pilnować status quo?  :D

Pa  ;D


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 07, 2012, 13:46:04
lepiej powrócić do tematu wampirów, to jak to z nimi jest, Lilith to nietoperz czy sowa? z gór sowich? :))). Diablica, ale dlaczego niemcy tak ją wielbią? zawsze chowa się wśród nich, uwielbia być niemiecka.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 07, 2012, 13:52:56
Witaj ptaku,
< Chyba każdy ma coś wspólnego z Merkurym, niekoniecznie z jego braćmi.
Są i pozytywne aspekty. >
takie jest powszechne mniemanie  :)
< Co do materii, nie lepiej ją kształtować, zmieniać, niż pilnować status quo >
kazdy odpowiada za "swoj " swiat. A w moim jest wszystko w porzadku.  :)
pozdrawiam

==========================================

Witaj nagumulululi,
< lepiej powrócić do tematu wampirów, to jak to z nimi jest, Lilith to nietoperz czy sowa? z gór sowich? . Diablica, ale dlaczego niemcy tak ją wielbią? zawsze chowa się wśród nich, uwielbia być niemiecka. >

to sa symbole a wiec  przypisuje im sie jakies pojecie ogolne, jakosc a nie cos konkretnego bo reprezentuja swiat jakosci wlasnie. Ewa i Lilith to jak orzel i reszka , licza sie jako calosc. Jedna to okres dnia i wszystkiego co widzialne, druga to noc i wszystko co niewidoczne ( dla czlowieka ). Jako pierwsze przyblizenie, nie do wybiorczej manipulacji, bo wtedy otwieramy puszke z brzydka zawartoscia. No i nie wolno temu przypisywac
ludzkie cechy. To tez rozne aspekty naszej duszy , nie mozna tego rozdzielac na osobno egzystujace czesci. Powodem jest pamiec. Odpowiadajaca za istnienie  przeszlosci i przyszlosci, sprzyjajaca odwracaniu uwagi. Bierny element , skuteczny w przypadku niewiedzy. Tak jak w przypadku elementu pc jest programowalna.
pozdrawiam

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 07, 2012, 15:51:44
Witaj nagumulululi,
< lepiej powrócić do tematu wampirów, to jak to z nimi jest, Lilith to nietoperz czy sowa? z gór sowich? . Diablica, ale dlaczego niemcy tak ją wielbią? zawsze chowa się wśród nich, uwielbia być niemiecka. >

to sa symbole a wiec  przypisuje im sie jakies pojecie ogolne, jakosc a nie cos konkretnego bo reprezentuja swiat jakosci wlasnie. Ewa i Lilith to jak orzel i reszka , licza sie jako calosc. Jedna to okres dnia i wszystkiego co widzialne, druga to noc i wszystko co niewidoczne ( dla czlowieka ). Jako pierwsze przyblizenie, nie do wybiorczej manipulacji, bo wtedy otwieramy puszke z brzydka zawartoscia. No i nie wolno temu przypisywac
ludzkie cechy. To tez rozne aspekty naszej duszy , nie mozna tego rozdzielac na osobno egzystujace czesci. Powodem jest pamiec. Odpowiadajaca za istnienie  przeszlosci i przyszlosci, sprzyjajaca odwracaniu uwagi. Bierny element , skuteczny w przypadku niewiedzy. Tak jak w przypadku elementu pc jest programowalna.
pozdrawiam
może i symbole oraz ogólniki, jednak dawno temu spotkalem jej inkarnacje; możliwie doskonałą i znam ją na wylot (bez podtekstów, haha) , może lepiej niż ona sama;zadziwiajace że Pani nocy jest zarazem władczynią dnia, bowiem dzień zawładniety przez nią , jest królem dnia tylko dzięki niej; za młodu niebywale piękna i zniewalajaca kobieta o magicznym , demonicznym spojrzeniu, nic tylko się modlić do niej, hahaha. Ty widzisz to w obszarze abstrakcyjnym - ja nie tylko , również fizycznym i realnym

jednak kto jest nocą a kto dniem? oto jest pytanie, jeżeli znajedziesz na nie odpowiedź, pójdziesz dalej w głąb lasu
ucieka od słowian aby nie pamiętać o tym kim jest, kryje się wśród germanów, tylko wówczas przecież nie mogą podciać jej gardła bo mają ją przed samym nosem, a tego wiadomo nie można dostrzec, hahaha


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 07, 2012, 17:26:51
Witaj nagumulululi,
< jednak kto jest nocą a kto dniem? oto jest pytanie, jeżeli znajedziesz na nie odpowiedź, pójdziesz dalej w głąb lasu  >

To , ze ona panuje i zawladnela dniem, jest oczywiste. Noc i dzien sa tez symbolami. Ona reprezentuje atrybuty, ktore sa przez czlowieka powiazane z noca. A to znaczy, ze wplyw ksiezyca jest dla niej pozadany. Ale jemu podlega. Czyli niezmiernie wysoko jej los jest
rozstrzygany. Musi byc takze powiazana z homoseksualizmem lecz to daleko poza moimi zainteresowanimi. Ale to dla Ciebie nie jest zagadka?
No i wedruje z wlasnym kompasem.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Lipiec 09, 2012, 08:36:31
Plan Gadzich istot na "zużytkowanie ludzkości" w celu odtworzenia swojej "odnowionej" rasy


P : (L) Jako czwartowymiarowe próbówki, więc jaka jest ich pojemność czy możliwości ?
O: Ich pojemność i możliwości są takie same jak istot Gadzich(tu:Szaraków) za wyjątkiem tego, że ich wygląd jest całkowicie odmienny, nie mają duszy, i wewnętrzna struktura biologiczna jest zupełnie inna. Ale ich funkcjonowanie jest takie same i pozostają jako projektory Jaszczurów i służą do absorbowania pokarmu, jak to Gady robią normalnie. Z powodu tego , że negatywna energia jest potrzebna do tankowania, zarówno Szaraki jak i Gady istnieją na czwartym poziomie gęstości, jak służący tylko sobie i tak te jednostki funkcjonują.
Dlatego więc oni absorbują energie, bo czwarty poziom gęstości jest najwyższą formą, w której istnieje służenie sobie, które jest negatywnym wzorcem myślowym. Z każdym przejściem przez poziom gęstości egzystencja jednostki staje się mniej trudna. Dlatego egzystencja w czwartym poziomie gęstości jest mniej trudna niż w trzecim, egzystencja w trzecim jest mniej trudna niż w drugim, itd. To przynosi mniej spięcia w energię duszy. Dlatego istoty na czwartym poziomie gęstości mogą wysysać z istot na trzecim poziomie gęstości, w sensie absorbowania, negatywną energię duszy. Tak samo istoty z trzeciego poziomu gęstości mogą wysysać z drugiego poziomu gęstości, choć nie jest to konieczne, ale jest robione. Dlatego człowiek będący na trzecim poziomie gęstości tak często powoduje ból i cierpienie w stosunku do tych, którzy w królestwie zwierząt istnieją na drugim poziomie gęstości, ponieważ wysysacie negatywną energię jako istoty służące przede wszystki sobie, jak to robicie z istotami, na drugim poziomie gęstości, itd. Teraz gdy awansujecie na czwarty poziom gęstości musicie podjąć decyzję czy chcecie rozwijać się w orientacji służeniu innym czy pozostać w orientacji służeniu sobie. Podjęcie tej decyzji zajmie wam sporo czasu. To jest to co w waszym kalendarzu jest nazywane jako milenium. To jest okres czasu, który zdecyduje czy pozostaniecie w służeniu sobie, czy awansujecie do służenia innym. Ci którzy są opisywani jako Jaszczury na stałe zamknęli się w służeniu sobie. I odkąd oni są na czwartym poziomie gęstości, gdziekolwiek są muszą wysysać wielkie ilości energii od tych, którzy są na trzecim poziomie, na drugim, itd. I dlatego oni robią to co robią. To właśnie wyjaśnia dlaczego ich celem jest umieranie innych, ponieważ oni nie są zdolni do nauczenia się, jak przejść do innej formy egzystencji jaką jest służenie innym. i właśnie dlatego, jak umierają to potrzebują energii, aby odtworzyć swój metabolizm.
P : (L) Skoro jesteśmy dla nich źródłem pożywienia i pracy, to dlaczego nie wyhodują sobie nas na ich własnej planecie ?
O: Oni to robią.
P : (L) Skoro ich jest tak dużo tutaj, to dlaczego nie przyjdą tutaj i nie zabiorą wszystkich.
O: Taka jest ich intencja. Taka była ich intencja przez długi czas. Oni podróżowali w tę i z powrotem przez czas, tak długi jak go znacie, aby ustawić sobie to tak, aby móc absorbować wielkie porcje negatywnej energii, w związku z przejściem tej planety z trzeciego do czwartego poziomu gęstości, co ma nastąpić. Mają nadzieję, że przejmą was w czwartej gęstości i zamierzają do tego zastosować odpowiednie działania:
1: Utrzymać waszą rasę jako smaczne przyprawy;
2: Zwiększyć swoją liczbę;
3: Zwiększyć swoją władzę;
4: Rozszerzyć swoją rasę na rzeczywistość czwartego wymiaru.
Aby wprowadzić to wszystko, wpływali na zdarzenia przez co w waszym rozumieniu czasu wynosi około 74 tys. lat. I robili to przez ten czas podróżując w tę i z powrotem. Tak często i tak, długo, że na pewno ten cały plan legnie w gruzach.

P: (L) Bob Lazar powiedział, że obcy nazywają ludzi jako pojemniki. Co to znaczy ?
O: Magazynowanie do późniejszego użycia ?
P: (L) Użycia do czego ?
O: Do 94 %.
P: (L) 94 % czego ?
O: Całej populacji
P: (L) Co to znaczy ?
O: Wszyscy są pojemnikami. 94 % będzie użyta.
P: (L) Do czego ?
O: Konsumpcja.
P: (L) Masz na myśli zjedzeni ?
O: Całkowita konsumpcja.
P: (L) Co oznacza konsumpcja ?
O: Konsumowani dla składników.
P: (L) A na co te składniki ?
O: Nowa rasa. Ważne. Około za 13 lat projekt będzie zakończony.
P: (L) Dlaczego ludzie są konsumowani ?
O: Są użyci jako części.
P: (L) Nie rozumiemy. Jak ludzie mogą być użyci jako części ?
O: Rekonstrukcja. Zaginione osoby, a zwłaszcza zaginione dzieci służą do tego.

P: (L) Po co oni używają naszej energii i ciał ?
O: Do utworzenia nowej rasy. Wasza jest wyjedzona.
P: (L) Oni tak zabierają ludzi zabijają ich i co dalej ?
O: Kroją ich.
P: (L) Czy oni umierają ?
O: Najwięcej materii i energii zawiera właśnie ten typ przejścia.

P: (L) Jeśli Jaszczury pożywiały się nami często i planują nadejść i przejąć naszą planetę, to dlaczego, kiedy objęli dominację nad naszą planetą 300000 lat temu, po prostu nie przeprowadzili się tutaj ?
O: Nie mieli chęci mieszkani w tej samej rzeczywistości.
P: (L) Dlaczego tak było ?
O: Jesteście 3. poziomem, a oni 4. poziomem.
P: (L) Dlaczego oni planują to teraz ?
O: Chcą rządzić wami w 4. gęstości.


- Rodzaje ludzkości wg ich wykorzystania przez Gady

: (L) No i tu cię mają To nie chodzi o twój potencjał negatywności, ale o twój potencjał pozytywności. (F) Właśnie, jeśli rozejrzysz się wokół siebie, to zobaczysz całe to społeczeństwo, w którym większość tylko patrzy, aby przejść przez życie ciesząc się z "tarzania" w materialności (praktykując swój dualizm).
Ci ludzie nie wyglądają na takich żeby cierpieli tak dużo. (L) Wygląda na to, że są dwie klasy ludzi, którymi Jaszczury się zajmują. Jedni są bardzo słabi i tych używają tylko do swoich eksperymentów i jedzenia, a drudzy to ci, którzy mają potencjalną siłę i pozytywność. (F) Aby ci dać przykład, mogę powiedzieć, że oni nie zajmują się tymi, których już posiadają lub tymi, nad którymi nie muszą "pracować". Jeśli masz potencjał, że by się wznieść ponad Służenie Sobie, to jesteś dla nich zagrożeniem. A jeśli się rozejrzysz wokół, to większość ludzi, którzy mają władzę, to są oni zwykle w większości błędnie(bo nie de facto) Służącymi Sobie. (..) (T) OK. Na czym to skończyliśmy. Po prostu, jak będę pozytywny(nie uległy,podatny), to oni nie zostawią mnie w "spokoju" ?
O: Tak.


- Jedzenie złych emocji ludzi przez Gady

P: (L) Więc ta energia jest wysysana do powiedzmy "czarnej dziury" i co dalej? (T) Kiedy wystawimy naszą energię jako pozytywną lub negatywną, to są jednostki na wyższych poziomach, które jedzą tę energię, zgadza się ?
O: Tak.
P: (T) Powiedzieliście , ze Jaszczury jedzą negatywną energię ?
O: Tak.

O: A czy boli was, kiedy "Gady" was jedzą ? (retorycznie)
P: (T) Tak, widzę teraz... jesteśmy na 3. gęstości i jemy 1. i 2. gęstość, a 4. gęstość je nas. (D) Jeśli ranimy rośliny poprzez jedzenie, tak jak Jaszczury ranią nas, to jak my przetrwamy bez jedzenia ?
O: Kiedy przestaniecie pożądać swojej fizyczności(swojej formy materialnej i jej interakcji ze światem materialnym), to dłużej nie będziecie potrzebowali jeść.

P : (L) Czy Gady są odpowiedzialne za paranoiczną schizofrenię ?
O: Po części.
P : (L) Generalizując, w większości przypadków, co jest powodem schizofrenii lub paranoji ?
O: Jaszczurza manipulacja energiami.
P : (L) Dlaczego ?
O: Aby zjeść negatywny rezultat tego.
P : (L) A nie są potrzebne żadne dodatki ?
O: Nie.
P : (L) Czy gady używają rozszerzenia negatywnej energii do osiągnięcia swoich celów ?
O: Tak.
P : (L) Czy w większości przypadków paranoicznej schizofrenii jest to użyte ?
O: Tak.
P : (L) Czy oni wywołują schizofrenię przez geny ?
O: Mogą. Lub mentalnie i emocjonalnie. (robią to poprzez ich aranżowane) Są to ludzkie tzw.doświadczenia życiowe.


- Kosmici zabijają bydło i ludzi:

P: (T) Mówili o tym wcześniej. (L) No tak, my jemy 2. poziom, oni jedzą 3. Czy kosmici robili część okaleczeń bydła ?
O: Tak.
P: Co kosmici robili bydłu ?
O: Krew.
P: (L) Wysysali z nich krew ?
O: Tak.
P: (L) Oni pili ją ? Do czego tę krew używali ?
O: Żywność.
P: (L) Więc innymi słowy, oni jedzą bydło, po to, żeby nie jeść zbyt wielu ludzi, co by wkurzyło wielu ludzi, czy o to chodzi ? O Boże.
O: Tak.
P: (T) Odkąd oni jedzą bydło zamiast ludzi, to czy to oznacza, że oni przestaną jeść ludzi ?
O: Niektóre z ich "pożywienia" są jedynie emocjami; pomyślcie o tym jak o "filet mignon". (sok własny z tej potrawy nadający wymiar "esencji smaku")
P: (T) Więc niektóre z ich pożywienia to tylko emocje. Gdy mówimy o tych kosmitach, to mówimy o szarakach ?
O: Nie.
P: (T) Mówimy o Jaszczurach ?
O: Tak.
P: (T) A czym się żywią Szaraki ?
O: Osocze.
P: (T) Czy Szaraki żywią się osoczem krwi ?
O: Tak.
P: (T) Więc dlatego potrzebują krwi; a czy Szaraki żywią się emocjami ?
O: Nie.

P: (L) Pozwólcie mi zapytać o to... (T) Czy bydło również oddaje emocje Szarakom i żywi Gady ?
O: Nie. To jest tylko fizyczne, widzicie, gdy Gady i Szaraki przebywają w 3. gęstości, to żywią się fizycznym jedzeniem, bo nie jest to ich naturalna rzeczywistość, gdzie żywią się tylko emocjami.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Lipiec 09, 2012, 08:58:44
Jedno laczy sie z drugim, ci "krwiopijcy" to wilkolaki. Zachecam do poczytania o ... anemii. Nie ma dymu bez ognia, to zawsze sprawka wampira.

gadasz jak przestraszony chrześcijański szerzyciel jedynie słusznej słuszności.


..a tymczasem Wilkolaki,
(kurde mam dejavu -chyba już o tym pisałem , ale może nie na tym forum)

Wil, Will - to jest od słowa WOLA
Kołaki  - to jest od słowa KOŁO, KOŁEK, KOŁAK

Kołek to artykulant woli Koła. zasami bywam WilKołakiem.

Chrzescijanie się tego bali - bo oni zawsze wbrew woli koła i po swojemu,
więc konfrontacje z wilkołkiem zawsze ich do utraty kradzionej energii doprowadzały.

Kiedyś ewolucja stała na niższszym poziomie i ludzie bli bardziej toporni,
więc Wolę Kręgu wyrażało sie dłużej.. więc
był czas by wejść do środka kręgu, zaznaczyć swoje "ja" i wyartykuować wolę kręgu,
niczym KOŁEK, Kołak (piasta) owego Kręgu.

Dziś wchodzą różni Ceremoniałowie i dalej zaznaczają swoje JA, ale o Woli kręgu pojęcie mają mgliste
lub żadne. Rytuał staje się często pusty. Zatem coś co miało być funkcją - stało się rytuałem właśnie.

Stara nazwa pozostała. Lecz mało kto już ją rozumie, obrośniętą mitami i interpretacjami filmowych rezyserów.


Dlatego od lat rozmawiam z różnymi ludźmi o różnych zjawiskach w kręgu.
..uwazając, że ewolucja dotarła do punktu, w którym można aktywować PrawDziwy Krąg.
Taki który bedzie się sam zaświadczał.

Jednak okazuje się że ludzie tak przywiązani sa do Kontroli poprzez Kołkowanie Kręgów
(stawianie, wbijanie siebie w centrum) że niedziwota iż są tak zacumowani w kosmosie wraz ze swymi orbitami.

To jest ten niuans: Kiedy Krąg Cię stawia w centrum, a kiedy czas się z kimś wymienić, bo stawia już nastepną i dalej i znów.


Słowo WilKołak wskasuje też na patriarhalną dominację dawnych Kręgów. Nie spotkalem się ze słowem "WilKołaczka", choć WilKołaczki spotykam.

Tak, mechanika Kręgów odsłania bezceremonialnie bardzo wiele różnych tajemnic z wielu dziedzin.
 
Więc jak mawiają:

Kola Czcie a będzie wam dane
;D)







Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 09, 2012, 10:51:31
Cytuj
gadasz jak przestraszony chrześcijański szerzyciel jedynie słusznej słuszności.

Dlugo nad tym myslales?

Nie wszystko mozna wytlumaczyc rozbijajac na sylaby i tworzac nowe obrazy. Obrazy (malowidla), czy obrazy (obelgi)?
//Widac zydowski szerzyciel nie boi sie, hmmm//.

Wilkolak to okreslenie krwiopijcy, bestii zywiacej sie krwia ludzka. Po finsku ihmissusi, a po francusku loup-garou.






Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Lipiec 09, 2012, 12:10:23
Cytuj
gadasz jak przestraszony chrześcijański szerzyciel jedynie słusznej słuszności.

Dlugo nad tym myslales?

nie - to był błysk.
Cytuj
Nie wszystko mozna wytlumaczyc rozbijajac na sylaby i tworzac nowe obrazy.
Owszem.
Cieszę się że, jeśli tak dotąd myślałaś -to to odkryłaś.

Cytuj
Obrazy (malowidla), czy obrazy (obelgi)?
malowidla rozumiem, obelgi niebardzo. Jak masz coś  konkretnego to konkretnie.

Cytuj
//Widac zydowski szerzyciel nie boi sie, hmmm//.
A żydków skąd tu Ci się wziąło???

Cytuj
Wilkolak to okreslenie krwiopijcy, bestii zywiacej sie krwia ludzka. Po finsku ihmissusi, a po francusku loup-garou.
mówisz o bestii czy WilKołaku?

jednak przy pomocy obrazów można parę ciekawostek.
Jesteś tu troche więc mozna wpierw zapoznać sie z tematem, by następnie tak się nie 'wykładac' z tymi "sylabami".
(się powtarzać niesens-skoro jest).

Co do bestii jeż już jest w obrazie (akurat splotem okoliczności i sylabicznie): Best-iA,

A to nic innego jak te nieuchwytne subtelne momenty inercji gdzie z iA-nieiA  robi się iA-iA.
czyli
jaja

to wszystko już jest na tym forum







Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 09, 2012, 12:16:52
@PHI
Cytuj
Co do bestii jeż już jest w obrazie (akurat splotem okoliczności i sylabicznie): Best-iA,

A to nic innego jak te nieuchwytne subtelne momenty inercji gdzie z iA-nieiA  robi się iA-iA.

Rozpoznanie, jak widać, bezbłędne :D
Nie ważne do czego to zastosujesz, ale ważne, że widać. Bo tylko o to chodzi, a cała reszta (przebudzenie, uzdrowienie czy wzniesienie) to sprawy wtórne. Nie mniej ważne przez to , choć wtórne.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 09, 2012, 12:20:10
Cytuj
(się powtarzać niesens-skoro jest).
PHI

Taaa, to wyjasnia wszystko;)

Co do wilkolakow, to wlasnie stwory, ktore czesto pojawiaja sie w legendach francuskich. Czerwony kapturek nie spotkal w lesie wilka, lecz wilkolaka. To rodzaj zombi.




Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Lipiec 09, 2012, 13:18:55
Więc skoro coś ci wyjasniło wszystko - jestes wszystkowiedząca.

wszelkie pytania kierowac do FairLady


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 09, 2012, 13:27:01
Juz byly pytania do Kaplana 718 pytania do Kiary°° do Administracji etc. moga byc i do mnie! :)
Tylko moze na innym watku, bo mam alergie na ... wampiry!


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 10, 2012, 15:34:20
Witaj nagumulululi,
< jednak kto jest nocą a kto dniem? oto jest pytanie, jeżeli znajedziesz na nie odpowiedź, pójdziesz dalej w głąb lasu  >

To , ze ona panuje i zawladnela dniem, jest oczywiste. Noc i dzien sa tez symbolami. Ona reprezentuje atrybuty, ktore sa przez czlowieka powiazane z noca. A to znaczy, ze wplyw ksiezyca jest dla niej pozadany. Ale jemu podlega. Czyli niezmiernie wysoko jej los jest
rozstrzygany. Musi byc takze powiazana z homoseksualizmem lecz to daleko poza moimi zainteresowanimi. Ale to dla Ciebie nie jest zagadka?
No i wedruje z wlasnym kompasem.
pozdrawiam
Ad. homo, nie wiem czy chodzi ci o powiązania z Amazonkami i ich rytualnym toporem w kształcie wiadomym. Ale kolory tęczy jak najbardziej. Tak poza tym najbardziej zbliżone inkarnacje tego archetypu spotkałem na krecie i w himalajach, tam chyba była najstarsza wersja tego modelu, hahahaha.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 10, 2012, 22:01:47
Witaj nagumulululi,
< Ad. homo, nie wiem czy chodzi ci o powiązania z Amazonkami i ich rytualnym toporem w kształcie wiadomym. Ale kolory tęczy jak najbardziej. Tak poza tym najbardziej zbliżone inkarnacje tego archetypu spotkałem na krecie i w himalajach, tam chyba była najstarsza wersja tego modelu, hahahaha. >

moze i tak, w koncu zwierze Lakshmi to sowa. Ale archetyp to nie wszystko, sa tez i mieszane. Wystarczy przeciez nie sluchac Pandory-Lilith-zwyklej logiki i po zabawie.  :) Takze zemsta nie byla motywem dla Zeusa, by sie mscic na Prometeuszu, ojcu ludzkosci. W naczyniu ( puszka czy urna ) pozostala Nadzieja dla ludzkosci ( w ich glowach ). Calkiem dobrze pasuje do sytuacji, chociaz to dotyczy pierwszych ludzi.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Lipiec 11, 2012, 10:04:56
Cytuj
Wystarczy przeciez nie sluchac Pandory-Lilith-zwyklej logiki i po zabawie.
Wystarczy się powiesić i po zabawie.


Cytuj
Takze zemsta nie byla motywem dla Zeusa, by sie mscic na Prometeuszu, ojcu ludzkosci.
W naczyniu ( puszka czy urna )
pozostala Nadzieja dla ludzkosci ( w ich glowach ).
Calkiem dobrze pasuje do sytuacji, chociaz to dotyczy pierwszych ludzi.

Co zatem było motywacją wg Ciebie?

===============================================================================

Cytuj
Czyli David i Goliath - alias żyd i niemiec
Ale jeden z nich lubi koszernie, czyli ... bez krwi. Rytual wykrwawiania powolnego zdychania jest chyba algorytmem ogolnym.

Cytuj
"Cieniem Merkurego będzie; cwaniak, złodziej, łotr, oszust. Jego zaletami jest spryt, intelekt i szybkie pojmowanie “co w trawie piszczy”. Gość jest najliżej słońca, komu służy? Dla kogo pracuje intelekt?

rozważam że ten "alias" powierzchowny, choć
DA-Vied       vs   Gol-Jadh
..zatem miota się człek w wyborze iluzorycznym, jako ten więzień zamkniony.

Cień Merkurego Służy temu, który wysiadł ze statku, kiedy go zKresowaliśmy.
To widać też po wynikach Euro ;)

A więc 3-ch go(ten zastrzyk trupiego jadu, gol-jad) wzięło,
1,5 sobie poradziło - a półtora NIE.
RÓWNO-WAGA
..lecz dynamiczna i z jasną tendencją: 2-oje sobie poradziło.
Tak że co się odwlecze - to nie uciecze.

Cytuj
np. skull & bones i inni wyznawcy.
kości kojarzą się z pochówkiem. A więc mamy tu odniesienie do odmienności zwyczajów.
Na terenach Polski równolegle występowały dwa zwyczaje:
Kremacja i URNY oraz wlaśnie kości i czaszki.
Niektórzy mawiają, ze zostawianie szczątków miast kremacji,
stanowi swoistą kotwicę,  że delikwent "jeszcze tu wróci".
Przyjrzyjmy się zatem co jakie kultury preferują i dlaczego
;)
lecz..
przy tych rozważaniach zważ czy "Ziemia" przypadkiem nie jest już "Ziemią"
;D))
a jesli nie - to czy warto TAM wracać?
Czy moze lepiej wybrać się na Ziemię???
;D))))

Scaliłem posty Janusz.



Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 11, 2012, 11:34:17
Cytuj
Przyjrzyjmy się zatem co jakie kultury preferują i dlaczego

Niektore kultury pozostawiaja po sobie "krysztalowe czaszki".
Baza Siemlja to projekt Terra Mathildy z Sevilli. Nie ma ucieczki°°


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 11, 2012, 12:46:20
Witaj Phirioori,
< Co zatem było motywacją wg Ciebie? >

uczucia czy emocje wogole nie dotycza boga. Z definicji. Pandora , odpowiadajacy jej znak Wodnika, dostala "puszke" od Zeusa i za sprawa tegoz samego zostala zmieciona potopem. Jest to nauka. Pandora oznacza " wszystkie dary", to stworzycielka swiata.Jako Lilith opuszcza Adama, ktory chcial sie z nia ozenic ( czyli wziasc w posiadanie ) a wiaze sie z Szatanem (Plutonem ). Ozenic sie oznacza po hebrajsku Ba'al, czyli wziasc w posiadanie. _Czyli ten Baal musi zostac pokonany. Jeszcze inaczej oznacza to, ze kastrujemy niebo aby wziasc w posiadanie Ziemie. Taki postepowanie jest polaczone z kara. Bo Ziemia to iluzja, wziecie iluzji w posiadanie wiaza sie zawsze z bolem. Inne mity to potwierdzaja- Echo, Narcyz. Litosc Lilith mozna wzbudzic poprzez "szczegolne" zdolnosci.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Lipiec 11, 2012, 15:46:48
Cytuj
Przyjrzyjmy się zatem co jakie kultury preferują i dlaczego

Niektore kultury pozostawiaja po sobie "krysztalowe czaszki".
Baza Siemlja to projekt Terra Mathildy z Sevilli. Nie ma ucieczki°°


Ucieczki nie ma dla więźniów, tych co uciekają z miejsca osadzenia (telekinetyczne zakłady penitencjarne)..
Ale są wszak też podróżnicy, którzy wybierają się ku swoim celom  ;D

A Matyldy co Se projektuje z Villi to nieznam.

==================================

Witaj Phirioori,
< Co zatem było motywacją wg Ciebie? >

uczucia czy emocje wogole nie dotycza boga. Z definicji. Pandora , odpowiadajacy jej znak Wodnika, dostala "puszke" od Zeusa i za sprawa tegoz samego zostala zmieciona potopem. Jest to nauka. Pandora oznacza " wszystkie dary", to stworzycielka swiata.Jako Lilith opuszcza Adama, ktory chcial sie z nia ozenic ( czyli wziasc w posiadanie ) a wiaze sie z Szatanem (Plutonem ). Ozenic sie oznacza po hebrajsku Ba'al, czyli wziasc w posiadanie. _Czyli ten Baal musi zostac pokonany. Jeszcze inaczej oznacza to, ze kastrujemy niebo aby wziasc w posiadanie Ziemie. Taki postepowanie jest polaczone z kara. Bo Ziemia to iluzja, wziecie iluzji w posiadanie wiaza sie zawsze z bolem. Inne mity to potwierdzaja- Echo, Narcyz. Litosc Lilith mozna wzbudzic poprzez "szczegolne" zdolnosci.
pozdrawiam

Co Ci się tam z plutonem wiąże?

Pluton, to drugie wyjście z UkłSłon (prócz Słońca), w zasięgu pokoleń od międzywojennego okresu,
do czasu ujrzenia kolejnej planety układu(2003/2004). Czyli wasze i moje pokolenia.
 Ale planet nie przybywa w nieskończoność, bo jest skraj UkSłon.
Jednak ta brama podlega sporym siłom odśrodkowym.
Sedna nie będzie się tak certolić jak "Szat-Anu" (stworzyciel & Trans-Former Ciał; Ozyrys, "O"-z-"i"-ryciel)
Choć z zewnątrz łagodniejsza i subtelniejsza - w środku bezwzględnością i dosadnością przebija Ozyrysa.
Dlatego niektórzy w przestrachu wracają do Słońca.
W środku Cisza, Spokój,
nie świszczy, nie ora po twarzy metaorami
.

Ba`al
Ale to po hebrajsku. Dziwne konstrukty ideowe. Kastrowanie nieba, posiadanie ziemi, kara, litość,
..stan świadomośći określa język.

Cytuj
Jest to nauka. Pandora oznacza " wszystkie dary", to stworzycielka swiata.
To natomiast do mnie przemawia, bo: Pan-D-O-RA
Wszystkie-piramidy-Koła-Słonecznego.

Scaliłem posty
Darek

>PHI<, zacznij używać opcji "modyfikuj wiadomość".


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 11, 2012, 17:57:49
Witaj Phirioori,
jest to tylko podejscie archetypowe. Kastracja tu oznacza wlasciwie jej odrzucenie, kontaktu z niebem na poczet Ziemi. Pozbawienie nad nami mocy nieba. Pluton rzeczywiscie moze miec rozne znaczenia.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 17, 2012, 21:31:35
Witaj nagumulululi,
< Ad. homo, nie wiem czy chodzi ci o powiązania z Amazonkami i ich rytualnym toporem w kształcie wiadomym. Ale kolory tęczy jak najbardziej. Tak poza tym najbardziej zbliżone inkarnacje tego archetypu spotkałem na krecie i w himalajach, tam chyba była najstarsza wersja tego modelu, hahahaha. >

moze i tak, w koncu zwierze Lakshmi to sowa. Ale archetyp to nie wszystko, sa tez i mieszane. Wystarczy przeciez nie sluchac Pandory-Lilith-zwyklej logiki i po zabawie.  :) Takze zemsta nie byla motywem dla Zeusa, by sie mscic na Prometeuszu, ojcu ludzkosci. W naczyniu ( puszka czy urna ) pozostala Nadzieja dla ludzkosci ( w ich glowach ). Calkiem dobrze pasuje do sytuacji, chociaz to dotyczy pierwszych ludzi.
pozdrawiam
Poświęcam bliższej uwadze zwiazek Promoteusza z germańskim lokim (bóg ognia, złodziej) a tego lugh'iem (celtyckiem) a tego z lugami (dolnoślaskimi?)) a tych z lucyferem? Wniosek, lugowie nie byli germanami, :)))). Za kim ugania się Lilith? za światłem?

Lech to staropolskie imię o pochodzeniu słowiańskim, którego etymologia nie jest do końca ustalona. Być może pochodzi od słowa „lścić”, czyli działać chytrze, podstępnie. Według legend nosił je protoplasta Polaków, brat Czecha i Rusa. Stąd też Polacy często nazywani byli Lechitami. :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Lipiec 18, 2012, 10:29:26
Witaj Phirioori,
jest to tylko podejscie archetypowe. Kastracja tu oznacza wlasciwie jej odrzucenie, kontaktu z niebem na poczet Ziemi.

no własnie, ciekawe skąd upodobanie do takiego języka.
Przecież można to wyrazić bez takowych atrakcji, np.
"odizolowanie od nieba"

Cytuj
Z definicji. Pandora , odpowiadajacy jej znak Wodnika, dostala "puszke" od Zeusa
i za sprawa tegoz samego zostala zmieciona potopem. Jest to nauka.
Pandora oznacza " wszystkie dary", to stworzycielka swiata.
Jako Lilith opuszcza Adama, ktory chcial sie z nia ozenic ( czyli wziasc w posiadanie ) a wiaze sie z Szatanem (Plutonem ).
Ozenic sie oznacza po hebrajsku Ba'al, czyli wziasc w posiadanie.
_Czyli ten Baal musi zostac pokonany.

No w sumie jeśli 'Ba' - to po prostu Ciało,
Ba'Al (przypuszczalnie: Ciało Boskie),

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7155.msg100124#msg100124

znaczy że Ciało łaczy się z Duszą.
(ach te mitologizacyjne komlikacje prostych zjawisk)

inną rzeczą jest "niuans" podejścia do zjawiska. Jak Ciało chciał 'POSIADAĆ' Duszę - to kłopot ;p
(trochę gwałt)
No ale gdzie 'małżeństwu' do PARTNERSTWA !
Czym innym wszkże "mieć Łżeństwo" (ma-łżeństwo)

Wciąż jednak nie dopowiedzialeś, jak Ci sie to "ożenić" wiąże z plutonem...

=====================================

Cytuj
Poświęcam bliższej uwadze zwiazek Promoteusza z germańskim lokim (bóg ognia, złodziej),
a tego lugh'iem (celtyckiem),
a tego z lugami (dolnoślaskimi?))
a tych z lucyferem?

lugh  - Ludź  (fonetyczne lokalne dialekty takie)
z Lugami - z Ludziami, Ludźmi (fonetyczne lokalne dialekty takie)

Cytuj
Wniosek, lugowie nie byli germanami
Lugowie byli Ludziami

Cytuj
Lech to staropolskie imię o pochodzeniu słowiańskim, którego etymologia nie jest do końca ustalona. Być może pochodzi od słowa „lścić”, czyli działać chytrze, podstępnie

"Lścić" kojarzy mi się z "Lśnić"

Lśnienie natomiast kojarzy mi sie dwojako:
- zarówno ze Światłem (czy światło działa podstępnie? nie sądzę, choć takie
mogą być lokalne relatywistyczne odbiory w świecie cieni i ciemności).
- jak i z Sięganiem w zakamarki przesłań z przyszłości świata,
który dopiero formułuje sie w subtelniejszych rejestrach Rzeczy w IstOści,
L - Śnić ..oznaczałoby tu zarówno znajomość drogi przejścia do Świata szerszegoi większego niż Nasz Lokalny
wraz ze znajomoscią mapy oraz "mechaniki" takowegoż procesu,
oraz stan w który to się dzieje: "Śnić",
któren_to stan prowadzony jest dzięki połączeniu (nić)
ze Świadomością. Ś-nić.

To takie przejrzyste wszystko w sumie. I proste.


Ciekawe że temat wyniknął w wątku o wampirach.
Ale doświadczenie uczy, że jeśli nie pozwalasz sie wyssać wampirom, te..
nie dostawszy swej nałogowo śiorbanej od tysiącleci dawki energii,
natychmiastowo czują to, jako jej utratę - jakby im co odebrano (przydziałowo naleznego)
i traktują to, jako wampiryzm na ichnim wampirycznym organiźmie..

Zapewno dlatego takie teorie o "wilczych" Kołakach oraz wampiryźmie ŚWIATŁA.


Scaliłem posty
Darek





Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 18, 2012, 21:43:55
Witaj nagumulululi,
< Poświęcam bliższej uwadze zwiazek Promoteusza z germańskim lokim (bóg ognia, złodziej) a tego lugh'iem (celtyckiem) a tego z lugami (dolnoślaskimi?)) a tych z lucyferem? Wniosek, lugowie nie byli germanami. Za kim ugania się Lilith? za światłem? >

archetyp podaza za swoim celem ( czyli posiada jakby wewnetrzne cele potrzebne do samorealizacji), nie mozna go traktowac jak czlowieka.
Jaki cel ma Lilith?  To gwaltowna odmiana Ewy, karzaca za brak oddania, za brak zainteresowania i to szybko.
Poza tym uwazam , ze zwiazek Prometeusza z Lokim jest ciut naciagany. Zwiazku z lucyferem tez nie znam.  :)

Witaj Phirioori,
<No w sumie jeśli 'Ba' - to po prostu Ciało,
Ba'Al (przypuszczalnie: Ciało Boskie),

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7155.msg100124#msg100124

znaczy że Ciało łaczy się z Duszą. >
Baal zawsze oznaczal slowo"pan" czy "posiadacz" a tego sens to  zawieranie sie czesci w calosci. Raczej malo co odnosilo sie do materii. To inny
aspekt tego samego boga dotyczacy innej epoki, innych warunkow spolecznych, lokalnych roznic.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 19, 2012, 11:33:35
Witaj nagumulululi,
< Poświęcam bliższej uwadze zwiazek Promoteusza z germańskim lokim (bóg ognia, złodziej) a tego lugh'iem (celtyckiem) a tego z lugami (dolnoślaskimi?)) a tych z lucyferem? Wniosek, lugowie nie byli germanami. Za kim ugania się Lilith? za światłem? >

archetyp podaza za swoim celem ( czyli posiada jakby wewnetrzne cele potrzebne do samorealizacji), nie mozna go traktowac jak czlowieka.
Jaki cel ma Lilith?  To gwaltowna odmiana Ewy, karzaca za brak oddania, za brak zainteresowania i to szybko.
Poza tym uwazam , ze zwiazek Prometeusza z Lokim jest ciut naciagany. Zwiazku z lucyferem tez nie znam.  :)
Dlaczego zwiazek Prometeusza z Lokim jest naciagany? archetyp trickstera łączy wiele: Samael, Enki, Loki, Prometeusz, Lucyfer, etc. Każda nacja tym bardziej dawne luyd posiadały swojego trickstera.

Cecha                             Prometheus           Loki
Bóg ognia                               +                  +
Ukarany przez bogów              +                  +
Przyt. łancuchami do skały       +                  +
"Trickster"                               +                 +
Bóg złodziej                            +                 +
Przez niego klątwa na ludzi       +                 +


Gods, Goddesses, and Mythology: Tom 6 - Strona 822
C. Scott Littleton - 2005
http://books.google.pl/books?id=u27FpnXoyJQC&pg=PA822&lpg=PA822&dq=prometheus+loki&source=bl&ots=9mxLzgJIHp&sig=CxvJbAkTLZY7FU40hMOPCwNm8D4&hl=pl&sa=X&ei=oOEHULqnMI6O4gTR7cywBA&ved=0CEgQ6AEwBDgK#v=onepage&q=prometheus%20loki&f=false


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 19, 2012, 13:10:46
Juz o tym wspominalam, mysle, ze niewiedza powoduje nieporozumienia. Ten "loki" O0 to jest zwykly wilkolak. Ktos kto zna hiszpanski (i ich zwyczaje) skojarzy. Z Prometeuszem malo ma do czynienia, no chyba, ze analizuje sie przeciwstawienstwa.
//Wilkolak - krwiopijca//.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 19, 2012, 13:36:57
Juz o tym wspominalam, mysle, ze niewiedza powoduje nieporozumienia. Ten "loki" O0 to jest zwykly wilkolak. Ktos kto zna hiszpanski (i ich zwyczaje) skojarzy. Z Prometeuszem malo ma do czynienia, no chyba, ze analizuje sie przeciwstawienstwa.
//Wilkolak - krwiopijca//.
Droga Lady,

Podstawą wiedzy jest to aby wiedzieć ile jeszcze nie wiem. Jak tam podstawy? :))).



Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 19, 2012, 13:50:17
Sorki, że się wtrącę, ale to czego nie wiemy jest poza naszą wiedzą i percepcją.

Jaka zatem jest możliwość określenia chociażby w przybliżeniu podstawy wiedzy o niewiedzy?
Można sobie jedynie mniemać, czy to jednak może stanowić podstawę?
No chyba, że z mniemanologii uczynimy metodologię.  ;D


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 19, 2012, 13:54:11
Spytaj Sokratesa:)
Umial facio stawiac pytania disambiguacyjnie. (W okreslonym celu). Program jego byl (jest) ograniczony wymiarowo.
A niby Ksantypa byla z wampirami spokrewniona;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 19, 2012, 14:28:49
Sorki, że się wtrącę, ale to czego nie wiemy jest poza naszą wiedzą i percepcją.

Jaka zatem jest możliwość określenia chociażby w przybliżeniu podstawy wiedzy o niewiedzy?
Można sobie jedynie mniemać, czy to jednak może stanowić podstawę?
No chyba, że z mniemanologii uczynimy metodologię.  ;D

"To schyłek filozofii, ale dla życia duchowego dopiero początek.


Słynne są słowa Sokratesa „Wiem, że nic nie wiem”. Słowa te oznaczają schyłek filozofii, jednak dla życia duchowego jest to dopiero początek. Stwierdzenie „nie wiem” nie jest jedynie aktem odwagi, przyznania się do niewiedzy, ale również postawą umysłu, która kieruje go w stronę doświadczenia tajemnicy, która nie mieści się w słowach, nie da wtłoczyć w pojęcia. Jest to bardzo podobne do medytacji, w której wyrzekamy się wiedzy o Niebie i Ziemi, otwierając się na działanie Boga."

Czy ktos odrobił lekcje?:)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 19, 2012, 15:32:48
To tak, jakby pytać mrówkę z mrowiska, czego nie wie o Wszechświecie.
Najpilniejsze odrobienie lekcji, ani otwarcie się na tajemnicę nie pomoże, gdy zachodzi
nie przystosowalność narzędzi poznawczych.

Inaczej, byt (materia) określa świadomość a świadomość byt.
Sokrates to rozumiał i był bezsilny. :D


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 19, 2012, 19:14:23
Witaj nagumulululi,
< Dlaczego zwiazek Prometeusza z Lokim jest naciagany? archetyp trickstera łączy wiele: Samael, Enki, Loki, Prometeusz, Lucyfer, etc. Każda nacja tym bardziej dawne luyd posiadały swojego trickstera. >

Nawet jak   Loki sam nie stworzyl ludzi i sie nimi nie opiekowal, mieszkal razem z bogami i z nimi wspolpracowal, chociaz byl kim innym (rasa ), ukarany za szkodzenie bogom a nie za sprzyjanie ludziom. Loki zrodzil liczne potwory , ktore dzialaly przeciw bogom a nie ludziom, no i mial zupelnie odmienna pozycje oraz status. Dlatego moge watpic w te podobienstwa. Prometeusz nie byl tez zadnym bogiem ognia ale triksterem tak.
Juz z archetypu raczej kiepsko jest pojedyncze cechy ekstrahowac. Ale dla celow porownawczych chyba usprawiedliwione.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 19, 2012, 20:18:30
Nie ma >Leszka< więc nikt nie protestuje.
Może i te rozkminki mitologiczne mają jakiś związek z wampirami (jak piąta woda po kisielu z kisielem), ale mimo tych bliskich związków uważam, iż powinniście przenieść się z tą dyskusją do jakiegoś, istniejącego już wątku o mitologii, lub utworzyć nowy.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 19, 2012, 20:45:47
Nie ma >Leszka< więc nikt nie protestuje.
Może i te rozkminki mitologiczne mają jakiś związek z wampirami (jak piąta woda po kisielu z kisielem), ale mimo tych bliskich związków uważam, iż powinniście przenieść się z tą dyskusją do jakiegoś, istniejącego już wątku o mitologii, lub utworzyć nowy.
Wedle legend żydowskich, Kain to syn Samaela czyli Enkiego, oszusta, trickstera, lucyfera, etc. Kain to również ojciec wampirów, :))), twórca miast.

Ace,
Widzę że masz wyrobione zdanie o Prometeuszu i żadna myśl tego nie zburzy, :))).  Merkury ma wiele twarzy, a jeden archetyp oraz wiele różnych światów między którymi pośredniczy . Pamietaj że lucyfer pomaga ludziom aby stali się bogami, przynajmniej tak twierdził w ogrodzie eden, gdy już ludzie stają się "bogami", wyruszają na poszukiwania prawdziwych ludzi.

Pramatha w sansk. to złodziej oraz ten ktory rozpala ogień, zwiazek Prometeusza z ogniem jest niezaprzeczalny, tak jak lokiego, to ceche merkurego, prawie niewidzialnego czyli wedle moich badań diabeł w blasku saturna.

"Lugh's name was formerly interpreted as deriving from the Proto-Indo-European root *leuk-, "flashing light", and he is often surrounded by solar imagery, so from Victorian times he has often been considered a sun god, similar to the Greco-Roman Apollo though historically he is only ever equated with Mercury (citation?). He appears in folklore as a trickster, and in County Mayo thunderstorms were referred to as battles between Lugh and Balor, so he is sometimes considered a storm god: Alexei Kondratiev notes his epithet lonnbeimnech ("fierce striker") and concludes that "if his name has any relation to 'light' it more properly means 'lightning-flash' (as in Breton luc'h and Cornish lughes)".[30] However, Breton and Cornish are Brythonic languages in which Proto-Celtic *k did undergo systematic sound changes into -gh- and -ch-."

Loki musiał być celtem? powyżej, merkury? Trickster?

"It is also worth noting that parallels exist between the Irish Lugh, Gaulish Lugus, German Wotan, the English Woden and Norse Odin. Odin was worshipped by the Norse as a god of war among other things including poetry and the arts. Odin may have replaced Tyr as god of war among north Germanic peoples. As such, it may be that Lugh was also worshipped as a god of war by the Irish. On that note it is worth noting that the ultimate Irish warrior hero Cu Chulainn is cited as the son of Lugh."

"The first of the four theories is that of Folke Ström, who in 1956 concluded that Loki is a hypostasis of the god Odin."

Wojna i poezja?


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Lipiec 19, 2012, 21:31:07
czas na wolnosc czyli zerwanie z jakimikolwiek programami poza wspolczuciem i nirvana :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 19, 2012, 22:43:13
Witaj nagumulululi,
< Poświęcam bliższej uwadze zwiazek Promoteusza z germańskim lokim (bóg ognia, złodziej) a tego lugh'iem (celtyckiem) a tego z lugami (dolnoślaskimi?)) a tych z lucyferem? Wniosek, lugowie nie byli germanami. Za kim ugania się Lilith? za światłem? >

archetyp podaza za swoim celem ( czyli posiada jakby wewnetrzne cele potrzebne do samorealizacji), nie mozna go traktowac jak czlowieka.
Jaki cel ma Lilith?  To gwaltowna odmiana Ewy, karzaca za brak oddania, za brak zainteresowania i to szybko.
Dlaczego jednak jest sakralna prostytutką Ishtar? W jaki sposób prostytucja wiąże się z wampiryzmem? Jedyne skojarzenie (ale nie chce podawać szczegołów) to Kali, to że jest żoną Shivy wiem już z innych źrodeł własnych, :), po jej prawicy i lewicy rosną czerwone maki, matka celtów Danuuuu????


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 20, 2012, 11:43:10
Cytuj
W jaki sposób prostytucja wiąże się z wampiryzmem?
Ano taki, ze gdy nie oddasz daniny pani, to ci krwi upusci.  :o ;D


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 21, 2012, 13:31:54
Witaj nagumulululi,
 < Dlaczego jednak jest sakralna prostytutką Ishtar? W jaki sposób prostytucja wiąże się z wampiryzmem? Jedyne skojarzenie (ale nie chce podawać szczegołów) to Kali, to że jest żoną Shivy wiem już z innych źrodeł własnych, Uśmiech, po jej prawicy i lewicy rosną czerwone maki, matka celtów Danuuuu? >
Prawie sie mozna zakopac w tych poszukiwaniach. Powiazania wapiryzmu sa bardzo wyrazne i wielowatkowe, prostytucje sakralna  w to wlaczajac.
I to wielowatkowo. Mamy wiec palce, merkurego, czarownice, "rozne" boginie", kota, sowe... czyli bardzo bogaty material najpierw dla antropologa
a potem kogos od archetypow. Ale to nie moja bajka chociaz i dla mnie interesujaca.  ;D
Te czerwone oczy Kali, kto by pomyslal?
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 22, 2012, 19:41:29
Witaj nagumulululi,
 < Dlaczego jednak jest sakralna prostytutką Ishtar? W jaki sposób prostytucja wiąże się z wampiryzmem? Jedyne skojarzenie (ale nie chce podawać szczegołów) to Kali, to że jest żoną Shivy wiem już z innych źrodeł własnych, Uśmiech, po jej prawicy i lewicy rosną czerwone maki, matka celtów Danuuuu? >
Prawie sie mozna zakopac w tych poszukiwaniach. Powiazania wapiryzmu sa bardzo wyrazne i wielowatkowe, prostytucje sakralna  w to wlaczajac.
I to wielowatkowo. Mamy wiec palce, merkurego, czarownice, "rozne" boginie", kota, sowe... czyli bardzo bogaty material najpierw dla antropologa
a potem kogos od archetypow. Ale to nie moja bajka chociaz i dla mnie interesujaca.  ;D
Te czerwone oczy Kali, kto by pomyslal?
pozdrawiam
To bardzo stary archetyp, w póxnej wersji jest już prawie rudzielcem w czystej postaci ognia i krwi. Ciekawy jest motyw który odnalazłem u Słowackiego , który przecież nazwał sprawę "Lilią Wenedą" i bezbłednie odszukał jedno z jej imion - Alina. Jak widać wciaż bliska wenus, jakby ta miała w sobie rudego marsa. W babilonie przecież służka wenus, jej hipostaza? Wenedowie to ludy stepowe rytualnie pijace krew. Kanibalizm nawet na ziemiach polskich stwierdzony.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 22, 2012, 21:09:12
Alina, albo Balla- dyna, co Slowacki przez to chcial powiedziec O0 - a wampirow bal sie zawsze! Bo chocby Adaska;) A dzis zlegly "kosci" w jednej sali...  :D

Lilja Weneda.. szkoda, ze east milczy;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 22, 2012, 21:59:27
Alina, albo Balla- dyna, co Slowacki przez to chcial powiedziec O0 - a wampirow bal sie zawsze! Bo chocby Adaska;) A dzis zlegly "kosci" w jednej sali...  :D

Lilja Weneda.. szkoda, ze east milczy;)
A co beast ma z tym wspólnego - wampir?


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 22, 2012, 21:59:57
Witaj nagumulululi,

<To bardzo stary archetyp, w póxnej wersji jest już prawie rudzielcem w czystej postaci ognia i krwi. Ciekawy jest motyw który odnalazłem u Słowackiego , który przecież nazwał sprawę "Lilią Wenedą" i bezbłednie odszukał jedno z jej imion - Alina. Jak widać wciaż bliska wenus, jakby ta miała w sobie rudego marsa. W babilonie przecież służka wenus, jej hipostaza? Wenedowie to ludy stepowe rytualnie pijace krew. Kanibalizm nawet na ziemiach polskich stwierdzony >



Rozdarcie wewnetrzne, wlasnosc przypisywana Merkuremu=Hermesowi=Horusowi jest tym czym sie niejeden z naszych wieszczy paral. A Hermes laczy siez niejednym , takze z blizniakami=rekami oraz Homoseksualizmem ( czytaj obojnactwem), rekawiczkami, kolorem zielonym a takze krwia.Slowacki nie byl wyrocznia, wiesz to sam. No i w babilonie Isztar= Wenus=Helel ben Szachar=Lucyfer=krowa=Meduza=Ewa, stala raczej wysoko. To corka Teszuba. Ma ona przybyc na  gore polnocy- Sapon , na ktorej mial stac tron Baala-Pana.Ta gora jest gora Spotkania.
Takze Hermes jako "patron muzyki" tej wykonywanej na lirze=harfie ma odwolanie do l.Wenedy To na te muzyke czekali Wenedowie.
Jak zwykle zewnetrzne pomylono z wewnetrznym. Aha, jeszcze ten kanibalizm. Tak jak malzenstwo, sciecie glowy, kastracja .. ma te same
podloze. Z czesci do calosci.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 22, 2012, 23:03:46
Ace

Problem w tym że ona to napewno nie ewa , ona jest bezplodna stąd wedle doniesień babilonskich związana z "francja" :) gdygdyby mogła zaśpiewać to dobrze wiesz że śpiewasłaby to nie ją byłam ewa


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 23, 2012, 10:01:36
Witaj nagumulululi,
pewnie, ze wiem ale chce to takze uslyszec od Ciebie. Dlatego czasem prowokuje. Mam nadzieje, ze to wyczules i nie zloscisz sie zbytnio.   :)
Ciekawe jest to z "francja". Troche jeszcze poszperam.
W Babilonii SIN byl bogiem ksiezyca. Jego syn to Szamasz=ogien=slonce=duch zas corka to Isztar=wenus bogini=krowa. SIN jest przedstawiany jako
byk, ktory zabawia sie z krowa.Jego symbolem jest do gory skierowany sierp ksiezyca. Od niego pochodza slowa Sinai,  pustynia sin oraz
kolczaste krzewy.
Pandora=Lilith to nasza racjonalna logika, wymuszajaca stereotypowe rozwiazania ( kazdy "wszystkowiedzacy jest przez nia opanowany ), a ktora jest dla nas jednoczesnie "puszka".
Pan , stworca wszystkich form w materii, symbolizowany przez P laczy sie z elementem stworczym R ( ta racjonalna logika ). Tworzy to praslowo pr,
co po hebrajsku znaczy byk.  Z rdzenia tego slowa powstaje "para" czyli krowa..itd
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 23, 2012, 14:03:11
Witaj nagumulululi,
pewnie, ze wiem ale chce to takze uslyszec od Ciebie. Dlatego czasem prowokuje. Mam nadzieje, ze to wyczules i nie zloscisz sie zbytnio.   :)
Ciekawe jest to z "francja". Troche jeszcze poszperam.
W Babilonii SIN byl bogiem ksiezyca. Jego syn to Szamasz=ogien=slonce=duch zas corka to Isztar=wenus bogini=krowa. SIN jest przedstawiany jako
byk, ktory zabawia sie z krowa.Jego symbolem jest do gory skierowany sierp ksiezyca. Od niego pochodza slowa Sinai,  pustynia sin oraz
kolczaste krzewy.
Pandora=Lilith to nasza racjonalna logika, wymuszajaca stereotypowe rozwiazania ( kazdy "wszystkowiedzacy jest przez nia opanowany ), a ktora jest dla nas jednoczesnie "puszka".
Pan , stworca wszystkich form w materii, symbolizowany przez P laczy sie z elementem stworczym R ( ta racjonalna logika ). Tworzy to praslowo pr,
co po hebrajsku znaczy byk.  Z rdzenia tego slowa powstaje "para" czyli krowa..itd
pozdrawiam
haha, z tą francją to wydaje mi się że trudno bedzie ci znaleźć, to między wierszami, ale kto wie, pewnie wpadnie tu Lady i ona bedzie wiedzieć o co chodzi, hahaha.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 27, 2012, 09:37:02
Witaj nagumulululi,
<
haha, z tą francją to wydaje mi się że trudno bedzie ci znaleźć, to między wierszami, ale kto wie, pewnie wpadnie tu Lady i ona bedzie wiedzieć o co chodzi, hahaha. >
troche szukalem,  ale na koncu sam sie usmialem i... zostawilem to. Nie wiem, moze chodzi o wieze,wino,zabe , w koncu wszystko jest mozliwe.  ;D


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 27, 2012, 09:51:11
SIN to m.in. funkcja trygonometryczna = sinus. Podstawa, wyjscie fali. SINus to i kwiatuszek i krowa i facet i kamien, wszystko, bo wszystko jest fala.
Co do Wenedow, ktorzy pili krew... hmmm, to chyba nic nadzwyczajnego, pokarm, daje sily, miesozerny narod.
//Niektorzy do dzis jedza czernine z kluseczkami, brrrr//


Gwiazda pitagorejska - Is star ;) Bogini Isztar.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 27, 2012, 18:10:54
Hej Ace,

Nieważne, jeżeli zainteresujasz się Lilith bliżej pewnie się dowiesz, :)).

Lady: racja, nie tylko gwiazda ale i stara-ucha. :).

Gdyby przyjać założenie że wszystkie "gwiazdy" w istocie są wampirami, ciekawe. Wedle definicji wampir to stwor który siedzi w twojej duszy i posila się nią pośrednio. W tym kontekscie interesujące wydaje się podanie o tym jakoby dusze celtów wedrowały na słońce.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 27, 2012, 20:14:45
Witaj nagumulululi,
< Nieważne, jeżeli zainteresujasz się Lilith bliżej pewnie się dowiesz >
wlasciwie to sie musze nia zajmowac, a przynajmniej pewnym aspektem. Jesli jej juz wszystko co brzydkie przypisano to i nie powinno
w tym zabraknac francji.  ;D  Takie sobie luzne skojarzenie.  ;D

Witaj Fair Lady,
ale SIN byl takze bogiem Ksiezyca u Sumerow,Babilonczykow, takze ojcem Slonca. Z rdzenia tego slowa pochodzi i sinus i masa innych slow, np.
pustynia SIN oraz gora Sinai.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 27, 2012, 20:38:39
Dzieki ace doszlam do tego sama.
Ale sa wlasnie "wampiry" z reguly oplacane sowicie przez farme i mafie, ale coz teraz o filozofii....

 ;)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 27, 2012, 20:43:38
Witaj nagumulululi,
< Nieważne, jeżeli zainteresujasz się Lilith bliżej pewnie się dowiesz >
wlasciwie to sie musze nia zajmowac, a przynajmniej pewnym aspektem. Jesli jej juz wszystko co brzydkie przypisano to i nie powinno
w tym zabraknac francji.  ;D  Takie sobie luzne skojarzenie.  ;D
no widzisz, :))). Pisałem że bezpłodna i zjada dzieci, :). W otoczeniu germanów zapomina kim jest, wydaje sie jej że jest swoim przeciwieństwem, to dziwne ale zwiazek z prostytucja ma również zwiazek z dziewictwem, to paradoks który lubię analizować, :))). Prawdobobnie jej aspekt podbitej niewolnicy jak hipostazy wenus to prostytutka sakralna, natomist jej demoniczny charakter nir oświetlony "lustrem" Gorgona? to aspekt dziewicy niezdobytej. A jak wiadomo wenus to gołębica, dziewica i prostututka, matka wojny. Analizowałem również taki przykład i wiem że przyszła ze stepów, i co ciekawsze wiąże się ze Ślęzą, wiem kim jest w egipcie. To jednak nie Wenus, choć kto wie, przecież wenus to wschód i zachód. Wenus wschodnia jednak jest matką bogów, Ishtar to jednak nie lilith. Tak jak Atena z główą Gorgony na swojej tarczy Gorgoną nie jest, a jedynie służką Zeusa.Skoro jemu słuzy to na czyj rozkaz jakis frajer obciął jej głowę i czy słusznie? Góry Sowie ?Główa baphpmeta? Głowa Św.Jana na talerzu, głowa Brana?

Właściwie zastganawia mnie w jaki sposób została pokonana przez kozłorybę? Ich zwiazek jest podstawa istnienia tego świata, gdy się skończy, skończy się świat.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 27, 2012, 21:31:37
Witaj nagumulululi,
mam jeszcze troche informacji o Lilith. Pierwsza zona Adama zwiala na pustynie pokolejnej klotni. Trzem aniolom Malaak nie udalo sie namowic jej do powrotu. Stad chyba zwiazek z 3 razy cos obejsc dookola. Zwiazana z kanejska Hekate, jej dzieci ( liczne ) zwane byly Lilim i mialy dolna polowe ciala
osla. Lilith wyznawala hebr. boginie-sowe, chyba z zaslonietymi oczami. Inni donosza, ze zwiazana byla z libijska bogini wezy zwana Lamiae.
Wiaza sie z nia tez Empusen czyli Inkubi, poslowie bogini Hekate. Byly to demony z jedna noga z brazu a drugo osla. Te wierzenia to pozostalosc kultu
Seta.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 27, 2012, 22:00:58
Witaj nagumulululi,
mam jeszcze troche informacji o Lilith. Pierwsza zona Adama zwiala na pustynie pokolejnej klotni. Trzem aniolom Malaak nie udalo sie namowic jej do powrotu. Stad chyba zwiazek z 3 razy cos obejsc dookola. Zwiazana z kanejska Hekate, jej dzieci ( liczne ) zwane byly Lilim i mialy dolna polowe ciala
osla. Lilith wyznawala hebr. boginie-sowe, chyba z zaslonietymi oczami. Inni donosza, ze zwiazana byla z libijska bogini wezy zwana Lamiae.
Wiaza sie z nia tez Empusen czyli Inkubi, poslowie bogini Hekate. Byly to demony z jedna noga z brazu a drugo osla. Te wierzenia to pozostalosc kultu
Seta.
pozdrawiam
Hekate jak najbardziej, ten archetyp w wielu kulturach ma różne imiona, w tej wersji również znam. W sumie dziwne to wszystko jak na matkę cywilizacji, bo według mnie właśnie nią jest. Pani Nocy, sowa i nietoperz w jednym. Według mnie liczba 3 czyli środek oznacza właśnie że jest pośredniczką, związna z żeńskim może aspektem merkurego. Hekate jednak jest samotan, wyzwolona od wpływu kozła.

Ciekawy jest aspekt Hery i Lamii. Hera według mnie czy czysta wilczyca, lilith mieszanka jak sam merkury, stąd wilczyca zabija lilith.

Edit:
mam nadzieje a nawet pewnośc że jej wersje u bałtów również znasz?
http://en.wikipedia.org/wiki/Laima
(laim- (luck-)) was a goddess in both Latvian and Lithuanian mythology. She is the personification of fate and of luck, both good and bad. She was associated with childbirth, marriage, death, proliferation, and domesticity. She was also the patron of pregnant women. Some sources proclaim three Laima's, which means that either this goddess had three aspects or this could have been general name for three deities. Alternative names include Laime, Laimė (Lithuanian), Laimas māte, Laimes māte ("Mother of Luck").

http://en.wikipedia.org/wiki/Lauma
(Fairy) is a beautiful naked maiden, that cannot have children. So she often steals other children and sours cows' milk. They are very strong and cannot be killed by man in a fight, however they can be killed by touching their milk pail.

Ciekawe że u słowian o niej cicho.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 28, 2012, 10:03:12
Szkoda, ze zrobiliscie offa z tego watku.
Dlaczego nie piszecie o Lilith oddzielnie?
Jesli o pytanie chodzi, ktore znalazlam na smietniku - odpowiadam uczciwie, tak - Lilith jest mi bliska, bo jako jej przeciwienstwo widze glupia Ewe (automat).
Wstawilam wczoraj dwa posty na watek o Templariuszach, bo to mnie interesuje, dzis uzupelnilam - acentaur , gdybys znalazl troche czasu, to tam wlasnie mozna wyczytac i o Synaju i o kobiecym symbolu (idolu), bo chyba o tym rozmowa tu w watku o wampirach ??? sie toczy.
Podczas moich poszukiwan zaczelo mnie zastanawiac, czy Lilith nie ma czegos wspolnego z Baphometem (idol?).

-------------------------------------

Dyskusje samcze ("rozjemca"°° rowniez wywalil najnizszego samca ze siebie) o kobiecie, analiza kobiecosci jako zla, wampiryzmu (nietoperz), hybrydy, czegos obcego, ale i fascynujacego jak krolowa Hekate, bo oczywiscie jesli nie jest sie homoseksualista, to plec przeciwna bedzie fascynowac, zwlaszcza, gdy jest niedostepna.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 28, 2012, 12:30:27
Witaj nagumulululi,
 Podsumowujac te informaje, chyba nalezy zaczac od tego, ze nie ma czystych archetypow. I do tego nalezy dolaczyc "raczke" kosciola.
Czyli ze zlepku jakiejs wiedzy, ktora nie pasowala do schematu, zrobiono wroga. Postepowanie typowe w takich przypadkach, zerwac
wiezy rodzinne, izolowac, zwalczyc przy pomocy wszelkich, nawet irracjonalnych brudow. Po pewnym czasie Lilith osiagnie poziom bajki
i zostanie zwyczajnie zapomniana. A moze , jak zwykle, to co nie rozumiemy, a zawierajace jakas czastke prawdy, zostalo za wczesnie
utopione. Moim zdaniem czyms takim jest aspekt znany pod nazwa wampiryzmu, utrzymujacy sie wciaz przy zyciu, chociaz w wykoslawionej formie. Tak jak w w przypadko pewnych pasozytow niektote moga zyc w symbiozie z zywicielem. Owszem potrzebuja tzw. energie zyciowa ale
ofiaruja jednak cos w zamian. Jako cialo "energetyczne" oddzialowuje tez na "energie" nie zmieniajac jej ale modulujac. Wtedy wlasnie musi lykac koszt takiego postepowania, bo wtedy przypisuje jej sie wszystkie winy, niepowodzenia. Wiec tej czesci duszy wystepujacej
w kazdym czlowieku nie mozna tak po prostu zepchnac do podswiadomosci, inna czesc musi ja zdominowac, odebrac jej czesci godnosc.
Chyba lepiej tak traktowac to co mamy pod nosem. Tylko wiedza, czyli przeciwienstwo strachu, pozwala na stopniowa integracje
czesci w calosc. Tak jak slonce i ksiezyc, Horus, Sin i Schamasch...itd.
Nagu, wiezenia Baltow nie sa mi znane. Takze nie siegalem do Wikipedii.

Witaj Fair Lady,
dziekuje zawiadomosc. Napewno zajrze.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 28, 2012, 15:07:54
Witaj nagumulululi,
 Podsumowujac te informaje, chyba nalezy zaczac od tego, ze nie ma czystych archetypow. I do tego nalezy dolaczyc "raczke" kosciola.
Czyli ze zlepku jakiejs wiedzy, ktora nie pasowala do schematu, zrobiono wroga. Postepowanie typowe w takich przypadkach, zerwac
wiezy rodzinne, izolowac, zwalczyc przy pomocy wszelkich, nawet irracjonalnych brudow. Po pewnym czasie Lilith osiagnie poziom bajki
i zostanie zwyczajnie zapomniana. A moze , jak zwykle, to co nie rozumiemy, a zawierajace jakas czastke prawdy, zostalo za wczesnie
utopione. Moim zdaniem czyms takim jest aspekt znany pod nazwa wampiryzmu, utrzymujacy sie wciaz przy zyciu, chociaz w wykoslawionej formie. Tak jak w w przypadko pewnych pasozytow niektote moga zyc w symbiozie z zywicielem. Owszem potrzebuja tzw. energie zyciowa ale
ofiaruja jednak cos w zamian. Jako cialo "energetyczne" oddzialowuje tez na "energie" nie zmieniajac jej ale modulujac. Wtedy wlasnie musi lykac koszt takiego postepowania, bo wtedy przypisuje jej sie wszystkie winy, niepowodzenia. Wiec tej czesci duszy wystepujacej
w kazdym czlowieku nie mozna tak po prostu zepchnac do podswiadomosci, inna czesc musi ja zdominowac, odebrac jej czesci godnosc.
Chyba lepiej tak traktowac to co mamy pod nosem. Tylko wiedza, czyli przeciwienstwo strachu, pozwala na stopniowa integracje
czesci w calosc. Tak jak slonce i ksiezyc, Horus, Sin i Schamasch...itd.
Nagu, wiezenia Baltow nie sa mi znane. Takze nie siegalem do Wikipedii.
Strach przed Lilith jest zrozumiały, to swastyka, przychodzi na końcu czasów, niszczy i morduje, oznacza koniec cywilizacji, ale i początek. Robi to pewnie ze względów odwetowych. Czyste archtypy istnieją, wystarczy poddać kogoś alchemicznego oczyszczeniu i dostajesz jeden czysty metal, bez domieszek. Wiadomo przecież że w środku siedzi miedź a bogowie czerpią swe pierwotypy ze struktury metali, takie jest moje zdanie. Preseusz obcina jej głowę z rozkazu Zausa, jest tylko tajnym agentem wypełniającym misje, potem służy jako tajna broń zwyciazców, nieświadoma, potem czesto jako oręże u germanów, robaków słonecznych. To jej dzieci, bowiem ona rodzi słóńce, dokładnie to jej aspekt który kryje się w wenus.

Przyjrzałes się pewnie sladom jakie pozostawia sowa na gałezi, pewnie to znasz, nie wspominajac juz o starych kronikach chińskch, znasz pewnie jej imię jakim określaja ją chińczycy. Problem jednak w tym wszystkim jest taki że do końca nie zidentyfikowalem koziorożca, ten coś jeszcze ukrywa, choć to zwykły blondynek, mały oszust i władca pieniądza. Ten mały boi sie Saturna. Być może chodzi o narwala, jednorożca, przecież zwykle okupuje biegun północny.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 28, 2012, 21:58:23
Witaj nagumulululi,
< Strach przed Lilith jest zrozumiały, to swastyka, przychodzi na końcu czasów, niszczy i morduje, oznacza koniec cywilizacji, ale i początek. Robi to pewnie ze względów odwetowych. Czyste archtypy istnieją, wystarczy poddać kogoś alchemicznego oczyszczeniu i dostajesz jeden czysty metal, bez domieszek. Wiadomo przecież że w środku siedzi miedź a bogowie czerpią swe pierwotypy ze struktury metali, takie jest moje zdanie. Preseusz obcina jej głowę z rozkazu Zausa, jest tylko tajnym agentem wypełniającym misje, potem służy jako tajna broń zwyciazców, nieświadoma, potem czesto jako oręże u germanów, robaków słonecznych. To jej dzieci, bowiem ona rodzi słóńce, dokładnie to jej aspekt który kryje się w wenus.

Przyjrzałes się pewnie sladom jakie pozostawia sowa na gałezi, pewnie to znasz, nie wspominajac juz o starych kronikach chińskch, znasz pewnie jej imię jakim określaja ją chińczycy. Problem jednak w tym wszystkim jest taki że do końca nie zidentyfikowalem koziorożca, ten coś jeszcze ukrywa, choć to zwykły blondynek, mały oszust i władca pieniądza. Ten mały boi sie Saturna. Być może chodzi o narwala, jednorożca, przecież zwykle okupuje biegun północny. >
jak wiesz mam odmienne zdanie.  Przyklad alchemiczny jest chybiony , bo  oczyszczeniu ulega tylko czesc zlozonego archetypu , a porownanie do
metali ma czysto symboliczne znaczenie.
No a poza tym jestem zaskoczony Twoja rozmownoscia. Musze spytac. Jak Ci leci? Powaznie.
Znalazlem cos jeszcze.  Pierwotnie nazywano ja Belit-Ili. Ona podwazyla moc stworzyciela ale musiala wiac. Jakos dorobila sie skrzydel i uciekla
do morza czerwonego. Jesli dobrze tlumacze , to odzwierciedla najazd nomadow (sytem patrialchalny) na rolnikow.
Widac ja na przodzie zebow, bo jest kamieniem nazebnym, tak jak ja w starozytnym Sumerze nazywano.
Chinska Lilith to Kuan-Yin. Chyba. Jaki zostawia slad na galezi jeszcze nie wiem.
pozdrawiam



Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 29, 2012, 10:56:11
Witam!
Swastyka to ruch, nie przychodzi na koncu i poczatku (zle skojarzenia panowie). Swastyka symbolizuje w kolejnosci cwiczen Gi Gong numer szesc (jest to wazne, pozycja w cyklu fali). Byc moze i ma to zwiazek z kazdym ruchem, nawet tym potrzebnym do replikacji;)
Ale rowniez z ruchem przesuwajacym zdarzenia, bo albo my ruszamy, albo plansza (jak w fotoplastykonie) bedzie nam przed oczami przesuwana.
To nie Lilith jest w symbolu (sferze dzialania) swastyki, ale sowa (symbol) na pewno wiele;)
Powstal kiedys tzw. Projekt Atena i tam wlasnie wspolpracuja takie "panie". To tyle, gwoli dygresji. Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Lipiec 30, 2012, 08:16:45
Cześć Ace,

U mnie całkiem całkiem, w rozmowach omawiam jedynie niezbednne minumum, aby może dać ci do myślenia. Ale i z tego co mówisz mam czasem inspiracje, :)))). Pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 30, 2012, 16:27:33
Witaj Fair Lady,

< Swastyka to ruch, nie przychodzi na koncu i poczatku (zle skojarzenia panowie). >
Tez podobnie uwazam, raczej transformacja, zmiana.
< Swastyka symbolizuje w kolejnosci cwiczen Gi Gong numer szesc (jest to wazne, pozycja w cyklu fali). >
Tak jak 4 stwory wokol tronu, majace po 6 Skrzydel, 6 dzien, nie stworzenia a raczej inicjacji tego procesu, 2^6= 64 liczba heksagramow czy 6 linii tychze, 12 znakow zodiaku jako 2x6 (zenskie i meskie )...itd.
< albo plansza (jak w fotoplastykonie) bedzie nam przed oczami przesuwana. >
dobre przypuszczenie ale dla wszystko personifikujacego czlowieka ciezko do przyjecia
< To nie Lilith jest w symbolu (sferze dzialania) swastyki, ale sowa (symbol) na pewno wiele;) >
hmm, Lilith jest skladowa tego systemu   :)
(http://images46.fotosik.pl/1696/528e75d9677f04dem.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=528e75d9677f04de)

Witaj nagumulululi,
< U mnie całkiem całkiem, w rozmowach omawiam jedynie niezbednne minumum, aby może dać ci do myślenia. Ale i z tego co mówisz mam czasem inspiracje, Uśmiech))). >
Aha, no to dobrze. Nie ukrywam, ze daje mi to rzeczywiscie do myslenia, no i wiem, ze masz niejednego asa w rekawie. I ciesze sie ze moge
kogos zainspirowac. Oczywiscie mam swoje asy.  :)
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 30, 2012, 20:29:40
Cześć Ace,

U mnie całkiem całkiem, w rozmowach omawiam jedynie niezbednne minumum, aby może dać ci do myślenia. Ale i z tego co mówisz mam czasem inspiracje, :)))). Pozdrawiam

>nagum<, coś nie tak robisz z cytatami. Każdy wstawiony przez Ciebie cytat ukazuje się jako długi i płaski prostokącik.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 31, 2012, 07:50:55
Darek zauwazyl, ze cos nie tak ;) "prostokacik" ha, ha, ha!

Acentaur wymieniasz nazwy planet i pokazujesz jako "zenskie" i "meskie". To typowy blad w interpretacji teorii wszechswiata, yin i yang, blednie oceniane jako zenskie i meskie pierwiastki. Bzdury. W kazdym z nich sa DWA elementy i zenski i meski, na tym polega dualnosc.





Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 31, 2012, 11:12:50
Witaj Fair Lady,
< Acentaur wymieniasz nazwy planet i pokazujesz jako "zenskie" i "meskie". To typowy blad w interpretacji teorii wszechswiata, yin i yang, blednie oceniane jako zenskie i meskie pierwiastki. Bzdury.  >

Mozesz tak sadzic ale planety nie sa kupa kamieni czy zamarznietym gazem czy czyms takim. One wyjasniaja efekty psychologiczne oraz zmiany psychiki
czlowieka zgodnie z dzialanie obu swastyk.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Lipiec 31, 2012, 12:10:59
Cytat: acentaur
Mozesz tak sadzic ale planety nie sa kupa kamieni czy zamarznietym gazem czy czyms takim. One wyjasniaja efekty psychologiczne oraz zmiany psychiki
czlowieka zgodnie z dzialanie obu swastyk.
http://www.youtube.com/v/FrYhnqnVrK8?version=3&

(http://diglib.hab.de/drucke/66-1-quod-2f/00316.jpg)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Lipiec 31, 2012, 14:54:36
Witam
dziekuje Lucyfer. W koncu muzy calkiem szybko  (na poczatku  ) powstaly, czyli dzwiek i jego odpowiedniki po transformacji sa nie tylko ciekawostka.  :)
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 31, 2012, 15:34:45
acentaur - mala uwaga muzy, to nie tylko dzwiek. Poczytaj ich nazwy i kolejnosc, a wtedy ujrzysz orbity, po ktorych poruszaja sie.
Lucyfer. a jednak mialam racje! a teraz i Ty dolaczyles do tego sposobu myslenia (dzieki Santosowi).


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Lipiec 31, 2012, 16:10:08
Cytat: Fair Lady
Lucyfer. a jednak mialam racje! a teraz i Ty dolaczyles do tego sposobu myslenia (dzieki Santosowi).

http://www.youtube.com/v/WOvD_aQTRxo?version=3&


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Lipiec 31, 2012, 17:12:30
Lucyfer i znowu strzal w dziesiatke.
Pozwole sobie szerzej wypowiedziec sie na temat muz, i drugiej czesci filmu, bo to to jest ta kwintesencja, ale prosba --- moze na jakims bardziej pasujacym watku.
Gdy wroce z wypadu sluzbowego, jestem do dyspozycji, a moze i sama utworze jakis bardziej pasujacy watek. Pomysle.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Sierpień 05, 2012, 11:48:38
w kosciele katolickim każą się uderzać mówiąc "moja wina"...poczytajcie o właściwościach grasicy, zarówno tych biologicznych jak i duchowych...uderzając w to miejsce i wymiawiając afirmacje, możecie podświadomie zmienić swoje przekonania,..te nawet najgłebsze...

i jeszcze cos: z neta

http://soniabos.com/site/pages/polski/artykuly/trzeci-uklad-immunologiczny-czlowieka.php?lang=PL

Kiedys czytalam interesujacy artykul o celowym blokowaniu czakramow u ludzi np. podczas chrztu, czy bierzmowania, czyzby krk ze swoja gromada biskupow (a to wlasnie pasuje jak ulal do tytulu watku) na sile manipulowal (-je) przeplywem energetycznym owieczek?
Odpowiedz jest prosta.

P.S. Abd'el Hakim Awyan bardzo ciekawie prezentuje pozazmyslowosc swiadoma, czyli inny swiat skrywany i zakazany przez wieki.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 05, 2012, 12:07:14
Tak, Lady o różnych kościelnych rytuałach, blokujących to i owo, nie tylko w przepływie energii, ale i w samym działaniu np. trzeciego oka było na tym forum chyba niezliczoną ilość razy. Także o przekierowywaniu energii.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Sierpień 05, 2012, 12:29:10
Byc moze jest gdzies zapisane, ale ja tu nie natknelam sie na to, bo wszystkiego nie przeczytalam. Chyba nie zaszkodzi przytoczyc tak istotne tematy jesli pokrywaja sie z innymi watkami jeszcze raz. Szukalam wlasnie na innym forum tego linku, ale kobietka zdjela i nie widze, a nie zapisalam sobie nigdzie. Chodzilo wlasnie o bierzmowanie i kradziez duszy. Autor musi miec niezwykla odwage wytaczac takie hipotezy, po glebszej analizie przyznalam mu racje.
A mnie wlasnie chodzi o obrone przed takimi rytualami, wampirami i zlymi mocami.
A o tym juz tyle sie nie wypisuje, ciekawe dlaczego? >:D


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 05, 2012, 12:50:04
Cytat: Fair Lady
w kosciele katolickim każą się uderzać mówiąc "moja wina"

…tak, uwierzyliśmy we własną winę i wiara ta trzyma nas mocno.
Mało tego, obliguje do pogłębiania win. Puść winę, a uwolnisz się…
…i se pofruniesz w inne wymiary…  ;)

Pa, znikam na jakiś czas, bez poczucia winy, oczywiście.  :D


Ps. Wczorajszy księżyc uchwycony podczas wieczornego spaceru. Psia mać, spać nie daje…  ;D

(http://images47.fotosik.pl/1487/16218c42c2854f28med.jpg) (http://www.fotosik.pl)










Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: barneyos Sierpień 05, 2012, 15:37:14
bo on nie ma dawać spać, Ptaku kochany.

w czasie pełni spróbuj uchwycić przed snem ten moment, gdy już nie czuwasz, ale jeszcze nie śpisz....

Możesz pofrunąć nawet na koniec świata. A w czasie pełni jest to o wiele łatwiejsze, ale tylko dla "księżycowych" ludzi (bo wielu jest takich, którym księżyc "tita")

Też kiedyś z tym walczyłem, teraz chciałbym, aby pełnia była co noc.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 05, 2012, 17:25:28
Barneyosie,  :) toż ja umiem i bez księżyca wchodzić w stan afla i buszować
po wymiarach. Ale czasami chcę sobie mocno pospać, po prostu.  :D
No i przyznać trzeba, że piękny jest ten nasz satelita w tej swojej pełni.
Ludzie ‘w pełni’, też są piękni.   :)

Pozdrówka, muszę się pakować, pa. Trzymajcie się.  :)
I gdzie się nam Rafaela zawieruszyła? Ktoś pytał o nią.


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Sierpień 05, 2012, 19:04:15
ptaku wejdz dla sprawy w alfe i zasniesz jak mlody Bog, trenuj.
Albo "gon" po nocach chlopakow z Ksiezyca nie dostepnych (zonaci w wiekszosci).
Rzygac mi sie chce... na te pelnie >:(


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: arteq Sierpień 05, 2012, 22:41:18
…tak, uwierzyliśmy we własną winę i wiara ta trzyma nas mocno.
Mało tego, obliguje do pogłębiania win. Puść winę, a uwolnisz się…
Czym innym jest stwierdzenie faktu, a czym innym utrzymywanie w poczuciu winy...
Słowa "Twoje grzechy/winy są Ci odpuszczone, idź i nie grzesz więcej..." ciężko traktować jako jako przykucie do winy które tak ochoczo zarzucacie.
A skoro już ktoś wspomniał o poddawaniu tez "głębszej analizie" polecam zastosowanie tego również w tym przypadku bo okaże się, że bardzo łatwo natknąć się na zalecenia księży aby po spowiedzi - "rozliczenia złego uczynku", zamknąć sprawę definitywnie i nie dawać wpędzać się w poczucie winy (nie mylić z wyciągnięciem wniosków na przyszłość) - rozdrapywaniem tego, bo to częsty zabieg demonów aby odciągać w ten sposób (zaniżanie wartości danej osoby) ludzi od Boga jako niby ułomnych...

Dobrze jest aby właśnie nieco rozpoznać sprawę zanim zacznie się krytykować - nawet tylko po to aby się nie ośmieszać...


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Wrzesień 12, 2012, 13:49:44
archonci- czyli wampiry energetyczne-

"Archonci . czym są? - a są i nas doją. Karmimy ich.


Archonci
Czym są Archonci? Termin ten wymieniany jest wielokrotnie w tekstach Nag Hammadi. Według Johna Lasha, Archontowie są z gatunkiem “drapieżnych nieorganicznych istot”. Gnostycy wiedzieli o nich wszystko i pisali o tym. Nic dziwnego, że próbowano całkowicie zniszczyć wszystkie pisma gnostyckie. Oto kilka informacji znalezionych na ich temat: Archonci są obcymi siłami, które działają podprogowo na ludzki umysł i dewiują naszą inteligencję z dala od jej właściwych i zdrowych aplikacji. Archonci są psycho-duchowymi pasożytami. Są nieorganicznymi podmiotami dwóch typów, embrionalnego i gadziego, mogą w pewnych momentach penetrować ziemską atmosferę i terroryzować ludzi. Zagrożenie, jakie stanowi inwazja na nasz umysł i jego programowanie jest znacznie większe niż jakiekolwiek fizyczne  ryzyko mogące stworzyć np. nieprawidłowe naruszenie biosfery. Ich najbardziej udaną techniką jest użycie religijnej ideologii do insynuowania nam, ich sposobu myślenia i, w efekcie, substytutu nastawienia ich do nas. Według gnostyków, Judeo-Chrześcijański  salwacjonizm jest podstawowym chwytem Archontów, i obcym implantem. Jedną z pierwszych dyskusji metafizycznych o Archonach odbyła się w doskonałej książce: “Stellar Man(Gwiezdny człowiek)” Johna Bainesa. John Baines jest okultystą i wysokim członkiem hermetycznego Zakonu. Odważył się ujawnić wiele tajemnic. Według niego, archoni mają 0% emocji i chłodno (cynicznie) gromadzą energię ludzkości, a następnie używają jej do jakiegoś sekretnego nieziemskiego celu. Są tak pewni siebie, że nie mają nic przeciwko ujawnianiu ich tajemnicy ponieważ zaledwie kilku ludziom w każdym pokoleniu udaje się przed nimi uciec. Nie jest to dla nich żadne ryzyko. Aby im uciec, musimy pozbyć się emocjonalnego reagowania na jakiekolwiek namowy, wyśmiewanie i negatywne zdarzenia. Pomaga to gromadzić “Złoty Rosół ” (Świetlista Energia? Kundalini?) w naszej szyszynce i pomaga nam połączyć świadomość do naszej czakry korony, a następnie połączyć się z naszym Wyższym Umysłem/Wyższym Ja/poziomem nadduszy, który jest bezpieczny od archontów.
 Archonci – Kontrola Umyslu PL(Full)
http://vimeo.com/45297806#
Archonci – Kontrola Umysłu 1 PL (youtube)
Archonci – Kontrola Umysłu 2 PL (youtube)
napisy(cz.1) srt
 ——————————————————–
- Pochodzenie Archontów
- Gnostycy, Annunaki, Archonci i Gadzia Agenda
- Karmapolis Wywiad z Johnem Lashem
- Bogowie przegrali z człowiekiem
- Komunikat prasowy Roberta M. Stanleya
 ——————————————————–
FILMY
The Archons – Alien Invaders From Space EN
Archons: Exorcising hidden controllers with Robert M. Stanley and Laura Magdalene Eisenhower
John Lamb Lash Not In His Image EN(książka-playlista)
 ——————————————————–
źródło
Cobra  - nam dużo mówi o Archontach ..i ostrzega .." więc niech wiedza nas chroni "

linki tu- http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/09/archonci-czym-sa-sa-i-nas-doja-karmimy.html"


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 12, 2012, 14:13:38
Zanim zaczniemy powielać cudze myśli na jakiś temat wypada dokładnie poznać ten temat. Zrozumieć znaczenie słow określeń kiedyś oraz nadużywanie ich do własnych interpretacji przeszłości obecnie.

Nie jest dobrze powielać cudze myśli bez zrozumienia ukrytego celu w ich istnieniu.



Archont


Archont (gr. ἄρχων archon – 'rządzący', dopełniacz ἄρχοντος archontos) – najwyższy urzędnik polis w starożytnych Atenach, który przewodniczył radzie areopagu i zajmował się najważniejszymi sprawami ateńskiej polis. Urzędnicy ci pojawili się w VIII w. p.n.e.

Archontów było dziesięciu. Od lat 80. VII w. p.n.e. wybierano ich na roczną kadencję. Urzędowanie rozpoczynali w miesiącu hekatombajon, który przypadał na lipiec.

Wśród dziewięciu archontów istniał podział funkcji:

    archont eponymos stał na czele kolegium archontów, sprawował władzę wykonawczą, od jego imienia nazywano rok;
    archont polemarchos kierował polityką zagraniczną i dowodził wojskiem;
    archont basileus przewodniczył obrzędom religijnym, odpowiadał za sprawy religijne i kultowe;
    sześciu tesmotetów zajmowało się ustawodawstwem, byli oni również sędziami w sprawach prywatnych. Tesmoteci określali, co jest zgodne z normami prawnymi (themis) polis.

Po zakończeniu kadencji archont wchodził w skład areopagu. Reformy Klejstenesa pod koniec VI w p.n.e. spowodowały utratę znaczenia tego urzędu i ograniczenie jego funkcji do spraw religii i sądownictwa.

W Cesarstwie Bizantyjskim tytuł ten nosili zarządcy okręgów wojskowych, na obszarach zamieszkanych przez Słowian. W celu zapanowania nad nimi, spośród ich starszyzny plemiennej wybierano urzędnika odpowiedzialnego za pobór danin na rzecz Konstantynopola. W zamian za to cesarstwo pozwalało poszczególnym grupom ludności słowiańskiej zamieszkiwać jego obszary – głównie tereny Tesalii, Beocji, Peloponezu, Macedonii. System ten był stosowany od VI/VII w. W okresie późniejszym – od końca XI w.- zaczął stopniowo zanikać, w związku z "rozpływaniem się" mas ludności słowiańskiej w przeważającym pierwiastku greckim.

Tytuł archonta pojawiał się również na Rusi, Kaukazie i w niektórych rejonach Włoch.

Jest to także urzędnik "dostarczający" aktorów, co wiąże się z teatrem antycznym.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Archont


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 11, 2012, 13:11:26
może to @Kiara ma racje, a może nie..
http://www.youtube.com/v/hc8HB80K_-0?version=3&amp;hl=pl_PL


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: acentaur Październik 11, 2012, 13:48:26
Witam,
 
Kolejne generacje bogow coraz bardziej " zblizaly " sie do czlowieka. Staly sie od niego zalezne. W koncu nawet bogowie poswiecili sie rzekomo dla nas.
Co jeszcze? Jezeli ktos w jakiekolwiek historyjki uwierzy, obojetnie jak sie one nazywaja i jak bardzo sa prawdopodobne ( tylko powierzchownie
a i to z pomoca trickow ) to i doczeka sie nieuchronnie, od tysiecy lat takigo samego zakonczenia.
Powstaje wiele coraz to bardziej necacych historyjek, ale ich struktura opiera sie wciez na tym samym, na pustych slowach i manipulacji.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 11, 2012, 15:05:30
Kolejna propaganda używająca dawnych prawdziwych slow i symboli kodów zarówno fizycznie jak i podprogowo w celu manipulacji ludźmi. Nic nowego.
Jednak dziwi mnie bardzo iż duża ilości uczestników tego forum od wielu lat kręci się myślowo w koło zmieniając jedynie obrazki i historyjki opowiadające na  okrągło to samo.....
Ciężko jest zauważyć jak ludzie przekraczają swoje ograniczenia , wyciągają globalny wniosek z wielości zdarzeń opartych na tych samych wzorcach i powtarzanych w wielu wersjach.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 12, 2012, 18:39:03
eh czemu nie podoba sie wam ten filmik przeciez ogolnie jest ok?:)


Tytuł: Odp: O wampirach
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Październik 12, 2012, 18:54:46
Dodam do tego co powiedział szacowny acentaur Tam jesteś gdzie twoja myśl/
Pasożytowi wystarczy tylko i wyłącznie skupienie na nim uwagi  :)
to takie banalne w swojej prostocie ;)
to pa ;D


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

rezerwat-mustangow goldcraft szkolamagii x22-team sanguisregum