Niezależne Forum Projektu Cheops

Człowiek i zdrowie => Medycyna niekonwencjonalna => Wątek zaczęty przez: Aza Kwiecień 28, 2009, 13:43:33



Tytuł: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Kwiecień 28, 2009, 13:43:33
Witam, jestem na forum pierwszy raz, :) proszę więc wybaczyć mi jak coś pomieszałam i naprawić tak jak być powinno, albo poinstruować mnie co i jak, ??? za co z góry bardzo dziękuję. Projektem jako takim interesuję się od chyba ponad roku, przeczytałam wszystkie /100/ sesje, inne działy również a to znaczy, że coś niecoś wiem. Mam pytanie do internautów którzy zastosowali w praktyce polecane przez Samuela picie jaskółczego ziela. Ja takie zioła kupiłam ale przepis na torebce jest tylko do użytku zewnętrznego. Chodzi mi o to jakie zauważyli skutki picia tych ziół? po jakim czasie picia? co i jak się polepszyło lub pogorszyło? na co pili? generalnie interesuje mnie wszystko na temat skutków pozytywnych jak i negatywnych spożywania tych ziół w praktyce. Bardzo proszę podzielcie się ze mną swoimi spostrzeżeniami  :) pozdrawiam  :-*


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: zuza Kwiecień 28, 2009, 17:01:50
Witaj Aza:)
dużo informacji na ten temat znajdziesz w wątku Zdrowie według En-ki. W samych sesjach również Samuela wypowiada się jak stosować ziele. Trzeba poszukać i poczytać...


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: stolo Kwiecień 29, 2009, 06:32:31
ponieważ ziele jest moczopędne więc ten skutek zauważyłem najszybciej - co do innych to nie wiem ale faktem jest, że nie chorowałem czy się nie zatrułem. Piłem przez ponad 3 miesiące.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Aza Kwiecień 29, 2009, 08:24:06
hm, dziękuję stolo za Twój wpis, ale Ty zuza chyba mnie nie zrozumiałaś, choć też dziękuję Ci za zainteresowanie, nie chodzi mi o to jak stosować, bo to oczywiście wiem z sesji tylko o to, jakie ci co piją, zauważyli u siebie skutki /dobre i złe/ picia tych ziół. Jak wspomniałam na opakowaniu jest przepis do użytku ZEWNĘTRZNEGO tj. do przemywań  skóry i kompresów stosować. A tu mam je PIĆ!!! Chodzi mi o zastosowanie w praktyce, dlatego proszę o wypowiedź tych co piją ziele glistnika i to od dłuższego czasu. Oczywiście poszperam jeszcze dla przypomnienia w sesjach, ale to nie to samo gdybym mogła przeczytać co mają do powiedzenia ci co piją to ziele np. od kilku miesięcy, na co zaczeli je pić i jakie widzą efekty. A w sesjach tego nie znajdę /chyba?/ pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: kot Kwiecień 29, 2009, 08:50:04
Azo!

Pij dwa razy dziennie po szklance(jedną łyzeczkę płaską od herbaty zasypujesz wrzątek w szklance i przykrywasz spodeczkiem i czekasz pól godzinki lub dłużej).

Na opakowaniu nic nie piszą o stosowaniu doustnym,bo takiego producent nie przewidywał.

Przepis,który podałem pochodzi od En-Ki.

Piję glistnika i wiem,ze organizm mój jest bardziej odporny na przeziębienie i myślę,ze na inne dolegliwości również działa a tak twierdzi En-Ki. :)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: arteq Kwiecień 29, 2009, 21:22:47

Pij dwa razy dziennie po szklance(jedną łyzeczkę płaską od herbaty zasypujesz wrzątek w szklance i przykrywasz spodeczkiem i czekasz pól godzinki lub dłużej).

Na opakowaniu nic nie piszą o stosowaniu doustnym,bo takiego producent nie przewidywał.

yyyy... a jak można wypić nie-doustnie?


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: kot Kwiecień 29, 2009, 21:26:18
Na opakowaniu jest napisane,coby stosować zewnetrznie do przemywania skóry.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: stolo Kwiecień 30, 2009, 06:18:17
yyyy... a jak można wypić nie-doustnie?

...dowcipnie :) :)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Aza Kwiecień 30, 2009, 07:37:51
Oj, mało Was do tego picia, oj mało!!! :P :-[ A ja myślałam, że piją wszyscy, no może prawie wszyscy, skoro to takie rewelacyjne ziele i tyle dobrego? dla zdrowia wnosi! :-\ Ja nie zauważyłam, że jest moczopędne /może dlatego, że piję jedną szklankę dziennie/ zauważyłam natomiast, że czym dłużej się zaparza tym jest bardziej gorzkie. :P Ale nadal proszę o dzielenie się swoimi spostrzeżeniami w tej materii. ???
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: arlson Kwiecień 30, 2009, 09:47:25
Ja piję od dwóch tygodni, jedną szklankę dziennie. Ziele zebrałem i ususzyłem samemu i jak na razie jeszcze żyję. :D Ogólnie na razie jeszcze skutków tego nie czuję, ale przecież robię to od niedawna, ale gdybym coś istotnego zauważył na pewno napiszę. :)

Pozdrawiam. :)


Tytuł: Jak suszyć i sporządzać jaskółcze ziele?
Wiadomość wysłana przez: Hutier Kwiecień 30, 2009, 15:32:58
Mam pytanie bo nie specjalnie znam się na tym.Suszyć powinno się z liści?Jak to robić?A wreszcie jak przyrządzać z tego napar?Jaką łyżką wiem że jakąś stołową,ale czy to taka jak do herbaty czy taka jak do zupy?


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: skryba Kwiecień 30, 2009, 16:38:43
Aza, poczytaj w dziale Zdrowie wg. Enki, tam znajdziesz dużo wpisów na ten temat, jest wiele osób, które piją to zioło)))między innymi ja to piję już prawie dwa lata z przerwami i zauważyłem jedną ważną dla mnie zmianę...to zioło zmusiło mój organizm do samoobrony, nie choruję już jak w ubiegłych latach na przełomie zimy i wiosny...piję go nadal a co do literatury na temat tego ziela to pisał o nim już Klimuszko,Sroka i inni


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Aza Kwiecień 30, 2009, 21:02:36
OK. Poczytam, ale jeśli zauważyłeś, że wzrosła Ci odporność Skryba to super, a nie zauważyłeś przypadkiem, że jesteś młodszy i piękniejszy? i wcale nie żartuję, prawda, że mogłoby tak działać? ;)
pozdrawiam


Tytuł: Odp: Jak suszyć i sporządzać jaskółcze ziele?
Wiadomość wysłana przez: chanell Kwiecień 30, 2009, 21:41:34
Witaj Hutier :)
Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w dziale "Sesje z Lucyną Łobos" w wątku "Zdrowie według Enki"
Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Jak suszyć i sporządzać jaskółcze ziele?
Wiadomość wysłana przez: astro Kwiecień 30, 2009, 22:10:17
Mam pytanie bo nie specjalnie znam się na tym.Suszyć powinno się z liści?Jak to robić?

Tak tylko wspomnę, że wszelkie suszenie ziół, grzybów itp... powinno odbywać się w takich warunkach, aby nie padało światło na to co się suszy, ponieważ rozkłada się chlorofil i zioła stają się małowartościowe
Czyli ma być ciepło, ale ciemno.Np: jakieś tekturowe pudełko do którego wkładamy to co suszymy, następnie przykrywamy go czymś, aby nie padało do środka żadne światło.


Tytuł: Odp: Jak suszyć i sporządzać jaskółcze ziele?
Wiadomość wysłana przez: aiden Maj 01, 2009, 06:14:13
Mam pytanie bo nie specjalnie znam się na tym.Suszyć powinno się z liści?Jak to robić?A wreszcie jak przyrządzać z tego napar?Jaką łyżką wiem że jakąś stołową,ale czy to taka jak do herbaty czy taka jak do zupy?
a po co napar? spal zielsko ;)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 03, 2009, 15:00:42
Kochani, podaje troche info. na temat tego ziela.

Glistnik jaskółcze ziele
   
1Skomentuj
Rośnie przy drogach, nad brzegami rzek, w lasach i parkach. Po przełamaniu łodygi wypływa z niej pomarańczowy sok. Według ludowej tradycji jego nazwa “jaskółcze ziele” pochodzi stąd, że kwitnie od przylotu do odlotu jaskółek.

Do celów leczniczych zbiera się ziele oraz korzeń. Zawarte w nich alkaloidy, flawonoidy i kwasy Glistnik jaskółcze zieleorganiczne mają działanie rozkurczowe, żółciopędne, uspokajające i przeciwuczuleniowe. Działają także bakteriobójczo, pierwotniakobójczo i grzybobójczo. Naukowcy badają ich właściwości hamowania rozwoju komórek nowotworowych. Medycyna ludowa od dawna polecała stosowanie soku wypływającego z łodyg jako lekarstwa na kurzajki.

Należy jednak bardzo uważać, gdyż jest on trujący.
Wyciąg z jaskółczego ziela pomaga osobom, które przeszły operację usunięcia pęcherzyka żółciowego. Stosuje się go również w leczeniu zakażeń grzybicznych i bakteryjnych skóry oraz zakażeń narządów płciowych rzęsistkiem.

Przeciwwskazania:

    * ostre zapalenie błony śluzowej żołądka i jelit,
    * czynna choroba wrzodowa,
    * jaskra,
    * końcowy okres ciąży.

Ziele to ma bardzo silne właściwości, przedawkowanie może być szkodliwe.

      Ja zbieralam w tym roku sama, to ze jest gorzkie, to normalne, ono takie jest.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 03, 2009, 19:16:41
Cytat: Rafaela
Należy jednak bardzo uważać, gdyż jest on trujący.

Domyślam się, że tekst ten jest przepisany z opakowania glistnika bądź z innych profarmakologicznych źródeł, stąd nie dziwi taka "uwaga".
Piję to ziółko już prawie półtora roku i jakoś jeszcze żyję, i ti z dnia na dzień coraz lepiej. I komu tu wierzyć? ;D



Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: diliana Maj 04, 2009, 21:26:38
Piję ziele glistnika już ponad rok i od tamtej pory w ogóle nie choruje! Mój chłopak sam się przekonał do jaskółczego ziela i efekt jest ten sam co u mnie!  Zaznaczam, że wcześniej chorowałam mniej więcej co dwa tygodnie. Od kiedy pije jaskółcze ziele, raz mi się zdarzyło, że mnie troszke złapało przeziębienie, wypiłam ziele glistnika z miodem (prosto z pasieki) i z cytryną i mi momentalnie przeszło, także to naprawdę działa!!!


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Milon Maj 04, 2009, 21:29:43
Nie piję żadnych ziół. Nie odżywiam się zbyt zdrowo i od września ani razu nie zachorowałem. Mocom mych myśli czynie zdrowym się.

Niech moc będzie z wami. :)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Maj 04, 2009, 21:39:24
Milon tutaj nieco od kuchni (nie wiem, czy świadomie, czy nie nawet) poruszył ważną sprawę. Mianowicie ciekaw jestem, na ile to faktycznie glistnik działa tak dobrze, a na ile działa jak efekt placebo - w ten sposób, że ludzie pijący go i wierzący w jego działanie, automatycznie wpajają swojej podświadomości, że powinien on działać - no i działa, tyle, że nie glistnik, a efekt placebo. Ciekawa rzecz.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: diliana Maj 04, 2009, 22:00:50
Tak w sumie to prawda, że wiara pomaga we wszystkich sferach życiowych. Jak to się mówi wiara potrafi czynić cuda. Mój chłopak jednak był sceptycznie nastawiony do ziela glistnika i sam się przekonał na własnej skórze, że glistnik pomaga.



Pozdrawiam wszystkich


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Maj 04, 2009, 22:03:34
Diliana - dlatego nie rozstrzygam sprawy, a jedynie biorę ją pod rozwagę. W zasadzie, aby to potwierdzić albo zaprzeczyć, należałoby zrobić badania porównawcze.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Milon Maj 04, 2009, 22:11:32
Ważne że pomaga. Zdrowie własne to najważniejszy element życia lecz można to czynić łatwiejszym sposobem bo moc umysłu dzięki temu trenujesz. Znowu zacytuję Gwiezdne Wojny. Twój brak wiary mnie niepokoi. Diliana musisz uwierzyć że nie ma nic prostszego niż wiara a wtedy twe największe marzenia mogą się spełnić. Im silniejsza staje się twa wiara tym większe rzeczy możesz czynić. Testem wiary jest cierpliwość o czym nie można zapomnieć.



Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: wielki budowniczy Maj 05, 2009, 02:37:59
Witam O0

Z tego co mi wiadomo glistnik nie posiada właściwości wirusobójczych, bo tutaj czytam, że przeziębienie ktoś tym leczy :P Ale może się mylę.

Cytuj
Medycyna ludowa od dawna polecała stosowanie soku wypływającego z łodyg jako lekarstwa na kurzajki.
za kurzajki jest odpowiedzialny wirus hpv http://pl.wikipedia.org/wiki/Wirus_brodawczaka_ludzkiego
Pytanie czy to ziele maskuje zewnętrzne objawy czy może faktycznie zwalcza wirusa na dobre?


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 05, 2009, 11:31:48
Witaj na forum >wielki budowniczy<.

U mnie wyeliminował je na amen.
Jakie właściwości posiada to ziele można się dowiedzieć klikajac na Google "glistnik, jaskółcze ziele".
Wyskakuje kilka stron, na których jest ono opisane.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Maj 05, 2009, 11:54:07
Witam.:)
Co do glistnika.
EN-KI określił już jasno wszystkim zainteresowanym, że pić go należy,
tylko w odczynie zabarwienia"słomki trawy" czyli tak jakby beżowy.
Mocniejszy roztwór barwy jest już szkodliwy, a nawet trujący.
Pozdrawiam serdecznie. 8)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: wielki budowniczy Maj 05, 2009, 15:02:54
Dzięki za odzew. Wcześniej spojrzałem nieco na wikipedie i na kilka stron sklepowych z już gotowym produktem, gdzie przyznam że nie za wiele było na temat działania/ zastosowania glistnika. Mogłem się lepiej porozglądać ::)

tutaj znalazłem częściową odpowiedź
http://luskiewnik.strefa.pl/chelidonium.html
I teraz muszę stwierdzić, że jeśli to co tutaj piszą jest prawdą, to by znaczyło, że to ziółko jest mocno niedocenione. Całkiem pokaźne spektrum zastosowań :o

Cytat: http://luskiewnik.strefa.pl/chelidonium.html
Preparaty glistnikowe przyjęte doustnie działają uspokajająco, spazmolitycznie (rozkurczowo) na mięśnie gładkie i poprzecznie prążkowane, rozluźniająco, przeciwlękowo, przeciwbólowo, przeciwdrgawkowo, przeciwstresowo i nasennie (10 ml nalewki lub intraktu, 100 ml naparu).
Glistnik jest silnym środkiem żółciopędnym, żółciotwórczym i hepatoprotekcyjnym (ochraniającym miąższ wątroby, antyhepatotoksycznym – zapobiegającym uszkodzeniu wątroby). Szybko znosi kolkę żółciową, żołądkową i jelitową. Nalewka i intrakt glistnikowy znoszą również kolkę nerkową. Alkaloidy glistnika rozszerzają drogi oddechowe i naczynia wieńcowe, ułatwiają oddychanie.
Sparteina i inne alkaloidy mają wpływ przeciwarytmiczny, zapobiegają migotaniu przedsionków i komór, znoszą częstoskurcz napadowy.
Chelidonina, sangwinaryna, berberyna i chelerytryna hamuja wzrost i rozwój chorobotwórczych pierwotniaków, grzybów, bakterii i wirusów. Ponadto mają właściwości cytotoksyczne i antymitotyczne, przez co należą do substancji przeciwnowotworowych. Berberyna i chelidonina dodatkowo dają efekt przeciwbiegunkowy. Równocześnie jednak alkaloidy te wywołują skurcze macicy, dlatego nie wolno podawać preparatów glistnika kobietom ciężarnym.
Kwas kawowy i ferulowy zawarte w glistniku mają właściwości przeciwzapalne, ochronne na miąższ wątroby, immunostymulujące, przeciwmiażdżycowe, antyagregacyjne (zapobiegające zlepianiu się krwinek), fungistatyczne (hamujące wzrost grzybów) i bakteriostatyczne.
Wyciągi wodne i wodno-alkoholowe zastosowane zewnętrznie (wcieranie, okłady) działają przeciwzapalnie i znieczulająco, co może być wykorzystane w zwalczaniu bólu reumatycznego i artretycznego.
Preparaty glistnika są zalecane w leczeniu kamicy żółciowej i moczowej, stanów bólowych pooperacyjnych po usunięciu pęcherzyka żółciowego, żółtaczki, wirusowego zapalenia wątroby, stanów zapalnych układu moczowo-płciowego, puchliny wodnej, schorzeń śledziony i trzustki. Glistnik likwiduje bolesne miesiączki, równocześnie jednak pobudza miesiączkowanie, co objawia się bardziej obfitymi krwawieniami menstruacyjnymi.
Zewnętrznie intrakt świeży sok z glistnika może być wykorzystany do leczenia opryszki, gruźlicy skóry, kłykcin, brodawek, trudno gojących się ran, hemoroidów, świerzbu, nużycy oraz do usuwania piegów lub plam na skórze.
Glistnik przeciwdziała zastojom żółci i wytrącaniu się złogów w układzie żółciowym. Wodno-alkoholowe wyciągi z glistnika znakomicie radzą sobie z infekcjami dróg płciowych.
Istnieją doniesienia o przeciwalergicznym i przeciwświądowym działaniu glistnika po zastosowaniu zewnętrznym i wewnętrznym.
Napar z glistnika podnosi stężenie hemoglobiny we krwi, poprawia krążenie wieńcowe, mózgowe i obwodowe (w kończynach), zwłaszcza przy stanach skurczowych naczyń i skokach ciśnienia krwi.
Glistnika nie wolno jednak stosować przy jaskrze.
Warto tutaj wspomnieć o doświadczeniach prof. A. Aminiewa, który wykorzystywał glistnik do leczenia polipowatości jelita grubego i żołądka. W tym celu sporządzał macerat ze świeżego, roztartego ziela (50 g na 500 ml wody o temp. 37o C). Po 3-5 godzinach macerat należy przefiltrować i podać doodbytniczo po uprzednim zastosowaniu lewatywy oczyszczającej jelito. Lewatywę z maceratu glistnikowego należy podawać co 2 dni, 3-4- krotnie. W przypadku polipowatości żołądka podawał pacjentom doustnie 30-50 g świeżego roztartego ziela po uprzednim rozprowadzeniu w niewielkiej ilości lekko zalkalizowanej wody.



    * Intrakt glistnikowy – Intractum Chelidonii: 1 część świeżego zmielonego ziela lub korzeni zalać 5 częściami 40-50% gorącego alkoholu, odstawić na 7 dni; przefiltrować. Stosować 2-3 razy dziennie po 5-10 ml w 100 ml wody. Zewnętrznie do pędzlowania schorzałych miejsc (bolesne nadżerki w jamie ustnej, polipy, opryszczka, liszaje, liszajce, czyraki, kłykciny, brodawki, owrzodzenia, wypryski, zmiany toczniowe i łuszczycowe) w stanie nierozcieńczonym; do okładów, płukanek i przemywania skóry po rozcieńczeniu: 1 łyżka na 200-220 ml wody przegotowanej.

    * Nalewka glistnikowa – Tinctura Chelidonii: 1 część suchego zmielonego ziela lub korzeni zalać 5 częściami 40-50% zimnego alkoholu, odstawić na 7 dni; przefiltrować. Stosować 2-3 razy dziennie po 5-10 ml w 100 ml wody. Zewnętrznie do pędzlowania schorzałych miejsc (bolesne nadżerki w jamie ustnej, polipy, opryszczka, liszaje, liszajce, czyraki, kłykciny, brodawki, owrzodzenia, wypryski, zmiany toczniowe i łuszczycowe) w stanie nierozcieńczonym; do okładów, płukanek i przemywania skóry po rozcieńczeniu: 1 łyżka na 200-220 ml wody przegotowanej.

    * Napar glistnikowy – Infusum Chelidonii: 1 płaską łyżkę zmielonego ziela lub 1 łyżeczkę zmielonych korzeni zalać 1 szklanką wrzącej wody, odstawić pod przykryciem na 30 minut; przecedzić. Pić 2-3 razy dziennie po 50 ml.

    * Macerat glistnikowy – Maceratio Chelidonii: 1 część świeżego ziela lub świeżych mielonych korzeni zalać 3 częściami ciepłej wody, odstawić na 5 godzin, przecedzić. Przechowywać w lodówce, nie dłużej jednak jak 3 dni. Pić 2-3 razy dziennie po 30 ml. Stosować również jako płukanka, do lewatyw i przemywania skóry. Okłady z maceratu wykazują działanie przeciwbólowe i znieczulające. Macerat można zakonserwować alkoholem 40% (proporcja 1:1).


Temat od samego początku nawiązuje do spożycia tego ziela i wydaje mi się, że warto byłoby poświęcić mu ten wątek/ zmienić tytuł tak aby nawiązywał do jaskółczego ziela (pomimo istniejącego już wątku: zdrowie wg. Enki w dziale sesje) Moim zdaniem roślinka jest tego warta aby poświęcić jej osobny temat :)

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 05, 2009, 16:22:31
Dlatego na jego temat wypisuja takie bzdury. Robią wszystko, a przynajmniej wiele, by zniechęcić ludzi do niego. Jednym z ostatnich zabiegów jest podniesienie ceny na 3,90 (ze 1,7) i podniesienie Vat-u do 22%. Wycofanie ze sprzedaży nie wyszło, więc od zakrysti zaczęli.  ::)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Maj 05, 2009, 16:40:55
Warto tu jednak zauważyć, ze glistnik, ze względu na swoje właściwości, działa głównie na przewód pokarmowy i układ moczowy. Tak więc znaczy to, ze jego ogólne działanie uodparniająco-leczące jest mitem - glistnik nie pomoże na katar, nie uodporni organizmu, nie zwalczy wszystkich chorób. A przynajmniej nie jest to efekt glistnika, a efektu placebo.

Darek - moim zdaniem nadinterpretujesz fakty. Cenę glistnika ustala ten, kto go rozprowadza. Wprowadzenie normalnego opodatkowania powoduje, że na każdym szczeblu koszty są wyższe (uprawa, zbiory, przechowywanie, rozprowadzanie i sprzedaż). Co skutkuje wzrostem ceny. Tak więc VAT jest powodem wzrostu ceny, a nie niezależnym elementem.

Swoją drogą, warto zauważyć, że cena tego ziela i tak jest horrendalnie niższa niż leków klasycznych, więc wzrost ceny nawet o 100% nijak nie może spowodować "przesiadki" na tradycyjne leki tych, którzy wcześniej stosowali glistnik. W związku z tym insynuacje, że chcą wytępić glistnik, by ludzie kupowali tradycyjne leki, są pozbawione sensu.

Co do samego zakazu sprzedaży, również istnieje bardzo ważny powód takiego postępowania. Autor wątku nie napisał, że glistnik w nieodpowiednich dawkach (zbyt wysokich) jest silnie trujący (i wiem to nie z netu, a z jednego z najlepszych, najbardziej uznanych podręczników zielarstwa w Polsce, autorstwa M. Senderskiego). Nie dziwi więc, że, w obliczu rozpowszechniającej się "mody" na stosowanie ziół - często zupełnie nie znając dawkowania i działania, próbuje się ograniczyć dostęp do ziół, które, nieodpowiednio dawkowane, mogą poważnie zaszkodzić.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: kot Maj 05, 2009, 16:53:13
Nieodpowiednie dawkowanie leków tradycyjnych również może poważnie zaszkodzić.

Napisy na opakowaniu niezawsze są dobrze widoczne,więc,jak nie wie,to niech pyta jak brać.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Barbarax Maj 05, 2009, 17:35:16
Tene, najlepiej sprawdzić na sobie.....................szczególnie te tradycyjne,

..............i wtedy będzie najbardziej obiektywnie!!!!!!!!!!!!!!!


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Betti Maj 05, 2009, 20:35:49
A tak w rzeczy samej stosowales go
Tenebrael


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Maj 05, 2009, 20:49:32
Nie, nie stosowałem, jednak stosowałem inne zioła. Dlatego zawsze uwzględniam możliwość efektu placebo, i wolę wcześniej zdobyć informacje, jakie faktycznie właściwości lecznicze i substancje aktywne zawiera zioło, gdyż sam kiedyś padłem "ofiarą" efektu placebo. W jaki sposób?

Miałem swego czasu problem z nadpotliwością (okres dojrzewania, te sprawy). Przeczytałem gdzieś, ze dobre jest na to ziele hyzopu. Zacząłem je stosować, wierząc w jego skuteczność (piłem napar) i... problem zniknął! Jakie było moje zdziwienie, gdy dowiedziałem się, że pomyliłem rośliny, i hyzop nie miał nigdy i nie ma właściwości anty-potowych! Okazało się, że to moja własna wiara w działanie tego leku natury spowodowała jego działanie - że zażywanie hyzopu było jedynie bodźcem dla podświadomości, która wykonała polecenie - nie pocić się.

Dlatego właśnie wczytałem się w opis glistnika, pochodzący z naprawdę porządnej i uznanej książki (a nie z internetu), z której dowiedziałem się, że glistnik działa jedynie na układ trawienny - rozkurczowo i żółciopędnie. Inne wieć przypisywane mu przez różnych ludzi właściwości muszą siłą rzeczy być efektem placebo - wiary, że te właściwości posiada.

Nie znaczy to, że glistnik nie należy do dobrych leków, jednak nie ma sensu przypisywać mu właściwości, których w istocie nie ma.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: diliana Maj 06, 2009, 00:12:11
Myślę, że w tym wątku powinny się wypowiadać osoby, które sprawdziły na sobie działanie ziela glistnika.



Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: kot Maj 06, 2009, 00:22:01
Witaj Diliano!!

Tak jest,jak oczekujesz-my stosowaliśmy ziółko i poczytaj sobie powolutku w innych tematach forum i w sesjach z En-Ki.

Na stronie Projektu Cheopsa masz zakładkę ZDROWIE W/G EN-KI.
TAM POCZYTAJ RÓWNIEż>

Pozdrawiam! :)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Maj 06, 2009, 00:24:43
Diliana - niekoniecznie. Ziele to, podobnie jak większość ziół, zostało przebadane pod kątem zawartych w nim substancji aktywnych. W związku z tym nie jest konieczne próbowanie na sobie, by wiedzieć, na co owo zioło jest dobre, a na co nie pomoże na pewno.

Poza tym, jak już pisałem wyżej, samo stwierdzenie, że glistnik pomógł nam na to czy tamto, trudno uznać za pewnik, że faktycznie glistnik jest na to dobry, gdyż, bez przeprowadzenia rzetelnych badań w porównaniu do placebo tak na prawdę nie mamy możliwości stwierdzić, że książki zielarskie się mylą, bo glistnik jest dobry jeszcze na to, na to i na tamto - gdyż bardzo możliwe, że jest to efekt placebo.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Milon Maj 06, 2009, 01:16:10
Dlaczego go obrażasz? Nie znasz go i nie masz prawa go tak nazywać. Prosiłbym moderatora tego działu aby zaprzestał tego procederu.



Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: wielki budowniczy Maj 06, 2009, 02:03:59
Cytat: kot
Zły człowieku! Zależy Ci widzę aby ludzie nie stosowali tego żiółka. Jaki diabeł Tobą kieruje?[...]
Ale starajmy się jednak, aby dyskusja prowadzona była w miarę na poziomie :P

Cytat: Tenebrael
wczytałem się w opis glistnika, pochodzący z naprawdę porządnej i uznanej książki (a nie z internetu), z której dowiedziałem się, że glistnik działa jedynie na układ trawienny - rozkurczowo i żółciopędnie. Inne wieć przypisywane mu przez różnych ludzi właściwości muszą siłą rzeczy być efektem placebo - wiary, że te właściwości posiada.
czy chodzi o tą samą książkę autorstwa M. Senderskiego?
Cytat: Tenebrael
Autor wątku nie napisał, że glistnik w nieodpowiednich dawkach (zbyt wysokich) jest silnie trujący (i wiem to nie z netu, a z jednego z najlepszych, najbardziej uznanych podręczników zielarstwa w Polsce, autorstwa M. Senderskiego).

Tak więc czy Mateusz Emanuel Senderski jest wystarczającym autorytetem aby wspierać się jego słowami, możesz coś o nim napisać, czy to aby nie jest zwyczajny zielarz? Ponieważ bardziej jestem tutaj w stanie uwierzyć jednak w to co mówią panowie choćby z tej strony (tak z internetu) http://luskiewnik.strefa.pl/chelidonium.html :P
Cytuj
dr Henryk St. Różański
Akademia Medyczna im. K. Marcinkowskiego
Zakład Historii Nauk Medycznych
Kierownik Zakładu: prof. dr hab. med. Roman Meissner
Tutaj jednak wyraźnie wskazują, że działa nie tylko rozkurczowo i żółciopędnie. Z resztą tak na chłopski rozum, to jeśli preparaty (do których sporządzenia z resztą podają tam przepisy) działają, to już jest znak, że muszą posiadać określone związki przeciwdziałające wymienionym tam wirusom czy pasożytom a przynajmniej uniemożliwiając dalszy ich rozwój. Nie zapędzałbym się tutaj znowu, że w przypadku wyleczenia powinniśmy mówić o efekcie placebo...Tutaj bowiem człowiek jednakowo mógłby ulec sugestii co do skuteczności leku smarując się/ spożywając sok z malin czy wyciąg z pędu bambusa, właściwie nie ma tutaj większego znaczenia w zbawienną moc jakiego preparatu uwierzy ;) Także musi jednak coś w tym być. Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Maj 06, 2009, 06:45:43
Wielki budowniczy - może faktycznie nieco się zapędziłem. W związku z tym, aby jednoznacznie określić, czy glistnik posiada właściwości lecznicze inne od podanych, dobrze byłoby zrobić badania porównawcze z placebo. To ostatecznie rozstrzygnęłoby sprawę. Poszukam - możliwe, że badania takie zostały już przeprowadzone, i dam znać, jeśli coś znajdę.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 06, 2009, 09:11:27
Witam,
wielki budowniczy, jesteś rzeczywiście wielki   i chwała Ci za to. Poszperałeś i opłacało się. Gratuluję! Wyręczyłeś mnie, bo tych wiadomości nie miałam. Dziękuję bardzo. :-* Myślę, że skorzystają wszyscy zainteresowani. Zgadzam się na zmianę nazwy tematu, którą proponujesz, proszę tylko przedstaw mi propozycje do wyboru przeze mnie  ;D skoro to mój wątek, skromnie raczę przypomnieć. >:D Myślę, że masz przynajmniej dwie? OK.?
Pozdrawiam wiosennie, Aza


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 06, 2009, 09:35:05
Rolę ziół można jeszcze potraktować w inny sposób, zioła mają według opinii wielu znawców, magiczną MOC, może własnie ta MOC (pamięć komórkowa) ma właściwości sprawcze, efekt działalności różnych poziomów świadomości, a nie placebo. Jestem skłonny do wyrażania opinii, że rośliny mają podobną konstrukcję wyrażania się świadomości jak my, może trochę odmienną, ale działającą na tych samych zasadach. Chemiczne medykamenty mogą działać na poziomie świadomości i zawartej w tym ludzkiej wiedzy, zioła są w tym względzie nieograniczone, żyją własnym życiem, mają właściwą tylko dla siebie wartość energetyczną.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 06, 2009, 10:03:53
Ciekawie piszesz Thotal, mam podobne zdanie! "Dar Niebios" to piękna nazwa dla tego ziela i chyba mówi sama za siebie? :) pozdrawiam


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: wiki Maj 06, 2009, 10:25:06
Witam:)

Piłam jaskółcze pół roku i stwierdzam, że nie ma lepsego ziołka na prziebienie czy grypę, nie wiem czy to placebo czy coś innego i nie obchodzi mnie to zupełnie.
Wiem jedno jak tylko cos zaczna mnie " w kościach łamać" zaczynam popijać zółko i od razu przechodzi, ale to nie wszystko mojej mamie bardzo pomogło jaskółcze na doligliwości wątrobowe i obniżyło cholesterol calkowity z 280 do 160 po 2 miesiącach picia, a przed tym nie pomagały leki na obniżenie specjalne smarowidla do chleba i takie tam bzdury reklamowane tzw " wyciągacze kasy z chorych"

Wierzę w to co napisał  Thotal na temat ziół..... na ten rok zapas zrobiłam sobie własnoręcznie :)

Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Maj 06, 2009, 11:46:00
Wiki - jeśli pomaga, to faktycznie nie jest istotne, czy to placebo, czy nie. Ja tu bardziej chciałem po prostu to rozważyć, aby wiedzieć, czy jaskółcze ziele faktycznie ma takie właściwości, czy jedynie działa na podświadomość.


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: wielki budowniczy Maj 06, 2009, 14:24:23
Cytat: Aza
Zgadzam się na zmianę nazwy tematu, którą proponujesz,

No to otwieramy szampana :P

Cytat: Aza
proszę tylko przedstaw mi propozycje do wyboru przeze mnie  Duży uśmiech skoro to mój wątek, skromnie raczę przypomnieć. Zły Myślę, że masz przynajmniej dwie? OK.?
Pozdrawiam wiosennie, Aza

no więc oto kilka waria(n)tów:
glistnik, jaskółcze ziele
glistnik, jaskółcze ziele - wszelkie uwagi i spostrzeżenia dotyczące stosowania (http://www.sfd.pl/buziaki/7.gif)
wszelkie uwagi i spostrzeżenia dotyczące stosowania jaskółczego ziela (http://www.sfd.pl/buziaki/7.gif)

Tak jest po prostu bardziej przejrzyście, kiedy po tytule wątku można wywnioskować czego dotyczyć będzie dyskusja ;)

Cytat: Tenebrael
czy jaskółcze ziele faktycznie ma takie właściwości, czy jedynie działa na podświadomość.

Nic nie działa tu na podświadomość (instynkt inaczej) Chodzi tutaj raczej o oszukanie świadomości, która to wtedy daje nam pewność, że mamy do czynienia ze 100% lekiem, podczas kiedy w rzeczywistości jest to substancja obojętna ;p
Wszystko odbywa się za udziałem naszej świadomości, nawet jeszcze przed spożyciem takiego pseudo-leku. Już wtedy mamy tą świadomość, że właśnie tego potrzebujemy, właśnie to stanowi dla nas lekarstwo. Moment zażycia przynosi tą upragnioną ulgę, no pod warunkiem, że nie jest to jakaś śmiertelnie szkodliwa substancja xD

Co do stosowania glistnika: Przy stosowaniu świeżego soku należy jednak zachować środki ostrożności (uważać na oczy i używać rękawiczek). Chociaż. Znana naturoterapeutka, Maria Treben twierdzi, że miała znakomite rezultaty, zalecając przykładanie świeżych listków glistnika na powieki. Podobno sprzyja to poprawie wzroku.
http://www.4wymiar.pl/index.php?d=archiwum&s=art2008_06_66


Dawka dla dorosłych:
Należy wsypać czubatą łyżeczkę do herbaty glistnika do szklanki, zalać wrzątkiem i parzyć pod przykryciem przez 30 minut. Napar odcedzić i wypić przed zaśnięciem. Kurację stosować przez 3 miesiące.
Dla dzieci o wadze do 20 kg stosujemy 1/4, a do 40 kg połowę dawki zalecanej dorosłym.

Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 06, 2009, 20:45:38
Witam, i co wielki budowniczy, będziesz pił tego szampana sam???
No dobrze to mamy trzy Twoje propozycje i moje dwie to może zagłosujemy?
1. Jaskółcze ziele - Dar Niebios
2. Do tych co wiedzą !!! - jaskółcze ziele

Darku - proponuję głosowanie - mamy 5 tytułów, ale proszę Cię byś tytuł, który zostanie wybrany sam umieścił na właściwym miejscu, jak należy, Ty zrobisz to znakomicie! Ja zagłosuję ostatnia, bo jednocześnie zatwierdzę wybór, wszak się zgadzacie - nieprawdaż? ;)
Pozdrawiam wieczorową porą, papa


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 06, 2009, 20:52:30
Może podrzucę  6 tytuł:

Jaskółcze ziele - zastosowanie, uwagi i spostrzeżenia



Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: wielki budowniczy Maj 06, 2009, 21:04:10
Aza, w każdej chwili zdaje się bodaj możesz edytować swój pierwszy wpis w tym wątku jak Ci pasuje :P
Cytat: Aza
Witam, i co wielki budowniczy, będziesz pił tego szampana sam???
Jeśli lubisz szampana z biedronki, to możemy wypić razem :P

Jaskółcze ziele - Dar Niebios - zastosowanie, uwagi i spostrzeżenia
 :-X


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 07, 2009, 07:53:30
Witam Cię wielki budowniczy, hm, szampana z biedronki jeszcze nie piłam, a czy pijąc można się natknąć  np. na odnóża, czółki albo koropki biednej biedronki??? hihihi
Mieliście głosować i co??? Mnie się zdecydowanie podoba ostatnia propozycja wielkiego budowniczego:
JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - ZASTOSOWANIE, UWAGI, SPOSTRZEŻENIA, więc jeśli nie ma sprzeciwu to proszę Cię Dareczku zmień jeśli możesz na ten właśnie tytuł. OK.?
Pozdrawiam, Aza

===================================================

WIKI - dzięki, właśnie o takie relacje mi chodzi! 
Pozdrawiam, Aza

scaliłem posty
Darek



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Milon Maj 07, 2009, 18:37:57
Mam pytanie gdzie i po ile można nabyć ten `Dar Niebios`?


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 07, 2009, 19:41:32
W sklepach zielarskich. Ostatnio kupowałem po3,70.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 07, 2009, 19:43:31
Pewnie w Zielarniach i sklepach ze zdrową żywnością, przynajmniej  ja właśnie w takim kupiłam. :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: wielki budowniczy Maj 07, 2009, 19:57:25
Cytat: Aza
hm, szampana z biedronki jeszcze nie piłam, a czy pijąc można się natknąć  np. na odnóża, czółki albo kropki biednej biedronki???
Witaj. Niestety nie, przynajmniej nie zaobserwowałem. Jedna jest jakaś rozjechana ale to na etykiecie

Milon - najlepiej pozbierać samemu

wpisz np. - jaskółcze ziele sklep

http://ekozdrowie.abc24.pl/default.asp?kat=53881&pro=375852


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 07, 2009, 20:26:29
Cieszy mnie bardzo ze rozpoczela sie naprawde dyskusja na temat tego ziela. Kazdy ma troche racji. Jesli chodzi Tene o placebo- to zycze sobie i wszystkim aby to bylo naprawde najlepsze lekarstwo dla czlowieka. Jezeli pomaga, to juz jest bardzo dobrze.
W dzisiejszych czasach dzieje sie wiele ciekawych roznych zeczy. Ziola ktorych obce narody uzywaly i uzywaja dalej, sa oglaszane jako bezwartosciowe, trujace
itp. Trzeba pamietac ze ziolo- to jest lekarstwo ktore nalezy uzywac w odpowiednich ilosciach i odpowiedniej jakosci. W tym roku sama zbieralam jaskolcze ziele, mam je juz wysuszone, pokrojone i slicznie spakowane. Musze wam kochani powiedziec, obserwujac proces schniecia , ze nie kupilabym z internetu tego ziola.
Po wysuszenu , nie rozni sie np. od lisci jerzyny, ktore mlode zbierane i ususzone sa doskonale przy przeziebieniach i kaszlu.
Jaskulcze ziele jest czesto sprzedawane w roznych mieszankach np. w Cholagoga.
Nie zapominajmy, ze jaskolcze ziele setki lat bylo jednym z najlepszych ziol. Dobre stare zielarki zbieraly to ziele tez zima, z pod sniegu. Moja babcia opowiadala mi o wlasnie takiej starej zielarce i o tym jaskolczym ziele. Ona wiedziala jak stosowac to ziolo i ile, wiedziala ze musi byc z nim ostrozna. Wiedziala tez ze nie wolno go podawac kobietom ciezarnym.
Pisalam tez o ziolach "Szwedzkich", ktore sa tez bardzo dobre i wlasciwie kazdy powinien je miec w domu. Mozna je kupic w aptece juz gotowe w plynie, albo wysuszona mieszanke i samemu je spozadzic. Ja mam je juz 5 lat, sa naprawde dobre, bardzo dobre. Pozdrawiam serdecznie Rafaela.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 07, 2009, 20:54:09
Witaj Rafaela, chciałam i ja sama tego ziela dla siebie nazbierać, myślałam, że to właśnie jaskółcze ziele, ale jak je zerwałam nie było tego żółtego soku.  :( Obejrzałam na obrazku, wyglądało tak samo. Niestety zdjęcie, które mu zrobiłam usunęłam i nie mogę Ci teraz pokazać, skoro zbierasz to wiesz jak wygląda. A może ten sok pokazuje się z opóźnieniem po złamaniu łodygi? Jak je rozpoznać, żeby się nie pomylić? Rzeczywiście masz absolutną rację, osobiście zebrane i wysuszone zioła a kupne to nie to samo! :o Mam przykład  między innymi na mięcie, lipie, pokrzywach...


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: arlson Maj 07, 2009, 21:05:51
Aza teraz jest o wiele łatwiej rozpoznać to ziele gdyż kwitnie. :) Są to żółte kwiatki i czterema płatkami. W internecie znajdziesz dokładny opis. Sok raczej pojawia się od razu po złamaniu, więc jeśli masz okazję poszukaj tego ziela drugi raz. Jeśli nie będziesz pewna to zrób zdjęcie, jak wcześniej, a może zapoznamy. W końcu lepiej zanim zacznie się pić, 5 razy upewnić. Z tego co ostatnio zaobserwowałem to glistnik rośnie prawie wszędzie, szczególnie przy drogach, więc w końcu pewnie znajdziesz. :)

Pozdrawiam Arlson.

 


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: ptak Maj 07, 2009, 21:11:13
Witajcie,
Dlaczego jaskółcze ziele ma być darem niebios, skoro to Ziemia nam je podarowała?  ;)
Piłam je przez pół roku i czułam się świetnie, nie miałam nawet kataru. Skończyłam picie w lutym i nadal czuję się świetnie. Ale przed kuracją też tak się czułam, więc trudno mi ocenić, czy na coś pomogło. Czasami, szczególnie na początku, jak robiłam za mocny wywar, to byłam lekko oszołomiona. Potem parzyłam już wg przepisu i było ok. Od jesieni znów zamierzam wznowić kurację, ale niestety ziele jest niedostępne, więc chyba będę musiała sama nazbierać i ususzyć.
No i zaopatrzę się w zioła szwedzkie, jak poleca Rafaela.  :)

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 08, 2009, 13:41:36
Ptaszku, wybierz sie najlepiej na zbieranie tego ziela w poblizu strumykow jasli jest mozliwosc, miesiac maj jest ostatnim najlepszym miesiacem do zbierania
ziela Jaskolczego. Robi duzo zadowolenia. Jesli bedziesz miala pytania, to prosze pisz i pytaj. Ja tez jutro ide jeszcze raz na zbieranie tego ziolka, rozpoczelam picie go. Pozdrawiam pa,pa.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 08, 2009, 14:28:08
Nadomiar wszystkiego mamy właśnie pełnię Księżyca, więc tym bardziej warto zbierać.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: ptak Maj 08, 2009, 19:47:42
Witaj Rafaelo,
Oczywiście, że mam pytania. Nigdy nie zbierałam wcześniej ziół (w tym życiu, bo jakąś inkarnację ponoć miałam jako zielarka i uzdrowicielka), dlatego nie wiem, jakie części ziela zbierać, jak przygotować je do suszenia, oraz jak najlepiej suszyć? No i jak rozpoznać, czy to na pewno jaskółcze ziele. Bo żółte kwiatki są dość powszechne na łąkach. Nie mówiąc o kaczeńcach, choć te akurat znam doskonale. ;D
Parę porad doświadczonej zielarki bardzo by się przydały. Sądzę, że nie tylko mi.

Pozdrawiam serdecznie.  :)


Dariusz, chyba nie każesz zbierać ziela nocą podczas pełni?  ;D
 


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 08, 2009, 20:36:06
Cytat: Ptak
Dariusz, chyba nie każesz zbierać ziela nocą podczas pełni? 

Szkoda, bo to najlepsz pora, wystarczy dobra latarka.

Co do kwiatków tych ziółek. Kaczeńce (to chyba jaskier, jeśli się nie mylę) mają 5 żółtych płatków, cienkie długie listki i cienkie łodyżki, natomiast glistnik ma liście podobne do dębowych i kwiaty składające się z 4 płatków, a łodygę grubą jak udo - w porównaniu z jaskierem.
Myślę, ze Rafaela nie będzie miała nic przeciw że ja uprzedziłem.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 08, 2009, 20:49:09
Oczywiscie, bardzo chetnie powiem co sama wiem. Tak wiec : nalezy zbierac ziola z daleka od drog i zabrudzonych miejsc. Nalezy zbierac w dniu kiedy nie pada
deszcz, jest sucho. jesli chodzi o jaskolcze ziele to nalezy zbierac wlasnie teraz, jest powiedzenie ze od przylotu jasolek do odlotu, ale najlepszy czas jest teraz kiedy kwitnie.podaje link gdzie mozna wiecej poczytac i obejzec jak wyglada. Jego zolte kwiatki maja tylko 4 platki, po zlamaniu lodygi natychmiast wyplywa pomaranczowy sok ktory jest piekielnie gorzki i brudzi, trzeba uwazac na ubranie. Zrywac roslinke z lodyga, do ziemi. Uzywa sie cala rosline lacznie z lodyga.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Glistnik_jask%C3%B3%C5%82cze_ziele. Ja po przyniesieniu do domu, polozylam u mnie w sypialni w miejscu gdzie nie pada slonce na bialym papierze, mozna na lnianej lub bawelnianej sciereczce. Mozna wiazke zwiazac i zawiesic do suszenia. Jesli ziele jest polozone to prosze czesto odwracac. Suszac musi zachowac zielonkawy kolor. Ja po 3 tygodniach listki pokruszylam a lodygi pocielam drobniutko nozyczkami. Nastepnie wlozylam do papierowej torebki i wstawilam do szafeczki gdzie jest sucho i ciemno. Rozpoczelam tez pic to ziele. Jedna lyzeczke herbaciana, naprawde nie przesadzac, na szklanke wody, lepiej garnuszek porcelanowy, moze ktos ma specjalny do parzenia zio z pokrywka, po 30 min. odcedzic i uzupelnic woda przegotowana na pelnaszklanke. Ja pije na dwa razy, jest bardzo gorzkie, tak wiec wypijam je w ciagu 30 min .calosc. Jesli cos pominelam , to prosze pytac.
Temat zbierania ziol jest bardzo obszerny.Pozdrawiam pa.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 08, 2009, 21:10:08
Cześć wszystkim, a widzieliście ten rysuneczek /w górnym lewym rogu/w linku, który podaje Rafaela? Nic dziwnego, że tak trudno kupić dziś jaskółcze ziele. Mnie pokazano dziś ulotkę w zielarskim, że to ziele tylko sprzedawane jest jako dodatek w mieszankach. Choć jeszcze niedawno kupiłam torebkę, dziś już mam problem z zakupem!
pozdrawiam


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 08, 2009, 21:14:19
W drodze do zapoznania sie z tym ziolkiem wybralam sie na strone niemiecka.
Znalazlam tam : 27 nazw jaskolczego ziela
przydatne na   : 51 schorzen
sklad jaskolczego ziela sklada sie z 32 sladnikow +olejki
jako skladnik trujacy 1 "Alkaloid"
pisza ze nalezy uzywac to ziolo pod okiem lekarskim
Jest ziolem tez bardzo znanym w tym kraju i musze przyznac ze rosnie go naprawde duzo .


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: east Maj 08, 2009, 21:25:50
heh , napatoczyłem się dzisiaj na glistnika na spacerze.
Rzeczywiście rósł przy polnej drodze w zacienionym, wilgotnym  miejscu na skraju lasu.
Wygląda dokładnie tak, jak opisujecie, a jeszcze sprawdziłem w Internecie. I na prawdę z łodygi , w miejscu zerwania wypływa pomarańczowy sok, który mi palce "pomalował".
Rafaela, a powiedz, czy to trzeba suszyć , czy można od razu świeże listki zalewać gorącą wodą ?
Bo w sieci napatoczyłem się na taki przepis , cytuję  :"Macerat glistnikowy – Maceratio Chelidonii: 1 część świeżego ziela lub świeżych mielonych korzeni zalać 3 częściami ciepłej wody, odstawić na 5 godzin, przecedzić. Przechowywać w lodówce, nie dłużej jednak jak 3 dni. Pić 2-3 razy dziennie po 30 ml. Stosować również jako płukanka, do lewatyw i przemywania skóry. Okłady z maceratu wykazują działanie przeciwbólowe i znieczulające. Macerat można zakonserwować alkoholem 40% (proporcja 1:1) "
źródło  http://luskiewnik.strefa.pl/chelidonium.html

więc sobie świeże liście zalałem i poczekam te 5 godzin. Lewatyw nie będę robił, ale spróbuję pić. Czy mogłabyś potwierdzić, lub zaprzeczyć, albo skomentować cokolwiek  na temat tego maceratowego przepisu  ? Jak to się rozcieńcza ?
Szczególnie interesuje mnie zastosowanie tego ziela w mojej astmie oskrzelowej, a to ze względu na to, że, jak podaje to źródło  "Alkaloidy glistnika rozszerzają drogi oddechowe i naczynia wieńcowe, ułatwiają oddychanie."

A w ogóle to każdemu takie zioło się przyda ze względu na to ,że "Preparaty glistnikowe przyjęte doustnie działają uspokajająco, spazmolitycznie (rozkurczowo) na mięśnie gładkie i poprzecznie prążkowane, rozluźniająco, przeciwlękowo, przeciwbólowo, przeciwdrgawkowo, przeciwstresowo i nasennie (10 ml nalewki lub intraktu, 100 ml naparu) "

A jak się objawia przedawkowanie, albo zażycie zbyt wysokiego stężenia ?
W źródle , które podałem pisze, że glistnik to silna trucizna, ale co to oznacza ?
Na swój sposób może być ciekawie, czyli  "Od dawna składniki glistnika a porównywane do papaweryny, morfiny i kodeiny "

pozdrawiam serdecznie
East


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: ptak Maj 08, 2009, 21:43:44
Rafaelo, dzięki za informacje i wskazówki. Zastanawia mnie jeszcze, czy lepiej jest suszyć ziele np. w piekarniku w podwyższonej temperaturze, czy w pokojowej, ale za to w dłuższym okresie czasu? Która metoda sprzyja zachowaniu większej ilości aktywnych składników?

Aza, zgadza się co do utrudnień. Ostatni zakup jaskółczego ziela musiałam poczynić w transakcji wiązanej, tzn. razem z pokrzywą i skrzypem polnym, bo samego już nie sprzedawano. Powiedziałam więc, że robię mieszankę i tak też zrobiłam. Ostatnią torebkę wymieszałam z pokrzywą i skrzypem i tak zakończyłam kurację. Przy okazji dowiedziałam się, że ziele to było często kupowane przez narkomanów do odurzania się, stąd takie zaostrzenia. Kupując ostatnią partię czułam się prawie jak przestępca.  ;D
A teraz nigdzie w aptekach i sklepach zielarskich nie ma glistnika. Przynajmniej w Gdańsku.
Mam nadzieję, że jest za to na łąkach o czym się niedługo przekonam.  :)   

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 08, 2009, 22:20:32
Najwięcej jest go na obrzeżach lasów, miedzach w pobliżu wiejskich zabudowań. Suszyć w zacienionym przewiewnym miejscu, Ptaku :), nie używaj piekarnika, ziół nie wolno przegrzewać podczas suszenia!!!


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: chanell Maj 08, 2009, 22:34:30
Tothal ,a można np powiesic je na balkonie,albo w nasłonecznionym oknie ,a może na przeciągu ? No i jeszcze jedno pytanie; jak bardzo suche ono ma być?


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 08, 2009, 22:36:15
W palcach powinno dać się bez większego trudu rozetrzeć w pył. Popatrz na herbatę.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 08, 2009, 22:37:57
Ziół nie suszy się na słońcu, zawsze powinny być osłonięte w przewiewnym miejscu. Po wysuszeniu powinno się kruszyć...


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: chanell Maj 08, 2009, 22:49:46
 arteq i Thotal :) bardzo dziękuję za poradę.Powieszę je na zacienionej stronie balkonu tam gdzie mam najwiekszy przewiew. Suszę tak liście pietruszki i selera ,ale co do jaskółczego ziela chciałam się upewnić :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 09, 2009, 09:50:30
Ptaszku, narkoman to nie przestępca z racji samego uzależnienia /chyba, że zrobi coś, co jest nie zgodne z prawem/, wtedy tak. Nie czuj się więc jak przestępca, są ogólne zakusy, jak zresztą pewnie wiesz, żeby najlepiej zakazać w ogóle zażywania ziół. I coś mi się zdaje, że kłopoty z dostaniem tego zioła mają taką podstawę. Dziś jest PEŁNIA, idźmy zatem na pola, łąki i do lasu i nazbierajmy co się da, co komu potrzebne, bo włąśnie dziś zioła posiadają najlepszą moc i właściwości /maj, pełnia i w dodatku po deszczach/. A nie zapomnijcie zbierając, mieć dobry nastrój i serce pełne miłości, dziękując Stwórcy za te wszystkie dary. O Boże właśnie w tej chwili, pisząc to poczułam uczucie bezwarunkowej miłości do Was wszystkich. Pozdrawiam wszystkich wiosennie, słonecznie, cieplutko, Aza  :-* :-* :-*


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: ptak Maj 09, 2009, 11:13:48
Witaj Aza,
No pewnie, że narkoman to nie przestępca. Pisząc, że tak się czułam, po pierwsze żartowałam, po drugie bardziej na myśli miałam to, że musiałam dostosować się do absurdalnej sytuacji (czyli udawać, że potrzebne mi jest jaskółcze ziele do mieszanki) by móc w ogóle je kupić. Poza tym, jak śmiałam kupować zakazany owoc?  ;D  Eh, a teraz sobie za darmo wezmę z łąk i lasów dar ziemi oraz niebios …  z pominięciem wszelkich zakazów ... :D

Pozdrawiam cieplutko  :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: east Maj 09, 2009, 13:31:07
A teraz wrażenia z degustacji maceratu ( tzn nalewki ) ze świeżego glistnika na żywo ... uwaga uwaga, z ostatniej chwili ( hehehe )... w smaku gorzkie, ale bardzo przyjemna ta goryczka... nalewka ma kolor słomkowej herbatki, zapach łąki i liści.
Działanie ... banan na gębie hehe  , innych nie stwierdzono  ;D ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 09, 2009, 13:34:11
Może nikt nie wpadnie na pomysł wprowadzenia takiej ustawy, która zabraniałaby posiadanie ziół :P
Jakby co, jutro rano idę zbierać, bo prawo podobno nie działa wstecz ;D


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: east Maj 09, 2009, 13:53:25
Najgorsze w tym całym "aparacie przymusu", który z góry wie lepiej co dla Ciebie czy dla mnie jest dobre, jest to, że może on wpaść na idiotyczny pomysł opryskiwania lasów chemicznymi syfami, aby ludzi zniechęcić do zbieractwa ziół .
Pretekst się zawsze znajdzie . Na przykład "okresowe opryski przeciw stonce ziemniaczanej" , albo "rozsiewanie leków przeciw wściekliźnie ".
Na szczęście chyba nie wolno im tego robić nad ludzkimi osiedlami, a ponieważ "moje" zioło rośnie sobie na skraju lasu vis a vis Kościoła to raczej mu opryski nie grożą ... a co najwyżej ekskomunika , ale z tą sobie poradzimy  hehehe

no to co ... jedziemy po zioło ?
http://www.youtube.com/watch?v=7rTDKTjU4XI

Ja tam wsiadam na rower i w drogę  ..

pozdrawiam
East


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 09, 2009, 14:30:28
East, oświeć mnie co to znaczy "banan na gębie", czy to znaczy, że maluje usta na żółto?
Uwaga, Uwaga!!!
Proszę, by zgłosił się ktoś na ochotnika i nauczył mnie jak wstawić zdjęcia na forum, albo wyślę mu na prywatnego e-maila i sam wstawi, gdybym nic z tego nie pojęła.
Ja, jestem już dziś po zbiorach, nazbierałam jaskółczego ziela, mięty, pokrzywę i pączki sosny na syropek, mniam, mniam!!!
Pozdrawiam, Aza


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 09, 2009, 15:51:28
Kochani ja chyba w ostatnim moim poscie napisalam wam wszystko o suszeniu itp.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: wielki budowniczy Maj 09, 2009, 15:57:26
Aza, wrzucasz najpierw na serwer, dajmy na to http://imageshack.us/

potem wstawiasz link na forum, tam dostaniesz kilka linków do zdjęć - jesli chcesz, żeby było widoczne bez klikanie w link do niego - musi mieć: [img]LINK[/img ]   <TYLKO BEZ SPCACJI NA KONCU... te z imageshack właśnie takie cuś posiadają od razu ;)



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Maj 09, 2009, 16:26:49
east....... Na swój sposób może być ciekawie, czyli  "Od dawna składniki glistnika a porównywane do papaweryny, morfiny i kodeiny ".....

Czyli ten niesamowity glistnik jaskolcze ziele po malutku i cichutku blokuje system nerwowy.A to oznacza iz ci ktorzy go spozywaja jako dzialanie uboczne beda mieli mniejsza mozliwosc korzystania z wysokiej wibracji energetycznej. Cos za cos.
Zielono-zolty polski narkotyk ogolnie dostepny niczym sie nie rozni od innych , no moze bardziej ukrytym i pozniejszym dzialaniem.
MORFINA I KODEINA, warto o nich poczytac, Samuel wiedzial co propaguje i w jakim celu.
Reakcja systemu nerwowego po dlugotrwalym zarzywaniu bedzie bardzo , ale to bardzo zmieniona.
Cos za cos.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: east Maj 09, 2009, 16:44:36
Kiaro, ale nikt tu chyba nie zamierza przedawkowywać .
Nie sądzę, by rozcieńczony napar tego ziela szkodził komukolwiek bardziej niż herbata. Zdarza Ci się pić herbatę czy też się wzbraniasz, żeby przypadkiem nie poblokowała Ci czegoś w układzie nerwowym ?
Kofeina w nadmiarze to też trucizna , a ludzie piją kawę . Z umiarem.

Aza , "banan na gębie" to inaczej .. uśmiech .
Ja też właśnie wróciłem z wyprawy  po zioło .. jaskółcze ( żeby nie było niedomówień ). Znalazłem miejsce gdzie sobie rośnie przez nikogo nie niepokojone- oczywiście na skraju lasu i to w pobliżu nowo budowanego osiedla domków jednorodzinnych ..
Nazrywałem sobie cały koszyk rowerowy . Teraz mam zamiar to ususzyć .Aaa jeszcze jedno, Rafaela , jeśli byłabyś tak uprzejma ( piszesz,  że możemy pytać , to pytam ), to napisz jeszcze czy korzenie trzeba suszyć oddzielnie, czy razem z całą rośliną ?



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Maj 09, 2009, 17:09:38
Wiesz east tylko ze nie wszystkie 'mozliwosci" jaskolczego ziela sa nam obecnie znane.A dzialac ono moze  juz  w takiej dawce jak homeopatyczne leki. Oprucz tego z opuznionym zaplonem.
Mozna je bez problemu stosowac zewnetrznie.

Kawy nie pijam , herbate tak, ale .. caly czas juz 4 lata oczyszczam moj organizm ze wszystkich takich specyfikow. Doskonala natomiast jest woda, ktora sami energetyzujemy.
Tez nie choruje na nic.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 09, 2009, 20:47:10
Wow, Kiara, wyjęłaś mi pytanie z ust, tak się dzisiaj zastanawiałam, czy można się uzależnić od tego zioła?
East - dzięki za wyjaśnienie w sprawie banana! Za pewnymi określeniami czasami nie nadążam. Ok. już wiem, dzięki!
WIELKI BUDOWNICZY - dziękuję Ci za wyczerpujące wyjaśnienia w sprawie wstawiania zdjęć na forum! czy mogę Ci przesłać na prywatnego e-maila zdjęcia, żebyś za mnie wstawił? Są to zdjęcia glistnika, które sama zrobiłam, są bardzo ciekawe, w pewnej sprawie dość interesujące.  :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 09, 2009, 21:20:56
W tym tygodniu czytalam duzo o tym ziolku, ale nie znalazlam stwierdzenia o uzaleznieniu.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 09, 2009, 21:39:19
Bo nic takiego nie następuje, jeśli rozsadnie, czyli odpowiednio dawkujemy.
Mam wrażenie, że niktórzy zrobia wszystko, aby wszystkich do wszystkiego zniechęcić. Czym się kierują?  ::)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 09, 2009, 21:44:20
Glistnik służy nam do likwidacji bakterii, grzybów chorobotwórczych, ustrojów pasożytniczych w naszym przewodzie pokarmowym, a dzięki temu ma również wpływ na układ nerwowy, bardzo pozytywny wpływ...
Glistnik nie działa bezpośrednio na układ nerwowy, jest trucizną, ale działającą przeciwko pasożytom, drobnoustrojom zasiedziałym w naszym organizmie. Nie trzeba mu dopisywać działań halucynogennych..., bo to nie prawda.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 10, 2009, 09:21:01
Nie Darku, myślę, że nie chodzi o zniechęcanie kogokolwiek do czegokolwiek. To dyskusja. A dyskusja ma to do siebie, że porusza wszystko na dany temat, zarówno in plus, jak i in minus. W samym tytule zawarliśmy "uwagi, spostrzeżenia", ja cieszę się, że poruszane są różne kwestie. Po to właśnie założyłam ten wątek. No ale oczywiście możesz mieć inne odczucia. :)

Wielki Budowniczy - WB, czemu się znęcasz, co Ci zrobiłam? obiecuję, że kiedyś się nauczę.
Czy ktoś może wkleić te moje zdjęcia!?


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Maj 10, 2009, 10:36:35
Bo nic takiego nie następuje, jeśli rozsadnie, czyli odpowiednio dawkujemy.
Mam wrażenie, że niktórzy zrobia wszystko, aby wszystkich do wszystkiego zniechęcić. Czym się kierują?  ::)

Nie zniechecac do czegos.... tylko zwrocic uwage ze nie wszystko wiemy na dany temat. A skladniki  tego ziela  same w sobie znane sa jako srodki silnie odzialywujace na system nerwowy czlowieka.
Rozne bywaja dawki dla roznych ludzi powodujace zaskakujace skutki.Ba rozni sa ludzie, jenemu trzema 100 litrow zeby cos zadzialalo negatywnie, innemu 100mililitrow wystarczy.
Samuel znany jest z podstepow i mowienia nieprawdy, lub prawdy intecjonalnej. A ludzie sa naiwni, latwowierni i wrazliwi na punkcie swojej zdrowotnosci.
I jeszcze jedno leniwi , szukaja najkrotszych drog , pojscia na latwizne, a pozniej maja pretesje do wszystkich iz jacys tam "Bogowie" im cos tam zepsuli i manipulowali nimi...
A tak naprawde sami akceptowali informacje tych " Bogow" jako najlepsze dla siebie.
Dlaczego? Ano wlasnie.......  ;) :)

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 10, 2009, 14:16:26
Ramses II powiedzial. " Bog dal ludziom lekarstwo na wszystkie choroby, tylko na jedna nie dal- na smierc ".

     To co czytalam do dzis o Jaskolczym ziele, to dzialanie na uklad nerwowy jest bardzo lekki, leczniczy. Na str. niemieckiej o tym ziele pisza bardzo pozytywnie.
Jest tez ostrzezenie  aby nie uzywac tego ziela wedlug ludowych przepisow, proponuja uzywanie pod okiem lekarskim.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: kazikZ1959 Maj 10, 2009, 20:29:08
Witam. Tak przeglądając cały temat ziółek  może warto Was  zainteresować jaki numerek szykują nam cwaniaki z przemysłu farmaceutycznego.. http://www.naturalnenielegalne.pl/ ...


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 10, 2009, 20:48:37
Witaj wśród nas >kazikZ1959<,
podobne tematy omawiane już były na tym forum chyba w dwóch przynajmniej tematach. jeden z nich w Hydeparku to "Ratujmy aptekę natury". Jednak Twoje informacje mocno się przydadzą. Dzięki.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 10, 2009, 21:57:05
Wielki budowniczy, dziękuję Ci za dobre chęci, ale chyba już będą wstawione. Trochę namieszałam przez nieuwagę ale już się wszystko wyjaśnia i prostuje. Aza

[załącznik usunięty przez administratora]


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 12, 2009, 16:18:31
RAFAELA - 7 maja piszesz o liściach jeżyny - dobre na przeziębienie i kaszel, czy chodzi o jeżynę leśną, czy bezkolcową - ogrodową?
Piszesz też o ziołach szwedzkich, chciałam kupić oryginalne - /11 ziół/ ale okazało się, że są różne o różnych składach i i ilościach tych składników i wszystkie oczywiście oryginalne zioła szwedzkie! czy możesz się do tego ustosunkowac? :) pozdrawiam Aza

Edit

Witajcie, zrobiłam kilka zdjęć jaskółczego ziela, przesyłam do wglądu, myślę, że już nikt nie będzie miał żadnych wątpliwości i każdy je świetnie rozpozna, popatrzcie tylko, że niektóre kwiatki mają po pięć płatków /zdjęcie nr 590 - post powyżej/, a nawet po sześć  /zdjęcie:  594 i 602/! Wszędzie w opisach czytałam, że glistnik posiada kwiatki czteropłatkowe,  okazuje się, że niekoniecznie! Zdjęcie nr 604 – wypływający sok /pomarańczowo-żółty/ ze złamanej łodyżki.

Pozdrawiam, Aza





[załącznik usunięty przez administratora]


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 12, 2009, 21:04:18
Witaj , jesli chodzi o Ziola Szwedzkie, to duzo napisalam na  Paranauki-Leki z Bozej Apteki str.2. jesli bedziesz miala jakies pytania to bardzo chetnie odpowiem.
Jesli chodzi o jezyny -to te z kolcami, nalezy zrywac ta czesc gdzie sa juz paki kwiatoe, moga byc lekko rozwijajace sie, to jest wierzcholek roslinki z 3-5 listkow jest ona w tym czasie bardzo delikatna. Suszyc razem z lisciami, kiedy byschna to delikatnie oddzielic liscie wysuszone i rozdrobnic je jak suszona herbate, lodyzki -troche ciezko pokroic drobniutko. Uzywanie tak jak kazde inne ziola 1 lyzeczka herbaciana (mala)- jesli ktos ma malina to moze to samo zrobic z liscmi malin, moze zerwac mlode listki  i ususzyc, mozna zrobic mieszanke np. 1 lyzka stolowa suszonych lisci z malin, jezyn i lipy- wymieszac  i pazyc w przypadkach zaziebienia, stanow grypinalnych ( z grypa nalezy isc do lekarza). Jest srodkiem napotnym , ma bardzo duzo witaminy c i na zbicie temperatury.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 16, 2009, 13:55:14
Minal juz tydzien jak pije Jaskolcze ziele. 1xdziennie-1 lyzeczke herbaciana ziol zalewan 200 ml. wody . Stoi przynajmniej 30 min, niekiedy pare godzin, jak mam czas.
Nie toleruje Laktozy, nie mam woreczka zolciowego. Tak wiec mam problemy z trawieniem i przemiana matrérii, do tego walcze z choresterolem, jak wszyscy w moim wieku. Pisze to wszystko, bo chce Wam pisac jakie zmiany zaobserwowalam. Tak wiec przemiana materi poprawila sie, nie mam rozwolnien, ktore byly dla mnie plaga. Mimo ze uwazam na jedzenie, to wszystko jedno laktoza jest wszedzie. Tak wiec widze znaczna poprawe w trawieniu i wydalaniu, nareszcie ta sprawa wyglada normalnie. Bede to ziolo pila dalej. Samopoczucie tez sie poprawilo. Zamierzam za dwa miesiace zrobic badanie krwi na choresterol. Za tydzien napisze znowu relacje. Poza tym nic mi sie nie dzieje negatywnego. Rafaela


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: astro Maj 16, 2009, 14:14:18

Nie toleruje Laktozy, nie mam woreczka zolciowego. Tak wiec mam problemy z trawieniem i przemiana matrérii
 

Nietolerancja Laktozy jest wprost wynikiem niedoboru Laktazy.
Czyli brakuje Ci poprostu Laktazy, która jest produkowana w rąbku szczoteczkowym jelita cienkiego.
Nie wiem więc co ma do tego woreczek żółciowy ?
No, ale mogę się mylić.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 16, 2009, 15:06:58
Mialam robione badania na Laktoze, i badanie dokladnie wykazalo ze moj organizm nie toleruje Laktozy, co powoduje ciagle rozwolnienia, zle samopoczucie i problemy z trawieniem. Jesli chodzi o woreczek zolciowy to go nie mam juz 25 lat. Podalam te punkty, bo obserwoje jak moj organizm teraz funkcjonuje, kiedy pije Jaskolcze ziele.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 18, 2009, 08:40:19
Rafaela, pamiętaj tylko o zaleceniu, by po 3 miesiącach zrobić 1-miesięczną przerwę w zażywaniu tych ziół. I skoro już zauważyłaś poprawę to świetnie, mam nadzieję, że dalej tak będzie. Ciekawa jestem bardzo jaki wyjdzie Ci cholesterol. Ja zawsze zaparzam x 2 bo podaję je również mojemu mężowi tym razem na nadciśnienie, chcę spróbować odstawić mu tabletki po jakimś czasie, może obędzie się bez nich. A może doradzisz mi coś w tej kwestii /nadciśnienie/. Jak doradzę mu by nie brał leków a pił wyłącznie zioła to jednak biorę na siebie jakąś odpowiedzialność, bo mój mąż oczywiście posłucha mnie, nie chciałabym zatem popełnić błędu i narobić zamieszania a już na pewno chciałabym uniknąć jakichkolwiek kłopotów związanych ze wzrostem już unormowanego ciśnienia /niestety chemicznie/. Zauważyłam też plamy wątrobowe na jego dłoniach, które mi się zdecydowanie nie podobają. Na wątrobę jednak nigdy nie narzeka. Myślę, że może po dłuższym czasie picia jaskółczego ziela jest szansa, by te plamy zniknęły, skoro to ziele ma dobry wpływ na pracę wątroby. Niestety, mój mąż nie chce wyłączyć ze swego jadłospisu wiepszowiny, o co walczę od dłuższego czasu, bezskutecznie.  :(
Pozdrawiam cieplutko, słonecznie,
Aza  :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 18, 2009, 16:09:08
Na wyrównanie ciśnienia bardzo dobry jest czosnek. Zalecam nalewkę czosnkowo-cytrynową na wodzie, służy ona również do oczyszczenia organizmu, bez względu na problemy z ciśnieniem.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Maj 18, 2009, 18:06:23
Kiaro, masz rację.:)
Miałem zamiar tego spróbować na dłuższą metę, ale właściwie po co, skoro czuję się dobrze.
Więc zarzucam ten "projekt".;)
Pozdrawiam. :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 18, 2009, 18:17:52
Witaj, Aza. Plamy watrobowe na rekach, moze to sa plamy starcze, okolo 50-tki tez dostalam. Jezeli Twoj maz ma uregolowane cisnienie, to mozesz sprobowac
tej mieszanki od Thotal, ja to znam. Jezeli ma podwyzszony choresterol, to daje tez problemy z cisnieniem. Ja narazie robie na sobie probe. Uzywam tego Ziela systematycznie. Znam moje wartosci choresterolu, tak wiec zobaczymy co osiagne. Postanowilam pisac o tym co tydzien na forum. Jedno pozytywne jest to ze nie reaguje tak zle na laktoze, stolec wyglada nareszcie normalnie. Zobaczymy co bedzie dalej. Mysle ze 1xdziennie mozecie pic te ziola, nie nalezy przesadzac.
Pisz tez prosze, jak jakies zmiany na zle lub dobre zauwazysz. Mialam tez uczucie ze w tym pierwszym tygodniu organizm sie oczyszczal, teraz wyglada wszystko calkiem normalnie.Pozdrowienia i do nastepnej wymiany informacji, szkoda ze tez inni nic nie pisza. Pozdrawiam Rafaela.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 18, 2009, 18:20:36
Witaj Komandos. Radze przynajmniej  jeden tydzien 1xdziennie 1 lyzeczke plaska zapazyc w szkance wody. Jak wspomnialam oczyszcza bardzo ladnie
organizm i jelita zauwazysz napewno. Rafaela


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 18, 2009, 20:37:58
Hej, hej, gadacie jakby wszystkim ta nalewka była znana! A ja jej nie znam. Wytłumaczcie więc po kolei:
1. jaka proporcja /jaki stosunek czosnku do cytryny  oraz do wody/,
2. kiedy zażywać,
3. ile /jednorazowo i ile razy dziennie/,
4. jak to zrobić, /tzn. tą nalewkę, ma się rozumieć/
5. jak długo zażywać,
itd. może o czymś zapomniałam?

Rafaela, nie wygłupiaj sie z tymi plamami starczymi, po 50-tce też pewnie dostałaś plam wątrobowych, przy tym zatruciu, powietrza, żywności i wody zawsze coś może wątroba niedomagać.
Plamy starcze po 70-tce, a i owszem, może i można dostać, ale po 50-tce, stanowczo za wcześnie, toć to sam kwiat dorosłości, no nie?  :) :P


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Maj 18, 2009, 20:39:58
Przepisu od Thotal, nie znam znam przepis z alkoholem. Rafaela


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 18, 2009, 22:25:19
Thotal, dawaj przepis z łaski swojej, prośby mojej, bom kierowca, i lepiej po "alkoholu" nie jeździć!  ;D


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: east Maj 18, 2009, 22:57:29
Ja wsuwam czosnek "na żywca" . Co drugi dzień , gdy przyrządzam sobie kanapki na hhmhm "podwieczorek" , to kroje 2 ząbki czosnku w cienkie plasterki i kłade na kanapkę , którą przykrywam plasterkiem  czegoś . I posypuję ekologiczną jarzynką ( same suszone warzywa bez żadnych dodatków lub wzmaczniaczy smaku  typu glutaminian sodu ,  czy konserwantów ).
Ta metoda znacznie podnosi moją odporność na choroby, a także wzmacnia mnie w obliczu ataku alergenów ( astma oskrzelowa ). Nie wspominając o tym, że serce mam jak dzwon hehhe.
Tutaj pytanie . Czy długotrwałe zażywanie czosnku może przynieść jakieś niepożądane efekty uboczne ? ( oprócz smrodu heheh)

Ale picie glistnika "na wątrobę" też będę stosował, bo czuję, ze w ogóle może on uregulować przemianę materii jako taką. Tak jak opisuje to Rafaela - serdeczne pozdrowienia .
Możliwe ,że kojące działanie glistnika na narządy związane z trawieniem może łagodzić agresywne działanie czosnku . CO o tej teorii sądzicie ?

Moje ziółka się cały czas suszą . Jeszcze dam im tydzień .

pozdrawiam
East


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 19, 2009, 06:37:26
Nalewka czosnkowa

- 26 ząbków czosnku (wycisnąć)
-  3 cytryny (sok)
- 1 litr czystej, przegotowanej, ostudzonej wody

Zmieszać i odstawić na 24h w ciemnym miejscu.
Odcedzić i przelać do ciemnych butelek.

Profilaktycznie raz dziennie po jednej łyżce stołowej.
W czasie infekcji (grypa, przeziębienie) nawet do pięciu łyżek.


Nalewka jest stosunkowo smaczna, szczególnie przyswajalna dla tych, którzy czosnku nie lubią.
Pijcie na zdrowie ;D


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 19, 2009, 06:58:56
East,
glistnik, czosnek i wiele innych ziół to trucizny dla bakterii, wirusów, grzybów i innych tego typu "dobrodziejstw", które gnieżdżą się w naszych organizmach. Jeśli poczułeś zbawienny wpływ ziół, to napewno spowodowałeś śmierć wielu (może nawet milionów) istnień. ;D morderca :P

Aza,
plamy wątrobowe są oznaką dużych zmian na wątrobie, polecam konsultację z dobrym zielarzem i odpowiednią mieszankę ziołową. W Warszawie jest duża apteka na ulicy Sapieżyńskiej, na tyłach Kościoła Bonifratrów, jest też tam możliwość zasięgnięcia informacji na temat sposobów leczenia.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 19, 2009, 08:30:29
Wielkie dzięki, zrobię sobie taką nalewkę, masz może Thotal dobry sposób na wyciśnięcie soku z czosnku, bo to chyba dość trudne? a czy można czosnek rozdrobnić tzn. przepuścić przez praskę i zastosować całą pulpę? Byłoby mocniejsze.

Czy znacie roślinkę o nazwie "żyworódka"? To dość ciekawa roślinka, którą można chodować w domu na parapecie o bardzo szerokim spektrum działania. W necie jest dużo wiadomości na jej temat, poczytajcie! Warto! Gdyby ktoś był zainteresowany tą roślinką służę  "sadzonkami - dziećmi" za darmo ma się rozumieć.  :)
Pozdrawiam, Aza


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 19, 2009, 08:48:17
Aza,
czosnek trzeba wycisnąć i całą miazgę zmieszać z resztą. Wyciskarki są w każdym AGD, ale najlepszą kupiłem w IKEA.

Żyworódkę znam, w necie sprzedają po pięć zł za liść, ale nie korzystałem.

Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: chanell Maj 19, 2009, 10:17:49
East,
glistnik, czosnek i wiele innych ziół to trucizny dla bakterii, wirusów, grzybów i innych tego typu "dobrodziejstw", które gnieżdżą się w naszych organizmach. Jeśli poczułeś zbawienny wpływ ziół, to napewno spowodowałeś śmierć wielu (może nawet milionów) istnień. ;D morderca :P

Aza,
plamy wątrobowe są oznaką dużych zmian na wątrobie, polecam konsultację z dobrym zielarzem i odpowiednią mieszankę ziołową. W Warszawie jest duża apteka na ulicy Sapieżyńskiej, na tyłach Kościoła Bonifratrów, jest też tam możliwość zasięgnięcia informacji na temat sposobów leczenia.


Pozdrawiam - Thotal :)

Thotal ,Aza :)
W Krakowie też jest apteka i przychodnia zdrowia u Bonifratów.Apteka znajduje się na ul.Krakowskiej  między kościołem Bonifratów a  mostem na Wiśle . W przychodni  przyszpitalnej ojców Bonifratów przyjmują świetni lekarze.Moze masz niedaleko do Krakowa to skorzystaj.
Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 19, 2009, 21:28:58
Thotal - dziekuję, wytłumacz mi tylko, dlaczego 26 ząbków? /a nie 25 albo 27/? Lepsza by tu była chyba waga, bo przecież wiesz, jak różnej wielkości potrfią być ząbki czosnku!  :)
Pozdrawiam, Aza


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Maj 19, 2009, 21:45:06
Dwadzieścia sześć ząbków jest zalecone odgórnie ;D


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Stanley Maj 20, 2009, 00:35:56
Thotal - dziekuję, wytłumacz mi tylko, dlaczego 26 ząbków? /a nie 25 albo 27/? Lepsza by tu była chyba waga, bo przecież wiesz, jak różnej wielkości potrfią być ząbki czosnku!  :)
Pozdrawiam, Aza
Bardzo przepraszam, że się wcinam, ale chciałbym podesłać Wszystkim wyczerpujący komplet na temat tej nalewki: http://skocz.eu/b85db2
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Maj 20, 2009, 13:34:18
Jednym słowem: pi razy drzwi!   ;D  W przepisie od Stanleya jest 24 ząbki, więc się nie ma co przejmować, jeden wiecej, jeden mniej, i tak będzie dobrze!
Pozdrawiam cieplutko, Aza


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Czerwiec 01, 2009, 13:57:09
Rozpoczelam juz trzeci tydzien picie jaskolczego ziela, czuje sie dobrze, nie mam zadnych problemow zdrowotnych, jestem zadowolona. Pozdrawiam wszystkich i czekam co inni forumowicze napisza na temat
picia glistnika. Pozdrawiam Rafaela.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: daniel1704 Czerwiec 01, 2009, 15:41:55
dzisiaj zaczynam pierwszą 3 miesięczną kuracje glistnikiem :)
Z jednej strony się cieszę jednak z drugiej troszkę się obawiam (a rodzinka ze mną)
bo wszyscy mówią ,że to trucizna-jednak ja swoje wiem ;D
  :D
popróbuje także pomoczyć moją łuszczyce w herbatce z glistnika-może palce mi nie odpadną  :P
O rezultatach poinformuje w tym temacie.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: barneyos Czerwiec 03, 2009, 13:02:06
Halo, halo, piję od 2,5 mca.
Albo herbatkę zaparzaną, albo wyciąg z glistnika: 10-15 kropel 2x dziennie.

Na razie nie zauważam zmian ani na TAK ani na NIE. Wyciąg z glistnika kupiłem w internecie w wysyłkowej zielarni, ale nie wiem czy mogę podać adres.


Pzdr - barneyos
_____________________________________________________________________________________
Następnym razem sam scalasz posty :P


Gdyby kogoś interesowało działanie wyciągu z glistnika to podaję (za dystrybutorem):

Skład:
woda, etanol (27%), nać glistnika

Zastosowanie glistnika:
- wspomaga w procesie usuwania piasku i kamieni z pęcherzyka żółciowego i nerek
- bierze udział we wspomaganiu walki z egzemą
- wspomaga łagodzenie objawów nieżytu gardła (uporczywy kaszel)
- wspomaga prawidłową pracę śluzówek oraz śledziony

Zalecane spożycie:
5 - 15 kropli 3 x dziennie
Zalecana porcja dzienna zawiera 0,0006 g glistnika (w 45 kroplach)
Nie przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia..

Przeciwwskazania:
Zabronione jest spożywanie skoncentrowanego soku i esencji, jej przedostanie się do oka może na stałe uszkodzić rogówkę oka!

Ostrzeżenie:
Przechowywać w sposób niedostępny dla małych dzieci. Produkt zawiera w swoim składzie alkohol. Nie wystawiać na intensywne działanie światła i ciepła.

Suplement diety nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety.

Opakowanie:
100 ml


Pzdr - barneyos  8)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: arlson Czerwiec 05, 2009, 21:09:35
Udało mi się znaleźć ciekawy artykuł z książki "Apteka Pana Boga" Marii Treben o zielu jaskółczym. Tutaj można go przeczytać. http://fothost.pl/show.php/2002768_zielejaskcze.JPG.html

edit:

jeśli tamten link nie działa, może na tym będzie widać.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f666a175f97d8f3e.html


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Czerwiec 07, 2009, 20:58:58
Witajcie, a więc mamy coraz więcej informacji i przepisów spożywania glistnika i bardzo dobrze, dziękujemy!
ARLSON - ciekawy artykuł, dziękujemy!
A ponieważ mamy czerwcową pełnię księżyca, a jak wiecie,  moc ziół w tym czasie jest największa, zatem , kto może i chce, najpóźniej  jutro,  powinien udać się w "czyste" miejsce, celem zaopatrzenia się w porcję jaskółczego ziela.
Muszę Wam powiedzieć, że ziele, które zasuszyłam sama, ma kolor zielony, a nie szaro-zielony, jak to ziele, które kupiłam poprzednio w zielarni. A poza tym,  to chyba jedyna alternatywa na kłopoty z dostępem do tego ziela na rynku w ostatnim czasie. Podobno majowe i czerwcowe ziele ma największą lecznicą moc, więc do dzieła kto ma tę możliwość, nazbierajmy, ile komu potrzeba, bo pora ku temu najstosowniejsza.
Serdecznie pozdrawiam, Aza :-*


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Czerwiec 07, 2009, 21:40:59
Pije jaskolcze ziele juz 4 tygodnie. Byly dni ze czulam sie bardzo zle, bylam oslabiona, niekiedy mialam problemy z przewodem pokarmowym, niekiedy gdy sie zbudzilam to mialam lekki niesmak do tego ziela, ale to wszystko przetrzymalam. Musze przyznac ze czuje sie obecnie bardzo dobrze, nie mam uczucia wdec, ciezkosci w zoladku, czy uczucia ze przemiana materi nie jest w porzadku. Bede pila je dalej, a za miesiac zrobie badania
na choresterol, zobaczymy czy zaszly jakies zmiany. Ja mam problemy z horesterolem  /rodzina od mojej mamy
wszyscy maja problemy, i ciezko jest z usunieciem jego/. Tak wiec zobacze. Kilkakrotnie w ostatnich 5-ciu latach bralam medykamenty na obnizenie, ale niestety nie czulam sie dobrze przy tych medykamentach.
Dlatego lepiej uwazac co sie je. Pozdrawiam wszystkich-Rafaela.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Czerwiec 07, 2009, 22:10:23
Nadmiar holesterolu ma bezposredni zwiazek z systemem nerwowym.
Zbadano w Afryce przypadki umierania sloni ( jadly wylocznie rosliny), a powodem zgonu byl nadmiar holesterolu , ktory blokowal prace serca. Co z koleji bylo bezposrednia przyczyna ich zgonu.
Tak wiec warto skupic sie na  systemie nerwowym, wyciszeniu, relaksacji.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Czerwiec 07, 2009, 22:41:46
Mozesz miec racje Kiaro, jednak wiesz jakie zycie mamy dzisiaj, jesli juz jest ten choresterol, to dobrze by bylo sie go jakos pozbyc. Sama jestem ciekawa skutkow. Ja pije tylko 1 lyzeczke herbaciana na 3/4 szklanki wody dziennie. Jest to tez test dla mnie i moze dla innych tez.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: agamizera Czerwiec 08, 2009, 05:22:48
Na forum jestem poraz pierwszy. Z tematem rowniez jestem zapoznana, moze od niedawna ale co nieco juz rowniez wiem.
Chcialabym bardzo podziekowac En-Ki za jaskolcze ziele. W moim przypadku rowniez podzialalo.
Jakies pol roku temu wykrylam u siebie jakiegos goza w mojej piersi, ale pije jaskolcze ziele juz od marca i po 3 miesiacach to cos zaczyna zanikac. Jestem z tego powodu bardzo szczesliwa i jeszcze raz bardzo dziekuje.  ;D
Zadnych skutkow ubocznych nie zauwazylam.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: MEM HEJ SHIN Czerwiec 08, 2009, 07:04:36
Na forum jestem poraz pierwszy. Z tematem rowniez jestem zapoznana, moze od niedawna ale co nieco juz rowniez wiem.
Chcialabym bardzo podziekowac En-Ki za jaskolcze ziele. W moim przypadku rowniez podzialalo.


   Ty tam nie dziękuj En-Kiemu, ale bądź wdzięczna swojemu ''wewnętrznemu mistrzowi'', który '' doprowadził '' Cię do tego, że zajęłaś się jaskółczym zielem.
Polecam Ci jak najbardziej żyć fraktalnie, ponieważ oraganizuje to energetyczny system życia.
Tu wklejam Ci linka do prostych, ale bardzo skutecznych ćwiczeń.
          OM CIRCLE - Gurdjieff Sacred Dance Demo

   http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=18.0

Są tam  właśnie kobiety, które wykonują ruchy rąk i tańczą.
Co ciekawe, nie musisz od razu ćwiczyć, wystarczy na początek, że sobie tylko wyobrazisz ćwieczenia tak jak one wyglądają  na filmie, a to już dobrze działa !
Robiąc to np. w swojej wyobraźni  staraj się poczuć co wtedy zmienia się w Tobie, czyli jak zmienia się strumień życia.



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Czerwiec 08, 2009, 12:09:19
Agamizera- jestem zszokowana, powinnas zglosic sie do lekarza z tym guzem, do ginekologa. To jest bardzo wazne dla twojego zycia. Nie zwlekaj, tylko sprawdz co to tam masz. Nie musi to byc zaraz rak, moze to byc guz napelniony tylko woda, ktory i tak bez niczego sie rozejdzie. Przykre ale jeszcze w tych czasach rak piersi jest jednym z niebezpiecxznych rakow ale jesli sie w pore rozpocznie leczenie to ma sie szanse na wqyleczenie.
Jaskolcze siele- jest Ok, ale w twoim przypadku husz,husz do lekarza. Bede bardzo zadowolona jesli napiszesz mi co lekarz stwierdzil. Rafaela


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 08, 2009, 18:31:32
Cytat: Rafaela
Bede bardzo zadowolona jesli napiszesz mi co lekarz stwierdzil. Rafaela

Tak, niewątpliwie wszystkich to interesuje, ale sa to sprawy na tyle osobiste, że chyba lepiej pisać już na priv.
Oczywiście Aga sama zdecyduje.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zodiakus71 Czerwiec 09, 2009, 20:59:04
Z własnej praktyki po 3 miesiącach picia glistnika mogę powiedzieć , że infekcje wirusowe typu grypa pomimo prób nie zdołały mnie dopaść skutecznie od lutego czyli od kiedy zacząłem pić glistnik , problemy żołądkowo-jelitowe też w jakiś sposób ustąpiły w znacznym stopniu . Co do infekcji to raczej zasługa glistnika , ponieważ we wcześniejszych latach w tym okresie zimowo-wiosennym łapałem ich kilka a teraz spokój . Właśnie zaczynam drugą turę 3 miesięczną picia naparu . Ja stosuję płaską łyżeczkę suszu na szklankę wrzątku . 1 szklanka rano 1 wieczorem .
Co ciekawe wygląda na to , że dodatkowo napar usuwa u mnie złogi z nerek .

p.s.
 Co do zbierania na własną rękę to radzę się dobrze przyjrzeć fotografiom tej rośliny . W niektórych książkach rysunki lub fotografie nie są do końca wyraziste i łatwo pomylić glistnika z jaskrem polnym którego teraz jest wszędzie pełno i problem gotowy.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 09, 2009, 21:36:44
Cytat: zodiakus71
p.s.
 Co do zbierania na własną rękę to radzę się dobrze przyjrzeć fotografiom tej rośliny . W niektórych książkach rysunki lub fotografie nie są do końca wyraziste i łatwo pomylić glistnika z jaskrem polnym którego teraz jest wszędzie pełno i problem gotowy.

Jeśli zapamiętamy, że jaskier ma cienkie i długie listki wyrastające z cienkich gałązek, a glistnik jest osadzony na grubych (w porównaniu z jaskierem) łodygach i jego liście bardziej przypominają dębowe niźli wstążkowe, to nie będzie problemu. ;D


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Czerwiec 09, 2009, 21:40:12
Zodiakus 71 - właśnie dlatego zrobiłam zdjęcia jaskółczego ziela / 4 strona/ by nikt się nie pomylił i nie miał problemów z rozpoznaniem glistnika. Zwróciłam uwagę na kwiatki, po ile mają płatków. Wszędzie w opisach jest, że kwiatki są czteropłatkowe, a jak możecie zauważyć na fotografiach są pięcio i sześciopłatkowe również.
Dziękuję za Twój post, bo zakładając ten wątek, chodziło mi właśnie o tego rodzaju wypowiedzi i spostrzeżenia. Myślę, że sporo dają światła, bo zanim sami zauważymy jak to ziele działa na nas, to jednak sporo czasu musi upłynąć.
Ostatnio ponownie zbierałam glistnika, pierwszy raz w maju, i muszę Wam powiedzieć, że to majowe ziele było takie młodziutkie, delikatne a to czerwcowe już nieco "podstarzałe", i może dlatego sok jest zdecydowanie ciemniejszy, bardziej pomarańczowy.
Pozdrawiam cieplutko, Aza


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zodiakus71 Czerwiec 09, 2009, 21:52:03
Zdjęcia glistnika super , to ważne bo w zachwycie znalezienia czegoś podobnego do glistnika można się nieźle załatwić :) osobiście sam kupuję w sklepie zielarskim w Krakowie nie mam z tym problemu 3 paczki po 50 g. starczają na 3 miesiące . Do zbierania własnoręcznie mnie jedynie zmusiłaby potrzeba pozyskania ziół do "zadań specjalnych" czyli zbieranie według faz księżyca i planet w znakach ale to odrębny temat


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Czerwiec 10, 2009, 14:04:10
 ZODIAKUS - OK. Ja zbieram podczas pełni i wiesz, jednak czuję różnicę pomiędzy zielem kupnym a zbieranym osobiście, no ale na to trzeba mieć czas, chęci no i ja mieszkam w czystej okolicy!!!
Dziękuję Ci za uznanie w sprawie fotek, to miłe.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Czerwiec 10, 2009, 18:49:06
Kochani, moim zdaniem najlepsze Jaskolcze ziele jest  zaraz wczesna wiosna, zanim zakwitnie to ziele. Ja zbieralam w polowie kwietnia, potem w polowie maja. Roznica jest bardzo duza, tez w smaku, ziele z kwietnia
ma smak bardziej esencjonalny (wartosciowo mysle ze tez lepszy).W zielu z kwietnia lodygi byly delikatne pelne pomaranczowego soku, w majowym lodygi byly juz lykowate , dlugie i z niewielka iloscia soku.
To jest moje spostrzezenie. Pozdrawiam Rafaela.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 11, 2009, 19:38:33
Zbierając zioła samemu mam pewność co do jakości, zawsze wybieram najbardziej wartościowe z wyglądu gałązki.
Siano w torebkach mnie nie interesuje, a właśnie tak bym określił towar, który kupiłem w aptece.
Rzeczywiście najlepszy zbiór, to ten kwietniowy i z początku maja, z pierwszej fazy kwitnienia. Z pewnością starczy mi go do następnego sezonu.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 13, 2009, 15:01:29
Sporządzanie ziół

Do spożycia nadają się tylko zioła zbierane w danym roku lub maksymalnie z poprzedniego. W zależności od rodzaju można je przyrządzać w różnej postaci:

(http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/index.php/zioa/78-zioa-czyni-cuda)

 W nastepnych rozdziałach wykorzystałem obszerne fragmenty z książki Andrzeja Skarżyńskiego "Zioła czynią cuda". Materiał zielarski został tam doskonale opracowany na każde czasy.

http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/index.php/zioa/78-zioa-czyni-cuda


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Lipiec 17, 2009, 21:47:41
Witajcie, juz dawno tu sie nie pokazywalam. W tym tygodniu bylam na spacerku i nazbieralam  znowu jaskulczego ziela, w bardzo dobrym gatunku- znowu zaczyna kwitnac i jest bardzo ladne.

Ostatnio duzo czytalam o ziolach i tez o ks. Klimuszko- dobrze jest ziola mieszac, maja lepsze dzialanie.
Do jaskulczego ziela mysle ze mozna dodac rumianek, troche dziurawca, miety, lipy, szalwi, lisci pietruszki.

Zycze powodzenia w zbieraniu. Rafaela


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zodiakus71 Lipiec 17, 2009, 22:02:13
Rafaela nie wiem czy z dziurawcem glistnik zbyt silno na wątrobę nie podziała .
Z własnych praktyk stosowałem zestawy ziół nieparzyście 3,5,7 są tacy co twierdzą że tak jest lepiej . Jeśli ktoś umie dobrze jest sprawdzać wahadłem zgodność poszczególnych ziół w mieszankach


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Lipiec 18, 2009, 17:48:31
Masz racje, tylko gdyby  to w malych ilosciach. Glistnik jest w holagodze, trzeba bedzie zobaczyc w jakich wielkosciach i jakie ziola sa w tej mieszance. Holagoga jest na watrobe i sklada sie z wielu ziol. Jesli masz mozliwosci to zobacz. Tu gdzie ja mieszkam nie ma holagogi. Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie. Rafaela


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Outsider Lipiec 20, 2009, 10:46:43
Witam wszystkich chciałem podzielić się moim doświadczeniem z glistnikiem, ziołami leczę się od dawna, ale pewnego razu dopadła mnie angina bakteryjna, oczywiście lekarz przepisał mi antybiotyki, leczenie nimi miało trwać bardzo długo, oczywiście nie brałem antybiotyków, natomiast 2 razy dziennie piłem glistnik, dodatkowo rumianek, szałwię i kwiat lipy, oraz inne ziołowe wspomagacze, efekt po 2 tygodniach wyzdrowiałem. Sukces zawdzięczam glistnikowi.

pozdrawiam


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: krzys1958 Lipiec 20, 2009, 11:43:06
Robię sobie systematycznie badania . Poziom trójglicerydów w marcu 2009 - 270, norma 60-160. Zacząłem w czerwcu pić zioła glistnika . Badanie aktualne 132.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zuza Lipiec 20, 2009, 13:32:48
Duża różnica na korzyść:)
Pijesz glistnika w postaci naparu?


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: krzys1958 Lipiec 20, 2009, 14:46:16
łyżeczka od herbaty na kubek, parzę około 30-40 min , kolor słomkowy , pół wypijam rano , drugą część wieczorem , oprócz znacznej poprawy wyników trójglicerydów, w normie mam tez wszystkie cholesterole


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: daniel1704 Lipiec 20, 2009, 18:18:11
Mam za sobą dwu miesięczną kurację glistnikiem. Rezultaty chyba oczywiste^^
nic się nie dzieje, czyli jest ok:))
a tak poważnie to jedynie lekkie wirusiki mi mieszają- ból gardła.
co ciekawe nie mam juz migrenowych bóli głowy,które miewałem regularnie...
na pewno to za sprawą glistnika
POLECAM TO ZIELSKO :))


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: Aza Lipiec 24, 2009, 09:19:27
A ilu z Was uwierzyło Samuelowi w sprawie picia jaskółczego ziela, jako panaceum na prawie wszystko?   :-\


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: zodiakus71 Lipiec 24, 2009, 09:33:18
Aza sporo ;) opisane jest to w innym wątku , ale to raczej nie kwestia wiary Samuelowi tylko wiary w leczniczą moc ziół i chęć sprawdzenia na własnej osobie . Panaceum napewno nie na wszystko ale napewno podnosi odporność na infekcje wirusowe typu grypa .


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 24, 2009, 11:57:22
Ja nie wierze w Samuelowy przekaz na temat jaskolczego ziela ( nie wierze w 100% czystosc intecji czynienia przezezen dobra), czuje w tym podstep.
Czuje ze jest cos w tym specyfiku o czym ludzie nie wiedza ( konsekwencje dlugoiego uzywania) a wie to doskonale Samuel.
Poniewaz ten czas to czas demaskowania oszustw, dowiemy sie i tego.
Znam Samuela az nadto dobrze i nie wierze w jego czystosc intecji, jeszcze nie.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 24, 2009, 14:16:33
Jaskółcze ziele, było znane na długo przed rozpropagowaniem go przez Samcia.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: kot Lipiec 24, 2009, 14:22:02
Tylko mało kto z forumowiczów je stosował.


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: arteq Lipiec 24, 2009, 14:43:59
Nie stosowałem, nie stosuję i nie zamierzam stosować.


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 24, 2009, 14:54:27
Wiele mieszanek ziołowych jest z glistnikiem, zalecali je wszyscy zielarze, jest znane i cenione.
Niechęć do ziela, z powodu niechęci do Samcia jest dla mnie conajmniej dziwna.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 24, 2009, 15:19:02
Witaj >lotos'sie< wśród nas.

A może przeniesiemy się do tematu o tym ziółku, są przynajmniej dwa.


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: arteq Lipiec 24, 2009, 17:18:45
Nie stosowałem zanim zetknąłem się z pch. Uważam, że jak na razie nie potrzebuję go i tyle.


Tytuł: Odp: Ankieta o Samuelu
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 24, 2009, 17:34:39
Stosowalam od dziecka , ale tylko zewnetrznie, ja wiedzialam iz picie tego nie jest dla mnie wskazane.
Dlaczego? Jeszcze nie wiem, podejrzewam , przypuszczam, ale nie mam dowodu.
Poczekamy na wiedze.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: daniel1704 Lipiec 24, 2009, 22:21:25
glistnik jest na pewno mniej trujący od piwa czy wódki
..wystarczy zachować odpowiednie proporcje i "trucizna" cudownie leczy...
...zachęcam do picia:)) Jaskółczego Ziela!!


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: kot Lipiec 24, 2009, 22:33:20
Niedoszukiwałbym sie wspólnego mianownika dla glistnika,piwka i wódeczki.

Ziółka pijemy codziennie a wódeczkę i piwko wtedy gdy jest taka potrzeba.

Nie wykluczają się one broń Bóg te specyfiki i przy odpowiednim stosowaniu o trujących

właściwościach zapomnieć można a cieszyć się należy ich dostępnością.   :) ;)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: daniel1704 Lipiec 24, 2009, 23:33:33
Cytuj

Ziółka pijemy codziennie a wódeczkę i piwko wtedy gdy jest taka potrzeba
...można odwrotnie ; gdzieś kiedyś wyczytalem ,że wypicie setki wódki rano poprawia sprawność fizyczną i intelektualną na cały dzień...

ps.może poprawia koncentrację "za kółkiem"-trzeba spróbować ;p ;p ;p


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 26, 2009, 20:52:34
Proszę o wyrozumiałość, ale wszystkie posty dotyczące dyskusji na temat poruszony przez >pharaON'a< przeniosłem do  http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=76.0
Choć wzmiankujemy w tym temacie o zielu, to jednak tyczy on szerszej sprawy, która bardziej pasuje do wskazanego wątku.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Betti Sierpień 02, 2009, 10:08:57
wiecie co wystawilam kwiatek na balkon zeby sobie troche po oddychal ,i co wyroslo jakies zielsko
dzis cos mnie tknelo i wyszukalam zdjecie glistnika i co zatkalo mnie wyrosl mi sam w doniczce ale numer!!!!!!!!!!!!!!!


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 02, 2009, 10:20:06
Fajnie,
przesadź go do ziemi na podwórku, czy gdzieś gdzie będzie pod ręką.

Edit:

Tak mnie naszło, że to ziółko odegra dość istotną rolę w niedalekiej przyszłości.
Dlatego niech rośnie gdzie tylko popadnie.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 09, 2009, 15:55:52
WINO z JASKÓŁCZEGO ZIELA

wspomiane wino jest skutecznym środkiem nawet przy ciężkich zaburzeniach wątrobowych.

Sposób jego wytwarzania:

30g świerzego ziela (wraz z korzeniami) zamoczyć na ok. 3 godz. w 1/2 litra białego wytrawnego wina.
Wycisnąć i pić małymi łykami 1,2 łyżki (czyli duże, do zupy), 5-6 razy w ciągu dnia.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: daniel1704 Sierpień 10, 2009, 19:52:32
WINO z JASKÓŁCZEGO ZIELA

wspomiane wino jest skutecznym środkiem nawet przy ciężkich zaburzeniach wątrobowych.

Sposób jego wytwarzania:

30g świerzego ziela (wraz z korzeniami) zamoczyć na ok. 3 godz. w 1/2 litra białego wytrawnego wina.
Wycisnąć i pić małymi łykami 1,2 łyżki (czyli duże, do zupy), 5-6 razy w ciągu dnia.

..tak się łączy przyjemne z pożytecznym


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 10, 2009, 20:13:50
A czy nie o to chodzi w tym całym leczeniu?  ;)



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Sierpień 10, 2009, 20:53:22
Witajcie kochani. Dzisiaj moge potwierdzic dzialanie jaskolczego ziela na choresterol, u mnie bardzo ladnie
sie obnizyl. Musze dalej pic, aby dojsc do dobrych , prawidlowych wynikow. Przypominam ze pilam i pije tylko 1x dziennie, 1 mala lyzeczke ususzonego ziela na szklanke wody zagotowanej. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Rafaela


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Sierpień 27, 2009, 07:55:17
A ja niedawno posiałam "swoje" jaskółcze ziele, niedaleko mnie, na skraju lasu, mam nadzieję, że mi wyrośnie!  :)
 :-* :-* :-*


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Wrzesień 07, 2009, 13:28:13
                                 Ukrain-nowy przeciwnowotworowy i immunostymulujacy lek z glistnika (jaskolcze ziele)

     Preparat Ukrain wytwarzany jest z ziela lub korzenia glistnika jaskolcze ziele. Swa aktywnosc przeciwnowotworowa zawdziecza   CHELIDONINIE  jednemu z 20 zawartych w glistniku zwiazkow-alkaloidow. Chelidonina hamuje podzial komorek
nowotworowych, dziala rozkurczajaco,przeciw alergicznie i przeciwbolowo. Przeciwnowotworowym dzialaniem chelidoliny zainteresowal sie w ostatnich latach na Bialorusi J.W. Nowicki, ktory w efekcie swych badan uzyskal nowy preparat Ukrain.
Wlasciwosci cytostatyczne (hamujace rozwoj nowotworow) tego preparatu potwierdzono w testach wykonywanych na roznych formach raka ludzkiego w Narodowym Instytucie w Betherdzie (USA). Calkowite zachamowanie wzrostu kazdego z badanych typow nowotworow nastepowalo juz przy stezeniu 10  M/ml. Taki sam efekt cytostatyczny wywoluja inne farmakologiczne leki przeciwnowotworowe, jak :cisplatyna, doksorubicyna, mitomycyna C, windestyna, ale w stezeniach toksycznych dla organizmu.
  Zauwazono, ze przeciwnowotworowa aktywnosc tego preparatu polega na jego wnikaniu do komorek nowotworowych i hamowaniu ich syntezy DNA,RNA i bialka. Nie wyklucza sie innego mechanizmu niszczenia komorek nowotworowych, okreslanego nazwa apoptozy. Obserwacje wskazuja, ze farmakologicznie dzialanie preparatu Ukrain polega na bezposrednim uaktywnieniu systemu odpornosciowego. Wskazano, ze preparat jest transportowany takze do nowotworowych tkanek przezutowych. Jego wydalanie nastepuje przez nerki. Uwaza sie, zedzialanie preparatu ma takze przedoperacyjna przydatnosc, gdyz ulatwia lokalizacje gruczolow limfatycznych i operacje chirurgiczna,
      Lek zostal przetestowany i podany do sprzedazy na Bialorusi, Austrii i USA.


      Zainteresowalam sie tym lekiem troche glebiej. Jak dotad znaczy  mniej wiecej od roku 2001- produkt ten w Europie
nie zostal dokladnie przetestowany, i nigdzie nie ma dokumentacji na jego pozytywne dzialanie, poza cena ktora jest bardo wysoka, bo na tygodniowa dawke okolo 1500-2000 Euro, .Trudno mi napisac cos wiecej, poniewaz czytalam duzo informacji na ten temat na stronach niemieckich i niestety ale zadnych pozytywnych informacji nie znalazlam. Czesto tez sa przepychanki za i przeciw. Temat jest trudny, nie moge nic wiecej napisac. Pozdrawiam Rafaela


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Agawa Wrzesień 07, 2009, 14:35:01
być może istnieje jakaś wspólna prawidłowość dla niektórych minerałów,roślin, które mają nam pomagać w leczeniu różnych dolegliwości, 'otwierania' umysłu na poznanie życia we wszechświecie,
En-Ki jak i inni z kosmosu mówią, że pewnych rzeczy jeszcze nie rozumiemy, albo nie umiemy do nich dotrzeć
dziwie sie trochę, że naukowcy umieja zoperować ludzki organizm, szczepić, analizować, poprawnie diagnozować, a wysiadają przy glistniku, można by jeszcze przypuszczać, że przy białym złocie, ayahuasca - też jest zwykłym zielem, ale przy jednoczesnym zastosowaniu inhibitora przenosi nas w świat snu, innej rzeczywistości, naukowcy o tym wiedzą ale nie rozumieją z czym mają do czynienia, pragna wszystko przedstawić w cyfrach, może na pewne rzeczy nie ma cyfry, albo jest coś jeszcze innego, czego po prostu nie potrafimy nazwać i czemuś przyporządkować
mam nadzieje, że nie męcze wywodami

jesteśmy o krok od poznania wszechrzeczy, ale za nas nikt tego zamiaru robić nie ma
i dobrze

pozdrawiam


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Wrzesień 07, 2009, 19:36:39
Agawa, oczywiscie masz racje z tym wszystkim co napisalas. Ja dzisiaj duzo czasu poswiecilam aby dowiedziec sie wiecej na temat tego leku. Przyszlo mi do glowy, ze jest to roslinka bardzo madra i za bardzo znana na swiecie, ale nie brana na zbyt powaznie,  ostatnio wynaleziono ze tez trucizne ma w sobie i jest zalecone raczej nie uzywac. Ponadto wychodzi na to ze
moze byc bardzo tanim panaceum na duzo roznych chorob, co nie jest na reke koncernom i producentom medykamentow.
Dzisiaj odwiedzilam rozne fora w j. niemieckim, aby dowiedziec sie co pisza pacjenci, jednak niczego pozytywnego nie znalazlam, ludzie pisza ze lekarze nie zalecaja tego medykamentu, bo nie istnieja zadne studia kliniczne w Europie. Tak wiec
tak wyglada cala sprawa.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 07, 2009, 19:50:31
Znalazłem coś takiego na temat tego leku:

WYNIKI  STOSOWANIA  PREPARATU "UKRAIN" W  MONOTERAPII  ZLOKALIZOWANYCH POSTACI NOWOTWOROW  PROSTATY
K. Uglanica, L. Niefjodow, Z. Prosolow, T. Tupicyna, Instytut Biochemii, Grodzienski Instytut Medyczny, Bialorus

Przeprowadzono badania celem oceny antynowotworowego dzialania preparatu "Ukrain", ktory jest polsyntetyczna pochodna alkaloidow glistnika jaskolcze ziele i trojazyrydyny kwasu tiofosforowego firmy "Nowicky-Pharma" (Austria), w terapii form nowotworow zlosliwych prostaty o umiejscowionej lokalizacji. Monoterapie preparatem "Ukrain" zastosowano u 20 chorych adenocarcinoma prostaty w stadium T2-3NOMO. Preparat podawano dozylnie (10 mg) co drugi dzien, do lacznej ilosci 100 mg preparatu. Przeprowadzono 1-3 kuracje z dwutygodniowa przerwa miedzy nimi. Dzialanie preparatu oceniano wedlug: stanu subjektywnego w skali IPSS, parametrow ogolnoklinicznych i biochemicznych, immunogramu, dynamiki zasobow aminokwasow i ich pochodnych w osoczu, poziomu PSA, danych badan ultrasonograficznych (USI) i tomografii komputerowej (TK). Ocene przeprowadzano przed rozpoczeciem i po zakonczeniu kuracji.
Badania wykazaly, ze preparat jest dobrze tolerowany przez chorych. Subjektywna ocena pacjentow: "po kuracji stan polepszyl sie". Klinicznie ocena ta potwierdzila sie w zmniejszeniu nasilenia dysurii: ilosc stopni w skali IPSS zmniejszyla sie do 50-85%. Nie stwierdzono znacznego wplywu "Ukrain" na ogolnokliniczne i biologiczne parametry krwi chorych, odnotowano natomiast wyrazne immunomodelujace dzialanie preparatu i autentyczne zmniejszenie poziomu PSA (od 63,6+11,9 do 19,63+5,85ng/ml). Dane USG i TK pozwolily odnotowac tendecje zmniejszania sie nowotworu pierwotnego. Co dotyczy wplywu preparatu na procesy tworzenia sie zasobow wolnych aminokwasow i ich pochodnych w osoczu chorych, odnotowano wyrazny normalizujacy i regulujacy ogolnometaboliczny wplyw leku na aktywnosc wzrostu nowotworu zlosliwego (zmiane zawartosci glutaminy).
Wnioski: Uzyskane dane pozwalaja zalecac stosowanie preparatu "Ukrain" w kompleksowym leczeniu chorych na raka prostaty.   


http://www.polmed.org/Kongres2000/Onkologia-Terapia.htm


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Wrzesień 20, 2009, 20:41:05
Kochani, w  sobote bylam na spacerku i spotkalam przesliczne roslinki glistnika, sa bardzo soczyste i bardzo ladne, mysle ze jest to ostatni moment w tym roku pozbierac to ziolko, ja to zrobilam.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Carlos202 Wrzesień 23, 2009, 17:10:42
Jako ogrodnik, już w dzieciństwie (wiek przedszkolny) owe ziele mnie pociągało jak wszystkie 'kwiatki'.
Pamiętam me wtenczas myślenie, że skoro mniszek nazywa się lekarski i ma białe sok, to glistnik, jeżeli ma żółty, tym bardziej powinien być lekarski, bo jest żółty.
Miałem kurzajkę, nanosiłem na nią sporadycznie świeży sok od wiosny. Gdzieś na jesień mi znikła.

Polecę go osobom z virusem Hiv
Wysoce myślę, że może go zwalczyć.

- Wypróbujcie go także na grzybicę stóp i łupież
Coś mi mówi, że zadziała.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: BBernard Październik 04, 2009, 23:59:22
Ja nie wierze w Samuelowy przekaz na temat jaskolczego ziela ( nie wierze w 100% czystosc intecji czynienia przezezen dobra), czuje w tym podstep.
Czuje ze jest cos w tym specyfiku o czym ludzie nie wiedza ( konsekwencje dlugoiego uzywania) a wie to doskonale Samuel.
Poniewaz ten czas to czas demaskowania oszustw, dowiemy sie i tego.
Znam Samuela az nadto dobrze i nie wierze w jego czystosc intecji, jeszcze nie.

Kiara :) :)

Czy może już przekonałaś się? znalazłaś te dowody?:)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Listopad 03, 2009, 20:22:44
Tak, ja tez widzialam takie muszki, one siedza , czy to jajeczka tych muszek po spodem liscia. To zobaczylam w drugiej polowie lata, w wielu miejscach.

Wlasnie znalazlam link do tematu twojej horoby, tak naprawde to masz zeczywiscie problem zdrowotny :
http://www.zdrowemiasto.pl/_zm/?art=43


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: daniel1704 Listopad 11, 2009, 09:33:37
Mimo że piję w odpowiednich ilościach już od kilku miesięcy glistnik w sobotę dopadła mnie
najnormalniejsza grypa z gorączką kaszlem i bólem w stawach. 3 dzień biorę antybiotyk.
Wnioski nasuwają się same


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Listopad 11, 2009, 10:31:41
Nie ma codownego leku, Bog dal nam lekarstwa na kazda chorobe. Nie dal nam koncernow farmaceutycznych, tylko rosliny, mineraly, milosc, dobroc. Jak z tego bedziemy kozystac w naszym zyciu, to tylko bedzie zalezalo od nas. Na nasze zdrowie sklada sie bardzo wiele faktorow ktore maja ogromny wplyw na nasze zdrowie  i nasza odpornosc, jest to
styl zycia, odzywianie, charakter czlowieka, milosc, spokoj. Ujemne strony to ogromny stres, zle odzywianie, srodowisko
ekologiczne, chemia, problemy w zyciu osobistym, nerwy, alkohol, tyton, itp.
Czlowiek kazdego dnia jest narazony na rozne faktory ktore moga zaklocic normalne, zdrowe funkcjonowanie organizmu.
Organizm dobrze odzywiony, z silna odpornoscia tez bedzie atakowany przez bakterie i wirusy- ale tez szybciej poradzi sobie
z przeszkodami, natomiast organizm slaby niestety bedzie musial otrzymac wieksza pomoc na zwalczenie choroby.
  Jesli chodzi o ziola , to maja one tez okreslone mozliwosci dzialania, o czym sama sie przekonalam, jaskolcze ziele pomaga
zbic choresteryn, pomaga dobrze w trawieniu, w oczyszczeniu organizmu i przewodu pokarmowego, to sprawdzilam na sobie.
       Niestety, jestesmy bezbronni na Czarnobyl-on ciagle dalej pracuje, chociaz nic sie o tym nie mowi, proby jadrowe, zabrudzenie morz roznymi smieciami organicznymi i chemicznymi, samochody, teraz coraz wiecej samoloty itp.
Tak wiec jest logiczne, ze nie mozna miec pretensji ze rumianek, czy jakolcze ziele nie dziala. W tym wszystkim nalezy pamietac, ze zanim wyciagniemy reke po chemiczne lekarstwo, sprobojmy najpierw roslinne. Pozdrawiam  serdecznie
i prosze o dalsze wyrazanie swoich przemyslen.Rafaela.



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 11, 2009, 16:51:14
Mimo że piję w odpowiednich ilościach już od kilku miesięcy glistnik w sobotę dopadła mnie
najnormalniejsza grypa z gorączką kaszlem i bólem w stawach. 3 dzień biorę antybiotyk.
Wnioski nasuwają się same

Jak wspomniała Rafaela, wiele czynników decyduje o tym. Nie mnie w to wnikać, jednak mogę przypomnieć coś, co mnie dopadło w ubiegłym roku.
A dopadła mnie grypa, pomimo iż od ponad roku używałem już glistnika. Nie brałem żadnych farmaceutyków tylko zwiększyłem dawkę ziela. Zamias jednej łyżeczki, sypnąłem chyba trzy, później przez tydzień brałem zwiększoną dawkę choć już nie tak drastycznie. Efekt był widoczny już po 24 godzinach.
Dziś dodatkowo jeszcze stosuję wodę utlenioną.

Każdy dba na własną rękę o swoje zdrowie.
Jedno jest pewne, cudownych eliksirów nie ma, przynajmniej na tę chwilę. ;) :0


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Listopad 11, 2009, 17:35:30
Też jestem przeziębiony, piję soki z witaminą C (DOKŁADNY SKŁAD ZNANY TYLKO PRZEZ PANIĄ THOTALOWĄ ;D), a dodatkowo "srebrna woda" już w drugim dniu wyzwoliła mnie z jakichkolwiek dolegliwości.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zochna Listopad 11, 2009, 18:16:30
Całkowicie zgadzam się z Rafaelą, nie ma skutecznego leku na wszystko.Ważne jest to- jak i gdzie żyjemy oraz pozytywne podejście do życia.Malkontenci i pesymiści będą zawsze widzieć świat w czarnym kolorze i swoje czasem maleńkie niedomagania-wyolbrzymiają. Nie widzą jaki wokół nich jest piękny świat.
Osobiście dopiero po raz drugi rozpoczęłam picie Ziela,które sama uzbierałam i ususzyłam.
Wodę utlenioną kupiłam,książkę ,którą Dariusz polecał również,ale jeszcze nie zaczęłam stosować. Może teraz, na ten nadchodzący zimowy czas i ten ogólny strach przed grypą, zmobilizuję się rozpocznę profilaktycznie picie wody utlenionej.
                                                Zochna


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: daniel1704 Listopad 11, 2009, 19:08:13
Pić jaskółcze ziele nadal będę bo uważam ,że pomaga mi jeśli chodzi o przemianę materii.
Przebieg mojej choroby także wyglądał tym razem troszkę inaczej. Gorączka utrzymywała się przez 2 dni i nie przekroczyła 39 st C najwięcej 38,9 st. C Zero kataru i praktycznie brak kaszlu.
Gdzie zawsze miałem straszny katar i kaszel mokry. Wydaje mi się ,że glistnik wyklucza ewentualność przeziębień nabytych tradycyjnie np przez przemoknięcie ,a moja grypa miała charakter wyłącznie wirusowy- zaatakowała z godziny na godzinę i szybko minęła.



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Carlos202 Listopad 27, 2009, 02:05:45
Białe muszki pod liściami Glistnika JZ
to Mączlik szklarniowy /Trialeurodes vaporariorum/.

Jest to pluskwiak żerujący w ciepłym kimacie. W Polsce zimuje głównie w szklarniach, z których następnie roznosi się na zewnątrz wczesnym latem i żeruje do mrozów; po czym w większości wymarza.
Ostatnio Mączlik "na wolnym powietrzu", jak na Glistniku jest bardziej spotykany. Jest to całkiem możliwe uwarunkowaniem ocieplania się klimatu Polski.
Mączlik szklarniowy ma także naturalnych wrogów (np. /Encarsia formosa/), lecz także są ciepłolubni a mało się ich introdukuje w szklarniach jako naturalną przeciwwagę.
- o Mączliku szklarniowym: http://www.przyjacielebonsai.home.pl/forum/viewtopic.php?t=167
Jeżeli chcemy znaleźć Jaskółcze ziele  tam, gdzie zaatakowany jest przez Mączlika, wybierajmy rośliny rosnące na stanowiskach wietrznych. Muszki z trudem tam siadają, więc i jaj nie składają.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: annabella Listopad 29, 2009, 16:14:34
Prawdopodobnie "padna" zielarskie sklepy w Polsce. Nietrudno zgadnac komu one przeszkadzaja

      www.youtube.com/v/7-P0YexyGRY&hl=pl_PL&fs=1&"


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Grudzień 01, 2009, 14:52:41
Wszystkie posty dotyczące otwierania przeniosłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?board=12.0


Tytuł: Odp: Do tych co wiedzą!!!
Wiadomość wysłana przez: Jerzy Karma Styczeń 11, 2010, 23:14:21
/.../ glistnik, ze względu na swoje właściwości, działa głównie na przewód pokarmowy i układ moczowy. Tak więc znaczy to, ze jego ogólne działanie uodparniająco-leczące jest mitem - glistnik nie pomoże na katar, nie uodporni organizmu,/.../ A przynajmniej nie jest to efekt glistnika, a efektu placebo.

/.../ glistnik w nieodpowiednich dawkach (zbyt wysokich) jest silnie trujący (i wiem to nie z netu, a z jednego z najlepszych, najbardziej uznanych podręczników zielarstwa w Polsce, autorstwa M. Senderskiego).


Tak naprawdę działanie większości ziół nie jest w pełni zbadane do końca.
Dlatego niejedno ziele może zaskoczyć, gdy pomoże na coś, o czym nie było nawet mowy w jego działaniu :-)

A że glistnik moze być trujący, gdy pije się go za dużo i ponad 3 m-ce to mówił juz Enki. Dlatego zaleca miesieczna przerwę by zapobiec toksycznym efektom.

Poza tym glistnik naprawdę działa o wiele szerzej, niz tylko na to, o czym piszesz.

Twoje upieranie się, że u tylu osób powoduje on jedynie efekt placebo jest nie naukowe i już ślepe.
Osobiście wieloma specyfikami - i to naprawdę bardzo drogimi - próbowałem podnosic odporność przez wiele lat. Dlaczego żadna z nich nie zadziałała placebo?
Tylko glistnik...  ;D

mojej mamie bardzo pomogło jaskółcze na doligliwości wątrobowe i obniżyło cholesterol calkowity z 280 do 160 po 2 miesiącach picia, a przed tym nie pomagały leki na obniżenie

Tu mamy kolejny przypadek, że to nie efekt placebo, gdyż inne leki wcześniej nie pomagały.
Jednak z doświadczenia wiem, że nie działa tez na wszystko to, co mu się przypisuje.
Odporność na wirusy i bakterie tak.
Na inne rzeczy nie.  ::)

Był jednak okres, że glistnika zabrakło.
Ja zaś szukając ziela na inną dolegliwość ze znalezionej mieszanki wybrałem wahadełkiem 3 zioła dobre dla mnie.
Nie zmieszałem ich jednak w proporcji 1:1:1 jak to się zazwyczaj robi, lecz dobrałem proporcje odpowiednio tak, bym mógł zaparzać płaską dużą łyżkę na 1 szklankę i pic 3 razy/dzień.
Okazało się, że mieszanka ta podnosi odporność nawet chyba lepiej niż glistnik.
Zas stosowane razem są rewelacją ;D

Jednak wspomnianej dolegliwosci sie nie pozbyłem. Za to gdy wszyscy wokół chorowali - ja byłem sprawny.
Zjawisko te obserwuję od kilku lat.

Gdyby glistnik działał nie na ciało, tylko na podswiadomość, czy swiadomość, to powinien wyleczyć to wszystko, co mu sie przypisuje.
Jednak tak w moim przypadku nie było.

Swoja drogą, w ubiegłym roku, gdy nie mogłem nabyć nigdzie glistnika, pomyslałem: Dlaczego on nie rośnie na mojej działce? Skoro go tak lubię  ;D
I jakoś tak ułozyłem na wiosnę z dużych kamieni elipsę z biegunami pni drzewnych.
Latem pojawił sie wokół nich glistnik - którego nie było tam kilkanascie lat! Odkąd mam działkę.
Nie zerwałem jednak żadnego pędu
"Rosnijcie... rosnijcie..." - myslałem tylko pieszcząc je wzrokiem  ;D
I sie pojawiały coraz to w nowych miejscach.
Z pewnoscią pojawienie sie glistnika na działce było efektem placebo  ;D


east....... Na swój sposób może być ciekawie, czyli  "Od dawna składniki glistnika a porównywane do papaweryny, morfiny i kodeiny ".....

Czyli /.../ glistnik /.../ po malutku i cichutku blokuje system nerwowy.A to oznacza iz ci ktorzy go spozywaja jako dzialanie uboczne beda mieli mniejsza mozliwosc korzystania z wysokiej wibracji energetycznej. /.../
MORFINA I KODEINA, warto o nich poczytac, Samuel wiedzial co propaguje i w jakim celu.
Reakcja systemu nerwowego po dlugotrwalym zarzywaniu bedzie bardzo , ale to bardzo zmieniona.
Kiara :) :)

Bardzo ciekawa uwaga.
Czy ne jest jednak intelektualną spekulacja?

Dlaczego ludzie sa tak nerwowi?
Może potrzebują przyblokowania systemu nerwowego, bo to przeciez nie ten system nerwowy odbiera wysokie wibracje energetyczne.
Raczej nie odbiorą ich ludzie nerwowi.
Tak wiec warto skupic sie na  systemie nerwowym, wyciszeniu, relaksacji.

czy można się uzależnić od tego zioła?

Jak piję zbyt długo, to zaczynam go nie lubić  ;D
Zatem mnie nie uzalezniło.

Samuel znany jest z podstepow i mowienia nieprawdy, lub prawdy intecjonalnej.

To nie swiadczy jeszcze o tym, że glistnik jest zły, bo mozna też przyjąć, iz jest tądobrą marchewką  ;D

może doradzisz mi coś w tej kwestii /nadciśnienie/

Co prawda nie do mnie, lecz akurat spotkałem się co ludziom praktycznie pomagało:
Zatem dobry jest wyciąg z jemioły.
Także mozna moczyć rano czubatą łyżke owsa w szklance wody i wode te wypijac przed snem. /Koncepcja moja: Owies ma sporo melatoniny, ta rozpuszcza sie w wodzie, i leczy nadciśnienie./

to sa plamy starcze, okolo 50-tki tez dostalam

Gruba przesada.
Na pewno nie ma nic starczego około 50 -tki.

Ja wsuwam czosnek "na żywca" . Co drugi dzień

Też tak chciałbym  ;D

Mimo że piję w odpowiednich ilościach już od kilku miesięcy glistnik w sobotę dopadła mnie najnormalniejsza grypa z gorączką kaszlem i bólem w stawach. 3 dzień biorę antybiotyk.

Przerabiałem to kiedyś na cebuli i czosnku  ;D
Też musiałem brać antybiotyk.

Z osobistego doswiadczenia na glistniku: Podnosi odporność, co także nie jedna osoba zaobserwowała. Jednak nie podnosi aż tak, by wogóle nie chorować - dotyczy osób ze szczególnie małą odpornością. Ja dodatkowo wzmacniam odporność swoją mieszanką. Razem pita z glistnikiem /w odstepach jako dwa rózne napoje/ powoduje wiekszą odporność. Jednak też nie tak, by w gardle nie zadrapało czasem, lecz organizm obywa się bez antybiotyku. Wspomagany płukaniem gardła specjałami  ;D
Poprzednimi laty brałem antybiotyki kilka razy w roku za kazdym razem po kilka tygodni...

Warto pamietać, że oddziaływuje na nas cała masa róznych zmiennych. Trudno wymagac, by jedno ziele stale pokonywało te wszystkie powodujące przeziebienia.
Z pewnosic glistnik jest pozytywnym srodkiem wspomagajacym organizm, a nawet duszę.

Dlaczego jeden czynnik nie bedzie działał stale tak samo świetnie wyraziła to Rafaela.
Na nasze zdrowie sklada sie bardzo wiele faktorow ktore maja ogromny wplyw na nasze zdrowie  i nasza odpornosc, jest to
styl zycia, odzywianie, charakter czlowieka, milosc, spokoj.
/.../ organizm slaby niestety bedzie musial otrzymac wieksza pomoc na zwalczenie choroby.

Opisał to także dobrze Skryba:
zauważyłem jedną ważną dla mnie zmianę...to zioło zmusiło mój organizm do samoobrony, nie choruję już jak w ubiegłych latach na przełomie zimy i wiosny...
 


/.../ dopadła mnie grypa, pomimo iż od ponad roku używałem już glistnika. Nie brałem żadnych farmaceutyków tylko zwiększyłem dawkę ziela. Zamias jednej łyżeczki, sypnąłem chyba trzy, później przez tydzień brałem zwiększoną dawkę choć już nie tak drastycznie. Efekt był widoczny już po 24 godzinach.

Świetna rada. Również w takich przypadkach pije więcej ziół. Co prawda ja akurat nie zwiekszałem glistnika, bo piję go stosujac łyżeczkę z czubem / = płaska duża/ 3 x, ale piłem dodatkowo inne zioła podobnie podnoszące odporność. Pijąc co 1 godz.


ciekaw jestem, na ile to faktycznie glistnik działa tak dobrze, a na ile działa jak efekt placebo - w ten sposób, że ludzie pijący go i wierzący w jego działanie, automatycznie wpajają swojej podświadomości, że powinien on działać - no i działa, tyle, że nie glistnik, a efekt placebo. Ciekawa rzecz.

Dalej trwasz przy tej "naukowej" postawie?


Co do glistnika.
EN-KI określił już jasno wszystkim zainteresowanym, że pić go należy,
tylko w odczynie zabarwienia"słomki trawy" czyli tak jakby beżowy.
Mocniejszy roztwór barwy jest już szkodliwy, a nawet trujący.

To dawka dla małych dzieci.
"Czy jaskółcze ziele można podawać dzieciom i w jakich dawkach?

(z sesji 52 - Szklanka dziennie. Może być rano, może być wieczorem - naparzonego ziela i to masz wypić. Płaska łyżka stołowa ziela na szklankę wody. Zaparzyć.)

Samuel: Można, można nawet niemowlętom, jako herbatkę. Tylko wiadomo, że mały osesek nie wypije takiej pełnej łyżeczki od herbaty. To ma być napój koloru słomki, czyli bardzo słaby, ale podawać można. I lek ten nie zaszkodzi, ale wręcz przeciwnie. Pomoże przy tak zwanych kolkach jelitowach, przy wzdęciach, bólach brzuszka. To spokojnie możesz odpisać temu, który ma dziecko, ale boi się do tego przyznać. Więc raz jeszcze powtarzam – herbatka ma być koloru słomki i pić dziecko może. Można lekko złamać smak dając szczyptę miodu. "

Dla koniet w ciąży wg Samuela:
"Andrzej: Dziękuję, rozumiem, że również kobiety w ciąży mogą pić glistnik?

Samuel: Oczywiście, że mogą, ale to już w dawkach takich jakie podałem. Łyżeczka od herbaty na szklankę wody. Mężczyźni przy tej przypadłości prostaty, która dopada prawie co drugiego mężczyznę też powinni – nie tylko mogą, ale powinni pić ten napój, nasz napój bogów. "

Ufff....  ;D Przebrnąłem przez cały wątek.
Napisaliscie w nim wiele świetnych rad.
A kto przebrnął przez mój post, to jest naprawdę zawodnikiem  ;D
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Szczególnie braci i siostry glistnikowe   hehe
Krytyków też, bo krytyka uczy ostrożności - chyba, że czasem sama staje sie nieostrożna, bo wtedy przesadzi i staje się głupotą.



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Styczeń 12, 2010, 00:27:32
Witaj Jerzy:)

Dobrze że odświeżyłeś trochę temat glistnika, bo akurat to zioło powinno być zawsze na tapecie.
Mam to szczęście, że w pobliżu mojej działki rośnie wiele ziół, robię zapasy na zimę i wspomagam rodzinkę.
W czasie przeziębień wspomagam się kwiatem czarnego bzu, lipy i sokiem z czarnego bzu dosładzanego stewią. Uważam też, że stan chorobowy wywołany przeziębieniem jest wręcz konieczny, powinniśmy się cieszyć z zaistniałej sytuacji ;D
Jest to jedyny moment, kiedy organizm sam z własnej woli chce pozbyć się toksyn w czasie podwyższonej temperatury. Odpoczynek psychiczny też dobrze robi, a najwięcej korzyści doświadczamy od naszych najbliższych, którzy jakby z "urzędu" otaczają nas opieką :)
W przypadku infekcji trzeba zwiększyć ilość dawkowania witaminy C i dopełnić kurację srebrem koloidalnym.
W ciągu kilku godzin (zacząć jak naj wcześniej) jest już po chorobie :)

Jaskółcze ziele jest najważniejszym składnikiem Ukraińskiego leku na raka prostaty o nazwie UKRAIN (rewelacja ostatnich czasów).



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Elzbieta Styczeń 12, 2010, 00:43:06
Absolutnie sie zgadzam Jerzy z Toba jak rowniez Total z Toba.Dopiero od niedawna (dwa miesiace) pijemy w Naszej rodzinie jaskolcze ziele.W tym roku po raz pierwszy nie choruje.Lekki katar i po chorobie.Prace, ktora wykonuje zmusza Mnie do przebywania z ogromna iloscia ludzi na co dzien.Jestem bardzo zadowolona z rezultatow.Pije i bede pila regularnie.Dzieki bardzo za odswiezenie tego tematu.Pozdrowienia-Ela


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Jerzy Karma Styczeń 12, 2010, 10:46:26
Serdecznie Was witam i dziękuję za odpowiedzi.
I życzę zdrowia zamiast okresów, „kiedy organizm sam z własnej woli chce pozbyć się toksyn w czasie podwyższonej temperatury” :-)

Wiesz Thotal, docierała i do mnie taka opinia, że:
„stan chorobowy wywołany przeziębieniem jest wręcz konieczny, powinniśmy się cieszyć z zaistniałej sytuacji”

Miałem do niej stosunek neutralny, bo taki mam zazwyczaj, gdy brak jakichkolwiek sensownych przesłanek do zajęcia zdania :)
Choć jako nadzwyczaj często i długotrwale chorując, oczywiście byłem skłonny do przyjęcia poglądu, iż jest jak napisałaś  hehehe  Co by chyba raczej jednak wskazywało jedynie na to, że jestem raczej optymistą, który lubi szukać jakichś pozytywów ;-)
Jakoś jednak byłem świadom tego, że to tylko taka zabawa ludzkiej psychiki – ględzenie, że moja choroba jest potrzebna.
Choć przyznam, że uczyła pokory. Uważam jednak, że koszta takich lekcji bywają zbyt wysokie. I to przemawiało przeciw.
Mój instynkt ku zdrowiu także miał zdanie przeciwne „Twojej” koncepcji, gdyż przez lata pobudzał umysł do poszukiwań metod, aby osiągnąć zdrowie. Zresztą i umysł sam wolał mieć zdrowe ciało.

Efektem tych poszukiwań, w tym kierunku jak i w innych prowadzących także do niego, stała się nadzwyczaj wyraźna poprawa zdrowia.
I jakoś obecnie nie tęsknię za starymi chorobami.
Nie są mi do niczego konieczne.
I z pewnością bym się z nich nie cieszył, bo naprawdę prawdziwie i szczerze to cieszę się, gdy jestem zdrowy.
W czym naprawdę znacząca role odegrał glistnik, zatem i Enki, choć o Glistniku dowiedziałem się po raz pierwszy /i nawet go krótko piłem/ przed 18-ką. Powiedział mi o nim bardzo stary zielarz, nieprzeciętny jasnowidz. Polecał mi właśnie glistnik i serdecznik.
Jako młodzieniec zlekceważyłem to i zapomniałem… Co prawda myślałem wtedy, że mam glistnica popić tylko tyle czasu, ile się pije antybiotyk.
Jednak słowa jasnowidza brzmiały /a stoją mi w uszach do dziś/: - Dla ciebie dobry jest glistnik i serdecznik.
Zatem dobre na całe życie.

Na ziemi jest wielu chorych i cierpiących, myślących, że oni sami lub ktoś, np. Jezus, potrzebuje ich cierpienia.
Wczoraj rozmawiałem z moim ojcem, który jakiś czas jest po udarach mózgu i cierpi jeszcze na bóle głowy i jednej strony ciała. Nie jest on przeciętnym człowiekiem. Jednak w wielu kwestiach uległ, jak prawie każdy, licznym stereotypom. I np. ofiarowuje swoje cierpienia Jezusowi w taki sposób, że wchodzi w te bóle i trwa w nich. Myśląc, że to piękne, i że Jezus ich potrzebuje.
Powiedziałem mu swoje zdanie, a mianowicie, że Jezus uzdrawiał ludzi, bo nie potrzebował, aby cierpieli, że znamy z historii o Jobie, że to Szatan zsyła cierpienia i choroby. I to Szatan jako władca tego świata czyni świat cierpiącym. My zaś idący drogą Jezusa mamy Dobrą Nowinę – Ewangelię – która ogłasza, iż Szatan nie ma nic do nas, że władza należy do Boga, że oto w nas nadchodzi nowa władza – Królestwo Boże.
My zaś przez wiarę wchodzimy w pole owego Królestwa, bo wiara to coś w rodzaju pola magnetycznego. Jednak wchodząc w te pole musimy odpowiednio z nim działać – postępować w życiu – inaczej z niego wypadamy…
Dlatego Królestwo Boże każdy musi budować od samego siebie. Inaczej nie da się.
I mamy mieć świadomość, że Jezus chce nas widzieć zdrowymi.
Pamiętać, że każdego wierzącego grzesznika uzdrowił.

Nie ma sensu zatem tkwić w bólach i bredzić, że to takie dobre.
To nieporozumienie.
I wiem skąd się bierze.
Świat materialny, zarówno wg Pism Wedyjskich jak i nauk Chrystusa, w końcu tak wymęczy każdego, że każdy zechce wrócić do doskonałości.
Zatem jakąś rola cierpień istnieje.
Co nie znaczy, iż one są dobre.
Zatem w określonym sensie masz rację, że czasem stan chorobowy bywa przydatny – wtedy, gdy niesie coś nam dobrego, lecz gdy nie ma w nim nic dobrego i nic dobrego nie niesie – jest jedynie brzemieniem.

Do moderatora:
Jeśli uznasz, że odbiegłem od tematu, zważ na to, że glistnik to taki sam temat jak wszystko to, co napisałem :-)
Jezus leczył i glistnik leczy. Jezus dawał nowe i dobre, i glistnik to czyni.
I jak powiedział Jezus, „szatan sam siebie nie wygania” :-)
Glistnik jest w porządku.
We wszystkim pamiętajmy o umiarze.

Serdecznie pozdrawiam.
Niech Królestwo Boże będzie z nami.



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Styczeń 12, 2010, 12:58:28
Witaj Jerzy. Z wielka przyjemnoscia przeczytalam twoja informacje. Ja tez uwazam ze glistnik jest bardzo
dobrym zielem, sama go pije. Stwierdzilam ze zbija tez choresterol. Pije tylko 1 lyzeczke herbaciana na szklanke goracej wody. Zyjemy w niesamowitych czasach, w ogromnej obfitosci pokarmu, lekarstw, technika,
informacja, wiedza. Ludzie sa oczytani, uczeni potrafia doskonale myslec. Jednak czesto gubia sie w tej ogromnej masie i stresie. Zmienilo sie duzo w naszym zyciu. Jednak jest pare zeczy ktrych czlowiek bardzo potrzebuje i tego mu zaden przemysl, bogactwo nie da, to jest milosc, spokoj, szacunek do otoczenia.
Twoj tato wlasnie tego najwiecej potrzebuje. Przezyl on napewno wiele lat i jest bogaty w przezycia, napewno wiele spraw przemyslal i doszedl do wniosku, ze mogl lepiej zrobic. Jest wierzacy, napewno duzo wiary poswieca swojej sytuacji, uczono go od dziecka strachu i kary. Dzisiaj nie bedzie latwo jemu zrozumiec ze nie
musi sie niczego bac, i zadne piekla  na niego nie czekaja. Jak dlugo bedzie obarczony tymi myslami, to niesteety ale nic mu nie pomoze. Okazanie mu ogromnego serca, zapewnienie mu cieplej serdeczne opieki, pogodne rozmowy i medykamenty moga duzo zrobic. Glaskaj delikatnie miejsca chore, nie masuj, nie sprawiaj mu bolu, poprostu dotykaj , trzymaj w swoich rekach.
Tu na forum mamy bardzo dobry temat: na Paranauki " Zdrowie-odzyskanie i uzdrawianie"
Mozesz tam sie tez pytac orade, informacje. Ja uwazam ze twoj tato moze spokojnie glistnik pic, oczywiscie
z umiarem. Pozdrawiam cie serdecznie i zycze wiele dobra dla twojego ojca. Rafaela.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Elzbieta Styczeń 12, 2010, 15:05:42
Ja rowniez dolaczam sie do zyczen.Jerzy prosze poczytaj tego linka.Moze sie przyda.Pozdrawiam cieplutko -Ela
http://www.bruno-groening.org/polska/lehre/defaultlehre.htm


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Jerzy Karma Styczeń 13, 2010, 00:11:32
Serdecznie dziekuję Rafaelo za telepatyczną empatię stanu mojego ojca.
Choć z drugiej strony pasuje ona w jakis sposób do każdego człowieka.

Także Tobie Elu dziękuję za linka. Zerknąłem co zalecał Bruno Groening.

Dziękuję Wam obu za dobre życzenia dla mojego ojca, wierzę że będą kolejną pozytywną energią na świecie, która go wspomoże.

Odbiegliśmy raczej od tematu glistnika...
Dlatego nie wiem, czy mam pisać to, co chciałbym odpowiedzieć na Wasze posty.
I czy z tego ktoś może mieć jakiś pożytek.

Choć trzymając się tematu zaczynam się zastanawiać, czy glistnik w pewien sposób nie sprawi tego, co napisałaś Rafaelo o SPOKOJU.
Spokój jest bowiem podstawą, aby mogła nie tylko miłość zaistnieć, lecz aby mogła być odczuwalna.

Jeśli zaś znalazłby się tu jakiś bystrzak, albo złośliwiec, który by postawił zarzut, że glistnikiem chcę zastąpić miłość, to niech weźmie pod uwagę, że stała obecność przy kimś nie jest realna, a nawet gdyby, to po jakimś czasie następuje utrata czucia nawet najpiękniejszego zapachu. Oczywiście miłość to nie zapach, lecz pamiętajmy o tym, że mało komu jego osobowość pozwoli stale reagować na miłość. Osobowość upomni się o swoje potrzeby. Choćby np. o potrzebę walki ze złem świata, czy o jakieś wrażenia.

Glistnik natomiast pity regularnie oddziałuje bardziej stale. Wchodzi do organizmu. Powoduje odprężenie, likwiduje napięcia emocjonalne lub negatywne skutki tych napięć - które mimo wszystko zaistnieją.
A większość ludzi jest narażona na napięcia życiowe - szczególnie te wynikające z relacji z innymi ludźmi. Czy to z winy tych drugich, czy to z własnej, gdy z powodu osobowości odbiera się sprawy tak, a nie inaczej. Zdenerwowany człowiek raczej nie jest zdolny do reagowania na miłość.
Dlatego spokój jest podstawą.
Glistnik jest w tym dobry.
Niespokojny świat potrzebuje glistnika.

P.s.
Mój ojciec przez bardzo wiele lat leczył innych ludzi jako bioenergoterapeuta.
Był w tym bardzo dobry i ma ogromne doświadczenia, oraz niezwykłą intuicję w tym kierunku.
Dlatego radzi sobie całkiem dobrze. Choć miewał chwile, gdy choroba robiła swoje.
Kto był mocno w życiu chory, to zna bezradność wynikającą z nadmiernego wyczerpania… albo z powodu długotrwałych uciążliwych objawów…
Wielu chorych nie znosi wtedy miłości, czy współczucia, bo wiedzą, że jest ono potwierdzeniem ich złego stanu – kolejnym objawem… dlatego w wyrażaniu miłości tu potrzebna jest szczególna umiejętność.
Choć są także ludzie, którzy stale chcą wzbudzać czyjeś współczucie. Oni jednak otrzymując je będą trzymać się chorób.
Co zatem ja robię?
Nie ma reguł, ani rad. Robię to, co poprawia samopoczucie ojca :-)
To, co w miarę, będzie miało nie tylko chwilowy wpływ, ale zostawi trwalsze ślady.
Ojciec jednak nadal tkwi – jak każdy z nas – w swojej osobowości, w życiu, oraz pośród innych ludzi.
Co z tego można zmienić?
Ojciec życia i otoczenia nie zmieni już, większe perspektywy już ma na zmianę osobowości. Zresztą to dobrze, bo wielu zmienia życie, ludzi, otoczenie… a osobowości nie.
Staram się zatem pomagać ojcu patrzeć inaczej, lecz który człowiek zdoła dokonać takiej zmiany drugiego człowieka, by stał się doskonałym? Tym bardziej, że najpierw sam muszę stawać się doskonały.
I tu z pewnością bardzo pomocny byłby ojcu glistnik.
„W zdrowym ciele zdrowy duch” :-)
Dlatego wierzę, że glistnik i mi pomaga na drodze ku doskonałości.

Serdecznie Was pozdrawiam i jeszcze raz z serca dziękuję



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 13, 2010, 14:13:07
Cytat: Jerzy Karma
Odbiegliśmy raczej od tematu glistnika...
Dlatego nie wiem, czy mam pisać to, co chciałbym odpowiedzieć na Wasze posty.
I czy z tego ktoś może mieć jakiś pożytek.

Witaj Jerzy,
jeśli masz do poruszenia kwestie nie związane z tym wątkiem, to utwórz nowy lub pisz w juz istniejących.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: daniel1704 Styczeń 13, 2010, 21:52:58
zauważyłem ,że podczas przerwy w piciu naszego ziółka zdarza mi się częściej wpadać
w stany zdenerwowania, pijąc ziele mam po prostu lepsze samopoczucie jestem mniej podatny na stresy  w pracy; po prostu bardziej wszystko "olewam" w pozytywnym tego słowa znaczeniu tzn bez przesady^^
co do zdrowia tego fizycznego -moją uwagę zwróciło to ,że odkąd pij ziele WCALE nie mam kataru ,który wcześniej w okresie zimowym był moją bolączką... 


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Styczeń 13, 2010, 22:38:17
Jerzy,
chyba nie zrozumiałeś moich intencji.
Pisząc, że trzeba się cieszyć z choroby, miałem na myśli jednorazowe (w ciągu roku) PRZESILENIE...
Wysoka temperatura ciała powoduje możliwość wyrzucenia różnego rodzaju "śmieci", które zalegają w organizmie. Nawet sauna nie jest tak skuteczna jak podwyższona temperatura w czasie choroby (koniecznie pij duże ilości dobrej żywej wody).
Jeśli jednak choroby dopadają Cię częściej, to jest to oznaką ogromnej ilości toksyn, z którymi organizm próbuje walczyć. Jeśli wyleczysz się zbyt szybko, nie doprowadzisz do zakończenia procesu, choroba pojawi się ponownie.
Ludzie nie słuchają swojego ciała, choroba jest jego mową, choroba coś oznajmia, coś wyraża...

Organizm można oczyszczć na wiele sposobów, są plastry przyklejane na noc do stóp, można zastosować body-detox, saunę, hydrokolonoterapię i głodówki lecznicze. Wszystko to spowoduje, że chorować będziemy mniej.

Zioła też pomagają uwolnić się od niepotrzebnych rzeczy, są uzupełnieniem metod które wymieniłem wyżej.



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: greta Styczeń 14, 2010, 14:13:21
Panie Jerzy,i ja chciałabym podzielić się z Panem moimi doświadczeniami "chorobowymi".Odkąd udało mi się szczęśliwie poczytać o zdrowym odżywianiu i oczyszczaniu organizmu,postanowiłam spróbować i udało się.Pod koniec ubiegłego roku,końcem pażdziernika,udało mi się dostać pracę za granicą w charakterze opiekunki starszej Pani.Po mojej 6 tygodniowej pracy u niej,starsza pani miała bardzo dobre wyniki,nadciśnienie ustabilizowało się,zeszły opuchnięcia nóg.Wydaje mi się,że nastąpiło to,po całkowitej zmianie jedzenia.Ja sama jestem weganką i postanowiłam,w uzgodnieniu oczywiście z rodziną tej pani,też serwować jej takie posiłki jakie ja spożywam.Udało mi się.Teraz po usilnych telefonach z tamtej strony,znowu jadę.Cieszę się,że mogłam pomóc innej osobie.Pozdrawiam serdecznie.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Jerzy Karma Styczeń 15, 2010, 01:19:11
Witam Miłe Osoby,

Wiecie, Thotal i Greto, że moderator, mógłby stwierdzić, że Wasze dwa ostatnie dotąd posty, są jakby z poza wątku glistnika. I patrząc na nie w oderwaniu od całości, będzie miał rację.
Dlatego postaram się włączyć treść Waszych wypowiedzi do głównego wątku w sposób bardziej wyrazisty.
Póki to zrobię, drobne wyjaśnienie Tobie, Thotal.
Twoje intencje zrozumiałem bardzo dobrze i zważ, iż o nich nawet nie wspomniałem. Wspomniałem jedynie o koncepcji jaka wyraziłeś, gdy:

Uważam też, że stan chorobowy wywołany przeziębieniem jest wręcz konieczny, powinniśmy się cieszyć z zaistniałej sytuacji ;D
Jest to jedyny moment, kiedy organizm sam z własnej woli chce pozbyć się toksyn w czasie podwyższonej temperatury.

Na co nie napisałem nic o Twoich intencjach, a jedynie wyraziłem zdanie o określonej opinii, która nie jest Twoją, lecz którą także wyrażasz :)

docierała i do mnie taka opinia/.../ Miałem do niej stosunek neutralny

Tak gwoli ścisłości ;-)

Pisząc na forum zdajemy sobie przecież sprawę, że czytać to może kto tu trafi.
Gdy zdarzy się nam wyrazić nieściśle, czy nieprecyzyjnie, to nie możemy oczekiwać daru jasnowidzenia u każdego forumowicza, aby odczytywał nasze intencje. To tak przy okazji.

Teraz precyzyjniej napisałeś:
miałem na myśli jednorazowe (w ciągu roku) PRZESILENIE...

Ale i to nie jest do końca takie precyzyjne jeśli chodzi o to, o czym piszesz, jedynie wyraziłeś precyzyjnie co miałeś na myśli ;-)
Precyzyjniejsze byłoby bowiem to, gdyby ktoś napisał, że to sprawa indywidualna… To, co napisałes:

Wysoka temperatura ciała powoduje możliwość wyrzucenia różnego rodzaju "śmieci", które zalegają w organizmie.

Bo u jednej osoby może to być raz w roku, u innej 10 razy /tyle razy statystycznie chorują dzieci w wieku przedszkolnym/, a jeszcze u innych wysoka temperatura nie występuje prawie w ogóle. Ja np. nie miałem jej od około 30 lat.
Ale to nie takie istotne w całej sprawie, to jedynie szczegóły.  hehe
Napisałeś o „wyrzucaniu śmieci z organizmu”. I to jest istotne.
Tu także dochodzimy do naszego GLISTNIKA, który przecież świetnie działa na wątrobę – która z kolei zajmuje się właśnie wyrzucaniem śmieci :)

Tak. Widzimy tu jak mowa ludzka jest nie doskonała. Także np. zwrot: CIESZYĆ SIĘ z choroby… /”zaistniałego stanu chorobowego”/
Słusznie wielu go odrzuci i nazwie absurdem.
Tu rzeczywiście trzeba intuicji :-)
Bo w zasadzie i Tobie nie chodzi o radość z choroby, lecz o środki, jakie podejmuje organizm do walki z nią.
Są mądrzy lekarze, którzy wysokiej temperatury ciała nie traktują jako choroby. Chyba, że trwa zbyt długo. Wtedy staje się także zaburzeniem. Mamy zatem i tu zagadnienie umiaru ;-)

Co do tego, że „sauna nie jest tak skuteczna jak podwyższona temperatura w czasie choroby. Nie mam się tu za eksperta, ale czy mierzyłeś temperaturę ciała w czasie pobytu w saunie?
Stawiam na to, że efekty są bardzo podobne. Dlatego właśnie sauna jest tak zdrowa, robi to samo już jakby „na zapas” :-)
W ten sposób chroniąc w jakimś stopniu organizm przed przeziębieniem. Istotna jest częstotliwość jej stosowania. Najlepiej mieć saunę w domu.

Jeśli jednak choroby dopadają Cię częściej, to jest to oznaką ogromnej ilości toksyn, z którymi organizm próbuje walczyć.

Zależy co masz na myśli pisząc o toksynach :-)
I tu znowu przypomnieć warto o glistniku i wszelkich ziołach oczyszczających organizm, ale…
Czy nie ważniejsza byłaby likwidacja źródła lub źródeł toksyn?
Ostatnio wiele się słyszy o alergiach…
Są w Niemczech lekarze, którzy leczą alergie i choroby reumatyczne usuwając zagrzybienie z organizmu.
Grzyby są większą plagą niż bakterie i wirusy, a mniej o nich lekarze wiedzą…
Do tego grzyby wytwarzają niezwykle toksyczne alkohole niszczące właśnie wątrobę…
Można być abstynentem i mieć wątrobę alkoholika…

Niestety glistnik akurat grzybów nie usuwa…

Jeśli wyleczysz się zbyt szybko, nie doprowadzisz do zakończenia procesu, choroba pojawi się ponownie.

Nie możesz pisać tego jako reguły, czy prawdy ogólnej.
W poprzednich latach leczyłem przeziębienia leżąc 3-4 tygodnie i wracały za 3 m-ce.
Teraz leczę od pół dnia do 3-ch i nie wracają tak szybko.
Widzisz wiec, że to podważa. Co napisałeś. :-)

Zioła /.../ są uzupełnieniem metod które wymieniłem

Zioła są ponad tymi metodami.
Ludzie nie pijąc ziół są NIEDOŻYWIENI.
Dobrze jednak, że wymieniłeś te metody.
Reklama jest czasem dźwignią zdrowia ;-)
O wartościowych rzeczach trzeba często mówić i pisać.

Pisząc o NIEDOŻYWIENIU zahaczam także o odpowiedź Grety.
Wspomniałaś Greto o wegańskiej diecie.
Ta dieta nie tylko oczyszcza, lecz przede wszystkim DOŻYWIA organizm, bo z „głodu” pochłaniamy dużo owoców, warzyw i nasion /też orzechy/, które przecież są tak bliskie ziołom.

Zioła nie powinny być jedynie lekarstwem – one powinny stanowić nasz jadłospis.
Przyprawy to także zioła. Jednak w Europie ludzie stosują ich zbyt mało.

To – co jemy – to także nas tworzy.
I nie sam chleb jemy.
Ale każde słowo, które przyjmujemy.
Gratuluje Ci Greto Twojego sukcesu.
Cieszę się razem z Tobą.
Twoja wiara, praca i moc, oraz twój dobry „czas”, jak i tej pani, dokonały tego, że mogła ona pozytywnie przyjąć taką dietę.

Serdecznie Was podrawiam



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Stasiek Styczeń 20, 2010, 13:58:14
Hej
Od ponad pół roku piję jaskółcze zioło. Co pół roku chodzę na badania krwi związane z wirusowym zapaleniem wątroby typu A (jakiś tam współczynnik HB mam zawyżony dokładnie nie pamiętam który) od ponad 5 miesięcy zacząłem pić zioło jedną łyżeczkę na szklankę wody dziennie tak przez 3 miesiące i przerwa miesiąc. To moje badania się poprawiły. Lekarz jak spojrzał na wyniki to powiedział tylko „rewelacja” Badania już robiłem wcześniej zanim piłem zioło i wyniki były o wiele gorsze i ciągle na tym samym poziomie. Mogę powiedzieć że dobre wyniki są spowodowane piciem zioła. Lekarzowi o tym nie powiedziałem bo po co?? Aby mi zabronił pić  Następne badania mam w czerwcu na pewno dam znać. A może nie zioło ale moja psychika poprawiła moje wyniki???
pozdrawiam


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: kot Styczeń 20, 2010, 15:01:37
Dla mnie jest to wynik picia ziółka ale znając niektórych aktywistów w wytłukiwaniu innym z głowy zabobonów

i zacofania dostaniesz inne wytłumaczenie..

Oni w zioło nie wierzą i w tym przypadku wbrew sobie w co innego wierzą.

Oni w placebo wierzą,bo niezwykle uduchowieni są i ni z gruszki ni z pietruszki zaprzeczając naukowemu

swemu podejściu-potęgę umysłu promują.

Piszę do Ciebie nie po to,by kogoś podsumowywać ale bardziej zależy mi na tym,abyś przypadkiem wiary w ziółko
        nasze nie utracił przez życzliwie nastawionych kolegów.

A dla tych,którzy w działanie jaskółczego ziela nie wierza:

Ja piję codziennie ziółko stosując dwie czubate łyżeczki od herbaty na szklankę wody jeden raz dziennie i

poprawę widzę dużą.

Biorę ziółka od ponad roku i powiem,że na początku placebo słabo działało,choć efekt był widoczny.

Po kilku trzymiesięcznych seriach placebo jest jak drut.Nawet kataru u mnie brak,choć same epidemie nam
towarzyszą.  :) ;)



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: arteq Styczeń 20, 2010, 20:25:35
yyyyy...
ani wierzę, ani nie wierzę w ziele jaskółcze...
Nie spożywam go i nie spożywałem...
Od czasu do czasu lubię sobie dosyć tłusto zjeść...
często nie dojadam, nie dosypiam - o wypoczynku nie wspomnę; czasami - rzadko, się przejadam...
kiedy idę do PK lekarz mówi: ok, idealnie

hmmm... czyżby ktoś po kryjomu mi go dosypywał?


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Styczeń 20, 2010, 22:18:59
Zdrowemu człowiekowi wydaje się, że wszystko jest Ok...

Symptomy ukrytych problemów zdrowotnych:

- przykry zapach z ust
- zaparcia
- przykry zapach stóp
- swędząca skóra
- wszelkie przejawy alergii
- intensywny zapach potu
- częsty katar
- bóle migrenowe
- wypadanie włosów
- zmiany w kolorze i strukturze paznokci
- zmiany w źrenicy oka....     ale tutaj specjaliści mają całą aparaturę do obejrzenia organizmu przez dno oka.


Czasami wydaje się komuś że jest zdrowy, ale jak zajrzy pod kołderkę swojej "prawdy", to mu ta cała "prawda" opadnie...



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Aza Styczeń 27, 2010, 12:30:50
Witajcie, właśnie skonstatowałam, że zapomniałam o miesięcznej przerwie w piciu glistnika!   :( Piłam przez 5 miesięcy bez przerwy! Niestety skończył mi się zapas, który sama osobiście nazbierałam i ususzyłam. Może i dobrze, bo właśnie mam zalecaną przerwę w piciu. Jeżeli uda mi się gdzieś zakupić ziele będę mogła pić dalej, jeżeli nie, to aż nazbieram sobie wiosną. A efekty? JESTEM ZDROWA!!!  :D tzn. piłam razem z mężem i razem jesteśmy zdrowi!  :) Co prawda pijemy również Alveo /zestaw 26 ziół/, więc , może trudno mówić co, na co działa, ale nad tym już niewiele się zastanawiam. Jesteśmy zdrowi!!! To najważniejsze!Jedyne nad czym się zastanawiam, to to, że, zanim mój mąż zaczął pić zioła, miał na wierzchu jednej dłoni /prawej/ brązowe plamki /kilka/, a teraz ma ich dużo więcej! Czy może to być efekt oczyszczania wątroby? Czy wręcz przeciwnie, ma ją w coraz gorszym stanie? Co macie w tej kwestii do powiedzenia?
Pozdrawiam cieplutko, Aza


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: asia Styczeń 27, 2010, 13:29:24
Jezeli macie trudnosci z zakupem ziela to polecam http://www.allegro.pl/item889880697_glistnik_ziele_suszony_50g_nowosc_w_ofercie_her.html ,ja pilam ziolka przez rok,jednak jestem zdrowa,wiec postanowilam zmienic go na pokrzywe,pomiewaz ma lepsze dla mnie wlasciwosci,duzo wiecej witamin,zelaza jak rowniez odtruwa organizm i podnosi odpornosc,jak ktos bylby zainteresowany moge wiecej napisac na ten temat.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 27, 2010, 19:05:42
Cytat: asia
postanowilam zmienic go na pokrzywe,pomiewaz ma lepsze dla mnie wlasciwosci,duzo wiecej witamin,zelaza jak rowniez odtruwa organizm i podnosi odpornosc,jak ktos bylby zainteresowany moge wiecej napisac na ten temat.

Oczywiście że jesteśmy zainteresowani.
Zapraszamy do pisania o pokrzywie w tym wątku:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1058.0


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 16, 2010, 22:01:10
Dla wszystkich wygodnickich, dla tych, którym nie chce się zrywać i suszyć, czy parzyć kupionego już ziela:

Nalewka z glistnika

(http://www.igya.pl/components/com_virtuemart/show_image_in_imgtag.php?filename=9d8e7a4fd18d32af1f0d12c02a6e075b.jpg&newxsize=150&newysize=150&fileout=)

http://www.igya.pl/sklep.html


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 16, 2010, 00:00:07
Idąc dalej tropem Darka znalazłem coś takiego;




Powiększ zdjęcie

     
 Zioła na pasożyty do kąpieli (50 g) 
 
Cena: 8.90 PLN (w tym 22 % VAT)
 
 


 Ilość:     
       

--------------------------------------------------------------------------------
PASOŻYTY
Przeprowadzenie zabiegu: 24 godziny przed zabiegiem dieta bezcukrowa,

Zaparzamy porcją ziół o nazwie „Mieszanka ziołowa do kąpieli" /oczyszczająca iw 5 litrach wrzącej wody, pozostawiamy do naciągnięcia przez pół godziny wlewamy do wanny lub wanienki, uzupełniając niewielką ilością wody. Temperatura kąpieli dość ciepła. Wsadzamy pacjenta do wanny, dobrze jest aby przez kilka minut leżeć w ziołowej kąpieli z równoczesnym polewaniem całego ciała. Do oddzielnych spodków dajemy sztuczny miód i mąkę pszenną bierzemy na dłoń troszkę miodu i mąki rozcieramy między dłońmi, smarujemy /wcieramy / w strefę pleców a następnie spłukujemy ziołami z wanny, czynność tą powtarzamy kilkakrotnie. Po kilkunastu ruchach na skórze pojawią się w porach pasożyty, które jak igiełki pokrywają strefą oczyszczaną, wówczas maszynką do golenia lub nożem z ząbkami / taki z zestawu stołowego / ścinamy, golimy je i spłukujemy ziołami. Czynność wykonujemy tak długo aż pasożyty przestaną wychodzić. Dalsze oczyszczanie przeprowadzamy w identyczny sposób w strefach; szyi ale tylko strony boczne, szczególnie okolice węzłów i ślinianek, twarzy i kończyn górnych od barku do łokcia. Na strefie twarzy, szyi szczególnie kobietom i dzieciom nie używamy maszynki do golenia. Podczas zabiegu utrzymywać dość ciepłą temperaturę wody w wannie uzupełniając co jakiś czas wrzątkiem. Po zakończeniu czynności pacjenta kąpiemy, podajemy do wypicia herbatkę z mięty i pokrzywy z dodatkiem soku z czarnej porzeczki. Co jeden - dwa tygodnie zabieg powtarzamy aż do skutku.

Jak wykazuje dotychczasowa praktyka po przeprowadzeniu kuracji oczyszczającej pacjenci uzyskali poprawę stanu zdrowia, szereg dolegliwości ustąpiło samoistnie.

http://www.igya.pl/sklep/produkty_przeciwpasozytnicze/ziola_na_pasozyty_do_kapieli_50_g.html
 
 
 

 
Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: acentaur Marzec 30, 2010, 21:47:45
Witam wszystkich,
no nareszcie mam go tez na swojej dzialce.  :) Zerknalem zaraz do literatury fachowej
i niespodzianka. Okazuje sie, ze spora czesc tego swiata prowadzi bardzo szeroko zakrojone
badania nad tym zielem. Patentuje sie nowe preparaty, testuje na nowo stare receptury.
Krotko, nie dziala przeciwwirusowo ale oprocz znanych wlasciwosci okazuje sie byc lekiem
wyboru w pierwszej fazie choroby Alzheimera, bo hamuje dzialanie enzymu dezaktywujacego
Acetylocholine, odpowiedzialna za komunikacje komorek nerwowych. Wykazuje tez dzialanie antykancerogenne w pewnych typach nowotworow, dziala przeciwbakteryjnie a nawet przeciwgrzybicznie. Badania potwierdzaja jego toksyczne dzialanie ale dla duzych dawek.
Dlugotrwale uzywanie zdaje sie nie miec zadnych skutkow ubocznych. Nawet dla systemu nerwowego.  ;D
pozdrawiam


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zochna Marzec 31, 2010, 18:09:28
Na mojej działce krzaczki Ziela również pięknie się zazieleniły i mają już dość duże liście.

Zauważyłam, że na skarpie obok,wyłożonej kamieniami, zasiało się Ziele i też  zieleni się i ładnie wygląda wśród kamieni.

A od tygodnia mieszkamy już na działce i obserwujemy budzącą się wiosnę, jest pięknie.

                                             Pozdrawiam    Zochna


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 31, 2010, 23:15:19
Cytat: acentaur
Okazuje sie, ze spora czesc tego swiata prowadzi bardzo szeroko zakrojone
badania nad tym zielem. Patentuje sie nowe preparaty,

Jednym z najnowszych antyrakowych leków, jakie powstały na bazie tego ziela, jest "UKRAIN".


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zuza Kwiecień 05, 2010, 10:32:03
Piję glistnik, ale ciągle nie mogę przyzwyczaić się do jego goryczy; nie chcę go polepszać smakowo, tylko pić w stanie naturalnym. Ta gorycz jest dla mnie porażająca...


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 05, 2010, 17:57:03
Nie jest jeszcze taka paskudna, piłem już gorsze.  ;D
Ale można sobie osłodzić miodem, tylko naturalnym, i słodzimy dopiero gdy temperatura wynosi ok. 40st. C .


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 05, 2010, 18:18:55
Ja z kolei ostatnio piję glistnik łącznie z pokrzywą i skrzypem polnym. I już tak przywykłam do tej goryczki, że prawie jej nie zauważam.
No i od tygodnia na czczo wypijam sok z cytryny z łyżką oleju lnianego. To na wiosenne oczyszczenie wątroby.  :D

Pozdrawiam serdecznie glistnikomaniaków  ;D



Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Kwiecień 05, 2010, 19:15:20
Nadieżda Siemonowa zaleca na oczyszczenie organizmu;

kora kruszyny
kora dębu
wrotycz
piołun
wszystko w równych częściach

po wypiciu takiego zestawu, glistnik jest AMBROZJĄ ;D



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Kwiecień 05, 2010, 20:09:57
 Wlasnie nadchodzi czas zbierania najlepszego glistnika. Jak tylko sie zrobi troche cieplej, nalezy wybrac sie na zbiory. U mojej corki w ogrodzie jest juz 20 cm. W zeszlym roku zauwazylam, bo zbieralam glistnik pierwszy raz ze najlepszej jakosci jest glistnik zbierany do polowy maja. Zycze powodzenia w zbieraniu i suszeniu.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zuza Kwiecień 06, 2010, 10:05:12
Ja z kolei ostatnio piję glistnik łącznie z pokrzywą i skrzypem polnym. I już tak przywykłam do tej goryczki, że prawie jej nie zauważam.
No i od tygodnia na czczo wypijam sok z cytryny z łyżką oleju lnianego. To na wiosenne oczyszczenie wątroby.  :D

Pozdrawiam serdecznie glistnikomaniaków  ;D



Ptaku :), a ile soku z cytryny wcisnąć i jak długo taką kurację należy prowadzić, aby były skutki?


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 06, 2010, 18:44:13
Witaj Zuza,
Sok z jednej cytryny zmieszać z łyżką oleju z oliwek i wypić na czczo. (Ja akurat kupiłam ostatnio w aptece olej lniany, a że ma on krótki okres ważności, więc nim zastąpiłam oliwę.) Pić od wiosny do lata.
Przepis mam od koliberka, który już nie pamięta skąd zna tę metodę. Ale, że koliberek biegły jest w tematach zdrowotnych i na sobie wszystko sprawdza, więc wierzę, że metoda jest ok. Zresztą piję już ponad tydzień i czuję się świetnie. Choć niewykluczone, że to wpływ długotrwałego picia glistnika.  :D
W każdym razie jest to metoda mniej drastyczna, niż te popularne. Dla przykładu wrzucam Ci dwa linki odnośnie tematu.

Oczyszczanie wątroby wg Hulda Regehr Clark
http://www.era-zdrowia.pl/oczyszczanie-organizmu/oczyszczanie-watroby/wg-hulda-regehr-clark.html
Oczyszczanie wątroby wg.Tombaka lub dr Clarka
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3201524&start=0

A może ktoś z forumowiczów podzieliłby się własnymi doświadczeniami z oczyszczaniem wątroby?
Thotal ,Ty jesteś „maniakiem” zdrowego trybu życia i na pewno nie raz się oczyszczałeś, napisz co nieco na ten temat.  :)

Pozdrawiam   :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zuza Kwiecień 07, 2010, 11:07:15
Dzięki serdeczne za odpowiedź :)jestem również zwolenniczką metod mniej drastycznych i w miarę "przyjemnych"...


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Thotal Kwiecień 07, 2010, 22:02:30
Oczyszczanie wątroby wg Małachowa.
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3277187

Oczyszczanie wątroby z zastosowaniem ziół z Mojej drogi do zdrowia-Małachowa.
Przygotować w równych częściach tj po 1 łyżeczce nasiona kopru,fenkułu,kolendry,kminku,anyżu.Jeśli nie macie fenkułu weźcie 2 dawki kopru,nasiona zemleć na mąkę w młynku do kawy,wsypać do słoika.
5 łyżeczek liści senny zemleć i przesypać do innego słoika.
8 łyżeczek rzewienia zemłeć,przesypać do kolejnego słoika.Zawartość 3 słoików zmieszać ,znowu zemleć,dać do słoika i zakręcić.
O godz 21 bierzemy 1 łyżeczkę proszku,rozpuszczamy w 50 mg zwykłej wody i og razu pijemy.Popijamy50 mg wody.
2 dzień.Zaleca się pościć,ale niekoniecznie.Rano po wypróżnieniu lewatywa z ciepłej wody 1-1,5 litra.Następnie wypijamy po 1 łyżeczce ziól w 50 mg wody o godzinie 8.00, 10.30, 13.00, 15.30.
O godz 17 pijemy inny zestaw ziól,który przygotowujemy rano:
1 łyżeczka kory kruszyny,1 łyżeczka liści eukaliptusa,1 łyżka kwiatu rumianku,1łyżka nieśmiertelnika.Tę mieszankę przygotowujemy o 8 rano,zalewamy400 mg wrzątku,owijamy grubym ręcznikiem i odstawiamy do naciągnięcia do godz 17.Przecedzamy i pijemy.
Ogodz 18 wypić 120-150 mg ciepłej oliwy z oliwek i popić sokiem z cytryny lub grejpfruta,ile kto chce.Położyć się na prawymboku,przyłożyć ciepły termofor.O 23 można powtórzyć picie oliwy.
3 dzien rano po opróżnieniu lewatywa 2-3.Można powtórzyć 1-3 razy po łyżeczce sproszkowanych ziół,które wam pozostały.

http://www.igya.pl/oczyszczanie/przeglad_programow_oczyszczania.html



Pozdrawiam - maniakalny totalnie Thotal ;D


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 08, 2010, 19:18:38
Total, wielkie dzięki za ten link http://www.igya.pl/oczyszczanie/przeglad_programow_oczyszczania.html  z przeglądem najbardziej popularnych programów oczyszczania. To wspaniałe zestawienie zawierające wiele cennych informacji. Każdy może sobie wybrać wedle upodobań.  :)
No i te pasożyty…  :o za jakie grzechy obarczono nas nimi? Wydaje mi się jednak, że podnoszenie wibracji jest najlepszą metodą. Bo w końcu są to byty nisko wibrujące… 
Ciekawe, jak picie jaskółczego ziela na nie działa?

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zuza Kwiecień 09, 2010, 16:01:58
Chyba sami je sobie zafundowaliśmy :( mam nadzieję, że glistnik uwalnia, przynajmniej częściowo od nich...


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Sierpień 04, 2010, 16:37:26
Cytuj
No i te pasożyty…  Szok  za jakie grzechy obarczono nas nimi? Wydaje mi się jednak, że podnoszenie wibracji jest najlepszą metodą. Bo w końcu są to byty nisko wibrujące…
Ciekawe, jak picie jaskółczego ziela na nie działa?

Cytat: Kwiecień 09, 2010, 17:01:58
Chyba sami je sobie zafundowaliśmy Smutny glistnik uwalnia, przynajmniej częściowo od nich...

Jeszcze tego nie piłem, ale chyba sprobuje


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 07, 2010, 21:34:18
Zauważył ktoś różnicę w smaku naszego ziółka zaparzonego prosto z krzaka a suszonym?
Ba, nawet ziele zakupione w sklepie ma inny smak od tego, które  sami sobie zasuszymy.

Oczywiście mowa o glistniku.  ;D


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Jerzy Karma Wrzesień 24, 2010, 12:19:06
Zauważy każdy kto spróbuje :)

Różnica jest bardzo wyraźna.

Po "zmieleniu" glistnika w sokowirówce /soku parę kropli/ i zalaniu wódką, a następnie korzystaniu z tak przygotowanych ziół i zaparzaniu ich wodą (po np. odciśnięciu z alkoholu) - otrzymałem smak zbliżony do zaparzonych świeżych roślin.

Serdecznie pozdrawiam

P.s.
Nie tylko glistnik podnosi odporność


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 24, 2010, 12:25:06
Cytat: Jarzy
Nie tylko glistnik podnosi odporność

Pisz zatem Waść, co jeszcze.  ;D ;)


Tytuł: Odp: DAR ZIEMI - Szałpiorde
Wiadomość wysłana przez: Jerzy Karma Wrzesień 24, 2010, 19:50:27
Wspominałem o mojej mieszance w pierwszym poście na stronie 8.
Tylko, że nie podałem składu  ;D.
Bo nikt nie pytał   hehe

Pytasz i masz.

Mieszanka Szałpiorde:
1. Ziele rdestu ostrogorzkiego - 2 i 1/4 opakowania, czyli 112,5 g
2. Ziele piołunu - 1,5 opakowania, czyli 75 g
3. Liść szałwi - 1 opakowanie, czyli 50 g

Łyżeczkę z czubem zalewam szklanką wrzącej wody i wolę to od piwa  ;-)
Są dni, że nie wyobrażam sobie nie wypicia szklaneczki tej mocnej mieszanki.
Piję zazwyczaj rano, w południe i wieczorem.

Bywało, że piłem przez parę m-cy tylko tę mieszankę, ale bywało tez, gdy piłem codziennie ją i glistnik. Oczywiście w odstępie np. 1 godziny.

W zasadzie wolę ją od glistnika.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Kwiecień 11, 2011, 19:03:51
Kochani, ja zebralam pierwsze ziele glistnika, to jest najlepszy czas na zbior tego ziela.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: chanell Kwiecień 11, 2011, 21:54:03
Widziałam ! jest teraz śliczne ,takie małe zielone krzewinki:)  Rafaelo czy ty sama je suszysz? Jeśli tak,to jak ???


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: wiki Kwiecień 12, 2011, 06:51:04
Chanell rwiesz pęk związujesz nitką lub sznurkiem i wieszam np na strychu aż uschnie, tak zawsze robiła moja babcia, a teraz i ja:)



dawno nie piłam już glistnika chyba czas zacząć bo cały słój ususzony w spiżarni stoi :)


Pozdrawiam:)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: yaroos Listopad 07, 2011, 08:02:43
czy ktoś zauważył że picie glistnika powoduje nietolerację dla alkoholu ?
Bardzo sie zdziwiłem jak odpadłem na imprezie po 8 kieliszkach (25g.) Z reguły wypijam raz tyle żeby sie tak załatwić...Piję glistnik 3 szklanki dziennie od miesiąca...


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 11, 2011, 21:52:46
Nie zauważyłem tego u siebie, może dlatego że mało piję. ;)
Ale to chyba dobre objawy spożywania tego ziółka, czyż nie? ;D


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zodiakus71 Listopad 11, 2011, 22:09:22
U mnie jakoś dziwnie zbiegł się czas kiedy zastosowałem kurację glistnikową z czasem od kiedy zmalała chęć na spożywanie alkoholu praktycznie do zera , ale może to czysty przypadek .


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: barneyos Listopad 12, 2011, 10:03:16
Ale jajca zodiakus71, u mnie dokładnie tak samo to zadziałało.

A to chyba nie przypadek. I mimo, że przestałem pić glistnik jakiś czas temu, nieochota na % cały czas sią utrzymuje. Dodam też, że to działa bez żadnego przymusu, nie myślę o alkoholu, że nie chcę pic bo się stoczę, uzależnię, itp., ale po prostu nie piję, bo nie potrzebuję i nie jest mi po drodze.

I to niepicie jest bardzo łatwe.


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: yaroos Listopad 12, 2011, 19:33:20
słuchajcie , właśnie i u mnie sie to objawiło że nie miałem ochoty na alkohol, ale na imprezie mogłem wypić co sie rzadko zdaża więc sobie wypiłem :-\...powiem tyle że nie wiem co sie ze mną porobiło... Poza tym smak ziółek jakoś dziwnie przedkładał sie ze zmakiem żółci z żałądka przy muszelce...bleeee
Teraz mogę stwierdzić że piłem wbrew sobie i powiedziałem sobie że wóda nie jest już dla mnie !

Ciekawostka - szybko mi przeszło chorowanie (to tylko 200ml czystej), a zawsze po przedawkowaniu alkoholu połowe następnego dnia miałem wycięte z życiorysu ... W tym przypadku wcześnie rano ok godz 4-tej zaparzyłem ziółka i zniknął cały kacyk :)

Heh ! jeszcze co chciałem dodać - zawsze lubiałem piwko takie odgazowane, otwarte wcześniej z lodóweczki....Zauważyłem że po wypiciu naparu, a potem piwa - coś sie ze mną dzieje nie tak - te same objawy jakbym sie napił mocniejszego glistnika...
Na samo piwo ochota jakby się spotęgowała...ale już sobie odpuszczam wtedy ziółka :)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: zodiakus71 Listopad 15, 2011, 21:59:38
Właśnie za to lubię to forum , projekt Cheops projektem ale zawsze jakieś pożyteczne dla życia wiadomości można tu znaleźć , jeśli nie o ziołach to o postrzeganiu świata i o tym , że inni mają podobne poglądy . Człowiek wydaje się sobie jakoś mniej  "odjechany" w życiu codziennym  ;D


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: yaroos Listopad 16, 2011, 15:50:44
pożyteczne dla życia wiadomości...hehe
Ja jestem tylko ciekawy czy ktoś doświadczył podobnych spięć pt.helidonium majus - czysta żubrówka ?
Piszcie bez krępacji - wszystko co ludzkie nie jest mi co ? :P ;)


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 16, 2011, 19:16:49
pożyteczne dla życia wiadomości...hehe
Ja jestem tylko ciekawy czy ktoś doświadczył podobnych spięć pt.helidonium majus - czysta żubrówka ?
Piszcie bez krępacji - wszystko co ludzkie nie jest mi co ? :P ;)

Ale proszę to opisywać już w odpowiedniejszym wątku.;D


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 19, 2012, 21:11:37
(http://4.bp.blogspot.com/-LP8RHA5CHsk/Ta12EF8yZzI/AAAAAAAAAkk/RwUkMgzvzlg/s400/glistnik+-+Chelidonium+maius.JPG)
Glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus L. (Papaveraceae - makowate)

Glistnik jest taksonem monotypowym swojego rodzaju w rodzinie makowatych. Oznacza to, że jest tylko jeden glistnik w świecie roślin i być może dlatego jest on taki unikalny zarówno pod kątem działania, jak i składu chemicznego. W medycynie ludowej nazywano go "darem niebios", co już samo w sobie jest wymowne. Badania fitofarmakologiczne potwierdziły "niebiańskie" właściwości jaskółczego ziela, co sprawiło, że jest to obecnie jedna z najciekawszych roślin leczniczych świata. Jeśli peruwiańskie lasy deszczowe mogą się poszczycić najlepszym antyoksydantem globu - Camu Camu (Myrciaria dubia), tak my możemy poszczycić się glistnikiem. Oczywiście nie tylko my, bo jest to gatunek rozpowszechniony w strefie klimatu umiarkowanego Eurazji. W Polsce jest pospolity na całym obszarze. Jest rośliną wieloletnią dorastającą do 90 cm wysokości. Wytwarza odziomkowe liście o 5-7 odcinkach jajowatych do kolistych, nierówno głęboko wcinanych lub karbowanych. Górne liście są krótsze 3-klapowe o krótkich ogonkach. Z wierzchu są jasnozielone, a od spodu sinozielone. Kwiaty żółte umieszczone są na szczytach pędów o średnicy 2,5 cm. Korona składa się z czterech odwrotnie jajowatych płatków długości około 1 cm. Glistnik posiada palowy system korzeniowy z grubym czarnobrązowym korzeniem głównym i licznymi pobocznymi. Surowcem leczniczym jest ziele i korzeń - Herba et Radix Chelidonii. Korzenie możemy pozyskiwać jesienią lub wczesną wiosną. Ziele natomiast do lipca, choć najbardziej wartościowe jest w maju i czerwcu. Suszymy je w ciemnym i przewiewnym miejscu, aby zachowało swój naturalny zielony kolor. Korzenie szybko obmywamy, osuszamy i suszymy w temperaturze 30-50 stopni C.

Glistnik zawiera 26-27 alkaloidów izochinolinowych (ziele: 0,5-1,5%; korzeń i niedojrzałe owoce: 3-4%). Alkaloidy zlokalizowane są głównie w przewodach mlecznych w postaci soli z kwasami: chelidonowym, bursztynowym, cytrynowym i jabłkowym. Sok wydobywający się z uszkodzonej rośliny zawiera 18 alkaloidów. Ważniejsze alkaloidy w glistniku to: chelidonina, homochelidonina, metoksychelidonina, sangwinaryna (pochodne benzofenantrydyny); protopina, alfa i beta-allokryptopina (pochodne protopiny); berberyna, koptyzyna (pochodne protoberberyny) oraz alkaloidy chinolizydynowe (sparteina). Ponadto glistnik zawiera również aminy biogenne, witaminę C, śluzy, olejek eteryczny, flawonoidy, fenolokwasy (kw. kawowy, kw. cynamonowy, kw. kumarynowy, kw. gentyzynowy, kw. ferulowy), cholinę, czy glikogen.

Właściwości lecznicze glistnika są bardzo szerokie. Jest to niezwykle silna farmakologicznie roślina, która potrafi zwalczać nowotwory i wiele innych schorzeń. Alkaloidom glistnika chciałbym niebawem poświęcić osobną notkę, stąd nie będę się w tym aspekcie teraz zbytnio rozpisywał i daruje sobie zamieszczanie wzorów chemicznych, które i tak by się powtórzyły.

Działanie i wskazania

Preparaty z jaskółczego ziela działają uspokajająco, rozkurczowo, żółciopędnie i żółciotwórczo, hipotensyjnie, krwiotwórczo, immunostymulująco przez system GALT (dawniej określany jako układ siateczkowo-śródbłonkowy jelit), cytotoksycznie, onkostatycznie, moczopędnie, przeciwwirusowo (również przeciw wirusom grypy), przeciwbólowo, przeciwkaszlowo i w dużych dawkach nasennie i narkotycznie. Glistnik wytwarza alkaloidy, które działając synergicznie są jednymi z najskuteczniejszych środków w walce przeciwko różnej maści nowotworom. Działają również fungistatycznie i pierwotniakobójczo. Glistnik i kokorycz oprócz mięśni gładkich, rozluźniają mięśnie szkieletowe.

Glistnikiem leczy się kamicę żółciową, kamicę moczową, grzybice, boreliozę, brodawczaki jelit, wirusowe zapalenie wątroby, grzybice narządów płciowych, choroby wrzodowe, hemoroidy (wlewki), dusznicę bolesną, dychawicę oskrzelową, nerwice wegetatywne, nadciśnienie. Ponadto usuwa wirusa indukującego raka szyjki macicy, obniża poziom cholesterolu, zaparcia spastyczne, znosi bolesne miesiączki i napięcie miesiączkowe, może być stosowany w zaburzeniach psychicznych w okresie menopauzy.

Preparaty

Ze świeżego surowca przyrządzamy intrakt 1:5 na gorącym alkoholu 60-70%. Trzymamy minimum 7 dni. Zażywamy po 5 ml 2-3 razy dziennie. Jeśli zdarzy się kolka możemy wypić pół szklanki naparu + 10 ml nalewki. Nalewka na suchym lub świeżym surowcu może być stosowana na zmiany nowotworowe, dziwne i trudno gojące się rany. Na brodawki najsilniej działa świeże ziele w postaci papki z octem lub spirytusem. Dodatkowo zewnętrznie stosujemy do pędzlowania zmienionych chorobowo miejsc (nadżerki w jamie ustnej, opryszczka, liszaje, czyraki, kłykciny, wypryski, owrzodzenia, zmiany toczniowe i łuszczycowe). Do okładów, płukanek i przemywania skóry rozcieńczamy preparat: 1 łyżkę na 200 ml przegotowanej wody.

(http://1.bp.blogspot.com/-zbEvheUpIr0/Ta30dH-jHBI/AAAAAAAAAko/Zxq2vjVpJ-M/s400/intrakt+i+ocet+glistnikowa.JPG)
Intrakt i ocet glistnikowy

Napar wykonujemy z 1 jednej płaskiej łyżki rozdrobnionego ziela lub korzenia na szklankę wrzącej wody. Odstawiamy na 30 minut pod przykryciem. Pijemy 2-3 razy dziennie po 50 ml. Napar podnosi stężenie hemoglobiny we krwi, poprawia krążenie wieńcowe, mózgowe i obwodowe w kończynach.

(http://4.bp.blogspot.com/-5hbUef9D61I/Ta30tpW87II/AAAAAAAAAks/y42Y4ZPb-GU/s400/masc+glistnikowa1.JPG)
Sporządzanie maści glistnikowej - świeże ziele ucierane jest z dodatkiem gliceryny i spirytusu

Na różne zmiany skórne, guzy i zmiany nowotworowe, schorzenia skórne bardzo skuteczna jest maść glistnikowa. Robimy ją rozcierając ziele lub ziele z kłączem z masłem lub smalcem w proporcji 1:1 lub 1:2. Ziele dobrze uprzednio zmieszać z gliceryną i spirytusem. Wszystko ucieramy w moździerzu aż do powstania jednolitej papki. Przy brodawczakach jelita grubego taką papkę przyjmuje się doustnie. Brodawczaki odpadają i są wydalane bez konieczności operacji. Glistnik można stosować przy paraliżach i niedowładach oraz padaczkach z lepiężnikiem różowym.

(http://3.bp.blogspot.com/-bv3OG2GFjsE/Ta31Aralo5I/AAAAAAAAAkw/THPFtzN1cj0/s400/masc+glistnikowa2.JPG)
Po dodaniu smalcu mieszamy aż do uzyskania jednolitej papki - maść glistnikowa gotowa

Cennym preparatem jest też ocet glistnikowy. Surowiec zalewamy w proporcji 1:5 ciepłym lub gorącym octem 3-5% i odstawiamy na kilka dni. Stosujemy do nasiadówek, irygacji, okładania zmian skórnych, płukania jamy ustnej. Działa na grzybice układu pokarmowego, grzybice skóry, skłonności do grzybic skóry, ukąszenia komarów i kleszczy.

(http://3.bp.blogspot.com/-Fh0TGDdOYvI/Ta36uW4W1eI/AAAAAAAAAk0/FqV6CoXn_n0/s640/doktorzy_Rozanski_Babicki.JPG)
A pozwoliłem sobie wstawić zdjęcie z Dr Henrykiem Różańskim, którego uważam za wybitnego farmakognoste i znawce fitoterapii

http://farmakognozja.blogspot.com/search?q=jask%C3%B3%C5%82cze+ziele


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: barneyos Marzec 20, 2012, 17:43:04
Cholibka, wychodzi na to, że Enek nam dobrze podpowiadał !


Tytuł: Odp: JASKÓŁCZE ZIELE - DAR NIEBIOS - zastosowanie, uwagi, spostrzeżenia.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 20, 2012, 18:59:08
Tak, w tym względzie dobrze.
Warto nieraz podrzucić małą prawdę by przemycić duże kłamstwo. ;)


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

bestgame wartune nazarinh eye watahafarkas