Niezależne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Nauka i technika => Wątek zaczęty przez: Thotal Grudzień 26, 2009, 00:10:12



Tytuł: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Thotal Grudzień 26, 2009, 00:10:12
http://wolnemedia.net/?p=18510

Czyżby Polski uczony, doceniany na świecie, a niezauważany w kraju, był autorem miłej dla wszystkich niespodzianki?



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 26, 2009, 14:26:13
Thotal , "miłe niespodzianki"  to również  inne technologie, nie tylko ta opisana w artykule . Jak napisano w komentarzach pod artykułem  - problemem nie jest brak technologii, tylko sztuczne utrzymywanie barier dla powszechnego dostepu do nich . Metoda blokowania dostępu jest bardzo skutecznym spospobem  utrzymania ludzkości w ryzach. Dzieje się to w każdej sferze życia. Przoduje w tym przemysł chemiczny ( sztuczne tworzywa nad naturalnymi ) , farmaceutyczny  ( leki z probówki ponad naturalne metody ) czy wspomiany tutaj  - przemysł energetyczny. Ktoś mógłby powiedzieć, że o ile w kwestii farmaceutyków mamy zawsze osobisty wybór o tyle w kwestiach energetyki już nie. Aby się ogrzać możemy wprawdzie rozpalić ognisko, albo dwa, trzy ogniska, ale musimy skądś brać paliwo do ogniska. Skąd  ?

Wiemy , że dostęp do energii w dzisiejszym świecie jest zmonopolizowany  . I robi się wszystko, aby  utrzymać ludzi w niewiedzy co do źródeł i możliwości pozyskania energii. Przełom w tym względzie nastąpi również wraz ze zmianą świadomości. Jak mawiał Nikola Tesla " energia elektryczna jest wszechdostępna w nieograniczonych ilościach i może zasilać maszynerię świata z pominięciem węgla czy ropy " . Z tym zdaniem już nikt nie dyskutuje. Teoretycznie wiemy , że 1m3 skoncentrowanej energii pola punktu zerowego wystarczy , aby zagotować wszystkie oceany na Ziemi, ale nie wiemy jak się do tej energii dobrać.
A może ... tak jak zawsze, odpowiedź na pytanie JAK tkwi w naturze ? A ściślej  - w nas samych.
Przykładowo  :
Energia Chi jest niewidzialna, niedostrzegalna i bezgłośnie porusza się w Atmosferze. Dlatego budzi dużo kontrowersji w świecie nauki poprzez to że nie można jej zmierzyć czyli zbadać. W sztuce Feng Shui Chi jest energią, która wszystko jednoczy i ogarnia dlatego jest najważniejszym czynnikiem zarówno całego świata, jak i naszej ludzkiej egzystencji. Jest to obiegający ziemię i niebo niewidzialny strumień energii, niosący ze sobą siłę życiową. Mistrzowie Feng Shui dążą do pokierowania nią a także i wzmacniania jej przepływu (gdy zachodzi tak potrzeba) by w ten sposób poprawić energię Chi otaczającą człowieka, pomnażając tym samym życiową siłę, szczęście i dobrobyt. Sztuka Feng Shui daje każdemu z nas do ręki środki takiego ukształtowania życiowej przestrzeni, aby Chi mogło w niej wszędzie harmonijnie przepływać.{..}"
http://www.fengshui.antylicho.pl/energia-chi.html


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 26, 2009, 15:32:47
jeden z wynalazców taniej energii i nie tylko (jeśli to nie jakiś hochsztapler)
http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=1756&tytul=Antygrawitacja+i+generator+efektu+SEARLA
http://video.google.com/videoplay?docid=-8635897559220353909#
http://pl.wikipedia.org/wiki/John_Searl

na małą skalę ostatnio w TV w wiadomościach pokazywali kolesia który podczas kolejnej dużej awarii dostawy prądu Szczecin/okolice- spokojnie pracował na kompie, oglądał tv, dzięki takiemu ogniwu fotowoltaicznemu(póki co trochę kosztuje, ale pozwala się uniezależnić na małą skalę):
http://allegro.pl/item853407282_modul_fotowoltaiczny_160w_24v_bateria_sloneczna.html


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Grudzień 28, 2009, 14:22:38
 W jednym z alternatywnych światów przyszłości:

Dojdzie do układu pomiędzy firmami produkującymi wszelkiego rodzaju urządzenia codziennego użytku
a twórcą pewnego wynalazku.

Efektem tego mieszkańcy tego świata nie bedą stykali się z kwestia przesyłania energii wcale,
gdyz kazde urządzenie może ja produkować proporzjonalnie do potrzeb (na miarę, dynamicznie zmiennie).

W fazie pośredniej cześć urządzeń, która nie ma wbudowanego takiego "przetwornika"
moze byc podłaczana pod zewnętrzny przetwornik.

Tak ze bardzo łagodne wejście tej technologii,
które nie spowoduje zamieszania ekonomiczno-gospodarczego, ani kłopotów z użytkowaniem
zasobów dotąd uzytkowanych przez ludzi,
tj... mozna do tego podłaczyć posiadane sprzęty od lodówki poprzez żarówke, kompa, system grzewczy;

Natomiast nie będzie sie opłacało robić centralnych przetworników dla sieci n.p. tramwajowych
- bo lepiej kazdy pojazd w to wyposarzac.

zresztą.. zamiast aut lepiej robić spodki.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: arteq Grudzień 28, 2009, 14:38:44
A tak, widziałem już pierwsze telewizory wyposazone w generatory EPZ...


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Grudzień 28, 2009, 14:41:29
;) dyżurny zawsze na stanowisku.

Nie wiem co to jest "EPZ",
ale intuicja mi mówi iz nie ma nic wspólnego z omawianym przeze mnie tematem.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: arteq Grudzień 28, 2009, 15:01:56
yhym, być może miałem wgląd w inną rzeczywistość.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Lucyna Grudzień 28, 2009, 19:34:54

na małą skalę ostatnio w TV w wiadomościach pokazywali kolesia który podczas kolejnej dużej awarii dostawy prądu Szczecin/okolice- spokojnie pracował na kompie, oglądał tv, dzięki takiemu ogniwu fotowoltaicznemu(póki co trochę kosztuje, ale pozwala się uniezależnić na małą skalę):
http://allegro.pl/item853407282_modul_fotowoltaiczny_160w_24v_bateria_sloneczna.html
Z tym ogniwem slonecznym to ciekawa sprawa, kostuje 3500 zl a wydziela maxymalnie 160wat.
Porównując do energi kupowanej z sieci ma sie to tak:
koszt 1kWh jest około 45 groszy, a 160wat na godzine z panela to 0.16kWh czyli oszczędność 7.2 grosza na godzinę przy słonecznej pogodzie. Ilosć godzin w roku to 8760 a słonecznych niech będzie 1/4 czyli ok 2200. mamy tu oszczędność roczną  158 złotych. A więc koszt zwrotu panela będzie (3500 zł / 158 zł = 22 lata) przy nasłonecznieniu maxymalnym. Wniosek taki, że panel nie dożyje nawet poówy czasu zwrotu.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 28, 2009, 19:48:03
to jest tylko przykład, bo nie wiem z czego dokładnie korzystał występujący w reportażu koleś, ale istotną sprawą w tym akurat przykładzie było to że po awarii dostaw prądu z sieci nie zostajemy tylko z zapałkami

PS. oczywiście taka instalacja to również baza akumulatorowa i jakieś przetwornice,- nie jestem ekspertem;-)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Thotal Grudzień 29, 2009, 02:59:13
A co powiecie o tym?

http://wolnemedia.net/?p=19029



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 29, 2009, 14:47:55
Lucyna, Twoje wyliczenia dotyczące panela były świetne, ale zważ, ze w tej dziedzinie dokonuje się jednak postęp. Na rynku są już urządzenia , które pozyskują energię ze światła nawet w nocy !
Na razie są drogie, ale od czego mamy chińczyków  :)  Będą plagiaty .
Może się wówczas okazać ,że wyliczenia wykażą znaaaaczne korzyści w porównaniu do kosztu tradycyjnego zasilania, które , jak wiemy , będzie raczej ciągle rosło.

Thotal, w podanym przez Ciebie linku czytam między innymi   :
"Ostatnio stwierdziłem, że wynalazcy maszyn czy też urządzeń o wysokiej wydajności energetycznej (darmowa energia) spotykają się z odmową przyznania patentu i, co więcej, w większości przypadków ich wynalazki ulegają utajnieniu i zostają objęte zakazem stosowania ze względów wojskowych. Co ciekawe, ta klauzula ma charakter międzynarodowy. Wynalazcom nie wolno publikować szczegółów swoich urządzeń, które zostały nią objęte, ani promować ich w żaden inny sposób. Innymi słowy, ich urządzenia automatycznie stają się wyłączną własnością dysponującego nienaruszalnymi prawami establishmentu."

I to jest cała prawda dotycząca wynalazczości. I pułapka dla każdego wynalazcy.
JEDYNYM sposobem na ominięcie jej to opublikowanie wynalazku ZA DARMO  i ANONIMOWO w sieci , oraz udostępnienie go WSZYSTKIM .
Darmowa energia, jak sama nazwa wskazuje , powinna być darmowa dla wszystkich.
Tak przy okazji mam pytanie .
Czy gdyby Piramidy w Gizie , uznane za dziedzictwo kultury ludzkości, a więc wyłączone spod jurysdykcji prawa własności ( nikt nie może ich kupić i nie są niczyją własnością ) okazały się generatorami darmowej energii to podlegałyby prawu zatajenia ze względów wojskowych ?
Ot zagwozdka hehe
A tymczasem może się skupmy na energii, którą  już mamy w sobie - całkiem za darmo ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: arteq Grudzień 29, 2009, 14:54:44
Lucyna nie uwzględniła jeszcze kosztów - ale dobrze wyczywała - przetwornicy - kilkaset złotych oraz akumulatorów żelowych - kolejne kilkaset i pociągną przy takiej eksploatacji nie więcej niz kilka, max 7-8 lat.

Chińskie "odpowiedniki" mają sporo mniejszą sprawność i skrócona żywotność.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 01, 2010, 13:20:50
po wypełnieniu formularza,
oraz opłaceniu aktualizacji kodu zmiennej sekwencyjnej,
mieszkaniec królestwa otrzymuje informację,gdzie u niego w domu lezy urządzenie,
jak je skonfigurować na kolejny rok. i co zrobić by dokonała się aktywacja.


Ceny kodu sekwencyjnego są defninowane personalnie
z wykorzystaniem efektów operacji znakowania



Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 14, 2010, 21:40:46
Dawno, dawno temu słyszałem w radio o wielkich, ogromnych złożach gazu ziemnego na terenie Polski. Opowiadał o tym polski radiesteta, który pracował dla Szacha Iranu przy poszukiwaniu złóż ropy naftowej. Zapadło mi w pamięci, że Polska jest samowystarczalna energetycznie, tylko cały ten gaz jest dość głęboko, a teraz jeszcze to...

http://wolnemedia.net/?p=20050



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Luty 14, 2010, 22:55:07
Może i jesteśmy teoretycznie samowystarczalni, ale mamy jak zwykle problem z  podjęciem decyzji o inwestowaniu. Problem jest podobny jak w drogownictwie. Niemcy budują drogie, ale porządne autostrady i na nich zarabiają ( maut), a my mamy wciąż tanie, wiecznie łatane dziurami drogi do których wiecznie dokładamy. Amerykanie posiadają technologię do wydobywania głębokich ,  "potencjalnych " złóż  robiąc to u siebie od lat i im się opłaca, a u naszych gazowników jakby świat się zatrzymał na etapie tuż powojennym. Aż dziwne, że nawet nie brano nigdy poważnie pod rozwagę eksploatacji. Czy to jakiś typowy, Polski defekt umysłowy, czy jak zwykle kolejna wielka "spiskowa teoria dziejów" w trakcie której wszyscy tego biednego Polaka dymają ?  ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 14, 2010, 23:07:53
Wiadomo już że Polacy sami nie zrobią odwiertów, a ci którzy mogą czekają na najlepsze dla siebie kąski. Pozostaje jeszcze wielka polityka, Rosjanom zależy żeby Amerykanie nie wiercili w Polsce i dogadują się na samej górze. Przecież nasz gaz spowodowałby  zmniejszenie ich dostaw dla całej Europy.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Luty 14, 2010, 23:18:36
.. a z zaoszczędzonych na gazowym haraczu dla Rosji wydatkach nie tylko załatalibyśmy wszystkie przyszłe dziury budżetowe, ale może i w końcu zaczęli by się z nami liczyć w Europie. Nic tak bowiem nie budzi szacunku sąsiada jak gospodarny właściciel haziajstwa :) Chcieć to móc.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Luty 24, 2010, 10:46:03
BLOOM BOX - ENERGETYCZNE WYBAWIENIE CZY OSZUSTWO
Amerykanie mają kieszonkowe elektrownie?
Bloom box - to tajemnicza nazwa urządzenia, które może się okazać remedium na kłopoty z energią. Według jego wynalazcy, niewielka, mieszcząca się w dłoniach kostkach jest w stanie dostarczyć prądu na potrzeby domu.
Bloom Box jest tak zwanym ogniwem paliwowym. Służy do zamiany paliwa na prąd. I zdaniem jej wynalazcy, potrafi robić to niezwykle wydajnie.

- To urządzenie dostarcza prąd bez przerwy i bez zakłóceń - mówi twórca bloom boxa K.R. Sridhar, trzymając w dłoniach niewielką kostkę. Wykorzystuje ona tlen i paliwo. Oprócz gazu ziemnego mogą nim być biogazy z wysypisk śmieci. Energia jest więc czysta i tania.

Google na bloom boksie

W bloom boxy zaopatrzyły się już takie korporacje jak Google czy eBay. Urządzenia są tanie nie tylko w eksploatacji, także przy zakupie. Na poziomie poniżej 10 tys. zł, są wielokrotnie bardziej opłacalne od dotychczas istniejących ogniw paliwowych. Czy doprowadzą do przełomu w energetyce, przekonamy się niebawem.

ŁUD ram/k
Artykuł TVN24.pl:
http://www.tvn24.pl/-1,1644749,0,1,amerykanie-maja-kieszonkowe-elektrownie,wiadomosc.html


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Luty 24, 2010, 12:12:25
Tanie toto nie jest. "Jedyne" 10 tys zl trzeba najpierw mieć ;)
A do tego wiedzieć jak to podłączyć na przykład do rury z gazem ziemnym.
Moim zdaniem prawdziwy przełom nastąpi wtedy, gdy ktoś wymyśli jak zamienić energię  próżni na prąd :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Luty 24, 2010, 12:17:27
Tanie toto nie jest. "Jedyne" 10 tys zl trzeba najpierw mieć ;)
A do tego wiedzieć jak to podłączyć na przykład do rury z gazem ziemnym.
Moim zdaniem prawdziwy przełom nastąpi wtedy, gdy ktoś wymyśli jak zamienić energię  próżni na prąd :)
to prawda, ale jeżeli hindus nie ściemnia to cena tego wynalazku przy upowszechnieniu się jeszcze spadnie, a gazem może być nawet metan z odpadów i obornika
pozdr ;-)))


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: arteq Luty 24, 2010, 15:29:29
Te 10 tys. to relatywnie niedużo - jakieś 7-10 rachunki za prąd. Do tego ciekawe jakie koszty eksploatacji? Bo równie dobrze może to żreć dużo np. gazu, a wtedy zwykły kawałek rurki też możemy sprzedawać jako "magiczny i wiekopomny" wynalazek - z jednej strony wprowadzamy gaz, a z drugiej przyłącze... kotła :] Oprócz samego BB potzrebne jest urządzenie przetwarzające - kolejne wydatki.
Poczekałbym na prawdziwe testy. Ale temat będę śledził - o ile będzie co.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Luty 24, 2010, 15:35:26
z tego wynalazku korzysta już Google i eBay w Kalifornii, i z tego co podają to urządzenie jest kompletną aparaturą,-
oczywiście bez gazu ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: arteq Luty 24, 2010, 16:53:33
Zwróciłeś uwagę na wielkość "przetwornika"?


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 28, 2010, 18:21:08
Dawno, dawno temu słyszałem w radio o wielkich, ogromnych złożach gazu ziemnego na terenie Polski. Opowiadał o tym polski radiesteta, który pracował dla Szacha Iranu przy poszukiwaniu złóż ropy naftowej. Zapadło mi w pamięci, że Polska jest samowystarczalna energetycznie, tylko cały ten gaz jest dość głęboko, a teraz jeszcze to...

http://wolnemedia.net/?p=20050


… oraz to …

 […] „Przekazano obecnie w obce ręce zasoby gazu w ilości ok. 1,5 bln m3 (na ok. 150 lat zapotrzebowania obecnego Polski) za ok. 1% wartości (opłaty koncesyjne za wydobycie – 5,63 PLN/1000m3) ze stratą ok. 2000 mld PLN (cena gazu z Rosji to ponad 400 USD/1000 m3).” […]

Megaprzekręt
Na naszych oczach, przy biernej postawie polityków, mediów, służb specjalnych, dzieje się ostatni akt utraty suwerenności naszego kraju.
Afera hazardowa „warta” być może 0,5 mld PLN skutecznie przesłania megaaferę, w której Polska straciła jakieś 1500 mld PLN.
Megaafera nie zostaje zauważona, być może dlatego, że ma rozmiar niewiarygodny, choć tak łatwo sprawdzalny.

Czytaj całość: http://www.globalnaswiadomosc.com/polskamegaprzekret.htm


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Thotal Marzec 06, 2010, 02:57:50
Z innej beczki...

http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=553:wszechwiat-bez-tajemnic&catid=59:inne&Itemid=55


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Marzec 19, 2010, 22:18:27
Acha!.. taka jedna sprawa
odnośnie topa:

"taniość" (lub drogość) Energii nie bierze się z jej natury, nowego zasobu, czy kolejnej nowej technologii jej przetwarzania

..a z kształtu relacji społecznych.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Marzec 19, 2010, 22:55:11
Dzisiaj ogladalam TV Szwajcarska, byl bardzo ciekawy program pt. Solar Nanoenergii.
Wyglada na to ze w niedlugim czasie ten system bedzie instalowany na kazdym budynku i bedziemy mieli
czysta energie. W Ameryce jest juz wprowadzany ten system.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 19, 2010, 23:20:45
Czystą, ale ciągle jednak za drogą aby upowszechniła się. Mam nadzieję, że się to zmieni. Aktualnie na granicy opłacalności są kolektory słoneczne [nie mylić z bateriami słonecznymi]. W Polsce coraz więcej jest akcji dofinansowujących ich instalację - wtedy nie ma się nad czym zastanawiać. Aktualnie w mojej gminie prowadzona była akcja zapisu na montaż z dofinansowaniem - potrzebowali 300 osób, zgłosiło się dużo więcej. Dotacja w wysokości 80% inwestycji to prawdziwa okazja. Teraz nieco żałuję się się wyrwałem, jednak kiedy 3 lata temu się o to pytałem - nie było takich możliwości.
Może zdemontować na jakiś czas? :]


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 19, 2010, 23:33:37
doklanie energia sloneczna to podstawa i juz sa takie technologie ktore moglyby zostac wydrozone zeby ja wykorzystwac w taki sposob zeby pokrywala wiekszosc potrzeb:) rzady moga dofinansowywac pieniadz i ekonomia to tak naprawde - czysta spekulacja :), kasa powinna sie znalezc i wszystko bedzie sie krecic:)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Thotal Kwiecień 25, 2010, 07:27:49
Bardzo tanie złoża gazu, zaledwie 1% ich wartości...

http://www.sfora.biz/Polska-oddala-zloza-gazu-zabezcen-a19258



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 04, 2010, 13:21:38
PETE - przełomowe ogniwa słoneczne
Środa, 4 sierpnia (06:41)
Inżynierowie ze Stanford University ogłosili przełom w pozyskiwaniu energii ze Słońca. Opracowana przez nich technologia pozwala na dwukrotne zwiększenie wydajności ogniw słonecznych i obniżenie kosztów pozyskiwania energii słonecznej do takiego poziomu, że staje się ona konkurencyjna wobec energii z ropy naftowej.

Technologia PETE pozwala na dwukrotne zwiększenie wydajności ogniw słonecznych /AFP

Amerykańscy uczeni opracowali metodę na jednoczesne wykorzystanie światła i ciepła słonecznego i nazwali swoją technologię "termojoniczną emisją wspomaganą fotonami" (PETE - photon enhaced thermoionic emission). Wydajność obecnie stosowanych ogniw fotowoltaicznych spada, gdy rośnie temperatura. W PETE wraz ze wzrostem temperatury rośnie i wydajność.

To naprawdę przełom. To nowy proces konwersji energii, a nie po prostu nowy materiał czy nieco zmieniona budowa - mówi szef grupy badawczej, profesor Nick Melosh. Wyzwaniem było udowodnienie, że nasz pomysł działa. Pokazaliśmy jednak, że fizyczny mechanizm stojący u jego podstaw, naprawdę istnieje. I że wszystko odbywa się tak, jak obiecywaliśmy - dodaje.

Obecnie mniej niż 50 proc. energii docierającej do ogniw fotowoltaicznych jest przechwytywana. Reszta zostaje zmarnowana w postaci ciepła. Dotychczas nie potrafiono go wykorzystać. Co gorsza, im na zewnątrz było cieplej, tym mniej energii przechwytywały ogniwa.

Melosh i jego współpracownicy doszli do wniosku, że wystarczy pokryć krzem - wykorzystywany do budowy ogniw - cienką warstwą cezu, by móc wykorzystać zarówno światło jak i ciepło. Pokazaliśmy nowy fizyczny proces, który nie opiera się na standardowym mechanizmie fotowoltaicznym, ale prowadzi do pojawienia się podobnej do fotowoltaicznej odpowiedzi w bardzo wysokich temperaturach. Prawdę mówiąc, im jest cieplej, tym lepiej to działa - mówi Melosh.

Obecnie większość ogniw po rozgrzaniu się do temperatury 100 stopni Celsjusza przestaje pracować. Ogniwa Melosha osiągają szczyt swoich możliwości w ponad 200 stopniach. PETE działa więc najlepiej tam, gdzie temperatury znacznie przekraczają te, na które wystawione są panele na dachu domu. Dlatego też najlepiej sprawdzą się w dużych instalacjach, w których używane są paraboliczne koncentratory. Tam temperatury dochodzą do 800 stopni Celsjusza.

Twórcy PETE uważają, że najbardziej efektywnym rozwiązaniem będzie w tym przypadku budowa systemów hybrydowych. Z samego PETE uzyskamy bowiem w przypadku zastosowania koncentratorów do 50 proc. wydajności. Jeśli jednak wspomożemy go dodatkowym systemem konwersji ciepła w energię elektryczną, wydajność wzrośnie do 55-60 proc. To niemal trzykrotnie więcej niż uzyskujemy obecnie.

Z obliczeń wynika, że po zastosowaniu odpowiedniego materiału półprzewodnikowego - najprawdopodobniej arsenku galu (podczas prób laboratoryjnych wykorzystano mniej wydajny azotek galu), z PETE uda się wycisnąć maksimum możliwości. Dodatkową zaletą tej technologii jest fakt, że dzięki zastosowaniu koncetratorów i dużej wydajności pojedynczego ogniwa, można znacząco zmniejszyć powierzchnię ogniw, czyli zaoszczędzić na kosztach ich budowy czy zakupu ziemi.

Nawet jeśli nie osiągniemy najwyższej teoretycznej wydajności, powiedzmy, że uda nam się zwiększyć wydajność z obecnych 20 do 30 procent, to i tak jest to o 50 proc. więcej, niż to, co jesteśmy w stanie obecnie osiągnąć - zauważa Melosh. A taki wzrost oznacza, że energia słoneczna może stać się konkurencyjna cenowo wobec energii z ropy naftowej.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 18, 2010, 18:26:42
http://www.youtube.com/v/-9XvY5-Evfg?fs=1&hl=pl_PL


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: barneyos Październik 19, 2010, 21:01:21
Elo !!!

Małe wiatraczki do postawienia na każdym dachu ? Ależ proszę bardzo. Nawet zezwolenia nie potrzebujecie.

http://www.broadstarwindsystems.com/home.php


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Lucyna Październik 22, 2010, 02:47:01
Wiatraczki fajne ale ile kosztują? Na zasadach normalnego rynku energii nie miały by szans bo czas eksploatacji jest krótszy niż czas zwrotu kosztów, ale dzieki polityce sprzedają prąd za wyższą cene (mają pierszeństwo) niż konwencjonalne weglowe tak zwaną zielona energię. Ktoś musi dopłacic za tą róznice czyli my wszyscy. Co tanio to drogo jak mówi przyszłowie, ale jest nadzieja, że w przyszłości technologia tych urządzeń potanieje.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: barneyos Październik 22, 2010, 13:05:45
Ja do tego jak na razie podchodzę trochę inaczej. Wydatków na zieloną energię nie można traktować w kategoriach ekonomicznych, bo lepiej temat odpuścić, po prostu jest się "w plecy". Ja to traktuję jako hobby, fanaberię, życie w zgodzie z naturą, i chyba dla mnie najważniejsze - uniezależniam się (a przynajmniej staram się) od kilku gości z Wiejskiej.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 23, 2010, 09:25:13
jest oczywiście spora różnica mięzdy lampką ogrodową z ogniwem fotowoltanicznym za ~3zł w OBI, a przemysłowym wiatrowym generatorem prądu za 1mln. euro. ;)

pozdr.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: barneyos Październik 23, 2010, 15:45:13
Elo !!!

Takie wiatraczki dachowe kształtują się mniej więcej od 10 tysia zł w górę, w zależności od sytuacji pogodowej oraz wielkości domu i ilości sprzętów, przewidywania producenta są na 4 sztuki na jeden dom. To jest trochę inne podejście - tzn. każdy sobie wolty skrobie - tylko na własne potrzeby a nie dla całej wsi/miasta. Nadal w zasadzie jako dodatek do prądu z kabla.

Ale jeśli to dobrze przeliczyć, to mówimy tu o kosztach nowego samochodu średniej klasy.

I jeszcze raz powtarzam - jest to inwestycja dla naszych dzieci. Chociaż pewnie za kilkadziesiąt lat znajdzie się jakaś ustawa o podatku od wiatru.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Listopad 03, 2010, 12:38:50
Air Car - reanimacja            
http://schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=814:air-car-reanimacja&catid=44:swoje&Itemid=53
sobota, 30 października 2010 18:52

AKTUALIZACJA - kolekcja linków do filmików o silnikach napędzanych powietrzem

13 sierpnia 2008 roku pojawił się na naszej stronie post o samochodzie na powietrze. Dwa lata temu... Wówczas zapowiadano rewolucje w napędzie samochodów na rok 2009. Ciekawe, kto temu tak skutecznie przeszkodził?


CNN opublikowało właśnie zajawkę tematu. Po dwóch latach milczenia mainstreamowe medium podjęło temat. Narratorka przywołuje próby zbudowania samochodu na powietrze prawie sprzed 100 lat! I naiwnie dodaje, że "nie odniosły komercyjnego sukcesu..." Zabawne podsumowanie.

 

W poniższym materiale (po angielsku) nawet nieśmiało się wspomina indyjski koncern TATA, który był głównym bohaterem naszego postu sprzed 2 lat. Tak, negocjują z rządami różnych państw... Od dwóch lat... Tak, najpierw go kupią zwolennicy nowinek... Potem ekologiczni... Potem... Naprawdę mamy wierzyć w to, że świat się nie daje przekonać - nie wiedzieć dlaczego - do samochodu, w którym koszt pokonania 100 km wynosi pół dolara??  I tylko dlatego ten samochód nie wyszedł poza pracownie projektowe od dwóch... nie, od STU lat??

http://www.youtube.com/watch?feature=iv&v=vbsKGhmi0Zc&annotation_id=annotation_80414

http://www.youtube.com/watch?v=BOAQoYdGxVg&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=mZzSTpZJ-Kc&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=IG4q6Sj4Umo&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=kBR8O0TnCGY&feature=fvw

http://www.youtube.com/watch?v=NBeky4EuyBc&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=QA3ZUousHuI&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=9C70shMSVsI&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=sb5R8fuc-Vk&feature=related

PS. i kto to wszystko blokuje??? (pytanie czysto retoryczne;-)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Thotal Styczeń 01, 2011, 22:37:09
Silnik magnetyczny...

http://prawdaxlxpl.wordpress.com/category/wynalazki-projekty-nauka/



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: chanell Styczeń 02, 2011, 21:33:28
W.Brytania: Zapomoga na elektryczny samochód

Od niedzieli kierowca dokonujący w Wielkiej Brytanii zakupu elektrycznego samochodu lub pojazdu minimalnie zatruwającego środowisko może liczyć na uzyskanie rządowej bezzwrotnej zapomogi w wysokości jednej czwartej kosztów, maksimum do 5 tys. funtów.W ten sposób brytyjski rząd chce skłonić kierowców do przestawienia się na samochody w pełni elektryczne, hybrydy (działające na benzynę i baterie) oraz pojazdy przyjazne środowisku.

Na wsparcie tej inicjatywy rząd wyasygnował 43 mln funtów. Początkowo z rządowej subwencji mogą korzystać nabywcy jednego z trzech modeli: Mitsubishi iMiEV, Smart Fortwo Electric Drive oraz Peugeot iON.Od marca listę uzupełni sześć dalszych modeli: Vauxhall Ampera, Nissan Leaf, Citroen C-Zero, Chevrolet Volt, Tata Indica Vista EV oraz Toyota Prius Plug-in. Lista zostanie poszerzona znów z początkiem 2012 r.

Minister finansów Philip Hammond uznał, że jest to początek "motoryzacyjnej rewolucji". Krytycy zauważają, że pomimo rządowej zapomogi większość spośród dziewięciu modeli samochodów objętych programem będzie wciąż zbyt drogich.

Koszt takiego samochodu to ok. 20 tys. funtów (ok. 90 tys. zł). Na przykład nowy Vauxhall Ampera mimo rządowej ulgi kosztować będzie 28 tys. funtów. Pewną rekompensatą jest zwolnienie nabywców któregoś z modeli zaaprobowanych przez rząd z podatku VED (Vehicle Excise Duty), zwanego też drogowym.

Stowarzyszenie dostawców towarów elektrycznych ECA (Electrical Contractors' Association) wyraziło obawy, że inicjatywa rządu może nie wypalić, ponieważ nie ma dla niej koniecznej infrastruktury.

Miejsca do naładowania baterii znajdują się w Londynie, północno-wschodniej Anglii i w Milton Keynes w Buckinghamshire. Rządowy plan przewiduje zainstalowanie ich w pięciu dalszych regionach, m.in. w Szkocji. Jest to jednak wciąż za mało, by samochód elektryczny zdetronizował tradycyjny pojazd na benzynę.

INTERIA.PL/PAP


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Betti Styczeń 10, 2011, 14:04:42
Wyprawa po ciemną energię rozpłynie się w mroku?
Warta ponad miliard dolarów, ambitna misja badania ciemnej energii, tajemniczej siły odpowiedzialnej najprawdopodobnie za przyspieszanie ekspansji wszechświata, może zostać opóźniona aż o dekadę - twierdzi NASA. Powodem jest przekroczenie budżetu i błędy w zarządzaniu innym projektem - Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba.

Wiadomość ta przeraziła wielu astronomów w USA, którzy obawiają się, że w wyścigu do rozwiązania największej tajemnicy wszechświata zostaną w tyle za swoimi europejskimi kolegami.

(....) - Wśród amerykańskich naukowców panuje poczucie, że "zaczynamy oddawać innym pole w tych najważniejszych obszarach fizyki - mówi Saul Permutter, astronom z University of California, Berkeley, jeden z odkrywców ciemnej energii.

Ciemna energia priorytetem, ale...

Zeszłego lata, po dekadzie wewnątrzagencyjnych rozmów i sporów, prestiżowy komitet z National Academy of Sciences (Narodowej Akademii Nauk Stanów Zjednoczonych) nadał projektowi teleskopu satelitarnego, który potrafiłby dokładnie mierzyć ciemną energię, najwyższy priorytet wśród projektów kosmicznych przewidzianych na najbliższe 10 lat. Projekt określono skrótem WFIRST (Wide-Field Infrared Survey Telescope - szerokokątny podczerwony teleskop badawczy).

W listopadzie nad decyzją Akademii zebrały się jednak ciemne chmury. NASA ogłosiła bowiem, że następca Hubble'a, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, którego start przewidziano na 2014 rok, wymaga zainwestowania kolejnych 1,6 miliarda dolarów i kilku dalszych lat pracy. W efekcie data wyniesienia go na orbitę może się znacznie opóźnić - w najlepszym wypadku będzie to 2022 rok. Webb nie został zaprojektowany do badania ciemnej energii, ale do poszukiwania pierwszych gwiazd i galaktyk, które uformowały się we wczesnym kosmosie.

Nadzieja w Euklidesie?

By wypełnić powstałą lukę, agencja zaproponowała, że wykupi 20 proc. udziałów w europejskiej misji mającej badać ciemną energię - Euklidesie, która ma wystartować w 2018 roku. W zamian NASA poprosi Europę o podobną inwestycję w WFIRST.

Jednak, jak mówi Perlmutter, "większości z nas trudno sobie wyobrazić, że po ewentualnym sukcesie Euklidesa, znów zdecydujemy się na podobną misję".

Alan Boss z Carnegie Institution for Science, który przewodzi komitetowi doradzającemu NASA w dziedzinie astrofizyki, dodaje: "Jeśli Euklidesowi się powiedzie, Europejczycy obejmą przywództwo w badaniach na ciemną energią. USA już nie będą mogły ich powstrzymać".

W zeszłym miesiącu obawy amerykańskich astronomów o zepchnięciu z pierwszego miejsca nabrały kształtu podczas drugiego panelu Akademii. Spotkanie zwołano, by rozważyć możliwość zaangażowania się w Euklidesa. Paneliści wskazali, że powodem, dla którego WFIRST nadano tak wysoki priorytet był fakt, że teleskop mógł wystartować raczej wcześniej niż później. Dlatego uznano, że NASA albo powinna trzymać się ustalonego planu, albo rozważyć wspólną misję WFIRST i Euklidesa.

USA ustąpią miejsca Europie?

Ostateczne decyzje jednak jeszcze nie zapadły. Euklides musi wygrać konkurencję z dwoma innymi projektami zanim zostanie zaaprobowany przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Dopiero wtedy europejscy astronomie będą mogli negocjować zmiany w projekcie.

NASA nie określiła także, skąd zamierza pozyskać owe 1,6 miliarda dolarów potrzebnych do skończenia teleskopu Webba. Dlatego wciąż nie wiadomo, ile pieniędzy zostanie dla innych projektów. Część odpowiedzi będzie znana już w przyszłym miesiącu, gdy agencja ogłosi budżet na 2012 rok.

(...) Zapytany o obawy, że Euklides da Europejczykom przewagę w badaniu ciemnej energii, Jon Morse, dyrektor astrofizyki w NASA mówi: "Europejczycy już dawno rozwinęli zdolność do wykonywania własnych misji".

"Efekty, które do tej pory uzyskali, są wybitne" - stwierdza i dodaje, że teraz naukowcy ze Starego Kontynentu nastawili się na pionierskie odkrycia naukowe.

Klucze "spadają do góry"

Badania nad ciemną energią z pewnością spełniają kryteria "pionierskich". Odkrycie sprzed dekady, że wszechświat przyspiesza na przekór zdrowemu rozsądkowi i kosmicznej grawitacji, poddało w wątpliwość dotychczasowe poglądy na los kosmosu i istniejącego w nim życia, nie wspominając już o grawitacji i naturze praw fizyki. To tak, jakby po upuszczeniu kluczy, one uniosły się do sufitu.

Fizycy mają już jedno, gotowe wyjaśnienie tej sprawy, jednak wielu z nich uważa, że to "lek", który jest znacznie gorszy niż sama "choroba". Chodzi o wymyśloną przez Alberta Einsteina w 1917 roku stałą kosmologiczną. Noblista zasugerował wówczas, a teoria kwantowa później potwierdziła, że w pustej przestrzeni może działać siła odpychająca, rozrywająca materię na części. Najdokładniejsze wyliczenia zakładają jednak efekt o 10 do potęgi 120. razy większy od pomiarów astronomów. W efekcie fizycy rwą sobie włosy z głowy i szepczą coś o wszechświatach równoległych.

Naukowcy, którzy dokonali tego odkrycia, posłużyli się supernowymi typu Ia, jako kosmicznymi miernikami odległości, by określić tempo ekspansji wszechświata.

Od tego czasu pojawiły się inne narzędzia, z pomocą których astronomowie mogą określać ciemną energię - m.in. badając jak opóźnia ona wzrost galaktyk i innych struktur w kosmosie. Dotychczasowe obserwacje pokrywają się z ideą stałej kosmologicznej Einsteina, jednak ostatecznie jej nie potwierdzają. Potrzeba dokładniejszych pomiarów, z których wiele musi zostać wykonanych z kosmosu.

Zawiłe losy projektu

W 1999 roku Perlmutter, który pracuje w Departamencie Energii w Lawrence Berkeley National Laboratory, zaproponował misję SNAP (Supernova Acceleration Probe) obliczoną na poszukiwanie ciemnej energii. Cztery lata później Biały Dom zlecił Departamentowi Energii, by partnerował NASA w projekcie, który stał się znany jako JDEM (Joint Dark Energy Mission). Ogłoszono też przyjmowanie zgłoszeń na projekty konkurencyjne.

Okazało się jednak, że współpraca NASA i Departamentu Energii się nie układa. Kilka rund spotkań do niczego konkretnego nie doprowadziło. "Może nie powinniśmy byli próbować złapać dwóch srok za ogon" - zastanawia się Perlmutter.

Ostatecznie w 2008 roku NASA i Departament Energii przeznaczyły na tę misję 600 milionów dolarów (kwota bez uwzględnienia kosztów startu). Naukowcy zajmujący się ciemną energią nie potrafili jednak zaprojektować urządzenia, które zmieściłoby się w tym budżecie.

Chwileczkę... Czy to czasem nie to samo?

Przeczuwając, że do kontynuowania droższego projektu będzie potrzebne błogosławieństwo National Academy of Sciences, Morse przedstawił kilka wersji misji panelowi w ramach NAS - znanemu też jako Astro2010 - któremu powierzono zadanie określenia priorytetów dla społeczności astronomicznej na następną dekadę.

Alan Dressler z Carnegie Observatories, który przewodniczył jednemu z podkomitetów panelu zauważył, że trzy ze zgłoszonych projektów - dotyczące ciemnej energii, poszukiwania planet wokół innych gwiazd i badania promieniowania podczerwonego z kosmosu - wymagały identycznego sprzętu. Zaproponował więc ich połączenie w większą misję, która mogłaby wystartować około 2020 roku. Właśnie tę misję nazwano WFIRST.

"Wtedy wydawało mi się to i zresztą nadal wydaje dobrym pomysłem" - mówi Roger Blandford ze Stanford, astrofizyk i przewodniczący panelu Astro2010.

Europa też chce badać ciemną energię

W międzyczasie także Europejska Agencja Kosmiczna uczyniła z ciemnej energii swój priorytet. W lutym 2010 roku Europejczycy wysłali list do NASA, w którym proponowali Amerykanom 20 proc. udziałów w Euklidesie i dwa miejsca w zespole naukowym. Astronomowie w USA zareagowali z mieszanymi uczuciami. Zaangażowanie w Euklidesa odciągnęłoby zasoby od ich własnej misji, z pewnością ją opóźniając.

We wrześniu komitet doradzający NASA w dziedzinie astrofizyki, którym kieruje Boss z Carnegie Institution, doszedł do wniosku, że zanim WFIRST wyruszy w swoją podróż, Euklides będzie już pracował od trzech-czterech lat.

Zarówno komitet Bossa, jak i Astronomy and Astrophysics Advisory Committee, który doradza National Science Foundation and Energy Department oraz NASA, doszli jednak do wniosku, że włączenie się w europejski projekt byłoby niezgodne z rekomendacjami Akademii.

Naukowcy też mają problemy z pieniędzmi

Zanim drugi panel NAS zebrał się w grudniu, sytuację pogorszyła wiadomości o problemach z teleskopem Webba. Webb, który był największym priorytetem Akademii 10 lat temu i do tej pory pochłonął już 5 miliardów dolarów, nie zostanie wystrzelony na orbitę wcześniej niż w 2015 roku (a nawet później), ponieważ NASA okazała się niezdolna do poprawnego oszacowania, ile czasu zajmą jej m.in. testy teleskopu. Kwestią wciąż otwartą pozostaje to, ile pieniędzy pozostanie agencji na nowe projekty po opłaceniu prac związanych z Webbem. A środków wiele nie ma - tylko 2,2 miliarda dolarów.

Na dodatek NASA musi zmierzyć się z tym, co Morse nazywa "trudnym środowiskiem finansowym". Chodzi o mających obecnie przewagę w Izbie Reprezentantów Republikanów, którzy zapowiadają redukcję budżetu federalnego.

...i z bałaganem

Niektórzy astronomowie twierdzą, że NASA i Morse, postawili ich pod ścianą. "Nie wiedział? (o problemach z Webbem) W takim razie powinien zostać zwolniony" - mówi Dessler z Carnegie Observatories.

Morse zapewnia, że rozumie i podziela frustrację kolegów. Twierdzi jednak, że od dawna ostrzegał panel, iż jego plany mogą zostać pokrzyżowane przez projekt teleskopu Webba, o którym od początku wiedziano, że będzie sprawiał problemy."Społeczność - mówi, odnosząc się do Astro2010 - wykonała swoją pracę najlepiej jak mogła przy dostępnych zasobach. Presja finansowa jest dziś znacznie większa, niż spodziewaliśmy się jeszcze rok temu".

Albo, jak to ujął Michael Turner, kosmolog z University of Chicago i członek Astro2010: - "Mamy tu ogromny bałagan".

W grudniu NASA zaczęła przyjmować zgłoszenia od astronomów chcących dołączyć do Euklidesa i wyłoniła zespół, który od lutego rozpocznie układanie planu dla WFIRST.

"Przecież wszyscy chcemy tego samego"

Z punktu widzenia Akademii Euklides ma pewne wady - nie przewiduje obserwacji supernowych, dzięki którym odkryto przecież ciemną energię. Na dodatek, Amerykanie nie odgrywają w nim wiodącej roli.

Boss uważa jednak, że te obawy mają się nijak do dzisiejszych realiów. Trzymanie się ich tylko pozbawi USA udziału w tym, co może być jedyną misją obliczoną na badanie ciemnej energii w najbliższym czasie. "Czas na odrobinę kreatywności" - mówi.

"W Unii Europejskiej powstaje rocznie więcej prac naukowych niż w Stanach Zjednoczonych" - kontynuuje Boss - "Przegonili nas rok temu i dalej całkiem nieźle im idzie".

Perlmutter, jeden z odkrywców ciemnej energii, twierdzi podobnie. "Smutne w tym wszystkim jest to, że wszyscy bardzo się starają. Nie ma na kogo zrzucić winy. Wszyscy chcemy mieć w tym udział. W końcu jesteśmy naukowcami."

Dennis Overbye

The New York Times

tłum. AWT
http://fakty.interia.pl/new-york-times/news/wyprawa-po-ciemna-energie-rozplynie-sie-w-mroku,1579917,6806



Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Thotal Styczeń 24, 2011, 02:12:50
Cały czas nowe pomysły...




Napęd grawitacyjny koła
Opublikowano: 23.01.2011 | Kategorie: Nauka

PERPETUUM MOBILE Z DEFINICJI

Perpetuum mobile (z łac. wiecznie ruchome) to hipotetyczna maszyna, której zasada działania, wbrew znanym prawom fizyki, umożliwiałaby jej pracę w nieskończoność. Próby zbudowania perpetuum mobile podejmowane były już w XIII wieku a szczególne zainteresowanie tą koncepcją przypadło na wiek XVI i XVII.

Prace podejmowane przed XIX wiekiem mogą być uznane za próby rozwoju koncepcji naukowych, które nie zostały potwierdzone.

Perpetuum mobile odnosi się do idei nieustannego działania izolowanego urządzenia mechanicznego lub innego układu zamkniętego, działającego bez podtrzymującego źródła energii i bez dostarczenia energii. Idea maszyny, która po zbudowaniu i uruchomieniu mogłaby działać wiecznie bez dostarczenia jej paliwa czy jakiejkolwiek energii, od wieków stanowi kuszące i nieuchwytne marzenie ludzkości.

Według dzisiejszej wiedzy konstrukcje tego typu są niemożliwe i podejmowane obecnie próby są uznawane za pseudonaukę. Grono amatorów konstruktorów podejmuje tego typu próby, niekiedy twierdząc nawet, że opracowali udane konstrukcje oparte o nowe nieznane idee lub niepotwierdzone zjawiska i nieznane źródła energii. Ruch ten jest częścią ruchu wolnej energii.

Mimo sprzeczności działania takiej maszyny z prawami fizyki, rozważania z pogranicza fantastyki są bardzo silnym bodźcem dla nowych pomysłów. Podważana jest także prawdziwość II zasady termodynamiki.

Perpetuum mobile pierwszego rodzaju, to hipotetyczna maszyna, która wytwarza więcej energii niż sama zużywa, tj. wykonuje pracę bez pobierania energii z zewnątrz lub praca wykonywana przez nią jest większa od pobieranej energii. Miałby to być samonapędzający się mechanizm. Do miana perpetuum mobile pretendowały liczne konstrukcje – początkowo mechaniczne, a gdy zapoczątkowano konstrukcje silników cieplnych, podejmowano próby konstruowania maszyn opartych o przemiany gazowe.

Perpetuum mobile drugiego rodzaju, to cykliczna maszyna, która zamienia energię cieplną na pracę mechaniczną bez wzrostu całkowitej entropii. Taką maszyną byłby np. silnik cieplny, pobierający z otoczenia ciepło, które następnie zamieniane byłoby całkowicie na pracę. Silnik taki nie oddawałby ciepła do otoczenia, a jego sprawność wynosiłaby 100%.

Działanie tego typu maszyny nie przeczyłoby zasadzie zachowania energii (czyli równocześnie I zasadzie termodynamiki), ale byłoby niezgodne z drugą zasadą termodynamiki. (źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Perpetuum_mobile)

NAPĘD GRAWITACYJNY KOŁA WYNALEZIONY PRZEZ ANDRZEJA i MAGDALENĘ STRUSKICH

Napęd grawitacyjny koła jest wynalazkiem zgłoszonym w UPRP, którego zasada działania, wbrew znanym prawom fizyki (a raczej mechaniki) umożliwia pracę urządzenia w nieskończoność i działa bez dostarczenia energii z zewnątrz. Wynaleziony mechanizm dysponuje takim potencjałem mocy, że powinien mieć zamontowany hamulec lub blokadę obrotów na czas budowy, konserwacji czy remontu.

Zgłoszenie patentowe: Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej
Numer patentu: P.393474
Tytuł wynalazku: Napęd grawitacyjny koła
Autorzy: Andrzej i Magdalena Struscy



Powyższy rysunek schematyczny obrazuje istotę wykorzystania dźwigni przegubowych, jako ramion, które pozwalają na automatyczną zmianę długości dźwigni przekazującej moc uzyskiwaną z siły ciążenia w układzie napędu koła, lub osi. Ramię obciążone na swym najdalej zamontowanym członie, pozwala na przemieszczenie tego ciężarka w różnej odległości od osi podczas jednego obrotu mechanizmu. Opadając pod wpływem przyciągania rozłożone ramię tworzy większa siłę, niż ramię znajdujące się po drugiej stronie osi, które dzięki odpowiedniej konstrukcji przegubów pod wpływem tego samego przyciągania grawitacyjnego zwija się możliwie najbliżej osi.

Zasada działania mechanizmu, pokazana na tym schematycznym rysunku, nie obrazuje wszystkich możliwych sposobów zamontowania ramion ani ich różnorodnych konstrukcji.

Jeżeli poszczególne ramiona zamontowane będą na osi w ten sposób, że każde kolejne jest przesunięte i jego konstrukcja nie posiada kontaktu z konstrukcją sąsiada, wówczas można uzyskać maksymalne przybliżenie ciężarka do osi po stronie utraty mocy. Taki sposób instalacji ramion pozwoli uzyskać maksymalną różnicę w długości dźwigni i zwiększyć sprawność mechanizmu. Dodatkowym czynnikiem wspomagającym korzystne położenie ciężarka po stronie utraty mocy, będzie magnes zamontowany na osi, który z niewielką siłą przyciągania zmieni położenie ciężarka, wiszącego w tym miejscu bezwładnie.

Dla zwiększenia elastyczności pracy w przegubach powinny być zamontowane zderzaki tłumiące drgania i dźwięki w trakcie rozwijania się ramienia. Samo rozwijanie powinno być wspomagane mechanizmami rozprężającymi, które przyspiesza czas rozwijania się ramienia do jego pełnego zasięgu Ta kwestia techniczna posiada wpływ na osiąganie dłuższej drogi pracy ciężarka po stronie uzyskiwania mocy z siły przyciągania grawitacyjnego. Mechanizmy tłumiące i wspomagające rozwijanie, korzystnie mogą być wyposażone w magnesy stałe. Tak wyposażona konstrukcja będzie się charakteryzowała dłuższą trwałością pracy i ograniczeniem uciążliwej głośności.

Napęd grawitacyjny koła opracowaliśmy w momencie potrzeby. Opatentowany przez nas wiatrak na podstawie obrotowej, cechuje taka konstrukcja turbiny, gdzie jej łopaty są rozmieszczone tylko na obwodzie.



Pomyślałem, że warto by było zastosować do takiej turbiny dodatkowy napęd, który będzie ją obracał w czasie, gdy nie wieje wiatr. Koło w takim rodzaju turbiny może a nawet powinno posiadać duży ciężar, który będzie wpływał na bezwładność mechanizmu w trakcie pracy. Na takiej masie dodatkowe ciężarki zamontowane na obrzeżu będą koło wprawiały w ruch (wystarczająco elastyczny podczas zmiany ich położenia), pod warunkiem, że po przeciwnej stronie osi będą mogły samoczynnie się do niej zbliżyć. Niewiele czasu było nam potrzebne do wymyślenia dźwigni przegubowych. W efekcie powstał pomysł na mechanizm, który spełni istotę maszyny działającej pod wpływem siły grawitacyjnej, czyli perpetuum mobile.

DODATKOWA, WYJAŚNIAJĄCA INFORMACJA

Ze względu na cechę samego terminu perpetuum mobile postanowiłem dodać informację uzupełniającą naszego rozwiązania czynię to po to wyjaśnić wątpliwości jakie mogą wystąpić w ocenach czytających i zainteresowanych. Informacje na temat perpetuum mobile , które są publikowane, przedstawiają rysunek-opis widocznego na rysunku urządzenia. W stosunku do naszego rozwiązania chcę poszerzyć informacje zawarte w technicznym opisie, które mogą być ścisłe.

Zgłoszenie wynalazku to jego opis, który musi precyzyjnie ujmować istotę rzeczy, natomiast rysunek jest tylko formą pomocniczą. Najcenniejsza cecha techniczna naszego wynalazku jest taką, która przeważy problemy związane z istotą perpetuum mobile, jest przedstawiona tylko w opisie i nie jest ona widoczna na rysunku. Cecha ta jest ujęta jest w słowach zawartych w następujących słowach:

„Zasada działania mechanizmu, pokazana na tym schematycznym rysunku, nie obrazuje wszystkich możliwych sposobów zamontowania ramion ani ich różnorodnych konstrukcji. Jeżeli poszczególne ramiona zamontowane będą na osi w ten sposób, że każde kolejne jest przesunięte i jego konstrukcja nie posiada kontaktu z konstrukcją sąsiada, wówczas można uzyskać maksymalne przybliżenie ciężarka do osi po stronie utraty mocy. Taki sposób instalacji ramion pozwoli uzyskać maksymalną różnicę w długości dźwigni i zwiększyć sprawność mechanizmu. Dodatkowym czynnikiem wspomagającym korzystne położenie ciężarka po stronie utraty mocy, będzie magnes zamontowany na osi, który z niewielką siłą przyciągania zmieni położenie ciężarka, wiszącego w tym miejscu bezwładnie.”

Przedstawiając szerzej tę kwestię techniczną powiem, że nasza konstrukcja złożona z szeregu przegubowych ramion, wcale nie musi być zamontowana na tarczy koła, które ma ona napędzać i tym samym spełniać zasadę perpetuum mobile.

Zespół ramion, niezależnie od tego, ile ich jest zastosowanych (im więcej tym lepiej), jest montowany na osi po dwie w jednej płaszczyźnie. Tworzą one spiralny zbiór dowolnej długości. Takie zamontowanie ramion pozwala w maksymalny sposób skrócić dźwignię po stronie utraty mocy. W związku z takim skróceniem ramienia-dźwigni, uzyskamy maksymalną sprawność urządzenia a ilość par ramion na osi, będzie powielała jego moc.

Autorzy: Andrzej i Magdalena Struscy
Źródło: Andrzej Struski LewTak
Nadesłano do „Wolnych Mediów” za zgodą autorów



Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Silver Styczeń 24, 2011, 11:07:14

W efekcie powstał pomysł na mechanizm, który spełni istotę maszyny działającej pod wpływem siły grawitacyjnej, czyli perpetuum mobile.


Autorzy: Andrzej i Magdalena Struscy
Źródło: Andrzej Struski LewTak
Nadesłano do „Wolnych Mediów” za zgodą autorów



  Jakby to powiedział mój sąsiad - po h...u  wynalazek... :D


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 27, 2011, 16:30:26
Cytuj
  Jakby to powiedział mój sąsiad - po h...u  wynalazek...

Ciekawostka to dla mie, bo
Wymyslilem cos zplizoego,w latach `90.

z tym, ze moje to nie "Napęd grawitacyjny koła", ani powodowany grawiacja - a tworzacy i nszczacy grawitacje.

gdyby go "rzutowac" / sprofanwac na przestrzen mniej-wymarowa.. wygadalby wlasnie podobnie.. w mecanic i materii. Jednakz jestszerszy.

A zaciekailo me, gdyz, jak niedawno sie zorentowalem (dzieki tej spawie z nagonka na struskich,
ze a chba rozmaalem z nimi osobscie klka at temu..
Jesli to oni roba te grzmoty graalowe - fonanny.

Facet ma wgld do pewnego poziomu otwarty.. gdze mozna pobierac mysl juz oowa, wypracowana. Ale ma tez jakis prog tam, ze sie wymiary colapsuja.
Bo jak rozwialismy, to moje nie przeszlo.
..to ta ciekawostka.

Co do moego, to szybko zoientwalem sie co do skutkow ewent. niefortunnego wdrozenia.. i postawilem na system wdrozenia.

pamietam,jak poczulem (doslowne) rozterki tworow "atomowych patentow", i te dylematy... i jak to przezywalem wszstko. Ale kiedy to było ;)

Kiedy kasa na wdroznie byla tuztuz,
na horyzoncie spolecznym w polsce pojawil sie kaczor,
i jakos te religijne pawicowe oszolomy(oraz zwykle pospolite postkomunistyczne i postkatolickie nacechowania społeczne) przyczynily siedo zniszczenia (jak -to dluzsza historia)
supportu finansoego oraz supportu bezpieczenstwa wdrozenia (w/g planu A ).
A zrealzowal sie E/F)

..i tym sposobem nastapila samoeliminacja mld zbednych droidow przy okazji,

bo cos, co mialo byc darem przestrzeni dla rozwoju,
stalo sie urzadzeniem exe.kucyjnym (jak onegdaj bron atomowa), tyle ze nadPrzetrzennego stopnia.
anihilator (jako produkt uboczny).

Ja to juz zaakceptowlem w pełni.

"tajemnica" tego wdrozenia - jest jednoczesne "tajemnica" filtra DNA.
oraz selektywnej "broni" masowego razena, uruchamiajacej sie na życzenie samoeliminujacych.

taki dla jednych generathorek energii darmowej - dla innych elimiathorek.

mała rzecz, a cieszy.

..i do tego jakie wielofunkcyjne!
pragmatyzm jak w idiomie angielskim:
"trafic dwie ptkaczki jednym amienem" ..czyjakos tym szytem, na jednym roznie sie zaopiekwać.

dostep do esencji tego produktu otwarty - ale wyłacznie wewnetrzny, wg. st. rozwoju

opatentowane mga byc jedynie pewne przejawy funkcjonalne.





Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: marman1983 Styczeń 27, 2011, 18:04:02
Wg mnie w tej rzeczywistosci nie jest mozliwe storzenie urzadzenia, ktore raz wprawione w ruch trwalo by w swoim dzialaniu. Energia nieustannie zmienia swoja forme. Cos co powstalo musi ulec rozkladowi by odrodzic sie jako cos innego. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82o_%C5%BCycia (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82o_%C5%BCycia))

PS PHIRIOORI  czy ty do pisania na klawiaturze uzywasz psychokinezy? ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Luty 01, 2011, 02:00:35
Cytuj
PS PHIRIOORI  czy ty do pisania na klawiaturze uzywasz psychokinezy? Mrugnięcie
tak Czasem Do wyswietlania czegos na jakims "ekranie".. 2d.. 3d.. więcej d.

Jednak w tym poscie raczej uzywalem myszki.  ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Luty 21, 2011, 17:33:56
Zima fuzja - reload!
piątek, 21 stycznia 2011 16:34
AKTUALIZACJA 20 lutego
Wszystkie dotychczas ukazujące się prezentacje urządzeń, które łamią monopol tzw.
kompleksu paliwowo industrialnego kończyły się na pierwszym ich pokazie. Żadne się nie
przebiło dalej. Tym bardziej sekunduję twórcom zimnej fuzji, o których prezentacji z 14 stycznia
br pisaliśmy poniżej. Pojawił się ciekawy wywiad z Prof. Rossi - jednym z autorów tego
dokonania i jednym z współtwórców generatora energii działającego w oparciu o zimną fuzję,
który to generator nosi teraz oficjalną nazwę katalizatora energii E-Cat.
Wywiad przeprowadził włoski dziennikarz Daniele Passerin. Poniżej streszczenie wywiadu, na
końcu znajduje się link do angielskiej i włoskiej pełnej wersji rozmowy. Najbardziej istotna część
wywiadu - opisująca techniczne aspekty działania E-Cata - jest przetłumaczona dokładnie
dzięki uprzejmości Fractala, za co serdeczne Mu dziękuję:)
Wywiad opublikowano pierwotnie na stronie PESN (Pure Energy System Network)
Konkretne zainteresowanie podjęciem produkcji katalizatora przejawia Grecja i USA. W Grecji
firmuje to Defkalion Green Technologies of Athens. Swoje nazwisko do tego przedsięwzięcia
dołożył też bohater narodowy Grecji, prof. Christos E. Stremmenos, symbol opozycji wobec
niegdyśniejszego rządu pułkowników, obecnie profesor fizyki na Uniwersytecie Ateńskim.
ROSSI: Te 10-cio KW moduły które produkujemy są bezpieczne i nie sprawiają problemów. Od
lat testujemy je i używamy. Zostały wykonane wszystkie możliwe pomiary emisji
radioaktywności z reaktora i zawsze udało się spełnić najwyższe wymogi bezpieczeństwa.
Kontrolujemy reaktory jak chcemy, włączamy i wyłączamy je, podnosimy i obniżamy ich moc.
Nigdy nie przekroczymy pewnej mocy ponieważ skonstruowaliśmy je w ten sposób, że nie
wystąpi reakcja niklowo-wodorowa powyżej limitów bezpieczeństwa, a przede wszystkim na
zewnątrz reaktora nie ma promieniowania powyżej promieniowania tła (czyli normalnego
promieniowania które na nas oddziaływuje). To prawda, że przy obecnym stanie wiedzy nie
wiemy co by się stało gdybyśmy spróbowali skalować reaktor z 10 kW do 1000 kW. Prawdę
mówiąc trzymamy się od tego z daleka. Aby uzyskać wyższą moc wyjściową łączymy moduły
szeregowo i równolegle tak jakby to były akumulatory (baterie, ogniwa elektryczne). Reaktory
10-cio kW połączone równolegle zwiększają ilość wyprodukowanej energii przy zachowaniu
stałej temperatury a łącząc je szeregowo zwiększamy produkcję energii przy wzrastającej
temperaturze ponieważ zwiększa się ΔT (różnica temperatur) . Łącząc te dwie architektury
możemy uzyskać wymagane parametry pozostają w w tych samych parametrach
bezpieczeństwa.
PASSERIN: Cały czas mówimy o mocy cieplnej, prawda?
ROSSI: Tak. Konwersja w inne postacie energii niesie ze sobą spadek sprawności. W cyklu
Carnota sprawność zazwyczaj jest na poziomie 30-35% w zależności od wydajności systemu
oznacza to, że 1000 kW mocy cieplnej możemy przekształcić w 300-350 kW energii
1 / 5
Zima fuzja - reload!
piątek, 21 stycznia 2011 16:34
elektrycznej a pozostałą resztę w energię cieplną. (błąd w tłumaczeniu angielskim)
PASSERIN: Zatem można wyprodukować jednocześnie ciepło i elektryczność...
ROSSI: W cyklu Carnota tak to się odbywa. Oczywiście nic się nie wytwarza i nic nie ginie,
bilans energii powinien być na poziomie 100%. W konsekwencji, gdy przekształcimy 100 kW
ciepła w 35 kW energii elektrycznej to reszta czyli 65 kW ciepła nam zostanie, to w teorii, ale
jasne jest, że w praktyce traci się parę procent na rozproszenie. Podsumowując, jeżeli E-Cat
ma dostarczać bezpośrednio tylko energię cieplną wystarczy jedynie wymiennik ciepła i sprawa
załatwiona. Jeżeli natomiast potrzebujesz energii elektrycznej to porcja energii cieplnej może
być przekształcona w elektryczność, a reszta energii cieplnej może być nadal wykorzystana.
PASSERIN: Wynika z tego, że małe miasto składające się z 50-100 rodzin przy pomocy jednej
jednostki o mocy 1MW może być energetycznie niezależna pod względem elektryczności jaki i
ogrzewania.
ROSSI: Ach tak, oczywiście.
PASSERIN: Jeżeli dobrze zrozumiałem, w momencie gdy dostarczona jest energia
(elektryczna) do reaktora by móc uruchomić go (w Bolonii była mowa o 1-2 kW) to w tej
konfiguracji reaktor mógłby pracować niezależnie, bez zasilania z sieci lub z akumulatora
(baterii) ponieważ energia (elektryczna) pochłaniana (tutaj na poziomie 0,4 kW/h) zużywana na
podtrzymanie pracy mieści się bez problemu w możliwych do uzyskania 3,5 kW energii
elektrycznej.
ROSSI: Oczywiście. Pozostaje jednak problem systemu kontrolującego który jest ciut bardziej
skomplikowany: każdy reaktor ma wbudowany kontroler wynikający z konieczności zachowania
wymaganych środków bezpieczeństwa i musi być on podłączony do przewodu zasilania(?).
Właśnie z powodu tych wymogów bezpieczeństwa możemy zapewnić, że nie ma zagrożenia ze
strony naszych 10-cio kW reaktorów E-Cat, a także ze strony naszych 1-no MW jednostek
składających się ze stu reaktorów 10-cio kW ponieważ każdy z nich ma własny system kotroli.
Od 10 kW do 1 MW jesteśmy w stanie zachować wymagany poziom bezpieczeństwa.
Streszczenie pozostałych wątków:
Niepokój dziennikarza wywołuje deklaracja Rossiego, że nie do końca dopracowany jest
teoretyczny model działania jego wynalazku. Rossi tłumaczy, że wbrew potocznemu mniemaniu
jest wiele niewiadomych w nawet w obecnie stosowanych urządzeniach działających na
zasadzie wewnętrznego spalania i daleko nie wszystkie procesy, które w nich zachodzą są do
przewidzenia. Ale nie uniemożliwia to ich stosowania. Rossi przyznaje, że analogicznie nie do
końca znany jest pełen przebieg procesów nuklearnych, które zachodzą podczas zimnej fuzji.
Zapytany o to, jak więc może utrzymywać, że urządzenie jest bezpieczne, tłumaczy, sytuacja
wygląda podobnie, jak z wieloma urządzeniami medycznymi, jak chociażby z tomografem PET
(Positron Emission Tomography).
To urządzenie jest tak samo potencjalnie niebezpieczne w takim sensie, że nie do końca znane
są zachodzące tam procesy jądrowe. Niemniej umiemy je kontrolować w takim zakresie, by -
przy zastosowaniu procedur bezpieczeństwa i wykwalifikowanym personelu - móc je użytkować
bezpiecznie. Jednym z narzędzi bezpieczeństwa w przypadku E-Cata jest też skuteczne
ekranowanie śladowych ilości promieniowania Gamma, które E - Cat okresowo emituje, co
zostało odnotowane w czasie eksperymentu w Bolonii 14 stycznia.
2 / 5
Zima fuzja - reload!
piątek, 21 stycznia 2011 16:34
Stąd też wynika założenie dotyczące komercyjnego zastosowania E- Cata - ma on na razie być
stosowany w jednostkach przemysłowych - gdzie są dogodne warunki jego kontroli i
wykwalifikowany personel do obsługi. Wersja "domowa", a więc całkowicie bezpieczna i
praktycznie bezobsługowa - zdaniem Rossiego - powinna być dopracowana w ciągu
najbliższych 10 lat.
Jednym z pytań było też pytanie o to czy Rossi się ne obawia, że ktoś będzie go nakłaniał do
wstrzymania budowy jego katalizatora, proponując mu np. krociowe wynagrodzenie za
wstrzymanie prac (tak już było w przypadku demonstrowanych silników magnetycznych -
przypis SDN) . Rossi odpowiada, że tak naprawdę to musiałby się znaleźć w
takiej sytuacji, by szczerze odpowiedzieć na to pytanie, ale oświadcza, że E-Cat jest
wynalazkiem jego życia i jest dla niego bezcenny.
Rossi omawia też problemy wynikające z odwlekającą się procedurą patentową. Wyjaśnia też
trudność w ujawnieniu wszystkich szczegółów stosowanej przez niego technologii do momentu
uzyskania patentu. Jego uzyskanie nie jest też oczywiste, doświadczył już komplikacji i złej woli
w prowadzeniu patentowej procedury. Zapytany, czy może bez patentu wypuścić urządzenie na
rynek i być pewnym jego bezpieczeństwa odpowiada, że jego grecki klient (NEWCO) otrzymał
już taką zgodę w Grecji.
Drugim krajem (a właściwie pierwszym), gdzie jego E-Cat jest już na etapie produkcyjnym są
USA. Jest tam funkcjonująca fabryka, która m.in. szykuje elektrownie o mocy 1mW (100
połączonych podzespołów 10kW), która ma być w październiku 2011 przewieziona i odpalona
w Grecji.
Rossi nie może ujawnić sponsorów projektu. Jak mówi, nie chodzi im o sławę, lecz o
bezpieczne ulokowanie ich kapitałów. Niemniej uruchomienie produkcji w Grecji ma być
początkiem produkcji E-Cata na rynek europejski.
Całość wywiadu na stronie PESN po angielsku
Całość wywiadu po włosku
3 / 5
Zima fuzja - reload!
piątek, 21 stycznia 2011 16:34
PIERWSZY POST z 21 stycznia
Kiedy w 1989 roku Fleischmann i Pons zademonstrowali pierwszy raz skutecznie
przeprowadzoną tzw. "zimną fuzję nuklearną", na całym świecie podniósł się rwetes. Z jednej
strony wzbudziło to entuzjazm wszystkich, którzy czekają na przełamanie embargo na
alternatywną energię, a z drugiej strony wzbudziło to ujadanie spuszczonych z łańcucha
twardogłowych tzw. naukowców, których finanse tak bardzo zależą od polityki. Ci drudzy wygrali
- niemożność powtórzenia eksperymentu została uznana jako dowód na naukową mistyfikację i
ogłoszono, że coś takiego jak "zimna fuzja" nie istnieje.
Ostracyzm tzw naukowców był tak duży, że przez minionych 18 lat ci, którzy pracowali nad
dopracowaniem "zimnej fuzji", musieli robić to nieomalże w ukryciu. Ich badania, częściowe
postępy i osiągnięcia nie mogły być raportowane w czołowych naukowych wydawnictwach, zaś
co jakiś czas jakiś utytułowany twardogłów wygłaszał wciąż to samo credo, że "zimna fuzja" jest
fikcją.
I oto w pierwszych dniach stycznia 2011 Andrea Rossi i Sergio Focardi ogłosili ukończenie prac
nad urządzeniem, które de facto jest urządzeniem zimnofuzyjnym, choć - ze względu na
wspomniany ostracyzm i morze kłamstw na temat tego procesu - nazwano z akademicką
poprawnością " Low Energy Nuclear Reaction" czyli LENR.
14 stycznia 2011 na Uniwersytecie w Bolonii zademonstrowano działające urządzenie, które
przy użyciu 400 W wyprodukowało 12 kW energii. Pokaz został wykonany w obecności
szerokiej rzeszy naukowców i uznany za udany. Wiadomo, że uzyskana energia pochodzi z
reakcji wodoru w obecności niklowego katalizatora, ale jej źródło nie jest chemiczne (nie
pochodzi ze zużycia ani wodoru ani niklu), wiadomo też, że nie towarzyszy jej promieniowanie
radioaktywne. Urządzenie jest opatentowane i zdaniem jego autorów za 2 miesiące będzie
mogło pojawić się na rynku w formie przemysłowego urządzenia. Oczywiście trwają prace nad
zwiększeniem parametrów urządzenia.
Cóż, trzymajmy kciuki, żeby nikt ich nie zatrzymał w ich planach.
Za: PESN (Pure Energy System News)
Naukowe strony relacjonujące to osiągnięcie:
LENR-CANR , ich strona z newsami
New Energy Times
Infinite Energy Magazine
4 / 5
Zima fuzja - reload!
piątek, 21 stycznia 2011 16:34
5 / 5


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Kwiecień 04, 2011, 17:14:56
Urządzenie EBM 720 (Energy by Motion) - jest to urządzenie tzw "wolnej energii" oznacza to że daje więcej energii niż zużywa. Jest to wynik 19 lat pracy naukowców i wynalazców z całego świata. Piętnasto tonowe urządzenie zaprojektowane i wykonane zostało przez firmę GAMMA MAnager Kft a zlokalizowane jest w industrialnej części Budapesztu na Węgrzech.
http://www.gammamanager.com/index.html
 Zaprezentowane urządzenie EBM 720 wg certyfikatu daje moc rzędu 120kW przy poborze 105kW, czyli o 15kW więcej. Zostało to sprawdzone i potwierdzone przez niezależny i wykwalifikowany personel naukowy z Węgierskich Uniwersytetów.
http://www.disclose.tv/action/viewvideo/3377/Free_Energy___No_Fuel_Magnetic_Motor/
http://www.youtube.com/v/-6MDHF39XmU?fs=1&hl=pl_PL


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 02, 2011, 21:32:39
Wieża Tesli
21 lut 2010

Ostatnie chwile wieży Tesli opisał magazyn: „The Electrical Experimenter” w numerze z wrzesnia 1917 r. Poniżej ostatnie fotografie wieży i fragment tekstu.

    USA wysadziło w powietrze wieżę radiową Tesli.

    Podejrzewając, że niemieccy szpiedzy wyjkorzystują ogromną wieżę, wzniesioną w Shoreham (Long Island), ok 20 lat temu przez Nikolę Tesla, jako punkt orientacyjny, rząd federalny zarządził jej zniszczenie, co zostało wykonane przy użyciu dynamitu. W ciągu ostatnich miesięcy wiele podejrzanych osób kręcilo się wokół tego miejsca.

    Tesla zbudował wieżę, ktora miala ok. 57 m. wysokości i była ona wkopana w głąb ziemi na kolejne 37 m. – po to, aby przeprowadzac eksperymenty z wysyłaniem energii elektrycznej bez użycia przewodow i kabli. Koszt jej zbudowania sięgnąl prawie 200 tys. dolarów.

    JP Morgan udzielł Tesli wsparcia finansowego aby stworzyć imponującą stalową konstrukcję dzięki której Tesla mogłby dokonywać eksperymentów nad bezprzewodowością – teorią, którą stworzył zanim jeszcze swiat uslyszał o Marconim. Kompletny opis projektu -zaakceptowany osobiście przez dr. Teslę – potężnej stacji radiowej, byl opublikowany w marcowym numerze ” The Electrical Experimenter” z 1916 r. Każdy zainteresowany badaniami nad wysokim napięciem, powinien niezwłocznie zapoznać się z tą dysertacją, która opisuje w jaki sposób naładować antenę tysiącami kilowatów energii elektrycznej wysokiego napięcia i wysłać ją na ogromną odległość – aby napędzała statki, fabryki, uliczne tramwaje – bez użycia przewodów.

    Większość naszych czytelnikow, bez wątpienia, czytalo już o słynnej wieży Tesli, której zbudowanie pochłonęło ogromną sumę pieniędzy i umiejętności inżynieryjnych. Z tej wynioslej struktury, która zostala zaprojektowana 20 lat temu przez dr. Teslę i jego współpracowników, miała być wysyłana elektryczna fala o takiej intensywności, że mialaby ona potencjał dotrzeć do najdalszych krańców Ziemi.

(http://photos2.pix.ie/DA/5A/DA5AFCD698F34A6EA082E2DF8783AE16.jpg)

O Tesli można przeczytać także w art: Radio Tesla (http://nowaatlantyda.com/2010/02/18/radio-tesla/)

http://nowaatlantyda.com/2010/02/21/wieza-tesli/


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 06, 2011, 18:41:33
Silnik bez użycia prądu. Kiedy zacznie się seryjna produkcja?
 Czy energia darmowa nie leży politykom i koncernom? Dlaczego blokują wolną naturę!


http://www.youtube.com/v/QOyuZSzkWRU?version=3&hl=pl_PL

(niestety, napisy angielskie):(

http://www.sm.fki.pl/o_zdrowiu.php



Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 15, 2011, 18:28:10
SILNIK NAPĘDZANY ENERGIĄ PRÓŻNI John C. Bedini

Silnik na darmową energię wynalazcy Johna Bediniego istnieje już od około 12 lat, lecz dopiero ostatnio zaczęto poświęcać należna mu uwagę.
26 kwietnia tego roku, badacz w dziedzinie elektromagnetyzmu, emerytowany podpułkownik Thomas Bearden, opublikował artykuł zatytułowany “Wyjaśnienie powstawania ujemnych rezystorów Johna Bediniego", który jest dostępny na stronie internetowej <www.sightings.com/general/ resistors.htm>. Artykuł jest poprzedzony listem Johna Bediniego z 27 kwietnia skierowanym do programu typu talk show prowadzonego przez Jeffa Rense'a, w którym wyjaśnia, dlaczego Bearden napisał ten artykuł.
Powodem była moja pomoc pewnej dziesięcioletniej dziewczynce, której udzieliłem jej, aby mogła zdobyć wszystkie nagrody naukowe w Coeur d'Alene... wszystkie pierwsze miejsca oraz dodatkową nagrodę naukową na temat jednego z moich silników. Silnik pracował przez cztery dni bez zatrzymywania z prędkością 4000 obrotów na minutę, napędzając przy okazji generator, który przez cały czas wytwarzał energię. Nauczyciele przedmiotów ścisłych byli zupełnie zdezorientowani przyglądając się tej demonstracji i chcieli dowiedzieć się, jak to działa. W odpowiedzi umieściłem na stronie KeelyNet plany tego silnika udostępniając je wszystkim zainteresowanym bezpłatnie. Jak dotąd komentarze są pochlebne – niektórym już udało się wytworzyć darmową energię i uruchomić silnik, lecz, jak to zawsze bywa, są też i tacy; którzy twierdzą, że to nie może działać. (Nie da się wszystkich przekonać)...
Proszę sobie wyobrazić niewielki silnik elektryczny na prąd stały umieszczony na półce w laboratorium zasilany zwykłym 12-woltowym akumulatorem. Wyobraźmy sobie, że akumulator jest całkowicie naładowany i podłączamy do niego silnik bez jakichkolwiek innych źródeł zasilania. Jest
oczywiste, że silnik wkrótce wyczerpie akumulator i zgodnie z obowiązującą wiedzą po jego rozładowaniu zatrzyma się. I ja tak kiedyś myślałem. Podłączyłem jednak silnik i nadal pracuje on w moim warsztacie.
Nie działa on w oparciu o konwencjonalną wiedzę z dziedziny elektryczności. Nie działa on jak konwencjonalne silniki i generatory. Nie ma tu niczego skomplikowanego. To bardzo proste, kiedy już komuś uda się zrozumieć, o co w tym chodzi.
Silnik działa zgodnie z prawami elektromagnetyki, które w czasie swoich eksperymentów w Colorado Springs pod koniec XIX wieku odkrył Nikola Tesla. Wykorzystuje on to, że próżnia – “czysta pustka", że tak powiem - jest wypełniona rzekami i oceanami kipiącej energii, jak to określił Tesla.
Wykorzystuje on zasadę mówiącą, że czasoprzestrzenna próżnia jest niczym innym jak czystym, pozbawionym masy ładunkiem. Chodzi o to, że próżnia posiada bardzo wysoki elektrostatyczny, skalamy potencjał – jest w wysokim stopniu ściśnięta, naprężona. Aby zrobić użytek z tej zamkniętej w niej energii naprężenia, należy ją wzbudzić i przechwycić powstające w tym procesie oscylacje próżni. Najlepiej osiągnąć to wzbudzając coś, co tkwi rezonansowe korzeniami w próżni, a następnie przejąć rezonansowe drgania naprężonej próżni.
Innymi słowy należy pobudzić do drgania z częstotliwością rezonansową coś, co tkwi korzeniami w próżni, i przechwytywać wzbudzoną energię drgań próżni tkwiącą w jej naprężeniu. Tak więc potrzeba nam czegoś, co jest związane z próżnią i może przetworzyć ruch “próżniowy" na ruch “masowy".
Tym czymś mogą być naładowane cząstki i jony, które są ukorzenione w próżni poprzez swoje strumienie ładunku, dzięki czemu oscylacje naprężenia – to znaczy oscylacje próżni – mogą być zamienione na normalną energię ruchu masy za pomocą naładowanych cząstek lub jonów, o ile układ tych cząstek znajdzie się w rezonansie z przechwytywanym przez nas “potencjałem". Do naszych celów zastosujemy układ jonów.
Po pierwsze będzie nam potrzebny duży akumulator, który może pomieścić dużą ilość naładowanych jonów systemu, który chcemy wprowadzić w drgania. Potrzebujemy czegoś, co posiada dużą pojemność i zawiera dużo jonów. Te warunki doskonale spełnia zwykły akumulator elektrolityczny.
Zwykły ołowiowo-kwasowy akumulator, o czym nie każdy wie, ma jonową częstotliwość rezonansową wahającą się od 1 do 6 MHz. Musimy pobudzić jony zawarte w elektrolicie do drgania zgodnie z ich częstotliwością rezonansową, wyregulować “wzbudzający" potencjał i “odprowadzić" właściwie prąd. Jeśli będziemy dodawali potencjał, aby wzbudzać system, będziemy mogli następnie doprowadzić do zamiany tego “potencjału" na “darmową energię elektryczną".
Spójrzmy na to następująco. Według pojęć konwencjonalnych “elektrostatyczny potencjał skalarny" zawiera w sobie pracę lub energię przypadającą na strumień masy naładowanych cząstek. Jeśli więc do systemu oscylujących naładowanych cząstek dodamy tylko potencjał bez przepływu masy, dodamy “fizyczną energię" do całości systemu naładowanych cząstek. Inaczej mówiąc, “potencjał", który dodajemy, jest zamieniany bezpośrednio na “zwykłą energię" przez jony zagnieżdżone w systemie. Jeśli będziemy sprytni, nie będziemy musieli dostarczać żadnej energii w celu przemieszczania czystego potencjału. [Jako dowód, że jest to możliwe, proszę zajrzeć do pracy Toma Beardena “Toward a New Electromagnetics; Part IV: Vectors and Mechanisms Ciarified" (“W kierunku nowej elektromagnetyki, część IV, wektory i mechanizmy wyjaśnione"), Tesla Book Co., 1983, slajd 19, str. 43, i towarzyszącą jej recenzję, str. 10-11. Proszę zajrzeć również do artykułu “Significance of Electromagnetic Potentials in the Quantum Theory" (“Znaczenie potencjałów elektromagnetycznych w teorii kwantów") Y.Aharonova i V.Bohma zamieszczonego w Physical Review, druga seria, vol. 115, nr 3, sierpień 1959, str. 485-491. Na stronie 490 jest mowa o tym, że jest możliwe istnienie obszaru przestrzeni wolnego od pól, który wciąż posiada potencjał pozwalający określić jego fizyczne własności.
Otóż to “rezonansowe sprzęganie wolnej energii" można wykonać przy pomocy prostego, taniego układu. Nie potrzeba do tego wielkich cyklotronów i ogromnych laboratoriów. Można to wykonać przy pomocy zwykłego silnika na prąd stały, akumulatorów, urządzeń regulujących i obwodów wzbudzających.
Właśnie tak to wykonałem. I to działa. Działa w tej chwili na półce w moim laboratorium w formie prototypu.
Ale to jeszcze nie wszystko. Jestem człowiekiem humanitarnym i obchodzi mnie na przykład ta drobna, stara, owdowiała kobieta mieszkająca na końcu ulicy, która ogląda z każdej strony swój skromny czek z Opieki Społecznej, trzęsąc się w zimna zimą, ponieważ nie stać ją na zapalenie kominka. To musi się zmienić i mogę być tym, który się do tego przyczyni. Ujawniając swoje odkrycie, w tym krótkim opracowaniu, dostarczam wszystkim majsterkowiczom i niezależnym wynalazcom na całym świecie wystarczających informacji do skopiowania mojego urządzenia. Jeśli przynajmniej tysiącu z nich uda się je powielić, położenie na nim łapy stanie się niemożliwe, jak to już miało miejsce z wieloma innymi wynalazkami.
Napisałem to z myślą o osobach, które lubią majsterkować i eksperymentować, a nie o naukowcach. Pragnę zwrócić uwagę, że to urządzenie jest trochę kapryśne, jeśli chodzi o dostrojenie i synchronizację wszystkich rezonansów. Trzeba trochę cierpliwości, ale w końcu zadziała.
Ostrzegam jednak przed tą zabawą, jeśli ktoś nie wie, co robi. Elektrolit akumulatora rezonacyjnego wytwarza wodór i jeśli uderzy się weń zbyt mocno “impulsem napięciowym", wewnątrz akumulatora może powstać iskra elektryczna. Jeśli do tego dojdzie, akumulator eksploduje. Tak więc nie należy się do tego zabierać, jeśli się nie wie, z czym się ma do czynienia, i nie zastosuje się maksymalnych środków ostrożności.
Tym niemniej, to coś działa. Tak więc majsterkowicze, eksperymentatorzy i pionierzy, do dzieła. Stoi przed wami niepowtarzalna szansa. Spróbujcie i zbudujcie to. Pomajstrujcie. Pobawcie się z dostrojeniem rezonansu. Potem zbudujcie tych urządzeń jak najwięcej i sprzedajcie je sprowadzając koszt użytkowania wszystkich domowych urządzeń do poziomu dostępnego każdemu, włącznie z ową trzęsąca się z zimna drobną staruszką mieszkającą na końcu ulicy.
A potem podziękujcie takim ludziom jak ja, ponieważ w pełni sobie zasłużyli na słowa uznania.
John C. Bedini, 1996
Na stronie internetowej Johna Bediniego znaleźć można również poniższy komentarz napisany przez anonimowego przedstawiciela US Institute of Electrical and Electronics Engineers, Inc. (Instytut Inżynierii Elektrycznej i Elektronicznej Stanów Zjednoczonych).
John C. Bedini skonstruował laboratoryjny model maszyny, na której wyjściu powstaje energia przewyższająca energię zużytą przez urządzenie. Składa się ono z akumulatora ołowiowo-kwasowego napędzającego mały silnik na prąd stały, który obraca podobnym do magnetycznego dynamem. Dynamo dostarcza na wyjściu energii, która jest kierowana do elektronicznego układu. Układ przesyła określone (skalarne?) impulsy z powrotem do akumulatora, aby go doładować.
Następnie, w celach demonstracyjnych, Bedini usuwa naładowany akumulator i kolejno podłącza rozładowane akumulatory. Każdy z nich zostaje całkowicie naładowany. Innymi słowy, Bedini zaczyna z jednym dobrym akumulatorem i czterema rozładowanymi. Pod koniec pokazu wszystkie akumulatory są naładowane do pełna.
Wiele razy odwiedzałem Bediniego w jego laboratorium w towarzystwie techników oraz profesorów fizyki i elektrotechniki. Żadnemu z nas nie udało się znaleźć błędu w jego konstrukcji.
Mimo to wszyscy oni zażądali, abym nie wymieniał ich nazwisk w związku z tą sprawą, ponieważ obawiają, że koncepcje noszące znamiona herezji nie znajdą uznania u władz ich uniwersytetów.
całość dokumentu tu- https://docs.google.com/open?id=0Bzg26IugJyItZmU4OGQ4OTctN2RkNy00ZjY2LWEzMmUtMjY5OTQ4YzM5ZjFm
http://johnbedini.net/john34/bedinibearden.html
również o nim w filmie/dok.- "Thrive" http://btjunkie.org/torrent/Thrive-What-On-Earth-Will-It-take/3662fb723a51b2f8c1743457f2240546d623b062821a


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 16, 2011, 08:57:56
Cytuj
Ujawniając swoje odkrycie, w tym krótkim opracowaniu, dostarczam wszystkim majsterkowiczom i niezależnym wynalazcom na całym świecie wystarczających informacji do skopiowania mojego urządzenia. Jeśli przynajmniej tysiącu z nich uda się je powielić, położenie na nim łapy stanie się niemożliwe, jak to już miało miejsce z wieloma innymi wynalazkami.

Widać, że coraz więcej ludzi rozumie o co chodzi z dostępem do energii.
Ja tam zacięcia majsterkowicza nie mam, ale może warto ściągnąć sobie plany na tzw wszelki wypadek ;)
Dzięki songo za wrzutę.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 16, 2011, 09:00:25
Cytuj
Ujawniając swoje odkrycie, w tym krótkim opracowaniu, dostarczam wszystkim majsterkowiczom i niezależnym wynalazcom na całym świecie wystarczających informacji do skopiowania mojego urządzenia. Jeśli przynajmniej tysiącu z nich uda się je powielić, położenie na nim łapy stanie się niemożliwe, jak to już miało miejsce z wieloma innymi wynalazkami.

Widać, że coraz więcej ludzi rozumie o co chodzi z dostępem do energii.
Ja tam zacięcia majsterkowicza nie mam, ale może warto ściągnąć sobie plany na tzw wszelki wypadek ;)
Dzięki songo za wrzutę.

parafrazując Palikota- ściągać, kopiować, kolportować ;D

PS. całe urządzenie nie wygląda na zbyt skomplikowane, na pewno nie są to plany reaktora jądrowego ;D
genialne wynalazki zazwyczaj są banalnie proste :D


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Grudzień 16, 2011, 15:15:17
Cytat: east
może warto ściągnąć sobie plany na tzw wszelki wypadek

Co prawda to przedruk całej strony zapodanej przez >songo< i informacje zostały powtórzone ale dzięki temu posiadamy na naszej stronie również schemat. ;D


(https://docs.google.com/viewer?pid=explorer&srcid=0Bzg26IugJyItZmU4OGQ4OTctN2RkNy00ZjY2LWEzMmUtMjY5OTQ4YzM5ZjFm&chrome=true&docid=edf1dc5c745c3d3787739d0ccf5b9a43%7C91d91d042cbd140957c617b9e2d6cbdc&a=bi&pagenumber=1&w=800)

(https://docs.google.com/viewer?pid=explorer&srcid=0Bzg26IugJyItZmU4OGQ4OTctN2RkNy00ZjY2LWEzMmUtMjY5OTQ4YzM5ZjFm&chrome=true&docid=edf1dc5c745c3d3787739d0ccf5b9a43%7C91d91d042cbd140957c617b9e2d6cbdc&a=bi&pagenumber=3&w=800)

(https://docs.google.com/viewer?pid=explorer&srcid=0Bzg26IugJyItZmU4OGQ4OTctN2RkNy00ZjY2LWEzMmUtMjY5OTQ4YzM5ZjFm&chrome=true&docid=edf1dc5c745c3d3787739d0ccf5b9a43%7C91d91d042cbd140957c617b9e2d6cbdc&a=bi&pagenumber=4&w=800)

https://docs.google.com/viewer?a=v&pid=explorer&chrome=true&srcid=0Bzg26IugJyItZmU4OGQ4OTctN2RkNy00ZjY2LWEzMmUtMjY5OTQ4YzM5ZjFm&hl=en_US


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: ptak Grudzień 16, 2011, 16:12:55
No dobrze, skoro układ mechaniczny może poprzez dostrojenie się, wejście w rezonans
z energią próżni czerpać z niej w nieskończoność, to dlaczego nie mogłyby tego czynić żywe
obiekty biologiczne? Dlaczego nie miałaby owa energia zasilać np. ciała człowieka,
czyniąc je nieśmiertelnym? 

Czyżby problem tkwił w trudności utrzymania się w synchronizacji z polem próżni?
Jednak cząsteczki owego pola bezustannie nas przenikają, przekazując odpowiednie drgania.
Jaka jest zatem przyczyna wygaszania owych drgań? Nieodpowiedni „akumulator” rozruchowy
w postaci uszkodzonego DNA? Czy co innego?

A przecież nasi protoplaści żyli dziesięciokrotnie dłużej. Czyżby przez posiłkowanie się złotem (manną)?


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Astre Grudzień 16, 2011, 17:23:00
 
Tu jest prawdziwe źródło energii....


(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/LucyEnnea/06.gif)

Jeżeli patrzysz na ten rysunek i  rozumiesz o co tu chodzi - to rozumiesz WSZYSTKO.

Zrozumienie tej zasady (ideii) pozwala łatwym i nawet domowym sposobem zbudować sobie źródło ''energii'' ...
''Energii'', którą można zrobić -Wszystko. O tym mówi na konferencji  Randy Powell i warto się dokładnie wsłuchać, czyli co można za pomoca tej ''energii'' dokonać począwszy :  od budowy wszelkich napędów, darmowego ogrzewania, oświetlenia, budowy niezwykle szybkich komputerów, a skończywszy na uzdrawianiu wszelkich chorób.
 

http://www.youtube.com/watch?v=FGJNgF2JvNU

Małe sprostowanie: Ująłem w cudzysłów słowo energia.
Bo nie ma wogóle czegoś takiego jak energia ! To tylko ziemscy nałukowcy opowiadają jakieś bzdury o energii.

WSZYSTKO JEST ALGORYTMEM !
JEŹELI CHCECIE ZROZUMIEĆ SIEBIE I ZROZUMIEĆ WSZECHŚWIAT, TRZEBA WPIERW ZROZUMIEĆ DZIAŁANIE ALGORYTMÓW.



Kto ma uszy do słuchania niechaj słucha....


A poniższy ''obrazek'' ukazuje zasadę działania....



(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/LucyEnnea/11.gif)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Grudzień 16, 2011, 19:50:17
Cytat: ptak
No dobrze, skoro układ mechaniczny może poprzez dostrojenie się, wejście w rezonans
z energią próżni czerpać z niej w nieskończoność, to dlaczego nie mogłyby tego czynić żywe
obiekty biologiczne? Dlaczego nie miałaby owa energia zasilać np. ciała człowieka,
czyniąc je nieśmiertelnym? 

Cytat: east
Widać, że coraz więcej ludzi rozumie o co chodzi z dostępem do energii.
Ja tam zacięcia majsterkowicza nie mam, ale może warto ściągnąć sobie plany na tzw wszelki wypadek  ;)

Dla ptaszka i easta plan cewki mikrotubulowej  ;)

(http://swietageometria.info/iu/?di=VS9X)
http://www.fortunecity.com/emachines/e11/86/shadow.html


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: ptak Grudzień 16, 2011, 21:51:07

Dla ptaszka i easta plan cewki mikrotubulowej  ;)

(http://swietageometria.info/iu/?di=VS9X)
http://www.fortunecity.com/emachines/e11/86/shadow.html

Dziękuję Ci Lucyferze za plan. Gdybyś tak jeszcze w paru zdaniach instrukcję obsługi zamieścił?   ;)
Ta cewka mikrotubulowa wygląda mi na miniaturowy zderzacz hadronów.  ;D
Czyżby sobie cząsteczki Higgs`a i inne fiksowały w nim wedle boskich reguł?
Czyli uprawiały taniec życia? Kto zatem przekręca wyłącznik?

Zastanawia mnie również dlaczego mikrotubula składa się akurat z 13 równoległych elementów?
Zakładam, że tak było optymalnie z punktu widzenia budowniczego (ewolucji?).
Plany są genialne, wykonawstwo również, gorzej z naszą wiedzą na temat działania i wykorzystania
tego, co mamy.
Ale cierpliwości, dojdziemy i do tego. Kiedyś. :D
A póki co, napisz chociaż co znaczą te czerwone cyferki?


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: barneyos Grudzień 17, 2011, 09:22:43
I jeszcze bym dodał, czy to jakieś złudzenie, czy one ułożone są spiralnie po torusie - może nawet torusie fi ?


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Grudzień 17, 2011, 11:18:04
Cytat: ptak
Dziękuję Ci Lucyferze za plan. Gdybyś tak jeszcze w paru zdaniach instrukcję obsługi zamieścił?    ;)
Dobrze ptaszku  ;)

1) cewkę "Mikrotubulową" budujemy jak roślinę
http://www.youtube.com/v/IKPzDFDnmuw?version=3&amp;hl=en_US

2)Co 137.5 stopnia usadawiamy nową tubulinkę(http://swietageometria.info/iu/?di=LVBA)
(http://swietageometria.info/iu/?di=4P0O)
3) Każda kolejna liczba będzie pojawiała się co pięć tubulinek (licząc od prawej do lewej) lub co osiem (licząc od lewej do prawej)
4)Wszystkie numery Tubulinek wzrastają o 13 liczb w pionie(licząc od góry do dołu)

Liczby cewki "Mikrotubulowej" po redukcji numerologicznej
(http://swietageometria.info/iu/?di=S4PB)

Synchroniczny układ spiral tubulinek - wzrastających kolejno 1,2,3,4,5,6,7,8,9
(http://swietageometria.info/iu/?di=NPUS)









Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Astre Grudzień 17, 2011, 11:43:52
 To napisz może Lucyfer jeszcze do czego Ptak, wykorzysta tą... ''energię''
z tej cewki ?


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 17, 2011, 12:04:40
Dzięki Lucyfer, za dedykacje :)
@Astre
To jest " plan cewki mikrotubulowej ". Mikrotubule zapewniają synchronizację funkcji fizycznego skafandra oraz świadomości w każdej chwili Twego życia.
Obrazowo można by powiedzieć, że ich budowa to harmoniczna architektura  "złotej proporcji" - coś co sprawia, że materia i duch wzajemnie się uzupełniają i wymieniają informacjami w sposób niedestrukcyjny i rekurencyjny. Świadczy o tym budowa tej "mikrotubulowej cewki".

Ta konkretna cewka dosłownie służy do napełniania materii świadomością. Świadomość to energia życia - CHI.
Do czego wykorzystasz świadomość ? O ile da się wykorzystać ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: ptak Grudzień 17, 2011, 12:43:30
Lucyfer, dziękuję. Piękna ta animacja, którą zamieściłeś. Oglądając ją przyszły mi do głowy
dwie myśli/uczucia. Zachwyt nad sprawnością i mądrością natury oraz przykra konstatacja,
że wszystko ma swój koniec. Że nic nie istnieje wiecznie. Niestety, czas gra pierwsze skrzypce,
przynajmniej w świecie materii. Każdy proces kończy się rozpadem, unicestwieniem dzieła. 

Nie wiem, jak to jest ze świadomością człowieka, ale może być tak, że ona również po rozpadzie ciała
rozprasza się a jej dorobek zasila jakieś tam POLE albo NICOŚĆ.

Czy potrafimy zbudować cewkę mikrotubulową? Być może. Ale, czy wypełni ją świadomość?

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Grudzień 17, 2011, 14:32:16
Cytat: Astre
To napisz może Lucyfer jeszcze do czego Ptak, wykorzysta tą... ''energię''
z tej cewki ?
Do tego:  ;)
Cytat: ptak
...przyszły mi do głowy
dwie myśli/uczucia. Zachwyt nad sprawnością i mądrością natury oraz przykra konstatacja,
że wszystko ma swój koniec.
Początek i Koniec
(http://swietageometria.info/iu/?di=TA4N)

Cytat: Ptak
Czy potrafimy zbudować cewkę mikrotubulową? Być może. Ale, czy wypełni ją świadomość?
Jesteśmy już z niej zbudowani i wypełnieni świadomością :P



Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: ptak Grudzień 17, 2011, 14:54:29
No tak, koniec czyni początek, początek zmierza ku końcowi i mamy kosmiczne perpetum mobile.
Tylko, czy jest zachowana ciągłość świadomości w każdym jej punkcie?

Czy początek nie zeruje końca? Potrafisz Lucyferze odpowiedzieć?  ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Grudzień 17, 2011, 16:38:37
Cytat: ptak
Czy początek nie zeruje końca? Potrafisz Lucyferze odpowiedzieć?   ;)
Cytat: ptak
No tak, koniec czyni początek, początek zmierza ku końcowi i mamy kosmiczne perpetum mobile.

W binarnym perpetum mobile - zero znajduje się w miejscu złotej proporcji... czyli doskonałym  ^-^

(http://swietageometria.info/iu/?di=1CK2) (http://swietageometria.info/iu/?di=NLTV)

http://www.youtube.com/v/1i5AGHogxAs?version=3&
http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,205.msg1444.html#msg1444














Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Grudzień 17, 2011, 18:27:28
Posty >songo< wydzieliłem jako nowy wątek: Świadomość >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7584.0).


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Astre Grudzień 17, 2011, 18:42:35

Jesteśmy już z niej zbudowani i wypełnieni świadomością :P


A skąd takie wnioski, że jesteśmy zbudowani ze świadomości i wypełnieni świadomością ?

To tylko filozofia i do tego już przestarzała.
Chyba nie ma problemu zauważyć, że każda istota, nawet robak, czy bakteria jest w istocie pewnym programem, gdzie owe programy składaja się z określonej bazy algorytmów.
A ponieważ algorytm sam w sobie jest pusty, więc owe algorytmy są wyjściowo wyposażone w pewne pakiety informacji. Pozatem są to pakiety nieciągłe i nietrwałe i można powiedzieć, że wyrażają tylko potencjały.
 
Na podstawie tych algorytmów zawierających pakiety danych  istoty budują  struktury jednocześnie tworząc wiedzę. Czyli wiedza zawarta jest w strukturze istoty. Inaczej mówiąc, istota jest wiedzą. Dopiero konsekwencją przetwarzenia przez istotę informacji na wiedzę, a następnie wiedzy na mądrość istoty  jest tym  co relatywnie możemy zdefiniować jako świadomość. Relatywnie, ponieważ nie mamy odnośnika ( wzorca) czym w istocie jest ta cała świadomość.
Innymi słowy mówiąc - świadomość jest tym, na ile istota sama sobie wypracuje. Ale nie jest tym, co niby ktoś ją wypełni !
Można więc podsumować, że istnienie istoty we wszechświecie polega na wytwarzaniu coraz bardziej zaawansowanych algorytmów.

 A proces ten jest równoznaczny z tworzeniem świadomości, który jest zapisywany w przestrzeni nazwijmy ''Ja'' istoty w postaci zbioru algorytmów.

@Lucyfer.
To co Ty definiujesz odnosi się do tzw.matrycy bazowej lub fazowej, czyli do tego fundamentu, lub jeszcze inaczej - uniwersalnej materii.
Matrycy zbudowanej z materii,  na której osadzone są siatki świadomości, ale ta fizyka i matematyka dotyczy tylko 3-gęstości informacyjnej i zawartej w niej trzech kosmosów, lub inaczej mówiąc -trzech wymiarów zawartej w tej strukturze 3- gęstości.
Więc Ty opisujesz jak działa ten fundament, jak działa ten mechanizm tej matrycy.
Ale to nie jest jeszcze świadomość, to dopiero opis mechanizmu.

Trzeba rozróżniać co jest informacją, co jest strukturą zbudowaną z informacji, a co świadomością, a nie wrzucać hurtem wszystkiego do jednego wora.




Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 17, 2011, 20:26:31
@Astre
Cytuj
A proces ten jest równoznaczny z tworzeniem świadomości, który jest zapisywany w przestrzeni nazwijmy ''Ja'' istoty w postaci zbioru algorytmów.

Kompletnie odwróciłeś wszystko do góry nogami. Może to i dobrze, bo teraz jest nad czym się pochylić. Antyteza dopełnia tezę :)
Cytuj
Chyba nie ma problemu zauważyć, że każda istota, nawet robak, czy bakteria jest w istocie pewnym programem, gdzie owe programy składaja się z określonej bazy algorytmów.

Zatem czym jest "algorytm"(program) ? skąd pochodzi ? Sam się napisał ?
Czy ktoś widział kiedyś skomplikowany program zarządzający czymkolwiek, który sam się napisał ?
A tym jest robak - jest energoinformacją zakodowaną w DNA, czyli pewnym programem. Niektórzy chcieliby tak namotać, by sam ów stopień skomplikowania powodował wynikowo świadomość. Tę podstawową manipulację widać wszędzie w nauce.

Mikrotubulowa cewka niczego nie wytwarza sama z siebie. Jest potrzebna jako konstrukcja by wewnątrz niej mogło zajść tunelowanie kwantowe.
Mikrotubule nie są trwałe. Po spełnieniu swojego zadania rozpadają się na białka tubuliny ( te "orzeszki" na rysunku), które stanowią znów budulec dla kolejnej mikrotubuli. Skąd ta celowość ? W jaki sposób ,skąd te białka wiedzą co mają stworzyć i kiedy ? Gdzie jest program, który tym wszystkim zarządza ?
Naukowcy dopuszczają tu ewentualność istnienia inteligentnej próżni. Idący dalej nazywają tę próżnię (pełną energii całego Wszechświata) wprost - świadomością. Nie programem, ani algorytmem, lecz samą inteligencją. To jest ta darmowa energia :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: ptak Grudzień 17, 2011, 21:05:01
Cytat: east
Naukowcy dopuszczają tu ewentualność istnienia inteligentnej próżni. Idący dalej nazywają tę próżnię (pełną energii całego Wszechświata) wprost - świadomością. Nie programem, ani algorytmem, lecz samą inteligencją. To jest ta darmowa energia   

No tak, tylko dlaczego, skoro ta energia jest inteligentna i świadoma, nie płynie tam,
gdzie jest potrzebna? Dlaczego dopuszcza umieranie z braku energii? Dlaczego nie rozwiąże
kryzysu energetycznego chociażby na Ziemi pozwalając na dewastację planety?

Wygląda na to, że świadoma i inteligentna energia istnieje sama dla siebie i ma się z tym dobrze.
Nie użycza swojej inteligencji mniej inteligentnym istotom, które cierpią na deficyt energetyczny.
To tak, jakby głodny umierał pośród bogato i suto zastawionych stołów.
Dlaczego głodujący nie potrafi wziąć pożywienia? Czy jesteśmy jakimś innym rodzajem energii,
że ta z Pola Próżni do nas nie przystaje?
A może musimy wykształcić jakąś zgodność rodzajową? Czyli stworzyć właściwy algorytm?
I stać się Polem?
Tylko kto ma się stać? Kim/czym naprawdę jesteśmy?


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Astre Grudzień 17, 2011, 21:22:39

Naukowcy dopuszczają tu ewentualność istnienia inteligentnej próżni.

Jacy naukowcy ?
Nazwicho proszę tego naukowca i jego dowody na podstawie czego on tak twierdzi ?


 Idący dalej nazywają tę próżnię (pełną energii całego Wszechświata) wprost - świadomością. Nie programem, ani algorytmem, lecz samą inteligencją. To jest ta darmowa energia :)

Nie ma żadnej próżni !
Termin (próżnia) oznacza jakąś pustkę, w istocie pustą przestrzeń..... Tylko jaką ? Gdzie ona wogóle jest ?
A to robienie kogoś w durnia, ponieważ od A-Z Wszechświat wypełniony jest informacją.A informacje tworzą różne gętości.

A tak przy okazji, to o której gęstości (próżni) mówi ten facet, którego kopiujesz ?
O 3- ciej ?

Co do inteligencji ?...!
Można otworzyć mechaniczny zegar składający się kilkuset zębatek i powiedzieć : tu jest jakaś inteligncja. Bo wszystkie zębatki inteligentnie ze sobą współpracują.
W istocie jest to takie obiegowe i potoczne nazewnictwo, gdzie w istocie zębatki tego zegara tworzą algorytm, a nie żadną tam inteligencje.
Inteligencja jest pojęciem względnym, wymiernym i nie można jej zdefiniowac ponieważ NIE MAMY ODNOŚNIKÓW.
JEDYNYM ODNOŚNIKIEM (WZORCEM) JESTESMY MY SAMI !
Dalej...
Ten algorytm (zegar) zawiera program.Ma działać tak, że końcowo wskazówki
mają pokazać ''czas''.
Cały wszechświat to w istocie mechanizm zbudowany z algorytmów INFORMACJI.
Nawet zrobienie kawy, otwarcie okna, ubranie butów, gotowanie zupy - jest algorytmem.
Przykładowo - gotowanie zupy jest algorytmem, który składa się z takich informacji, które realizują funkcję algorytmu- dodawanie składników, gotowanie i efekt końcowy- czyli to co nazywamy zupą.

Nawet na wikipedii (choć tam są zdawkowe informacje), ale można poczytać o  funkcjach algorytmów, czym one są, do czego sie odnosza, a nawet na tej Wikipedii jest wyjaśniony ALGORYTM-CZŁOWIEK.
Tylko wyraźnie skonfundowani ludzie szkają autorytetów, ponieważ samodzielni  zabardzo nie myślą.
Wystarczy, tylko odrobinę poobserwować samo życie, a nie podpierać się szumnymi teoriami inteligentnej próżni.Czegoś co żadna awangardowa nauka nie głosi, tylko wymyślił sobie subiektywnie w swojej własnej głowie domorosły ''naukowiec'' - Nasim Haramein.




Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: ptak Grudzień 17, 2011, 22:00:01
Rozbijamy się o kwestie definicji.
Jedni sprowadzają wszystko do świadomości, inni do energii, jeszcze inni do miłości bezwarunkowej
a jeszcze inni do algorytmów i informacji.
A ja sobie skromnie jestem. W dodatku niedoinformowana, niedopieszczona miłością bezwarunkową,
z błędnym algorytmem, sprzeczną informacją… za to w polu inteligencji z której czerpać nie mogę.
I opierać się muszę tylko na kilku niedoskonałych zmysłach, śmiertelnym sercu i myśli ulotnej.

I co? I nic! Żyję, póki co… a za energię (wcale nie darmową) płacę słone rachunki.
Choć sama jestem energią. ;D  ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Astre Grudzień 17, 2011, 22:30:39
Rozbijamy się o kwestie definicji.

Dokładnie tak Siostro
W istocie cała ta ''wiedza'' jest dopasowywaniem własnych wzorców (programów), do czegoś tam na zewnątrz.
Bo skąd np.wiemy, że coś jest inteligentne, mądre, dobre, złe  itd...?
Wiemy to tylko stąd, że porównujemy różne rzeczy z własnymi wewnętrznymi wzorcami (programami).

Pytanie dlaczego tak się dzieje.
Ponieważ nie mamy wglądu.
Bo nie wystarczy stanąć i obserwować. Bo jeżeli naprawdę chcemy pojąć  istotę - przedmiot  naszego zrozumienia musimy głęboko wniknąć i zjednoczyć się z tym.
To tak samo jak chcemy zrozumieć drugą osobę.Musimy wczuć się w jej uczucia, doświadczyć jej cierpień i przeżywać jej radość.
Mechanizm poznawczy jest wciąż taki sam, choć wyrażony na setki rozmaitych sposobów.

Pozdrawiam ''kosmicznych wędrowców'' poszukujących nade jasności i ... przebudzenia.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 17, 2011, 22:34:40

Naukowcy dopuszczają tu ewentualność istnienia inteligentnej próżni.

Jacy naukowcy ?
Nazwicho proszę tego naukowca i jego dowody na podstawie czego on tak twierdzi ?
Ja wiem, że wielu ludzi wścieka się, gdy używam słowa naukowiec w odniesieniu do pp. Nassim Haramein , Amit Goswami, Hagelin, Fritz Albert Popp, Penrose, Hameroff. Twierdzą oni na podstawie swojej wiedzy uzyskanej początkowo w szkołach, a potem na pdst własnych badań, doświadczeń, eksperymentów. Nawet biologia kwantowa , rodząca się potęzna dyscyplina nauki, jeszcze nie jest uważana za dośc naukową by w ogóle estabilishment zauważył, że to nowa nauka.
Cytuj

 Idący dalej nazywają tę próżnię (pełną energii całego Wszechświata) wprost - świadomością. Nie programem, ani algorytmem, lecz samą inteligencją. To jest ta darmowa energia :)

Nie ma żadnej próżni !
Termin (próżnia) oznacza jakąś pustkę, w istocie pustą przestrzeń..... Tylko jaką ? Gdzie ona wogóle jest ?
A to robienie kogoś w durnia, ponieważ od A-Z Wszechświat wypełniony jest informacją.A informacje tworzą różne gętości.
No oczywiście, że próżnia jako absolutne NIC nie istnieje. Próżnia jest tym, co fizycy mają na myśli jako stan prawie że idealnego rozrzedzenia (w sensie gęstości) materii. I tylko materii, czyli tego, co w ogóle ma gęstość jakąkolwiek.
A swoją drogą to ciekawe w jaki sposób to jest skonstruowane, że w miarę poznawania szczegółów musimy przewartościowywać pojęcia. Do tego stopnia, że niektóre w ogóle przestają być potrzebne i znikają.
Przestrzeń jakby "zawija siebie" ;) . Na razie fizycy oddzielają dwa zestawy praw od siebie - te opisujące gęstą materię prawa newtonowskie, oraz te odnoszące się do bardzo rozrzedzonych praw fizyki kwantowej. Na przykład ta  próżnia traci powoli na ostrości. Nazwa ta funkcjonuje w fizyce i chemii jako pojęcie ,ale już w fizyce kwantowej próżnia traci sens. Nie istnieje bowiem miejsce totalnie bez energii, choćby jako fluktuacja informacyjna.
Cytuj
A tak przy okazji, to o której gęstości (próżni) mówi ten facet, którego kopiujesz ?
chodzi Ci o to, że inspiruję się zapewne. Nie wiem zresztą za bardzo którego masz na myśli.
Ten podział na gęstości ponumerowane skokowo do mnie nie przemawia. Przecież one wszystkie wszystkie występują jednocześnie, a zatem w żadnym punkcie nie da się określić przejścia jeden w drugi.


Cytuj
Ten algorytm (zegar) zawiera program.Ma działać tak, że końcowo wskazówki
mają pokazać ''czas''.
jak coś zawiera coś, to znaczy, że skąd i co postanowiło że ten algorytm ma tak działać? Inny algorytm ? A tamtemu kto kazał?
itp.

Cytuj
Cały wszechświat to w istocie mechanizm zbudowany z algorytmów INFORMACJI.
To wciąż jakieś koncepcje ,czyli cegiełki do dalszej budowy, lecz co jest tym pierwotną pra przyczyną ?

Cytuj
Przykładowo - gotowanie zupy jest algorytmem, który składa się z takich informacji, które realizują funkcję algorytmu- dodawanie składników, gotowanie i efekt końcowy- czyli to co nazywamy zupą.
Efekt końcowy ,czyli zupa inaczej smakuje w restauracji, a inaczej, gdy poda mama, choćby składały się z dokładnie tych samych składników, czyli algorytmów. O tę różnicę właśnie chodzi, Astre  ;D

Cytuj
nawet na tej Wikipedii jest wyjaśniony ALGORYTM-CZŁOWIEK.
Tylko wyraźnie skonfundowani ludzie szkają autorytetów, ponieważ samodzielni  zabardzo nie myślą.
No jak samodzielnie, skoro robią to w rytm algorytmu ? W Twoich założeniach nie istnieje coś takiego jak SAMODZIELNIE, bo to tylko algorytmy.

Cytuj
... szumnymi teoriami inteligentnej próżni.Czegoś co żadna awangardowa nauka nie głosi
Oj nie tylko, że głosi, ale wręcz się do niej modlą ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Kiara Grudzień 18, 2011, 01:40:47
Tak.... pomimo wielu naukowych opisów i bardzo wielu pięknych teorii wracamy do siebie jako prawdziwego odnośnika weryfikującego przez poznawanie wszystkiego co jest zawarte w wymiarze w którym jesteśmy.
Zgadzam się całkowicie z Astre w tych twierdzeniach , naprawdę Energia wcielona jest nośnikiem wiedzy całkowitej , a Człowiek przez swój materialny kombinezon ją weryfikuje odczuwając  te kontakty za pomocą zmysłów.
Doświadczamy tak naprawdę wyobrażenia o sobie mentalnego na tle konfrontacji tego wyobrażenia z materią.

Jednak zawsze to my jesteśmy  uczniami , nauczycielami i egzaminatorami samych siebie , reszta to tylko opisy przez przeróżne aspekty poznawcze.
Żeby posiąść wiedzę trzeba doświadczać , żeby uzyskać mądrość trzeba odpowiednio korzystać a wiedzy i przekraczać granice kolejnego wymiaru w celu poznawania kolejny raz siebie w innych okolicznościach....

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 18, 2011, 11:17:41
To jest wątek o taniej energii więc może zamiast mędrkować wróćmy do tematu ?
Pomędrkujmy gdzie indziej ;)
Darku, jak możesz to poprzenoś wszystkie wypowiedzi nie związane z TANIĄ ENRGIĄ do innych rozważań np tutaj
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7584.msg88757;topicseen#top


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Grudzień 18, 2011, 11:21:30
Bacterial Flagellum
System napędowy bakterii
http://www.youtube.com/v/0N09BIEzDlI?version=3&



Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Kiara Grudzień 18, 2011, 11:32:29
A cóż to za mędrkowanie east? Chciałeś wiedzieć jak Człowiek może korzystać z tej energii dla siebie samego  , to masz odpowiedz , która Ciebie jednak nie zadowala. No cóż....

Materialna technika jest tylko kopią możliwości Ludzkich ,  bowiem to Człowiek jest tą doskonałością stworzoną , poznającą wiedzę o niej na rożnych poziomach swojego istnienia.

Chyba nie masz zamiaru przekształcać tych stwórczych zasad na osiągnięte przez naukę informacje?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Astre Grudzień 18, 2011, 13:09:41
To jest wątek o taniej energii więc może zamiast mędrkować wróćmy do tematu ?
Pomędrkujmy gdzie indziej ;)
Darku, jak możesz to poprzenoś wszystkie wypowiedzi nie związane z TANIĄ ENRGIĄ do innych rozważań np tutaj
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7584.msg88757;topicseen#top


Zrozumieć znaczy - zrobić to. A tej zasady uczą w szkolnej podstawówce !
Zamiast dyskutować o taniej energii, to lepiej jedź do Jana Kolano (siedzi we więzieniu, ale odwiedzić go możesz), a on Ci powie jak zrobić zimną fuzje.
I będziesz miał-  darmową energię.



Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 18, 2011, 13:25:15
@Kiaro
Nie rozumiem Twoich tłumaczeń. To tylko słowa , prawdziwe może dla Ciebie, ja tej prawdy w nich nie czuję - oddziela je od prawdziwego (wg mnie) rezonansu  jakaś subtelna zasłona w której wszystko zmienia znaczenie jak w lustrzanym odbiciu.
Nie ma sensu tutaj doszukiwać się czyj to problem. Tak po prostu jest.
Cytuj
Materialna technika jest tylko kopią możliwości Ludzkich

Nie tylko ludzkich. Cała Natura pokazuje nam rozwiązania do skopiowania i natychmiastowego użycia. Np fotosynteza zapewniająca 98% sprawności zamiany energii słonecznej w chemiczną podczas, gdy my do tej pory zbudowaliśmy zaledwie 20% wej sprawności baterie słoneczne.
Liść jest tak skuteczny, ponieważ kwant  światła podąża w nanorurkach (woda w skali nano w obecności struktur węglowych kwantyzuje się) wszystkimi drogami na raz i to "poza czasem" by ostatecznie przekazać energię do receptora chemicznego. W jaki sposób może tego dokonać ?
Otóż wyobraźmy sobie czoło fali wody(fotony), które natrafia na szczelinę w ścianie - fala się rozprasza i załamuje na szczelinie, ale za nią znów się formuje na skutek odbić od załamań. Foton niczym fala rozbija się o "brzeg" liścia do którego wnika wszystkimi możliwymi drogami pozornie znikając, lecz jak ta fala wodna w końcu zbiega się w jednym, konkretnym miejscu i oddaje energię.
A to jest tylko jeden z cudów natury, którego nie potrafimy skopiować, bo naukowcy kwestionują zjawiska kwantowe w ciepłym, mokrym środowisku istoty żywej. Nie chcą o tym słyszeć, ale w końcu ktoś skopiuje to naturalne urządzenie do przetwarzania energii i będą musieli przyznać rację.

Już się coś dzieje w tej materii
http://chemical.pl/artykuly/chemical-news/9774/grafen-zlepia-nanorurki-z-fullerenami.html
i w Polsce
http://m.onet.pl/biznes/4900818,detal.html

Hej, Astre, to może zamknijmy ten wątek i wszyscy jedźmy do Jana Kolano. Dobry pomysł ? Nie, bo to nie jest forum młodych wynalazców, ma nieco inny charakter :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Grudzień 18, 2011, 13:36:22
Cytat: Astre
@Lucyfer.
To co Ty definiujesz odnosi się do tzw.matrycy bazowej lub fazowej, czyli do tego fundamentu, lub jeszcze inaczej - uniwersalnej materii.
Matrycy zbudowanej z materii,  na której osadzone są siatki świadomości

Hiperfizycznie dla Astre ;)
Cytat: Hiperfizyka
Informacja w postaci kształtów zbudowanych z fal i „umieszczona” na Diamentowych Siatkach Świadomości tworzy algorytmy.

Te algorytmy są wyjściowymi algorytmami do dalszego wybierania wariantów przestrzeni.

Wzajemne dopasowywanie się kształtów jest językiem programowania Wszechświata.
(http://www.hiperfizyka.pl/img/articles/43/13146243449663.jpg)
Źródło: http://www.hiperfizyka.pl/article/view/43/glowne-tezy-dotyczace-budowy-i-funkcjonowania-wszechswiata

Algorytm Bakterii
(http://swietageometria.info/iu/?di=FUBH)



Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Kiara Grudzień 18, 2011, 13:53:40
Nie przejmuj się east kiedyś będziesz czuł bez tej subtelnej zasłony.

A druga sprawa  to co rośliny posiadają jako frekwencje życia Człowiek ma już od niepamiętnych czasów w swojej wiedzy  , poszedł dalej po inne jej aspekty.
Teraz nadszedł czas  na ewolucje przewyższająca świat minerałów , roślin i zwierząt ale z korzystania z osiągniętej już  całkowitej wiedzy istnienia.
Nie będziemy się cofać do świata  minerałów , roślin , ni zwierząt zrobimy wszystko na miarę Człowieka bowiem w nim tkwi moc największa.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 18, 2011, 15:16:01
Zamiast dyskutować o taniej energii, to lepiej jedź do Jana Kolano (siedzi we więzieniu, ale odwiedzić go możesz), a on Ci powie jak zrobić zimną fuzje.
I będziesz miał-  darmową energię.


szkoda, że nie siedzi na Radosze(Sos.), bo bym go odwiedził ;)

pozdr. :)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Astre Grudzień 18, 2011, 19:46:53

Hiperfizycznie dla Astre ;)
Cytat: Hiperfizyka
Informacja w postaci kształtów zbudowanych z fal i „umieszczona” na Diamentowych Siatkach Świadomości tworzy algorytmy.

Te algorytmy są wyjściowymi algorytmami do dalszego wybierania wariantów przestrzeni.

Wzajemne dopasowywanie się kształtów jest językiem programowania Wszechświata.
(http://www.hiperfizyka.pl/img/articles/43/13146243449663.jpg)
Źródło: http://www.hiperfizyka.pl/article/view/43/glowne-tezy-dotyczace-budowy-i-funkcjonowania-wszechswiata



Dzięki Lucyfer, ale wierz mi, że to nie raz przerabiałem.
I przerabiam dalej....patrząc na wiele rzeczy z różnych  perspektyw i horyzontów...
I nie chodzi mi już oto, czy to prawda, czy nie prawda, ale chodzi oto, aby  nauczyć się obróbki - informacji. Dla mnie najważniejsza  jest zatem umiejętność przerabiania informacji - na wiedzę.
Bo jaki byłby, w przeciwnym wypadku pożytek z tego, że to lub tamto wiem ?

Ps. Hiperfizykę J.Rajskiej przerabiałem.
Zresztą mam z nią stały kontak na piśmie i przez telefon.

Pozdr.








Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Grudzień 18, 2011, 22:01:14
Cytuj
Dzięki Lucyfer, ale wierz mi, że to nie raz przerabiałem.
I przerabiam dalej....patrząc na wiele rzeczy z różnych  perspektyw i horyzontów...
I nie chodzi mi już oto, czy to prawda, czy nie prawda, ale chodzi oto, aby  nauczyć się obróbki - informacji.
Informacja do obróbki :)
Cytat: Hiperfizyka
Informacja w postaci kształtów zbudowanych z fal i „umieszczona” na Diamentowych Siatkach Świadomości tworzy algorytmy.
Cytuj
Graficzny obraz PISANEJ litery alfabetu hebrajskiego pokrywa się z jej graficznym obrazem fonetycznego brzmienia tej litery (obraz taki tworzy się przy pomocy spektralnej analizy dźwięku). Po prostu wymawiając np. literę Alef, uzyskujemy na ekranie komputera graficzny OBRAZ DŹWIĘKU wymawianej litery Alef, który wygląda tak samo, jak graficzny obraz LITERY PISANEJ.
W tym kontekście inaczej zaczynają jawić się kwestie związane z "rzucaniem klątw" czy rytualnymi "okrzykami" wydawanymi przez różnych "dziwnych ludzi". Wydawanie dźwięków czy generowanie różnych wibracji w języku światła może po prostu posiadać moc stwarzania albowiem jest to właśnie język światła, który tworzy cały świat - także ten nasz jawiący się nam jako materialny...
źródło: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,191.0.html

Alef
(http://swietageometria.info/iu/?di=MYFG)(http://swietageometria.info/iu/?di=FUBH)


http://www.youtube.com/v/LB7QakBNKNk?version=3&


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Betti Styczeń 12, 2012, 17:49:13
Moje auto jeździ na wodę!

Dramatyczne podwyżki cen paliw? Benzyna i ropa po 6 złotych? Rafał Kożuszek, mechanik z Kołobrzegu może się już tylko z tego śmiać. Pan Rafał założył w swoim samochodzie instalację, która... pozwala mu jeździć na wodzie. Na dodatek, na takim paliwie bardzo wzrasta moc silnika samochodu. - Dlatego trzeba zdejmować nogę z gazu. No i raz na sto kilometrów kupić na stacji benzynowej... butelkę mineralnej - śmieje się pan Rafał. Potem nalewa z czajnika wody do swego samochodu i odjeżdża ze zrywnym mruczeniem silnika.

Generatory HHO albo jak ktoś woli, urządzenia do uzyskiwania z wody w procesie elektrolizy wodoru i tlenu, podbijają świat. W Internecie aż gotuje się od porad, jak domowym sposobem zainstalować w autach takie urządzenia. Korzystają też z nich różne instytucje.

– Na przykład w Kanadzie takie generatory zamontowano w radiowozach. Efekt? Spalają nawet o 55 procent mniej paliwa – tłumaczy pan Rafał. On sam od dawna jako mechanik specjalizuje się w modyfikowaniu aut by spalały mniej paliwa. Jego warsztat montuje instalacje gazowe, które z racji niższej ceny LPG od benzyny cieszą się w Polsce ogromną popularnością. Teraz mężczyzna poszedł jeszcze dalej. Skonstruował urządzenie do elektrolizy wody. Jak twierdzi, jego potężne terenowe auto już spala o 20 procent paliwa mniej choć o ekonomicznej jeździe nie ma mowy.

Jak to działa? Bardzo prosto, pod wpływem prądu elektrycznego woda rozpada się na atomy wodoru i tlenu. Te za pomocą prostej instalacji trafiają do kolektora ssącego a stamtąd do silnika. Dzięki temu powstaje mieszanka paliwa wzbogaconego o wodór i tlen, dwa pierwiastki słynące z bardzo palnych właściwości.

– Dzięki temu mamy wrażenie jakbyśmy jechali na bardzo wzbogaconym paliwie – mówi mechanik.

Niestety na razie w Polsce nie ma przepisów, które pozwalałyby jeździć z instalacją wodną.

– Samochód, który podjedzie na przegląd z taką instalacją, nie przejdzie wymaganych badań technicznych. A to z racji tego, że nie posiada atestu instytutu transportu samochodowego. Takie atesty, niestety, należy załatwiać indywidualnie do każdej takiej instalacji. A ponieważ kosztują dużo, są nieopłacalne – mówi Grzegorz Kryciński (45 l.), diagnosta samochodowy. I ostrzega: – Jeśli ktoś zamontuje sobie coś takiego, robi to tylko na własną odpowiedzialność!

Sprawdź ceny generatorów HHO!
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,14158783,wiadomosc.html?ticaid=1dba2


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 16, 2012, 00:55:21
Ja wogóle wymontowałem silnik ze swojego samochodu - a samochód ze swojego pojazdu.

też bardzo opłacalne... i lepsze osiągi (dynamika bardzo wzrasta).


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 08, 2012, 14:31:51
O technologii LENR, Nisko Energetycznej Reakcji Nuklearnej  aka "Zimna Fuzja" a technologia E-cat

Cząstki niklu nano skali, wodoru pod ciśnieniem i katalizatora podgrzewa się w małym reaktorze do punktu, w którym słabe interakcje między reagentami spowodują transmutację (tj. trochę niklu jest konwertowana na miedź). Znaczny nadmiar ciepła jest emitowany podczas tego procesu. Gdy reakcja staje się samowystarczalna, pobór mocy może być znacznie zmniejszony i zostaje wygenerowany nadmiar ciepła (do 650 stopni C) - w zakresie od pięciu do 30 razy więcej niż energii na "wejściu". E-cat, wynalazek Andrea Rossi  gwarantuje pracę  w zakresie (wydajności?) COP 6:1. Może być wykorzystywany do wytwarzania pary, gorącej wody, ogrzewania i wytwarzania energii elektrycznej. Przyszłe zastosowania obejmują odsalanie i przeznaczenie rolnicze. Pewnego dnia  może być zastosowany w pojazdach transportowych, samolotach i statkach.
System jest tani, nie emituje gazów cieplarnianych, ani radioaktywności. Ilość 1 g niklu z tej reakcji jest równoważna energii jednej baryłki ropy naftowej lub inaczej - jedna beczka z niklu daje taką samą energię jak super tankowiec ropy!
www.E-catAustralia.com

Taką treść newslettera otrzymałem właśnie wraz z zaproszeniem na  "E-Cat technology conference" ,która odbędzie się w  Zurychu, Szwajcaria , w dniach 8-9 Września jako już licencjonowana technologia zarejestrowana do użytku publicznego między innymi w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Szwecji , Szwajcarii, Idniach , Australii  .

Dzieje się , oj dzieje się...


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Sierpień 11, 2012, 18:39:11
Cytuj
Ilość 1 g niklu z tej reakcji jest równoważna energii jednej baryłki ropy naftowej lub inaczej - jedna beczka z niklu daje taką samą energię jak super tankowiec ropy!

to świadczy o mocno wychylonym mimo-Środzie KOŁA pierwiastków.
(a efekty są najsensowniejsze gdy ruchy są realizowane na bardzo nieznacznym mimo-Środku.


Skupianie się na szczegółach jest praktyczne - ale do czasu,
gdy przyzwyczajenia i inercje kolejnego wykolejonego (w inna stronę) eonu nie zaczną stanowić ograniczeń.

A wystarczy proste zaakceptowanie naturalnej mechaniki koła
i zasymilowanie tejże EM-Phir-ji do społecznego systemu filozPHIcznEGO.
Gdy kazde ego dostrzeże w tym SWĄ zrównoważoną korzyść,
pozbędzie się z ochotą tych aspektów swEGO ego,
które jEGO owej korzyści pozbawiają.
To i pojawi się społeczeństwo spełnione.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 11, 2012, 23:22:22
@PHI
Cytuj
Gdy kazde ego dostrzeże w tym SWĄ zrównoważoną korzyść,
pozbędzie się z ochotą tych aspektów swEGO ego,
które jEGO owej korzyści pozbawiają.
To i pojawi się społeczeństwo spełnione

Nie sądzisz, że ego jednak zbyt wiele korzyści próbuje wyciągnąć dla siebie z życia, co stanowi przeszkodę spełnienia właściwie ?
Gdybyż istniał taki złoty środek dla EGO to już dawno by na to wpadły ;)


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Sierpień 12, 2012, 12:17:14
@PHI
Cytuj
Gdy kazde ego dostrzeże w tym SWĄ zrównoważoną korzyść,
pozbędzie się z ochotą tych aspektów swEGO ego,
które jEGO owej korzyści pozbawiają.
To i pojawi się społeczeństwo spełnione

Nie sądzisz, że ego jednak zbyt wiele korzyści próbuje wyciągnąć dla siebie z życia, co stanowi przeszkodę spełnienia właściwie ?
Gdybyż istniał taki złoty środek dla EGO to już dawno by na to wpadły ;)

Temat wart rozważenia.

Mozliwe że jednak nie wpadły.
Oczywiście, nie mogły na to wpaść, ponieważ ega do których nawiązujesz (na zbytnim uogulnieniu statyst)
nigdy nie wchodziły w rezonans ze złotą proQuantą,
..ze złotą proporcją.
Więc nie mogły na to wpaść takie ja.
Bo to światy dla nich niedostępne.

Obserwowałem niedawno w kontekści tych wszystkich spraw
 co rzekł był Przebiśnieg...
Cytuj
tak obserwując dociekając nie mogę się oprzeć wrażeniu iż po ostatnim kataklizmie - znaczy potopie i to nie tym szwedzkim pierwszymi naukowcami byli kapłani 
Jak by nie spojrzał czy to z góry czy z dołu lub boku jednego i drugiego po „ Wielkiej Powodzi”, naukę jako nową dziedzinę intelektualną na Ziemi „wprowadziła” religia.
Różnej maści kapłani, zakonnicy i tajne stowarzyszenia religijne byli pionierami odkryć tzn tych udokumentowanych i jedynie słusznych.
..doświadczałem więc niedawno percepcji, mechaniki jaka dominuje takiego przykładowego "Kapłana"
(pojawiał się także za czasów Pal Enque)
..jak dochodzi do tego samego momentu, co wtedy..

i jak z powodów EGO właśnie,
coś co jest bardzo ważne TU i TERAZ
znowu MUSI się omsknąć..

bo jest kwestia wyboru resonansu.
Jest Świadomość i jest nieświadomość.
no i kwestia EGO oraz 'Ja', poprzez które ten WYBÓR dokonuje się.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 12, 2012, 19:40:16
Posty dotyczące "Zimnej Fuzji" przeniosłem do odpowiedniejszego wątku >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7890.0).


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Sierpień 17, 2012, 12:03:56
stan plazmy jest stanem niestabilnym raczej.

W sensie iż 'w procesie formowania' (nieuformowanym) KA.

..to tak a`propos
KaPłanów,
KaPlanów,
KaPłonów.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 23, 2012, 16:39:17
 Wiadomość wydrukowana ze stron: biznes.wp.pl


Rewolucja paliwowa - oni już produkują benzynę z powietrza!   2012-10-19 (10:10)

Mała brytyjska spółka Air Fuel Synthesis dokonała rewolucji paliwowej. Firma zaczęła produkcję paliwa z powietrza. Wdrożenie tej technologii rozwiązałoby kryzys energetyczny na świecie i pomogłoby ograniczyć efekty globalnego ocieplenia poprzez usunięcie nadmiaru dwutlenku węgla z atmosfery - pisze brytyjski "The Independent".

 Ich metoda polega na wykorzystywaniu dostępnych od wielu lat technologii i komponentów.

 - Wzięliśmy dwutlenek węgla z powietrza i wodór z wody i zamieniliśmy te pierwiastki w benzynę - powiedział szef firmy Peter Harrison podczas konferencji w londyńskim Instytucie Inżynierii Mechanicznej (Institution of Mechanical Engineers).

 Od sierpnia firmie udało się wyprodukować 5 litrów benzyny w swojej instalacji testowej. Na razie sam proces jest na dość wczesnym etapie rozwoju. Wiadomo jednak, że wyprodukowana benzyna jest bardziej czysta i dużo lepszej jakości niż benzyna, która powstaje z ropy naftowej. Dodatkowo to nowe paliwo może być bez problemu wykorzystywane w obecnych silnikach aut.

 Spółka planuje w ciągu dwóch lat zbudować fabrykę produkującą paliwo na skalę komercyjną. Wówczas moce produkcyjne miałyby wzrosnąć do tony paliwa na dzień. Jako że do produkcji paliwa potrzebne jest wykorzystanie energii elektrycznej, Air Fuel Synthesis chce, by nowa fabryka operowała na energii pozyskanej ze źródeł odnawialnych, jak energia wiatrowa, pływów czy słoneczna.


 Jeśli uda się firmie uzyskać dostateczne zaplecze finansowe, wówczas w ciągu 15 lat możliwe jest produkowanie benzyny w oparciu o tę technologię na skalę rafineryjną.

 Niezbędne jest również rozwinięcie technologii pozyskiwania dwutlenku węgla z atmosfery. Obecne technologie to koszt ok. 400 funtów za przechwycenie tony CO2. Zdaniem profesora Klausa Lacknera z Columbia University w Nowym Jorku, koszt technologii zawsze jednak idzie w dół. Przypomina, że w latach 80. kupił swoją pierwszą czystą płytę kompaktową za 20 dolarów, a dzisiaj jej wyprodukowanie kosztuje mniej niż 10 centów. Podobnie sprawa miała się z żarówką. Ceny tego produktu spadły ponad 7000-krotnie w ciągu ostatniego stulecia.

Szukasz ekonomicznego auta? Dokonaj dobrego wyboru!
    (wp.pl / Independent)


Copyright © 1995-2012


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Październik 23, 2012, 18:52:01
No właśnie, świetny pomysł, przy okazji tak naprawdę oczyszcza powietrze / atmosferę z węglowodorów skrót z angielskiego VOC.
Nie jest to nic nowego, jako zasada, pomysł tak. Najbardziej skuteczny tam gdzie najwięcej zanieczyszczeń, a w ogóle najlepiej podczepić do rury wydechowej samochodu.
Podstawowy problem to ekonomika procesu, niestety jest to bardzo mało sprawne urządzenie, stąd koszty pobranej energii nie mają relacji z wynikiem.


Tytuł: Odp: Tania energia
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 23, 2012, 19:26:12
No właśnie, świetny pomysł, przy okazji tak naprawdę oczyszcza powietrze / atmosferę z węglowodorów skrót z angielskiego VOC.
Nie jest to nic nowego, jako zasada, pomysł tak. Najbardziej skuteczny tam gdzie najwięcej zanieczyszczeń, a w ogóle najlepiej podczepić do rury wydechowej samochodu.
Podstawowy problem to ekonomika procesu, niestety jest to bardzo mało sprawne urządzenie, stąd koszty pobranej energii nie mają relacji z wynikiem.

owszem, ale lepsze to niż produkcja paliw z roślin dla produkcji żywności,-
której zaczyna brakować dla wszystkich.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

brygadaszarika naprawiacze st-fu world-anime rekogrupastettin